INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Prezes PKP Intercity odwołany!

odczepionywagon - 07-04-2010, 17:04
Temat postu: Prezes PKP Intercity odwołany!
http://www.kow.com.pl/serwis-informacyjny/prezes-celinski-odwolany/

Prezes Celiński odwołany!?

News! Jak dowiedział sie serwis KOW, dziś (środa) z funkcji prezesa PKP Intercity zostanie odwołany Krzysztof Celiński! Nowym prezesem ma zostać Grzegorz Mędza.

Razem z Krzysztofem Celińskim jeszcze dziś odwołany ma zostać członek zarządu Marek Nitkowski.

Trwa własnie posiedzenie Rady Nadzorczej spółki w tej sprawie.

Grzegorz Mędza w latach 2004-05 był Podsekretarzem Stanu ds. Finansowania Infrastruktury i Restrukturyzacji Kolei w Ministerstwie Infrastruktury.
Anonymous - 07-04-2010, 17:26
Temat postu:
Jeśli to prawda to jest to najlepsza wiadomość od czasów narodzenia Chrystusa
sheva17 - 07-04-2010, 17:28
Temat postu:
Ale dzisiaj nie pierwszy kwietnia Very Happy? Pan Mędzę nie kojarzę, może ktoś wie o nim coś więcej?Podobno to człowiek z MI?
Pirat - 07-04-2010, 17:37
Temat postu:
Niech jeszcze odwołają niedorzecznika Neya.
marosław - 07-04-2010, 17:39
Temat postu:
To ciekawie zaczyna się robić. Może nowy prezes wprowadzi jakieś pozytywne zmiany dla pasażerów?
Beatrycze - 07-04-2010, 17:42
Temat postu:
Celiński jest wiecznie żywy, jak Lenin. Ciekawe w zarządzie której spółki PKP teraz wyląduje?
Pirat - 07-04-2010, 17:48
Temat postu:
Krzysztof Celiński odwołany. Grzegorz Mędza prezesem PKP Intercity

Jak dowiedział się oficjalnie Rynek Kolejowy w dniu dzisiejszym odwołano ze stanowiska prezesa PKP Intercity Krzysztofa Celińskiego. Zastąpi go Grzegorz Mędza. Grzegorz Mędza w latach 2004-05 był Podsekretarzem Stanu ds. Finansowania Infrastruktury i Restrukturyzacji Kolei w Ministerstwie Infrastruktury.

Walne Zgromadzenie zdecydowało o dalszych zmianach w składzie zarządu spółki. Z funkcji członka zarządu – dyrektora handlowego został odwołany Marek Nitkowski. Jego następca nie został na razie powołany.

Zmiany w zarządzie spółki zostały podyktowane potrzebą dostosowania spółki do zmieniających się warunków funkcjonowania rynku kolejowych przewozów pasażerskich, z uwzględnieniem planowanej prywatyzacji. Jednocześnie zarząd PKP S.A. zadeklarował gotowość dalszej współpracy w Grupie PKP z Krzysztofem Celińskim i Markiem Nitkowskim.

Grzegorz Mędza jest absolwentem wydziału handlu zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W latach 1991- 98 był wiceprezesem zarządu firmy doradztwa finansowego Access Sp. z o.o., później prezesem zarządu spółki Pekao Access Sp. z o.o. Przez ostatnie cztery lata był członkiem zarządu firmy consultingowej Telos Partners Sp. z o.o. W latach 2004 - 2005 pełnił funkcję podsekretarza stanu ds. finansowania infrastruktury i restrukturyzacji kolei w Ministerstwie Infrastruktury.

źródło: PKP, Rynek Kolejowy
pitagoras23 - 07-04-2010, 18:03
Temat postu:
Można by rzecz, nareszcie. Jego strategia wzięła w łeb. Może teraz zapanuje normalność i na pewne szlaki wrócą w końcu pociągi.
sheva17 - 07-04-2010, 18:13
Temat postu:
Cytat:
Jednocześnie zarząd PKP S.A. zadeklarował gotowość dalszej współpracy w Grupie PKP z Krzysztofem Celińskim i Markiem Nitkowskim.


Będą oczywiście nowe stołki.....
Anonymous - 07-04-2010, 18:24
Temat postu:
Jeśli nowy prezes PKP IC będzie kimś na miarę Moraczewskiego, to będzie ciekawie... Ale jak będzie, to się z pewnością okaże w najbliższych tygodniach.
Victoria - 07-04-2010, 18:24
Temat postu:
Paradoksalnie odwołanie Celińskiego zbiegło się z 10 rocznicą pogromu na kolei pod jego rządami:

10 rocznica najczarniejszego dnia w historii PKP
H3rlitZ - 07-04-2010, 18:25
Temat postu:
Myślicie, że jakiś poważny powód tego odwołania?

Burdel na święta, gdzie ludzie jeździli jak ... ?
Anonymous - 07-04-2010, 18:26
Temat postu:
Zapomniałem jeszcze dodać, że cieszę się niezmiernie z odwołania Celiniaka! Został już tylko Wach i Engelhardt. No i związkowy beton w PR-ach.
Anonymous - 07-04-2010, 18:32
Temat postu:
Żegnamy!
khamul - 07-04-2010, 18:37
Temat postu:
a panu Krztsztofowi "Rzeźnikowi" Celińskiemu zycymy powodzenia an nowej drodze.
w końcu ktos zauważyl ze wycinanie połączeń to zła metoda;]
Anonymous - 07-04-2010, 18:39
Temat postu:
Kilka słów na temat nowego prezesa PIC-u:

Grzegorz Mędza - życiorys
ur. 6 listopada 1965, Warszawa

Wykształcenie:
1985-1989 - absolwent Wydziału Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej (dawniej SGPiS) w Warszawie

Doświadczenie:
1999-2004 - prezes Zarządu Pekao Access Sp. z o.o., jednej z wiodących firm doradztwa finansowego, wchodzącej w skład grupy Banku Pekao S.A.
1992-1999 - wiceprezes Zarządu, a wcześniej dyrektor i starszy konsultant w Pekao Access Sp. z o.o. (dawniej Access Sp. z o.o.)
1991 - wicedyrektor Departamentu Prywatyzacji Kapitałowej w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych
1990 - zatrudniony w Ministerstwie Finansów (Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Przekształceń Własnościowych)
1989-1990 - asystent w Katedrze Ekonomii, Wydział Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej (dawniej SGPiS) w Warszawie

Znajomość języków obcych: angielski, rosyjski

Źródło: CLICK

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem ciekaw strategii jaką obierze w swoich działaniach prezes Mędza...
Arek - 07-04-2010, 18:53
Temat postu:
Bardzo dobrą wiadomością jest też odwołanie Marka Nitkowskiego, który w zarządzie PKP IC, a wcześniej w zarządzie PKP PR, odpowiadał za pogromy pociągów dalekobieżnych:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=12291#12291

Warto jeszcze przypomnieć pismo do MI podpisane przez Celińskiego i Nitkowskiego, uzasadniające potrzebę likwidacji pociągów pospiesznych we wrześniu 2009 roku:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=8391
Wolfchen - 07-04-2010, 19:05
Temat postu:
Cytat:
Ciekawe w zarządzie której spółki PKP teraz wyląduje?
Może w PLK? Albo zrobią mu jakąś nową spółeczkę.
Cytat:
Można by rzecz, nareszcie. Jego strategia wzięła w łeb. Może teraz zapanuje normalność i na pewne szlaki wrócą w końcu pociągi.
Nie chcę krakać, ale mam wrażenie, że MI doszło do wniosku, że Celiński sobie nie poradził (z udupieniem PR) i wymieniają go na osobe skuteczniejszą... Neutral
Cytat:
No i związkowy beton w PR-ach.
Z tym będzie najtrudniej...
Lady Makbet - 07-04-2010, 19:11
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Celiński jest wiecznie żywy, jak Lenin. Ciekawe w zarządzie której spółki PKP teraz wyląduje?

Stawiam na UTK. Właśnie tam miękko wylądował Jan Tereszczuk - ostatni pekapistowski prezes Przewozów Regionalnych.
Gurami22 - 07-04-2010, 19:17
Temat postu:
Żegnamy, oby na zawsze Exclamation Niestety pewnie racja jest w tym, że obaj gdzieś się zaczepią i dalej będą szkodzić, ale na dziś można się cieszyć Smile
Anonymous - 07-04-2010, 19:19
Temat postu:
Pocieszeniem jest to, że zostali wyrzuceni z PKP IC, a w PR-ach raczej nie mają czego szukać, więc pociągom jako tako nie będą już zagrażać. Lepszy rydz jak nic. Very Happy

A ksywka "rzeźnik" do Celińskiego pasuje o wiele bardziej niż "Celiniak"... Mr. Green
QbaOSW - 07-04-2010, 19:19
Temat postu:
Może coś się zmieni w TLK, rzecz jasna na lepsze bo obecne składy TLK (Poznań-Szczecin, Wrocław-Kraków, Katowice-Olsztyn) to koszmar
Gurami22 - 07-04-2010, 19:22
Temat postu:
mk1992, jednak jest jeszcze wiele spółek, a także jak zauważono urzędów Sad a może specjalnie dla nich powołają spółkę PKP Likwidacja Połączeń Kolejowych sp. z o.o. Question
DawidCzerwiensk - 07-04-2010, 19:24
Temat postu:
Do PLK raczej nie pójdzie, bo już tam był. Wątpie w PLK.
pendolino - 07-04-2010, 19:31
Temat postu:
Bez żalu żegnamy Celińskiego. Oby na emeryturę. Na ilu kilometrach uwalił ruch pasażerski 1500? więcej? Temu panu dziękujemy.
Picolo - 07-04-2010, 19:41
Temat postu:
Dwa cytaty z forum "Rynku Kolejowego":

Ta wiadomość jest dobra pod jednym warunkiem. Następca nie będzie gorszy - choć przyznam, akurat o to nie będzie trudno. Cieszy odejście Nitkowskiego, autora obecnej "strategii niepromocyjnej" firmy, i tu upatruję największych szans na poprawę. Podejrzewam, ze ruch ten zawdzięczamy katastrofalnej sytuacji finansowej firmy po ubiegłym roku. Kiedy pojawiły się wyniki kolei sąsiednich krajów (w których kryzysu w branży nie widać tak mocno jak u nas), ktoś w końcu postanowił wyczyścić tę stajnię Augiasza. Z drugiej strony, możliwe, że to tylko personalne roszady bez większego znaczenia.

Mnie tylko martwi, że gdy zabraknie Celińskiego cała ironia skupi się na prezesie Wachu, albo, co nie daj Boże, na Jacku Prześludze. Minister Engelhardt bardziej będzie zagrożony uszczypliwością, a i Grabarczykowi na tym forum Trybunałem Konstytucyjnym grożono. Nie będzie już komu zarzucać zamknięcia 10 lat temu 1000 km linii kolejowych, unieważnienia przetargu na Pendolino i wypowiedzenia kontraktu na dostawę 50 lokomotyw elektrycznych. Winny w oczach gawiedzi kolejowego paraliżu odchodzi, a może kozioł ofiarny. Gdyby nie ochrona przedemerytalna, Celińskiego spuszczono by dwa lata temu. Co było zaplanowane, stało się teraz. Ku uciesze maluczkich i lodziarzy przede wszystkim.

firmus_piett - 07-04-2010, 19:49
Temat postu:
W końcu dobra wiadomość. Główny szkodnik polskich kolei w ostatnich kilkunastu latach został w końcu usunięty ze stanowiska. Cekawy jestem czy moment odwołania wynika z tragicznej sytuacji finansowej spółki za ostatni rok (co by oznaczało jakąś refleksję), czy jest motywowany jedynie osiągnięciem wieku emerytalnego przez Celińskiego i to jest to zaledwie roszada personalna, która ma na stołek wnieść kogoś jeszcze bardziej posłusznego i związanego z władzą.
Bardziej mnie jednak cieszy odejście Nitkowskiego. Mam nadzieję, że wraz z nim upadnie obecny "dział marketingu", który od 2 lat nie wypuścił żadnej sensownej promocji. No i odejść powinien oczywiście rzecznik Ney, który pasażerów IR porównał kiedyś do bezdomnych.
bileciarz - 07-04-2010, 19:59
Temat postu:
Żegnamy was, Alleluja Smile Mam nadzieję że będzie lepiej...
pawelW - 07-04-2010, 20:08
Temat postu:
Dokładnie Wacha powinni jako pierwszego wywalic na zbity pysk Exclamation A po za tym to faktycznie wydaje mi się że wiele się nie zmieni a ich choc wywalili to i tak po znajomości jak to starym kolesią znajdą im jakieś stołki w które będą mogli dalej pierdziec nic nie robiąc i niszczyc kolej..Poprostu zostali zdjęci na bok z afiszu i tyle .. :/

Pozdrawiam
maciejnet - 07-04-2010, 20:09
Temat postu:
Pamiętajcie, że na kolei zmiany bardzo długo zachodzą, widać to po odwołaniach (i mega odprawach). Ja dorzucam swoje PA PA Mad
Światowid - 07-04-2010, 20:20
Temat postu:
Moim zdaniem to nie ma się co na razie cieszyć z tej informacji. Będę zadowolony ze zmiany dopiero wtedy, kiedy praca pana Między zaowocuje zwiększeniem ilości połączeń Międzyregionalnych przede wszystkim w regionach, których jest ich brak lub marna ilość (Zamość, Grudziądz, Jelenia Góra, Zagórz, Zgorzelec, Mazury itd.). Celiński odchodzi - super. Ale obyśmy się nie cieszyli za wczasu, bowiem ta zmiana może oznaczać zwiększenie kontroli Ministerstwa Infrastruktury nad połączeniami realizowanymi przez spółkę Intercity a w rezultacie jeszcze większą rzeź połączeń Międzyregionalnych niż ta do której doszło w tamtym roku. Należy dmuchać na zimne a nie cieszyć się ze zmiany, która wcale może nie okazać się lepszą.
Bartuś - 07-04-2010, 20:33
Temat postu:
To nie jest żaden sukces. Dopiero teraz ? Teraz to powinien gnić w więzieniu w 32-osobowej celi najlepiej.

-Działanie na szkodę państwa (pamiętny rok 2000)

-Niegospodarność w zarządzaniu spółką państwową

-Być może korupcja (afera z EuropaExpress)

i zapewne inne zarzuty by się znalazły.
PiterTarnów - 07-04-2010, 20:56
Temat postu:
To jest dobra wiadomość pod warunkiem ze na jego miejsce wejdzie ktoś kto nie upadł na głowę i kto przywróci pociągi pośpieszne tam gdzie są potrzebne (linie spalinowe) a także wymyśli sensowne, a nie tylko "na papierze" promocje. Ale wątpię w to że ktoś taki się pojawi.
Anonymous - 07-04-2010, 21:03
Temat postu:
Niby cały ten Mędza nie jest skażony PeKaPizmem, więc może "będą z niego ludzie"?
Achib - 07-04-2010, 21:12
Temat postu:
Będzie trochę prywaty. Wreszcie odszedł ten, który w ubiegłym roku zlikwidował wszystkie pociągi dalekobieżne do Zgorzelca. Mam nadzieję, że nowy prezes PKP IC naprawi błędy poprzednika i przywróci chociaż połączenie ze Zgorzelca do Warszawy.
kms - 07-04-2010, 21:17
Temat postu:
Ale - jak jest napisane na Rynku Kolejowym - spółka wyraża gotowość do współpracy z Celińskim i Nitkowskim. Nie wiedzą co czynią! Tych dwóch powinno się wywalić na zbity pysk, żeby na kolei już nikim więcej poza szarymi podróżnymi nie byli. I tak zdążyli, w niektórych przypadkach pewnie bezpowrotnie, zniszczyć kolej w niektórych regionach.
Grad - 07-04-2010, 21:18
Temat postu:
Trochę szkoda pana Krzysztofa Celińskiego, kolejarza z krwi i kości. Napewno osoba taka, która poświęciła swoje życie dla kolei zasługuje na szacunek. Dziękuję panu, pomimo tego, że nie znam pana od strony zawodowej bo nigdy nie pracowaliśmy w jednej spółce kolejowej, oprócz ogólnej Grupy PKP.
No ale cóż jeśli nawet nie potrafił pan pozbyć się ludzi Cz.Warsewicza tak jak Warsewicz pozbywał się ludzi J. Prześlugi, to pozbyli się pana.
Mam nadzieję, że pan Grzegorz Mędza nie będzie powielał błędów poprzednika i pozbędzie się sabotażystów byłego prezesa Cz. Warseicza. Są to głównie: Jarosław Wielopolski - dyrektor biura strategii (odpowiedzialny za niedoszły zakup szybkich pociągów) a także Piotr Jaworski - dyrektor biura audytu i kontroli (-cichociemny kapuś Warsewicza). Tak zwaną "wtyczką" jest też Magdalena J. - dyrektor biura zarządu oraz inni mniej "zasłużeni" a także liczni krewni Cześka ulokowani w centrali spółki Twisted Evil
Modliszka - 07-04-2010, 21:19
Temat postu:
Nadejszła wiekopomna chwila. Oto nastał ten dzień, ten moment, na który wszyscy czekali.
Grad - 07-04-2010, 21:24
Temat postu:
A Lucyna Krawczyk - dyrektor finansowa w zarządzie PKP Intercity, nadal nietykalna Neutral To już chyba 10 lecie bytności w zarządzie tej spółki.
OPi - 07-04-2010, 21:42
Temat postu:
Świetnie! No i jednego debila mniej (sorry, ale nie znajduje innego określenia). Mam nadzieję, że ten nowy prezes nie będzie dalej sprowadzał PICu na psy, tylko jakoś podniesie tą spółkę z upadku...
fiaa - 07-04-2010, 21:50
Temat postu:
Hmm. To jaką wielkość strat obstawiamy? Czyżby der Dziennik strzelał celnie?
bartik - 07-04-2010, 22:03
Temat postu:
No ale widać nowy prezes był doradca do spraw kolei za rządów SLD, to mi się nie podoba!!! Poczekamy zobaczymy, miejmy nadzieję, że nie "przejedziemy".
Victoria - 07-04-2010, 22:14
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
A ksywka "rzeźnik" do Celińskiego pasuje o wiele bardziej niż "Celiniak"...

Nie zgadzam się. Celiński jako prezes Metra Warszawskiego nie zlikwidował ani jednej linii metra. Wink
empek - 07-04-2010, 22:23
Temat postu:
"Oto jest dzień, który dał nam Pan. Weselmy się i radujmy się nim. Oto jest dzień, oto jest dzień - który dał nam Pan ... Mr. Green " Brakuje nam tylko tortu i jakiegoś dobrego trunku Wink
Życzę nam wszystkim - mądrego, świeżo upieczonego prezesa IC oraz rozkładu jazdy PKP 2010/2011, z którego wszyscy będą w miarę zadowoleni Smile
mmgg - 07-04-2010, 22:30
Temat postu:
Po obu Panach nikt płakał nie będzie, szkoda tylko że do wielu miejsc i miast pociągi za ich sprawą już raczej nie wrócą - mój Mielec, Zamość, Bełżec, Biłgoraj, Zagórz. Niech im ziemia lekką będzie:)SmileSmile
DawidCzerwiensk - 07-04-2010, 22:37
Temat postu:
No ja myślę że jakieś połączenia z głową się szykuję i przywrócenie tych najkorzystniejszych wycofanych z dniem 1.09.2009r.
elziomallo - 07-04-2010, 22:50
Temat postu:
Wam też Mędza kojarzy się z "Nędza"? Oby fakty były na przekór nazwisku...
Pele - 07-04-2010, 23:13
Temat postu:
Pele dziś o 16.46 w temacie o rządowym monopolu na przewozy na E65 i CMK napisał/a:
W każdym razie już wiemy po co ta cała zadyma o monopol na E65 i CMK. Szło o kasę na dumę narodową, składy zespolone. W ogóle ten przetarg to samo pasmo porażek:
0. Warunek zerowy to to, że te składy nie mają po czym jeździć z typowymi dla siebie prędkościami. I jeszcze przez minimum 4-5 lat od dostawy nie będą miały. Co skwapliwie wykorzystano przeciwko IC w pkt 1.
1. Najpierw IC musiało obiecać że składy nie będą jeździły w relacjach międzynarodowych bo nie wiedzieli misiaczki kto ma decydować o przynaniu 200 mln Ojro dotacji unijnej (Jaspers=Niemcy=DB).
2. Teraz proszą rząd o dopłacanie do połączeń najwyższej kategorii cenowej, bo inaczej dupa z umowy bankowej, czyli z kolejnej transzy na dofinansowanie. Oczywiście rząd pomoże. Tam w EIC, szczególnie w jedynkach to istotnie samych żebraków, bezrobotnych i studentów grających na instrumentach można spotkać...
3. Wg tego co pisze DGP, to właśnie powyższa sytuacja a nie "względy techniczne" zdecydowały o tym że producenci taboru przekładają termin złożenia ofert. Oni po prostu... chcą mieć wiarygodne info że IC bdzie mieć czym zapłacić za te pociągi...

Trudno o bardziej brutalne uświadomienie, jak małym i nieznaczącym dla nikogo się jest, co Panie Celiński?


Ojej, jakie mało sympatyczne pożegnanie mi wyszło... Śmiech

Neja jeszcze ze sobą weź.
Galanonim - 07-04-2010, 23:58
Temat postu:
Victoria napisał/a:
mk1992 napisał/a:
A ksywka "rzeźnik" do Celińskiego pasuje o wiele bardziej niż "Celiniak"...

Nie zgadzam się. Celiński jako prezes Metra Warszawskiego nie zlikwidował ani jednej linii metra. Wink

Nie tylko nic nie zlikwidował, ale w ciągu trzech lat rządów wydłużył Metro aż o jedną stację!

Więcej: http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Krzysztof-Celinski/
Noema - 08-04-2010, 07:19
Temat postu:
Karuzela się kręci. Wczoraj w PKP PLK, dziś w PKP IC, a jutro gdzie będzie niszczył?
szperacz - 08-04-2010, 10:32
Temat postu:
Zostają do obsady Spółki: KDP oraz Kasy Biletowe, wszystko w grupie PKP S.A. Śmiech
Wojtek - 08-04-2010, 10:52
Temat postu:
Noema napisał/a:
Karuzela się kręci. Wczoraj w PKP PLK, dziś w PKP IC, a jutro gdzie będzie niszczył?

Karuzela? Raczej betoniarka.
KochaS8307 - 08-04-2010, 11:19
Temat postu:
Miejmy nadzieję, że nowy prezes PKP InterCity okaże się o wiele lepszym niż jego poprzednik. Jednak zobaczymy, co się okaże w praktyce w przeciągu najbliższych tygodni. Wtedy będę mógł coś więcej naskrobać.
Papero - 08-04-2010, 15:00
Temat postu:
A może odwołanie terminatora-Celińskiego to przemyślany i zaplanowany ruch? Kto ich tam wie...
sheva17 - 08-04-2010, 17:30
Temat postu:
Przy takich wynikach finansowych nie było innego wyjścia. PKP IC swoją pozycję zawdzięczało nie dobrej ofercie, ale faktycznemu monopolowi na rynku, co bardzo dotkliwie obnażyła oferta IR.
Grad - 08-04-2010, 19:59
Temat postu:
Cytat:
Bez żalu żegnamy Celińskiego. Oby na emeryturę.

Na emeryturę jest jeszcze za młody.

[ Dodano: 2010-04-08, 20:01 ]
Cytat:
No ja myślę że jakieś połączenia z głową się szykuję i przywrócenie tych najkorzystniejszych wycofanych z dniem 1.09.2009r.

Dobrze się czujesz ?

[ Dodano: 2010-04-08, 20:04 ]
Cytat:
"Oto jest dzień, który dał nam Pan. Weselmy się i radujmy się nim. Oto jest dzień, oto jest dzień - który dał nam Pan ...

Shocked
Czy napewno jesteś świadom tego co napisałeś Question Tak już jest z upolitycznioną spółką PKP Intercity, że oprócz K.Celińskiego prezesem jest kuglarz lub prześmiewca.

[ Dodano: 2010-04-08, 20:16 ]
Ciekawe czy pracownicy będą tak "chętnie" chcieli słuchać jego poleceń jak "chętnie" słucha się muzyki w wykonaniu nowego prezesa G. Mędzy. Shocked
Odsłuchaj "Warszawskiej Jesionki"
Wypada tylko zapytać co uprzednio twórca zażył lub palił, że wraz z kolegami takie utwory stworzył.
Ujarany akordeonista prezesem spółki skarbu państwa Faja oj będzie się działo Mr. Green
Będzie interesująco jeśli koledzy z jego kwartetu zostaną mianowani dyrektorami OK
Victoria - 08-04-2010, 20:22
Temat postu:
Grad, Mędza jeszcze dobrze nie usiadł w fotelu prezesa PKP IC a już wieszasz na nim psy. Ocenimy go po wakacjach. Dajmy mu chociaż te 100 dni na rozruch.
Anonymous - 08-04-2010, 20:31
Temat postu:
Akurat oszołomstwo na tronie w IC ma swoje tradycje. Jak nie "kapliczka-polska" to "Podróż do umysłu Boga" na akordeonie Twisted Evil
Grad - 08-04-2010, 20:48
Temat postu:
Victoria napisał/a:
Grad, Mędza jeszcze dobrze nie usiadł w fotelu prezesa PKP IC a już wieszasz na nim psy. Ocenimy go po wakacjach. Dajmy mu chociaż te 100 dni na rozruch.

ale jego satysfakcjonuje nawet te 100 dni. Będąc wiceministrem ds. kolei też nie był długo. Szacuję, że Prezesem PKP IC nie będzie dłużej niż K. Celiński. Wspomnisz moje słowa.
Prawdopodobnie lepiej nie będzie ale możebardziej nastrojowo, muzykalnie i śmieszniej Śmiech
Plejada gwiazd ...
mmgg - 08-04-2010, 21:51
Temat postu:
Dobrze, że został odwołany, ale póki co ja bym balu jeszcze nie wydawał i z radości się nie uchlewał. Jakoś tak jest na naszej kolei że zawsze wygrywa zło. Oby nowa ekipa okazała się mniejszym złem, ale dopóki PKP IC będzie mieć za plecami groźną i paskudną postać ministra Grabarczyka i Profesora od reformy, to żebyśmy jeszcze na jesień nie obudzili się z kolejną "racjonalizacją oferty". Od wakacji, kiedy pociągi sezonowe poskracano na 4 wagony, nie korzystam już z usług prestiżowej spółki, ale tak jak mówię, na naszej kolei zawsze wygrywa zło, balu jeszcze nie wydawajmy i z uchlewaniem się warto zaczekać.
holdman - 09-04-2010, 13:45
Temat postu:
Mi się podoba sam fakt odwołania tego szkodnika Smile Czy nowy będzie lepszy? Nie wiadomo ale na jakieś cuda bym nie liczył. A szkodnik jak szkodnik, zawsze sobie poradzi choć jedyne co mu się należy to trutka
Grzechotka - 09-04-2010, 22:27
Temat postu:
KOLEJ Spółka PKP Intercity ma nowego prezesa

Stracił posadę, bo nie potrafił wydawać unijnych pieniędzy na modernizację linii

Krzysztof Celiński nie jest już szefem PKP Intercity. Spółką pokieruje Grzegorz Mędza - finansista, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury w rządzie Marka Belki.

Po zaledwie 13 miesiącach Krzysztof Celiński pożegnał się ze stanowiskiem prezesa spółki PKP Intercity, która uruchamia ponad pół tysiąca pociągów dziennie. Z jej usług skorzystało w 2009 r. blisko 52 mln pasażerów. Posadę stracił także Marek Nitkowski, dyrektor handlowy przewoźnika.

Powód dymisji Krzysztofa Celińskiego - spółce pod jego kierownictwem nie udało się zrealizować żadnego ze strategicznych celów: giełdowy debiut planowany na pierwszy kwartał 2010 r. został odłożony w czasie, a zakup 20 szybkich pociągów za ponad 1,5 mld zł stoi pod znakiem zapytania, bo firma jest w fatalnej kondycji finansowej. PKP Intercity zakończyło 2009 r. grubo pod kreską, ale oficjalne wyniki wciąż nie są znane.

O fatalnej kondycji firmy świadczą także kłopoty z taborem. W marcu "DGP" opisywał, że z powodu niewystarczającej liczby lokomotyw rozpędzających się do prędkości 160 km/h pociągi na najpopularniejszych trasach spóźniają się o kilkadziesiąt minut. PKP Intercity, choć wie, że nie dojedzie na czas, nie informuje pasażerów o opóźnieniach i nie chce słyszeć o zmianie nierealnego rozkładu jazdy. Nie obniżyło także cen biletów.

- Zmiany w zarządzie były konieczne - powiedział "DGP" Andrzej Wach, prezes PKP SA, spółki matki na kolei. Krzysztof Celiński od początku kariery zawodowej związany jest z kolejnictwem. W latach 90. był szefem departamentu kolejnictwa w Ministerstwie Transportu, potem związał się z PKP, ale miał dwuletnią przerwę na pracę w Metrze Warszawskim. Od 2005 r. kierował spółką PKP Polskie Linie Kolejowe. Nie radził sobie jednak z realizacją inwestycji w modernizację linii kolejowych za unijne pieniądze. W nagrodę trafił do PKP Intercity.

Teraz PKP Intercity pokieruje Grzegorz Mędza. W rządzie Marka Belki pełnił funkcję podsekretarza stanu ds. finansowania infrastruktury i restrukturyzacji kolei w Ministerstwie Infrastruktury.

Maciej Szczepaniuk

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna Nr 68 z 08 kwietnia 2010 r.
szomiz - 09-04-2010, 22:32
Temat postu:
Jak se pomyślę, że przy okazji usamorządowienia (które było pokaźnym zastrzykiem finansowym dla Grupy) nie pomyślano w PLK choćby o części działań jakie udało się zrobić w Cargo to mnie krew zalewa.

Szafrański coś tam próbował, ale jakie on mógł mieć pomysły po objęciu urzędowania w 2009 roku...
khamul - 10-04-2010, 10:03
Temat postu:
PKP IC bedzie szukać takiego człowieka jak Moraczewski, który szuka kasy na rozwój jak się da.
i w jego firmie coś się rusza;]
Iktorn - 10-04-2010, 11:02
Temat postu:
A może spróbują podkupić Moraczewskiego do IC? Jak widać, Moraczewski dobrze daje sobie radę, mimo katastrofalnej sytuacji finansowej spółki i ciągłych problemów, stwarzanych przez PKP SA, PKP PLK czy UTK.
Victoria - 10-04-2010, 11:07
Temat postu:
Moraczewski tyle krwi napsuł Engelhardtowi, Wachowi i Prześludze (i vice versa), że jego przejście do jakiejkolwiek spółki Grupy PKP, zwłaszcza do PKP IC, jest nierealne. Zresztą czym beton PKP mógłby go podkupić? Na pewno nie wyższą pensją, bo ta regulowana jest ustawą "kominową". Poza tym Moraczewski cieszy się popularnością i sporym szacunkiem tylko dlatego, że pokazał wachoidom środkowy palec, uruchamiając interREGIO i obalając monopol PKP IC.
Iktorn - 10-04-2010, 11:41
Temat postu:
Ale w obecnej sytuacji PKP IC właśnie kogoś takiego potrzebuje! Ta spółka przez rok straciła tyle, że nadrabianie zszarganej opinii zajmie im lata. Muszą mieć kogoś, kto poradzi sobie z całym tym bałaganem pociągów, opóźnień, braków taborowych a przede wszystkim zakup składów zespolonych staje pod znakiem zapytanie. Pasażerowie się odwracają od IC (co widać po sukcesie interREGIO).

Bez dobrego prezesa, spółka ta będzie jeszcze się bardziej staczać.
Victoria - 10-04-2010, 11:45
Temat postu:
Iktorn, PKP IC ma już nowego prezesa. Poza tym w radzie nadzorczej PKP IC jest Jacek Prześluga, który już kiedyś postawił tę spółkę na nogi, więc o przyszłość PKP IC jestem spokojna. Moraczewski bardziej potrzebny jest Przewozom Regionalnym, bo bez niego ta spółka po prostu padnie!
ic konduktor - 10-04-2010, 13:59
Temat postu:
Victoria, masz rację z postawieniem na nogi, jednak wówczas postawił coś co się przewróciło. Teraz zadanie jest znacznie trudniejsze, bo trzeba reanimować i to bez pomocy specjalistycznego sprzętu.
Mimo tego chcę wierzyć, że się uda i że IC będzie znowu coś znaczyło.
Pamietam jak jeszcze dwa lata temu mogłem się pochwalić, że pracuję w IC, dzisiaj idąc z pracy do domu ściagam krawat...
Anonymous - 10-04-2010, 14:58
Temat postu:
Każdy by chciał, aby spółka PKP IC odzyskała swoje dobre imię, na które bądź co bądź musiała dobrych parę lat ciężko pracować. Wszystko się posypało jak domek z kart w dniu 1 grudnia 2008 roku, kiedy na PIC został nałożony obowiązek obsługi pociągów pośpiesznych, które nigdy nie cieszyły się dobrą opinią. Aczkolwiek pod rządami PR-ów w kwestii pośpiechów zaczęło się coś dziać, wszak wagony SPOT-owe na niektórych pociągach były czymś normalnym (pamiętam moją pierwszą podróż pociągiem pośpiesznym Krakowianka w 2006 roku - byłem mile zaskoczony standardem, jakim prezentował się ów skład, a jakby tego było mało, w Poznaniu przesiadałem się na osobówkę do Gniezna - zmodernizowany EN57, pełen full wypas).

Gdyby pośpiechy w dalszym ciągu należały do Przewozów Regionalnych, a na dodatek prezesem firmy byłby Moraczewski, to na pewno składy wyglądałyby o niebo lepiej, niż obecnie. Każdy się dziwi, że pośpiechy kursują na 3 czy 4 wagonach. Pomijam oczywiście kwestię bzdurnych pociągów na E 30 co godzinę, bo krótkie składy pojawiały się już w zeszłym roku, kiedy to nie było tylu pociągów na linii Kraków - Wrocław - Kraków. Wracając jednak do meritum - ja się akurat nie dziwię, że mamy takie krótkie TLK-i, skoro PKP IC do obsługi tychże połączeń otrzymał tylko ok. 2000 wagonów, pozostałe 1000 sztuk wagonów pozostało w Przewozach Regionalnych (pytam się, po co?), które teraz biorą w leasing lokomotywy, podczepiają swoje wagony nie odbiegające standardem od pociągów TLK i puszczają je w kategorii interREGIO.

Spółka PKP Przewozy Regionalne posiadająca 3000 wagonów + wagony piętrowe (200 sztuk jak dobrze pamiętam), bez problemu mogła obsługiwać w miarę gęstą siatkę połączeń pośpiesznych, w miarę długimi pociągami. Spółka PKP IC posiadając tylko 2000 wagonów + ileś tam wagonów, które dotychczas wykorzystywała do obsługi komercyjnych pociągów TLK nie jest w stanie zapewnić przyzwoitej siatki połączeń, w przyzwoitych zestawieniach.

Dlatego w tym wypadku zarówno TLK jak również interREGIO powinny się nawzajem uzupełniać, tworząc tym samym bogatą siatkę połączeń kolejowych, gdzie dostanie się do Zgorzelca, Zagórza, Zamościa, Grudziądza, Raciborza, Gorzowa, Zakopanego, Suwałk, Olsztyna, Ostrowa Wielkopolskiego, Bytomia i wielu, wielu innych miast nie powinno stanowić dla nikogo najmniejszego problemu.
pospieszny - 10-04-2010, 20:21
Temat postu:
Pewnikiem jest tylko jedno: odwołanie prezesa nie nastąpiło akurat za brak TLK do Gorzowa.
Powołanego przez właściciela nowego prezesa będzie można oceniać po podjętych decyzjach i ich efektach ale na to też potrzebny jest czas nam wszystkim.
chester - 13-04-2010, 12:42
Temat postu:
Victoria napisał/a:
Iktorn, PKP IC ma już nowego prezesa. Poza tym w radzie nadzorczej PKP IC jest Jacek Prześluga, który już kiedyś postawił tę spółkę na nogi


Postawić coś na nogi, gdy wokoło koniunktura i brak bezpośredniej konkurencji, to nie to samo. Niejedna firma się przejechała na takich świetnych menedżerach okresu wzrostu, którzy w czasie stagnacji tracili głowy.
pp - 13-04-2010, 13:45
Temat postu:
Dobrze że wyleciał, ale to i tak o kilka lat za późno. Poza tym jeszcze w IC pozostało sporo betonu do skruszenia. No i PLKa jest do odbetonowania, a pamiętajmy że tak naprawdę to od tej firmy w bardzo wielkim stopniu zależy przyszłość kolei w Polsce. Może forum przyjrzy się bliżej tej instytucji?
beton44 - 14-04-2010, 19:24
Temat postu:
I od razu zmiany Smile

w mojej okolicy pracownicy Sekcji Utrzymania Infrastruktury

rozpoczęli akcję przemalowywania hydrantów na firmowy niebieski kolor
/z dotychczasowego czerwonego/....

naprawdę nie żartuję Shocked
Wachmistrz - 14-04-2010, 20:25
Temat postu:
Bogu dzięki ,Bogu chwała teraz kolej na Urbana-IC Pana Neya.
Zamojszczyzna dziękuje.
Punisher - 13-05-2010, 21:06
Temat postu:
Wiceprezes PKP IC Krzysztof Kolodziejski - odwołany.
H3rlitZ - 13-05-2010, 21:15
Temat postu:
Za co był odpowiedzialny ten wiceprezes w spółce?
Victoria - 13-05-2010, 21:26
Temat postu:
H3rlitZ napisał/a:
Za co był odpowiedzialny ten wiceprezes w spółce?

Za tabor.

Może jego odwołanie to efekt tego:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=125598#125598
Rodriges - 13-05-2010, 21:33
Temat postu:
Tylko, że za to akurat karę powinien ponieść Dyrektor Zakładu Południowego w Krakowie - PKP Intercity lub Dyrektor Biura Taboru/Wagonów PKP IC -Zbigniew Ciemny. Nie wiadomo czy to nie on "podłożył jakąś świnię", przecież na całej kolei jest z tego znany Twisted Evil

[ Dodano: 13-05-2010, 21:36 ]
I jeszcze jedno. Ciekawa sytuacja w PKP IC. Teraz nie ma w zarządzie ani jednej osoby znającej się na kolejnictwie. Coś chyba nie dosłyszałeś lub przekręciłeś nazwisko Punisher...
A może powołano kogoś nowego do zarządu IC o nazwisku np. Kołodziejczyk ?
Punisher - 13-05-2010, 23:22
Temat postu:
Nie,słyszałem dob rze. A na jego miejsce mają powołać Fidyta z Cargo
Grey - 14-05-2010, 20:02
Temat postu:
Rodriges

No to postaw kropkę nad i oświeć forumowiczów kto na całej kolei jest znany z "podkładania świń" - Szkaradek czy Ciemny ??? Laughing
D_WIGRY - 14-05-2010, 22:56
Temat postu:
A czy ktoś wie coś o "odwołanym" kontrolerze BWK z PKP IC ' Panu A. Węgrzynie?
IC_prukfa - 23-05-2010, 16:33
Temat postu:
To śmierdząca sprawa. Od kontrolerów i audytorów z BWK wymaga się zbędnych rzeczy typu płatne certyfikaty nie mające zastosowania w pracy na kolei a nie wymaga się podstawowej rzeczy jakim jest oświadczenie o niekaralności; o tym, że nie toczą się wobec audytora/kontrolera żadne postępowania prokuratorskie i sądowe oraz o braku prawomocnego skazania za przestępstwo ścigane z oskarzenia publicznego lub przestępstwo skarbowe. Toż to nawet dla kandydata na stróża (ochraniarza) wymagają takiego oświadczenia. To załatwiłoby sprawę. A tak okazuje się, że ci którzy powinni być wzorem dla pozostałych pracowników są gangsterami, których przechowuje (nie bez korzyści) Jaworski .

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group