INFO KOLEJ - forum kolejowe

Bilety, oferty, promocje - Zakup biletu PR przez Internet

Arizona - 21-06-2010, 19:03
Temat postu: Zakup biletu PR przez Internet
Czy w praktyce spotkaliście się z jakimiś problemami w honorowaniu biletów w pociągach interREGIO zakupionych przez Internet? Czy konduktorzy stwarzają jakieś problemy?
siwiutki91 - 21-06-2010, 19:15
Temat postu:
niee, tylko trzeba zgłosić się z takim biletem do konduktora
obiezykraj - 21-06-2010, 22:21
Temat postu:
a dlaczego?
nie można poczekać do kontroli biletów?
kms - 21-06-2010, 23:06
Temat postu:
siwiutki91, co Ty za brednie tutaj wypisujesz?!

Żaden podróżny z biletem internetowym na IR nie musi szukać konduktora. Pokazuje go normalnie, gdy ten przyjdzie do kontroli biletów. Swoje bilety internetowe na IR miałem już sprawdzane co najmniej ze 20 razy i nigdy nie było problemów. PR-y jedynie mają problem wewnętrzny ze swoimi pracownikami, że większości z nich nie chce się skanować kodu z tego biletu, a później pasażer legalnie może sobie kliknąć "zwrot biletu" i dostanie pełną kasę minus 15% odstępnego, bo w systemie komputerowym nie będzie wzmianki ze skanowania, że bilet był kontrolowany.
REGIOchłopak - 22-06-2010, 06:58
Temat postu:
kms, Nie powinieneś pisać tego "głośno" bo robisz w ten sposób reklamę dla osób chcących wyłudzić kasę i "darmowy" przejazd...Zgłaszałem tę sprawę do PR dostałem w odpowiedzi info, żeby zwracać uwagę na to i pisać maila do centrali na zasadzie "Uprzejmie donoszę..."
egon - 22-06-2010, 12:32
Temat postu:
Drużyny konduktorskie otrzymały wytyczne dotyczące sprzedaży internetowej biletów.Według postanowień wytycznych podróżny posiadający bilet zakupiony przez internet zobowiązany jest zgłosić się z biletem do konduktora/kierownika pociągu celem jego legalizacji tzn.zeskanowania oraz skasowania.Niestety regulamin sprzedaży internetowej nic o tym nie mówi.Znowu mamy sprzeczności w kwestii przepisów.
pospieszny - 22-06-2010, 14:08
Temat postu:
Nie wiem nic na temat wytycznych dla drużyn konduktorskich.
Wytyczne na pewno nie mogą być w sprzeczności z Regulaminem internetowej sprzedaży biletów (IPR) na przejazd pociągami "Przewozy Regionalne" sp. z o.o.

A w regulaminie jasno są określone obowiązki podróżnego:

# Podróżny zobowiązany jest w pociągu wręczyć osobom dokonującym kontroli biletów:

1. 1) ważny, czytelnie wydrukowany bilet, spełniający warunki określone w § 5 ust. 6,
2. 2) dokument ze zdjęciem, którego numer został wydrukowany na bilecie, z wyjątkiem sytuacji o której mowa w § 4 ust. 2 pkt 4,
3. 3) ważny dokument poświadczający dane uprawnienie, gdy korzysta z ulgowego przejazdu.

W przypadku nie spełnienia powyższych wymagań podróżny traktowany jest jak bez ważnego biletu na przejazd.

Tego się trzymajmy i nie komplikujmy świetnego i wygodnego choć dla niewielkiej części pasażerów rozwiązania.
siwiutki91 - 22-06-2010, 17:11
Temat postu:
kms napisał/a:
siwiutki91, co Ty za brednie tutaj wypisujesz?!


spokojniej bo Ci żyłka pęknie. Mówie to co wiem i to co mieli konduktorzy/kierownicy do podpisania, a moje słowa potwierdził @egon. Więc z bastuj chłopie.
witja - 22-06-2010, 17:40
Temat postu:
Już sobie wyobrażam dyskusję konduktora z podróżnym, w których każdy z nich - według swoich przepisów - ma tak naprawdę rację.
A tak poza tym - w przypadku biletu internetowego PR, nawet po godzinie przyjazdu danego pociągu do stacji docelowej można zwrócić bilet tylko klikając na "zwrot biletu", a nie w trybie reklamacji?
Iktorn - 22-06-2010, 17:50
Temat postu:
Ciekawe, jak wygląda taki bilet i czy jest to bilet na konkretny pociąg - czy na trasę (jak w przypadku PKP IC bilet na TLK jest na trasę, bo na EIC już raczej na konkretny pociąg wskazany na dopłacie). Jeśli na trasę i ważny jest do północy to system tak na prawdę nie wie, którym pociągiem podróżny jechał. Można odbyć podróż, wrócić do domu i przed północą zwrócić bilet.
witja - 22-06-2010, 18:05
Temat postu:
Iktorn napisał/a:
w przypadku PKP IC bilet na TLK jest na trasę, bo na EIC już raczej na konkretny pociąg wskazany na dopłacie

Eee? Najpierw sprawdź informacje, a potem pisz. W przypadku TLK na chwilę obecną w ogóle nie ma biletów internetowych. Natomiast jak przez pewien czas były, to również na konkretny pociąg, nie na trasę.
Iktorn - 22-06-2010, 18:10
Temat postu:
Nie miałem na myśli biletów internetowych, tylko kupione w kasie, gdzie jest podana relacja, np Malbork-Gdańsk. W praktyce można pojechać na takim bilecie, następnie wrócić i legalnie dostać zwrot.
witja - 22-06-2010, 18:15
Temat postu:
Cały czas była dyskusja o biletach internetowych, ale mniejsza o to.
Sposobów na oszukiwanie jest niestety kilka, kombinatorzy zawsze jakiś wymyślą, wiele tutaj zależy po prostu od uczciwości podróżnego i tyle.
Iktorn - 22-06-2010, 18:29
Temat postu:
Podróżny to jedna sprawa, druga to też leniwi konduktorzy - bardzo często nie chce im się sprawdzać biletów i częściej w służbowym przedziale w jednostkach drużyna zamiast sprawdzać bilety, w towarzystwie innych kolejarzy prowadzi głośne dyskusje.
loker - 22-06-2010, 18:33
Temat postu:
Wygląda jak normalny bilet z rPOS'a, tyle, ze na kartce A4 wydrukowany. Na trasę, a nie na konkretny pociąg.
pavlo - 22-06-2010, 18:46
Temat postu:
A dostał ktos zwrot? skoro tak twierdzicie, że łatwo oszukać PR
Po to jest 7 dni na realizacje zwrotu przez PR aby informacje o wykorzystanych biletach z terminali mogły trafić do systemu sprzedaży internetowej Emtal i nie było możliwości oszukiwania. Po za tym na trasie jest zawsze kilka kontroli i zawsze któryś konduktor powinien zeskanować bilet.

I dodam że na stronie w pomocy dotyczącej zwrotu jest: "Już wydrukowany bilet jest nieważny." I to jest trochę dziwne bo wiadomo, że bilet od razu się drukuje - a w realu okazuje się np że spóźniliśmy się na pociąg PR i jedziemy poc. spółki IC i co wtedy?
witja - 22-06-2010, 19:14
Temat postu:
Nie wiem jak jest w PR, w IC gdy na przykład masz bilet na pociąg EIC o 14, spóźniłeś się i jedziesz o 16, to musisz kupić nowy bilet, a za tamten zwrotu można dochodzić w trybie reklamacji.

pavlo napisał/a:
Po za tym na trasie jest zawsze kilka kontroli i zawsze któryś konduktor powinien zeskanować bilet.

To nie powinno działać na zasadzie, że "któryś tam konduktor zeskanuje" - jak ktoś jedzie dwie stacje to w PR jest duże prawdopodobieństwo, że konduktor w ogóle nie przyjdzie. Powinno byc jasno ustalone - albo kasują wszyscy, skanuje pierwszy, albo kasują i skanują wszyscy. W IC przed wprowadzeniem terminali mobilnych drużyny tylko spisywały kody z biletów internetowych, może podobny system jest obecnie też w PR?
Mih - 22-06-2010, 19:39
Temat postu:
Bilety internetowe w PR w przeciwieństwie do IC (i CD zresztą też) nie są na konkretny pociąg.
adas - 24-06-2010, 12:53
Temat postu:
egon napisał/a:
Drużyny konduktorskie otrzymały wytyczne dotyczące sprzedaży internetowej biletów.Według postanowień wytycznych podróżny posiadający bilet zakupiony przez internet zobowiązany jest zgłosić się z biletem do konduktora/kierownika pociągu celem jego legalizacji tzn.zeskanowania oraz skasowania.Niestety regulamin sprzedaży internetowej nic o tym nie mówi.Znowu mamy sprzeczności w kwestii przepisów.


Napisałem do działu taryf PR i dostałem takie coś:

Dzień dobry
Praktyka w pociągu jest taka, że podróżni z biletem zakupionym przez
Internet, którzy nie zgłoszą sie do obsługi konduktorskiej w celu
zalegalizowania biletu, nie ponoszą z tego tytułu konsekwencji. Zatem np.
jeżeli jest "zagrożenie utraty miejsca" - podróżny może spokojnie czekać na
kierownika lub konduktora.
Dziękujemy za uwagi
Andrzej Falski

egon - 24-06-2010, 13:47
Temat postu:
Nie wiem kto to Andrzej Falski ale drużyny konduktorskie otrzymały wytyczne z Biura Marketingu i Sprzedaży z dnia 01.06.2010 podpisane przez Dyrektora Pionu Handlowego PR Annę Lenarczyk.
Podkreślone w tym piśmie jest:
"Zawarcie umowy następuje z chwilą zalegalizowania biletu w pociągu.Posiadacz biletu zobowiązany jest przed lub niezwłocznie po wejściu do pociągu zgłosić się do kierownika pociągu lub konduktora w celu zalegalizowania biletu...Podróżnego,który w trakcie kontroli okaże niezalegalizowany bilet na przejazd zakupiony za pośrednictwem ISS,uważa się za podróżnego bez ważnego biletu."
W takim razie coś tu nie gra, podróżnego informuje się inaczej,a kontrolujących bilety inaczej.Potem ktoś się dziwi że w pociągu są awantury i skargi.
Dla zainteresowanych mogę to pismo przesłać email-em.
Victoria - 24-06-2010, 13:56
Temat postu:
Niech beton Biura Marketingu PR w osobie Anny Lenarczyk w końcu się na coś zdecyduje!

Chcąc ułatwić sobie życie pasażer kupuje bilet przez internet. Ale co to za ułatwienie skoro potem musi biegać po pociągu za konduktorem zamiast zająć sobie miejsce i spokojnie jechać?

Beton
loker - 24-06-2010, 14:11
Temat postu:
Przesyłam mój bilet (z zamazanymi danymi osobowymi).

A na dole napisane:
Cytat:
UWAGI:
Bilet do kontroli należy przedstawiać na każde żądanie organu kontrolnego w pociągu.
Przewozy Regionalne spółka z o.o. zastrzega sobie prawo do zatrzymania (do celów kontrolnych) biletu i wydania
w zamian biletu zastępczego.

kms - 24-06-2010, 19:18
Temat postu:
A jednak klucz w tej definicji z regulaminu:

umowa przewozu - umowa zawarta z przewoźnikiem na przewóz osób w komunikacji krajowej w pociągach interREGIO, z chwilą skasowania biletu nabytego z wykorzystaniem systemu IPR na pokładzie pociągu przewoźnika.

...czyli przeciwieństwo umowy zawieranej w momencie zakupu tradycyjnego biletu przy kasie. Mi dziś konduktor podarował, ale stosowne info dostałem, żeby jednak się zgłaszać po wejściu do pociągu.
obiezykraj - 24-06-2010, 19:35
Temat postu:
to jakaś głupota, zamiast ułatwienia to jakieś utrudnienie.
Zamiast szukać wolnego miejsca - trzeba iść do kondzia uwierzytelnić bilet...

Na pewno tak to ma wyglądać?
siwiutki91 - 24-06-2010, 19:50
Temat postu:
i co dalej @KMS twierdzisz że głupoty gadałem, najpierw się upewnił a potem naskakuj na tą osobę.
sheva17 - 24-06-2010, 20:03
Temat postu:
Ja nigdzie za konduktorem nie biegałem, ale nikt nie miał do mnie o to pretensji. Są jednak problemy ze skanowaniem biletów, także z ich zwrotem ktoś chcący wykiwać PR-y nie miałby problemu.
pavlo - 24-06-2010, 20:14
Temat postu:
I znowu wychodzą jakieś chore sprawy.
Przecież po to kupuję bilet przez Internet aby maksymalnie sobie ułatwić i skrócić czas nabycia biletu. I byłoby wszystko ładnie i pięknie i nawet zachęcałoby to do jazdy IR gdyby nie jakieś tajne zalecenia dla konduktorów, o których nie ma wprost żadnej mowy w Regulaminie sprzedaży internetowej.
Mają po coś chyba te czytniki, sprawdzają po coś chyba bilety, dlaczego ja mam jeszcze ich szukać, prosić o coś?? Kupuję przecież jak najbardziej legalny bilet imienny na konkretny dzień i dany rodzaj pociągu.

Chyba trzeba przestać kupować bilety przez net :/ niż się później użerać na trasie z pozostałościami betonu...
siwiutki91 - 24-06-2010, 20:27
Temat postu:
zwróć uwagę że konduktorzy informują podróżnych że trzeba się z takim biletem do nich zgłosić, czekając na pociąg podchodzisz do początku peronu czy tam gdzie zazwyczaj staje pociąg, wsiadasz pierwszymi drzwiami zgłaszasz mu ten bilet on skanuje i po kłopocie. No może to jest minimalny problem ale nie tak ogromny żeby tak dramatyzować.
pavlo - 24-06-2010, 20:37
Temat postu:
No jasne latasz z bagażami po peronie, wsiadasz w pierwszy wagon a się okazuje że albo konduktor jest na końcu albo go nie ma, szukasz go lub czekasz, błagasz żeby łaskawie ci zalegalizował bilet. No zadowolony masz zalegalizowany bilet bierzesz bagaże i chcesz zająć miejsce a tu zonk nawet dwóch kroków nie zrobisz bo pociąg cały załadowany.... Dziękuje za takie udogodnienie.
sheva17 - 24-06-2010, 20:37
Temat postu:
Jest to poważny problem. Biegaj z rodziną z małymi dziećmi za konduktorem, a potem stój kilka godzin. Ja w takim układzie rezygnuję, do tej pory z tej formy chętnie korzystałem.
Noema - 24-06-2010, 21:08
Temat postu:
To kolejny przykład jak na kolei można spieprzyć dobrą rzecz. Wszyscy chwaliliśmy wprowadzenie przez PR internetowej sprzedaży biletów, a tu taki kipisz!

Słusznie Victoria nazwała betonem dyrektorkę Biura Marketingu PR Annę Lenarczyk. Ta baba pracuje w tej spółce od bardzo wielu lat, w zasadzie od początku. Jest typowym pekapistowskim betonem, której domeną jest "niedasizm" i "tumiwisizm". Tacy ludzie wciąż wyznają zasadę, że to pasażer jest dla kolei, a nie kolej dla pasażera. Niestety, jest ona w wieku przedemerytalnym i nie można jej ruszyć (tzw. 4-letnia ochrona przedemerytalna - takich ludzi nie można zwolnić z pracy). Niestety pomęczymy się z nią jeszcze przez ok. 3 lata, chyba że wcześniej PR szlag trafi.

Annę Lenarczyk zapamiętałam sobie bardzo dobrze. To ona jako dyrektorka Biura Marketingu PKP PR odpowiada za skandaliczne uwalenie po 52 dniach kursowania nowego pociągu pospiesznego "Łużyce" relacji Zgorzelec - Warszawa. Sprawa była głośna na forum w 2008 roku. Lokalne media pisały o tym "Łużycki skandal!".

Dopóki tacy ludzie, tzn. stare postpekapistowskie betony będą pracować w PR na kierowniczych stanowiskach, dopóty w tej spółce będzie syf.
kms - 25-06-2010, 00:28
Temat postu:
Oni oszukają źródła problemów w pasażerach, a problem jest w konduktorach. To im nie chce się sprawdzać biletów, a często przy sprawdzaniu kompletnie odpuszczają skanowanie internetowych. Miałem już kilka jazd powyżej 400 km, jedną krótszą na bilecie internetowym i tylko 2 razy konduktorzy zeskanowali bilet. Ba, w ten czwartek w IR Jan Matejko do Warszawy konduktorka jeszcze zanim wzięła ode mnie ten bilet już zaczęła na cały przedział skrzeczeć: "A co mi pan tu daje?!". Ja mówię, że bilet internetowy. Ta: "Nie ma pan biletu???". Nie lubię takich scen, bo zaraz ludzie zaczynają wyraźnie nasłuchiwać "w czym problem". Zrobiła wielkie oczy jak zobaczyła kartkę z wydrukiem. Po kilku sekundach coś jej zadzwoniło, ale chyba nie wiedziała w którym kościele, bo coś odrzekła, ze "aa" (pewnie znak, że gdzieś tam hasło "bilet internetowy" o uszy się jej obiło). Nie sprawdziła go okładnie (nie mówiąc już o skanowaniu) i oddała. Domyślam się, że instrukcje jak sprawdzać bilety z Internetu do niej, jak i do innych pracowników PR dotarły. Tylko z konduktorami tak jak ze wszystkimi ludźmi - zawsze znajdzie się ktoś, kto wbrew obowiązkowi z czymś się nie zapozna, nie umie się nauczyć albo nie umie czytać ze zrozumieniem.
egon - 25-06-2010, 09:08
Temat postu:
Moim zdaniem wystarczy wydrukować Regulamin internetowej sprzedaży biletów (IPR) dostępny na stronie internetowej przewozów regionalnych.Tam nie ma ani jednego słowa o konieczności zgłoszenia się do konduktora.A podczas ewentualnych kłopotów pokazać kontrolującemu ten regulamin.To jest jedyny sposób,aby uniknąć zgłaszania się do konduktora z legalizacją biletów internetowych.
Oddzielną kwestią jest to że na krótkich odcinkach istnieje duże ryzyko wyłudzania przejazdów za darmo,gdyż konduktor nie zdąży przejść całego składu i zeskanować biletów internetowych,a cwany podróżny będzie mógł spokojnie bilet zwrócić lub wymienić go na np.dzień następny.I tak zamiast kupić bilet miesięczny będzie sobie jeżdził do pracy za darmo pociągami interregio.Taka sytuacja spokojnie może się zdarzyć na odcinku Gliwice/Zabrze -Katowice,gdzie ilość pociągów interregio jest duża i kursują w godzinach dojazdu do pracy i z powrotem.
siwiutki91 - 25-06-2010, 15:42
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Jest to poważny problem. Biegaj z rodziną z małymi dziećmi za konduktorem,

nikt Ci nie karze biegać z dziećmi czy z całymi rodzinami, wystarczy jedna osoba konduktor bilet zeskanuje (bo to właśnie o to chodzi) i masz luzzz a rodzina w tym czasie zajmuje miejsce, a potem podczas kontroli dajesz bilet i po kłopocie, a tak naprawde żaden konduktor nie bedzie pisał biletu jeżeli się do niego nie zgłosisz, już nie róbcie z ludzi kurwiszonów którzy tylko czatują jak tu od was ściągnąć kasę.
pavlo - 25-06-2010, 16:48
Temat postu:
siwiutki91 jesteś młody i powinieneś uważać na wypowiadane słowa (ostatnia część!).

Po drugie skoro dalej jesteś młody i jedziesz z plecaczkiem na wycieczkę to ci to nie robi różnicy ile i dokąd biegasz za konduktorem Jeżeli ktoś jedzie z dzieckiem, dziećmi i z bagażem i na dodatek jest jedyną osobą dorosłą to myślisz, że może rzucić wszystko i latać za konduktorem?? Tym bardziej że posiada legalnie nabyty poprawny bilet!

A tak podsumowując przeczytałem kolejny raz regulamin nie ma tam żadnej mowy o konieczności legalizacji biletu. PR niech same zaczną czytać swoje regulaminy i jasno precyzować stwierdzenia.

Jutro jadę na bilecie internetowym i ani myslę latać za konduktorem...
Mih - 25-06-2010, 17:37
Temat postu:
A tak właściwie wystarczyłoby zrobić tak: sprzedawać bilety internetowe wg zlikwidowanej taryfy "Automat" co by było że oferta specjalna i UOKiK się nie przyczepił, i napisać w warunkach korzystania - że zwrotu i wymiany można dokonać tylko przed rozpoczęciem ważności biletu.
REGIOchłopak - 25-06-2010, 19:12
Temat postu:
Ja nie miałem problemu z biletem internetowym i nie ganiałem za konduktorem, sam przyszedł i skasował bilet. Jeśli zdarzyło by się, że trafił bym na jakiegoś upierdliwca to bym zażądał wypisania mandatu lub nowego biletu i wtedy bym dochodził swojego prawa już z centralą reklamując "usługę".
siwiutki91 - 25-06-2010, 19:29
Temat postu:
no najlepiej wziąć ze sobą regulamin i jeżeli konduktor będzie miał jakiś problem to okazać regulamin i żeby znalazł Ci taki obowiązek,
egon - 25-06-2010, 19:52
Temat postu:
Problem tylko w tym że konduktor pokaże Ci swoje wytyczne na ten temat i nie wygrasz!Pozostanie wtedy tylko wypisanie wezwania do zapłaty i reklamacji w Gnieznie.Tylko wtedy możesz zapłacić opłatę manipulacyjną bądz dodatkową w kwocie 150 pln,a poza tym możesz nie odzyskać kasy za bilet.
siwiutki91 - 25-06-2010, 20:01
Temat postu:
trzeba zgłaszać to do PR bo takie nieporozumienia źle rzutuje na firmę.
witja - 26-06-2010, 16:36
Temat postu:
siwiutki91 napisał/a:
no najlepiej wziąć ze sobą regulamin i jeżeli konduktor będzie miał jakiś problem to okazać regulamin i żeby znalazł Ci taki obowiązek,

Ale to do pasażera należy udowadnianie konduktorowi, że on nie ma racji? Przecież to nie o to chodzi. To wszystko powinno działać tak, że zarówno konduktora jak i pasażera obowiązuje ten sam jasny regulamin i wówczas każdy powinien go przestrzegać. I jeśli według niego byłoby jasno napisane, że z biletem internetowym trzeba się zgłosić do konduktora na takiej samej zasadzie, jak by się chciało kupić bilet w pociągu, to wówczas pasażer który się nie zgłosi powinien być traktowany jak podróżny bez ważnego biletu.
REGIOchłopak - 26-06-2010, 17:24
Temat postu:
Słuchajcie, ja nie rozumiem w oggóle jaki cel ma ta dyskusja, ja kupując bilet przez internet płacę za niego, drukuję go i wywiązuję się ze swojego obowiązku czyli zapłaty przelewem oraz wydrukowanie biletu. Więc niema co gdybać, regulamin mówi jasno co i jak, a my tutaj jako "znawcy" dyskutujemy na ten temat...zwykły pasażer nawet nie przeczytał zapewne tego regulaminu a na bilecie nie pisze nic o obowiązku zgłoszenia się do konduktora więc ja problemu nie widzę żadnego..nie sądzę też aby był jakiś na tyle upierdliwy konduktor aby robić problemy, że niby się nie poszło do niego zalegalizować bilet. Koniec w temacie z mojej strony.Nie szukajmy dziury w całym...A dla nadgorliwych konduktorów mała rada - wszystko róbmy ze zdrowym rozsądkiem...
pavlo - 26-06-2010, 18:08
Temat postu:
A ja dzisiaj sobie jade z biletem internetowym, przychodzi konduktor do kontroli no więc daje mu bilet z Regiokartą patrzy, patrzy i rzuca do mnie coś w stylu: "gdzie reszta?" Ja mu: Jaka reszta? On: No reszta biletu Bo to format A4 ma być. I jeszcze zaczął coś, że jest regulamin i żebym go sobie przeczytał.
Normalnie nie wiem czy śmiac się czy płakać. Oczywiscie regulamin miałem ze sobą na wszelki wypadek...
No a jak do tego doszło wiadomo pdf generuje się w formacie A4, w rzeczywistości ok 2/5 zajmuje sam bilet w ramce. Zeby nie składać dużej kartki kilka razy i żeby nie uszkodzić przy tym składaniu kodu obciąłem dalaszą czystą nie zadrukowaną część papieru. Wtedy bilet można złożyć raz i ładnie schować do portfela.
A jeśli chodzi o ten Regulamin to w definicji biletu nie ma wcale jego rozmiarów więc czemu oni na siłę szukają czegos żeby sie doczepić??? Ludzie litości...
Noema - 26-06-2010, 18:31
Temat postu:
Jak widać nie tylko kadra kierownicza, ale i szeregowi pracownicy PR wciąż żyją mentalnie w pekapistycznym syfie. Tu się nic nie zmieni dopóki nie nastąpi pokoleniowa wymiana.

Zupełnie inaczej jest w Kolejach Dolnośląskich, gdzie obsługa konduktorska jest bardzo młoda i przyjaźnie nastawiona do pasażera. No ale co się dziwić, skoro do KD przyjmowano ludzi "z ulicy", tzn. spoza kolei. Pracownik PR Wrocław nie miał żadnych szans na pracę w KD na stanowisku wymagającym kontaktu z pasażerem. Dzięki temu niedasizm i chamstwo nie przeniknęło z PR do KD.
Iktorn - 26-06-2010, 18:33
Temat postu:
Gliwicjusz napisał/a:
nie sądzę też aby był jakiś na tyle upierdliwy konduktor aby robić problemy

Oj zdarzają się czasem przejęci rolą i upierdliwi aż do bólu konduktorzy. Raz trafiłem na takiego jeszcze gdzieś w 2004 roku, jak wprowadzono idiotyczny przepis o bilecie na bagaż (może niektórzy konduktorzy to pamiętają?). Przepis dotyczyl tego, że jak sztuka bagażu przekracza ileś tam, chyba 120 cm, to trzeba mieć bilet - jednak nie precyzował, ile można mieć przy sobie sztuk bagażu! Debilizm ten usunęli chyba po miesiącu.
I wyobraź sobie, że trafiłem na barana, co z centymetrem zmierzył mi bagaż i chciał wypisać bilet, bo plecak (na szczęście plecak, nie torba) był o 5 cm za długi. Rozpakowałem go częściowo, dzięki czemu zmniejszył wymiar. Widzisz, jakich czasem idiotów można spotkać?

Mam nadzieję, że ci w PR nie są aż tak "dokładni" i nie straszą pasażerów mandatami za nie zgłoszenie się z biletem internetowym
witja - 26-06-2010, 18:56
Temat postu:
Gliwicjusz napisał/a:
zwykły pasażer nawet nie przeczytał zapewne tego regulaminu a na bilecie nie pisze nic o obowiązku zgłoszenia się do konduktora więc ja problemu nie widzę żadnego.

A ja już tu widzę problem, bo jak się akceptuje regulamin to oznacza to, że jest się zaznajomionym z jego przepisami. I jak się z niego chce korzystać to trzeba spełnić to, co jest tam napisane.
I internetowej sprzedaży IC jest też punkt w regulaminie, że bilet należy wydeukować w formacie A4 i wręczyć tą kartkę konduktorowi podczas kontroli. A zdarzają się pasażerowie, co swój bilet mają nie wydruowany "na laptopie", a inni np. wydrukowany na A5...
siwiutki91 - 26-06-2010, 18:57
Temat postu:
co do biletu na bagaż miałem walizkę i plecach (60l). w pociągu TLK rel. Bielsko B-Białystok d. Zamenhof wsiadłem poszedłem do wagonu klasy pierwszej przychodzi gdzieś w okolicach Tych konduktor sprawdził bilet i do mnie a gdzie bilet na bagaż ? ja bylem w szoku. wypisał mi taki bilet 5zł jak dobrze pamiętam. W Katowicach wymiana drużyny a konduktorka jak zobaczyła że wypisał mi bilet za nadbagaż zaczęła się śmiać. Konduktor który mi taki bilet wypisał był młody góra 30lat.
pavlo - 26-06-2010, 22:23
Temat postu:
witja napisał/a:

I internetowej sprzedaży IC jest też punkt w regulaminie, że bilet należy wydeukować w formacie A4 i wręczyć tą kartkę konduktorowi podczas kontroli. A zdarzają się pasażerowie, co swój bilet mają nie wydruowany "na laptopie", a inni np. wydrukowany na A5...


No nie. Przed chwilą porównałem regulaminy e-IC i IPR i w tych kwestiach są one niemalże takie same.

I z jednego i z drugiego nie wynika że bilet ma być formatu A4
Zacytuję z Regulaminu IPR definicję biletu:
"bilet - imienny dokument potwierdzający zawarcie umowy przewozu na przejazd jednorazowy pociągiem interREGIO w klasie 1 lub 2 według taryfy normalnej lub z ulgą 33%, 50%, 37%, 49%, 78%, 95% i 100%,"

Zeby nie było że nic nie ma o A4 owszem jest w wymaganiach techniczncych: "posiadania sprawnej drukarki, drukującej w formacie A4 w orientacji pionowej z rozdzielczością 300 dpi"
I ten warunek owszem spełniam. Bilet wydrukowany na zgodnej z Regulaminem drukarce mieści się z powodzeniem na karcie A5 i zgodnie z definicją biletu jest on dalej biletem (zawiera oczywiście wszystkie opisane w regulaminie dane, które powiny sie na nim znaleźć).
Nie widzę tu innego powodu kwestionowania biletu niz BETON!

Kwestia goscia z laptopem - myślę że powinno się tu myśleć przyszłościowo i pozwolić na sczytanie kodu z innych urządzeń - tel kom, PDA, laptopy, netbooki...
kms - 26-06-2010, 22:58
Temat postu:
Bilet z PKP IC zwykle zawiera jeszcze reklamę i ogólnie wydruk obejmuje całą kartkę A4. Ten z PR-ów tylko pół kartki, dlatego ja zawsze wycinam i daję konduktorowi już w formacie A5. Oczywiście że nikt się nie przyczepi, bo o co? Że pustą część odciąłem?
pavlo - 26-06-2010, 23:07
Temat postu:
No właśnie się mnie gość wczoraj czepiał o co? Hmm W skrócie jego interpretacja przepisów: Ma być A4 i koniec .
loker - 27-06-2010, 00:05
Temat postu:
Jadąc ostatnio pociągiem Kolei Mazowieckich zauważyłem, ze i tam sporo młodych osób pracuje.
A co do biletu internetowego w PR. Kupiłem, zabrałem ze sobą wydrku. Pokazałem przy kontroli.
0 problemów!

[ Dodano: 27-06-2010, 01:08 ]
Cytat:
pozwolić na sczytanie kodu z innych urządzeń - tel kom, PDA, laptopy, netbooki...

zwłaszcza, że i tak używa się terminali mobilnych. Czy ktoś z pracowników mógłby coś napisać czy są duże problemy (niełapanie numeru)?
egon - 27-06-2010, 07:17
Temat postu:
Noema nie opowiadaj głupot że z PR Wrocław żaden pracownik z tzw.pierwszego kontaktu nie miał szans pracować w Kolejach Dolnośląskich.Znam naprawdę sporo takich osób.
Druga sprawa dotyczy biletów internetowych na laptopie:jak na razie w PR i IC nie ma możliwości zalegalizowania takich biletów.Bilet musi być fizycznie w pociągu a nie na ekranie laptopa i tego nie da się przekroczyć.
W IC pomimo że kierownik/konduktor posiada na terminalu dokładną informację o biletach internetowych sprzedanych na konkretny pociąg,wraz z numerami tych biletów nie może uznać biletu który znajduje się na laptopie.
Aby zakończyć już ten temat - czy w urzędzie skarbowym też dyskutujecie z urzędnikiem na temat przepisów podatkowych śmiem wątpić.Faktem jest że przepisy w sprawie sprzedaży internetowej są archaiczne.
REGIOchłopak - 27-06-2010, 07:59
Temat postu:
egon, wybacz ale konduktor a urzędnik w US to dwie zupełnie inne osoby Śmiech i nie widzę powodu aby je porównywać...a dyskutować będę chętnie jeśli mam podstawę do tego Very Happy
Noema - 27-06-2010, 14:20
Temat postu:
egon napisał/a:
Noema nie opowiadaj głupot że z PR Wrocław żaden pracownik z tzw.pierwszego kontaktu nie miał szans pracować w Kolejach Dolnośląskich.Znam naprawdę sporo takich osób.

No popatrz, Ty znasz wiele takich osób a ja i moi znajomi z KD nie znają nikogo. Powtarzam po raz drugi, pracownicy PR Wrocław nie są przyjmowani do pracy w KD na stanowiska związane z obsługą pasażera. KD zatrudniają ludzi spoza kolei i sami ich sobie szkolą na konduktorów/kier. pociągów.

Wracając do tematu. Jak kupuję przez internet bilet na samolot to nawet nie muszę niczego drukować. Nawet kodu nie muszę mieć przy sobie! Przy odprawie wystarczy sam paszport.
REGIOchłopak - 27-06-2010, 18:17
Temat postu:
Dzisiaj jechałem z biletem internetowym i konduktor nie miał problemu absolutnie żadnego, zeskanował bilet skasował i poszedł dalej...tak jak mówiłem, ktoś wyszukał dziury w całym, choć faktycznie trzeba uważać bo mogą się znaleźć nadgorliwcy...
siwiutki91 - 09-07-2010, 08:27
Temat postu:
Wszystko jest już wyjaśnione dostałem e-maila z Przewozów Regionalnych:

W odpowiedzi na Pana maila informuję, że w odstępstwie od "Zasad i warunków korzystania z biletów na przejazdy pociągami interRegio uruchamianymi przez "Przewozy Regionalne" sp. z o.o. zakupionymi za pośrednictwem Internetowego Systemu Sprzedaży (ISS) od 25 czerwca 2010r. posiadacz biletu zakupionego za pośrednictwem ISS nie musi zgłaszać kierownikowi pociagu lub konduktorowi zamiaru odbycia przejazdu. Umowe przeqwozu uważa się za zawartą z chwilą, kiedy podróżny z ważnym biletem zakupionym za pośrednictwem ISS zajął miejsce w danym pociagu.

Krystyna Drągowska
"Przewozy Regionalne" spółka z o.o.
Biuro Windykacji Należności Przewozowych
Gniezno
tel.783933083

Iktorn - 09-07-2010, 13:50
Temat postu:
Jeśli jest to pismo, np w Wordzie to radzę je wydrukować i czasem pokazać konduktorowi, bo niektórzy mogą nie wiedzieć, że tak jest i będą obstawać przy swoim, a czasem może zdarzyć się taki, co bilet wraz z dopłatą wypisze.

A jak zobaczy pismo, to uwierzy, albo zadzwoni i się dopyta. Kiedyś miałem podobną sytuację, jak stare legitymacje kolejowe były przedłużone, chyba aż do marca bo znaczków nie było i w końcu się wkurzyłem, że za każdym razem konduktorzy mówili, że legitka nie ważna, bo brak znaczka - wziąłem z biura pismo z pieczątką, pokazałem, kondi przeczytał sobie i poszedł.
siwiutki91 - 10-07-2010, 14:56
Temat postu:
pismo dostałem w zwykłej wiadomości e-mail. A z tego co wiem drużyny podpisały zarządzenie że pasażer już takiego obowiązku nie ma
Jetair - 14-07-2010, 19:31
Temat postu:
Wczoraj jechałem Interregio i akurat przeczytałem ten temat. Gdyby nie on, nawet nie próbowałbym brać zwrotu kasy. Faktycznie, zwrot się dostaje, pomimo odbytej podróży. Konduktorka nie umiała mi biletu sprawdzić, tak się zestresowała, że trzymając mój bilet internetowy zapytała się mnie dokąd jadę...
pavlo - 14-07-2010, 20:07
Temat postu:
Czyli kupiles bilet, odbyles podroz i jeszcze chcesz zwrot?

Jak w tym kraju ma byc dobrze sie pytam?? na kazdym kroku kolesiostwo, kombinatorzy oszusci i zlodzieje!
Anonymous - 14-07-2010, 20:10
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Wczoraj jechałem Interregio i akurat przeczytałem ten temat. Gdyby nie on, nawet nie próbowałbym brać zwrotu kasy.


Mam nadzieję, że wylecisz z tego forum szybciej niż się pojawiłeś. Przydałby się punkt w forumowym regulaminie dzięki któremu można by banować takich kombinatorów jak ty. A wiec, że na infokolej nie mamy litości dla oszustów i krętaczy!

Odbył podróż pociągiem i jeszcze chce zwrotu kasy...
Jetair - 14-07-2010, 20:21
Temat postu:
Jak to mówi przysłowie "za błędy się płaci". W pośpiesznym raz nie miałem sprawdzanego biletu na trasie 300km i też zwrot dali bez problemu. Chodzi o to, że takim zachowaniem zmotywujemy PKP do tego, aby dyscyplinarnie wywalali oni konduktorów, którym nie łaska sprawdzić bilet. System powinien być dopracowany do perfekcji, ten nie jest.
Beatrycze - 14-07-2010, 20:21
Temat postu:
Bilety zakupione przez internet nie powinny podlegać zwrotowi. To ukróciłoby kombinatorstwo.
Anonymous - 14-07-2010, 20:23
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Jak to mówi przysłowie "za błędy się płaci".


Jeśli uważasz, że uczciwy zakup biletu na pociąg jest "błędem", to my nie mamy o czym rozmawiać. A tak przy okazji pozwolę się o coś zapytać. Ile masz lat? Domyślam się, że kolega jeszcze poniżej 15-ki jest?
Jetair - 14-07-2010, 21:02
Temat postu:
Błędem jest to, że można go zwrócić, pomimo odbycia podróży. Masz poczucie humoru z wyczuciem mojego wieku, zwiedziłem częściowo sam i częściowo w partnerstwie 15 krajów, mierzysz dużo za nisko.
Anonymous - 14-07-2010, 21:06
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Błędem jest to, że można go zwrócić, pomimo odbycia podróży.


Wstydem powinno być to, że próbujesz z tego korzystać. To się nazywa po prostu złodziejstwo i nie ma na coś takiego usprawiedliwienia.

Jetair napisał/a:
mierzysz dużo za nisko.


A ile wykorzystanych biletów już zwróciłeś w tych 15 krajach? Śmiech

Oczywiście to było pytanie retoryczne. Z mojej strony EOT, a ciebie bym prosił, abyś nie propagował na forum złodziejstwa i okradania spółek kolejowych.
obiezykraj - 14-07-2010, 21:16
Temat postu:
Zakupiony bilet powinien być zawsze skasowany przez konduktora.
Jeśli tego nie zrobi takie sytuacje będa miały miejsca, a czy to jest moralne - to niech każdy sobie odpowie sam.
Jedni będą z tego korzystać inni nie.

Ja zakupiłem takowy bilet niedawno i sprawdzę, czy i jak będą mnie kontrolować...

Opowiem po powrocie.
arnie2 - 16-07-2010, 14:48
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Błędem jest to, że można go zwrócić, pomimo odbycia podróży. Masz poczucie humoru z wyczuciem mojego wieku, zwiedziłem częściowo sam i częściowo w partnerstwie 15 krajów, mierzysz dużo za nisko.


Wychodzisz z założenia, że jak ktoś zostawił komórkę w otwartym aucie to należy ją ukraść (bo przecie mógł zamknąć auto). Polactwo.
amadeoen57. - 16-07-2010, 15:28
Temat postu:
Cytat:
To się nazywa po prostu złodziejstwo i nie ma na coś takiego usprawiedliwienia.

To się nazywa spryt!
syrenka - 16-07-2010, 15:41
Temat postu:
Jaki spryt? Że się przyznał, że tak robi? Raczej niepełnospryt... Śmiech
Spokojnie, zaraz się znajdzie sposób na takich kombinatorów.
obiezykraj - 16-07-2010, 15:59
Temat postu:
na jakie pociągi można zakupić bilet PR z internetu?
Nie widzę w wykazie stacji miasta Kołobrzeg...
Anonymous - 16-07-2010, 16:03
Temat postu:
Chyba tylko na interREGIO, a żaden z tych pociągów nie zajeżdża do Kołobrzegu. Ale prosiłbym kogoś bardziej zorientowanego i doprecyzowanie.
REGIOchłopak - 16-07-2010, 16:13
Temat postu:
Bilety internetowe można zakupić tylko na pociągi interREGIO, REGIOekspres, oraz miusicREGIO.
sheva17 - 16-07-2010, 21:21
Temat postu:
Może należy ograniczyć sprzedaż internetową na relacje ponad 100 km? To chociaż ograniczy problem nieskasowanych biletów.
obiezykraj - 16-07-2010, 21:33
Temat postu:
problem to chyba raczej tkwi w nieróbstwie konduktorów IR, że pozwalają na oszukiwanie własnej firmy...

dzięki Gliwicjusz za info....
egon - 17-07-2010, 09:46
Temat postu:
Problem jest wtedy kiedy zdarza się że nie można zeskanować biletu! I co wtedy?
Znowu wina konduktora?A może jest on służbistą i zakwestionuje bilet,wypisze nowy-a pózniej zostanie fałszywie opisany skargą że był nieuprzejmy,chamski itd.Znamy te sposoby-najlepszą obroną jest atak!
System sprzedaży internetowej nie posiada niestety żadnych zabezpieczeń i Przewozy Regionalne dały do rąk swoim klientom atrybut do okradania własnej firmy i wierzcie mi nie jest to wina konduktorów.
obiezykraj - 17-07-2010, 10:15
Temat postu:
jak sie nie da (dziwne bo w IC nie ma takiego problemu), to trzeba bilet skasować, tak aby było widoczne że klient jechał pociągiem i nie mógł żądać za niego zwrotu...
egon - 17-07-2010, 10:48
Temat postu:
Kolego zwrot dokonuje się poprzez stronę internetową na swoim koncie.Jeżeli bilet nie zostanie zeskanowany i nie zostanie wysłany rekord z terminalu mobilnego można taki bilet zwrócić i może na nim być nawet dziesięć odcisków kasownika.I co teraz odpowiesz na to?
obiezykraj - 17-07-2010, 10:56
Temat postu:
to lipa rzeczywiście...

czyli wprowadzono nie do końca sprawny system?
Bogata firma jak sobie na takie coś pozwala...

Laughing
Noema - 17-07-2010, 11:13
Temat postu:
obiezykraj, system jest sprawny tylko Polacy do niego nie dojrzeli. Niemcowi nie przyszłoby nawet do głowy, żeby kombinować ze zwrotem nieskasowanego a wykorzystanego biletu. Dlatego w Polsce nigdy nie będzie normalnie, bo każdy przepis musi przewidzieć cwaniactwo Polaków. Stąd tyle przepisów, ustaw, zarządzeń, rozporządzeń, regulaminów itd., często bzdurnych, absurdalnych, wykluczających się. Jako naród sami się o to prosimy, a potem narzekamy, że nasz kraj jest chory. To naród jest chory, a nie kraj.

Bilet zakupiony przez internet powinien mieć krótki okres ważności, zwrot takiego biletu powinien być możliwy tylko w kasie biletowej PR (kasjerka musi mieć możliwość zweryfikowania autentyczności biletu) i tylko przed końcem upływu terminu ważności, bilet skasowany przez konduktora (odcisk kasownika) równa się bilet wykorzystany i niepodlegający zwrotowi. To ukróciłoby kombinowanie, a może nawet całkowicie by je wyeliminowało.
obiezykraj - 17-07-2010, 13:21
Temat postu:
@Noema,
kombinatorstwo nie ma narodowości, są pewni ludzie którzy tak postępują i tyle.
Niemcy nie są tacy kryształowi jak pisałaś poniżej.
Byłem na wczasach niedawno w Kołobrzegu i to co widziałem w moim hotelu było żenujące, jak właśnie CI Niemcy kombinują z karnetami na basen, jak przychodzą po kilka razy na jedzenie, podając różne numery pokojów, jak zabierają do kieszeni jedzenie z kolacji itp.

A co do tych biletów, to przecież każdy bilet (jeżeli z jakiegoś powodu nie daje się zeskanować) posiada swój własny niepowtarzalny numer, który konduktor może spisać i potem podać w centrali jako wykorzystany.
Trzeba tylko chcieć to robić....
ic konduktor - 17-07-2010, 13:36
Temat postu:
obiezykraj, a może "ci" widziani przez Ciebie Niemcy, zachwoywali się tak aby nie wyróżniać się w tłumie?
Wiesz dlaczego Litwini jeżdżą po naszych drogach jak szaleńcy?
Z tego samego powodu!
obiezykraj - 17-07-2010, 13:39
Temat postu:
hehehe dobre - no być może. ... Laughing

@ic_konduktor - a jak wygląda skanowanie biletów w IC?
ic konduktor - 17-07-2010, 13:54
Temat postu:
obiezykraj, skanujemy tylko internetowe bilety. Po zeskanowaniu kodu aztec, terminal łączy się z bazą danych i potwierdza nam zgodność danych i ważność biletu. jeżeli nie mozna zeskanować biletu (kiepski wydruk), możemy pzrepisac zabezpieczenia biletu ręcznie do terminala i dalej jak wyżej.
obiezykraj - 17-07-2010, 13:55
Temat postu:
czyli jak widać da się w IC zabezpieczyć przed kombinatorami...
Noema - 17-07-2010, 14:06
Temat postu:
obiezykraj napisał/a:
@Noema,
kombinatorstwo nie ma narodowości, są pewni ludzie którzy tak postępują i tyle.
Niemcy nie są tacy kryształowi jak pisałaś poniżej.
Byłem na wczasach niedawno w Kołobrzegu i to co widziałem w moim hotelu było żenujące, jak właśnie CI Niemcy kombinują z karnetami na basen, jak przychodzą po kilka razy na jedzenie, podając różne numery pokojów, jak zabierają do kieszeni jedzenie z kolacji itp.

Owszem, Niemcy też kombinują, ale wtedy jak nie są u siebie. Niemiec w swoim kraju jest karny i zdyscyplinowany w myśl zasady "Ordnung muss sein". Ale wystarczy, że taki Niemiec wyjedzie za granicę i już mu odbija. Z tego względu niemieccy turyści nie są chyba nigdzie lubiani, bo są butni i przemądrzali, niektórzy zachowują się jakby byli panami całego świata. Wszędzie za granicą o wiele bardziej lubiani są polscy turyści.
H3rlitZ - 18-07-2010, 10:11
Temat postu:
Ktoś już tutaj napisał jak rozwiązać problem - skanowanie, jak się nie chce zeskanować to wypisuje konduktor nowy bilet i kasuje kasownikiem. Tyle - bez wielkich filozofii.
Jetair - 18-07-2010, 14:31
Temat postu:
Moi drodzy, nawiązując do Waszej uczciwości, pragnę tylko przypomnieć, że za system operacyjny Windows również co niektórzy powinni zapłacić, tak jak chociażby za WinRARa. Oszukujecie samych siebie mówiąc, że wykorzystanie luki w kolejach jest złe, a nie dostrzegacie tego, że oszukujecie sami inne firmy.

Pragnę tylko poinformować, iż jak tylko pieniądze za mój bilet PR wpłyną na konto będę kontaktował się z PR pokazując im błędy w działaniu i prosząc o podanie nr. konta celem zwrotu finansowego. Zwrotu biletu dokonałem tylko po to, aby na żywym przykładzie wykazać im lukę w działaniu.
Anonymous - 18-07-2010, 15:30
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Zwrotu biletu dokonałem tylko po to, aby na żywym przykładzie wykazać im lukę w działaniu.


Rozumiem, że jednocześnie poinformowałeś ich, że zwracasz wykorzystany bilet?

Co do przykładu z Windowsem - nie będę komentował. Zastanawia mnie tylko, skąd Ty możesz wiedzieć, czy ktoś z tego forum ma legalne oprogramowanie, czy pirackie?
egon - 18-07-2010, 18:55
Temat postu:
Puki co to sprzedaż internetowa jest w powijakach.Bardzo mało osób jak na razie kupuje bilety przez internet-na szczęście dla PR.
Jetair - 18-07-2010, 23:16
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Rozumiem, że jednocześnie poinformowałeś ich, że zwracasz wykorzystany bilet?

Co do przykładu z Windowsem - nie będę komentował. Zastanawia mnie tylko, skąd Ty możesz wiedzieć, czy ktoś z tego forum ma legalne oprogramowanie, czy pirackie?


Jeszcze tego nie zrobiłem, ponieważ oczekuję zwrotu (bilet niekasowany przez konduktora - zwrot będzie), ale owszem, jak tylko dostanę zwrot ujmę to w piśmie z wyróżnieniem, iż udało mi się uzyskać zwrot za wykorzystany bilet.

Co do drugiej części: moje pytanie stało się w większości przypadków pytaniem retorycznym. Jeśli sądzisz, że wykorzystanie luk w kolei jest złe, a gdziekolwiek indziej nie, to niestety ale coś nie tak z logicznym rozumowaniem. (bez urazy oczywiście)
Anonymous - 18-07-2010, 23:21
Temat postu:
Jetair napisał/a:
jak tylko dostanę zwrot ujmę to w piśmie z wyróżnieniem, iż udało mi się uzyskać zwrot za wykorzystany bilet.


Tak to każdy głupi (bez urazy oczywiście) może zrobić.

Jetair napisał/a:
Jeśli sądzisz, że wykorzystanie luk w kolei jest złe, a gdziekolwiek indziej nie, to niestety ale coś nie tak z logicznym rozumowaniem.


A, że pozwolę sobie zapytać... W którym miejscu napisałem, że wykorzystywanie luk gdziekolwiek poza koleją nie jest złe?
Jetair - 18-07-2010, 23:26
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Tak to każdy głupi (bez urazy oczywiście) może zrobić.

Zwróć uwagę na ów fakt, iż o całej sprawie będę PR informować drogą pisemną z udokumentowanym przypadkiem oraz zwrócę należności.

mk1992 napisał/a:
A, że pozwolę sobie zapytać... W którym miejscu napisałem, że wykorzystywanie luk gdziekolwiek poza koleją nie jest złe?

"Współczynnik piractwa w Polsce został oszacowany na poziomie 57%." mając na myśli ten cytat odnoszę się do osób krytykujących taki incydent na kolei a nie patrzących na własne czyny.
Anonymous - 18-07-2010, 23:28
Temat postu:
Jetair napisał/a:
(...)o całej sprawie będę PR informować drogą pisemną


Uprzednio żądając od Przewozów Regionalnych zwrotu pieniędzy za bilet, który wykorzystałeś. Jak na razie próbujesz na wszelkie możliwe sposoby usprawiedliwić zwykłe złodziejstwo, ale słabo Ci to idzie. Próbuj dalej.

Jetair napisał/a:
mając na myśli ten cytat odnoszę się do osób krytykujących taki incydent na kolei a nie patrzących na własne czyny.


Eee... A jak to się ma do tematu? Czyżbyś coś komuś tutaj sugerował, bez poparcia jakimikolwiek dowodami?
Jetair - 18-07-2010, 23:30
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Uprzednio żądając od Przewozów Regionalnych zwrotu pieniędzy za bilet, który wykorzystałeś. Jak na razie próbujesz na wszelkie możliwe sposoby usprawiedliwić zwykłe złodziejstwo, ale słabo Ci to idzie. Próbuj dalej.

Co nazywasz złodziejstwem? Udokumentowanie przypadku luki w systemie oraz zwrot należności do kasy PR?

mk1992 napisał/a:
Eee... A jak to się ma do tematu? Czyżbyś coś komuś tutaj sugerował, bez poparcia jakimikolwiek dowodami?

Statystyki nie kłamią.
Anonymous - 18-07-2010, 23:34
Temat postu:
Złodziejstwem nazywam fakt, że z pełną świadomością wykorzystujesz lukę w systemie internetowej sprzedaży biletów. Gdyby tak bardzo zależało Ci na tym, aby Przewozy Regionalne coś z tym fantem zrobiły, napisałbyś do nich zwykłe pismo. Ale pazerność na kasę jest chyba silniejsza od uczciwości i czystego sumienia w Twoim wypadku.

Swoją drogą, miłośnik kolei z Ciebie, czy raczej pasażer z przypadku?

Jetair napisał/a:
Statystyki nie kłamią.


Jest takie powiedzenie, że są trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, bezczelne kłamstwo i statystyka.
Jetair - 18-07-2010, 23:40
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Złodziejstwem nazywam fakt, że z pełną świadomością wykorzystujesz lukę w systemie internetowej sprzedaży biletów. Gdyby tak bardzo zależało Ci na tym, aby Przewozy Regionalne coś z tym fantem zrobiły, napisałbyś do nich zwykłe pismo. Ale pazerność na kasę jest chyba silniejsza od uczciwości i czystego sumienia w Twoim wypadku.


Zaraz, zaraz - jaką kasę? Nie mam z tego tytułu złamanego grosza. Jeżeli coś reklamuje, to nie polegam na opinii innych, że coś nie działa i koniec. Sam uprzednio to testuje a następnie dopiero wypowiadam się w temacie. Pisanie pisma na temat zjawiska, którego nie miałem nigdy okazji doświadczyć jest kuriozalne - nieprawdaż? To się nazywa już fanatyzm i przewrażliwienie.
Anonymous - 18-07-2010, 23:42
Temat postu:
Strona 4 tego tematu:

Jetair napisał/a:
Wczoraj jechałem Interregio i akurat przeczytałem ten temat. Gdyby nie on, nawet nie próbowałbym brać zwrotu kasy.


W takim razie zdecyduj się, czy kradniesz, czy nie kradniesz, bo zaczynam się gubić.
Jetair - 18-07-2010, 23:45
Temat postu:
Owszem, po przeczytaniu tego tematu dowiedziałem się o luce i testuje to osobiście z wcześniej opisanym celem. Czego jeszcze nie rozumiesz?
Anonymous - 18-07-2010, 23:47
Temat postu:
Jetair napisał/a:
testuje to osobiście


Testujesz złodziejstwo. Tylko pogratulować.

Z mojej strony EOT.
Jetair - 18-07-2010, 23:49
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Testujesz złodziejstwo.

Testuje lukę (tudzież: coś, co nie powinno mieć miejsca) aby w przyszłości zapobiegać takim przypadkom (złodziejstwu).

Sądzę, iż OT to jednak nie jest (patrz: nazwa tematu), tylko zwyczajnie zabrakło Ci argumentów.
Anonymous - 18-07-2010, 23:51
Temat postu:
Nie brakuje mi argumentów, tylko słów na Twoją pseudo kontrargumentacje. Jak można zapobiegać złodziejstwu złodziejstwem, możesz mi to wytłumaczyć?
Jetair - 18-07-2010, 23:58
Temat postu:
mk1992 napisał/a:
Jak można zapobiegać złodziejstwu złodziejstwem, możesz mi to wytłumaczyć?

Tłumaczę Ci od początku tej konwersacji, iż zaiste z mojej strony nie ma miejsca złodziejstwo. Odsyłam do wiadomości, w której opisuje cel swoich działań. Zrobię to raz jeszcze, ostatni: można temu zapobiegać w taki sposób, że po przetestowaniu błędu wyślę stosowne pismo do PR opisujące ten incydent i nadto zwrócę zobowiązanie finansowe płynące z mojej strony. Czego konkretnie tutaj nie rozumiesz?
Anonymous - 19-07-2010, 00:00
Temat postu:
Jetair napisał/a:
nadto zwrócę zobowiązanie finansowe płynące z mojej strony


Trzymam za słowo.
sheva17 - 19-07-2010, 10:00
Temat postu:
Nie wiem za bardzo co @Jetair chce udowodnić. Żaden system nie będzie 100 % szczelny, co nie oznacza, że pasażerowie z nowinek technicznych mają nie korzystać.
Pirat - 19-07-2010, 10:14
Temat postu:
Jetair, nie rozumiem po co się tłumaczysz na forum. Na twoim miejscu zrobiłbym tak samo, tzn. wykorzystałbym lukę w systemie, ale w przeciwieństwie do Ciebie nie chwaliłbym się tym.
sheva17 - 19-07-2010, 10:47
Temat postu:
Jasne. Lepiej kraść po cichu.
Jetair - 19-07-2010, 10:52
Temat postu:
Pirat napisał/a:
nie rozumiem

Zaczyna brakować mi sił - przeczytaj wszystkie wiadomości ze strony 7 a dowiesz się jaki mam cel. http://forums.rebirthro.com/public/style_emoticons/default/facepalm.gif
sheva17 napisał/a:
Jasne. Lepiej kraść po cichu.

Jakie kraść?
obiezykraj - 19-07-2010, 10:52
Temat postu:
lepiej chyba pokasować te posty powyżej, żeby nie podawać innym informacji, że taka mozliwość istnieje.
Jetair - 19-07-2010, 10:55
Temat postu:
obiezykraj napisał/a:
lepiej chyba pokasować te posty powyżej, żeby nie podawać innym informacji, że taka mozliwość istnieje.

Nie ma sensu - niech o tym wiedzą. Ja się dowiedziałem z tego miejsca i dzięki mnie będzie +1pismo u nich więcej. Mam nadzieję, że inni również coś z tym będą chcieli zrobić i tym sposobem to się wyeliminuje nakładając na konduktorów obowiązek sprawdzania biletów np. co 1h i skanowania. Konduktor to nie osoba co ma siedzieć sobie i jechać, i na peronach dawać znak do odjazdu czy też przyjmować paczki - on ma również takie zadania jak sprawdzanie biletu, za to mu płacą.
sheva17 - 19-07-2010, 11:18
Temat postu:
Dla mnie taka postawa to niestety złodziejstwo.
Jetair - 19-07-2010, 11:21
Temat postu:
Napisanie pisma, i oddanie całej kasy do PR to złodziejstwo? Nie mam z tego nic, czystą satysfakcje, że poinformowałem ich o błędzie bo kasę im zwrócę. Proszę uzasadnij gdzie tu widzisz złodziejstwo.

//Jetair, nie cytuj w całości przedmówcy. ~Iktorn
sheva17 - 19-07-2010, 11:57
Temat postu:
Nie piszę konkretnie o Twojej postawie. Kolega Pirat zasugerował, że on by zwrot zabrał i siedział cicho- tak przynajmniej jego wypowiedź zrozumiałem. To, że jest okazja by ukraść oznacza, że mamy z niej skorzystać? Ja złodziejem nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę i wierzę, że takich osób wśród nas jest sporo.
chlopiecdobicia - 19-07-2010, 13:03
Temat postu:
Ja sądzę, że facet klikając na ikonę zwrotu zamierzał coś innego, niż teraz deklaruje. Widać gołym okiem, że wystraszył się całego zamieszania i że może za to beknąć. Meh.

A co do cenzurowania wiadomości - to rzeczywiście nie ma sensu, tego typu informacje rozchodzą się z prędkością nadświetlną. Rada jest prosta - kasowanie wszystkich przez kontrolera. I tak przecież miało tak być, no nie?
syrenka - 19-07-2010, 15:35
Temat postu:
Cytat:
Przydałby się punkt w forumowym regulaminie dzięki któremu można by banować takich kombinatorów jak ty. A wiec, że na infokolej nie mamy litości dla oszustów i krętaczy!

Im więcej krętacze przyznają się do takich oszustw, tym nam jest lepiej z tym walczyć. Dzięki temu tematowi mogę uczulić moich kolegów i koleżanki z pracy. Sprawę zgłoszę też informatykowi.

Dowiedziałam się też, że bilet internetowy lepiej skanować POZIOMO, a nie PIONOWO, jak zwykły bilet z kasy. Wtedy ponoć nie ma szansy, żeby nie "zaskoczył".
egon - 19-07-2010, 20:07
Temat postu:
Jedynym mądrym rozwiązaniem byłby zwrot biletu tylko w drodze pisemnej reklamacji,to wyeliminowałoby wszystkie próby złodziejstwa na rzecz PR.


A tak na marginesie,bardzo nagłaśniane jest branie "łapówek" przez konduktorów itd,a tu wśród nas na forum jak sobie tak czytam jest dużo zwykłych złodziei!!!Proponuję takich wyrzucać z pociągów tak jak konduktorów z pracy Śmiech
Paradoks - 20-07-2010, 21:04
Temat postu:
W całym kraju nagle, bez żadnej zapowiedzi, zmieniły się ceny biletów. W większości przypadków z korzyścią dla pasażerów.
"Gazeta Wyborcza" pisze o nagłej zmianie cen biletów na Pomorzu. Np. za przejazd InterRegio ze Świnoujścia do Międzyzdrojów tydzień temu pasażerowie płacili 5 zł a teraz płacą 4 zł. Podobne zmiany zaszły na wielu trasach w całym kraju.

Zmiany cen wymusiło wprowadzenie nowego "Wykazu odległości taryfowych". Okazało się bowiem, że podawane w tym wykazie odległości między stacjami różnią się od tych prawdziwych. W większości wypadków różnice były na korzyść kolei, gdyż pasażerowie musieli płacić za więcej kilometrów niż rzeczywiście przejechali. Dlatego Urząd Transportu Kolejowego nakazał zmienić obowiązujący od lat 60. ubiegłego wieku wykaz. Pomiarem rzeczywistych odległości zajął się specjalny zespół powołany przez przewoźników i PKP PLK. "Rynek Kolejowy" dowiedział sie, że nowy wykaz wszedł w życie 12 lipca.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza" na razie nie da się powiedzieć na ilu odcinkach ostatecznie zmienią się ceny biletów. Zdaniem Przewozów Regionalnych w większości przypadków podróżni zapłacą mniej niż dotąd.

- Analizując odległości taryfowe na kilkunastu najpopularniejszych trasach możemy stwierdzić, że nowy sposób naliczania nie wpłynął na ceny biletów - poinfomowała natomiast "Rynek Kolejowy" Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
syrenka - 21-07-2010, 22:28
Temat postu:
Paradoks, są już dwa tematy o zmianie odległości taryfowych... Rolling Eyes
Nikolai - 23-07-2010, 14:07
Temat postu:
Postaram się odpowiedzieć merytorycznie na nurtujący was problem dziury w systemie.
Kwestię zwrotów biletów "wykorzystanych" przemilczę. Z resztą jeśli bilet nie został zeskanowany lub wprowadzony z palca do systemu to skąd wiadomo, że został wykorzystany? EOT, ale do rzeczy:
Beatrycze napisał/a:
Bilety zakupione przez internet nie powinny podlegać zwrotowi. To ukróciłoby kombinatorstwo.

Sprawa zakończyłaby się nałożeniem kary przez UOKiK.
sheva17 napisał/a:
Może należy ograniczyć sprzedaż internetową na relacje ponad 100 km? To chociaż ograniczy problem nieskasowanych biletów.

Takie działanie ograniczy tylko dostępność oferty.
egon napisał/a:
Problem jest wtedy kiedy zdarza się że nie można zeskanować biletu! I co wtedy?
Znowu wina konduktora?

Tak, to tylko wina konduktora lub jego przeszkolenia! Każdy bilet ma swój unikalny numer, który należy wprowadzić ręcznie - kody kreskowe/mozaikowe nie zastępują samodzielnego myślenia.
Dla osób, które zaraz staną w obronie przepracowanej wąsatej kadry: w niedalekich Czechach można biegać po składzie przez całą drogę - DASIE. U nas standardem jest, że na trasie Poznań - Leszno bilety sprawdzane są aż JEDEN raz o ile w ogóle drużyna wyjrzy poza służbowy.
egon napisał/a:
System sprzedaży internetowej nie posiada niestety żadnych zabezpieczeń i Przewozy Regionalne dały do rąk swoim klientom atrybut do okradania własnej firmy i wierzcie mi nie jest to wina konduktorów.

System ten nie musi posiadać żadnych zabezpieczeń więcej. To pracownicy PR czyli konduktorzy powinni ruszać swoje cztery litery w celu wyeliminowania nadużyć.
Noema napisał/a:
Bilet zakupiony przez internet powinien mieć krótki okres ważności, zwrot takiego biletu powinien być możliwy tylko w kasie biletowej PR (kasjerka musi mieć możliwość zweryfikowania autentyczności biletu) i tylko przed końcem upływu terminu ważności, bilet skasowany przez konduktora (odcisk kasownika) równa się bilet wykorzystany i niepodlegający zwrotowi. To ukróciłoby kombinowanie, a może nawet całkowicie by je wyeliminowało.

1) Bilet otrzymujesz w PDFie, więc możesz wydrukować tyle kopii ile chcesz.
2) Ograniczenie możliwości zwrotu jedynie do kasy, wprowadziłoby dla niektórych osób brak możliwości faktycznie niewykorzystanego biletu z uwagi na brak kas biletowych.
egon - 23-07-2010, 16:30
Temat postu:
Kolego Nikolai samo wprowadzenie numeru biletu internetowego nic nie daje,gdyż w tym przypadku nie ma możliwości min.porównania danych na bilecie z danymi przesłanymi z systemu ISS.Samo wysłanie rekordu z numerem biletu nic w tym przypadku nie zmienia.
Czy miałeś kiedyś możliwość obsługi terminala z PR?
Co do linii Poznań Leszno to rolę do popisu mają tam kontrolerzy z Poznania.A poza tym kierownik pociągu jeżeli jedzie w jednoosobowej obsadzie nie rozdwoi się.Po pierwsze sygnały ma podawać przez pierwsze uchylne drzwi za kabiną maszynisty,na bieżąco prowadzić dokumentację pociągową,sprzedaż biletów.Od odpowiedzialności za bilety może się wytłumaczy,ale od odpowiedzialności za bezpieczeństwo to grożą mu niestety sankcje karne!!!
To przełożeni winni są takiego stanu rzeczy
Nikolai - 23-07-2010, 18:14
Temat postu:
Chwila, chwila. Rozważałem przypadek wprowadzenia numeru w przypadku problemów ze skanowaniem. Jeśli dane przesyłane w odpowiedzi z ISS nie odzwierciedlają biletu, to znaczy, że o kant d..y można sobie takie rozwiązanie roztrzasnąć. Wtedy oznaczałoby to przecież brak jakiejkolwiek weryfikacji danych, bo w końcu jeśli dane z kodu dwuwymiarowego byłyby jedynie interpretowane przez terminal (bez weryfikacji z odpowiedzią z systemu), to oznaczałoby z kolei, że każdy, kto wygeneruje odpowiedni kod, jest w stanie podrabiać bilety internetowe.

Odpowiadając na pytanie, to przyznam szczerze, że nie mam doświadczenia jedynie z terminalami PR, bo o tym systemie wiem najmniej. Może oświecisz mnie bardziej, jeśli znasz konkrety? Zapraszam na priv.

Co do obowiązków kierownika w EZeTach: pozwól, że dziś się nie wypowiem, ale nie kojarzę, aby był w Ir-1 przepis pozwalający na podanie sygnału jedynie z pierwszych drzwi. Wielokrotnie jednak sam widziałem jak sygnały były podawane z którychś z kolei drzwi wejściowych.
Jetair - 23-07-2010, 20:14
Temat postu:
Zmieniam swoje stanowisko. Chciałem być uczciwy, ale nie warto. Przez całe swoje życie tysiące km pokonałem. Dostałem zwrot za WYKORZYSTANY bilet Interregio i nie będę pisać ŻADNEGO pisma ani im kasy oddawać. Ponadto informuję, iż w przeciągu miesiąca odbędę pociągami Interregio 7 podróży za które również wezmę zwrot. Zrekompensuje sobie w ten sposób straty finansowe spowodowane zawyżaniem przez PKP (również Interregio) liczby przejechanych KM. Jeśli oni mogli oszukiwać mnie tyle lat to teraz ja mogę.
Pirex - 23-07-2010, 20:33
Temat postu:
Jetair, popieram! OK

Kolej od dziesięcioleci rżnie nas na każdym kroku. Jakaś rekompensata za stracone nerwy na dworcach, peronach i w pociągach każdemu się należy. Wink
egon - 23-07-2010, 21:10
Temat postu:
Co do pierwszych drzwi na EZT:instrukcja PR1 &5 ust.13
Podczas odjazdu(ruszania) pociągu z toru przyperonowego,w celu sprawdzenia czy zachowane jest bezpieczeństwo podróżnych obserwacji należy dokonać w natępujący sposób:
w pociągach zestawionych z zesołów trakcyjnych lub pojazdów silnikowych:
a) posiadających uchylne drzwi boczne przyległe do kabin sterowniczych-kierownik obserwuje peron i ruszający pociąg przez w/w drzwi...
siwiutki91 - 23-07-2010, 22:30
Temat postu:
egon napisał/a:

Co do linii Poznań Leszno to rolę do popisu mają tam kontrolerzy z Poznania


Poznaniacy wolą jeździć po całej Polsce, zamiast pilnować przede wszystkim swego podwórka.
syrenka - 24-07-2010, 14:18
Temat postu:
Jetair, czyli jednak jesteś zwykłym złodziejem Very Happy
Beatrycze - 24-07-2010, 14:37
Temat postu:
syrenka, PR same dają się okradać, bo wiedzą, że ludzie kombinują i nic z tym nie robią. Nie nazywałabym więc tego złodziejstwem. Jeśli ktoś wykorzystuje luki w prawie podatkowym to też jest złodziejem?
syrenka - 24-07-2010, 14:39
Temat postu:
A jak idziesz do sklepu to za bułki tez nie płacisz? Bo chleb teraz jest tańszy, a kiedyś nie, i teraz sobie rekompensujesz? Rolling Eyes
Beatrycze - 24-07-2010, 14:45
Temat postu:
syrenka, prawda jest taka, że każdy z nas kombinuje jak może, wykorzystuje okazje i luki prawno-systemowe. System internetowej sprzedaży biletów PR jest dziurawy i trzeba być frajerem, żeby z tego nie korzystać. Skoro ktoś sam aż prosi się, żeby go okradać, to o czym my w ogóle mówimy...
Jetair - 24-07-2010, 14:47
Temat postu:
syrenka napisał/a:
Jetair, czyli jednak jesteś zwykłym złodziejem Very Happy


Nie jestem, odzyskuje tylko w taki sposób pieniądze, które pierwotnie kolej ode mnie ukradła.
syrenka - 24-07-2010, 14:47
Temat postu:
Beatrycze, to co piszesz to złodziejstwo w eufemistycznym wydaniu. I koniec.
rysio - 24-07-2010, 15:37
Temat postu:
Jezeli PR nie potrafia sprzedawac biletow przez internet to niech sie z tego wycofaja, apelowanie o nie oszukiwanie jest biciem w sciane
sheva17 - 26-07-2010, 11:30
Temat postu:
Cytat:
Nie jestem, odzyskuje tylko w taki sposób pieniądze, które pierwotnie kolej ode mnie ukradła.


Dla mnie to zwykły złodziej. Sorry, jak wypadnie Ci coś z portfela to mogę Ci już to zabrać? Argument o winach z przeszłości jest żenujacy. To tak jakby ktoś kiedyś zrobił Ci krzywdę w przedszkolu, a Ty wciąż nie mógłbyś z tym żyć Very Happy .
Natrium - 28-07-2010, 18:33
Temat postu:
Dzisiaj wysłałem zapytanie do PR w sprawie miejscówek na RegioExpres i dowiedziałem się, że będą dostępne w serwisie internetowej sprzedaży biletów od 2 sierpnia Smile Weselmy się i radujmy!
pospieszny - 28-07-2010, 18:36
Temat postu:
Amen!

Rozumiem że w pozostałych kanałach dystrybucji biletów też będzie można je nabyć.
Natrium - 28-07-2010, 18:39
Temat postu:
Ups... pytałem tylko o sprzedaż przez internet, ale myślę, że w kasach też się pojawi.
chlopiecdobicia - 03-08-2010, 17:36
Temat postu:
pospieszny napisał/a:
Rozumiem że w pozostałych kanałach dystrybucji biletów też będzie można je nabyć.

Nie, AFAIK miejscówki na REGIOekspresy można kupić tylko za pośrednictwem strony.
Anonymous - 05-08-2010, 17:30
Temat postu:
Jetair napisał/a:
Zmieniam swoje stanowisko.


Fakt, tylko krowa nie zmienia poglądów. Chociaż w tym wypadku możnaby Cię porównać do pasożyta, a nawet... złodzieja. Miałem rację. Czyste złodziejstwo. Mało tego, w innym wątku mącisz i kombinujesz, jak tu okraść z pieniędzy kolejną kolejową spółkę, PKP IC. Jakieś złe wspomnienia z dzieciństwa? Może maszynista nie dał Ci za młodu poprowadzić lokomotywy i teraz się odpłacasz? Przykre jest to, że dorosły facet (tak mi się przynajmniej wydaje), okrada spółki kolejowe z pieniędzy i jeszcze się do tego publicznie przyznaje! Że też administracja tego nie dostrzega...
psim - 06-08-2010, 02:18
Temat postu: !
Cytat:
Jetair: Zmieniam swoje stanowisko. Chciałem być uczciwy, ale nie warto. Przez całe swoje życie tysiące km pokonałem. Dostałem zwrot za WYKORZYSTANY bilet Interregio i nie będę pisać ŻADNEGO pisma ani im kasy oddawać.


A ja myślę, Jetair, że oddasz im kasę (choćby kupując identyczny bilet jeszcze raz i nie wykorzystując go) i dodatkowo jeśli uznasz za stosowne, to też wyślesz im jakieś krótkie wyjaśnienie. Bo widzę z wpisów, że jesteś uczciwym człowiekiem który zamierzał wykazać lukę w systemie. To dobrze! Nie będziesz chciał, żeby Cię sumienie gryzło. Rozumiem Ciebie i Twoje postępowanie, choć wiem też, że dla niektórych jest ono nie do przyjęcia.

Niepotrzebnie się zezłościłeś na innych forumowiczów. To normalne, że Ci przykro, bo oni Cię nie rozumieli i dlatego bardzo ostro krytykowali. Jednak to nie powód, żeby się teraz mścić na PRach i samemu stać się oszustem. Chciałeś przecież pomóc PRom w wyeliminowaniu luki, prawda?

Odbijanie sobie za źle policzone kilometry to błedne myślenie, ale to już temat na inny wątek Smile


Cytat:
witja: Już sobie wyobrażam dyskusję konduktora z podróżnym, w których każdy z nich - według swoich przepisów - ma tak naprawdę rację.


Ja mialem taką sytuację nieco ponad miesiąc temu, i Internet przy sobie - więc pokazałem Kierownikowi mój regulamin, a on mi pokazał swój. Czytałem i oczy miałem jak 5 złotych, widząc te rozbieżności w regulaminach! Pikanterii dodaje fakt, że bilet z Internetu był nie mój, tylko przyjaciółki, której go specjalnie kupiłem (ja miałem REGIOkarnet)

Na szczęście mimo groźnego pierwszego wrażenia, brodaty pan kierownik nie okazał się żadnym "upierdliwcem", tylko po prostu bardzo rzetelnym i w dodatku sympatycznym człowiekiem. Pogadaliśmy sobie fajnie, a także dowiedziałem się conieco o kulisach obsługi terminali ;-)

Oczywiście później odezwałem się w tej sprawie do "Centrali". Dostałem informację z PR, że już rozesłali nowe instrukcje do pracowników, i uprzednia legalizacja nie jest wymagana.

Cytat:
obiezykraj:
A co do tych biletów, to przecież każdy bilet (jeżeli z jakiegoś powodu nie daje się zeskanować) posiada swój własny niepowtarzalny numer, który konduktor może spisać i potem podać w centrali jako wykorzystany.
Trzeba tylko chcieć to robić....


Otóż to! I jeszcze musi być do tego przygotowana procedura, i system informatyczny musi akceptować takie wpisy. Dokładnie to sugerowałem, jak kontrolerzy (ponoć przez 2 tygodnie) w czerwcu nie mieli czytników...

@egon - jak jest uszkodzony kod 2d, to spisanie numeru biletu ma posłużyć do odznaczenia w systemie, że dany bilet jest wykorzystany, a nie do jego weryfikacji. Nota bene, terminale mają łączność z bazą, i jakby dobrze to rozwiązać - mogłyby spokojnie wyświetlić dane pasażera jedynie na podstawie numeru biletu...

Cytat:
egon:
Póki co to sprzedaż internetowa jest w powijakach.Bardzo mało osób jak na razie kupuje bilety przez internet-na szczęście dla PR.


Z biletu "internetowego" PR ma dużo więcej pieniędzy, niż z kasowego. Obsługa kasowa kosztuje bardzo dużo w porównaniu z utrzymaniem serwera i systemu biletowego. Dlatego dla PR jest lepiej, jeśli więcej osób korzysta z biletów internetowych. To, że na początku system wymaga dopracowania, to normalne. To dobrze, że jest kilku samozwańczych "testerów" z zacięciem do eksperymentowania i sprawdzania granic poprawności systemu. Też jestem takim testerem. Smile

[ Dodano: 06-08-2010, 03:41 ]
Beatrycze napisał/a:
syrenka, PR same dają się okradać, bo wiedzą, że ludzie kombinują i nic z tym nie robią. Nie nazywałabym więc tego złodziejstwem. Jeśli ktoś wykorzystuje luki w prawie podatkowym to też jest złodziejem?


Tylko że możliwość łatwego zwrotu nieskanowanego biletu internetowego to nie jest odpowiednik luki w przepisach podatkowych.

Zwracając taki bilet, poświadczasz nieprawdę. A to już jest wykroczenie. Potencjalnie karalne.

Tak naprawdę ta sytuacja to nic nowego. Bilet z kasy, jeśli nie został przestemplowany przez konduktora, też można (po spełnieniu pewnych warunków) zwrócić. Teraz po prostu jest to o wiele łatwiejsze, i PRy będą musiały coś z tym zrobić. Oni wiedzą, a my nie wiemy, jaka jest skala zjawiska zwrotów. Jeśli będzie niepokojąco duża - na pewno coś z tym zrobią, na przykład zaczną żądać papierowego oświadczenia przesłanego poleconym. To już brzmi groźniej niż kliknięcie w "zwróć bilet", prawda?

Dane pasażera, łącznie z numerem dokumentu, pozostają w systemie biletowym. No, ja bym się nie odważył w takiej sytuacji nadużywać możliwości zwrotu, jak to ktoś w wątku sugerował: zamiast miesięcznego. Takich cwaniaków w systemie komputerowym będzie widać od razu.
egon - 17-08-2010, 09:18
Temat postu:
No to koniec przyszedł na ewentualnych kombinatorów z biletem internetowym!
Jest pismo w PR że w przypadku braku możliwości zeskanowania biletu terminalem obsługa pociągu zabiera taki bilet,wystawiając bilet zastępczy,a następnie za raportem służbowym zdaje go do kasy dopłat.Bilet zostaje wprowadzony do systemu ISS.
Nareszcie coś ruszyło w tej kwestii.
syrenka - 17-08-2010, 19:53
Temat postu:
Najlepiej, gdyby niewykorzystany bilet był po prostu zwracany w kasie. Wówczas jakakolwiek możliwość oszustwa zostałaby ukrócona.

Ale cieszy, że ktoś ten problem raczył zauważyć.
obiezykraj - 12-09-2010, 21:36
Temat postu:
niestety problem z internetowymi biletami PRów ma miejsce nadal ...
parę dni temu wracałem RE MEWA ze Szczecina do Warszawy
bilet miałem złożony w kieszeni w marynarce i pech chciał, że był złożony na kodzie.
Pan konduktor dwoił sie i troił, żeby zeskanować kod ... aż w końcu zrezygnował i po prostu skasował go zwykłym kasownikiem. Na dodatek jeszcze na pustej kartce pod wydrukowanym biletem !!!
Inne bilety z kasy skanował bez problemu.
Aha - na trasie ze Szczecina do Poznania konduktor nie ma skanera, skanowanie dopiero rozpoczyna drużyna od Poznania !!!
siwiutki91 - 12-09-2010, 21:38
Temat postu:
nie wiem czy ma to coś wspólnego ale ostatnio kasy w PRach szwankują, może i dlatego Szczecin nie miał kas.
Damian Łódź - 12-09-2010, 21:40
Temat postu:
obiezykraj, od Poznania do Warszawy i z Warszawy do Poznania, obsługę trakcyjną zapewnia Cargo Poznań, konduktorską PR Poznań, a gastronomiczną firma wynajeta przez PR Poznań, także w Poznaniu dużo się zmienia. Na Mazowszu i Staroście też jezdzi Poznań (czasem Konin) i tem maja kasy mobilne.
psim - 12-09-2010, 22:41
Temat postu:
obiezykraj napisał/a:
Pan konduktor dwoił sie i troił, żeby zeskanować kod ... aż w końcu zrezygnował i po prostu skasował go zwykłym kasownikiem. Na dodatek jeszcze na pustej kartce pod wydrukowanym biletem !!!
Inne bilety z kasy skanował bez problemu.!


Można zasugerować zeskanowanie z odległości 40-50 cm. Często to pomaga, ale drużyny są przyzwyczajone do skanowania z bliska (jak inne bilety). A wydruki z I-PR (vel ISS) lepiej skanować z daleka.

Jest zupełnie bez znaczenia, w którym miejscu kartki wylądowala pieczątka. Przecież możesz mieć tego biletu 5 egzemplarzy, prawda? Smile Pan powinien zabrać bilet i wydać Ci zastępczy.

Faktem jest, że problemy nadal występują, ale mądre głowy w PR już się głowią nad rozwiązaniem (dodam, że dość zaawansowanym technicznie).

Nikolai napisał/a:
jeśli dane z kodu dwuwymiarowego byłyby jedynie interpretowane przez terminal (bez weryfikacji z odpowiedzią z systemu), to oznaczałoby z kolei, że każdy, kto wygeneruje odpowiedni kod, jest w stanie podrabiać bilety internetowe.


Jeżeli przy generowaniu kodu 2D została zastosowana kryptografia (a mam podstawy sądzić, że została. Dziś to żadne ceregiele - trzeba tylko chcieć i o tym pomyśleć), to wygenerowanie "odpowiedniego" kodu wcale nie jest takie proste. Może to zrobić wyłącznie serwer wyposażony w tzw. klucz prywatny, a później terminale przy pomocy tzw. klucza publicznego weryfikują autentyczność kodu (tj. czy został on faktycznie wygenerowany przez właściwy serwer). Jest to zabezpieczenie stosunkowo trudne do złamania. Przy umiejętnym wdrożeniu - próby naruszenia będą całkowicie nieoplacalne.

Terminale nie mają ciągłej łączności z systemem centralnym. Choćby z prostej przyczyny technicznej: używają do komunikacji infrastruktury operatorów komórkowych, a ci na wielu odcinkach linii nie zapewniają zasięgu. Dlatego niezbędne jest opracowanie rozwiazań przynajmniej częściowo off-lineowych.

[ Dodano: 12-09-2010, 23:55 ]
egon napisał/a:
Kolego Nikolai samo wprowadzenie numeru biletu internetowego nic nie daje,gdyż w tym przypadku nie ma możliwości min.porównania danych na bilecie z danymi przesłanymi z systemu


To ma się zmienić.

Tymczasem, wstukanie kodu w terminal może posłużyć do odznaczenia biletu jako wykorzystanego (chroni przed nieuprawnionym zwrotem legalnego biletu). Natomiast w przypadku wydrukowania w całości fałszywego biletu, z nieczytelnym kodem i zmyślonym numerem, faktycznie wpisanie numeru do terminala nie jest żadnym zabezpieczeniem. Patrz: akapit wyżej.
obiezykraj - 13-09-2010, 07:41
Temat postu:
czyli znowu wykorzystany bilet można zwrócić ....
Sad
psim - 13-09-2010, 07:47
Temat postu:
Nie "znowu", tylko nadal. Sierpniowe zmiany w regulaminie akurat na tym polu nic nie zmieniły. Podstawą funkcjonowania tego systemu jest wczytywanie biletów przez obsługę pociągu. Kierownikom i konduktorom musi to wejść w krew. Muszą przywyknąć, że bilety internetowe (póki co) najlepiej skanują się z 40-50cm, bo z krótszej odległości kamera nie obejmuje całego kodu (jest on dość duży, by nawet słabsze drukarki drukowały go w sposób umożliwiający odczyt).

Dokładnie to samo zjawisko dotyczy biletów tradycyjnych na krótkich (a nawet dłuższych, jak sie okazuje...) odcinkach, kiedy drużyna z jakichś przyczyn nie sprawdzi biletów.

Powtórzę: nie wierzę, żeby ktoś uczynił sobie z oszustwa ze zwrotem biletu stałe źródło dodatkowej zniżki o 85%. Przy nadmiernej liczbie zwrotów, takie rzeczy od razu będzie widać w systemie. Nawet zmiana nicków i kont email na niewiele się zda, bo bilety są wystawiane na nazwisko.
gszymon - 16-09-2010, 21:51
Temat postu: i-PR czyli kupowanie biletu przez internet.
Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu pojawiła się wspaniała strona https://www.biletyregionalne.pl/login pozwalająca w łatwy i dość szybki sposób kupować bilety przez internet. Po za drobnymi mankamentami jak np. ukrycie przycisku pomocy gdzieś na dole osobiście uważam, że prezentuje się całkiem nieźle i kupowanie tam biletów wydaje się dużo prostsze niż na e-IC.pl u konkurencji.

Jest jednak problem, ponieważ owa strona oferuje sprzedaż tylko na połączenia bezpośrednie i na pociągi interREGIO i REGIOekspresy. Ja potrzebuję jechać z Wrocławia do Częstochowy. Planuję jechać interREGIO do Opola i dalej przesiadka na zwykłe REGIO do Częstochowy.
I tu moje pytanie czy jeśli kupie w tym systemie bilet na pociąg interREGIO w relacji Wrocław - Częstochowa czy będzie on honorowany przez konduktorów? Wprawdzie nie będzie to dokładnie ten pociąg, ale:
- przewoźnik ten sam
- kategoria pociągu na bilecie wyższa niż realizowane połączenie
- nie będzie to relacja bezpośrednia

Czy ktoś miał w tej dziedzinie jakieś doświadczenia?

pozdrawiam
Pirat - 16-09-2010, 21:58
Temat postu:
gszymon, po co chcesz tak kombinować i przepłacać? Kup sobie bilet w kasie.
gszymon - 16-09-2010, 22:07
Temat postu:
Pewnie że tak bym zrobił, ale zależy mi na czasie. Jadę zaraz po pracy i mogę nie zdążyć go kupić tuż przed odjazdem zwłaszcza, że Wrocław Główny to teraz bardziej plac budowy niż dworzec i kolejki są tam standardowo a zwłaszcza w piątki popołudniu. Przepłacać raczej nie będę a jeśli już to maksymalnie dwa złote. A skoro jest możliwość kupienia biletu przez internet to chciałbym z niej skorzystać tylko właśnie czy jest?
Pirat - 16-09-2010, 22:15
Temat postu:
gszymon, we Wrocławiu kupisz bilet w pociągu u konduktora bez dopłaty.
gszymon - 16-09-2010, 22:21
Temat postu:
Jeśli tak to wielkie dzięki za odpowiedź ale swoją drogą bardzo mnie ciekawi czy istnieje taka możliwość i jak to wygląda od strony prawno przepisowej?
egon - 17-09-2010, 07:57
Temat postu:
Możesz sobie kupić taki bilet i miało jechać w pociągu Regio,gdyż jet to bilet o wyższej taryfie.Nikt takiego biletu ci nie zakwestionuje.
dinxles - 17-09-2010, 08:08
Temat postu:
No tak. Ale w Polsce niestety mając bilet na EIC nie mozna jechac regio.
Iktorn - 17-09-2010, 13:34
Temat postu:
Bo to inny przewoźnik. Mając bilet na samolot LOT też nie polecisz Lufthansą.
gszymon - 18-09-2010, 08:40
Temat postu:
Wczoraj miałem okazje przetestować ten system, jednak jechałem bezpośrednim pociągiem interREGIO, czyli tak jak PKP PR przykazało.
Cała operacja kupowania biletu poszła bardzo sprawnie i szybko jednak pani konduktor nawet nie próbowała skanować biletu, a tylko go długopisem opisała jak zwykły bilet. Zapytałem ją jednak, czy mógłbym na tym bilecie się np przesiadać na zwykłe REGIO odpowiedziała mi cyt.:
"No raczej nie, bo ma pan bilet na interREGIO"
czyli obawiam się że konduktorzy mogli by niechętnie patrzeć na taką zmianę.

Ech ta jednomyślność i stałość w przepisach PKP. Rolling Eyes
syrenka - 18-09-2010, 13:30
Temat postu:
Tak poweidziała Shocked
Kurde, pier**lą na pouczaniach o tyłku Maryni, zamiast wtłoczyć do niektórych opornych łbów tak podstawowe rzeczy... Evil or Very Mad Samo podpisanie zarządzenia widać niestety nie starczy. Nieznajomość podstawowej oferty i regulaminu jest wśród drużyn bolączką. Niestety.
egon - 18-09-2010, 23:28
Temat postu:
W takim razie pani konduktor powinna zająć się sprzedażą grzybów przy drodze,a nie sprawdzaniem biletów Śmiech
Bilety na InterRegio są chonorowane w pociągach Regio i tyle.
Damian Łódź - 19-09-2010, 00:03
Temat postu:
gszymon, nie ma czegoś takiego jak PKP PR! Jest PR! Smile
syrenka - 19-09-2010, 11:06
Temat postu:
A bilety są honorowane Razz
krzysztof.ka - 28-09-2010, 21:11
Temat postu:
Iktorn napisał/a:
Bo to inny przewoźnik. Mając bilet na samolot LOT też nie polecisz Lufthansą.


Nie jest prawdą to co piszesz. LOT i Lufthansa eksploatują wspólnie rejsy. Tak więc posiadając bilet LOT spokojnie można lecieć rejsem Lufthansy, która udostępnia miejsca LOTowi i odwrotnie.
W przypadku wszelkich nieregularności w podróży, inne linie zrzeszone w tym samym sojuszu lotniczym przejmują pasażera siostrzanej linii. W przypadku PR i IC takie sytuacje się zdarzają, ale jest wielkie aj waj przy tym.
Ponadto, pasażerowie klasy business w taryfie bezrestrykcyjnej oraz w klasie ekonomicznej otwartej, mogą w dowolnym czasie zmienić rezerwację na rejs dowolnego przewoźnika obsługującego daną trasę.
Porównywanie polskich kolei do rynku lotniczego to jak postawienie średniowiecza ze współczesnością.
gszymon - 14-10-2010, 21:11
Temat postu:
Dziś znowu nabyłem bilet tym wspaniałym środkiem sprzedaży i ku mojemu zdziwieniu chyba ktoś zapomniał o funkcji kupowania dla kilku osób. Chciałem bilet dla siebie i narzeczonej i lipa. Albo dla siebie, albo dla innej osoby, a razem się nie da, albo to ja nie umiem. Pikanterii dodaje fakt, że nie można więc skorzystać z promocji "Ty i raz dwa trzy" tylko trzeba kupować dwa oddzielne bilety. Uważam, że to wielka szkoda.
psim - 14-10-2010, 23:34
Temat postu:
Myślę że zuchy z PR nad tym pracują, ale na pewno nie zaszkodzi jeśli wyślesz krótkie zapytanie-przypomnienie na info@p-r.com.pl

Zawsze taki list przejdzie po drodze przez inny dział, i będzie lepsza motywacja żeby zrobić Ty-i-123 w pierwszej kolejności.
gszymon - 18-10-2010, 22:31
Temat postu:
Zgadnijcie co zrobił konduktor z moim internetowym biletem? :-D



Odp.:
Przeczytał cały uważnie, spytał czy Internetowy robiąc oczy jak pięć złotych i skasował zwykłym kasownikiem.

Mam więc kolejną propozycje, Po co kazać konduktorom wykonywać kolejne czynności procesowe i skanować kody na biletach skoro można by zlikwidować opcje zwrotu biletów przez internet, a umożliwić ewentualne zwroty tylko w kasach na dworcu.
psim - 18-10-2010, 23:24
Temat postu:
A na dworcu w kasie na taki bilet na pewno zrobią mniejsze "oczy" niż konduktor, tak?

I jeszcze trzeba będzie wyposażyć wszystkie kasy w skanery i w on-lineowy system anulowania zwróconych biletów... No bo przecież można wydrukować sobie 20 egz. i zwrócić wszystkie, prawda?

Nie, naprawdę ten system samoobsługi jest wymyślony niegłupio, nie próbujmy naprawiać go młotkiem. Drużyny w końcu przyjmą nawyk skanowania.

Ja bym poszedł na całość i promocyjnie zaproponował pracownikom premie za skanowanie: 1 zł od zeskanowanego (po raz pierwszy) biletu internetowego wpada do kieszeni konduktora ;-)

chlopiecdobicia - 23-10-2010, 12:19
Temat postu:
Ta... ma być to wprowadzona obsługa sprzedaży dla kilku osób naraz z uwzględnieniem oferty "TY i raz, dwa, trzy" tam, gdzie możliwe, plus pies i rower. Kiedy - tego nie wiem.
chlopiecdobicia - 10-12-2010, 22:34
Temat postu: [PR] można więcej kupić przez net
W końcu można kupić bilet na kilka osób naraz i z wykorzystaniem "Ty i raz, dwa, trzy" tam, gdzie możliwe. Plus rower, pies, chomik. I REGIOekspresy na konkretną godzinę. Długo kazali sobie (i mi, tak, mi też) na to czekać. Rolling Eyes Cóż, jak to powiadają, lepiej późno niż wcale.
psim - 10-12-2010, 22:43
Temat postu:
Lepiej późno niż wcale. Został nam jeden dzień korzystania z wynalazku, póki sieć interREGIO jeszcze coś sobą przedstawia... Rolling Eyes

To teraz czekamy na REGIOkarnet przez Internet ;-)
Kolejoman2 - 10-12-2010, 23:15
Temat postu:
Oby tak dalej. Chociaż ja bardziej czekam na możliwość zakupu biletów z Regio Kartą w automatach.
chlopiecdobicia - 10-12-2010, 23:23
Temat postu:
Kolejoman2 napisał/a:
Nie widzę tego Ty i raz dwa trzy. Jak daję bilet dla 3 osób na IR Kraków-KK to mam sumę 3 zwykłych biletów.

Właśnie sprawdziłem przed chwilą. Jest i działa. Może zatrzymałeś się na kroku 2? Dopiero w finalnym, trzecim kroku jest ustalanie Ty+123 i pokazuje się podsumowanie zamówienia.
Kolejoman2 - 11-12-2010, 00:27
Temat postu:
Nie, po prostu się zapomniałem że Ty i raz dwa trzy jest dla taryfy normalnej. Razz Zmieniłem posta, ale zdążyłeś zacytować przed moją zmianą. Razz
psim - 22-12-2010, 22:53
Temat postu:
Jakiś czas temu (dopiero teraz zauważyłem), bez ceregieli ani powiadomienia użytkowników, uległ zmianie Regulamin IPR.

Widzę że każdy przewoźnik przegina ze sprzedażą internetową w przeciwną stronę - IC wymaga ponownej akceptacji przy każdym logowaniu, a PR zmienia regulamin bez ostrzeżenia ;-)

Nowy regulamin IPR przewiduje m.in. zakup biletu bez zakładania konta (jupi!) oraz zmienia zasady zwrotu biletów - zwrócić przez "kliknięcie" można najpóźniej w dzień poprzedzający ważność biletu.
REGIOchłopak - 22-12-2010, 23:07
Temat postu:
Podejrzewam, że zmiany te są dosyć często i trudno informować podróżnych o tym raz w tygodniu. Są to zmiany na korzyść pasażera więc nie jest źle. Podejrzewam, że jak będzie więcej takich zmian to zbiorowo to ogłoszą, pewnie po nowym roku coś dadzą znać...
psim - 22-12-2010, 23:23
Temat postu:
Nie podzielam Twojego entuzjazmu. Utrudnienie zwrotu biletu, choć w założeniach słuszne (ograniczenie nadużyć), to niewygoda dla pasażera. Zwłaszcza, jeśli nie wie że są nowe zasady, i czeka ze zwrotem do ostatniego dnia.

Podkreślam, chodzi o zmiany w regulaminie, a nie w samym systemie IPR (w ramach regulaminu). O takich rzeczach powinno się informować. Inaczej cała szopka z akceptowaniem regulaminu przy tworzeniu konta jest śmiechu warta.

Nie rozumiem też, dlaczego opcja "zapłacę później" raz się pojawia, a raz znika.
REGIOchłopak - 22-12-2010, 23:32
Temat postu:
psim, to nie entuzjazm, to podejrzenia i próba logicznego wyjaśnienia takiej sytuacji... Cool
chlopiecdobicia - 24-12-2010, 21:23
Temat postu:
psim napisał/a:
PR zmienia regulamin bez ostrzeżenia ;-)

Hmm a jak byś chciał? By przy każdej zmianie regulaminu system spamował wszystkich xyz tysięcy użytkowników (z czego 95+% założyło konto raz i nigdy więcej go nie użyło) informacją emailową? Mi się to nie widzi. Hmmm a może specjalne zawiadomienie przy pierwszym zalogowaniu się danego użytkownika po zmianie regulaminu. Tak chyba byłoby najlepiej, co?

Bosko by było jeszcze, gdyby zawiadomienie wyliczało, co właściwie się zmieniło w porównaniu z poprzednim, ale to chyba za dużo roboty, he, he, he. Choć kto wie.

psim napisał/a:
Nowy regulamin IPR przewiduje m.in. zakup biletu bez zakładania konta (jupi!)

Z tym pewnie będzie jak z sprzedażą kilku biletów naraz - gdzieś pomiędzy "za trzy miesiące" a "przed śmiercią cieplną wszechświata". Wink Na marginesie, czy to tak wielki wysiłek założyć konto?
psim - 25-12-2010, 11:49
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Na marginesie, czy to tak wielki wysiłek założyć konto?


W skali kilkunastu (-dziesięciu?) milionów potencjalnych użytkowników nawet 5% niechętnych zakładaniu kolejnego konta jest godne zachodu.

Jest wiele sposobów ogłoszenia zmiany w regulaminie, począwszy od najprostszych (napis na pierwszej stronie a'la Allegro: "logując się akceptujesz nowy regulamin, obowiązujący od dn. ../../.."). Również mailing na 20 000 użytkowników to betka. A sądzę, że jest ich o wiele, wiele mniej (bilety obecnie sprzedawane mają numerki rzędu 25 000).

Jeśli zwróciłeś uwagę, część operatorów telekomunikacyjnych od nowego roku zdecydowała się utrzymać stare ceny brutto (czyli wzięła na siebie podwyżkę VAT), bo... taniej im zrobić tak, niż rozesłać papierowe informacje o zmianach do milionów klientów. Inni stwierdzili, że informacje roześlą, i ceny brutto podwyższyli. Obowiązek informowania klientów o zmianach regulaminu i cennika to ciekawa kwestia.
chlopiecdobicia - 25-12-2010, 19:15
Temat postu:
psim napisał/a:
W skali kilkunastu (-dziesięciu?) milionów potencjalnych użytkowników

Bądźmy realistami... Smile Dekady miną, zanim więcej ludzi będzie kupował przez internet bilety, niż w kasie (przynajmniej w Polsce). Kilkanaście milionów potencjalnych użytkowników w przewidywalnej przyszłości to mrzonki. Teraz tyle to ma dostęp do netu jako taki (wedle statystyk, 59% gospodarstw domowych w 2009), a oczywistym jest, że klienci pociągów to ich podzbiór. A tych, którzy skłonni byliby kupować przez net bilety to jeszcze mniejszy podzbiór. Tych, którzy korzystają z pociągów PR jeszcze mniejszy. A na dodatek system aktualnie obsługuje tylko interREGIO i REGIOekspres, co uwala ogromną część potencjalnych zainteresowanych, którzy przeszli przez poprzednie sita.

Tak więc wydaje mi się, że są bardziej naglące rzeczy do dołożenia, dające więcej nowych użytkowników, niż możliwość kupna biletu bez konta. Wniosek? Możliwość kupna bez zakładania konta będzie gdzieś przed następną epoką lodowcową. :>

psim napisał/a:
Obowiązek informowania klientów o zmianach regulaminu to ciekawa kwestia.

No cóż, dla mnie informowanie o tym z przyciskiem akceptacji (po której przestaje zawracać tyłka... do następnej zmiany regulaminu) po zalogowaniu się jest najlepszym wyjściem. Mailing na ileś tam tysięcy userów to kiepski pomysł. Jak pisałem, ogromna większość z nich na pewno założyła konto i natychmiast o nim zapomniała (w każdym publicznym serwisie z darmowymi kontami, martwe konta to przytłaczająca większość). Lądujące w ich skrzynce pocztowej zawiadomienie o zmianie regulaminu to będzie de facto spam.

psim napisał/a:
i cennika

Uh, z tym gorzej. Tu już rzeczywiście trzeba bardziej ręcznie to załatwiać.
syrenka - 26-12-2010, 12:44
Temat postu:
Cytat:
Dekady miną, zanim więcej ludzi będzie kupował przez internet bilety, niż w kasie (przynajmniej w Polsce).

Zdziwisz się Smile Wystarczy, że dorośnie pokolenie dzieciaków, staną się klientami kolei, i już co drugi bilet będzie internetowy. Czyli za kilkanaście lat.
Takie nowinki to teraz szybko idą.
psim - 26-12-2010, 13:16
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Mailing na ileś tam tysięcy userów to kiepski pomysł. Jak pisałem, ogromna większość z nich na pewno założyła konto i natychmiast o nim zapomniała


Mailing o zmianach to idealna okazja, żeby (bez posądzeń o spamowanie!) przypomnieć użytkownikom, że mają konta Smile Nie bez powodu na święta dostajemy po kilkanaście-kilkadziesiąt życzeń od różnych serwisów, o których prawie już zapomnieliśmy - chcą nam o sobie przypomnieć. Czasami skutkuje.

Natomiast kupno biletu kolejowego to usługa o nieco innym charakterze, niż sklepy internetowe - tu się przychodzi w konkretnym celu, i wraca się gdy ponownie trzeba kupić bilet. Taki serwis rządzi się innymi prawami, niż np. sklep z elektroniką. Na przykład - nie musi walczyć o klienta z konkurencją. Jest jedno miejsce w sieci, gdzie kupuje się bilety IC, i jedno, gdzie kupuje się bilety PR.

Konieczność założenia konta, to może być jedno z gęstszych "sit" zniechęcających do zakupów przez Internet. Nawet Allegro umożliwiło teraz zakupy bez posiadania konta (!) - nie bez powodu zapewne.

Brak biletów na REGIO w I-PR to raczej sprawa obawy przed nadużyciami, niż potrzeba dalszej pracy nad systemem. Tak samo - REGIOkarnet. Moim zdaniem kolejnym krokiem w rozwoju I-PR powinny być zakupy bez logowania, a następnie - okazywanie biletów na ekranie laptopa lub komórki. chlopiecdobicia - a co Ty o tym sądzisz? Jakie są pilniejsze rzeczy?
chlopiecdobicia - 27-12-2010, 00:48
Temat postu:
psim napisał/a:
Nawet Allegro umożliwiło teraz zakupy bez posiadania konta (!) - nie bez powodu zapewne.

Ta informacja mnie zaskoczyła - bez konta trudniej jest przecież ścigać ewentualne oszustwa, nie? Oraz system reputacji można do kosza wyrzucić. I ile lat po zaistnieniu Allegro wprowadzono taką możliwość?

psim napisał/a:
Brak biletów na REGIO w I-PR to raczej sprawa obawy przed nadużyciami, niż potrzeba dalszej pracy nad systemem.

Nadużyciami? A co można nadużyć w REGIO, czego nie możnaby w interREGIO czy REGIOekspres?

psim napisał/a:
Tak samo - REGIOkarnet. Moim zdaniem kolejnym krokiem w rozwoju I-PR powinny być zakupy bez logowania

Nie mówię, żeby nie robić, ale wg mnie to na pewno niższy priorytet, niż wiele innych rzeczy.

psim napisał/a:
a następnie - okazywanie biletów na ekranie laptopa lub komórki.

A, to by się przydało. Nawet na tym forum chyba były jakieś narzekania na ten temat. To jest jednak bardziej sprawa regulacji, niż jakichś zmian w systemie. Widzę dwie kwestie:
- Czy czytnik kontrolera odczyta kod na bilecie na ekranie laptopa / komórki? Mi się wydaje, że tak, ale nic nie wiem o czytnikach.
- PRowski beton. Nuff said.

psim napisał/a:
a co Ty o tym sądzisz? Jakie są pilniejsze rzeczy?

REGIO, oczywiście. AFAIK interREGIO i REGIOekspres razem to jakieś 17% (czy coś koło tego, nie pamiętam dokładnego procentu) ogólnej oferty PR. Więc teoretycznie, po implementacji REGIO by mieli 5x tyle sprzedaży co teraz. W praktyce może być z tym różnie, ale to najoczywistsza następna rzecz.
REGIOchłopak - 30-12-2010, 21:17
Temat postu:
No i padłem ofiarą zakupu biletów przez internet. Poprzedniego dnia w hafasie był pociąg iR zakupiłem sobie więc na niego bilet, na drugi dzień okazało się, że był to błąd-pociąg ten okazało się, że nie kursuje w tym dniu. Biletu w normalnym trybie zwrócić nie mogę więc muszę napisać reklamacje i czekać 30 dni na jej rozpatrzenie... Confused

[ Dodano: 04-01-2011, 14:14 ]
Kto mi wyjaśni po kiego grzyba mam wysyłać do PR bilet z IPR?! Nie można sprawdzić tego z ich poziomu? To chore, bilet wyrzuciłem a niemożna wydrukować już starych biletów, więc reklamacja będzie odrzucona...chore!
Napisałem do BOK-IPR może udostępnią mi bilet do druko jeszcze.
[img]http://img708.imageshack.us/i/biletreklamacja.png/[/img]

[ Dodano: 04-01-2011, 14:29 ]
Po telefonicznym ustaleniu z pracownikiem okazało się, że jednak nie muszę wysyłać biletu Smile Śmiech
psim - 06-01-2011, 11:13
Temat postu:
REGIOchłopak, ja dostałem takie samo pismo jak Ty. Już wysmarowałem list z pytaniem czy zwrócą mi również za polecony, ale stwierdziłem że... wyślę im ORYGINAŁ tego co mi wystawiło IPR - czyli ... bilet w PDFie. W tej chwili można już pobierać PDFy nawet po terminie ważności biletu, właśnie w celach reklamacyjnych. Teraz trzeba to przećwiczyć z biurami od reklamacji.

chlopiecdobicia napisał/a:
Ta informacja mnie zaskoczyła - bez konta trudniej jest przecież ścigać ewentualne oszustwa, nie? Oraz system reputacji można do kosza wyrzucić. I ile lat po zaistnieniu Allegro wprowadzono taką możliwość?


Oszustwa ze strony kupujących? Na Allegro powszechnie przyjęto niepisaną zasadę: najpierw płatność, później wysyłka. Dlatego kupowanie bez konta nie pogarsza bezpieczeństwa. Tak samo - w lepszych sklepach internetowych to umożliwiono.

Co do systemu ocen - ta kwestia jest jakoś sprytnie rozwiązana zdaje się, nie wnikałem. W najprostszym modelu: kupujący bez rejestracji nie wystawiają ocen (chyba że się zarejestruja) i finito.

Allegro zanim zdecydowało się na ten krok, długo wyraźnie cierpiało i usiłowało ułatwić użytkownikom pierwszy kontakt z systemem. Były wielkie (naprawdę duże) napisy "pierwszy raz w Allegro? Kliknij tu!", prowadzenie za rękę, namolne zachęty do rejestracji itd.
Gdzieś czytalem że to efekt badań, z których im wyszło że gros potencjalnych użytkowników odpuszcza sobie własnie z powodu że musieliby założyć konto.

Abstrahując od utartych dawniej sposobów funkcjonowania w Internecie, założenie konta nie jest samo w sobie celem klienta. Cel to: kupić bilet. Czy idąc do spożywczego, przed zakupami musisz w ciemno wyrobić sobie kartę lojalnościową? Nie. (no chyba że mowa o hurtowniach Makro Wink ) Jak zobaczysz że sklep jest fajny, to następnym razem wyrabiasz kartę lojalnościową i korzystasz z przywilejów.

Powiem tak: likwidacja obowiązku założenia konta to jak przejście do modelu programowania obiektowego.
Pozwala uniknąć zachodu potrzebnego tylko ze względu na implementację.
Pozwala od razu zobaczyć, czy system da nam to czego potrzebujemy (zdziwiony, dlaczego istnieje tyle martwych kont? Rolling Eyes )

Nawet E-IC po długim czasie "wysunęło" funkcjonalność wyszukania biletu przed zalogowanie. Sądzę że nie bez powodu. Posiadanie konta jest niezbędne dopiero przy faktycznym zakupie (jak klient już widzi swój cel, ma go niemal na wyciągnięcie ręki).

Mam pewną wizję jak możnaby to rozwiązać w IPR prosto i efektywnie.

Cytat:
Nadużyciami? A co można nadużyć w REGIO, czego nie możnaby w interREGIO czy REGIOekspres?


W REGIO pociąg zatrzymuje się częściej, więc znacznie większa szansa że pasażer przejedzie swój odcinek i jego bilet nie zostanie wczytany przez konduktora - a więc będzie możliwy oszukańczy zwrot. Teraz wprawdzie utrudniono to zmieniając regulamin, ale flaw nadal jest poważny. To od skuteczności działania konduktorów zależy szczelność systemu, więc nie polegałbym na tym elemencie...

Nie bez powodu w pociągach kategorii EIC oraz EC (zatrzymujących się rzadko) wolno wsiąść, zająć miejsce, i spokojnie czekać z kupnem biletu aż obsługa sama przyjdzie - tak ustalono regulamin, bo konduktor przejdzie cały pociąg 3-4 razy, i koniec trasy. W niższej kategorii TLK musiałby przejść cały skład 15-20 razy, zajrzeć do każdego przedziału, pytać "kto z państwa dosiadł?", a czasu mało (chociaż... przy trzech wagonach jadących w składzie... Śmiech ) Dlatego w TLK podróżny bez biletu ma obowiązek sam się zgłosić do obsługi.
REGIOchłopak - 06-01-2011, 11:26
Temat postu:
psim, Nie pisz listów- lepiej zadzwoń podasz numer reklamacji i naczelniczka ci reklamację uzna, ja powiedziałem, że bilet wrzuciłem kazała mi napisać tylko maila, że nie mam go bo go wyrzuciłem i mam podać numer konta na przelew i już Smile
psim - 06-01-2011, 11:27
Temat postu:
Jakoś lubię mieć wszystko czarno na bialym, poza tym chcę im pomóc przećwiczyć przyjmowanie reklamacji na podstawie PDFa. Happy Sami mogą sobie wydrukować "oryginał".
REGIOchłopak - 06-01-2011, 11:30
Temat postu:
Oczywiście, że tak. Stąd też dzwoniłem aby sami sobie to sprawdzili bo niema sensu wysyłania przeze mnie biletu skoro jest on w systemie.
chlopiecdobicia - 06-01-2011, 14:46
Temat postu:
psim napisał/a:
Oszustwa ze strony kupujących? Na Allegro powszechnie przyjęto niepisaną zasadę: najpierw płatność, później wysyłka. Dlatego kupowanie bez konta nie pogarsza bezpieczeństwa. Tak samo - w lepszych sklepach internetowych to umożliwiono.

Teraz rozumiem - konto trzeba mieć gdy się sprzedaje. W tym wypadku to ma sens.

psim napisał/a:
Nawet E-IC po długim czasie "wysunęło" funkcjonalność wyszukania biletu przed zalogowanie.

Wiem, sam zwróciłem na to uwagę przy przeglądaniu E-ICa.

psim napisał/a:
Mam pewną wizję jak możnaby to rozwiązać w IPR prosto i efektywnie.

Tak? Wink

psim napisał/a:

Cytat:
Nadużyciami? A co można nadużyć w REGIO, czego nie możnaby w interREGIO czy REGIOekspres?

W REGIO pociąg zatrzymuje się częściej, więc znacznie większa szansa że pasażer przejedzie swój odcinek i jego bilet nie zostanie wczytany przez konduktora - a więc będzie możliwy oszukańczy zwrot. Teraz wprawdzie utrudniono to zmieniając regulamin, ale flaw nadal jest poważny. To od skuteczności działania konduktorów zależy szczelność systemu, więc nie polegałbym na tym elemencie...

Ten sam problem jest przecież z normalnymi biletami, czy mi się zdaje? Jak konduktor nie skasuje biletu, a klient-oszust przejechał, to może ten bilet oddać jako nieużywany. Czy coś przegapiłem?
psim - 06-01-2011, 15:44
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Ten sam problem jest przecież z normalnymi biletami, czy mi się zdaje? Jak konduktor nie skasuje biletu, a klient-oszust przejechał, to może ten bilet oddać jako nieużywany. Czy coś przegapiłem?


Tak. Procedura poświadczania niewykorzystanego biletu, przedkładania go do zwrotu, jest upierdliwa, wymaga stania w kolejce, osobistego stawiennictwa, starcia z pracownikiem który najpewniej z góry będzie Cię traktował jak oszusta (niezależnie od tego czy nim jesteś, czy nie).

Nie dam sobie głowy uciąć, ale poświadczenie o całkowitym niewykorzystaniu "tradycyjnego" biletu w tej chwili można uzyskać jedynie na stacji zakupu lub początkowej. Nie wiem jak jest w praktyce - rzadko zwracam bilet w dniu wyjazdu (lub później).

W IPR początkowo, jak wiesz, zwroty były bardzo, bardzo proste - nawet w dniu przejazdu. Niektórzy z tego forum nawet to ćwiczyli (JetAir, czytasz to może?). Teraz wymagane jest nieco więcej zachodu, ale nadal "aż się prosi" o nadużycia. Bo ich przeprowadzenie jest stosunkowo proste (tak sądzę - nie praktykowałem). Jest proste, i dobrze się skaluje.

Klientom musi wejść w krew uczciwość. I wejdzie. Tylko trzeba ją jakoś wspomóc - np. eliminując kolejarzy - łapówkarzy, a nagradzając tych rzetelnych. Statystyki kontroli biletowej, posiadając skanery na wyposażeniu drużyn, można robić łatwo. Wystarczy sprawdzić, czy kontrola odbyła się w czasie przejazdu tylko jedna (lub w ogóle), czy też była prowadzona na bieżąco w miarę dosiadania się pasażerów. To ślicznie będzie widać na odpowiednim wykresie. Rzetelnego pracownika nalezy nagrodzić.
chlopiecdobicia - 07-01-2011, 12:44
Temat postu:
psim napisał/a:
...

Czyli w skrócie, problem upatrujesz w tym, że bilet kupiony przez internet znacznie łatwiej zwrócić? Uważam, że to już nie problem systemu IPR, ale raczej Przewozów Regionalnych, które muszą lepiej, częściej i regularniej kontrolować pasażerów. Zresztą to samo powiedziałeś, tylko innymi słowami. Zatem w tej kwestii się zgadzamy.
psim - 07-01-2011, 13:15
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Czyli w skrócie, problem upatrujesz w tym, że bilet kupiony przez internet znacznie łatwiej zwrócić?


Dokładnie, przecież chyba własnie z tego powodu zmieniono regulamin i automatyczne zwroty online nie są już możliwe w dniu ważności biletu.

Jeśli nie uda się zapobiec nadużyciom (tj. zminimalizować do akceptowalnego pozioimu), to nie wróżę świetlanej przyszłości biletom na REGIO z IPR. Poza tym nie wiem czy krótki jednorazowy przejazd (dajmy, 40-50 km) to jest coś co planuje się z wyprzedzeniem na tyle wcześniej, żeby samodzielnie drukować bilet w domu. Na pewno bardzo przydatna będzie możliwość zakupu biletu "kombinowanego" REGIO/interREGIO na podróż z przesiadką.

Kojarzysz historię z regulaminami przy wprowadzaniu biletu z IPR? Inny regulamin dostały drużyny konduktorskie (stara wersja), a inny był opublikowany dla klientów (nowa).

Otóż, stara wersja przewidywała obowiązek samodzielnego zgłoszenia się z takim biletem do obslugi, w celu wskanowania.! Na cale szczęście ostatecznie to zniesiono (niestety zapomniano rozesłać aktualizację konduktorom, i niektórzy się czepiali).
chlopiecdobicia - 07-01-2011, 15:53
Temat postu:
psim napisał/a:
Jeśli nie uda się zapobiec nadużyciom (tj. zminimalizować do akceptowalnego poziomu), to nie wróżę świetlanej przyszłości biletom na REGIO z IPR.

Nie jestem takim pesymistą. PR taki głupi nie jest i wie dobrze, że powodzenie tego systemu zależy od szczelnej kontroli biletów.

psim napisał/a:
Poza tym nie wiem czy krótki jednorazowy przejazd (dajmy, 40-50 km) to jest coś co planuje się z wyprzedzeniem na tyle wcześniej, żeby samodzielnie drukować bilet w domu.

Nie widzę problemu. Większość sposobów płatności zwraca potwierdzenie w ciągu kilku minut, choć niektóre banki zachowują się, jakby na noc serwery wyłączali. Rolling Eyes Ale pretensje o to już do eCardu trzeba kierować.

psim napisał/a:
Na pewno bardzo przydatna będzie możliwość zakupu biletu "kombinowanego" REGIO/interREGIO na podróż z przesiadką.

Och, mogę się założyć, że będzie. Nie wiem tylko, kiedy. Na pewno przed śmiercią cieplną wszechświata. Laughing

psim napisał/a:
Kojarzysz historię z regulaminami przy wprowadzaniu biletu z IPR? Inny regulamin dostały drużyny konduktorskie (stara wersja), a inny był opublikowany dla klientów (nowa).

Taaa, znam tą miniaferkę. Żenada. -.-
psim - 07-01-2011, 21:38
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
psim napisał/a:
Mam pewną wizję jak możnaby to [sprzedaż biletów bez logowania] rozwiązać w IPR prosto i efektywnie.

Tak? Wink


Tak. Dopuścić wszystkich wprost do formularza zakupu, a pod maską tworzyć im w systemie indywidualne konta ("anonimowe", bez nazwy uzytkownika - jedynie jakiś numeryczny identyfikator, czy jak to tam jest rozwiązane).

http://img602.imageshack.us/img602/240/iprszybkizakup.th.png

W "Kroku 1" sekcja "właściciel biletu" byłaby podzielona na dwie części - albo dane logowania ("Mam już konto"), albo same dane właściciela biletu ("Chcę kupować bez konta"). Wybranie tej drugiej opcji spowoduje utworzenie konta "anonimowego" w chwili przejścia do kroku 2.

Jeśli delikwent zechce później wrócić do swojego biletu (żeby go wydrukować po zatwierdzeniu płatności, etc.) - a sesja www powiązana z jego identyfikatorem wygasła lub została zamknięta - będzie mógł to zrobić podając swoje dane, relację i datę zamówionego biletu. Na tej podstawie system wyszuka wśród biletów pasujący i zaloguje do właściwego "konta anonimowego", o ograniczonej funkcjonalności (głównie: wydruk). Z poziomu "konta anonimowego" powinno dać się wykonać upgrade do pełnego, lub przypisać bilet do wcześniej posiadanego konta pełnego.

"Swoje dane" to mogą być do wyboru: imię i nazwisko, LUB numer dokumentu LUB numer biletu.

To jest (mniej-więcej) rozwiązanie stosowane z powodzeniem przez linie lotnicze. Wiem że dla informatyka ono może wydawać się nie do końca "czyste", ale moim zdaniem jest dobre. I sprawdzone.

Konta "anonimowe" mogą być usuwane z systemu po określonym czasie (licząc zapewne od daty ważności biletu). Jeśli do stworzonego tak konta nie zamówiono biletu, powinno ono zniknąć z chwila wygaśnięcia sesji (będzie dużo takich - ludzie często chcą tylko sprawdzić cenę).

Zdaje sobie sprawę, że w praktyce to dużo bardziej skomplikowane niż napisanie tych kilku zdań. I trzeba pokonać parę odruchowych oporów, przełamać kilka tradycyjnych wyobrażeń. Wierzę jednak w autorów IPR - to co udało im się zrobić dotychczas, jest moim zdaniem wybitne (w każdym razie na polskim rynku). Im wcześneij zaczną nad tym myśleć - tym lepiej.

[ Dodano: 07-01-2011, 22:54 ]
Cytat:
Jeśli delikwent zechce później wrócić do swojego biletu (...) - będzie mógł to zrobić podając swoje dane, relację i datę zamówionego biletu.


Wejście do tej funkcji przez przycisk "Bilety zamówione" (tuż obok "Kup bilet" w ramce "Szybki zakup biletu") Smile
chlopiecdobicia - 08-01-2011, 13:00
Temat postu:
psim napisał/a:
Jeśli delikwent zechce później wrócić do swojego biletu (żeby go wydrukować po zatwierdzeniu płatności, etc.) - a sesja www powiązana z jego identyfikatorem wygasła lub została zamknięta - będzie mógł to zrobić podając swoje dane, relację i datę zamówionego biletu.

Trochę mi się to nie podoba - za łatwo będzie można wejść na cudze konto anonimowe i namieszać (np zwrócić bilet). Lepiej już załączyć kupiony bilet do e-maila informującego o potwierdzeniu. A zwrot/zamiana? Cóż, użeraj się pan z BOKiem, jak panu nie chciało się zakładać konta. Wink Tak będzie najprościej. W ten sposób będzie możliwe kupno biletu bez realnego konta, a jednocześnie będzie poważna zachęta do jego założenia dla własnej wygody.

psim napisał/a:
"Swoje dane" to mogą być do wyboru: imię i nazwisko, LUB numer dokumentu LUB numer biletu.

Tak absolutnie nie może być. Ktoś (albo coś! np jakiś bot) mógłby sobie wpisywać numery biletów i gdyby akurat trafił na ten należący do konta anonimowego, miałby wolną rękę w robieniu złośliwości. Wszyscy Janowie Kowalscy mieliby przerąbane. I tak dalej.

psim napisał/a:
To jest (mniej-więcej) rozwiązanie stosowane z powodzeniem przez linie lotnicze.

Jestem pewien, że to nie wszystko, co robią w tym rozwiązaniu.

psim napisał/a:
I trzeba pokonać parę odruchowych oporów, przełamać kilka tradycyjnych wyobrażeń.

Uwierz mi, że są naprawdę dobre powody do tych "odruchowych oporów" czy "tradycyjnych wyobrażeń", jak to nazwałeś. Kwestii bezpieczeństwa nie można zbywać. Zaznaczam, ze nie mam nic przeciw bezkontowej sprzedaży biletów. Po prostu musi być to zrobione w bezpieczny sposób.
psim - 08-01-2011, 13:34
Temat postu:
Cytat:
Uwierz mi, że są naprawdę dobre powody do tych "odruchowych oporów" czy "tradycyjnych wyobrażeń"

Może jednak nie do wszystkich.

Cytat:
Kwestii bezpieczeństwa nie można zbywać.

Pomówmy o nich.

Cytat:
Lepiej już załączyć kupiony bilet do e-maila informującego o potwierdzeniu.

Pod warunkiem że klient nie zrobił literówki w emailu, będzie umiał wyłowić go sobie ze SPAMu, itd. No cóż, jak ma problem => BOK. Generalnie takie rozwiązanie również mi odpowiada.

Z drugiej strony, skoro już wysyłamy email, to może być w nim magiczny URL umożliwiający dostęp do biletu (konto anonimowe) przez IPR. Zwracam uwagę: jeśli złoczyńca może odczytywać nasze emaile, to również przy obecnym modelu może wygenerować hasło do IPR i namieszać. Polecam obejrzenie serwisu Flickr i dostępnych tam metod udostępniania albumów - np. przez "passport" czyli właśnie URLe upoważniające do dostepu (a dokładnej: URLe ustawiające odpowiednie 'cookie', coś a'la konto anonimowe. Właściciel albumu może nimi zarządzać, wygaszać, itd). Bardzo fajnie rozwiązane.

Cytat:
Tak absolutnie nie może być. Ktoś (albo coś! np jakiś bot) mógłby sobie wpisywać numery biletów i gdyby akurat trafił na ten należący do konta anonimowego, miałby wolną rękę w robieniu złośliwości


Wiedziałem że źle ułożyłem wypowiedź. Zwróć uwagę: proponowałem żeby było trzeba podać "swoje dane" (jeden z trzech "zestawów", można żądać też dwóch z trzech) oraz datę i relację biletu. Spójrz jak dostęp do biletu bez posiadania konta (zmiana, zwrot, odprawa online) robi megawymiatacz sprzedaży e-biletów:

http://img510.imageshack.us/img510/1259/ryanl.th.png

Wizzair: też różne zestawy danych, na podstawie których otrzymujemy dostęp do rezerwacji. Zawsze jest wymagany Kod potwierdzenia, nowością jest nazwisko - tego nie było w Ryanie (może słusznie - podatne na literówki, problemy ze znaczkami narodowymi, itd).

http://img87.imageshack.us/img87/7190/wizz.th.png


Wyzwaniem jest umiejętny dobór zestawu wymaganych danych, żeby nie przegiąć w żadną stronę.

Cytat:
Jestem pewien, że to nie wszystko, co [linie lotnicze] robią w tym rozwiązaniu.

Przede wszystkim: w Polsce przy sprzedaży biletow kolejowych przyjęło się nieco przeginać (moje prywatne zdanie) z pozorną szczelnością systemu (podczas gdy faktyczne dziury są gdzie indziej). Taki RYANAIR sprzedaje wszystkie swoje bilety przez Internet, i jakoś za identyfikator wystarcza mu imię i nazwisko. Nie trzeba podawać numeru dokumentu kupując bilet. Wizzair chyba też sobie darował dokument. Dzięki temu, nie trzeba też dostępu do tych biletów dodatkowo zabezpieczać, bo nie ma w nich danych wrażliwych... A dokument (z imieniem i nazwiskiem) wyjmujemy dopiero na lotnisku.
rysio - 08-01-2011, 14:08
Temat postu:
Nie znam sie za bardzo na internetowej sprzedazy, ale z tego co uslyszalem ta procedura jest scisle uzgodniona z bankami bioracymi udzial w sprzedazy i nie jest latwo zmieniac
psim - 08-01-2011, 14:18
Temat postu:
rysio, z bankami jest ustalona procedura przeprowadzania płatności, nic im do reszty. To co słyszałeś brzmi raczej jak wymówka lub próba uzasadnienia ociężalości systemu (e-IC jak zgaduję, bo w IPR zmiany na lepsze widać na codzień - na przykład od wczoraj, jeśli ustalonym dokumentem jest REGIOkarta, ptaszek "Pasażer 1 posiada REGIOkartę" zaznacza się automatycznie. Drobiazg, a cieszy).
Kolejoman2 - 08-01-2011, 15:18
Temat postu:
Chyba faktycznie coś jest na rzeczy z uruchomieniem zakupu biletów na REGIO, bo zaczęły się pojawiać na liście stacje do których IR nie jeżdżą np. Odolion, Basznia, Horyniec... Ale na razie jeszcze kategorii regio nie ma, więc można kupować bzdury. Smile
chlopiecdobicia - 08-01-2011, 21:10
Temat postu:
psim napisał/a:
Cytat:
Lepiej już załączyć kupiony bilet do e-maila informującego o potwierdzeniu.

Pod warunkiem że klient nie zrobił literówki w emailu,

Po to jest wymóg wypisywania go dwa razy w rejestracji. Przy kupnie bez konta na pewno tez tak będzie, jeśli bilet będzie przysyłany emailem.

psim napisał/a:
Z drugiej strony, skoro już wysyłamy email, to może być w nim magiczny URL umożliwiający dostęp do biletu (konto anonimowe) przez IPR.

To też ciekawe rozwiązanie. Już jest użyte przy samej rejestracji oraz resecie hasła. W ten sposób możnaby bezpiecznie (a w każdym razie nie gorzej niż dotąd) udostępnić użytkownikowi jego konto anonimowe. Istnienie opcji upgrade do pełnego (z formularzem podobnym do rejestracji) z pewnością by go zachęciło bardziej, niż po prostu przychodzenie pocztą biletu.

psim napisał/a:
Zwracam uwagę: jeśli złoczyńca może odczytywać nasze emaile, to również przy obecnym modelu może wygenerować hasło do IPR i namieszać.

Tak, system zakłada, że e-mail jest bezpieczny (powszechna praktyka w większości serwisów). A mówiąc brutalniej - błędy i nieostrożności użytkownika w sprawie jego e-maila to już nie problem IPR.
psim - 08-01-2011, 23:16
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Po to jest wymóg wypisywania go dwa razy w rejestracji.


Tak się składa, że mam na codzień do czynienia z systemem który wymaga od użytkowników podawania adresu email. Daj spokój, ludzie są beznaziejni. Potrafią tam bzdury wpisać i jeszcze się w żywe oczy upierać że wlaśnie tak ma być. Absolutnie przoduje podawanie błędnych adresów w domenie gmail.pl Wink (wiem, bo te błędne wcześniej czy później trafiają do mnie z płaczem że nie działa)

Przy 2 polach jeszcze zrobią Ci ctrl-c ctrl-v swoich literówek... chyba że się uprzesz i zrobisz mechanizm który ma temu zapobiegać (ale czy będzie działał dobrze na dowolnej przeglądarce? wątpię).

No ale na szcżęście lwia większość jakoś sobie radzi.

[ Dodano: 09-01-2011, 11:48 ]
Kolejoman2, wg Hafasa przez Basznię i Horyniec jeździ IR 33042. a przez Odolion wyjątkowo krótki IR 40221 (Aleksandrów Kuj. - Ciechocinek). Śmiech

Moim zdaniem oba są efektem literówek przy przepisywaniu rozkładu w komputer (tak naprawdę są REGIO), więc to jeszcze nie jest ta jaskółka która dowodzi że bilety na REGIO będą w IPR lada moment.
REGIOchłopak - 27-01-2011, 10:28
Temat postu:
Czy zauważyliście, że pojawiły się oznaczenia jaki wagon(do czego przystosowany) jeździ na jakim pociągu, bardzo dobre posunięcie, ciekawi mnie co jeździ na iR Barbakan ponieważ świeci się przy nim możliwość przewozu rowerów...
psim - 27-01-2011, 10:42
Temat postu:
W ogóle nowością jest wybieranie konkretnego pociągu przy kupnie biletu (ale bilet, oprócz ew. miejscówki, jest ważny również w dowolnym innym pociągu R/iR/Re jadącym określonego dnia).

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Kolejoman2 - 27-01-2011, 19:41
Temat postu:
Na razie to głupota, bo gdy w dany dzień w jakieś relacji (np. Kędzierzyn-Kraków) nie ma połączenia bezpośredniego, a jest z przesiadką to już biletu nie kupimy... Poza tym jeśli na bilecie będzie wydrukowany ten konkretny pociąg to już widzę problemy z niedouczonymi drużynami w przypadku przejazdu innym pociągiem.
chlopiecdobicia - 27-01-2011, 20:01
Temat postu:
Hmm.
Cytat:
gdy w dany dzień w jakieś relacji (np. Kędzierzyn-Kraków) nie ma połączenia bezpośredniego, a jest z przesiadką to już biletu nie kupimy...

System w aktualnej postaci z założenia sprzedaje i tak tylko połączenia bezpośrednie. Choć zdaję sobie sprawę, że poprzednia postać formularza pozwalała na kupno takiego biletu, jednak był to jedynie skutek uboczny założeń poprzedniego etapu (sprzedaż biletów bez informacji o rozkładzie jazdy, tylko z relacjami).

Sam parę postów wcześniej narzekałeś, że można kupować bzdury. Niektórych to się nigdy nie zadowoli...

Cytat:
Poza tym jeśli na bilecie będzie wydrukowany ten konkretny pociąg to już widzę problemy z niedouczonymi drużynami w przypadku przejazdu innym pociągiem.

Szczerze mówiąc, to problem Przewozów Regionalnych, a nie systemu IPR. Na bilecie jest formułka pisząca o tym, że i tak jest on ważny na inne pociągi jadące ta samą trasą w tym samym dniu.
psim - 27-01-2011, 20:12
Temat postu:
Dołożenie wyboru konkretnych pociągów (jeżdżących wyłącznie w konkretnych dniach) wyeliminowało przypadki omyłkowego zakupu biletu na pociąg, którego w danym dniu nie ma.

To przydante, prawda RegioChłopak? Wink


chlopiecdobicia napisał/a:
Cytat:
Poza tym jeśli na bilecie będzie wydrukowany ten konkretny pociąg to już widzę problemy z niedouczonymi drużynami w przypadku przejazdu innym pociągiem.

Szczerze mówiąc, to problem Przewozów Regionalnych, a nie systemu IPR. Na bilecie jest formułka pisząca o tym, że i tak jest on ważny na inne pociągi jadące ta samą trasą w tym samym dniu.


Byłbym za patrzeniem na IPR jako element systemu pod nazwą Przewozy Regionalne. Ten system ma funkcjonować sprawnie, dołożenie nowego elementu nie może pogarszać sytuacji.

Dlatego wysłałem do PR propozycję, żeby oprócz rozkładu wybranego pociągu, drukowały się od razu czasy odjazdu i przyjazdu kilku sąsiadujących pociągów w zgodnej relacji i przebiegu (może być krótsza trasa). Myślę że byłoby to przydatne nie tylko dla niedouczonych konduktorów, ale również dla samych pasażerów. Zwłaszcza że te dane leżą pod ręką (w tabelce kroku 1). Ciekawe czy PR uznają to za uzasadnione i przekażą programistom. Neutral
Stella - 27-01-2011, 20:32
Temat postu:
Ten system internetowej sprzedaży biletów ma poważną wadę: nie można kupić biletu na pociąg RE Wrocław - Drezno w relacji krajowej. Sytuacja się powtarza, albowiem raz już pisałam w tej sprawie do PR, bo stacje na linii zgorzeleckiej w ogóle nie były ujęte w systemie. Naprawili ten błąd, ale co z tego, skoro nadal nie mogę kupić biletu na interesujący mnie pociąg. Pojawia się komunikat: "Brak pociągów dla wybranej relacji w podanym dniu."

Beton
chlopiecdobicia - 27-01-2011, 20:49
Temat postu:
Zgadza się. Z jakiegoś powodu najwcześniejsze są dopiero od połowy lutego. Shocked Podejrzewam, ze w końcu to naprawią, tylko nie wiem kiedy.

Cytat:
drukowały się od razu czasy odjazdu i przyjazdu kilku sąsiadujących pociągów w zgodnej relacji i przebiegu (może być krótsza trasa)

Nie wiem, czy to ma sens. Przede wszystkim, rozkłady jazdy są POZA właściwym biletem i pełnią rolę pomocniczą (ciut ważniejsze są przy miejscówkach, ale to szczegół). A formułkę NA SAMYM bilecie można paluchem wskazać czepiającemu się końduktorowi. Problem solved.

EDIT: Łops, tekst też jest poza biletem. Ghhrrrrm...
psim - 28-01-2011, 13:43
Temat postu:
chlopiecdobicia napisał/a:
Podejrzewam, ze w końcu to naprawią, tylko nie wiem kiedy.


Mają czas do połowy lutego Cool

chlopiecdobicia napisał/a:
Cytat:
drukowały się od razu czasy odjazdu i przyjazdu kilku sąsiadujących pociągów

Nie wiem, czy to ma sens. Przede wszystkim, rozkłady jazdy są POZA właściwym biletem i pełnią rolę pomocniczą (ciut ważniejsze są przy miejscówkach, ale to szczegół).


No, moim zdaniem ma. Również w innych sytuacjach: spóźniasz się na pociąg, albo okazuje się że możesz pojechać trochę wcześniej - zerkasz na bilet i już wiesz, o której możesz jechać innym pociągiem PR, bez kombinowania z wymianą biletu. Jak już ułatwiamy podróżnemu życie (wydrukowanie rozkładu to świetny pomysł!), to czemu nie pójść za ciosem? Smile

Z drugiej strony, mogą pojawić się pretensje, że nie są ujawnione pociągi TLK/EIC. No, ale wymiana biletu z IPR podlega innym procedurom, niż tradycyjnego. Jak Intercity odpowiednio zapłaci za reklamę, to będzie można wyświetlać ich pociągi (bez możliwości zakupu) w IPR Happy

Cytat:
A formułkę NA SAMYM bilecie można paluchem wskazać czepiającemu się końduktorowi.


Przyjmujesz że pasażer posiada większą wiedzę niż konduktor, zakwestionuje jego opinię i będzie "walczył" o swoje. Chodzi o to żeby w ogóle nie musiał walczyć. Tak jak wydrukowanie rozkładu konkretnego pociągu prowokuje tego typu problem, dołożenie obok rozkładów alternatywnych pociągów (choćby tylko godziny odj. i przyj.) - może ten problem do pewnego stopnia rozładować. Tak mi się wydaje.
chlopiecdobicia - 28-01-2011, 15:14
Temat postu:
psim napisał/a:
Przyjmujesz że pasażer posiada większą wiedzę niż konduktor, zakwestionuje jego opinię i będzie "walczył" o swoje. Chodzi o to żeby w ogóle nie musiał walczyć. Tak jak wydrukowanie rozkładu konkretnego pociągu prowokuje tego typu problem, dołożenie obok rozkładów alternatywnych pociągów (choćby tylko godziny odj. i przyj.) - może ten problem do pewnego stopnia rozładować. Tak mi się wydaje.

Problem widzę taki: to niewiele pomoże. Jeśli jakiś niedouczony konduktor ma problem z tym, co wypisano na bilecie i pod nim (rozkład jazdy), to wpisanie kilku pobliskich odjazdów najwyżej będzie sugerować takiemu, że bilet jest ważny na tylko te kilka wpisanych odjazdów (a nie na cały dzień). A wypisywanie wszystkich pociągów z całego dnia pod biletem jest kompletnie nie do przyjęcia. Dlatego też sądzę, że pod tym względem tu nic się nie zmieni.
psim - 28-01-2011, 15:38
Temat postu:
Owszem, ale w podbramkowej sytuacji zasugeruje również samemu pasażerowi, że powinien się upierać - bo bilet jest ważny na różne pociągi. Dodatkowo potwierdzi to napis na bilecie. Poza tym jest to wygoda dla pasażera, jeśli z jakiegoś powodu nie pojedzie pierwotnie wybranym pociągiem - od razu ma podane godziny odjazdu paru sąsiednich.

Nie twierdzę że to rozwiązanie optymalne. Konduktorzy powinni być przeszkoleni i basta. Natomiast plusy takiego rozwiązania są dla mnie ewidentne, a nakład pracy by je wdrożyć - niewielki (te dane są pod ręką, w kroku 1 zakupów).

[ Dodano: 28-01-2011, 16:05 ]
Dobra, może trochę za bardzo się przywiązałem do tego pomysłu. Poddaję go forumowiczom pod rozwagę i tyle. Smile
1762 - 31-01-2011, 11:26
Temat postu:
psim

Kiedy pojawiła się opcja z pokazywaniem przykładowego pociągu z podanymi godzinami i relacją uznałem to za bardzo dobry krok. Jednak pokazywanie tylko 1 IR jako "demo" przeszkadzało mi. To właśnie pokazywanie wszystkich połączeń na dany dzień (kiedy zmieniamy plany i chcemy jechać o innej godzinie) jest dużym plusem. Dodatkowo jadąc pociągiem wiemy o której jest planowany przyjazd, wiemy także jakiej relacji jest pociąg - co też jest przydatne.
Wszedłem przed chwilą na i-pr i miłe zaskoczenie - pokazuje nam wszystkie połączenia z opcją wyboru.

Pierwsza sprawa - najczęściej jeśli wybierzemy pociąg na daną godzinę, to z tego pociągu skorzystamy, więc opcja wyboru interesującego nas pociągu jest bardzo dobra.
Po drugie - nie zgodzę się z chlopiecdobicia "A wypisywanie wszystkich pociągów z całego dnia pod biletem jest kompletnie nie do przyjęcia". Nawet jakby było ich 10 w ciągu dnia to i tak wolałbym mieć taką informację - jest ona wtedy pełniejsza, także jestem za drukowaniem pełnej listy pociągów, bądź jako dodatkowej opcji (np. drukuj też pozostałe połączenia).
chlopiecdobicia - 31-01-2011, 18:48
Temat postu:
1762 napisał/a:
nie zgodzę się z chlopiecdobicia "A wypisywanie wszystkich pociągów z całego dnia pod biletem jest kompletnie nie do przyjęcia". Nawet jakby było ich 10 w ciągu dnia to i tak wolałbym mieć taką informację - jest ona wtedy pełniejsza, także jestem za drukowaniem pełnej listy pociągów, bądź jako dodatkowej opcji (np. drukuj też pozostałe połączenia).

Po wprowadzeniu REGIO z wielu przystanków będzie 30+ wpisów w tabelce odjazdów dziennie. Nawet skrócone rozkłady (tylko stacje i godziny od i do) będą zawalały miejsce. Jakoś jestem pewien, że tego akurat nie będzie. Wink

PS: dla Stelli: Zgorzelec-Wrocław już jest.

[ Dodano: 01-02-2011, 17:54 ]
I muszę zjeść własne słowa... od dobrze poinformowanych wróbelków wiem, że jednak ktoś z PR uznał, że takie coś jest potrzebne. Smile
Arizona - 08-03-2011, 15:53
Temat postu:
Jak to jest ze zwracaniem niewykorzystanych biletów zakupionych przez Internet? Bo zdarzyło mi się nie zdążyć na interREGIO, a następnego już tego dnia nie było. Wysłałem e-maila z reklamacją, ale mi dzisiaj odpowiedzieli, że muszę wysłać im listownie druk biletu i koniecznie POŚWIADCZENIE o niewykorzystaniu biletu wydane przez osobę upoważnioną przez przewoźnika wydane na stacji wyjazdu. Ewentualnie mogę dostarczyć jakieś DOKUMENTY potwierdzające że nie odbyłem podróży z przyczyn niezależnych ode mnie. Czyli summa summarum z tego wynika że biletu nie zwrócę. I wychodzi na to że najlepiej dalej kupować bilety w kasie przed odjazdem pociągu...
egon - 08-03-2011, 19:19
Temat postu:
Kolego a jakim pociągiem pojechałeś,bo jakoś mi się to nie podoba.
Arizona - 08-03-2011, 20:26
Temat postu:
Nie do końca rozumiem pytania... Chciałem jechać wieczornym interREGIO na który niestety nie zdążyłem. I z racji tego musiałem jechać następnego dnia, przez co wcześniejszy bilet został niewykorzystany.
REGIOchłopak - 08-03-2011, 21:08
Temat postu:
Arizona, więc powinieneś zachować bilet z poprzedniego dnia i tym udokumentować fakt nie wykorzystania biletu.
Arizona - 08-03-2011, 21:35
Temat postu:
Coś mam wrażenie że bilet z następnego dnia nie do końca byłby udokumentowaniem niewykorzystania biletu z dnia poprzedniego. Przecież mogliby założyć, że pojechałem, wróciłem i pojechałem jeszcze raz...

Idiotyczny system. Bilet w kasie chyba mogę w większości przypadków zwrócić w kasie bez problemów (lub z małymi problemami, ale zawsze), a z internetowym okazuje się że w takim głupim przypadku jak mój nie mogę nic zrobić... Człowiek uczy się na błędach, ale przynajmniej następnym razem nie zaryzykuje przygody z biletem internetowym...
REGIOchłopak - 08-03-2011, 23:17
Temat postu:
Arizona, ja miałem podobny problem ale ja pojechałem tego samego dnia autobusem i przedstawiłem bilet. Reklamacje mi uznano.
psim - 09-03-2011, 13:58
Temat postu:
Arizona napisał/a:
odpowiedzieli, że muszę wysłać im listownie druk biletu i koniecznie POŚWIADCZENIE o niewykorzystaniu biletu


No to pierdoły Ci odpowiedzieli. Poświadczenie w przypadku e-biletu jest absurdalnym pomysłem (możesz sobie poświadczyć o niewykorzystaniu 5 kopii biletu, a pojechać na szóstej).

Oryginałem e-biletu jest PLIK PDF - to plik dostałeś od PR, a nie wydruk, prawda? Jeśli już go usunąłeś z dysku, możesz pobrać kopię z IPR, bo specjalnie do celów reklamacyjnych jest tam udostępniona.

Arizona napisał/a:
Coś mam wrażenie że bilet z następnego dnia nie do końca byłby udokumentowaniem niewykorzystania biletu z dnia poprzedniego. Przecież mogliby założyć, że pojechałem, wróciłem i pojechałem jeszcze raz...


Tak, ale jest uprawdopodobnieniem, że było tak jak zeznajesz Smile

Arizona napisał/a:
Idiotyczny system. Bilet w kasie chyba mogę w większości przypadków zwrócić w kasie bez problemów (lub z małymi problemami, ale zawsze), a z internetowym okazuje się że w takim głupim przypadku jak mój nie mogę nic zrobić... Człowiek uczy się na błędach, ale przynajmniej następnym razem nie zaryzykuje przygody z biletem internetowym...


System nie jest idiotyczny, idioci siedzą w biurze reklamacji. Przyzwyczajeni do starych metod gnojenia klienta.

Zrób tak:

Napisz maila, że
1. załączasz oryginał biletu - plik wystawiony przez system IPR (załącz PDFa)
2. z uprzejmości załączasz skan (ew. wyraźne zdjęcie) biletu na którym pojechałeś następnego dnia
3. z powodu niewykorzystania biletu internetowego wnioskujesz o zwrot pieniędzy na wskazane konto bankowe (ew. adres), po uwzględnieniu potrącenia zgodnego z regulaminem.

Po kilku dniach powinieneś mieć $ na koncie.

Jak zaczną znowu p$%^&*ić o poświadczeniu niewykorzystania, to będziemy interweniować wyżej.

Gdyby były co do tego wątpliwości: tak, też już to ćwiczyłem; tak, też sugerowali mi że powinienem im wysyłać jakieś papiery. Ostatecznie reklamacja przeszła po mojemu. System IPR jest tak pomyślany, że aby odmówić zwrotu, to oni muszą Tobie wykazać że JECHAŁEŚ pociągiem (bilet był wskanowany przez konduktora), a nie Ty - że nie jechałeś.

[ Dodano: 10-03-2011, 22:39 ]
Arizona, w sumie nigdzie nie napisałeś, czy masz ten bilet z następnego dnia.

Nic nie szkodzi, jak go nie masz. W takiej sytuacji napisz OŚWIADCZENIE, że jechałeś nastepnego dnia, a poprzedniego dnia nie jechałeś. Do tego czytelny podpis, miejscowość, dnia...

Musimy sobie, Polacy, nareszcie zacząć choć trochę wierzyć na słowo.
Arizona - 18-03-2011, 17:36
Temat postu:
psim, zrobiłem tak jak napisałeś i tym razem się udało. Dzisiaj pieniądze pojawiły się na moim koncie. Dzięki za radę...
witja - 18-03-2011, 18:29
Temat postu:
Arizona napisał/a:
Bilet w kasie chyba mogę w większości przypadków zwrócić w kasie bez problemów (lub z małymi problemami, ale zawsze), a z internetowym okazuje się że w takim głupim przypadku jak mój nie mogę nic zrobić...

Nie do końca. Bilet w kasie możesz zwrócić zasadniczo najpóźniej w dniu wyjazdu. Zakładamy, że masz bilet z kasy na poc. o godzinie 18:00, ale na dworcu jesteś o 18:10 i na niego nie zdążyłeś, idziesz więc tego samego dnia do kasy na tym dworcu i oddajesz bilet.
W przypadku internetowego też mogłeś iść do kasy, aby poświadczyli fakt niewykorzystania biletu.
Arizona - 18-03-2011, 18:59
Temat postu:
witja, czyli w takim przypadku jak mój bilet zakupiony w kasie mógłbym zwrócić bez problemu. A czy rzeczywiście mógłbym uzyskać poświadczenie niewykorzystania biletu internetowego w kasie? Bo tak jak psim napisał:
Cytat:
Poświadczenie w przypadku e-biletu jest absurdalnym pomysłem (możesz sobie poświadczyć o niewykorzystaniu 5 kopii biletu, a pojechać na szóstej)

No chyba że z danej stacji w danej relacji jechałby tylko jeden pociąg dziennie, a ja poprosiłbym o takie poświadczenie po odjeździe takiego pociągu...
REGIOchłopak - 28-04-2011, 22:13
Temat postu:
Bilety na pociągi REGIO już w sprzedaży on-line!
http://regiochlopak.blogspot.com/2011/04/zakup-biletu-on-line-na-pociagi-regio.html
Pirat - 29-04-2011, 11:00
Temat postu:
Bilety na pociągi REGIO można już kupić w sieci

Na stronie www.biletyregionalne.pl można już kupować przez internet bilety na pociągi REGIO uruchamiane przez Przewozy Regionalne.

Już przedtem w sieci można było kupować bilety na interREGIO i REGIOekspresy. Teraz doszły do tego także połączenia REGIO, wraz z 7-dniową przedsprzedażą dla ofert specjalnych: Połączenie w dobrej cenie, Kolej na rower, Bilet Świętokrzyski, Aglomeracyjny bilet BiT City, Balice Ekspress i taryfa specjalna kujawsko-pomorska.

źródło: Rynek Kolejowy
Lil_Peter - 29-04-2011, 12:10
Temat postu:
Super! Teraz tylko czekać na bilety z przejściem!
agent70 - 29-04-2011, 13:34
Temat postu:
W końcu długo czekałem, aby można było kupić bilet poprzez internet na pociągi Regio Very Happy
Przyda się Wink
Pirat - 29-04-2011, 13:47
Temat postu:
Za tydzień będę jechał pociągiem interREGIO z Warszawy do Wrocławia. Czy nadal z biletem internetowym trzeba biegać za konduktorem, żeby go zalegalizować?
chlopiecdobicia - 29-04-2011, 14:20
Temat postu:
Nie, nigdy tak nie było. Na początku działania systemu było małe nieporozumienie w PR typu "nie wie lewica co czyni prawica". Z biletem internetowym siedzisz i czekasz na konduktora, dokładnie tak, jak z zwykłym.
1762 - 02-05-2011, 11:34
Temat postu:
W sobotę wybrałem się pociągiem Regio z biletem kupionym przez internet. Pomimo tego, że maszynka nie chciała sczytać kodu, to konduktor cierpliwie wprowadził wszystkie dane.
Kupowanie biletu na regio przez neta - świetna sprawa. Czy kolejnym krokiem będzie wprowadzenie np. biletu turystycznego? Zobaczymy
Anonymous - 02-05-2011, 18:08
Temat postu:
Ciekaw jestem, kiedy pojawi się możliwość zakupu śląskiej strefówki przez internet? Samą ideę zakupu biletu na pociągi REGIO przez neta popieram, niemniej jednak mnie, jako mieszkańca GOP-u w ogóle to nie ratuje, jeśli średnio 3 razy w tygodniu korzystam z biletu strefowego.
mateusz123 - 02-05-2011, 19:36
Temat postu:
Po co konduktor skanuje ten bilecik? Nie może normalnie go skasować?
egon - 02-05-2011, 19:44
Temat postu:
@mk1992
Kolego pisałem już w innym temacie że bilety strefowe będzie można zakupić od 09.05.2011 przez telefon komórkowy.

Prywatne uwagi na PW. To jest moje ostatnie ostrzeżenie, nie będę dłużej się z Tobą cackał!
@mk1992.

agent70 - 03-05-2011, 08:12
Temat postu:
1762 napisał/a:
W sobotę wybrałem się pociągiem Regio z biletem kupionym przez internet. Pomimo tego, że maszynka nie chciała sczytać kodu, to konduktor cierpliwie wprowadził wszystkie dane.


U mnie pani konduktor bez problemu zczytała kod Razz

Szkoda tylko, że mój bank ING nie porozumiał się z eCard i przelewy są realizowane tylko w tygodniu (i to tylko do 19). Klienci niektórych banków mogą zakupić bilet przez internet nawet w niedzielę o 20.
mezo23 - 03-05-2011, 22:50
Temat postu:
Wielka szkoda że nie można kupić bilety na REGIO I interREGIO z przesiadką Razz

//nie pisz WIELKIMI literami. ~Iktorn
1762 - 04-05-2011, 11:23
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
Po co konduktor skanuje ten bilecik? Nie może normalnie go skasować?


Musi zostać odnotowane w systemie, że bilet został "zużyty". Skasowanie biletu nie wystarczy, bo przecież można wydrukować jeszcze jeden egzemplarz.

agent70 napisał/a:
Szkoda tylko, że mój bank ING nie porozumiał się z eCard i przelewy są realizowane tylko w tygodniu (i to tylko do 19).


Też się najpierw zdziwiłem, bo w piątek testowałem system i wszystkie opcje były dostępne. W sobotę chcę zapłacić za bilet, a tu zonk - już nie wszystkie opcje są dostępne - na szczęście w innym banku (bez reklamy) też mam konto, więc mogłem zapłacić za bilet.

Dobrze, że od razu widać, które opcje są dostępne, bo tak zapłaciłbyś za bilet, a nie mógłbyś go wydrukować, także jest to system dobrze przemyślany.
Kwestia dogadania się z bankami to już sprawa głównie banków - z jednymi się dało z innymi nie.
chamy - 09-05-2011, 14:39
Temat postu: Odnośnie biletu elektronicznego
Mam pytanie do konduktorów, albo ludzi, którzy obsługują te terminale, czy po zeskanowaniu blietu elektronicznego, oprócz potwierdzenia że bilet jest ważny otrzymują informacje z serwera, bądź z kodu kreskowego o:

Imieniu i Nazwisku,
Trasie: od - do
Godziny i dniu wyjazdu: ...
nr transakcji?

Pytam, bo zastanawiam się, czy np, jak chciałbym tylko sam kod wydrukować, to czy mogliby to zweryfikować,
czy potrzebne są dane z biletu?

Proszę o rzetelną odpowiedź, interesuje mnie to czy posiadanie kodu daje informacje o podróżnym i trasie, a nie jak wnioskuję z wątku, tylko potwierdzenie istnienia biletu.
egon - 09-05-2011, 20:12
Temat postu:
Po zeskanowaniu pojawiają się takie informacje jak Imię Nazwisko,nr biletu,relacja.Wszystko to musi się zgadzać z biletem wydrukowanym.Posiadanie samego kodu traktuje się jako brak ważnego biletu na przejazd.
milicja3 - 16-05-2011, 11:17
Temat postu:
System jest zły oto przykład: 2 osoby bilety normalne+ 1 osoba student: relacja Starachowice Wschodnie-Kielce,taryfa bilet świętokrzyski, cena biletów 18,67 zł oczywiście system sprzeda 2 bilety Starachowice-Skarżysko i Skarżysko-Kielce bo nie ma bezpośredniego połączenia chociaż jeden raz jedzie się tym samym pojazdem nawet nie trzeba wysiadać. Relacja powrotna te same warunki cena 13, 69 zł na połączenie bezpośrednie i cena 18,67 zł za przesiadkę. Czekamy jeszcze na bilet turystyczny i regiokarnet.
filip39 - 29-01-2013, 18:28
Temat postu:
Żeby nie zakładać nowego tematu, odświeżam.

Na fejsbukowym fanpejdżu Przewozów Regionalnych pojawiła się informacja, że od 1. lutego będzie możliwość zakupu biletów z przesiadkami przez system IPR. Nareszcie. Smile
sympatyk - 30-01-2013, 16:02
Temat postu:
PR: z przesiadką również przez Internet

Przewozy Regionalne jako pierwszy przewoźnik w kraju wprowadzają kolejne udogodnienia dla podróżnych. Od 1 lutego br. w Internetowym Systemie Sprzedaży (IPR) będzie można kupić także bilety jednorazowe na podróże z przesiadkami dowolnymi pociągami spółki.

Nie wychodząc z domu czy biura, pasażerowie będą mogli kupić bilety na podróż z dowolną liczbą zmian rodzaju czy klasy pociągu. Przykładowo pasażer jadący z Suwałk pociągiem REGIO w klasie 2, przesiadający się w Białymstoku na interREGIO do Warszawy w klasie 2 i kontynuujący podróż REGIOekspresem do Katowic w klasie 1, będzie mógł za pomocą kilku kliknięć myszką kupić jeden bilet na całą trasę. Na wydruku, oprócz podstawowych danych, znajdzie się również skrócony rozkład jazdy dla wybranych przez podróżnego pociągów oraz informacja o czasie przesiadki.

Przez Internet będzie można kupić jeszcze więcej biletów sprzedawanych w ramach ofert promocyjnych, m.in. bilety czasowe na terenie aglomeracji Szczecina, Poznania, Łodzi i Krakowa oraz województwa pomorskiego.

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/12316/PR-z-przesiadka-rowniez-przez-Internet.html
Victoria - 01-02-2013, 15:32
Temat postu:
Od dzisiaj Przewozy Regionalne jako pierwszy pasażerski operator kolejowy w Polsce oferują możliwość zakupu biletów jednorazowych na podróże z przesiadkami pociągami PR, z możliwością wielokrotnej zmiany rodzaju pociągu i klasy wagonu. Na wydruku biletu znajdziecie również skrócony rozkład jazdy dla wybranych przez siebie pociągów oraz informację o czasie przesiadki. System IPR dodatkowo proponuje klientowi oferty promocyjne obowiązujące dla wybranych połączeń, np. Tani bilet, Bilet sąsiedzki, Połączenie w dobrej cenie. Od dziś w IPR możecie też kupić bilety czasowe w aglomeracjach: Krakowa, Łodzi, Poznania i Szczecina oraz w województwie pomorskim.

https://www.biletyregionalne.pl/
sebico - 02-02-2013, 00:40
Temat postu:
Od wczorajszego wprowadzenia zakupu biletów na połączenia z przesiadkami przez PR nurtuje mnie takie oto pytanie:

Czy bilety zakupione przez internet w systemie i-PR są honorowane w KD? Kd nie posiada możliwości zakupu biletu przez internet, ale możnaby kupować bilety na odcinki, na których jeździ i KD i PR w systemie peerowskim, np:

Jest bezpośrednie połączenie Wrocławia z Żarami realizowane przez KD, ale nie ma takiego połączenia realizowanego przez PR. Czy mogę kupić sobie bilet internetowy w systemie iPR relacji Wrocław-Żary z przesiadką w Legnicy, a pojechać bezpośrednim pociągiem KD? Czy będzie to zgodne z przepisami, czy bilet zostanie uznany i czy konduktorzy nie będą mieć z tym jakiegoś problemu?
Anonymous - 02-02-2013, 10:33
Temat postu:
Ale jak się nie mylę, w i-PR możesz kupić bilety tylko na konkretny pociąg tej spółki, więc ciężko raczej na KD...
sebico - 02-02-2013, 11:08
Temat postu:
No nie do końca tak. W iPR wybierasz pociąg, to prawda, ale tylko po to, żeby ci na bilecie wydrukowało rozkład etc. Bilet równie dobrze jest ważny w innym pociągu na tej samej trasie, oby kategoria, klasa i data się zgadzały. Swojego czasu nawet na biletach była taka adnotacja. Stąd właśnie moje pytanie.
Anonymous - 02-02-2013, 22:55
Temat postu:
Kupiłem dzis bilet na REGIO z przesiadkami przez I-pr i działa bez zarzutu. Wybiera się bardzo łatwo, jestem bardzo zadowolony i wiecej biletu w kasie nie kupie, teraz tylko internet Very Happy
rumburak - 02-02-2013, 23:18
Temat postu:
Cytat:
Czy bilety zakupione przez internet w systemie i-PR są honorowane w KD?


Tak. Mają jakąś dziwną zastępczą formę weryfikacji (bo nie mają czynnych skanerów) - nie pamiętam już w tej chwili, czy robią to przez telefon, czy zabierają bilet i wystawiają nowy... jakieś dziwne, ale jest honorowanie.

UWAGA - w przypadku biletów okresowych należy pamiętać, że KD honoruje wyłącznie PRowskie bilety miesięczne (innych okresów ważności - już nie).

Cytat:
W iPR wybierasz pociąg, to prawda, ale tylko po to, żeby ci na bilecie wydrukowało rozkład etc. Bilet równie dobrze jest ważny w innym pociągu na tej samej trasie, oby kategoria, klasa i data się zgadzały.


Dokładnie tak. Bilet z IPR różni się od biletu z kasy wyłącznie tym, że jest imienny (i ma trochę inne zasady zwrotu, ale to logiczne). A pod względem ważności i honorowania jest idealnym odwzorowaniem klasycznego biletu z kasy.

Co innego w Intercity - tam bilet z e-IC zawsze jest biletem na konkretny pociąg.
pbialk - 03-02-2013, 14:30
Temat postu:
Okazuje się, że system nie jest idealny.

Nadal nie mogę kupić przez internet biletu Gdańsk-Sztum, jako że odcinek Malbork-Sztum obsługuje Arriva. Niby nie ma w tym nic dziwnego, bo to inny przewoźnik, ale skoro mogę kupić taki bilet w kasie czy u konduktora, to dlaczego nie przez internet?

Skutek jest taki, że dalej będę musiał zawracać d..ę konduktorom, kupując przez internet bilet Gdańsk-Malbork i robiąc w pociągu dopłatę z oferty 404 na odcinek Malbork-Sztum za całe 1zł
sympatyk - 03-02-2013, 15:12
Temat postu:
Ogólnie tą innowację PR'ów popieram ale
pbialk napisał/a:
Okazuje się, że system nie jest idealny.

Nie da się kupić biletu na podróż z dwiema i więcej przesiadkami Sad Próbuję więc to jakoś obejść i wpisuję Gdańsk-Toruń (IR Torunianin), a potem dokładkę w postaci dalszego odcinka Toruń-Jelenia Góra (IR Sokoliki). Niestety system zapamiętuje że "Torunianin" przyjeżdża na miejsce wieczorem a "Sokoliki" odjeżdżają nazajutrz i nie chce sprzedać takiego biletu. A tak myślałem że znaczenie ma trasa A NIE KONKRETNE POCIĄGI żeby z tym biletem pojechać i tak krótszą trasą przez Bydgoszcz wyjeżdżając jakoś rano z Gdańska.
rumburak - 04-02-2013, 07:53
Temat postu:
Cytat:
Niby nie ma w tym nic dziwnego, bo to inny przewoźnik, ale skoro mogę kupić taki bilet w kasie czy u konduktora, to dlaczego nie przez internet?


He, he. Napisz do nich maila. Na pewno nie zrobią od razu, ale jak dostaną dużo takich maili, to da im do myślenia. Nie jesteś pierwszą osobą, która oczekuje przesiadek na innych przewoźników.

Kopię maila warto puścić na pasazer@utk.gov.pl

Cytat:
Nie da się kupić biletu na podróż z dwiema i więcej przesiadkami


Może być do 6 odcinków, czyli maksymalnie 5 przesiadek.

Cytat:
Niestety system zapamiętuje że "Torunianin" przyjeżdża na miejsce wieczorem a "Sokoliki" odjeżdżają
nazajutrz i nie chce sprzedać takiego biletu.


No i prawidłowo, bilety Przewozów Regionalnych są ważne do północy(!!!) a nie 24h jak w TLKach. Gdybyś dostał taki bilet, to byłby on nieważny w drugim dniu podróży.

Cytat:
myślałem że znaczenie ma trasa A NIE KONKRETNE POCIĄGI


Bo tak jest, ale nie można wydać biletu który będzie nierealny. Kasa też powinna tego odmówić.

Cytat:
żeby z tym biletem pojechać i tak krótszą trasą przez Bydgoszcz wyjeżdżając jakoś rano z Gdańska.


To wytycz sobie bilet z użyciem realnie tych pociągów którymi byś jechał. Może być ich aż 6.
sympatyk - 04-02-2013, 10:06
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Może być do 6 odcinków, czyli maksymalnie 5 przesiadek.
Shocked Shocked Shocked!!! Uzbrojony w tę wiedzę zabieram się do roboty Smile!
rumburak - 04-02-2013, 16:12
Temat postu:
Cytat:
!!! Uzbrojony w tę wiedzę zabieram się do roboty !


Na niektórych relacjach jeszcze odrobinę usterkuje, ale się nie zrażaj. Na przykład dziś zgłosiłem do obsługi systemu, że jeśli pierwszym odcinkiem jest Szczecin Gumieńce - Szczecin Główny, to nie można zrobić przesiadki :-o

Być może nie jest to jedyne takie miejsce, gdybyś na coś takiego trafił - koniecznie o tym powiedz.
aanniiaa - 05-02-2013, 16:18
Temat postu:
[quote="rumburak"]
Cytat:
(...)
Cytat:
Niestety system zapamiętuje że "Torunianin" przyjeżdża na miejsce wieczorem a "Sokoliki" odjeżdżają
nazajutrz i nie chce sprzedać takiego biletu.

No i prawidłowo, bilety Przewozów Regionalnych są ważne do północy(!!!) a nie 24h jak w TLKach. Gdybyś dostał taki bilet, to byłby on nieważny w drugim dniu podróży(...)

Nie do końca Smile Cytuję regulamin przewozu PR-ów, § 9 ust.7:
Cytat:
Podróżny z biletem jednorazowym ma prawo dojechać do stacji przeznaczenia nawet po północy bez względu na to czy przejazd odbywa się pociągiem bezpośrednim od stacji wyjazdu, wskazanej na bilecie, do stacji przeznaczenia, czy też z przesiadaniem po drodze - pod warunkiem wznowienia podróży ze stacji pośredniej pociągiem, który zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy odjeżdża z tej stacji przed północą dnia ważności biletu. Jeżeli ukończeniu podróży w czasie ważności biletu przeszkodziło opóźnienie pociągu zdążającego do stacji przeznaczenia, podróżny może tym pociągiem dojechać do tej stacji po upływie terminu ważności biletu.

rumburak - 06-02-2013, 09:58
Temat postu:
Cytat:
regulamin przewozu PR-ów, § 9 ust.7:


Niespójny, bo...

Cytat:
1) pod warunkiem wznowienia podróży ze stacji pośredniej pociągiem, który zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy odjeżdża z tej stacji przed północą dnia ważności biletu


(niby warunek wystarczający, ale...)

Cytat:
2) Jeżeli ukończeniu podróży w czasie ważności biletu przeszkodziło opóźnienie pociągu zdążającego do stacji przeznaczenia, podróżny może tym pociągiem dojechać do tej stacji po upływie terminu ważności biletu.


Czyli masło maślane. 1) Wystarczy, że wsiądzie przed północą, ale ... 2) może pod warunkiem że ukończeniu podróży w terminie ważności przeszkodziło opóźnienie...


Tak czy owak, IPR prawidłowo radzi sobie z tym zagadnieniem - MOŻESZ wybrać pociąg, który bieg kończy w następnej dobie - natomiast NIE MOŻESZ w tej następnej dobie wskazać przesiadki na kolejny pociąg (wszystkie wyświetlane pociągi będą zablokowane).
aanniiaa - 06-02-2013, 11:19
Temat postu:
Poprawcie mnie, jeśli źle rozumuję:
Cytat:
Podróżny z biletem jednorazowym ma prawo dojechać do stacji przeznaczenia nawet po północy bez względu na to czy przejazd odbywa się pociągiem bezpośrednim od stacji wyjazdu, wskazanej na bilecie, do stacji przeznaczenia, czy też z przesiadaniem po drodze - pod warunkiem wznowienia podróży ze stacji pośredniej pociągiem, który zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy odjeżdża z tej stacji przed północą dnia ważności biletu.

oraz
Cytat:
Jeżeli ukończeniu podróży w czasie ważności biletu przeszkodziło opóźnienie pociągu zdążającego do stacji przeznaczenia, podróżny może tym pociągiem dojechać do tej stacji po upływie terminu ważności biletu.

to dwa oddzielne warunki, dla których podróż można ukończyć po północy, a nie warunki, które łącznie trzeba spełnić Smile
rumburak - 06-02-2013, 12:22
Temat postu:
Tak by wychodziło, ale ponieważ są napisane łącznie, to jestem na 200% pewien, że jak przyjdzie co do czego, to połowa kolejarzy zinterpretuje je łącznie, na niekorzyść pasażera, i może nie wystawi mu wezwania, ale na pewno zrobi nieprzyjemną atmosferę.

Przejrzyste pisanie przepisów, tak by były jednoznaczne i zrozumiałe także dla ludzi którzy nie siedzą w nich na co dzień, to też sztuka.
Ola111 - 09-02-2013, 18:46
Temat postu:
Ja nie miałam nigdy problemu z biletami kupionymi przez internet.
rumburak - 10-02-2013, 10:23
Temat postu:
To dobrze, tak powinno być! Generalnie, poza szczególnymi przypadkami, jest to wygodna i sprawdzona forma nabywania biletów. I coraz sprawniejsza Smile
REGIOchłopak - 10-02-2013, 13:08
Temat postu:
IPR troszkę niefortunnie wyświetla pociągi po północy jako pociągi pierwsze w dobie, ja uważam, że czytelniej było by gdyby pociąg po północy był wyświetlony jako ostatni konkretnego dnia.
Skolmi - 16-02-2013, 20:15
Temat postu:
Mały + dla PR, który odczułem kupując większą ilość biletów.
Na jednej stronie A4 mieszczą się dwa bilety (IC zajmuje całą).

Smile
robertcb - 22-02-2013, 22:33
Temat postu:
A można kupić bilet na okaziciela czy też nic się nie zmieniło?
Anonymous - 22-02-2013, 23:30
Temat postu:
Powinna być możliwość zakupu Regio-Karnetu przez Internet. Przecież i tak jest podany numer dokumentu i imię i nazwisko posiadacza. Co to za problem na jednym bilecie dać od razu blankiet do legalizacji.
U mnie w kasie w Gliwicach, zostały tylko IC i KŚ , są czasem okrutne problemy żeby kupic bilet sieciowy np. miesięczny bez żadnych ulg na PR-y albo inne bilety PR-ów okresowe. Tylko kasy IC wydają...a tak przez Internet byłoby lepiej. Idea Idea
rumburak - 23-02-2013, 21:29
Temat postu:
Cytat:
A można kupić bilet na okaziciela czy też nic się nie zmieniło?


Nic się nie zmieniło i raczej się tego nie spodziewaj. Bilety imienne to de facto standard przy sprzedaży internetowej.
Anonymous - 23-02-2013, 23:15
Temat postu:
No właśnie - dlaczego bilety w necie kupuje się na konkretną osobę? "Permanentna inwigilacja"?
wiktorwektor - 25-02-2013, 19:38
Temat postu:
Przyczyna jest bardzo prosta - taki bilet drukujesz we własnym zakresie. Stąd możesz zapłacić za 1 a wydrukować 100 i obdzielić wszystkich znajomych albo sprzedawać "na lewo" na peronie. Inwencja w tym zakresie jest olbrzymia Smile zresztą nawet przy biletach imiennych często zdarzają się nadużycia związane z kilkoma kopiami tego samego biletu u różnych osób.
Anonymous - 25-02-2013, 20:04
Temat postu:
Niby tak, ale czy skanując przy kontroli obsluga nie jest w stanie wychwycić, że coś jest nie teges? Takie praktyki szybko by się skończyły.
rumburak - 25-02-2013, 23:47
Temat postu:
Obsługa nie jest w stanie zrobić tego w sposób 100% jednoznaczny i pewny na podstawie samego skanowania i numeru biletu (co zrobisz, jak np. 2 delikwentów będzie miało taki sam bilet? Któremu wypiszesz kwit? Obu? A jak ten pierwszy był 3 wagony wcześniej? Będziesz biegał?).

A jak bilet jest imienny, to sytuacja jest klarowna.
Anonymous - 26-02-2013, 10:46
Temat postu:
Wówczas pierwszy jest pasażerem, a drugie złodziejem - proste Smile Niech już potem sobie rozstrzygają. Bilet z kasy też skserować, technika poszła do przodu:)
Konieczność ujawnania danych mnie osobiście odrzuca od kupowania w sieci
rumburak - 26-02-2013, 23:08
Temat postu:
Cytat:
Konieczność ujawnania danych mnie osobiście odrzuca od kupowania w sieci


Trudno. Wszystkim nie dogodzisz. Póki co nie ma takiej sytuacji, żeby z powodu niechęci do zakupów internetowych podróżny miał problem z biletem (poza mocno wydumanymi sytuacjami). Zawsze jest albo kasa, albo możliwość nabycia u konduktora.

Cytat:
pierwszy jest pasażerem, a drugie złodziejem - proste


Niestety, "proste i cwane" wyjaśnienia gdy znajdą się na gruncie przepisów prawa handlowego i cywilnego, a zwłaszcza w starciu z pomysłowością rodaków w zakresie oszukiwania i kombinowania, nie są już takie kuszące. Pewne zabezpieczenia są uzasadnione i konieczne.

Można - tak jak w Intercity - przypisać pasażera do konkretnego pociągu i konkretnego fotela, i wtedy wystarcza samo imię i nazwisko, numeru dokumentu nie trzeba (w zasadzie przy pełnej rezerwacji w TLK - na upartego wystarczyłby sam numer miejsca).

A można dać podróżnemu większą swobodę wyboru pociągu w ciągu doby, taką jaką daje mu tradycyjny bilet - ja to zrobiły Przewozy Regionalne - i wtedy uzasadnione jest silniejsze zabezpieczenie, w postaci nazwiska i numeru dokumentu. Coś za coś.
Lil_Peter - 10-03-2013, 14:04
Temat postu:
Chciałbym kupić bilet na PR przez internet. Zarejestrowałem się na ich stronie. I mam teraz takie pytanie: ten bilet pojawi mi się w jakimś pdf-ie? Trzeba go jakoś zapisać na komputerze? Jak to właściwie wygląda? Poza tym gdy go już wydrukuje to będzie on wielkości kartki A4 czy mniejszy? Pytam, bo nie chce czegoś zepsuć, i żeby nie okazało się, że bilet jest nieważny.

Pomocy!
rumburak - 11-03-2013, 09:35
Temat postu:
Dostaniesz PDFa (formatu A4) i masz go sobie wydrukować. Ot, cała filozofa.

Po wydrukowaniu możesz obciąć nożyczkami niepotrzebną, pustą część kartki.
tellchar - 11-03-2013, 22:36
Temat postu:
Ostatnio byłem świadkiem sytuacji, gdy chłopak wykupił bilet przez internet na InterRegio, jednak plik umieścił w smartfonie, nie wydrukował go. Potem był zdziwiony, że obsługa kazała mu wykupić nowy bilet. Chyba informacja na ten temat powinna być bardziej widoczna w serwisie Rolling Eyes
danio - 12-03-2013, 09:07
Temat postu:
Jak się umie czytać, to się "wie" że trzeba wydrukować. A jak ktoś ma problemy z czytaniem to jego problem, za niewiedzę się płaci .....
Dudzio - 12-03-2013, 13:40
Temat postu:
Ale w pociągach PKP IC wystarczy pokazać plik PDF na komórce/tablecie/laptopie itp.
Dlatego, skoro nie są tak elastyczni jak konkurencja, powinni się do tego pokornie przyznać i namolnie informować żeby ludzie się nie mylili.
sheva17 - 12-03-2013, 14:05
Temat postu:
Idąc Twoją logiką w droższym sklepie powinno się namolnie informować klienta, że u konkurencji jest taniej Very Happy .
danio - 12-03-2013, 14:09
Temat postu:
Skoro czytanie ze zrozumieniem jest takim problemem .....
Jak dla mnie jest wszystko w regulaminie na stronie. Wystarczy przeczytać. A ile osób przeczyta zanim pobierze lub kupi coś ?

Jakbyś napisał w regulaminie że kupując bilet musisz zapłacić 200 zł kierownikami to ludzie i tak by kupowali
i byłoby zdziwienie, więc nawet pisanie wielkim tekstem nic nie da. Po prostu ludzie nie umieją czytać.
Pisze na stronie PR że pod numerem infolinii jest TYLKO informacja o pociągach PR, a ludzie dzwonią
z pytaniami o KŚ , KW itd.
Tyle w temacie.
rumburak - 12-03-2013, 20:21
Temat postu:
Dudzio, a obejrzyj sobie proszę, co jest napisane na tym PDFie.

Wcale nie trzeba zaglądać do regulaminu.
prassinos - 13-03-2013, 17:25
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Dostaniesz PDFa (formatu A4) i masz go sobie wydrukować. Ot, cała filozofa.

Po wydrukowaniu możesz obciąć nożyczkami niepotrzebną, pustą część kartki.

spotkałem się już z 3 razy z sytuacją, kiedy to mnie upomnieli za ucięcie kartki. Za pierwszym razem myślałem, że to jakaś nadgorliwość, za trzecim już dałem sobie spokój i przestałem ciąć. O ile dobrze zrozumiałem tłumaczenie pani konduktorki, to cała kwestia się rozbijała o format kartki, która po pocięciu przestaje być w formacie A4. Jeżeli coś się zmieniło w tym względzie to rad bym był jakby ktoś mógł tu zabrać głos w tej sprawie.
rumburak - 14-03-2013, 00:06
Temat postu:
Zmieniło się. Jakoś mniej-więcej rok temu, nie pamiętam dokładnie kiedy. A kiedy Ty miałeś te przygody?

M.in. pojawiła się na bilecie sugestywna linia z wizerunkiem nożyczek, a także zmodyfikowano nieco treść regulaminu IPR. Obecnie jest w nim mowa wyłącznie o drukarce drukującej na formacie A4, natomiast zapisu o okazaniu biletu w formie wydruku na kartce A4 już nie ma (niestety nie mam starej wersji regulaminu żeby dokładnie wskazać treść, więc przytaczam z pamięci)

A jak komuś nie pasi, to niech śmiało pisze kwita, będzie miał wp...ol służbowy - na pewno Przewozy chętnie zwolnią trochę ludzi. Może nie za jeden taki wybryk, ale ziarnko do ziarnka.
prassinos - 14-03-2013, 12:37
Temat postu:
2013-01-19 KA00236903 Wrocław Główny - Poznań Główny ( w dwie strony) i 2013-02-13 KA00248554 Wrocław Główny - Międzylesie. Może to w dolnośląskim zakładzie jakiś prikaz dostali, Bóg raczy wiedzieć.
rumburak - 14-03-2013, 20:16
Temat postu:
Napisz skargę na info@p-r.com.pl, ja nie mam z nimi nic wspólnego i podanie numerów biletów nic mi nie daje.

Pewnie się państwu konduktorstwu nie chciało czytać na bieżąco telegramów służbowych i cwaniakują, bo pasażera to zawsze można bezkarnie zgnoić z jakiegoś absurdalnego powodu.
Arek - 23-05-2013, 10:00
Temat postu:
PR: Bilet bez konieczności drukowania jeszcze przed wakacjami?

Przewozy Regionalne jeszcze przed wakacjami planują wprowadzenie możliwości okazania biletu internetowego wygenerowanego przez Internetowy System Sprzedaży bez konieczności jego wcześniejszego drukowania. Taką możliwość wprowadziła już spółka PKP Intercity.

- Przewozy Regionalne mają zamiar jeszcze przed wakacjami udostępnić swoim pasażerom możliwość okazania biletu internetowego wygenerowanego przez Internetowy System Sprzedaży bez konieczności jego wcześniejszego drukowania. Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem niezbędnych zmian, które umożliwią wdrożenie tego udogodnienia – informuje Justyna Grzesik z biura prasowego Przewozów Regionalnych.

Zakupiony wcześniej przez Internet bilet Przewozów Regionalnych będzie można okazać konduktorowi przy pomocy telefonu komórkowego, tabletu, laptopa bez konieczności drukowania go na kartce A4.

źródło: Rynek Kolejowy
Marshall - 24-05-2013, 09:41
Temat postu:
dddbb napisał/a:
No właśnie - dlaczego bilety w necie kupuje się na konkretną osobę? "Permanentna inwigilacja"?

Ponieważ bilet wydrukowany w drukarce nie posiada cech biletu/ druku ścisłego zarachowania ( nie ma żadnych np znaków wodnych , specjalnego papieru itp ) w związku z tym wyobraż sobie sytuacje , że Jan Kowalski kupuje sobie bilet , drukuje go 15 razy i wszyscy jadą jednym pociągiem. Dlatego na bilecie widnieje informacja odnośnie tego , że bilet jest ważny wraz z dokumentem potwierdzającym tożsamośc .
Lil_Peter - 02-06-2013, 13:51
Temat postu:
Będę jechać z przesiadką, najpierw IR, potem przejście do osobowego KD, czy kupując bilet przez internet w opcji "IR+R", KD nie będzie się czepiać?
rumburak - 03-06-2013, 10:50
Temat postu:
Nie będzie. Mają wprowadzoną dość zabawną procedurę weryfikacji takich biletów Smile
Victoria - 14-06-2013, 15:16
Temat postu:
Od 18 czerwca nie trzeba drukować biletów PR kupionych przez Internet! Wystarczy bilet wyświetlony na ekranie urządzenia mobilnego: smartfona, netbooka, tabletu, laptopa czy zwykłej komórki.

Więcej na temat nowych możliwości internetowego systemu sprzedaży IPR na stronie:
www.przewozyregionalne.pl/2d-nowa-generacja-biletow
Lil_Peter - 14-06-2013, 15:26
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Nie będzie. Mają wprowadzoną dość zabawną procedurę weryfikacji takich biletów Smile

Tzn? Very Happy
sympatyk - 15-06-2013, 13:11
Temat postu:
Do d..y to wszystko! Dlaczego POMIMO WZAJEMNEGO HONOROWANIA nie mogę na www.i-pr.pl kupić biletu np na Arrivę (nie ma np w propozycjach stacji Grudziądz) lub na trasach gdzie kursują zamiennie pociągi PR i KD (np do Żar proponowane są mi tylko godziny odjazdów pociągów PR)? No i dlaczego NIE POZWALA MI SIĘ w czasie zaplanowanej przez siebie podróży poczekać nocą na pierwszy poranny pociąg na stacji przesiadania by kontynuować dalej swoją podróż Evil or Very Mad Czy to aby nie zbyt monopolistyczne zagrywki?
pbialk - 16-06-2013, 16:26
Temat postu:
Jeśli zaczynasz podróż pociągiem PR, to kupujesz przez internet bilet na relację obsługiwaną przez PR, a w pociągu idziesz do konduktora i zmieniasz umowę przewozu ( kod oferty 202 lub 404 jeśli masz RegioKartę ). Konduktor wystawi Ci nowy bilet na całą relację, a cenę pomniejszy o kwotę, którą już zapłaciłeś. W takim wypadku nie pobiera się opłaty za wystawienie biletu w pociągu.
Praktykuję to z powodzeniem od roku na trasie Gdańsk Oliwa-Sztum, dopłacając w pociągu zawrotną kwotę 1,05zł

Gorzej gdy zaczynasz podróż Arrivą na stacji z czynną kasą biletową. U mnie w Sztumie kasy na szczęście nie ma.
rumburak - 24-06-2013, 10:51
Temat postu:
Lil_Peter napisał/a:
rumburak napisał/a:
Nie będzie. Mają wprowadzoną dość zabawną procedurę weryfikacji takich biletów Smile

Tzn? Very Happy


Dzwonią gdzieś tam, i telefonicznie dyktują dane do weryfikacji, czy jakoś tak ;->

sympatyk napisał/a:
nie mogę na www.i-pr.pl kupić biletu np na Arrivę (nie ma np w propozycjach stacji Grudziądz) lub na trasach gdzie kursują zamiennie pociągi PR i KD (np do Żar proponowane są mi tylko godziny odjazdów pociągów PR)?


Bo to system sprzedaży Przewozów Regionalnych. Zgłoś się do KD oraz do ARRIVY z wnioskiem, żeby przyłączyły się do tego systemu. Na pewno nie zostanie im odmówione.

Cytat:
No i dlaczego NIE POZWALA MI SIĘ w czasie zaplanowanej przez siebie podróży poczekać nocą na pierwszy poranny pociąg na stacji przesiadania by kontynuować dalej swoją podróż Evil or Very Mad Czy to aby nie zbyt monopolistyczne zagrywki?


Bo bilet, zgodnie z taryfą TPR, jest ważny do godziny 23:59. Możesz kontynuować przejazd po północy wyłącznie bezpośrednim pociągiem, do którego wsiadłeś przed północą. Co to ma wspólnego z monopolistycznymi zagrywkami?
prassinos - 24-06-2013, 12:02
Temat postu:
Jakby ktoś się interesował (a zapewne jest jeszcze trochę osób ze starszymi telefonami), testowałem ostatnio funkcje biletu na komórce na poczciwej nokii e52 (ekran 2.4 cala) i w obydwóch przypadkach bilet został zeskanowany bez jakiegokolwiek problemu (zarówno od strony obsługi konduktorskiej jak i samego skanera). Normalnie aż się człowiek zdziwił, że aż tak szybko wszyscy w PR zostali poinformowani o zmianie regulaminu Wink
rumburak - 24-06-2013, 14:30
Temat postu:
Cytat:
aż tak szybko wszyscy w PR


Przetestowałeś wszystkich w PR?! Śmiech
prassinos - 24-06-2013, 22:06
Temat postu:
cóż, ludzie generalizują negatywnie na kolej to czemu by i nie na odwrót Wink niemniej na 4 drużyny wszystkie bez problemu mi to zeskanowały
Lil_Peter - 05-07-2013, 20:37
Temat postu:
Słuchajcie, jak właściwie konduktor ma zeskanować bilet z komórki? Bo dwukrotnie miałem takowy bilet i za każdym razem konduktor... nie umiał tego zrobić(!). Pierwszy raz machnął ręką, mówiąc, że "on nie wie jak się to robi". A drugi kombinował, kombinował, przybliżał, oddalał mój telefon i... nic. Laughing Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak się to robi, żebym następnym razem mógł bez problemu poinstruować konduktora jak ma to zrobić?
MichałK - 05-07-2013, 22:05
Temat postu:
Mnie kontrolowali już kilka razy i okazuje się, że najważniejsze to odpowiednia wielkość kodu. Jak za bardzo przybliżyłem to nie dało się sczytać.
Lil_Peter - 05-07-2013, 22:46
Temat postu:
A czy oni na swoich urządzeniach nie muszą wybrać jakiejś specjalnej opcji, żeby móc odczytać bilet z komórki?
rumburak - 18-07-2013, 15:56
Temat postu:
Skany z mojego przedpotopowego złomofonu wchodzą bez problemu, choć wyświetlacz jest niewielki i lekko uszkodzony ;->

To jest raczej kwestia wprawy.
pszczolek_ligow - 18-07-2013, 16:58
Temat postu:
Lil_Peter napisał/a:
Słuchajcie, jak właściwie konduktor ma zeskanować bilet z komórki? Bo dwukrotnie miałem takowy bilet i za każdym razem konduktor... nie umiał tego zrobić(!). Pierwszy raz machnął ręką, mówiąc, że "on nie wie jak się to robi". A drugi kombinował, kombinował, przybliżał, oddalał mój telefon i... nic. Laughing Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak się to robi, żebym następnym razem mógł bez problemu poinstruować konduktora jak ma to zrobić?


Sporo zależy od jasności wyświetlacza, ale także odbicia światła. Najlepiej wchodzą jak jest ciemniej w przedziale. Jak świeci słońce to trudniej. Jeśli nie wchodzi trzeba obrócić skaner o 90 st.
Pirat - 22-07-2013, 19:23
Temat postu:
Poważna awaria serwerów Przewozów Regionalnych jest przyczyną zniknięcia z internetowego rozkładu jazdy i systemu sprzedaży e-biletów części pociągów samorządowego przewoźnika. Spółka zapewnia, ze problem jest rozwiązany, ale okazuje się, że nie do końca.

Więcej TUTAJ
Pirat - 24-07-2013, 13:10
Temat postu:
Bilety PR jeszcze szybciej i wygodniej

Odpowiadając na potrzeby naszych pasażerów Przewozy Regionalne przygotowały nowe udogodnienie. Już od 24 lipca 2013r. dostępna będzie usługa, która ułatwi zakup biletu za pomocą Internetowego Systemu Sprzedaży IPR. Będzie to funkcja, która zintegruje internetową wyszukiwarkę połączeń kolejowych dostępną pod adresem http://www.rozklad-pkp.pl z Internetowym Systemem Sprzedaży IPR na www.biletyregionalne.pl

Po wyszukaniu połączenia na przejazd pociągami Przewozów Regionalnych, kliknięcie zielonego przycisku „Kup bilet” spowoduje automatyczne przekierowanie do systemu IPR oraz jednoczesne przeniesienie danych o wybranym połączeniu. Takie rozwiązanie będzie możliwe zarówno przy wyborze podróży jednym pociągiem REGIO, jak i z przesiadkami między pociągami różnych kategorii, np. z REGIO na interREGIO. Ponadto system, po podaniu liczby pasażerów oraz informacji na temat uprawnień do ulg, wygeneruje dla wybranej relacji najkorzystniejszą ofertę cenową. Udogodnienie umożliwia także zakup biletów na pociągi specjalne, takie jak np. musicREGIO, które już niedługo wyruszą do Kostrzyna. Wystarczy kilka sekund, aby kupić bilet na pociąg Przewozów Regionalnych w wyszukiwarce połączeń.

Planowanie podróży z Przewozami Regionalnymi jest coraz wygodniejsze.

źródło: Przewozy Regionalne
Ralny - 24-07-2013, 20:05
Temat postu:
Brać przykład z PR, betonie PKP IC.
koliber2 - 30-07-2013, 19:34
Temat postu:
Sluchajcie bo pytanie do znawcow (czyli wszystkich na forum?). Ostatnio kupilem dwa bilety: jeden na Hel drugi spowrotem. Nie drukowalem biletow a pokazalem konduktorowi kod qr z ich systemu (po polaczeniu sie z internetem). W jedna strone (na Hel) poszlo bez problemow. W drodze powrotem pomimo sygnalu komorka nie chciala sie polaczyc z systemem. Konduktor machnal reka. Czy mogl tak zrobic i co w przypadku gdyby weszla kontrola? Ja bilet mialem. Drugie pytanie: czy ktos sie orientuje jakie informacje sa zawarte w kodzie QR biletu? Czy tylko relacja i rodzaj polaczenia czy tez wszystkie inne (czy ma sie jakas ulge czy nie itd)?
Anonymous - 30-07-2013, 19:51
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Skany z mojego przedpotopowego złomofonu wchodzą bez problemu, choć wyświetlacz jest niewielki i lekko uszkodzony ;->

To jest raczej kwestia wprawy.


Chodzi o to by cały kod mieścił się na ekranie, w sensie żeby np. część kodu nie znajdowała się gdzieś "poza ekranem". W ostateczności konduktor może spisać numer transakcji z biletu - tak sie robi w IC, nie wiem czy w PR też.
Anonymous - 30-07-2013, 20:46
Temat postu:
Wszystko jest możliwe. Podczas podróży także do Helu (zostałem ostatnio pouczony, że nie mówi/pisze się "na Hel"), konduktor(ka) machnęłą ręką, gdy zobaczyła bilet na ekranie komputera.
pszczolek_ligow - 31-07-2013, 07:48
Temat postu:
Miałem przypadek, że nie chciało konduktorowi zeskanować - czytaj nie miał wprawy to wyszukał bilet po numerze (wpisał numer). Miał kryteria wyświetlania ustawione, że tylko pokazywało mu jakimi pociągami jechałem wcześniej (bilet miesięczny), po sprawdzeniu, że jechałem porannym pociągiem w przeciwnym kierunku machnął ręką i zakończył sprawdzanie. W PR Szczecin są konduktorzy, którzy widząc bilet internetowy od razu machają ręką i odpuszczają sprawdzanie i to na widok wersji wydrukowanej.

Ps. Jeżdżę IR Pirania na odcinku Szczecin - Wysoka, są na nim akceptowane bilety okresowe na Regio. Jeden z konduktorów twierdził, że bilet miesięczny nie jest biletem okresowym.
koliber2 - 31-07-2013, 08:39
Temat postu:
z tego co piszecie mozna wywnioskowac ze konduktorzy sa niektorzy na bakier z nowa technologia. To tez potencjalne miejsce na naduzycia ze strony pasazerow..
Klikklak - 05-01-2014, 20:34
Temat postu:
Chyba dobrze myślę patrząc na numery, że pociąg z autobusem są skomunikowane i bus odjedzie po przesiadce?
No i czy bilety są na konkretny numer pociągu/busa czy na relację? Bo nie jestem pewien czy zdążę na pierwszy pociąg i nie wiem czy jest sens kupować bilet jeśli po ucieczce będzie się nadawać tylko do wyrzucenia

http://oi44.tinypic.com/2gyam49.jpg
Anonymous - 05-01-2014, 22:30
Temat postu:
Przecież widać, że w każdym wypadku jest 5-6 minut na przesiadkę - więc skomunikowane.
Beatrycze - 20-05-2014, 14:19
Temat postu:
Rośnie sprzedaż i możliwości zakupów biletów przez Internet.

Coraz więcej pasażerów kupuje bilety na przejazd za pomocą strony internetowej. Niedawno przewoźnik rozszerzył możliwość ich nabycia poprzez zakup z wykorzystaniem smartfonów i tabletów.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/52377/pr_rosnie_sprzedaz_i_mozliwosci_zakupow_biletow_przez_internet.html
sympatyk - 29-07-2015, 19:11
Temat postu:
Przewozy Regionalne: awaria sprzedaży internetowej.

Tuż przed godziną 14.00 na stronie internetowej Przewozów Regionalnych pojawił się komunikat potwierdzający możliwe trudności przy zakupie przez internet biletów na pociągi tego przewoźnika. System przyjmował płatności, ale nie wystawiał biletów.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/25266/Przewozy-Regionalne-awaria-sprzedazy-internetowej.html
Beatrycze - 02-12-2015, 11:40
Temat postu:
Mobilne bilety Przewozów Regionalnych w aplikacji SkyCash.

Ruszyła sprzedaż mobilnych biletów na połączenia kolejowe Przewozów Regionalnych w aplikacji SkyCash. Korzystanie z tego rozwiązania pozwala podróżującym na zakup biletów za pomocą smartfonów lub tabletów z dowolnego miejsca, o dowolnej porze, nawet na chwilę przed odjazdem pociągu.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/26635/mobilne-bilety-przewozow-regionalnych-w-aplikacji-skycash.html
Bartek1981 - 19-08-2017, 10:16
Temat postu: Bilety przez internet Polregio
Kupując bilet w nowym systemie Polregio dla kilku osób zauważyłem, że system automatycznie nie liczy ceny biletów w ofercie Ty i raz, dwa, trzy... To jawne naciąganie klienta przez Polregio. Chyba, ze jest takaś możliwość, której ja nie znam?
robertrush - 19-08-2017, 12:22
Temat postu:
Dla ilu osób próbowałeś kupić?
Bartek1981 - 19-08-2017, 12:24
Temat postu:
2 osoby dorosłe, dziecko do 7 lat i bilet zerowy. Dopiero jak wszedłem na stary system kupowania biletów policzyło mi z tą ofertą. Zapłaciłem ponad 20 zł mniej (Wałcz-Ulikowo-Koszalin).
robertrush - 19-08-2017, 12:26
Temat postu:
Tutaj działa:
https://www.biletyregionalne.pl

Wybierz opcję zakupu w starym systemie.
Beatrycze - 08-06-2018, 14:20
Temat postu:
Nowy system sprzedaży biletów dla PolRegio.

Konsorcjum Tk Telekom sp.z o.o. i S&T Services Polska sp. z o.o. wygrały konkurs na nowy System Sprzedaży Biletów PolRegio. Wdrożenie nowego systemu ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Nowy system usprawni proces zarządzania sprzedażą i umożliwi dostęp w czasie rzeczywistym do danych o wystawionych i skontrolowanych biletach.

Więcej:
https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/32187/nowy-system-sprzedazy-biletow-dla-polregio.html
Anonymous - 08-06-2018, 19:58
Temat postu:
A ja tam lubię stary system PeeRów, jak całkiem intuicyjny, nie wiem po co zmieniać...
Victoria - 22-06-2018, 06:54
Temat postu:
Bilety Polregio dostępne w aplikacji e-podróżnik.pl.

Polregio wprowadza kolejny mobilny kanał sprzedaży biletów. Już od dzisiaj pasażerowie przewoźnika mogą nabyć bilety poprzez aplikację e-podróżnik.pl.

Aplikacja mobilna e-podróżnik.pl to kolejny kanał sprzedaży, w którym dostępne będą bilety jednorazowe i okresowe na pociągi Polregio. To nowe udogodnienie w planowaniu podróży oferujące zakup biletów poprzez np. telefon komórkowy i okazanie go w trakcie kontroli na ekranie urządzenia - zachwala PR dodając, że to realizacja strategii rozbudowy tradycyjnych i mobilnych punktów sprzedaży, która wpływa na powszechność oferty przewoźnika.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bilety-polregio-dostepne-w-aplikacji-epodroznikpl-87533.html
Beatrycze - 14-01-2019, 13:57
Temat postu:
W aplikacji Polregio nie opłacimy biletu kartą. Przejściowo.

Możliwość opłacenia kupionego przez internet biletu kartą wydaje się oczywistością. Posiadacze przynajmniej niektórych kart bankowych nie mogą jednak realizować przy ich pomocy transakcji realizowanych za pośrednictwem aplikacji Przewozów Regionalnych. Przewoźnik potwierdza istnienie usterki i zapewnia, że jej usunięcie traktuje bardzo priorytetowo.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/w-aplikacji-polregio-nie-oplacimy-biletu-karta-90168.html
Ralny - 22-03-2019, 18:58
Temat postu:
Polregio z nowym systemem sprzedaży biletów online i aplikacją mobilną

Polregio zakończyło kolejny etap unowocześniania obsługi pasażerów. Klienci Polregio mogą już korzystać z nowoczesnego, intuicyjnego systemu sprzedaży biletów online oraz aplikacji mobilnej - informuje przewoźnik.

Pasażerowie Polregio korzystają już z nowej platformy sprzedaży biletów online oraz aplikacji mobilnej będących własnością przewoźnika. Nowy system sprzedaży oraz współpracująca z nim aplikacja mobilna Polregio zostały wyposażone w szereg intuicyjnych, oczekiwanych przez pasażerów rozwiązań - podają PR.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/polregio-z-nowym-systemem-sprzedazy-biletow-online-i-aplikacji-mobilna-91160.html
Victoria - 04-06-2019, 19:08
Temat postu:
Dlaczego mObywatel nie funkcjonuje w pociągach? UTK interweniuje

Jak dowiedział się “Rynek Kolejowy”, prezes Urzędu Transportu Kolejowego zwrócił się do PKP Intercity z apelem o honorowanie cyfrowych dowodów tożsamości. Podczas kontroli biletów przewoźnik za ważne uznaje jedynie tradycyjne dowody. Prezes UTK zwrócił uwagę spółce na potrzebę honorowania również mTożsamości w ramach aplikacji mObywatel.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/dlaczego-mobywatel-nie-funkcjonuje-w-pociagach-utk-interweniuje-92166.html
Victoria - 19-04-2020, 11:36
Temat postu:
Bilety PR z aplikacji RegioBilety nieważne. Polregio zerwało współpracę z IT Trans

16 kwietnia br. Polregio zerwało współpracę z firmą IT Trans, która jest właścicielem strony biletyregionalne.pl i aplikacji RegioBilety. Bilety zakupione w ten sposób nie są już ważne w pociągach przewoźnika.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bilety-pr-z-aplikacji-regiobilety-niewazne-polregio-zerwalo-wspolprace-z-it-trans--96330.html
Arek - 16-03-2023, 19:24
Temat postu:
Dla tych, którzy codziennie dojeżdżają do pracy lub do szkoły Polregio proponuje bardzo korzystną ofertę tańszych podróży. Do końca marca 2023 r. kupujący bilet okresowy na www.e-podroznik.pl zapłacą 5% taniej.

https://kolejowyportal.pl/bilety-okresowe-polregio-z-5-znizka-na-e-podroznik-pl/
Arek - 21-11-2023, 03:15
Temat postu:
mPay, firma zajmująca się mobilnymi płatnościami komunikacyjnymi, wprowadzi do aplikacji możliwość kupna biletów kolejowych Polregio, największego przewoźnika w kraju. Tym samym w aplikacji będą już dostępne bilety siedmiu przewoźników kolejowych.

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bilety-polregio-w-aplikacji-mpay-116156.html
Arek - 02-02-2024, 02:18
Temat postu:
W listopadzie zeszłego roku mPay i Polregio podpisały umowę na sprzedaż biletów za pośrednictwem aplikacji. Dziś, po dwóch miesiącach prac wdrożeniowych, bilety przewoźnika są już dostępne za pośrednictwem mPay.

https://kolejowyportal.pl/bilety-polregio-sa-juz-dostepne-w-aplikacji-mpay/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group