INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Szykuje się kolejny strajk w PR

Arek - 07-12-2011, 01:37
Temat postu: Szykuje się kolejny strajk w PR
Związkowcy do 15 grudnia czekają na odpowiedź ministra w sprawie przyszłości Przewozów Regionalnych. Jeżeli jej nie otrzymają - rozważają wznowienie strajku.

To pokłosie zapowiedzi marszałków województw o podziale spółki Przewozy Regionalne, który miałby nastąpić od stycznia 2013 roku. – Ten pomysł oceniamy bardzo negatywnie – mówi Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Związków Zawodowych Kolejarzy. – Wystosowaliśmy do Sławomira Nowaka, ministra odpowiedzialnego za transport pismo, w którym domagamy się odpowiedzi dotyczącej dalszego funkcjonowania spółki. Zawiesiliśmy swój udział w szczycie kolejowym. Jeżeli do 15 grudnia nie otrzymamy odpowiedzi, nie wykluczamy wznowienia strajku generalnego – zapowiedział Miętek.

Zwołanie Szczytu Kolejowego, przez ministra transportu (wówczas Cezarego Grabarczyka) było jednym z warunków zawieszenia strajku. Związkowcy domagali się dyskusji na temat przyszłości spółki. W szczycie udział biorą przedstawiciele resortu infrastruktury, marszałków, którzy są właścicieli spółki i związkowców.

Sławomir Nowak, obecny minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej podkreśla, że na spółkę Przewozy Regionalne nie ma żadnego wpływu. Trudno też wyobrazić sobie, by podejmował za marszałków decyzje dotyczącą przyszłości spółki, która rząd pod koniec 2008 roku przekazał samorządom.

Przewozy Regionalne są największym pasażerskim przewoźnikiem kolejowym w kraju. Dziennie z ich usług korzysta 300 tys. osób dziennie, spółka uruchamia ok. 2,5 tys. połączeń dziennie.

Powodem podziału spółki ma być jej zła sytuacja finansowa. Długi wynoszą ok. 500 mln zł. Z tego ok. 400 mln zł to zaległe należności wobec PKP PLK. – Zgodnie z prawem dług trzeba spłacić przed przystąpieniem do podziału spółki – mówi Jakub Majewski, ekspert do spraw kolei. – Innym rozwiązaniem byłaby restrukturyzacja poprzez upadłość przewoźnika, ale na to nie pozwala obecna ustawa, trzeba by ja zmienić – podsumowuje Majewski.

źródło: ekonomia24.pl
syrenka - 07-12-2011, 02:59
Temat postu:
Niech sobie jaj nie robią - niestety firmę dobiły podwyżki (pewnie że zasłużone, ale kondycję firmy też trzeba brać pod uwagę), a oni teraz spodziewają się, że firma zakwitnie jak ten róży kwiat? Rolling Eyes
piotr - 07-12-2011, 08:15
Temat postu:
To ty syrenko sobie jaja robisz. Dług PR 500 baniek był już przed lipcem br czyli przed podwyżkami. Jeśli chodzi o bieżące wyniki spółka obraca się wokół zera. Proszę jak nie wiesz nie klep głupot. A co do marszałków to za kilka dni wchodzi nowy rozkład jazdy sprawdź sobie ilu z nich ma podpisane umowy na świadczenie usług z PR a wtedy się przekonasz jak wygląda dbałość o firmę której jest się właścicielem.
Anonymous - 07-12-2011, 09:25
Temat postu:
Zarówno na obecną sytuację w Przewozach Regionalnych jak i IC złożyło się wiele czynników. Ale co ja się będę powtarzać Very Happy...
Exsimus - 07-12-2011, 12:24
Temat postu:
Cytat:
– mówi Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Związków Zawodowych Kolejarzy. – Wystosowaliśmy do Sławomira Nowaka, ministra odpowiedzialnego za transport pismo, w którym domagamy się odpowiedzi dotyczącej dalszego funkcjonowania spółki


- na końcu winno być napisane ... dotyczącej dalszych etatów związkowców.
karol22 - 07-12-2011, 14:40
Temat postu:
Jestem pewien, że nawet jeśli będzie strajk, wiele pociągów pojedzie, bo wiele mniej będzie strajkować.
Jerry - 07-12-2011, 17:12
Temat postu:
Strajki w PR doprowadzą do tego że marszałek stwierdzi że lepiej się opłaci powołać własną spółkę! PR strajkuje a marszałek za to płaci!
pospieszny - 07-12-2011, 17:42
Temat postu:
Cytat:
dotyczącej dalszych etatów związkowców.

To jest najistotniejsze w całej tej taniej gadce o przyszłości PR.

Ale nic innego nie pomoże w ich szybkiej likwidacji tak bardzo jak działania tych niby "związkowców" Śmiech
sheva17 - 08-12-2011, 23:57
Temat postu:
Związki są największą zakałą kolei. PR-om utrudniają życie jak mogą, szkodząc własnej spółce. Czas najwyższy by zrobić z tym porządek. Może zmiany szykujące się w PR-ach będą do tego okazją? Takich związkowców należy przenieść tam gdzie mamy marszałków szczególnie szkodzących PR-om. Na Śląsku na pewno dobrze Panowie związkowcy by się czuli Very Happy .
Ralny - 09-12-2011, 03:28
Temat postu:
sheva17, a myślisz, że w spółeczkach powstałych na bazie rozparcelowanych PR nie będzie związków zawodowych? W Kolejach Dolnośląskich, które zatrudniają nieco ponad 150 osób są już 3 związki zawodowe. Betonu PKP w samorządowych spółkach też nie zabraknie. Najlepszy przykład: Koleje Dolnośląskie. W KD nie tylko prezeska jest z PKP, ale także gros administracji spółki, z czego część to emeryci ze spółek PKP.
Pirat - 09-12-2011, 18:45
Temat postu:
Znowu strajk w Przewozach Regionalnych?

Kolejarskie związki zawodowe grożą strajkiem, jeżeli do 15 grudnia rząd i samorządy wojewódzkie nie przedstawią kompleksowej wizji przewozów pasażerskich w Polsce - podaje PAP.

Jak podało w piątek biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności, „niewykluczone, że do strajku może dojść jeszcze przed świętami”. Byłoby to wznowienie zawieszonej latem tego roku akcji protestacyjnej.

- W dobrej wierze zawiesiliśmy akcje protestacyjne w zamian za obietnicę, że na szczycie opracujemy kompleksowe zasady funkcjonowania przewozów pasażerskich w Polsce. Niestety ani rząd, ani samorządy do tej pory nie przedstawiły nam żadnych konkretnych propozycji – powiedział w piątek PAP szef kolejarskiej Solidarności, Henryk Grymel.

Dlatego – jak dodał - Solidarność i Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych zawiesiły udział w szczycie. - Wysłaliśmy w tej sprawie pismo do premiera Donalda Tuska. Jeżeli do 15 grudnia nic się nie zmieni, prawdopodobnie będziemy zmuszeni wznowić strajk - zapowiedział Grymel. Przyczyną strajku mają być zapowiedzi podziału Przewozów Regionalnych.

źródło: PAP / RK
sheva17 - 09-12-2011, 19:12
Temat postu:
@Ralny, podział czy upadłość może być sposobem na pozbycie się tych nierobów i szkodników i z tej możliwości należy skorzystać. Co do KD, czy KŚ w tych spółkach chodziło o stołki dla swoich, przy okazji załapali się niestety i związkowcy.
Pirat - 09-12-2011, 19:27
Temat postu:
sheva17, w KD tzw. swoich UMWD nie ma prawie wcale, za wyjątkiem rady nadzorczej, co oczywiste, no i prezeski z ustawionego konkursu. Większość biurwy KD to desant ze spółek PKP oraz ich przyjaciele, dzieci i dalsza rodzina. Można powiedzieć, że KD to jedna wielka rodzina. Strajku nie wywołają, bo przeciw komu mieliby strajkować? Przeciwko rodzinie?

PR to zupełnie inna para kaloszy. Oni mają powody do strajku, no i nie są tak rodzinne jak dolnośląska konkurencja.
Arek - 09-12-2011, 19:45
Temat postu:
Strajk prezentem kolejarzy na Święta?

Kolejarskie związki zawodowe grożą strajkiem, jeżeli do 15 grudnia 2011 r. rząd i samorządy wojewódzkie nie przedstawią kompleksowej wizji przewozów pasażerskich w Polsce.

Związkowców niepokoi plan podziału Przewozów Regionalnych na spółki poszczególnych województw.

Jak podało w piątek biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności, niewykluczone, że do strajku może dojść jeszcze przed świętami. Byłoby to wznowienie zawieszonej latem tego roku akcji protestacyjnej.

25 sierpnia kolejarskie związki zawodowe podpisały z zarządem spółki Przewozy Regionalne porozumienie zawieszające akcję strajkową. Wcześniej, 17 sierpnia, kolejarze przeprowadzili 24-godzinny strajk generalny w tej firmie.

- W dobrej wierze zawiesiliśmy akcje protestacyjne w zamian za obietnicę, że na szczycie opracujemy kompleksowe zasady funkcjonowania przewozów pasażerskich w Polsce. Niestety ani rząd, ani samorządy do tej pory nie przedstawiły nam żadnych konkretnych propozycji - powiedział w piątek szef kolejarskiej Solidarności, Henryk Grymel. - Wysłaliśmy w tej sprawie pismo do premiera Donalda Tuska, jeżeli do 15 grudnia nic się nie zmieni, prawdopodobnie będziemy zmuszeni wznowić strajk - zapowiedział Grymel.

Związkowców niepokoją niedawne zapowiedzi marszałka woj. śląskiego, zgodnie z którymi od 1 stycznia 2013 r. należące do regionalnych samorządów Przewozy Regionalne (PR) zostaną podzielone na spółki poszczególnych województw, które przejmą obsługę regionalnych połączeń pasażerskich.

- Ani podczas trwającego szczytu kolejowego, ani na listopadowych obradach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, pan marszałek nie wspomniał o tym pomyśle. Tym bardziej dziwi nas ta wypowiedź. Czekamy na oficjalną deklarację w tej sprawie - powiedział Grymel.

O planowanym podziale PR dyskutowano 24 listopada 2011 podczas Konwentu Marszałków Województw RP. Wśród powodów, które legły u podstaw stworzenia takiego planu, marszałek woj. Śląskiego wymienił ciągły wzrost nakładów na dotacje dla Przewozów Regionalnych. Matusiewicz przewodzi zespołowi, który ma opracować szczegółowe rozwiązania w tym zakresie.

Szef kolejarskiej Solidarności podkreśla jednak, że przewozy pasażerskie to usługa publiczna. -PR nie mogą działać w sposób komercyjny, podobnie jak autobusy czy tramwaje. Są np. połączenia między małymi miejscowościami, które nigdy nie będą same na siebie zarabiały. Skoro rosną koszty m.in. materiałów i energii, to automatycznie dotacja też musi być większa - argumentował Grymel.

Jego zdaniem, dotacja dla Przewozów Regionalnych jest „naprawdę bardzo niska”. Dodał, że w całym kraju przewoźnik dostaje 800 mln zł, podczas gdy np. Warszawa wydaje na transport publiczny 1,5 mld zł rocznie.

Związkowcy wskazują także na różnicę między np. działalnością Kolei Mazowieckich, a Kolejami Śląskimi, które zaczęły działać w regionie w połowie tego roku.

- Koleje Mazowieckie przejęły wszystkie połączenia pasażerskie w województwie, natomiast Koleje Śląskie wzięły tylko najlepszą linię Gliwice-Częstochowa i teraz chwalą się dobrymi wynikami finansowymi - wskazał Mariusz Samek, szef Solidarności w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.

Według informacji marszałka woj. śląskiego, samorządowcy zakładają, że po 1 stycznia 2013 r. spółka Przewozy Regionalne formalnie będzie dalej istnieć, jednak faktycznie zamiast niej usługi będą świadczyć wydzielone z PR mniejsze spółki regionalne. W opinii marszałka woj. śląskiego, dotychczasowej spółki-matki nie uda się szybko zlikwidować - nie tylko ze względu na jej wielkość i stopień skomplikowania procesu podziału między marszałków, ale też przekraczające 700 mln zł zadłużenie - głównie wobec PKP PLK i PKP Energetyka.

źródło: PAP / Kurier Kolejowy
sheva17 - 09-12-2011, 19:45
Temat postu:
Jeśli PR-y mają powody do strajku to mają je już chyba wszyscy w tym kraju. Rozumiem, że sytaucja PR-ów jest trudna, ale bez ostatecznej decyzji marszałków co z tą spółką żadnego postępu nie będzie. Najsilniejsze województwa i z zachodu i z centrum pójdą zapewne swoją drogą, wschód i południowy- wschód raczej zostaną z PR-ami. Związkowcy zamiast strajkować zaproponowaliby coś sensownego, dla budżetu takich PR-ów są znacznym obciążeniem a korzyści z nich nie ma żadnych.
Pirat - 17-12-2011, 09:42
Temat postu:
W poniedziałek rozmowy o strajku na kolei

Kolejowi związkowcy zostali zaproszeniu na poniedziałek na rozmowy z wiceministrem infrastruktury. Od ich przebiegu uzależniają odwieszenie strajku na kolei

Związkowcy z Przewozów Regionalnych odwieszenie strajku uzależnili od uzyskania odpowiedzi ministra transportu na wysłany do niego list.

– W imieniu szefa resortu transportu odpowiedział wiceminister Andrzej Massel i zaprosił nas na spotkanie w poniedziałek – mówi Leszek Mietek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.

– Naszym głównym zarzutem jest to, że Szczyt Kolejowy zwołany jako warunek zawieszenia strajku nie jest prowadzony jak powinien, marszałkowie dalej prowadzą dziką restrukturyzację Przewozów Regionalnych i powołują swoje spółki. Jeżeli nic się nie zmieni po stronie rządu i samorządów uznamy, że szczyt został zerwany i wznowimy strajk inni przewoźnicy m.in. PKP Intercity, Koleje Mazowieckie czy trójmiejska SKM podejmą solidarne działania – mówi Leszek Mietek. Jak wyjaśnia główne zarzuty związkowców dotyczą pozorowania przez rząd chęci współpracy.

- Oczekujemy tego ze szczyt kolejowy będzie tym gremium, które będzie proponowało zmiany w funkcjonowaniu przewozów pasażerskich, takie które będą nastawione na likwidowanie patrologii, nie może być sytuacji takiej z minister transportu umywa ręce mówiąc ze nie interesuje go to co robią marszałkowie z Przewozami Regionalnymi – podsumowuje Mietek.

Przewoźnik od grudnia 2008 roku należy do marszałków 16 województw. Jak podkreśla Sławomir Nowak, minister Transportu, budownictwa i gospodarki morskiej - nie ma wpływu na działania marszałków.

Małgorzata Kuczewska – Łaska, prezes Przewozów Regionalnych mówi, że nie dopuszcza możliwości przeprowadzeni strajku. – Gdyby do niego doszło byłby nielegalny, spór zbiorowy został zakończony a my z zobowiązań objętych porozumieniem się wywiązaliśmy – mówi prezes przewoźnika.

Jednym z żądań związkowców były podwyżki. W sierpniu tego roku zaakceptowali propozycje zarząd dotycząca podwyżki o 120 zł od sierpnia, i kolejne 130 zł od lipca 2012 roku . Już po pierwszej podwyżce płaca, z uwzględnieniem pochodnych, które zależą od pensji podstawowej, wzrosła średnio o 222 zł.

Przewozy Regionalne dziennie uruchamiają ok. 2 tys. pociągów, z których korzysta około 300 tys. osób. 24-godzinny strajk z 17 sierpnia kosztował spółkę ok. 4 – 5 mln zł.

Agnieszka Stefańska

źródło: ekonomia24
Pirat - 19-12-2011, 14:36
Temat postu:
Związkowcy jeszcze poczekają

Związki zawodowe oczekują kompleksowej wizji przyszłości przewozów regionalnych w Polsce. W przeciwnym razie mogą wznowić akcję strajkową w spółce. Dzisiejsze spotkanie w Ministerstwie Transportu w tej sprawie nie przyniosło przełomu. Będzie następne.

- Spotkanie ministra Massela ze związkowcami zakończyło się około godziny dwunastej. Ustalono tylko tyle, że konieczne jest kolejne spotkanie - tym razem z udziałem również przedstawicieli samorządów. Trwa ustalanie szczegółów spotkania. Odbędzie się ono w ciągu kilku najbliższych dni - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" rzecznik Ministerstwa Transportu Mikołaj Karpiński.

Czy związkowcy zapowiedzieli, że do tego czasu wstrzymają decyzję o strajku? - To pytanie do strony związkowej odparł Karpiński.

- Dzisiejsze spotkanie zasadniczo nic wniosło. Minister Massel chciał rozmawiać na temat kontynuacji obrad szczytu kolejowego. Nasze wyobrażenie dotyczące szczytu kolejowego jest takie, że skoro zwoływał go konstytucyjny minister, to warto by było, żeby po miesiącu urzędowania nowy minister się nim zainteresował – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Leszek Mietek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.

- Oczekujemy, że strona rządowa i samorządy przedłożą swoje stanowisko co do kwestii funkcjonowania przewozów pasażerskich. W tym temacie minister zobowiązał się zorganizować spotkanie z reprezentacją marszałków na 22 grudnia, w którym będzie brała udział strona rządowa i my. My do tego spotkania po prostu poczekamy – zapowiedział.

- Jeżeli doprowadzi to do merytorycznych rozmów to będziemy rozmawiali, natomiast jeżeli będzie to ewidentna gra na czas, jak do tej poty, to uznamy to jako zerwanie szczytu ze wszystkimi tego konsekwencjami. Bo przecież szczyt został powołany na mocy porozumienia zawieszającego akcję strajkową – dodał Leszek Miętek.

Zaznaczył jednocześnie, że celem związków zawodowych nie jest przeprowadzenie strajku, ale merytoryczna dyskusja na kształtem przewozów pasażerskich w Polsce. Oskarżył samorządy, że w obradach szczytu nie biorą udziału, a w tym samym czasie podejmują decyzję odnośnie spółki Przewozy Regionalne na konwentach marszałków.

- My jesteśmy otwarci na merytoryczną dyskusję o każdym rozwiązaniu. My chcemy po prostu, żeby strony samorządowe przedstawiły nam wizję, o której będziemy mogli rozmawiać – podkreślił przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.

źródło: Rynek Kolejowy
gumis - 19-12-2011, 20:40
Temat postu:
Proszę podać adres gdzie odbędą się te pertraktacje - chciałem dostarczyć karpia i opłatek.
W końcu podali, że się z nimi solidaryzuje. Język
oporny301 - 19-12-2011, 23:41
Temat postu:
Ty po prostu już taki musisz być. Embarassed
Tak było dziś, 19.12.2011r., w TV Biznes - Temat Dnia.

Może posłuchasz? http://www.wrzuta.pl/images_2/audio_new.gif
syrenka - 20-12-2011, 19:01
Temat postu:
Mały wywiad wśród kolegów i koleżanek z pracy: nie spotkałam się z żadną opinią popierającą strajk. Za to 100% głosów, że już żadnego strajku związków zawodowych nikt nigdy nie poprze Razz Plus ciekawa informacja któregoś związkowca, że "ludzie się wykruszają" - w sensie chętniej wypisują się ze związków.
Serce rośnie! Mr. Green
Pirat - 20-12-2011, 19:11
Temat postu:
Leszek Miętek o groźbie strajku w PR:

http://www.rynek-kolejowy.pl/29605/Mietek_Fiasko_szczytu_kolejowego_jest_blisko.htm
Pirat - 22-12-2011, 15:02
Temat postu:
Strajku na razie nie będzie

Dziś odbyło się spotkanie przedstawicieli kolejowych związków zawodowych oraz Ministerstwa Transportu i marszałków. Ustalono termin kolejnego Szczytu Kolejowego, a to oznacza, że do 20 stycznia do strajku nie dojdzie.

W dzisiejszym spotkaniu udział wzięli m. in. wiceminister Andrzej Massel, marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz, mediator biorący udział we wcześniejszych negocjacjach Longin Komołowski oraz po stronie związkowców przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność Henryk Grymel i przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP Stanisław Stolorz.

- Ustaliliśmy, że po 10 stycznia zwołany zostanie konwent marszałków, na którym wypracują oni wspólne stanowisko w sprawie spółki Przewozy Regionalne. Również oczekujemy przedstawienia wizji rządu w kwestii dalszych losów spółki – powiedział „Rynkowi Kolejowemu“ przewodniczący KKZZ Leszek Miętek. – Mam nadzieję, że w czasie Szczytu Kolejowego przedstawione zostaną stanowiska stron. Nawet jeżeli stanowiska będą rozbieżne, jesteśmy skłonni do negocjacji – zaznaczył przewodniczący.

Leszek Miętek podkreślił, że od dwóch miesięcy Szczyt Kolejowy był fikcją, ponieważ nie prowadzono żadnych działań, które miałyby na celu uporządkowanie spraw Przewozów Regionalnych. – Nie chcę, by marszałkowie byli bierni w czasie Szczytu Kolejowego, a działali poza nim. Jeżeli strony będą otwarte na dyskusję, to będziemy rozmawiać – zaznaczył Leszek Miętek.

- Naszym celem nigdy nie był strajk, a doprowadzenie do sytuacji, w której kolej pozwoli podróżować pasażerom w Polsce na europejskim poziomie – podkreślił przewodniczący.

źródło: Rynek Kolejowy
pospieszny - 22-12-2011, 15:35
Temat postu:
Kolejarska Solidarność nie będzie strajkować i wróci do rozmów ze stroną rządową i samorządami - poinformowaływ czwartek związek. To efekt czwartkowego spotkania związkowców z wiceministrem transportu Andrzejem Masselem i przedstawicielami samorządów.

W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli resortu transportu, samorządów i kolejowych związków zawodowych poświęcone sytuacji na kolei. Jak informują związkowcy, na spotkaniu doszło do porozumienia.

- Wiceminister Massel i przedstawiciel samorządowców, marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz zobowiązali się, że w drugiej połowie stycznia na posiedzeniu szczytu kolejowego przedstawią nam swoje kompleksowe wizje funkcjonowania przewozów pasażerskich w Polsce, czyli spełnili nasze główne żądanie, od realizacji którego uzależnialiśmy wznowienie akcji strajkowej w Przewozach Regionalnych - poinformował szef kolejarskiej Solidarności Henryk Grymel.

W połowie grudnia działacze związkowi zagrozili, że jeszcze przed świętami mogą zastrajkować. Decyzję, czy podejmą protest, uzależniali od tego, czy resort transportu przedstawi im kompleksową wizję funkcjonowania przewozów pasażerskich w Polsce. Chodziło głównie o warunki funkcjonowania Przewozów Regionalnych - największego polskiego pasażerskiego przewoźnika kolejowego. Spółka boryka się z wielomilionowymi długami. Ostatnio marszałkowie województw, do których należy przewoźnik, podjęli decyzję o podzieleniu go na mniejsze firmy.

W połowie sierpnia tego roku związkowcy zorganizowali 24-godzinny strajk i zatrzymali niemal wszystkie z ok. 2,7 tys. pociągów Przewozów Regionalnych. Do kolejnego zatrzymania już nie doszło, bo zarząd spółki i związkowcy zawarli pod koniec sierpnia porozumienie.

Ustalono m.in., że pracownicy spółki - oprócz podwyżki w wysokości średnio 120 zł, którą dostali w sierpniu tego roku - otrzymają jeszcze średnio o 130 zł więcej od lipca 2012 r. i o 30 zł więcej od początku 2013 r. Ustalono także, że do połowy września ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zwoła szczyt kolejowy. Szczyt został zwołany, ale pracujące od kilku miesięcy zespoły robocze nie wypracowały do tej pory ostatecznych stanowisk.


źródło: KOW
woland - 26-12-2011, 21:54
Temat postu:
Cytat:
oprócz podwyżki w wysokości średnio 120 zł

Tak,podwyżka była średnia szczególnie że panowie maszyniści dostali średnio po 300 zeta do grupy (przynajmniej w Katowicach)

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group