INFO KOLEJ - forum kolejowe

Skargi i wnioski - Austriakom wstyd za brudne polskie wagony

Anonymous - 16-12-2011, 12:29
Temat postu: Austriakom wstyd za brudne polskie wagony
Austriacka kolej ÖBB chce wypowiedzieć umowę o współpracy spółce PKP Intercity, a to może oznaczać spore komplikacje przed Euro 2012 – dowiedział się korespondent Polsat News w Berlinie Tomasz Lejman.

Powodem jest zły stan techniczny pociągu EC Polonia relacji Warszawa – Wiedeń – Villach. Jak powiedziała Polsat News rzeczniczka ÖBB Sarah Nettel, jakość składu pozostawia wiele do życzenia i nie spełnia on norm, jakie obowiązują w Austrii. - Mieliśmy już mnóstwo sygnałów od pasażerów, którzy narzekają, że w wagonach często wysiada ogrzewanie, toalety są pozatykane, a wagony są brudne. Ostatnio skład do Wiednia przyjechał bez trzech wagonów, kolejny ze względu na stan techniczny trzeba było odczepić. Do pociągu ze względów bezpieczeństwa nie wpuściliśmy ponad 100 pasażerów - powiedziała Nettel.

Austriacka kolej szuka tymczasowego rozwiązania. Pomiędzy Wiedniem a Villach na południu Austrii mają być doczepiane wagony austriackiego przewoźnika. Austriacy wysłali już do Warszawy list z żądaniem, by polski przewoźnik poprawił stan techniczny składu i podwyższył komfort podróży. - Jeżeli polska kolej nie zareaguje na nasze sygnały, nie wykluczone, ze zakończymy współpracę. A to oznacza, że po 1 czerwca, po kolejnej korekcie rozkładu jazdy, EC Polonia nie dojedzie do Wiednia - uważa Nettel. Zdaniem austriackiego dziennika Kleine Zeitung, również lokalne władze w Austrii domagają się od ÖBB, by koncern rozwiązał problem polskiego pociągu.

źródło: Rynek Kolejowy
Noema - 16-12-2011, 12:57
Temat postu:
Artykuł w "Kleine Zeitung":

http://www.kleinezeitung.at/nachrichten/chronik/2900758/oebb-stellen-polen-rute-ins-fenster.story
sebek - 16-12-2011, 16:51
Temat postu:
Ciekawe czy Austriacy mają zastrzeżenia tylko do EC Polonia czy również Sobieskiego? Ostatnio widziałem skład EC Sobieski to prezentował tak jak zawsze, zestawiony z Henscheli, niby bardzo wygodnych wagonów i komfortowych na dalekie trasy.
Wtorkowy Sobieski do Wiednia: Z1A, restaur, Z1B, Z1B, 154A
Polonia prawie identyczne zestawienie, tylko od tego rozkładu jest inna 1 klasa, bezprzedziałowy 152A i wygląda niezbyt świeżo. Napewno na taką relację, przydałby się wagon Z2A.
przewoz - 16-12-2011, 18:19
Temat postu:
Jak ma być czysty, skoro po powrocie do Warszawy po podłodze walają się butelki, puszki, czipsy... przywiezione z Austrii i Czech? Jeździłem nie raz tymi pociągami na terenie Polski. Z Warszawy wyjeżdżały w nienagannym stanie, z działającą klimą i czystymi WC.
Geralt z Rivii - 16-12-2011, 21:27
Temat postu:
Ja tutaj czegoś nie rozumiem? Jak przyglądam się nie raz tym wszystkim ekipom sprzątającym na Grochowie, jak zamiatają, czyszczą, myją, i wodują wagony, a później czytam tylko o brudzie, i awariach, to zastanawiam się ciągle gdzie tak naprawdę leży problem? Może wagony są już stare, i nadają się tylko do wymiany na nowsze? A może tak długa trasa jak ta którą pokonuje np. EC Polonia jest dla tego składu zabójstwem. Przejazd przez trzy kraje, ciągły potok pasażerów, wagon wystawiony na zmieniające się warunki atmosferyczne (np. w Polsce słońce, w Czechach deszcz, a w Austrii znów słońce) powodują, że ten wagon po tylu kilometrach będzie po prostu brudny. Z całym szacunkiem do OBB, ale jak oni puszczają swoje wagony ogólnodostępne poc. EN np. do Rzymu, czy do Zurychu, to po wielu godzinach tez nie ma wody w toalecie, czystość wagonów z zewnątrz, i wewnątrz też daje wiele do życzenia, a bolący kręgosłup jest utrapieniem przez wiele dni, po wspaniałej podróży w super komfortowym wagonie OBB.(Tak niewygodnych foteli nie ma chyba w całej Europie) Faktycznie gniazdka 230V działają wszystkie, z oświetleniem i ogrzewaniem nigdy nie ma problemu, i jest to zdecydowanie przewaga OBB nad PKP, ale kurcze, trzeba sobie wreszcie uświadomić pewną przepaść techniczną, i ekonomiczną nie tylko pomiędzy naszymi kolejami, ale przede wszystkim krajami. Z mojej oceny wygląda to tak: Mamy na Grochowie (skąd wyrusza EC Polonia) najnowocześniejszą hale przeglądów wagonów w Polsce,pracują tam naprawdę dobrzy fachowcy, jak skład wyjedzie z hali na "odejście" jest oporządzany przez całą armie ludzi, od sprzątaczki, przez elektryka, na szacownych Panach kierownikach kończąc.Następnie najeżdża lokomotywa, próba szczegółowa, dokumentacja, i w drogę, więc co? Wszyscy olewają swoją robotę? Czy może problem leży gdzie indziej? Zadaje wszystkim publicznie to nurtujące mnie od wielu miesięcy pytanie.
filip39 - 16-12-2011, 21:47
Temat postu:
Problem chyba raczej leży w ludziach, bo niektórzy myślą, że jak oni płacą tyle za bilet to mogą sobie robić co chcą i zostawiać po sobie w pociągu śmietnik, a to chyba normalne że wagon po przejechaniu kilkuset kilometrów w różnych warunkach pogodowych z zewnątrz też nie będzie super czysty. Nie twórzmy kolejnych absurdów, bo niedługo Austriacy zażyczą sobie żeby w pociągu dyżurowała sprzątaczka...
Pawel_15 - 16-12-2011, 22:31
Temat postu:
Ale zara, kude, moment. Czym innym jest brud w pociągu który jest nabyty, bo deszcz, bo śnieg, bo błoto a czym innym jest syf który zrobili pasażerowie albo ekipa sprzątająca miała na to wylane. Jak się widzi co niektórzy wyczyniają to dochodzę do wniosku że powinny na międzynarodowych jeździć bonanzy z napisem Nur fur Polen, zaś w wagonach OBB niech siedzą sobie Austriacy. Bo prawda jest taka że choć Austriacy nie byli święci to jednak nasi potrafią zrobić syf i chlew. Teraz pytanie, czy na tych międzynarodowych jeżdżą wagony w obiegu wahadłowym czy robią też rundkę po kraju ?
maciej30 - 16-12-2011, 22:36
Temat postu:
a EC Sobieski im nie przeszkadza? Przeciez to sa wagony w tym samym standardzie. Dodam ze Austria niczego nie moze od PKP IC żądac, zgodnie z liberalizacja przewozow kolejowych na terenie UE a Polska i Austria sa w UE PKP IC moze prowadzic dowolny skład i austriacy niczego nie moga nam zabronic, tak wiec cos im sie najwyrazniej pomylilo. A skoro chca isc na calosc to PIC powinien zażądać, żeby posprzątali swoje brudne wagony OBB w pociagu Chopin, bo sypialka, kuszetka i jedna dwojka kolei OBB kursuje w pociagu Chopin do Warszawy, wiec albo poprawia standard swojego składu albo wypad od czerwca na tej samej zasadzie. W koncu nie mozna tak sie dawac robic w oko. I wtedy nie bedzie ani Polonii ani Chopina ale w koncu sami ta wojenke wszczynają.
pospieszny - 16-12-2011, 22:54
Temat postu:
Czy austriacka kolej przed Euro 2012 wycofa się ze współpracy z PKP na linii Warszawa-Wiedeń? Powodem ma być zły techniczny pociągu EC Polonia. PKP nic o tym nie wie i twierdzi, że jest to tabor najwyższej klasy. Tymczasem doszło już do incydentu i setka pasażerów nie została wpuszczona do brudnych wagonów.

Austriacka kolej ÖBB chce wypowiedzieć umowę o współpracy spółce PKP Intercity, a to może oznaczać spore komplikacje przed Euro 2012 - dowiedział Polsat News. Powodem jest zły stan techniczny pociągu EC Polonia relacji Warszawa-Wiedeń-Villach. Jak powiedziała rzeczniczka ÖBB Sarah Nettel, jakość składu pozostawia wiele do życzenia i nie spełnia on norm, jakie obowiązują w Austrii.

"Nasze najlepsze wagony"

- Relacje Spółki PKP Intercity z przewoźnikiem austriackim układają się dobrze. Nie otrzymaliśmy żadnych informacji o planach strony austriackiej dotyczących wycofania się ze współpracy - mówi Beata Czemerajda z Biura Komunikacji i Promocji spółki.
Według niej "wagony kursujące w pociągach EC Sobieski, Polonia czy EN Chopin stanowią tabor najwyższej klasy znajdujący się w zasobach PKP Intercity". - Są to wagony klimatyzowane, z zamkniętym obiegiem toalet, przystosowane do prędkości 200 km/h i po gruntownej po modernizacji - zaznacza.

Setka pasażerów nie wsiadła

- Mieliśmy już mnóstwo sygnałów od pasażerów, którzy narzekają, że w wagonach często wysiada ogrzewanie, toalety są pozatykane, a wagony są brudne. Ostatnio skład do Wiednia przyjechał bez trzech wagonów, kolejny ze względu na stan techniczny trzeba było odczepić. Do pociągu ze względów bezpieczeństwa nie wpuściliśmy ponad 100 pasażerów - mówią Austiacy.

- Bazując na prasowym doniesieniu o zdarzeniu z 11 grudnia br., warto zauważyć, że w związku z awarią jednego wagonu PKP Intercity, przewoźnik austriacki nie zapewnił pasażerom podróżującym w relacji Wiedeń-Villach dodatkowego, zastępczego wagonu - odpowiada strona Polska.

Austriacy żądają poprawy

Jednak austriacka kolej szuka tymczasowego rozwiązania. Pomiędzy Wiedniem a Villach na południu Austrii mają być doczepiane wagony austriackiego przewoźnika. Austriacy wysłali już do Warszawy list z żądaniem, by polski przewoźnik poprawił stan techniczny składu i podwyższył komfort podróży.

- Jeżeli polska kolej nie zareaguje na nasze sygnały, nie wykluczone, ze zakończymy współpracę. A to oznacza, że po 1 czerwca, po kolejnej korekcie rozkładu jazdy, EC Polonia nie dojedzie do Wiednia - uważa Nettel. Zdaniem austriackiego dziennika Kleine Zeitung, również lokalne władze w Austrii domagają się od ÖBB, by koncern rozwiązał problem polskiego pociągu.

- Nie widzimy obecnie powodu do wycofania się ze współpracy z partnerem austriackim, szczególnie w przeddzień Euro 2012 (...) - zapewnia Beata Czemerajda. I wyjaśnia: Austriacki przewoźnik nie dysponuje wystarczającą liczbą wagonów konwencjonalnych do obsługi wspomnianych pociągów. Spółka PKP Intercity kieruje na trasę swój tabor.

źródło: Gazeta Wyborcza
siwiutki91 - 17-12-2011, 08:23
Temat postu:
Najgorszy bajzel jest po przejechaniu tego pociągu w Czechach. U nas jest to pociąg najwyższej kategorii, ludzi "zwykłych" jeździ mało tymi pociągami. W Czechach to zwykły pociąg do którego wszyscy mają dostęp bo nie blokuje ich ani cena ani miejscówka. W brew pozorom Czesi bałaganią w pociagach.
Fela - 17-12-2011, 08:53
Temat postu:
Cytat:
W Czechach to zwykły pociąg do którego wszyscy mają dostęp bo nie blokuje ich ani cena ani miejscówka.

Tak samo jest w Austrii. Tam jak i w Czechach pociągi kategorii EC są zwykłymi pośpiechami, dostępnymi dla każdego pasażera. Ba, ludzie tymi pociągami jeżdżą nawet do pracy i szkoły. Tylko w Polsce pociągi EC mają cenę zaporową! Jak dowiedziałam się ile kosztuje bilet na EC "Wawel" z Legnicy do Wrocławia to nie wierzyłam. Rozbój w biały dzień!
sebek - 17-12-2011, 09:48
Temat postu:
Ceny EC na terenie kraju są przesadnie wysokie. Brak super biletów, biletu wekendowego. Brak ofert Last Minute na końcowych odcinkach. Troche dziwne, że EIC Górnik czy Odra mają fajne promocje z Katowic do Wrocławia, a EC Wawel nie ma, przynajmniej z Katowic do Krakowa, gdzie jest coraz mniej pociągów i LM idealnie by pasował. Czasem, żal patrzeć, jak Sobieski czy Praha przyjeżdżają z Warszawy do Katowic, wysiada kilka osób, dalej skład pusty. Przecież te pociągi powinny być z Warszawy do Katowic pełne.
Jest dobry komfort, klimatyzacja, restauranty, a na odcinkach krajowych często garstka pasażerów.
Pirat - 17-12-2011, 10:05
Temat postu:
Pociągi EC, jak wszystkie połączenia międzynarodowe, są dotowane z budżetu państwa, więc PIC-owi nie zależy ani na pasażerach ani na zwiększaniu przychodów ze sprzedaży biletów na EC. Liczą się tylko dotacje! A że pociągi EC często jeżdżą puste... Kogo to obchodzi?
pospieszny - 17-12-2011, 10:25
Temat postu:
Pirat, Pociągi między narodowe są dotowane ale nie wszystkie.
Dotowane z budżetu państwa są tylko pociągi pospieszne i w taryfie Regio, choć po nowelizacji ustawy o PTZ budżet wycofuje się z dofinansowywania Regio wskazując samorządy jako właściwe to zajęcia się tym zadaniem.

EC z definicji zawartej w ustawie budżetowej nie może być finansowane z środków publicznych.
Pirat - 17-12-2011, 11:17
Temat postu:
pospieszny, proszę o cytat ze stosownej ustawy wraz z podaniem linka do dokumentu źródłowego. Powołując się na przepisy prawa proszę zawsze podawać konkretne źródło. Posty niespełniające tego warunku będą usuwane.

Ja pamiętam, że parę lat temu (chyba za prezesury Prześlugi) pociągi EC zostały objęte dotacją budżetową i do dziś chyba nic się nie zmieniło.
Exsimus - 17-12-2011, 11:24
Temat postu:
No to prześledźmy co przyjeżdża do Polski nie koniecznie z Czech, ale zestawione z obcych wagonów.

Pod lupę bierzemy.

EC Praha
- Przynajmniej parę razy w miesiącu zdarza się, że jedna lub dwie dwójki to zwykły mechapon, a jak ktoś pamięta historię EC Praha to wie doskonale na jakim pięknym skaju jeździła na początku. I na początku był to Ex tylko Czeski uprosili stronę Polską, żeby to był EC.

Chopin:

część do Pragi
- Sypilany i kuszeta bez zarzutu (wystawia Kraków)
- dwójka TRAGEDIA, niewygodna to granic wytrzymałości kręgosłupa, jazda na siedząco po godzinie nie jest możliwa, jazda w pozycji pół leżącej mimo wolnych miejsc awykonalna, siedzenia nie są wyprofilowane jak nie dla człowieka.
cześć do Wiednia
- Sypialny (wystawia Grochów) - OK
- Kuszeta OBB OK
- Dwójka OBB też prawie OK, ale ile razy jadę tym pociągiem to ludzie pytają gdzie są zasłonki w tym pociągu - dodam nocnym

część do Budapesztu
- Sypialny i kuszeta kiedy jadą polskie OK
- Sypilany (MAV) poza nieszczelnymi oknami i radzą na wagonie niczym innym nie grzeszy, a wiecznie zastępcza słowacka kuszeta z Budapesztu do Warszawy jest OK
- Dwójka, od nowego rozkładu ta sama czeska co na Chopinie więc powodzenia. Tak tak to nie błąd czeska dwójka jeździ z Budapesztu do Warszawy.

Silesia
- Skład w całości poza sypialnymi i kuszetami do Wiednia i Budapesztu wystawiają CD i tak
- 2 klasa czeska to taka sama masakra jak na Chopinie
- Ostatnio z czeskiej kuszety odpadała farba i widać było piękną rdzę o czym powiadomiłem PKP IC

A skoro OBB nie podoba się Polonia to niech ją sami wystawiają jakość EC Vinadobona w 75% i jest ok
http://www.youtube.com/watch?v=ou6wfAwf7xc
Arek - 17-12-2011, 12:22
Temat postu:
Intercity: Mamy dobre relacje z Austrią

Jak informował "Rynek Kolejowy" Austriacka Kolej ÖBB chce wypowiedzieć umowę o współpracy spółce PKP Intercity. - W wagonach często wysiada ogrzewanie, toalety są pozatykane, a wagony brudne - utrzymuje ÖBB. Intercity odpiera zarzuty.

Austriacy wysłali już do Warszawy list z żądaniem, by polski przewoźnik poprawił stan techniczny składu i podwyższył komfort podróży. - Jeżeli polska kolej nie zareaguje na nasze sygnały, nie wykluczone, ze zakończymy współpracę - powiedziała Polsat News rzeczniczka ÖBB Sarah Nettel.

- Relacje Spółki PKP Intercity z przewoźnikiem austriackim układają się dobrze. Nie otrzymaliśmy żadnych informacji o planach strony austriackiej dotyczących wycofania się ze współpracy - zaprzecza Beata Czemarajda z biura prasowego PKP Intercity. Przypomniała, że przewoźnicy obsługują wspólnie ruch pasażerski pomiędzy Polską a Austrią codziennie, czterema parami bezpośrednich połączeń kursujących z Warszawy i Krakowa do Wiednia i Villach. W pociągu EC Polonia na trasie pomiędzy Warszawą a Wiedniem i dalej do Villach, kursują 4 wagony pasażerskie PKP Intercity z miejscami w klasie 1 i 2 oraz wagon restauracyjny obsługiwany przez Wars. Strona austriacka, dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i piątki, przygotowuje dodatkowe trzy wagony dla zwiększonej frekwencji pasażerów pomiędzy Wiedniem a Villach. Według Intercity, to polski przewoźnik pomaga Austriakom.

- Ponieważ austriacki przewoźnik ÖBB nie dysponuje wystarczającą liczbą wagonów konwencjonalnych do obsługi wspomnianych pociągów, Spółka PKP Intercity kieruje na trasę swój tabor - mowi Czemarajda. Zaprzecza też zarzutom, że są to wagony w złym stanie technicznym.

- Wagony kursujące w pociągach EC Sobieski, Polonia czy EN Chopin stanowią tabor najwyższej klasy znajdujący się w zasobach PKP Intercity. Są to wagony klimatyzowane, z zamkniętym obiegiem toalet, przystosowane do prędkości 200 km/h i po gruntownej po modernizacji - twierdzi przedstawicielka PKP Intercity.

- Ostatnio skład do Wiednia przyjechał bez trzech wagonów, kolejny ze względu na stan techniczny trzeba było odczepić. Do pociągu ze względów bezpieczeństwa nie wpuściliśmy ponad 100 pasażerów - to kolejny zarzut austriackich kolei. - Bazując na prasowym doniesieniu o zdarzeniu z 11 grudnia warto zauważyć, że w związku z awarią jednego wagonu PKP Intercity, przewoźnik austriacki nie zapewnił pasażerom podróżującym w relacji Wiedeń-Villach dodatkowego, zastępczego wagonu - wskazuje PKP Intercity.

- Niestety niezależnie, czy to w ruchu międzynarodowym czy krajowym, czy na kolejach austriackich, niemieckich czy polskich awarie wagonów są wypadkami losowymi i niestety czasem się zdarzają. PKP Intercity dokłada wszelkich starań, aby takich sytuacji było jak najmniej i nie wpływały one negatywnie na komfort podróży pasażerów - zapewniła Beata Czemarajda. - W tym roku Spółka Intercity poczyniła zaawansowane inwestycje w naprawę posiadanego taboru, przy czym warto zauważyć, że wagony wykorzystywane do przewozów międzynarodowych już w latach poprzednich przeszły gruntowne modernizacje - dodała.

- Nie widzimy obecnie powodu do wycofania się ze współpracy z partnerem austriackim, szczególnie w przeddzień Euro 2012, kiedy to m.in. austriaccy kibice odwiedzą Polskę w poszukiwaniu piłkarskich emocji. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy są one rozwiązywane na bieżąco, podejmując wysiłek w kierunku zaoferowania naszym wspólnym klientom usług na najwyższym poziomie - powiedziała Beata Czemarajda.

- Wszystkich pasażerów, podróżujących wagonem, który w niedzielę z powodu awarii został wycofany, pragniemy serdecznie przeprosić - kończy przedstawicielka PKP Intercity.

źródło: Rynek Kolejowy
Sunny - 17-12-2011, 13:21
Temat postu:
pospieszny napisał/a:
Dotowane z budżetu państwa są tylko pociągi pospieszne i w taryfie Regio

Mylisz się. Dotowane są również pociągi międzynarodowe uruchamiane przez PKP IC.

W 2010 roku dotacja dla PKP IC do pociągów międzynarodowych (w tym EC) wyniosła dokładnie 29.004.800 zł.

Dla porównania, dotacja do pociągów międzywojewódzkich (tzn. TLK) wyniosła 262.125.100 zł.
Geralt z Rivii - 17-12-2011, 20:48
Temat postu:
Abstrahując od tego ile IC ma dotacji za pociągi EC, chciałbym skierować dyskusję znów na właściwe tory,czyli odnieść się do stawianych zarzutów kolei OBB.Na samym początku skomentuje tylko ciągłe wytykanie pacem państwowych dotacji. Jak sama nazwa wskazuje dotacja jest kwotą, która nie pokrywa w całości kosztów uruchomienia pociągu,więc jaki sens ma twierdzenie, że firma uruchamia te pociągi za wszelką cenę, skoro jeżeli brak jest wystarczającej frekwencji w pociągu, to i tak musi dopłacać do tego interesu? Rachunek ekonomiczny jest w tym przypadku bardzo prosty. Zgadzam się z opiniami, że powinna zostać poprawiona oferta w komunikacji wewnętrznej, zwiększyłoby to wtedy frekwencję, przychody, ale wracając do tematu, to stoję na stanowisku, że skoro OBB nie podobają się nasze składy, to niech uruchomią swój własny skład na tej trasie, do tego dorzucą Taurusa na biegu do Warszawy (Czechów się przeszkoli, nasi już na tym jeżdżą) i sprawa będzie załatwiona. Tak poważne groźby, jak zawieszenie współpracy, odbieram jako niepokojący sygnał, że sprawa może mieć "drugie dno" Nie chce tutaj siać teorii spiskowych, ale kompletnie nie rozumiem zachowania ze strony OBB? Jeżeli chcemy się z kimś porównywać w kwestii posiadanego taboru,i jego stanu technicznego, to znajdźmy sobie towarzyszy z naszej półki, a nie porównujmy się bez przerwy do tych z półki najwyższej jak DB, OBB, SNCF, czy SBB. A na naszej półce ( np.CD, MAV, ŻSR) szału nie ma! Pisząc to nie mam na myśli oferty handlowej, lecz stan i czystość wagonów pociągów IC,EC uruchamianych przez te koleje.Tam jakoś nikt nie narzeka, a u nas piętrzą się takie problemy, a największym problemem jest to, że ten strumień pieniędzy, który od niedawna zaczął płynąć na Polską kolej, powinien popłynąć już 20 lat temu. Gdyby tak się stało, to dziś nie byłoby takich dyskusji. W Austrii prawie każdy pociąg dalekobieżny (oprócz kilku REX , które de facto nie można nazwać dalekobieżnymi) jest uruchamiany jako IC, lub OIC, jak kto woli. Oni więc mogą sobie pozwolić na wożenie uczniów do szkół pociągami OIC, skoro mają tak ogromną ilość taboru tej klasy. Tak więc śmieszą mnie argumenty o braku dostatecznej ilości wagonów OBB, aby "Polonia" mogła jeździć na austryjackim składzie. Poza tym każdy kij ma dwa końce, jak czytam komentarze na RK,że podczas jednego przejazdu EC do Warszawy w Wiedniu nie włączyli ogrzewania, Czesi po zmianie drużyny konduktorskiej też tego nie uczynili (bo nie wiedzieli jak) , dopiero Polacy w Bohuminie włączyli ogrzewanie, lub gdy oglądam podsyłane linki z youtube: http://www.youtube.com/watch?v=m-rzQVrzROo o stanie wagonów tych, którzy nas otwarcie krytykują, to Panie i Panowie forumowicze, miejmy trochę narodowego poczucia godności, a nie chowajmy od razu głowy w piasek przed wszystkimi zarzutami ze strony OBB.
Stella - 18-12-2011, 00:47
Temat postu:
Geralt z Rivii, co ma godność narodowa do PKP? Polska kolej jaka jest każdy widzi. Mam swoją godność i dlatego z usług PKP IC w ogóle nie korzystam. I to nie ze względu na syf w wagonach, ale ze względu na zbójeckie ceny i totalne olewanie pasażera.
Geralt z Rivii - 18-12-2011, 01:22
Temat postu:
Napisałem nie o godności, ale o poczuciu godności. Dla mnie są to dwa różne wydarzenia. Myślisz, że omawiany w tym temacie problem dotyczy tylko PKP IC? Nie tak dawno Czesi nie chcieli w ogóle jeździć naszymi jednostkami w ruchu przygranicznym, kpiąc sobie z nas, jednocześnie nazywając ten tabor "drewnolino" To bardzo ciekawe, że w tym samym czasie ci sami ludzie nie zastanowili się jakie brudne, zasyfione, hałaśliwe, pomalowane przez graficiarzy jednostki jeżdżą u nich. Pisząc o godności miałem na myśli fakt, że łatwo jest dostrzec źdźbło w cudzym oku, a belki w swoim nie, więc dlaczego mamy tylko ciągle odpierać zarzuty naszych sąsiadów? Jaka jest kolej, każdy widzi, owszem to prawda, ja również widzę bo stykam się z nią prawie codziennie,i z całą odpowiedzialnością napiszę, że pomimo tych wszystkich negatywnych zawirowań wokół spółek kolejowych, można zaobserwować na własnych oczach wiele pozytywnych zmian na kolei. Mógłbym ich wymienić bardzo dużo,ale generalnie zmierzam do tego, że publiczne afiszowanie się z jakich usług korzystam, a z jakich nie, jaki ma cel (w sensie merytorycznym) całej tej dyskusji? Ja np. nie jeżdżę pociągami jednej ze spółek, i nie widzę sensu oznajmiać tego całemu światu. Napisałaś, że IC olewa pasażerów. Co, do pociągu nie chcą ich wpuszczać z biletami?Jakim ta spółka jest teraz monopolistą na rynku przewozów międzywojewódzkich, skoro rozbudowała się oferta IR, mamy PL Busa, PKS, prywatnych przewoźników? Proponuję w tym temacie założyć nowy wątek i podyskutować o faktach.Nie o żalach i domysłach, tylko o faktach. "Olewa" to zbyt mocne słowo. Obrażasz przede wszystkim tysiące pracowników tej spółki pracujących głównie na stanowiskach robotniczych, którzy każdego dnia ciężko pracują, aby pociągi mogły dowieźć ludzi z punktu A do punktu B. Wybacz, ja uważam, że skoro dana firma nie ma dla mnie żadnej oferty, to po prostu nie korzystam z jej usług,tylko wybieram inną, ale nigdy nie powiem, ani nie napiszę, że akurat ta firma mnie olewa. To wszystko co mam do powiedzenia.
ACR - 19-12-2011, 21:21
Temat postu:
chyba ÖBB szuka tutaj jakiegos pretekstu rzeby ten pociag zlikwidowac. musze powiedziec rze nie jechalem nigdy akurat tym pociagiem ale pare razy kiepura i nic nie ma tam to zarzutu ( wagon sypialny) .

i niech ÖBB nie tlumaczy rze u nich w kazdym wagonie mozna z podlogi jesc, bo tak nie jest.

@ stalla : z calym respektem dla ciebie- dokladnie takie gadanie jak ty to robisz psuje wizerunek kolei, na szczescie PKP IC tez bez ciebie przerzyje i bedzie w stanie zarespektowac twoja decyzje ze wolisz isc tanio na piechote a nie jechac IC.

oczywiscie ceny sa drogie - zobaczcie ile kosztuje u nas bilet ICE bez zadnej zniski, jednak niektorzy chca i bardzo niskie ceny i bardo nowoczesna kolej- a to nie dziala.

pozdrowienia !
pospieszny - 20-12-2011, 15:18
Temat postu:
Stan techniczny EC Polonia z Warszawy do Villach nie jest idealny - przyznał Urząd Transportu Kolejowego.

UTK przeprowadził kontrolę po doniesieniach mediów, że stan pociągu jest zły i że koleje austriackie rozważają zerwanie współpracy z PKP Intercity.

PKP Intercity obsługują we współpracy z kolejami austriackimi trzy pociągi z Polski do Austrii. Jak informowały w zeszłym tygodniu polskie media, Austriacy rozważają zakończenie współpracy z PKP Intercity, ponieważ jakość polskich wagonów nie spełnia norm, jakie obowiązują w Austrii. Rzecznik PKP Intercity Małgorzata Sitkowska powiedziała w sobotę, że wagony jeżdżące do Austrii są po modernizacji, a strona polska nie otrzymała od Austriaków żadnej oficjalnej skargi na ich stan.

- Pracownicy UTK przeprowadzili doraźną kontrolę w pociągu i "rzeczywiście wykryli pewne nieprawidłowości - powiedział Krzysztof Jaroszyński, prezes UTK. - W składzie nie działały jedne drzwi, jedną toaletę trzeba było zamknąć, ponieważ przeciekała, a jedna ze skrzynek elektrycznych nie była właściwie zabezpieczona - dodał Jaroszyński.

Urząd będzie dalej przyglądał się jak PKP Intercity realizauje to połączenie. - Rozważymy czy wszczynać w tej sprawie postępowanie administracyjne, czy nie - zakończył prezes UTK.

- Wszelkie usterki, jakie pojawią się podczas przejazdu są usuwane natychmiast po powrocie pociągu do Polski - powiedziała w rozmowie z PAP rzecznik PKP Intercity.


źródło: KOW
Pirex - 20-12-2011, 15:39
Temat postu:
„Polonia” pod lupą UTK

Dziś rano Urząd Transportu Kolejowego skontrolował pociąg EC Polonia relacji Warszawa – Wiedeń – Villach. Na stan techniczny wagonów w składzie skarżą się Koleje Austriackie. Konrolerzy UTK potwierdzili, że uwagi Austriaków nie są bezpodstawne.

– Mieliśmy sygnały ze strony austriackiej o niezadowalającym stanie technicznym, więc przeprowadziliśmy kontrolę i jazdę próbna - powiedział Krzysztof Jaroszyński, prezes UTK.

Co z niej wynika? – Rzeczywiście pewne nieprawidłowości są – przyznał szef urzędu stojącego na straży praw pasażera. – Przede wszystkim nie można było skorzystać z jednej z toalet, z powodu wycieku wody, a później została ona zamknięta. Ponadto nie działały jedne drzwi automatyczne oraz uszkodzona została jedna z szafek niskiego napięcia – wyjaśnił.

– Czyli rzeczywiście są jakieś rzeczy, na które można zwrócić uwagę a które nie tylko przeszkadzają podróżnym z punktu widzenia jakości, ale również mogą zagrażać ich bezpieczeństwu – zaznaczył Krzysztof Jaroszyński.

Zapowiedział również, że jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, to PKP Intercity może spotkać za to kara. – Będziemy się dalej przyglądać w jaki sposób przewoźnik będzie prowadził dalej to połączenie, w szczególności zwracając uwagę na „Polonię”. Po zebraniu materiału przeanalizujemy, czy nie należy wszcząć postępowania administracyjnego związanego właśnie z ochroną praw pasażerów – powiedział prezes UTK.

źródło: rynek-kolejowy.pl
alf1923 - 20-12-2011, 19:03
Temat postu:
Cytat:
Co z niej wynika? – Rzeczywiście pewne nieprawidłowości są – przyznał szef urzędu stojącego na straży praw pasażera. – Przede wszystkim nie można było skorzystać z jednej z toalet, z powodu wycieku wody, a później została ona zamknięta. Ponadto nie działały jedne drzwi automatyczne oraz uszkodzona została jedna z szafek niskiego napięcia – wyjaśnił.


Ci z UTK to typowe marionetki Laughing
pokazują się tam gdzie jest głośno i huczno, aby tylko uważać ich za potrzebnych urzędasów. Śmiech
Jak dla mnie wynik wnikliwych badań nad pociągiem Polonia to klapa ze strony UTK. Proponowałbym kontrolerowi z powodu drzwi automatycznych, ale to już następnym razem (tu pewnie tych w wagonie -które często się psują) rozwiązać pociąg.
Wstydzili by się w ogóle wypowiadać o tych nie prawidłowościach. Masakra jak dla mnie.

Zapraszam do pociągów, gdzie nie ma nawet fabrycznych blokad drzwi.
robertrush - 23-12-2011, 19:48
Temat postu:
Przez ostatni tydzień byłem w Czechach i specjalnie zwracałem uwagę na EC z Austrii. 19 grudnia jechałem EC "Franz Schubert" relacji Wiedeń- Praga na odcinku Pardubice - Praga. Skład z zewnątrz prezentował się bardzo ładnie, natomiast w środku czar prysł Śmiech W moim przedziale jechał a raczej leżał totalnie nawalony koleś. Po przedziale walały sie butelki, plastikowe talerzyki i sztućce. W przedziale obok siedziała parka. Dziewczyna tak na oko 17 lat darła pape tak głośno, że nie można było usiedzieć. Byli chyba na chaju Mr. Green Przeszedłem chyba trzy wagony i napiszę szczerze, nasze EC na odcinku krajowym to miodzio w porównaniu z tym co dzieje się w Czechach. 20 grudnia zrobiłem sobie przejażdzkę " Gustawem Klimtem" z Pragi do Ceskiej Trebovej. Sporo Austriaków ale także Czechów. Pociąg odjeżdzał z Pragi o 14;42 dużo ludzi wysiadło w Pardubicach i jeszcze więcej w Ceskiej Trebovie. Wniosek taki, że sporo ludzi dojeżdza tymi pociągami z i do pracy lub szkoły. Z Ceskiej do Pragi wracałem sławnym "Smetaną". Sytuacja podobna jak poprzednio. Pełne śmietniki ( oczywiście nie w każdym przedziale ) toalety "osrane" itp. I uwierzcie to są naprawdę obiektywne spostrzeżenia! Tak więc niech Austriacy nie czepiają się naszych wagonów, tego że brudno, nie ma wody, czy zimno. Pociągi kategorii EC w Czechach jak i w Austri to tak jak u nas TLKi ( oczywiście z nowszymi wagonami ). Nie trzeba mieć na nie miejscówek, cena jest taka sama a zachęcają krótkim czasem przejazdu co sprawia, że wielu "pospolitych" podróżnych z nich korzysta!
witja - 23-12-2011, 20:18
Temat postu:
robertrush napisał/a:
a na odcinku Pardubice - Praga. Skład z zewnątrz prezentował się bardzo ładnie, natomiast w środku czar prysł Śmiech W moim przedziale jechał a raczej leżał totalnie nawalony koleś. Po przedziale walały sie butelki, plastikowe talerzyki i sztućce. W przedziale obok siedziała parka. Dziewczyna tak na oko 17 lat darła pape tak głośno, że nie można było usiedzieć

Z pewnością to wina Austriaków... Ta głośna dziewczyna to z pewnością z Austrii jechała... A akurat w Czechach to wbrew pozorom dość częsta sytuacja, że młodzież zachowuje się głośno w pociągu.
robertrush - 23-12-2011, 20:27
Temat postu:
Morał, niech czepiają się Czechów i zatrudnią kontrolerów "czystosci i jakości: Śmiech od Bohumina. Wtedy będą mogli obiektywnie stwierdzić w jakim stanie składy EC wyjeżdzają z Polski i tak samo w odwrotnym kierunku Język Jaśnie państwo z OBB, koń by się uśmiał. Straszą zerwaniem współpracy. A to dobre!

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group