INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Awanse w PLK

rafal84jan - 19-01-2011, 19:21
Temat postu: Awanse w PLK
Witam , Czy wiecie jak obecnie wygląda droga awansu np. z stanowiska nastawniczego na dyżurnego ruchu , i jakie są akty prawne regulujące takie awanse także na inne stanowiska ruchowe .
beton44 - 19-01-2011, 20:46
Temat postu:
Jak - normalnie....

Jak gdzieś jest w bliskiej perspektywie brak dyżurnych / Shocked /
np z powodu wysypu emerytur

to rozsądny zwierzchnik przegląda swoje pułki i
wypatrzy kogo by posłać na kurs... oczywiście pomoże w tym wypatrzeniu
przymilanie się władzy, sexowny wygląd ew. dobre geny chociaż niekoniecznie bo to nie jakiś miód w biurze

potem badania, kurs, ewentualnie zdany egzamin itd...
rafal84jan - 19-01-2011, 21:06
Temat postu:
.....rozsądny zwierzchnik... kto takiego ma ? .
beton44 - 19-01-2011, 21:51
Temat postu:
mnie się kilku zdarzyło

chociaż przyznaję że ostatnio to nie bardzo ten gatunek występuje Sad

przynajmniej w IC
Droznik - 22-01-2011, 13:44
Temat postu:
Bądź pisanie sensownych podań, typu mam wykształcenie wyższe kolejowe a praca na obecnym stanowisku nie daje mi perspektyw, aby się rozwijać itp itd. Podanie potem zanosisz do sekcji w egzemplarza 2 jedno zostaje u nich, 2 podbite zabierasz ze sobą i czekasz 30-40 dni. W miedzy czasie wypytujesz się czy coś się ruszyło, jeśli nic to po 30-40 dniach piszesz kolejne podanie o zapytanie co się dzieje z tamtym podaniem, bo nie dostałeś odpowiedzi. Tym razem piszesz je do dyrektora zakładu i znowu czekasz 30-40 dni na rozpatrzenie twojego podania. Badz szybsza metoda piszesz podanie wprost do dyrektora, tak jak ja to zrobiłem i po 32dniach dostałem pozytywną odpowiedź.

Co do awansu w PLK
monter - automatyk - starszy automatyk - mistrz ds automatyki*
nastawniczy - dyżurny ruchu - (2 lata dyspozytor liniowy*) - zawiadowca*
robotnik torowy - toromistrz - mistrz - diagnosta*

* trzeba mieć "farta"

Jest to tylko moja własna ocena awansu
rafal84jan - 22-01-2011, 19:59
Temat postu:
dziękuje , pomysły zastosuje w praktyce Very Happy
Iktorn - 22-01-2011, 20:47
Temat postu:
Droznik napisał/a:
robotnik torowy - toromistrz - mistrz - diagnosta

Dokładnie tak. U mnie w rodzinie ktoś zaczynał od robotnika torowego (łopata) a teraz jest diagnostą ze stażem 30 lat w PLK. Do ZZ nie trzeba się zapisać, lizać dupy nie trzeba wystarczy mieć coś w głowie i trochę ambicji.
mcok - 22-01-2011, 20:54
Temat postu:
@Dróznik: A można wiedzieć na kogo awansowałeś?
lukas21 - 23-01-2011, 22:35
Temat postu:
W PKP PLK można szybko awansować, ale trzeba mieć poukładane w głowie i wykazać się dużym zangażowaniem w pracy. Więc zachęcam młodych ambitnych techników i inżynierów do składania podań, zwłaszcza, że w niedłygim czasie bardzu dużo pracowników nabywa prawa do emerytur.
Droznik - 26-01-2011, 16:22
Temat postu:
Przeniosłem się ze stanowiska automatyk na dyżurnego ruchu. Ale dziw bierze że młodych po studiach biorą na stanowiska wyższe np na automatyka bądź dyżurnego a nie na montera i nastawniczego
Noema - 26-01-2011, 16:34
Temat postu:
Droznik, dziw w ogóle bierze, że młodzi po studiach chcą pracować w PKP na stanowiskach robotniczych. Brak ambicji? Niezaradność życiowa? Ja też pracowałam w PLK, ale w międzyczasie studiowałam. Zaraz po studiach zwolniłam się z PLK.
leo1407 - 26-01-2011, 16:47
Temat postu:
Każdy sądzi po sobie. A może ktoś ma ochotę popracować na różnych stanowiskach choćby tylko po to, żeby poznać robotę "od podszewki". Kiedyś było to normalne zjawisko i nikogo nie dziwiło. Miałem okazję obserwować swego czasu poczynania świeżo upieczonego mgr inż., którego skierowano od razu na stanowisko kierownika oddziału rewizji technicznej wagonów. Śmiechu było co niemiara ! Biedak sam zrezygnował po dwóch miesiącach !
lukas21 - 26-01-2011, 21:50
Temat postu:
Mnie to wcale nie dziwi, że młodzi chcą pracować w PLK, zwłaszcza w automatyce, jest to dziedzina, która teraz bardzo dynamicznie zaczyna się rozwijać.
A ty kolego, który zwolniłeś się z PLK po skończeniu studiów pochwal się jaka karierą zrobiłeś poza PLK, bo znam takich jak ty, którzy teraz przychodzą i pytają czy są przyjęcia do automatyki.
W zupełności zgadzam się z leo1407 - wstawianie studenta od razu na kierownicze stanowisko jest nieporozumieniem a nawet krzywdzące dla niego.
Pisząc wcześniej o szybkim awansowaniu w PLK miałem na myśli przynajmniej po 5 - 7 latach na stanowisko kontraktowe.
rafal84jan - 26-01-2011, 23:19
Temat postu:
ja pracuje dopiero 2 lat w PLK jako nastawniczy a skończyłem licencjat z logistyki , praca na kolei to rodzina tradycja od pokoleń i mnie też to nie ominęło.
Droznik - 28-01-2011, 17:29
Temat postu:
Ja mam zrobionego inz. OTTK z PR, i zawędrowałem na kolej. Obecnie jestem jako stażysta dyżurny ruchu, do tego studiuje dziennie mgr robię. Praca jest dobra bo nie zbyt trudna, a po skończeniu studiów, dalej mi się marzy kolej. Starałem się wcześniej do firm spedytorskich, ale tam trzeba mieć swój samochód, firmę, a jak się dostaniesz na magazyn to pensja niezbyt dużo a roboty wiele. Tak wiec każdy jest kowalem swego losu, i mi się on podoba Smile
Romek - 30-01-2011, 22:30
Temat postu:
lukas21 napisał/a:
W PKP PLK można szybko awansować, ale trzeba mieć poukładane w głowie i wykazać się dużym zangażowaniem w pracy. Więc zachęcam młodych ambitnych techników i inżynierów do składania podań, zwłaszcza,...

Trochę chyba przesadziłeś.
lukas21 napisał/a:
Mnie to wcale nie dziwi, że młodzi chcą pracować w PLK, zwłaszcza w automatyce, jest to dziedzina, która teraz bardzo dynamicznie zaczyna się rozwijać.
A ty kolego, który zwolniłeś się z PLK po skończeniu studiów pochwal się jaka karierą zrobiłeś poza PLK, bo znam takich jak ty, którzy teraz przychodzą i pytają czy są przyjęcia do automatyki.

Znam takie osoby które przeszły z automatyki do ruchu (jak pisze Droznik) lub nawet drogówki, ale odwrotnie nikogo.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group