INFO KOLEJ - forum kolejowe

Kolej miejska - Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje

Arek - 26-08-2010, 12:03
Temat postu: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje

Janusz Korwin-Mikke og³osi³ na konferencji prasowej, ¿e bêdzie kandydowa³ na prezydenta Warszawy. – Bêdê prezydentem ludzi, którzy maj± samochody – zapowiedzia³ kontrowersyjny polityk – informuje „Gazeta Wyborcza”.

G³ównym punktem programu kandydata jest komunikacja miejska. Jak twierdzi Korwin-Mikke, kierowcy s± przez obecn± prezydent Warszawy „bezlito¶nie têpieni” i pierwszym, co zrobi bêdzie wyrzucenie z pracy osoby, która odpowiada za stan komunikacji w mie¶cie – czytamy w „GW”.

Korwin-Mikke skrytykowa³ m.in. utworzone niedawno buspasy. Dosta³o siê te¿ tramwajom, które wed³ug kandydata s± XIX-wiecznym zabytkiem. Opowiada siê za ich likwidacj± wszêdzie tam, gdzie s± one przeszkod± dla ruchu samochodów i autobusów.

Wiêcej...

¼ród³o: Gazeta Wyborcza / RK
Skalnica - 26-08-2010, 12:55
Temat postu:
hahahaha, dobre metro te¿ niech zasypie i w ogóle wywali poci±gi ze stolicy, co¶ mi siê wydaje ¿e pan JKM nie bêdzie prezydentem
pawelwontorski - 26-08-2010, 13:16
Temat postu:
Z takimi pomys³ami na pewno nie bêdzie. Dla mnie arterie rozcinaj±ce centrum miasta s± zabytkiem a Pan, w³a¶ciwie pan Mikke, niech zrobi sobie wycieczkê po kilku zachodnioeuropejskich miastach i wtedy dopiero wydaje swoje bezsensowne os±dy dotycz±ce komunikacji. Niech dalej poszukuje elektoratu - powodzenia.
bartik - 26-08-2010, 13:47
Temat postu:
I niech mi kto¶ powie, ¿e ten oszo³om nadaje siê do kierowania czymkolwiek, za takie pomys³y dziêkujemy. Niestety w Krakowie mamy chyba gorsz± sytuacjê: wybory wygra prawdopodobnie Kracik, który nie ujmuj±c innych jego zas³ug, bêd±c burmistrzem Niepo³omic przesta³ dop³acaæ do autobusów miejskich, zaora³ liniê kolejow± i tym sposobem stworzy³ miasto bêd±ce rajem dla busiarzy, w Krakowie chce kontynuowaæ politykê wolnorynkow± w kategorii transportu miejskiego Evil or Very Mad .
Shamai - 26-08-2010, 16:56
Temat postu:
Genialny oszo³om. Nie bêdê dalej komentowaæ bo ¿al czasu marnowaæ na tego debila. skoro tak chce ameryki niech tam spada
ET40 - 27-08-2010, 20:31
Temat postu:
Nawet nie chce mi siê komentowaæ s³ów tego pajacowatego idola gimnazjalistów ¦miech .

@Bouzer, a co z niego za polityk? Dla mnie to zwyk³y populista, utopijny filozof dla ubogich - a mo¿e raczej dla najbogatszych, bo zarz±dzanie miastem, lub pañstwem w jego wykonaniu skoñczy³oby siê spo³eczn± katastrof± dla wszystkich prócz garstki (GARSTKI) bogatych.
Bouzer - 27-08-2010, 21:25
Temat postu:
Ludzie, zachowajcie nieco umiaru i nie popadajcie w skrajno¶æ.
W artykule, na co zreszt± wskazuje tytu³ mowa jest o "pomys³ach" pana Korwina - Mikkego co do kwestii tramwajów warszawskich. Po co wiêc te komentarze o poci±gach, czy metrze? Lubicie siê nakrêcaæ?
Pomys³y p. Mikkego s± ró¿ne, mniej lub bardziej idiotyczne. Ceniê go (co nie oznacza, ¿e siê z nim zgadzam) jednak za jedno: sta³o¶æ w pogl±dach. Wierzê, ¿e mówi to co faktycznie my¶li, a nie to, co chcieliby¶my us³yszeæ i co wp³ynie na poprawienie s³upków sonda¿owych w przeciwieñstwie do innych polityków. Dziêki Bogu pan Mikke nie spamuje te¿ ka¿dego mo¿liwego forum swoimi pomys³ami i wpisami z bloga nie podejmuj±c siê przy tym ¿adnej polemiki jak to czyni niejaki pose³ z "ch³opskiej" partii. Twisted Evil

Cytat:
Nawet nie chce mi siê komentowaæ s³ów tego pajacowatego idola gimnazjalistów ¦miech .

Nic tylko siê cieszyæ z zainteresowania polityk± przez gimnazjalistów! Ja do niedawna my¶la³em, ¿e idolem gimnazjalistów jest Lady Gaga, Doda, czy te¿ inne osobliwo¶ci, a tutaj proszê - polityk!
Pabianiczanin - 27-08-2010, 21:31
Temat postu:
Tak polikwidujmy wszystko co z transportem a zamiast tego daæ wszystkim koniki jak we ¶redniowieczu.
Shamai - 27-08-2010, 23:48
Temat postu:
Bouzer ja po prostu uwa¿am ¿e go¶æ przegio³ i tyle. Rzeczywi¶cie, jest oryginalny i wogóle nie pasuje do obrazu polskiego polityka ale mimo wszystko chyba przyznasz ¿e ma trochê chore pomys³y no chyba ¿e te¿ jeste¶ skrajnym kapitalist± który uwa¿a ¿e mozna wykupiæ prawa do sprzeda¿y powietrza ka¿demu na planecie bo to "moje"
psim - 28-08-2010, 12:56
Temat postu:
Bouzer napisa³/a:
W artykule, na co zreszt± wskazuje tytu³ mowa jest o "pomys³ach" pana Korwina - Mikkego co do kwestii tramwajów warszawskich. Po co wiêc te komentarze o poci±gach, czy metrze? Lubicie siê nakrêcaæ?


Ponoæ przy poprzednich wyborach mia³ pomys³ ¿eby wyrzuciæ poci±gi i pu¶ciæ samochody ¦rednic±. Albo nie zachowa³ tak cenionej przez Ciebie "sta³o¶ci" w tym wzglêdzie, albo wykalkulowa³ ¿e to jednak nawet jak na niego zbyt wielki absurd, bo teraz ju¿ o tym nie wspomina.

Najpierw tramwaje, pó¼niej kolej i autobusy, a wreszcie przyjdzie pora i na metro (to jak wiadomo socjalistyczny wymys³ - spójrzcie tylko na Moskwê! i jeszcze te "ruskie" wagony...). Na szczê¶cie mo¿na te koncepcje spokojnie potraktowaæ jako element humorystyczny. Ja mam wci±¿ nieodparte wra¿enie, ¿e pan Korwin bezustannie robi sobie najzwyklejsze jajca ze swoich milo¶ników, i ma setny ubaw z tego, jak oni powtarzaj± po nim te banialuki.
Anonymous - 28-08-2010, 13:24
Temat postu:
psim napisa³/a:
Ponoæ przy poprzednich wyborach mia³ pomys³ ¿eby wyrzuciæ poci±gi i pu¶ciæ samochody ¦rednic±.
Dok³adnie tak by³o. 6.09.2006 w darmowej warszawskiej gazecie „Echo miasta”
w cyklu „Gdybym by³ prezydentem” [Warszawy – dop. MW]

JKM: […] Sam mieszkam pod Warszw±, w Józefowie i widzê jak je¼dzi tam kolej
– ten mamut sprzed 200 lat. Ulic± wzd³u¿ torów je¿d¿± autobusy podmiejskie. S±
szybsze i bezpieczniejsze. Lech Kaczyñski bêd±c prezydentem Warszawy, zamiat
likwidacji tego barach³a [tj. poci±gów] obieca³ szybk± koleju miejsk± – i
proszê co z tego wysz³o. Poci±gi trzeba zlikwidowaæ. Ile¿ Warszawa by zyska³a…
pyt.: No tak, ale wtedy potworzy³yby siê jeszcze wiêksze korki.
JKM: Ale¿ odwrotnie! Przez most kolejowy, tunelem ¶rednicowym pu¶ci³oby siê
samochody! Proszê spojrzeæ na most Poniatowskiego i na s±siedni kolejowy w
godzinach szczytu. Na jednym wlecze siê sznur samochodów, na drugim – obok –
co 10 minut przeje¿d¿a niemal pusty poci±g.



Oprócz tego przypomnê, ¿e JKM chcia³ likwidacji linii kolejowej do Zakopanego i wybudowania w jej ¶ladzie drugiej nitki drogi „Zakopianki”.
sheva17 - 28-08-2010, 13:39
Temat postu:
Korwin-Mikke dawno straci³ kontakt z rzeczywisto¶ci±. Nawet z takiego Józefowa mogê siê ¶cigaæ z Korwinem, on pojedzie tym ,,szybkim'' autobusem, a Ja poci±giem. Zobaczymy kto pierwszy dotrze na miejsce...A powa¿nie mówi±c ten cz³owiek niestety ma co¶ z g³ow± st±d tak absurdalne wypowiedzi. Wkrótce zapewne bêdzie promowa³ transport rodem z Flinstonów Very Happy .
psim - 28-08-2010, 15:30
Temat postu:
sheva17 napisa³/a:
A powa¿nie mówi±c ten cz³owiek niestety ma co¶ z g³ow±


Nic nie ma z g³ow±, tylko robi sobie jaja, przede wszystkim ze swoich sympatyków. Na pewno ma ¶wietny ubaw, widz±c jacy s± w niego zapatrzeni i ³ykaj± kolejne fantasmagorie jak m³ode boæki, jeszcze dodatkowo go broni±c.
Przypominam, ¿e Korwin jest z wykszta³cenia matematykiem. Z pewno¶ci± jest w stanie sobie poradziæ z prostymi obliczeniami, ze statystyk±, itd. Zatem musi zdawaæ sobie sprawê, ¿e komunikacja indywidualna w warunkach niedoboru zasobów przenigdy nie bêdzie wydajniejsza od zbiorowej. Mówienie inaczej, to cynizm, bo w zwyk³± g³upotê jednak w tym przypadku nie wierzê.

Zniekszta³cenia rzeczywisto¶ci przedstawianej przez niego gawiedzi jako dowody s³uszno¶ci (typu: poci±g co 10 minut na mo¶cie ¶rednicowym... aha, chyba o godzinie 3 nad ranem!) s± zamierzone, dobrane pod konkretny efekt.
Bouzer - 28-08-2010, 16:26
Temat postu:
Cytat:
JKM: […] Sam mieszkam pod Warszw±, w Józefowie i widzê jak je¼dzi tam kolej
– ten mamut sprzed 200 lat. Ulic± wzd³u¿ torów je¿d¿± autobusy podmiejskie. S±
szybsze i bezpieczniejsze.



Cytat:
Na jednym wlecze siê sznur samochodów, na drugim – obok –
co 10 minut przeje¿d¿a niemal pusty poci±g.


W takim razie bijê siê w piersi. Takich niedorzeczno¶ci po panu JKM siê nie spodziewa³em. Shocked

Shamai napisa³/a:
no chyba ¿e te¿ jeste¶ skrajnym kapitalist±...

Jestem. Jednak¿e nieco inaczej postrzegam wolny rynek i wolno¶æ, ale to nie temat o mnie.

psim napisa³/a:
Nic nie ma z g³ow±, tylko robi sobie jaja, przede wszystkim ze swoich sympatyków. Na pewno ma ¶wietny ubaw, widz±c jacy s± w niego zapatrzeni i ³ykaj± kolejne fantasmagorie jak m³ode boæki, jeszcze dodatkowo go broni±c.

Nie by³bym tak do koñca co do tego przekonany. Kontrowersyjne pogl±dy wcale nie musz± ¶wiadczyæ o robieniu sobie "jaj". We wcze¶niej wypowiedzi napisa³em za co go ceniê.
Shamai - 28-08-2010, 21:53
Temat postu:
dlatego tylko zasugerowa³em ze kto¶ tylko "skrajny" mo¿e takie rzeczy wypisywaæ. dla mnie wszystko jest dobre byle w umiarkowaniu i poszanowaniu ludzi... co¶ jeszcze ostatnio wymy¶li³ ten geniusz??
ET40 - 28-08-2010, 23:02
Temat postu:
@Bouzer, zreszt± Korwin - o ile nie robi sobie jaj ze swoich wyznawców - idealnie pasuje do grona, jakie wymieni³e¶ wcze¶niej (tzn. m.in Doda Very Happy).
Doctor No - 29-08-2010, 14:01
Temat postu: Elektro JKM
Tak, JKM rzeczywi¶cie opowiada absurdy, nawet jak odejdziemy od kwestii ekologii która w zasadzie faktycznie nikogo, a zw³aszcza JKM, nie interesuje, oraz popytu na paliwo. Nawet gdyby ju¿ teraz dysponowaæ cywilnym napêdem elektrograwitacyjnym to po prostu nie starczy³oby miejsca nawet w powietrzu dla takowego transportu, nawet bior±c ich taka cechê pod uwagê jak bezwypadkowo¶æ. JKM jako wykszta³cony cybernetyk, albo pogr±¿a siê w oparach absurdu albo zwyczajnie zwariowa³.
syrenka - 29-08-2010, 17:36
Temat postu:
JKM kocha auta i kierowców, do¶æ powiedzieæ, ¿e chcia³ ca³kowicie znie¶æ jakiekolwiek podatki na paliwo. Mam nadzieje, ze czêsto bêdzie staæ w korkach Smile
Shamai - 29-08-2010, 22:09
Temat postu:
chocia¿ brak podatków bzdurnych na paliwo by siê przyda³;p
Anonymous - 29-08-2010, 22:19
Temat postu:
Shamai napisa³/a:
chocia¿ brak podatków bzdurnych na paliwo by siê przyda³;p
No pewnie, wszak wtedy by³yby ni¿sze koszty uruchomienia poci±gów na liniach bez sieci trakcyjnej.
psim - 29-08-2010, 22:36
Temat postu:
Noo! I ulice w miastach by siê ju¿ zupe³nie zakorkowa³y, dziêki czemu transport szynowy sta³by siê jeszcze bardziej atrakcyjny i po¿±dany (w ka¿dym razie przez tych, co nie maj± czasu lub ochoty staæ w korkach)! Smile
loreto - 04-10-2010, 00:50
Temat postu: Re: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
Areczek napisa³/a:

Opowiada siê za ich likwidacj± wszêdzie tam, gdzie s± one przeszkod± dla ruchu samochodów i autobusów.


nie jestem fanem JKM a wrecz uwazam, ze osmiesza on polski Ko-Lib, ale nikt z Was nie przeczytal tego dokladnie, chodzi o likwidacje tam, gdzie utrudniaja!!! jest mnostwo miejsc gdzie zamiast tramwajow moznaby zrobic po dwa pasy i autobusy oraz samochody smigalyby az milo.

mikke nie pisze o likwidacji metra, on metro goraco popiera. jedna linia metra przewozi tyle pasazerow co polowa tramwajow w warszawie, wiec rynek juz wybral. zmarnujemy miliardy na tramwaje zamiast inwestowac w przyszlosc -czyli bezkolizyjna podziemna kolejke zwana metrem. tramwaje sa tragiczne, wolne, czesto nawet nie przeganiaja korkow bo ³apia kazde swiatla nie mowiac o przejazdach przez ronda. sa po prostu cholernie kolizyjne i drogie.

[ Dodano: 04-10-2010, 00:52 ]
psim napisa³/a:
Noo! I ulice w miastach by siê ju¿ zupe³nie zakorkowa³y, dziêki czemu transport szynowy sta³by siê jeszcze bardziej atrakcyjny i po¿±dany (w ka¿dym razie przez tych, co nie maj± czasu lub ochoty staæ w korkach)! Smile


bzdury, nie kazdy bedzie jezdzil samochodem nawet jak benzyna bedzie po 2zl. i tak bedzie drozej niz autobusem nie mowiac o koszcie utrzymania autka. Jêzyk


a na pewno ludziom zostanie duzo kasy w kieszeniach, wiec spadna ceny, a gospodarka zostanie napedzona zywa gotowka ktorej nie rozkradna urzedy i politycy.
psim - 04-10-2010, 11:03
Temat postu: Re: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
loreto napisa³/a:
(...)nikt z Was nie przeczytal tego dokladnie, chodzi o likwidacje tam, gdzie utrudniaja!!! jest mnostwo miejsc gdzie zamiast tramwajow moznaby zrobic po dwa pasy i autobusy oraz samochody smigalyby az milo.

(...) tramwaje sa tragiczne, wolne, czesto nawet nie przeganiaja korkow bo ³apia kazde swiatla nie mowiac o przejazdach przez ronda. sa po prostu cholernie kolizyjne i drogie.


Tak? Mam Ci zaufaæ? A zgadnijmy teraz wspólnie, kto powiedzia³:

Cytat:
Jecha³em tramwajem i po prostu by³o mi g³upio, ¿e wszyscy kierowcy stoj±, a ja jadê w imiê niezrozumia³ego przywileju


"... tym gorzej dla faktów" - typowe podej¶cie ¶rodowisk konserwatywno-liberalnych. Korwin to zauwa¿y³ i w najlepsze robi sobie jaja ze swoich kolegów "po ideologii", wpuszczaj±c ich w kana³ tych poronionych pomys³ów. A oni rado¶nie bior± to za dobr± monetê i ¶lepo tych pomys³ów broni± - nawet dystansuj±c siê od samego JKM. Niez³y cyrk.
Anonymous - 04-10-2010, 13:29
Temat postu: Re: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
loreto napisa³/a:
bzdury, nie kazdy bedzie jezdzil samochodem nawet jak benzyna bedzie po 2zl. i tak bedzie drozej niz autobusem nie mowiac o koszcie utrzymania autka. Jêzyk
Istnieje pewien paradoks, nie pamiêtam w tym momencie nazwy tego paradoksu, ale mniejsza z tym. Im jest wiêcej dróg (nale¿y przez to rozumieæ równie¿ zwiêkszanie pasów ruchu), tym korki staj± siê coraz d³u¿sze. I czasami on siê sprawdza.
psim - 04-10-2010, 14:46
Temat postu: Re: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
Mariusz W. napisa³/a:
Istnieje pewien paradoks, nie pamiêtam w tym momencie nazwy


Nazywa siê induced demand.

Cytat:
In the UK, the idea of induced traffic was used as a grounds for protests against government policy of road construction in the 1970s, 1980s and early 1990s, until it became accepted as a given by the government as a result of their own SACTRA (Standing Advisory Committee on Trunk Road Assessment) study of 1994 (...)


I jeszcze co¶ dla wyznawców has³a "obwodnica samochodowa lekarstwem na wszystko" (pozdr. dla warszawskiego SISKOM-u - "Spontanicznego i Spo³ecznego" Komitetu Obwodnicy Miejskiej):

Cytat:
A classic example of induced demand was the construction of an orbital motorway around London, the M25, in the late 1980s and early 1990s. In the short term (almost from opening), the motorway became extremely busy and often congested (as planners underestimated the level of demand, because some was induced, and thus the road did not have high enough levels of capacity to accommodate it). In the long term (over a few years), new development occurred around the new motorway and people adjusted their home and work locations to depend upon it, further increasing demand.


Dlaczego musimy g³upio powtarzaæ b³êdy przeæwiczone na zachodzie 30-40 lat temu...
Anonymous - 04-10-2010, 15:55
Temat postu: Re: Korwin-Mikke: Usun±æ z ulic tramwaje
psim napisa³/a:
Nazywa siê induced demand.
Ja spotka³em siê z inn± polsk± nazw±. Ale o to samo chodzi³o.
leon0277 - 04-10-2010, 17:41
Temat postu:
Szanowni przedmówcy raczyli raczej krytykowaæ JKM ni¿ pochyliæ siê nad problemami przez niego poruszanymi.
otó¿ nie chce on likwidowaæ tramwajów a jedynie zlikwidowaæ torowiska na skrzy¿owaniach drug co pozwoli³o by zmniejszyæ korki.
chce te¿ przeznaczyæ wiêcej funduszy na budowê metra i uwa¿a ¿e metro roz³adowuje korki w mie¶cie i poprawia transport zbiorowy .
nie jest za uprzywilejowaniem kierowców a za równymi prawami na drodze wszystkich jej u¿ytkowników dziwne ¿e niektórzy tego nie rozumiej±.
opowiada siê te¿ za sprywatyzowaniem komunikacji miejskiej co pozwoli doprowadziæ do konkurencji i podwy¿szenia jako¶ci us³ug oraz zniesienie monopolu i dop³at miasta do utrzymania nierentownego przewo¼nika.
Prosi³ bym o zapoznanie siê z jego pomys³ami i dopiero zabieranie krytycznych g³osów.

Na kolei te¿ siê sporo zmieni³o i my¶lê ¿e idzie to w dobrym kierunku ka¿da ze spó³ek PKP konkuruje z pozosta³ymi podnosz±c jako¶æ us³ug i obni¿aj±c koszty to samo potrzebne jest dla miejskiego transportu zbiorowego.
psim - 04-10-2010, 18:07
Temat postu:
leon0277 napisa³/a:
nie jest za uprzywilejowaniem kierowców a za równymi prawami na drodze wszystkich jej u¿ytkowników dziwne ¿e niektórzy tego nie rozumiej±.


Zastanówmy siê przez chwilê: czy sprawiedliwie bêdzie, je¶li wszyscy - i samochody, i tramwaje - bêd± tak samo tkwili w korku? To jest "sprawiedliwo¶æ" na poziomie przedszkolaka.

Moim zdaniem sprawiedliwie jest, gdy ci którzy rezygnuj± z komfortu jazdy samochodem, s± za to wynagradzani mo¿liwo¶ci± szybszego dojazdu w tramwaju lub po BUS-pasie. Jest to tak¿e na rêkê tym, którzy zostan± w samochodach - im wiêcej osób wybierze tramwaj, tym mniej zakorkowana bêdzie ich jezdnia.

Jeszcze raz podkre¶lê:

Cytat:
Jecha³em tramwajem i po prostu by³o mi g³upio, ¿e wszyscy kierowcy stoj±, a ja jadê w imiê niezrozumia³ego przywileju


Niezrozumia³y przywilej? No to trzeba siê postaraæ zrozumieæ, a nie bezmy¶lnie niszczyæ, w imiê wydumanej "sprawiedliwo¶ci".

leon0277 napisa³/a:
ka¿da ze spó³ek PKP konkuruje z pozosta³ymi podnosz±c jako¶æ us³ug i obni¿aj±c koszty to samo potrzebne jest dla miejskiego transportu zbiorowego.


Ekhm. Chyba nie wymaga dalszego komentarza. Skoro samozwañczy eksperci i sympatycy krêgów Ko-Liber w ten sposób postrzegaj± rzeczywisto¶æ transportow±, to moje zdanie na temat ich profesjonalizmu pozostaje bez zmian Twisted Evil
Wolfchen - 04-10-2010, 18:49
Temat postu:
Cytat:
otó¿ nie chce on likwidowaæ tramwajów a jedynie zlikwidowaæ torowiska na skrzy¿owaniach drug co pozwoli³o by zmniejszyæ korki.
Czyli de facto zlikwidowaæ tramwaje. Bo nie ma mo¿liwo¶ci unikniêcia przeciêæ z drogami.
Cytat:
chce te¿ przeznaczyæ wiêcej funduszy na budowê metra i uwa¿a ¿e metro roz³adowuje korki w mie¶cie i poprawia transport zbiorowy .
Metro ma uzasadnienie wy³acznie przy du¿ych potokach pasa¿erskich, rzêdu kilkudziesiêciu tysiêcy pasa¿erów na godzinê.
Cytat:
nie jest za uprzywilejowaniem kierowców a za równymi prawami na drodze wszystkich jej u¿ytkowników dziwne ¿e niektórzy tego nie rozumiej±.

Dziwne, ¿e niektórzy nie rozumiej±, ¿e dla równych praw w³a¶nie autobusy powinny mieæ pierwszeñstwo - wiesz, co to znaczy liczba pasa¿erów? Rolling Eyes
Cytat:
opowiada siê te¿ za sprywatyzowaniem komunikacji miejskiej co pozwoli doprowadziæ do konkurencji i podwy¿szenia jako¶ci us³ug oraz zniesienie monopolu i dop³at miasta do utrzymania nierentownego przewo¼nika.
Jed¼ do Zakopanego i podziwiaj prywatn± komunikacjê, jak taki¶ m±dry. W po³owe miejsc nie dojedziesz, bo "siê nie op³aca". Laughing
Cytat:
ka¿da ze spó³ek PKP konkuruje z pozosta³ymi
O rety, dyskusja z Tob± jest bezcelowa... Laughing
Xoltro - 04-10-2010, 21:53
Temat postu:
Przykro mi trochê, ¿e logika postuj±cych tutaj jest co najmniej bardziej pokrêtna od dzisiejszych polityków. Jednak w sumie czytaj±c argumenty nie ma siê czemu dziwiæ, bo s± w³a¶nie rodem z podobnej kategorii.

"Nawet z takiego Józefowa mogê siê ¶cigaæ z Korwinem, on pojedzie tym ,,szybkim'' autobusem, a Ja poci±giem. Zobaczymy kto pierwszy dotrze na miejsce"

Tutaj pierwszy absurd. W³a¶nie Korwinowi chodzi o to, ¿e niektóre tory kolejowe w stolicy utrudniaj± NIEPOTRZEBNIE ruch samochodom. Przez co samochody stoj± w korkach, gdy linia kolejowa jest pusta, rzadko kiedy uczêszczana. Wiêc trudno, ¿eby¶ komunikacj± kolejow± by³ wolniej skoro tam nie czekasz w korkach. Przecie¿ to i¶cie logiczne...

"Dziwne, ¿e niektórzy nie rozumiej±, ¿e dla równych praw w³a¶nie autobusy powinny mieæ pierwszeñstwo - wiesz, co to znaczy liczba pasa¿erów?"

S± tañsze, maj± w pewnym sensie pierwszeñstwo. Jakiego Ty pierwszeñstwa by¶ chcia³? Oddzielny pas tak? Policz ile takim jednym pasem przeje¿d¿a ludzi w ci±gu doby, a potem otwórz pas dla wszystkich - autobusów i samochodów. W±tpie, ¿eby liczba pasa¿erów samych autobusów by³a wiêksza ni¿ samochodów i autobusów, a o to w tym chodzi. Chodzi o to, ¿eby zmaksymalizowaæ mo¿liwo¶ci miejskie w Warszawie.

"Jed¼ do Zakopanego i podziwiaj prywatn± komunikacjê, jak taki¶ m±dry. W po³owe miejsc nie dojedziesz, bo "siê nie op³aca". Laughing"

To dlatego, ¿e siê nie op³aca ja jako podatnik mam dop³acaæ? Je¿eli kto¶ decyduje siê ¶wiadomie, ¿e chcê zamieszkaæ na obrze¿ach miasta, bez dostêpu do komunikacji miejskiej prywatnej to jego sprawa. Niech sobie kupi samochód, doje¿dza rowerem, motorem co mnie to obchodzi? Z jakiej racji ja mam p³aciæ przez jego niem±dry wybór wiêksze pieni±dze. To tak jakbym ja chcia³ sobie zamieszkaæ 3000 m.n.p.m. i mieliby mi tam wybudowaæ szpitale, szko³y itd., bo nie mam mo¿liwo¶ci swobodnego rozwoju. To jest ka¿dego prywatny wybór, gdzie siê buduje i jak sobie zamierza za³atwiæ transport.

"Zastanówmy siê przez chwilê: czy sprawiedliwie bêdzie, je¶li wszyscy - i samochody, i tramwaje - bêd± tak samo tkwili w korku? To jest "sprawiedliwo¶æ" na poziomie przedszkolaka. "

Zastanów siê jaka jest przepustowo¶æ ulicy z jednym pasem a dwoma pasami. Wypu¶æ 20 samochodów po kolei przez jednopasmówke i 20 przez dwupasmówke. Przecie¿ ten cholernie ³atwy wniosek sam siê wynurza z g±szczu niezrozumia³ych idei Mikkego. Przez dwupasmówke samochody przejad± 2 razy szybciej. Teraz sobie policz gdy jest jednopasmówka 18 samochodów i 2 tramwaje na lini kolejowej. Mo¿e i te samochody postoj± w korku a tramwaje nie. Jednak je¿eli wprowadzi³oby siê 18 samochodów i 2 autobusy na 2 pasy to zdecydowanie szybciej przejecha³yby ni¿ te 18 samochodów, to jest chyba równie¿ bardzo logiczne...

"Moim zdaniem sprawiedliwie jest, gdy ci którzy rezygnuj± z komfortu jazdy samochodem, s± za to wynagradzani mo¿liwo¶ci± szybszego dojazdu w tramwaju lub po BUS-pasie. Jest to tak¿e na rêkê tym, którzy zostan± w samochodach - im wiêcej osób wybierze tramwaj, tym mniej zakorkowana bêdzie ich jezdnia.
" - S± nagradzani wystarczaj±co, mniej p³ac± za komunikacjê. Nie rozumiem dlaczego tutaj wszyscy dopatruj± siê jakiej¶ bo¿ej sprawiedliwo¶ci. To s± proste jak budowa cepa zasady rynku, op³acalno¶ci i wolnej konkurencji. Ka¿dy robi jak mu najwygodniej i najlepiej, ale bez ograniczania innego. We¼cie pod uwagê sytuacjê gdyby na jezdni wydzielona pas dla pieszych, na ulicy gdzie s± najwiêksze korki. Za³ó¿my ze przechodzi³o by wzd³u¿ ulicy tyle osób by mogli swobodnie podró¿owaæ, a obok sta³yby bardzo zakorkowane samochody. Wniosek wg. waszej logiki by³by prosty. Chodzenie pieszo jest du¿o szybsze i bardziej siê op³aca XD
Wolfchen - 05-10-2010, 19:18
Temat postu:
Cytat:
Przez co samochody stoj± w korkach, gdy linia kolejowa jest pusta, rzadko kiedy uczêszczana.
Przepustowo¶æ linii kolejowej wynika z przepustowo¶ci najs³abszego wêz³a na niej.
Cytat:
Policz ile takim jednym pasem przeje¿d¿a ludzi w ci±gu doby, a potem otwórz pas dla wszystkich - autobusów i samochodów.
Poucz siê trochê in¿ynierii ruchu. Przepustowo¶æ liczy siê dla obci±¿enia szczytowego, a nie nocnego.
Cytat:
Zastanów siê jaka jest przepustowo¶æ ulicy z jednym pasem a dwoma pasami. Wypu¶æ 20 samochodów po kolei przez jednopasmówke i 20 przez dwupasmówke. Przecie¿ ten cholernie ³atwy wniosek sam siê wynurza z g±szczu niezrozumia³ych idei Mikkego. Przez dwupasmówke samochody przejad± 2 razy szybciej.
A zbuduj sobie nawet i piêciopasmow± ulicê. Tylko, ze to jest nieistotne. Przepustowo¶æ ulicy jest liczona dla wêz³ów, czyli dla skrzy¿owañ. Ale Ty nie zrozumiesz tego, ¿e bezkolizyjna droga o przekroju 1x2 ma wielokrotnie wiêksz± przepustowo¶æ, ni¿ droga 2x2 ze skrzy¿owaniami.
Cytat:
S± nagradzani wystarczaj±co, mniej p³ac± za komunikacjê.
A teraz pomy¶l, czemu w cywilizowanych krajach promowany jest transport zorganizowany, a nie indywidualny... By³e¶ w Berlinie lub Londynie? Rolling Eyes
psim - 05-10-2010, 20:24
Temat postu:
Xoltro napisa³/a:
- S± nagradzani wystarczaj±co, mniej p³ac± za komunikacjê.


Tu le¿y pies pogrzebany. Mi³o¶nikom rozwi±zañ "'wolnorynkowych" ci±gle wydaje siê, ¿e w³asny samochód to nie wiadomo jakie mecyje i symbol wysokiego statusu spo³ecznego. Zajechaæ fur± do biura - to mus. Kto wybiera komunikacjê publiczn± - widocznie musi oszczêdzaæ... Takie my¶lenie post-PRLowskie...

A to nie tak. Realia ¿ycia w mie¶cie s± takie, ¿e miejsca jest i zawsze bêdzie za ma³o, by ka¿dy móg³ jechaæ w³asnym samochodem (a pó¼niej jeszcze go zaparkowaæ na ca³y dzieñ). S± dwie drogi postêpowania:

- wszyscy tam samo stoj± w korkach (brak wydzielonych torowisk, BUS-pasów, itp)
lub
- ci którzy zdecyduj± siê na efektywniejszy transport publiczny, docieraj± do domu/pracy/itd w krótszym czasie. Ich fury zostan± w prywatnych gara¿ach (o ile w ogóle bêd± im potrzebne).

Czy ten wspania³y wolny rynek musi zmuszaæ wszystkich do stania w korkach? Po mojemu wolny rynek to stworzenie warunków w których mo¿liwy jest wybór. Tu korzy¶ci± jest szybkie dotarcie do celu, a nie oszczêdno¶æ na paliwie i kosztach samochodu. Inaczej mówi±c: walka idzie o czas, a nie o pieni±dz.

Póki nie wymy¶limy metody na teleportacjê, komunikacja publiczna bêdzie jedyn± poprawn± odpowiedzi± na ograniczone zasoby przestrzenne i infrastrukturalne. A one s± i bêd± ograniczone.

Cytat:
To s± proste jak budowa cepa zasady rynku, op³acalno¶ci i wolnej konkurencji. Ka¿dy robi jak mu najwygodniej i najlepiej, ale bez ograniczania innego.


Fascynuje mnie, jak wielu osobom myli siê rynek, op³acalno¶æ i wolna konkurencja z najzwyklejsz± ordynarn± anarchi±. Patrzenie przez pryzmat jednostkowego portfela, a nie spo³eczno¶ci miasta.

Cytat:
Oddzielny pas tak? Policz ile takim jednym pasem przeje¿d¿a ludzi w ci±gu doby, a potem otwórz pas dla wszystkich - autobusów i samochodów. W±tpie, ¿eby liczba pasa¿erów samych autobusów by³a wiêksza ni¿ samochodów i autobusów, a o to w tym chodzi.


Nie, nie o to. Chodzi o to ¿eby stworzyæ mieszkañcom miasta mo¿liwo¶æ szybkiego dojazdu. Oczywi¶cie, je¶li takiej mo¿liwo¶ci nie bêdzie, to i tak ka¿dy dojedzie z pracy do domu - bo musi (dlatego Twoje równanie siê pozornie zgadza). Tylko, ¿e zmarnuje na to - powiedzmy - godzinê, zamiast kwadransa.

[ Dodano: 05-10-2010, 20:51 ]
Xoltro napisa³/a:
W³a¶nie Korwinowi chodzi o to, ¿e niektóre tory kolejowe w stolicy utrudniaj± NIEPOTRZEBNIE ruch samochodom. Przez co samochody stoj± w korkach, gdy linia kolejowa jest pusta,


¦miech Rozumiem ¿e Twoim zdaniem likwidacja linii otwockiej na rzecz szerokiego wyasfaltowania wyeliminuje na zawsze korki z tamtego kierunku, i poprawi czas dojazdu na porównywalny z kolej±. Powiedz to mieszkañcom Bemowa, z pewno¶ci± siê ubawi±. A nam powiedz gdzie te wszystkie samochody zaparrkuj± za dnia. Jêzyk
19WE - 05-10-2010, 23:19
Temat postu:
Cytat:
Zastanów siê jaka jest przepustowo¶æ ulicy z jednym pasem a dwoma pasami. Wypu¶æ 20 samochodów po kolei przez jednopasmówke i 20 przez dwupasmówke. Przecie¿ ten cholernie ³atwy wniosek sam siê wynurza z g±szczu niezrozumia³ych idei Mikkego. Przez dwupasmówke samochody przejad± 2 razy szybciej.


A w Moskwie s± korki a jest 9 pasów

Cytat:
Zajechaæ fur± do biura - to mus. Kto wybiera komunikacjê publiczn± - widocznie musi oszczêdzaæ... Takie my¶lenie post-PRLowskie...


Ogólnie na zajêcia mogê jechaæ samochodem/rowerem/komunikacja miejska

Rower po Warszawie to jak wiadomo sport extremalny, downhill siê chowa. Ale jest najszybszy.

Samochodem jadê dwa razy d³u¿ej ni¿ komunikacj± wiêc nie ma sensu (5km - 40min).
Pod szko³± brak ju¿ miejsc parkingowych i co bêdê je¼dziæ po osiedlu?

Komunikacja daje mi ogólny komfort. I jestem na czas (prawie zawsze) i w ogóle. Z tego samego powodu wybieram kolej. Chocia¿ ICkami z ekonomicznego pkt widzenia siê nie op³aca. A z rodzin± z ty i raz dwa trzy mogê jechaæ, i nikt mi nie powie ¿e przep³acam!
Wojtek - 08-10-2010, 13:15
Temat postu:
Korwin-Mikke: wytoczê proces PKP i odkorkujê Warszawê

Praca 24 godziny na dobê przy remontach ulic, wytaczanie procesów PKP za bezprawne zamkniêcia przejazdów kolejowych, naprawa ulic odcinkami - to - wed³ug Janusza Korwin-Mikkego, który zamierza ubiegaæ siê o fotel prezydenta Warszawy - usprawni³oby ruch miejski w stolicy.

Janusz Korwin-Mikke, prezes partii Wolno¶æ i Praworz±dno¶æ, skrytykowa³ na czwartkowej konferencji prasowej obecn± prezydent Warszawy Hannê Gronkiewicz-Waltz.

Remont mostu w trzy dni

Ka¿dy, kto je¼dzi po Warszawie zdaje sobie sprawê, ¿e to, co robi pani Gronkiewicz-Waltz, jest rzecz± niedopuszczaln±. Remonty robi siê miesi±cami - powiedzia³. Jak zauwa¿y³, remont mostu Lincolna w USA zrobiono w trzy dni, bo firma przeprowadzaj±ca remont trenowa³a wcze¶niej na makiecie mostu, dziêki czemu uda³o siê to zrobiæ w tak krótkim czasie.

Zdaniem Korwin-Mikkego nie mo¿na wszczynaæ prac drogowych w kilku miejscach naraz; trzeba je wykonywaæ w jednym miejscu, ale jak najszybciej. W ocenie prezesa WiP, firmy, które prowadz± roboty budowlane powinny p³aciæ za korzystanie podczas tych prac z jezdni i chodnika. - Je¶li bêd± p³aciæ, bêd± robiæ to o wiele szybciej - uwa¿a.

Wed³ug polityka prace remontowe ulic powinny trwaæ ca³± dobê. - Lepiej mieæ jedn± noc ha³a¶liw±, ni¿ przez dwa miesi±ce rozkopana ulice przed domem - powiedzia³.

Priorytet dla metra

Korwin-Mikke podkre¶li³, ¿e jako prezydent Warszawy nie bêdzie budowa³ nowych linii tramwajowych. Jego zdaniem pieni±dze przeznaczone na ten cel lepiej przekazaæ na budowê metra.

- Bêdê likwidowa³ te¿ linie, które s± zawalidrog±. Nie znam wiêkszego miasta amerykañskiego, gdzie by³yby tramwaje, to jest zabytek - doda³.

- Najwa¿niejsze dla mnie jest to, aby Warszawa powróci³a do normalno¶ci, ¿eby by³a normalnym miastem, jak miasta francuskie czy amerykañskie. Warszawa ma wieloletnie zaniedbania w obrêbie komunikacji. Chcê, ¿eby prezydent by³ prezydentem Warszawy, a nie prezydentem bud¿etu Warszawy - powiedzia³ Korwin-Mikke.

Wytoczy proces PKP

Zapowiedzia³ tak¿e, ¿e gdy zostanie prezydentem, wytoczy proces PKP o gigantyczne odszkodowanie za bezprawne zamkniêcie przejazdów kolejowych. Jako przyk³ad podaje ul. Targow±, Która jest zablokowana m.in. dlatego, ¿e odciêto komunikacjê Grochowa i Kamionka z Targówkiem i Elsnerowem przecinaj±c ulice Wiatraczn± i Ch³opickiego. - Te przejazdy musz± zostaæ otwarte, bo na takich warunkach kolej otrzyma³a prawo do budowy torów. I warunki koncesji z³ama³a - przekonuje.

¼ród³o: TVN Warszawa

http://m.onet.pl/_m/1361466486a004f09a941b0f09bca05d,14,1.jpg
Picolo - 08-10-2010, 17:44
Temat postu:
Korwin-Mikke o tramwajach (od 6 minuty):


Wolfchen - 09-10-2010, 18:38
Temat postu:
Szkoda s³uchaæ tego cz³owieka... Rolling Eyes
Anonymous - 11-10-2010, 17:20
Temat postu:
Ten cz³owiek nic nie osi±gn±³ w polityce .a jego super pomys³y to mo¿na realizowaæ ale w krajach trzeciego ¶wiata ¦miech
ET40 - 11-10-2010, 18:15
Temat postu:
Tak ¼le ¿yczysz krajom trzeciego ¶wiata? Neutral Jêzyk

3 strony na temat wynurzeñ Korwina, no dajcie spokój Laughing .
psim - 10-01-2011, 22:35
Temat postu:
Wklejam, bo zabawne, choæ dr¿y mi rêka czy niepotrzebnie nie nobilitujê tego konceptu publikacj± na zacnym forum.

Zamiast czterech poci±gów z Zakopanego do Warszawy przez Kraków, zat³oczonych przez kln±cych na czym ¶wiat stoi podró¿nych, mo¿na by³o ich przewie¼æ 300 autobusami. Ludzie zamiast dopasowywaæ siê do rozk³adu jazdy mieliby autobus ¶rednio co kwadrans przez ca³± dobê (oczywi¶cie: prywatni przewo¼nicy dopasowaliby siê do konkretnych potrzeb) – ale to detal. Gdyby tor kolejowy do Zakopca przerobiæ na szosê (jeszcze odzyskuj±c czê¶æ pieniêdzy - ze sprzeda¿y dobrego t³ucznia, szyn i podk³adów frajerom, którzy nadal buduj± koleje...), to te 300 autobusów jecha³oby w ¶redniej odleg³o¶ci 300 metrów od siebie – co oznacza, ¿e miêdzy ka¿d± par± zmie¶ci³oby siê 50 samochodów. Co daje 15.000 samochodów – plus drugie tyle, które drugim pasem wyprzedza³yby tamte!!

¼ród³o: RK/JKM

Policzmy - co 300 metrów, z czêstotliwo¶ci± co kwadrans...

...czyli w kwadrans pokonywa³yby 300 metrów, 1,2 km/godz. Brzmi realnie w takim scenariuszu! Facet ma racjê, co matematyk to matematyk. Cool

W dobie 300 autobusów razy 300 metrów daje 90 km, czyli de facto wielki strateg, bo¿yszcze oczadzia³ych gimnazjalistów, proponuje nam zestawienie 90-km poci±gu z 300 autobusów który bêdzie siê wlók³ 1,2 km/godz, czas przejazdu ca³ej trasy zostawiam zatwardzia³ym fanom Januszka jako zadanie tekstowe do samodzielnego przeliczenia.
yusek - 12-01-2011, 00:03
Temat postu:
ET40 napisa³/a:
Tak ¼le ¿yczysz krajom trzeciego ¶wiata? Neutral Jêzyk
.


W sumie kraje trzeciego ¶wiata nie s± takie z³e. S± w¶ród nich.
Islandia, Norwegia, San Marino, Watykan, Andora, Brazylia, Maroko.

Aczkolwiek dobre pomys³y Korwina ju¿ s± realizowane teraz czas na te szalone.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group