Cytat: |
Dotacja państwa przekazana PKP Intercity SA na realizację przewozów pasażerskich na Zamojszczyźnie zapewnia ich kursowanie do końca 2009 r., a nie do czasu ich zawieszenia w dniu 1 września 2009 r. – pisał Janusz Kochanowski do ministerstwa. |
Cytat: |
Jesienią szynobusem na Roztocze |
lazarev napisał/a: |
Po co te cholerne, 10cio minutowe postoje w Zawadzie i Rejowcu? 20 minut w plecy!!! To jest szynobus, a nie normalny skład, gdzie lokomotywa musiała manewrować. Tyle trwała zmiana czoła składu wagonowego. |
lazarev napisał/a: |
Kolejna sprawa - gdzie jakieś skomunikowanie pociągów do Lublina w Zawadzie z Bełżcem i na odwrót? |
lazarev napisał/a: |
Trzeba interweniować, tylko gdzie?! |
Beatrycze napisał/a: |
Na koniec konkluzja. Złotoryję reaktywowali "fachowcy" z IRiPK,[...] Z tego co wiem ci sami ludzie po banicji z Dolnego Śląska mącą teraz w Urzędzie Marszałkowskim Woj. Lubelskiego. Jak widać historia lubi się powtarzać. |
pp napisał/a: | ||
Zabezpieczają się na wypadek awarii szynobusów i wysłania składu wagonowego albo kka? |
Pabianiczanin napisał/a: |
Szkoda , że do tak ładnego Zamościa nie ma pociągów dalekobieżnych ,choćby ten co ma jeździć z Poznania do Stalowej Woli gdzie mogli by go wydłużyć właśnie do Zamościa. |
Pułtuś napisał/a: |
Czemu pociag z Wroclawia do Zamoscia nie pojedzie swiezo zmodernizowanym odcinkiem Rzeszow-Kolbuszowa-Tarnobrzeg, tylko zdegradowaną trasą przez Mielec przeciez to jest ponad godzina oszczędnosci ! |
Virakocha napisał/a: |
Jak można przeczytać na portalu połączenie ma obsługiwać PKP Intercity. Uruchomienie pociągu z Zamościa ma być możliwe dzięki zmniejszeniu kwoty dofinansowania przewozów międzynarodowych w ruchu przygranicznym.
Źródło: Rynek Kolejowy |
Damian Łódź napisał/a: |
Cisza w temacie a tymczasem...
Powrót IC do Zamościa w postaci dwóch par pociągów TLK w kier. Kraków/Wrocław, z czego jedna w (F) a druga w beznadziejnych godzinach. Jest zawarta w SRJP TLK z Warszawy do Zamościa i Bełżca. I jest kilka par zapowiadanych REGIO z fajnymi nazwami np. Kasztelan. |
pendolino napisał/a: |
Po co od razu modernizacja, wystarczą podkłady z odzysku i 60 wyciągnie, to wersja niskobudżetowa. |
ibonek napisał/a: |
pendolino, a co później? Za 2-3 lata kolejne odzyski? Lepiej od razu wyłożyć większą kasę i zrobić porządny remont, niż rozbebrać robotę, bo to tylko straty przynosi. |
conen napisał/a: |
Problem w tym, że Zamość kolej kompletnie olewa. |
conen napisał/a: |
I bez jaj są te ich władze - gdyby im zależało to przez tyle lat choćby jakieś połączenia z Lublinem były /na odczepnego by im dali ze 2 pary/. |
Sko napisał/a: |
Trzeci to Zamość - Horyniec - Przeworsk - Kraków (może dalej?). Tak jechałem 2 lata temu... |
lubelak195 napisał/a: |
Uważam, że najrozsądniejsze byłoby utworzenie Kolei Lubelskich na bazie szynobusów i przejęcia części ekipy do PR (góra 40 kiepociów i 40 mechaników), oderwanie się całkowicie od IRiPK, danie ludzi z głową na kierownicze stanowiska i nie dopuszczenie do nadmiernego rozwoju biurokracji. |
lubelak195 napisał/a: |
Nie mam nic przeciw PR, ale polityka jaką prowadzi lubelski ZPR pozostawia wiele do życzenia. T |
lubelak195 napisał/a: |
KM mają w przeciwieństwie do PR kilkusettysięczne zyski, więc widać, że utworzenie kolei regionalnej ma sens. Ja w tym widzę jedyną szansę. |
lubelak195 napisał/a: |
To już nie wiem- może Arriva wzięłaby sie za reaktywacje w Lubelskiem. |
Adam85 napisał/a: |
Zamość mógłby wiele zyskać, gdyby zdecydowano się na uruchmienie pociągów WARSZAWA-LWÓW, właśnie przez Zamość, Hrubieszów, problemem byłaby zmiana rozstawu szyn. |
Gaspares napisał/a: |
Jak dla mnie sens miałby szynobus z Zamościa do Stalowej Woli albo i dalej do Rzeszowa. |
_kamil_ napisał/a: |
Mam nadzieję ,że te interREGIO powstaną na zasadzie wydłużenia osobówek z Chełma do Warszawy ,choć w artykule nie ma o tym mowy. |
karol-101 napisał/a: |
No i sugerowałbym bardziej jazdę już od Hrubieszowa, sam Zamość może nie dać porządnej frekwencji. |
Exsimus napisał/a: |
A wiecie jak będzie wyglądał ten TLK Zamość - Bydgoszcz na odcinku do Krakowa, chyba nie muszę mówić |
Cytat: |
37100/1 i 73100/1 Przemyśl - Zielona Góra - Przemyśl zmiana trasy na Zamość - Zielona Góra - Zamość przez Rzeszów, Tarnobrzeg, Zwierzyniec. Nowy numer 27100/1 i 72100/1. Postoje od Tarnobrzega do Rzeszowa: Nowa Dęba, Kolbuszowa, Głogów Małopolski. |
Adams napisał/a: |
........Poza tym moim zdaniem skoro na cztery pary Regio z Rzeszowa przez Kolbuszową dwie kursują, do Lublina to drugie dwie powinny kursować do Zamościa + dalekobieżny IR Wielkopolanin. |
Adams napisał/a: |
[...]to drugie dwie powinny kursować do Zamościa + dalekobieżny IR Wielkopolanin. |
maciej30 napisał/a: |
Chyba, że będą go trasować przez Bełżec, wszystkiego się po IC można spodziewać. |
_kamil_ napisał/a: |
Niestety od czasu likwidacji Hetmana konkurencja nie spała. |
kamil_krk napisał/a: |
Pokrzywdzony? Przecież jako rekompensatę dostaną wydłużonego TLK-a z Wrocławia... |
Adams napisał/a: |
A nie lepiej byłoby po prostu zrobić relacje łączoną Zielona Góra-Przemyśl/Zamość (dzieloną w Rzeszowie). Wtedy byłby wilk syty i owca cała. |
kamil_krk napisał/a: |
Pokrzywdzony? Przecież jako rekompensatę dostaną wydłużonego TLK-a z Wrocławia... |
maciej30 napisał/a: |
Dla mnie reaktywowany Hetman nie powinien jechać dalej niż do Wrocławia. Tyle, że w tym przypadku to przetrasowany skład Zielona Góra - Przemyśl na Zielona Góra - Zamość. Jednak gdyby PIC lepiej pomyślał to ten skład powinien być skrócony do Wrocławia a zamiast tego TLK Przemyśl - Wrocław wydłużony do Zielonej Góry. |
Pułtuś napisał/a: |
A dla mnie jest jasne, że IC sabotuje ten pociag i wykreśli go 1 czerwca z powodu niskiej frekwencji. |
Pułtuś napisał/a: |
W przypadku konkurowania z szybkimi busami, KAŻDA minuta urwana z czasu przejazdu jest cenna. A po rozkładzie widzimy, że spółce się nie śpieszy. |
Lil_Peter napisał/a: |
Yyy, no jedzie na tyle ile pozwala mu szlakowa. Przecież nie jedzie celowo wolniej. |
Pele napisał/a: |
Czas mógłby być oczywiście 30-40 min krótszy, jakby ten odcinek Hetman pojechał pod drutem przez Rudnik i Łańcut (po wymianie loka i kierunku na SWR, wtedy nie garowałby w Rzeszowie). |
maciej30 napisał/a: |
ale już w strone zamościa jest 10 minut postoju w rozwadowie, czyżby na wymiane diesla na diesla? Troche to bez sensu |
Cytat: |
Pele napisał/a:
Czas mógłby być oczywiście 30-40 min krótszy, jakby ten odcinek Hetman pojechał pod drutem przez Rudnik i Łańcut (po wymianie loka i kierunku na SWR, wtedy nie garowałby w Rzeszowie). Nie mógłby, ponieważ pociągi jadące tamtędy pokonują dystans 70 km w półtorej godziny. |
Pułtuś napisał/a: |
ten postoj 10 minut jest nieuzasadniony z tego co widze, bo zadnych skomunikowan w SW o tej porze nie ma ! |
obiezykraj napisał/a: |
to wyjechał dziś dawny Hetman do Zielonej Góry?
Jakie było jego zestawienie? |
Pułtuś napisał/a: |
@ibonek- Co ? Tory się mogą rozjechać gdy przez szlak przejedzie lokomotywa z czterema wagonikami? Na Boga, ta linia jest modernizowana za cięzkie pieniądze Nie wiem czy płakać czy się śmiac, myslalem ze jak juz sie modernizuje, to według najnowszych standardów a tu takie kwiatki. |
Pułtuś napisał/a: |
Rozkład niby ustala PLK, takie kwestie jak czas przejazdu, ale IC mogło sobie zażyczyć długich postojów, aby czas przejazdu był dłuższy- ten postoj 10 minut jest nieuzasadniony z tego co widze, bo żadnych skomunikowań w SW o tej porze nie ma ! |
Pułtuś napisał/a: |
Eh, gdzie ja żyje... |
lubelak195 napisał/a: |
Nie za bardzo mógłby, bo podróż pociągiem osobowym z Horyńca do Zamościa wg. RJ 1997/98 pociąg osobowy pokonuje te trase od 2g. 42 min. do 3 godzin, a trase Horyniec- Bełżec od jednej godziny- do półtorej godziny.
Więc to przedłużenie mogłoby być tylko do Bełżca, chyba, żeby wykorzystać również lubelskie szynobusy. |
Cytat: |
Od wczoraj wiadomo, że w długi weekend będzie można dostać się koleją z Lublina na Roztocze. Przewoźnik zapowiada też obniżenie ceny biletów na pociągi interREGIO między Lublinem a Warszawą. |
maciej30 napisał/a: |
wczoraj na odcinku stalowa wola - zamość jechało bardzo dużo osób z tego co słyszałem, ludzie powoli zaczynają dowiadywać się o tym połączeniu. |
pospieszny napisał/a: |
janekp,
Prasa , radio i TV łącznie z ogólnopolskimi informowały o połączeniu. |
Cytat: |
W poprzednim rozkładzie |
obiezykraj napisał/a: |
Do Tarnobrzega pociągł dojechał o 8.47 i odjechał planowo o 9.00. |
Krystian napisał/a: |
W poprzednim rozkładzie TLK jeździł 63 minuty, ale przy maksymalnej prędkości 100 km/h na około 60 kilometrach i 80 km/h na ~5 km. |
obiezykraj napisał/a: |
@forest,
dzięki za sprostowanie - oczywiście była to Kolbuszowa. Poniżej załączam fotkę odnowionej stacji. |
Cytat: |
W Zamościu ruszyła akcja promująca pociąg relacji Zamość-Zielona Góra. Przez kolejne dni członkowie stowarzyszenia "Padwa Północy" będą rozdawać mieszkańcom miasta ulotki ... |
xzielak napisał/a: |
Powinno być na odwrót, gdzie ten marketing? |
Cytat: |
ale widać że coraz więcej ludzi zaczyna nim jeździć |
Cytat: |
R??? Chełm 6.10 – Zamość 7.46 (Kurs. 27VI – 18IX)
R??? Zamość 19.20 – Chełm 21.05 (Kurs. 27VI – 18IX) |
Cytat: |
Więcej pociągów PKP Intercity do Zamościa?
Czy PKP Intercity uruchomi więcej pociągów do Zamościa? Nie jest to wykluczone. Przynajmniej tak wynika z wywiadu prezesa tej spółki Janusza Malinowskiego dla portalu logistyka.wnp.pl. Pierwszym pociągiem, który zaczął docierać do Zamościa po półtorarocznej przerwie, jest połączenie TLK Zamość - Zielona Góra, uruchomione przez spółkę PKP Intercity. Nie obyło się przy tym bez trudności technicznych, gdyż pociąg ten musi być obsługiwany przez lokomotywy spalinowe, których na polskich torach jest coraz mniej, a PKP IC praktycznie ich nie ma. Musi je więc wynajmować od przewoźnika towarowego PKP Cargo. Dlatego właśnie połączenie jest obsługiwane w sposób nieco karkołomny. "Spalinówki" jadą już od Rzeszowa, ale w Stalowej Woli Rozwadowie musi następować zmiana lokomotywy i tym samym zespołu maszynistów. Co więcej, od ich wyjazdu z Rozwadowa do ich powrotu musi upłynąć nie więcej niż 12 godzin, dlatego właśnie pociąg ten dociera do Zamościa dopiero o 21.23, by ruszyć do Zielonej Góry już o 5.29. Problem ten zdaje się rozumieć Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity. W wywiadzie dla portalu logistyka.wnp.pl zapytano go o problemy, z jakimi boryka się spółka przed planowaną prywatyzacją. - Brakuje nam liniowych lokomotyw spalinowych, czyli zdolnych do ciągnięcia pociągów na niezelektryfikowanych trasach. Gdybyśmy mieli ich odpowiednią liczbę, moglibyśmy zbudować lepszą ofertę - odpowiedział prezes. Dziennikarz zapytał wówczas na jakie linie trafiłyby brakujące lokomotywy. - Na przykład na linię Gdańsk (Reda) - Hel, Ełk - Korsze, Zamość - Stalowa Wola (Południe). Chcielibyśmy na okres letni uruchomić połączenie w Bieszczady - padła odpowiedź. Prezes mówił również, że przewoźnik chce zadbać o stan swoich lokomotyw zlecając ich naprawy rewizyjne. W wypowiedzi prezesa zwraca uwagę jeszcze jeden szczegół. Otóż wskazując na stację Stalowa Wola (Południe) może on sugerować, że spółka zastanawia się nad uruchomieniem połączenia z Zamościa biegnącego odcinkiem Stalowa Wola - Przeworsk. Jest to linia zelektryfikowana i z całkiem przyzwoitą dozwoloną prędkością szlakową, gdzie jednak nie jeżdżą od pewnego czasu żadne pociągi TLK, a jedynie składy REGIO i (nie codziennie) pociąg InterRegio uruchamiany przez Przewozy Regionalne. Trudno na razie wyrokować, jaki kształt miałoby mieć to połączenie, gdyż raczej nie oznaczałoby ono wycofania się PKP Intercity z trasy Stalowa Wola - Kolbuszowa - Rzeszów, którą obecnie porusza się pociąg Zamość - Zielona Góra. Wiele również zależałoby tu od rozkładu jazdy dla takiego pociągu, aby był on dostępny dla większej ilości osób z naszego regionu, a przy tym nie stanowił konkurencji dla połączenia, które już kursuje. Inną opcją, którą można brać pod uwagę, jest chęć uruchomienia połączenia Podkarpacia z Warszawą przez nieużywany obecnie przez kolej pasażerską odcinek przez Sandomierz. Jedną z rozpatrywanych możliwości jest pociąg kursujący ze Stalowej Woli przez właśnie Sandomierz, Ostrowiec Świętokrzyski, Starachowice, Skarżysko-Kamienną i Radom do Warszawy. Takie połączenie funkcjonowało już w przeszłości. Być może więc PKP Intercity myśli o tym, by nie tylko je przywrócić, ale i przedłużyć do Zamościa. Tu jednak powstaje pytanie czy kursowanie takiego pociągu z Zamościa miałoby sens ekonomiczny, gdyż byłaby to dosyć okrężna droga do stolicy. Z innej części wywiadu można się dowiedzieć, że jeżeli zarządca infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe obniży stawki dostępu do linii, na których trwają remonty, to PKP Intercity obniży ceny biletów na tych trasach o 10-15 proc. To o tyle istotne dla Zamojszczyzny, że pociąg Zamość - Zielona Góra kursuje przez linię E-30 (odcinek Rzeszów - Legnica), którą niedawno zaczęto remontować na odcinku Rzeszów - Kraków, a prace potrwają tam do 2014 roku. Tym samym czas przejazdu tą linią już się wydłużył, a należy się spodziewać, że utrudnienia będą tam jeszcze większe. Dobrze więc, że przewoźnik chce to jakoś podróżnym zrekompensować. |
_kamil_ napisał/a: |
Moim zdaniem pociągi z/do Zamościa, na odcinku Rejowiec-Lublin, powinny zatrzymywać się jedynie na następujących stacjach:
-Świdnik Wsch. -Świdnik Miasto -Lublin Płn. Pozwoli to na skrócenie czasu przejazdu, jednak pomysł ten może być realizowany gdy przed/po REGIO z/do Zamościa, będzie jechał pociąg REGIO z Chełma zatrzymujący się na wszystkich stacjach i przystankach. Obecna sytuacja z przesiadkami w Rejowcu jest odrobinę kuriozalna. Na odcinku Chełm-Rejowiec jedzie EN57, następnie pasażerowie z Chełma muszą się przesiąść do mniejszego, często zatłoczonego pojazdu podczas gdy EN57 mógłby bezpośrednio pojechać z Chełma do Lublina. Wówczas podróż byłaby bardziej komfortowa i mniej problematyczna. |
endrju napisał/a: |
Nie wiem jak wygląda sytuacja z rozjazdami na linii 7 i 69, ale nie sądzę, że byłoby to spore utrudnienie, jeśli podjęto by decyzję o jej reaktywacji. |
sympatyk napisał/a: |
Wynika z niej, że pociąg może wrócić na dawną trasę pod koniec przyszłego roku. |