INFO KOLEJ - forum kolejowe

PKP Intercity - Obowiązkowe miejscówki w TLK

Pirat - 19-12-2011, 15:16
Temat postu: Obowiązkowe miejscówki w TLK
Od dziś obowiązkowe miejscówki w TLK

Do 29 lutego 2012 r. osiem pociągów TLK będzie objętych obowiązkową rezerwacją miejsc także w drugiej klasie. Ma to zapobiec przeładowaniu pociągów.

- Wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w pociągach TLK jest odpowiedzią na potrzeby pasażerów. Aktualnie mówimy o pilotażu w kilku pociągach cieszących się zawsze bardzo wysoką frekwencją. Przez dwa miesiące będziemy zbierać doświadczenia, które zdecydują o powodzeniu pilotażu - mówi Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.

Całkowita rezerwacja miejsc dotyczy pociągów:

* Kossak z Przemyśla do Szczecina,
* Gałczyński z Lublina do Szczecina,
* Pobrzeże z Krakowa do Kołobrzegu
* Monciak-Krupówki z Zakopanego do Gdyni.

Cena miejscówki wyniesie 5 zł.

- Mimo pełnej rezerwacji miejsc, będzie można kupić bilet na pociąg, nawet jeśli miejscówki się skończą. Pasażer będzie wtedy poinformowany, że już nie ma miejsc i jeśli mimo to zdecyduje się jechać, to będzie miał świadomość, że oznacza to jazdę na korytarzu - dodaje prezes PKP Intercity.

Do tej pory całkowitą rezerwacją miejsc siedzących objęte były pociągi krajowe kategorii Express, Express InterCity, a od 1 czerwca 2011 r. również wagony klasy pierwszej w pociągach TLK.

źródło: PAP / Kurier Kolejowy
Sunseed - 19-12-2011, 16:32
Temat postu:
Może i Zielona Góra - Gdynia by się przydało o.o
Szymek - 19-12-2011, 20:51
Temat postu:
Dzisiejszy pilotaż na 38101 raczej skończył się nie powodzeniem... miejscówki, i kolejna dopłata wzbudzała wiele agresji... do tego padło ogrzewanie w wagonie numer 19.
rumburak - 20-12-2011, 00:16
Temat postu:
Mam nadzieję że pasażerowie z rezerwacją w wag. 19 napiszą ministrowi Nowakowi na Fejsbuku żeby sobie te miejscówki po 5 zł wsadził tam gdzie wzrok nie sięga.
snajper - 20-12-2011, 00:56
Temat postu:
Prestiżowa spółeczka od prestiżowych ekspresów dostała pociągi dla ludu i po 2 latach chce z nich zrobić coś na kształt prestiżowych ekspresów. Ale to sa do cholery pociągi dla ludu !!!! I takie mają pozostać. Oczywiście oni mają klapki na oczach i nie rozumieją, że to co dobre dla biznesmena (klienta EIC), niekoniecznie dobre dla biednego studenta albo cioci frani (klientów TLK).
mikolo - 20-12-2011, 08:51
Temat postu:
zamiast się cieszyć to wszyscy narzekają
przecież to bardzo dobry pomysł z tą obowiązkową miejscówką w najbardziej obleganych TLK Shocked Shocked !!!!
skoro Polak potrafi dopłacić 12,50 do Ex lub 16 zł do EIC to nie będzie go stać by dopłacić 5 zł do miejscówki w TLK?????
jak zawwze polacy wiecznie niezadowoleni z życia i ciągle chcą więcej nie dość że wszystko idzie w dobrym kierunku
pospieszny - 20-12-2011, 09:04
Temat postu:
Spokojnie, nie wszyscy i nie tylko narzekają.

To tylko pilotaż, ma dać odpowiedź a jeśli już ją otrzymamy to w końcu aby odbyć podróż w znośnych warunkach nie trzeba będzie wydawać kasy na bilet w 1 klasie.
Rafał - 20-12-2011, 09:15
Temat postu:
mikolo napisał/a:
zamiast się cieszyć to wszyscy narzekają
przecież to bardzo dobry pomysł z tą obowiązkową miejscówką w najbardziej obleganych TLK Shocked Shocked !!!!
skoro Polak potrafi dopłacić 12,50 do Ex lub 16 zł do EIC to nie będzie go stać by dopłacić 5 zł do miejscówki w TLK?????
jak zawwze polacy wiecznie niezadowoleni z życia i ciągle chcą więcej nie dość że wszystko idzie w dobrym kierunku


Kogo stać, tego stać. Jeśli stać się na bilet za 150 złotych, to miejscówka za 12,50/16 zł nie ma znaczenia. Ale gdy wybierasz pociąg TLK, aby zaoszczędzić, to każda złotówka jest dla Ciebie ważna. A cena miejscówki to nic innego, jak ukryta podwyżka. Na razie "nieobowiązkowa" i w niektórych pociągach testowo, ale już widzę opinie że to świetny pomysł który się sprawdził i w przyszłym roku ceny biletów do góry.
pawelu - 20-12-2011, 10:18
Temat postu:
Zgadzam się z Rafałem w kwestii cen. Owszem, nie mówię do końca nie miejscówkom w 2 klasie wybranych pociagów TLK, jeżeli jest szansa na odbycie podróży w znośnych warunkach ale tak jak od początku pisałem POWINNY być one w cenie biletu. Absolutnie nie powinna być za to pobierana za to żadna opłata. Dopóki pospieszne były w PR, a IC miało kilka TLK które od początku był objęte obowiązkową rezerwacją miejsc, to ceny samych biletów na pociągi TLK były niższe niż w pospiesznych. Wielokrotnie to przetestowałem na krótkim w sumie dystansie jak z Warszawy do Nidzicy. TLK "Pojezierze" z miejscówką był tylko 1 zł droższy niż "Mazury" czy "Kormoran". Bo to co teraz zrobiono, że pobierana jest dodatkowa opłata w wysokości 5 zł to po prostu kolejny sposób na podwyżkę cen. A tak jak pisze Rafał, wiele osób, zwłaszcza osoby młode, studenci wybierając się w podróż liczą każdą złotówkę.
Wczoraj widziałem jeden z testowanych pociągów "Pobrzeże" z Kołobrzegu do Krakowa. Ludzi garstka dosłownie z Warszawy odjechała, inna sprawa, że skład był wzmocniony o dwa wagony klasy 2 (7B i 2A). Tylko wagony już naprawdę mogli by dać w lepszym stanie. Jak już pobierają te 5 zł to niech nie puszczają rozpadających się zielenin, bez modernizacji, brudnych, stare siedzenia. Brakowało Warsu. Tym bardziej, że to jednak jest cała Polska do przejechania.
sebek - 20-12-2011, 10:35
Temat postu:
Skoro wprowadzenie miejscówek jest pilotażowe, chcą sprawdzić zapełnienie, przetestować, to jak najbardziej niech będą w tych pociągach, ale cena 5zł jest przesadzona, przecież wagony będą te same co przed rezerwacją. Wydaje się, że rezerwacja powinna być w cenie biletu lub symboliczna złotówka. Tymbardziej, że to wszystko jest nowością, po co od razu wyciągać od pasażera 5zł, przecież standard wagonów na tych pociągach jest tylko przeciętny.
pospieszny - 20-12-2011, 14:03
Temat postu:
Cena jest jak najbardziej warta tego aby pasażer miał zapewnione miejsce siedzące.
I nie ma tu nic do rzeczy standard, kolor wagonu, typ wózków.

Idąc tym tropem, np. środkowe miejsca winny być znacznie tańsze albo też w cenie biletu. Rolling Eyes
Nie mówiąc już o jeździe "tyłem do przodu" Śmiech
rumburak - 20-12-2011, 14:54
Temat postu:
Cytat:
skoro Polak potrafi dopłacić 12,50 do Ex lub 16 zł do EIC


No, piękna betonowa argumentacja. Idźmy dalej tą pomyloną drogą: "skoro Polaka stać na EIC, to czemu nie wprowadzić taryfy EIC na wszystkich pociągiach TLK?"

Komuś tu się coś fatalnie pomieszało.
pospieszny - 20-12-2011, 15:59
Temat postu:
Osoby, które pomiędzy 19 grudnia br. a 29 lutego 2012 roku wybiorą jeden z ośmiu pociągów TLK:

38100/1 "Kossak" rel. Przemyśl Gł. (5.45) - Szczecin Gł. (22.13)
83100/1 "Kossak" rel. Szczecin Gł. (5.20) - Przemyśl Gł. (21.58)
28100/1 "Gałczyński" rel. Lublin (8.22) - Szczecin Gł. (17.14)
82100/1 "Gałczyński" rel. Szczecin Gł. (11.20) - Lublin (20.17)
38108/9 "Pobrzeże" rel. Kraków Gł.(7.57) - Kołobrzeg (23.56)
83108/9 "Pobrzeże" rel. Kołobrzeg (7.07) - Kraków Gł. (23.13)
35202/3 33502 rel. "Monciak – Krupówki" rel. Zakopane (Krynica) - (odj. 19.51, z Krynicy 18.27) - Gdynia Gł. (13.19)
53202/3 33503 rel. "Monciak – Krupówki" rel. Gdynia Gł. (18.04) - Zakopane (Krynica) - (przyj.11.59, do Krynicy 13.45)

po wykupieniu miejscówki za 5 zł, będą miały gwarancję miejsca siedzącego zarówno w klasie 1, jak i w klasie 2. Również od poniedziałku, 19 grudnia, pasażerowie 1 klasy wszystkich pociągów kursujących w barwach TLK zapłacą za miejscówkę 5 zł, czyli o 1 zł mniej niż dotychczas. Bilety wraz z miejscówkami na przejazdy pociągami TLK z pełną rezerwacją miejsc dostępne są w przedsprzedaży kasowej na 30 dni przed podróżą, natomiast w sprzedaży internetowej – na 7 dni. Osoby, które wcześniej kupiły bilet na przejazd w okresie od 19 grudnia do 10 stycznia w jednym z ośmiu pociągów TLK, powinny przed przejazdem dokupić miejscówkę w kasie. W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego kasjer może wydać bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki.

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi od 19 grudnia br. będą mogły podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Jeśli chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinny wcześniej kupić miejscówkę.

Obowiązkowa rezerwacja miejsc funkcjonuje już we wszystkich pociągach kategorii Express oraz Express InterCity, a od 1 czerwca br. również w pierwszej klasie TLK.

Osoby, które kupiły w przedsprzedaży miejscówki na pociągi TLK w cenie 6 zł mogą w miarę dostępności wolnych miejsc – wymienić je bez potrąceń na miejscówki ważne na dany pociąg w cenie 5,00, albo wykorzystać, a po podróży przedłożyć w kasie (w ciągu 3 miesięcy od daty wyjazdu), w celu uzyskania zwrotu różnicy należności. Od zwracanej różnicy nie będzie potrącane odstępne.


źródło: intercity.pl
Henryk - 20-12-2011, 18:21
Temat postu:
Cytat:
skoro Polak potrafi dopłacić 12,50 do Ex lub 16 zł do EIC to nie będzie go stać by dopłacić 5 zł do miejscówki w TLK?????


23 razy w miesięcu - 115zł. Dla mnie to podwyżka biletu o prawie 100%.
krzynio - 20-12-2011, 19:13
Temat postu:
też jestem za tym że jak już by miały zostać te miejscówki to niech będą one w cenie biletu, bo to co teraz zrobiono to po prostu podwyżka biletów o 5zł !
bepe - 20-12-2011, 20:15
Temat postu:
Dlaczego ktoś to nazywa "pilotażem"? Przecież jeszcze dwa (?) lata temu w TLK była rezerwacja miejsc i było w porządku - każdy wiedział, czy będzie miał pewne miejsce siedzące w pociągu. Chyba teraz ktoś się zorientował, że likwidacja miejscówek była głupotą i próbują się rakiem wycofać. Tak jak teraz nagle wróciły nazwy pociągów TLK.
Anonymous - 20-12-2011, 20:34
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Mam nadzieję że pasażerowie z rezerwacją w wag. 19 napiszą ministrowi Nowakowi na Fejsbuku żeby sobie te miejscówki po 5 zł wsadził tam gdzie wzrok nie sięga.

Mozesz napisac, o co chodzi?
Szymek - 20-12-2011, 21:50
Temat postu:
miko frustratus, o to że te "obowiązkowe rezerwacje" w wybranych pociągach TLK, to kompletne nieporozumienie!
Anonymous - 20-12-2011, 23:41
Temat postu:
A mi tam pasuja. I to bardzo, bez nich juz sie nie ruszam w dalsze podroze. Chociaz cene mogliby zmniejszyc, to fakt.
alienoil - 21-12-2011, 00:32
Temat postu:
bepe napisał/a:
Dlaczego ktoś to nazywa "pilotażem"? Przecież jeszcze dwa (?) lata temu w TLK była rezerwacja miejsc i było w porządku - każdy wiedział, czy będzie miał pewne miejsce siedzące w pociągu. Chyba teraz ktoś się zorientował, że likwidacja miejscówek była głupotą i próbują się rakiem wycofać. Tak jak teraz nagle wróciły nazwy pociągów TLK.

Zapomniałeś o tym, że istniały oprócz TLK, pociągi pospieszne? Czy istnieją teraz?
NIE!
bepe - 21-12-2011, 18:23
Temat postu:
W części TLK nie było rezerwacji miejsc.

Z własnego doświadczenia wiem jedno - od czasu likwidacji miejscówek w 2 klasie w TLK jakość połączeń TLK na trasie Konin-Warszawa spadła DRAMATYCZNIE.
Pirat - 23-12-2011, 17:53
Temat postu:
Nowak chce rozszerzyć obowiązkowe miejscówki w TLK

- Mieliśmy problem z przepełnionym pociągiem Wrocław - Przemyśl. Skład został zwiększony w Katowicach. Dzisiaj ta relacja zostanie dodatkowo jeszcze wzmocniona. Na reszcie połączeń w miarę spokój - informuje na gorąco minister transportu Sławomir Nowak.

No portalach Twitter i Facebook pojawił się kolejny meldunek o przebiegu świątecznych podróży z PKP Intercity. - Mieliśmy problem z przepełnionym pociągiem Wrocław - Przemyśl. Skład został zwiększony w Katowicach. Dzisiaj ta relacja zostanie dodatkowo jeszcze wzmocniona. Na reszcie połączeń w miarę spokój - informuje na bieżąco minister transportu.

- Na szczyt świąteczny uruchomiliśmy 1350 wagonów. To o 350 więcej niż w 2010 r. Na stronie IC na bieżąco widać obłożone pociągi, trzeba się z tym liczyć, że to gorący okres na kolei - zauważył minister transportu.

Minister uważa, że obowiązek rezerwowania miejsc w pociągach TLK świetnie się sprawdza, i zapowiada jego poszerzenie - Będziemy poszerzać go o inne relacje, chociażby Wrocław - Przemyśl - ujawnił Nowak. PKP Intercity na razie nie odpowiedziało "Rynkowi Kolejowemu" na prośbę o potwierdzenie tej informacji.

Sławomir Nowak musi od czasu do czasu odpierać zarzuty dotyczące swojej internetowej aktywności - czy minister powinien tworzyć przyszłościowe koncepcje strategicznego rozwoju transportu czy też układać rozkład jazdy PKP? - pyta jeden z internautów.- Co nam po przyszłościowych koncepcjach, jak rzeczywistość codzienna skrzeczy? Najpierw tu i teraz, a potem jutro - odpowiedział minister.

źródło: Rynek Kolejowy
rumburak - 23-12-2011, 19:54
Temat postu:
Cytat:
Będziemy poszerzać go o inne relacje, chociażby Wrocław - Przemyśl - ujawnił Nowak


No jasne, bilet Rewelacyjny jest za tani i już niepotrzebny, skoro udało się konkretnie ograniczyć przydatność pociągów interREGIO przez rozkomunikowania i dziwne czasy przejazdów. Aż dziwne że nie zlikwidują go wprost, jak na CMK.


Cytat:
Co nam po przyszłościowych koncepcjach, jak rzeczywistość codzienna skrzeczy? Najpierw tu i teraz, a potem jutro - odpowiedział minister.


A to akurat dobrze powiedział, choć ja akurat wątpię czy ręczne sterowanie na zasadzie mniemaniologii stosowanej będzie efektywne i korzystne na dłuższą metę. Najstarsi górale już dawno powiedzieli: ta podwyżka to pozorna jednorazowa korzyść, a w dalszej perspektywie - jedynie strzał we własne kolano.
robertrush - 23-12-2011, 20:07
Temat postu:
miko frustratus napisał/a:
A mi tam pasuja. I to bardzo, bez nich juz sie nie ruszam w dalsze podroze. Chociaz cene mogliby zmniejszyc, to fakt.

Nie tylko Tobie pasują. Spotkałem się już z wieloma pozytywnymi opiniami na ich temat.
Prawda jest taka, najbardziej narzekają mikole Mr. Green a oni stanowią 5% albo jeszcze i mniej z wszystkich korzystających z usług koleji.
Anonymous - 23-12-2011, 20:13
Temat postu:
Miejscowka jest szkodliwa na bliskich odleglosciach, gdy rzeczone 5 zlotych to duzy % ceny biletu. Stoje na stanowisku, ze do 100km miejscowka nie powinna byc obowiazkowa. 15 zl za bilet na odleglosc 30 km to zdzierstwo i to zniecheca do pociagow.

A nocny Wroclaw-Przemysl poza sezonem jest pusty. Miejscowki maja sens w okresie swiateczno-noworocznym i wakacyjnym oraz na dlugie wekendy. Poza nimi jest to po prostu ukryta podwyzka cen Evil or Very Mad oprocz tych uwag pomysl jak najbardziej na plus.
pospieszny - 23-12-2011, 20:20
Temat postu:
Cytat:
obowiązek rezerwowania miejsc w pociągach TLK świetnie się sprawdza, i zapowiada jego poszerzenie

Wszyscy nawet podróżujący w wspomnianej relacji zasługują na minimum jakim jest podróżowanie z zapewnionym miejscem siedzącym.
witja - 23-12-2011, 20:24
Temat postu:
Sporo osób chciałoby miejscówkę, ale tak jak piszecie wiele osób na krótkich odległościach tych miejscówek nie potrzebuje. Ja osobiście też jestem za miejscówkami - kto nie zdąży kupić wsiada na własne ryzyko i wie, że pewnie będzie stał. Natomiast problem zaczyna się, kiedy jakiś przedział np. nie grzeje. Niestety w TLK-ach ogrzewanie psuje się znacznie częściej niż w ekspresach. Przy pełnej frekwencji zaczynają się problemy, bo wówczas podróżnych nie bardzo jest gdzie przesadzić, a mają miejscówki np. w zimnym przedziale. Zawsze można zablokować wprawdzie miejsca, ale jest to dodatkowe zamieszanie, gdy na przykład miejsce zablokuje się w 1 wagonie, a awaria jest w ostatnim. A bez miejscówki pasażera zawsze można przesadzić na najbliższe wolne miejsce.
robertrush - 23-12-2011, 20:34
Temat postu:
witja napisał/a:
kiedy jakiś przedział np. nie grzeje. Niestety w TLK-ach ogrzewanie psuje się znacznie częściej niż w ekspresach. Przy pełnej frekwencji zaczynają się problemy, bo wówczas podróżnych nie bardzo jest gdzie przesadzić, a mają miejscówki np. w zimnym przedziale. Zawsze można zablokować wprawdzie miejsca, ale jest to dodatkowe zamieszanie, gdy na przykład miejsce zablokuje się w 1 wagonie, a awaria jest w ostatnim. A bez miejscówki pasażera zawsze można przesadzić na najbliższe wolne miejsce.

Ja pierdziele ale argument. No strzał w 10sione Śmiech Faktycznie ogrzewanie nawala w co drugiej Teelce. A to peszek- westchnął meszek... Zg
mkfilmykolejowe - 23-12-2011, 20:41
Temat postu:
Bardzo często jeżdżę TLK-ami i jeszcze nie jechałem w zimnym przedziale, kilka razy jechałem w zimnym przedziale, ale to w pociągu osobowym (Regio) a to, że jest zimny to nie zależy od człowieka, tylko od stanu technicznego, awarii itp.
witja - 23-12-2011, 20:52
Temat postu:
No wiem, że zależy od awarii. Tylko, że jak będziesz miał miejscówce w wagonie nr 17 w zimnym przedziale, to chciałbyś pewnie się przesiąść do innego przedziału. I bez miejscówki przesiądziesz się przedział obok, a jak będą miejscówki to takie proste to nie będzie, bo na następnej stacji będzie mógł ktoś wsiąść z miejscówką na to miejsce, które zajmiesz.
Nie tak dawno miałem taką sytuację - frekwencja w 2 kl. 150%, sprzedaż miejscówek na jedynce pełna i jeden przedział zimny. Co zrobisz z ludźmi, którzy mają miejscówki na ten konkretny przedział?
Szymek - 23-12-2011, 21:12
Temat postu:
witja, a do tego dochodzi odpisywanie tych miejscówek, co pochłania sporo czasu.
siwiutki91 - 23-12-2011, 21:29
Temat postu:
Cytat:
Bardzo często jeżdżę TLK-ami i jeszcze nie jechałem w zimnym przedziale

a ja chociażby wczoraj, TLK Konopnicka do Wrocławia, wagon 4 za lokomotywą przedział 4 ogrzewanie nawiewem wszystko ładnie do Czyżew od Czyżew dmucha Ci zimnym, do Tłuszcza dojeżdżasz już zimnym przedziale. Całe szczęście były wolne miejsca więc mogłem się przesiąść. We wtorek Konopnicka z Warszawy ostatni wagon tak słabiutko grzał że w ogóle się tego nie odczuwało.
Marcel Hans - 24-12-2011, 02:42
Temat postu:
Hmm nieobowiązkowa miejscówka to świetny pomysł, ale tylko wtedy, gdy jest nieobowiązkowa. Można by w zasadzie dawać tylko ograniczoną ilość miejscówek (połowę wagonów drugiej klasy) oraz wagon dla osób bez miejscówek. Przy czym jeśli by ktoś wykupił miejscówkę to oczywiście w przypadku niedziałania ogrzewania powinien co najmniej dostać zwrot jej kosztów.
Natomiast obowiązkowe miejscówki po 5 zł to okradanie pasażera, bo przecież jakość podróży zostanie taka sama dla większości podróżnych (wszystkie trasy, gdzie wolnych miejsc jest dużo), zaś cena znacznie podwyższona (w przypadku tras krótkich)
Szymek - 24-12-2011, 09:19
Temat postu:
Marcel Hans, dokładnie zgadzam się z Tobą! i te wagony powinny być oznaczone [RF] i nie było by problemów jakie są teraz!
robertrush - 24-12-2011, 10:46
Temat postu:
Oj współczuje co niektórym. Wszyscy chcą was okradać. Miejscówka za pięć złoty to przecież rozbój w biały dzień! Może trzeba tym zainteresować media i zrobić nagonke Mr. Green

Miejsówki są tylko w niektórych TLKach. Zawsze można wybrać połączenie bez miejscówek lub innych przewożników.
Cytat:
do tego dochodzi odpisywanie tych miejscówek, co pochłania sporo czasu.

To też należy do obowiązków drużyn konduktorskich więc nie wiem w czym problem.
calsberg - 25-12-2011, 13:09
Temat postu:
Jakie odpisywanie? To już odeszło do lamusa....jak są wszystkie miejsca wysprzedane to podróżny otrzymuje poświadczenie o braku miejsc w pociągu, jeśli takowe jednak będzie to drużyna wystawia miejscówkę do najbliższej stacji zatrzymania pociągu. Odpisywanie miejscówek? Może się zdarzyć gdy zabraknie wagonu lub miejsc które powinny być...
Kuba MK - 25-12-2011, 18:12
Temat postu:
Jeśli naprawdę zostaną wprowadzone obowiązkowe miejscówki we wszystkich pociągach TLK, to po prostu będzie masakra. Na przykład: jadę z mamą do Warszawy, czyli w jedną stronę będzie dodatkowe 10 złotych i z powrotem to samo. Dla was 20 złotych to jakiś żart, dla mnie to bardzo dużo, czyli pozostanie wybierać R/IR/RE. Piszecie też że jak miejscówka się nie podoba to wybrać pociąg PR-ów. Niestety, nie zawsze jest taka możliwość. Np. jadąc nocą z Krzyża do Warszawy nie ma innego pociągu niż TLK Szczecinianin. Wiecie co to jest po prostu masakra i kolejna końska podwyżka cen biletów... Evil or Very Mad
kashmir082 - 25-12-2011, 18:57
Temat postu:
Wracałem do Wrocławia dzisiaj Konopnicka, z WC (szósty wagon) do Częstochowy lekko grzalo, potem do Wrocławia było co raz gorzej i zimnej.
witja - 25-12-2011, 21:01
Temat postu:
carlsberg napisał/a:
Jakie odpisywanie? To już odeszło do lamusa....

Właśnie rozmowa dotyczyła odpisywania miejscówek w przypadku awarii ogrzewania i braku możliwości zapewnienia miejsc zastępczych.
Szymek - 25-12-2011, 22:19
Temat postu:
witja, dokładnie... a zgodnie z zarządzeniem(które było do odwołania) Pani Dyrektor, nawet w przypadku "przesadzenia" pasażera masz obowiązek odpisać miejscówkę, a listę rzeczy jakie trzeba tam zawrzeć, nie jest krótka, na odcisku znakownika kończąc...

Jestem przeciw OBOWIĄZKOWEJ rezerwacji miejsc, w pociągach kat. TLK (D) !
robertrush - 25-12-2011, 22:20
Temat postu:
witja,rozumiem, że jesteś pracownikiem spółki intercity. Jak często nawala ogrzewanie i jak często musisz zapewniać miejsca zastępcze podróżnym, którzy trafili na zdefektowany wagon? Ile razy już to robiłeś? Nie rób chały! Jak ci ciężko zmień robote heheh Śmiech
rumburak - 25-12-2011, 22:32
Temat postu:
witja, poproście o pieczątki z gotowym tekstem i wykropkowaniem na nr pociągu i wagonu ;-)
Lil_Peter - 25-12-2011, 23:10
Temat postu:
A ja mam takie pytanie, co w przypadku jeżeli chce jechać ze stacji A do stacji B dwoma pociągami TLK (z przesiadką). Jeden jest objęty rezerwacją, a drugi nie. Czy musze kupować dwa osobne bilety czy da się to zawrzeć na jednym?
nynuś - 26-12-2011, 00:12
Temat postu:
Bilet jest jeden. Na miejscówce są wszystkie informacje na który pociąg obowiązuje Smile
Anonymous - 26-12-2011, 00:22
Temat postu:
A nie ma już oferty "Supermiejscówka" ?
mirekwitasiak - 26-12-2011, 11:00
Temat postu:
Oferta "Super miejscówka" z tego co wiem cały czas istnieje. Nigdzie nie widziałem info żeby takową ofertę zlikwidowano. Tyle, że takiej oferty nie kupisz u konduktora Very Happy
witja - 26-12-2011, 11:10
Temat postu:
robertrush napisał/a:
Jak często nawala ogrzewanie i jak często musisz zapewniać miejsca zastępcze podróżnym, którzy trafili na zdefektowany wagon? Ile razy już to robiłeś?

Dużo razy Smile
Wsiądź sobie jakąś starą dwójkę z piecykami, przejdź się po przedziałach i zobacz, jaka jest różnica temperatury w poszczególnych przedziałach. Jak komuś w jakimś wagonie jest zimno, to w pociągu bez rezerwacji sam zmieni miejsce. A z rezerwacją nie jest to już takie proste. Ja nie narzekam, po prostu pewne rzeczy widzę "od środka" i częściej niż Ty - zwykły pasażer jadący raz na jakiś czas pociągiem.
Pułtuś napisał/a:
A nie ma już oferty "Supermiejscówka" ?

Nie ma.
tomasi.fi - 13-01-2012, 18:47
Temat postu:
oczywiście ludzi z miesięcznymi mamy w d***...brak słów. Jeżdżę codziennie z Wrocławia do Opola na tamtejszy uniwersytet i wybierałem TLK wlasnie z uwagi na to że mam dosć jazdy kiblami po których tylko szumi mi w głowie a ogrzewanie albo niedziala albo pali w siedzenie... teraz mam czuć się jak jakiś śmieć? czekać aż ktoś przyjdzie z z miejscówką i mnie przegoni? to po co mam miesięczny. Odpowiem, PO TO ŻEBY OSZCZĘDZIĆ. Skro mam dopłacać 5zł do każdego przyjazdu to dziękuje. Posiadacze miesięcznych powinni dostawać w kasie bezpłatną miejscówkę.
pospieszny - 13-01-2012, 20:11
Temat postu:
W relacji masz 19 par TLK i tylko jedną z całkowitą rezerwacją miejsc Rolling Eyes

Zbyt dosłownie potraktowałeś ten temat.
Anonymous - 13-01-2012, 20:23
Temat postu:
Ale może akurat ten z rezerwacją pasuje czasowo koledze do dojazdów na uczelnię.
pospieszny - 13-01-2012, 20:30
Temat postu:
Tak, pod warunkiem że jedzie 11:22 i wraca zaraz Kossakiem 15:15 bo tylko jego dotyczą miejscówki w 2 kl.
lxd2bartek - 13-01-2012, 21:38
Temat postu:
Czy jeszcze są obowiązkowe miejscówki na TLK Podhalanin??
kms - 13-01-2012, 21:59
Temat postu:
Objęte pełną rezerwacją miejsc - do 29 lutego - są tylko TLK Monciak-Krupówki, Pobrzeże, Gałczyński, Kossak.
lxd2bartek - 13-01-2012, 22:03
Temat postu:
A jakbym wsiadł a nie miał miejscówki to ile się płaci???
Bouzer - 13-01-2012, 23:01
Temat postu:
Cytat:
A jakbym wsiadł a nie miał miejscówki to ile się płaci???

15 zł
Bilet Ś-krzyski - 13-01-2012, 23:04
Temat postu:
Jak się zgłosi od razu to nawet i 5zł bez prowizji. Jak nie zgłosi i nie chce kupić to nawet 90zł
Skąd to wiem?
Niedawno jechałem Pobrzeżem na bilecie podróżnika, z nadrukiem "W wyznaczonych poc. oraz w kl.1 rezerwacja miejsc obowiązkowa".
Postanowiłem bojkotować ten obowiązek i nie kupować miejscówki tylko stać na korytarzu, rezygnując z "zapewnionego miejsca siedzącego".Myślałem, że tak się uda i nawet zacząłem planować statystyki przejazdów bez miejscówki, ilość km ogółem...Wsiadłem w Skarżysku - pociąg prawie pusty, spokój...przyszła konduktorka. Przy sprawdzaniu biletu dowiedziałem się tego, co nie jest napisane wyraźnie na stronie IC i na forach kolejowych. Że można jechać na korytarzu bez miejscówki tylko gdy są zajęte wszystkie miejsca do siedzenia. Natomiast ja musiałem iść do przedziału kierownika, celem zakupienia miejscówki no i tam udało mi się wytargować "bez" tylko do Kielc. Poczekałem w ciepłym
i bezpiecznym miejscu na nastepny [prawie 3,5 h] ale nie dałem się naciągnąć
robertmar - 14-01-2012, 00:17
Temat postu:
Bilet Ś-krzyski napisał/a:
Przy sprawdzaniu biletu dowiedziałem się tego, co nie jest napisane wyraźnie na stronie IC i na forach kolejowych. Że można jechać na korytarzu bez miejscówki tylko gdy są zajęte wszystkie miejsca do siedzenia.


Ale właściwie z jakiej racji? Gdziekolwiek jest napisane, że podróżny ma obowiązek zajmować miejsce siedzące? Czy to nie jest pogwałcenie praw konsumenta?
pospieszny - 14-01-2012, 10:28
Temat postu:
Cytat:
Czy jeszcze są obowiązkowe miejscówki na TLK Podhalanin??

Tak, są i były w pierwszej klasie Smile
robertmar, Podróżny ma posiadać ważny dokument przewozu, nie ma obowiązku zajmowanie wskazanego miejsca do siedzenia na miejscówce.

Może spokojnie spędzić czas podróży w barze lub na korytarzu Smile
tomasi.fi - 14-01-2012, 10:59
Temat postu:
pospieszny napisał/a:
W relacji masz 19 par TLK i tylko jedną z całkowitą rezerwacją miejsc Rolling Eyes

Zbyt dosłownie potraktowałeś ten temat.


Po pierwsze, Kossak jest dla mnie idealnym połączeniem. Po drugie z zapowiedzi ministra Nowaka wychodzi na to że w przyszłości chce rozszerzyć to na inne pociągi. Jak dla mnie jeśli miałbym dopłacać do miesięcznego zawsze po 5zł to ta oferta się wypala. Wydaje mi się że nie tylko dla mnie. Podróże na korytarzu odpuszcze sobie.
Rodriges - 14-02-2012, 01:20
Temat postu:
Co dalej z tymi miejscówkami w TLK na klasę 2 ?
Czy od marca będzie więcej takich niespodzianek ?
kond345.. - 14-02-2012, 07:51
Temat postu:
Ludzie przecież zawsze tak było, i z resztą dalej tak jest, że do biletu okresowego odcinkowego (tygodniowgo, miesięcznego, czy kwartalnego) rezerwacja miejsc w poc. TLK jest nieobowiązkowa, nawet w Pobrzeżu, Kossaku, itp. Poczytajcie taryfę i nie siejcie paniki o studencie który codziennie musi dopłacać po 5 lub 15zł. Chce - kupuje miejscówkę i ma pewne miejsce, nie chce - nie kupuje i w razie potrzeby się przesiądzie. Natomiast co do Biletu Podróżnika lub Weekendowego w taryfie jest jasno napisane, że opłaty za miejscówki są obowiązkowe i w pełnej wysokości.
rumburak - 14-02-2012, 08:43
Temat postu:
kond345.. napisał/a:
nie chce - nie kupuje i w razie potrzeby się przesiądzie


Ta, do busa. Tam przynajmniej będzie miał gwarancję, że nikt go z fotela nie wyprosi.
PKP IC kolejny raz strzela sobie w kolano, daje busiarstwu następną przewagę, i jakby samo tego nie dostrzega.

Nadal uważam że do TLK z obowiązkową rezerwacją posiadacze miesięczniaków i sieciówek powinni mieć możliwość pobrania bezpłatnej miejscówki, choćby na zasadach zbliżonych do "LAST MINUTE" (30 minut przed odjazdem, pod warunkiem wolnych miejsc). To się da zrobić choćby przez system SMSowy lub przez Internet (mobilny), żeby nie dociążać kas niepotrzebną robotą. Jak się chce, to wszystko się da.
Anonymous - 14-02-2012, 11:00
Temat postu:
Inaczej - do miesiecznego (na Boga, on kosztuje ciezkie pieniadze ! Tacy pasazerowie dotuja spolke kwota 300-400 zl miesiecznie ! ) powinna byc bezplatna miejscowka - najlepiej miesieczna, do biletu.
robertrush - 14-02-2012, 11:39
Temat postu:
... i na litość boską - w cenie miesięcznego - w mroźne dni powinna być ciepła herbata lub kawa ( jak kto woli ) a w upalne szklanka orzeźwiającego kolorowego napitka lub wody Mr. Green

Nie zauważyliscie jak to po wprowadzeniu obowiązkowych miejścówek, powstało mnóstwo nowych firm busiarsko- przewozowych?? "olmost" Happy jak grzyby po deszczu. Studenci zaczęli przesiadać sie na potege. Szczerze, sam myślę nad zakupem kilku busów i utworzeniu firmy z regularnymi kursami z miasta A do B w godzinach tych nieszczęsnych TLKek z musowymi siedziskami Śmiech
Anonymous - 14-02-2012, 12:27
Temat postu:
Nie przesadzasz? Rezerwacje wprowadzono poki co tylko w kilku pociagach TLK. Jakie firmy busiarskie? Z Gdyni do Zakopanego (Monciak Krupowki) czy z Warszawy do Krakowa (konkurencja dla TLK Brzechwa)?

No wiec jakie to firmy ?
robertrush - 14-02-2012, 12:30
Temat postu:
Naprawdę, nie dostrzegasz ironii w moim poście? Język
rumburak - 15-02-2012, 17:06
Temat postu:
robertrush napisał/a:
Studenci zaczęli przesiadać sie na potege. Szczerze, sam myślę nad zakupem kilku busów i utworzeniu firmy z regularnymi kursami z miasta A do B w godzinach tych nieszczęsnych TLKek z musowymi siedziskami Śmiech


Kpij, kpij. Ciekawe ile jeszcze pociągów i linii trzeba zlikwidować, żeby chociaż mikolstwo dostrzegło że kolej uporczywie brnie w ślepą uliczkę, właśnie takimi drobnymi (ale licznymi) kroczkami. Stu klientów tu, stu klientów tam... ziarnko do ziarnka, aż Aronowi zbierze się miarka.
Anonymous - 15-02-2012, 21:28
Temat postu:
Przykladowo: bilet studencki na jednej z najpopularniejszych relacji w kraju: Tarnów-Krakow, dotąd ok. 8 zł, z miejscowka zlotych 13. Wzrost ceny o ponad 60%, w dobie likwidacji 1/3 pociagow, wydluzenia czasu jazdy (modernizacja E30) o prawie drugie tyle, budowy rownolegle do linii kolejowej autostrady A4. A od 1 marca z 8 kursami dziennie na linie Rzeszow-Krakow (dotychczas monopol kolei) wchodzi busiarz.

Pewne miejsce siedzące w XXI wieku to standard, tylko kolejarze traktuja to jako luksus dla pasazera, usluge dodatkowa. Busiarze rezerwuja miejsca bez zadnych oplat, telefonicznie. A kolej ? Do niedawna jedynymi pociagami w ktorych kupujac bilet mielismy PEWNOSC ze bedziemy siedziec, byly drogie pociagi EIC dla biznesu. W XXI wieku. Rezerwacja miejsc to dziejowa koniecznosc, bo jak kolej tego nie wprowadzi, to skonczy jak dorożki.
sheva17 - 18-02-2012, 16:47
Temat postu:
Pułtuś poruszył ważny problem. Z jednej strony miejscówka jest potrzebna, pamiętamy co się dzieje w niedziele, piątki, czy w dobie wyjazdów świątecznych. Z drugiej jednak strony miejscówka powoduje, że bilet jest za drogi. Wydaje się , że opłata w wysokości 2 zł byłaby bardziej adekwatna i nie byłaby aż takim obciążeniem. Miejscówki są potrzebne i to we wszystkich pociągach TLK, ale cena miejscówki jest za wysoka.
A co do klientów...Paliwo drożeje, ceny busów też i to znacznie. Naprawdę mam wrażenie, że pasażerów przybywa a nie ubywa, także nie siejmy paniki.
Diken - 18-02-2012, 17:08
Temat postu:
Ja tam nie narzekam na miejscówki, bo jak dla mnie one mogą być cały czas. Oczywiście, najlepiej żeby ich nie było, bo wtedy każdy pasażer mógłby usiąść tam gdzie chce, ale to przecież nie od pasażerów zależy. Jak wracałem nie dawno ze Szczecina (TLK) relacji Lublin-Szczecin, w których są miejscówki wprowadzone, to akurat nie było to dla mnie wygodą. Dostałem miejscówkę w przedziale, w którym nie było dobrego ogrzewania, w dodatku siedziałem przy oknie, gdzie coś mi tam wiało przez jakąś szparę i marzły mi nogi. Obok w przedziale pasażerowie narzekali na zbyt duże ogrzewanie i było im za gorąco, a w moim przedziale ludzie narzekali na zimno i ja się teraz pytam, w jakich ja jechałem warunkach, mimo że zapłaciłem za podróż...? Akurat w tym przypadku miejscówki na niewiele się zdały, gdyż to nie ja mogłem wybrać sobie ciepły przedział, tylko skierowała mnie do danego przedziału miejscówka. Poza tym jechałem pociągiem, który miał stare wagony i w związku z tym niektóre grzejniki po prostu przestały działać, dlatego w kilku przedziałach było i jest zimno.
Anonymous - 18-02-2012, 17:11
Temat postu:
Pasazerow ubywa w EIC - przybywa w TLK, o czyms to swiadczy. Statystyki przewozowe mowia same za siebie (za 2011 rok) - spadek w granicach bledu statystycznego. Nie oznacza to jednak, ze dalej jezdzi ta sama klientela. Z jednej strony podwyzka cen paliw, ale to sie równoważy z obsesją motoryzacyjną Polaków (byle tylko kupic auto i nim jezdzic), otwieraniem autostrad no i rozkwitem rynku autobusowego. Z jednej strony klientow moglo przybyc 5 %, ale i odeszlo 5% do busow i aut. Tego w statystykach niestety nie da sie zauwazyc.

@Sheva - najdrozej wychodzi to w przypadku przesiadek - np. z TLK na TLK i juz masz 10 zl wiecej - to duzo, zwlaszcza dla studentow. Mega drogo wychodzi tez na pierwszych 60-80 kilometrach podrozy. Bilet na odleglosc 30 km - 10 zł + miejscowka 5 zł.


Były plotki, ze od 1 marca rezerwacja we wszystkich TLK, poki co cisza. Wie ktos cos wiecej ?
Diken - 18-02-2012, 17:46
Temat postu:
Spółki na miejscówkach zarabiają dużo więcej i pasażerowie muszą dodatkowo za nie płacić, a komfort podróży nie jest wcale lepszy (jak w moim przypadku, gdzie musiałem podróżować w zimnym przedziale prawie 9 godzin, a zapłaciłem za miejscówke). To jeszcze dobrze, że potem, gdy zwalnia się inne miejsce w innym przedziale, można na chwilę się przesiąść, tam gdzie jest ciepło w przedziale. Jeśli chodzi o ilość pasażerów w pociągach, to uważam, że właśnie teraz koleją podróżuje więcej ludzi, gdyż wielu pasażerów ma zniżki na bilety, niektóre trasy nie są drogie i to już się opłaca. Kiedy teraz paliwo jest takie drogie, to coraz mniej ludzi jeździ samochodami w dalekie trasy, bo bardziej opłaca się jechać pociągiem. Coraz mniej ludzi decyduje się na podróż samochodem na drugi koniec Polski, bo jest to duży wydatek na paliwo i na olej napędowy. Druga sprawa jest taka, że wielu ludzi posiada stare i mniej wygodne samochody do podróży w daleką trasę, dlatego wolą wybrać się pociągiem i mieć z tym spokój.

[ Dodano: 18-02-2012, 17:56 ]
Przykładem ilośći pasażerów w pociągach jest to, że gdy prawie trzy tygodnie temu wracałem ze Szczecina, to w normalny dzień pracujący w pociągu było sporo podróżujacych, a jeszcze więcej dosiadało się np.w Stargardzie Szcz. Poznaniu i Warszawie. I podróżni mieli ze sobą duże bagaże, jakby to były wakacje, więc jednak frekwencja w pociągach jest duża.
Sebcio - 18-02-2012, 18:08
Temat postu:
Pułtuś, pamiętam że jak pośpiechy zamieniane były na TLK to mówiło się że nie może być rezerwacji ze wzgl. na to że pociągi są dotowane. Więc nie wiem.
Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć że wprowadzenie rezerwacji we wszystkich TLK by wyszło dobrze. TLK uruchamiane są dość masowo. Często jest tak że jedzie raz przedziałowy, raz bezprzedziałowy, raz mechpom, a raz zdeklasowana jedynka. Nie byłoby to wiec wygodne rozwiązanie...
pawelu - 18-02-2012, 18:09
Temat postu:
Diken: jeżeli wracałeś ze Szczecina TLK "Gałczyński" to rzeczywiście ten pociąg ma zawsze spore obłożenie zawsze, praktycznie bez względu na porę i to na całej trasie. Chyba jako jedyny TLK jadący z miejsca A do B, bez prowadzenia dodatkowej grupy wagonów do punktu C, odczepianych gdzieś po drodze jego zestawienie to 10 wagonów: 8B i 2A. Dlatego tutaj wprowadzenie miejscówek było jeszcze jako tako uzasadnione. Ale dalej uważam, że miejscówki jeśli już w TLK to powinny być w cenie biletów, i tak coraz droższych.
Anonymous - 18-02-2012, 18:11
Temat postu:
Sebcio napisał/a:
Pułtuś, pamiętam że jak pośpiechy zamieniane były na TLK to mówiło się że nie może być rezerwacji ze wzgl. na to że pociągi są dotowane. Więc nie wiem.


Masz racje, ale pamietaj ze nie ma takiego prawa ktorego nie mozna by zmienic - poza tym chyba zycie i praktyka sa wazniejsze niz to, co jest napisane w jakiejs tam ustawie, nieprawdaz ? Zreszta autorem planu z miejscowkami jest minister Nowak, czyli przedstawiciel rzadu.
sheva17 - 18-02-2012, 18:17
Temat postu:
Tak tylko w tamte Święta była afera, że do TLK nie dało się wsiąść. Miejscówki są potrzebne ale max za 2 zł, kolejna przy przesiadce za darmo. Klientela Pułtuś jest inna. Teraz jeździ masa studentów, która porzuciła częściowo też busy- 51% zniżki, emeryci, renciści oraz urzędnicy. Ci ostatni zwyczajnie obawiają się o wypadek w czasie prowadząc osobiście samochód... Rodzin niestety jest zdecydowanie mniej. Pomysł z miejscówkami jest dobry, ale ich cena jest stanowczo za wysoka.
Diken - 18-02-2012, 19:45
Temat postu:
Też się z tym zgadzam, że w tym pociągu "Gałczyński"-relacji Lublin-Szczecin przeważnie zawsze jeździ dużo ludzi, tym bardziej, że ten pociąg jedzie przez Warszawę, a do Stolicy jeździ sporo ludzi ze Szczecina, z Poznania...Jest to dobre połączenie przez całą Polske i pociąg przejeżdża przez ważne miasta Polski, ponadto jest to bezpośredni pociąg, który ma drugą najdłuższą trasę w Polsce i pasażerowie nie muszą się przesiadać, gdy jadą do wyznaczonego miasta, a to jest wygodne. Najdłuższą trasę w Polsce ma tylko pociąg relacji Przemyśl-Szczecin, w którym z tego co wiem, również są miejscówki.
rumburak - 18-02-2012, 23:01
Temat postu:
Cytat:
gdzie musiałem podróżować w zimnym przedziale prawie 9 godzin, a zapłaciłem za miejscówke


Tu problemem nie jest rezerwacja czy jej brak, tylko niesprawny pociąg ruszający w trasę.

Nawet jeśli (jadąc bez miejscówki) Ty wybierzesz sobie ciepły przedział, to później przyjdzie inny pasażer który siłą rzeczy nie zajmie już miejsca w cieple (bo Ty tam siedzisz) i pojedzie w tym zimnym przedziale. Jedyna różnica jest taka, że niezadowolony będzie inny pasażer, ale summa summarum niezadowolonych pasażerów będzie tyle samo, więc szkoda wizerunkowa taka sama.

[ Dodano: 18-02-2012, 23:09 ]
Uważam że niecelowa jest dyskusja o wysokości ceny miejscówek na zasadzie "dla mnie za drogo, a dla mnie może być". Przewoźnik i tak będzie musiał zapewnić sobie takie wpływy, jakie są mu niezbędne, więc w razie potrzeby po prostu wprowadzi odpowiednią podwyżkę cen samych biletów.
Co z tego, że miejscówka zamiast 5 będzie kosztowała 2 zł, jeśli sam bilet zdrożeje o 4?

Cenę miejscówki trzeba rozpatrywać łącznie z ceną biletu, biorąc pod uwagę kilka faktów:

- miejscówek nie obejmują zniżki ustawowe (właściwie to cholera wie, dlaczego nie, skoro są obowiązkowe?)
- przy przesiadkach, za miejscówkę płacimy wielokrotnie
- obowiązkowe miejscówki w obecnym modelu dyskryminują podróżnych z bil. miesięcznymi narażając ich na tułanie się z miejsca na miejsce lub znaczny wzrost wydatków i komplikacje

Niestety mam wrażenie, że decyzje "na wysokim szczeblu" zapadają równie po omacku (i z przyczyn mniemaniologicznych, a nie uzasadnionych badaniami), jak nasze wypowiedzi na forach Śmiech
Diken - 19-02-2012, 20:32
Temat postu:
Właśnie najgorzej mają pasażerowie, którzy muszą się przesiadać z jednego pociągu do drugiego i jeśli jadą dwoma pociągami (TLK), a za podróż tym drugim pociągiem za bilet zapłacą więcej-dodatkowo miejscówka, to wychodzi wtedy dużo drożej za podróż. Ja akurat nie muszę się przesiadać z pociągu (TLK) na inny (TLK), gdy jadę do Szczecina lub z powrotem, ponieważ mam jeden bezpośredni pociąg do celu...Oczywiśćie przesiadam się potem na pociąg osobowy, czyli na Koleje Mazowieckie, by dotrzeć do mojej miejscowośći, ale za bilet na tego przewoźnika zapłacę tylko 10 zł.w jedną stronę, bo taka jest cena tego biletu do mojej miejscowośći. Gdybym musiał się przesiadać do innego przewoźnika i jechałbym dużo dalej lub też całkiem inną trasą, na pewno zapłaciłbym więcej za bilet. W moim przypadku, gdy wysiadam w Dęblinie z pociągu (TLK) muszę się przesiąść na przewoźnika Kolei Mazowieckich, ponieważ z Dęblina do mojej miejscowośći jest 34 kl. Ale mówimy tutaj o pociągach (TLK) z miejscówkami, gdzie podróż dwoma takimi pociągami wynosi zdecydowanie drożej.
pospieszny - 22-02-2012, 11:39
Temat postu:
PKP Intercity wydłuży do 31 maja 2012 r. pilotaż pełnej rezerwacji miejsc w ośmiu pociągach TLK, kursujących na najdłuższy relacjach m. in. Przemyśla do Szczecina, czy z Zakopanego do Gdyni. Zarówno dla pierwszej jak i drugiej klasy, koszt miejscówki to 5 zł.

Obowiązkowa rezerwacja miejsc funkcjonuje już we wszystkich pociągach kategorii Express oraz Express InterCity, a od 1 czerwca 2011 również w pierwszej klasie TLK. Pierwotnie pilotaż miał się zakończyć 29 lutego.


źródło: Kurier kolejowy
Anonymous - 22-02-2012, 12:15
Temat postu:
Szkoda, ze jednak nie obnizyli ceny.
pospieszny - 22-02-2012, 12:18
Temat postu:
No, przecież mogli podnieś cenę biletów w taryfie D wszystkim a obniżyć miejscówki dla czterech par teelek Rolling Eyes
robertrush - 22-02-2012, 13:15
Temat postu:
Ech tam do 31 maja. Pare dni później zaczyna się sezon. Mogli już przedłużyć do końca sierpnia.
pospieszny - 22-02-2012, 13:34
Temat postu:
Nic straconego robertrush, prace trwają system testowany Smile
endrju - 22-02-2012, 15:12
Temat postu:
Pewnie przed sezonem zwiększą liczbę TLK objętych rezerwacją i rozszerzą przede wszystkim na sezonowe.
robertrush - 22-02-2012, 20:55
Temat postu:
Byłoby zajebiście. Mam cichanadzieje, że program pilotażowy troszkę się przedłużySmile
sheva17 - 25-02-2012, 21:26
Temat postu:
@pospieszny a co stoi na przeszkodzie by miejscówka kosztowała 2 zł? Sorry to chyba na zakup papieru do druku biletu wystarczy.
kowal331 - 25-02-2012, 21:40
Temat postu:
A po co drukować dodatkowy dokument podróży tj miejscówkę?Przecież dane dotyczące rezerwacji tj numer pociągu,numer wagonu i miejsca da się wydrukować na bilecie zasadniczym.Wymagałoby to tylko pewnych zmian w oprogramowaniu.Jeśli konsekwencją pilotażu będzie wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc we wszystkich pociągach spółki PKP IC,to nic nie stoi na przeszkodzie by miejscówka była drukowana na bilecie zasadniczym.Pozwoliłoby to na zmniejszenie kosztów miejscówek.W komunikacji dalekobieżnej PKS nie istnieją miejscówki, sprzedaje się tylko bilety na konkretny kurs.Tak samo jest chyba w Polskim Busie,ale tego osobiście jeszcze nie sprawdzałem.
robertrush - 25-02-2012, 21:46
Temat postu:
PKS tak jak Polski Bus to nie PKP. Nie przesadzajcie i nie szukajcie ciągle dziur w całym!
sheva17, a co stoi na przeszkodzie aby miejscówka kosztowała 5 zł? W czym problem bo naprawde trudno mi zczaić!!!!
sheva17 - 25-02-2012, 21:51
Temat postu:
To rzeczywiście dobry pomysł, aby miejscówkę wraz z biletem drukować na jednym bilecie, ale na chwilę obecną to nie jest możliwe. 5 zł za miejscówkę to za dużo.
robertrush - 25-02-2012, 23:12
Temat postu:
Rozumiem gdyby każda TLKa była objęta obowiązkową miejscówką i podróżni nie mieliby wyboru. Teraz są to raptem cztery pary pociągów i jeżeli kogoś nie stać na dodatkowy wydatek 5-ciu złotych to zawsze może wybrać alternatywne połączenie bez obowiązkowej rezerwacji!
sheva17 - 26-02-2012, 16:00
Temat postu:
W tym problem, że są to kluczowe połączenia. Na krótkich odcinkach przejazd tymi pociągami jest nieopłacalny.
pospieszny - 27-02-2012, 20:15
Temat postu:
Po przeprowadzeniu pilotażu pełnej rezerwacji miejsc w ośmiu wybranych pociągach TLK, Zarząd PKP Intercity podjął decyzję o jej utrzymaniu.

Powodem decyzji jest pozytywny wpływ rozwiązania na komfort podróży pasażerów. Dodatkowo przewoźnik zapowiada wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 w pociągach TLK uruchamianych w szczytach przewozowych i podczas trwania UEFA Euro 2012 ™.

Pilotaż – prowadzony od 19 grudnia 2011r. do 29 lutego br. - obejmował osiem pociągów TLK kursujących na długich trasach m. in. z Przemyśla do Szczecina, czy z Gdańska do Zakopanego.

Pełna rezerwacja miejsc pomogła Spółce PKP Intercity skuteczniej zarządzać własnymi zasobami taborowymi - łatwiej było dodawać kolejne wagony i zestawiać dodatkowe pociągi, przez co zwiększała się liczba miejsc w składach. W sytuacjach zwiększonego popytu, dzięki stałemu monitorowaniu frekwencji w pociągach, przewoźnik mógł elastycznie podejmować decyzje o wzmocnieniach o dodatkowe wagony. Pasażer miał pewność miejsca siedzącego i przez to wyższy komfort jazdy.

- Pilotaż pokazał że wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 nie wpływa negatywnie na zainteresowanie ofertą, a tym samym na sprzedaż biletów. Ten model usługi, szczególnie na długich trasach, jest odpowiedzią na potrzeby pasażera. Natomiast, nam, jako przewoźnikowi, system pozwolił skutecznie prognozować popyt na nasze usługi w czasie Świąt i Sylwestra, a także sprawniej zarządzać taborem– mówi Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.

Bilety wraz z miejscówkami na przejazdy pociągami TLK, objętych pełną rezerwacją, miejsc dostępne są w przedsprzedaży kasowej na 30 dni przed podróżą, natomiast w sprzedaży internetowej - na 7 dni.

W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki. Koszt miejscówki w klasie 1 i 2 w pociągach TLK to 5 zł.

Przewoźnik ma również w planach rozszerzenie systemu rezerwacji.

-Będziemy czasowo, obejmować całkowitą rezerwacją miejsc klasę 2 w wybranych pociągach TLK podczas przewozów wakacyjnych - latem i zimą. Całkowitą obowiązkową rezerwacją miejsc będą objęte również pociągi uruchamiane przez PKP Intercity na dojazdy na mecze i powroty podczas najbliższych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej - dodaje prezes Malinowski.



źródło: Kurier Kolejowy
Pirat - 27-02-2012, 21:58
Temat postu:
PKP Intercity utrzyma pełną rezerwację miejsc w ośmiu pociągach TLK

Po przeprowadzeniu pilotażu pełnej rezerwacji miejsc w ośmiu wybranych pociągach TLK, Zarząd PKP Intercity podjął decyzję o jej utrzymaniu. Powodem decyzji jest pozytywny wpływ rozwiązania na komfort podróży pasażerów. Dodatkowo przewoźnik zapowiada wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 w pociągach TLK uruchamianych w szczytach przewozowych i podczas trwania UEFA Euro 2012

Pilotaż – prowadzony od 19 grudnia 2011r. do 29 lutego br. - obejmował osiem pociągów TLK kursujących na długich trasach m. in. z Przemyśla do Szczecina, czy z Gdańska do Zakopanego. Pełna rezerwacja miejsc pomogła spółce PKP Intercity skuteczniej zarządzać własnymi zasobami taborowymi - łatwiej było dodawać kolejne wagony i zestawiać dodatkowe pociągi, przez co zwiększała się liczba miejsc w składach. W sytuacjach zwiększonego popytu, dzięki stałemu monitorowaniu frekwencji w pociągach, przewoźnik mógł elastycznie podejmować decyzje o wzmocnieniach o dodatkowe wagony. Pasażer miał pewność miejsca siedzącego i przez to wyższy komfort jazdy.

- Pilotaż pokazał że wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 nie wpływa negatywnie na zainteresowanie ofertą, a tym samym na sprzedaż biletów. Ten model usługi, szczególnie na długich trasach, jest odpowiedzią na potrzeby pasażera. Natomiast, nam, jako przewoźnikowi, system pozwolił skutecznie prognozować popyt na nasze usługi w czasie świąt i Sylwestra, a także sprawniej zarządzać taborem– mówi Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.

Bilety wraz z miejscówkami na przejazdy pociągami TLK, objętymi pełną rezerwacją miejsc dostępne są w przedsprzedaży kasowej na 30 dni przed podróżą, natomiast w sprzedaży internetowej – na 7 dni. W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki. Koszt miejscówki w klasie 1 i 2 w pociągach TLK to 5 zł. Obowiązkowa rezerwacja miejsc funkcjonuje już we wszystkich pociągach kategorii Express oraz Express InterCity, a od 1 czerwca 2011 roku również w pierwszej klasie TLK.

Przewoźnik ma również w planach rozszerzenie systemu rezerwacji. - Będziemy czasowo obejmować całkowitą rezerwacją miejsc klasę 2 w wybranych pociągach TLK podczas przewozów wakacyjnych - latem i zimą. Całkowitą obowiązkową rezerwacją miejsc będą objęte również pociągi uruchamiane przez PKP Intercity na dojazdy na mecze i powroty podczas najbliższych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej – dodaje prezes Malinowski.

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi mogą podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Jeśli chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinny wcześniej kupić miejscówkę.

Więcej Informacji dotyczących obowiązkowej rezerwacji miejsc oraz rozkładu jazdy znaleźć można na stronie internetowej www.intercity.pl oraz w punktach informacyjnych. Osoby nieposiadające dostępu do Internetu mogą uzyskać informacje dzwoniąc pod numer ogólnopolskiej infolinii kolejowej 19 757* (dla abonentów TP SA, koszt: 1,29 zł brutto za minutę), (22 / 42) 19 436 (dla abonentów wszystkich operatorów) lub 42 20 55 007 (z telefonów komórkowych).

źródło: PKP Intercity / Rynek Kolejowy
Pirat - 28-02-2012, 15:41
Temat postu:
PKP Intercity (za dużo) zarabia na miejscówkach:

http://inforail.pl/text.php?id=45882
Victoria - 28-02-2012, 16:08
Temat postu:
Cytat z artykułu, do którego zalinkował Pirat:

2) miesięczne stałe koszty personalne i administracyjne związane z obsługą bazy danych systemu rezerwacji miejsc w wagonach klasy 2 w wyznaczonych pociągach –3047 zł

Coś mi tu nie pasi. Minister Massel twierdzi, że utrzymanie (jak domniemam) jednego etatu informatyka, który zajmuje się obsługą bazy danych kosztuje spółkę PKP Intercity 3047 zł miesięcznie.

Przyjmijmy to za prawdę. Wyliczyłam, że w takim przypadku ów informatyk zarabiałby "na rękę", wraz ze wszystkimi premiami i dodatkami, dokładnie 1858 zł (wynagrodzenie brutto to 2572 zł) miesięcznie.

Różnica (3047 - 2575) w kwocie 472 zł to koszty pracodawcy (składki na ZUS, FP i FGŚP), odprowadzane od wynagrodzenia etatowego pracownika, proporcjonalnie do wysokości tego wynagrodzenia.

Jeśli minister Massel uważa, że ktoś uwierzy w to, że informatyk w Warszawie, zatrudniony w centrali PKP IC zarabia nędzne 1858 zł (przy minimalnym wynagrodzeniu 1500 zł brutto) to albo ma nas za idiotów, albo naczalstwo PKP IC wprowadziło go w błąd. Krótko mówiąc - ktoś tu nieźle ściemnia!

Podejrzewam, a nawet jestem pewna, że ów informatyk zarabia wspomniane przez Massela 3047 zł miesięcznie (grubo poniżej średniej krajowej!), co jest jak najbardziej realne. W takim przypadku całkowity koszt pracodawcy ponoszony z tego tytułu to kwota 5068 zł. Przy czym są to tylko koszty związane w wynagrodzeniem. A gdzie jeszcze koszty związane z wyposażeniem i utrzymaniem stanowiska pracy dla informatyka?
Sebcio - 29-02-2012, 18:50
Temat postu:
Może chodzi o to że ten sam informatyk obsługuje zarówno system rezerwacji niektórych TeeLeK oraz pozostałych systemów rezerwacji prowadzonych przez spółkę...
pospieszny - 29-02-2012, 21:33
Temat postu:
Po przeprowadzeniu pilotażu pełnej rezerwacji miejsc w ośmiu wybranych pociągach TLK, Zarząd PKP Intercity podjął decyzję o jej utrzymaniu. Powodem decyzji jest pozytywny wpływ rozwiązania na komfort podróży pasażerów. Dodatkowo przewoźnik zapowiada wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 w pociągach TLK uruchamianych w szczytach przewozowych i podczas trwania UEFA Euro 2012™.

Pilotaż – prowadzony od 19 grudnia 2011 r. do 29 lutego br. - obejmował osiem pociągów TLK kursujących na długich trasach m. in. z Przemyśla do Szczecina, czy z Gdańska do Zakopanego. Pełna rezerwacja miejsc pomogła spółce PKP Intercity skuteczniej zarządzać własnymi zasobami taborowymi - łatwiej było dodawać kolejne wagony i zestawiać dodatkowe pociągi, przez co zwiększała się liczba miejsc w składach. W sytuacjach zwiększonego popytu, dzięki stałemu monitorowaniu frekwencji w pociągach, przewoźnik mógł elastycznie podejmować decyzje o wzmocnieniach o dodatkowe wagony. Pasażer miał pewność miejsca siedzącego i przez to wyższy komfort jazdy.

- Pilotaż pokazał że wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w klasie 2 nie wpływa negatywnie na zainteresowanie ofertą, a tym samym na sprzedaż biletów. Ten model usługi, szczególnie na długich trasach, jest odpowiedzią na potrzeby pasażera. Natomiast, nam, jako przewoźnikowi, system pozwolił skutecznie prognozować popyt na nasze usługi w czasie Świąt i Sylwestra, a także sprawniej zarządzać taborem - mówi Janusz Malinowski, Prezes PKP Intercity

Bilety wraz z miejscówkami na przejazdy pociągami TLK objętymi pełną rezerwacją miejsc dostępne są w przedsprzedaży kasowej i internetowej na 30 dni przed podróżą. W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki. Koszt miejscówki w klasie 1 i 2 w pociągach TLK to 5 zł. Obowiązkowa rezerwacja miejsc funkcjonuje już we wszystkich pociągach kategorii Express (Ex) oraz Express InterCity (EIC), a od 1 czerwca 2011 roku również w pierwszej klasie TLK.

Przewoźnik ma również w planach rozszerzenie systemu rezerwacji. -Będziemy czasowo, obejmować całkowitą rezerwacją miejsc klasę 2 w wybranych pociągach TLK podczas przewozów wakacyjnych - latem i zimą. Całkowitą obowiązkową rezerwacją miejsc będą objęte również pociągi uruchamiane przez PKP Intercity na dojazdy na mecze i powroty podczas najbliższych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej - dodaje Prezes Malinowski.

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi mogą podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Jeśli chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinny wcześniej kupić miejscówkę.

Więcej Informacji dotyczących obowiązkowej rezerwacji miejsc oraz rozkładu jazdy dostępne są na stronie internetowej www.intercity.pl oraz w punktach informacyjnych. Osoby nie posiadające dostępu do Internetu mogą uzyskać informacje dzwoniąc pod numer Ogólnopolskiej Infolinii Kolejowej 19 757* (dla abonentów TP SA, koszt: 1,29 zł brutto za minutę), (22 / 42) 19 436 (dla abonentów wszystkich operatorów) lub 42 20 55 007 (z telefonów komórkowych).

PKP Intercity utrzyma pełną rezerwację miejsc w ośmiu pociągach TLK (informacja prasowa w wersji PDF)



Twoje Linie Kolejowe (TLK) to wyjątkowa, rozległa sieć dziennych i nocnych połączeń obsługiwana przez pociągi docierające do najdalszych zakątków kraju. Powstając w kwietniu 2005 roku, TLK obsługiwały zaledwie 12 tanich połączeń dziennych, dziś pod tą marką uruchamianych jest 271 pociągów. Głównym celem sieci TLK jest dać podróżnym maksimum zadowolenia przy możliwie niskiej cenie za przejazd.



źródło:intercity.pl
Lecho - 02-03-2012, 00:11
Temat postu:
Może moja wątpliwość nadaje się bardziej do tematu z biletami, ale nie znalazłem odpowiedniego wątku, toteż piszę tutaj.

Kilka dni temu kupowałem bilet na pociąg TLK Monciak - Krupówki z Warszawy do Krakowa, który objęty został obowiązkową rezerwacją miejsc w 2. klasie. Wobec tego, że kupowałem bilet kilka minut po północy, kasjerka na Centralnym nie mogła sprzedać mi miejscówki. Dostałem bilet wraz z kartką, na której widniała informacja, iż nie mogłem kupić miejscówki. Dopytałem w kasie i dowiedziałem się, że cena miejscówki u konduktora będzie taka sama, czyli 5zł.

Po wejściu do pociągu zająłem wolne miejsce i czekałem na konduktora. Gdy się zjawił, bez problemu wydrukował miejscówkę, wziął 5zł i odszedł. I tu nasuwa się moja wątpliwość - czy miał prawo nałożyć na mnie karę za niezgłoszenie się do 1. wagonu 2. klasy w celu poinformowania, iż nie mam miejscówki? Idąc dalej, czy mając bilet, ale bez obowiązkowej miejscówki, jestem traktowany jako pasażer jadący na gapę, czyli bez ważnego biletu?
Bilet Ś-krzyski - 02-03-2012, 01:51
Temat postu:
Miał prawo , ale nie skorzystał z niego. Zachował się w porządku. Dostałeś w kasie ''poświadczenie''
o braku możliwości zakupu - na zasadzie: kasa nieczynna i konduktor wziął 5zł bez prowizji za wydrukowanie w pociągu (10zł - razem 15zł)
siwiutki91 - 02-03-2012, 08:32
Temat postu:
Jeżeli ma poświadczenie to nie może zostać na niego nałożona "kara"
Szymek - 02-03-2012, 16:14
Temat postu:
Bilet Ś-krzyski, nie "kasa nieczynna" tylko powinno widnieć "do poświadczenia numer", poświadczenie kond. powinien zabrać i rozliczyć się z niego w Kasie Dopłat Kond.

Lecho, o jakiej karze mówisz, piszesz że konduktor pobrał 5 zł - a więc opłatę za samą msc. ?!?
witja - 02-03-2012, 19:30
Temat postu:
Poświadczenie poświadczeniu nierówne. Podam dwa przypadki w pociągach TLK:
1) pasażer idzie do kasy, chce kupić bilet ale niestety brakło prądu i kasa biletu nie wydrukuje. Kasjer wyda więc poświadczenie, z którym zgodnie z przepisami podróżny powinien zgłosić się do konduktora celem zakupu biletu na przejazd.
2) pasażer idzie do pociągu, zgłasza konduktorowi brak biletu i otrzymuje od niego poświadczenie. Z tym poświadczeniem może on sobie iść zająć dowolne miejsce w składzie.
Lecho - 02-03-2012, 22:52
Temat postu:
Szymek - konduktor pobrał tylko opłatę za miejscówkę, czyli 5 złotych. Pytałem, czy teoretycznie miał prawo nałożyć karę za to, że nie zgłosiłem się do niego.
sheva17 - 02-03-2012, 23:04
Temat postu:
Mnie tam system rezerwacji się podoba tylko niestety minister dalej nie uzasadnił takich a nie innych kosztów.
Bilet Ś-krzyski - 02-03-2012, 23:37
Temat postu:
Szymek napiszę inaczej, konduktor sprzedając miejscówkę do biletu z "poświadczeniem" nie nałożył prowizji na takiej zasadzie jak dla wsiadających na stacji bez kasy lub gdy kasa jest nieczynna.
Jeśli chodzi o rozliczenia takich poświadczeń to nie wiedziałem o tym. TLKami jeżdżę w 90% na podróżniku.

Lecho tak jak napisałem wczoraj - miał prawo nałożyć, ale nie karę, tylko dodatkową opłatę za brak biletu, bo:
1 - niezgłoszenie tego faktu zaraz po wejściu do pociągu.
2 - napisałeś "zająłem wolne miejsce" a miejscówki de facto nie miałeś.
Chyba że miałeś np. bardzo duży bagaż, zgodnie z definicją osób z ograniczoną spawności ruchowej - to wtedy obowiązek zgłoszenia drużynie konduktorskiej nie dotyczy.
witja - 03-03-2012, 08:41
Temat postu:
Wszystko trzeba jednak wziąć na logikę - zakładamy, że frekwencja w takim pociągu wynosi 150%. I powiedzmy 100 osób dostało poświadczenia z kasy o braku miejscówki. Co robią te osoby? Szukają miejsca a nie biegają za konduktorem i mu zgłaszają ten fakt. Bo wyobraź sobie, że na takim centralnym nagle 50 osób przyjdzie do konduktora po poświadczenie, że zgłosił brak miejscówki. I tym wypadku też jest kilka rozwiązań:
1) znalazł miejsce - dostaje miejscówkę w poc. do najbliższej stacji - cena 5 zł
2) nie znalazł miejsca
--- a) i miejsc nie ma - podróżny jedzie na stojąco na samym bilecie
--- b) a miejsc jest pełno, ale podróżny woli zaoszczędzić 5 zł i stać niż siedzieć - niestety jak konduktor wskaże mu miejsce, to i tak te 5 zł musi zapłacić. Natomiast w takich przypadkach kary 90 zł raczej bym nikomu nie dał...
Bo teraz wyobraźmy sobie jeszcze inną sytuację - pociąg 53203, na centralnym ktoś wsiadł bez miejscówki, usiadł, jedzie do Zakopanego, konduktor wystawił mu miejscówkę do najbliższej stacji +90 zł za nie zgłoszenie. Tymczasem w Kielcach ktoś wsiada z miejscówką na to miejsce, które on zajął. I co - zapłacił 95 zł za miejscówkę i jeszcze go z miejsca wyganiają?
rumburak - 03-03-2012, 20:28
Temat postu:
Cytat:
że ktoś uwierzy w to, że informatyk w Warszawie, zatrudniony w centrali PKP IC zarabia nędzne 1858 zł


A kto powiedział, że to jest informatyk.

Informatyk nie jest potrzebny żeby raz na jakiś czas przeklepać liczbę i typy wagonów w poszczególnych pociągach z informacji o obiegach do systemu rezerwacji. To równie dobrze może być zwykły referent po krótkim przeszkoleniu, na 1/4 etatu. Naprawdę uważasz, że do takiego "wyzwania" trzeba zatrudniać na cały etat informatyka po studiach? Śmiech

Taki pomysł - to dopiero zgroza!
snajper - 09-03-2012, 09:37
Temat postu:
A czy kupując miejscówkę można wybrać wagon, np na zasadzie:

poproszę w wagonie z przedziałami przy oknie (te dwa wiem że można wybrać), w wagonie trzecim lub dalszym od lokomotywy. Czy taką prośbę też system rezerwacji spełni? Bo dlaczego ja mam ryzykować, że mnie zabije albo nogę urwie jak ktoś sobie puści mój pociąg na Sz bez kontaktu z drugą nastawnią.

Po studiach są informatycy i "informatycy". Ja studiuję Informatykę i jak na każdych studiach są u mnie też ludzie którzy nic się nie uczą, jedynie piją, egzamy zdają na komisach albo biorą warunki. Nawet jeśli jakoś dotrą do końca (40% już wyparowało z listy studentów) to ci goście nie będą programistami C++ (dla których średnia pensja w polsce wynosi 8000 zł), hmm programistami... oni nie będą nawet admistratorami sieci czy webmasterami bo tu też trzeba dużo umieć by sobie dać radę, oni będą się zajmować podłączaniem myszek w korporacjach, abo właśnie będą wklepywać numerki, ja bym takiemu więcej niż 1850 nie dał.
mkfilmykolejowe - 09-03-2012, 19:57
Temat postu:
Można, ale to zależy od uprzejmości kasjerki. Ja ostatnio prosiłem o miejsce w wagonie nr 7 i bez problemu (tylko chęć i uprzejmość kasjerki) Smile
Sebcio - 09-03-2012, 22:25
Temat postu:
Z tego co wiem to kasjerka nie ma wpływu na to bo komputer wybiera miejsce. Można tylko rezerwować miejsce a następnie je zwalniać, dotąd aż zarezerwuje się żądane przez pasażera miejsce...
Szymek - 09-03-2012, 22:37
Temat postu:
Kasjerka może użyć tak zwanej opcji "S"ąsiadujące i wtedy wprowadza numer wagonu i numer miejsca, komputer jeśli msc. jest wolne rezerwuje miejsce obok.
Anonymous - 10-03-2012, 20:14
Temat postu:
Noo, nie wiem jak to jest z tym wybieraniem miejsc. Ja chcialem w Galku koniecznie ostatni wagon w zeszlym roku, to za cholere mi nie mogla wybrac, choc chyba chciala. Potem zaczalem klamac, ze znajomi maja tam miejsca, ale to nic nie dalo, bo chciala konkretny numer miesjca. Nawet kazala mi do nich dzwonic:-) Wykrecilem sie, ze nie odpowiadaja...
W necie tez probowalem wybrac sobie miejsce w konkretnym wagonie i nic.
Lecho - 11-03-2012, 15:04
Temat postu:
Przed miesiącem kupowałem 5 biletów na TLK Monciak-Krupówki. Zależało mi, żeby miejscówki były obok siebie. W informacji dowiedziałem się, że obłożenie w 2. klasie wynosi 10%, więc byłem spokojny, że będziemy siedzieć razem. Tymczasem kasjerka stwierdziła, że nie może mi zagwarantować miejsc w jednym przedziale, bo to komputer wybiera i ona nie ma wpływu na wybór miejsc. Nie wiedziała też, że jak dotychczas tylko 10% miejscówek zostało wykupionych. Ostatecznie siedzieliśmy obok siebie.

Nie wiem do końca, jak działa system kupowania miejscówek, ale pamiętam, że zazwyczaj najpierw sprzedawane są miejscówki przy oknie, później przy drzwiach, a dopiero na końcu w środku przedziału. Nie mam pewności, czy to reguła czy tylko tak mi się trafiało.
pospieszny - 02-05-2012, 20:09
Temat postu:
Do listy pociągów z obowiązkową rezerwacją miejsc dołączyły nowe TLK-i

TLK Neptun (1501/5100) rel. Warszawa Wsch. – Gdynia Gł. – Warszawa Wsch.
TLK Kaszub (1503/5103) rel. Warszawa Wsch. – Gdynia Gł. – Warszawa Wsch.
TLK Norwid (3506/5306) rel. Kraków Gł. – Gdynia Gł. – Kraków Gł.
mkfilmykolejowe - 02-05-2012, 20:31
Temat postu:
Lecho napisał/a:
Tymczasem kasjerka stwierdziła, że nie może mi zagwarantować miejsc w jednym przedziale, bo to komputer wybiera i ona nie ma wpływu na wybór miejsc. Nie wiedziała też, że jak dotychczas tylko 10% miejscówek zostało wykupionych. Ostatecznie siedzieliśmy obok siebie.



Hmm, czy system ma wpływ na wybieranie miejscówki? Nie, nie sądzę... to zależy wszystko od przyjemności kasjerki, jak ja jechałem Ex do Warszawy i uprzejmnie poprosiłem o miejsce w wagonie nr 3 zamiast nr 4 i bez problemu mi wydała tylko wystarczą chęci Smile
endrju - 03-05-2012, 14:57
Temat postu:
Kasjerka nie ma możliwości wskazania numeru wagonu.
Sebcio - 04-05-2012, 14:51
Temat postu:
endrju, może i nie ma, ale uprzejma kasjerka może rezerwować i odwoływać rezerwację tyle razy aż trafi się żądane przez klienta miejsce.
Hamer - 04-05-2012, 20:07
Temat postu:
Kasierka ma dużo większe możliwości niż się pewnie jej samej wydaje. Nie każda się jednak na tyle dobrze zna, lub na tyle jej się chce żeby sprzedać jak sobie zażyczymy. Ok. może i konkretnego wagonu nie wybierze (tego nie wiem) jedynie przedziałowy lub nie, ale jest w stanie bez problemu dokładać kolejnych pasażerów kupujących odrębnie bilety na kolejne miejsca. Przerabiałem to akurat w zeszłym tygodniu jadąc z Gdańska do Krakowa ze znajomymi i kupując osobno bilety.
przewoz - 05-05-2012, 22:03
Temat postu:
Ja również przerabiałem, wręcz podawałem kolejne interesujące mnie numery miejsc w wagonie Smile
filip39 - 06-05-2012, 07:45
Temat postu:
Może i taka możliwość wprost nie istnieje, ja w zeszłym roku jak rezerwowałem miejsca, chodziło mi o podróż w konkretnym wagonie, kasjerka skorzystała z opcji "dorezerwowania", wpisała tak jak chciałem żeby miejsce było obok miejsca X w wagonie Y, i system przydzielał bez problemu Smile
endrju - 06-05-2012, 08:03
Temat postu:
Tak, tylko to działa jeśli konkretne miejsce obok którego siedzieć jest już zarezerwowane. Jeśli kasjerka wskaże miejsce obok miejsca X w wagonie Y, a te miejsce X w wagonie Y będzie wolne to system wywali błąd.
Sunny - 14-05-2012, 21:53
Temat postu:
Od czerwca wszystkie pociągi TLK będą objęte obowiązkową rezerwacją – dowiedział się DGP.

Dzisiaj tego typu rozwiązaniem objęte są tylko pociągi Express oraz Express Intercity. Nowe ustalenia zapadły w piątek podczas spotkania ministra transportu Sławomira Nowaka z prezesem PKP Intercity Januszem Malinowskim.

Dla pasażera ekonomicznych pociągów TLK – Twoich Linii Kolejowych – oznacza to dopłatę 5 zł do biletu i pewność miejsca siedzącego. Po wyczerpaniu puli miejsc pasażer będzie miał możliwość podróżowania bez miejscówki, ale na własne ryzyko. – Od czerwca całkowita rezerwacja będzie obowiązywać w letnich pociągach sezonowych. Po wakacjach utrzymamy ją na najdłuższych trasach składów całorocznych, np. z Przemyśla do Szczecina, z Jeleniej Góry do Gdyni i z Krakowa do Kołobrzegu – ujawnia prezes PKP IC Janusz Malinowski.

Pełna rezerwacja miejsc to wygoda nie tylko dla pasażera. Przewoźnikowi ułatwia zarządzanie taborem. Dzięki monitorowaniu frekwencji PKP IC jest w stanie szybko podejmować decyzje o np. dołączaniu kolejnych wagonów albo zestawianiu nowych pociągów.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
dyżurny - 14-05-2012, 21:53
Temat postu:
Sunny, wyprzedziłaś mnie Wink

Ciekaw jestem czy zmienią zasady do Biletów Podróżnika i Weekendowych, bo powoli przestaje się to opłacać.
atakan - 14-05-2012, 22:15
Temat postu:
Czyli cdn wyciągania kasy od pasażerów a w zamian nic.
empek - 14-05-2012, 22:24
Temat postu:
Uwielbiam ten brak precyzji:

Cytat:
Od czerwca wszystkie pociągi TLK będą objęte obowiązkową rezerwacją – dowiedział się DGP.

Od czerwca całkowita rezerwacja będzie obowiązywać w letnich pociągach sezonowych.


Przecież to nie są zdania tożsame! I całe szczęście, bo nie wyobrażam sobie, ażebym musiał dopłacać 10 złotych za nic (regularnie korzystam z połączenia: Lublin - Jelenia Góra, obsługiwanego przez TLK21200 oraz TLK16200. Teraz płacę 37,20 zł, a z miejscówkami wyniesie mnie 47,20 zł.) Dla mnie to nic innego jak ukryta podwyżka.

Gdyby obowiązkowa rezerwacja miejsc dotyczyła WSZYSTKICH TLK, tak jak błędnie zostało to ujęte, wówczas proponowałbym rozwiązanie fifty-fifty, czyli: połowa składu danej relacji to wagony z rezerwacją, a połowa bez. Plusy? Ci, którzy wsiadają na stacjach pośrednich, mają zagwarantowane miejsca, zaś Ci, którzy wsiadają na początkowych stacjach, bądź po prostu nie chcą marnować kasy ma miejscówki, mają możliwość WYBORU miejsca i przedziału. Korzystam z usług kolei prawie 22 lata i cenię sobie przede wszystkim "wolność wyboru". I wolałbym, ażeby tak zostało.
Urbi - 14-05-2012, 23:28
Temat postu:
Oby to nie była prawda, bo inaczej PIC i MTBiGM mogą się już szykować do zapchania swoich skrzynek mailowych przez pasażerów z trasy Warszawa - Łódź.
Anonymous - 14-05-2012, 23:49
Temat postu:
Ekstra, a co z pustymi pociagami, ktorych nie brakuje, typu Bialystok-Gorzów Wlkp czy Rawa Bydgoszcz-Katowice ? Dla pasazerow takich pociagow to nic innego jak kolejna podwyzka. Podrozowanie do 80 km staje sie w zasadzie nieopłacalne. Np Krakow-Brzesko 51 km 16 zł + 5 zł miejscowka = 21 zł (busiarze wożą po piątce)... Za obowiazkowymi miejscowkami powinna isc calkowita zmiana taryfy (np obnizka cen na pierwszych kilometrach) ale wciaz jest to z mojej strony głos wołającego na pustyni - nie znajdujacy uznania u wiekszosci Forumowiczow.
dyżurny - 15-05-2012, 00:52
Temat postu:
Pułtuś, nie koniecznie. Wystarczy zrobić te miejscówki za symboliczną złotówkę, i teraz wygląda to zupełnie inaczej.
Rafał - 15-05-2012, 06:20
Temat postu:
Tak czy inaczej, jest do ukryta podwyżka. Gdyby zależało na wygodzie i komforcie podróżnych, to miejscówki byłyby bezpłatne, a po wyczerpaniu ilości miejsc w pociągu system biletowy powinien informować, że teraz już tylko bez miejscówki - na własne ryzyko. A co za 5 złotych dostajemy? Gwarancję miejsca? Czyli teraz bez tej opłaty kupujemy bilet na jakie miejsce, stojące?
pospieszny - 15-05-2012, 06:29
Temat postu:
Z tymi pustymi pociągami to taka sama prawda jak i to że bilet z Krakowa Gł. do Brzeska Okocim kosztuje 16,00 zł Śmiech

A miejscówki z ukrytą czy też jawną podwyżką powinny obowiązywać w całym segmencie przewozów z korzyścią dla wszystkich.
kolejfan - 15-05-2012, 09:45
Temat postu:
Mogłaby być ta rezerwacja miejsc, ale nie aż tyle (albo rezerwacja powinna być jakoś proporocjonalna do kilometrów).

Np taki Gnieźnianin nie zapłaci dodatkowych 5 zł za półgodzinna podróż do Poznania Tlką. Tlki jakoś odciążają PRy na tej trasie, a po obowiązkowych rezerwacjach czarno to widzę...
pospieszny - 15-05-2012, 11:36
Temat postu:
Aktualnie w ramach pilotażowego projektu całkowita rezerwacja miejsc obowiązuje w 7 parach pociągów kategorii TLK. Docelowo we wszystkich TLK-ach trzeba będzie kupować miejscówki.

Efekty pilotażowego wprowadzenia miejscówek w 7 parach pociągów TLK zachęciły PKP Intercity do tego, by rozszerzyć obowiązek kupowania miejscówek w II klasie w dodatkowych 22 parach pociągów.

W sumie od 1 czerwca rezerwacja miejsc będzie obowiązywała w 29 parach pociągów TLK. Mowa przede wszystkim o pociągach nocnych, lub tych z wysoką frekwencją; np. „Brzechwa” z Przemyśla do Warszawy. Listę wszystkich pociągów TLK objętych obowiązkową rezerwacją miejsc podamy w najbliższych dniach – mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity.

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi mogą podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Pasażerowie, którzy chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinni wcześniej kupić miejscówkę.


źródło:Kurier Kolejowy
dyżurny - 15-05-2012, 11:47
Temat postu:
pospieszny napisał/a:

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi mogą podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Pasażerowie, którzy chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinni wcześniej kupić miejscówkę.


Czyli co? Jak dobrze rozumiem, na Podróżniku też można jechać bez miejscówki (jakby nie patrzeć, to jest to bilet sieciowy)
pospieszny - 15-05-2012, 12:04
Temat postu:
W przypadku "BP" przejazdów pociągami TLK w wagonach klasy 1 (objętymi obowiązkową rezerwacją miejsc) należy każdorazowo nabyć miejscówkę w cenie 5 zł.

Obowiązek zakupu miejscówki dotyczy również przejazdów w kl. 2 pociągami TLK Gałczyński, Monciak-Krupówki, Kaszub, Kossak, Neptun, Norwid, Pobrzeże.
Lecho - 15-05-2012, 13:01
Temat postu:
Co za kretynizm. TLK to mają być pociągi dla tych mniej zamożnych. Jeśli ktoś chce mieć komfort podróżowania i gwarancję miejsca siedzącego, to niech kupi bilet w 1. klasie. Takie podnoszenie cen tylko odstraszy ludzi od kolei. Ma to też inny wymiar - cenię pociągi za to, że jestem w nich wolny, mogę zmienić przedział, gdy mam taką ochotę. Obowiązkowe miejscówki spowodują, że będzie to utrudnione. Gdyby jeszcze były za złotówkę, to pół biedy, ale piątkę za jedną relację, niezależnie od długości, to gruba przesada, zdzierstwo i strzelanie sobie w stopę.
Victoria - 15-05-2012, 13:30
Temat postu:
Cytat:
Aktualnie w ramach pilotażowego projektu całkowita rezerwacja miejsc obowiązuje w 7 parach pociągów kategorii TLK. Docelowo we wszystkich TLK-ach trzeba będzie kupować miejscówki.

No cóż, z czegoś trzeba spłacić kredyt bankowy (50 mln zł + odsetki) zaciągnięty na pokrycie bieżącej działalności spółki:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=15437

Flagowy okręt Grupy PKP tonie i trzeba go ratować ukrytą podwyżką cen za przejazd pociągami TLK. PolskiBus i linie lotnicze zacierają ręce. Już dziś przelot samolotem na trasie krajowej jest tańszy od biletu na pociąg EIC/Ex. Jak tak dalej pójdzie to samoloty będą tańsze nawet od TLK.

Jazda z przesiadkami będzie kompletnie nieopłacalna, jeśli na każdy TLK trzeba będzie kupić oddzielną miejscówkę i jeśli pokonany odcinek będzie stosunkowo krótki (cena biletu zbliżona do ceny miejscówki). Mam nadzieję, że Przewozy Regionalne nie prześpią okazji...
firmus_piett - 15-05-2012, 14:10
Temat postu:
Kiedy oni tam w PKP Intercity zrozumieją, że uratować ich może jedynie obniżka cen a nie ukryta podwyżka? Podwyżka w sytuacji gdy rynek szturmem opanowuje tańsza i agresywna konkurencja to strzelanie we własną, wychudzoną już stopę. Oferta PKP IC powinna uginać się od promocji, rabatów, karnetów itp. A tu jedno wielkie g.
Hakun - 15-05-2012, 15:28
Temat postu:
firmus_piett, problem polega na tym, że PKP Intercity to firma państwowa. Centrala nie musi się o nic starać, bo stałą wypasioną pensję każda biurwa dostanie bez względu na wyniki spółki. Jeśli z przyczyn finansowych trzeba będzie zredukować zatrudnienie to utną etaty robotnicze. Siebie przecież nie ruszą. I tak mogą się ślizgać do emerytury!

A że pasażerów coraz mniej, a że konkurencja coraz bardziej "agresywna", a że trzeba likwidować pociągi, a że trzeba zaciągać kredyty, aby przedłużyć agonię... Nikogo to nie obchodzi! Wszak każdy pasażer to zło konieczne, zbędny balast, więc po co się o niego starać?! Najważniejsze są dotacje!
sheva17 - 16-05-2012, 15:47
Temat postu:
Mnie akurat pomysł wprowadzenia miejscówek się podoba. Problemem nie są same miejscówki, ale ich cena. Uważam, że kwota 2 zł byłaby bardziej odpowiednia.
Co do PB i jego rzekomej konkurencji. Z całym szacunkiem z Krakowa do stolicy jeżdżą nim tylko osoby niespełna rozumu. Gdy tylko zakończy się modernizacja linii kolejowych PB nikt nie będzie sobie zawracał głowy. PKP IC problem ma może nie z cenami biletów, większość pasażerów ma i tak jakieś zniżki, ale właśnie z brakiem promocji do tych, którzy tych zniżek nie mają- na pewno nie zależałoby mi na tym, aby dotacja do ulg z BP była niższa, ale też ceny promocyjne muszą być wyższe od tych jednorazowych biletów dla studentów by tym nie opłacało się rezygnować z finansowanej przez bp ulgi. IC Karnet z prawdziwego zdarzenia w cenie do 120-130 zł byłby świetnym rozwiązaniem. Spokojnie można też wprowadzić tańszą wersję np. za 90 zł z wyłączeniem np. godzin od 14-20 w piątki i niedziele. Wtedy zapychamy te kursy, które nie mogą liczyć na oczekiwaną frekwencję. Można? Można, trzeba tylko zacząć myśleć. Nie obniżamy cen tam gdzie i tak mamy pasażerów, ale walczymy o nich tam gdzie na ich nadmiar nie możemy narzekać.Ofertą dla mniej zamożnych są IR i taki rzeczywiście najczęściej jest wybór młodych ludzi, ale np. wraz z małym dzieckiem wolę dopłacić za miejscówkę i nad morze nie jechać na stojąco.
In plus na pewno mogę powiedzieć, że na PKP IC obecnie jest chyba mniejszy burdel niż za poprzedniego prezesa.
Anonymous - 16-05-2012, 15:59
Temat postu:
Miejscowki w RegioEkspresie kosztuja 2 lub 3 zl, wiec czemu w PKP IC niedasie wprowadzic wlasnie po tyle? Argument o ukrytej podwyzce mnie przekonuje, tyle ze - jak poprzednia, nie przeniesie sie na wzrost dochodów. Tymczasem MarcelBus zdobyl wielka popularnosc na linii Rzeszow-Krakow, linii na ktorej jeszcze rok temu kolej miala monopol... ale co tam, 5 zl w ta czy we wta - komu to robi roznice, zwlaszcza gdy pociagi jezdza coraz wolniej, prawda? Rolling Eyes


In plus na pewno mogę powiedzieć, że na PKP IC obecnie jest chyba mniejszy burdel niż za poprzedniego prezesa.


Owszem, ale marketing leży i kwiczy.
sheva17 - 16-05-2012, 16:06
Temat postu:
@Pułtuś, ale na ten sukces przekłada się też unicestwienie tanich R+. Miejscówki powinny być, ale za 2 zł. Jeśli ktoś chce oszczędzić zawsze może wybrać poc. REGIO lub też IR. Swoją drogą Pułtuś oby wkrótce jakiś RE ponownie zawitał do małopolski.
A co do dochodów Ci, którzy mają miesięczne i tak miejscówek kupować nie będą. Jadąc nad morze miejscówkę kupię, ale np. z Krakowa do Lublina już niekoniecznie. Dlatego można się też zastanawiać czy najmniej popularnych pociągów z tego pomysłu nie wyłączyć.
sebek - 16-05-2012, 16:20
Temat postu:
Miejscówka to z jednej strony wygoda dla pasażera, dla przewożnika możliwości monitoringu składu i dorzucania dodatkowych wagonów, ale to wszystko tak ogólnie fajnie wygląda, bo w czasie szczytów przewozowych, składy TLK i tak będą zawsze zapakowane z miejscami stojącymi. Nawet w Ex są dni, gdy brakuje miejsc i ludzie siedzą w warsie czy stoją na korytarzu. Jeśli kolej będzie nadal zestawiała tak krótkie składy to żadne miejscówki nie pomogą, a widok 4-5 wagonowych TLK po prostu jest nieporozumieniem.
Co do cen to tak patrząc na podróż rodziny z dziećmi, niech każdy dorzuci po 5zł i 4 osobowa rodzina płaci dodatkowe 20zl. Jest to naprawde bez sensowne wyciąganie kasy, a to co oferują TLK to w większości brak warsów i stary tabor. Miejscówki skoro już muszą być to albo symboliczna złotówka albo już w cenie biletu która obowiązuje obecnie. Dlaczego mamy płacić dodatkowe 5zł za składy TLK, przecież ani kawy nie dostaniemy w cenie, czy nawet kawy nie napijemy z braku Warsu. Najpierw zrobiłbym porządek z wagonami, lepszy tabor, wagony barowe, potem stopniowo w zmodernizowanych składach wprowadzal rezerwacje ale napewno nie za 5zł.
Anonymous - 16-05-2012, 16:35
Temat postu:
Najgorsze są przesiadki - powiedzmy ze przesiadamy sie dwa razy, czyli jedziemy 3 pociagami, potrzebujemy wiec 3 miejscowek po 5 zl - a wiec podroz drozeje o 15 zl.
sheva17 - 16-05-2012, 22:20
Temat postu:
Miejscówka daje pewność miejsca a tak kupuję kota w worku, może wsiądę, może nie. Byłbym raczej za obniżeniem ceny miejscówek i jakieś ofercie np. ,,jedna miejscówka''.
filip39 - 17-05-2012, 09:36
Temat postu:
A jakby zrobić w ten sposób, że na dany pociąg rezerwujemy miejsca ale bez wskazania, czyli bilet jest z miejscówką i z wyraźnym nadrukiem "BILET NA MIEJSCE DO SIEDZENIA", takich biletów sprzedajmy X, tyle ile wprowadzimy do systemu miejsc siedzących. A później jeśli ktoś chce to może kupić "BILET NA PRZEJAZD", i kasa informuje, że nie ma już miejsc siedzących i że trzeba stać. To mógłby być pewnego rodzaju kompromis pomiędzy rezerwacją i swobodnym wyborem miejsca. Choć pewnie byłoby tak, że ci z biletami na stojące by usiedli, a później byłby problem bo nie byłoby miejsca dla innych.

Jeśli chcą wprowadza miejscówki, to niech one będą zwyczajnie w cenie biletu, po prostu niech bilet będzie miejscówką, to będzie chyba najlepsze rozwiązanie. Ale obawiam się, że niewykonalne. Przynajmniej obecnie.
snajper - 17-05-2012, 10:37
Temat postu:
Oczywiście Inter City chce wszystkich uszczęśliwiać na siłę... Jak by się nie dało zrobić tak, że pół składu to wagony z rezerwacją a pół składu to wagony bez rezerwacji. Wtedy każdy by jechał tak jak lubi. Ale nie oni od razu na siłę wcisną wszystkim swoje zasaday.

Miejscówki w nocnych to idiotyzm, bo co jak mi się do przedziału trafi podejrzane towarzystwo ? Teraz po prostu można zmienić przedział.
empek - 17-05-2012, 10:51
Temat postu:
Cytat:
Oczywiście Inter City chce wszystkich uszczęśliwiać na siłę... Jak by się nie dało zrobić tak, że pół składu to wagony z rezerwacją a pół składu to wagony bez rezerwacji. Wtedy każdy by jechał tak jak lubi.

Dokładnie o to samo postuluję Smile i z pewnym niepokojem czekam na listę tegorocznych 24 TLK, objętych rezerwacją. Mam nadzieję, że wśród nich nie znajdą się Karkonosze.
ep09-047 - 17-05-2012, 14:25
Temat postu:
Lista pociągów TLK objętych całkowitą rezerwacją od 01.06.2012 r.
Regle,
Mierzeja,
Karkonosze,
Posejdon,
Podhalanin,
Rozewie,
Pogoria,
Kossak,
Nosal,
Bryza,
Szyper,
Łebsko,
Pirat,
Gałczyński,
Pobrzeże,
Monciak-Krupówki
Szczecinian,
Parsęta,
Korsarz,
Wydmy,
Norwid,
Kaszub,
Neptun.

[ Dodano: 17-05-2012, 15:29 ]
No i jeszcze Przemyślanin

[ Dodano: 17-05-2012, 15:36 ]
Jestem ogólnie za wprowadzeniem miejscówek obowiązkowych zwłaszcza w sezonowych. 5 zł to niedużo i miejsce zawsze jest pewne. Potem znów będzie narzekanie że całą drogę się stało. A te miejscówki to są życzenia pasażerów zwłaszcza w tym podeszłym wieku.
sheva17 - 17-05-2012, 17:42
Temat postu:
A Warmia? W piątki nie da się do niej na Centralnym nawet wsiąść. Uważam, że wszystkie TLK-i powinny być objęte rezerwacją.
Viljar - 17-05-2012, 21:03
Temat postu:
Szczęśliwie nie widzę na tej liście pociągów relacji Gdynia-Poznań. Uff, chwilowo uratowany.
Miejscówki w TLK? Jestem przeciw. Ostatnio jak jechałem z Torunia, to w pociągu był tłok, owszem, ale w przedziałach można było znaleźć po 1-2 miejsca. Potrzebowałem dwóch (dla dziewczyny i dla mnie). Tylko że jak zajrzałem do jednego przedziału z dwoma wolnymi, to a) jedno z nas siedziałoby na miejscu, w którym było rozlane dobre pół litra smaru b) drugie siedziałoby obok człowieka, który, sądząc po zapachu, był świeżo po biciu rekordu promili we krwi. Gdyby były miejscówki - nie byłoby wyboru i w takich warunkach trzebaby jechać do samego Gdańska. A tak, to żeśmy poszli do następnego wagonu, w którym były i miejsca, i klimatyzacja, i dobrze utrzymane wnętrze, i współpasażerowie niebędący menelstwem.
twardypt91 - 18-05-2012, 00:51
Temat postu:
Cytat:
Lista pociągów TLK objętych całkowitą rezerwacją od 01.06.2012 r.
Regle,
Mierzeja,
Karkonosze,
Posejdon,
Podhalanin,
Rozewie,
Pogoria,
Kossak,
Nosal,
Bryza,
Szyper,
Łebsko,
Pirat,
Gałczyński,
Pobrzeże,
Monciak-Krupówki
Szczecinian,
Parsęta,
Korsarz,
Wydmy,
Norwid,
Kaszub,
Neptun.

[ Dodano: 17-05-2012, 15:29 ]
No i jeszcze Przemyślanin

Numerki pociągów do tego gdzie znajdę?

Swoją drogą rozwalił mnie tekst na stronie iC: "miejscówka w symbolicznej cenie 5 zł" Śmiech
sheva17 - 18-05-2012, 13:37
Temat postu:
W samolocie czy autobusie też nie mamy wyboru, te głosy oburzenia są niezbyt sensowne. Brak miejcówek w pociągach jeżdżących po CMK to złe rozwiązanie, sporo osób woli dopłacić 5 zł niż tracić godzinę na wyprawę na Dw. Wschodni. Generalnie na liście mamy większość sezonowców, przynajmniej jest szansa, że nad morze 10 godzin nie będziemy podróżować na stojąco.Miejscówki w TLK to oczywista sprawa, dyskutować można o ich cenie, ale faktem jest, że same miejscówki powinny być standardem.
Sebcio - 18-05-2012, 16:57
Temat postu:
Cytat:
czy autobusie też nie mamy wyboru,

Nie do końca racja. W większości przewoźników autobusowych jest tak że przewoźnik rezerwuje miejsce, ale nie podaje konkretnie które. Pasażer sam wybiera sobie czy tu czy tam.
empek - 18-05-2012, 17:46
Temat postu:
Sebcio napisał/a:
Cytat:
czy autobusie też nie mamy wyboru,

Nie do końca racja. W większości przewoźników autobusowych jest tak że przewoźnik rezerwuje miejsce, ale nie podaje konkretnie które. Pasażer sam wybiera sobie czy tu czy tam.

Otóż to. I za to właśnie uwielbiam PolskiegoBusa. Bo wiem, że mam pewność miejsca, a zarazem nikt nie ogranicza mi wolności w decydowaniu o tym, gdzie mam usiąść.
Kuba MK - 18-05-2012, 17:56
Temat postu:
Możecie mnie uszczypnąć bo ja chyba śnię? Shocked
Aż w tylu pociągach zostanie wprowadzona obowiązkowa rezerwacja za 5 zł?
No ludzie przecież to są jakieś jaja!
To jak ja np. jeżdżę co miesiąc do Warszawy z jeszcze jedną osobą na zniżkę 78%, teraz płacimy 50 zł, a od czerwca 70 zł (te TLK którymi jeździmy właśnie mają rezerwację) !?
Ja mam wrażenie że to sen i że za chwile się obudzę Rolling Eyes
qwerty188 - 18-05-2012, 18:16
Temat postu:
Lekko przesadzona lista, rozumiem, że można objąć rezerwacją "nocne rzeźnie", które w wakacje jeżdżą wypchane po brzegi, albo w połowie wagonów jadą kolonie, więc ludzie już na starcie stoją na korytarzu (np. pamiętna sytuacja z Pogorii rok temu). Ale są jakieś granice rozsądku. Myślę, że m.in. do Podhalanina wystarczyłoby np. dołożyć dwójkę, bo jeżdżą tylko trzy. Albo dać miejscówki za naprawdę symboliczną kwotę 1-2zł.
sheva17 - 18-05-2012, 18:31
Temat postu:
Cytat:
Nie do końca racja. W większości przewoźników autobusowych jest tak że przewoźnik rezerwuje miejsce, ale nie podaje konkretnie które. Pasażer sam wybiera sobie czy tu czy tam.


Znam przewoźników u których nie ma takiego wyboru. Autobus na marginesie zabiera kilkudziesięciu pasażerów, w pociągu jest ich więcej i należy sytuację uporządkować.


Cytat:
Aż w tylu pociągach zostanie wprowadzona obowiązkowa rezerwacja za 5 zł?


Są to głównie nocne rzeźnie i rezerwacja jest konieczna. Bez paniki, to dobry krok.
Szymek - 18-05-2012, 23:46
Temat postu:
twardypt91, Jakie jest źródło tej listy?
Ja dzisiaj na sekcji widziałem inną, i był w niej min. poc. TLK Lubuszanin.
pawelu - 19-05-2012, 08:50
Temat postu:
Rzeczywiście na liście tych pociągów jest wiele tzw. nocnych rzeźni, do których w każde wakacje co roku nie da się często wsiąść już na początkowej stacji. Każdy zapewne był świadkiem tego co się dzieje na peronie katowickiego dworca, jak przyjeżdża pociąg z Krakowa do Kołobrzegu, Świnoujścia itd, czy na peronie Warszawy gdy przyjeżdża "Mierzeja" czy "Posejdon". Do tych dwóch ostatnich w ostatnie wakacje praktycznie w każdy piątek na dworcu wschodnim bądź centralnym była wzywana Policja w celu uspokojenia sytuacji. Dlatego wprowadzenie miejscówek w najbardziej obleganych pociągach sezonowych na pewno w jakiś sposób uspokoi sytuację, ale powinna to być miejscówka w cenie biletu. Tylko i wyłącznie. Wyciąganie za każdy bilet dodatkowo 5 zł to tylko sposób na ukrytą i zakamuflowaną podwyżkę. Ale nie oszukujmy się, jedynym sposobem na uspokojenie sytuacji jest ZWIĘKSZENIE LICZBY WAGONÓW, ALBO POCIĄGÓW łączących najpopularniejsze kurorty górskie czy nadmorskie. Bo tak, wiele osób które nie dostaną miejscówki i tak zdecydują się na podróż na stojąco i znowu w pociągach będą cyrki, zajmowanie nie swoich miejsc, trudności z przejściem przez korytarz itd, itp. Obecnie na "Ustroniu", które od 30.VI kursuje jako "Mierzeja" do Helu kursują 4,5 dwójki. Jeżeli takie zestawienie ma być w wakacje to życzę powodzenia i na pewno nie chciałbym być zmuszony nim jechać.
Anonymous - 19-05-2012, 17:53
Temat postu:
Co do "symbolicznych 5 zł za miejscowke": widzicie drodzy forumowicze, centrala IC jest w Warszawie: jedźcie i zobaczcie jak tam sie żyje, ile co kosztuje i gdzie jest siedziba iC - i co jest dookoła (hotel Hilton na przyklad), wtedy bedziecie wiedzieli ze dla Warszawiaka z warszawska pensja 5 zl to tyle co splunąc. W Małopolsce za 5 zl dojedziemy z Krakowa do Brzeska (50km) busem - tego niestety w Warszawie nie widac i dlatego jest jak jest... Ceny i taryfy tworzone są z mysla o Warszawie - o poziomie wyksztalcenia marktingowcow z ulicy Zelaznej nie wspomne.

Co do samej idei miejscowek - cos tu chyba nie gra. Wczoraj (piatek) widzialem TLK Brzechwe przed Krakowem na trasie do Warszawy (wiecie ilu ludzi jezdzi wieczorem w piatek do Warszawy). Przed miejscowkami pociag miał 10-12 wagonow, teraz - 7, w tym 4 (!) dwojki. Podobno miejscowki byly po to, zeby monitorowac frekwencje i dodawac dodatkowe wagony kiedy trzeba. W przypadku Brzechwy zas..... bylo po staremu, czyli tłum ludzi na korytarzu i jak tu wierzyc w spolke iC ? Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
siwiutki91 - 20-05-2012, 16:18
Temat postu:
Obowiązkową rezerwacją miejsc zostanie objęty TLK Skarbek z Białegostoku do Raciborza a że ma obieg z Januszem Korczakiem to i on w relacji Białystok-Kraków Pł/Zakopane będzie posiadał obowiązkową rezerwację.
pospieszny - 20-05-2012, 19:35
Temat postu:
Cytat:
cos tu chyba nie gra

Słusznie pociąg TLK Brzechwa nigdy nie był i póki co nie jest objęty całkowitą rezerwacją miejsc, nigdy też do tej pory nie miał w swoim planowym zestawieniu 10 a tym bardziej 12 wagonów. Ba były okresy że posiadał zestawienie mniejsze od tego które przywołuje tu Pułtuś,
Cytat:
miejscowki byly po to, zeby monitorowac frekwencje

Miejscówki są ty dokumentem przejazdowym który zapewnia pasażerowi miejsce siedzące, do monitorowania frekwencji i reagowaniem na nią jest system rezerwacji.
Szymek - 20-05-2012, 22:21
Temat postu:
W przeciwieństwie do ep09-047, podaje pewną liczbę pociągów dodatkowo włączonych do obowiązkowej rezerwacji miejsc:

Bryza
Brzechwa
Janusz Korczak
Karkonosze
Korsarz
Lubuszanin
Łebsko
Mierzeja
Nosal
Parsęta
Pirat
Podhalanin
Pogoria
Posejdon
Przemyślanin
Regle
Rozewie
Skarbek
Szczecinianin
Szyper
Uznam
Wydmy

źródło: PKP Intercity S.A.
volfeer - 20-05-2012, 22:25
Temat postu:
Witam, postanowiłem się zarejestrować i napisać. Dość często korzystam z pociągów na trasie Przemyśl- Kraków. Jeżdzę tą linią już od 20 lat i z roku na rok jest coraz gorzej.

Ponadto mam doświadczenie w podróżowaniu różnymi kolejami na świecie, w tym włoskimi i chińskimi i nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak miejscówka! W cywilizowanym świecie po prostu w cenie biletu mamy zapewnione miejsce siedzące/ leżące. Chyba, że jest to pociąg bez rezerwacji miejsc i wtedy jest to wyraźnie napisane. Dlaczego więc TLK nie wprowadziło po prostu numerów miejsc na biletach? Odpowiedź nasuwa się tylko jedna : chodzi o kasę.
rumburak - 20-05-2012, 22:55
Temat postu:
Cytat:
Odpowiedź nasuwa się tylko jedna : chodzi o kasę.


Tak, o wielką kasę którą zażyczyłby sobie operator systemu kas biletowych, gdyby PIC nagle zechciał wdrożyć zupełnie nowe rozwiązanie... Niestety, tak to jest z monopolistami ;-)
przewoz - 21-05-2012, 16:48
Temat postu:
Cytat:
nigdy też do tej pory nie miał w swoim planowym zestawieniu 10


Jechałem Brzechwą, który miał 10 wagonów od samego Przemyśla (ja jechałem od Krakowa). Ale to było w poprzednim RJ.
OLI - 21-05-2012, 17:08
Temat postu:
Dzisiaj widziałem Gałczyńskiego, który miał 11 wagonów(łącznie z WARS-em).
kowal331 - 21-05-2012, 18:20
Temat postu:
W związku z tym,że liczba pociągów TLK objętych całkowitą rezerwacją zwiększa się,tak by docelowo osiągnąć 100% uruchamianych pociągów tej kategorii mam jedno pytanie?Ile miejsc na przedział drugiej klasy jest w systemie?W pociągach Ex i EIC "dwójki" mają przedziały 6cio miejscowe,w TLKach przeważają wagony z przedziałami 8mio miejscowymi,więc jak system rezerwacyjny radzi sobie ze składami TLK?Czy w przypadku wagonów 111A nie okaże się,że system będzie przydzielał tylko po 6 miejsc na przedział po wypełnieniu takiej puli nie będzie twierdził,że brak miejsc na dany dzień w danym pociągu?Zdaje mi się,że jedynym celem wprowadzenia obowiązkowej dopłaty rezerwacyjnej jest chęć wyciągnięcia dodatkowych pieniędzy od podróżnych przy okazji ograniczenia podaży.Może następnym krokiem będzie ograniczenie terminów kursowania pociągów na wzór kolei rosyjskich do np drugiego wtorku miesiąca i trzeciej środy miesiąca.
Sebcio - 22-05-2012, 19:39
Temat postu:
Jeszcze za czasów pociągów pospiesznych była przecież rezerwacja w TLK i przydział do ośmiomiejscowych przedizłów przebiegał prawidłowo...

Ja myślę że 100% TerLeK nie będzie bo PKP IC ciężko byłoby zapewnić tyle wagonów określonego typu. Dziś gdy brakuje 111A to się daje zdeklasowanego 112A, nie ma przedziałowego - to bez problemu dają np. 111Arow. Gdy są miejscówki to skład musi być identyczny w systemie komputerowym i w rzeczywistości...
Razio1 - 23-05-2012, 00:33
Temat postu:
Dokładnie, można tu za przykład dać TLK Brzechwa, który ma dwójki 6-miejscowe - niekiedy zdarza się wagon na osiem miejsc (loteria). Albo ten skład spadnie do zestawienia na 8 miejsc, albo będą zmuszeni do zestawienia na miejsc sześć.

Ogólnie, pomysł z prezentacją przypadł mi do gustu - wiem co się działo na Przemyślaninie i dawnej Bryzie.
twardypt91 - 23-05-2012, 10:19
Temat postu:
Jak uniknąć tej opłaty - kupować bilet w ostatniej chwili?
qwerty188 - 23-05-2012, 10:22
Temat postu:
twardypt91, brak miejscówki jest równoznaczny z brakiem ważnego biletu.
Victoria - 23-05-2012, 13:47
Temat postu:
1 czerwca - pełna rezerwacja miejsc w 68 kolejnych pociągach TLK

Od 1 czerwca 2012 Spółka PKP Intercity zwiększy liczbę pociągów kategorii Twoich Linii Kolejowych (TLK) objętych całkowitą rezerwacją miejsc o kolejnych 68 składów. Większość z nich to połączenia nocne, kursujące w długich relacjach. W sumie, pasażerowie 82 pociągów TLK wykupując miejscówkę będą mieli gwarancję miejsca siedzącego.

Po przeprowadzeniu pilotażu pełnej rezerwacji miejsc, który trwał na przełomie roku 2011/2012 w ośmiu pociągach TLK, Zarząd PKP Intercity podjął decyzję o jej utrzymaniu i rozszerzaniu na kolejne pociągi. „Prowadzimy szereg działań mających na celu poprawę standardów podróżowania naszymi pociągami - w ostatnich miesiącach znacznie zwiększyliśmy liczbę wagonów, na bieżąco na naszej stronie można oglądać szacowaną frekwencję, a dzięki rozszerzeniu obowiązkowej rezerwacji w klasie 2 o dodatkowe pociągi każdy pasażer, który wybierze ten pociąg będzie miał przypisane miejsce do biletu” – podkreśla Małgorzata Sitkowska, Rzecznik Prasowy PKP Intercity.

Pełna rezerwacja miejsc pozwala PKP Intercity skuteczniej zarządzać własnymi zasobami taborowymi W sytuacjach zwiększonego popytu, np. podczas świątecznych wyjazdów, dzięki stałemu monitorowaniu frekwencji w pociągach, przewoźnik może na bieżąco wzmacniać pociągi
o dodatkowe wagony. Warto również zaznaczyć, że całkowitą, obowiązkową rezerwacją miejsc będą objęte również wszystkie 54 pociągi uruchamiane przez PKP Intercity na dojazdy na mecze i powroty podczas najbliższych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

Bilety wraz z miejscówkami na przejazdy pociągami TLK objętymi pełną rezerwacją miejsc dostępne są w przedsprzedaży kasowej i internetowej na 30 dni przed podróżą. W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki. Koszt miejscówki w klasie 1 i 2 w pociągach TLK to 5 zł. Obowiązkowa rezerwacja miejsc funkcjonuje już we wszystkich pociągach kategorii Express (Ex) oraz Express InterCity (EIC), a od 1 czerwca 2011 roku również w pierwszej klasie TLK.

W pociągach TLK z pełną rezerwacją miejsc, osoby z biletami okresowymi lub sieciowymi mogą podróżować bez miejscówki, zajmując wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego z rezerwacją. Jeśli chcą mieć gwarancję miejsca siedzącego, powinny wcześniej kupić miejscówkę.

Od kwietnia PKP Intercity oferuje swoim pasażerom podróżującym do Trójmiasta pociągami Neptun, Norwid, Kaszub tańsze, bo nawet o 48%, bilety. Przewoźnik, w związku trwającymi na tej trasie remontami, zdecydował się na zmianę kategorii pociągów kursujących do/z Trójmiasta, z Express i Express InterCity na Twoje Linie Kolejowe (TLK). Pomimo, że cena biletu jest zdecydowanie niższa, pociągi te nadal zestawiane są z wagonów najwyższej klasy. We wszystkich pociągach została utrzymana całkowita rezerwacja, a koszt miejscówki zamiast 16 zł i 12.50 zł wynosi 5 zł. Nadal przejazdy w Neptunie, Kaszubie i Norwidzie objęte są zniżkami ustawowymi oraz promocjami TLK.

Więcej Informacji dotyczących obowiązkowej rezerwacji miejsc oraz rozkładu jazdy dostępne są na stronie internetowej www.intercity.pl oraz w punktach informacyjnych. Osoby nie posiadające dostępu do Internetu mogą uzyskać informacje dzwoniąc pod numer Ogólnopolskiej Infolinii Kolejowej 19 757 (dla abonentów TP SA, koszt: 1,29 zł brutto za minutę), (22 / 42) 19 436 (dla abonentów wszystkich operatorów) lub 42 20 55 007 (z telefonów komórkowych).

Wykaz pociągów TLK objętych rezerwacją miejsc w klasie 2

źródło: www.intercity.pl
twardypt91 - 23-05-2012, 15:19
Temat postu:
qwerty188 napisał/a:
twardypt91, brak miejscówki jest równoznaczny z brakiem ważnego biletu.

Czyli jak będę chciał kupić bilet na pociąg z pełną rezerwacją miejsc to mi odmówią w kasie? Gdzieś czytałem, że w takim wypadku dostaję info o braku możliwości siedzenia, tylko korytarz.

Swoją drogą pora współczuje pracownikom kas, którzy spotykać się będą z frustracjami osób, które pociągami jeżdżą "raz na rok": "miejscówka? jaka miejscówka ?! złodzieje z was !!! skargę na panią napiszę !!!".
Leriss - 23-05-2012, 16:45
Temat postu:
twardypt91 napisał/a:
qwerty188 napisał/a:
twardypt91, brak miejscówki jest równoznaczny z brakiem ważnego biletu.

Czyli jak będę chciał kupić bilet na pociąg z pełną rezerwacją miejsc to mi odmówią w kasie? Gdzieś czytałem, że w takim wypadku dostaję info o braku możliwości siedzenia, tylko korytarz.

Swoją drogą pora współczuje pracownikom kas, którzy spotykać się będą z frustracjami osób, które pociągami jeżdżą "raz na rok": "miejscówka? jaka miejscówka ?! złodzieje z was !!! skargę na panią napiszę !!!".

Jeżeli nie będzie już miejscówek, to wtedy możesz nadal kupić bilet ale z informacją, że nie ma już miejsc w systemie rezerwacji, w skrócie - dostajesz bilet i informację na papierze że będziesz stał.

Zainteresowała mnie wypowiedź PKP Intercity odnośnie artykułu o rozszerzenie miejscówek na kolejne TLK'i. Odpowiedź jest odnośnie nieopłacalności podróży na krótsze dystanse:

23/05/2012 15:26 Autor: PKP Intercity
---.tktelekom.pl
Szanowni Państwo.

Robimy to, aby zakończyć problem naszych pasażerów jadących w pociągach na stojąco. Robimy to dla ich wygody, bezpieczeństwa, dla lepszego monitoringu frekwencji w pociągach, która umożliwia nam wydłużanie składów i uruchamianie dodatkowych pociągów.

Nie ma miejsc bez rezerwacji w samolotach, nie ma w autobusach. Coraz więcej przewoźników kolejowych w Europie wprowadza również miejscówkę w pociągach.

Zdajemy sobie sprawę, że dla części klientów, szczególnie jeżdżących na krótszych odcinkach wprowadzenie miejscówek nie daje dodatkowej korzyści. Dla tych pasażerów wprowadzimy ofertę satysfakcjonującą ich wymagania.
Anonymous - 23-05-2012, 17:07
Temat postu:
Zdajemy sobie sprawę, że dla części klientów, szczególnie jeżdżących na krótszych odcinkach wprowadzenie miejscówek nie daje dodatkowej korzyści. Dla tych pasażerów wprowadzimy ofertę satysfakcjonującą ich wymagania.


Czekamy z niecierpliwoscia Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Podróznik - 23-05-2012, 17:15
Temat postu:
A jak to wygląda jeśli nie będe miał miejscówki w dniu 1 czerwca korzystając z promocji "Dzień Dziecka z PKP IC " ? W tym przypadku też jest ona konieczna czy tak jak w przypadku biletów okresowych moge zająć miejsce do momentu zgłoszenia się innej osoby z miejscówką ?
kowal331 - 23-05-2012, 17:22
Temat postu:
Nie sądzę,by uzasadnione było wprowadzanie miejscówek w TLK poza okresami wzmożonej frekwencji.Poza wakacjami i weekendami większość pociągów jeżdzi z obłożeniem nie większym jak 50-60%.Oprócz chęci wyciągnięcia dodatkowej kasy od podróżnego IC będzie miało okazję do poskracania składów i oterminowania,tak by mieć zapełnienie na poziomie 90%.Ciekaw jestem,jak to będzie na stacjach bez kas?Czy tak jak z dalekobieżnymi PKSami,oczekiwanie i zastanawianie się "weżmie,czy nie weżmie"...Do tej pory pociąg był najpewniejszą formą podróży z takich stacji,a tak stanie się to loteryjne podobnie jak autobusy przelotowe.Za "poświadczenie braku miejsc siedzących" PKP IC też chcą pobierać 5zł?Poza tym kwestia przesiadek,dlaczego pasażer ma być "karany" koniecznością zakupu dwóch miejscówek w przypadku podróży z przesiadką z punktu A do B przez C.Przecież nie jest winą podróżnego-defakto klienta przewożnika,że przewożnik nie zapewnia bezpośredniego przewozu w tej relacji.
Diken - 23-05-2012, 17:46
Temat postu:
Ale to dobrze, że teraz wiele pociągów dalekobieżnych będzie objętych rezerwacją miejsc, gdyż wiele z tych pociągów cieszy się dużą frekfencją, a to jak wiadomo powoduje przeładowania wagonów. Jak dla mnie nie ma to żadnego problemu, chociaż na pewno wolałbym, gdyby miejscówek nie było, jak prawie każdy pasażer, bo to oczywiste, ze każdy chciałby zajmować miejsce w przedziale, gdzie mu pasuje.
Pirex - 23-05-2012, 18:16
Temat postu:
Czy ktoś orientuje się jak to jest z dotowaniem przez budżet państwa pociągów, które są objęte całkowitą obowiązkową rezerwacją miejsc? Z tego co wiem to dotacją mogą być objęte tylko pociągi ogólnodostępne, w ramach usługi publicznej. Tego warunku nie spełniały pociągi TLK jeżdżące w barwach PKP IC przed przejęciem od PKP PR pociągów pospiesznych. Gdy PKP IC przejęło pociągi pospieszne i zamieniło je na TLK to nie było żadnych miejscówek. Potem wprowadzono miejscówki w klasie 1 tłumacząc to tym, że "ogólnodostępność" dotowanych pociągów dotyczy tylko 2 klasy. Teraz wprowadza się obowiązkowe miejscówki w kl. 2 większości pociągów TLK, które nadal są dotowane. Czy PKP IC i/lub MTBiGM nie łamie prawa? Na dobrą sprawę ministerstwo powinno wycofać dotacje dla tych pociągów, gdyż pociąg objęty całkowitą rezerwacją miejsc staje się pociągiem stricte komercyjnym. Ewentualnie dotacja powinna być pomniejszona o wpływy z miejscówek. Jeśli dotacje dla TLK zostaną utrzymane na tym samym poziomie będzie to oznaczało tylko i wyłącznie ratowanie upadającej spółki kosztem pasażera, dla którego obowiązkowa miejscówka to ukryta podwyżka ceny za przejazd.
Modliszka - 23-05-2012, 18:29
Temat postu:
Pirex, sugerujesz niedozwoloną pomoc publiczną? Tę kwestię reguluje prawodawstwo Unii Europejskiej. Należałoby się temu bliżej przyjrzeć...

Nawet jeśli okaże się, że dotacja dla TLK objętych całkowitą rezerwacją miejsc jest nielegalna i PKP IC zostanie zmuszone przez KE do jej zwrotu to przecież i tak zapłacą za to podatnicy. Rząd Tuska od kilku lat nagminnie łamie Konstytucję i prawo. I co im zrobisz? Polactwo znów na nich zagłosuje...
Szymek - 23-05-2012, 22:35
Temat postu:
Cytat:
Zdajemy sobie sprawę, że dla części klientów, szczególnie jeżdżących na krótszych odcinkach wprowadzenie miejscówek nie daje dodatkowej korzyści. Dla tych pasażerów wprowadzimy ofertę satysfakcjonującą ich wymagania.

I najlepszym rozwiązaniem było by wprowadzenie rezerwacji fakultatywnej we wszystkich pociągach TLK... Wiadomo że pasażer jadący długą trasę, zapłaci te 5zł więcej by mieć gwarancję miejsca, a osoby jeżdżące w krótkich relacjach nie ucierpiały by na tym finansowo, ale w razie zgłoszenia się osoby z rezerwacją zobowiązane były by ustąpić miejsce... wg mnie najlepsze wyjście z tej sytuacji.
Taka sytuacja jest przecież już dzisiaj w przypadku biletów okresowych... i często jeżdżę Kossakiem czy Gałczyńskim i nigdy nie było żadnego problemu...

Wprowadzenie rezerwacji w nocnych pociągach uważam za dobre posunięcie!

[ Dodano: 23-05-2012, 23:39 ]
i najważniejsze... nie było by problemu, z jakim do czynienia mamy teraz... "Pani w kasie nie mówiła że tutaj jest rezerwacja" Zgodnie z przepisami... taki pasażer powinien oprócz należności za dok. rezerwacyjny uiścić opłatę dodatkową przewidzianą przez rozporządzenie M.I. albo chociaż opłatę za wydanie biletu w pociągu...

tak więc wg. mnie najlepszym wyjściem jest wprowadzenie rezerwacji ale fakultatywnej
sheva17 - 23-05-2012, 23:15
Temat postu:
Pogląd, że rezerwacja miejsc nie pozwala na uznanie takiego pociągu za ogólnodostępny jest kuriozalny. Miejscówka ma funkcję porządkującą, bilet może nabyć każdy, ale musi się liczyć z tym, że warto to zrobić z pewnym wyprzedzeniem. Skoro nawet na zapyziałego busa trzeba miejsce rezerwować dzień wcześniej to tym bardziej na pociąg. Wprowadzenie miejscówek jak najbardziej popieram szczególnie w nocnych rzeźniach i pociągach kursujących na CMK, zastanawia dlaczego obowiązkową rezerwacją nie została objęta Warmia?
ep09-047 - 24-05-2012, 00:22
Temat postu:
Prawdopodobnie od nowego rozkładu we wszystkich pociągach TLK rezerwacja będzie obowiązkowa. Ponadto Intercity planuje zrezygnować z przejazdów grupowych by udostępnić miejsca zwykłym podróżnym. Pamiętajcie że obowiązkowe rezerwację w Poc. TLK to są głownie prośby podróżnych w starszym wieku. Na pociągi dalekobieżne potrzebne są miejscówki gdyż za dużo potem narzekacie na przepełnienie.
Rafał - 24-05-2012, 07:01
Temat postu:
Przepełnienie będzie, jeżeli nadal na pociągach przez całą Polskę będzie się puszczać 4 wagony w tym trzy dwójki. Gdyby pociągi były dostosowane do zapotrzebowania, to i przepełnienie by było mniejsze. Rolling Eyes
pawelu - 24-05-2012, 07:25
Temat postu:
Robienie obowiązkowej rezerwacji we wszystkich pociągach TLK jest według mnie bez sensu. Przecież jak ktoś napisał wcześniej poza sezonem wakacyjnym i weekendami większość TLK jeździ naprawdę w średnim zapełnieniu, i naprawdę każdy kto tylko chce może znaleźć wolne miejsce. A są i takie TLK które w ogóle świecą pustkami.
daniel2 - 24-05-2012, 11:02
Temat postu:
jako, że miejscówki zbliżają się niuchronnie a wątpliwości przybywa więc i ja dołączam się ze swoimi ( bardziej z interpretacją przepisów niż oceną zasadności wprowadzania obowiązkowych miejscówek) niżej pytania które wysłałem do IC:

"W związku z pojawieniem się informacji o wprowadzeniu obowiązkowej rezerwacji miejsc w pociągach TLK (2 klasa) mam kilka pytań:

1. Czy bilet abonamentowy będzie zaliczony do biletów okresowych niewymagających obowiązkowej rezerwacji miejsc?

Bilety takie pełnią identyczną rolę jak bilety miesięczne - częste przejazdy ale bardzo nieregularne.

Jeżeli zakup miejscówki będzie obowiązkowy, to jak będzie interpretowany przepis o legalizacji takich biletów w kasie?
Obecnie legalizacja odbywa się poza kolejnością - czy zakup miejscówki oraz legalizacja przejazdu nadal będzie odbywać się poza kolejnością?

Wcześniejszy zakup miejscówki jest sprzeczny z ideą częstych przejazdów, gdyż trudno przewidzieć dokładną godzinę wyjazdu.

2. Jak będzie wyglądał zakup miejscówki na stacjach z nieczynną kasą?

Dziś korzystałem z pociągu TLK 81200 Szczecinianin od stacji Września. Kasa nieczynna - godzina odjazdu 3.06.
Przejazd był jednorazowy więc trudno było mi przewidzieć nawet stację wyjazdu. Równie trudno przewidzieć godziny otwarcia kasy na stacji.
Czy kasy nie należące do spółki PKP Intercity będą miały dostęp do systemu rezerwacji.

3. Jak będzie interpretowany brak miejscówki w przypadku utraty skomunikowania? Jak będzie odbywał się zwrot pieniędzy za tak niewykorzystaną miejscówkę?

4. Jaki jest minimalny odstęp czasowy zakupu miejscówki? - 1 dzień, godzina wyjazdu ze stacji początkowej czy też godzina wyjazdu z danej stacji;

5. W pociągu TLK 16200/61200 przewidziany jest przewóz rowerów. Jak będą przydzielane miejsca dla rowerzystów? W jakiej ilości? Jak będzie z interpretacją przepisu o opiece nad rowerem sprawowanej przez podróżnego? W dniu 20 maja w wymienionym pociągu wyposażenie uniemożliwiało zabezpieczenie rowerów - nawet teoretyczne - brak zamkniętego pałąka. Czy przewidziany jest w systemie monitorowania "zajętości" zwiększanie przestrzeni przeznaczonej do przewozu rowerów?

6. Spodziewając się wprowadzenia obowiązkowej miejscówki we wszystkich pociągach TLK: Jak firma przewiduje rozwiązania absurdalnych sytuacji "krótkich" przejazdów czy przesiadek. W konkretnym przypadku przejazdu Łódź - Koluszki na przesiadki do/z kierunku Katowic."

sam korzystam z usług kolejowych bardzo często a i tak mam wiele wątpliwości, część pytań może wydawać się Forumowiczom naiwna ale teraz obowiązkowe miejscówki będą dotyczyć wszystkich pasażerów a nie tylko mieszkańców/interesantów Warszawy (korzystających z pociągów wysokich kategorii)

ludzie sporadycznie korzystający z pociągów będą mieli dopiero problem

chyba trzeba będzie zebrać wątpliwości i pytania na jednej liście bo czekanie na mętne interpretacje IC chyba nie ma co liczyć
witja - 24-05-2012, 11:50
Temat postu:
Ja odpowiem, domyślam się, że tak właśnie będzie Wink
1. Nie. Zasada taka jak w expresach - do sieciowego miejscówki nie musi być, to abonamentowego już tak.
2. Jeśli ktoś chce kupić bilet wcześniej - alternatywne kanały dystrybucji (internet, bilet komórkowy wkrótce, kasa w innym mieście). Bilet wraz z rezerwacją będzie można również kupić w pociągu bez opłaty za wydanie.
3. Tak jak w tej chwili w przypadku Ex - można jechać następnym pociągiem, jeśli ktoś zgłosi się do kasy może otrzymać bezpłatną miejscówkę.
4. Co to znaczy "odstęp czasowy"? Nie rozumiem pytania...
5. Skoro w wagonie są trzy haki, pewnie będą trzy miejsca rowerowe w przedziale obok rowerowego wraz z miejscówkami ze wskazaniem miejsca na rower.
6. Obawiam się, że w każdym pociągu będzie trzeba nabyć osobną miejscówkę. Chyba, że zostanie wprowadzona jakaś oferta podobna do "Super Miejscówki".

W zasadzie odpowiedź na te pytania dla mnie wydaje się oczywista.
Sebcio - 24-05-2012, 18:44
Temat postu:
Cytat:
Czy kasy nie należące do spółki PKP Intercity będą miały dostęp do systemu rezerwacji.
Obecnie kasy PR i kasy agencyjne też sprzedają miejscówki.
Cytat:

4. Jaki jest minimalny odstęp czasowy zakupu miejscówki? - 1 dzień, godzina wyjazdu ze stacji początkowej czy też godzina wyjazdu z danej stacji;


Mnie się wydaje ze jeśli będzie obowiązkowa miejscówka to będzie można ją kupić aż do odjazdu pociągu z danej stacji.
witja - 24-05-2012, 19:29
Temat postu:
Jeśli o to chodzi - miejscówkę można nabyć najpóźniej tak, aby zdążyć na pociąg. Również w pociągu będzie możliwość rezerwacji miejsca.
myszka - 24-05-2012, 19:41
Temat postu:
Za 30 minutowy przejazd TLK-ą z Brzegu do Wrocławia 42 km zapłacimy, w pociągu z całkowitą rezerwacja miejsc, aż 21 złotych! Już widzę te tłumy szturmujące w Brzegu pociągi do Wrocławia. Zamiast zrobić bilet relacyjny, no powiedzmy za 10 złotych, PKP Intercity samo strzela sobie w stopę proponując przejazd za cenę ponad 2 krotnie wyższą! Żal słów. Na szczęście są jeszcze PR-y.
Viljar - 24-05-2012, 20:24
Temat postu:
Poruszam się głównie na trasie Gdańsk-Poznań i "od zawsze" miałem w rezerwie połączenie pociągami PR-ów przez Chojnice i Piłę. Jeśli dojdzie do wprowadzenia miejscówek, to się przesiądę. Czas jazdy raptem godzinę dłuższy, a przynajmniej zapłacę mniej.
witja - 24-05-2012, 20:54
Temat postu:
Cytat:
Za 30 minutowy przejazd TLK-ą z Brzegu do Wrocławia 42 km zapłacimy, w pociągu z całkowitą rezerwacja miejsc, aż 21 złotych!

Nie 21 złotych tylko 19...
Anonymous - 24-05-2012, 21:08
Temat postu:
myszka napisał/a:
Za 30 minutowy przejazd TLK-ą z Brzegu do Wrocławia 42 km zapłacimy, w pociągu z całkowitą rezerwacja miejsc, aż 21 złotych! Już widzę te tłumy szturmujące w Brzegu pociągi do Wrocławia. Zamiast zrobić bilet relacyjny, no powiedzmy za 10 złotych, PKP Intercity samo strzela sobie w stopę proponując przejazd za cenę ponad 2 krotnie wyższą! Żal słów. Na szczęście są jeszcze PR-y.


Zgadza sie. A jak jeszcze ktos na ostatnia chwile wskoczy do pociagu i kupi bilet w pociagu to juz robi sie 31 zlotych, co jest ceną chorą i nierynkową Exclamation Juz chyba taniej by autem bylo....
witja - 24-05-2012, 21:12
Temat postu:
A jak ktoś wskoczy i jeszcze nie zgłosi braku biletu to w ogóle robi nam się 109 zł. To już samolotem OLT Express taniej...
Niestety IC takie kwoty ustaliło, jak zyski będą spadać to domyślam się, że się wycofają z tego pomysłu.
sheva17 - 25-05-2012, 21:33
Temat postu:
Sam pomysł nie jest zły. W relacjach do 100 km można pomyśleć o jakimś upuście cenoym w przypadku miejscówki.
szpak - 26-05-2012, 05:51
Temat postu:
http://www.facebook.com/NIEchceMIEJSCOWKI
oskarik - 26-05-2012, 08:51
Temat postu:
Wiecie co jakby nie zrobili tak będzie źle. Jak ludzie oknami wsiadali w święta to wszyscy krzyczeli "jakby miejscówki były to by było lepiej". Teraz jak wprowadzili miejscówki to znowu źle bo to czy tamto. Tak ciężko wam te 5zł dopłacić i mieć pewne swoje miejsce? A jak miejsca nie ma to pani w kasie poinformuje i jedziesz na własną odpowiedzialność bo wiesz że możesz nie siedzieć. Wtedy jest sytuacja jasna i klarowna. Zawsze byłem za miejscówkami w pociągach dalekobieżnych i bardzo dobrze że to wprowadzili bo jak kupuje bilet za 60zł i dopłace te 5zł to wiem że będę siedział. Tak powinno być w normalnym kraju i dobrze, że wreszcie to jest wprowadzane we wszystkich pociągach. A jak komuś nie pasuje to, to niech wybierze pks, busa czy samoloty i już. To skoro tak może w samolotach niech zrezygnują z rezerwacji miejsc co? No bo po co skoro z krakowa do gdyni leci się taki krótki czas. Ludzie pomyślcie troche, ktoś jedzie z krakowa do międzyzdrojów np czy szczecina i ma ryzykować że będzie stał cały czas? Nie każdy ma pieniądze żeby dopłacić te kilkadziesiąt złotych do kl1 a tu tylko 5zł i macie miejsce pewne. Zawsze był problem że tłok w pociągach jest, że ludzie na korytarzu i przy wc śpią a teraz wprowadzili miejscówki żeby nie było takich problemów i przynajmniej uprościć sprawę a wy się buntujecie. Na prawde nie rozumiem was.
OLI - 26-05-2012, 09:01
Temat postu:
Oby jednak nie weszły obowiązkowe miejscówki we wszystkich TLK,choć zdaje sie to niestety nieuchronne.

Zniknie wtedy możliwość jazdy długiej trasy z przesiadkami.

Trasa Szczecin-Przemyśl-trochę za długa na jeden pociąg,ja wolę zawsze do Wrocławia i tam trzy godziny
spaceru po mieście,obiad itp. i przesiadka w nocny do Przemyśla-jeśli będą miejscówki trzeba będzie kupić dwie-10zł(już lepiej kuszetke za 25,50).

PS
Zawsze wszędzie można jechać pociągami PR-ów, pozostaje liczyć, że zwiększą ilość IR i RE(choć one też ostatnio drastycznie zdrożały i w dodatku nie jeżdzą w nocy).
Jarul - 26-05-2012, 09:29
Temat postu:
Miejscówki w pociągach TLK to rozwiązywanie problemu od d... strony. Aby w pociągach TLK nie było tłoku, spania na korytarzu, przy WC itd. co trzeba zrobić? Rolling Eyes Zwiększyć ilość wagonów w składach. Brawo. Jakoś wagonów masowo nie kasowano, tylko zrobiono debilną reformę 2008 roku. Przez to to jest, a nie przez brak miejscówek.

Nie widzicie, że to ograniczy popyt? Jeśli kiedyś określone pociągi miały ponad 10 wagonów, a teraz mają po 7 i mniej, no to jest tłok, bo ludzie chcą jechać. Wprowadzenie miejscówek to piłatowe umycie rąk przez Intercity - nie jesteśmy w stanie zapewnić miejsc wszystkim chętnym i co nam zrobicie, płaćcie a jak nie to stójcie na korytarzu i się cieszcie, że jedziecie.

To zamiana dżumy na cholerę - wcześniej to szczęście decydowało, kto siedzi, a teraz zdecyduje pieniądz, bo miejsc dla wszystkich i tak nie starczy.
Rafał - 26-05-2012, 09:36
Temat postu:
Bo to jest rozwiązywanie problemu, które samo PKP IC stworzyło. Obcięło składy wagonowe pociągów, ludzie zaczęli się cisnąć w tym co pozostało, to teraz wprowadzają podwyżkę w wysokości 5 złotych, aby można było siedzieć... stać też będzie można. Co za różnica więc?
Jarul - 26-05-2012, 09:48
Temat postu:
Różnica taka, że inne osoby będą siedziały, niż dotąd, gdyż dotąd siedział ten, kto trafił jeszcze na wolne miejsce, zaś teraz będzie ten, kto zapłaci 5 zł. Ilościowo nic się nie zmieni, no chyba że część pasażerów podziękuje za podwyżkę ceny i pojedzie IR (o ile będzie mogło) albo innym rodzajem transportu.
pospieszny - 26-05-2012, 09:49
Temat postu:
O wszystkim decyduje pieniądz a w transporcie kolejowym największy i najbardziej.

Ktoś musi zapłacić za zwiększone brutto pociągu, ktoś musi zapłacić za przebiegi tych dodatkowych wagonów itd. Zawsze obojętnie w jakiej formie będą to pasażerowie.

Albo bezpośrednio choćby w dopłacie do miejsca rezerwowanego albo pośrednio jako płatnicy w podatku którego cząstka idzie na dofinansowanie misji publicznej tego rodzaju przewozów.
Racjonalizacja więc w tym segmencie jest jak najbardziej potrzebna, zestawienie pociągu tylko i wyłącznie odpowiadające popytowi uzależnione od relacji, dnia tygodnia czy też okresu w roku.
Jest ogromna szansa że przy udziale systemu rezerwacyjnego przewoźnik otrzyma ograniczenie kosztów natomiast pasażerowie o wiele lepsze warunki podróżowania i nowe połączenia ku zadowoleniu tych drugich.

Jako że nic na tym świecie nie jest za darmo zdecyduje pieniądz.
bepe - 26-05-2012, 16:18
Temat postu:
myszka napisał/a:
Za 30 minutowy przejazd TLK-ą z Brzegu do Wrocławia 42 km zapłacimy, w pociągu z całkowitą rezerwacja miejsc, aż 21 złotych! Już widzę te tłumy szturmujące w Brzegu pociągi do Wrocławia. Zamiast zrobić bilet relacyjny, no powiedzmy za 10 złotych, PKP Intercity samo strzela sobie w stopę proponując przejazd za cenę ponad 2 krotnie wyższą! Żal słów. Na szczęście są jeszcze PR-y.

Tyle ze pociągi dalekobieżne NIE SĄ przeznaczone na takie podróże - z Brzegu do Wrocławia, jak pokazuje SITKol, co pół godziny (w godzinach szczytu) jest osobowy, który jedzie około SZEŚCIU-OŚMIU minut dłużej niż TLK. Wprowadzenie miejscówek pozwoli na odseparowanie potoków pasażerskich, tak aby ludzie jadący 200 km czy więcej mogli jechać w jakichś przyzwoitych warunkach.

Ja jestem za wprowadzeniem miejscówek, bo w tej chwili TLK np. w niedzielę wieczorem nie da się jeździć. Jeżdżę z Konina do Warszawy - jakbym chciał podróżować w jakichś ludzkich warunkach, to musiałbym się cofnąć co najmniej do Poznania, a może i do Zielonej Góry. Likwidacja miejscówek zmusiła mnie do przesiadki najpierw do EC, a teraz do EIC (nareszcie Panorama i Prus zatrzymują się w Koninie), co wiązało się z poważnymi kosztami.
Anonymous - 26-05-2012, 21:44
Temat postu:
OK, a co z liniami, gdzie nie ma co pol godziny osobowek jak na odc. Wroclaw - Brzeg ? Problem pozostaje.... Dlatego nikt nigdy nie pojedzie TLKą z Krynicy do Tarnowa, czy z Zamoscia do Tarnobrzega.

Rezerwacja miejsc w TLK daje wielkie pole do modyfikacji oferty LastMinute - ale tu niestety trzeba pomyśleć...
Pirat - 26-05-2012, 22:03
Temat postu:
Pełna rezerwacja miejsc w TLK ma plusy i minusy, zależnie od punktu widzenia pasażera.

Pasażer "dalekobieżny", rzadko korzystający z usług kolei, na pewno będzie zadowolony z gwarancji zapewnienia miejsca siedzącego. Dla niego wydatek rzędu 5 zł na miejscówkę nie będzie miał żadnego znaczenia.

Niezadowoleni będą ci, którzy pociągami TLK jeżdżą często (np. do pracy, szkoły) na krótkich odcinkach. Dla nich miejscówka będzie poważnym obciążeniem finansowym, podróż stanie się nieopłacalna. Taki pasażer albo przesiądzie się do pociągów PR, albo zrezygnuje z usług kolei.

Wprowadzenie miejscówek na pewno nie zmniejszy tłoku w pociągach. Jeśli ktoś musi gdzieś jechać to i tak pojedzie, nawet jeśli w kasie nie dostanie już miejscówki. Kupi tzw. "miejscówkę stojącą" i pojedzie na korytarzu.

Aby rozładować tłok w pociągach trzeba wydłużać składy, a nie wprowadzać rezerwację miejsc. Pamiętam 16-wagonowe nocne pociągi pospieszne z Gdyni do Wrocławia. Po przejęciu pośpiechów przez PKP IC jeszcze nie widziałem składu TLK dłuższego niż 8 wagonów. Normą są 4-, 5-wagonowe składy, więc jak ma nie być tłoku?!
Ramirez - 26-05-2012, 22:08
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Wprowadzenie miejscówek na pewno nie zmniejszy tłoku w pociągach. Jeśli ktoś musi gdzieś jechać to i tak pojedzie, nawet jeśli w kasie nie dostanie już miejscówki. Kupi tzw. "miejscówkę stojącą" i pojedzie na korytarzu.

Nie pojedzie na korytarzu Śmiech . Osiądzie tam gdzie wolne a potem trzeba taka osobę wyganiać. A z tym rożnie może być. Jak tu wygonić jakoś nerwową babcie, łysego mięśniaka czy pijaczka Zg
Victoria - 26-05-2012, 22:21
Temat postu:
Pirat, te miejscówki "stojące" na korytarzu nie są takie tragiczne. Przy odrobinie pomyślunku można się całkiem wygodnie urządzić, prawie jak w kuszetce.

Na przykład tak:
http://infokolej.pl/album_pic.php?pic_id=3751

Albo tak:
http://infokolej.pl/album_pic.php?pic_id=4527

Lub tak:
http://infokolej.pl/album_pic.php?pic_id=4524

Jak widać na zdjęciach, PKP Intercity wyzwoliło u pasażerów pokłady kreatywności...
sheva17 - 26-05-2012, 22:48
Temat postu:
To przypomina jakąś zbiorową histerię. Miejscówki w Europie są normą i znakiem czasów. U nas i tak za późno są wprowadzane. Ci którzy mają miesięczne i tak nimi przejmować się nie muszą, więc nie straszmy tutaj osób dojeżdżających do pracy czy szkoły. 5 zł to nie majątek, problemem może było 25 zł na EIC, ale na pewno nie 5....Zachowajmy jakiś zdrowy rozsądek.
I na koniec miejscówka stojąca to tylko i wyłącznie wybór pasażera. Ten od początku ma świadomość, że będzie musiał stać. PKP IC go zabierze, w busach nie miałby na to szans i tam jakoś nikt nie lamentuje a tutaj rozlewane są krokodyle łzy. W dzisiejszych czasach wymagana jest też pewna zapobiegliwość, jeśli ktoś ma z tym problem no trudno musi stać. Pomysł miejscówek jest bdb. Wolę wydać 5zł niż regularnie tracić godzinę na zwiedzania Pragi i dojazd na Wschodni.
kolejfan - 26-05-2012, 23:41
Temat postu:
Pirat, ja widziałem dłuższe, np 12 wagonów z Warszawy do Łodzi.

Jeżeli PKP intercity wprowadza te miejscówki w celu kontrolowania potoków podróżnych i polepszeniu warunków podróżowania, to jestem za.

Ale jeśli ma to tylko na celu zarabiania pieniędzy, to tutaj już jest coś nie tak.

Miejscówki mają swoich zwolenników i przeciwników. Pirat dobrze zauważył, że wszyskto zależy od punktu widzenia. 5 zł to nie jest niby dużo na długich trasach, ale na krótkich to o 5 zł za dużo.

Mam nadzieje, ze to jednak będzie zmierzało w dobrym kierunku. Bo bałagan ciągle mamy. Wszyscy nawzajem się kłócimy, bo każdy ma swoją wizję przyszłości koleji w Polsce.
Goku - 27-05-2012, 01:36
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Po przejęciu pośpiechów przez PKP IC jeszcze nie widziałem składu TLK dłuższego niż 8 wagonów.

To mało widziałeś, bo jednak kilka takich jest. Smile
Viljar - 27-05-2012, 06:52
Temat postu:
Mam wrażenie, że zwolennicy miejscówek w TLK nie dostrzegają zasadniczego problemu - same miejscówki nie załatwią problemu. Tylko że ich przeciwnicy cały czas wysuwają jeden argument - pociągi są za krótkie. A do tego nikt ze zwolenników się nie odniósł. Podobnie jak to innego argumentu - że część podróżnych się przesiada po drodze.

Ja jestem przeciw miejscówkom jeszcze z jednego powodu. Jeżdżę TLK-mi głównie w weekendy, na "Bilecie Podróżnika", ale charakter podróży z różnych powodów jest taki: najpierw jadę do Gniezna, potem dalej do Poznania, na drugi dzień do Torunia, a potem z powrotem do Gdańska. Lub do Warszawy, z przesiadką w Bydgoszczy i z powrotem w ten sam sposób. Gdyby na TLK-ki były miejscówki, do "Biletu podróżnika" musiałbym dołożyć ekstra 20 zł. Za te pieniądze mam już bilet całodobowy w Poznaniu i jeszcze mogę drugi koleżance studentce kupić. Słowem - trochę dużo.

Poza tym na prośbę znajomych robię czasem zdjęcia na imprezach przez nich organizowanych i czasami jest tak, że jadę jednym pociągiem, czasami wracam późniejszym; czasem bezpośrednio, czasem z przesiadką. Gdyby były miejscówki, to byłbym trochę załatwiony w tej sytuacji.

Pisałem wcześniej, że często mamy "Sztuczny tłok" - są wolne miejsca w przedziałach, ale nikt ich nie zajmuje, bo np. idzie grupa 4 przyjaciół i nie chcą się rozdzielić po dwie osoby, więc ostatecznie rozwalają się na korytarzu. Tylko że po prawdzie dla wszystkich miejsca i tak by nie starczyło. Wyobraźmy sobie taką sytuację (oczywiście kompletnie wymyślona, która w rzeczywistości się nigdy nie zdarzy, ale stanowi wygodny eksperyment): przychodzi konduktor i ogłasza, że od tej chwili w pociągu obowiązują miejscówki, więc wszystkie osoby koczujące na korytarzu proszone są o zajęcie wolnych miejsc zgodnie ze wskazaniami obsługi. Okazuje się, że dla części miejsc starczyło, ale część zostaje na korytarzu. I co z nimi: mają płacić miejscówkę "stojącą", czy wysiąść i jechać następnego dnia?
sebek - 27-05-2012, 08:03
Temat postu:
Cena miejscówek w TLK powinna być niższa, bo jednak dużo osób korzysta z przesiadek i płacenie 5zł w każdym kolejnym pociągu to spora dopłata. A jak pojedzie rodzina to zupełnie nieopłacalne i nie wiem czy te miejscówki za 5zł nie zniechęcą do przejazdów TLK. Każdy wybierając TLK liczy na jak najtańsze przejazdy. Dotychczas dodatkowe opłaty były kojarzone z Ex, EIC i ewentualnie 1kl w TLK. Czy pasażer zmuszony do płacenia za 2 klasę w często kiepskich wagonach TLK będzie zadowolony z miejscówek?
Sam pomysł z rezerwacją napewno ma ten plus, że uporządkuje zajętość miejsc i może spowoduje porządek z ewentualnymi brakami wagonów na obleganych trasach. Ale cena 5zł za rezerwacje wydaje się znacznie przesadzona, bo jednak weżmy pod uwagę, że często jedzie większa grupa osób czy korzystamy z 2-3 TLK w czasie jednej podróży, co znacznie podniesie cene przejazdu.
Diken - 27-05-2012, 11:11
Temat postu:
Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia na temat miejscówek to ja raczej jestem przeciwnikiem wprowadzenia miejscówek w pociągach TLK, a wynika to z tego, że ja regularnie podróżuję pociągiem TLK, relacji Dęblin-Szczecin, a jest to pociąg objęty całkowitą rezerwacją miejsc. Wprawdzie jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, że w tym pociągu są miejscówki, ale jednak wolałbym, aby ich nie było. Tylko zastanawiam się, dlaczego w zeszłym roku wycofali miejscówki w TLK i w innych pociągach (bo wtedy jechałem pociagiem i miejscówek nie było) a w tym roku ponownie wprowadzili rezerwację miejsc...Mogłoby już tak zostać, by każdy podróżny mógł zająć miejsce siedzące, gdzie by mu pasowało.

[ Dodano: 27-05-2012, 12:37 ]
Mogłoby w pociągach TLK nie być miejscówek, bo nie są to żadne ekspresowe pociągi i podróżowanie 1 klasą, ale jednak w tych pociągach podróżuje sporo podróznych, szczególnie w okresach wakacyjnych, w święta i w ferie zimowe, wtedy frekwencja podróżowania jest wysoka i miejscówki są tutaj uzasadnione, ale czy na pewno...? W innych pociągach się zgodze, że rezerwacja miejsc powinna być i jest, ale ja innymi pociągami nie podróżuję, bo nie mam takiej potrzeby. Wystraczy, że zawsze podróżuję TLK, gdyż mnie interesuje, aby dojechać do Szczecina jednym pociagiem, a wtym przypadku pasuje mi właśnie ten pociąg.
oskarik - 27-05-2012, 11:39
Temat postu:
sheva17 zgadzam się w 100%. Jestem całkowicie za miejscówkami. Wiem że to nie rozwiąże problemu ale zawsze to jakiś krok na przód. Kupując bilet będę wiedział, czy będę stał czy siedział a nie wielka niewiadoma. W przemyślaninie co jade z Tarnowa do Międzyzdrojów żeby mieć miejscówke musiałem wykupić albo kuszetke albo sypialke. A tak to ktoś dopłaci te 5 zł i ma rezerwacje miejsca a nie musi dopłacać 40 do kuszetki czy 80zł do sypialki. Tzn ja i tak w tym nocnym wykupie sypialke bo wole zapłacić i się przespać ale nie każdy ma kase na taki wydatek. Nie było miejscówek źle, teraz są znowu źle. Jakby nie zrobili to źle będzie. W normalnym cywilizowanym kraju muszą być miejscówki bo nie mieszkamy w indiach gdzie na dachu się jeździ tylko w Polsce i w unii europejskiej. Dlatego jestem całkowicie za miejscówkami. 5zł to nie majątek, 2 piwa mniej wypić a masz miejsce pewne.
Lecho - 27-05-2012, 12:58
Temat postu:
Przecież miejscówki były... w 1. klasie. TLK to są pociągi dla ludu. Jeśli kogoś stać, to niech jeździ EX lub EIC, tam są obowiązkowe lub wykupuje bilet w 1. klasie TLK i ma pewność miejsca siedzącego.
Victoria - 27-05-2012, 13:04
Temat postu:
kolejfan napisał/a:
ja widziałem dłuższe, np 12 wagonów z Warszawy do Łodzi.

Te 12 wagonów jest wymuszone strachem przed politykami. Z pociągów na tej trasie korzysta wicepremier Pawlak, a były minister Grabarczyk (obecnie wicemarszałek Sejmu) mieszka w Łodzi. Z Łodzi pochodzi także kilku innych ważnych polityków PO (np. wicemarszałek Niesiołowski), a i wśród członków zarządu PKP Intercity też są Łodzianie...
witia - 27-05-2012, 13:14
Temat postu:
Kiedyś w pociągach Ex/IC/TLK(gdy były z rezerwacją) było coś takiego jak Super miejscówka, gdzie w przypadku przesiadek płaciło się za jedną miejscówkę a druga była gratis. Nie widzę, żeby już coś takiego było do dyspozycji, a szkoda...
Kuba MK - 27-05-2012, 15:16
Temat postu:
A ja mam pytanie, dlaczego obowiązkowe miejscówki wprowadzono w TLK Lubuszanin, który od 1 czerwca będzie miał wagony do/z Gorzowa Wielkopolskiego?
Podobno miejscówki miały objąć sezonowe i obładowane pociągi, więc co ma Lubuszanin do tego?
Czyżby była to próba uwalenia jedynego pociągu do Gorzowa?
Urbi - 27-05-2012, 17:29
Temat postu:
W dodatku każdy wie, że obecnie 11 wagonowe składy (tylko jedna para jest 12 wagonowa), jeździ wyłącznie w ścisłym szczycie przewozowym... Poza szczytem jeżdżą skład zestawione z 7 wagonów.

Gałczyński jeździ na 11 wagonach (on już z rezerwacją).
Sebcio - 27-05-2012, 18:48
Temat postu:
Ja uważam że pociągi pospieszne nie powinny mieć miejscówek. Obecni gdy PKP IC wprowadziło te 24 i 6 godzinne strefy czasowe to i tak kupując bilet mówi się na jaki pociąg. Można to zmienić w ten sposób żeby bilety były na konkretny pociąg. Wówczas na bilecie byłby nadruk: "Ważny w pociągu numer: 123456". Dzięki temu PKP IC wiedząc ile sprzedało biletów mogłoby dodawać i odejmować wagony ze składów by zaspokajały potrzeby wszystkich pasażerów którzy na dany pociąg kupili bilety.

Miejscówka, jako dodatkowy koszt, po prostu odstraszy pasażerów, gdyż na niektórych trasach cena biletu na TLK jest znacząco wyższa niż np. na autobus i nawet MiKole rezygnują z transportu szynowego.
Anonymous - 27-05-2012, 19:00
Temat postu:
Bedziemy mieli kolejny odpływ ludzi do busów i autobusów - sorry, ale przy przesiadkach np. 15 zl wiecej (trzy miejscowki to duzo). 5 zl wiecej na trasach np. na odleglosc 50 km to bardzo duzo. Chytrosc i pazernosc IC nie ma granic - bo w sumie juz czas na podwyzke, a podwyzki oficjalnie nie ma - a czym jest 5 zl od KAZDEGO pasazera wiecej jak ukryta podwyzka? Oni pewnie coś wymysla, ale dopiero po jakims czasie, a jak dlugi jest to czas widzimy na przykladzie odplywu ludzi z E65 - po pieciu latach remontu iC w koncu sie zorientowalo, ze ludzie przestali z Warszawy do Gdanska jezdzic koleja...

OTL Ekspres, PolskiBus.... odpowiedz PKP IC ? 5 zl podwyzki ! Twisted Evil Chytry traci dwa razy... Niech podniosa jeszcze cene za wypisanie biletu do 15 zl, co się będą krępować. Pociagi w Polsce jeszcze nigdy nie byly tak horendalnie drogie, jak teraz. Ceny ciagle w góre. Sensownych promocji i ofert brak.
Viljar - 27-05-2012, 19:47
Temat postu:
Dodam jeszcze, że zwolennicy miejscówek piszą np. tak:
Cytat:
W normalnym cywilizowanym kraju muszą być miejscówki bo nie mieszkamy w indiach gdzie na dachu się jeździ tylko w Polsce i w unii europejskiej.

Dla mnie to kolejny argument przeciwko miejscówkom w TLK. Bo ceny będą iście europejskie, ale warunki takie jakieś... indyjskie właśnie. Jeśli mam płacić więcej, to chciałbym dostać lepszą jakość niż tą, jaką za cenę znacznie niższą oferują mi PR.
oskarik - 27-05-2012, 20:15
Temat postu:
eh szkoda słów. Krótka piłka - kupujecie bilet z miejscówką i macie miejsce siedzące pewne, macie? No macie. Kupujecie bez miejscówki to jest ryzyko że będziecie stali jedną nogą przy wc. Tak? No tak. To który wariant lepszy? Dzielicie włos na cztery co by było gdyby. A może będzie tak jakbyśmy zrobili tak, a może inaczej bo będzie tak gdy zrobią tak. Nie lubie takiego kombinowania. Dla mnie sprawa jest jasna, klarowna i bez dyskusji. Bilet z miejscówką jest dużo lepszy bo miejsce siedzące na Ciebie czeka. Koniec kropka. O czym tu dyskutować? Jak komuś nie pasuje niech jedzie busem lub leci samolotem albo na pr sie przesiądzie i tyle. Dla mnie tutaj nie ma dyskusji. Jestem w 100% pewny że gdyby wszystkie pociągi miały tą rezerwacje miejsc i na odwrót te rezerwacje by usuwali to też byłby płacz bo polacy niestety tacy są że wiecznie narzekają jakby nie zrobili. Zamiast się cieszyć że możecie kupić bilet z pewnym miejscem siedzącym to jeszcze narzekacie. Dla mnie to już jest śmieszna dyskusja. Pozdrawiam
Podróznik - 27-05-2012, 20:19
Temat postu:
Średnio raz w miesiącu jeżdze z Torunia do Warszawy TLK-ą.Obecnie płaciłem z ulgą 37% około 32zł,teraz dojdze jeszcze 5zł co łącznie daje już 37zł. Dla porównania kilka dni temu kupiłem bilet do Warszawy wraz z miejscówką na Polskiego Busa w cenie 5zł ...

I nawet to że zdecydowanie jestem MK wole pojechać busem niż przepłacając 30zł ..
Anonymous - 27-05-2012, 20:34
Temat postu:
@oskarik - problem jest taki, ze w PKSie, Polskim Busie czy innym busie rezerwacja miejsca jest w cenie biletu i nie płacę za nią dodatkowych 5 zł. Jest XXI wiek, miejsce siedzące nalezy sie podroznemu z definicji - czemu za tak oczywista rzecz ma płacić dodatkowe 5 zl skoro bilety i tak sa horendalnie drogie (porównaj ile za 100 km jazdy chcą busiarze, a ile PKP IC). Bilet z takiego Krakowa do takich Katowic juz kosztuje 19 zl, autobus 12 zl. Z miejscowka bedzie 24 zl, czyli dwa razy wiecej. Kolej sama sie wyklucza z interesu, chytry traci dwa razy Rolling Eyes
oskarik - 27-05-2012, 20:51
Temat postu:
No to w czym problem? Jezdzij w polskim busie czy pksie. Skoro ci ta oferta nie pasuje. Ja wole dopłacić 5zł do biletu niż jechać pksem czy busem bo nie stoje w żadnych korkach, nie trzęsie mnie i nie bierze na wymioty Razz Ale rozdzielmy dwie kwestie. Inna kwestia jest taka czy miejscówki powiny być w dalekobieżnych pociągach - uważam że jak najbardziej tak i to we wszystkich pociągach dalekobieżnych powinna być a nie we wybranych tylko, a inna kwestia jest czy za miejscówke powinno się dopłacać. To są dwa różne tematy do dyskusji. Powiem tak, nie wiem czy w innych krajach miejscówki są w standardzie czy też coś się dopłaca ale tutaj w naszym pkp intercity i tak zrobią co będą chcieli. Gdyby miejscówka kosztowała nie wiem 15 czy 20 zł (a nawet 10zl) to bym się buntował (mówie o tlk) ale 5 zł na prawde to nie majątek a masz pewne miejsce. Może i powinno być za darmo, kto by nie chciał za darmo, ja też bym chciał miejscówke albo jak to się mówi w cenie biletu. Ale mamy takie realia jakie mamy. I gdy mam do wyboru płacić 5zł więcej i mieć pewne miejsce lub 5zł mniej i się martwić czy będę siedział czy stał całą podróż to zdecydowanie wybieram tą opcje z ceną większą o 5zł i spokojnie siedze sobie w pociągu. Miejscówki zawsze powinny być i dobrze że wreszcie wprowadzają, szkoda że tak późno się obudzili ale lepiej późno niż wcale.
empek - 27-05-2012, 21:03
Temat postu:
NIE dla obecnego systemu, który jest subtelnie przemyconą podwyżką, uderza w pasażerów przesiadających się, ogranicza wolność wyboru miejsc siedzących i wymaga zakupu biletu z co najmniej godzinnym wyprzedzeniem.

TAK dla rezerwacji za symboliczną kwotę 2-3 złotych. Brak wolnych miejsc do zarezerwowania - adnotacja na bilecie, w stylu: "Pula zarezerwowanych miejsc wyczerpana. Pasażer nie ma gwarancji miejsca siedzącego."

Rozwiązanie problemu:
"Parytetowy" konsensus: wprowadzenie zarówno wagonów z obowiązkową rezerwacją miejsc, jak i nieobjętych tymże systemem. Przykład:
TLK 61200 "Karkonosze". Skład: 6 wagonów klasy drugiej, podział: wagony z rezerwacją: 3, bez rezerwacji: 3.

W ten sposób:
1) Wilk syty:
- ten, kto wsiada w połowie trasy, z pewnością skorzysta z opcji rezerwacji miejsc i nie będzie się martwił, że noc spędzi na korytarzu;
- osoba, która się przesiada, pokonuje krótki dystans, bądź korzysta z tzw. Biletu Podróżnika, nie będzie zmuszona do wykupu "miejscówki";
- system ten równoważy dwie, skrajne wartości, którymi kierują się podróżni: wolność w doborze miejsc oraz gwarancja miejsca siedzącego.
2) Owca cała:
Przewoźnik, czyli w tym przypadku PKP InterCity, wprowadza opcję, która zadowala KAŻDĄ grupę asortymentową. Nikt nie zostaje poszkodowany, tudzież obarczony nadmiernymi kosztami. I wszyscy są zadowoleni Smile.
Anonymous - 27-05-2012, 21:03
Temat postu:
oskarik napisał/a:
No to w czym problem? Jezdzij w polskim busie czy pksie. .

Gratuluje podejscia, identyczne ma pani Sitkowska i rzesza wąsatych kolejarzy, których odpowiedzią na narzekanie podroznych jest "jak sie nie podoba to jedź se pan taksówką". Problem jest właśnie w tym, ze ludzie przesiadają się do PKSów i busów i cos z tym trzeba zrobic - zarząd PKP IC generalnie bagatelizuje problem albo jest tak durny, ze go nie widzi. Wg mnie cena miejscowki powinna wynosic symboliczne 2 zl.

@empek - 100% poparcia. Sa trasy gdzie nie ma pociagow REGIO, a są busy. I studenci ktorzy dotad np. placili 10 zl za bilet, z dnia na dzien beda placic 15 zl wiec jest to podwyzka o 50% Exclamation
Renia - 27-05-2012, 21:11
Temat postu:
Pułtuś, dla kolejowych decydentów te 5 zł to właśnie cena symboliczna. Ba, gdybyś tak jak prezesi i dyrektorzy z PKP IC zarabiał po kilkanaście tysięcy zł miesięcznie to nawet bilet na pociąg EIC w cenie 125 zł plus miejscówka za 25 zł uważałbyś za cenę symboliczną. Problem polega na tym, że kolejowi decydenci są oderwani od rzeczywistości. Oni żyją w innym świecie, nie znają życiowych realiów, nie muszą liczyć się z groszem i nie rozumieją ludzi, którzy liczą każdą złotówkę.
Kuba MK - 27-05-2012, 21:17
Temat postu:
oskarik, twoje podejście do miejscówek w stylu PKP IC po prostu mnie przeraża! Widać po twoim stylu pisania że kasy masz jak miodu i 5 zł nie robi ci różnicy. Z tym, że dla zdecydowanej większości podróżnych pociągów TLK 5 zł to jest znacząca i duża podwyżka.
Dla przykładu: co miesiąc z jedną osobą jeżdżę do Warszawy TLK Szczecinianin i z powrotem, będziemy płacić 20 zł więcej co jest po prostu chore.
Idąc twoim tokiem myślenia, niech wprowadzą miejscówki za 30 zł, TLK niech będą dla bogaczy, i niech jeżdżą sobie puste.
Sugerujesz, iż tym co miejscówka nie odpowiada, aby się przesiedli do PR lub busa/samolotu. Nie zawsze jest taki wybór jak piszesz. Nie ma np. żadnego nocnego połączenia PR ze Szczecina do Warszawy, tu więc podróżni są zmuszeni do korzystania z TLK Szczecinianin. Takich przykładów jest mnóstwo, nie ma sensu ich wymieniać.
A skoro 5zł nie robi tobie różnicy, to lataj samolotami albo jeździć EIC/Ex i daj jakoś umiarowo żyć normalnym ludziom.
Żeby nie było, sam jestem za miejscówkami w dalekobieżnych, ale tak jak pisali już tutaj inni, powinna być ona darmowa, a nie, że trzeba 5 zł dodatkowe dołożyć.
Podejrzewam, że jak zacznie się kolejny gwałtowny odpływ pasażerów od PKP IC to tą pseudo miejscówkę zlikwidują i tyle.
Diken - 27-05-2012, 21:54
Temat postu:
Oskarik, nawet jeżeli są miejscówki to co z tego? Przecież i tak w TLK jeździ sporo podróżnych, a co będzie się działo w okresie wakacyjnym już niedługo? TLK będą zapełnione, wszystkie przedziały będą pozajmowane, a ci podróżni, którzy kupią bilety, ale już bez miejsca siedzącego i tak będą stali na korytarzu, bo przewoźnik chce zarobić jak najwięcej na biletach w wakacje. Miejscówki są raczej dobre w takim okresie, kiedy podróżuje mniej podróżnych i każdy spokojnie zajmuje swoje miejsce, a na korytarzach nie ma tłoków i jest luźno.
pawelu - 27-05-2012, 21:59
Temat postu:
Rozumiem jedno, że miejscówki w sezonowcach przemierzających całą Polskę, mogą uporządkować sytuację. Ale na pewno nie są one sposobem na załagodzenie scen, które się działy w ostatnich latach, i których zapewne w tym roku nie unikniemy. Tu receptą jest przede wszystkim zwiększenie liczby pociągów, wagonów. Przytoczę dwie sytuacje, których byłem świadkiem 3 lata temu w dwóch pociągach TLK objętych wtedy całkowitą rezerwacją miejsc. Pierwsza to noc ze środy na czwartek Bożego Ciała (10-11.VI.2009 r.) więc dodatkowo długi weekend w Polsce. TLK "Monciak-Krupówki" jadący z Gdyni do Zakopanego przemierzał całą Polskę na!!!! 3 wagonach ogólnodostępnych. Kto dostał miejscówkę, nie wiem z jakim wyprzedzeniem trzeba je było kupować, był zapewne zadowolony. Gorzej z tym co jej nie dostali, a nie do końca jest to ich wina, gdy taki pociąg ma raptem 3 wagony, tyle co niejeden regio. W Warszawie straszna awantura, interwencja Policji bowiem były osoby które siedziały na czyimś miejscu mimo, że sami nie mieli miejscówek. Poza tym osoby bez miejscówke i tak jechały tyle że w strasznym ścisku, na stopniach a około 20 osób zostało na peronie bo się najzwyczajniej w świecie nie źmieściło. I tu gdyby było przynajmniej 8-10 wagoów jak na tak ą relację przystało takiej sytuacji dałoby się w dużej mierze uniknąć. Więcej osób dostałoby miejscówkę, a i ci co nie dostali podróżowaliby w bardzoej ludzkic h warunkach.
Druga sytuacja to 31 lipca 2009 roku, gdy wraz z kolegą jechaliśmy TLK "Pobrzeże" do Gdańska Gł. My mieliśmy szczęśliwie miejscówki, kupiłem 6 dni naprzód, ale było gro osób którym się to nie udało. Mimo 6 wagonów drugiej klasy, a więc nie tak najgorzej korytarz był zawalony ludźmi, z tego co słyszałem z rozmów już od samego Krakowa, były trudności z przejściem do toalety. Następnego dnia poszliśmy do kasy w Gdańsku Gł. co by zakupić bilety na powrót również na "Pobrzeże". Usłyszeliśmy, że miejscówek już nie ma, ale możemy oczywiście jechać na stojąco. Pamiętając co się działo na korytarzach jak jechaliśmy na Wybrzeże zrezygnowaliśmy z takiej propozycji i wracaliśmy "Bachus" + "Chełmianin" z przesiadką w Bydgoszczy na czym bardzo dobrze wyszliśmy.
Te dwie historie opisane z autopsji pokazują dobitnie, gdzie tkwi problem, zwłaszcza teraz kiedy popciagóe jestb trochę mniej niż parę lat temu, a te co są mają czasami zdecydowanie za mało wagnów.
Ale nigdy nie zrozumiem chęci wprowadzenia miejscówek we wszystkich pociągach TLK. Każdy z nas zna doskonlke pociągi TLK, które cały rok na okragło wożą powietrze, i nikt nie ma nigdy problemu z miejscem. Choćby znane przeze mnie "Kormoran", "Ukiel", "Kochanowski" czy kilka innych można by jeszcze spokojnie wymienić.
Dla osób które raz w roku jadą na urlop, to rzeczywiście wolą zapłacić 5 zł i mieć pewność miejsca siedzącego, tym bardziej że 5 zł to nad morzem nawet na kawę nie starczy. Ale dla osób podróżujących często za każdym razem dać 5 zł robi się to spora suma. Poza tym nas wprowadzeniu miejscówek we wszystkich pociągach będzie bardzo niekorzystne dla Mk in oczywiście nie tylko). Sam w ubiegłym roku (weekend długi 13-15.VIII), kupiłem sobie wtedy normalnie "Bilet Podróżnika" i skorzystałem wówczas z 7 TLK. Gdyby na każdy z nich miałbym dopłacać miejscówkę to już jest 35 zł i to się robi sporo. Dobre dwa obiady gdzieś na mieście.
Także miejmy nadzieję, że to znajdzie swój szczęśliwy finał.
Diken - 27-05-2012, 22:07
Temat postu:
Ja sądze, że jest wielu przeciwników miejscówek i to nie tylko ze względu na ich cenę, ale na miejsce, w którym siedzą. Bo np: komuś może nie odpowiadać miejsce, które dostał w przedziale przy korytarzu, lub po środku, a chciał przy oknie. Ktoś dostał wagon ostatni, a chciałby siedzieć w wagonie od początku lokomotywy, a w przypadku wyznaczonych miejsc trzeba siadać tam, gdzie na bilecie jest napisany dany numer wagonu i miejsca. Tylko w tej sytuacji można sobie chcieć, a podróżny musi się podporządkować.

[ Dodano: 27-05-2012, 23:30 ]
Oczywiśćie zgadzam się, że koszt miejscówki dla ludzi biednych to wcale nie mały wydatek, bo np: jeśli w pociągu jedzie cała rodzina, a są to 4 osoby, to za każdą osobę trzeba zapłacić miejscówkę i to już jest 20 zł. Czasem może jechać więcej osób w rodzinie i to już większy koszt, doliczając cenę za same bilety, więc to jest spory wydatek dla takich ludzi, którym pieniędzy brakuje. Najbardziej odczuwa się to w przypadku podróżowania w kilka osób, a jak wiemy i tak bilety na wszystkie pociągi drożeją i obecnie są drogie.
Viljar - 28-05-2012, 08:50
Temat postu:
Skoro mój Poprzednik wspomniał o tym, że może się komuś nie podobać miejsce, to od razu uprzedzę, że wymagania typu "ja chcę przy oknie" to jedna strona medalu. Wspominałem już, że jechałem z Torunia strasznie zaćkanym "Dokerem", a wolne miejsca znalazłem obok człowieka, który były pijany, brudny i straszliwie śmierdział. Mogłem na szczęście iść do innego wagonu. Gdybym miał miejscówkę, to koło Pana Menela musiałbym siedzieć 4 godziny.

Pozwolę sobie też zauważyć, że żaden z zagorzałych zwolenników miejscówek (z wyjątkiem chyba tylko Empeka) nie odniósł się jeszcze do kwestii posiadania Biletu Podróżnika bądź podróży z przesiadkami, kiedy zamiast jednej miejscówki trzebaby ich kupić kilka.
Jarul - 28-05-2012, 11:09
Temat postu:
Jestem zagorzałym przeciwnikiem miejscówek. Jeśli już, to niech będą wliczone w cenę biletu. Przecież ci ludzie. którzy dzisiaj sobie spokojnie siedzą, nic za to nie płacą! Uważam wprowadzenie miejscówek za:

- próbę rozwiązania problemu małej ilości wagonów, w stosunku do liczby podróżnych
- zakamuflowaną podwyżkę cen.

Ja pociągami i tak będę jeździł, bo mam takie zboczenie, ale ludzie się odwrócą - i może przejdą do PR, to chwała, albo do busów, to już mniej chwalebnie.

Szanuję zdanie zwolenników, bo gwarancja miejsca siedzącego to standard europejski, z tym, że tam zazwyczaj tych miejsc starcza dla wszystkich. Jestem na 99,9 procent pewny, że to forma umycia rączek i podwyżkl cen.
pawelu - 28-05-2012, 14:22
Temat postu:
PKP IC już nieraz rakiem wycofywało się ze źle podjętej decyzji i uważam, że tu może być tak samo (przykład likwidacji Expresów czy nazw pociągów pośpiesznych. Miejmy nadzieję, że zobaczą spadek liczby przewożonych pasażerów w takim "Brzechwie"/"Lubuszaninie" czy innej TLce całorocznej i miejscówki szybciutko znikną.
Pół biedy jak podróżni przejdą do konkurencyjnego przewoźnika kolejowego. Gorzej, jeżeli podróżny przejdzie do busa/PKS itp, itd jakby już mało osób było do tego zmuszonych zwłaszcza po tym jak IC przejęło pociągi pośpieszne. I teraz też osoby dla których te 5 zł będzie za dużo będą do tego zmuszone, bo niestety IC jest w dalszym ciągu monopolistą jeżeli chodzi o kolejowe połączenia dalekobieżne, a w nocy tak jak pisze KubaMK naprawdę nie ma się innego wyboru, czy to ze Szczecina do Warszawy czy jakiejkolwiek innej relacji.
Podejście oskarika jest typowe dla kolejowego betonu, który przez swoje chore decyzje i lekceważenie podróżnych doprowadził że niektórymi relacjami jeżdżą już w tej chwili tylko mikole, a PKSy na danych trasach pękają w szwach.
Anonymous - 28-05-2012, 15:09
Temat postu:
Ja uwazam, ze powinny byc. I zamiast dyskutowac, bo uwazam, ze kazda ze stron ma swoje calkiem zasadne argumenty, powinnismy sie zjednoczyc i zaproponowac konsensus , czyli miejscowke bez zadnej doplaty. Czy naprawde nie da sie tego zrobic? Chcociazby testowo?
Pewnie bedzie trudno, tak jak jest z samolotami LCC. Absurdalny szczyt bezczelnosci z ich strony w postaci haraczu za kupienie biletu, wielka mi laske psia ich mac, robia, ze place karta platnicza i mnie karza za to.
Na kolei jestem zdecydowanym zwolennikiem miejscowki zawsze i wszedzie, ale naprawde nie widze powodu zeby za nia placic.
Ruch w postaci bezplatnej miejscowki, mialby naprawde zbawienny wplyw piarowski i wzmoglby szeptana reklame, ze na kolei da sie wreszczie jezdzic, bez walki o byt, pardon, miejsce. Mogliby sobie wagonikami sterowac jak chca i gitara. Tylko pytanie, czy rzeczywiscie tych wagonow by starczylo na wszystkie potrzeby. Teraz moze jeszcze nie, ale w koncu widac duza presje, przynajmniej w IC, zeby jak najszybciej zwiekszac ich ilosc, wiec moze, niedlugo, kto wie?

Nadziei wielkiej nie mam, bo maja cierpliwosc juz dawno sie skonczyla, wraz z walka o to, zeby przez net mozna bylo kupic bilet rodzinny. Jak na razie, lipa.
Daje im jeszcze szanse, rozumiem, ze chca na Euro sie oblowic, ale jak pozniej wciaz beda forsowac 5zlotowa miejscowke, to przejde na strone przeciwnikow.

jesli jeszce chodzi o argument braku wyboru miejsca w pociagu ( smierdziele, pijacy i te rzeczy) to odkad pamietam, zawsze sobie siadalem gdzie chcialem, gdy bylo pustawo, rzecz jasna. Gdy tlok, to juz nic sie nie da zrobic, czy sa miejscowki, czy nie, los roztrzyga brutalnie na kogo padnie Smierdziel...
oskarik - 28-05-2012, 15:38
Temat postu:
Ja zdania nie zmienie. Mimo takich dużych uwag w stosunku do mnie nie zmienie zdania, aczkolwiek nie czytacie dokładnie co pisałem albo czytacie to co wam pasuje. Przecież pisałem wyraźnie że czy miejscówka w pociągu powinna być a czy powinna być płatna dodatkowo to są dwie różne kwestie. Nie umiecie czytać? Miejscówka powinna być bo to jak kolega napisał standard europejski a czy powinno się płacić dodatkowo to już kwestia dyskusyjna. Jasna sprawa że powinna być za darmo i w cenie biletu. Na pewno nie przyjmuje takiego argumentu, że dostałem miejscówke na końcu pociągu a ja chce siedziec z przodu bo to już takie widzi mi sie. Poza tym jak się stosunkowo wcześnie zarezerwuje miejsce to w kasie można się z panią dogadać który wagon i miejsce. A czy będzie ktoś siedział koło menela czy kogoś innego to już wybaczcie tego w najlepszym kraju nie rozwiążą. Rzeczywiście jak się jedzie raz na rok czy dwa razy do roku jak ja jeżdrze to nie dużo te 5zł i przyznaje się rzeczywiście nie spojrzałem tego z innej strony że wiele razy ktoś jedzie w tygodniu albo się przesiada to już wychodzi za samą miejscówke kilkadziesiąt złotych a to już obiad w warsie i przepraszam za to jak ktoś się poczuł urażony. Też nie powinienem pisać że jak komuś nie pasuje to niech się przesiądzie na inny środek lokomocji bo oczywiście że tak nie uważam i że pkp też nie powinno tak mówić tylko sprawę rozwiązać i też przepraszam za to. Babcia mi zmarła ostatnio a wczoraj mama na operacje do szpitala pojechała dlatego byłem poddenerwowany. Ale do tematu wracając miejscówki powinny być ale to faktycznie wierzchołek góry lodowej i to nie załatwi sprawę bo składy powinny być dużo dłuższe niż teraz, wagony czyste, pociągi punktualne i bezpieczne etc. Ale mimo wszystko to jakiś krok na przód. Jeśli zostaną na tym pomyśle to za mało. Mam nadzieję, że w końcu ktoś się za to weźmie ale jak rząd nie da więcej pieniędzy to nawet jakby prezesem pkp papież został to nic nie zdziała. Więc rząd nie daje kasy to oni chcą w sztucznych podwyżkach za miejscówke zarobić a kasa pójdzie dla prezesów i tak koło się kręci a pociągi co raz częściej się zderzają. No ale nie wiem, my możemy sobie poklikać na forum a prezesi siedzą i się śmieją z nas. Chyba że polacy się zbuntują i na tory wyjdą albo w jakiś inny sposób zmuszą pkp do polepszenia jakości. Bo miejscówki dobra sprawa ale one nie sprawią że pociągi staną się bezpieczne, punktualne, czyste itd. Pozdrawiam
krzychfra - 28-05-2012, 16:24
Temat postu:
Miałem jechać 03/06 TLK z Wrocławia do Stargardu (3 os) i co? Trzeba dodać 15 zł... To ja pojadę z przesiadką w Poznaniu PR (do Poznania PR, dalej RE Mewa). Tylko 30 min dłużej i 40 zł w kieszeni. Dużo - nie dużo, ale nie zamierzam dać zarabiać IC. Powodzenia z miejscówkami.
Diken - 28-05-2012, 18:50
Temat postu:
W tym roku rezerwacja miejsc w pociągach TLK jest, ale w następnym roku już może jej nie być, tak jak to było w zeszłym roku, ponieważ kolej co roku coś zmienia, kombinuje. Poczekajmy do przyszłego roku, na kolejne zmiany.
witja - 28-05-2012, 19:04
Temat postu:
Ja odnoszę wrażenie, że nastąpi częściowa wymiana pasażerów IR / TLK. Ci jeżdżący teraz TLK nie chcący rezerwacji i uważający, że 5 zł za miejscówkę to za drogo przesiądą się na pociągi IR. Będą też osoby, które wybierały IR ze względu na nieco niższą cenę niż TLK, ale będą wiedzieć, że w TLK mają gwarancję miejsca siedzącego i będą wolały dopłacić kilka złotych, żeby mieć pewność jazdy na siedząco, szczególnie w szczytach przewozowych. Obecnie też wydaje mi się, że więcej ludzi jeździ jedynką niż jak nie było rezerwacji, właśnie ze względu na gwarancję miejsca.
Poza tym - za czasów gdy pośpieszne były w PR a IC uruchamiały TLK, mimo rezerwacji też jakoś puste one nie jeździły...
Sebcio - 28-05-2012, 19:06
Temat postu:
Cytat:
Poza tym - za czasów gdy pośpieszne były w PR a IC uruchamiały TLK, mimo rezerwacji też jakoś puste one nie jeździły...

Bo miejscówka to było 3 zł i ceny były dużo niższe niż teraz w TLK.
dyżurny - 28-05-2012, 19:16
Temat postu:
Sebcio, pod koniec miejscówka była po 5 złotych, i często gęsto trudno było złapać dobre miejsce.
witja - 28-05-2012, 19:24
Temat postu:
Inflacja jest, wszystkie ceny rosną. Wtedy za wydanie biletu na 100 km płaciłeś też 3 zł, teraz w IC ta przyjemność kosztuje dychę...
pawelu - 28-05-2012, 20:16
Temat postu:
Może trochę odbiegnę od tematu, ale pojawił się w kilku postach sprawa rezerwacji miejsca w pociągach w innych krajach europejskich. W ubiegłym roku o tej porze miałem okazję spędzić 2 miesiące w Holandii na jednym z tamtejszych uniwersytetów na stypendium. W tym kraju pociągi w komunikacji krajowej w ogóle nie są objęte rezerwacją miejsc, ani IC, ani fast train (coś odpowiednik naszych pośpiesznych) ani regionalne. Inna sprawa, że jest to kraj o wiele mniejszy, wielkości naszego dużego województwa, ale też tam co pół godziny regularnie kursują pociągi łączące ze sobą różne ośrodki w tym miasta leżące na dwóch końcach Holandii (np. Den Helder-Maastricht). Objęte rezerwacją są tylko pociągi międzynarodowe. Pod koniec pobytu w sobotę wybrałem się na jednodniową wycieczkę do Kolonii pociągiem HighSpeed relacji Amsterdam-Bazylea. Tam owszem jest miejscówka, ale darmowa. Dostaje się tak jak u nas na Ex/EIC dwa blankiety, na jednym szczegóły trasy, na drugim miejsca siedzącego, ale w miejsce gdzie powinna być cena jest tylko wykreskowane.
Sebcio - 28-05-2012, 20:30
Temat postu:
witja, przykład: na trasie Lublin - Warszawa od 2006 roku pociąg pospieszny podrożał z 31,85zł do 40,00zł obecnie bez miejscówki. Dla porównania busiarze w tym czasie zdecydowali się na 1 podwyżkę (i to i tak nie wszyscy) z 25 do 30 złotych. Wniosek z tego taki że ceny biletów kolei dalekobieżnej w Polsce coraz bardziej odbiegają od tego co dyktuje rynek. Ja właśnie dlatego od pewnego czasu nie korzystam z usług PKP IC poza przypadkami gdy na krótkiej trasie chcę przewieźć konkretnym typem wagonu (np. 111Arow). W innym przypadku przejazd TLK nie ma sensu.
volfeer - 28-05-2012, 20:44
Temat postu:
Jarul napisał/a:
Jestem zagorzałym przeciwnikiem miejscówek. Jeśli już, to niech będą wliczone w cenę biletu. Przecież ci ludzie. którzy dzisiaj sobie spokojnie siedzą, nic za to nie płacą! Uważam wprowadzenie miejscówek za:

- próbę rozwiązania problemu małej ilości wagonów, w stosunku do liczby podróżnych
- zakamuflowaną podwyżkę cen.

Ja pociągami i tak będę jeździł, bo mam takie zboczenie, ale ludzie się odwrócą - i może przejdą do PR, to chwała, albo do busów, to już mniej chwalebnie.

Szanuję zdanie zwolenników, bo gwarancja miejsca siedzącego to standard europejski, z tym, że tam zazwyczaj tych miejsc starcza dla wszystkich. Jestem na 99,9 procent pewny, że to forma umycia rączek i podwyżkl cen.


Miejscówki tak, ale jak w cywilizowanym świecie, czyli po prostu bilet z miejscem siedzącym na nim. Chyba tylko w Polsce jest taki paradoks, że trzeba płacić osobno z miejscówkę. Skoro Intercity chce mieć miejscówki, to niech je wprowadzą za darmo. Wtedy nie będzie problemu, a ich argumenty dalej będą senswone. Ale cóż tu nie chodzi o miejscówki, a o kasę.
sheva17 - 28-05-2012, 21:19
Temat postu:
W tej dyskusji faktycznie zbliżamy się do sedna problemu. TLK to dość obszerna marka- mamy tutaj pełne nocne rzeźnie, pociągi śmigające na CMK i te jadące przez całą Polskę. Tam miejscówki być muszą i każdy normalny człowiek poświęci 5zł by nad morze jechać w normalnych warunkach. Mamy tutaj też takie relacje jak Kraków- Lublin, tam miejscówki nie są potrzebne, w każdym razie obecny stan jest ok. Może wyjściem byłoby pozostawienie EIC, TLK i powrót do pospiesznych, czyli tych TLK gdzie miejscówki nie są niezbędne?
Chodzi zwyczajnie o to by podróżny miał wiedzę, że w takim i w takim pociągu miejscówka jest potrzebna a w innym już nie.
W każdym razie generalnie miejscówki są potrzebne. Mamy tutaj malkontentów czy maruderów, ale kolej nie może być oparta na zasadzie może pojedzie Pan a może nie....Tym bardziej, że dla przeciwników miejscówek zawsze pozostają poc. IR, także każdy będzie miał wybór. Wtedy IR stałyby się wersją economy dla TLK.
Lord W - 29-05-2012, 15:47
Temat postu:
Sheva dobrze mówi!

Wróćmy do pospiesznych bez miejscówek i zostawmy TLKa i EIC z miejscówkami, lepszymi wagonami itp.
Anonymous - 29-05-2012, 18:07
Temat postu:
@Sheva - błagam Cie, a na ilu liniach masz mozliwosc skorzystania z iR zamiast TLK (odejmim w dodatku CMK, gdzie tez beda dopłatomiejscowkiniewiadomoco w cenie 5 zł) ! iR to w 90% przypadkow zadna alternatywa Exclamation Jak dla mnie jest to najzwyklejsza podwyzka, skok upadającego iC na kase.
Sebcio - 29-05-2012, 18:37
Temat postu:
Poza tym TLK mają być z założenia dostępne dla każdego to dzięki temu dostają dotację. Nie może być w nich żadnej komercji.
Kuba MK - 29-05-2012, 23:56
Temat postu:
Problem w tym że podczas wielu podróży nie ma możliwości zamiany TLK z obowiązkową rezerwacją miejsc na Regio/interRegio. Niby siatka iR jest rozwinięta, ale jak chce się zamienić TLK na IR to zazwyczaj nie ma takiej możliwości...
daniel2 - 31-05-2012, 13:29
Temat postu:
a wystarczy RF i obie strony (pasażerów Sad ) zadowolone

długa trasa to kupują krótka trasa nie kupują

i po bólu
holdman - 01-06-2012, 12:42
Temat postu:
Miejscówka obowiązkowa jak najbardziej ale np na odcinku powyżej 100 km. Ktoś, kto dojeżdża do pracy/szkoły TLK bo akurat mu pasuje godzinowo nie powinien płacić miejscówek.Do tego cena miejscówki powinna być niezależna od ilości przesiadek, w sensie płacimy raz a mamy tyle miejscówek iloma jedziemy pociągami
Marcel Hans - 04-06-2012, 01:10
Temat postu:
@Holdman
Co do postulatu jednej miejscówki na całą trasę, to coś takiego ma już DB. Płacę 4 Euro (dla Niemców to jak 4 zł) i mam rezerwację na całą trasę (chyba max. 4 IC/E). W Regio Bahn nie ma rezerwacji w ogóle.
mateusz123 - 04-06-2012, 15:46
Temat postu:
Witam
A załóżmy sytuację, że jadę w parę osób. Czy można poprosić o konkretne miejsce? tak żebym siedział obok kogoś ze swojej grupy?
Lecho - 04-06-2012, 16:56
Temat postu:
Kasjerka nie ma możliwości wybrania miejsc obok siebie. Zależy, jak system je przydzieli. Najlepiej poprosić o wydruk na jednym bilecie - wtedy jest największa szansa, że system przydzieli miejscówki w jednym przedziale. Jeśli nie, to kasjerka może anulować wybór i próbować do skutku. Jeśli pociąg nie będzie miał dużego obłożenia, to pewnie uda się siedzieć obok siebie.
Diken - 04-06-2012, 18:42
Temat postu:
Jeżeli w danym pociągu jedzie mało podróżnych (bo jest to normalny dzień, gdzie przedziały są luźne) to w kasie biletowej można poprosić prawie o każde miejsce w przedziale, nawet przy oknie, bo jest na tyle miejsca. Co innego, jeśli w pociągu jadą tłumy ludzi i wtedy to już nie da się poprosić o miejsce, gdzie się chce, ponieważ te miejsca już będą zajęte, a najczęściej podróżni chcą zajmować miejsca przy oknie.
pawelu - 05-06-2012, 20:09
Temat postu:
mateusz 123: spokojnie możesz poprosić o konkretne miejsce. Skoro w systemie e-IC jest opcja "rezerwacja miejsca obok miejsca już zajętego" to tym bardziej w kasie. I jeżeli tylko to miejsce będzie wolne to nie powinno być problemu abyś dostał miejsce obok kogoś ze swojej grupy.
witja - 05-06-2012, 20:17
Temat postu:
Kupując na jednym blankiecie 5 miejscówek zawsze te miejsca będą koło siebie.
Natomiast co do wskazywania miejsca - jedyna opcja to rezerwacja obok miejsca zajętego. Jak chcemy miejsce w wagonie 7 w przedziale 4 (bo tak nam akurat pasuje), to należy wpisać obok wag. 7 miejsce 46. Wtedy system zarezerwuje miejsce w tym przedziale. Ale uwaga - tylko wówczas, jeśli miejsce 46 jest zajęte. Reasumując - nie możemy wybrać miejsca w konkretnym przedziale, jeśli jest on pusty.
twardypt91 - 06-06-2012, 19:18
Temat postu:
Miałem jechać do domu pociągiem TLK 31108 Pobrzeże. Niestety jest na liście. Więc wybieram dłuższą raptem o 20 minut podróż kiblem i tańszą o 5 zł. Za 5 zł mam parę biletów MPK.
Anonymous - 06-06-2012, 20:20
Temat postu:
Jednym z glownych argumentow iC jest mozliwosc monitorowania frekwencji i reagowanie na wzmozone zainteresowanie podroznych. Mysle, ze mozna włożyć to miedzy bajki. Dla przykładu - dzisiejszy TLK Kaszub rel. Warszawa Wschodnia - Gdynia Główna, za Warszawa masa ludzi na korytarzach i frekwencja 130%. Oczywiscie o zadnym dolozeniu wagonow nie ma i nie bedzie mowy - mimo ze iC ma informacje o tym, ze wszystkie miejsca zostaly sprzedane (a miejscowek nie bylo juz we wtorek).
sheva17 - 06-06-2012, 22:32
Temat postu:
@Pułtuś mylisz pewne pojęcia. Pasażer też dokonuje wyboru. Godzi się na brak miejsca i jest świadomy, że będzie podróżował na korytarzu. PKP IC go zabierze, do busa nie wsiądzie i basta. Zestawienie każdy może sobie sprawdzić w internecie, podobnie nabyć bilet z miejscówką. Jeśli ktoś jednak zwleka z tym zbyt długo poniesie konsekwencje swojego zachowania. Polski Bus też zabiera określoną liczbę pasażerów, podobnie TLK Kaszub- tu możliwości są dużo większe, ale nie nieograniczone.
Anonymous - 06-06-2012, 22:46
Temat postu:
Pultus, a ile mial wagonow?
pawelu - 11-06-2012, 20:01
Temat postu:
W sobotę do Warszawy na "Nosalu", który jak wiadomo od 1.VI też dołączył do tej listy pociągów TLK objętych całkowitą rezerwacją miejsc dwa wagony klasy 2 (jeden w części z Zakopca, drugi z Krynicy) jechały jako zdeklasowane jedynki, czyli wiadomo że 6 miejsc w przedziale, a przecież system rezerwacji jest dostosowany pod 8 miejsc. O ile w tym dniu nie było to żadnym problemem, bo pociąg przyjechał dosłownie pusty, i nawet jak ktoś dostałby miejscówkę na miejscu którego nie ma, to spokojnie mógł usiąść na innym to warto zadbać o prawidłowe wagony, kiedy rozpocznie się sezon wakacyjnych wyjazdów, żeby uniknąć dantejskich scen i awantur na dworcach. Bo wtedy naprawdę będzie kompromitacja.
Ponadto w nocy z soboty na niedzielę wracałem z Poznania "Szczecinianinem" i tutaj naprawdę frekwencja nie przekraczała 30%. Jechałem w wagonie nr 25, i jak były 3 osoby na przedział to góra, tak więc miejmy nadzieję, że po wakacjach miejscówki zostaną w tym pociągu zlikwidowane, bo naprawdę nie ma aż takiej potrzeby.
Kuba MK - 12-06-2012, 00:33
Temat postu:
pawelu, taka frekwencja w Szczecinianinie wynikała głównie z tego, że jechałeś w nocy z soboty na niedzielę, a w niedzielę mało ludzi załatwia coś w Warszawie. W tygodniu w tym pociągu frekwencja jest w granicach 85-100%, a czasami nawet ponad 100%. Także w Poznaniu wsiada bardzo dużo osób. Jeżdżę tym pociągiem co około 3-4 tygodnie i zawsze mam wizyty właśnie w tygodniu i nigdy nie spotkałem się z niską frekwencją. Co nie zmienia faktu, że frekwencja w tym pociągu teraz pewnie trochę spadnie przez złodziejską podwyżkę cen biletów w cenie 5zł od biletu, co na pewno zdenerwuje ludzi. Część pewnie przerzuci się na nocne busy....
mateusz123 - 13-06-2012, 10:11
Temat postu:
Krótkie mam pytanie a nie mogę znaleźć informacji w poprzednich postach.

Wolsztyn 5.00
Leszno 6.00/6.11
Wrocław 7.43

NA podstawie takich godzin przykładowych, co będzie jeśli nie zdążę na TLK z Leszna o 6.11 i pojadę kolejnym. Załóżmy, że oba są objęte rezerwacją miejsc. Czy w drugim pociągu będą robić problem- trzeba kupić nową miejscówkę? Słowem, jak to wygląda jak się zerwie przesiadka?
witja - 13-06-2012, 10:25
Temat postu:
Jeśli utracisz skomunikowane, powinieneś dostać bezpłatną miejscówkę na następny pociąg.
mateusz123 - 13-06-2012, 13:37
Temat postu:
I rozumiem, że wtedy warto od kierpocia z pociągu opóźnionego bierzemy odpowiednią adnotację.
witja - 13-06-2012, 16:52
Temat postu:
Nie jest to konieczne.
mateusz123 - 14-06-2012, 19:13
Temat postu:
A skąd kierownik drugiego pociągu będzie wiedział o opóźnieniu i że facet- klient nie chce wyłudzić darmowej miejscówki na pociąg?

I druga kwestia: jedzie grupa powiedzmy 17 osób, czy jest opcja, że jeśli kupują bilety oddzielnie w różnych kasach itd, to jakoś można załatwić miejsca obok siebie? Bo wiem, że jeżeli bilety są na jednym blankiecie to nie ma problemu z miejscami obok siebie
Szymek - 14-06-2012, 20:41
Temat postu:
mateusz123, po bezpłatną miejscówkę zgłosić się do kasy biletowej. Drużyna konduktorska nie wystawia bezpłatnych rez.

Tak jest taka możliwość, wydania msc. "sąsiadującego" (jeśli oczywiście msc. będzie wolne)
witja - 14-06-2012, 20:56
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
A skąd kierownik drugiego pociągu będzie wiedział o opóźnieniu i że facet- klient nie chce wyłudzić darmowej miejscówki na pociąg?

Każdą sprawę rozpatruje się indywidualnie Wink
Ogólnie rzecz biorąc jest wiele możliwości ustalenia opóźnienia danego pociągu.
snajper - 26-06-2012, 10:45
Temat postu:
Mam dwa pytanka:

1. Czy na TLK z pełną rezerwacją, mogę kupić w kasie SAMĄ miejscówkę a bilet, np. bilet podróżnika, dopiero później, np. tuż przed odjazdem?

2. Z jakim wyprzedzeniem sprzedają miejscówki na TLK?
endrju - 26-06-2012, 12:27
Temat postu:
1. Technicznie jest to mozliwe, ale nie wiem czy to jest zgodne z RPO-IC. Wątpliwe.

2. Miejscówki są sprzedawane z 30 dniowym wyprzedzeniem w kasach biletowych, w Internecie chyba też.
sheva17 - 26-06-2012, 13:28
Temat postu:
Z rozmów z pasażerami TLK Brzechwa wynika, ze Ci z miejscówek są zadowoleni. Skończyło się bieganie na wariata i rozpychanie łokciami. Co do sezonowców tam miejscówki potrzebne są najbardziej. Rodzina z dzieckiem musi mieć pewność, że np. nad morze podróż odbędzie w przyzwoitych warunkach.
Viljar - 26-06-2012, 14:26
Temat postu:
O przyzwoitych warunkach pogadamy, jak wszystkie TLK będą miały wagony nowe bądź SPOT-owe chociaż. Na razie mamy warunki typowe raczej dla Albanii.
Rafał - 26-06-2012, 16:05
Temat postu:
Ja ostatnio jechałem "Szczecinianinem" z Warszawy Wschodniej do Stargardu Szczecińskiego i na tym odcinku panował lekki bałagan. Obowiązywały miejscówki, ale część osób (m.in. w Poznaniu) dosiadała się jak chce i gdzie chce. Poprosili oni o miejsca bez miejscówek? Przecież dzięki nim, PKP IC "monitoruje na bieżąco frekwencję". Zatem osoby bez, nie są monitorowane, tak? Zapełniają miejsca, ale frekwencja teoretycznie się nie zwiększa?

Nie mówiąc już o tym, że jechałem w grupie jedenastoosobowej, która chciała oczywście siedzieć możliwie blisko siebie. Nie mówię, ile na Wschodniej Pani w okienku PKP Intercity (swoją drogą bardzo miła, naprawdę!) wybierała te miejsca, aby były jako tako. W samym pociągu pozamienialiśmy się z innymi pasażerami. Nie odczuliśmy większego komfortu w związku z miejscówkami, aniżeli jadąc "Ustroniem" z Koszalina do Warszawy Centralnej.

Podsumowując, jak byłem przeciw miejscówkom, tak nadal jestem.
Szeri - 26-06-2012, 16:18
Temat postu:
A jeżeli mam zakupioną miejscówkę(podobno nie ma możliwości wyboru miejsca, także małe szansę, że dostanę się do wagonu bezprzedziałowego) i jestem z psem - podróżni z "mojego" przedziału mają prawo nie wyrazić zgody na to, żebym z psem jechała w przedziale z nimi. Co wtedy? Załóżmy, że nie ma już wolnych miejsc siedzących.
pospieszny - 26-06-2012, 16:23
Temat postu:
Obsługa z Twoją pomocą postara znaleźć Ci nowe miejsce w ramach zamiany, ale nie martw się na zapas.
Kappa - 26-06-2012, 16:23
Temat postu:
Snajper,ja tak robiłem ostatnio że zakupiłem samą miejscówkę na Monciak-Krupówki na odcinku Warszawa-Sucha Beskidzka. Bo właśnie też jechałem z biletem podróżnika,a pani w kasie na Centralnym zapytała tylko jaki mam bilet,i jak powiedziałem że Podróżnika to bez problemu wydrukowała samą miejscówkę.
mkfilmykolejowe - 26-06-2012, 16:25
Temat postu:
Miejscówki są bardzo dobre, ostatnio jechałem TLK "Skarbek" nie było żadnych problemów, podróżni byli zadowoleni, że mają miejsce i też mówili, że dobrze z tymi miejscówkami, bo wcześniej w Katowicach to już była walka o miejsce.
anas - 26-06-2012, 19:04
Temat postu:
Miejscówki są dobre lecz w poc.nocnych panuje bałagan bo system nie działa od 23.15 i wydaje je się tylko do najbliższej stacji np.Uznam,Przemyślanin,Rozewie i za kilka dni sezonowe nocne.Na prawdę więcej się człowiek natłumaczy podróżnym .Czy tak trudno uzdrowić system rezerwacji?
Victoria - 11-07-2012, 13:39
Temat postu:
WPUSZCZENI W MIEJSCÓWKI

Minister Sławomir Nowak wymusił wprowadzenie miejscówek w pociągach TLK. Miejscówki w pociągach TLK przede wszystkim oznaczają zwiększenie kosztów podróży oraz chaos w zasadach taryfowych. A – jak samo przyznaje PKP Intercity – w największych szczytach przewozowych rezerwacja miejsc i tak nie pomoże.

Więcej w najnowszym numerze "Z Biegiem Szyn":
http://www.zbs.net.pl/zbs60.pdf
sheva17 - 13-07-2012, 12:41
Temat postu:
Oczywiście, że pomoże. Pasażer dostaje jasny sygnał. Nie ma miejsc i jedzie Pan na stojąco. Jakoś nikt busów nie wydłuża, biorą tyle i tyle osób i nikogo więcej.
Ilmater - 13-07-2012, 13:12
Temat postu:
Prawda jest tak,że te miejscówki to głupota ,a jeśli już miałyby być to sprzedawać tylko na miejsca siedzące i nic więcej,czyli tak jak w EX ,inaczej to bez sensu,żadnego sprzedawania miejsc stojących itp,wtedy jakość podróżowania wzrośnie.Może minister Nowak z czasem wycofa się z tej idiotycznej decyzji po bałaganie jaki nam zafundował z tymi obowiązkowymi miejscówkami.
Sebcio - 13-07-2012, 15:58
Temat postu:
Byłbym za miejscówkami gdyby w sytuacji gdyby np. tydzień przed odjazdem pociągu zaczynało brakować miejsc to podejmowano decyzję o dodaniu do składu np. 2 wagonów. Wówczas to miałoby sens, ale niestety - obecna sytuacja jest taka że wagonów brakuje...
pospieszny - 13-07-2012, 20:48
Temat postu:
Wagonów brakuje ale tylko w wagonowniach, bo te które kursują w niektórych składach ciężko napełnić nawet bez miejscówek.
W składach z rezerwacją miejsc zestawienie odpowiada zainteresowaniu.W wypadku dużego zainteresowania przekraczającego warunki techniczne zestawień uruchamia się bisy.
Tak było np. 11 na 12 lipca z Monciakiem.
Viljar - 14-07-2012, 13:39
Temat postu:
Czyli wyszło, jak można było się spodziewać. Podróż jest droższa, dla niektórych kieszeni na tyle, że przesiądą się na inne środki lokomocji. A jeśli ma się rower, to można w zasadzie już teraz decydować się na jazdę nim znad morza w góry.
Anonymous - 14-07-2012, 14:54
Temat postu:
W dzisiejszych czasach, gdy sprawnych wagonów jest mało, miejscówki są najlepszym wyjściem z sytuacji. Po zakupie zespolaków i piętrusów rezerwa taborowa zrobi się większa. Jedynymi TLK bez rezerwacji powinny być TLK Uckie (oprócz Łodzianina,który powinien dostać kategorię Ex) plus parę takich TLK jak Hetman czy San
Rafał - 14-07-2012, 14:57
Temat postu:
Z jakiej okazji łódzkie TLK bez miejscówek (poza krótkim dystansem)? Znowu jakieś wyjątki dla Łodzi?
pawelu - 14-07-2012, 16:32
Temat postu:
Dzisiaj widziałem "Korczaka" do Zakopanego i "Gałczyńskiego" do Świnoujścia. Obydwa są objętę całkowitą rezerwacją miejsc, i obydwa załadowane miały również korytarze. Osoby, które nie dostały miejscówek zdecydowały się na jazdę na stojąco bez miejscówki. Także to było do przewidzenia, że w szczycie przewozów niewiele to zmieni w pociągach zmierzających do najpopularniejszych miejscowości wypoczynkowych.
Victoria - 14-07-2012, 16:51
Temat postu:
pawelu, bo też celem wprowadzenia miejscówek w TLK nie było rozładowanie tłoku w pociągach, ale wydojenie z pasażerów dodatkowej kasy. Dla każdego kto nie ulega ministerialno-pekapistowskiej propagandzie tylko myśli samodzielnie jest to oczywista oczywistość.
pawelu - 14-07-2012, 16:56
Temat postu:
Victoria: ależ ja o tym wiem. Tylko w IC jak zwykle byli naiwni albo chcieli być naiwni i myśleli że nie wiadomo jakie luksusy nam zafundują. Z kolei jak nie ma przepełnienia to zwłaszcza w nocy jest strach, że dostaniemy miejscówkę w luźnym wagonie i zostaniemy ograbieni ze wszystkiego. W środę byłem świadkiem na centralnym jak chłopak z dziewczyną odprowadzali swojego kolegę na "Nosala". Do Kielc ten człowiek jechał, i się pytał konduktora czy może się przesiąść bliżej gdzie są ludzie, bo w wagonie gdzie dostał miejscówkę było może 3 osoby a najzwyczajniej w świecie się boi jechać sam i tutaj doskonale go rozumiem. A jak wracałem w nocy z 9/10 czerwca z Poznania "Szczecinianinem" też nie byłem zachwycony jak dostałem miejscówkę w wagonie nr 25, gdzie może kilkanaście osób jechało. Ale jechałem z kolegą, ponadto jeszcze do naszego przedziału ktoś się dosiadł to już nie kombinowałem.
sheva17 - 15-07-2012, 10:38
Temat postu:
Cytat:
Osoby, które nie dostały miejscówek zdecydowały się na jazdę na stojąco bez miejscówki.


Miały jednak tego pełną świadomość i to była ich decyzja. Gdyby nie lenistwo, mogli bilety kupić znacznie wcześniej. Busem nawet by nie pojechali, tutaj mają jeszcze taką możliwość.


Cytat:
pawelu, bo też celem wprowadzenia miejscówek w TLK nie było rozładowanie tłoku w pociągach, ale wydojenie z pasażerów dodatkowej kasy.


@Victoria, nie przesadzajmy. Miejscówki wyraźnie się sprawdzają. W prasie skończyły się artykuły pokazujące wsiadanie oknami do pociągów, teraz jazda na stojąco jest świadomym wyborem pasażera, znam masę ludzi wybierających w tej sytuacji inny pociąg.
pospieszny - 15-07-2012, 11:05
Temat postu:
System rezerwacji i przedsprzedaży sprawdza się korzyściami dla pasażera i przewoźnika tylko w wypadku aktywności pasażera.
Jeśli jest ona z wyprzedzeniem pozwala przygotować zestawienie adekwatne do zainteresowania + marginał dla tych z ostatniej chwili.
Jeśli ktoś lubi albo musi odbyć podróż w ostatniej chwili wpada na dworzec i decyduje się w tym wypadku na loterię.
Zazwyczaj kończy się to miejscem poza przedziałami.
Victoria - 15-07-2012, 14:29
Temat postu:
sheva17, ale ja nie twierdzę, że miejscówki są złe. Podałam tylko rzeczywisty powód wprowadzenia obowiązkowych miejscówek w TLK, aby odkłamać ministerialno-pekapistowską propagandę.

Przypominam, że i minister Nowak i zarząd PKP IC argumentowali, że miejscówki rozładują tłok w pociągach! Są to oczywiste bzdury, bo tłok w pociągach może rozładować tylko wydłużenie składów i/lub zwiększenie liczby pociągów. Zadłużone po uszy PKP IC potrzebuje zastrzyku finansowego (niedawno spółka wzięła 50 mln zł kredytu komercyjnego na bieżącą działalność!), stąd ukryta podwyżka cen biletów w postaci obowiązkowych miejscówek w TLK.

Na przestrzeni trzech ostatnich lat PKP IC zlikwidowało połowę pociągów dalekobieżnych przejętych w grudniu 2008 r. od Przewozów Regionalnych, a te pociągi, które nie zostały zlikwidowane zostały okrojone do 4-5 wagonów. Stąd tłok w pociągach TLK nie powinien nikogo dziwić. I miejscówki w niczym tu nie pomogą, bo przecież ludzie nagle nie przestaną jeździć. Wręcz przeciwnie, polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej mobilne! Jeśli ktoś musi gdzieś pojechać to i tak pojedzie, bez względu na brak wolnych miejsc siedzących w wybranym pociągu.

Jak myślicie, skąd ten nagły rozkwit połączeń lotniczych na trasach krajowych, po cenach niższych niż bilety na pociągi EX/EIC? Przecież jeszcze 2-3 lata było to nie do pomyślenia! Tak, to zasługa PKP IC, które przez swoją pazerność (absurdalnie drogie pociągi EX/EIC) i masową likwidację pociągów TLK oddaje pasażerów konkurencji lotniczej. Kiedyś samolot był na dla przeciętnego Polaka nieosiągalnym luksusem. Dziś samolotami lata coraz więcej ludzi, a drogim "luksusem" stają się pociągi EX/EIC.

PKP IC jest chyba jedynym przewoźnikiem kolejowym na świecie, który nie potrafi wykorzystać rosnących cen paliw. Ludzie coraz częściej porzucają swoje prywatne auta na rzecz tańszego transportu zbiorowego. W Polsce rozwija się transport lotniczy, nawet powstają nowe lotniska (Modlin, Lublin), natomiast PKP IC żyje sobie w urojonym świecie...
pawelu - 16-07-2012, 10:53
Temat postu:
Niedługo skończy się ten urojony sen IC. Jeszcze Modlin to pół biedy, ale jak otworzą lotnisko w Świdniku dopiero się wtedy przyśni PKP Dziadek z Babką. Jeżeli za 39 zł już można kupować bilet lotniczy ze Świdnika do trzech polskich miast: Gdańsk, Wrocław i Poznań, to o czym tu rozmowa. Za tyle to IC nie dojedzie się z Lublina do Warszawy a jeszcze Świdnik. A ile czasu się jedzie i w jakich często warunkach z Lublina, bo o innych większych miastach wschodniej Polski jak choćby Chełm czy Zamość nie wspomnę, nad morze czy do Wrocławia to wystarczy spojrzeć w rozkład jazdy. A IC zapewne wprowadzi obowiązkowe miejscówki w "Czartoryskim" czy "Sztygarze" i będzie happy.
Anonymous - 16-07-2012, 11:58
Temat postu:
Bylem zwolennikiem miejscowek, ale troche sie rozczarowalem. Oczywiscie niezaprzeczalna zaleta pewnosci miejsca wykupionego z niewielkim wyprzedzeniem zostala, ale wkurzyla mnie podroz tam i z powrotem do Krakowa Norwidem w opcji 2+4 dzieci; przedzialy nasze, owszem, ale pielgrzymki do kibla juz ekstremalne;
albo powinni zablokowac sprzedaz bez miejscowek, albo dodawac wagony, wprowadzajac w koncu oferte tanszych biletow kupowanych z wyprzedzeniem. Ja juz generalnie coraz rzadziej bede korzystac z kolei, za stary jestem zeby czekac az to sie w koncu zreformuje.
Teraz juz przewaznie samoloty.
Anonymous - 16-07-2012, 13:40
Temat postu:
Tez tego nie ogarniam - tez jechalem Norwidem niedawno i oczywiscie tłum ludzi na korytarzu, a miejscowek juz nie bylo kilka dni wczesniej. Czyli spolka juz kilka dni wczesniej wiedziala, ze brakuje miejsc - a przeciez władze iC zapewnialy, ze miejscowki sa po to, zeby kontrolowac liczbe chetnych i w razie potrzeby doczepiac dodatkowe wagony. Nie musze dodawac, ze jest to fikcja. Jeszcze "lepszy" jest przypadek TLK Brzechwa - przed wprowadzeniem miejscowek pociag mial 8-12 wagonow, oczywiscie bylo to zdecydowanie za duzo, nawet jak na Krakow-Warszawa, po wprowadzeniu miejscowek w skladzie pozostaly.... 4 wagony drugiej klasy. No i oczywiscie za kazdym razem widze w tym pociagu sardynki - oto wlasnie iC kontroluje liczbe chetnych na przejazd. Jak zwykle dobry pomysł zostal zaprzepaszczony i zrobiony bardzo po polsku - na odwal sie. Rolling Eyes
pawelu - 16-07-2012, 19:58
Temat postu:
Właśnie na TVN24 w programie "Czarno na Białym" był reportaż z podróży "Kaszubem" do Gdyni z ubiegłego piątku 6 lipca. Pociąg ten jak wszystkie TLK w kierunku Wybrzeża objęty został całkowitą rezerwacją miejsc i mimo tego załadowany był maksymalnie, łącznie z przedsionkami wagonów. Wypowiadały się osoby, które już w momencie kupowania biletów zostały poinformowane o braku miejscówek, a PKP IC nic nie zrobiło aby doczepić dodatkowe wagony. Żeby było jeszcze weselej pociąg ten miał tylko 3 wagony, w piątek po południu, i idealna godzina odjazdu z Warszawy. Rzecznik spółki IC pani Sitkowska nie wierzyła reporterowi, że pociąg ten był taki krótki, a gdy to sprawdziła już nie raczyła się wypowiedzieć.
Tomasz B. - 16-07-2012, 20:25
Temat postu:
Ludzie! Od początku było wiadomo, że miejscówka to wyrwanie dodatkowej kasy i praktycznie nic więcej. Ci co tyłek posadzą to niech zapłacą dodatkowe 5 zł, reszta niech stoi sobie na korytarzu, w przejściach międzywagonowych czy wc - wiedzieli, ze miejsca nie ma to mogli nie wsiadać, no i nie zapłacili dodatkowych 5 zł. (a że jest np. jeden pociąg na dobę i nie ma sobie jak wybrać innego itd to ich wielkie g. obchodzi). Opowieści o podnoszeniu komfortu, badaniu frekwencji i reagowaniu na bieżąco czyli dostawianiu wagonów na większych stacjach typu Poznań, Wrocław, Kraków itp to zwykłe mydlenie oczu. Kiedyś w nocy wsiadałem w Brzegu do pociągu i kupowałem bilet do Wrocławia - bez wypisywania konduktor brał 10 zł i było cacy. Teraz w łapę bierze całą cenę biletu, a gratis ma się miejscówkę (zamiast zapłacić 19 zł - 14 rewelacyjny i 5 miejscówka) płaci się 14 bez wypisywania. ... i taki mamy finał miejscówek, a od września kolejne pociągi zostaną objęte miejscówkami ...
Renia - 16-07-2012, 23:58
Temat postu:
Dziś na TVN24 w programie "Czarno na białym" był reportaż o pociągu TLK z Warszawy nad morze objętym rezerwacją miejsc. Ludzie jechali jak sardynki, na korytarzach i w kiblach. Rzeczniczka PKP IC nie mogła uwierzyć reporterowi, że skład liczył tylko trzy wagony 2 klasy i jeden wagon 1 klasy. Gdy potwierdziła tę informację to nie chciała ponownie wystąpić przed kamerą.
Rafał - 17-07-2012, 04:00
Temat postu:
A jak ma się w końcu fakt tych miejscówek do tego, że pociągi TLK są dotowane?
sheva17 - 17-07-2012, 07:51
Temat postu:
@pawelu lotniska są i w Krakowie i w Warszawie i na Śląsku i tam jakoś kolei nikt nie zaorał. Nie przesadzaj z tym defetyzmem..
@Victoria, nie jest tak, że obecny stan uważam za idealny. Zgodzisz się chyba jednak ze mną, że do obecnych warunków trzeba się jakoś zaadaptować. Miejscówki szczególnie w sezonowcach są konieczne. Ojciec rodziny, czy opiekunka koloni musi mieć pewność, że w pociągu będą miejsca. W przypadku koloni jest to szczególnie ważne, że wobec oporów biura i tak nikt nikomu tyle i tyle miejscówek wykupić nie zabroni. 5 zł to nie są jakieś kosmiczne pieniądze, warto je zapłacić by spokojnie dojechać do celu. Nie mamy na to ochoty, jesteśmy młodzi lubimy przygody? Są inne składy TLK, jest sporo poc. IR i REGIO, czyli generalnie jest w czym wybierać. Widzisz Ja sam jeżdżę raczej IR, ale z rodziną jadę tylko z PKP IC i wybieram poc. z rezerwacją.
rumburak - 17-07-2012, 09:39
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Oczywiście, że pomoże. Pasażer dostaje jasny sygnał. Nie ma miejsc i jedzie Pan na stojąco. Jakoś nikt busów nie wydłuża, biorą tyle i tyle osób i nikogo więcej.


Brednie. W szczytowym okresie 1 (jeden) kurs PolskiegoBusa na trasie Warszawa-Gdańsk obsługiwały 4 (cztery) autobusy VanHool jednocześnie. Później zagęszczono takt i sprowadzono bardziej pojemne piętrusy.
To nie jest jakiś wyjątek, PB robi to samo w szczytach przewozowych na innych liniach. Wystarczy pogadać z kierowcami, by się o tym dowiedzieć.

Co ciekawe, PB nigdy nie uruchomił zapowiadanej od początku rezerwacji miejsca za 1 zł. Mimo to, cudownym sposobem radzi sobie z przewidywaniem największych obciążeń, i dostawianiem dodatkowych pojazdów, nie wyciągając ręki po dodatkową kasę za fikcyjny przywilej rezerwacji.

Moim zdaniem, wielkim kłopotem dla PKP IC jest przywiązanie do b. sztywnego, archaicznego systemu sprzedaży biletów. System kas (utrzymywanych przez inną spółkę PKP) narzuca pozostanie przy dotychczasowych, nieelastycznych rozwiązaniach, a wszelkie modyfikacje są obarczone ogromnym kosztem (przerzucanym bezpośrednio na pasażera, np. właśnie w postaci miejscówki - której koszt powinien być wliczony w cenę biletu).

Dobrym pomysłem będzie zapowiadane przez prezesa Malinowskiego wprowadzenie rosnącej ceny biletów - im wcześniej rezerwujesz, tym mniej płacisz. W ten sposób automatycznie byłyby promowane przejazdy pociągami w okolicy szczytu przewozowego, a nie w samym szczycie. Wiele osób może wziąć 1 dzień urlopu, i wyjechać np. w czwartek, a nie w piątek.

Przy odpowiednim doborze parametrów cenowych, to powinno skutecznie spłaszczyć rozkład podróży w czasie. Obawiam się jednak, że ostatecznie TK Telekom powie "niedasię" i pozostaniemy przy starym systemie.
Ninio - 17-07-2012, 09:56
Temat postu:
Gdyby PIC chciał, to bez problemu wydłużyłby konkretne składy. Nie chce im się jednak płacić PLK za dodatkowe wagony i wożą ludzi jak bydło Wink . W cywilizowanym kraju sprawą zająłby się UOKiK lub inny organ, niestety u nas toleruje się tego typu dantejskie sceny. Szkoda.
Victoria - 17-07-2012, 14:55
Temat postu:
Renia napisał/a:
Dziś na TVN24 w programie "Czarno na białym" był reportaż o pociągu TLK z Warszawy nad morze objętym rezerwacją miejsc. Ludzie jechali jak sardynki, na korytarzach i w kiblach. Rzeczniczka PKP IC nie mogła uwierzyć reporterowi, że skład liczył tylko trzy wagony 2 klasy i jeden wagon 1 klasy. Gdy potwierdziła tę informację to nie chciała ponownie wystąpić przed kamerą.

A oto ten reportaż:

http://www.tvn24.pl/prosze-zejsc-mi-z-glowy-czyli-pociagiem-nad-morze,265305,s.html
Anonymous - 17-07-2012, 16:36
Temat postu:
rumburak napisał/a:
Dobrym pomysłem będzie zapowiadane przez prezesa Malinowskiego wprowadzenie rosnącej ceny biletów - im wcześniej rezerwujesz, tym mniej płacisz. W ten sposób automatycznie byłyby promowane przejazdy pociągami w okolicy szczytu przewozowego, a nie w samym szczycie.


No świetnie, a wiesz jak to bedzie wygladac w naszych polskich warunkach? Ceny poza szczytami pozostana takie jak teraz, natomiast ceny w szczytach przewozowych wzrosna o 20% Cool Nie zdziwiłbym sie, jakby tak było...
pawelu - 17-07-2012, 19:50
Temat postu:
sheva17: nie chodziło mi tutaj o żaden defetyzm. Nie mówię, że od razu na Wschodzie Polski ktoś kolej zaora. Jestem jak najbardziej daleki od tego, głównie ze względu na sentyment jaki żywię do wschodnich rubieży Polski. Obawiam się tylko, że otwarcie lotniska w Świdniku spowoduje odpływ ludzi od kolei z tych powodów co napisałem. Owszem, wiem że są lotniska w innych miastach. Tylko, że taka Warszawa czy inne duże miasta mają jednak szybkie linie kolejowe, przyzwoite składy Ex/EIC jak choćby E-20, CMK, częściowo wyremontowana linia łódzka, czy kwestia 2-3 lat jak po E-65 pojedziemy normalnie. A na wschodnich terenach Polski takiego czegoś brakuje. Jeżeli z Warszawy w niecałe 3 godziny dojedziemy w tej chwili do Poznania, Krakowa, czy Katowic to do tych miejscowości samoloty nie są aż taką konkurencją, Ale jeżeli z Lublina podróż do Wrocławia czy Trójmiasta normalnie bez opóźnień wynosi 9-10 godzin to logiczne, że jak będzie samolot za niewiele większe pieniądze a nawet mniejsze to sporo osób może wybrać ten środek transportu. I tym PKP IC powinno się zająć, walką o tych podróżnych a nie wprowadzaniem miejscówek w kolejnych pociągach. A przecież już OLT Express odebrały sporą część klientów na trasie z Warszawy do Wrocławia czy Trójmiasta.
mateusz123 - 17-07-2012, 21:16
Temat postu:
W najbliższym czasie jadę Karkonoszami z rowerami. Jest możliwość kupna miejscówki w wagonie rowerowym? A jeżeli nie to nie jest problem jeśli ja będę w wagonie X a rowery w bagażowym?
rumburak - 17-07-2012, 23:28
Temat postu:
Cytat:
nie jest problem jeśli ja będę w wagonie X a rowery w bagażowym?


Jeśli tylko je dobrze przypniesz, to nie ;-)
Możesz sobie zażyczyć miejscówkę w konkretnym wagonie i nawet konkretnym przedziale, jeśli będą tam wolne miejsca to ją dostaniesz.

Nie wiem, czy obecnie są gdzieś w Internecie opublikowane zestawienia pociągów TLK? Jeśli tak, to możesz nawet kupując bilet przez e-IC skorzystać z opcji "rezerwacja obok miejsca już zajętego" i wybrać wagon oraz przedział. Dopłatę na rower do biletu internetowego zrobisz w pociągu, bez dodatkowych kosztów (przez e-IC nie da się jej zrobić).
Victoria - 18-07-2012, 15:36
Temat postu:
Komentarz z forum RK:

A teraz normalnie Bareja: musiałem pojechać z Krakowa do Tczewa, w kasie Pani odpowiedziała, że nie ma już miejsc, więc poprosiłem o miejsce stojące (po wcześniejszej podobnej sytuacji dowiedziałem się na infolinii, że tak można. pani w kasie nie poinformowała mnie o tym). Mus to mus, więc trzeba było ścierpieć. Wsiadłem w Krakowie, miejsc jeszcze dużo, więc postanowiłem zasiąść dopóki ktoś nie zgłosi, że to jego miejsce. Przyjemnie sobie jadę, cieplutko itp. Wchodzi konduktor, sprawdza mój bilet. Po chwili stwierdza, że... muszę zapłacić 5zł za rezerwacje! Pytanie do konduktora: czy jak już zapłacę te 5zł, to mam już to miejsce do końca podróży? Odp: Oczywiście, jak najbardziej! No to ok pomyślałem, jeszcze te 5zł można dać by siedzieć i z uśmiechem na twarzy jechałem dalej.
Mijają kolejne stacje, pojawia się Radom i zaczyna się robić poważny tłok. Zamieszanie z tymi miejscówkami ogromne. Wyciągam swoją rezerwacje (przypominam: 5zł) i oczom nie wierzę! Dostałem rezerwację w WAGONIE 0 I MIEJSCE 0. Co do chuja?! Gdzie mam jechać, w lokomotywie na dachu?
Konduktor tłumaczył, że takie są zasady, że taki mają system.


http://www.rynek-kolejowy.pl/34179/Tlok_i_scisk_Morze_turystow_w_pociagach_nad_morze.htm
Viljar - 18-07-2012, 20:03
Temat postu:
Raz jechałem sobie z Gdańska do Stolicy i zapłaciłem 12 zł za "miejscówkę bez wskazania miejsca", czyli miejsce stojące. To podobna zasada, jak widzę.
sheva17 - 19-07-2012, 09:25
Temat postu:
Głos z RK jest bzdurny. To normalne, że w pociągu z Krakowa do 3miasta nie wszyscy będą wsiadać w Krakowie, podobnie że skoro nie ma miejsc to nikt ich nie stworzy. Co do PB to obawiam się, ze jeden nocny sezonowiec weźmie więcej ludzi niż owe 7 PB. Ważne, że nikt już nie wsiada przez okna i ze wiadomo czy miejsce będzie czy nie.
Viljar - 20-07-2012, 05:16
Temat postu:
Już nikt nie wsiada przez okna? Naprawdę? Chyba tylko w znaczeniu dosłownym, bo tłok w pociągach pozostał Rolling Eyes
Powiedzmy sobie szczerze: obowiązkowe miejscówki w TLK nie rozwiązały ŻADNEGO z dotychczasowych problemów związanych z przepełnieniem w pociągach, a dołożyły kolejne.
sheva17 - 20-07-2012, 09:28
Temat postu:
Bzdura. Pasażer wie czy będzie miał miejsce czy nie. Chleb też się w sklepie kończy , nie wymagajmy od kolei cudów. Każdy kto ma choć trochę oleju w głowie wie, ze bilet należy kupić wcześniej. Jesteśmy dorośli, każdy musi myśleć za siebie.
Anonymous - 20-07-2012, 09:42
Temat postu:
Viljar napisał/a:
J
Powiedzmy sobie szczerze: obowiązkowe miejscówki w TLK nie rozwiązały ŻADNEGO z dotychczasowych problemów związanych z przepełnieniem w pociągach, a dołożyły kolejne.


BZDURA. Wiekszosc ludzi chwali sobie system miejscowek i to chyba jest najwazniejsze. Gdzie drwa robią, tam wióry lecą. Mowie wiekszosc, bo części (w tym mnie, ale nie jestem samolubem) miejscowki nie pasuja. Znam to nerwowe uczucie - usiądę czy bede stał całą droge? Rozwiazały podstawowy problem - zarezerwowanie sobie miejsca i jazde w ludzkich warunkach. Przynajmniej w TV nie pokazuja juz ludzi nie mieszczacych sie do wagonow i PKP nie zbiera batów. Jest XXI wiek - albo kolej bedzie isc z duchem czasów i spełniac oczekiwania podroznych, albo skończy jak dorożki. Konkurencja nie śpi - a konkurencja zapewnia miejsce siedzące.

System miejscowek w TLK ma swoje plusy i minusy, i mimo tego ze minusy sa dosc znaczne - to plusy są niewatpliwie wazniejsze i na nich nalezy sie skupic a nie podkopywać sama zasade. System wymaga poprawek - to niewatpliwe. Niemniej nie wyobrazam sobie , zeby IC zawróciło teraz w połowie drogi.

Na koniec mała anegdotka - w okresie szczytów przewozowych przed którymiś świętami koleżanka postanowiła wracać autem z Krakowa do Tarnowa i gdy zarzuciłem jej, że robi bez sensu jadąc autem 4,5 godziny - odparła, że woli siedzieć 4 godziny niż stać 2 w pociagu. Coś w tym jest.
1762 - 20-07-2012, 10:23
Temat postu:
Jestem zdecydowanie za nieobowiązkową miejscówką np. do 100 km.

Przykład cenowy:
Wrocław Mikołajów - Oborniki Śląskie (23 km)
os. 21:03 6,80 zł
TLK 21:22 11 zł (+ miejscówka 5 zł) 17 zł.

Na krótkich odcinkach te 5 zł jest zbyt dużą kwotą.
Viljar - 20-07-2012, 10:41
Temat postu:
Większość chwali sobie miejscówki - hm... chyba obracamy się wśród zupełnie innych ludzi w takim razie.
Nie pokazuje się tłoku w pociągach - owszem. Raz, że temat się przejadł, dwa, że w części pociągów istotnie jest luźniej, bo potencjalni podróżni przesiedli się na autobusy. Ja po ostatniej podróży "Pobrzeżem" przesiadam się na PB. Jeśli mam płacić za bilet + miejscówkę, to chcę jakichś ludzkich warunków.
Anonymous - 20-07-2012, 11:04
Temat postu:
1762 napisał/a:
Jestem zdecydowanie za nieobowiązkową miejscówką np. do 100 km.

Przykład cenowy:
Wrocław Mikołajów - Oborniki Śląskie (23 km)
os. 21:03 6,80 zł
TLK 21:22 11 zł (+ miejscówka 5 zł) 17 zł.

Na krótkich odcinkach te 5 zł jest zbyt dużą kwotą.


Jest to oczywiste i zostało to juz wielokrotnie powiedziane. Koniecznosc doplaty 5 zl do i tak drogich biletow w TLK na krotkich dystansach skutecznie wygoniła podroznych na dystansach do 100 km. Na niektorych kierunkach juz taksowka jest tansza niz bilet na TLK. Niestety, apelowanie do iC o nieobowiazkowa miejscowke do 100 km to jak rzucanie grochem o ściane. Ale coz, biuro spolki jest w Warszawie i oni mysla, ze we wszystkich rejonach kraju pięć złotych to "symboliczna opłata" i pociagi jezdza pełne we wszystkich kierunkach o każdej porze. Żenada. Ja np. zrezygnowałem z jazdy TLK i jezdze teraz tylko REGIO, dzieki czemu płace 8 zl, zamiast 17 zl. Takich ludzi, zwlaszcza studentow, sa tysiace, ale iC na pewno tego nie odczuło...
Ilmater - 20-07-2012, 13:04
Temat postu:
Miejscówki spełnią swoje zadanie tylko wtedy jeśli nie będzie się sprzedawać miejsc stojących na korytarzu,tylko tyle ile jest miejsc do siedzenia,wtedy faktycznie będzie można odbyć jazdę w normalnych warunkach,inaczej sama idee miejscówek jest bez sensu.
Anonymous - 20-07-2012, 13:18
Temat postu:
Wierz mi że są osoby, którym nie przeszkadza jazda na korytarzu przez 3-4 godziny. I co, mamy odmowić im podrozy bo wg Ciebie "idea miejscowek wtedy bedzie bez sensu"? Nie popadajmy w skrajność, w paranoję.
Ilmater - 20-07-2012, 13:26
Temat postu:
3 godz ok ale całą noc jak jedziesz wciśnięty w drzwi od kibla to co wtedy,a bilet masz na 1 klase...powtarzam miejscówki ok ale tylko jesli będą sprzedawane na miejsca siedzące i żadne inne.
sheva17 - 20-07-2012, 13:28
Temat postu:
Gdyby wszystko zbilansować miejscówki wychodzą zdecydowanie na plus. Ponadto przecież składy nimi objęte jeżdżą albo na długich relacjach patrz Przemyśl- Szczecin albo są to nocne sezonowce. Nikt nie pomyśli nawet by miejscówki wprowadzić w TLK-ach z Krakowa do Lublina, bo nie ma to żadnego sensu. Jasne, że zawsze znajdą się niezadowoleni, ale z całym szacunkiem wybór poc. TLK bez miejscówek, IR, czy REGIO jest naprawdę spory. Sam zawsze pojadę IR, ale rodzinie takich przygód nie będę fundował. Wydaje się, że miejscówki należy dodatkowo wprowadzić na wszystkich TLK-ach na CMK, szczególnie mam tutaj na myśli TLK Warmię. W przypadku Smoka Wawelskiego wprowadzenie miejscówek może być trudne z uwagi na obsługę ED74.
I słowo do przedmówcy. Co Ci przeszkadza, że załóżmy ojciec rodziny wykupi miejscówkę bez wskazania miejsca z pełną świadomością, że będzie stał, bo np. chce wrócić do żony i dzieci na Święta. Trzeba mieć w sobie trochę emapatii, sam miejsce mam, ale nie przeszkadza mi, że ktoś inny będzie na korytarzu stał. Też ma prawo wrócić do domu.
myszka - 20-07-2012, 13:41
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Gdyby wszystko zbilansować miejscówki wychodzą zdecydowanie na plus. Nikt nie pomyśli nawet by miejscówki wprowadzić w TLK-ach z Krakowa do Lublina, bo nie ma to żadnego sensu.


Obyś się szybko nie zdziwił.
Viljar - 21-07-2012, 15:29
Temat postu:
Ilmater ma rację. Idea obowiązkowych miejscówek ma sens wyłącznie wówczas, gdy wydłużą składy. Na razie to jest tak, że ciągną dodatkową kasę, a miejsc jak nie było, tak nie ma. Co za różnica, czy jest tłok z miejscówkami, czy bez nich? I tak ktoś będzie stał.
Hakun - 21-07-2012, 15:39
Temat postu:
Viljar, różnica jest zasadnicza, a mianowicie taka, że do kasy PKP IC dziennie spływa z tytułu miejscówek w TLK kilkaset tysięcy zł, co w skali miesiąca daje kilkadziesiąt milionów zł. Są to oczywiście dane szacunkowe.
peggybrown - 22-07-2012, 13:28
Temat postu:
Moim zdaniem do 100 km nie powinny być mejscówki bo np. jadąc z Katowic do Gliwic TLK miejscówka się nie opłaca a to zwykłe złodziejstwo.
W sobotnim Korsarzu z Kołobrzegu było takie zamieszanie z miejscówkami większość ludzi siada gdzie chce i udaje Greka a gdy ktoś przyjdzie z miejscówką to udaje że nic nie wie albo mówi że każdy siada jak chce i pierd****li miejscówki
rysio - 22-07-2012, 16:40
Temat postu:
Cytat:
W przypadku Smoka Wawelskiego wprowadzenie miejscówek może być trudne z uwagi na obsługę ED74.


ED 74 tez maja, numerowane miejsca, wiec tez moga byc miejscówki.
sheva17 - 23-07-2012, 22:01
Temat postu:
Cytat:
Moim zdaniem do 100 km nie powinny być mejscówki bo np. jadąc z Katowic do Gliwic TLK miejscówka się nie opłaca a to zwykłe złodziejstwo.


To jedź KŚ i nie marudź.


Cytat:
W sobotnim Korsarzu z Kołobrzegu było takie zamieszanie z miejscówkami większość ludzi siada gdzie chce i udaje Greka a gdy ktoś przyjdzie z miejscówką to udaje że nic nie wie albo mówi że każdy siada jak chce i pierd****li miejscówki


Ludzie mogą sobie mówić co chcą. Obsługa pociągu a gdy sobie nie poradzi sokiści powinni przywrócić porządek. Skoro w samolocie ludzie zajmują swoje miejsca to i w pociągach się nauczą. Miejscówki w wielu regionach to absolutna nowość, trzeba czasu by niektórzy ludowi mędrcy się do nich przyzwyczaili co nie zmienia faktu, że miejscówki są bardzo potrzebne.

Co do miejscówek w Smoku też by się przydały...
Viljar - 24-07-2012, 06:23
Temat postu:
Potrzebne są miejscówki, owszem, ale przede wszystkim - dłuższe składy.
peggybrown - 24-07-2012, 09:01
Temat postu:
sheva17, nie przepadam za KŚ a poza tym to jest forum i każdy chyba ma PRAWO wyrazić własne zdanie????? a jak coś nie podoba ci się moje marudzenie to ty nie marudź
sheva17 - 24-07-2012, 11:25
Temat postu:
Cytat:
Potrzebne są miejscówki, owszem, ale przede wszystkim - dłuższe składy.


Tutaj mamy też pewne ograniczenia ze strony PLK. Podróżny przed szczytami przewozowymi musi być zapobiegliwy. Często wsiadanie do pociągów i wojna o miejsca są niebezpieczne dla podróżnych, także miejscówki ten proces cywilizują. A jeśli komuś miejscówki się nie podobają to ma jeszcze sporo poc. TLK i IR, gdzie nie ma takiego obowiązku.


Cytat:
sheva17, nie przepadam za KŚ


Wiadomo na PKP IC masz zniżkę na KŚ nie. Było pięknie a teraz musisz dokupić miejscówkę. Rozumiem ten ból, ale z uwagi na swoją prywatę nie możesz oceniać miejscówek. Poza tym masz masę TLK bez obowiązku rezerwacji.
Viljar - 25-07-2012, 12:58
Temat postu:
@Sheva17, gdyby wprowadzono miejscówki na pociągi, którymi się poruszam, to koszta wzrosłyby mi o jakieś 30% w stosunku do tego, co wydaję obecnie. A obecnie staram się oszczędzać każdy grosz, więc w razie czego mam opracowane połączenia awaryjne PR-ami. Podróż dłuższa o 2-3 godziny, ale zawsze sporo taniej. A obowiązkowe płatne miejscówki będę uważał za idiotyzm tak długo, jak nie znikną problemy:
- zbyt krótkich składów,
- tłoku w pociągach wynikający z powyższego,
- związane z kwestią przesiadania się.
Anonymous - 25-07-2012, 15:14
Temat postu:
Nie przesadzajmy już z tym tłokiem i brakiem wolnych miejsc. Dotyczy to 10% pociagow w 10% dni w roku i sa to glownie pociagi sezonowe. Prawda jest taka ze 90% pociagow nie potrzebuje dodatkowych wagonow wiec juz nie popadajmy w paranoje.
Rafał - 25-07-2012, 17:23
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Nie przesadzajmy już z tym tłokiem i brakiem wolnych miejsc. Dotyczy to 10% pociagow w 10% dni w roku i sa to glownie pociagi sezonowe. Prawda jest taka ze 90% pociagow nie potrzebuje dodatkowych wagonow wiec juz nie popadajmy w paranoje.


90% pociągów niw potrzebuje dodatkowych wagonów = nie ma tłoku w pociągach = miejscówki (gwarancja miejsca siedzącego) nie jest potrzebna?
Anonymous - 25-07-2012, 17:34
Temat postu:
No dobra, moze przesadziłem z tymi 90%, i to mocno. Miejscowki są niezbędne w "nocnych rzeźniach" gdzie brak miejsca siedzacego skutkuje kilkunastogodzinną męką na korytarzu w nocy (Monciak Krupówki, Przemyślanin, Podhalanin etc) - to fakt niezaprzeczalny. A ponieważ stanie w dzien jest niewiele lepsze niz stanie w nocy - w pociagach o dlugich relacjach tez miejscowki sa niezbedne. Klienci kolei to nie mikole - nie wiedza, ktore pociagi jak bardzo są obłożone. Dlatego ktos planujacy podroz np. z Wroclawia do Warszawy chce miec pewnosc, ze usiądzie i nie spotka go sytuacja ktore zna w TV - ścisk i tłok w pociagu i wielogodzinna podroz na korytarzu. Są tysiace ludzi, ktorzy sa chetni dac 5 zl za pewnosc miejsca siedzacego - za spokoj przed podroza, za brak strachu czy pojade w godnych warunkach (psychologia podrozowania sie kłania). Jest popyt na miejscowki - niech bedzie podaż. Natomiast zmuszanie tych, ktorzy tego strachu nie czują a 3-4 godziny na korytarzu to dla nich pikuś (bo są młodzi, np. studenci) do zaplacenia dodatkowych 5 zl to gruba przesada, ale to jest dyskusyjne. Ja sam przestalem jezdzic TLKami Krakow-Tarnow, gdyz zamiast 9 zl mialbym płacić 14 zł, a takich osob jak ja są tysiace i to widac.

Problemem dla mnie jest to, że czułem się oskubany, jadąc ostatnio na Bilecie Podroznika i płacąc nie tylko 69 zl, ale także za kilka miejscowek co drastycznie zwieksza koszt dalekiej podrozy, jesli ktos jedzie z przesiadkami. Nie tyle sam fakt zakupu mi sie nie podoba, bo tą kasę mozna odżałować, ale: zapłaciłem za miejscowke w TLK Nosal - mysle, to musi byc niezła rzeźnia i full ludzi. Od Sacza oczywiscie przeraźliwe pustki, od Tarnowa to samo, w Krakowie ..... kiilkanascie osob w moim wagonie. Do Warszawy frekwencja tak z 20%. Skład miał 14 wagonow, wiec nie bylo obawy ze dla kogos zabraknie miejsca. W druga strone było jeszcze gorzej - za Krakowem miałem wagon dla siebie i czuje się oskubany, że zapłaciłem dodatkowe 5 zł i tym razem, mimo że nic w praktyce nie zyskałem, bo miejsce siedzace i tak znalazłem. Ot, takie spojrzenie wstecz, ja miejscowki i tak popieram, ale w troche innej wersji (brak przymusu miejscowek do 100km).
Pirat - 26-07-2012, 00:17
Temat postu:
Kolej dla pasażerów czy dla rozporządzeń ministra Nowaka? To drugie. Nic dziwnego, tak wygląda cała Polska „modernizowana” przez PO: ma służyć interesom władzy, biurokracji i oligarchii, nie dobru obywateli.

Minister Sławomir Nowak zarządza kolejami. W stylu, który kojarzy się z minionym ustrojem, a jest typowy dla modernizacji à la Platforma Obywatelska.

O polskiej kolei słychać rzadko, w stanie wyższej konieczności: trudno schować do kieszeni katastrofę kolejową. Problem w tym, że wydarzenia takie jak pod Szczekocinami to wierzchołek góry lodowej. Są sprawy znacznie bardziej banalne, ale i śmieszne, i straszne.

Nowak zażądał wprowadzenia miejscówek w pociągach Twoich Linii Kolejowych (TLK). Najsmakowiciej i najtrafniej sprawę skomentował ekspert ds. kolei i publicysta Karol Trammer na łamach dwumiesięcznika „Z Biegiem Szyn”: minister „popisał się iście peerelowską logiką z epoki sprzedaży na kartki – w obliczu problemów z dostępnością miejsc w pociągach nie dąży się do zwiększenia podaży, lecz do reglamentacji”. Co pasażer będzie miał z peerelowskiej decyzji wysokiego urzędnika? Po pierwsze, zapłaci więcej. A przecież największym walorem TLK było to, że podróżuje się za względnie niską cenę we w miarę przyzwoitych warunkach. Był to wydatek na kieszeń przeciętnego Polaka, który woli oszczędzić pieniądze, zamiast cieszyć się urokami podróży InterCity. Teraz koszty przejazdu TLK mogą się zwiększyć nawet o jedną trzecią.

Po drugie, nawet w największych szczytach przewozowych rezerwacja miejsc i tak niewiele pasażerom pomoże. Dlaczego? Jak informuje PKP Intercity: „W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd wraz z poświadczeniem o braku miejscówki”. Przy znikającej wciąż liczbie połączeń kolejowych nikt nie będzie ryzykował wielogodzinnego czekania na następny pociąg, który w dodatku może się spóźnić. Będzie zatem ścisk, płacz i zgrzytanie zębów. Kto przekonał się na własnej skórze, jak krótkie składy oferują TLK choćby na trasie Łódź Kaliska–Kraków Główny, ten zna panujący tam tłok, szczególnie na odcinku Częstochowa–Kraków Główny.

W swojej łaskawości PKP Intercity zwolniło z obowiązku dopłaty za miejsce siedzące posiadaczy biletów okresowych. Opatrzyło jednak swoją niezwykłą łaskawość przewidującym zastrzeżeniem: „mogą oni zajmować wolne miejsce tylko do czasu zgłoszenia się osoby posiadającej na nie rezerwację”. Wyobraźmy sobie zmęczoną starszą kobietę, która cudem znalazła siedzące miejsce w zatłoczonym pociągu. Po kilku kilometrach podróży mniej lub bardziej grzecznie wyprasza ją osoba z miejscówką, ot, młody chłopak, któremu nie w głowie dobre wychowanie, skoro ma miejscówkę. Nawet stoikowi w takich okolicznościach puściłyby pewnie nerwy. Z takich drobnych niedogodności zbudowany jest dyskomfort zwykłego polskiego życia. Niczego nie zmyślam, sporo podróżuję koleją, różne widywałem sytuacje, gdy zmęczeni ludzie mają dość bałaganu i kolejnych „reform”, po których muszą znów sięgać do kieszeni.

Są dwa rozwiązania tej sytuacji. Jedno polega na tym, by prognozować okresy i odcinki wzmożonych przewozów. W cywilizowanych krajach tak się robi – wymaga to logistycznego wysiłku i nakładów finansowych. Drugie wyjście jest jeszcze prostsze: trzeba zlikwidować jak najwięcej połączeń kolejowych, wtedy ubędzie pasażerów i kłopotów z nimi. I to właśnie się robi. Znów zacytuję Karola Trammera: zmiana rozkładu jazdy z grudnia 2011 r. „oznaczała likwidację pociągów regionalnych na 257 km linii kolejowych. To dokładnie jedna czwarta poziomu największej w historii polskiej kolei fali zawieszeń z kwietnia 2000 r., kiedy pociągi wycofano z 1028 km linii kolejowych”. W zwijaniu Polski trwa ciągły postęp.

Kolej dla pasażerów czy dla rozporządzeń ministra Nowaka? To drugie. Nic dziwnego, tak wygląda cała Polska „modernizowana” przez PO: ma służyć interesom władzy, biurokracji i oligarchii, nie dobru obywateli.

źródło: http://niezalezna.pl/31269-pseudoreformy-platformy
sheva17 - 26-07-2012, 12:30
Temat postu:
Poziom artykułu jest żenujący. Wczoraj jechałem TLK Mierzeją i pasażerowie bardzo sobie chwalili miejscówki. Rodzice z dziećmi w godnych warunkach mogły dojechać nad morze. Idąc absurdalnym tokiem rozumowania pismaków, to PRL panuje praktycznie w całej Europie, rezerwacja miejsc jest już standardem nawet w busach. Ilość miejsc zawsze była ograniczona, tyle że kiedyś pasażer dowiadywał się o tym na dworcu, gdy nie mógł wsiąść do pociągu, teraz wie o tym znacznie wcześniej. Niestety jesteśmy dorosłymi ludźmi i podróż powinniśmy wcześniej zaplanować, miejscówki są do tego doskonałym narzędziem. Miejscówki co jasne bolą kolejarzy i związkowców, podróż nad morze nie kosztuje już piątaka, teraz trzeba wyłożyć dychę Very Happy .
borsuk1977 - 26-07-2012, 13:03
Temat postu:
Dochodzimy tu do pewnej masy krytycznej tematu miejscówek w TLK.

Jedni sobie je chwalą inni marudzą i uważaja, że to zły pomysł.

Jedni uważają, że miejscówka to ukryta podwyżka inni, że to porawa komfortu i gwarancja miejsca.

Ja osobiscie wolałbym zapłacic te 5 pln i wiedziec ze to miejsce np w podrózy nad morze bedzie, ale to moja opinia.

Nigdy, ale to nigdy wszystkim sie nie dogodzi.


Smile

Miłego dnia Smile
Migel - 26-07-2012, 13:10
Temat postu:
Myślę, że miejscówka nie boli tylko kolejarzy i związkowców ale zwłaszcza zwykłych pasażerów. I myślę, że problemem nie jest miejscówka jako taka tylko jej cena. Dodatkowe 5 zł. a w przypadku np. całej rodziny to już 20 zł. Gdyby miejscówka kosztowała symboliczne 2 lub 3 zł to pewnie całej tej dyskusji by nie było albo byłaby w mniejszym stopniu. A argumenty typu: 5 zł. to nie majątek, to nie do końca trafione bo pociągami tlk jeżdżą osoby, dla których dodatkowe 5 zł. a nawet 20 zł. (rodzina) to już spory wydatek.
Bartuś - 26-07-2012, 13:55
Temat postu:
Kolejną patologią jest fakt, że przy przesiadaniu się trzeba kolejne miejscówki wykupić. I tak rodzinka nie płaci już dodatkowo 20 zł lecz 40 zł.
Viljar - 26-07-2012, 14:07
Temat postu:
Dla mnie najbardziej żenujące, że są jeszcze na tym forum ludzie twierdzący, iż miejscówki to forma dogodzenia pasażerom, a nie wyciągnięcia od nich dodatkowych (i wcale niemałych) pieniędzy Rolling Eyes

Dowody na to, jak niewiele dają miejscówki, można sobie obejrzeć choćby w Gdańsku Gł. Są ludzie, którzy dowiadują się, że miejsc w pociągu nie ma. I co robią? Jadą tym pociągiem, bo co innego mają robić? Oczywiście - na stojąco. Innymi słowy - problem pozostaje nierozwiązany.
przewoz - 26-07-2012, 14:40
Temat postu:
Mnie miejscówki nie przeszkadzają, przeszkadza co innego. Ostatnio musiałem jechać jedną z takich TLK i nie było miejsc (któryś krakowski skład: Kaszub, Norwid czy jak im tam). Dostałem stosowne zaświadczenie w kasie. Ludzi faktycznie sporo, ja poszedłem do Warsu, coś sobie zjadłem ,przyszedł kondi, zabrał zaświadczenie, wypisał miejscówkę "zerową" za 5 zyli, twierdząc, że na końcu może miejsca są. No może i były, ale skoro dostaję takie zaświadczenie, to nie powinienem już dopłacać za miejscówkę. To problem przewoźnika, że nie potrafi określić, czy miejsca są, czy nie.
Reszta jest OK. Ludzie jak się dowiadują, że nie ma miejsc, to po prostu nie są tak źli...
sheva17 - 26-07-2012, 15:58
Temat postu:
Cytat:
Dla mnie najbardziej żenujące, że są jeszcze na tym forum ludzie twierdzący, iż miejscówki to forma dogodzenia pasażerom, a nie wyciągnięcia od nich dodatkowych (i wcale niemałych) pieniędzy Rolling Eyes


Może nie wszyscy wierzą w spiski i w teorie o chęci łupienia pasażerów? Pomysł z miejscówkami jest b. dobry, ale jeśli Ci one nie pasują jest cała masa pociągów bez nich- zapraszam. Obrażanie kogokolwiek kto ma inne zdanie jest właśnie żenujące, pozwól innym mieć zdrowe spojrzenie na rzeczywistość wolne od fobii na temat złego PKP IC.


Cytat:
Są ludzie, którzy dowiadują się, że miejsc w pociągu nie ma. I co robią? Jadą tym pociągiem, bo co innego mają robić?


Wystarczy, że bilet kupią wcześniej. Wybacz, ale nikt dla nich nie przygotuje za 5 godzina 12 kolejnego wagonu. Od przewoźnika pasażer otrzymuje jasny komunikat, w pociągu miejsc nie będzie i jeśli chcesz możesz jechać nim jedynie na stojąco.


Cytat:
Ludzi faktycznie sporo, ja poszedłem do Warsu, coś sobie zjadłem ,przyszedł kondi, zabrał zaświadczenie, wypisał miejscówkę "zerową" za 5 zyli, twierdząc, że na końcu może miejsca są.


Konduktor powinien Ci takie miejsce wskazać. Jeśli rzeczywiście jest wolne za miejscówkę powinieneś zapłacić.
Pirat - 26-07-2012, 16:12
Temat postu:
Mi generalnie miejscówki zwisają, bo nie korzystam z usług PKP Intercity. Po kraju przemieszczam się samolotami (taniej niż pociągiem Ex), a na bliższe odległości pociągami PR i KD.

Jednak gdybym musiał pojechać pociągiem TLK to wolałbym sam wybrać miejsce i współpasażerów. Czasem w podróży chce się zdrzemnąć lub spokojnie coś poczytać a tu w przedziale rodzinka z rozwydrzonymi bachorami. Po godzinie ma się dość takiego towarzystwa, a tu jeszcze kilka lub nawet kilkanaście godzin jazdy.

Cóż, socjalizm zawsze uszczęśliwiał na siłę wszystkich ludzi. Wiadomo jak takie uszczęśliwianie się kończy... Kompromisem zadowalającym przeciwników i zwolenników miejscówek byłaby rezerwacja fakultatywna (na życzenie pasażera), ale socjaliści nie uznają żadnych kompromisów.
empek - 26-07-2012, 16:42
Temat postu:
Idealnym rozwiązaniem jest pomysł obowiązujący w PolskimBusie: bilet jest z rezerwacją, a pasażer wybiera sobie DOWOLNE miejsce siedzące. Smile

Jeszcze jedna kwestia: koszt miejscówki to 5 złotych, a jeśli podróżujemy z przesiadką (notabene - spora rzesza pasażerów), to wówczas koszt naszej podróży wzrasta do 10 złotych. Wycieczka w tą i z powrotem wynosi nas aż o 20 złotych więcej, niż wynikało to z dotychczasowego kosztorysu.

Zupełnie nie dziwią mnie reakcje rozgoryczonej części pasażerów, którzy uważają ten ruch za bezpodstawne zdzieranie (niemałych) pieniędzy. W PolskimBusie, koszt rezerwacji wynosi równą złotówkę, przy czym NIE jest pobierana dodatkowa opłata, w przypadku przesiadki (np. podróżując dwoma autobusami, z Wrocławia do Warszawy, a później z Warszawy do Lublina).
Czy nie mogłoby być analogicznie u kolejowego przewoźnika?
rysio - 26-07-2012, 17:42
Temat postu:
Też jestem, za miejscówkami fakultatywnymi, nawet na poc EX i EIC. nawet dwukrotnie droższe.
PKP IC nie zrezygnuje z dodatkowych pieniedzy uzyskanych z miejscówek. Nawet, gdyby miala byc sytuacja, ze rezerwowne miejsce mialo byc bezplatne, to podnisąceny tak aby uzyskac srednio 5 zl od pasazera. I wszyscy beda zadowoleni. Tylko co zrobic z osobami dla których miejsc braknie?, a musza jechac. Wyrzucac z pociagu?
sheva17 - 26-07-2012, 22:56
Temat postu:
Cytat:
Idealnym rozwiązaniem jest pomysł obowiązujący w PolskimBusie: bilet jest z rezerwacją, a pasażer wybiera sobie DOWOLNE miejsce siedzące. Smile


I tym o to sposobem w każdym przedziale będzie się znajdować po kilka osób a dla całej rodziny zabraknie miejsca. Mnie pomysł obowiązkowej rezerwacji jak najbardziej się podoba, przez lata świetnie sprawdzał się w pociągach IC i EX i nie ma powodu, aby z powodu jakiś niezrozumiałych fobii ten model zmieniać. Ta dyskusja jest już jałowa, osoby wyznające spiskowe teorie dziejów nadal będą niestety je wyznawać. Mamy całą rzeszę pociągów TLK bez miejscówek, są też IR, także każdy znajdzie coś dla siebie. Na miejscówkach na pewno skorzystały nocne rzeźnie i pociągi jeżdżące po CMK. Część TLK nadaje się na obowiązkową rezerwację, część nie i nie sądzę by coś tutaj się zmieniło.
Urbi - 26-07-2012, 23:51
Temat postu:
Najlepszy sposobem były by rezerwacje, po 1 zł za bilet (a nie za 5zł, co w przypadku 4 osobowej rodziny jadącej w dwie strony, powoduje koszt 40 zł, dramat!!), oraz sprzedaż biletów do określonej liczy miejsc (jak wszystkie miejsca zostaną wykupione, to sprzeda biletów na dany pociąg zostaje przerwana).
sheva17 - 27-07-2012, 11:32
Temat postu:
Cytat:
oraz sprzedaż biletów do określonej liczy miejsc (jak wszystkie miejsca zostaną wykupione, to sprzeda biletów na dany pociąg zostaje przerwana).


Taki pomysł to absurd. Ciekawe co powiedziałbyś setkom tysięcy ludzi opuszczających Warszawę na Święta, że na Wigilię nie dojadą....
oskarik - 27-07-2012, 12:38
Temat postu:
shewa ma 100% racji. Miejscówki to bardzo dobry pomysł i tu na forum powtarzam to po raz kolejny. Sytuacja jest teraz jasna i klarowna. Wiesz czy będziesz siedział czy nie. A rodzina z dzieckiem raczej chce mieć pewność że w pociągu będzie miała miejsce siedzące. I już nie róbcie takich biedaków z siebie że 5 zł to drogo bo na inne rzeczy są pieniądze a 5 zł na pewne miejsce w pociągu nie ma. Popieram pkp intercity z miejscówkami i panowie oby tak dalej!! A jak komuś nie pasuje to jego problem więc shewa dajmy spokój bo jak chcą to nawet drezyną mogą sobie jechać ale ja jak ide kupić bilet na pociąg to chce wiedziec czego mam się spodziewać a teraz jechałem pociągiem z miejscówką i byłem spokojny że będę siedział z dziewczyną. I tak powinno być we wszystkich pociągach. Po drugie mówicie że pkp wprowadza sztuczną podwyżke z miejscówkami. A co ma robić i skąd ma te pieniądze wziąść skoro państwo daje 20% tylko na kolej a 80% na drogi a nie pół na pół? Zaraz głosy się rozniosą, że prezesi się bujają z wielkimi wypłatami ale myślmy realnie, to tylko symbolika bo jakby się zrzekli tych wypłat to dla pasażera wyjdzie 1 grosz. A że rząd nie daje kasy to jaki sobie naród wybrał taki ma. Więc z jednej strony chcecie aby było lokomotywy sprawne i nowe, również wagony itd a państwo nie da, wy nie chcecie 5zł do miejscówki nie dać no to wybaczcie albo tak albo tak. Tak nie raz chwalicie tanie linie lotnicze to macie olt express upadłość hehehe tanio i szybko. Nie ma nic za darmo niestety.
sheva17 - 27-07-2012, 15:56
Temat postu:
Jest jeszcze IR i jeśli jadę sam, bez rodziny i z ich oferty korzystam bardzo chętnie. Każdy znajdzie coś dla siebie, TLK musi prezentować wyższy standard niż IR, także przez pewność miejsca siedzącego.
empek - 27-07-2012, 16:30
Temat postu:
Powtórzę raz jeszcze: jestem za miejscówkami, które - jako tako - cywilizują korzystanie z pociągów międzywojewódzkich, co nie zmienia faktu, że za ten - wątpliwej jakości luksus - przychodzi mi płacić, jako pasażerowi, który się przesiada, 20 złotych więcej w obie strony. Proszę nie mieć pretensji do ludzi, którzy odbierają to jako sztuczne (i kolejne już) zwiększanie kosztów podróży.
Inicjatywa jest CHWALEBNA, wykonanie zaś FATALNE. I taka jest rzeczywistość. Gdyby miejscówka kosztowała złotówkę, góra dwa - nikt nie robiłby pretensji. Cztery złote więcej - w obie strony - zamiast dwudziestu, nie byłoby wielkim drenażem po kieszeni. A tak? Jakość się nie zmieniła, zaś koszty podróży - wzrosły.
Viljar - 27-07-2012, 17:39
Temat postu:
Ostatni akapit mojego Przedmówcy to kolejna rzecz, której ludzie fanatycznie broniący miejscówek zdają się nie dostrzegać. Problem właśnie w wykonaniu, której jest masakryczne, a myślenie typu "Jak się nie podoba, to wynocha do Polskiego Busa" skutkuje sytuacją, kiedy ludzie... cóż, właśnie się przesiadają do Polskiego Busa i sobie tę decyzję chwalą. A pIC jakby nie zauważał, że w jego myśleniu jest coś nie tak Wink
rysio - 27-07-2012, 18:35
Temat postu:
Nie sluszalem, aby ktos rezygnowalby z podrózy, bo musi zaplacic miejscowke. Natomiast wiele osób szczególnie z dziećmi, porzucilo samochód, tylko dlatego, ze ma zapewnione miejsce.
sheva17 - 27-07-2012, 19:22
Temat postu:
Nie zaobserwowano by pociągi objęte rezerwacją jeździły puste, wielu pasażerów czeka właśnie na ten pociąg. @empek, na pewno potrafisz tak ułożyć sobie podróż by nie korzystać z pociągów objętych rezerwacją. Opinie pasażerów nt. wprowadzenia miejscówek są jak najbardziej pozytywne. Rozumiem, żale i pretensje MKoli, ale trzeba potrafić też spojrzeć na to zagadnienie systemowo. Mimo tych 5 zł nie da się kwestionować samego postępu jakim jest wprowadzenie miejscówek. Oczywiście zgodzę się, że bardziej adekwatna byłaby opłata w wysokości 2 zł, ale te 3 zł to nie są jakieś kosmiczne pieniądze.
oskarik - 27-07-2012, 20:26
Temat postu:
A niech sobie mają pretensje do miejscówek, mamy wolny kraj i każdy może mówić co chce i macie takie prawo ale to nie zmienia faktu że miejscówki są potrzebne i z chęcią zapłace te 5zł aby wiedzieć że mam miejsce siedzące w pociągu. Jeżeli dla kogoś to za drogo to powtórze jeszcze raz, może wybrać inną alternatywe czyli ir lub polski bus lub te tanie linie lotnicze które tak chwalicie że za 100zł przelecicie nad morze. Śmiech Problemem ludzi jest to że chcą luksus za darmo i chcieliby przejechać z krakowa do gdyni w 2 godziny w wagonie z przedziałem z telewizorem, prysznice i z klimą za 20zł i miejscówka za10gr. Ale i tak by było źle bo tym co całe życie źle to zawsze wynajdą jakiś problem że klima za słabo działa albo telewizor za mały lub siedzenia nie wygodne. Wczoraj jechałem pociągiem z miejscówką i rozmawiałem z konduktorem i mi powiedział że więcej ludzi idzie na pociąg z rezerwacją miejsc bo chcą mieć pewne miejsce siedzące. Więc to jest tak że prawie wszyscy narzekają ale jakoś jak shewa napisał pociągi te mają wysokie frekwencje.
empek - 28-07-2012, 00:06
Temat postu:
Cytat:
Problemem ludzi jest to że chcą luksus za darmo i chcieliby przejechać z krakowa do gdyni w 2 godziny w wagonie z przedziałem z telewizorem, prysznice i z klimą za 20zł i miejscówka za10gr.

Ja nie chcę żadnych luksusów. Moje dotychczasowe wojaże - w tą i z powrotem - kosztowały mnie 74,40 zł. Od 1 czerwca, owy luksus wynosi 84,40 zł, a od grudnia, w związku z tym, że wszystkie TLKi będa objęte obowiązkową rezerwacją - 94,40 zł. Jak łatwo policzyć , w przeciągu pół roku, moja podróż zdrożała o 20 złotych. Ale nic to. Niektórzy wciąż piszą, że to tylko 5 złotych. Tak - tylko pięć dla tych, którzy jadą BEZPOŚREDNIO. A teraz policzcie razy dwa (w przypadku jednej przesiadki) i zsumujcie wyniki podróży w jedną, jak i w drugą stronę. Ano właśnie - 20 złotych. Malo "fajna" opcja.
Kończąc już - miejscówki TAK, lecz NIE za obowiązującą cenę.
oskarik - 28-07-2012, 07:49
Temat postu:
No dokładnie potwierdza sie co mówie, ludzie by chcieli mieć wszystko za darmo. Powtórze jeszcze raz, rząd nie dopłaca praktycznie do kolei więc muszą mieć pieniądze aby utrzymać te wagony, podpisało ic nowy kontrakt na modernizacje wagonów. Rząd nie daje, wy dać nie chcecie i ic nie ma kasy. Niestety musimy dać coś od siebie jeżeli chcemy aby wagony i lokomotywy były sprawne skoro rząd nie chce kasy dać. 5zł od biletu każdego dla nas pare groszy ale dla ic to już dużo jakby z każdego biletu zsumować. A jeżeli ktoś się przesiada to nie musi w przesiadce w ten sam pociąg wsiadać z miejscówką bo może w ir lub pks czy inny alternatywny środek lokomocji. No a jeżeli już nie ma wyjścia i musi wsiąść w ic to albo niech poświęci te 20zł albo nie jedzie wcale. Natomiast pkp intercity wg mnie nie zrezygnuje z miejscówek tylko dlatego że kilku osobom z forum to się nie podoba bo patrząc globalnie ludziom bardzo podoba się ten pomysł.
mateusz123 - 28-07-2012, 11:03
Temat postu:
Co do miejscówek: nie wiem, nie mnie oceniać, ale ostatnio jechałem Karkonoszami i takie dwa pytania mnie naszły: czy system upycha wagon po wagonie czy mniej więcej róznomiernie rozdziela? Pytam, bo wagon 17 był prawie pusty a kolejne zawalone jak w rzeźni sezonowej. I druga kwestia: czy system bierze poprawkę na obecność przedziału służbowego plus ewentualnie dla matki z dzieckiem, dla MSWIA itd?
filip39 - 28-07-2012, 11:07
Temat postu:
oskarik, a nie uważasz, że byłoby czytelniej, gdyby IC podnieśli ceny normalnych biletów, tłumacząc to właśnie kosztami nowych inwestycji oraz bieżącego utrzymania, a w zamian biliby w stanie zestawiać składy w ten sposób by sprzedawać bilety na przejazd na miejscu siedzącym, których liczba jest taka, jak liczba miejsc w składzie.

Mówisz, że ludzie chcieliby wszystko za darmo, nieprawda. Ludzie płacą za bilet na przejazd, równie dobrze mogliby po prostu płacić za bilet na miejsce do siedzenia, i tyle.
kms - 28-07-2012, 11:51
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
I druga kwestia: czy system bierze poprawkę na obecność przedziału służbowego plus ewentualnie dla matki z dzieckiem, dla MSWIA itd?

No oczywiście, że tak! System elektronicznej rezerwacji miejsc obowiązuje już pewnie od co najmniej 20 lat. Przecież ekspresy miały i mają rezerwację, więc zawsze takie coś jak przedział służbowy, przedział awaryjny etc. było w nim uwzględniane.
myszka - 28-07-2012, 13:17
Temat postu:
"Ja nie chcę żadnych luksusów. Moje dotychczasowe wojaże - w tą i z powrotem - kosztowały mnie 74,40 zł. Od 1 czerwca, owy luksus wynosi 84,40 zł, a od grudnia, w związku z tym, że wszystkie TLKi będa objęte obowiązkową rezerwacją - 94,40 zł. Jak łatwo policzyć , w przeciągu pół roku, moja podróż zdrożała o 20 złotych. Ale nic to. Niektórzy wciąż piszą, że to tylko 5 złotych. Tak - tylko pięć dla tych, którzy jadą BEZPOŚREDNIO. A teraz policzcie razy dwa (w przypadku jednej przesiadki) i zsumujcie wyniki podróży w jedną, jak i w drugą stronę. Ano właśnie - 20 złotych. Malo "fajna" opcja.
Kończąc już - miejscówki TAK, lecz NIE za obowiązującą cenę".


Dokładnie. A jadąca z 1 przesiadką 4 osobowa rodzina, jakich wiele mamy w Polsce, zapłaci za podróż tam i z powrotem nie bagatela 80 ZŁOTYCH WIĘCEJ!!. Przy 2 przesiadkach ( np. Kraków - Wrocław, Wrocław - Poznań, Poznań - Białogard gdyż tak komuś pasują połączenia ) zapłacą aż 120 ZŁOTYCH WIĘCEJ!!! Czy to żadnemu bezmózgowcowi nie trafia pod sufit. Przecież jest to ewidentne zdzierstwo, prawdziwa grabież! Powinno to być jeden maksymalnie 2 złote, niezależnie od ilości przesiadek.
Jadący wówczas na krótkich odległościach też nie odczuliby tego aż tak bardzo. Zresztą Cii powinni mieć wybór czy chcą lub nie takiej miejscówki ( trasy Leszno - Poznań, Oborniki Śl. - Wrocław, Gniezno - Poznań, Stargard Szczec. - Szczecin, Brzeg - Wrocław , Oława - Wrocław,Brzeg - Opole, Zabrze - Katowice, Krzeszowice - Kraków, Bochnia - Tarnów i wiele im podobnych).
oskarik - 28-07-2012, 14:34
Temat postu:
Po pierwsze nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze dwóch czy trzech przesiadek jeszcze z dzieckiem bo to koszmar a po drugie powtarzam - nie pasuje, to są inne alterantywne środki przejazdu z których można skorzystać. Skoro tak strasznie zdziera i okrada was pkp to czemu z tego korzystacie? Nikt was nie zmusza do korzystania z pociągu z miejscówką, można wziąść bez rezerwacji albo ir, ooo albo słoneczny - hehe tvn24 pokazywał jak sie jedzie. chcecie bez miejscówki to są też takie pociągi i stójcie jedną nogą w kibelku jak chcecie, ale jeżeli ktoś narzeka i korzysta mimo to to ma jakiś problem chyba bo skoro mi jakiś produkt czy usługa nie pasuje bo uważam że mnie ktoś oszukuje to po prostu z tego nie korzystam - jasne jak słońce, proste jak drut
anas - 28-07-2012, 15:03
Temat postu:
Jeśli system rezerwacji działał by w nocy,wtedy miejscówki to piękna sprawa.Wysokość ceny jako gwarancja siedzenia nie tak duża,choć przy jeździe do 100 km mogły by być miejscówki fakultatywne(chcesz siedzieć płacisz, jeśli nie to stoisz lub siedzisz aż na Twe miejsce ktoś się nie zgłosi). Kolei choć z miejscówką czy bez w 99,99% dowiezie do celu całkiem inaczej jak inni przewoźnicy.
sheva17 - 28-07-2012, 15:53
Temat postu:
Cytat:
Od 1 czerwca, owy luksus wynosi 84,40 zł, a od grudnia, w związku z tym, że wszystkie TLKi będa objęte obowiązkową rezerwacją - 94,40 zł.


I za te pieniądze samochodem nie dojechałbyś zbyt daleko. Cena miejscówek nie może niska, ale nie ma co płakać nad koniecznością zapłaty 5 zł. Pewne miejsce siedzące stanowi pewną wartość.


Cytat:
oskarik, a nie uważasz, że byłoby czytelniej, gdyby IC podnieśli ceny normalnych biletów


A niby dlaczego? Miejscówki od lat sprawdzały się w poc. kwalifikowanych, teraz czas ten model przenieść na poc. TLK.


Cytat:
Dokładnie. A jadąca z 1 przesiadką 4 osobowa rodzina, jakich wiele mamy w Polsce, zapłaci za podróż tam i z powrotem nie bagatela 80 ZŁOTYCH WIĘCEJ!!


A uważasz, że podróż na stojąco nad morze warta jest tych pieniędzy? Podróż należy planować rozsądnie, także co do ilości przesiadek.


Cytat:
Po pierwsze nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze dwóch czy trzech przesiadek jeszcze z dzieckiem bo to koszmar a po drugie powtarzam - nie pasuje, to są inne alterantywne środki przejazdu z których można skorzystać.


To są zwyczajne krokodyle łzy. Jest sporo poc. bezpośrednich a do tego są poc. IR, którymi chętni pojadą bez miejscówek. Wybór należy do klienta, PKP IC oferuje pasażerom wyższy standard, także poprzez pewność miejsca siedzącego w pociągu.
oskarik - 28-07-2012, 16:49
Temat postu:
Dokładnie tak, jest tyle opcji do wyboru że nie musi się wybierać pociągu z miejscówką. Są tu głosy, że powinna być opcja do wyboru przy zakupie biletu że albo z miejscówką albo bez a nie zmuszać każdego do rezerwacji miejsca. Ale moi drodzy macie taki wybór. Nie musicie wybierać biletu z miejscówką, wystarczy kupić bilet na ir lub na tlk bez miejscówki i wtedy macie wolną amerykanke. Więc nie mówcie że nie ma wyjścia i musicie kupować rezerwacje za 5zł. Mówicie również, że na krótkich trasach nie powinno być rezerwacji miejsca. Miałem okazje jechać tlk bez rezerwacji miejsca (nie pamiętam który to był pociąg) z krakowa do tarnowa. To tylko 1.5h jazdy ale był taki tłok i takie ściśnięcie, ledwo oddychałem i jeszcze musiałem ręce przy kieszeniach mieć aby mnie nikt nie okradł. Ta krótka trasa bez rezerwacji mnie bardziej wymęczyła niż jazda przemyślaninem z tarnowa do miedzyzdrojów z rezerwacją miejsca. Na prawde czy krótka trasa czy dluga rezerwacja ma być, wiem i przekonałem się o tym na własnej skórze
Victoria - 28-07-2012, 17:13
Temat postu:
oskarik, o jakiej alternatywie dla TLK mówisz? Pociągi interREGIO to zaledwie namiastka konkurencji, ponadto nie pokrywają się ze wszystkimi trasami TLK i nie kursują w nocy. TLK ma więc de facto monopol, dodatkowo chroniony i wspierany przez rząd z naszych podatków. Na wielu trasach jeżdżą tylko TLK z rezerwacją miejsc i często jest to jeden pociąg na dobę (np. Warszawa - Jelenia Góra/Szklarska Poręba). Tak więc pasażer ma wybór jak cholera! Owszem, jest jakaś alternatywa dla TLK, ale niekolejowa (samolot, bus, auto), lecz w ten sposób zniechęcając ludzi do kolei PKP IC daleko nie zajedzie. Rząd w końcu zacznie ciąć dotacje na kolej, bo państwowa kasa świeci pustkami, a środki unijne są na wyczerpaniu. Zadłużone po uszy PKP IC nie może sobie pozwolić na dalszy spadek liczby pasażerów, poprzez ukryte podwyżki cen biletów, a jedynym celem wprowadzenia miejscówek nie było dobro pasażera i dbanie o jego wygodę, ale zwiększenie wpływów ze sprzedaży biletów, aby spłacić kredyt bankowy (50 mln zł plus odsetki) zaciągnięty na bieżącą działalność spółki.
oskarik - 28-07-2012, 17:22
Temat postu:
Nie bój się, kolej była jest i będzie a o jakim cięciu budżetu dla pkp mówisz? Przecież od zawsze w polsce kolej była inwestowana z rządu na poziomie znikomym. Bo 80% albo więcej idzie na drogi które i tak się nie robią a reszta, ochłapy idzie na kolej. A kto jak nie nasz kochany rząd jakby mało było prosił unie aby środki przeznaczone na kolej przesunąć na drogi? I piszesz że rząd chroni i wspiera kolej? hahaha dobre. Czego mamy się spodziewać po pkp skoro rządy tak podchodzą do naszej kolei, dlatego skoro rząd nie chce dać kasy to nie dziwie się że wprowadzili te 5zł do rezerwacji. I tak jestem pełen podziw że z takich małych dotacji jeszcze jakoś to funkcjonuje. Wprowadzanie miejscówek to normalne bo mamy iśc do przodu a nie cofać się a ludzie na takie nowości przeważnie są na nie ale ci co narzekają jak znam życie to pierwsi lecą taki bilet kupic jak przyjdzie co do czego. To że jeden pociąg jedzie na dobe z rezerwacją miejsc, trudno takie życie - nie da się tak zrobić aby wszystkim dogodzić.

[ Dodano: 28-07-2012, 18:27 ]
Ale mnie nie interesuje jaki oni mieli cel wprowadzając rezerwacje miejsca tylko to że ja mam pewne miejsce siedzące z rodzicami i z dzieckiem. Jeżeli dzięki temu że dołoże 5zł do biletu i moge spokojnie z dziecmi siedzieć to pomoge im spłacić kredyt, jestem za!!
Victoria - 28-07-2012, 17:33
Temat postu:
oskarik, dla Ciebie wyznacznikiem kolejowego postępu i skoku cywilizacyjnego jest wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w pociągach klasy ekonomicznej, podczas gdy na Zachodzie (i nie tylko) odchodzi się od rezerwacji nawet w pociągach kwalifikowanych klasy EC.

Dla mnie krokiem do przodu byłby powrót do siatki połączeń, jaką PKP IC przejęło od PR w 2008 r. Wtedy nie byłoby problemu z przepełnionymi pociągami TLK. Przypominam, że na przestrzeni trzech ostatnich lat PKP IC zlikwidowało prawie połowę pociągów dalekobieżnych przejętych od PR, a te pociągi, które nie zostały zlikwidowane okrojono do 4-5 wagonów. Stąd tłok w pociągach TLK nie powinien nikogo dziwić. I miejscówki w niczym tu nie pomogą, bo przecież ludzie nagle nie przestaną jeździć. Wręcz przeciwnie, polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej mobilne!
oskarik - 28-07-2012, 17:49
Temat postu:
Był taki film "rzeźnia na szynach" i jescze by tego brakowało aby tak było gdy zlikwidujemy wszystkie miejscówki z expresów i wogule. Jakiś porządek musi być bo dopiero wtedy by się burdel narobił. A to że pkpic przejęło od pr połączenia dalekobieżne to nie wina pkp ic bo to nie była ich decyzja tylko rządu. A dlaczego polikwidowali część połączeń i skrócili liczby wagonów do kilku to odpowiedź masz w moim poście wyżej, wiem najlepiej ich oceniać ale to też nie jest ich wina tylko rządu. Jakby kolej była inwestowana jak na zachodzie (na którą się tak powołujesz) to i by było więcej połączeń dalekich i więcej wagonów. Więc porównując do zachodu najpierw o tym dyskutujmy czy mamy takie dopłaty do kolei jak na zachodzie a jak już będą to wtedy możemy nad miejscówkami rozmawiać czy rezygnować gdy będzie 15 wagonów a nie 4 w składzie. Ale dopuki jest jak jest to miejscówki są KONIECZNE. Po drugie pociąg to nie autokar, że się zajmuje obojętnie jakie miejsce tylko za dużo jest miejsc w takim pociągu aby puścić wszystkich luzem bo potem wchodzi się oknami jak nie raz widzieliśmy.
siwiutki91 - 29-07-2012, 10:55
Temat postu:
Co do miejscówek byłem przeciw, bo to 5zł, zbędny wydatek. Ale po piątkowej jeździe TLK Mierzeja (odc. Warszawa Wschodnia-Gdynia Główna) i sobotniej jeździe TLK Posejdon (odc. Lębork-Warszawa Wschodnia) jest jak najbardziej za miejscówkami szczególnie w nocnych pociągach. Mierzeja jak wjechała na Wschodni w piątek była cała zapełniona, wolne miejsca to tylko korytarz. Z miejscóweczką przeprosiłem ludzi w przedziale powiedziałem że mam tu dwa miejsca i bez problemu dojechałem do Gdyni. To samo wczoraj/dziś na Posejdonie, do Lęborka wjechał z ok. 80% frekwencją, zachodzę do swego przedziału a tam komplet 8/8 miejsc zajętych i znowu przeprosiłem powiedziałem że dwa miejsca przy oknie są zarezerwowane. Nie było żadnych problemów. Wystarczyło tylko tydzień wcześniej kupić miejscówki i problem stania był rozwiązany. A już w Szynobusie do Łeby na stacji początkowej w Gdyni było trzeba przepychać się aby wsiąść do niego i zająć miejsce. Tak samo na powrót wyjazd 19:24, kto przyszedł na przyjazd szynobusu o 18:50 miejsce znalazł a kto już po 19 miał miejsce stojące.
oskarik - 29-07-2012, 11:06
Temat postu:
Widzisz o tym cały czas mówie. Warto te 5 zł zapłacić bo czy tłok w pociągu czy go nie ma to wiesz że będziesz siedział spokojnie. Jechałem jak pisałem wcześniej tlk bez miejscówek na trasie 1,5h to myślałem, że mnie uduszą ludzie bo nie było w tym pociągu rezerwacji miejsca, taki tłok był i dlatego miejscówki to postęp do przodu i udogodnienie dla pasażera a nie jak co niektórzy piszą zlikwidować wszędzie nawet w ex bo tak zachód robi. No to skoro w tajlandi zjadają ludzi to my też mamy ludzi zjadać? Co to za głupie gadanie że skoro tam tak jest to unas też tak musi być. Mamy swój rozum i jak pisałem, rozmawiałem z konduktorem który mówił szczerze bo to znajomy mój sąsiad i mówił że ludzie sobie jak najbardziej chwalą właśnie z takiego powodu że usiądą w pewnym miejscu mimo tłoku w pociągu jak to siwiutki opisał. Ale jak widzisz najlepiej się przekonać na własnej skórze bo dopuki kogoś to osobiście nie spotka to będzie się mądrował.
pawelu - 29-07-2012, 14:33
Temat postu:
Jeżeli chodzi o nocne połączenia sezonowe, to rzeczywiście, przynajmniej w tych najbardziej popularnych odjeżdżających z Warszawy ("Mierzeja" i "Posejdon") przynajmniej wtedy kiedy widziałem je, nie było dantejskich scen z wsiadaniem przez okno, wzywaniem Policji, która ma naprawdę inne, poważniejsze problemy odkąd zostały wprowadzone miejscówki. W ubiegły piątek jechałem "Szczecinianinem" do Szczecina i na pewno jakiś tam komfort psychiczny miałem wiedząc, że mam miejscówkę i te kilka godzin, a do samego końca nie było wiadomo czy pojedziemy objazdem przez Piłę, czy już normalnie przez Wronki, spędzę siedząc. Ale wakacje w tym kraju trwają dwa miesiące i poza okresami szczytów przewozowych pociągi jakiś tam wielkich tłumów nie wożą, i wtedy naprawdę miejscówki są zbędne. Ale jeżeli już są miejscówki to nie za taką cenę. Tak jak pisze Victoria, to jawne zdzierstwo. Nie mówię w tym momencie o sobie, ale niech niektórzy przejrzą na oczy, że są wśród nas, ludzie dla których każda złotówka ma znaczenie, a jak muszą się przesiąść, to ten koszt wzrasta. Proszę bardzo, za symboliczną 1 zł, a nie to co teraz. W PKS-ach zawsze ma się zarezerwowane miejsce i NIGDY nie było za to opłaty. To samo w PB, dopiero po roku działalności wprowadzili 1 zł opłaty za rezerwację, gdzie i tak bilety u nich są znacznie tańsze niż w TLK
Bo są głosy żeby wprowadzić miejscówki we wszystkich TLK. To w takim razie czym jak nie zwykłym wyłudzeniem od podróżnych pieniędzy będzie wprowadzenie miejscówek w takich TLK, które nigdy nie przekraczają 50% zapełnienia miejsc siedzących, choćby "Czechowicz", "Kormoran", "Ukiel", "Jadwiga" "Jagiełło" etc, etc. Ba, czasami 10% miejsc zajętych w takich pociągach to sukces.
A co do tego, że rząd przeznacza mało pieniędzy na kolej. Być może, mamy taką sytuację ekonomiczną jaką mamy, ponosimy konsekwencje PRL, ale gdyby na kolei pieniądze które dostają od rządu nie rozchodziły się bokami to i tych jakoś by starczało. Skoro PR mając wcale nie większe dotacje jakoś sobie radziły z o wiele bogatszym utrzymaniem siatki połączeń dalekobieżnych to i IC też powinno.
A już tłumaczenie, nie podobają się miejscówki to do innego przewoźnika to zupełnie nie skomentuję. Właśnie przez takie podejście pracowników IC do pasażera mamy ogromny sukces Polskiego Busa, PKS, itp, itp. Niech Ci wszyscy mądrale wskażą IR którym dojadę z Warszawy czy południa Polski na Wybrzeże, w polskie góry czy nad jeziora mazurskie, czyli miejsca gdzie najchętniej wypoczywają Polacy.
Podsumowując: miejscówki jak muszą to niech będą, ale nie za taką cenę, i na pewno nie we wszystkich pociągach.
oskarik - 29-07-2012, 15:00
Temat postu:
ehh ręce opadają. Jak wam coś dają w promocji czy darmo to tak tak jasne że bierzemy ale jak coś od siebie trzeba dać to już wielkie halo. A jeżeli mam podejście wg ciebie chamskie że jak nie pasuje to korzystać z polskiego busa czy pksu to jest brutalna prawda ale prawda bo zawsze można z innego przewoźnika skorzystać. Jeżeli ktoś często jeździ to też ic ma różne promocje ze zniżkami z których można skorzystać. Zawsze można samochodem jechać, ciekawe czym by taniej wyszło przy dzisiejszych cenach benzyny. A jak ktoś się z każdą złotówką liczy bo nie ma za co jechać to po co się gdzieś wogule wybiera, brutalna prawda ale prawda. Jeździłem pociągami poza sezonem i też są zatłoczone, nie wszytkie ale często tak jest bo jazda pociągiem z miejscówką wychodzi dziś taniej niż jazda autem. Ale faktom nie można zaprzeczać. Piszesz że pr dawniej z połączeniami dalekimi radziło sobie super z tą dotacją państwa jakie dziś ma ic. No a dlaczego nie wspomniałeś jak pr dziś sobie radzą? Skoro taka dobra spółka jest to po zabraniu im połączeń dalekich powinni jeszcze lepiej sobie radzić a dziś to już trup. Pkp ic w tamtych czasach sobie też dobrze radziło ale koszty użytkowania wszędzie rosną i również dla kolei. Wydatki rosną a dotacja z budżetu państwa maleje bo dla państwa priorytetem sa autostrady a nie kolej, taka prawda i prawdzie nikt nie zaprzeczy. Piszesz że rząd nie daje na kolej bo mamy taką sytuacje ekonomiczną i płacimy za prl to dlaczego tak nadajesz na pkpic ze zdziera skoro to wina prl-u? Skoro dali 5zł za rezerwacje to widocznie sytuacja ekonomiczna ich do tego zmusiła. Nie ma co się obrazać na mnie że pisze żeby wybierać co innego jak oferta pkp nie odpowiada bo taka prawda. Kolej to nie jest jedyny na świecie środek lokomocji.
pawelu - 29-07-2012, 15:55
Temat postu:
Oskarik: nie chcę się z Tobą wdawać w zbędne dyskusje, ale:
1 primo: nie wszyscy jeżdżą dla przyjemności, Część ludzi nawet tych liczących się z każdą złotówką jeżdżą z konieczności życiowej, śmierć kogoś bliskiego, ciężka choroba, rozłąka z najbliższymi spowodowana trudną sytuacją życiową, konieczność wizyt lekarskihc u specjalisty w dużych ośrodkach oddalonych od miejsca zamieszkania kilkaset kilometrów itp, itd. Widać, że mało jeszcze w życiu przeszedłeś i mało widziałeś ludzkich dramatów.Jak będziesz żył za kilkaset złotych miesięcznie i kilkadziesiąt wydasz na miejscówki inaczej będziesz wtedy śpiewał.
2 primo: nie napisałem, że masz chamskie podejście ale skoro sam to stwierdziłeś to tak rzeczywiście jest, i tylko przez coś takiego mamy to co mamy na PKP czyli zauważalny spadek liczby przewożonych pasażerów i przez to mniejsze wpływy.
3 primo: PR jako takich dziś nie ma, i na pewno nie dostają one milionowych dotacji od Ministerstwa Transportu. Jak dostawali i obsługiwali połączenia dalekobieżne to nie było tylu białych plam na mapie Polski jak teraz.
4 prim: jak ja biorę kredyt to nie wyciągam ręki do ludzi żeby mi dawali na jego spłatę, tak jak uczyniło to IC wprowadzając miejscówki.
5 primo: nie mówię, że wszystko co złe na kolei jest winą IC ale wprowadzenie obowiązkowych miejscówek w TLK należało tylko do nich, i na pewno nie jest sposobem na poprawienie swojej sytuacji. Bo może im to wyjść bokiem szybciej niż się spodziewają.
oskarik - 29-07-2012, 17:16
Temat postu:
Po 1. Przeszedłem dużo w życiu ale pkp to nie jest caritas, że da jazde za pół darmo tym co jadą z ważnym osobistym problemem. Nie zarabiam milionów bo jak inni zarabiam normalnie albo mniej jak normalnie ale rozumiem że chcesz zabrać miejscówke aby ci chorzy co jadą gdzieś daleko np na operacje i chcesz im wtedy zafundować stanie na korytarzu? Gratuluje podejścia, zresztą różne są sytuacje jak sam wspomniałeś i albo faktycznie jedzie taki ktoś pociągiem (ale tym bardziej choremu czy komuś z innym poważnym problemem proponuje miejscówke za 5zł bo to i tak tańsze jak podróż samochodem a nie stanie na korytarzu w tłoku) albo zabiera się z rodziną itp.

Po 2 może i mam chamskie wypowiedzi ale mówie prawde a sam stwierdzasz że jest tłok w pociągu a za chwile piszesz, że jest znaczny spadek liczby pasażerów więc sam sobie zaprzeczasz. Ostatnio częściej mam okazje jeździć pociągami i nie zauważyłem aby faktycznie liczba pasażerów tak strasznie spadła

Po 3 jeszcze raz powtarzam że koszty wzrosły, dotacja państwa spadła na kolej a oczekujecie cudów od ic więc jak dla mnie ta sztuczna podwyżka o 5zł jest jak najbardziej uzasadniona bo od rządu nie, od nas nie a pieniędzy sobie dodrukują, to jest przypadłość polaka niestety, wieczne narzekanie na wszystko

Po 4 z twojego kredytu nie korzysta społeczeństwo a z kredytu pkpic i dzięki niemu być może jeszcze możemy się tymi pociągami poruszać i niestety jest coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa a nikt cie nie zmusza pomagać im spłacać ten kredyt,

I po 5 wprowadzenie miejscówek nie tak do końca tylko należało do pkp bo pamiętam jak dziś jak to ogłosił minister Nowak i wydał takie zarządzenie oraz wymusił aby w tlk wprowadziło ic rezerwacje miejsca, na początku w wybranych pociągach a docelowo we wszystkich, dlatego najprościej o wszystko winić ic
siwiutki91 - 29-07-2012, 19:55
Temat postu:
główny powód jaki pada to konieczność przesiadek z pociągu na pociąg i kolejne wzrosty cen z tego tytułu a rozwiązaniem może być płacenie za jedną miesjcówkę a jak jadę z dwiema przesiadkami to kolejne dostaje za free. Kiedyś takie coś funkcjonowało w IC. Może tutaj będzie można coś zdziałać.
oskarik - 30-07-2012, 07:43
Temat postu:
No to nad tym możemy faktycznie rozmawiać czy tak nie powinni zrobić ale skoro tak nie zrobili (a może to wprowadzą) to widocznie sytuacja ekonomiczna ich do tego zmusiła. Po drugie są różne promocje dla tych co często jeżdrzą że wychodzi taniej, jak ktoś będzie sprytny to z tego skorzysta. Są pozatym różne ulgi jak dla studentów, kombatantów, emerytów, karta seniora itd itp. Więc nie jest tak że cena jest ostateczna jak sitkol podaje tylko w różnych przypadkach można mieć zniżke promocyjną czy ulge. Pozatym powtarzam jeszcze raz, nie da się tak zrobić aby wszystkim dogodzić bo jak jednemu się dogodzi to drugiemu będzie źle i na odwrót. Taki już ten świat jest niestety
Ninio - 30-07-2012, 10:37
Temat postu:
Jak jest z egzekwowaniem miejscówek w sezonowych TLK-ach? Chodzi mi o sytuację , w której pociąg jest zawalony ludźmi, ktoś zajmuje moje miejsce i nie chce go zwolnić. Jak reagują drużyny?
oskarik - 30-07-2012, 11:35
Temat postu:
Tego nie wiem ale myśle, że to margines i zdecydowanie częściej ustępują miejsca jak im okażesz że to miejsce jest zarezerwowane. A jak służby reagują? Różnie, zależy od człowieka tak jak w policji, na pogotowiu czy w innych przypadkach. Jeden się przyłoży z sercem do swojej pracy a drugi na odpiernicz to zrobi, zależy jak pisałem od człowieka, od dnia od nastroju itd. Każdy jest tylko człowiekiem. No, ale nie ma idealnych w 100% pomysłów i zawsze jakiś procent błędu się pojawi. Ale takie jednostkowe przypadki nie mogą przyćmić dobrego wg mnie pomysłu wprowadzenia miejscówek w tlk
myszka - 30-07-2012, 15:24
Temat postu: Zamieszanie z miejscówkami na trasie Hel - Bielsko-Biała.
Zamieszanie z miejscówkami na trasie Hel - Bielsko-Biała

Nie wszyscy pasażerowie mogą wrócić z urlopu znad morza w komfortowych warunkach. Szczęścia nie mają pasażerowie pociągu "Pogoria" relacji Hel - Bielsko-Biała, w którym zapanował chaos z powodu zdublowanych miejscówek.

Pociąg PKP Intercity wyjechał z Helu o 19:47. Ci, którzy podróżowali do końca trasy, czyli do Bielska-Białej, mieli przed sobą prawie 15-godzinną podróż. Niestety nie wszyscy mogli liczyć na komfortowe warunki. W pociągu zapanował istny chaos z miejscówkami. PKP sprzedało ich więcej niż było miejsc.

- PKP sprzedało zdublowane miejscówki. Jakby tego było mało, ludzie mający miejscówki, którzy wsiedli nie do tego wagonu co trzeba, z powodu tłoku i chaosu nie mogli wysiąść, aby znaleźć swoje miejsce - relacjonuje dziennikarka Wiadomości24.pl Paulina Przepióra. Wielu podróżnych tłoczyło się na korytarzu. Niektórzy z nich podróż spędzili w toalecie. Niestety w całym zamieszaniu, rzetelnych informacji nie był w stanie udzielić konduktor, który zdawał się unikać kontaktu z pasażerami.

Jak dodała Paulina, nie wiadomo ile osób miało wykupione miejscówki. W Sopocie wsiadły osoby, które miały wykupione miejscówki. Niestety ich miejsca były już zajęte przez osoby bez miejscówek, które nie chciały ustąpić im miejsca. Nastąpiło jeszcze większe zamieszanie.

Chaos panował także na peronach. Na stacji Gdańsk - Wrzeszcz, klika osób zrezygnowało z wejścia do przepełnionego składu. Bilet jest ważny 24 godziny. Miały nadzieję, że uda im się dotrzeć innym pociągiem, podróżując w godnych warunkach. Ci, którzy mieli bilet bez miejscówki musieli ją dokupić. Widniała na niej informacja "Wagon 0, miejsce 0". W rezultacie podróżni płacili tak, jakby mieli miejsca siedzące, a podróżowali w ścisku na korytarzu.

W takich sytuacjach jak ta, slogan "PKP, czyli Pokażmy Klientowi Piekło", zdaje się niewiele odbiegać od rzeczywistości.

źródło: Wiadomości24.pl

---

Dedykuję to zagorzałym fanom miejscówek? Oraz ich och i ach i co to za dobrodziejstwo...
Ci ludzie też kupili miejscówki. I co z tego? Dlaczego PIC nie zareagował?
A pomysłodawca tego bajzlu jeźdżi sobie po Hong Kongu...
oskarik - 30-07-2012, 17:07
Temat postu:
Nie znam dokładnie o co chodziło bo dziennikarze lubią siać większą panike niż jest na prawde. Jeżeli pkpic sprzedawało dublowane miejscówki czyli na to samo miejsce w tym samym wagonie dwa bilety to oczywiście ich wina i w tym przypadku nic ich nie usprawiedliwia. Ale czytam że wsiedli ludzie do złych wagonów więc być może bilety były dobrze sprzedane bo nr miejsc były dobre ale trzeba jeszcze w odpowiedni wagon wsiąść. Więc być może pasażer x wsiadł w wagon, znalazł swoje miejsce ale ta osoba y co siedziała na to samo miejsce miała rezerwacje z tym że pasażer x pomylił wagony. Tak rozumiem co reporterka opisywała. Jeżeli znowu tak było to była wina pasażera a nie pkpic, ale tutaj różnie mogło być i nie wiemy jak było w rzeczywistości. Nawet załóżmy że to wina pkpic że sprzedali to samo miesce dla dwóch osób (co mi sie nie chce wierzyć a bardziej w to, że pasażer swoje miejsce znalazł ale wsiadł w zły wagon o czym nie miał pojęcia więc najłatwiej winić pkpic) to jest jeden przykład, czy piszą w wiadomościach aby były dziesiątki takich przykładów dziennie? Jeżeli ktoś 20 lat temu raz potrącił śmiertelnie człowieka to od razu trzeba go nazwać mordercą? To jest jeden z niewielu przykładów, gdzie wcześniej pisałem że żaden system i sposób nie da 100% pewności działania bo to tylko ludzie tworzą. Myśle że jakby policzyły się te przypadki co się zgadzają miejscówki i te co nie pasują to będzie malutki procent tego co nie pasuje. Dziennikarze jak zwykle sensacji szukają a zawsze jakiś błąd się pojawi a to był jeden z niewielu przykładów błedu ic. Pasażerowie bez miejscówek nie chcieli w tym pociągu ustąpić miejsca. Czyli pkp ic została jeszcze jedna sprawa do rozwiązania. Nie sprzedawać biletów bez miejscówek i po prostu jak miejsca się skończą to nie sprzedajemy biletów. To wg mnie powinni zrobić i problem tłoku rozwiązany. Ale ic chce zarobić jak najwięcej kosztem ludzi co nie zmienia faktu że miejscówki powinny być i mam nadzieje że pozostaną i ic zaprzestanie sprzedawać biletów bez miejscówek. I tu znowu do setna problemu wracamy, nie byłoby tłoku i ic nie sprzedawało by miejsca mimo że wszystkie już wykupione gdyby dotacje z rządu były 50%/50% a nie jak teraz. Niestety koło się zamyka i dopuki pkp nie dostanie tyle pieniędzy ile powinni to będą się zdarzały takie JEDNOSTKOWE przypadki. Ale na podstawie jednego, dwóch czy trzech takich przykładów nie można stwierdzać że cały system miejscówek jest zły
sheva17 - 30-07-2012, 17:28
Temat postu:
Cytat:
oskarik, dla Ciebie wyznacznikiem kolejowego postępu i skoku cywilizacyjnego jest wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc w pociągach klasy ekonomicznej, podczas gdy na Zachodzie (i nie tylko) odchodzi się od rezerwacji nawet w pociągach kwalifikowanych klasy EC.


Nie zgodzę się. Miejscówki na Zachodzie są standardem i rzeczywiście są znacznym postępem, ponieważ cywilizują samą podróż. Niechęć części osób wynika po części z źle pojętej chęci oszczędzania.

Artkuł jest żenujący i sieje dezinformację. Miejscówka bez wskazania miejsca to wybór podróżnego z pełną świadomością jazdy na stojąco. Dziennikarz kompletnie się skompromitował.
maciekp - 30-07-2012, 17:58
Temat postu:
Codziennie wracam Lubuszaninem z pracy i ostatnio podróżni mieli miejscówki na przedział służbowy gdzie siedziała drużyna konduktorska, sam byłem zdziwiony a konduktorzy to już w ogóle, twierdzili że to nie możliwe dopóki nie zobaczyli miejscówek, ale problemów wielkich nie robili i opuścili przedział zabierając wszystkie rzeczy. gdzie poszli nie wiem, pociąg miał ponad 100% frekwencji, mówili że w tej sytuacji biletów sprawdzać nie bedąSmile
oskarik - 30-07-2012, 19:45
Temat postu:
No pewnie, nie jest tak źle jak to niektórzy próbują tutaj wmawiać
sheva17 - 30-07-2012, 21:56
Temat postu:
Z biletami lotniczymi też zdarzają się wpadki, ale nikomu do głowy nie przyjdzie by tam zrezygnować z reglamentacji miejsc. Pasażerowie zmiany oceniają na plus, żale MKoli jak lato kiedyś przeminą. Wybór jest spory i zaradny MKol nawet nad morze bez miejscówek dojedzie.
oskarik - 31-07-2012, 06:14
Temat postu:
Dokładnie tak, trudno aby pkp ic zrezygnowało z miejscówek bo kilku osobom tu na forum to się nie podoba.

[ Dodano: 31-07-2012, 07:23 ]
A i jeszcze jedno, tyle głosów przedtem było że pkp ic daje drogie bilety i jeszcze zdziera okropnie 5 zł za miejscówke a wy za 100zł przelecicie samolotem z południa na północ i taniej i szybciej i wygodniej. Tyle głosów było. Coś cicho teraz!! Dlaczego tych tanich lini lotniczych już nie chwalicie? Ja już wole starą dobrą kolej z miejscówką za 5zł niż podejrzane firmy. Człowiek by g... w celafonie kupił jakby mu za pół darmo sprzedawali :/
buuuuum - 31-07-2012, 10:36
Temat postu:
No dobra.

Ale z jakiej paki aż 5 złotych ?!
Miejscówki, swego czasu funkcjonowały w pociągach PKP PR.
I nic w tym złego, bo kosztowały o 3 zł mniej, niż woła teraz za to PIC.

Jedyną wadą tego były "miejsca bez wskazania miejsca". Czyli po prostu coś tam było, ale dokładniej po co, to nie wiadomo.

1-2 złote zrozumiem, ale 5 za nic pojąć nie mogę. I nikt nie będzie mi wmawiał, że to dla mego dobra. A już szczególnie w pociągach, gdzie frekwencja duża nie jest, gdzie rezerwacja obowiązuje w 1 klasie poc. D
I tak dopłaca się do jedynki jak za zboże, a do tego jeszcze 5 złotych haraczu. W skali biletu np. 70 złotych (51% + dopłata 50% biletu N ) te 5 złotówek, to jest sporo.
A nie mówię już o krótszych relacjach, przemierzanych klasą 2, z obowiązkową R.

Składy jakby miały po 12 wagonów każdy, a do tego nie byłoby kilku rzezi połączeń(grudzień 2008/wrzesień - grudzień 2009 / marzec 2010) to uwierzcie, ale miejscówki byłyby zbędne.
Jedynie kiedy można byłoby je wprowadzić to okresy wakacyjne, ferie, święta itp.
Wtedy wrzucić na ten okres w system pociągi D razem z EX, IC, EC i te miejscówki sprzedawać.
Ale ważne: Nie za 5 złotych!

Powiadacie, że pociągi D mają być całkowicie rezerwacją objęte.
Ok, ale nie za 5 złotych.

Do tego niektórzy mają taką obsesję z tymi miejscówkami, że choć cały wagon 1 klasy(lub nawet dwa takie wagony) jadą praktycznie puste, to on musi usiąść tu i tu gdzie ma wypisane, bo tragedia się stanie. Co zrobisz durniom ustępować należy.
Co innego sezonowe rzeźnie. Tam wszędzie ludzi po brzegi.
Ale nie za 5 złotych!

Obsesyjni członkowie drużyn konduktorskich, mówią jak WY.
OK. Wtedy ja odpowiadam - nie za 5 złotych. W cenie biletu, złotówka - wtedy tak.
Ale 5? Rozmowa milknie, gdy wszyscy [ szczególnie taki delikwent ] łapią, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.

Niektórzy zaś, popierają teorię, że zarząd z panem M na czele, po prostu ma swoje wizje, i chce komuś na siłę zrobić "dobrze". Oczywiście za dodatkową kasę.

Policzcie drodzy panowie.

pociąg z obowiązkową R:
6 pudeł klasy 2
2 pudła klasy 1

Klasa 2 zajętość - 6 na 8 miejsc w przedziale - 60 os/wagon - 6 pudeł - 360 osób.
Klasa 1 zajętość - 2 na 6 miejsc w przedziale - 18 os/wagon - 2 pudła - 36 osób.

Razem ok 400 osób.
400 razy 5 złotych - dodatkowo PIC na jednym pociągu zdziera 2 tysiące złotych.

A potem wychodzi prezio i pieprzy jak pomylony, jakie to on wyniki dobre zakręcił. Finanse spółki opływają złotem i pasażerowie są zadowoleni.
A mają wybór?
Viljar - 31-07-2012, 10:55
Temat postu:
Na szczęście mają, przynajmniej na niektórych trasach - tam gdzie jeżdżą IR albo Polski Bus. Ciekawe, ilu podróżnych jest zadowolonych z miejscówek w TLK - z moich obserwacji wynika, że jest to procent w granicach błędu statystycznego.
oskarik - 31-07-2012, 11:53
Temat postu:
Szkoda dyskutować bo to kłócenie się o pare zł jest już żałosne z waszej strony. Po co 1zł za miejsce? Może jeszcze powinni ci dopłacać i dywan przed wagonem dla Ciebie rozciągać, kwiaty, orkiestra i przemówienie bo pan łaskawy zgodził się wsiąść do pociągu. Jedź samochodem, na pewno ci dużo taniej wyjdzie niż jechanie pociągiem z miejscówką za 5zł, już nie licząc zmęczenia i koncentracji w aucie które zaliczysz. Na szczęście to nie ty rządzisz koleją bo jakbyś rządził i tak wszystkim fundował bilety to do końca wakacji kolej by padła. Dobrze się krytykuje z boku, ale inaczej byś śpiewał jakby Ci przyszło koleją zarządzać i zobaczył że to nie takie proste dać ludziom jeżeli widzisz że dług jeszcze bardziej by rósł. Tak nawet jak rośnie to przynajmniej w wolniejszym tempie. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Idź, zgłoś się na prezesa pkpic, nie mam nic przeciwko, popre Cie od razu, bo pewnie za Twoich rządów od razu by ceny spadły o połowe a składy by miały po 15 wagonów i byłoby pięknie jak w chinach. Skoro takie piękne wyliczenia robisz to pięknie jako prezes pkp wyliczysz i obniżysz nam cene przejazdu. chciałbym to widzieć
buuuuum - 31-07-2012, 11:59
Temat postu:
Jak 1 zł za miejsce?
Przecież jak kupując bilet płacę za miejsce... chyba siedzące, a nie stojące czyż nie?

Niektórych się nie przekona..
Wystarczyłoby dołożyć wagonów. Ale nie... przecież ich nie mają, bo stoja w krzakach.
A te co jeżdżą mają odroczone rewizje.
oskarik - 31-07-2012, 12:13
Temat postu:
No a dlaczego stoją w krzakach? Bo nie modernizują, a dlaczego nie modernizują? Bo nie mają kasy, a dlaczego nie mają kasy? Bo rząd daje dotacje na kolej na zerowym poziomie, po raz enty powtarzam i będę powtarzał. I właśnie dlatego że rząd ma w d... naszą kolej a dla niego priorytetem są drogi to jak najbardziej rozumiem cene miejscówki 5zł. I w takiej sytuacji dotacji państwa do kolei te 5zł to nie jest zdzierstwo tylko ratunek przed upadkiem kolei. To są sztuczne pretensje bo gdyby ci podwyższyli cene biletu to nie byłoby takich głosów a tak to wielkie halo. Kupujesz bilet za przejazd pociągiem z miejsca A do miejsca B a miejscówka dopiero ci gwarantuje że masz wykupione miejsce siedzące

[ Dodano: 31-07-2012, 13:17 ]
Piszesz że dawniej były ceny miejscówek niższe ale niestety wszystko idzie w góre, jak również koszty oraz miejscówki. Zycie nonstop jest co raz droższe. Paliwo w góre, żywność w góre, energia (co dla kolei jest dużo wykorzystywane) ostro w góre a ty chcesz żeby ceny były jak 10 lat temu. Wszystko idzie w góre, więc automatycznie bilety i miejscówki niestety. To efekt domina
buuuuum - 31-07-2012, 12:24
Temat postu:
To może pensje poszłyby w górę ?
Wtedy nie mam nic przeciwko.
oskarik - 31-07-2012, 12:45
Temat postu:
no ja też nie mam nic przeciwko bo jak idzie w góre to wszystko ale pensje nasze to już nie wina pkpic, zgodzisz się ze mną Smile chodzi mi o to że prąd poszedł w góre, wszystko idzie w góre więc ceny biletów i miejscówek automatycznie też. Przecież ja też bym chciał aby ceny były niższe a miejscówki w cenie biletu albo za symboliczną złotówke były ale skoro utrzymanie idzie w góre to i ceny biletow też muszą iść aby dorównać tym wydatkom niestety
Pirat - 31-07-2012, 13:21
Temat postu:
oskarik, nie wszystko idzie w górę. Tam gdzie jest ostra konkurencja i walka o klienta ceny sukcesywnie spadają. Patrz rynek telekomunikacyjny albo rynek lotniczy. Tylko monopoliści (a takim de facto jest PKP IC) mogą sobie pozwolić na ciągłe podnoszenie cen i na olewanie klienta.

Problem polega na tym, że nie tylko rząd broni państwowych monopoli (to jestem w stanie zrozumieć), ale również spora część naszego socjalistycznego społeczeństwa. Co widać po tym jak niektórzy z was bronią miejscówek (de facto ukrytej podwyżki cen za przejazd) jak niepodległości. Jesteście w bezczelny sposób obdzierani z kasy i jeszcze to pochwalacie. Typowa lemingoza!

Chcecie jazdy w komforcie i z zapewnionym miejscem siedzącym? Od czego są pociągi Ex i EIC? Tam macie wszystko co was rajcuje, czyli klimę i miejscówki nawet droższe niż w TLK. A w nocnych TLK macie sypialne i kuszetki. Nic tylko bulić i jeździć.

Nie mam nic przeciwko miejscówkom w TLK, ale pod warunkiem, że rezerwacja będzie fakultatywna a nie obligatoryjna, zaś cena miejscówki będzie symboliczna (max 2 zł). Wtedy uwierzę w intencje ministra Nowaka i zarządu PKP IC, że zależy im na wygodzie pasażera, a nie na zapchaniu dziury w budżecie PKP IC kosztem wszystkich pasażerów TLK. Ludzie u władzy ciągle chcą wszystkim sterować, ale "uszczęśliwianie" na siłę całego społeczeństwa nosi znamiona komunizmu...
oskarik - 31-07-2012, 13:39
Temat postu:
W bezczelny sposób państwo Cie obdziera z kasy w każdym przypadku praktycznie w dużo większych sumach pieniędzy. Biorą od Ciebie wielkie podatki za służbe zdrowia a sam widzisz jak działa że jak prywatnie nie pójdziesz do lekarza to czekasz na wizyte rok. Z benzyny biorą kilka podatków na drogi widzisz jak są robione. Więzienia, gdzie więzień narozrabia a z twoich pieniędzy jego utrzymują, gdzie jego utrzymanie dzienne jest wyższe niż pacjenta w szpitalu. Z wypłaty bierze Ci państwo połowę w bezczelny sposób okradając cie z twojej pracy a nic z tego nie masz. Przykładów można mnożyć. To są ogromne sumy pieniędzy i nie słysze aby ktoś się o to burzył tak strasznie jak tutaj. Uparliście się na te 5 zł a przypaczcie się jak z drugiej strony was państwo okrada i huśta się za wasze ciężko zarobione pieniądze. Już po raz kolejny powtarzam ale widze że wam trzeba jak dziecku powtarzać więc napisze jeszcze raz: mało tego że państwo daje małe dotacje to jeszcze prosił unie aby pieniądze przeznaczone na kolej przeznaczyć na drogi, więc jakim prawem piszesz że państwo chroni i wspiera kolej? Rynek lotniczy powiadasz, hmm mam nadzieje, że nie masz na myśli olt express. Ja dojadę z mojego miejsca zamieszkania nad morze za 85zł, z tarnowa do międzyzdrojów. Znajdź mi u konkurenta lotów np tańszy przejazd oczywiście wliczając dojazd do krakowa pociągiem z przesiadką do balic, z balic samolotem do szczecina i ze szczecina pociągiem do międzyzdrojów. Skoro tak chwalisz linie lotnicze że jest rynek i konkurencja to prosze znajdź mi tańszą oferte podróży niż za 85zł oczywiście bez zniżki czy promocji z której mogę skorzystać. Ale nie tylko ta trasa bo w każdej innej trasie, podróż z miejscówką wyjdzie taniej niż jazda autem czy lotem czy innym środkiem. I nie pisz że pkp wykorzystuje monopol bo jak porównasz to są ceny nie tak wysokie a nawet niższe jak innym środkiem transportu.
Pirat - 31-07-2012, 14:04
Temat postu:
oskarik, widzisz, różnica między nami jest taka, że Ty pochwalasz przymus (rezerwacja obligatoryjna). Ja natomiast jako potencjalny pasażer TLK chcę mieć wybór (rezerwacja fakultatywna), bo sam wiem najlepiej co jest dla mnie najlepsze. Może Ty lubisz gdy państwo ingeruje w każdy aspekt twego życia, nawet w to gdzie możesz posadzić swój tyłek w pociągu TLK. Są jednak ludzie, którzy nie tolerują rządów socjalistów i lewaków, którzy z definicji muszą sterować życiem każdej rodziny i każdego człowieka.
oskarik - 31-07-2012, 14:19
Temat postu:
Nie napisałem że lubie jak Państwo wtrąca się we wszsystko bo napisałem wcześniej że też bym chciał aby miejscówki były za symboliczną złotówke albo w cenie biletu, ale też nie może być tak że każdy będzie kupował bilet jak chciał. Nie może być tak jak większość chce bo przeważnie więcej jest głupich jak mądrych. Kupując bilet musisz się dostosować do ich warunków tak samo jak kupujesz c+ czy polsat czy n-tv, nie idziesz się kłócić do siedziby że drogie pakiety tylko skoro nawiązujesz umowe z nimi to godzisz się na ich warunki. Zaraz powiesz że tu jest konkurencja a przy pkp nie ma. Sam napisałeś przecież, że jest rynek konkurencji jak linie lotnicze. Miejscówki to postęp i pójście do przodu a że 5 zł kosztuje to najwyraźniej zmusiła ich do tego sytuacja ekonomiczna.
sheva17 - 31-07-2012, 20:11
Temat postu:
Cytat:
z moich obserwacji wynika, że jest to procent w granicach błędu statystycznego.


Marny z Ciebie socjolog. Poza forumowymi MKolami nie spotkałem ludzi niezadowolonych z miejscówek.


Cytat:
Jak 1 zł za miejsce?
Przecież jak kupując bilet płacę za miejsce... chyba siedzące, a nie stojące czyż nie?


Mijescówki na kolei funkcjonują od lat i aż dziw bierze, że ich wprowadzenie w TLK-ach dopiero uświadomiło niektórym, że one funkcjonują.


Cytat:
oskarik, nie wszystko idzie w górę. Tam gdzie jest ostra konkurencja i walka o klienta ceny sukcesywnie spadają.


Patrz rynek lotniczy i ostatnie bankructwo OTL....Pięknie teorie różnych liberałów wyglądają na papierze...


Cytat:
oskarik, widzisz, różnica między nami jest taka, że Ty pochwalasz przymus (rezerwacja obligatoryjna). Ja natomiast jako potencjalny pasażer TLK chcę mieć wybór (rezerwacja fakultatywna), bo sam wiem najlepiej co jest dla mnie najlepsze.


Niestety @pirat taka postawa prowadzi w rezultacie do anarchii. Miejscówki są w interesie pasażerów, poza MKolami właściwie nie ma ludzi niezadowolonych z ich wprowadzenia dlatego z pewnością będą wprowadzane w koleljnych pociągach. W innej dyskusji czytamy, że wychodzi niewiele drożej niż IR czyli jednak nie jest tak źle. @pirat jako pasażer masz wybór. Możesz skorzystać z IR, ale zrozum, że TLK prezentują jednak wyższy standard także dzięki wprowadzonym miejscówko i pewności miejsca siedzącego.
Pirex - 31-07-2012, 21:04
Temat postu:
sheva17, bankructwa są czymś normalnym w gospodarce rynkowej. Na miejsce OLT Express pojawią się inne linie lotnicze. Przyroda nie znosi pustki. Zresztą PKP IC też jest bankrutem i gdyby to była normalna prywatna firma działająca na konkurencyjnym rynku to skończyłaby jak OLT Express.
Viljar - 01-08-2012, 20:09
Temat postu:
Cytat:
Marny z Ciebie socjolog. Poza forumowymi MKolami nie spotkałem ludzi niezadowolonych z miejscówek.

@Sheva, z Ciebie za to byłby świetny rzecznik PKP IC. Każdy draństwo wytłumaczysz jako działanie na rzecz dla mojego dobra i działasz w oderwaniu od głosu ludu Smile
Zgadzam się z tym, co napisał Pirat. TLK z założenia miały być TANIMI liniami kolejowymi, tymczasem rozwinięcie skrótu, jak wiemy, zmieniło się, bo nie odpowiadało prawdzie. Ja naprawdę chciałbym skorzystać z tego, co mówią miłośnicy miejscówek i przesiąść się na pociągi innych przewoźników, ale niestety - jeżdżę głównie do Poznania, a tam IR z Trójmiasta nie dotarły.
Zgadzam się też z Piratem w kwestii wyboru - chcę mieć pewność miejsca siedzącego, to kupuję miejscówkę. Nie potrzebuję takiej pewności, to nie kupuję. I tak np. gdybym jechał sam, to wolałbym zaoszczędzić i nie dopłacać, a ewentualność zwalniania miejsca mi nie przeszkadza. Gdybym za to np. jechał z narzeczoną, to wykupuję miejscówki i już.
kowal331 - 02-08-2012, 16:23
Temat postu:
Miejscówki mają jedną "drobną" wadę."Przywiązują" podróżnego do konkretnego pociągu lub połączenia jeśli jedzie z przesiadką(tu dodatkowo przesiadka kosztuje ekstra,bo dwie miejscówki).Np Katowice-Gdańsk 20.57 "Wydmy" z przesiadką na "Korsarza" w Częstochowie,albo 21.18 TLK 48505 z przesiadką na "Rozewie" w Ostrowie.Wystarczy,że gdzieś poleci skomunikowanie,albo nasz delikwent z miejscówkami na "Wydmy" spóżni się kilka minut na pociąg,to już następnym jechać nie może,bez dodatkowych opłat(nowa miejscówka+opłata za wydanie w pociągu).
kond345.. - 02-08-2012, 17:43
Temat postu:
Akurat przy utracie skomunikowania nie pobiera się opłaty za nową miejscówkę.
sheva17 - 02-08-2012, 17:51
Temat postu:
1. @Pirex, zapewniam Cię, że żadna firma nie utrzyma się z lotów za 99zł.


Cytat:
Przywiązują" podróżnego do konkretnego pociągu lub połączenia jeśli jedzie z przesiadką(tu dodatkowo przesiadka kosztuje ekstra,bo dwie miejscówki)


Podróżny sam sobie wybiera te pociągi. Nie ma tu przymusu Very Happy .


Cytat:
@Sheva, z Ciebie za to byłby świetny rzecznik PKP IC.


Akurat za PKP IC nie przepadam, ale pomysł z miejscówkami jest świetny.


Cytat:
Ja naprawdę chciałbym skorzystać z tego, co mówią miłośnicy miejscówek i przesiąść się na pociągi innych przewoźników, ale niestety - jeżdżę głównie do Poznania, a tam IR z Trójmiasta nie dotarły.


Nie pozostaje zatem nic innego jak zaproponować takie połączenie PR.


Cytat:
Nie potrzebuję takiej pewności, to nie kupuję.


Tylko, że poc. TLK muszą prezentować pewien standard, także dzięki miejscówkom. Poc. IR, czy REGIO to inna liga, tutaj miejscówki są potrzebne.
Anonymous - 02-08-2012, 18:35
Temat postu:
Jade z rodzina do Bydgoszczy z przesiadka w Warszawie. W stosunku do ostatniego takiego wypadu, musimy dołożyć 80 zł do interesu za same miejscowki do i tak nie tanich biletow.... Mysle, ze druga miejscowka powinna byc gratis, bo to nie moja wina, ze nie ma bezposredniego sensownego polaczenia, tylko trzeba sie przesiadac z pociagu z miejscowkami do pociagu z miejscowkami. Pewnie powiecie: jedź REGIO ! Ta.... Komfort swoja droga, ale iC tez chce na tym zarobic, stad jest to przy okazji nic innego jak zwykla i to dosc znaczna podwyzka cen Rolling Eyes Sama idee popieram, ale przydałaby sie jakas "osłona" co by koszty podrozy nie wzrosly zbyt znacznie.. Ale czego wymagac od spolki ktora ma siedzibe zaraz przy Hilton hotelu, dla nich 5 zl to "oplata symboliczna" ... Warszawskie mózgi nie tylko inaczej mysla, ale tez inaczej zarabiaja.
sheva17 - 02-08-2012, 20:48
Temat postu:
Cytat:
Jade z rodzina do Bydgoszczy z przesiadka w Warszawie. W stosunku do ostatniego takiego wypadu, musimy dołożyć 80 zł do interesu za same miejscowki do i tak nie tanich biletow....


Ale tym razem nie będziecie już stać.Miejscówka w EIC jest znacznie droższa, 5 zł to naprawdę niezbyt wysoka kwota. Nie przesadzajmy. z całą rodziną do Bydgoszczy nie jeździ się codziennie.


Cytat:
jedź REGIO ! Ta....


Konkretnie IR w ofercie ,,jeden-.... '', to znacznie lepszy interes. Spokojnie znajdę Ci sensowne połączenia z Bydgoszczy.
Cytat:
Warszawskie mózgi nie tylko inaczej mysla, ale tez inaczej zarabiaja.



To akurat prawda, ale wiadomo stolyca:).
Sebcio - 05-08-2012, 14:07
Temat postu:
sheva17 napisał/a:


Nie zgodzę się. Miejscówki na Zachodzie są standardem i rzeczywiście są znacznym postępem, ponieważ cywilizują samą podróż. Niechęć części osób wynika po części z źle pojętej chęci oszczędzania.

Artkuł jest żenujący i sieje dezinformację. Miejscówka bez wskazania miejsca to wybór podróżnego z pełną świadomością jazdy na stojąco. Dziennikarz kompletnie się skompromitował.
Bzdura. Sam dobrych parę lat temu jechałem ICE bez miejscówki. (Nie była konieczna.) Co ciekawe nie musiałem się bać że ktoś poprosi mnie o ustąpienie miejsca bo obok siedzenia jest na wyświetlaczu informacja od jakiej do jakiej stacji siedzenie będzie zajęte. Gdy nie dostanę miejscówki w TLK i siądę na wolnym miejscu muszę bać się bo ktoś nie wiadomo kiedy będzie mi kazał zejść, chociaż w sumie jak będzie np. w sezonowym pociągu duży tłok to może nie przecisnąć się do swojego miejsca i tyla Very Happy .

Poza tym, zwolennikom miejscówek proponuję skorzystać z prawa do wydłużenia/skrócenia trasy przejazdu na połączenie rezerwowane. Ja kiedyś próbowałem jadąc kuszetką. Musiałem odejść od kasy nie załatwiwszy tej formalności...
artus11 - 05-08-2012, 18:04
Temat postu:
Cytat:
Co ciekawe nie musiałem się bać że ktoś poprosi mnie o ustąpienie miejsca bo obok siedzenia jest na wyświetlaczu informacja od jakiej do jakiej stacji siedzenie będzie zajęte

Znaczy że jak pociąg wyrusza w trasę to sprzedaż zostaje zablokowana i nie można już zarezerwować miejsca Sad w tlk nie ma zamkniętej rezerwacji no chyba że mija doba to już też nie można zarezerwować miejsca.
Sebcio - 05-08-2012, 18:35
Temat postu:
To było dawno i nie wiem jak to było rozwiązane, z resztą jak np. BWE wyjeżdża z Berlina to na drzwiach od przedziału widnieją informacje o tym kiedy miejsce jest zajęte.

[ Dodano: 2012-08-06, 11:55 am ]
Jeśli chodzi o miejscówki w TLK to, dla jasności, nie jestem tylko i wyłącznie przeciw. Uważam że jest tu wiele argumentów za oraz przeciw.
oskarik - 11-08-2012, 10:43
Temat postu:
Teraz po mojej przerwie ja dołoże pare groszy. Dzisiaj wróciłem z międzyzdrojów przemyślaninem do domu. W tamtą stronę jechałem 16 godzin a spowrotem wymeldować się z hotelu musiałem rano a przemyślanin ze świnoujścia wyjeżdrzał wieczorem więc miałem na dworcu dużo czasu na oglądanie pociągów i rozmowy z ludźmi którym się też nudziło a było ich troche. W czasie jazdy rozmawiałem z wieloma pasażerami, z konduktorami, i kierownikiem pociągu. Jak stałem na dworcu wczoraj również rozmawiałem z wieloma pasażerami i pytałem się o ich opinie na temat miejscówek. Wszyscy, ale to wszyscy sobie chwalili miejscówki (mówie o pasażerach). Żeby choć jedna osoba narzekała, ale nie - wszyscy chwalili i najczęściej był ten sam tekst "wole dopłacić i mieć pewne miejsce siedzące". Były osoby które nie zdąrzyły kupić miejscówki i musiały na korytarzu siedzieć ale jak pytałem trzy takie małżeństwa co stali to absolutnie nie narzekali na miejscówki, tylko że za późno poszli do kasy. Nawet ci, którzy bez miejscówki siedli a ci co z miejscówka przyszli to ci bez miejscówki ustępowali miejsca bez problemu. Więc wszystkie mękolenia kilku osób na forum tutaj już na mnie nie robi żadnego wrażenia bo pasażerowie są zadowoleni a 0,00001% tych co wiecznie źle jakby im nie zrobił niech jedą rowerem jak chcą mieć taniutko a pkp sobie bez nich poradzi.
xMICHCIOx - 11-08-2012, 10:46
Temat postu:
Ten procent który napisałeś to właśnie Polacy których mentalność się nie zmienia. Oni są nauczeni że PKP jest złe i wszystko co PKP wprowadza będzie złe, nawet jakby dostali darmowe bilety na EN Jan Kiepura to było by dla nich złe.
oskarik - 11-08-2012, 10:59
Temat postu:
Tak i teraz nikt mi nie wmówi że to taki zły pomysł i jak strasznie drogo bo jechali młodzi zmęczeni, rodziny z małymi dziećmi, starsze małżeństwa itp i wszyscy byli zadowoleni że mają miejsca siedzące a nie jak za czasów filmów "miś", czy inne co Bareja kręcił. Kierownik wagonu sypialnego mi mówił, że od grudnia wogule kuszetek nie będzie tylko sypialne bo pkp po prostu nie ma kasy na przeglądy tych wagonów. I dlatego uważam że rezerwacja za 5zł jest uzasadniona. Muszą mieć pieniądze na to wszystko a nie dodrukują sobie. Ale niektórym nie wmówi się i co zrobisz. To jest ten gatunek człowieka co wszystko źle, co by nie zrobili
buuuuum - 11-08-2012, 12:29
Temat postu:
Dlatego pozostaje jeszcze rola rządu w tym wszystkim.
Zwiększyć nakłady na kolej należy...
Ale nie. To nie w tym kraju.
oskarik - 11-08-2012, 13:34
Temat postu:
No o tym pisze cały czas, rząd musi inwestować dużo więcej do kolei
pawelu - 11-08-2012, 22:20
Temat postu:
oskarik: jak już chcesz się bawić w socjologa to powinieneś wiedzieć, że nie wyciąga się wniosków na podstawie "przebadania" jednej, na pewno niewielkiej grupy osób w jednej konkretnej sytuacji. Dla takich "niedzielnych kierowców", którzy raz w roku wyjeżdżają koleją na letni wypoczynek miejscówki są na pewno rozwiązaniem ich problemu, że nie znajdą miejsca siedzącego. I dla nich też te 5 zł nie jest żadnym wydatkiem, bo przecież nawet głupiego kubka kawy czy herbaty nad morzem za to nie kupią.
Ale trzeba było się jeszcze spytać tych osób czy byłyby tak samo zachwycone jakby musieli te 5 zł płacić kilka razy w miesiącu czy nawet tygodniu. Jestem przekonany, że odpowiedzi byłyby zgoła inne.
Na pewno w nocnych sezonowcach przemierzających całą Polskę na kilku wagonach obowiązkowe miejscówki są jakimś rozwiązaniem. Ale wprowadzenie ich we wszystkich TLK, do czego są przymiarki od grudnia jest po raz kolejny powtórzę bezsensem i wydzieraniem od podróżnych pieniędzy. Ze nasze państwo zbyt mało inwestuje w kolej to jedno i z tym się każdy zgadza, ale niech kolej to co dostaje gospodaruje rozsądnie i uczciwiej.
Warto też żebyś Ty i inni piewcy obowiązkowej rezerwacji miejsc we wszystkich pociągach wiedział, że w przypadku ekspansji choćby Polskiego Busa dla niektórych miast to będzie oznaczało koniec pociągów pośpiesznych, zwłaszcza tych jadących z Warszawy. Na dniach PB zwiększa o 100% liczbę połączeń do Białegostoku. Od 29.VIII wchodzi na trasę z Warszawy do Olsztyna i to w liczbie aż 4 kursów dziennie. Jeżeli w tej chwili pociągi TLK w liczbie marnych 3 par do Olsztyna dojeżdżają naprawdę puste, a na starcie z Warszawy w piątkowe popołudnia gdzie jest największy szczyt przewozowy frekwencja nie przekracza 50%, między innymi ze względu na wysokie ceny biletów w porównaniu z normalnym PKS, to chyba nietrudno przewidzieć co będzie jeżeli te ceny wzrosną jeszcze o 5 zł i na rynek wejdzie Polski Bus gdzie ceny są o wiele niższe niż w przypadku normalnego PKS. My, przeciwnicy obowiązkowych miejscówek hurtem we wszystkich pociągach to nie ludzie o starej mentalności, tylko tacy którym zależy żeby jak najmniej było białych plam na kolejowej mapie Polski. Nigdy nie uważałem ze wszystko co złe to wina PKP, nie chcę niczego za darmo "Kiepurą" jechałem w normalnej cenie, i rozumiem, że wszystko musi kosztować ale w rozsądnych granicach, tylko też nie chcę być uszczęśliwianym tak gdzie nie jest to konieczne.
Poza tym jak zamierzasz rozwiązać problem, tego że już za kilka tygodni nocne pociągi zwłaszcza w tygodniu będą znacznie luźniejsze i ludzie nie będą mogli wybrać sobie miejsca w innych przedziałach gdzie są już pasażerowie czy blisko konduktora tylko dostaną miejscówkę w końcowych wagonach gdzie będą narażeni na bandyckie napady? A problem bezpieczeństwa w polskich pociągach to nie marginalny problem 0.000001% tylko znacznie poważniejszy między innymi w "Przemyślaninie".
Kuba MK - 11-08-2012, 23:13
Temat postu:
Ochy i achy niektórych użytkowników nad tym jaka to obowiązkowa miejscówka jest świetna po prostu mnie przerażają. Ludzie TLK to są pociągi dotowane przez MI, które POWINNY być klasy ekonomicznej, czyli dla przeciętnego Kowalskiego. Tymczasem policzmy np. 4 osobowa rodzina jadąca jednym pociągiem w tą i z powrotem zapłaci dodatkowo 40 zł! To waszym zdaniem jest mało ? To jeździjcie sobie prestiżowymi EIC i dajcie normalnie żyć zwykłym ludziom !
Obowiązkowa miejscówka w TLK - tak, ale za darmo! i to tylko w najbardziej przepełnionych pociągach. Tymczasem mamy tutaj do czynienia ze złodziejską 5-zł podwyżką, od której nie ma nawet żadnych ulg.
Ja się pytam po co miejscówka np. w TLK Lubuszanin, który ma za zadanie połączyć obie stolice województwa lubuskiego z Warszawą a nie nabijać na nim kasę za rezerwację! Obowiązkowa miejscówka zrobiła swoje i skutecznie odstraszyła ludzi od tej prestiżówki.
Całe szczęście że PR uruchamiają coś takiego jak interREGIO i na wielu trasach mogę wybrać ich produkt zamiast złodziejskich TLK.
sheva17 - 11-08-2012, 23:45
Temat postu:
Każdy szanujący się Kowalski chętnie dołoży kilka złotych, aby z rodziną podróżować w normalnych warunkach. Pociągi są dotowane i chociażby dlatego pasażer musi mieć pewność miejsca. Dantejskie sceny sprzed roku niestety niektórym wyleciały już z pamięci. Faktycznie jest IR, które oferuje nieco niższy standard. Pasażer ma wybór, pewność miejsca w TLK,albo spora szansa na podróż na stojąco w IR....
Przeciwnicy miejscówek niestety nie dostrzegają zmian w otaczającej ich rzeczywistości, kolej musi sprostać coraz to nowym oczekiwaniom pasażera. Opowieści o Polskim Busie są już nudne. Podobno takie tłumy jeżdżą tymi autobusami, PKP IC dawno miało paść, tymczasem w ostatni piątek nad morze nawet miejscówki ze stolicy nie mogłem już dostać. Darujcie sobie te brednie..
Reasumując pasażerowie miejscówki popierają dlatego PKP IC powinno je sukcesywnie wprowadzać we wszystkich TLK-ach. MK-ole spokojnie mogą podróżować IR i całą masą kibli w tym kraju, tam nikt od nich miejscówek nie będzie wymagał. Niestety pewne osoby potrafią tylko narzekać i przez własne skąpstwo krytykują bardzo pozytywne zmiany jakie zaszły na PKP IC. Miejscówki to dobry kierunek i każda osoba mająca choć trochę rozeznania w otaczającym nas świecie będzie tego samego zdania. Państwo dotując TLK-i ma pasażerowi umożliwić podróż na siedząco a nie na stojąco np. przez 16 godzin, a brak miejscówek to powrót do koszmaru sprzed roku...
Rafał - 12-08-2012, 07:49
Temat postu:
@sheva17: skąpstwo? Chyba żartujesz. Nie dość że pociągi IR są tańsze od TLK (a to podobna klasa połączeń) to jeszcze TLK dostają dotację z budżetu czyli z naszych podatków. Płacimy podwójnie za bilet, dodatkowo mami się nas wizją miejsca siedzącego za 5 złotych. Stawiam kolejny raz pytanie, jeżeli teraz jadę TLK i kupuję bilet, to na jakie miejsce? Siedzące, stojące czy mieszane? Kupując miesięczny mam na nim adnotacje: "Bilet ważny w D - wagonach z miejscami do siedzenia". Pomijam, że w takim przypadku miejscówka mnie nie obowiązuje, ale jakbym jechał jednorazowo...?
oskarik - 12-08-2012, 10:34
Temat postu:
Ja się bawie w socjologa? To wy się bawicie pisząc że tak strasznie ludzie narzekają na miejscówki bo kilka osób na forum to nie pasuje. Nie jeżdrze raz na rok tylko częściej i nie jest tak, że musisz siąść tam gdzie masz miejscówke bo możesz w dowolnym miejscu usiąść bliżej ludzi jeżeli jest miejsce wolne, sam wielokrotnie tak robiłem, nawet konduktor mi od razu sam mówił żebym siadał gdzie chce jak są wolne miejsca. Więc nie strasz ludzi że będziesz samiutki w wagonie siedział bo tak nie jest. Od grudnia wszystkie tlk będą z miejscówkami i bardzo dobrze. Pytasz się jakie masz miejsce wykupione na bilecie czy siedzące czy stojące czy mieszane. Odpowiadam jeszcze raz - kupujesz bilet na przejazd z miejsca A do miejsca B a dopiero miejsce siedzące konkretne masz przy wykupieniu miejscówki. Ktoś pisał że małe dotacje dostaje pkp ale jak rozsądnie wykorzysta te pieniądze to będzie ok, hahahah. Weź 400zł na wypłate miesięczną (bo tyle w porownaniu pkp dostaje) i tak rozsądnie rozporządzaj nimi żeby ci starczyło na cały miesiąc. Drugi mądry pisze miejscówki za darmo, jan kiepura tez za darmo byscie chcieli i jeszcze jakby z domu do pociągu na lektyce też was za darmo zaniesli. Kompromitujecie się z każdym kolejnym słowem. My mamy jezdzic eic a wam mamy dać normalnie żyć hahaha. Już brakuje wam argumentów to tonący brzytwy się chwyta. Dajemy wam żyć normalnie bo możecie jechać ir lub regio albo polskim busem skoro mówicie że jest taki taniutki i tyle tras ma i co raz więcej. To wy sobie jezdzijcie taniutkimi pociągami ir czy pb a nam dajcie normalnie żyć i normalnie jeździc w pociągach cywilizowanych. Nie może być tak że pasażer jak chce mieć miejscówke to musi jechać ex czy eic za 160zł albo kupując 1 klase bo miejscówka za 5zł powinna być również w normalnych pociągach. I tak będzie od nowego roku i żadne mękolenia mkoli na forum nic nie dadzą i dobrze. My sobie będziemy jeździć cywilizowanymi pociągami z miejscówkami a wy sobie narzekajcie dalej
pawelu - 12-08-2012, 10:56
Temat postu:
PKP IC już niejednokrotnie wycofywało się ze swoich genialnych pomysłów choćby szturmem przemianowanie wszystkich Ex na EIC, tylko jak zaczęły się skargi do UOKiK to wtedy szybciutko wrócili do stanu pierwotnego, albo powrót do nazw pociągów mimo, że kilka miesięcy wcześniej złotousty były rzecznik tej spółki chwalił tą nowoczesność bez nazw, także tu będzie podobnie.
Poza tym zobaczymy o ile spadnie liczba przewożonych pasażerów na koniec pierwszego półrocza 2013 w porównaniu choćby z tym rokiem. Bo, że spadek będzie jeżeli we wszystkich TLK zostanie wprowadzona obowiązkowa miejscówka to daję sobie głowę uciąć.
I wtedy zobaczymy kto miał rację, czy kilku niezadowolonych MKoli czy Ci którzy nie mogą się nachwalić takiego dobrodziejstwa jakim są miejscówki.
oskarik - 12-08-2012, 12:52
Temat postu:
Nie dawaj głowy bo jej szkoda i nie spadnie tak liczba pasażerów bo wbrew waszymi pesymistycznymi myśleniami 99% pasażerom to odpowiada więc spokojna wasza rozczochrana. A eic na ex wróciły nie dlatego że się ludzie skarżyli tylko dlatego że pkp ic nie miało na tyle wagonów komfortowych aby tylko same eic obsługiwać. I teraz dopiero się narzeka bo są ex w gorszym standardzie a nie tylko eic jak to było dawniej. A jak będzie mniej pasażerów to tym lepiej bo nie będzie tłoku w pociągach a pkp było jest i będzie bez względu na to czy wam pasuje miejscówka czy nie. Pasażerowie sobie chwalą, przekonałem się na własnej skórze a także potwierdzają to konduktorzy którzy jeżdrzą cały czas a nie raz na rok nad morze. Bo jeżeli kolega uważa że jak ktoś jedzie 16 godzin nad może i dzięki temu zakłada że to jedyna jego podróż w roku to gratuluje tak prostego myslenia, raczej współczuje a nie gratuluje. A z miejscówkami wreszcie jest jakiś ład i porządek. Może w samolotach niech zrezygnują z miejscówek? i na skrzydle niech ludzie siedzą jak u flinstonów. Drodzy mkole, czasy flinstonów już dawno się skończyły.
_kamil_ - 12-08-2012, 12:59
Temat postu:
Cytat:
A jak będzie mniej pasażerów to tym lepiej bo nie będzie tłoku w pociągach

A jak nie będzie pasażerów to nie będzie pociągów. Smile
sheva17 - 12-08-2012, 13:22
Temat postu:
Cytat:
Nie dość że pociągi IR są tańsze od TLK (a to podobna klasa połączeń) to jeszcze TLK dostają dotację z budżetu czyli z naszych podatków.


I IR są deficytowe. To o czymś świadczy. Cena usługi nie odpowiada kosztom.


Cytat:
Stawiam kolejny raz pytanie, jeżeli teraz jadę TLK i kupuję bilet, to na jakie miejsce?


Siedzące. Na stojąco możesz jechać na Twoje wyraźne żądanie.


Cytat:
Poza tym zobaczymy o ile spadnie liczba przewożonych pasażerów na koniec pierwszego półrocza 2013 w porównaniu choćby z tym rokiem. Bo, że spadek będzie jeżeli we wszystkich TLK zostanie wprowadzona obowiązkowa miejscówka to daję sobie głowę uciąć.


Pasażerowie na pewno zatęsknią za podróżowaniem na stojąco, na skrawku metra kwadratowego. Jeśli kolegów nie stać by zapłacić 5zł za miejscówkę to szczerze współczuję. Takie skąpstwo jest wręcz zasmucające. Ze zmiany są jedynie niezadowoleni Mkole, którzy nie mogą robić sobie w weekendy kółeczek. Panowie jest bogata oferta IR, cała rzesza kibli, macie w tym kraju czym jeździć.


Cytat:
I wtedy zobaczymy kto miał rację, czy kilku niezadowolonych MKoli czy Ci którzy nie mogą się nachwalić takiego dobrodziejstwa jakim są miejscówki.


Każda rewolucja budzi opór. Przypomnijmy sobie jakim szokiem dla niektórych była elektryfikacja wsi. Minie kilka lat i miejscówki w TLK będą tak oczywiste jak zmiana pór roku. Poza tym pamiętajmy, że miejscówkę bardzo często amortyzuje np. Bilet Rewelacyjny, także bez przesady.
pawelu - 12-08-2012, 16:06
Temat postu:
Oskarik, przerażasz mnie. Widać, że to Ty jeszcze tkwisz w głębokim socjalizmie. Czas wreszcie przejrzeć na oczy, że to kolej jest dla ludzi a nie odwrotnie. A Twoja wypowiedź, że będzie mniej pasażerów, a PKP było jest i będzie, świadczy i tym jakie jest w większości podejście do klienta. PKP wyprawia co chce, nie licząc się w ogóle z potrzebami pasażerów, bo i tak przecież przetrwają czy przewiozą jednego czy 100 podróżnych. Ale te czasy już minęły. Aż dziw, że w dobie gospodarki rynkowej taka firma jeszcze istnieje, a nasze podatki idą na jej utrzymanie. W każdym z innych krajów zachodniej Europy PKP by już dawno się rozleciała w proch i pył.
Viljar - 12-08-2012, 18:46
Temat postu:
Mnie osobiście śmieszą do łez wypowiedzi w stylu "miejscówki sprawiają, że nie ma tłoku i dają godne warunki podróżowania..." tia... Jechałem niedawno TLK z miejscówką. "Godne" warunki to lepiący się od brudu i rdzy wagon, po podróży którym musiałem całe ubranie rzucić do prania. A co do tłoku, to usłyszałem niedawno taki tekst: jeśli pociąg nie jest zapełniony całkiem, to miejscówki nie są potrzebne, bo podróżny zawsze miejsce znajdzie. A jeśli ilość podróżnych jest wyższa niż liczba miejsc w pociągu, to część ludzi i tak pojedzie na stojąco, więc tak czy tak miejscówki nie rozwiązują żadnego problemu i powinny być wycofane. Logika godna Arystotelesa, nie? Wink
oskarik - 12-08-2012, 19:00
Temat postu:
Shewa mi otworzył oczy dlaczego mkole tak narzekają. Faktycznie nie da się jeździć dla zabawy pociągiem tam i spowrotem z kamerą w okienku bo 5zł to już podwyżka o 100%. Powiedzcie to jasno że chodzi wam o to że jak w ciągu dnia jeździcie 10 razy pociągiem na różnych odcinkach z kamerą to wyjdzie wam wtedy kilkadziesiąt złotych, przyznajcie się ale nie wypowiadajcie się za 99,9% pasażerów którzy nie jadą dla zabawy tam i spowrotem ale jadą w swojej sprawie i cieszą się że mają miejscówki pamiętając różne sceny dantejskie. Oj biedactwa, teraz musicie wybrać albo piwka albo zabawa jazdy pociągiem. Shewa ma racje, wasze płacze miną szybko a pasażerowie będą zadowoleni bo sami się przekonają, że to dobry pomysł. Jak ja tkwie w socjalizmie gdzie popieram pomysl w którym kupując bilet masz miejsce pewne to Ty jesteś w średniowieczu. Szkoda dalszej rozmowy bo ta dyskusja do niczego już nie prowadzi. Robicie wielkie halo jak to was okradają a z drugiej strony was okradają z ogromnych sum pieniędzy ale tu wam nie przeszkadza tylko te 5zł.
sheva17 - 12-08-2012, 19:37
Temat postu:
Dokladnie. Problemem nagle jest to, ze pociag czasem moze nie byc pelny w 100%. Nie ma co serdecznie gratuluje logiki wywodu....
oskarik - 12-08-2012, 20:00
Temat postu:
jak kolega jechał w starym zardzewiałym i brudnym wagonie to w takim już wole siedzieć z miejscówką za 5zł a nie stać na korytarzu. Pamiętam jak u mnie w pracy wprowadzali system pięciobrygadowy. O matko jakie były żale, płacze. A to złe, a to trza 7 dni pod rząd pracować, oni pogłupieli itd itp. Teraz jak zobaczyli że to bardzo dobry system ani jeden z tych pracowników nie wróciłby się do starego systemu. Polak ma to w naturze że każdą nowość musi skrytykować jakie to złe i jakie to straszne okradanie a potem z czasem wszystko mija i jest dobrze. Tak też tu będzie ale akurat w tym przypadku tych narzekających jest kilka osób z forum co jeżdrzą sobie dla zabawy a reszta pasażerów sobie to chwali. Mnie znowu śmieszy do łez wypowiedź jak to miejscówka za 5zł to strasznie okradanie pasażerów. Popatrzcie na biura podróży które upadły, ludzie tysiące złotych zapłacili i ani wczasów ani kasy. A amber gold? Tu patrzcie jak ludzie majątki tracą, dorobek życia a nie na te głupie 5 zł. Gdyby mieli normalny bilet podnieść o 5zł to już lepiej że przy okazji za tą cenę dają miejscówke. Nie raz podwyższali ceny biletów ale jakoś nikt nic nie mówił a teraz wielkie micyje. Gdyby teraz podwyższyli bilety bez miejscówki też byłaby cisza, psychologia niektórych ludzi mnie przeraża bo jedno widzą i robią wielką afere a drugie to samo traktują jako normalność
Sebcio - 12-08-2012, 20:38
Temat postu:
Wbrew ocenom niektórych wcale nie jest tak że 100% pasażerów chwali miejscówki. W mojej ocenie po prostu zmieni się profil pasażerów. Zrezygnują osoby które muszą dojeżdżać kilka razy w tygodniu lub w miesiącu zapewne od kolei odejdą zwłaszcza mając tańszą konkurencję (autobusy, IR). Kolej zyska sezonowych pasażerów w postaci weekendowych wycieczkowiczów, rodziny na wczasy itp.Jeśli przewoźnikowi to odpowiada to niech tak wożą.
Kuba MK - 12-08-2012, 21:40
Temat postu:
sheva17, przecież wprowadzenie obowiązkowych miejscówek nie oznacza że w pociągach nie będzie tłoku co ty za bzdury wygadujesz! Ile to już razy słyszeliśmy że ludzie nawet w pociągach z całkowitą rezerwacją stali na korytarzach bo kochane IC dało jak zawsze za mało wagonów! To że w tych pociągach wszyscy będą siedzieć to jest jakiś Mkolski mit !
sheva mówiąc że IR ma niższy standard od TLK też wygadujesz kompletne bzdury. Wiele wagonów kursujących w pociągach IR to dawne zdeklasowane jedynki, z 6-miejscowymi wygodnymi przedziałami za cenę o wiele niższą od TLK.
Sebcio racja w TLK zostali teraz sami wychwalający miejscówki, dlatego w tych pociągach ciężko spotkać ludzi krytykujących obowiązkowe miejscówki bo albo zrezygnowali z kolei albo przesiedli się do R/IR.
oskarik to co człowieku tutaj piszesz to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Tak w ogóle powinieneś dostać od moderatorów za to porządne ostrzeżenie, ponieważ mnie i wielu innych normalnych pasażerów którzy są tutaj zarejestrowani wyzywasz od Mkoli (owszem jestem nim) którzy pociągiem jeżdżą dla zabawy żeby sobie ponagrywać i wrócić i że teraz na piwko im nie starczy. Co ty za bzdury wygadujesz? A może ty tak robisz i w ten sposób wylewasz tutaj swoje żale? Dla mnie pociąg to podstawowy środek komunikacji, do szkoły, do pracy, do lekarza, do rodziny itd. Jadąc np. do lekarza do Warszawy na zniżce z osobą towarzyszącą dotąd płaciliśmy 50 zł za bilet w obie strony z Gorzowa do Warszawy. Teraz doszło 20 zł i już jest aż 70 zł. To twoim zdaniem mało? Dla ciebie nawet milion zł to mało by było.
sokyl - 12-08-2012, 21:43
Temat postu:
Sebcio i to by było moim zdaniem logiczne. Właśnie przedstawiony przez Ciebie profil podróżnego powinien dominować w TLK. Docelowo pociągi TLK powinny tak jak dawne pospieszne służyć niemal w 100% podróżom dalekobieżnym. Pozostały ułamek % podróżnych, tzw. "krótkobieżnych" czy "bliskobieżnych" Very Happy pozostawiam dla tych którzy przykładowo:
a) spóźnili się na Regio z Opola do Wrocławia i następny Regio mają za xx min.
b) nie mają innej alternatywy dojazdu do szkoły/pracy aniżeli TLK na stosunkowo krótkim odcinku(poniżej 80-100km). W takim wypadku bilet okresowy powinien obowiązywać z miejscówką- na podobnej zasadzie jak karnet na mecze ligowe w sportach zespołowych- na dane miejsce. Za miejscówkę ewentualna dopłata- nie więcej niż 10 zł/miesiąc.
Natomiast coś jest w tym fakcie, że "urwie się" MKolom jeżdżącym za bezcen po całym kraju.
Od rozpoczęcia obowiązkowej rezerwacji jeździłem wielokrotnie pociągami i z rezerwacją i bez. Zdaję sobie sprawę wad płatnych miejscówek obowiązkowych w TLK- z czego największą wadą jest to, że przy połączeniu z przesiadką powinno się moim zdaniem płacić cenę jednej miejscówki, a drugą można wystawić za 0 zł- tak jak bilet "zerowy".
Pomimo kilku mankamentów, na tyle ile jeździłem to wśród podróżnych widać, że są bardzo zadowoleni z faktu miejscówek(wyjątki są i będą zawsze i wszędzie).
Nie można popadać w skrajności i wzajemne oskarżenia. Uważam, że obowiązkowe miejscówki w TLK to dobry pomysł, jednak wymaga drobnego dopracowania. A dopracowanie to uda się osiągnąć we współpracy przewoźnika i pasażera. My jesteśmy pasażerami- dlatego zamiast bluzgać napiszmy do IC nt. naszych uwag. Uwierzcie lub nie, każdy przewoźnik teraz w jakimś tam stopniu liczy się z pasażerem- a tym bardziej z większą ilością ludzi.
krzychu12231 - 12-08-2012, 23:02
Temat postu:
oskarik napisał/a:
Warto te 5 zł zapłacić bo czy tłok w pociągu czy go nie ma to wiesz że będziesz siedział spokojnie.


Fajnie tylko że jak 1-2 razy w tygodniu jeżdżę tam i z powrotem na trasie Babimost - Zielona Góra to przy bilecie ulgowym płacę 8,82zł, teraz będzie 13,82, co w skali miesiąca jest dodatkowym wydatkiem 40-80zł. Pociągów Regio jest mało, a i tak rozkład żadnego z nich mi zupełnie nie pasuje. Więc jaki będzie teraz sens korzystania z usług przewoźników kolejowych?

Miejscówka owszem mogła by być ale jeśli we wszystkich pociągach to tylko darmowa w cenie biletu, jeśli ma być dodatkowo płatna to TYLKO w nocnych rzeźniach, ew. w dziennych ale o potężnej codziennej frekwencji. Przykład prosty - od 1 czerwca z TLK Lubuszanin sporo ludzi uciekło na odcinku Zielona Góra - Poznań, jechałem do Warszawy pod koniec maja, 6 wagonów (5 dwójek i 1 jedynka, już bez Warsu), w Babimoście ciężko było znaleźć jako takie miejsce, owszem były ale maks 1-2 wolne w przedziale. Teraz w lipcu 4 wagony a w przedziałach 3-4 osoby.

Natomiast niezależnie od wszystkiego innego miejscówki na trasach do 100km NIE powinny być obowiązkowe. I zupełnie nie trafia argument że "na zachodzie tak jest". W Niemczech RE rezerwacji nie mają, a z takie Frankfurtu nad Odrą do Berlina jeżdżą 2 składy w ciągu godziny, niech mi uruchomią ZG - Poznań przynajmniej 1 osobówkę na godzinę (ale nie na rozklekotanych kiblach tylko wagony ew. kible SPOTY) a potem sobie dopiero wprowadzać rezerwację w TLK, skoro chcecie brać przykład z zachodu to go brać w całości a nie na wyrywki!

[ Dodano: 13-08-2012, 09:23 ]
Poza tym np. na odcinku Zielona Góra - Poznań frekwencja większości TLK jest tak marna, że jak wygonią pasażerów tworząc miejscówki to zakładam że następne w kolejce będą cięcia w rozkładzie więc pasażerowie dalekobieżni dla których ma to być niby udogodnienie też stracą, już teraz zdarza mi się jechać sam na cały wagon, a czasem nawet na 2 wagony. Trzeba więc trochę myśleć a nie robić rezerwację tam gdzie pociągi świecą zupełnie pustkami.
Sebcio - 13-08-2012, 14:06
Temat postu:
sokyl, nie chodzi mi o to że w TLK zostaną tylko (jak to ująłeś) "dalekobieżni" pasażerowie. Zauważ że wśród nich są tacy co jeżdżą często (np. na delegacje, czy coś innego) takich pasażerów PKP IC będzie tracić na rzecz różnych wycieczkowiczów czy ludzi traktujących podróż pociągiem jako jedna z wakacyjnych atrakcji (opłata raz na pół roku 5zł/osoba to faktycznie nie majątek). Może to skutkować mniejszą ilością podróżnych i tym samym zmniejszaniem się udziału kolei w rynku przewozu osób.
sokyl - 13-08-2012, 15:12
Temat postu:
Sebcio- i właśnie dla takich pasażerów przewoźnik też powinien dostosować się ze swoją ofertą. Bilety typu 2 for 3, 3 for 4, off peak, itp. Nie uważam, że miejscówki rozwiążą wszystkie problemy. Oczywiście, że w pewien sposób wpływają na spadek frekwencji. Ale są dobrym pierwszym krokiem w przód. Jednak trzeba czynić kolejne kroki rozwijające i to jak najszybciej. Jeśli sprawdzą się plotki, że za niedługi czas wszystkie TLKi będą z rezerwacją miejsc to w obecnej konfiguracji taryfowej będzie to porażka IC. Potrzeba zarówno miejscówek, jak i zmian w sferze taryf, promocji, informacji i marketingu.
Sebcio - 13-08-2012, 15:42
Temat postu:
Jeżeli PKP IC teraz wprowadziło miejscówki, ale ma w planie walkę z konkurencją (drogową choćby) to może być dobrze.
To tak jak w PRach. Niby taryfa IR może wydawać się wysoka w porównaniu z innymi przewoźnikami, ale dzięki np. Ty i raz dwa trzy jadąc we dwie osoby to wygląda to lepiej. I oto chodzi.
celtin.88 - 13-08-2012, 17:54
Temat postu:
sokyl. IC nie wysyła wagonów na NR/NG i sprawę tłoku w pociągach rozwiązuje wprowadzając miejscówkami to jest krótkowzroczna polityka. IC utraci pasażerów i kolejnych nie zyska. Żadna rodzina jadąca nad urlop nie przesiądzie się dzięki wprowadzeniu miejscówek z samochodu do pociągu. Przeciętna rodzina na urlop już dawno wybrała samochód. IC o tym doskonale wie będzie jeździć coraz miej pociągów (najlepszym przykładem ice chce pozbyć się 120 szt. EU07). IC nie jest nawet w stanie zagwarantować wystarczjącej liczby wagonów do pociągów z rezerwacją, czego już wielokrotnie doświadczyłem.Miejscówki do biletów okresowych to bardzo zły pomysł, oznaczałby dalszy spadek przewozow.
sheva17 - 13-08-2012, 17:57
Temat postu:
Nie opowiadaj bzdur. Skoro PKP IC kupuje PMK. Pendolino, skoro trasa Szczecin- Przemysl szykowana jest na 160 km/h to chyba logiczne,ze tam trafia dziewiatki z CMK. Mysl zanim zaczniesz pisac bzdury.
celtin.88 - 13-08-2012, 18:23
Temat postu:
sheva17. Dzieciaku co da Pendolino? Z Krakowa do Gdańska szybciej dolecisz samolotem, z Katowic do Ggańska szybciej samochodem niż Pendolino. Na trasie Kraków- Szczecin nawet po wprowadzeniu na tej lini kilku EP09 czasowo pociąg nie będzie wielką konkurencją dla samochodu nie wspominając o samolocie
oskarik - 13-08-2012, 19:22
Temat postu:
To zlikwidujmy całkiem pociągi bo samolotem czy autem szybciej dojedziesz. Głupie gadanie. Nie porównuj pociągi do samolotu bo nie ma co porównywać. Jedno a drugie to całkiem co innego. Przeciętna rodzina wybrała samochód na urlop, hmm to skąd są takie pełne pociągi na urlop gdzie 30 dni przed rezerwacją już wszystkie miejsca wykupione? Raz piszecie że tłok jest w pociągach mimo miejscówek a za chwile że rodziny wybrały auto a nie pociąg. Sami sobie zaprzeczacie. Szybciej dolecisz samolotem z krakowa do gdańska ale za jaką cene? Nie wiem czy wiesz ale olt express za 100zł już padło. Tu piszecie że miejscówki za 5zł to drogo a za chwile że samolotem szybciej dolecicie ale za kilkaset złotych. Znowu sami sobie zaprzeczacie. Po prostu piszecie to co wam pasuje w danej chwili.
celtin.88 - 13-08-2012, 19:40
Temat postu:
oskarik W 1997 r. kolej jeśli chodzi o udział wakacyjnych wyjazdach miała 10% rynku. Od tego czasu przybyło masę samochodów, natomiast kolej straciła masę klijentów. Pociągów wakacyjnych jest naprawdę nalutko. Naprawdę jeśli chodzi o wyjazdy na wakacje kolej zeszła na totalny marginez
sheva17 - 13-08-2012, 20:22
Temat postu:
@celtin.88, to przenieś się na forum lotnikcze i nie pleć bzdur.Naucz się chociaż poprawnie wysławiać w ojczystym języku.
Sebcio - 13-08-2012, 20:41
Temat postu:
Trzeba jednak przyznać że ceny usług transportowych koleją są droższe niż autobusowe i dlatego coraz mniej ludzi jeździ koleją. Kolejne podwyższanie cen tylko pogarsza sprawę.
OS_24 - 13-08-2012, 23:54
Temat postu:
Skoro kolej jest deficytowa ot im mniej pociągów tym mniejsza strata.
Sławko - 14-08-2012, 05:56
Temat postu:
Cytat:
skarik W 1997 r. kolej jeśli chodzi o udział wakacyjnych wyjazdach miała 10% rynku. Od tego czasu przybyło masę samochodów, natomiast kolej straciła masę klijentów. Pociągów wakacyjnych jest naprawdę nalutko. Naprawdę jeśli chodzi o wyjazdy na wakacje kolej zeszła na totalny marginez



Po jakiemu to?
Viljar - 14-08-2012, 11:25
Temat postu:
Ja znowu o trasie Warszawa-Gdańsk. Tutaj zadowolonych z miejscówek nie spotkałem. Za to spotkałem się niedawno z opinią, że, cytuję: "koleją do Warszawy nikt normalny nie pojedzie, chyba że haftuje w autobusie". Co racja to racja - w PB mam komfort, higienę, internet, a w TLK, które są o wiele droższe - brud, smród i szczęście, jeśli w toalecie jest woda, a przez okna widać coś więcej, niż plamy. I za to mam płacić więcej? Pytanie - dlaczego IC zwiększa ceny, ale nie daje nic w zamian? - pozostaje nierozwiązaną zagadką.
xMICHCIOx - 14-08-2012, 11:59
Temat postu:
Warszawa - Gdańsk ma 3 składy EIC w cenie TLK, niektóre rejony Polski marzą o takim rozwiązaniu a wy jeszcze na to narzekacie.

Dzisiaj dostałem odpowiedź od PKP IC w sprawie kosztu miejscówek przy "bilecie podróżnika" i "bilecie weekendowym". Obecnie oferta jest u menadżera produktu, i albo miejscówki przy tych biletach będą kosztować 2-3 zł lub cena tych biletów zejdzie w dół.
oskarik - 14-08-2012, 14:50
Temat postu:
no właśnie ale tym co chcą mieć wszystko za darmo nie przetłumaczysz i nic nie poradzisz. Oni zawsze będą narzekać nawet jak pociąg jan kiepura będzie jechał w godzine z warszawy do gdyni. Co do Pb to tak strasznie nie chwalcie bo już OLT express chwaliliście tu w tym temacie i padło więc tu też radze uważać z chwaleniem. Wy nie widzicie że ex staniał do cenu tlk o kilkadziesiąt złotych tylko 5zł widzicie. Poza tym że ex ma cene tlk to jeszcze są różne promocje i ulgi to dla emerytów, studentów, kombatantów itd itp, które niwelują tą podwyżke miejscówki. I jeszcze mało? Wybaczcie ale za 1zł + vat biletu nie dostanie. Tym wszystkim którzy tak strasznie narzekają i obliczają procenty to proponuję wam zasiąść na miejscu prezesa pkp ic i anulować te 5zł, zmniejszyć cene biletów i tak rozsądnie dzielić kasą aby pkp było czyste, punktualne, bezpieczne. Na prawde, zgłoście się do rady i popatrzcie na budżet pkp jak wygląda. Chciałbym widzieć jak za waszych rządów ceny lecą w dół. Bo krytykować każdy potrafi ale idźcie porządzcie koleją to zobaczycie że nie jest to takie łatwe jak się mówi i przestańcie się kompromitować już więcej
empek - 14-08-2012, 15:28
Temat postu:
@oskarik: To chwalebne, że czytasz ze zrozumieniem to, o czym wspominają dyskutanci. Czy ktoś powiedział, że idea miejscówek - sama w sobie - jest zła? Nie. Dywagujemy cały czas o sposobie, w jaki została ona wprowadzona. A, niestety, zostało to zrobione Z KRZYWDĄ dla tych, którzy się przesiadają. Uczepiłeś się tych 5 złotych, jak rzep psiego ogona, a źródło problemu tkwi nie w owej kwocie, tylko w jej zwielokrotnieniu. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby "Karkonosze" pojechały bezpośrednio do Lublina, wówczas jakoś odżałuję te 5 złotych (10 w obie strony). Często podróżuję z osobą towarzyszącą, więc wzrost kosztów o 40 złotych jest dla mnie absurdalny i nie do przyjęcia. W PolskimBusie opłata za rezerwację wynosi 1 złoty, niezależnie od ilości przesiadek. Czy nie mogłoby być analogicznie w PKP InterCity?

Podsumowując: nikt z nas nie prosi o żadne darmowe przejazdy, bilety za 1 zł + VAT i inne, absurdalne wnioski, do jakich raczyłeś dojść. Chcemy tylko, aby rozwiązania, które mają słuszny cel, nie godziły w i tak mocno nadszarpnięty budżet przeciętnego pasażera. Na dzień dzisiejszy - nie widzę ŻADNEGO uzasadnienia, dla którego koszt mojej podróży, w przeciągu jednego miesiąca, wzrósł aż o 20 złotych. Czy owy argument do Ciebie dociera, czy dalej - z uporem maniaka - będziesz pisał o tym, że chcemy jeździć za darmo i jesteśmy marudzącą klientelą, wymagającą Bóg wie, czego?
oskarik - 14-08-2012, 16:23
Temat postu:
Będę się upierał bo taka prawda choć nie chcecie przyznać się do tego. To nie ja uczepiłem się tych 5zł tylko wy cały czas krzycząc, że 5 zł tyle przesiadek że masakra a sam wspomniałeś tutaj że nie rozumiesz dlaczego o 20zł wzrosła cena biletu więc wy się o 5zł uparliście a nie ja i czepiliście się tego jak rzep psiego ogona, o to w tym temacie cały czas robicie afere więc odczep się ode mnie bo jestem pewien że jakby miejscówki za darmo wprowadzili to tego tematu na forum by nie było i tyle głosów sprzeciwu. To wy wieloktronie w tym temacie piszecie "miejscówki tak ale za darmo" więc ty też się nie kompromituj

[ Dodano: 14-08-2012, 17:38 ]
A Jak ktoś ma mało pieniędzy żeby nie jechać z tymi 20zł więcej no to trudno, są ir albo regio albo pb który tak chwalicie a pkp ic to nie caritas więc przykro mi ale takie jest życie
celtin.88 - 14-08-2012, 17:03
Temat postu:
sheva17. Zamiast pisać bzdury polecam wybrać się do Wielkiej Brytanii oraz do pro kolejowej Francji . Przekonałbyś się na własne oczy jak rozwinięte jest lotnictwo. Tylko kwestią czasu (10-15 lat) jest rozwój lotnictwa w Polsce.
Wracając do kwestii miejscówek dwukrotnie w te wakacje zdarzyło mi odbyć nocną podróż na stojąco z Katowic do Szczecina (Uznam, Przemyślanin). Zwyczajnie pociągi były krótsze o jeden wagon. Oczywiście IC nie chciało oddać 5 zł. za miejscówkę. Złożyłem skargę.
W cywilizowanym kraju przewoźnik w razie wystąpienia kłopotów z wagonami zapewniłby taksówkę lub hotel. W 2008r. miałem podobny przypadek i na koszt DB jechałem taksówką z Berlina do Paryża
Sebcio - 14-08-2012, 19:45
Temat postu:
xMICHCIOx napisał/a:
Warszawa - Gdańsk ma 3 składy EIC w cenie TLK, niektóre rejony Polski marzą o takim rozwiązaniu a wy jeszcze na to narzekacie.
Trasa Warszawa-Gdańsk to całkiem inny temat. Tam, za sprawą remontu nawet takie rozwiązanie jest mało ekonomiczne. O czas przejazdu tu chodzi, z resztą taryfa TLK i tak nie jest znowu taka niska.
sheva17 - 14-08-2012, 23:39
Temat postu:
Z MKolami żadna dyskusja nie jest możliwa, szczęśliwie pasażerowie, którzy mają inne cele niż tylko robirnie kółeczek pozytywnie oceniają te zmiany. Skąpy MKoli nie pamięta tłumów na korytarzach, w kiblach, płaczących dzieci podczas nocnych podróży na stojąco. MKol niestety wszytsko ocenia przez prymat swojej kieszeni. Kolega celtin.88 skoro tak ceni lotnictwo niech lepiej jak najszybciej odlatuje z tego forum, z tym, że oczywiście nie życzę lądowania w stylu OLT Very Happy .

Reasumując miejscówki sprawdziły się w EIC sprawdzą się też w TLK. Pasażerów TLK-om nie ubywa, wręcz przeciwnie a strata kilku MKoli robiących kółeczka- na których i tak spółka nie zarabia- nie będzie dotkliwa. Miejscówki należało wprowadzić a tłumaczenie, że niby drogo, że sąsiad śmierdzi są żałosne. Panowie czas się wreszcie ogarnąć. Wasze narzekanie nic tu nie da i ku zadowoleniu pasażerów miejscówki pojawią się w kolejnych pociągach.
oskarik - 15-08-2012, 06:52
Temat postu:
Tak dokładnie, ja już nie wiem co pisać bo ta rozmowa z mkolami już nudna się zrobiła i co chwile są te same argumenty. Na szczęście zdecydowana ich mniejszość nie rządzi pkp. Aha no mogę odnieść się jedynie do tego co jeden kolega napisał, że powinienem dostać ostrzeżenie bo obrażam go od mkola, po czym sam za chwile przyznał że nim jest w tym samym poście więc jak można kogoś obrazić skoro nazywam sprawe po imieniu i ta osoba sama siebie też tak nazywa to ja tego nie rozumiem. Też były argumenty że jedna podróż wzrośnie przy miejscówkach komuś o 20zł czy 25zł. To ile tych przesiadek bierze? I kto przy zdrowych zmysłach trzy czy cztery razy się przesiada? A pozatym jak już nawet jest tyle to przy takiej liczbie przesiadek nie zawsze wszystkie pociągi są tlk bo jednym jedzie tlk, potem przesiada się na regio (bez miejscówki) itp więc nawet jak są przesiadki to nie zawsze tylko na wszystkie tlk ale na regio lub ir więc przy tylu przesiadkach nie zawsze wzrośnie cena o 20zł. Też ktoś pisał o kolei niemieckiej czy francuskiej jak pociąg się spóźni to inny dojazd pasażerom załatwi jak taksówka czy coś. Przepraszam ale porównywanie kolei niemieckiej do polskiej to jak porównywać niestety trabanta do mercedesa bo tam kolej jest rozwinięta i ma budżet oraz dotacje z państwa na wysokim poziomie. Niemcy z francją rządzą unią (taka prawda) więc spokojnie doją pieniądze dla siebie i mają na taksówke dla ciebie z berlina do paryża. Przecież Niemcy we wszystkim są lepsi i nowocześniejsi od Polski więc co ty chłopie oczekujesz od polskiego biednego pkp? Niemcy kasy mają w brud, widać to również było międzyzdrojach gdzie byłem i widziałem jak niemiec trzepie kasiorą i ceny powindowali tak tam do góry bo dostosowali do zarobków niemieckich. Nawet Niemca tam lepiej traktują jak polaka bo niemiec płaci. Więc nie ma co nawet oczekiwać w polsce tego że pkp da ci to co db czy francuska kolej bo czasy wojny, prl a teraz unia z nas doi kase tak że nie macie pojęcia nawet i mamy to co mamy. Bo unia tu da a z drugiej strony 3 razy sobie odbierze. Te wszystkie urzędasy biorą kase w naszej stolicy w Brukseli (tak bo teraz naszą stolicą jest Bruksela a nie Warszawa) i zamiast dokładać kase np na pkp to idzie na tych wszystkich złodziei, darmozjadów w brukseli a biorą ogromne sumy pieniędzy za nic praktycznie bo ich największy problem to to czy banan ma być prosty lub ile szczebel ma mieć drabina. I doją nas z jednej strony nasze urzędasy a z drugiej złodzieje w unii jeszcze więcej i mamy to co mamy, czyli miejscówki za 5zł bo kolej niestety musi się ratować naszym kosztem skoro góra nie daje. I popatrzcie jak w amber gold ludzie majątki, dorobek swojego życia potracili i przestańcie się kłócić o kika złotych bo to już niesmaczne jest. Tam też chcieli mieć dużo w krótkim czasie, czy w upadłych biurach podróży całe wakacje w pięciogwiazdkowym hotelu za 1000zł bo nie pomyśleli i nie przyglądneli się że to podejrzane i chycili to bo tanio. Chytry dwa razy traci więc dajcie spokój bo ludzie znacznie większy mają problem finansowy niż miejscówka za 5zł.
endrju - 15-08-2012, 07:53
Temat postu:
Dobra, oskarik, wytłumacz mi jaki sens mają miejscówki we wszystkich pociągach TLK (od przyszłego rozkładu tak ma niby być)? Co daje wprowadzenie miejscówki np. w takim pociągu TLK Jadwiga (Lublin-Kraków Pł.), gdzie frekwencja waha się od 20 do 40%. Po co podróżnemu podróżującemu tym pociągiem gwarancja miejsca siedzącego?

Idąc tropem wielkich zwolenników miejscówek podróżny ma wiedzieć, że IC jest w trudnej sytuacji finansowej i wspaniałomyślnie obdarować ich kolejnymi 5 złociszami? Sorry, ale tak jak IC nie jest instytucją charytatywną, tak pasażerowie nie są darczyńcami. Podróżny ma w d*** co się dzieje z PKP i jeśli przyjdzie mu dopłacić 5 zł do i tak już drogiego TLK na tej trasie (58 zł + 5 zł) to wybierze busika, który go przewiezie taniej (48 zł) i szybciej.
snajper - 15-08-2012, 08:55
Temat postu:
Ja ogólnie lubie miejsca przy oknie. Ostatnio 3 razy jechałem TLK z miejscówką, i o dziwo w wakacyjny weekend 2 godziny przed odjazdem kupiłem na pociąg Wawa - Kraków NOSAL bilet przy oknie (ale miał 14 wagonów, też takich składów przez ostatnie lata nie widywałem), kolejny TLK to był Rzeszów Kraków, bilet kupiony godzinę przed odjazdem, myślałem że pewnie w środku a tu bez problemu było przy korytarzu (też ok). Jak teraz znowu kupowałem na następny weekend na pociąg Kraków - Szczecin ale tym razem na 5 dni do przodu to było do wyboru do koloru, przy oknie w przedziale, przy oknie w Arrowie... Jednym słowem po testach nie jest źle bo myślałem, że miejsca przy oknie to będą wykupione miesiąc wcześniej, a tu nawet przed odjazdem bywają wolne, a parę dni wcześniej to już na pewno. Ale to też wynika, z tego że teraz po Euro jest więcej sprawnych wagonów i dłuższe składy.

Inną sprawą jest że w takim pociągu TLK POJEZIERZE bez rezerwacji do którego wsiadałem w Giżycku, to wsiadał taki tłum bo to miejsce gdzie wsiadają Mazurscy żeglarze, że nawet 11 wagonów było mało i ludzie stali na korytarzu. Jednak ja po mimo braku miejscówek i tak siedziałem przy oknie... Poszedłem do znaku zatrzymania lokomotywy i cofnąłem się o około 20 metrów, wagon zatrzymał mi się praktycznie drzwiami przed nosem... no ale to trzeba coś wiedzieć o kolei i charakterystyce danej stacji (ja tam chodzę od paru lat na foty , zawsze jak jestem na Mazurach). Na innych stacjach jednak też przez lata jeżdziłem przy oknie, bo nawet w zatłoczonych pociągach zawsze w którymś tam przedziale było takie miejce wystarczyło połazić po pociągu, albo czasem nawet puste przedziały w ostatnim bo ludzie całą masą pakowali się do pierwszego i stali.

Tak czy siak dla mnie osobiście to stwierdzam, że to bez różnicy czy pociąg z miejscówkami czy nie, bo miejscówki przy oknie to widzę, że nie ma problemu a jak pociąg bez rezerwacji to i tak się wcisnę tam gdzie chcę. Powiem więcej byłbym jak najbardziej ZA gdyby cena wynosiła 2 zł bo jednak 5 zł może być uciążliwe przy dużej ilości przesiadek, lub przy krótkich trasach, więc jestem PRZECIW cenie 5 zł, natomiast cały system może być.
oskarik - 15-08-2012, 09:05
Temat postu:
A jak ci podwyższają cene prądu, gazu, biletów komunikacji autobusowej, paliwa, autostrady, oferty platform satelitarnych, kablówek itd bo wszystko w góre idzie i muszą niestety iść z prądem podwyższania kosztów to co nie płacisz bo nie jesteś darczyńcą i masz w d.. że mają więcej wydatków? Płacisz bo nie masz innego wyjścia. Wszystko idzie w góre, nie tylko pkp a jak masz w d... pkp to jedz tym busikiem i tyle w temacie. To, że też miejscówki są w pociągach o niskiej frekwencji to nie chodzi tylko o tłok w pociągach ale o również pewien prestiż, kulture, komfort i spokój że mimo to że np jakaś szkoła umyśli sobie w pewnym dniu jechanie tym pociągiem to masz miejsce pewne. Ale niektórzy nigdy tego nie zrozumią. Po drugie też nie można tylko o sobie myśleć i mieć wszystko w d... bo tak to w polsce nigdy dobrze nie będzie bo każdy do siebie będzie grabił. Jak góra ma w d... to przynajmniej my nie miejmy. A po trzecie ten was pb ma kilka przystanków w polsce w ważniejszych miastach i ja jakbym chciał jechać pb to muszę jechać pociągiem do najbliższego przystanku pb i dopiero jechać dalej a potem też różnie jak wysiąde. A pkp ma wszędzie stacje, ale o tym już nie wspomnicie bo to nie wygodne w tym temacie dla was. A jak już mam pociągiem jechać aby wsiąść w krakowie w pb to już wole dalej sobie jechać pociągiem albo w krakowie przejść tylko z peronu na peron niż iść gdzieś z walizką gdzie busik stoi. Wszedłem na strone pb i z krakowa dojade albo do kielc, warszawy lub zakopanego. A gdzie inne miasta? Wrocław, poznań, szczecin, leszno itd itp? Wasz taniutki pb nie jest tak idealny jak go chwalicie więc wole pkp ic z miejscówką za 5zł gdzie mnie zawiezie dokąd chce a nie 3 miasta do wyboru i zadowoleni. Nie wszyscy w polsce mieszkają w warszawie czy krakowie. Oferta pb jest mizerniutka więc skończy tak szybko jak olt express
endrju - 15-08-2012, 09:23
Temat postu:
Cytat:
A jak ci podwyższają cene prądu, gazu, biletów komunikacji autobusowej, paliwa, autostrady, oferty platform satelitarnych, kablówek itd bo wszystko w góre idzie i muszą niestety iść z prądem podwyższania kosztów to co nie płacisz bo nie jesteś darczyńcą i masz w d.. że mają więcej wydatków? Płacisz bo nie masz innego wyjścia.

Przypominam, że PKP IC regularnie podnosi ceny swoich taryf TLK jak i EIC/Ex (przynajmniej raz na rok).


Cytat:
a jak masz w d... pkp to jedz tym busikiem i tyle w temacie.

Ja nie pojadę, mimo że busik tańszy, ale Lubelszczyzna nie jest bogatym regionem i powiem ci tak, że ludzie są gotowi jechać busem jeśli się dowiedzą, że jest tańszy od pociągu nawet tylko o 2 zł. Tutaj ludzie szanują pieniądze. A 63 zł za TLK vs 48 zł za bus to już jest solidna różnica. Takie są fakty.

Cytat:
To, że też miejscówki są w pociągach o niskiej frekwencji to nie chodzi tylko o tłok w pociągach ale o również pewien prestiż, kulture, komfort

Tylko po co mi ten prestiż? Prestiżowa jest klasa 1, jak ktoś ma za dużo pieniędzy, niech wybierze 1 klasę. Dlaczego 'czerwone' wagony w lubelsko-krakowskich TLK jeżdżą praktycznie puste?

Cytat:
A pkp ma wszędzie stacje, ale o tym już nie wspomnicie bo to nie wygodne w tym temacie dla was.

Ale co mają stacje do tego. Chcę jechać z Lublina do Krakowa i szczerze mało mnie obchodzi gdzie będzie stawał, po co, kogo będzie brał. Chcę tylko dojechać z miasta A do B możliwie najkrócej/najwygodniej/najtaniej.

Co do PB nie będę się odnosił, bo o tym nie pisałem. Powiem tak dla wyjaśnienia. Jestem ZA:
- miejscówkami w pociągach wysokofrekwencyjnych
- miejscówkami w pociągach nocnych
- przy podróży z przesiadkami płacenie tylko ceny za jedną miejscówkę (była kiedyś promocja "Super Miejscówka")

Ale jestem równocześnie przeciw:
- miejscówkom w pociągach niskofrekwencyjnych, bo nic nie wnoszą, a są de facto podwyżką cen biletów
- konieczności kupowania nowej miejscówki za pełną kwotę przy każdej przesiadce.
oskarik - 15-08-2012, 10:07
Temat postu:
No ciebie nic nie obchodzi bo ty wyjdziesz z domu i zaraz masz stacje pb a inni muszą 100km jechać aby wsiąść w pb a pkp mam zaraz koło domu i więcej ludzi ma taką możliwość bo oprócz kilku dużych miast gdzie pb ma stacje są również mniejsze gdzie pb nie jest a pkp ma stacje i ludzie mogą wsiąść nie dojeżdrzając 100km do pb bo w sumie jak dojedzie te 100km do busa to cenowo tak samo wyjdzie jak jazda samym pociągiem do celu. I to jest zasadnicza różnica między pb a pkp bo pkp jest dla wszystkich w polsce a pb dla ważniaków i cwaniaków z dużych miast. Pkp z każdej miejscowości daje możliwość np z Twojego lublina dojechać do różnych miejscowości a pb tylko do warszawy i to też jest kluczowa różnica. Warszawa to nie pępek świata bo ludzie jeżdrzą też w inne rejony polski.
sheva17 - 15-08-2012, 11:51
Temat postu:
Cytat:
Też ktoś pisał o kolei niemieckiej czy francuskiej jak pociąg się spóźni to inny dojazd pasażerom załatwi jak taksówka czy coś.


Ktoś raz był na Zachodzie i już cudów chce oczekiwać...


Cytat:
Co daje wprowadzenie miejscówki np. w takim pociągu TLK Jadwiga (Lublin-Kraków Pł.), gdzie frekwencja waha się od 20 do 40%. Po co podróżnemu podróżującemu tym pociągiem gwarancja miejsca siedzącego?



A to, że np. w piątki czy w niedziele frekwencja jest bardzo wysoka. I nie wypisuj bzdur, że wtedy poc. jedzie 40%.


Cytat:
Idąc tropem wielkich zwolenników miejscówek podróżny ma wiedzieć, że IC jest w trudnej sytuacji finansowej i wspaniałomyślnie obdarować ich kolejnymi 5 złociszami?


A co mają do tłumów w pociągu finanse PKP IC? Litości...I nie jesteśmy tadcy wielcy. Nasz wzrost mieści się na pewno w granicach średniej.


Cytat:
Tak czy siak dla mnie osobiście to stwierdzam, że to bez różnicy czy pociąg z miejscówkami czy nie, bo miejscówki przy oknie to widzę, że nie ma problemu a jak pociąg bez rezerwacji to i tak się wcisnę tam gdzie chcę. Powiem więcej byłbym jak najbardziej ZA gdyby cena wynosiła 2 zł bo jednak 5 zł może być uciążliwe przy dużej ilości przesiadek, lub przy krótkich trasach, więc jestem PRZECIW cenie 5 zł, natomiast cały system może być.


Typowy MKol myśli o własnym tyłku. Może np. matka z dzieckiem nie umie się tak rozpychać łokciami?


Cytat:
Ja nie pojadę, mimo że busik tańszy, ale Lubelszczyzna nie jest bogatym regionem i powiem ci tak, że ludzie są gotowi jechać busem jeśli się dowiedzą, że jest tańszy od pociągu nawet tylko o 2 zł. Tutaj ludzie szanują pieniądze. A 63 zł za TLK vs 48 zł za bus to już jest solidna różnica. Takie są fakty.


Fakty są takie, że pociągi z Lublina są pełne więc bez przesady.


Cytat:
Tylko po co mi ten prestiż? Prestiżowa jest klasa 1, jak ktoś ma za dużo pieniędzy, niech wybierze 1 klasę. Dlaczego 'czerwone' wagony w lubelsko-krakowskich TLK jeżdżą praktycznie puste?


Nie chodzi tu o posiadanie zbyt wielu pieniędzy, sypiesz banałami.
Marcel Hans - 15-08-2012, 12:01
Temat postu:
Zagwarantowane miejsce do siedzenie to bardzo fajna sprawa. Jesteśmy teraz nowocześni, wręcz przegoniliśmy Zachód! Ale co by się stało, gdyby pasażer z przesiadkami płacił tylko raz 5 zł i w ramach biletu miał tyle miejscówek ile pociągów na trasie jego podróży?
Inne pytanie, jaką alternatywę ma ktoś, kto TLK nie chce jechać? Zazwyczaj rozkłady są tak ułożone, że pociągi jeżdżą na zmianę, nie można wybrać sobie kategorii pociągu zawsze.
Sebcio - 15-08-2012, 12:12
Temat postu:
Cytat:

Cytat:

Ja nie pojadę, mimo że busik tańszy, ale Lubelszczyzna nie jest bogatym regionem i powiem ci tak, że ludzie są gotowi jechać busem jeśli się dowiedzą, że jest tańszy od pociągu nawet tylko o 2 zł. Tutaj ludzie szanują pieniądze. A 63 zł za TLK vs 48 zł za bus to już jest solidna różnica. Takie są fakty.

Fakty są takie, że pociągi z Lublina są pełne więc bez przesady.
Z Lublina poza szczytami przewozowymi rzadko które TLK mają dobrą frekwencję. Nawet przy krótkich składach. Szkoda nieraz na to patrzeć, ale ludziom trudno też się dziwić.

Z resztą można pójść w Lublinie na ul. Ruską i zobaczyć ilu jest zadowolonych ludzi że nie muszą korzystać z usług PKP, tylko tanio, szybko, wygodnie, czy (jak tam jeszcze kto woli), dojechać np. do Warszawy. tam busy jadą bardzo często. Z rozmów wiem że korzysta z nich również paru MiKoli bo mówią że niestety ale cena i standard TLK na tej trasie jest jaka jest [nie chodzi tu o żadne kółeczka ale o normalny dojazd w jakiś sprawach]. Mimo tego PKP IC nic nie robi by np. ciekawą ofertą podebrać busom pasażerów.
celtin.88 - 15-08-2012, 12:44
Temat postu:
sheva17.Rocznie przejeżdżam pociągami 60- 70 tyś km z tego 90% to podróże służbowe. Dla mnie praktycznie nie ma znaczenia czy wydam więcej na bilet więcej o pięć złotych czy 30zł. Zbyt długo jeżdżę pociągami w PL i nie miałem zaufania dawniej do PKP teraz do PKP IC min.w kwestii miejscówek .
Podobnie jak przed laty PKP miało problem z prawidłowym zestawieniem pociągów podobnie dzisiaj ma je PKP IC.
Dzisiaj rano odbierałem na Dw. Ł. Kaliska z ,,Pogorii’’ Hel- Bielsko Biała siostrę wracała z wczasów z 4 letnią córką z Władysławowa. Miała wykupiony bilet na 2 klasę ale miała pecha… trafiła na zdeklasowaną jedynkę. Oczywiście tych zarezerwowanych miejsc w wagonie nie było. Całą drogę musiała stać w tłoku na korytarzu wśród rozwydrzonej młodzieży która piła piwsko, paliła papierosy i haszysz… Siostra powiedziała że już nigdy do Władysławowa nie pojedzie pociągiem. Mówiąc prawdę wcale jej się nie dziwię, tym bardziej że już w przyszłym roku z Łodzi do Gdańska pojedziemy A1 samochodem w 3h.
.
Mam wrażenie że Kolega Sheva 17 ma ,,klapki na oczach’’ widzi tylko kolej i nie widzi zachodzących zmian na rynku transportowym w PL. 15 lat temu nocnymi pociągami dalekobieżnymi można było dojechać w każdy region w PL, praktycznie nie było nocnych autobusów dalekobieżnych. Natomiast dzisiaj sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Nocna autobusowa komunikacja systematycznie się rozrasta i jest coraz gęstsza. Niedawno od kolegi z Krakowa dowiedziałem się że w wakacje z Krakowa do Kołobrzegu jeździ aż 7 !!! nocnych autobusów (oczywiście szybszych od pociągu). W przeciągu kilkunastu lat nastąpiła zmiana świadomości i ludzie wybierają nocne autobusy zamiast pociągu. W raz z budową autostrad i dróg ekspresowych nocne połączenia autobusowe będą coraz większą konkurencją dla nielicznych nocnych TLK. Tacy wyjątkowo elastyczni przewoźnicy jak np. PB będą się systematycznie rozrastać. Będą systematycznie wykorzystywać każdą okazje gdzie kolej nie domaga. Już niedługo PB pojawi się w relacji Wrocław- Rzeszów. Nawet jak zostanie zakończona modernizacja E30 PB jadący cały czas autostradą będzie szybszy od TLK. Od przyszłego roku PB ma pojawić się w relacji Katowice- Łódź- Gdańsk. Jadący po autostradzie PB będzie szybszy od np. ,,Pogorii.’’ Na podstawie wielu podróży jakie odbyłem w Wielkiej Brytanii Mega Busem mogę śmiało powiedzieć IC ma wielkie zagrożenie na wielu liniach. A opowieści o upadku PB można wsadzić między baji .
Tak na dobrą sprawę pociągi PKP IC w stosunku do innych środków lokomocji będą konkurencyjne zaledwie na kilku liniach.
endrju - 15-08-2012, 12:49
Temat postu:
Zdecydujcie się Panowie co osiągamy poprzez wprowadzenie miejscówek @sheva mówi, że gwarancję miejsca siedzącego, a @oskarik, że pkp ma mało kasy i musimy się dołożyć.
Obie kwestie można bardzo łatwo obalić w przypadku niskofrekwencyjnych TLK. Wprowadzenie obowiązkowych miejscówek w pociągach typu Lublin-Kraków jest posunięciem skrajnie nieefektywnym. Dla przeciętnego pasażera na tej trasie podwyżka z 58 zł do 63 zł będzie zwykłym pogorszeniem oferty. Nie oszukujmy się, pasażerowie nie są przywiązani do kolei jak my na tym forum. Zmiana sposobu przemieszczania się nie jest żadnym problemem.

A nie popadajmy w paranoję, że dla wysokiej frekwencji w pt i nd trzeba wprowadzać obowiązkową rezerwację i to w całym tygodniu. Fakultatywna by wystarczyła.
sheva17 - 15-08-2012, 12:59
Temat postu:
1. PKP IC powinno rozważyć jakiś upsut dla osób przesiadających się, ale też nie ma co przesadzać 5 zł to nie majątek.
2. Z busami też już nie jest tak różowo, szczególnie gdy w niedzielę jeździ dodatkowo wypełniony po brzegi IR. Część osób bez zniżek wybierze busy, ale nie jest to jakimś problemem, pasażerowie preferują różne środki tarnsportu, ale na kluczowej trasie Lublin- Warszawa to pociąg jest najpopularniejszy.
3. celtin, jak rozumiem z poowdu jednej wpadki przekreślasz cały system. Czyli jak zobaczysz wypadek na drodze to z samochodu na amen z rezygnujesz Very Happy ? Współczuję Twojej siostrze, ale przygoda nie może przekreślać całego systemu.
4. Argumenty ad personam są żałosne. Pisząc w Twoim stylu powiedziałbym, że masz zabetonowany umysł i nie dopuszczasz do siebie myśli, że na kolei potrzebne są zmiany w tym miejscówki. Widzenie wszędzie- także w działaniach PKP IC- chęci wyłudzenia kasy świadczy o niezbyt zdrowym spojrzeniu na rzeczywistość, tak zwyczajnie żyć nie można. A pogrzebać PKP IC dawno miał już PB, OLT, DB i Bóg wie jeszcze kto i jakoś nic z tego nie wyszło. Po zakończeniu modernizacji kluczowych linii pies z kulawą nogą z usług busiarstwa nie skorzysta.
krzychu12231 - 15-08-2012, 14:28
Temat postu:
celtin.88, po wprowadzeniu rezerwacji we wszystkich TLK nie jedynym problemem będą takie sytuacje że zabraknie miejsc z powodu braku wagonu lub zdeklasowanej jedynki. Ja również dość dużo jeżdżę koleją, głównie TLK. W tym roku w okresie zimowym na jakieś 70 pociągów TLK którymi jechałem w 90% z nich było kilka przedziałów, a czasem nawet 1-2 wagony w których nie działało ogrzewanie (lub działało bardzo słabo). Nie wiem jak PKP IC chce nad tym zapanować bez gruntownej modernizacji taboru (choć i to nic nie gwarantuje, jesienią jak TLK Lubuszanin jeździł na 141A po modernie z wyświetlaczami też 2 razy zdarzyło się że ogrzewanie w wagonie nie działało. Tak samo w nowym Z2 po modernizacji w EIC Prus 19 lutego w całym moim wagonie nie grzało. Na szczęście w każdym z tych pociągów było trochę wolnych miejsc także można się było przesiąść.
celtin.88 - 15-08-2012, 14:49
Temat postu:
sheva17. Mi wielokrotnie zdarzyło się podróżować zdeklasowaną jedynką. IC Po (ewentualnym) wprowadzeniu miejscówek we wszystkich TLK będzie miało potworny problem z należytym zestawieniem pociągów.
IC jeśli chce iść do przodu powinno przywrócić chociaż sezonowe połączenia z 2008r. to już będzie duży sukces. Wprowadzając miejscówki IC postąpiło dokładnie jak komuniści wprowadzając Kartki na mięso, cukier.
Nawet na niektórych głównych liniach po modernizacji przewoźnicy autobusowi będą spokojnie działać. Po modernizacji Wrocław- Kraków TLK będzie jechać ok. 4h oczywiście autobus jedzie szybciej. Mając do wyboru w nocy pociąg czy autobus z Krakowa do Wrocławia przeciętny podróżny wybierze autobus: szybciej, taniej i co najważniejsze dużo bezpieczniej. Ale oczywiście wiem Kolega jako zwolennik IC pojedzie ,,Przemyślaninem’’ lub ,,Pogórzem’’ z miejscówką w pustym przedziale (poza sezonem) zabierze z sobą łańcuch aby zabarykadować się w przedziale.

[ Dodano: 15-08-2012, 15:51 ]
sheva17. Mi wielokrotnie zdarzyło się podróżować zdeklasowaną jedynką. IC Po (ewentualnym) wprowadzeniu miejscówek we wszystkich TLK IC będzie miało potworny problem z należytym zestawieniem pociągów.
IC jeśli chce iść do przodu powinno przywrócić chociaż sezonowe połączenia z 2008r. to już będzie duży sukces. Wprowadzając miejscówki IC postąpiło dokładnie jak komuniści wprowadzając Kartki na mięso, cukier.
Nawet na niektórych głównych liniach po modernizacji przewoźnicy autobusowi będą spokojnie działać. Po modernizacji Wrocław- Kraków TLK będzie jechać ok. 4h oczywiście autobus jedzie szybciej. Mając do wyboru w nocy pociąg czy autobus z Krakowa do Wrocławia przeciętny podróżny wybierze autobus: szybciej, taniej i co najważniejsze dużo bezpieczniej. Ale oczywiście wiem Kolega jako zwolennik IC pojedzie ,,Przemyślaninem’’ lub ,,Pogórzem’’ z miejscówką w pustym przedziale (poza sezonem) zabierze z sobą łańcuch aby zabarykadować się w przedziale.[/quote]
Brajdak - 15-08-2012, 15:00
Temat postu:
Zapominacie moi drodzy że pociąg nawet opóżniony (np. 4 godz.) będzie jechał, ale bus przy takim poślizgu zostanie odwołany. W okresie zimowym na prywaciarza nie ma co liczyć.Jednak to najpewniejszy środek transportu pomimo swoich wad.
sheva17 - 15-08-2012, 15:32
Temat postu:
Cytat:
Wprowadzając miejscówki IC postąpiło dokładnie jak komuniści wprowadzając Kartki na mięso, cukier.


Na takim poziomie argumentacji dyskutować jest ciężko. Ta ,,komuna'' w poc. EIC się sprawdza, więc może nie będzie tak źle. PKP IC wagonów będzie miało coraz więcej także nie powinno być problemów ze skompletowaniem taboru. Zresztą bez miejscówek też wagony są potrzebne.
celtin.88 - 15-08-2012, 16:06
Temat postu:
sheva17.Przeciętnego śmiertelnika nie stać na EIC. IC lokomotyw i lokomotyw ma multum tylko nie chce odstawionego taboru wysyłać na planowe NR/NG. Strategia IC polega na pozbyciu (sprzedaniu/pocięciu) się zbędnego taboru. W raz z zakupem Pendolino, wagonów piętrowym dla połączeń Łódź- Warszawa IC znowu wyśle ileś wagonów na złom. Żadnej nadwyżki wagonów nie będzie. TLK za rok czy dwa wcale nie będą dłuższe.
sheva17 - 15-08-2012, 16:29
Temat postu:
PKP IC wbrew pozorom postępuje mądrze. Taboru ma wystarczająco dużo i np. wszystkich siódemek naprawiać nie ma sensu, szczególnie że szykują się poważne zakupy a na linię Szczecin- Przemyśl mają trafić EPoki. Co do wagonów te być może zostaną wynajęte KŚ. PKP IC po zakończeniu rewizji i napraw spokojnie zestawi TLK-i, a rezerwacja w nich jak się po latach okaże się oczywista. PR dla osób chcących podróżować bez miejscówek mają ofertę RE i IR, ale obawiam się, że po dantejskich scenach z grudnia tego roku, gdy na CMK zostaną właściwie tylko IR i RE i tłumy będą się do nich dobijać i tam- przynajmniej na RE na CMK- mogą się pojawić miejscówki. Półki co w TLK-ach miejscówki się sprawdzają, ich przeciwnicy prócz opowieści o śmierdzialach jako współpasażerach i mega cenie w kwocie 5 zł nie mają nic sensownego niestety do dodania.
celtin.88 - 15-08-2012, 16:49
Temat postu:
sheva17. Po wprowadzeniu Pendolino wolnych pozostanie kilkanaście EP09 trafią one na EIC Wrocław- Proteza- Wrocław, Łódź- Warszawa oraz pociągi typu Jantar, Polonez, Vełtava. Na Szczecin- Przemyśl trafią co najwyżej ,,ochłapy’’ jeden czy dwa pociągi
Lukoil - 15-08-2012, 17:06
Temat postu:
Parę uwag na temat miejscówek w pociągach TLK sprawdzonych osobiście:

11.08 sobota 65110 d. Piast Wrocław - Gdynia - miejsca na kl.1 rozchodzą się dzień wcześniej, za stacją Poznań Gł. do wagonu wsiadają pasażerowie z miejscówkami bez wskazania miejsca, jest ich na korytarzu ok. 15-20 osób
11.08 TLK Regle w części do Zakopanego na wagon kl.1 bilety można kupić na chwilę przed wyjazdem.. w moim przedziale 4 miejsca wolne do końca podróży
12.08 TLK Regle grupa wagonów z Krynicy do GG - biletów na wagon sypialny w Krynicy już nie ma, pełne obłożenie w kl.2, w wagonie kl. 1 większość miejsc zarezerwowana, w przedziale zostały 2 miejsca wolne (środek nr 73 i 74)
wczoraj tj. 14.08 TLK Skarbek Racibórz - W.Wschodnia - w dniu wyjazdów 2 zarezerwowane w 100% już przed Sosnowcem, tłum dosiada się w Katowicach, w kl. 1 można jeszcze w Raciborzu było zdobyć miejsca przy oknie (3 przedział w 2 wag. kl. 1 nr 35 i 36), pociąg prowadzi bar, przyjeżdża +10 min.

wczoraj wieczorem na Wschodniej:
TLK 19119 PAPKIN odj. 21:30 naliczyłem 7 osób w całym pociągu, a skład liczył 7 wagonów Confused przed nim iR 33052 na jednostce EN57AKŁ-3004 pojechał w nieco większym zapełnieniu

TLK Karkonosze do stacji Jelenia Góra/Szklarska Poręba - tutaj miejscówki również są zbawienne, 4,5 wagonu klasy 2 zostaje zajęte już w większość w samej WWA, a gdzie dalsze stacje na trasie pociągu.. aż się prosiło o dostawienie z 2 x wag 2kl. (patrz zestawienie Papkina Mad )

Uznaję więc że miejscówki to dobry chociaż dość drogi sposób na rozwiązanie problemu z przepełnionymi pociągami.
sheva17 - 15-08-2012, 17:16
Temat postu:
EP09 na Łódź- Warszawa nie będą potrzebne, z Wrocławia do stolicy już są na planowej obsłudze, także o loki na Szczecin- Przemyśl bądź spokojny. Siódemki nie będą potrzebne stąd teraz można je sprzedawać dalej chętnym.
celtin.88 - 15-08-2012, 17:57
Temat postu:
sheva17" Skieniewice- Warszawa są robione na160 km/h.
Sebcio - 15-08-2012, 18:00
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
2. Z busami też już nie jest tak różowo, szczególnie gdy w niedzielę jeździ dodatkowo wypełniony po brzegi IR. Część osób bez zniżek wybierze busy, ale nie jest to jakimś problemem, pasażerowie preferują różne środki tarnsportu, ale na kluczowej trasie Lublin- Warszawa to pociąg jest najpopularniejszy.

Pociąg może i był najpopularniejszy ale przed przekazaniem OPM do PKP IC albo i wcześniej. Obecnie przy wielu kursach PB i gigantycznej ilości busów (co kilkanaście minut) oraz pociągach max 7-8 wagonowych (Gałczyńskiego pomijam) co kilka godzin raczej nie można mówić że kolej dominuje n tej trasie Sad niestety.
oskarik - 15-08-2012, 18:39
Temat postu:
Pojedzies autostradą ale myślisz że za darmo? Za autostrade nie mało zapłacisz a dodaj do tego paliwo które nie jest tanie a o zmęczeniu nie wspomne. Piszecie że tak wam wzrasta cena biletu przez miejscówke a tu wam nie przeszkadza że zapłacicie też dużo? Więc nie jest tak pięknie jakby się wydawało. Po drugie nawet jak dwa połączenia dołoży polski bus to i tak będzie mały procent tego co oferuje pkp bo 90% połączen jakie pb oferuje to połączenia z dużych miast do Warszawy. Jest wiele połączeń które oferuje pkp a inni przewoźnicy nie oferują. Ja uważam, że pb straci pasażerów jak ludzie dowiedzą się i sami się przekonają że pociąg z miejscówką to dobre rozwiązanie. Była argumentacja że z pb to bezpieczniej, komfortowo i szybciej się dojedzie. Czy komfortowo i szybciej to nie wiem bo nie korzystałem z tego przewoźnika gdyż nie mam po co do warszawy jechać ale z tym bezpieczeństwem to bym nie przesadzał bo jak dzisiaj jest na drogach każdy wie. Statystycznie pociąg i samolot to są najbezpieczniejsze środki transportu bo ile osób ginie dziennie na drodze a ile na kolei? Nie ma porównania. Ten przykład z siostrą to rzeczywiście tutaj pkp ic nic nie usprawiedliwia i faktycznie ja bym się bardzo wkurzył, że płace 5zł za miejscówke a jej nie mam. Na pewno jakiś powód mieli ale tutaj zgadzam się, że pasażera to nie obchodzi skoro zapłacił 5zł za miejscówke to ma ją mieć i już. Natomiast tak jak shewa napisał, to są pojedyncze przypadki które są w granicach błędu statystycznego i na podstawie pojedynczych wpadek nie można całego systemu kasować. Bo nie wierze, że inni przewożnicy jak pb nie ma wpadek bo wszędzie są wpadki, w końcu to wszystko tylko ludzie tworzą.
endrju - 15-08-2012, 19:07
Temat postu:
Cytat:
Ja uważam, że pb straci pasażerów jak ludzie dowiedzą się i sami się przekonają że pociąg z miejscówką to dobre rozwiązanie.

Trzeba przyznać że masz talent. Rozbawiłeś mnie do łez. Jak na razie tendencja jest odwrotna i tylko polepszenie oferty kolei (spadek, a nie wzrost cen ; skrócenie czasu przejazdu ; większy komfort) jest w stanie powstrzymać tą tendencję.


Cytat:
ale z tym bezpieczeństwem to bym nie przesadzał bo jak dzisiaj jest na drogach każdy wie.

Ostatnio autobus Polskiego Busa wjechał do rowu. Ot tak, bo kierowca pomylił się przy cofaniu.


Miejscówki są krokiem do ucywilizowania niektórych połączeń kolejowych szczególnie wakacyjnych to fakt. Są inne sposoby, wybrano ten, okej wybór decydentów. Ale w tym przypadku walczono z tłumem, problem udało się "jakoś" rozwiązać".

Ale w przypadku niskofrekwencyjnych TLK vide Jadwiga to będzie po prostu rozbój w biały dzień i pierwszy krok do ich degradacji.
Gonza - 15-08-2012, 19:25
Temat postu:
Obserwuję już dyskusję od jakiegoś czasu i też się wypowiem. Uważam, że każdy z Was ma trochę racji, jedni mniej, inni więcej. Sam widzę to tak - miejscówki - ok, ale cena max 2 zł, tylko w pociągach,w których są najbardziej potrzebne (nocne, wakacyjne, dzienne z naprawdę dużą frekwencją), przy podróży z przesiadką druga miejscówka za 0 zł.

Jako MK i osoba, która parę razy w roku podróżuje na bilecie Podróżnika (nie zawsze bez celu, ale zdarza się jechać tam i z powrotem tak po prostu) wykupienie miejscówek jakoś specjalnie mnie nie boli. Na najbliższy weekend mam bilet podróżnika i 2 miejscówki, właściwie to tylko 10 zł więcej, ale zarabiam, kasę mam, stać mnie. Z drugiej strony absolutnie rozumiem rozgoryczenie osób, którym poprzez wprowadzenie miejscówek koszt podróży znacznie wzrasta. Dlatego też miejscówka powinna być tańsza.

Niektórzy tu piszą o DB itp. Miałem okazję jechać rok temu pociągiem ICE z Kolonii do Amsterdamu. Bilety kupowałem przez internet, w specjalnej promocji (19 euro zamiast normalnie 56). Do tego mogłem wziąć miejscówkę za 2,5 euro, ale nie musiałem. Miejscówki jednak wziąłem dla mnie i dla kolegi. Jadąc już tym pociągiem, na pewnym odcinku widziałem ludzi z bagażami stojących w przejściach, gdyż nie było dla nich miejsc siedzących. Także nawet na DB w klasie pociągów takich jak ICE miejscówki obowiązkowe nie były.

Co do podróży busami - moja mama ostatnio była u babci, przejechała cały kraj, bo z południa na północ. I wracała właśnie busem. Plusem tego rozwiązania było to, że busa miała bezpośrednio z tej małej mieściny w zachodniopomorskiem aż do Katowic, natomiast pociągiem musiałaby jechać z przesiadką i jeszcze lokalnym busem. I co się okazało po powrocie? Mama stwierdziła, że za te pieniądze które wydała na busa (115 zł) wolałaby jechać jednak pociągiem, 1 klasą. I powiedziała to osoba, która tak w zeszłym roku psioczyła na pociąg Very Happy

Reasumując - ciężko w tej dyskusji wypracować jakiś rozsądny kompromis, zawsze znajdą się osoby którym coś pasować nie będzie. Jak cała sytuacja z miejscówkami się potoczy, zobaczymy.
oskarik - 15-08-2012, 20:03
Temat postu:
No możesz śmiać się do łez ale ja to się będę śmiał do łez jak okaże się że mam racje. Jest tendencja odwrotna gdyż miejscówki to świeży pomysł i potrzeba troszke czasu aby ludzie się przekonali do tego ale spokojnie, przekonają się. Widzisz Gonza pociąg to jednak pociąg i żaden inny środek transportu go nie zastąpi. Chyba, że ktoś nie cierpi pociągów jak mój kolega to niech morduje się na naszych drogach. Na dzień dzisiejszy nie widze żadnej innej alternatywy dla pociągów i tak raczej zostanie bo busom, samolotom, dorożkom, rikszom i innym różnym środkom transportu nie opłaca się dawać tyle połączeń na całą Polske co pkp i to jest duży plus dla pociągów. Mówicie o przyszłości że ludzie przejdą do pb bo więcej połączeń tanio i wogule. To się okaże bo linie kolejowe też będą zmodernizowane, tak samo jak nowe i ulepszone tabory. I wtedy możemy rozmawiać czym szybciej i wygodniej przejedziemy czy busikiem czy pociągiem. Pożyjemy zobaczymy.
Jeden kolega również mi odpisał, że nie potrzebuje prestiżu bo wystarczy mu przejechać z miejsca A do miejsca B. To podstawią ci ręczną drezyne i też przejedziesz. Tak nisko się cenisz? Człowiek zawsze musi sobie podwyższać poprzeczke a nie obniżać i starać się aby jeździł w coraz lepszych warunkach. Wiem, nasze wagony pozostawiają wiele do życzenia bo brudne, zardzewiałe itp. Ale co raz więcej wagonów jest ulepszonych, czystych a miejscówka gwarantująca Ci miejsce siedzące to już krok na przód w tym prestiżu. W niemieckich kolejach nie ma obowiązkowej rezerwacji miejsc być może jak kolega pisze bo widocznie nie przyżyła tamta kolej tych dantejskich scen jakie były u nas.
endrju - 15-08-2012, 20:23
Temat postu:
Chciał sobie człowiek porozmawiać o niektórych tylko przykładach, a już zostałem wciągnięty w cały zbiór osób krytykujących miejscówki wszędzie i za wszystko.

Cytat:
W niemieckich kolejach nie ma obowiązkowej rezerwacji miejsc być może jak kolega pisze bo widocznie nie przyżyła tamta kolej tych dantejskich scen jakie były u nas.

Racja. Miejscówki wprowadzono aby rozładować tłok w pociągach. Można się sprzeczać czy dobry to sposób czy nie, ale faktem jest że w tym roku nie ma już podobnych dantejskich scen jak chociażby w roku ubiegłym.

Tylko wróćmy do pierwszego mojego postu w tej dyskusji. Mianowicie, po co siłą "rozładowywać tłok" w pociągach, w którym tego tłoku nie ma, a zapełnienie stale oscyluje w granicach 30%, a nawet podczas szczytów przewozowych nie osiąga 100%. Po co wprowadzać atrakcyjniejsze oferty cenowe typu "Bilet Rewelacyjny" (na TLK San - wprowadzenie biletu, czyli uelastycznienie oferty, stwierdzenie faktu, że na tej trasie było za drogo) i jednocześnie wprowadzenie niby że to od grudnia 2012 dodatkowej, ale obowiązkowej opłaty, która w żaden sposób nie wpłynie na wygodę w tych pociągach.

I proszę nie robić ze mnie przeciwnika pociągów, bo akurat pisząc te słowa jest się dalekim od prawdy. Rzetelne przedstawianie problemów i dyskusja o ewentualnych przyszłych rozwiązaniach, jeśli merytoryczna, powinna mieć miejsce. Nie ma nic gorszego niż pozostanie na obecnych rozwiązaniach, które choć są krokiem do przodu, bez pewnych modyfikacji mogą stać się zagrożeniem.
oskarik - 15-08-2012, 20:44
Temat postu:
No w tym roku nie ma tłoku bo już miejscówki obowiązują. Po drugie co do brudnych wagonów taka myśl mnie naszła, że mimo że pkp nie dba o wagony to my też uderzmy się w piersi bo pasażerowie niestety często w wagonie zachowują się jak w oborze. To pluną, to zamiast normalnie śmiecia wyrzucić to wyrzucą na środku i jeszcze przydeptają a w wc wymiotują i brudzą bez sprzątania za sobą. Niestety pasażerowie też nie są bez winy i jakby każdy za sobą sprzątał to i wagony byłyby w lepszym stanie.
Viljar - 16-08-2012, 09:36
Temat postu:
Tutaj już wiele zależy od stanu samych wagonów. Przykład nieco z innej beczki, bo z PR na Pomorzu: na trasie Gdynia-Kościerzyna do niedawna jeździły składy wagonowe, które były często w złym stanie, a ludzie na co dzień nimi podróżujący jeszcze swoje dokładali. Odkąd wprowadzili szynobusy, widziałem kilkakrotnie, jak najgorsze menele ochrzaniali innego, bo ośmielił się otworzyć piwo i grozić zalaniem "tego ładnego pociąga".
W pociągach IC zauważyłem podobne zjawisko, polegające na tym, że w im lepszym stanie jest pociąg, tym bardziej podróżny o niego dba. Np. rzadko zdarzyło mi się widzieć wagon 111A w wersji SPOT-owej, w którym byłyby zasyfione toalety czy zapiaszczone siedzenia. Tymczasem w wielu starych wagonach wiele osób nie ma żadnych hamulców przed ładowaniem kopyt w butach na siedzenia.
Co oczywiście nie usprawiedliwia chamskich zachowań i skłonności do pozostawiania po sobie chlewu.
Elektronik - 16-08-2012, 13:56
Temat postu:
Viljar napisał/a:
rzadko zdarzyło mi się widzieć wagon 111A w wersji SPOT-owej, w którym byłyby zasyfione toalety czy zapiaszczone siedzenia.


To chyba nie widziałeś wagonu po nieznośnej kolonii. Very Happy
celtin.88 - 16-08-2012, 14:15
Temat postu:
Oskarlik. Oczywiście że przejazd autostradą kosztuje. Jednak dla przeciętnej rodzinki mającej jechać samochodem, pociąg nie jest jakąkolwiek alternatywą, ani pod względem szybkości, komfortu ani bezpieczeństwa. Ponadto jadąc samochodem nie muszę martwić się o dojazd do dworca, bagaż, ani dzieci, moje dzieci nie są narażone na wdychanie dymu tytoniowego. Niestety ale takie są realia w PL

Odnoszę wrażenie że kolega naprawdę rzadko jeździ pociągami. Polecam pojeździć nocnymi pociągami (np. Przemyślanin) oczywiście z obowiązkową miejscówką poza sezonem, weekendami ( z dużym prawdopodobieństwem jazdy samemu w przedziale) wówczas kolega na własnej skórze przekona się że bezpieczniej jest autobusem czy samochodem. Zaznaczam IC nie gwarantuje w nocnych pociągach żadnej ochrony.

Wielokrotnie podczas moich podróży (na przestrzeni 21 lat) doświadczyłem że kolej podstawia nie zgodny z planowym zestawieniem (brak wagonu, zdeklasowane jedynki) pociąg. Tak jak już napisałem mam bardzo często okazję jeździć zdeklasowaną jedynką jeździ się bardzo fajnie. Jednak po wprowadzeniu obowiązkowych miejscówek we Wszystkich TLK i przy pełnym zapełnieniu będą z tego powodu kłopoty. MAJĄC MIEJSCÓWKĘ NIE MASZ 100% PEWNOŚCI ŻE BĘDZIESZ SIEDZIEĆ.

. To co Kolega napisał cyt.
… pociąg to jednak pociąg i żaden inny środek transportu go nie zastąpi…
Mógł napisać tylko ortodoksyjny MK . Kolego najwyższy czas zejść nogami na ziemię.
Nie licząc kilku magistralami kolejowymi , reszta lini będzie skazana na stopniową degradację i totalną marginalizację. ludzie będą przemieszczać się samochodami, autobusami (busami).

Pisze kolega że ludzie powinni podwyższać poprzeczkę i jeździć w coraz lepszych warunkach.
Ludzie właśnie to robią wybierają samochody, PB, PKS, samoloty.

Tłok w pociągach pomimo wprowadzenia miejscówek jest nadal, oczywiście mniejszy niż w zeszłym roku . Potencjalni pasażerowie sezonowych pociągów wybrali transport drogowy. Wiem co mówię. Mój Chrzestny jest właścicielem firmy wynajmującej autobusy i busy. Na te wakacje musiał pilnie sprowadzić dodatkowy tabor.
oskarik - 16-08-2012, 15:09
Temat postu:
Oj kolego po 1 często pociągami jeżdrze a przeważnie właśnie przemyślaninem i wiem jak jest więc nie trzeba mi tłumaczyć. Lubie pociągi to prawda, ale nie jestem fanatykiem jak mkole żeby robić kółka bez celu z kamerą w oknie. Tu można dyskutować czy samochód dla rodziny czy pociąg bo jak wspomniałem często jeżdrze przemyślaninem i rozmawiam z ludźmi i często widzę rodziny z dziećmi właśnie dlatego że z dzieckiem mają miejscówke i nie muszą się przepychać na korytarzu łokciami. Twoje dzieci nie są narażone na wdychanie dymu tytoniowego w pociągu ale w samochodzie są narażone na większe niebezpieczeństwo bo wariatów na drodze nie brakuje i nie powiesz mi, że w aucie jesteś bezpieczniejszy niż w pociągu i tobie radze zejść nogami na ziemię. IC nie gwarantuje w nocnych pociągach żadnej ochrony a jaką ty gwarantujesz ochrone dzieciom w aucie przed wariatami na drodze których nie brakuje? Więc możemy tak bez końca dyskutować. Jeżeli chodzi o wagony nie zgodne z miejscówką to już pisałem przecież, że tutaj nie ma wytłumaczenia dla pkp ic i rzeczywiście to jest ich wina ale zaznaczam ponownie że to są pojedyncze przypadki. Przecież linie kolejowe są modernizowane do wysokiej prędkości więc o jakiej degradacji piszesz? Remontują tory aby je potem zdegradować? Drugi raz zejdź nogami na ziemię. Ludzie właśnie to robią wybierają samochody, PB, PKS, samoloty, no nie sądze bo pb czy samoloty daje kilka połączeń a pkp połączenia na całej polsce z rożnymi miastami. Twój chrzestny sprowadził dodatkowy tabor może dla 200 osób np a w polsce jest 37 000 000 ludzi więc jak na tej podstawie stwierdzasz, że ludzie z sezonowych pociągów odeszli to gratuluje poczucia chumoru. To skąd takie pełne pociągi gdzie już często 30 dni przed odjazdem miejsca są wyprzedane? Chyba zgodzisz się że to ludzie a nie smerfy. Trzeci raz stań nogami na ziemi. To, że ja pisze że pociągu nic nie zastąpi to dlatego właśnie, że żadna inna firma przewozowa nie daje ci i nie da tyle liczby połączeń w rożne strony z różnych miejsc co pkp i to jest fakt któremu nie zaprzeczysz. A nie każdy ma samochód lub ma ale nie na gaz a paliwo dzisiaj jest prawie po 6zł więc podróż z ceną miejscówki wielokrotnie wyniesie taniej niż jazda samochodem. Wspominam o tym bo często na cene podróży się powołujecie więc o tym też nie zapominajmy.
Diken - 16-08-2012, 16:31
Temat postu:
Może w przyszłym roku znowu wycofają miejscówki i każdy pasażer będzie mógł zająć miejsce w przedziale, gdzie chce? Nawet bym się z tego ucieszył, ale to, że teraz są miejscówki, wcale mi nie przeszkadza.
oskarik - 16-08-2012, 17:00
Temat postu:
oj ale jak masz bilet z miejscówką a pociąg jest w miare wolny to możesz usiąść gdzie chcesz dopuki nie zgłosi się właściciel tego miejsca a konduktorom to nie przeszkadza. A jak masz tłok w pociągu a jak nie masz miejscówki to i tak nie usiądziesz gdzie chcesz bo miejsca zajęte są więc nie widze tu żadnego problemu

[ Dodano: 16-08-2012, 20:48 ]
Oto informacja z dnia dzisiejszego na stronie polskiego busa:
"Last updated: 16/08/2012

Przez rok nie naliczaliśmy opłaty za rezerwację. W sobotę, 21 lipca 2012 wprowadzamy opłatę w wysokości 1 zł za każdy bilet. Będzie ona widoczna na stronie z podsumowaniem zamówienia (koszyk zakupów) oraz na potwierdzeniu rezerwacji. Natomiast na e-bilecie niniejsza opłata będzie zawarta w kwocie całkowitej (suma)."
I co panie i panowie? No co, ktoś jeździ 20 razy w miesiącu to o 20zł mu aż koszt wzrośnie. Złodziejstwo w biały dzień!! Dziś 1zł, za chwile 2zł a potem 5zł. Wszystko w góre idzie, nawet tu wam miejscówke dali a co nie jest to ukryta i chamska podwyżka? Hehe czekam na kolejne i zobaczymy gdzie faktycznie ludzie pójdą, czy do pb czy do pkp ic, zobaczymy. Tak chwalicie że tu nikt wam nie każe płacić za miejscówke a długo nie trzeba było czekać. hehe podobny manewr zrobili a że 1zł a nie 5zł no cóż, jaka oferta i ile połączeń dla pasażerów to i taka podwyżka. Ale to dopiero początek!!
celtin.88 - 16-08-2012, 19:48
Temat postu:
oskarik. Kradzieżą, rozbojem w nocnym pociągu jesteś dużo bardziej narażony niż jadąc samochodem, autobusem. Tego nie podważysz.

NIE PRZINACZJ TEGO CO NAPISAŁEM NA TEMAT LINI MAGISTRALNYCH I DEGRADACJI POZOSTAŁYCH!!!

Chrzestny obecnie ma okres bardzo obfitych żniw, pracuje nawet po 16 godzin. W dużej mierze aż tak obfite żniwa wynikają z polityki jaką prowadzi IC. Tak tak. W imię walki z tłokiem IC Wypięło się na kolonistów i inne grupy zorganizowane ( np. powrót pielgrzymów z Częstochowy). Młodzież/Studenci też potrafią myśleć i zamiast jechać na stojąco nocą pociągiem, całą paczką rezerwują Busa. Oczywiście dzięki kontaktom z innymi przewoźnikami podczas jazdy powrotnej bus zabiera pasażerów którym kończy się urlop innego przewoźnika. Chodzi aby nie było pustego przebiegu. TO SĄ BYLI KLIJENCI SEZONOWYCH POCIĄGÓW PKP IC.

Jeszcze troszkę a ten sposób podróżowania Busami do miejscowości turystycznych będzie popularny wśród młodzieży. Podobnie jak już dziś, przewoźnicy busowi w Szczecinie, Koszalinie zabierają ludzi z bagażami z miejsca zamieszkania na lotniska w Berlinie.

Widzę że na temat rynku transportowego masz naprawdę nikłe pojęcie. Autobusami różnych przewoźników można dojechać do zabitych dechami wsi . Pociągiem nie dojedziesz nawet do prawie 100tyś. Miasta jakim są Siemianowice Śląskie. Obecnie aż 81% podróży Polacy wybierają samochód, Pociągiem zaledwie 5%. Nie tak dawno strajkował największy przewoźnik kolejowy PR przez 24h. Tego dnia ani w telewizji ani w Internecie nie było z tego powodu jakiegoś dużego krzyku. Zwyczajnie kolej w skali całej Polski ma minimalny udział w Przewozach. Natomiast jak kolej strajkowała w 1990r. w mediach temat numer 1 a na dworcach tłumy wściekłych ludzi
Mam dziesiątki znajomych, młodych i starszych, bogatych i biednych, ze wsi i z wielkich miast. Dla przytłaczającej większości znajomych pociąg to zwyczajna egzotyka. W PL pociąg jest niszowym Środkiem lokomocji.

Polacy są coraz bardziej mobilni naprawdę bardzo szkoda że IC nie chce/nie potrafi tego wykorzystać.
oskarik - 16-08-2012, 19:59
Temat postu:
To przenieś się na forum busa jak shewa pisał skoro uważasz, że bus jest lepszy. Czy ci się to podoba czy nie to ludzie zawsze będą jeździli pociągami, raz częściej a raz rzadziej. Tylko ile taki bus ludzi zabierze a ile pociąg i to kolejny plus dla pkp. Natomiast ja tylko pb porównywałem do pociągu a przynajmniej próbowałem porównywać bo tego nawet porównać się nie da. Pociągiem 5% ludzi wybiera? Skąd masz te dane? Podaj źródło bo nie wierze. Skoro twój chrzestny ma firme busową to nie dziwie się że reklamujesz jego interes ale to jest forum kolejowe przypominam. Ja tylko czekam co ci wszyscy przeciwnicy rezerwacji miejsc powiedzą na temat wprowadzenia rezerwacji do każdego biletu przez pb. Nie chwalcie dnia przed zachodem słońca kochani!!

[ Dodano: 16-08-2012, 21:04 ]
A i jak ostatnio pr strajkowali to znowu tak cicho nie było więc nie przesadzaj. Było głośno mówione w tv a na dworcu tłoku nie było bo ludzie po prostu nie poszli bo o strajku dowiedzieli się z telewizji. Robicie z igły widły i tyle. Dla mnie to chore po prostu żeby robić o tą miejscówke taką afere jakby przez to polska miała zniknąć z mapy. Są poważniejsze problemy w życiu
sheva17 - 16-08-2012, 20:37
Temat postu:
Ta dyskusja to już typowe bicie piany. Nagle okazuje się, że ktoś w temacie o miejscówkach opowiada o swoich lękach i fobiach związanych z nocnymi podróżami, wychwala busiartswo...Szkoda tylko, że nie zauważa, że do woich zabitych dechami w weekendy dojechać niemal się nie da, ale co tam to nie pasuje to durnych opowieści o złej kolei i wszytskim innym co wokół się rozwija. Dysputa na takim poziomie nie ma sensu, argumenty o śmierdzielach i mega kosztownej miejscówce w kwocie...........5 zł chyba już przebiły wszystko.
endrju - 16-08-2012, 21:13
Temat postu:
Panowie jak mamy dyskutować - to z sensem. To nie jest temat typu: "Busy vs. kolej".

Pewien stan rzeczy się wykształcił. Dyskutując o miejscówkach po co się odwoływać do tego, gdzie to kolej dojeżdża, a gdzie to nie dojeżdża. Wprowadzenie miejscówek tego nie zmieniło.

W postach niektórych daje się zauważyć opinię, iż miejscówki są panaceum na wszystkie problemy kolei. I to właśnie dzięki nim, biedni mieszkańcy z małych miejscowości typu Suchedniów mają bogatą ofertę połączeń kolejowych i nad morze i w góry, na wschód i zachód, a wredni mieszkańcy wybierający własne autka czy autobusy tego nie doceniają. Tak było zawsze i, o dziwo, bez miejscówek też to dobrze funkcjonowało. Więc proszę o nie wplątywanie w dyskusję wątków całkowicie odległych od tematu.
Viljar - 16-08-2012, 21:14
Temat postu:
@Celtin, daj sobie spokój. Betonu i tak nie przegadasz i nie wygrasz z nim. Beton będzie do upadłego bronił wszystkich absurdów na polskiej kolei. Beton zorientuje się, że coś jest nie tak, dopiero wtedy, gdy a) frekwencja w pociągach spadnie do poziomu błędu statystycznego, b) jakaś kontrola weźmie ich za łeb, c) konkurencja kopnie go w tłusty tyłek. Ale wtedy będzie już za późno.
sheva17 - 16-08-2012, 22:05
Temat postu:
Gdy brakuje argumentów zawsze można rzucać kalumnie a la ,,beton''.
raf0 - 17-08-2012, 09:02
Temat postu:
Witam,
dorzucę i ja swoje trzy grosze do dyskusji nt. miejscówek.
Po ostatnich doświadczeniach mam mieszane uczucia co do wprowadzenia tego obowiązku:
- negatywne - bo z uwagi na fakt, że żaden nocny pociąg z Katowic/Krakowa do Trójmiasta nie prowadzi wagonu rowerowego(!) a jak wiadomo w przypadku gdy obowiązuje rezerwacja miejsc a wagonu rowerowego brak to przewieźć roweru nie można, w związku z tym pozostała mi jazda 03/04.08 TLK Skarbek do Wa-wy i TLK POsejdon do Gdyni - przesiadka w przypadku kiedy jedzie się z obładowanym rowerem to nie jest nic przyjemnego;
- pozytywne - bo kupując bilet (odpowiednio wcześnie rzecz jasna) mam gwarancję miejsca(przynajmniej tak było w przypadku TLK Skarbek - w Posejdonie to już nieco inna historia);
- negatywne - bo sceny dziejące sie w TLK Posejdon przypominały horror - dość powiedzieć. że nieiwiele brakowało by ludzie zaczęli regularne mordobicie o miejsca - a dlaczego - ano dlatego, że wagon bezprzedziałowy do przewozu rowerów pozbawiony był jakichkolwiek oznaczeń miejsc, i tu następowały przedłuzające się i co raz bardziej nerwowe dyskusje - Panie ja tu jadę od Lublina - dlaczego mam Panu istąpić - a ma Pan miejscówkę? Nie A skąd Pan wie, że Pan ma miejscówkę właśnie na to miejsce na którym siedzę. Dopiero interwencja Pani Kierownik - która muszę przyznać działała w sposób bardzo grzeczny ale i zdecydowany - usadziła wszystkich mających miejscówki na ten wagon, a tych bez miejscówek na ile się dało porozsadzała na wolne miejsca w pociągu a reszta została na korytarzu/przejściu/części dla rowerów itp.
Coż, ja wiem, że to nie złośliwość pracowników IC pozbawiła miejsca numerów, tylko bezmyślni "pasażerowie" ale jednak tabor, który ma obsługiwać pociągi obięte rezerwacją musi mieć jasno oznaczone miejsca bo inaczej dochodzi do dantejskich scen.
danio - 17-08-2012, 09:10
Temat postu:
To jest kwestia poziomu intelektualnego tych pasażerów ....
celtin.88 - 17-08-2012, 10:38
Temat postu:
Oskarlik, Schewa 17. Ja nie wychwalam busów ani PB i innych przewoźników drogowych pod niebiosa. Ja otwarcie przedstawiam problem pozbycia się przez IC nadmiarowych sezonowych pasażerów. Natura nie znosi próżni. Nie chowam głowy w piasek jaj koledzy. Forum kolejowe jest min. od tego aby pisać o poczynaniach konkurencji.

Jak w 1993r. pierwszy raz jechałem zapchaną czterosekcyjną ,,Bipą’’ relacji Lublin- Stalowa Wola Rozwadów wąsaci kolejarze śmiali się i drwili z pojawiającej się konkurencji z pierwszego busa jaki pojawił się na tej lini. Też mówili pociąg to jednak pociąg. ,,Żadna blaszana puszka nie pomieści pasażerów z Bipy.’’
Po 19 latach przerwy (w maju) jechałem tą linia kolejny raz. Tylko że teraz zamiast Bipy mały szynobus zamiast tłoku, 20-30 osób. I jeszcze bym zapomniał… busy do Lublina co 5, 10 minut.
Dzisiaj busy, PB są potężną konkurencją dla pociągu nawet na dalekobieżnej linii Lublin – Warszawa.
Jeśli IC będzie nadal olewać pasażerów, ludzie będą przesiadać się do innych środków lokomocji tym bardziej że są budowane autostrady i drogi ekspresowe. I niewiele zmieni fakt że PLK prowadzi pseudo modernizacje.

PS
Oskarlik
… 5% ludzi wybierających pociąg…
Dane na ten temat zaczerpałem z danych GUS
xMICHCIOx - 17-08-2012, 11:18
Temat postu:
celtin.88, można jakieś źródełko?
celtin.88 - 17-08-2012, 14:20
Temat postu:
xMICHCIOx. Akurat strony GUS-u nie mogę odnaleźć, ale jest tabelka obrazująca procentowo udział różnych Środków lokomocji w 2008r. Wtedy kolej pasażerska w PL miała 6% udział w przewozach. Od tego czasu jak wiadomo nastąpił dalszy spadek liczby pasażerów. Tak więc obecnie będzie ok. 5% (jak nie mniej)
http://inforail.pl/text.php?id=42143
oskarik - 17-08-2012, 14:56
Temat postu:
To mamy teraz 2012 rok a nie 2008 więc o tym i ewentualnie poprzednim roku rozmawiamy a nie będę dyskutował z tym co się komuś wydaje ile teraz ludzi jeździ. Ja wiem co widzę a widzę pełne pociągi sezonowe. Przecież wy sami piszecie że poza sezonem miejscówki są nie potrzebne bo tłok jest jedynie w sezonie a teraz piszesz, że masowo ludzie odeszli z pociągów sezonowych. Najpierw umówcie się jaką wersje podawać bo jeden drugiemu zaprzecza tutaj. Co do pb uczepiłeś się tego lublina a jest mase innych połączeń które pb nie oferuje ani bus i jak shewa napisał w wekendy to już wogule nie dostaniesz się busem. Więc o jakiej konkurencji strasznej piszesz? Jak Pb będzie miało połączeń przynajmniej 60% tego co daje pkp to możemy rozmawiać bo jak na razie daje kilka tras przeważnie do warszawy. Ale nadal nie widzę ustosunkowania się tych zagorzałych przeciwników miejscówek do wprowadzenia obowiązkowej rezerwacji miejsc przez pb do każdego biletu. Tak chwalicie że to wspaniała firma bo siadasz gdzie chcesz a tu pyk rezerwacje wam dali. Czy to nie jest ukryta podwyżka? Te same wasze argumenty można do was odbić. Ja już nie będę się odzywał w tym temacie bo wam nie przegada. Szkoda mojej klawiatury bo mkole uważają się za największych znawców firm przewozowych i nikt inny nie może mieć innego zdania bo od razu jest betonem nazywany. Jeździjcie sobie tymi waszymi busikami i dajcie spokój już z tymi miejscówkami bo to jest żałosne.

[ Dodano: 17-08-2012, 16:35 ]
Tak sobie czytam opinie pasażerów na temat pb i skoro wy zarzucacie cytatami jak to źle z miejscówkami to może ja troche cytatów dorzuce:

"jechałem w marcu z krakowa do wawy. tylko dlatego że musiałem być na 8 w wawie w poniedziałek. Koszt 35 PLN. wyjazd 1.30 z krk - przyjazd 6:20 bodaj na metro wileńska w WAW.
Wszystko by było cacy gdyby nie brak miejscówek.
Dostaje się bilet rezerwację i kierowca wpuszcza Cię do autobusu. a później radź sobie człowieku.
Piszę o tym dlatego że trasa Kraków - WAW zaczyna się w zakopanem.
I w autobusie w Krakowie znalazłem śpiącą wycieczkę hiszpanów z kaskami plecakami kurtkami i niechętnych do budzenia się żeby wygospodarować jedno wolne miejsce. towarzycho rozpieprzone po fotelach i mające ogólnie w dupie że ktoś może jechać z nimi.
A o 1:30 w nocy nie byłem skory do wykłucania się.
Kierowca ma podgląd na kamerach tego co się dzieje nad nim. ale miał w dupie że 3 osoby wsiadające w Krak włóczyły się 10 minut po autobusie próbując gdzieś usiąść.
na koniec udało się usiąść bezpośrednio za kierowcą na dole autobusu.
Więc ogólnie jako tako. dojechałem - o czasie.... i tyle.
wolę pociąg z miejscówką - mimo iż 3x drożej. może opinia by była inna gdybym jeździł turystycznie i na luziku a nie w garniturze z laptopem z chęcią do pracowania podczas drogi."


"~Karola~

Goście

Nie polecam korzystania z przejazdów firmy polski bus.
Już od początku robią problemy,
Na stronie internetowej problem, żeby wybrać przystanek początkowy.
Jak się już udało, to zmieniają kod rezerwacji.
rezerwacja jest, a autobus z Gdańska wcale nie odjechał.
A telefonu nie odbierają i na maile nie odpisują"


"~aga~

Goście
Akurat jechałam tym przewożnikiem w niedzielę, 3.07(Polskibus.com), z Warszawy do Katowic i był to mój 4 przejazd. Wszystko było w porządku(autobus nowy i cena rzeczywiście niska), aż do tego przejazdu z Warszawy. Autobus zaczął się psuć i w Krakowie po zapytaniu pasażerów co dalej będzie kierowca odpowiedział,że serwis z Warszawy dotrze na godz. 10, ale większość pasażerów się spieszyła i wszyscy musieliśmy kupić nowe bilety u innego pasażera. Wydaje mi się, że w takim wypadku należały się jakieś przeprosiny. Kiedy o tą sprawę zapytałam na ich stronie internetowej nie otrzymałam żadnej odpowiedzi, chociaż wydaje mi się, że należy odpowiadać na maile, jeśli dotyczą one ich sprawy i nie jest to żaden anonim. Już nawet mi nie chodzi o te dodatkowe pieniądze, które musiałam wydać, ale o poważne traktowanie klienta, czyli choćby o zwykłe słowo przepraszam. Ja już zrezygnowałam z usług tego przewoźnika, bo wolę czasem zapłacić te 10 zł drożej a być potraktowana inaczej, czyli poważnie i miło."


"Korzystałem dwukrotnie. Za pierwszym razem wszystko ok, niestety za drugim razem autobus nie przyjechał i byłem zmuszony skorzystać z pks. Straciłem pieniądze, napisałem do nich skargę, niestety nie doczekałem się żadnej odpowiedzi. Nie polecam."


"~absolwent~

Goście

Napisano 20 lipiec 2012 - 20:45:14
A ja raz jechałem i byłem załamany, nie można było zarezerwować podwójnego miejsca, a mili ludzie na miejscu siedzieli uparcie pojedynczo i nikt nie chciał się zsiąść żebym mógł siedzieć z dziewczyną, każdy z tych buców, tak bardzo chciał siedzieć z nami. Opóźnienie do Wrocławia z Warszawy 1 godzina. Poczęstunku na tej dość długiej trasie nikt nie podawał. Może inni mają lepsze doświadczenia, dla mnie fatalne wspomnienie"

I tak można kopiować opinie. Są oczywiście pozytywne jak i o miejscówkach więc nigdzie nie ma ideałów i wszędzie są wpadki.

[ Dodano: 17-08-2012, 16:43 ]
Jeżeli w pb bilety są tak tanie to dokładają do interesu dlatego narazie dali 1zł do rezerwacji bo wiedzą że czeka ich los jak olt.
Sebcio - 17-08-2012, 15:54
Temat postu:
Cytat:
Ja wiem co widzę a widzę pełne pociągi sezonowe. Przecież wy sami piszecie że poza sezonem miejscówki są nie potrzebne bo tłok jest jedynie w sezonie a teraz piszesz, że masowo ludzie odeszli z pociągów sezonowych.

Obecnie w wielu pociągach składy są krótsze i stąd widać większą frekwencję. Proste.
oskarik - 17-08-2012, 16:46
Temat postu:
Składy są krótsze powiadasz? Niektóre może i tak ale skoro na przemyślanina się tak często powołujecie to w nim np w tamtym roku było 9 wagonów a w tym jest 11 i w wielu innym pociągach podobnie więc marne wytłumaczenie
Paszczak - 17-08-2012, 17:09
Temat postu:
oskarik, ale wcześniej w porze nocnej jeździły dwa pociągi na tej trasie. Pierwszy to wspomniany "Przemyślanin" uruchamiany przez PR, a drugi to TLK Świnoujście - Kraków. Po przejęciu pospiesznych PKP IC zlikwidowało jeden pociąg i dziś jest tylko "Przemyślanin". Podobnie PKP IC uwaliło wiele innych pociągów, co doprowadziło do sytuacji, że popyt przewyższa podaż. Stąd teraz tłok w pociągach TLK, który usiłuje się wyeliminować wprowadzając miejscówki.
Anonymous - 17-08-2012, 17:23
Temat postu:
Podziwiam Was juz za te dyskusje; dluga jak telenowela wenezuelska. Ja jestem zwolennikiem miejscowek zdecydowanym, chociaz widze minus w postaci faktycznie zbyt duzej jej ceny.
Mam tylko do Was pytanie, czy ktos z Was probowal interweniowac w IC zeby od grudnia, kiedy rzekomo wsadza je wszedzie zmienili cene na 1 gora 2 zlote? Przy tej nowej skali, 1 zlotowka dalaby im fortune, a ludzi by uciszyla.
Cyz ma ktos z Was doswiadczenie z uzeraniem sie bezposrednim z nimi o rozne rzeczy? Mysle, ze gdyby wieksza ilosc ludzi zaczela ich o to gnebic, to szansa jakas moze by byla.
Caly czas mam nadzieje, ze te 5 zlotych to efekt Euro i wakacji, a jak sie skoncza, to moze zaproponuja wszedzie miejscowki z nizsza cena. I rzecz jasna, elastyczne taryfy z preferencja dla wczesniej kupujacych, to jest, moim zdaniem, clous do postepu w kwestii zatrzymania i zdobywania nowych pasazerow.
Ja na przyklad mam juz ladny pakiecik biletow za 29 i 49 zlotych na dluugie trasy EIC...
oskarik - 17-08-2012, 17:34
Temat postu:
miko frustratus dlatego ja kończe dyskusje i już nie będę się odzywał. Wypowiedziałem tutaj wielokrotnie swoją opinię na temat miejscówek to zostałem ja i shewa nazwany betonem. Nie będę już rozmawiał na takim poziomie inteligencji (i tak za długo prowadziłem tą dyskusje) oraz na poziomie dyskutowania bez argumentów (bo im już ich brakło) bo ta dyskusja nigdy się nie skończy. Jak ktoś tu coś osobiście do mnie jakieś ale będzie miał to odpisze ale tak to nie będę już prowadził tej dyskusji.
Hamer - 17-08-2012, 20:41
Temat postu:
Szczerze mówiąc nie chciało mi się przekopywać całego wątku ale jeżeli ma być miejscówka to tylko w cenie biletu. Osobiście jestem zwolennikiem miejscówek w TLK tylko w 1 klasie.

W obecnym kształcie jaki sens ma miejscówka na 2 klasę oprócz napychania kasy IC.
Jeżeli na dany kurs na dzień przed odjazdem pociągu frekwencja wg wykupionych miejscówek wynosi 60% to co z tego ??? Wagonów i tak nie doczepią. A jak się okazuje w praniu to 2 klasa zawalona, a w 1 klasie w wagonie siedzi łącznie 5 osób. Pełna żenada.
Jeżeli robi się miejscówkę dla miejscówki to oprócz napychania siana IC szkoda czasu na jakieś jałowe dyskusje. Jeżeli natomiast wykupienie określonej liczby miejscówek determinowałoby podjęcie pewnych działań przez przewoźnika to już inna historia. Tak samo z kuszetkami, choć to inna historia. W kasie nic nie wiedzą, bo system pokazuje komplet, a jak co do czego to połowa miejsc wolnych, no tak obsługuje WARS, więc mamy wyje... aby działało to spójnie.
xMICHCIOx - 17-08-2012, 20:46
Temat postu:
celtin.88, to nie wymyślaj głupot. Piszesz jakieś swoje widzi misie które nie jest poparte żadnymi faktami.

Paszczak, a co Uznam już nie kursuje? Kraków ma cały czas 2 połączenia docierające nad ranem do Świnoujścia, zaś Wrocław trzy + Orkana.

miko frustratus, ja pisałem już do PKP Intercity i dostałem odpowiedź że jest to u menadżera produktu.
sheva17 - 17-08-2012, 23:30
Temat postu:
Jechałem właściwie już wczoraj podobno pustawą TLK-ą z Lublina do Krakowa. No nic gratuluję wypowiadanych tutaj bzdur...MKoli nic nie przekona, skąpiec zawsze pozostanie skąpcem nie potarfiąc docenić przełomu jakim są miejscówki.
Renia - 17-08-2012, 23:52
Temat postu:
sheva17, o jakim przełomie mówisz? Przecież miejscówki w pociągach są odkąd sięgam pamięcią. To nie jest jakaś nowość.
celtin.88 - 18-08-2012, 05:54
Temat postu:
xMICHCIOx. Od tego czasu nastąpił spadek przewozów koleją a transport samochodowy ciągle się rozwija. Oczywiście alarm będzie dopiero wtedy kiedy pociągami będzie Polacy 2% swoich podróży będą wykonywać pociągami.
Viljar - 18-08-2012, 10:36
Temat postu:
Celtin, tylko że zanim do tego dojdzie, zarządzający koleją będą konsekwentnie olewać rzeczywistość i za nic mieć argumenty wytykające błędy i potknięcia. Będą przyjmować do wiadomości tylko głosy popierające ich działania. Przykład takiego działania mamy na forum: Sheva. Zupełnie ignoruje dziesiątki głosów i przykładów, jakie padły choćby na tym forum, dotyczących złej organizacji wprowadzenia miejscówek. Na zarzuty nie odpowiada, a na dodatek jest na tyle bezczelny, że twierdzi, iż nie dostał żadnych (!) argumentów przeciw miejscówkom. To samo robi beton IC, tylko na większą skalę.

A ja doczepię się jeszcze "symbolicznej" ceny za miejscówkę. Niech ktoś spróbuje powiedzieć mieszkańcom Mazur, że 5 zł to cena symboliczna! To nie tak, że ci ludzie są skąpi - po prostu region nie jest bogaty, co nauczyło mieszkańców każdy grosz liczyć. 5 zł razy kilka osób to kwota wystarczająca, żeby zniechęcić mieszkańców Mazur do kolei - zresztą i tak kolej nie ma tam wielu zwolenników jako zbyt drogi środek lokomocji (wbrew pozorom, fatalny stan sieci połączeń i czas jazdy mają tu mniejsze znaczenie).

Aha, jeszcze ciekawy zbieg okoliczności: odkąd na większej ilości TLK pojawiły się miejscówki, to na jednym kursie Polskiego Busa zaczęto podstawiać czasem nawet po 3-4 autobusy. To wyjaśnia mniejszy tłok w pociągach. Owszem, jest to na swój sposób zasługa miejscówek Wink
krzynio - 18-08-2012, 12:39
Temat postu:
To prawda co pisze Viljar. Dla mieszkańców Mazur wprowadzenie miejscówki w cenie 5zł będzie oznaczało po prostu rezygnację z usług kolei i pewnie na jej miejsce miejscowe PKSy wprowadzą połączenia wypełniając lukę, tak jak jeżdżą już z powodzeniem dalekobieżne dzienne i nocne połączenia. Jeśli IC zdecyduje się na taki krok może od razu nie uruchamiać pociągów w tamte rejony. To jest naprawdę jeden z najbiedniejszych rejonów w Polsce. Nie ma co sie równać z Mazowszem, Śląskiem, Wielkopolską, Małopolską czy Pomorzem! I czy z założenia TLK ma być dostępne tylko dla bogatych? Skoro te pociągi są dofinansoywane z budżetu państwa to nie powinna być tam rezerwacja obligatoryjna tylko fakultatywna. I chyba czas zacząć wysyłać protesty do Ministerstwa w tej sprawie. Żadne argumenty Shevy czy innych mnie nie przekonają! Przykład nawet z wczoraj z Gdyni babka miała kartkę z połączeniami do W-wy i podane ceny, widziałem m.in. przy TLK kwotę 87.50 a przy Słonecznym 50zł i pytała ile przed odjazdem ten pociąg się podstawia. Więc sporo ludzi patrzy na ceny. PolskiBus naprawdę się rozwija, uruchamiając za 10 dni nowe połączenia do Olsztyna. Jak tak dalej pójdzie to naprawdę pociągi będą puste!
Diken - 18-08-2012, 23:21
Temat postu:
Tutaj chodzi o to, że dla spółek kolei miejscówki to dodatkowy zarobek, a w jakich warunkach jeżdżą podróżni, to ich nie bardzo obchodzi. W czasie tłoku pociągi są tak zapełnione, że niektórzy podrózni nie siedzą na swoich miejscach, tylko stoją na korytarzach, mając miejscówki. Mi się kiedyś zdarzyło jechać (TLK) do Szczecina i coś mi się pomyliło, gdyż zająłem nie to miejsce w przedziale, niż powinienem, w Warszawie dosiadło się wielu podróżnych, w tym do przedziału, w którym siedziałem no i okazało się, że pewien Pan wyprosił mnie ze swojego miejsca siedzącego, bo ja siedziałem na jego miejscu...Musiałem wtedy szukać swojego miejsca w innym wagonie i przedziale, a był taki tłok, że ledwo co dopchałem się do swojego przedziału, w którym moje miejsce było wolne. A myślałem wtedy, że mając miejscówkę, już nie usiądę na swoim miejscu w tak zapełnionym pociągu...Miałem małe zamieszanie, ale stresu żadnego...A moja pomyłka była taka, że przez nieuwagę zająłem inny przedział.
sheva17 - 18-08-2012, 23:55
Temat postu:
Cytat:
Oczywiście alarm będzie dopiero wtedy kiedy pociągami będzie Polacy 2% swoich podróży będą wykonywać pociągami.


Jak długo jeszcze będziesz wypisywać te bzdury? Kolej w tamtym roku przewiozła więcej pasażerów więc daruj sobie te dyrdymały wyssane z palca.


Cytat:
. Będą przyjmować do wiadomości tylko głosy popierające ich działania. Przykład takiego działania mamy na forum: Sheva. Zupełnie ignoruje dziesiątki głosów i przykładów, jakie padły choćby na tym forum, dotyczących złej organizacji wprowadzenia miejscówek. Na zarzuty nie odpowiada, a na dodatek jest na tyle bezczelny, że twierdzi, iż nie dostał żadnych (!) argumentów przeciw miejscówkom. To samo robi beton IC, tylko na większą skalę.


Argumenty są śmierdziel jako współpasażer, zabójcza kwota 5 zł. Byłoby na tyle. Zarząd PKP IC nie może kierować się zdaniem kilku zacietrzewionych i skąpych MKoli, tylko opiniami pasażerów. Nie spotkałem normalnego pasażera nie MKola robiącego kółeczka, który byłby przeciw miejscówkom. Miejscówki cywilizują podróż i słusznie PKP IC je wprowadza.


Cytat:
To prawda co pisze Viljar. Dla mieszkańców Mazur wprowadzenie miejscówki w cenie 5zł będzie oznaczało po prostu rezygnację z usług kolei i pewnie na jej miejsce miejscowe PKSy wprowadzą połączenia wypełniając lukę, tak jak jeżdżą już z powodzeniem dalekobieżne dzienne i nocne połączenia.


Oczywiście, że tak. Po drastycznych podwyżkach cen cukru nie słodzimy już herbaty, po tym jak podrożało paliwo nie jeżdżą już u nas żadne samochody, po podwyżkach prądu wygaszono wszytskie latarnie. Istna tragedia...A zapomniałem dodać, że po wprowadzeniu miejscówek o zgrozo Mkole przestaną robić kółeczka Happy .


Cytat:
W czasie tłoku pociągi są tak zapełnione, że niektórzy podrózni nie siedzą na swoich miejscach, tylko stoją na korytarzach, mając miejscówki.


A czy w czasie tłoku pociąg może być pusty? Za grosz nie widzę tu logiki.Miejscówka jest po to by każdy mógł podróżować w cywilizowanych warunkach i by ludzie nie pędzili na złamanie karku do pociągu by zająć miejsce.

Niestety kolejne posty dowodzą, że Mkolami przemawia myślenie o własnym interesie a właściwie jest to chorobliwy objaw skąpstwa wbrew interesom normanych pasażerów. Nie ma żadnych sensownych argumentów przeciw miejscówkom, te się świetnie sprawdziły w EIC i należy je wprowadzić w TLK.
celtin.88 - 19-08-2012, 10:18
Temat postu:
sheva17.I co z tego że jest leki wzrost? Jest to efekt tego że ze względu na cenę benzyny więcej ludzi dojeżdża na biletach miesięcznych do pracy. Na połączeniach dalekobieżnych jest spadek. Min. w weekendy na linii Łódź- Warszawa (kiedy w Warszawie nie ma korków) można zaobserwować spadek liczby pasażerów). Jest to efekt oddania do eksploatacji A1. Nawet porównując przewozy pasażerskie z 2011 widać że są mniejsze niż w 2008r. Tymczasem transport samochodowy (pasażerski i towarowy) systematycznie się rozwija. Dalsza rozbudowa dróg będzie temu sprzyjała. A PB, PKS i inni przewoźnicy drogowi będą uruchamiali coraz to nowe połączenia dalekobieżne. Tylko ślepy nie zauważy upadku kolei
Diken - 19-08-2012, 12:32
Temat postu:
Jak czytam tutaj wypowiedzi użytkowników forum, to każde zdanie na temat miejscówek jest inne? Dla jednych miejscówki są niedobre, dla innych są dobre...? I tak nikt z nas nie ma wpływu na to, czy miejscówki będą czy nie będą, bo to nie my decydujemy o ich wprowadzeniu. Jak kolej uważa, że miejscówki są potrzebne i tak zarządzili, to tak jest i tyle. I tak trzeba koleją podróżować, więc takie czy inne dyskusje tutaj nic nie pomogą.

[ Dodano: 19-08-2012, 13:48 ]
Jak dla mnie cena za miejscówkę nie jest jakąś dużą ceną, bo 5 zł.chyba każdy ma, by za nią zapłacić, gdy wyrusza się w podróż? Może i nasze pociągi, szczególnie (TLK) nie są jakieś super wygodne i zdarzają się wagony, przedziały, w których coś jest zniszczone? Ale jak ja jadę w (TLK) to jakoś nie narzekam na podróż, ponieważ siedzę na tyłku w wygodnym siedzeniu, a to już jest ważne.
pendolino - 19-08-2012, 16:32
Temat postu:
Myślę że optymalnym rozwiązaniem było by wprowadzenie we wszystkich pociągach TLK fakultatywnej rezerwacji miejsc za 3 zł (wyłącznie przy biletach jednorazowych, przy miesięcznych miejscówki bezpłatnie pobierane w kasie). Przydało by się przywrócenie oferty "super miejscówka". Osobiście, kiedy wprowadzą rezerwacje we wszystkich TLK w takiej formie i cenie jak teraz definitywnie zrezygnuję z usług PKP IC, bo nie będę płacił dodatkowo 10 zł na miejscówki (podróże z przesiadką Lublin - Białystok).
Sebcio - 19-08-2012, 19:44
Temat postu:
Cytat:
Argumenty są śmierdziel jako współpasażer, zabójcza kwota 5 zł. Byłoby na tyle.

Argumentów przeciwko miejscówkom padło wiele tylko że nie na wszystkie zdążyli odpowiedzieć ich zwolennicy.
chodzi mi np. o mój argument że mając miejscówkę bardzo ciężko jest zmienić relację przejazdu (skrócić/wydłużyć) kiedyś chciałem tego dokonać w kasie i niestety, nie udało się (chodziło o kuszetkę).
Gonza - 20-08-2012, 00:06
Temat postu:
Cóż, w okresie wakacyjnym miejscówka wydaje się być zbawienna. Patrząc z perspektywy weekendowej przejażdżki (tak, kółeczko na Podróżniku) nie do końca rozwiązuje to problem przepełnionych pociągów.
Jadąc w piątek wieczorem do Katowic, pojedyncze osoby były na korytarzu, pewna grupka młodych osób kręciła się z bagażami w jedną i drugą stronę (nie wiedzieć czemu). Natomiast wracając wczoraj wieczorem z Gdyni rzeźnią z Helu do Bielska Białej, zaobserwowałem kilka osób siedzących na korytarzu w moim wagonie (13-sty, ostatni w składzie), ale również dwie kobiety z dziećmi, które zajrzały do przedziału obok (widocznie miały miejscówki właśnie tak) ale przedział zajęli jacyś młodzi ludzie, panie skwitowały to w mało przyjemnych słowach i wróciły się. Nie wypowiadam się co do reszty składu, ale jak pociąg się podstawiał w perony (wagony z Helu) to zapełnienie było na poziomie około 100%, doczepiono bodajże 5 wagonów w Gdyni, gdzie na samym peronie czekała minimum setka ludzi. Brak jakiejkolwiek kontroli biletów ze strony obsługi aż do Łodzi - bali się zdenerwowanych ludzi? Pewnie tak.
TLK Pojezierze, też napełniony ludźmi, sporo osób po składzie się kręciło, w bezprzedziałówce prawie wszystkie miejsca zajęte, jednak mimo wszystko koło mnie nikt nie usiadł przez całą drogę z Warszawy do Gdyni, ludzie chyba czasem jednak wolą na stojąco jechać niż usiąść obok kogoś, nie wiadomo czemu Śmiech
TLK Goplana z Poznania do Warszawy, sobota rano, wydawać by się mogło że frekwencja będzie spora. A gdzie tam, siedząc w 2 wagonie od czoła, przy przedziałach 6-miejscowych, do Sochaczewa jechałem sam.
Cóż, dalej mam takie samo zdanie jak kilka dni temu - miejscówki ok, ale za maksymalnie 2 zł i jedynie w najbardziej potrzebnych pociągach. Skoro IC może przedstawić planowaną frekwencję w pociągach, jak i na podstawie rezerwacji mieć podgląd na rzeczywistą sytuację jeśli chodzi o wybory ludzi co do pociągów, to jest w stanie stwierdzić które relacje potrzebują tych miejscówek, a które nie. Zresztą - od czego jest obsługa pociągu, oni też mogą wypowiedzieć się na temat frekwencji, skoro kilka razy na trasie chodzą sprawdzać bilety.
Mi jakoś specjalnie miejscówka nie przeszkadza, wolałbym mieć wybór miejsca jak wchodzę do pociągu, ale jak widzę rodzinę (6 osób) która wracała w moim przedziale z wakacji nad morzem, to widzę plusy całego tego systemu. Oni mają pewne miejsca siedzące (tym bardziej potrzebne, gdyż jechały też małe dzieci) i nie będą się martwić że 9-godzinną trasę spędzą na korytarzu. Dwoma autami taniej by nie zajechali.
Ale wakacje już się kończą, tak więc te olbrzymie potoki sezonowych pasażerów wygasną i co wtedy? Najpopularniejsze relacje w weekendy będą mieć obłożenie, a co z resztą? Chyba jednak fakultatywna, tania miejscówka, byłaby rozwiązaniem najlepszym.
Ale żeby być tak całkiem zgodnym ze stanem faktycznym, to trzeba by się przejechać każdą krajową TLKą, ktoś chętny? Very Happy
xMICHCIOx - 20-08-2012, 11:12
Temat postu:
Jeśli chodzi o bieżący podgląd frekwencji to on nie będzie działał tak jak to by się chciało przez samych pasażerów. Wystarczy pójść na dworzec i przez 15 minut posłuchać jakie bilety ludzie kupują. Okaże się że większość kupuje bilet tuż przed samym odjazdem. Frekwencja jest sprawdzana podczas formowania składu.
Gonza - 20-08-2012, 12:07
Temat postu:
Też racja, a niech do tego dojdzie tylko jedna czynna kasa i ze 30 osób w kolejce, natomiast odjazd pociągu za 15 minut - emocje i zwarcia w tłumie gwarantowane. Należałoby więc wyrobić w ludziach dobry nawyk planowania podróży wcześniej, myślę że spora część osób jadących na urlopy jedzie na z góry określoną liczbę dni, co więc szkodzi kupić bilety powrót dzień czy dwa wcześniej?
Poza tym myślę, że można wskazać niejeden pociąg, który w ciemno będzie miał olbrzymią frekwencję, a już zwłaszcza w weekendy.
Viljar - 20-08-2012, 13:22
Temat postu:
Czasami stacja jest kolejnym etapem podróży. Jeśli ktoś musi poświęcić na dojazd do stacji, powiedzmy, godzinę, to trudno, żeby miał chęć jechać specjalnie i kupować bilety wcześniej. Ja mam do stacji Gdańsk-Oliwa 7 minut spacerkiem, ale nie każdy ma taki luksus.
Oczywiście, można pojawić się na stacji nie kwadrans, ale godzinę wcześniej - ale to nic nie da, chyba że samemu pasażerowi oszczędzi nerwów.
Victoria - 20-08-2012, 14:37
Temat postu:
Konduktor: Nie ma miejscówki? Wynocha!

Artykuł "Gazety Wyborczej"
sheva17 - 20-08-2012, 14:47
Temat postu:
Na pewno dzięki miejscówkom samo wsiadanie do pociągu jest bezpieczniejsze dla podróżnych. Nie ma już codziennie kolejnych reportaży o tragicznej podróży na stojąco nad morze. Miejscówki są dobrze oceniane przez pasażerów, ale wiadomo czyjeś interesy muszą naruszyć. Wiele osób obawia się normalności i porządku na kolei, w tym burdelu wielu zacnych ,,ekspertów'' z tego forum świetnie się czuło. Zawsze mamie czy też babci mogli imponować wiedzą, który to pociąg jest bardziej zatłoczony, do którego wcale się nie da wsiąść. A teraz nie ma już kółeczek, na tory wraca normalność, niestety w tym porządku osoby, które zatrzymały się w latach 70-tych nie potrafią się odnaleźć. Cieszę się jednak, że zarząd PKP IC kieruje się zdaniem pasażerów a nie zacietrzewionych Mkoli. Miejscówki na pewno są potrzebne we wszystkich nocnych rzeźniach, w długodystansowcach, w tych TLK, które będą jeszcze jeździć ze stolicy do Poznania, Krakowa, ale czy mają sens w takich relacjach jak np. Kraków- Lublin to już nie jestem przekonany.
Rafał - 20-08-2012, 19:25
Temat postu:
Wczoraj jechałem pociągiem TLK Pirat ze stacji Szczecin Dąbie do Świnoujścia. W pociągu obowiązują miejscówki. Koszt biletu studenckiego to nieco ponad 10 złotych, a miejscówka 5 złotych, zatem koszt siedzenia w tym przypadku to połowa ceny biletu. Nie było też zbytniego tłoku i mogliśmy zająć w czwórkę cały przedział (miejscówki wydał nam konduktor za poświadczeniem kasy ze stacji Szczecin Dąbie o niemożliwości jej wydania), co dziwi w wakacje na trasie do miasta nadmorskiego. Czyżby spadek zainteresowania pociągiem? Za to powrotny, popołudniowy Regio przepełniony.
Pirex - 20-08-2012, 19:43
Temat postu:
sheva17, nie zauważasz jednego istotnego faktu, a mianowicie, że TLK objęte obowiązkową rezerwacją straciły cenowo na atrakcyjności dla ludzi podróżujących na krótkich odcinkach i dla osób z ulgami. W takich przypadkach cena miejscówki w wysokości 5 zł stanowi duży koszt w stosunku do ceny biletu i podróż pociągiem TLK staje się nieopłacalna. Tacy pasażerowie mają prawo czuć się niezadowoleni.

Oczywiste jest, że dla osób podróżujących sporadycznie i na dłuższych trasach te 5 zł za miejscówkę nie ma żadnego znaczenia, a wręcz są z tego zadowolone, bo mają gwarancję miejsca siedzącego. Tak więc PKP IC dopieściło pasażerów "wakacyjnych" wyjeżdżających w Polskę raz, góra 2-3 razy w roku, ale pozbywa się pasażerów "stałych", którzy regularnie lub często korzystali z pociągów TLK.
Brajdak - 20-08-2012, 21:48
Temat postu:
Cytat:
Konduktor: Nie ma miejscówki? Wynocha!

No tak,miejscówki nie ma, bo zapewne nie chciało się sprawdzić czy będzie potrzebna(GW sprawdziła że jest to podane w informacji o pociągu),usiedli w przedziale zarezerwowanym dla kolonii i czują się obrażeni. A jak obrażeni to i złośliwi, więc pokażą kanarowi kto tu ważniejszy! Obsmarują że niegrzeczny,wulgarny etc.etc.A zwierzchnik przeczyta skargę i nie weryfikując dokładnie czy tak było, pozbawi kondiego premii. Nawet w sądzie samo pomówienie nie wystarcza,trzeba potwierdzenia np. przez bezstronnych świadków, bo skażący do takich nie należy albowiem zainteresowany jest by to jego wersja wydarzeń była uznana za prawdziwą, a poza plan pierwszy umyka prawdziwa istota rzeczy tj. że podróżny nie posiadał odpowiednich dokumentów przejazdowych. Aż się spociłem Śmiech

[ Dodano: 20-08-2012, 22:51 ]
wW piątym zdaniu winno być nie >skażący< a >skarżący<
calsberg - 21-08-2012, 07:59
Temat postu:
Rafał napisał/a:
Wczoraj jechałem pociągiem TLK Pirat ze stacji Szczecin Dąbie do Świnoujścia. W pociągu ł (miejscówki wydał nam konduktor za poświadczeniem kasy ze stacji Szczecin Dąbie o niemożliwości jej wydania), co dziwi w wakacje na trasie do miasta nadmorskiego. Czyżby spadek zainteresowania pociągiem? Za to powrotny, popołudniowy Regio przepełniony.


Poświadczenie to akurat rzecz normalna zważywszy, że pociąg Pirat "łamie" dobę np. wyjeżdża 21 sierp. a na miejscu jest 22 Smile Co do miejscówek to temat był wałkowany na tysiąc sposobów...Chodzą słuchu że od NRJ miejscówki będą obowiązywać na wszystkie TLK.

Co do miejsca zerowego, o którym jest wspomniane w artykule "szanownej" gazety to akurat kondi dał ciała bo wystarczyło wystawić miejscówkę do najbliższej stacji zatrzymania - choćby z Wrocławia Głównego do Mikołajowa z konkretnym wagonem i miejsce do siedzenia i nie było by problemu. Zresztą jak widać naggorliwość gorsza od faszyzmu - bo co mu przyszło z pobrania tych 10 zł za wypisanie miejscówki wartej 5 zł....jak widać tylko kłopoty.
Anonymous - 21-08-2012, 15:08
Temat postu:
Pirex napisał/a:
sheva17, nie zauważasz jednego istotnego faktu, a mianowicie, że TLK objęte obowiązkową rezerwacją straciły cenowo na atrakcyjności dla ludzi podróżujących na krótkich odcinkach i dla osób z ulgami.


Miejscowki sa niezbedne, to fakt, nie ma sensu wałkować jeszcze raz tego samego, jestem podobnego zdania co Sheva, zwlaszcza po ostatnim weekendzie spedzonym w TLK. Wielu Forumowiczow slusznie zauwaza, ze TLK traca na atrakcyjnosci na blizszych odleglosciach. Dlatego w kontekscie wprowadzenia miejscowek we wszystkich TLK (co moim zdaniem jest skokiem na kase, bo w wielu TLK problemow z tlokiem nie ma nigdy) niezbedne, powtarzam niezbedne sa jakies dzialania oslonowe, takie jak np.:

Arrow brak koniecznosci wykupu miejscowki do 100 km
Arrow bezpłatna rezerwacja miejsca dla posiadaczy miesiecznych - juz teraz bula wielkie pieniadze rzedu 300-400 zł, a chyba nie po to zeby ktos ich ciagle wyganial z miejsca siedzacego. Czy technicznie mozliwe by bylo wprowadzenie "miesiecznej miejscowki" - konkretnego miejsca na miesiac, do biletu miesiecznego? to byloby dobre, ale nie wiem czy sa ku temu techniczne mozliwosci
Arrow cos w stylu Super Miejscowki. Trzy przesiadki traktowac jako jedno polaczenie (nie jest wina podroznego, ze ze Szczecina do Przemysla potrzeba jednej miejscowki, a np z Przemysla do Bialegostoku juz na przyklad 3, a 3 x 5 = 15 zł). Oplata 5 zl za cala podroz, pozostale miejscowki gratis

Bez takich dzialan oslonowych bedzie odplyw klientow.
Sebcio - 21-08-2012, 18:19
Temat postu:
Pułtuś, A ja powiem może dość brutalnie. Odpływ klientów z TLK będzie ciągle jeśli ceny nie spadną o minimum te 20%.
Poza tym zgadzam się z twoimi propozycjami dot. miejscówek.
celtin.88 - 21-08-2012, 18:24
Temat postu:
Pułtuś.Mam nadzieje że nikt nie wpadnie na kretyński pomysł wprowadzenia miejscówek na bilety okresowe. Gdyby wprowadzono taki obowiązek na pewno nastąpi łby dalszy spadek liczby pasażerów.
calsberg - 21-08-2012, 18:31
Temat postu:
Sebcio napisał/a:
Pułtuś, A ja powiem może dość brutalnie. Odpływ klientów z TLK będzie ciągle jeśli ceny nie spadną o minimum te 20%.
Poza tym zgadzam się z twoimi propozycjami dot. miejscówek.

Wszytko drożeje a ty liczysz na obniżkę cen biletów? Zejdź na ziemie. Wszyscy chcą podróżować tanio i wygodnie, ale to nie możliwe - spółka, spółkę kolejową pogania...na niektórych trasach być może będzie taniej vide bilety rewelacyjne...nic poza tym.

Jak zweryfikować, że ktoś kto jedzie np. 50 km nie powinien kupować miejscówki, a ktoś kto jedzie 51 już tak:) Z Poznania do Wrześni bez miejscówki, z Wrześni do Słupcy teżSmile a pociąg jedzie i jedzie:)
Sebcio - 21-08-2012, 18:42
Temat postu:
calsberg, napisałem to może dość abstrakcyjnie, ale należy zauważyć że podwyżka cen nie zawsze oznacza wzrost przychodów. Zwłaszcza przy dużej konkurencji której PKP IC zdaje się nie dostrzegać.
Do tej pory do wielu miejsc lubiłem jechać pociągiem jako MK, ale nie można przepłacać w nieskończoność mając tańszą alternatywę. (dla jasności nie chodzi mi o żadne kółeczka tylko dojazd do rodziny, odwiedziny, zwiedzania...)
sheva17 - 21-08-2012, 19:54
Temat postu:
Panowie, ależ ceny spadają. Na wielu odcinkach mamy Bilet Rewelacyjny, także nie ma tragedii. Spadku ilości pasażerów po wprowadzeniu miejscówek nie zauważono, pasażerów jeździ nawet więcej niż rok temu więc nie wypisujmy tutaj bzdur. Tłok na korytarzach, wsiadanie przez okna, to wszystko niszczyło wizerunek spółki. Miejscówki to krok w dobrym kierunku, ale potrzebne są też modyfikacje:

1. Do 100 km tak obniżamy taryfę by chociaż o 3 zł amortyzowała miejscówkę
2. Przy przesiadkach kolejna miejscówka może nie za darmo, ale np. za symboliczną złotówkę.

Jest pole do zmian, szczególnie, że miejscówki mają być we wszystkich TLK.
peggybrown - 22-08-2012, 09:00
Temat postu:
Ale dramatyzujecie masakra!! Przecież każdy w dzisiejszych czasach liczy się z tym że jest drogo i będzie drogo woda światło prąd drożeje wszsytko idzie w góre i nikt nie narzeka a na kolei jest bardzo dobrze obecnie to najtańszy środek transportu a właśnie że przez miejscówki pasażerów jest więcej i będzie więcej
Victoria - 22-08-2012, 10:25
Temat postu:
POSTĘPOWANIE W SPRAWIE NARUSZENIA ZBIOROWYCH INTERESÓW PASAŻERÓW PRZEZ PKP INTERCITY

W dniu 21 sierpnia br. Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wszczął postępowanie administracyjne w sprawie stosowania przez PKP Intercity bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym. Do Prezesa UTK docierają sygnały od pasażerów o pobieraniu opłaty za tzw. „miejscówki zerowe” czyli bez wskazania konkretnego miejsca siedzącego w pociągu. Pomimo wniesienia opłaty pasażer otrzymuje miejscówkę bez wskazania numeru miejsca i wagonu. Jej zakup nie uprawnia do zajęcia konkretnego miejsca lecz do bliżej nieokreślonego – „pierwszego wolnego”. Posiadacz „miejscówki bez wskazania miejsca do siedzenia” musi ustąpić miejsca w przypadku gdy na stacji wsiądzie pasażer z miejscówką na konkretne miejsce.

W toku postępowania administracyjnego Prezes UTK ustali czy takie zachowanie przewoźnika wyczerpuje znamiona bezprawnej praktyki naruszającej zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym. W przypadku stwierdzenia naruszenia zakazu stosowania bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów, o którym mowa w art. 14b ust. 1 Ustawy o transporcie kolejowym, Prezes UTK może nałożyć na przewoźnika karę finansową w wysokości do 2 % rocznego przychodu przedsiębiorcy, osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym.

źródło: UTK
mateuszpiszcz - 22-08-2012, 11:56
Temat postu:
Nareszcie zajęli się tą złodziejską praktyką. Szkoda tylko, że trzeba było czekać tyle lat. Mam nadzieję, że UTK nałoży na IC maksymalnie możliwą karę finansową, aby więcej nie przyszło im do głowy stosować podobnych praktyk.
Victoria - 22-08-2012, 12:05
Temat postu:
mateuszpiszcz, ale co to da? Karę zapłacą podatnicy, bo PKP IC to spółka państwowa utrzymywana ze środków publicznych. A nawet gdyby PKP IC było spółką prywatną to i tak karę odbiłoby sobie na pasażerach, poprzez podwyżkę cen biletów i/lub miejscówek. Takie kary nikogo nie nauczą rozumu dopóki nie będą pokrywane z prywatnych kieszeni decydentów. Tymczasem zarząd PKP IC nie ponosi żadnej finansowej (ani nawet służbowej!) odpowiedzialności za błędne lub bezprawne decyzje.
sheva17 - 22-08-2012, 19:41
Temat postu:
Mateusz nie wiadomo czy ta praktyka jest złodziejska, to wyjaśni dopiero postępowanie. UTK zajmuje się różnymi bzdurami, szkoda tylko, że nie pamięta o bezpieczeństwie na kolei.
mateuszpiszcz - 23-08-2012, 08:17
Temat postu:
sheva17 ta praktyka jest ZŁODZIEJSKA. Czy widziałeś kiedyś, aby LOT lub Wizzair sprzedawali bilety na miejsca tzw. "zerowe"? Bo ja nie. Dziwię się w ogóle, że UTK dopiero teraz zajął się tą sprawą i to nie jest tak jak piszesz bzdura a dobry krok w kierunku poprawy właśnie bezpieczeństwa w pociągach. Nie mówiąc już o tym, że te praktyki uderzają w interes klienta i oprócz UTK sprawą jak najszybciej powinien zająć się też UOKiK.
artus11 - 23-08-2012, 10:27
Temat postu:
Cytat:
Czy widziałeś kiedyś, aby LOT lub Wizzair sprzedawali bilety na miejsca tzw. "zerowe"? Bo ja nie

Najpierw sprzedaje się bilety i także nie masz napisane na jakie miejsce więc w sumie zerowe.Później przychodzi odprawa i wtedy dostajesz konkretne miejsce no chyba że zdarzy się że sprzedano więcej miejsc niż jest miejsc w samolocie wtedy ktoś nie poleci.
Doman - 23-08-2012, 11:55
Temat postu:
Żeby tylko ta afera nie skończyła się tak, że nie będzie można jechać pociągiem bez miejscówki w przypadku braku wolnych miejsc. To by było straszne.
Gonza - 23-08-2012, 14:34
Temat postu:
No właśnie tak się może skończyć, wtedy dopiero będą jaja. Jak tu wspomniano, sporo osób kupuje bilet przed samym odjazdem. Przyjdzie co do czego, to się okaże że na najbliższy pociąg bilety wyprzedano, na następny również... Dopiero byłoby psioczenie na kolej.
rumburak - 23-08-2012, 15:01
Temat postu:
Problem nie polega na przejazdach przy braku miejsc (wtedy nie wystawia się miejscowki zerowej), tylko na drobnym błędzie koncepcyjnym w systemie rezerwacji.

Mianowicie, system nie umie wystawić rezerwacji na pociąg, który rozpoczął jazdę w poprzedniej dobie. Wszyscy pasażerowie chcący kupić w dniu podróży bilet na nocne TLK, które są w trasie od wczoraj, są odsyłani z kas do obsługi, a ta wystawia im fikcyjne miejscowki na miejsce 0, 0.

Przypuszczalnie wystarczyłaby drobna zmiana JEDNEJ LINIJKI KODU systemu rezerwacji. PKP jednak od lat utrzymuje fikcję, która nasiliła się po objęciu 2 klasy rezerwacją.
kowal331 - 23-08-2012, 15:13
Temat postu:
Doman napisał/a:
Żeby tylko ta afera nie skończyła się tak, że nie będzie można jechać pociągiem bez miejscówki w przypadku braku wolnych miejsc. To by było straszne.
Będzie tak jak na kolejach radzieckich.Trzeba będzie rezerwować bilety na kilka tygodni naprzod.Na stacjach przelotowych,szczególnie tych bez kas ,podróżnych czeka loteria znana z przelotowych autobusów PKS ,"zabierze,czy nie zabierze".Spowoduje to dalszy odpływ pasażerów od kolei.
celtin.88 - 23-08-2012, 16:05
Temat postu:
peggybrown. Kolego kolej najtańszym środkiem lokomocji była do końca lat 80-tych. O ile w przypadku PR można znaleść sensowne i atrakcyjne oferty dla przeciętnego śmiertelnika to w przypadku IC jest b. źle. Jedyna rozsądna oferta to BP. W tygodniu totalne dno
rumburak - 23-08-2012, 18:55
Temat postu:
mateuszpiszcz napisał/a:
Czy widziałeś kiedyś, aby LOT lub Wizzair sprzedawali bilety na miejsca tzw. "zerowe"? Bo ja nie.


To poczytaj:

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,12348901,Pasazer_cofniety_z_samolotu_zarzuca__marszalek_mnie.html

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,12352561,Pan_Rafal_musial_zostac_na_lotnisku__LIST_.html
sheva17 - 24-08-2012, 00:09
Temat postu:
Rzeczywiście może się skończyć likwidacją miejscówek bez wskazania miejsca. No nic zapraszam chętnych do tłumaczenia pasażerom dlaczego nie mogą pojechać na Wigilię do swoich rodzin.Nie podzielam opinii, że UTK takim podejściem rozwiąże jakikolwiek problem.
Pirat - 24-08-2012, 00:52
Temat postu:
sheva17, nie sądzę. Takie rozwiązanie jest niedopuszczalne w pociągach dotowanych w ramach służby publicznej. Oczywiście nasza władza ludowa w dupie ma stanowione przez siebie prawo, więc nie można wykluczyć nakreślonego przez Ciebie scenariusza, ale na tym najwięcej straci PKP IC, a zyska konkurencja.

Sprawa jest prosta jak budowa cepa: nie ma już wolnych miejsc na konkretny pociąg objęty rezerwacją to sprzedajemy tylko bilety. Wtedy pasażer jedzie bez gwarancji miejsca siedzącego, ale nie musi płacić za miejscówkę stojącą w korytarzu (miejscówka "zerowa"). Przy takim rozwiązaniu nikt nie zarzuciłby PKP IC, że przewoźnik wyłudza od pasażerów pieniądze za "lewe" miejscówki.
borsuk1977 - 24-08-2012, 09:00
Temat postu:
Tzw overbooking w liniach lotniczych to praktyka stosowana nie od dzis.
Wiec takie sytuacje tez maja miejsce wiec nie mowmy ze to wymysl IC

Odnosze wrazenie ze co IC nie zrobi to bedzie zle.

A wszystko opiera sie o 5 pln....... albo 10 albo 15 jak ktos ma 1 lub 2 przesiadki
rumburak - 24-08-2012, 10:17
Temat postu:
borsuk1977, skoro 5, 10, 15 zł to takie "nic", to mógłby sobie PKP IC odpuścić wyłudzanie ich od pasażerów, którym nie jest w stanie zapewnić rezerwacji (gwarancji) miejsca siedzącego, prawda?
borsuk1977 - 24-08-2012, 10:32
Temat postu:
Czy kolega widzi w mojej wypowiedzi slowo "nic"??

nie uzyłem slowa "nic".

Uwazam ze panuje tu przyjeta zasada ze IC jest zle.

Takie odnosze wrazenie.

I tyle.
anas - 24-08-2012, 13:04
Temat postu:
Od dzisiejszej nocy ma działać system rezerwacji w pociągach nocnych.Tak więc może koniec udręki pasażerów i obsługi. Laughing
Brajdak - 24-08-2012, 18:48
Temat postu:
Cytat:
Czy widziałeś kiedyś, aby LOT lub Wizzair sprzedawali bilety na miejsca tzw. "zerowe"?

A czy widziałeś/słyszałeś by pasażer samolotu żądał biletu na samolot bez miejsca siedzącego? W samolocie 180 miejsc = 180 pasażerów. W pociągu pasażerowie SAMI nie chcą miejscówki byle by jechać. Miejsce zerowe sprzedawane jest w poc. tylko wtedy gdy nie ma łączności z bazą rezerwacji, chociaż ostatnio trzeba wpisywać nr,nr. wagonu i miejsca które pasażer akurat zajmuje. Język

[ Dodano: 24-08-2012, 19:55 ]
>celtin.88< - najlepiej by było za darmochę a może jeszcze by przewożnik takim jak Ty dopłacał! Wal do TAXI, tam będzie tanio a nawet miejsce siedzące obok kierowcy, tylko że drzwi będziesz musiał sobie sam otworzyć i wy...ć się nie będzie gdzie w czasie jazdy... Laughing
oskarik - 24-08-2012, 19:06
Temat postu:
Nie sposób nie poprzeć tej wypowiedzi. Oni wyznają taką zasade: my broń Boże nie chcemy za darmo ale dobrze by było jakby jeszcze nam dopłacali do biletu i czerwony dywan przed pociągiem, orkiestra, kwiaty i przemówienie prezesa pkp. W interesie niektórych jest aby pkp padło i została tylko firma z busem chrzestnego jednego z rozmówców więc nie dziwią mnie te fałszywe wypowiedzi i prognozy wg których pkp padnie hahaha, pewnie wróżbita maciej wam to powiedział
rumburak - 24-08-2012, 20:45
Temat postu:
borsuk1977 napisał/a:
Uwazam ze panuje tu przyjeta zasada ze IC jest zle.


Ja uważam że IC ma większość posunięć beznadziejnych, ale jak ma pozytywne, to czasami nawet pochwalę.

Na przykład, w innym wątku właśnie chwalę że zrezygnowali z wymuszania nru dowodu osobistego przy zakupie biletu przez Internet.

Bardzo podoba mi się również zaskakująco dynamiczny rozwój sieci biletomatów.

anas napisał/a:
Od dzisiejszej nocy ma działać system rezerwacji w pociągach nocnych.Tak więc może koniec udręki pasażerów i obsługi.


Skąd takie info? Rzecz nie w tym, by działała rezerwacja w pociągach, tylko żeby działała rezerwacja na pociągi nocne które rozpoczęły bieg jeszcze poprzedniego dnia (rezerwacja dostępna zarówno w pociągu, jak i w kasach).

[ Dodano: 24-08-2012, 21:48 ]
Brajdak napisał/a:
>celtin.88< - najlepiej by było za darmochę a może jeszcze by przewożnik takim jak Ty dopłacał!


Celtin ma niestety rację, PIC nie umie zaoferować żadnej rozsądnej oferty lojalnościowej. SuperBilety po 29 zł na Ex/EIC są fajne, Podróżnik jest fajny. I tyle. Czy jeździsz koleją często, czy rzadko, płacisz tyle samo. Zero koncepcji marketingowej.
borsuk1977 - 24-08-2012, 21:29
Temat postu:
Kiedy wprowadzone zostana miejscowki we wszystkich TLK?
artus11 - 24-08-2012, 23:51
Temat postu:
Cytat:
Przypuszczalnie wystarczyłaby drobna zmiana JEDNEJ LINIJKI KODU systemu rezerwacji.

chyba to przeczytali bo mam info że już można dokonywać rezerwacji w pociągach łamiących dobę.
celtin.88 - 25-08-2012, 08:14
Temat postu:
Brajdak, Oskarlik. Nie wiem czy mam płakać czy śmiać się z tego co napisaliście. Jeśli chodzi o komunikację publiczną na odległość do 100 kilometrów autobus pokonał pociąg. Od niedawna autobus (bus) rozpoczął ofensywę na połączenia dalekobieżne. Oczywiście panowie tego nie widzą. Za kilka lat powstanie sieć autostrad i dróg ekspresowych. Linie kolejowe oczywiście też będą modernizowane ale co z tego… w większości przypadków samochodem będzie szybciej. Oczywiście pojawi się Pendolino. Ale co z tego. Wraz z pojawieniem się szybkich pociągów na CMK znikną z tej lini tanie TLK/IR.
Biorąc pod uwagę że przeciętny nasz rodak zarabia 1200- 1500zł. jest pewne że ludzie nie rzucą się na drogie Pendolino lecz na PB i samochody. Już dziś jadąc samemu samochodem na gaz z Warszawy do Krakowa, Gdańska (tu będzie droga ekspresowa) jest taniej niż pociągiem kwalifikowanym.
Na zachodzie przeciętnego śmiertelnika stać na pociągi kwalifikowane. Pomimo tego koleje w tych państwach prowadzą intensywny marketing aby przyciągnąć kolejnych pasażerów. Na DB większość pasażerów jeździ na na różnego rodzaju biletach promocyjnych i ulgowych. Jak pracowałem w Uk jeden znajomy anglik z racji że kupił roczny bilet kolejowy na dojazd do pracy uczestniczył w losowaniu wycieczek… i wylosował do Nowej Zelandii . Tymczasem w PL (nie licząc PR) marketing na szerszą skalę nie istnieje. Prawda jest brutalna IC nie oferuje żadnych rozsądnej oferty aby zachęcić przeciętną rodzinkę do przesiadki z samochodu do pociągu.

Brajdak, Oskarlik. A teraz zadanie bojowe dala Panów. Jest rok 2016 z Łodzi do Gdańska, Poznania, Wrocławia jest wybudowana autostrada/droga ekspresowa po której jeździ min. PB.
Przekonajcie Panowie przeciętnego mieszkańca Łodzi aby do tych miast pojechał pociągiem.
Oczywiście nie piszcie bzdur typu: PB upadnie jak OLT
danio - 25-08-2012, 08:55
Temat postu:
To ja ci powiem jak .
Ulga dla posiadacza prawo jazdy jadącego z 2 -ma innymi osobami pociagiem -> 30% ulgi/osobę .

Albo miejscówka gratis (przy IC to jest 12,50/os czyli 37,50 na 3 )
Oczywiście bilet do kupienia wcześniej .
Przy większej ilości osób ulga się zwiększa np. przy 5-6 osobach przy czym 3 z Prawem Jazdy , reszta np. dzieci . To nie jest wcale taka duża ulga a ludzie pewnie by na to poszli .
rumburak - 25-08-2012, 10:37
Temat postu:
celtin.88 napisał/a:
Jest rok 2016


Istnieje szansa, że do tego czasu PIC wdroży zapowiadaną i wypatrywaną przez prezesa Malinowskiego taryfę rosnącą - im wcześniej planujesz podróż, tym mniej zapłacisz. Jak w liniach lotniczych.

Takie rozwiązanie dodatkowo (niejako "gratis") spowoduje lepsze rozłożenie obciążenia przejazdowego w szczytach przewozowych (pod warunkiem że oprócz samej taryfy, zostanie stworzony interfejs który będzie umożliwiał porównanie cen na wybrany, oraz sąsiednie dni). Pociągi mniej obciążone, gdzie jest mniej wykupionych biletów, będą promowane niższą ceną.

Malinowski, ku mojemu zaskoczeniu, nie rzucał słów na wiatr w sprawie znacznej liczby nowych biletomatów (działają względnie nieźle), okazywania biletów na ekranie urządzenia (możliwe od kwietnia br.) oraz sprzedaży przez komórkę (działa dramatycznie słabo, ale jest możliwa). Może i w sprawie nowej taryfy się uda.


danio napisał/a:
Ulga dla posiadacza prawo jazdy jadącego z 2 -ma innymi osobami pociagiem


Za takie coś UOKIK natychmiast rzuciłby się przewoźnikowi do gardła. Naprawdę, istnieją koncepcje na promocje, stosowane na całym świecie, które nie wymagają takiej akrobatyki. Tylko podglądać i wdrażać.
oskarik - 25-08-2012, 11:06
Temat postu:
celtin porównujesz polskie pkp do niemieckich kolei? To porównaj nasze autostrady do niemieckich oraz za ile tu przejedziesz tą autostradą a za ile tam. Jak porównujemy to porównujemy wszystko. Tam praktycznie za pare groszy pojedziesz autostradą, która jest prosta jak stół a nasza autostrada w porównaniu z niemiecką wygląda dużo gorzej. Do tego ile zapłacisz za przejazd nią plus paliwo (mówie o samochodach osobowych) i jak mają te autostrady wyglądać jak kraków-katowice gdzie co chwile zwężenie i ograniczenie prędkości to dziękuję za taką oferte. Nie będę tak w przyszłość szedł jak Ty co będzie w 2016 roku bo nie bawie sie jak Ty w wróżbite macieja ale mogę się spodziewać że tak szybko ludzie nie wybiorą podróż samochodem autostradą przy takich cenach przejazdu jakie mają być i zgodzę się, jeśli pb będzie wogule jeszcze istniało to wybiorą albo tą oferte albo pkp ale samochód wątpie bo to nie niemcy że wykupujesz za pare groszy na rok przejazd i bez bramek jedziesz autostradą jak po stole. A co do pb i twoich słów to przypomne ci je jak pb padnie bo prywaciarz to prywaciarz, nigdy nie można mu ufać. Oni wszyscy kombinują aby tylko doić ludzi z kasy. Pkp przy nich to aniołek. Ile zakładów zostało sprzedane prywaciarzom i co z nich zostało? 90% z nich zamkneli a ludzi od razu pozwalniali i przyjęli na nowo na nowych warunkach minimalnej płacy bez żadnych świadczeń. Jedna wielka banda oszustów i złodziei. Powolutku, wszystko w swoim czasie. Pożyjemy zobaczymy kto ma racje i czym taniej będzie się podróżowało.
xMICHCIOx - 25-08-2012, 11:17
Temat postu:
rumburak, bardzo dobrze mówi. Spółka PKP Intercity obecnie jest w trakcie przygotowywania projektu który będzie miał na celu zakup biletu na pociągi Ex, EIC, EC z możliwością wykupu przez internetu 60 dni wcześniej, do tego im wcześniej zostanie kupiony bilet tym będzie on tańszy.

Ponadto w przyszłym tygodniu odbywa się wewnętrzne posiedzenie zarządu spółki w celu obniżenia kosztu miejscówki do biletów "Bilet Podróżnika" i "Bilet Weekendowy".
buuuuum - 25-08-2012, 13:24
Temat postu:
xMICHCIOx napisał/a:


Ponadto w przyszłym tygodniu odbywa się wewnętrzne posiedzenie zarządu spółki w celu obniżenia kosztu miejscówki do biletów "Bilet Podróżnika" i "Bilet Weekendowy".


To niech od razu obniżą na wszystkie bilety.
Miejscówka za 1 zł - jestem za.
sheva17 - 25-08-2012, 14:32
Temat postu:
Cytat:
Spółka PKP Intercity obecnie jest w trakcie przygotowywania projektu który będzie miał na celu zakup biletu na pociągi Ex, EIC, EC z możliwością wykupu przez internetu 60 dni wcześniej, do tego im wcześniej zostanie kupiony bilet tym będzie on tańszy.


I to będzie bardzo sensowna oferta. Przydałoby się nawiązać też do PR-owskiego ,,Ty i ...'', zachęcałoby to do podróży grupy osób.

Cytat:
Ponadto w przyszłym tygodniu odbywa się wewnętrzne posiedzenie zarządu spółki w celu obniżenia kosztu miejscówki do biletów "Bilet Podróżnika" i "Bilet Weekendowy".


Tutaj kwotą maksymalną powinny być 2 zł.
jajo31 - 25-08-2012, 18:02
Temat postu:
głupota z tymi miejscówkami tlk lubuszanin na odcinku poznań-gorzów jest obłozony tylko w połowie więc po co te miejscówki? Exclamation
Brajdak - 25-08-2012, 18:19
Temat postu:
>celtin.88< - jest rok 2016 a PB ... nie ma !Zżarły go podatki, akcyzy, winiety etc.etc. Wszyscy w owczym pędzie domagamy się by NAM dawano ulgi na cokolwiek, a sami to byśmy za podwójną ceną sprzedawali. To tak jak z II śniadaniem w pracy,bardziej opłacalne jest wziąć kanapkę zrobioną w domu , aniżeli płacić np. 15 zyla za wątpliwej jakości żarło z jakiegoś fast-fooda. Confused Smile
celtin.88 - 25-08-2012, 19:50
Temat postu:
oskarik. A u nas z remontami lini kolejowych jest lepiej niż z remontem autostrad? Na pewno nie. Ile lat będą remontowane kolejowe E20, E30?

Co ty odwracasz kota ogonem. Co ma wspólnego złodziejska prywatyzacja do PB. Nasi przewoźnicy kolejowi są nastawieni na dotacje a pasażer to tylko dodatek. W naszym kraju kolei nie można ufać. Mi już nie raz zdarzyło że czekac na małej stacyjce i nie przyjechał ostatni wieczorny pociąg. Rj zmienia się jak w kalejdoskopie. Cegłę kupują tylko kolekcjonerzy. Wyjątkowo niestabilna oferta skutecznie odstrasza od kolei, tymczasem wielu przewoźników drogowych potrafi utrzymać rj. po kilka lat.

Brajdak. PB nie padnie, tym bardziej że na w/w liniach będzie szybszy od pociągu.
xMICHCIOx - 25-08-2012, 21:54
Temat postu:
jajo31, samym płaczem i wylewaniem łez nic się nie ździała. Skontaktuj się z ekspertem PKP IC p. Elwrą Lesińską, polecam nie zwlekać z tą sprawą ze wazględu że w okolicach poniedziałek - środa jest wewnętrzne zebranie i konsultacje ws. miejscówek.

sheva17, niestety ale nie ma możliwości nałożenia ceny miejscówek, ich koszt zostanie ustalony przez ekspertów spółki, ale będzie w okolicach 2-3 złotych.

PB w swoim czasie wydłuży czas jazdy bo nie będzie chciał korzystać z płatnych autostrad. Rosnąca cena paliwa spowoduje wzrost cen biletów. Na początku przyszłego roku ma być po 6 złotych, a te Van Hoole nie będą jeździły na wiatr, energię słoneczną etc.
oskarik - 26-08-2012, 06:51
Temat postu:
Dokładnie tak, pb nie będzie takie szybkie bo ominie autostrady płatne. Ale dużo czasu mu nie zostało. Ten złodziejski prywaciarz doi ludzi i jak zobaczy, że coś jest gorzej to tak szybko zwinie interes jak te biura podróży, wszyscy prywaciarze tak robią.
Co do cen miejscówek to faktycznie można dyskutować czy nie za wysokie ale ci dla których pkp to jedno wielkie zło i tak powiedzą że źle zrobili. Oni mają zaślepioną nienawiść do pkp i z nimi nie da się rozmawiać. Ja mimo minusów pkp ufam im bo nie jest tak źle jak opowiadają bo często koleją jeżdrze i wiem jak jest. Wiele trzeba poprawić ale znowu wielkiej tragedi nie ma.
Sławko - 26-08-2012, 07:30
Temat postu:
xMICHCIOx, Już jest po 6pln no prawie - wczoraj 5,99ON Zakopane.
rumburak - 26-08-2012, 07:53
Temat postu:
Cytat:
PB w swoim czasie wydłuży czas jazdy bo nie będzie chciał korzystać z płatnych autostrad.



Wątpię. PB umie liczyć na dłuższą metę, a nie "po naszemu" oszczędzać.
Każda godzina wydłużenia czasu podróży autokaru PB to koszt 1/24 nowego autobusu! Zamiast jechać wydłużoną trasą, mógłby w tym samym czasie obsługiwać inne połączenie.

Obiegi w Polskim Busie są naszpanowane do granic możliwości. Dlatego, moim zdaniem, omijanie autostrad żeby zaoszczędzić kilikadziesiąt zł (to koszt biletów 1-2 pasażerów) raczej nie wchodzi w grę.

Natomiast zapewne ceny pójdą nieco w górę, to naturalne.

Cytat:
Ten złodziejski prywaciarz doi ludzi i jak zobaczy


Bardzo przepraszam, bo nie o tym jest ten wątek, ale zapraszam na Warszawę Metro Wilanowska, zobaczyć tych "wydojonych" ludzi którzy zapełniają (również w dni powszednie!) autobusy "pod sufit", tak że w dni świąteczne nieraz jeden kurs (!) obsługją nawet 3-4 pojazdy. Nie wiem, skąd oni biorą taką rezerwę ;-)
xMICHCIOx - 26-08-2012, 12:43
Temat postu:
Sławko, no do końca roku już nie pójdzie w górę. Ten kto pierwszy da równe 6 złoty straci klientów i otrzyma renomę drogiej stacji - tak więc narazie wszystkie stacje się tego obawiają i czekają kto będzie pierwszy.

rumburak, zobaczysz, paliwo zdrożeje, koszt autostrady pójdzie w górę i nawet te doskonałe obiegi nic nie pomogę. PB jeżeli będzie chciało jechać autostradą to odpowiednio podniesie cene biletu. Ale jeżeli mówisz o 2016 roku to ich tabor będzie starszy - tym bardziej że marka Van Hool nie jest odporna na wiek. Wtedy naprawdę okażę się kolej to jednak lepszy środek transportu niż autobus. W 2016 roku będzie istniał system przedsprzedaży gdzie jeżeli kupimy bilet 2 miesiące przed to możemy jechał Pendolino za 29 złoty a to napewno jest większy komfort niż jazda na tyłku starym autobusem. UTK ze względu na dużą ilość informacji dotyczących miejscówek wkońcu się zdeterminuje co spowoduje polepszenie oferty miejscówek.
rumburak - 26-08-2012, 13:50
Temat postu:
Cytat:
W 2016 roku będzie istniał system przedsprzedaży gdzie jeżeli kupimy bilet 2 miesiące przed to możemy jechał Pendolino za 29 złoty a to napewno jest większy komfort niż jazda na tyłku starym autobusem.


Znając zachłanność PKP IC trochę w to nie wierzę. Gdyby byli tacy skłonni wozić nas po 29 zł, to SuperBiletów w tej cenie daliby więcej niż 1 sztukę na pociąg.

Może miałeś na myśli, że 2 miesiące przed podróżą bilet na Pendolino będzie można kupić za jedyne 129 zł? Śmiech
Viljar - 26-08-2012, 15:07
Temat postu:
Jazda na tyłku PB jest, muszę przyznać, bardziej komfortowa, niż jazda na tyłku starym pociągiem, a trwa krócej. Że o cenie litościwie nie wspomnę.
borsuk1977 - 26-08-2012, 15:39
Temat postu:
Czy tu jest temat o miejscówkach czy o polskim busie??

dajcie sobie spokoj z koleja i poprostu korzystajcie z PB jak wam tak sie podoba,

IC zle, IC niedobre. Nikt was nie zmusza do jezdzenia pociagami.

Macie do wyboru jeszcze PR i inne koleje.

Mozecie brac PKS lub własny samochod.

Ludzie ogarnijcie sie wreszcie. Nikt nie bedzie wam dawał biletów za darmo.
oskarik - 26-08-2012, 15:59
Temat postu:
Dokładnie kilka razy to już pisałem. To forum o kolei a nie o busach. A jak shewa napisał w związku z miejscówką za 5zł nagle obudziły się fobie o nocnych pociągach i śmierdzielach w przedziale (jakby nigdy ich nie było). Dlatego proponowałbym moderatorowi forum aby zamknął już tą chorą dyskusje bo z igły widły tu się robi. Jak nie pasi to do Basi
celtin.88 - 26-08-2012, 16:38
Temat postu:
Ostanie zdanie powinno brzmieć.
W wakacje IC nie uruchamia żadnego sezonowego pociągu na Mazury naprawdę tego nie sposób nie zauważyć.

[ Dodano: 26-08-2012, 18:16 ]
Borsuk 1977. Za chwilkę Łódzi grozi niemal zagłada połączeń dalekobieżnych a kolega to lekceważy?
oskarik - 26-08-2012, 17:16
Temat postu:
To napiszmy petycje do ministra aby rozwiązać, kolej, tory na złom oddać i w to miejsce dodatkowe drogi wybudować i będą tylko te wasze kochane busy i dobrze. Niech wożą ludzi za niską cene w krótkim czasie i będzie ok. Tak dobrze by było co? A guzik!
Jeżeli chodzi o upadanie kolei to upada rzeczywiście ale pr a ic ma się akurat dobrze, pkp cargo również bo jest drugą spółką w europie jeżeli chodzi o przewóz towarowy (tak przynajmniej minister mówił) więc tak strasznie źle nie jest. Ale panowie wieszczą oczywiście wielki upadek kolei bo wprowadzili miejscówke za 5zł. Tak można z tej dyskusji w tym temacie wywnioskować. Do absurdu już dochodzicie z tymi miejscówkami.
celtin.88 - 26-08-2012, 17:26
Temat postu:
oskarik.Czy ja wychwalam busy? Nie. Piszę otwarcie jak jest. Nie piszę bzdur o Pendolino za 29 zł. Statystyczny Polak wsiada zaledwie sześć razy w roku do pociągu. Jest więc bardzo Źle . Ale oczywiście kolega tego nie zauważa.
borsuk1977 - 26-08-2012, 17:46
Temat postu:
Dokladnie nie robmy z igly widły Smile

Na miejscowce zycie sie nie konczy.

Co do pociagów dalekobieznych z Lodzi juz od dawna nie ma duzego wyboru. Ale tez ogromnej tragednii nie ma.

Zawsze jest mozliwosc jazdy z przesiadka przez wawe lub kutno.
oskarik - 26-08-2012, 17:49
Temat postu:
Daj już spokój z tymi statystykami nie popartymi żadnymi dowodami. Ja nie pisałem o pendolino za 29zł ale rozumiem że to nie było do mnie. Po drugie wychwalasz busy tak, że wazelina wypływa uszami, nie chce mi się kopiować tego co pisałeś o busach bo bym ci udowodnił. Napisze jeszcze raz. Jeżeli pb będzie miało przynajmniej 70% połączeń tego co ma pkp to możemy rozmawiać czy pb wyprze ic bo na łodzi o której ciągle wspominasz świat się nie kręci. Przypominam że w polsce są inne miasta jeszcze gdzie pb ma w głębokim poważaniu. Po trzecie pks od wielu wielu lat jeździ z różnymi połączeniami po Polsce i nie zauważono aby przez pks kolej upadła, co więcej z roku na rok ic przewozi więcej pasażerów bo społeczeństwo się podzieliło, kto ma wsiadać w pks to wsiada tam a kto w pkp to w pociąg wsiada. Więc jak pks przez tyle lat nie wyparł pkp to marny pb z kilkoma połączeniami do warszawy lub zakopanego tymbardziej nie wyprze nawet jak nowe połączenia doda. Natomiast zgodzę się, że 5zł to za wysoka cena miejscówki wiedząć jaki jest standard wagonów tlk, ale za darmo też nie powinna być. Na początku co były jeszcze tanie linie kolejowe miejscówka chyba 2.50zł kosztowała i do tego powinni wrócić albo maksymalnie 3zł bo od tamtego czasu wzrosły koszty utrzymania. Za darmo już pb nie daje miejscówki bo daje za 1 zł więc kolej co ma większe wydatki zdecydowanie niż pb powinna dać 3zł ale nie panikujcie bo myśle że to się zmieni, nie wszystko od razu, troche cierpliwości.
borsuk1977 - 26-08-2012, 18:02
Temat postu:
My tu sobie wymieniamy poglady, piszemy sobie, czasem kłócimy a miejscowki i tak będą Smile

My tego nie zmienimy.

Jesli klient uzna ze nie zapłaci za miejscowke 5 pln wybierze inny srodek transportu. Pamietajcie o prawie podazy i popytu.

Ja osobiscie nie wyobrazam sobie jazdy autobusem z zakopanego do gdanska nawet jesli by kosztowal 20 pln.

Dlatego uwazam ze nie gorno uczestnikow naszego formum bedzie decydowac o miejscowkach czy ich braku a wszystko zweryfikuje rynek.

Smile
Victoria - 26-08-2012, 18:15
Temat postu:
borsuk1977, rynek niczego nie zweryfikuje, ponieważ zasady gospodarki wolnorynkowej nie obowiązują na polskiej kolei, w sektorze przewozów pasażerskich. PKP Intercity jest spółką państwową, utrzymywaną z publicznych dotacji, mającą monopol (interREGIO to zaledwie rachityczna namiastka konkurencji), która na mocy stosownej ustawy nie może ogłosić upadłości. Monopolista może narzucać dowolne warunki i ceny, bez większych negatywnych konsekwencji dla swego budżetu.

Zakodujcie to sobie: na polskiej kolei nie ma czegoś takiego jak wolny rynek! Rynek kolejowy (przewozy pasażerskie) jest sztucznie sterowany przez władze państwowe (przewozy międzywojewódzkie) i samorządowe (przewozy regionalne). Klient nie ma tu nic do powiedzenia. Owszem, pasażer może zrezygnować z usług kolei i np. polecieć samolotem, ale skutki dla państwowej spółki kolejowej będą żadne, bo ewentualne straty pokryje podatnik, a ustawa uchroni przed upadłością. Czysty socjalizm!
Gonza - 26-08-2012, 18:15
Temat postu:
Gdy IC wprowadziło TLK kilka lat temu, miejscówka była w cenie 5 zł.
oskarik - 26-08-2012, 18:40
Temat postu:
Kolej jest taką specyficzną spółką, że tyle tam włożono przez kilkadziesiąt lat, że nie warto ogłaszać jej upadłości i dlatego bardzo dobrze, że ustawa chroni przed upadłością. I tak powinno być z innymi spółkami w polsce jak stocznie których państwo się pozbyło i inne spółki. Przynajmniej w przypadku kolei państwo mądrze postępuje a że podatnicy płacą, no cóż odpowiedzialność zbiorowa istnieje i nie można tylko ciągnąć do siebie ale również coś od siebie dać. Pasożytem nie można być i patrzyć że tylko mnie coś dać a od siebie to już nic. Ja bym nie pisał o podatnikach bo podatnicy w Polsce płacą za dużo większe sprawy niż to co viktoria opisywała bo płacą za tych wszystkich urzędasów w Polsce i w unii europejskiej, za podróże naszych posłów którzy zwiedzają kraje egzotyczne etc. Więc opisywanie, że przez miejscówke za 5zł ktoś poleci samolotem i podatnicy za to zapłacą to już szczyt absurdu. Ta miejscówka chyba po nocach wam się śni. Pkp od lat był monopolistą i przy wprowadzeniu miejscówek dopiero doszliście do tego?
borsuk1977 - 26-08-2012, 18:46
Temat postu:
W związku z tym najlepiej nie dotowac i zakopac
po cholere to trzyamac.

Zostawic tylko wawa lodz i EIC do ktorych sie nie doklada

przewozy regionalne taka fajne mialy byc i co??
SLASK juz sie ich pozbyl i swoje koleje zrobil

Sorry robicie afere o 5 pln a glowne problemy calego pkp jakos sie omija Smile

[ Dodano: 26-08-2012, 19:50 ]
Wlasnie 5 pln robi tu ogromny problem. ....
OGROMNY
celtin.88 - 26-08-2012, 19:16
Temat postu:
oskarik.Co ty mi udowodnisz o busach ?Ja piszę prawdę. Oczywiście wiem że prawda kole w oczy. Na krótkie odległości (do 100 km) autobusy pokonały kolej. Teraz jest walka o połączenia dalekobieżne. IC poprawia połączenia tylko na kilku liniach. Natomiast reszta połączeń jest oparta na transporcie samochodowym. Oczywiście doskonale wiem że kolega patrzy kolej przez czerwone okulary, Betonu PKP
borsuk1977 - 26-08-2012, 19:33
Temat postu:
Dlaczego piszesz ze patrzy przez czerwone okualry Razz
a moze przez różowe Smile
znowu uciekamy od tematu

[ Dodano: 26-08-2012, 20:40 ]
Jaka ma byc cena tej miejscowki ze szanowne grono forumowiczow cena taka zaakceptowalo ?
tylko nie piszcie ze za darmo maja byc
rumburak - 26-08-2012, 19:52
Temat postu:
Rezerwacja powinna być wkalkulowana w cenę biletu.

Wtedy będzie objęta zniżkami ustawowymi, jej koszt proporcjonalny do przejeżdżanej odległości, aby przy przesiadkach nie podwyższała ceny skokowo.

Oddzielna miejscówka to przeżytek spowodowany wyłącznie taką a nie inną konstrukcją systemu rezerwacji. Nie bądźmy zakładnikami urządzeń i oprogramowania.

KAŻDY bilet wg wprowadzonego niedawno formatu ma przewidziane pola na informację o rezerwacji miejsca. System kasowy PKP drukuje w tych polach... gwiazdki, aby rezerwację wydrukować na oddzielnym blankiecie. Po co???


Nie ma życiowych argumentów za utrzymaniem rezerwacji w obecnej formie. To tylko utrudnienie dla pasażera.
Renia - 26-08-2012, 19:57
Temat postu:
borsuk1977, postawiłeś złe pytanie. Najpierw należy zapytać, czy miejscówka ma być obowiązkowa czy fakultatywna (na życzenie). Wtedy możemy dyskutować o cenie.

Jak dla mnie miejscówka fakultatywna może kosztować nawet 100 zł. Chcesz to kupujesz, nie chcesz to nie kupujesz. Miejscówka obowiązkowa to przymus, a każdy przymus rodzi opór. Tylko ludzie z mentalnością niewolnika przyklaskują narzucanym rozwiązaniom i jeszcze chętnie za to płacą.

Nie sprzeciwiam się miejscówkom, ale pod warunkiem, że będą dobrowolne a nie przymusowe, szczególnie że TLK to pociągi finansowane przez podatników i wyciąganie od pasażerów dodatkowych pieniędzy pod przymusem to po prostu zawoalowane złodziejstwo, zwłaszcza w świetle miejscówek stojących (zerowych), które nie zapewniają miejsca siedzącego.
borsuk1977 - 26-08-2012, 20:00
Temat postu:
Zrozum ze jak wprowadza w cene biletu to taka wlasnie cena podniosa

I tyle....

Masz racje. W przypadku przesiadki nie powinno sie placic za kolejna bo faktycznie to juz duzy wzrost ceny

[ Dodano: 26-08-2012, 21:25 ]
Jak maja byc fakultatywne to lepiej niech nie bedzie wcale. Wyobraz sobie ze masz fakulatywna z gdanska do krk a pociag jedzie z helu i juz jest pelny. Wsiadasz i musisz sie juz na poczatku starac o to zeby ktos ustapil Ci miejsca ... kłótnie gwarantowane i to za 100 Smile
siwiutki91 - 26-08-2012, 21:06
Temat postu:
Renia jeżeli pociągi są finansowane z moich podatków to dlaczego ja mam kupować w ogóle bilet? Miejscówka jako tako to bardzo dobry pomysł. Korzystałem z nocnych TLKek nad morze to dzięki temu bez obaw wsiadałem do pociągu bo wiem że będę miał miejsce. W Lęborku spokojnie przeszedłem się wzdłuż pociągu szukając swego wagonu. A nie latałem ja dzicz szukając wolnego miejsca sobie i swojej partnerce. Kilka poprawek trzeba wprowadzić i wyeliminować miejscówki zerowe. Co do dziennych pociągów to ciężko mi się wypowiadać, czy jest ona potrzebna czy nie. Przy fakultatywnej miejscówce to byś co stacje latała bo co chwila przychodził by ktoś z miejscówką na miesjce które zajmujesz.
Renia - 26-08-2012, 21:21
Temat postu:
siwiutki91, w całej Europie są pociągi z rezerwacją fakultatywną i tam jakoś żadnych problemów nie ma. Czy to oznacza, że tylko w Polsce jest dzicz? Jak byłam w Niemczech i jechałam pociągiem IC z rezerwacją fakultatywną to na drzwiach każdego przedziału była informacja o tym, które miejsce jest zajęte i na jakim odcinku. Rozumiem, że takie rozwiązanie jest ponad siły PKP IC i w związku z tym trzeba na siłę uszczęśliwić wszystkich pasażerów obowiązkową miejscówką, nawet jeśli jedzie się tylko kilka km jedną stację.

Beton
borsuk1977 - 26-08-2012, 21:28
Temat postu:
Masz racje a jak ten co placi podatek nie jezdzi w ogole pociagiem moze powiedziec ze nie chce zeby jego podatki szly na pociagi .....

mijscowka to dobry pomysl jest szczegolnie w nocnych sezonowcach kiedy ludzie chce miec gwarancje miejsca.

Bledem jest sprzedawania bietow bez miejsca siedzacego.

Duzo ludzi ma tendencje do kupowania biletow na ostatania chwile a pozniej marudzenie ze tlok przy kasach ze brak miejsc. I kurde wszycy wracaja ostatnim pociagiem w niedzielny wieczor lub popoludnie

jakos nikt nie mowi ze brak biletow w samolocie jest problemem ....


owszem jest overbooking ale nikt na stojaco w samolocie nie leci
sheva17 - 26-08-2012, 21:41
Temat postu:
Dla niektórych na tym forum miejscówki są niczym przewrót kopernikański. Argumenty przeciwko miejscówkom są mało przekonujące, nikt przy zdrowycxh zmysłach kto widział co działo się w tamtym roku nie może być przeciwko miejsćówkom. Te na pewno się sprawdzają, pasażerowie mają zupełnie inne zdanie niż grupa Mkoli. Co do spadku przewozów...Jakoś po wprowadzeniu miejscówek liczba pasażwerów wzrosła i wcale się temu nie dziwię. Bez miejscówek chyba tylko MKol zabrałby rodzinę nad morze pociągiem. Brawo dla zarządu PKP IC, ten działa bdb. Nie wolno oglądać się na głosy MKoli, jak powstawały manufaktury też dla niektórych był to koniec świata. Mamy XXI wiek i kolej musi podążać za potrzebami KLIENTA nie MKola.
Renia - 26-08-2012, 21:50
Temat postu:
sheva17, rozumiem, że likwidacja połowy pociągów przejętych parę lat temu od PR też było podążaniem za potrzebami klienta? Skoro pociągów jest znacznie mniej to chyba zrozumiałe, że zwiększył się tłok w tych pociągach, które jeszcze nie zostały zlikwidowane. I lekarstwem na ten tłok mają być obowiązkowe miejscówki? Pokrętna logika. Śmiech
borsuk1977 - 26-08-2012, 21:55
Temat postu:
az polowa zostala zlikwidowana???
a moze niektore z tych pociagow to byly muchowozy??
Urbi - 26-08-2012, 21:55
Temat postu:
Mikol to też klient, wierny klient, który dzięki swojej pasji, nie raz próbuje przyciągnąć potencjalnych pasażerów do podróżny transportem kolejowym.

Zresztą, to było wałkowane, miejscówki proszę bardzo, ale od 1zł do 2zł, albo za darmo, wydawane bezpośrednio do biletu. Żadna 4 osobowa rodzina (czy choć by nawet jedna osoba) nie będzie dokładać 40 zł, do procederu, który miał być, niby przyjaźniejszy dla podróżnych. (sama idea jest słuszna, ale nie za tak wysoką cenę)
borsuk1977 - 26-08-2012, 21:59
Temat postu:
i tu jest odpowiedz na postawiony problem:

MIEJSCOWKA TAK CENA NIE Smile

BRAWO 2,00 PLN za miejscowke i koniec tematu.


Smile
Ralny - 27-08-2012, 00:20
Temat postu:
Renia, dyskusja nie ma sensu. Głupi proletaryat chce miejscówek to władza ludowa im je dała i ściąga za to haracz. Jak żeś głupi to płać nawet za miejscówkę stojącą przy śmierdzącym kiblu. Śmiech
Sławko - 27-08-2012, 06:27
Temat postu:
Cytat:
Renia, dyskusja nie ma sensu. Głupi proletaryat chce miejscówek


Jak wam się nie podoba wielmożni panowie, mniemam że rasowa szlachta znana wesołego trybu życia i rozwałki Rzeczypospolitej to spadówka z pociągów do PB...Ohhhh sorki przecież tam też są miejscówki.
borsuk1977 - 27-08-2012, 09:18
Temat postu:
Mysle ze poprostu wiekszosc tu obecnych nie lubi IC i tyle w tym temacie. Czy beda miejscowki czy ich nie bedzie to i tak IC jest ZLE. Wazne zeby sie przyczepic. Ja tu nie widze w ogole pozytywnych opinii na temat tej spolki. Bedzie pendolino zle, nie bedzie jeszcze gorzej. A to rozkład zly a to ceny za wysokie. Nie, no najlepiej za darmo wozic tylek. Niedlugo to IC bedzie musialo dopłacac niektorym do tego ze łaskawie chce jechac pociągiem.

Miłego poniedziałku
oskarik - 27-08-2012, 19:46
Temat postu:
Dodałem artykuł odnośnie autostrad w Polsce, które nie wybudują sięw przyszłym roku a chodziło o porównanie do kolei i remonty torów które były często tutaj wspomniane, że dzięki autostradom i miejscówek ludzie na busy się przesiądą bo taniej i szybko a tu była odpowiedź na to i mój post został usunięty bo niby nie na temat. Cenzura tu panuje więc proszę pousuwać również te posty w których jest chwalony polski bus i wspaniałe autostrady które mają być wybudowane bo to też nie jest na temat. Ale tak już jest za rządów platformy że jak za dużo prawdy się mówi czy pisze to cenzure się wprowadza. Głosujmy, kto jest za tym aby zamknąć ten temat bo już do absurdu tu dochodzi z tymi miejscówkami: ja jestem na tak!!
borsuk1977 - 27-08-2012, 20:36
Temat postu:
Ja tez uwazam ze ta dyskusja jest bez sensu. Miejscowki sa i to sie nie zmieni. A poza tym ciagle jakies odjazdy w kierunku PB i innych busow. Zreszta o czym tu gadac. IC zle i koniec

[ Dodano: 27-08-2012, 21:39 ]
A moze zrobimy nowy temat np: zestawienie i frekwencja w PB Razz
xMICHCIOx - 28-08-2012, 11:52
Temat postu:
Może odrazu zmieńmy forum z INFOKOLEJ na BUSIARZE i załóżmy jeden WIELKI temat z pochwałami! A biada jak ktoś napisze skargę na któregoś z busiarzy a broń Boże PB.
Anonymous - 28-08-2012, 12:44
Temat postu:
borsuk1977 napisał/a:

A moze zrobimy nowy temat np: zestawienie i frekwencja w PB Razz


Dzisiejszy PB Krakow-Warszawa odjazd z RDA o 7:00 frekwencja jakies 70%.
oskarik - 28-08-2012, 14:15
Temat postu:
a jaka frekwencja w pociągu kraków warszawa byla dzisiaj? Obojetnie czy tlk czy ex, eic czy ir. jak to sie wszystko zliczy to pb jest malutkie przy frekwencjach pociągu
borsuk1977 - 28-08-2012, 14:23
Temat postu:
ja dzis widzialem w Lodzi PB
autobus ladny nowy swiecący, nie to co brudne statre i smierdzace wagony IC
I ten bocian
a ferekwencji nie widziałem bo przyciemnianie szyby byly ....
oskarik - 28-08-2012, 14:55
Temat postu:
Autobusy pb są nowe to i pachnące tak jak wagony ic gdy były nowe to też były ładne; acatusy są nowe i też są wygodne, ładne z klimą itd. Wszystko co nowe to fajne. Ale z czasem jak autobusy będą tak wyjechane i tyle czasu będą miały co wagony ic to już takie fajne nie będą i psuć się będą co chwile. Ale możemy już nie rozmawiać o pb? To temat miejscówek wprowadzonych w tlk a nie wychwalania pb więc jeszcze raz powtarzam że wrowadzone miejscówki w tlk to pomysł bardzo dobry ale cena faktycznie mogłaby być niższa np 3zł. Zobaczymy co zdecydują i może obniżą cene miejscówki. Jedno jest pewne, czy obniżą czy nie to ludzie i tak będą jeździli pociągami bo kto ma nimi pojechać to i tak pojedzie.
borsuk1977 - 28-08-2012, 15:18
Temat postu:
Smile to wszystko ironia
maciej30 - 28-08-2012, 15:30
Temat postu:
ostatnio jechałem wakacyjnym pociagiem TLK Pirat objętym całkowitą rezerwacją miejsc. Pociąg ze Swinoujścia i Kołobrzegu do Bielska Białej łączony w Szczecinie. Po 6 wagonów z Kołobrzegu i 6 ze Swinoujscia. W tym wypadku uważam, że rezerwacja miejsc nie sprawdza się, gdyż w połowie wagony jadą puste. Gdyby nie było rezerwacji nie byłoby tzw. "spiętrzenia miejsc", tylko każdy wygodnie mógłby sobie podrózowac. W sumie 12 wagonów od Szczecina jedzie dalej w Polskę. Oczywiście pan kasjer sprzedał mi bilet z miejscówką bo nie ma innego wyjścia, skoro m.in. na ten TLK jest obowiązkowa rezerwacja miejsc. Sprzedał mi miejscówkę w jednym z zatłoczonych wagonów, gdzie wszyscy jechali spietrzeni na kupie. Natomiast ostatnie 5 wagonów jechało pustych. Tak więc zrobiłem to co zrobiłby każdy znający się choć troche mniej lub więcej w temacie kolei i poszedłem sobie do jednego z pustych wagonów rozwalając się w przedziale na wszystkich osmiu siedzeniach i słodko sobie spałem do samego Wrocławia a te wszystkie głuptasy siedziały sobie w pierwszych wagonach na swoich rezerwowanych miejscach. Very Happy Kiedy konduktor przyszedł kasować mi bilet z lekka usmiechnął się do mnie, wiedząc, że ja i on wiemy o co chodzi. Tym sposobem mozna miec miejsce sypialne w drugiej klasie. Język
borsuk1977 - 28-08-2012, 15:31
Temat postu:
Dokladnie, miejscowki beda i bardzo dobrze a cene mogliby zmniejszyc o polowe i tyle i wywalic te miejscowki zerowe bo przez nie jest bajzel

[ Dodano: 28-08-2012, 16:33 ]
ale kolego to normalne. Jak jest miejsce to siadac mozna gdzie sie chce w swojej klasie .

To normalne ze system daj bilety z automamtu. Bardzo dobrze zrobiles
Sławko - 28-08-2012, 15:34
Temat postu:
Jeszcze jedna rzecz co do bardzo dobrego posunięcia - miejscówek należy je drukować na jednym blankiecie z biletem na przejazd.
Victoria - 28-08-2012, 15:37
Temat postu:
Sławko, nie da się. Gdyby się dało to już by tak robili.

Cena biletu musi być wyraźnie oddzielona od ceny miejscówki, choćby po to, aby rozliczyć ulgi ustawowe refundowane przez państwo, czyli przez podatników.
Skolmi - 28-08-2012, 15:52
Temat postu:
^^

No i na biletach internetowych jest wyraźnie oddzielona, mimo że jest na jednym blankiecie.
Sławko - 28-08-2012, 16:29
Temat postu:
Cytat:
Gdyby nie było rezerwacji nie byłoby tzw. "spiętrzenia miejsc"



Kupujesz miejsce na jedną osobę i możesz je zajmować. Chcesz więcej miejsc? Kup cały przedział możesz.

Cytat:
Kiedy konduktor przyszedł kasować mi bilet z lekka usmiechnął się do mnie, wiedząc, że ja i on wiemy o co chodzi. Tym sposobem mozna miec miejsce sypialne w drugiej klasie. Język


Na szczęście miejscówki eliminują choć częściowo ten proceder.
maciej30 - 28-08-2012, 16:58
Temat postu:
Sławko mijasz się troszeczkę z prawdą. co mnie obchodzi rezerwowane miejsce skoro z tylu pociągu jadą puste wagony, dostepne i nie są zamkniete dla podróznych. Mam sie gnieść calą noc w ciasnym przedziale podczas gdy ostatnie wagony jadą puste. To chyba jednak tak nie działa. Nawet w samolocie możesz sobie zmienić miejsce za zgodą stewardessy, jeżeli np dali Ci przy przejsciu a Ty chcesz przy oknie a ostatnie rzedy w samolocie sa puste, nigdy nie ma z tym problemu. W pociągach też konduktorzy nigdy problemów nie robią.
Victoria - 28-08-2012, 17:01
Temat postu:
maciej30, w wielu liniach lotniczych nie ma miejscówek. Wchodzisz do samolotu i siadasz gdzie chcesz.
maciej30 - 28-08-2012, 17:04
Temat postu:
Victoria piszesz raczej o tanich liniach lotniczych. W tradycyjnych liniach typu LOT, Lufthansa, Air France, British Airways itd zawsze przy odprawie check - in dostajesz przydzielone miejsce w samolocie z konkretnym numerem. Mozesz je zmienic jezeli Ci nie odpowiada tylko za zgodą stewardessy i jezeli w samolocie są dostepne jakies inne wolne miejsce, jezeli nie, trudno siedzisz tam gdzie Ci przydzielili miejsce w trakcie odprawy check - in. Ale co my tu o samolotach jak to jest forum kolejowe. Mr. Green
borsuk1977 - 28-08-2012, 19:24
Temat postu:
Tez tak robie. Jak jest wolne miejsce przesiadam sie i siedze sam. Konduktorzy nie robia z tego problemu. Ostatni w Ex tatry za krakowem do zakopca bylo pusto. Wiec poszedlem do drugiej jedynki i siedzialem sobie sam.

Co do samolotow tradycyjnych linii lotniczych otrzymuje sie miejsce przy odprawie lub w czasie odprawy on line. Zgadadzm sie z kolega ze jesli jest miejsce mozna sie spokojnie przesiadac w ramach tej samej klasy podrozy. Nikt z tym nie robi problemow.
rysio - 28-08-2012, 19:57
Temat postu:
głowma przyczyma oddzielenia miejscówki od biletu, jest fakt, ze bilet jest wazny cala dobe (pow 100 km) natomiast miejscówka jest wazna na konkretny pociag. Co zrobic z podróznym, który z własnej winy nie zdązyl na pociag. Jezeli jest miejscówka osobno, kupuje nowa. Jezeli bylaby razem, cały bilet do kosza.
maciej30 - 28-08-2012, 20:03
Temat postu:
taka mala dygresja, pamietam ze w latach 80 konduktorzy zwracali uwage na miejscowki, wtedy miejscowki byly tylko w pociagach kat Ex, ale trzeba bylo raczej siedziec na swoich miejscach. Bylem swiadkiem w polowie lat 80 karczemnej awantury i to dwukrotnie miedzy konduktorem a drugim pasazerem ktory osmielil sie przesiasc ze swojego miejsca na inne wolne miejsce zeby jechac w przedziale ze swoim znajomym, bo w kasie dostali miejsca w dwoch roznych przedzialach. Pamietam ze jedno zajscie było w Ex Krakus, drugie w Ex Tatry. Konduktor nawet straszyl te osoby ze zaplaca kare za to ze nie siedza na swoich miejscach. Smieszne czasy. Very Happy W latach 90 konduktorzy przestali na to zwracac uwage i bardzo dobrze.
oskarik - 28-08-2012, 20:12
Temat postu:
rysio napisał/a:
głowma przyczyma oddzielenia miejscówki od biletu, jest fakt, ze bilet jest wazny cala dobe (pow 100 km) natomiast miejscówka jest wazna na konkretny pociag. Co zrobic z podróznym, który z własnej winy nie zdązyl na pociag. Jezeli jest miejscówka osobno, kupuje nowa. Jezeli bylaby razem, cały bilet do kosza.

I to jest mocny argument za tym żeby bilet z miejscówką był na dwoch blankietach. Ale tym co całe życie jest źle to czy będzie na jednej kartce czy na dwóch to zawsze będzie źle i zawsze jakiś pretekst to narzekania się znajdzie
borsuk1977 - 28-08-2012, 21:29
Temat postu:
A co za roznica czy na jednym blankiecie czy na dwoch.
Na sypialny lub kuszetke tez jest na 2 i jakos nikt nie marudzi.

Nawet jakby bylo na 1/2 blankietu tez by bylo zle

Bo tu nie chodzi o blankiety
rumburak - 29-08-2012, 17:59
Temat postu:
Victoria napisał/a:
Sławko, nie da się. Gdyby się dało to już by tak robili.

Cena biletu musi być wyraźnie oddzielona od ceny miejscówki, choćby po to, aby rozliczyć ulgi ustawowe refundowane przez państwo, czyli przez podatników.


Może być dokładnie rozdzielona na jednym blankiecie, no problem! Jak się chce, to się wszystko da...
Problem leży w archaicznym systemie rezerwacji miejsc, który będzie trzeba wreszcie zaorać i wymienić.

Tak jak na paragonie ze sklepu - masz wyszczególnione osobno sumy opłat za różne stopnie podatkowe, prawda? Przy każdym produkcie masz literkę lub oznaczenie tego, jaką kwotą podatku VAT jest objęty, a u dołu - podsumowanie.

Sławko napisał/a:
Na szczęście miejscówki eliminują choć częściowo ten proceder [zajmowanie wielu miejsc dla 1 osoby].


Tylko w teorii. W praktyce system rezerwacji nie rozprowadza pasażerów równomiernie po pociągu, tylko wrzuca wszystkich w jeden-dwa wagony, a w pozostałych siedzą pojedyncze osoby.

To jest po prostu błąd w konstrukcji oprogramowania, ale jak widać - jest to zbyt nieznaczny "drobiazg" żeby ktoś z PKP się tym problemem zainteresował.


Victoria napisał/a:
maciej30, w wielu liniach lotniczych nie ma miejscówek. Wchodzisz do samolotu i siadasz gdzie chcesz.


Pisałem o tym już w innym wątku, samolot ma inną charakterystykę niż pociąg. Przede wszystkim, leci z miejsca A do B, nie ma po drodze wymiany pasażerów (na ogół), a ich pełna lista jest znana i zamknięta przed wyruszeniem ze stacji początkowej. W tym przypadku nie można porównywać komunikacji lotniczej i kolejowej.

rysio napisał/a:
głowma przyczyma oddzielenia miejscówki od biletu, jest fakt, ze bilet jest wazny cala dobe (pow 100 km) natomiast miejscówka jest wazna na konkretny pociag. Co zrobic z podróznym, który z własnej winy nie zdązyl na pociag. Jezeli jest miejscówka osobno, kupuje nowa. Jezeli bylaby razem, cały bilet do kosza.


Wystarczy zapisać w regulaminie, że w takim przypadku potrąca się określoną część ceny (np. 15%, albo 5 zł) zwracanego biletu i wystawia nowy (za dopłatą tych 15%). To nie jest realny problem.

oskarik napisał/a:
Głosujmy, kto jest za tym aby zamknąć ten temat bo już do absurdu tu dochodzi z tymi miejscówkami: ja jestem na tak!!


Widzę że koledzy borsuk1977 oraz oskarik wykazują bardzo zachowawcze podejście, i w każdym kto sugeruje zmiany - dopatrują się zażartego wroga PKP. Tak nie jest, panowie!

A porównania z PB są uzasadnione, bo PB stanowi szybko rosnącą konkurencję dla IC. Lepiej mieć świadomość wad i zalet konkurencji, niż zamykać na nią oczy, jak chcieliby niektórzy pracownicy PKP IC.
oskarik - 29-08-2012, 18:30
Temat postu:
Tak tylko problem polega na tym, że wy nie proponujecie zmian tylko wszystkie zmiany przez pkp krytykujecie tak, że można odnieść wrażenie iż uważacie, że pkp to jedno wielkie zło. I co by nie zrobili to będzie źle. I na tym wasz problem polega. Chcielibyście za darmo miejscówke, bilet za połowe kwoty i wszystkie pociągi żeby były w standardzie jan kiepura. Już pisałem, że jak takie wielkie spece z was są odnośnie pkp to idźcie do rady nadzorczej ic i wprowadzajcie te zmiany. Jeżeli dzięki wam będzie lepiej i taniej to jestem jak najbardziej za bo gadać każdy potrafi ale jak przyjdzie do zarządzania to już inaczej to wygląda z tej perspektywy. A uważam, że temat powinien zostać zamknięty bo jak ktoś przedstawia mi takie argumenty jak np. że ktoś będzie głodował bo 5zł dopłaci do biletu, będzie siedział obok pijaka śmierdzącego czy ktoś przez miejscówke poleci samolotem i te 5zł zapłacą podatnicy itd to z takimi absurdalnymi argumentami nie da się dyskutować. Pkp ic oferuje 400 połączeń nie licząc pr i innych kolei w polsce. Ile połączeń w Polsce ma pb? 20 się uzbiera? O jakim wogule porównaniu piszesz. Pozatym inni busiarze ( nie pisze teraz o pb) wożą tych ludzi nielegalnie i przepełnionych, gdzie jest ich w busie drugie tyle co powinno być, zagrożenie jest ogromne i wypadki też były gdzie wszyscy zginęli. Wielokrotnie było o tym w telewizji wspominane. Ale to rozumiem wam nie przeszkadza
endrju - 29-08-2012, 18:54
Temat postu:
Nie proponujemy?

Proponuję prześledzić wszystkie 43 strony tego tematu ;]. Ja bym widział mniej więcej taką konstrukcję:

Podzielenie pociągów TLK na:
- pociągi z obowiązkową rezerwacją miejsc w klasie 2. i 1.
- pociągi z obowiązkową rezerwacją miejsc w klasie 1. i fakultatywną rezerwacją miejsc w klasie 2.

Pierwsza grupa pociągów to wszystkie pociągi nocne i inne cieszące się dużą frekwencją (typu Gałczyński). Reszta kwalifikuje się do grupy drugiej.

Ceny miejscówek (dla obowiązkowej rezerwacji) przedstawiałyby się następująco:

- do 100 km -> 2 zł lub brak obowiązku zakupu miejscówki
- powyżej 100 km -> 5 zł

Przy przejeździe pociągami TLK z przesiadkami, każda następna miejscówka 2 zł.

2 zł również za miejscóweczkę do Biletów Podróżnika/Weekendowych czy Abonamentowych.

2 zl także dla posiadaczy biletów miesięcznych (bez konieczności wykupu).

Miejscówka przy fakultatywnej rezerwacji niezależnie od warunków - 5 zł.


Warte przemyślenia byłoby również zestawianie pociągów TLK z obowiązkową rezerwacją w 1 i 2 klasie z wagonów wyższej klasy (typu Goplana, Wieniawski czy też Brzechwa). Dopłacając 5 zł (lub 2 zł w niektórych warunkach) podróżni otrzymali by lepszy produkt. I głosów sprzeciwu byłoby zdecydowanie mniej.
oskarik - 29-08-2012, 19:13
Temat postu:
Liczbami 2zł czy 3zł można rzucać łatwo ale te propozycje muszą się jeszcze zgadzać ze stanem faktycznym finansowym spółki. Dlatego pisałem, że z boku łatwo rzucać cenami różnymi. Dzienne pociągi też powinny mieć obowiązkową rezerwacje miejsc bo też są zapełnione. Wiele razy znajoma mi opowiadała jak w dziennym pociągu do wrocławia stała na korytarzu bo ludzi pełno było. Inne połączenia również tak mają. Teraz widze jak zadowolona jeździ z miejscówką i sobie spokojnie siedzi w przedziale. Ale przyznam że Twoja propozycja jest rzeczywiście sensowna i takie coś rozumiem a nie takie jak wyżej opisałem przykłady
endrju - 29-08-2012, 19:35
Temat postu:
Cytat:
Liczbami 2zł czy 3zł można rzucać łatwo ale te propozycje muszą się jeszcze zgadzać ze stanem faktycznym finansowym spółki. Dlatego pisałem, że z boku łatwo rzucać cenami różnymi.

Tak się składa że przez 6 dni jeździłem w pełnej relacji TLK Gałczyński i biletów w odległościach do 100 km praktycznie nie ma. Jak już są to przeważnie ze sporymi zniżkami (np. studencka czy kolejowa). Śmiem twierdzić, że podobna sytuacja ma się w innych TLKach. Dlatego proponuję brak obowiązku zakupu miejscówki przy odległościach do 100 km (nie 2 zł, bo jednak przy rezerwacji miejsca na odcinku Kutno-Koło dla wszystkich podróżnych w relacji Warszawa-Poznań widnieje jako zarezerwowane). IC wiele nie straci (5 zł dla ok. 10 biletów w pełnej relacji), a jestem pewien że zyskałoby dużo więcej. Z takiego Świnoujścia do Szczecina TLK Gałczyński nie jeździ nikt, albo max 1 osoba, pewnie mkol.


Cytat:
Dzienne pociągi też powinny mieć obowiązkową rezerwacje miejsc bo też są zapełnione. Wiele razy znajoma mi opowiadała jak w dziennym pociągu do wrocławia stała na korytarzu bo ludzi pełno było. Inne połączenia również tak mają. Teraz widze jak zadowolona jeździ z miejscówką i sobie spokojnie siedzi w przedziale.

Napisałem wyraźnie. TAK dla całkowitej rezerwacji w przypadku:
- wszystkich nocnych
- dziennych z wysoką frekwencją

Dla TLK niskofrekwencyjnych - rezerwacja fakultatywna. Pasażer za dodatkowe 5 zł może sobie wykupić pewne miejsce siedzące, a jeśli nie wykupi - ryzykuje staniem na korytarzu (nawet w pociągach z małą frekwencją rozwiązanie będzie się sprawdzało w szczytach przewozowych). Rezerwacja fakulatatywna, a nie obowiązkowa. Wszak fakt, że niektórymi TLK nie podróżuje dużo osób, nie bierze się z przypadku.


Cytat:
Ale przyznam że Twoja propozycja jest rzeczywiście sensowna i takie coś rozumiem a nie takie jak wyżej opisałem przykłady

Dzięki. Po części mogę i Tobie przyznać rację - argumenty typu "Będę siedział z menelem czy ze złodziejami" są bezsensowne, ale tych o wzroście kosztu podróży należy podejść z ostrożnością. Kolej już nie jest tanim środkiem transportu.
oskarik - 29-08-2012, 20:03
Temat postu:
Wybacz nie doczytałem, że pisałeś o dziennych pociągach z wysoką frekwencją. Tak kolej nie jest tanim środkiem transportu tak jak każdy inny środek transportu. Dziś cena benzyny 4.95zł kosztuje na orlenie a nie tak dawno była niewiele ponad 3zł. Więc wszystko w góre idzie, nawet pb już dało 1zł za rezerwacje miejsca po roku istnienia i nie wierze że kolejnych podwyżek z czasem nie będzie bo to nie uniknione czy w busach, samolotach, pociągach czy samochodach. A mówią, że kryzys co teraz przyjdzie będzie jeszcze gorszy niż ten co był więc spodziewajmy się kolejnych podwyżek. To że są obowiązkowe rezerwacje miejscach w tlk to nie winiłbym aż tak bardzo ic bo to był wymysł ministra Nowaka który wymusił na pkp wprowadzenie miejscówek. Ogólnie dalej uważam, że miejscówki są dobre w pociągu ale jak to w Polsce co się zrobi to nigdy od razu dobrze tylko trzeba to poprawić bo są błędy. Nowa autostrada była a po zimie pamiętasz jak była popękana. To samo z miejscówkami, dobry pomysł ale trzeba poprawić i dopracować odnośnie ceny, ile zł do ilu km, kiedy obowiązkowa a kiedy fakultatywna, kiedy za darmo a jaka cena dla miesiecznych itd itp. Ale od tego są te mądre głowy w zarządzie ic więc niech myślą jak to zrobić, za to biorą pieniądze. Myślę, że to będzie poprawione i też nie można mówić że nic nie zrobią że będzie coraz gorzej bo nie tędy droga. I jak to się wszystko poprawi to będzie super choć już jest troszke lepiej i tak. Ale też protestuje przed takim mówieniem, że miejscówka to zły pomysł że powinno być jak dawniej czyli rzeźnia na szynach. Mimo błędów i pewnych braków miejscówki to krok na przód.
krzynio - 29-08-2012, 20:27
Temat postu:
oskarik napisał/a:
Dzienne pociągi też powinny mieć obowiązkową rezerwacje miejsc bo też są zapełnione. Wiele razy znajoma mi opowiadała jak w dziennym pociągu do wrocławia stała na korytarzu bo ludzi pełno było. Inne połączenia również tak mają.


Zastanów się co piszesz, bo czasami aż nie chce się Ciebie czytać. Co powiesz na TLK Ukiel, który widziałem dziś w Mławie (jest końcówka wakacji), w pociągu maks. 30 osób.
I teraz konkurencja: połączeń autobusowych na trasie W-wa - Olsztyn jest ponad 20 dziennie, przewożą w sumie kilkaset pasażerów.
Moim zdaniem na trasie Warszawa-Olsztyn zamiast obecnej oferty IC (3 pociągi TLK) mogą tam nie jeździć żadne pociągi i nikt się nie pogniewa. Ba, nawet ucieszy się MI że nie musi więcej dopłacać do muchowozów.

Pomyśl teraz po co na taki pociąg miejscówki ? Choć 1 argument.
xMICHCIOx - 29-08-2012, 21:51
Temat postu:
Również podzielam zdanie oskarika. Pisanie głupich komentarzy lub propozycji bez pokrycia lub nie sensownych to widać jakaś rozpacz musiała być.

Co do propozycji endrju, została bardzo ładnie przygotowana z mocnymi argumentami. Propozycja została skierowana do p. Sikory - eksperta produktu PKP Intercity S.A.
nynuś - 29-08-2012, 22:25
Temat postu:
Bez obaw Smile Od nowego RJ wszystkie TLK będą miały obowiązkową rezerwację miejsc.
Pirex - 29-08-2012, 22:48
Temat postu:
xMICHCIOx napisał/a:
Propozycja została skierowana do p. Sikory - eksperta produktu PKP Intercity S.A.

To w centrali PKP IC jest dyrektor projektu ds. miejscówek w TLK? I jeszcze pewnie z całym biurem, sekretarką etc.? Wow
Sławko - 30-08-2012, 03:32
Temat postu:
Cytat:
Bez obaw Smile Od nowego RJ wszystkie TLK będą miały obowiązkową rezerwację miejsc.


W końcu!
xMICHCIOx - 30-08-2012, 04:07
Temat postu:
Pirex, nie, bez przesady. Ekspert ds. produktu jest to ogólne pojęcie zebranych ofert.
oskarik - 30-08-2012, 05:04
Temat postu:
krzynio napisał/a:
oskarik napisał/a:
Dzienne pociągi też powinny mieć obowiązkową rezerwacje miejsc bo też są zapełnione. Wiele razy znajoma mi opowiadała jak w dziennym pociągu do wrocławia stała na korytarzu bo ludzi pełno było. Inne połączenia również tak mają.


Zastanów się co piszesz, bo czasami aż nie chce się Ciebie czytać. Co powiesz na TLK Ukiel, który widziałem dziś w Mławie (jest końcówka wakacji), w pociągu maks. 30 osób.
I teraz konkurencja: połączeń autobusowych na trasie W-wa - Olsztyn jest ponad 20 dziennie, przewożą w sumie kilkaset pasażerów.
Moim zdaniem na trasie Warszawa-Olsztyn zamiast obecnej oferty IC (3 pociągi TLK) mogą tam nie jeździć żadne pociągi i nikt się nie pogniewa. Ba, nawet ucieszy się MI że nie musi więcej dopłacać do muchowozów.

Pomyśl teraz po co na taki pociąg miejscówki ? Choć 1 argument.



Zobaczył jeden pociąg że jest mało ludzi i się podniecił od razu. Przejedz się pociągiem z Krakowa do Wrocławia lub z Zielonej góry do rzeszowa np. Pojedz również tlk podkarpacie to wtedy pogadamy. Więcej takich przepełnionych połączeń się znajdzie. Zobaczył jeden pociąg i myśli że wszystkie takie są. Tu rozmawiamy o połączeniach w całej polsce a nie tylko o tych do Olsztyna. A po co ci tam miejscówka? Bo tak ma być i dalej takie pytania zadawał. Chcesz to jedź busem przepełnionym o drugie tyle ludzi co powinno być gdzie jeden na drugim siedzi. Ja wole spokojnie w pustym pociągu już siedzieć. Boże co za ludzie
Viljar - 30-08-2012, 06:50
Temat postu:
Oskarik, postępujesz nie w porządku wobec Rozmówcy. Wyraźnie poprosił cię o jeden chociaż argument za miejscówkami w pociągu o b. niskiej frekwencji, a ty wykręcasz się od odpowiedzi - nie po raz pierwszy zresztą.
A na argument sam czekam, bo prawdą jest, że mieszkańcy Warmińsko-Mazurskiego mają w coraz głębszym poważaniu ofertę kolei. Ciekaw jestem, jak przekonałbyś mieszkańca tamtych rejonów, że warto wprowadzać miejscówki w pociągu, którym podróżują dwie osoby na przedział - i to w wypadku dobrej frekwencji.
oskarik - 30-08-2012, 07:46
Temat postu:
No to chyba napisałem wcześniej, że zgadzam się że propozycja kolegi że tlk w których jest wysoka frekwencja powinna mieć obowiązkowe miejscówki a pozostałe tylko fakultatywna jest sensowna i to jest mocny argument żeby w pustych pociągach nie było obowiązku kupowania miejscówki. Mam Ci to dać na piśmie?
rumburak - 30-08-2012, 08:19
Temat postu:
Cytat:
Chcielibyście za darmo miejscówke, bilet za połowe kwoty i wszystkie pociągi żeby były w standardzie jan kiepura


Nie chrzań chłopie. Nigdy nic takiego nie napisałem. Może ktoś inny kiedyś gdzieś tak napisał, ale nie pisz do cholery, że ja tak pisałem, OK?

Cytat:
Bez obaw Od nowego RJ wszystkie TLK będą miały obowiązkową rezerwację miejsc.


I bardzo dobrze. Mieszanie "część TLK z rezerwacją, a część bez" tylko sprawia kłopoty - pasażerom i kasjerkom.

Cena rezerwacji powinna być zawarta w cenie biletu! Natomiast ogólna cena biletu powinna być dostosowana do konkretnego połączenia, frekwencji, itd.

oskarik napisał/a:
Ja wole spokojnie w pustym pociągu już siedzieć.


Tu mówimy o pasażerach w całej Polsce, również w Olsztynie, a nie o Tobie. Niektórym to chyba odpowiada, że kolej ma ofertę do niczego - bo dzięki temu jaśniepaństwo mogą sobie jechać sami we własnym przedziale...

Skoro 90% pasażerów z Olsztyna do Warszawy wybiera jednak ten śmierdzący, tłoczny, niebezpieczny BUS, to chyba pora żeby PIC trochę zastanowiło się nad sobą, i swoją ofertą/marketingiem, co?
oskarik - 30-08-2012, 08:35
Temat postu:
Nie napisałem, że chciałbyś tylko ze chcielibyście ale skoro do siebie to wziąłeś to znaczy że coś w tym jest. Zawsze ten się odzywa którego to dotyczy więc przynajmniej palcem nie trzeba wskazywać. Po drugie mamy wolny kraj i kto chce jedzie pociągiem a kto chce to busem śmierdzącym, proste jak budowa cepa. Więc w czym problem? Pkp sobie i tak poradzi więc nie panikujcie
borsuk1977 - 30-08-2012, 09:04
Temat postu:
Ciekawe czy pluskwy tez obowiazuja miejscowki Razz
rumburak - 30-08-2012, 09:17
Temat postu:
Cytat:
Pkp sobie i tak poradzi więc nie panikujcie


Tak sobie poradzi, jak na tych liniach na których już nie ma wyboru kolej czy bus śmierdzący?
Weź, człowieku... to co prezentujesz jest kwintesencją zabetonowanego pekapiarstwa. Aż mi się odechciewa pisać.

A co do wysokości opłat... Pewnie kolega ma zniżkę 99% i cwaniakuje. Smile
Rzeszowianin - 30-08-2012, 09:28
Temat postu:
Ciekawe ile bedziecie jeszcze ciagnac te dyskusje ktora robi sie coraz bardziej jalowa i bezsensowna
oskarik - 30-08-2012, 09:29
Temat postu:
No i straszny problem masz. Nie masz w domu większych problemów tylko to? Chyba po nocach spać nie możesz i nerwosal bierzesz. Daj sobie na wstrzymanie bo to nie koniec świata. Jedź sobie tym busem jak je tak lubisz i daj ludziom żyć
rumburak - 30-08-2012, 09:30
Temat postu:
Skoro PKP nasłało swoich najemników żeby rozmydlali dyskusję i prowokowali, to nic dziwnego że robi się jałowa i bezsensowna. Wszystko, żeby tylko bronić status quo.

Cytat:
Nie masz w domu większych problemów tylko to?


Jak się nie podoba, to nie czytaj moich wypowiedzi. Inni czytają i sobie chwalą.
oskarik - 30-08-2012, 09:36
Temat postu:
Pisałem do rumburaka jak by co. A tak mam zniżke 99,9% więc za 2.50 dojade do warszawy. Nie kłóćmy się i dajmy sobie po razie
rumburak - 30-08-2012, 09:37
Temat postu:
Dla mnie to bardzo zastanawiające, że jest pewien użytkownik który od ponad miesiąca pisze tylko w jednym temacie o miejscówkach (a dużo pisze), i nawołuje do jego zamknięcia. Około połowy jego wszystkich postów jest w tym temacie właśnie.

Tak jakby miał takie zadanie przez kogoś przydzielone.

Uważam że osoby ze zniżką 99% nie mają moralnego umocowania by wypowiadać się zdecydowanie o cenie miejscówki czy biletów. Niech płacą pełną cenę, i wtedy niech się wypowiadają. A tak to mogą co najwyżej swoje spostrzeżenia zgłaszać.
oskarik - 30-08-2012, 09:38
Temat postu:
No wiesz w końcu za coś tą zniżke mam. Masz jeszcze jakieś pytania?
borsuk1977 - 30-08-2012, 09:48
Temat postu:
Rumburak Kto jest takim najemnikiem tego IC lub calego PKP.

Fakt ta rozmowa jest bezsensu

PS. Ja płace 100 % za bilety i uwazam ze wszystkie znizki powinny byc zliwidowane!!!! MOwie o tych ustawowych. A przede wszystki darmowe bilety dla poslow i senatorow i pracownikow PKP.

Tyle w temacie
oskarik - 30-08-2012, 09:59
Temat postu:
Pracownicy pkp mało zarabiają a za prace dla pkp należy im się zniżka ale posłowie i senatorowie powinni mieć zlikwidowane zniżki. O zniżce dla mnie pisałem z ironią bo nie mam żadnej i nie jestem żadnym agentem pkp ic. Ale widocznie dla rumburaka kto ma inne zdanie niż on to jest wynajęty przez pkp ic jako tajny agent.
peggybrown - 30-08-2012, 10:32
Temat postu:
Pracownicy PKP mało zarabiają?? Chyba nie jesteś obeznany w temacie! W PR zarabiają grosze, ale w PIC naprawdę niezłe stawki są
borsuk1977 - 30-08-2012, 10:38
Temat postu:
niewazne ile zarabiaja, ulgi powinne byc zlikwidowane.
Pracownicy moga miec jakies preferencje ale w granicach zdrowego rozsadku.
Rzeszowianin - 30-08-2012, 10:47
Temat postu:
Chcialbym tak "malo" zarabiac jak w PIC .
borsuk1977 - 30-08-2012, 10:48
Temat postu:
a skad wiecie ile zarabia pracownik w IC??
Macie dostep do kadr? Do umow ?
Hmmm ciekawe. ....
oskarik - 30-08-2012, 11:02
Temat postu:
no ale nie da się usunąć zniżki dla pracownika ic a zostawić dla pracownika pr. Albo wszystkim albo nikomu. Nie wiem ile zarabiają w ic ale znowu na pewno wielkich kokosów nie mają jak wszędzie
Victoria - 05-09-2012, 09:32
Temat postu:
O miejscówkach w TLK, czyli o pazerności PKP Intercity pisze na swoim blogu Jacek Zemła:

http://kurierkolejowy.eu/blog/182/Pazernosc-nie-poplaca.html
pawelu - 05-09-2012, 13:43
Temat postu:
Bardzo dobry artykuł. Może tym wszystkim piewcom dobra jakim są obowiązkowe miejscówki w TLK przemówi do rozsądku.
calsberg - 05-09-2012, 14:39
Temat postu:
Tak bardzo dobry artykuł, tylko jego autor nie proponuje żadnych konkretnych rozwiązań jeśli chodzi o problem miejscówek w pociągach oraz pobierania 8 zł za wystawienie biletu w pociągu.

Na dzień dzisiejszy bilet na poc TLK jest ważny 24 h jak rozwiązać sytuację, gdy podróżny posiada bilet ważny np od godz 15 i zdecyduje się pojechać o 20 - nikt nie jest tego w stanie monitorować, osobną kwestią jest fakt, że również teraz przy miejscówkach dzieją się dantejskie sceny w pociągach czytaj więcej ludzi niż miejsc. Kolejna kwestia to w jaki sposób można zweryfikować fakt, że podróżny do np 50 km nie musi posiadać miejscówki...

Co do kwoty za wystawienie biletu w poc - to jest tylko po to, aby zmniejszyć "prowizję" dla kierownika - w sytuacji gdy z dużych dworców znikają kasy to jest rozbój w biały dzień. Tu jest jasne rozwiązanie zlikwidować prowizję - a w sytuacji brak zgłoszenia chęci zakupu biletu - karać zgodnie z przepisami.
borsuk1977 - 06-09-2012, 15:26
Temat postu:
Wcale nie jest dobry i na pewno nie przemowi do rozsadku Smile
sorry ale nic merytorycznego szczegolnie przyklad zgierz lodz
sorry ale jechanie TLK na takiej trasie to nawet mikol nie jezdzi
sheva17 - 06-09-2012, 20:02
Temat postu:
Koszty przejazdu na CMK są wyższe niż gdzie indziej. Sorry, ale przejazd na tej linii nie może kosztować tyle samo co np. jazda po liniach ze szlakową w okolicach 40 km/h.
A co do kwestii miejscówek...Z fobią w stosunku do PKP IC trudno walczyć. Tutaj zarząd ma rację i niestety chyba tylko zacietrzewienie niektórych użytkowników nie pozwala im tego dostrzec.Artykuł rodem z Tygodnika Sołtysa. Fajnie, że autor jest tak jednostronny, że nawet oczywistych zalet miejscówek nie zauważa. Ale czego oczekiwać od artykułu pisanego pod tezę, że PKP IC to złodzieje?
borsuk1977 - 07-09-2012, 21:28
Temat postu:
Tak w ogole cale IC jest zle i zlodziejskie. Beda miejscowki zle, nie bedzie jeszcze gorzej.
I tak w kolo!!!! bez komentarza!!!!
Sławko - 08-09-2012, 09:36
Temat postu:
Najsłabszy tekst jaki w życiu czytałem ten wpis na blogu.
borsuk1977 - 08-09-2012, 18:35
Temat postu:
Miejscówki są i bedą i nic na razie tego nie zmieni. (szczegolnie pisk niektórych mikoli co to na podrózniku jeżdzą dla sportu)
A cytowanie takich farmazonów jak ten artykuł poprsotu nie przystoi.
Viljar - 09-09-2012, 05:37
Temat postu:
Fakt, dyskusja robi się jałowa i niepotrzebna. Fakty są takie:
1. miejscówki są i będzie więcej,
2. tłok w pociągach jest mniejszy, ponieważ
3. podróżni przesiedli się na środki transportu tańsze/szybsze (lub jedno i drugie), gdyż zauważyli, że:
4. TLK można obecnie rozwinąć już tylko jako Tanio Lub Koleją, ew. Tłoczny, Lichy, Krótki.
Takie są fakty i po co ciągnąć temat, skoro nic tego nie zmieni?
borsuk1977 - 09-09-2012, 10:46
Temat postu:
Dokladnie, my tu gadu gadu a miejscowki sa i beda i tak jak mowisz bedzie ich wiecej, pewnie w kazdym tlk.

A kiedys byla osobna marka TLK i bylo wg mnie ok.

W tych pociagach byly miejscowki zarowno w dziennych jak i nocnych a normalnych pospiesznych tego nie bylo. Wszystko bylo jasne.

Do tego EX i IC i juz

!!!
pawelu - 10-09-2012, 22:45
Temat postu:
W takim razie wielkim zwolennikom miejscówek we wszystkich TLK proponuję się przejechać "Kormoranem" lub "Ukielem" zarówno w kierunku Olsztyna jak i Warszawy gdzie w dzień powszedni frekwencja waha się w granicach 15%-20%, i niech mi powiedzą po co w takim razie w tych pociągach miejscówki. W dni tzw. "Szczytów przewozowych" (czyli piątek i niedziela) jak zapełnienie wynosi 30%-40% to już jest wielkie hurra. Nie mówię że IC to jedno, wielkie złodziejstwo ale jak inaczej jak nie bezczelnym wyłudzaniem pieniędzy od podróżnych będzie można nazwać wprowadzenie obligatoryjnej rezerwacji miejsc w tych pociągach (a takich TLK jest więcej).
I odczepcie się w końcu od tych mikoli. Widać że nie macie żadnego hobby co poniektórzy i nam, mikolom po prostu go zazdrościcie.
Viljar - 11-09-2012, 07:24
Temat postu:
Pozwolę sobie zgodzić się z Przedmówcą; nie rozumiem, skąd to czepianie się "mikoli". Raz, że w zasadzie oszczerców, przez sam fakt udzielania się tutaj, można również zaliczyć do tej grupy. Dwa, że nie tylko "mikole" narzekają na miejscówki i związane z nimi problemy, które do tej pory nie znalazły rozwiązania.
Sebcio - 11-09-2012, 13:22
Temat postu:
Poza tym MiKole to też ludzie, którzy jeżdżą pociągami i uczciwie kupują bilety. Dla spółek przewozowych to też dochód.
borsuk1977 - 11-09-2012, 14:02
Temat postu:
akurta kolego zly adres, jestem milosnikiem kolei od małego a juz 35 lat mi na karku wisi. Za 3 tyg jade w podroz weekendowa pociagiem przez Polskie z ldz do zakopca z zakopca do gdynii i z powrotem do lodzi.
wiec nie mow ze ktos nie ma hobby lub zaintersowan jak nic o tej osobie nie wiesz.
Mikol marudzi bo musi np na podrozniku kupic kilka miejscowek w weekend ale przecietny kowalski jezdzi koleja nie tak jak jej milosnicy. Mysle ze sporo ludzi woli zapłacic 5 pln i miec spokoj .
endrju - 11-09-2012, 15:06
Temat postu:
No niestety, pomimo EURO2012 i pogodowo lepszego sezonu wakacyjnego liczba pasażerów IC spadła. I powiedzcie jeszcze, że miejscówki nie mają nic z tym wspólnego...
celtin.88 - 12-09-2012, 08:43
Temat postu:
Oczywiście że jest spadek przewozów pomimo bardzo drogiej benzyny:
http://www.rynek-kolejowy.pl/35246/PKP_IC_Wyniki_przewozowe_za_7_miesiecy_2012_r.ht
myszka - 12-09-2012, 10:20
Temat postu:
Ciekawe co by było gdyby nie EURO? Dramat, żenada. Pewnie straty będą chcieli powetować sobie podniesieniem cen miejscówek....
oskarik - 12-09-2012, 13:37
Temat postu:
Żenadą jest wasza fobia z tymi miejscówkami za 5zł. Tam był minimalny spadek pasażerów ale teraz utrze się teoria że wszystko co się dzieje na pkp to przez miejscówki. Jak szyna pęknie to przez miejscówki na pewno, jak trakcje ukradną to też przez miejscówki, jak lokomotywa się zepsuje to też przez miejscówki etc. Żenada, po prostu żenada żeby robić taką wielką afere o taką bzdure. Tak jak nawet do dziś wszystko co się dzieje to wg PO wina pisu tak samo tutaj wszystko co złe to wina miejscówek teraz będzie. Ta dyskusja się już chora zrobiła bo ileż można mielić jedno i to samo a za chwile już rok będzie jak ta dyskusja trwa.
borsuk1977 - 12-09-2012, 14:28
Temat postu:
Miejscowka nie ma zadnego wplywu na spadek pasazerow. Masz racje teraz tylko miejscowka bedzie wszystkiemu winna. A moze są ludzie ktorym sie miejscowka podoba i chca dopłacic 5 pln. Ludzie 5 pln to zadne pieniadze
olciaa00 - 12-09-2012, 15:05
Temat postu:
Z obowiązkowymi miejscówkami jest czasem przechlapane. Ostatnio jechałam do Tczewa TLK "pobrzeże". Pociąg odjeżdżając ze stacji Warszawa Centralna był wypchany do granic możliwości... Problem pojawił się w przedziale, ponieważ podróżowała w nim starsza kobieta z wnukiem. Było duszno i śmierdząco w przedziale ale po długich kłótniach nie udało się otworzyć okna. Kobieta argumentowała, że nie chce sie przeziębić, będzie przeciąg. Przez prawie 6h 7 osób podróżowało w śmierdzącym przedziale.
Ratował nas korytarz, ale jaki jest sens wykupienia za 5 zł miejscówki skoro zdarzają się takie sytuacje?
Sebcio - 12-09-2012, 15:05
Temat postu:
W Polsce paliwo jest drogie,a bilety na pociągi jeszcze droższe. Smile
borsuk1977 napisał/a:
A moze są ludzie ktorym sie miejscowka podoba i chca dopłacic 5 pln. Ludzie 5 pln to zadne pieniadze

To po co PKP IC wyciąga od pasażerów te "żadne pieniądze"?

Wg mnie miejscówki będą się podobać części pasażerów jadących pow. 100km. Poniżej tej odległości chętnych na TLK nie będzie, a szkoda bo TLK mogłyby być uzupełnieniem sieci Regio między sąsiednimi miejscami...
oskarik - 12-09-2012, 15:29
Temat postu:
Sebcio zrób składkę od ludzi na jakiś cel. Niech każdy da po 5zł, dla każdego to żadne pieniądze ale dla ciebie się uzbiera spora suma. Tak jest tu z miejscówkami. Choć uważam że 5zł to za dużo wiedząc jaki jest standard wagonów tlk, bo 2 lub maksymalnie 3zł powinno być a dla tych do 100km i dla tych co się przesiadają to powinny być za darmo albo za symboliczną złotówkę. No ale taki kraj mamy że miejscówki są za 5zł i mecze polaków w ppv za 20zł. To cała Polska. Natomiast jak już mam wybierać albo miejscówka za 5zł albo bez miejscówek to zdecydowanie wybieram już te miejscówki. Bo nie może być tak że, żebym miał miejscówke to musze jechać drogim ex lub eic. Biedakom też się miejscówka należy
Sebcio - 12-09-2012, 15:46
Temat postu:
Jeśli pasażerowie na prawdę chcą miejscówek to RF wystarczy zwłaszcza w składach z 20-30% frekwencją.
jajo31 - 12-09-2012, 15:47
Temat postu:
miejscówki powinny być w pociągach na wodstock bo to co się w nich dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie! na ostatnim wodstocku w kostrzynie napchali ludzi do samych drzwi i całą podróż trzeba było stać na baczność bo głowy nie mozna było ruszyć a przecież płaci sie za bilet to warumki powinny być chociazby troche normalne a nie takie jakie były w pociagach np. w kierunku katowic
celtin.88 - 12-09-2012, 16:43
Temat postu:
borsuk1977.Wprowadzenie miejscówek przyczyniło się do spadku liczby pasażerów min. w nocnych pociągach. Ciotka jechała kilka dni temu ze Szczecina ,,Szczecinianinem’’. Dostała miejsce w pustym przedziale, sąsiednie przedziały były też puste. Nie chcąc ryzykować jazdy samej w przedziale (za pozwoleniem kierownika pociągu) przesiadła się do wagonu gdzie zdecydowana większość miejsc była zajęta. Wydawało się że podróż do Kutna przebiegnie bezproblemowo. Jednak już na St. Szczecin Dąbie do przedziału w którym jechała przyszły wie osoby oznajmiając że mają miejscówki na ten przedział. Ciotka z ciężką walizką przesiadła się do innego przedziału. Jeszcze,, tylko ‘’ w Stargardzie Szczecińskim, Poznaniu, Koninie musiała szukać nowego przedziału…

W podróż powrotną do Szczecina wybrała oczywiście… PKS. O pociągu nawet nie chciała słyszeć.

IC wprowadzając miejscówki powinno obowiązkowo wprowadzić ochronę w nocnych pociągach. Przed wprowadzeniem miejscówek aby bezpiecznie poróżować w nocnych pociągach wystarczyło wsiadać do pierwszych wagonów z miejscami do siedzenia gdzie w przedziałach siedziało już kilka osób. Natomiast teraz jesteśmy skazani na bezmyślny komputer oraz co za tym idzie nawet kilkakrotnie przesiadanie się… O ile dla młodego chłopaka nie jest to wyczerpująca czynność o tyle dla dziewczyny, emerytów czy mojej ciotki po zawale bieganie w środku nocy z wielką walizką po pociągu jest męczące i denerwujące.

Przed laty nocne TLK to była prawdziwa marka (jak na nasze warunki) przedziały sześciomiejscowe, ochrona. Dzisiaj z tego nie zostało totalnie nic…

PS. Ciotka jak wysiadała w Kutnie słyszała że podczas jazdy uśpiono gazem dwie osoby które samotnie jechały w przedziale.
oskarik - 12-09-2012, 17:04
Temat postu:
Tu się zgodzę, nocne pociągi powinny mieć ochronę. Z jednej strony miejscówka to dobra sprawa a z drugiej przy okazji powinni zagwarantować Ci bezpieczeństwo a tak nie jest. I tu jest problem. Tłok w pociągu to źle bo kieszonkowcy to wykorzystają a jak sam jedziesz w przedziale to też źle bo mogą Ci gazem buchnąć. Jeżeli dają taki luksus jak miejscówki i biorą dodatkową kase za to to powinni za to gwarantować bezpieczeństwo. I faktycznie w nocnych pociągach miejscówki dadzą ci miejsce pewne siedzące ale nie dadzą ci bezpieczeństwa. Tak więc nie likwidować miejscówki tylko wprowadzić ochronę i będzie ok. Ten argument że spadła liczba pasażerów w nocnych pociągach z tego powodu jak np przykład Twojej Cioci przemawia do mnie. Tutaj pełna zgoda
borsuk1977 - 12-09-2012, 19:22
Temat postu:
Pociągi nocne powinne byc tylko takie jak dawne TLK. Wagony sypialne kuszetki i wagony z miejscami do siedzenia wszystko na miejscowkach i do tego ochrona. I juz. Nie moze byc tak ze ludzie sie boja jechac pociagiem.
sheva17 - 12-09-2012, 19:38
Temat postu:
Cytat:
Wprowadzenie miejscówek przyczyniło się do spadku liczby pasażerów min. w nocnych pociągach.


Nie pisz bzdur jeśli nie masz wiarygodnych danych. Moi znajomi mieli problemy z rezerwacją miejsc na TLK Bursztyn, trzeba było zmienić datę wyjazdu. Może z faktu, że raz coś gdzieś zobaczyłeś nie wyciągaj tak absurdalnych wniosków.
borsuk1977 - 12-09-2012, 20:39
Temat postu:
tez sie zastanawiam skad ten dane o spadku maja niektorzy Smile
sheva17 - 12-09-2012, 21:18
Temat postu:
Nie mają żadnych danych. Nie mogą robić już kółeczek, nie powiedzą tego otwarcie, widzą zadowolenie pasażerów, brak dantejskich scen na dworcach, ale jakąś bzdurną teorię wymyślić muszą.
endrju - 12-09-2012, 21:57
Temat postu:
Cytat:
Moi znajomi mieli problemy z rezerwacją miejsc na TLK Bursztyn,

Nie dziwię się, w sumie ja też bym miał problem z rezerwacją miejsc na pociąg, którego nie ma Laughing
oskarik - 13-09-2012, 04:26
Temat postu:
Wszystko się zgadza tylko że jest problem z nocnymi pociągami. Takie pociągi powinny być objęte szczególną ochroną a są pozostawione bez opieki. Tak też nie może być bo tu już nie chodzi o to czy ktoś jeden przykład widział czy dwa tylko że praktycznie w każdym nocnym pociągu jakiś incydent jest. Trzeba z tym walczyć a pkp ic niestety nawet nie próbuje tego wytępić.
xMICHCIOx - 13-09-2012, 13:59
Temat postu:
SOK w każdym wagonie lub przedziale? Tam gdzie są posterunki można ich zobaczyć nocą. Należy też wspomnieć że okradzione osoby są to pasażerowie którzy idą spać nie zważając na nic.
oskarik - 13-09-2012, 15:04
Temat postu:
Zauważ, że nie każdy ma na tyle siły aby mieć otwarte oczy. Często oczy się same zamykają i nawet nie wiesz kiedy i już śpisz. Długo pracowałem na zmiany i wiem jak to jest nie spać w nocy. A jazda pociągiem z tym stałym stukotem usypia Cię jak kołysanka więc niektórzy też jadą zmęczeni prywatnymi sprawami i nie można mówić, że ludzie na własne życzenie śpią i dają się okradać bo każdy jest tylko człowiekiem i często nie da się wygrać z organizmem. A ochrona w pociągu była więc to nie jest pomysł nie do zrealizowania i jakiś nowy wzięty z kosmosu. Przynajmniej jak nie w 100% to w pewnym stopniu złodziei by odstraszała.
borsuk1977 - 13-09-2012, 17:21
Temat postu:
Ochrona byla w TLK i jezdzil Juwentus i bylo ok ale oczywiscie bylo za drogo dla IC.

Nocne pociagi musza miec ochrone. Koniec kropka. Masz racje. Czlowiek czasem zasypia i nawet nie wie kiedy to sie dzieje .....
xMICHCIOx - 14-09-2012, 21:57
Temat postu:
Odchodzimy od tematu a na forum już istnieje wątek o kradzieżach w nocnych.

Ja nie mówię że nie powinno być ochrony w pociągach i czasem nie da się nie spać, jednak przez takie zachowania ludzie prowokują złodziei, pewnie SOK lub ochrona by odstraszała ten proceder bo wkońcu pociąg to nie autobus, jak ruszy to zatrzyma się za około 30 minut więc są w "pułapce". A próbował ktoś kiedyś zdać dokumenty i portfel do kierownika składu?
siwiutki91 - 15-09-2012, 09:08
Temat postu:
xMICHCIOx napisał/a:
A próbował ktoś kiedyś zdać dokumenty i portfel do kierownika składu?


a który kierownik przyjąłby takie rzeczy?
Viljar - 23-09-2012, 16:28
Temat postu:
Nie zrozumcie mnie źle - ja zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy pasażerowie są zadowoleni z miejscówek. Znaczy, ci, którzy jeszcze przy kolei zostali. I o to się właśnie rzecz rozbija - ludzi w pociągach coraz mniej, a PKP IC, zamiast przyciągnąć tych, którzy z usług kolei zrezygnowali, odstrasza kolejnych. Do tego zupełnie ignoruje głosy niezadowolonych, podobnie jak nasi koledzy Oskarik i Sheva. A tych jest cale mnóstwo - dowód tego miałem chociażby w ostatni weekend, kiedy to widziałem odjeżdżający TLK "Norwid" niemalże pusty, podczas gdy Polski Bus odjeżdżający o tej samej porze podstawił dwa autobusy na jeden kurs.
A teraz mam bojowe zadanie dla zwolenników obowiązkowych miejscówek w TLK. Najpierw wprowadzenie: muszę jechać do Warszawy. Mam do wyboru: TLK lub wspomniany PB. Inaczej - mam do wyboru: pociąg z brudnymi wagonami, zasyfionymi toaletami, nieusuwalnym już chyba smrodem papierosów (za sumę sześćdziesięciu paru złotych łącznie z miejscówką) oraz autobus z wygodnymi fotelami, miłą i fachową obsługą, poczęstunkiem, porównywalnym czasem przejazdu, toaletą utrzymaną w stanie pozwalającym na skorzystanie bez odruchu wymiotnego, bez brudu i smrodu (za sumę w najgorszym razie 45 zł). Proszę przekonać mnie, że mam wybrać kolej i jeszcze cieszyć się, że dostanę miejscówkę, może nawet bez wskazania miejsca.
robertrush - 23-09-2012, 17:11
Temat postu:
Viljar,
Jedź sobie busem, rowerem a nawet na stopa. Tylko nie siej zamętu i nie prowokuj. I bądź trochę obiektywny człowieku! Dałbym ci inną radę ale gryzę się w jęzor i pasuje! Nie każdy wagon jest brudny, zasyfiony i smierdzacy, podobnie jak nie każda toaleta jest zepsuta, zasrana i śmierdząca.
xMICHCIOx - 23-09-2012, 18:07
Temat postu:
Tak, PB jest najlepszy bo to i tamto. Rozumiem że na kolei pracują same gbury, mendy etc.? Pewnie na pociąg nie dostaniesz miejscówki no ale PB Ci zagwarantuje ją. Twoja wypowiedź to raczej odpowiedź a nie pytanie. Dlaczego wymieniasz same plusy w PB i same minusy na kolei? Może lepiej by brzmiało porównanie? Kilka postów temu pojawiły się cytaty wpisów osób które korzystały z PB i mimo kupionego biletu okazało się że nie pojadą. Ponadto porównujesz komfort? Chyba większy jest gdy można się ruszyć, rozprostować kości a nie siedzieć na dupsku całą drogę jak jakiś więzień.
borsuk1977 - 23-09-2012, 18:12
Temat postu:
no pewnie wszystkie pociagi sa brudne smierdzace i w ogole powinny isc na złom......

sorry ale jak chcesz to jezdzij sobie PB skoro taki czysty i w ogole super.

Nikt Ci nie broni tak jak innym nikt nie broni korzystac z jazdy smierdzacym pociagiem IC
Rzeszowianin - 23-09-2012, 18:31
Temat postu:
Ciekawe ile jeszcze stron wysmarujecie w tym temacie ktory powinien zmienic nazwe na "Co lepsze pociag czy PB ?"
Zawsze sa plusy i minusy - pragne zauwazyc ze to bardzo wielbione przez co niektorych PB - niedawno wprowadzilo haracz w postaci oplaty za rezerwacje ktora praktycznie nic nie daje ..
Pociagi maja te przewage - szczegolnie na dalekich trasach ze mozna wyjsc na korytarz i rozprostowac nogi a PB - sami wiecie
borsuk1977 - 23-09-2012, 18:47
Temat postu:
Pewnie jeszcze duzo bo przeciez jakies lobby tu jest na rzecz PB
oskarik - 23-09-2012, 18:52
Temat postu:
Hahaha jak przeczytałem co Viljar napisał to taka propaganda na temat plusów pb i minusów pkp jak Łukaszenka dzisiaj o demokratycznych wyborach. Już nie będę powtarzał tego co koledzy wyżej napisali o prostowaniu kości itp. Dopisze tyle, że wiecie jak jest dziś na drogach i ile dziennie wypadków. Więc jadąc busem i słysząc co chwile jakieś wypadki tych pojazdów stwierdzam że zdrowiem a nawet życiem bardziej ryzykuje jazde busem niż pociągiem. Już myślałem że przeciwnicy miejscówek dali sobie spokój ale widzę, że dalej nie mogą ich scierpieć. Chyba 20kg schudli z głodu bo przez te 5zł nie mają co jeść. Nie mają większych problemów na prawde, podziwiam. Zróbcie marsz wolności przed siedzibą pkp żeby wam miejscówki zabrali najlepiej.
borsuk1977 - 23-09-2012, 19:04
Temat postu:
Smile dobre dobre
jakby te 5 pln cos zmnilo
no swiat sie zawali od wydania 5 pln
oskarik - 23-09-2012, 19:25
Temat postu:
No bo pb bierze OBOWIĄZKOWĄ opłate za rezerwacje miejsca ale tutaj jest wporządku. Kochany wspaniały pb bierze opłate "by wszystkim żyło się lepiej", a złodziejskie pkp pobiera bezczelnie haracz aby doić pasażerów. Kompletny brak obiektywizmu. Zamiast tego porozmawiajmy o poważnych problemach na pkp bo czy pociągi w danym dniu są pełne czy puste to nie zależy od miejscówek tylko od innych czynników. Np to że pociągi wolniej a jednocześnie dłużej jadą swoją trase, od dnia tygodnia, od sezonu, itp itp. W weekendy więcej ludzi pojedzie pociągiem bo w soboty i niedziele do mniejszych miejscowości czy wsiach żaden bus nie podjedzie. Pb nastawił się na większe aglomeracje, daje pare miejscowości w Polsce te większe i kilka połączeń a reszte ludzi ma w głębokim poważaniu a pociąg wszędzie i w weekendy dojedzie i to jest duży plus na pkp dla tych co nie mają się czym dostać w inny rejon Polski. Pozatym z Rzeszowa do Trojmiasta i Bydgoszczy przez Lublin będą dwa połączenia utworzone pod koniec roku przez pkp ic i ciekawe na co będą teraz narzekać niektórzy. Znowu okrutne pkp d... dało.

[ Dodano: 23-09-2012, 20:37 ]
Przed chwilą kumpela podała mi dwa cytaty z ich znajomych odnośnie pb. Pierwszy to list jaki został przesłany do PB a drugi to opinia innej osoby:

"Oto, jaki email dziś do nich wysłałam:
Byłam Waszą fanką i już nie jestem! Ostatnia podróż przekonała mnie, że Wasze procedury nie są przyjazne klientowi. W maju kupiłam bilet do Ostródy na 1 lipca i powrót na 3 lipca. Z końcem czerwca dokupiłam bilety dla syna na te same terminy. za swój bilet powrotny zapłaciłam 15 zł, za bilet syna 35 zł. Byłam bardzo zadowolona. Do czasu, kiedy nie okazało się, że zamiast o 21.40 mogę wracać już o 16.40. Stawiliśmy się na przystanku i błagaliśmy kolejne załogi (16.40, 17.40, 18.40, 19.40 i 20.40) o przebukowanie biletów, chcieliśmy dopłacić do biletów po 50 zł (bilet za taką kwotę kożna kupić w Warszawie tuż przed odjazdem). Okazało się to, niestety, niemożliwe. Pomimo, że w kolejnych busach były miejsca!!!! (w ilości większej niż 2, a busy po drodze już nigdzie się nie zatrzymują). Jedna z załóg poradziła nam zadzwonić na Waszą infolinię i tak też zrobiliśmy. I to był ten moment, kiedy nabiliście nas w butelkę. Po wstępnym komunikacie, że minuta połaczenia kosztuje nas 3,69 zł przez około 5 minut słuchaliśmy muzyczki. Był to chyba najdroższy koncert w naszym życiu! (kosztował blisko 20 zł). Przez te 5 minut nikt nie podniósł słuchawki. Oczywiście, rozłączyłam się wreszcie. Czyżby firma zarabiała na idiotach próbujących dodzwonić się na infolinię, a nie na pasażerach? Jeśli o mnie chodzi - KONIEC Z POLSKIM BUSEM.
ps. Te oferowane Wam na dopłatę pieniądze wydaliśmy w pobliskiej Gospodzie Mazurskiej: tam nas tolerowali przez 5 godzin za tę niewygórowaną kwotę i byli bardzo mili!
Maria Kowalik"



"Jechałem miesiąc wcześniej z Warszawy do Wiednia. W autobusie nie działał poprawnie ich "Captive portal" przez co nie można było korzystać z internetu przez WiFi. Siedziałem koło schodów i w nocy było dokładnie słychać rozmowy kierowców. Dowiedziałem się co załoga sądzi o ich klientach i w jakim poważaniu ich mają. Tok rozumowania był podobny do tego z cytowanego komentarza: niewdzięczna hołota płaci grosze za bilety i jeszcze śmie narzekać. No i co oni wypisują na Facebooku na tych biednych kierowców.
Dyskusje były też wśród pasażerów. Jakiś człowiek jechał z Katowic do Warszawy na rozmowę kwalifikacyjną. Autobus spóźnił się 3h no i nie zdążył.
Przy takich długim kursie co jakiś czas zatrzymywaliśmy się w miejscach gdzie można było skorzystać z toalety. Wchodząc do jednego z takich miejsc spotkałem kierowce zbierającego się od pisuaru, obok była kabina z napisem: "Przerwa techniczna do godziny 7.00" na drzwiach. Zerknąłem na zegarek - 7.30 - więc idę do kabiny. Kierowca zauważył to i mówi do mnie: "Co ? Pasażerowie nawet czytać nie potrafią ??". Odpowiedziałem mu, że za to kierowcy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Po tym incydencie na każdym postoju kierowca "burczał" na pasażerów.
Na plus mogę zaliczyć ceny, wygodny autokar, klimatyzację, WiFi no i fakt, że na 10 kursów Polskim Busem tylko raz nie działał internet i trafiłem na niesympatycznych kierowców. No może 2 razy, bo byłem świadkiem jak podczas operacji zdawania bagażu kierowca tak zwyzywał młodą dziewczynę, że się rozpłakała, tylko za to że postawiła bagaż w luku zamiast podać go do oklejenia."


Bez komentarza.
borsuk1977 - 23-09-2012, 20:09
Temat postu:
Wlasnie. Nikt nie zauwaza bledow PB. To jest dokladnie tak samo jak z IC. Tez czasem zdarzaja sie bledy.
Ale nie wyobrazam sobie jazdy PB z zakopca do gdynii Smile
W sobote jade wlasnie taka trase. Kupilem sobie sypilany i cholera miejscowka az 141,50 Smile i jakos zyje i kumpel tez wydal ta sama kwote i tez zyje :p
robertrush - 23-09-2012, 20:13
Temat postu:
oskarik,
nie wiedziałeś, że za brak wi fi w pb odpowiada ic. Przecież to ich wina hehe .
Powaga powagą ale nie mogę zczaić co ludziom przeszkadza ta nieszczęsną miejscòwka?! Nie piszcie tylko, że chodzi o te 5 zeta bo to absurdalny argument. Wydaje mi się a nawet jestem pewien, że to tylko" szanownemu" mikolstwu tak bardzo wadzi. Biją pianę Bóg wie po co i na co!
pawelu - 23-09-2012, 20:53
Temat postu:
Ja się tylko jeszcze raz pytam, po co obowiązkowe miejscówki w pociągach w których frekwencja nie przekracza 20-30%, jak już jest 50% to wszyscy w IC skaczą do góry radości. Może ktoś z tych wielbicieli obligatoryjnych miejscówek w 2 klasie w TLK mi odpowie na to pytanie. No słucham?????
Bo ja odpowiem: po to, żeby swój bałagan i kombinatorstwo i związane z tym problemy finansowe pokryć z kieszeni pasażera. Proste jak kawałek druta.
borsuk1977 - 23-09-2012, 20:54
Temat postu:
a czy myslisz ze te 5 pln cos zmieni w globlanej sytuacji finansowej IC?? No chyba zartujesz sobie !!!
pawelu - 23-09-2012, 20:56
Temat postu:
A więc jeżeli nic nie zmieni to niech mnie ktoś oświeci po co miejscówki w pociągach z niską i bardzo niską frekwencją??? Czekam na potok odpowiedzi.
buuuuum - 23-09-2012, 21:08
Temat postu:
5 złotych razy ilość pociągów razy ilość pasażerów.
To daje sporą kwotę.

Przez miejscówki nie korzystam z biletu podróżnika. Stracił sens.
Nie tylko kasa dodatkowa, ale także przy każdej przesiadce - nowa miejscówka.
krzychu12231 - 23-09-2012, 21:11
Temat postu:
Taaa może PKP IC szykuje się na wprowadzenie opłaty dworcowej, wszak jakoś trzeba sobie to odbić Język

Przykład z dziś: pociąg TLK Bachus, w moim wagonie ogrzewanie działało w 3 przedziałach z 10, na szczęście można się było przesiąść. Takich przykładów mógłbym wymienić dziesiątki. Po wprowadzeniu miejscówek na 100% problemy z ogrzewaniem usunięte nie zostaną(np. pod koniec sierpnia z Zakopanego TLK Podhalanin, w niektórych przedziałach było przeraźliwie zimno, w moim było chyba z +50 i rzecz jasna termostat nie działał) i jedynym efektem będzie jeszcze większy bałagan. Jeśli ma być miejscówka - OK, ale płatna tylko raz bez względu na ilość przesiadek, nieobowiązkowa na trasy do ~100km i przede wszystkim TYLKO w pociągach złożonych w całości z nowych/zmodernizowanych wagonów (np. to co ma trafić na trasę Szczecin - Przemyśl). Dopóki PKP IC nie będzie w stanie takich wagonów zapewnić to żadnych rezerwacji być nie powinno, ew. w bardzo obleganych składach nocnych ale wtedy tylko 6 miejsc na przedział sprzedawać żeby w razie problemów można było jakoś ludzi upakować.

Poza tym wszyscy krzyczą że miejscówki to jedyny sposób na zapewnienie miejsc - jedynym sposobem jest wydłużenie pociągów i zwiększenie ilości kursów. TLK są pewnym odpowiednikiem niemieckich RE (oczywiście oprócz tych o trasach przez całą Polskę), tak jakoś nie ma nic takiego jak miejscówka.
endrju - 23-09-2012, 21:13
Temat postu:
pawelu, historia tego wątku jednoznacznie pokazuje, że na sensownie zadane pytanie nigdy nie uzyskasz logicznej odpowiedzi.
robertrush - 23-09-2012, 21:18
Temat postu:
A ja, moja rodzina i znajomi, dzięki miejscòwkom częściej korzystamy z połączeń TLK. Kiedyś obawialiśmy się o wolne miejsca a teraz mamy gwarancję siedzącego. I wyobraźcie sobie, że pluskwy nas nie pogryzły Mr. Green
Rzeszowianin - 23-09-2012, 21:26
Temat postu:
Tylko nie mikolstwo ! Nie wiem skad takie pogardliwe okreslanie ludzi ktorzy interesuja sie kolejami . Zal sciska niektorych kolejarzy ze sa ludzie ktorzy interesuja sie ich praca i w pewnym sensie im zazdroscimy ? Okreslajcie nas z szacunkiem a nie pogarda !
sheva17 - 24-09-2012, 00:04
Temat postu:
Ciekawych koncepcji mamy w tym wątku od groma. Zaraz dowiemy się, że miejscówki szkodzą kolei podobnie jak wprowadzenie manufaktur niegdyś zdaniem niektórych naszej gospodarce. Na ciemnotę nie ma rady. Jakoś w tym samym Norwidzie na odcinku z Warszawy do Krakowa nikomu miejscówki nie przeszkadzają a wręcz przewinie. Niestety wątek powinien być przez moderatora zamknięty jeśli administracja forum nie chce czytać kolejnych równie przemyślanych koncepcji. Miejscówki są, jeśli komuś nie pasuje ma IR i na tym zamknijmy sprawę.
krzychu12231 - 24-09-2012, 07:50
Temat postu:
Porównaj sobie skład Norwida z przeciętnym TLK i sam wyciągnij różnicę. Zobaczymy jak pojedziesz 10h w zimnym przedziale przy -20 na dworze czy Ci się te miejscówki czkawką nie odbiją.

A IR bardzo chętnie ale poproszę kilka par na ZG - Poznań tak jak TLK, w tej chwili nie ma ani 1!!

Nie jestem jakimś zacietrzewionym przeciwnikiem miejscówek ale trzeba to robić z głową, i jak widać większość ludzi zupełnie nie zdaje sobie sprawy z sytuacji że PKP IC nie jest do tego przygotowane, jak tak czytam ten wątek to widzę że popierający miejscówki wychodzą w większości z założenia że jak będzie rezerwacja to i wagony będą nie wiadomo jakie, nowe i w pełni sprawne i będzie ich zawsze wystarczająco dużo, a tymczasem nie zmieni się nic poza przydzieleniem miejsca.
borsuk1977 - 24-09-2012, 08:31
Temat postu:
Panie i Panowie ta dyskusja jest jałowa!!!!
Miejscowki są i czy to sie komus podoba czy nie IC ich nie zniesie a wręcz przeciwnie wprowadzi we wszystkich TLK docelowo. I juz.

Argument z ogrzewniem jest bez sensu. Jak jest mało ludzi w składzie spkojnie mozna sie przesiadac do innego przedziału a jak jest komplet to i tak sie nie przesiadziesz nawet w pociagu w ktory miejscowek brak.

Co do podroznika to tez troche dziwny ten argument bo np w 1 kl sa juz dawno miejscowki i nikt nie marudzi a poza tym za pare zl masz caly weekend jezdzenia w kolo. Za darmo nic nie ma!!!

Milego poniedzialku.
krzychu12231 - 24-09-2012, 09:22
Temat postu:
Pewnie że można się przesiadać, tylko jak się pojawią ludzie z miejscówkami to będziesz biegał jak głupi szukać gdzie wolne jest, a w chwili obecnej miejsce zajęte jest Twoje, co ma zwłaszcza znaczenie na długich trasach i w nocy.

Poczekamy zobaczymy, niby dla rodzin z dziećmi lepiej, zobaczymy co powiedzą zimą.
buuuuum - 24-09-2012, 13:41
Temat postu:
borsuk1977 napisał/a:


Co do podroznika to tez troche dziwny ten argument bo np w 1 kl sa juz dawno miejscowki i nikt nie marudzi a poza tym za pare zl masz caly weekend jezdzenia w kolo. Za darmo nic nie ma!!!



O to mi chodzi. Podróżnika zawsze biorę na 1 klasę.
Teraz byłby to zbyt duży wydatek. 5 przesiadek - 25 złotych dodatkowo.

Kiedyś w PKP PR był weekendowy za 8 dych (potem podwyżka na 99zł, ale i tak się opłącało) na 1 kl. i miałem w tym pośpiechy(których było wiele więcej) i wszystkie osobówki. Ale to było 4 lata temu.
snajper - 24-09-2012, 14:26
Temat postu:
Szczególnie w nocy będzie ciekawie jak trafię z miejscówką na przedział gdzie jedzie pijany i agresywny element. Kiedyś mogłem poprostu znaleźć inny przedział.
robertrush - 24-09-2012, 15:43
Temat postu:
snajper,
Kto jak kto, ale Ty taki wojażer nie wie co ma zrobić?! Już Ci odpowiadam;
jeśli trafisz na pijanego, awanturującego sie pasażera, zawiadamiasz obsługę.
Możesz również zmienić przedział lub dogadać się z wspolpasazerami i takiego delikwenta usunąć z przedziału lub go uciszyć... argumentami.
Ciekawe co przeciwnicy miejscowek jeszcze wymyślą hehe.
smutas - 25-09-2012, 08:02
Temat postu:
Nigdy nie chciałem się tu rejestrować, nie jestem żadnym mikolem ale argumenty zwolenników miejscówek są tak beznadziejne że nie wytrzymałem... Jedynym uzasadnieniem dla ich wprowadzenia jest fakt że relacje ukazujące ludzi wchodzących przez okna i jadących w toaletach spowodowały lawinę krytyki na głowy decydentów i poradzili sobie z tym świetnie - skoro tłoku nie da się rozładować należy coś zrobić żeby ludzi było mniej. I wymyślili i sposób jest naprawdę dobry, mnóstwo ludzi po wprowadzeniu miejscówek w pustych pociągach przeszła gdzie indziej.
Moja stała trasa to było: piątek Karkonoszami w Sudety, sobota w górach rano w niedzielę którymś TLK do Warszawy. Od wprowadzenia miejscówek ani razu nie jechałem już żadną TLK. I nie chodzi o 10zł dla nas na miejscówkę. W pustym pociągu mam ochotę wybrać sobie przedział jaki chcę, towarzystwo jakie chcę, temperaturę jaką chcę. Szukanie obsługi to kłopot a w nocy ja nie chcę kłopotów chcę spać. Dlatego teraz zarabia na mnie PB chodź warunki jazdy w nim to koszmar ale przynajmniej 2godz krócej. Jak zlikwidują miejscówki chętnie wrócę do Karkonoszy. Czemu nie może mieć tylko 1kl miejscówek? Komu to przeszkadzało? Polskie koleje to chyba jedyna firma na świecie która wprowadza zmiany żeby ŚWIADOMIE zmniejszyć liczbę klientów...
celtin.88 - 25-09-2012, 09:29
Temat postu:
robertrush. Kolego zejdź nogami na ziemię! Z twoich wypowiedzi można wnioskować że nie znasz realiów podróży w pociągach nocnych w PL. Tu jest Polska. W nocnych pociągach ludzie sami muszą zadbać o swoje bezpieczeństwo. Wprowadzenie miejscówek pogorszyło bezpieczeństwo w pociągach.
Viljar - 25-09-2012, 12:36
Temat postu:
Ze smutkiem muszę zgodzić się ze Snajperem i Celtinem. Niejednokrotnie zdarzyło mi się jechać nocnym pociągiem i byłem świadkiem niejednej awantury z "elementem". Sęk w tym, że obsługa interweniowała... raz.
Ale bezpieczeństwo to jedna rzecz. Dla mnie podróże TLK są już zwyczajnie za drogie. Dobra, wiem: podróże muszą kosztować. Ja to rozumiem i gotów byłbym je ponieść, ale koszty powinny być równoważone przez zalety danego środka transportu. Tymczasem w wypadku TLK takich zalet już nie dostrzegam. Wniosek jest prosty i oczywisty (chociaż długo trwało, zanim mnie przekonano o słuszności tego rozwiązania): wybrać innego przewoźnika.
Sebcio - 25-09-2012, 16:02
Temat postu:
Viljar, też ostatnio stwierdziłem że nie ma sensu płacić dużo więcej tylko po to by móc jechać pociągiem mimo że mnie na to stać, ale każdy pieniądz trzeba szanować Wink
Anonymous - 26-09-2012, 21:11
Temat postu:
Miejscówki są ok. Idea jest ok. Tylko ta cena. Powinno się powrócić do "prześlugowego" - 2 - 3 złote za miejsce. I żadnych "bez wskazania miejsca".
pawelu - 28-09-2012, 12:08
Temat postu:
Od 1 października IC znosi obowiązkową rezerwację miejsc w klasie 2 w pociągu TLK "Przemyślanin", natomiast od 30 października wprowadza w pociągu TLK "Ustronie", także bilans pociągów TLK z miejscówkami wyjdzie na zero. Żeby przypadkiem IC nie straciło. Liczyć to oni potrafią, nie ma co. Zapewne zauważyli spadek liczby podróżnych w "Przemyślaninie" i stąd ta decyzja.
Elektronik - 15-10-2012, 18:14
Temat postu:
pawelu napisał/a:
Od 1 października IC znosi obowiązkową rezerwację miejsc w klasie 2 w pociągu TLK "Przemyślanin".


Przemyślanin miał być objęty rezerwacją miejsc wtedy kiedy jeździł do Świnoujścia, więc IC nie znosi z powodu odchodzenia podróżnych.
Victoria - 26-10-2012, 13:10
Temat postu:
Miejscówki w TLK – zbawienie czy zmora dla pasażera?

Czytaj w artykule Roberta Wyszyńskiego
oskarik - 26-10-2012, 15:05
Temat postu:
Widze, że za długo spokój był i znowu zaczęły sie artykuły z serii "opowieści z krypty". Chyba jakieś dziecko pisało ten artykuł bo takich śmiesznych i absurdalnych argumentów jak stary wagon, śmierdzący przedział czy ktoś musi tyłem jechać to i tu na forum nawet nie były przytaczane. Skończyły się poważne argumenty to pozostały te absurdalne. Tonący brzydkiej się chwyta
sopek - 26-10-2012, 15:33
Temat postu:
Z ostatnich informacji:

Od 30 października obowiązkową rezerwacją miejsc zostaną objęte pociągi:

1) klasy 1

2) klasy 2: BRZECHWA, CZARTORYJSKI, GAŁCZYŃSKI, J. KORCZAK, KARKONOSZE, KASZUB, KOSSAK, LUBUSZANIN, MONCIAK - K. NEPTUN, NORWID, POBRZEŻE, ROZEWIE, SKARBEK, SZCZECINIANIN, USTRONIE, UZNAM.

Dodali CZARTORYSKIEGO, zdjęli POGORIĘ.
Anonymous - 26-10-2012, 18:52
Temat postu:
Jaja sobie robicie. Przeciez obowiazkowa rezerwacja w 1 klasie jest od dawna to jak mozna objąć nią jakiekolwiek pociagi Exclamation Surprised
Viljar - 26-10-2012, 21:21
Temat postu:
Victoria napisał/a:
Miejscówki w TLK – zbawienie czy zmora dla pasażera?

Czytaj w artykule Roberta Wyszyńskiego

Całkiem sensowny artykuł, chociaż skierowany nie tyle przeciwko miejscówkom w TLK, co przeciwko miejscówkom w ogólności. Chociaż w wypadku TLK artykuł ten jest o tyle dobry, że cena nie jest w najmniejszym stopniu rekompensowana przez inne zalety, jak np. komfort czy czas jazdy.
Dlatego pozwolę sobie powtórzyć raz jeszcze: lubię jeździć koleją, ale "teelki" są już dla mnie zwyczajnie za drogie. W dodatku w połączeniu z innymi wadami (przynajmniej w pociągach z Trójmiasta) wprowadzenie dodatkowych opłat woła o pomstę do nieba. Wspomniane w tekście sytuacje, jak niesprawne ogrzewanie czy wagon-trupiarnia, to na linii Gdańsk-Poznań dość częste zjawisko.
jackii - 26-10-2012, 22:20
Temat postu:
Ja jestem za obowiązkowymi miejscówkami, ale w wydaniu KŚ. Tak, jak było w pociągu "Amber" i tak, jak mam nadzieję, że będzie w przyszłorocznych pociągach. Powinno to być właśnie w ten sposób rozwiązane - sprzedaż biletów wyłącznie z miejscówkami, przy wliczeniu tych miejscówek w cenę. W dzisiejszych czasach nie ma nawet problemu przy sprzedaży biletów przez drużynę konduktorską skoro systemy działają online. To tylko kwestia chęci...
borsuk1977 - 27-10-2012, 09:39
Temat postu:
A czy nie uwazcie ze powinno sie wrocic tak jak to juz bylo do grupy pociągowa "TLK" ktora bedzie miała obowiązkwa miejscowke dobry tabor ale nie bedzie dotowana, a reszte pociagow zostawic bez miejscowek jako pospieszne z dotacja?

Wg mine marka TLK ktora juz byla kiedys byla ok.

Grupy pociagow nocnych plus kilkanascie dziennych TLK

I bez sprzedazy miejscowek na miejsce 0 wagon 0

W czym problem.
BartekD1986 - 27-10-2012, 10:58
Temat postu:
może za bardzo odchodzę od tematu, ale moim zdaniem, skoro PKP IC już nie "konkuruje" z PR w zakresie przewozów dalekobieżnych (pomijając nieliczne IR i REX) może warto zlikwidować w ogóle markę TLK i wrócić do nazewnictwa "pociąg pospieszny"? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to raczej koncert życzeń, bo przecież "specjaliści od marketingu stworzyli markę TLK", ale może ktoś z betonu uświadomi sobie, że z kolei korzystają także osoby z zagranicy, niekoniecznie rozumiejący skrót TLK... Może ktoś z betonu w końcu zejdzie na ziemię i zrozumie, że przez te kilka lat nie udało się stworzyć marki TLK. Dla przeciętnego podróżnego pociąg to pociąg a nie TLK. Szczególnie jak widzi wtaczający się spadek po Przewozach Regionalnych.
MK_PŁASZÓW - 27-10-2012, 12:50
Temat postu:
sopek napisał/a:
Dodali CZARTORYSKIEGO, zdjęli POGORIĘ.


"Czartoryski" jest objęty całkowitą rezerwacją miejsc już według wykazu na dzień 30 września, natomiast od 30 października do grupy pociągów TLK z rezerwacją dołączy "Ustronie". Na temat zniesienia rezerwacji w "Pogorii" nie ma żadnej wzmianki.
pawelu - 27-10-2012, 15:36
Temat postu:
Z tymże do tej pory "Czartoryski" nie jest objęty rezerwacją miejsc także zapewne wejdzie to w życie 30 września. Widziałem go dzisiaj w Warszawie, i tylko 1 klasy były objęte miejscówkami. A swoją drogą objęcie właśnie tego pociągu rezerwacją miejsc to naprawdę nic innego jak zdzieranie z ludzi pieniędzy i nic więcej. Tabor momentami fatalny, wagony późny Gomułka/wczesny Gierek, frekwencji szalonej nigdy nie ma, a bardzo często w kierunku Lublina jest opóźniony, nawet po kilkadziesiąt minut.
MK_PŁASZÓW - 27-10-2012, 16:01
Temat postu:
pawelu napisał/a:
A swoją drogą objęcie właśnie tego pociągu rezerwacją miejsc to naprawdę nic innego jak zdzieranie z ludzi pieniędzy i nic więcej.

Moim zdaniem każdy pociąg TLK objęty obowiązkową rezerwacją miejsc jest to zdzieranie z ludzi pieniędzy. Jak już, to rezerwacja w tym segmencie mogłaby być jedynie częściowa, powiedzmy max. dwa dodatkowe wagony w składzie objęte rezerwacją, reszta bez miejscówek. Taki schemat powinien być utworzony jedynie w długich relacjach i być głównie przeznaczony dla osób jadących na najdłuższych odcinkach. Poza tym te wagony objęte rezerwacją powinny mieć nieco lepszy standard niż pozostałe.
pacy - 28-10-2012, 20:35
Temat postu:
Ciekawa sytuacja z systemem rezerwacji miejsc w TLK Uznam . W sobotę 27.10.12 w Katowicach 3 wagony 2 klasy , które jeżdżą codziennie w tym składzie zapełnione w ponad 90 % , po 7-8 osób w przedziale , natomiast dodatkowe 2 wagony 2 klasy ,które jeżdżą w weekendy ( nr.20 i 21 ) zupełnie puste . Przed samym odjazdem przeniosło się do nich kilka osób , którym było za ciasno w pierwszych dwójkach. Ciekawe czy system rezerwacji tych wagonów weekendowych " nie widzi" czy najpierw zapełnia na full wagony kursujące codziennie , a dopiero później resztę?
Leriss - 29-10-2012, 18:38
Temat postu:
Z tego co zauważyłem osobiście, to system rezerwacji przydziela miejsca w wagonach po kolei, a nie losowo. Dlatego pewnie zapełniają się najpierw pierwsze wagony do jakiegoś tam % i wtedy dopiero system rezerwacji wybiera miejsca w dalszych wagonach.
kowal331 - 06-11-2012, 17:00
Temat postu:
Od 30.10 TLK 52112 "Czartoryski" relacji Gdynia-Lublin objęty jest całkowitą rezerwacją miejsc.W przypadku tego pociągu mam dwie wątpliwości.Pierwsza to kwestia grupy wagonów do Zielonej Góry kursująca w "Czartoryskim" do Bydgoszczy,czy tam też obowiązują miejscówki?A druga wątpliwość związana jest z faktem,że na mocy stosownych porozumień pomiędzy Przewozami Regionalnymi a PKP Intercity w pociągu tym na odcinku Gdynia-Tczew honorowane są bilety Przewozów Regionalnych.Czy pasażer z biletem PR też musi mieć miejscówkę?Jeśli tak,byłby to pierwszy przypadek pociągu osobowego(regio) z rezerwacją,gdyż "Czartoryskiego" na odcinku Gdynia-Tczew można traktować jako taki pociąg.
Viljar - 06-11-2012, 17:21
Temat postu:
Sam jestem ciekaw, bo za dwa tygodnie będę jechał tym pociągiem. W rozkładzie jazdy (stacja Gdańsk Oliwa) kurs z Lublina zaznaczony jest jako z obowiązkową miejscówką. Z kolei w Poznaniu podobno ten kurs w relacji Poznań-Gdynia jest oznaczony jako bezmiejscówkowy.
krzychu12231 - 06-11-2012, 19:14
Temat postu:
kowal331
Co do grupy wagonów do Zielonej Góry to jest to skład pociągu Bachus i nie ma w nim rezerwacji miejsc poza oczywiście 1 klasą.
kowal331 - 07-11-2012, 17:57
Temat postu:
Krzychu12231,"Bachusem" ten pociąg jest dopiero od Bydgoszczy,w rozkładach na stacjach od Gdyni po Bydgoszcz skład ten figuruje jako "Czartoryski",więc może być jakaś komedia z tymi miejscówkami.
Anonymous - 07-11-2012, 19:21
Temat postu:
@kowal331

To pewnie jest tak: część "bachusowa" jest nieobjęta rezerwacją a część "czartoryska" już tak. Smile
Elektronik - 07-11-2012, 19:29
Temat postu:
kowal331 napisał/a:
Jeśli tak,byłby to pierwszy przypadek pociągu osobowego(regio) z rezerwacją,gdyż "Czartoryskiego" na odcinku Gdynia-Tczew można traktować jako taki pociąg.


We wakacje TLK Przemyślanin rel. Świnoujście - Przemyśl z całkowitą rezerwacją miejsc na odcinku Trzebinia - Kraków Główny zatrzymywał się na wszystkich stacjach i przystankach.
krzychu12231 - 09-11-2012, 14:41
Temat postu:
kowal331, jak chcesz mieć 100%-ową pewność to napisz do IC, odpisują zwykle w ciągu maks godziny.

Poza tym pojawił się nowy rozkład w e-IC, co prawda jeszcze nie jest w 100% kompletny, ale wynika z niego, że od grudnia rezerwacja w klasie 2 nie zostanie rozszerzona na wszystkie pociągi.
Tomasz B. - 11-11-2012, 18:29
Temat postu:
Wiadomo już coś jak będzie wyglądała rezerwacja miejsc w TLK-ach w nowym rozkładzie? Rozszerzono obowiązkową w 2 kl. na wszystkie pociągi? Najbardziej interesują mnie następująceTLK-i:

TLK-UZNAM (R-obecnie)
TLK-STANISŁAW WYSOCKI
TLK-DOLNOŚLĄZAK
TLK-PRZEMYSŁAW
TLK-SZTYGAR
TLK-KOSSAK (R-obecnie)
TLK-WYSPIAŃSKI
TLK-ZEFIR
TLK-MORCINEK
TLK-KARKONOSZE (R-obecnie)
TLK-POGÓRZE
Elektronik - 11-11-2012, 20:41
Temat postu:
W internetowym systemie rezerwacji PKP IC, TLK Warmia jest objęty całkowitą rezerwacją miejsc...
Romanek - 12-11-2012, 13:09
Temat postu:
kowal331 napisał/a:
"Bachusem" ten pociąg jest dopiero od Bydgoszczy,w rozkładach na stacjach od Gdyni po Bydgoszcz skład ten figuruje jako "Czartoryski",więc może być jakaś komedia z tymi miejscówkami.

Właśnie! niedługo chcę jechac tym pociągiem z Gdyni do Bydgoszczy i nie wiem jak jest z zielonogórską częścią a miejscówka mi się nie uśmiecha, generalnie jestem przeciwnikiem miejscówek w pociągach TLK w drugiej klasie. Ma ktoś informacje jak jest faktycznie?
pawelu - 12-11-2012, 14:22
Temat postu:
Elektronik: sprawdzałem specjalnie w systemie e-IC pociągi TLK z Warszawy do Olsztyna bo one mnie również interesują i wynika, że żaden z nich od grudnia nie będzie objęty rezerwacją miejsc w 2 klasie, gdyż po prostu nie można jeszcze kupić bletu na 2 klasę ani na "Mazury", "Kormorana" i "Warmię". Owszem, przy każdym z tych pociągów wyskakuje opcja "Bilet z rezerwacją" ale jak się w to wejdzie to wyskakuje tylko możliwość kupna biletu na 1 klasę, a ta jak wiadomo jest objęta rezerwacją miejsc we wszystkich pociągach TLK już od 1,5 roku. Także wydaje mi się, że ten debilny pomysł IC aby rezerwacją obligatoryjną objąć wszystkie TLK w 2 klasie nie wejdzie w życie.
endrju - 12-11-2012, 14:57
Temat postu:
Cytat:
Także wydaje mi się, że ten debilny pomysł IC aby rezerwacją obligatoryjną objąć wszystkie TLK w 2 klasie nie wejdzie w życie.

A mi się nawet wydaje, że IC nigdy na poważnie o tym nie myślało, a był to tylko wymysł żadnych sensacji ludzi przeciwnym całemu systemowi Very Happy. Wprowadzenie rezerwacji w pociągach niskofrekwencyjnych byłoby niczym innym jak zabiciem popytu na tych połączeniach. Ale jak pamiętamy tak absurdalny pomysł znalazł nawet swoich zwolenników Śmiech
Tomasz B. - 12-11-2012, 17:37
Temat postu:
Sprawdziłem sobie w e-IC i na trasie Wrocław-Opole-Wrocław pełną rezerwacją objęte są:

TLK-UZNAM (R-obecnie)
TLK-KOSSAK (R-obecnie)
TLK-KARKONOSZE (R-obecnie)

oraz dodatkowo:

TLK-POGÓRZE

Oczywiście pociągi te mają miejscówki w 1 i 2 klasie na całej swojej trasie, a nie tylko na wspomnianym odcinku ...
Viljar - 12-11-2012, 18:53
Temat postu:
Romanek napisał/a:
kowal331 napisał/a:
"Bachusem" ten pociąg jest dopiero od Bydgoszczy,w rozkładach na stacjach od Gdyni po Bydgoszcz skład ten figuruje jako "Czartoryski",więc może być jakaś komedia z tymi miejscówkami.

Właśnie! niedługo chcę jechac tym pociągiem z Gdyni do Bydgoszczy i nie wiem jak jest z zielonogórską częścią a miejscówka mi się nie uśmiecha, generalnie jestem przeciwnikiem miejscówek w pociągach TLK w drugiej klasie. Ma ktoś informacje jak jest faktycznie?

Dowiedziałem się, że w części "zielonogórskiej" miejscówek nie ma - potwierdza to fakt braku numerów wagonów na planie zestawienia wagonów. Sam ma zamiar nim jechać i dowiedziałem się, że "do Poznania nie musi pan kupować miejscówki". Nie wiem jednak, czy na odcinku do samej Bydgoszczy nie wlepią Ci miejscówki przymusowo.
krzychu12231 - 12-11-2012, 19:23
Temat postu:
Jak wsiądziesz do wagonu części zielonogórskiej to na 99% nie m.in. z faktu braku numerowania wagonów jak zostało wspomniane wyżej. Patologiczna byłaby sytuacja gdyby mając ulgę taniej wyszło kupić bilet do następnej stacji bez miejscówki niż do Bydgoszczy z miejscówką Mr. Green
Viljar - 12-11-2012, 21:47
Temat postu:
Zależy jeszcze, gdzie Kolega zamiaruje kupować bilety. Jeśli w kasie na dworcu oliwskim, to spodziewam się wykłócania o bilet bez miejscówki. Tamtejsze panie kasjerki są niemożliwe - trzeba przeżyć, by uwierzyć.
Diken - 23-11-2012, 17:44
Temat postu:
Skoro tak długo drąży się ten temat o miejscówkach na forum, to ja mam tu jeszcze coś do napisania. Ciekawe jak to będzie wyglądało w przyszłym roku-2013 z miejscówkami? Czy np.w pociągach TLK na ten przyszły rok wycofają je, czy będą nadal obowiązywały i podrożeją? W każdym roku spółki na kolei coś zmieniają, byle by to były zmiany na lepsze.
Romanek - 24-11-2012, 21:24
Temat postu:
Viljar napisał/a:
Nie wiem jednak, czy na odcinku do samej Bydgoszczy nie wlepią Ci miejscówki przymusowo.

Nie. Jechałem i cała częśc zielonogórska jest bez rezerwacji.
Takie coś nazywało się kiedyś, pociąg z częściową rezerwacją miejsc. Swoją drogą całkiem imponujący skład, te dwa pociągi razem. Dwie maszyny na czole.
aanniiaa - 27-11-2012, 08:53
Temat postu:
krzychu12231 napisał/a:
(...) Patologiczna byłaby sytuacja gdyby mając ulgę taniej wyszło kupić bilet do następnej stacji bez miejscówki niż do Bydgoszczy z miejscówką Mr. Green

Już tak kiedyś było, gdy na odcinku Warszawa-Muszyna kursował łącznie Ex "Malinowski" i pospieszny "Karpaty" do Bukaresztu. W rozkładach była zawarta nieśmiertelna sentencja, że osoby podróżujące do i z zagranicy nie są zobowiązane do posiadania miejscówki na ww. odcinku. Mając łeb na karku wystarczyło kupić bilet w taryfie pospiesznej do Leluchowa oraz przejściówkę do Plavca i można było trochę oszczędzić (wysiadając oczywiście w Polsce, na którejś stacji w Dolinie Popradu)
Diken - 29-11-2012, 17:53
Temat postu:
Ja wolałbym, aby w przyszłym roku miejscówki w TLK staniały (jeśli będą one nadal obowiązywały). Według mnie miejscówka powinna kosztować np.3 zł, a nie 5 zł. Myślę, że każdy podróżujący chciały tego samego...chociaż byłoby to tylko minimalne obniżenie ceny, a różnica niewielka.
Victoria - 25-12-2012, 23:32
Temat postu:
Wagon 0, miejsce 0 - strzeż się miejscówek zerowych

Wraz z powrotem pełnej rezerwacji miejsc do pociągów TLK, wrócił znany już klientom PKP Intercity problem: miejscówki, które niczego nie rezerwują. Problem stary choć w nowej odsłonie.

Więcej: KolejoweAbsurdy.pl
mateusz123 - 26-12-2012, 06:49
Temat postu:
Co do miejscówek zerowych to rozumiem, że konduktorzy wystawiają zerówki wtedy kiedy nie ma łączności z serwerem albo im się nie chce czekać tak? Bo sytuację żeby faktycznie wszystkie miejsca w 2.klasie były zajęte to chyba wyjątkowe akcje. Bo wtedy faktycznie ( przy 100 % frekwencji) tylko ma sens miejscówka na wagon 0 i miejsce 0
tomeeek07 - 26-12-2012, 13:20
Temat postu:
Cytat:
Bo wtedy faktycznie ( przy 100 % frekwencji) tylko ma sens miejscówka na wagon 0 i miejsce 0

Jaki sens wg Ciebie ma wydawanie miejscówki, bez wyznaczonego miejsca, przy 100% frekwencji? Posługując się tekstem zamieszczonym na stronie "miejscówka daje gwarancję konkretnego miejsca do siedzenia". Więc co sensownego jest w płaceniu za rezerwację miejsca, które de facto nie gwarantuje nam, ba w ogóle nie mamy możliwości spokojnego spędzenia podróży. Takie coś uciążliwe może być zwłaszcza dla osób, które przemierzają długą trasę i są obładowane walizkami (ciągła zmiana miejsca, (o ile takie w ogóle się znajdzie) ze względu, że na ich miejsce może w każdej chwili zjawić się ktoś z faktyczną rezerwacją miejsca). Podsumowując, uważam takie coś za kompletny bezsens.
Pirat - 17-01-2013, 10:38
Temat postu:
Kiedy obowiązkowe miejscówki w TLK?

PKP Intercity nie kryje, że celem spółki jest wprowadzenie obowiązku wykupu miejscówki na we wszystkich swoich pociągach, również w drugiej klasie. Nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi. Na forach internetowych można znaleźć informację, że już od 1 lutego, jednak to nieprawda.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/38820/Kiedy_obowiazkowe_miejscowki_w_TLK.htm
twardypt91 - 17-01-2013, 11:07
Temat postu:
I w ten oto sposób podróż na krótkie dystanse przestanie być opłacalna. Busiarze pewnie zacierają już ręce.
aanniiaa - 17-01-2013, 13:21
Temat postu:
Czemarajda się chyba trochę mija z prawdą... Właśnie dostałem maila z PIC-u od pana Więckowskiego. Dotyczył on co prawda innej sprawy, ale zacytuję bez komentarza jeden fragment:
Cytat:
I o godz. 9:55 TLK 83102/3 "Zefir" m.in. przez Piłę, Poznań, Wrocław,
przyjazd Kraków Główny godz. 23:22.
Rezerwacja miejsc w 1 klasie, 2 klasa bez rezerwacji do 31.01.2013 r.

Tylko niech mi nie wmawiają że to znaczy, że od 1 lutego nie będzie kursować żaden wagon 2 klasy w tym pociągu... Śmiech
sheva17 - 17-01-2013, 13:41
Temat postu:
Cytat:
I w ten oto sposób podróż na krótkie dystanse przestanie być opłacalna. Busiarze pewnie zacierają już ręce


Z powodu 3 zł..........Poza tym osoby regularnie korzystające z kolei mają miesięczne, a tam miejscówka nie będzie wymagana, także bez paniki.
twardypt91 - 17-01-2013, 14:25
Temat postu:
Tak jak dla mnie oznacza to konieczność całkowitej rezygnacji z TLK. No bo przykładowo u mnie tak to wygląda: za godzinną podróż TLK musiałbym zapłacić 26+3 zł. A tymczasem autobusem (1.5 godziny jazdy) kosztować to mnie będzie... 12 zł Śmiech
sheva17 - 17-01-2013, 15:24
Temat postu:
Nigdzie nie jest powiedziane, że pociąg TLK ma być najtańszym środkiem komunikacji. Cena biletu musi odzwierciedlać koszty, a w niej 3 zł mają średnie znaczenie. Wartością miejscówki jest to, że zapewnia miejsce siedzące i kończy wyścigi i wojny o miejsca. To od lat oczekiwana zmiana. 3 zł to mniej niż obecnie kosztuje bilet 20-minutowy w stolicy, bądźmy poważni.
kowal331 - 17-01-2013, 16:11
Temat postu:
Wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji we wszystkich pociągach spółki PKP IC spowoduje dla pasażera oprócz zwiększenia kosztów podróży,także dodatkową niepewność znaną z PKSu, "zabierze,czy nie zabierze",w sytuacji gdy pasażer będzie chciał wsiąść do pociągu na stacji ,na której nie ma kasy.Chyba,że Intercity skasuje postoje swoich pociągów na takich stacjach.
Inn - 17-01-2013, 19:01
Temat postu:
Cytat:
I o godz. 9:55 TLK 83102/3 "Zefir" m.in. przez Piłę, Poznań, Wrocław,
przyjazd Kraków Główny godz. 23:22.
Rezerwacja miejsc w 1 klasie, 2 klasa bez rezerwacji do 31.01.2013 r.


Jak to w końcu jest z Zefirem Question Wraz z nowym rozkładem od 9 grudnia na plakacie z rozkładem który wisi w Opolu i Kędzierzynie i pisze że jest z pełną rezerwacją miejsc (jest przy nim "R") i tak samo jest zapowiadany. Zaś na Sitkolu i Telekomie pisze, że rezerwacja tylko pierwsza klasa Rolling Eyes Jechałam nim miesiąc temu i stąd wiem, co zapowiadają. Później też czekałam na dworcu na pociąg REGIO i słyszałam, że Zefir jest dalej z pełną rezerwacją
Anonymous - 17-01-2013, 19:46
Temat postu:
Jak wytłumaczyć zasadność miejscówek komus kto jeździ takimi pociągami jak Poprad, Hetman, Rawa, Stoczniowiec - tam na pewnych odcinkach nigdy nie ma tloku. Albo takie TLKi Lublin-Krakow. Przyklady zreszta mozna mnożyć. Poza szczytami przewozowymi nie ma duzej frekwencji. Miejscowki swietnie sprawdzaja sie na dalekich trasach, ale w przypadkach takich jak Dlugosz czy Jadwiga wprowadzenie miejscowek zostanie odebrane jako zwykla podwyzka. Pewnosc miejsca siedzacego i tak jest, z miejscowka czy bez...
sheva17 - 17-01-2013, 22:41
Temat postu:
Cytat:
Chyba,że Intercity skasuje postoje swoich pociągów na takich stacjach.


Internet chyba jest nie tylko w dużych miastach?
empek - 17-01-2013, 23:04
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Jak wytłumaczyć zasadność miejscówek komus kto jeździ takimi pociągami jak Poprad, Hetman, Rawa, Stoczniowiec - tam na pewnych odcinkach nigdy nie ma tloku. Albo takie TLKi Lublin-Krakow. Przyklady zreszta mozna mnożyć. Poza szczytami przewozowymi nie ma duzej frekwencji. Miejscowki swietnie sprawdzaja sie na dalekich trasach, ale w przypadkach takich jak Dlugosz czy Jadwiga wprowadzenie miejscowek zostanie odebrane jako zwykla podwyzka. Pewnosc miejsca siedzacego i tak jest, z miejscowka czy bez...

No jak? Nie czujesz tego prestiżu, który zapewnia Ci miejscówka? Pomyśl sobie: tylko 3 złote i jesteś Bogiem! Skrawek twardej kanapy na Ciebie czeka! I to w dodatku z numerkiem! To nic, że i tak znalazłbyś jakieś wolne miejsce, ba - nawet cały wolny przedział. Liczy się prestiż! Pomyśl o dumie, która ogarnia Cię, z chwilą odejścia od kasy - dwa blankiety: na jednym trasa z rodzajem pociągu, na drugim: "szczęśliwy numerek" - przepustka do raju. Poczułeś ten zachwyt? Mnie, na samą myśl o tym, z radości trzęsą się ręce!
artus11 - 18-01-2013, 09:58
Temat postu:
W sumie to i sypialne powinny być bez miejscówek w tych pociągach skoro i tak nikt nie jeździ Laughing
Sebcio - 18-01-2013, 12:27
Temat postu:
artus11, akurat w sezonie wagony leżące/sypialne cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Ludzie jadący raz do roku koleją mogą sobie pozwolić jednorazowo na duży wydatek. Z resztą miejscówka w sypialnym i w w przedziale do siedzenia to dwie różne rzeczy.
viking87 - 18-01-2013, 14:38
Temat postu:
Akurat te 3 złote dopłaty za miejscówkę można przeżyć, moim zdaniem. Ale jak już PKP IC chce więcej zarabiać to niech wliczy to w cenę biletu a nie zmusza ludzi do siadania w tym i tym wagonie na tym i tym siedzeniu. Miejscówki nie powinny być wystawiane na konkretne numery w przedziałach.
Bartuś - 18-01-2013, 15:22
Temat postu:
Nikt cię nie zmusza do siadania tam gdzie masz zapisane w miejscówce. Możesz usiąść tam gdzie ci się podoba (no może oprócz 1 klasy jeśli masz bilet na dwójkę), oczywiście jeśli będzie wolne Smile
Anonymous - 18-01-2013, 22:05
Temat postu:
No wlasnie ludzie ja nie wiem co z Wami. Myslicie ze ktos podczas kontroli patrzy na numery miejsc? Jak nie ma 100% oblozenia, a tak bywa w 90% przypadkow to dowolnie zmieniasz miejsce. Ja nigdy nie jade na miejscu ktore mam w miejscowce i nikt mnie jeszcze nigdy z zadnego wagonu nie wyrzucil.
buuuuum - 19-01-2013, 10:46
Temat postu:
No tak. Zawsze tak robię. Akurat w 1 klasie jest ta swoboda, że miejsce można raczej dobierać se wg uznania i nie ma potrzeby dopasowywania sie do miejscówki.

Co innego zapewne w kl. 2 pociągów z rezerwacją. Takimi nie jeżdże, więc nie wiem jak tam sytuacja się ma, ale swoboda w wyborze na pewno musi być mniejsza.
Elektronik - 19-01-2013, 18:48
Temat postu:
Oglądaliście plakatowy RJ PLKi? Na plakatach wszystkie TLK są objęte obowiązkową rezerwacją...
Brajdak - 19-01-2013, 19:09
Temat postu:
I to jest mentalność Polaka, zawsze po swojemu..., zawsze wie lepiej... . Język
pawelz - 21-01-2013, 09:03
Temat postu:
Właśnie chciałem napisać o tym, że w rozkładach do pobrania ze strony PLK przy wszystkich TLK jest [R], ale widzę, że Elektronik, mnie uprzedził. Lekko śmiesznie wyglądają tłumaczenia ze strony IC, że oni nie wiedzą kiedy wprowadzą, że jeszcze nie, że jak będzie wiadomo, to pasażer się dowie. Generalnie wyszło jak zwykle.
Elektronik - 21-01-2013, 09:11
Temat postu:
Na plakatach jest [R] ale na stronie rozklad.pkp.pl sprawdzałem TLK Jadwiga i po 10 II jest R tylko w pierwszej klasie... Confused
dyżurny - 21-01-2013, 11:44
Temat postu:
Obowiązkowe miejscówki we wszystkich pociągach TLK od 10 lutego

Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", PKP Intercity już za 3 tygodnie wprowadzi obowiązkową rezerwację miejsc we wszystkich pociągach, również w 1 i 2 klasie pociągów TLK. Dla pasażera oznacza to dodatkową opłatę, ale i pewne miejsce.

Więcej TUTAJ
atakan - 21-01-2013, 11:47
Temat postu:
Czyli chciwość PKP IC sięgnęła zenitu.
Anonymous - 21-01-2013, 11:55
Temat postu:
Krakow-Czestochowa cena biletu z miejscowka 45,00 zł. W dwie strony to 90 zł Rolling Eyes Busik 19 zl w dwie strony 38 zl liczyc chyba kazdy potrafi....
Brajdak - 21-01-2013, 11:59
Temat postu:
I jak zwykle, najbardziej ucierpi obsługa w pociągach.
Ninio - 21-01-2013, 12:14
Temat postu:
F**king joke! Miejscówki w każdym EIC/EX - ok rozumiem, ale w TLK? Jak na razie ta nowa, "super" strategia IC jest mega słaba. Uwalenie Super Biletu, Max-26, Last Minute, teraz te miejscówki Rolling Eyes
Ilmater - 21-01-2013, 12:17
Temat postu:
ale sie IC wygłupia,już widzę ten bałagan przy kasach i w wagonach...zgłupieli do reszty i faktycznie chciwość ich wykończy
Pirat - 21-01-2013, 13:27
Temat postu:
„Jeden Blankiet” IC od 10 lutego?

Plany PKP Intercity, dotyczące wprowadzenia obowiązku wykupienia miejscówki we wszystkich pociągach, stają się coraz bardziej realne. Jak informuje spółka, nastąpi to prawdopodobnie w lutym, a konkretniej wraz z datą zmiany rozkładu jazdy.

Jak informuje „Kurier Kolejowy” Beata Czemerajda, p.o. rzecznika prasowego PKP Intercity, rozszerzenie oferty pociągów z rezerwacją miejsc (oferta „Jeden Blankiet”) było przez spółkę brane pod uwagę już od momentu objęcia wybranych TLK rezerwacją w klasie 2.

- Jak wynika z naszych badań, ale też codziennych doświadczeń, model pełnej rezerwacji jest dla naszych pasażerów rozwiązaniem optymalnym i oczekiwanym – tłumaczy Beata Czemerajda. - Pasażer chce mieć gwarancje miejsca siedzącego. Z tych też powodów chcemy jeszcze w tym roku takie rozwiązanie wdrożyć.

Potwierdza również, że mimo wcześniejszych domysłów i spekulacji w mediach oraz na forach internetowych, wdrożenie tego rozwiązania nie nastąpi 1 lutego.

- 10 lutego prawdopodobnie wdrożymy kilka nowych rozwiązań, w tym propozycję „Jeden Blankiet” – twierdzi Beata Czemerajda.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Kurier Kolejowy”, w ramach „Jednego Blankietu” zostanie zlikwidowana opłata za rezerwację miejsca do siedzenia, którą ma zastąpić jedna opłata za przejazd.

W przypadku biletów jednorazowych pasażerowi zostanie wskazany na blankiecie biletu numer pociągu, wagonu i miejsce do siedzenia, które może zająć.

Podróżni posiadający bilety okresowe od 10 lutego mogą uzyskać nieodpłatną miejscówkę w kasie biletowej.

źródło: Kurier Kolejowy
Anonymous - 21-01-2013, 14:26
Temat postu:
A tutaj uspokajajacy wpis na rynku-kolejowym kogos kto podpisal sie PKP Intercity:
" Nowy system będzie prostszy, bardziej przyjazny i tańszy dla klientów TLK niż obecnie. Nie będzie
generował jakichkolwiek dodatkowych obowiązków po stronie pasażerów, wręcz odwrotnie. Wszystkie
niepotrzebne obawy rozwiejemy w przyszłym tygodniu. "
Światowid - 21-01-2013, 15:10
Temat postu:
Ta informacja coraz bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że likwidacja pociągów TLK i przekwalifikowanie ich na EX w przyszłym rozkładzie jazdy jest jak najbardziej realna.
twardypt91 - 21-01-2013, 16:29
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Krakow-Czestochowa cena biletu z miejscowka 45,00 zł. W dwie strony to 90 zł Rolling Eyes Busik 19 zl w dwie strony 38 zl liczyc chyba kazdy potrafi....

Kraków - Jędrzejów -> 12 zł autobusem
Kraków - Jędrzejów -> 26 + 3 zł pociągiem TLK Twisted Evil
filip39 - 21-01-2013, 19:01
Temat postu:
Tak sobie pomyślałem. Co sądzicie, jakby wprowadzić rozwiązanie kompromisowe, to znaczy przydzielać miejscówki nie na konkretne MIEJSCE, ale na miejsce SIEDZĄCE w konkretnym WAGONie. I sprzedawać ich dokładnie tyle, ile miejsc w wagonie. Czyli pasażer dostaje gwarancję, że siedzi, ale jednocześnie ma komfort wyboru miejsca (bo np. nie chce siedzieć z małymi dziećmi w przedziale, albo woli siedzieć w środkowym przedziale niż na wózkach, albo dziesiatki innych fanaberii). Oczywiście to wszystko w cenie biletu.
Victoria - 21-01-2013, 20:15
Temat postu:
Miejscówki w prawie wszystkich pociągach TLK!

10 lutego wchodzi w życie korekta rozkładu jazdy pociągów. I przynosi rewolucyjną zmianę. Oprócz standardowych przesunięć godzin kursowania pociągów wprowadzona zostanie pełna rezerwacja miejsc w niemal wszystkich pociągach TLK.

Miejscówki będą obowiązkowe w klasie 1 i 2 wszystkich pociągów TLK prawdopodobnie z wyjątkiem tzw. łódzkich, uruchamianych w relacji Warszawa-Łódź-Warszawa (choć nie jest to jeszcze przesądzone). Składy te kursują jako komercyjne, nieobjęte dofinansowaniem ze strony ministerstwa. Przewoźnik może w nich wprowadzać odrębne zasady odprawy.

Więcej:
http://www.kolejoweabsurdy.pl/w-pociagach/miejscowki-w-prawie-wszystkich-pociagach-tlk/
viking87 - 21-01-2013, 20:37
Temat postu:
filip39 napisał/a:
Tak sobie pomyślałem. Co sądzicie, jakby wprowadzić rozwiązanie kompromisowe, to znaczy przydzielać miejscówki nie na konkretne MIEJSCE, ale na miejsce SIEDZĄCE w konkretnym WAGONie. I sprzedawać ich dokładnie tyle, ile miejsc w wagonie. Czyli pasażer dostaje gwarancję, że siedzi, ale jednocześnie ma komfort wyboru miejsca (bo np. nie chce siedzieć z małymi dziećmi w przedziale, albo woli siedzieć w środkowym przedziale niż na wózkach, albo dziesiatki innych fanaberii). Oczywiście to wszystko w cenie biletu.
Popieram, popieram i jeszcze raz popieram! Takie rozwiązanie jest dla mnie do zaakceptowania w stu procentach.
Elektronik - 21-01-2013, 20:59
Temat postu:
twardypt91 napisał/a:
Kraków - Jędrzejów -> 12 zł autobusem
Kraków - Jędrzejów -> 26 + 3 zł pociągiem TLK Twisted Evil


Zapomniałeś o Rewelacyjnym... 22 złote. Twisted Evil
Anonymous - 21-01-2013, 21:16
Temat postu:
Nie dałoby wprowadzic do systemu miesiecznych miejscowek? Miejscowka wazna 30 dni, rozwiazaloby to problem biletow miesiecznych.


Wszystkich hejterów proszę o zapoznanie sie z najnowszymi przeciekami. Wyglada na to ze oddzielne blankiety z miejscowkami odejda do lamusa:

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/12130/Jeden-Blankiet-IC-od-10-lutego.html

Cytat:
- 10 lutego prawdopodobnie wdrożymy kilka nowych rozwiązań, w tym propozycję „Jeden Blankiet” – twierdzi Beata Czemerajda.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Kurier Kolejowy”, w ramach „Jednego Blankietu” zostanie zlikwidowana opłata za rezerwację miejsca do siedzenia, którą ma zastąpić jedna opłata za przejazd.

W przypadku biletów jednorazowych pasażerowi zostanie wskazany na blankiecie biletu numer pociągu, wagonu i miejsce do siedzenia, które może zająć.



Gdyby tak było to byloby super. Zniknalby problem z przesiadkami. Gdyby udalo sie to jeszcze wprowadzic bez kolejnej podwyzki cen to juz w ogole byloby ekstra.


Nadzieja jest. Moze np. do 60 km oplata za rezerwacje nie bedzie doliczana.
pawelu - 21-01-2013, 22:17
Temat postu:
Opłata za rezerwację na pewno będzie, czyli czeka nas kolejna podwyżka cen biletów o 3 zł. Owszem, w niektórych TLK (zwłaszcza nocne sezonowce i z Warszawy do Krakowa przez CMK trochę to rozładowało sytuację. Ale wprowadzenie tego we wszystkich po równo nigdy nie będzie dla mnie zrozumiałe. Typowy socrealizm, wsio rawno. Bo po co miejscówki w takim "Kormoranie", "Mazurach", "Jagiełło", "Jadwidze", "Czechowiczu" itp, itd. Dla mnie jak i wielu zapewne osób objęcie obligatoryjną rezerwacją miejsc tych pociągów i jeszcze kilku innych to zwykła pazerność. Jeżeli IC nie wycofa się z pobierania dodatkowej opłaty za rezerwację miejsca, tyle że będzie to wliczone w koszta biletu, to może to być początek ich końca. I nie zdziwię się jak po przeanalizowaniu wyników przewozów za I półrocze szybko po wakacjach się z tego wycofają bo naprawdę nikogo już nie będą wozić.
sheva17 - 21-01-2013, 22:25
Temat postu:
To bardzo dobry krok, ale mam kilka pytań. Do tej pory podróż z przerwami mogła trwać 24h i gdy trzeba mogłem dokupić miejscówkę. Teraz przerwy jak rozumiem będę musiał zaplanować wcześniej? Miejscówki i w sezonowcach i w TLK na CMK się sprawdziły, można dyskutować czy potrzebne są we wszystkich pociągach, ale może przyczynią się do lepszego zarządzania taborem. Jeśli przewoźnik widzi, że na godzinę przed odjazdem Jadwigi czy Jagiełły ma załóżmy pasażerów tylko na 1 wagon to na pewno nie puści 4 dwójek. Ten system i PKP IC i pasażerom może przynieść wymierne korzyści.
I na koniec jak to będzie z ulgami? Będą liczone od ceny globalnej czy tak jak teraz od tej bez miejscówki?
Ramirez - 21-01-2013, 22:47
Temat postu:
A mnie te miejscówki mocno wkurzyły. Nie dosyć ze drożej to w dodatku będzie koniec wożenia roweru w TLK. Przecież w TLK z rezerwacją miejsc nie wolna wozić rowerów jeśli nie ma przedziału dla nich. Koniec z jeżdżenia na urlop z rowerem z TLKą.
twardypt91 - 22-01-2013, 00:56
Temat postu:
Na chwilę obecną TLK jest opłacalne tylko dla studentów i "bisnesmenóf". Bo tak to albo PR, albo komunikacja samochodowa.
Jarul - 22-01-2013, 09:21
Temat postu:
"System nie będzie generował jakichkolwiek dodatkowych obowiązków po stronie pasażerów" - tak, oczywiście oprócz płacenia dodatkowych 3 zł.
lewypl - 22-01-2013, 11:03
Temat postu:
JEDEN BLANKIET ma polegać na likwidacji opłat za rezerwację miejsca do siedzenia i ustaleniu jednej opłaty za przejazd. Na bilecie na przejazd jednorazowy wskazany będzie numer pociągu, wagonu i miejsca do siedzenia, które może zajmować podróżny. Tak wynika z pisma jakie krąży w IC, ale jak będzie to się okaże.
Brajdak - 22-01-2013, 11:38
Temat postu:
Wszystko to pięknie brzmi ale co w przypadku gdy -teraz mamy okres zimowy- "siądzie" ogrzewanie w wagonie, a obłożenie będzie np: 90%. Gdzie przesadzić ludzi, tym bardziej że teraz obsługa nie ma tzw. diagramu a co za tym idzie nie wie gdzie jest wolne? Będzie zamieszanie, oj, będzie. Taryfikator kar będzie non-stop w użyciu! Ktoś powiedział kiedyś że "szlak wytycza ten, kto po nim nie będzie szedł" . Wg. mnie pasuje do sytuacji.
sheva17 - 22-01-2013, 11:58
Temat postu:
Cytat:
JEDEN BLANKIET ma polegać na likwidacji opłat za rezerwację miejsca do siedzenia i ustaleniu jednej opłaty za przejazd.


Czyli ulgi będą od całej kwoty. Ciekawe jak sobie poradzą z ofertami promocyjnymi np. Bilet Rewelacyjny?
Ilmater - 22-01-2013, 12:43
Temat postu:
i jedz tu teraz na bilecie podroznika .. nie po to go kupuje by latac na kazdej stacji do kasy teraz po miejscowke..juz zglupieli zupelnie w IC...niech sie wypchaja z tymi miejscowkami
pendolino - 22-01-2013, 14:14
Temat postu:
Myślę że nikt nie zabroni pobrać hurtem miejscówek na stacji wyjazdu jeśli masz ustalony plan wycieczki Smile
pacy - 22-01-2013, 14:38
Temat postu:
A co z przesiadkami ? Jak nie będzie bezpośredniego połączenia lub nie będzie ono pasowało i trzeba będzie jechać dwoma różnymi pociągami to co? Jeden bilet a całą trasę + 2 miejscówki dodatkowo na jednym blankiecie , czy może dwa różne bilety na dwa odcinki i tym samym dużo większy koszt przejazdu na całej trasie ?
Ilmater - 22-01-2013, 14:39
Temat postu:
wiesz ile to czasu zajmuje,kasjerce?? Ostatnio w sobote w JG na stacji przy jednej czynnej kasie gdy ktos kupowal miejscowke, to trwało bardzo długo, a ludzie przeklinali w kolejce.Wyobraz sobie teraz na jak dlugi okres zablokuje sie kase kupujac np 4 miejscowki...
kowal331 - 22-01-2013, 15:20
Temat postu:
System "Jeden blankiet" wg mnie to po prostu wprowadzenie systemu znanego z autobusów PKS,gdzie każdy bilet sprzedawany jest na konkretny kurs.Niestety w przypadku przesiadki oznacza to drugi bilet z kilometrażem liczonym od zera.W ten sposób formalnie nie podnosząc ceny biletów powoduje się,że w globalnym rachunku podróż staje się droższa.
pawelz - 22-01-2013, 15:27
Temat postu:
Ilmater, Kasa w Jeleniej Górze już tak ma. Byłem w tym mieście 5 razy w 2012 roku, zawsze koleją, i stan ogarnięcia przez panie kasjerki jest tam niezmienny. Nigdzie indziej nie spotkałem tak wolnych mocy przerobowych.

A do tematu, to ciekawe jak będzie wyglądać sprawa z przesiadkami. To zagadka jest. Nie wyobrażam sobie liczenia kilometrażu od początku.
kowal331 - 22-01-2013, 15:38
Temat postu:
Teoretycznie możnaby na jednym blankiecie wypisać dane dotyczące kilku pociągów,ale czy istniejący system informatyczny to umożliwia,no i pojawia się problem w przypadku "ucieczki" drugiego pociągu.Pozostaje wymiana biletu na inny,pytanie w jakim trybie i czy z dodatkowymi kosztami?A taki bilet z przesiadkami mógłby wyglądać mniej więcej tak: Gdańsk Główny-Rzeszów Główny przez Łódż Chojny,Kraków Głowny klasa 2 km 815 cena 80PLN.Dane rezerwacji:Gdańsk Gł-Łódż Chojny poc 54502 wag 14 miejsce 26,odj 21.52,Łódz Chojny-Kraków Gł.poc 13111 wagon 7 miejsce 56,odj.06.05,Kraków Gł-Rzeszów Gł.poc 33103,wag 34,miejsce 35,odj 9.32.Bilet jednocześnie zawierałby "plan podróży".
viking87 - 22-01-2013, 16:05
Temat postu:
Ciekawe czy po wprowadzeniu tych super miejscówek nadal na TLK-ach będą pojawiały się zdeklasowane wagony 1 klasy. Kilka razy we Wrocławiu na takie wagony trafiałem (TLK DOLNOŚLĄZAK, TLK WROCŁAWIANIN) i jak to będzie teraz wyglądało? Będą "planowe" jedynki jako dwójki? Czy wszystkie jedynki wywalą - jeśli tak to czy wystarczy wagonów 2 klasy skoro teraz ich nie puszczają na trasy?
kriss - 22-01-2013, 20:26
Temat postu:
jak to jest z tymi miejscówkami, jak wyszukuje w sitkolu połączenia np. na 4 lutego to jest napisane - obowiązkowa rezerwacja miejsc od 01.02.
Anonymous - 22-01-2013, 20:43
Temat postu:
Faktycznie ciekawe zagadnienie z tymi przesiadkami. Nie jest powiedziane, że "Wspolny Blankiet" bedzie wystawiany za kazdym razem i kazdemu podroznemu. Jesli ktos ma gotowy plan podrozy to spoko, a podejrzewam że zostaną także miejscówki na oddzielnych blankietach do dokupienia wlasnie wtedy, gdy ktos nie wie ktorym pociagiem dokladnie pojedzie.
sheva17 - 22-01-2013, 22:10
Temat postu:
Nie wyobrażam sobie by przy przesiadkach kilometry były liczone od początku. Jeśli na blankiecie będą wymienione wszystkie pociągi, to dla mnie nie ma żadnego problemu. Co do kolejek przy kasach- to bez obaw. Internet staje się coraz powszechniejszym narzędziem i jak sądzę procent biletów sprzedawanych za jego pośrednictwem będzie rósł. A jak komuś nie pasują porządki w PKP IC i TLK-ach, to zawsze zostaje IR. Tam miejscówek półki co nie ma nawet w 2 klasie RE.
Victoria - 23-01-2013, 12:26
Temat postu:
Miejscówki nie na miejscu

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem wprowadzania miejscówek w pociągach TLK. Jeżeli już PKP Intercity musi w ten sposób maskować kolejną podwyżkę cen biletów (drugą w tym roku), to niech doliczy 3 złote do każdego przejazdu i zaprzestanie dręczyć pasażerów miejscówkami. I niech pani Beata Czemerajda z PKP IC nie opowiada farmazonów, że tego oczekują podróżni. Bo nie jest to prawda.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/blog/193/Miejscowki-nie-na-miejscu.html
twardypt91 - 23-01-2013, 12:44
Temat postu:
Czyli nie tylko popieram ideę: na krótkie dystanse NIE, na dłuższe OK. Ewentualnie może by tak miejscówki były na życzenie, co sądzicie?
Anonymous - 23-01-2013, 12:45
Temat postu:
Victoria, kazdy medal ma dwie strony, a zdania sa podzielone. Manipulacją i kłamstwem jest stwierdzenie, ze pasazerowie miejscowek nie chcą. Wejdz sobie na youtube i wpisz Twoj Letni Koszmar, zobaczysz wstrząsajace sceny z Wladyslawowa czy innego Helu, jak na peronie zostalo kilkaset osob a reszta musiala podrozowac w nieludzkich warunkach. Tego chcesz? Płaczących dzieci i klnących rodzicow dla ktorych nawet nie ma miejsca w WC albo musza spedzic cala noc na korytarzu pociagu? Od miejscowek nie ma odwrotu. Jesli kolej nie chce skończyc jak dorożki, a wszystko ku temu zmierza, to musi sie ucywilizowac. Pokaz mi autobusiarza dalekobieznego ktory nie ma rezerwacji miejsc. Dzwonisz, rezerwujesz miejsce - za darmo. A kolej? Pewnosc miejsca to podstawa w transporcie w XXI wieku. Koniec z tą partyzantką - usiąde? Zmieszcze sie do pociagu?

A co do artykułu z Kuriera Kolejowego - owszem, to są istotne problemy. Jak mowie, istnieje druga strona medalu. Mozna je jednak rozwiazac, przy odrobinie chęci. Autor zreszta dał popis swojej wiedzy, pisząc:

Cytat:
A ci którzy jadą na dalekich trasach? Marzą o rezerwacji miejsc? Jeśli tak, niech jadą ekspresem.


Pewnie ma 99% znizki i go stac na ekspres. Mnie nie, a pewnosc miejsca siedzacego za 3 zlote chetnie kupie.

Nie wciskajcie ludziom ciemnoty, ze nie chca rezerwacji miejsc. Radze pogadać z normalnymi podroznymi, a nie mikolami którzy beczą, że beda musieli dokupywac miejscowki do Podroznika Twisted Evil

twardypt91 napisał/a:
Czyli nie tylko popieram ideę: na krótkie dystanse NIE


Jest na to szansa. Skoro miejscowek ma nie byc na oddzielnych blankietach, to pewnie cena bedzie wliczona do ceny biletu. Bedzie wiec wynikac z danych widełek cenowych dla odpowiednich kilometrow. To znowuż daje nadzieje, że nie doliczą do kazdego segmentu 3 zł, w mysl zasady jedziesz 20 km czy 1100 km a i tak dopłacasz 3 zl jako oplate za rezerwacje. Mozliwe że cena biletu do jakiejs odleglosci nie wzrosnie, np. do 100km. Zobaczymy. Zamiast siać katastroficzne wizje, jak kolega Sheva ktory dopuszcza mozliwosc że kilometry przy przesiadkach beda liczone od nowa, poczekajmy na oficjalny komunikat. Moze nie bedzie tak zle.
Victoria - 23-01-2013, 13:02
Temat postu:
Pułtuś, miejscówki mają tylu zwolenników co przeciwników. W tej sytuacji najlepszy jest kompromis, a nie dyktat przewoźnika i uszczęśliwianie wszystkich pasażerów na siłę.

Kompromisem moim zdaniem byłoby następujące rozwiązanie w pociągach TLK:

* klasa 1 - rezerwacja obowiązkowa w cenie biletu, aby pasażer płacący więcej za bilet miał gwarancję miejsca siedzącego,

* klasa 2 - rezerwacja fakultatywna (na życzenie) w cenie biletu.

Można zastosować rozwiązanie polegające na tym, że np. jeden lub dwa wagony 2 klasy w składzie są z miejscówkami, a pozostałe bez miejscówek. Wtedy pasażer ma wybór.

Wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc nie wyeliminuje tłoku w pociągach, bo jeśli ktoś musi gdzieś pojechać, a w kasie usłyszy, że nie ma już wolnych miejsc, to i tak pojedzie na korytarzu. Dotyczy to zwłaszcza nocnych pociągów, których jest kilka, w porywach do kilkunastu w tzw. sezonie.
kowal331 - 23-01-2013, 14:32
Temat postu:
Victoria,istnieje jeszcze wariant że ów podróżny chcący jechać na korytarzu,wogóle nie pojedzie,bo mu nie sprzedadzą biletu w kasie,a konduktor pogoni w cholerę...nie ma miejsc siedzących,nie ma jazdy.Tak jest a autobusach dalekobieżnych i na kolejach rosyjskich na ten przykład.Nieborakowi z powyższego przykladu pozostanie kombinowanie z innymi przewożnikami,albo koczowanie na stacji.
Jarul - 23-01-2013, 16:00
Temat postu:
Tym, którzy przywołują Twój Letni Koszmar, tudzież inne wsiadanie przez okna, warto wytłumaczyć, że to nie brak miejscówek wywołał tę sytuację. Wywołał ją brak wagonów. Czy gdyby były miejscówki, to ludzie zmieścili by się w pociągu? Czy miejscówka w cudowny sposób zwielokrotnia liczbę wagonów? Oczywiście odpowiedź brzmi: nie. Ci ludzie, gdyby odmówiono im jazdy, bo nie ma miejsc, pojechaliby autobusami albo samochodami. Czy chodzi o kolejne zmniejszenie popytu, które już i tak następuje, co widać po długości składów?

Miejscówki wam nie rozmnożą miejsc, nijak. Jedyna ich pozytywna rola to monitorowanie zapotrzebowania, ale jak nie puszczą więcej bo nie mają to i tak będzie ścisk. Już to sobie wyobrażam: idę do kasy i jest loteria: pojadę albo nie. A jeśli będzie możliwa jazda na korytarzu, to to jest nic nie warte, bo podnosi tylko cenę dla siedzących (teraz ci, co im się uda siedzą bez dodatkowej opłaty).
sabatnik - 23-01-2013, 16:02
Temat postu:
Ciekawe wypowiedzi przeczytałem. Winą tłoku w pociągach jest... brak miejscówek o_O Jestem w szoku, cóż za szybka i wspaniała diagnoza. Już nie ważne, że m.in. połączeń jest coraz mniej a pociągi coraz krótsze, wszystko załatwi teraz miejscówka. Uff, odetchnąłem z ulgą... :/
viking87 - 23-01-2013, 16:25
Temat postu:
Jechałem w szczycie sezonu do Władysławowa i z powrotem do Wrocławia pociągiem TLK ROZEWIE w zeszłym roku. Pociąg objęty całkowitą rezerwacją. We wszystkich przedziałach 2 klasy po 8 osób, w 1 klasie frekwencja ok. 90%. Na korytarzach po kilkadziesiąt osób w kazdym wagonie. Nie było możliwości praktycznie przejść do kibelków ani do drzwi. Jakoś miejscówki problemu nie rozwiązały...
Anonymous - 23-01-2013, 16:36
Temat postu:
Nie chodzi o to, że rozwiązują problem tłoku - ale zapobiegają wielu tragediom. Rodzina z dziecmi zostanie poinformowana w kasie, ze nie ma miejsc - kupi bilety na nastepny dzien albo pojedzie autobusem, trudno. Przynajmniej zostanie uprzedzona o tym co ją czeka. Zapobiega to tragediom: lepiej żeby ta rodzina pojechala czyms innym niz stała cala noc na korzytarzu, wyklinając kolej i zaliczajac ostatnia podroz pociagiem w zyciu. Sa ludzie ktorym stanie na korytarzu nie przeszkadza - ja sie do nich zaliczam.

Pamietajcie że wagonów też cudownie nie rozmnożycie. W szczytach przewozowych zawsze brakukowac bedzie miejsc, trudno by przewoznicy utrzymywali jeszcze wiecej wagonow, aby byly potrzebne na kilka dni w roku. To są duze koszty przeciez. Moze sie zdarzyc że i pociag z Gdyni bedzie miał 17 pudeł a chetnych i tak bedzie dwa razy wiecej.

Cytat:
Czy gdyby były miejscówki, to ludzie zmieścili by się w pociągu?



Nie, ale co innego nie zmieścić sie do pociagu, a co innego wiedziec juz przy kasie, ze nie ma miejsc i moze byc problem. Wtedy podrozny ma mozliwosc wyboru decyzji. A tak to o 3 w nocy przy probie wejscia do pociagu zostanie na peronie i dopiero tam dowie sie, ze nie ma miejsc, bo inni byli szybsi, silniejsi.


Zdrowym kompromisem wydaje sie rezerwacja na życzenie podroznego.

Cytat:
Jedyna ich pozytywna rola to monitorowanie zapotrzebowania


Chociażby dlatego warto. Poza tym wiele ludzi nie pojedzie pociagiem, nie majac pewnosci miejsca siedzacego, mowa np. o osobach starszych, kuracjuszach jadacych do sanatorium, kobiet w ciązy, itp. Miejscowka tą pewnosc daje. Przed świętami IC na bieżąco monitorowało stan zapełnienia i np. w Krakowie jeszcze godzine przed odjazdem np. Norwida zapadały decyzje żeby wzmocnic go o dwa, a pol godziny przed odjazdem (tak, niedowiarki, da sie Razz ) o jeszcze trzeci wagon.

Wreszcie miejscowki to polepszenie wizerunku kolei. Zniknely obrazki z wsiadaniem przez okno i bitwy o miejsca, odpychanie sie łokciami i przepychanie do drzwi.

Korzysci wydaje sie by duzo, wiec dyskusja powinna sie toczyc raczej na temat rezerwacji obowiazkowej czy nieobowiazkowej, czesciowej czy calkowitej. Ja bym postawił na obowiazkową i całkowitą w rzeźniach typu Monciak-Krupowki w sezonie, a częsciową i nieobowiazkową w "normalnych", dziennych pociagach. Owszem, to do czego zmierza IC to uszczesliwianie pasazerow na siłe i to nie jest dobre. Ale sama idea jest słuszna.
twardypt91 - 23-01-2013, 16:37
Temat postu:
Victoria napisał/a:

Kompromisem moim zdaniem byłoby następujące rozwiązanie w pociągach TLK:

* klasa 1 - rezerwacja obowiązkowa w cenie biletu, aby pasażer płacący więcej za bilet miał gwarancję miejsca siedzącego,

* klasa 2 - rezerwacja fakultatywna (na życzenie) w cenie biletu.


Popieram. Po prostu uszczęśliwianie ludzi na siłę, poprzez wydzieranie dodatkowych 3 zł to absurd rodem z poprzedniego ustroju. Co z tego, że mam miejscówkę skoro:
- trafi się w nieogrzewanym wagonie (wiele razy to przerabiałem)
- trafi się w zafajdanym przedziale (na podłodze rozlane piwo i śmierdzi - przerabiałem)
- w przedziale będą idioci
Ponadto za 3 zł to niejedna osoba sobie dojedzie do dwora czy to busem, czy komunikacją miejską.

Ciekawe, czy przewiduje się miejscówki na te rozkładane siedzenia na korytarzach Śmiech
sheva17 - 23-01-2013, 16:55
Temat postu:
Cytat:
Kompromisem moim zdaniem byłoby następujące rozwiązanie w pociągach TLK:

* klasa 1 - rezerwacja obowiązkowa w cenie biletu, aby pasażer płacący więcej za bilet miał gwarancję miejsca siedzącego,

* klasa 2 - rezerwacja fakultatywna (na życzenie) w cenie biletu.


To nie jest dobry kompromis. Miejscówki powinny być we wszystkich poc. TLK, to cywilizuje warunki podróży.Miejscówki dają wiedzę pasażerowi w jakich warunkach odbędzie podróż.
twardypt91 - 23-01-2013, 17:02
Temat postu:
Chcę kupić miejscówkę - można, ok dojadę komfortowo. Nie można - może być tłoczno. Sapare aude Smile
endrju - 23-01-2013, 17:27
Temat postu:
Tak naprawdę całe zło miejscówek dotyczy wzrostu cen biletów. Przy 5 zł był to spory wydatek dla sporej grupy podróżnych. Gdyby wprowadzono system z miejscówkami darmowymi (jak sygnalizuje IC) sądzę, że rozwiązałby obiekcje większości osób. Inne argumenty przeciw miejscówkom są szczerze mówiąc śmieszne.

Co do dyskusji miejscówki obowiązkowe vs. fakultatywne - wszystko ładnie wygląda, ale tylko w teorii. Tak naprawdę z miejscówkami fakultatywnymi wiąże się szereg wad, m.in.:
- problem z oznaczeniem które miejsca są zajęte, które wolne
- częsta konieczność wypraszania innych osób, które zajmują wykupione przez podróżnego miejsce i związany z tym ich opór
sheva17 - 23-01-2013, 18:23
Temat postu:
Cytat:
Przy 5 zł był to spory wydatek dla sporej grupy podróżnych.


Te kosztują 3 zł.

A do zajmowania określonego na miejscówce miejsca, gdy inne są wolne, nikt nikogo nie zmusza.
sopek - 24-01-2013, 00:51
Temat postu:
Wdrożenie projektu JEDEN BLANKIET jest planowane od 3 marca br. Opłaty za rezerwację miejsca do siedzenia zostaną zlikwidowane i będzie ustalona jedna opłata za przejazd.

Odprawa podróżnych na przejazdy pociągami objętymi obowiązkową rezerwacją miejsc i bez rezerwacji miejsc, uruchamianymi przez PKP Intercity będzie odbywać się według obowiązujących zasad do 2 marca 2013 roku (włącznie).

ICCC

Szkoda słów, na to..
snajper - 24-01-2013, 10:30
Temat postu:
A co wtedy z miejscówką do np. Biletu podróżnika, Weekendowego, Miesięcznego czy innego nie odcinkowego ?
sheva17 - 24-01-2013, 11:51
Temat postu:
A co z Biletem Rewelacyjnym? Atrakcyjna cena zostanie zachowana?
Anonymous - 24-01-2013, 11:56
Temat postu:
sopek, dlaczego szkoda slow na to? Przeciez chyba dobrze, ze likwiduja oplaty za miejscowki? Natomiast snajper dobrze pyta co z reszta. Ot, same spekulacje, pozyjemy zobaczymy.
filip39 - 24-01-2013, 13:58
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Cytat:
Kompromisem moim zdaniem byłoby następujące rozwiązanie w pociągach TLK:

* klasa 1 - rezerwacja obowiązkowa w cenie biletu, aby pasażer płacący więcej za bilet miał gwarancję miejsca siedzącego,

* klasa 2 - rezerwacja fakultatywna (na życzenie) w cenie biletu.


To nie jest dobry kompromis. Miejscówki powinny być we wszystkich poc. TLK, to cywilizuje warunki podróży.Miejscówki dają wiedzę pasażerowi w jakich warunkach odbędzie podróż.


Nie sądzę, żeby miejscówki cywilizowały warunki podróży, bo na to jest tylko jedna recepta - dłuższe składy i większa liczba połączeń. Natomiast zgadzam się, że miejscówka daje pasażerowi wiedzę na temat tego, że odbędzie podróż prawdopodobnie na siedząco, jednak też dokładnie nie precyzuje warunków, w jakich odbędzie podróż. A taką samą sytuację (czyli zapewnienie pasażerowi wiedzy, że będzie podróżował na miejscu siedzącym można osiągnąć sprzedając dokładnie tyle biletów na MIEJSCE DO SIEDZENIA, ile jest założonych miejsc w danym pociągu. Resztę biletów sprzedawać na PRZEJAZD, ale bez gwarancji miejsca siedzącego.
Lord W - 24-01-2013, 14:24
Temat postu:
Miejscówki mają na celu efektywne wykorzystanie miejscy i większe wpływy. Z punktu widzenia pasażera może być to bardziej uciążliwe, ale ludzie się przyzwyczają.

Jednak nie widzę miejscówek przy biletach miesięcznych. Niewątpliwie wprowadzenie czegoś takiego na trasie Warszawa - Łódź byłoby niemożliwe. Tam niestety ale trzeba wydłużać składy i tyle.
megirosa - 24-01-2013, 20:51
Temat postu:
A co jeśli w tym samym pociągu jadą wagony o różnym standardzie? Jak się trafi na gorszy już nic nie będzie można poradzić czy może informacja o wagonach będzie wcześniej dostępna?
firmus_piett - 24-01-2013, 23:13
Temat postu:
Jedynym sposobem na rozładowanie tłoku i eliminację mitycznego wchodzenia przez okna w sezonie nie jest wprowadzenie miejscówek, tylko dłuższe składy i znaczne zwiększenie ilości połączeń.
krzychu12231 - 24-01-2013, 23:33
Temat postu:
Oprócz przesiadek ciekawe jest jeszcze czy, a jeśli tak to w jaki sposób rozwiążą problem z osobami które np. posiadają ulgę na przejazd tylko w klasie 2 i chcą zrobić do tego dopłatę do klasy 1, obawiam się że po prostu takiej możliwości nie będzie.
Anonymous - 24-01-2013, 23:44
Temat postu:
firmus_piett napisał/a:
Jedynym sposobem na rozładowanie tłoku i eliminację mitycznego wchodzenia przez okna w sezonie nie jest wprowadzenie miejscówek, tylko dłuższe składy i znaczne zwiększenie ilości połączeń.


Łatwo powiedzieć... No tak, Polacy są ekspertami od wszystkiego i znają rozwiazanie kazdego problemu. Oczywiscie gdyby kazdego Polaka wybrac na premiera to w rok bysmy mieli drugą Japonie Śmiech Łatwo jest powiedziec: dluzsze sklady i wiecej polaczen. Wcale to nie jest takie proste jak sie wydaje.
atakan - 25-01-2013, 12:33
Temat postu:
PKP IC nie zdąży. Obowiązkowe miejscówki przesunięte

10 lutego PKP Intercity chciało wprowadzić obowiązkową rezerwację miejsc we wszystkich pociągach, również w 1 i 2 klasie pociągów TLK. Teraz przewoźnik odwołuje tę zmianę, bo nie zdąży się do niej przygotować.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/39089/_PKP_IC_nie_zdazy_Obowiazkowe_miejscowki_przesuniete__.htm
Sebcio - 25-01-2013, 17:43
Temat postu:
Cytat:
Oprócz przesiadek ciekawe jest jeszcze czy, a jeśli tak to w jaki sposób rozwiążą problem z osobami które np. posiadają ulgę na przejazd tylko w klasie 2 i chcą zrobić do tego dopłatę do klasy 1, obawiam się że po prostu takiej możliwości nie będzie.

Nie tylko osoby, które mają ulgę ustawową z takiego rozwiązania korzystają. Także osoby które jadą na wyjazd służbowy, gdzie zakład opłaca im drugą klasę. Wówczas kupują bilet na drugą klasę (i rozliczają się za niego u pracodawcy) a do tego dopłatę do klasy 1 (którą mają dla siebie).

Pytanie też czy takie miejscówki nie będą problemem przy korzystaniu z prawa do:
-przerw w podróży,
-skrócenia trasy przejazdu,
-wydłużenia trasy przejazdu,
-zmiany klasy/kategorii pociągu
sheva17 - 25-01-2013, 21:29
Temat postu:
Cytat:
Nie sądzę, żeby miejscówki cywilizowały warunki podróży, bo na to jest tylko jedna recepta - dłuższe składy i większa liczba połączeń.


To utopia. W szczytach przewozowych np. przed Świętami pociągów, autobusów i nawet samolotów zawsze jest za mało. Dlatego miejscówki to dobry pomysł.
endrju - 25-01-2013, 21:36
Temat postu:
Dobrym sposobem jest również rozkładanie potoków podróżnych w szczycie na kursy pozaszczytowe - dzięki tańszym biletom na pociągi poza szczytem i droższe w szczycie. Miejscówki ucywilizowują podróż, jednak przyznać trzeba iż same w sobie nie są receptą na nadpopyt.
Henryk - 26-01-2013, 13:23
Temat postu:
Jak ktoś ma miesięczny, to miejscówka jest z automatu?
Anonymous - 26-01-2013, 14:43
Temat postu:
Na razie nie, ale kiedy IC wdroży swoje plany, to tak.



Będzie klawo - ludzie beda przy kasach pobierac miejscowki na 20 dni do przodu Laughing A jak sie trafi niekumata kasjerka to bedzie to trwało z pol godziny (bo przeciez to bedzie nowy kod oferty, itp).
Ilmater - 26-01-2013, 14:51
Temat postu:
Jeśli mają już być te miejscówki to sprzedawać ich tylko tyle ile jest miejsc siedzących,żadnych biletów na korytarz...wtedy faktycznie podróż będzie można odbyć w cywilizowanych warunkach.
Anonymous - 26-01-2013, 16:23
Temat postu:
No ta, i co jeszcze mądrego wymyslicie? Rolling Eyes A jak wejde do pociagu i bede chcial kupic bilet u konduktora a nie bedzie miejsc siedzacych, to co, kwit?

Dajcie spokoj z takimi "wizjonerskimi" pomysłami, nie mającymi sie ani do polskich realiów, ani do wzorcowych kolei szwajcarskich, belgijskich, itp.
Sebcio - 26-01-2013, 16:47
Temat postu:
Zanim wprowadzone będą miejscówki powinni otworzyć kasy na stacjach, gdzie ich nie ma, a zatrzymują się pociągi z rezerwacjami...
Henryk - 26-01-2013, 19:59
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Będzie klawo - ludzie beda przy kasach pobierac miejscowki na 20 dni do przodu Laughing A jak sie trafi niekumata kasjerka to bedzie to trwało z pol godziny (bo przeciez to bedzie nowy kod oferty, itp).


A co jak inny pasażer nie będzie chciał ustąpić z mojego miejsca? U nas, Warszawa-Łódź, konduktorzy nawet boją się sprawdzać biletów Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech
Anonymous - 26-01-2013, 20:21
Temat postu:
Być może własnie dlatego w pociagach Warszawa-Łódź nie bedzie rezerwacji miejsc. Swoją drogą bardzo smutne jest że IC widzi tylko pasazerów z miesiecznymi tylko w TLK z Łodzi do Warszawy, jakby na innych liniach i w innych pociagach nikt z miesiecznych juz nie korzystał...
Lord W - 26-01-2013, 21:36
Temat postu:
Ja myślę, że wprowadzenie miejscówek na trasie Warszawa - Łódź to byłaby katastrofa. Ja tego nie widzę i podam kilka przykładów.

Jeżeli w godzinach 6 - 8 z dworca Skierniewice odjeżdża ja wiem 2 tysiące ludzi, z których 80 % przychodzi na 3 min przed odjeżdżam to kiedy ma pobrać miejscówkę i ile trwa fizycznie wydanie tylu miejscówek. Kupienie biletu jednorazowego, albo miesięcznego w tym czasie w okienku będzie niemożliwe.

Już widzę jak będę szedł i stał 20-30 min po to,żeby odebrać miejscówkę. To już wolę osobówką pojechać bo czas przejazdu będzie podobny. Skutek wprowadzenie miejscówek na tej trasie to przesiadka ludzi do KMów i IRów.

Już nie powiem, że ludzie dojeżdżający codziennie do roboty przychodzą zawsze na ostatnia chwilę na pociąg. a co jak zabraknie miejscówki, bo skład będzie za krótki. Pasażer będzie mógł jechać na stojąco? W takim układzie znaczny % będzie jeździł właśnie na stojąco.

Pytanie też czy miejscówka miała być za dodatkową opłatą, czy bez. Jeżeli za opłatą nawet symboliczną złotówkę to daje 50 zł na miesiąc, a to oznacza znaczącą podwyżkę. Opłata za miejsce wynosząca 3 zł jest równa wartości ulgowego biletu miesięcznego na trasie Skierniewice - Łódź.

Jak sobie wyobrażacie, że ja 20 dni przed wyjazdem będę wiedział, którym pociągiem będę jechał? Jeżeli ja kończę zajęcia w Łodzi, to o tym czy zdążę na pociąg decydują korki, to czy zajęcia będą 5 min dłuższe , czy krótsze, albo czy mi nie wypadnie coś na mieście. Ja mogę najwyżej dzień wcześniej pobrać miejscówkę, a nie 20 dni. inaczej to jest gdy jadę na wakacje i wiem kiedy to będzie na miesiąc wcześniej, a inaczej przy codziennych dojazdach. Ile razy jest tak, że ok 20 dowiaduję se, że mam zajęcia przełożone, to co mam z miejscówka zrobić? Wymienić, oddać - będzie taka możliwość?

Niech PKP IC wprowadza miejscówki i patrzy na niezadowolenie klientów. Może jak ich stracą to się opamiętają. Nie wiem tylko czemu jeszcze mają być dopłaty z podatków do tych pociągów IC, nie dla ludzi.
Anonymous - 27-01-2013, 00:03
Temat postu:
Nie rozumiem po co szukacie problemow na siłe, jakby i bez tego mało było Rolling Eyes IC zastanawia sie co zrobic z łodziakami - albo nie bedzie w nich miejscowek, albo ludzie na miesiecznych nie beda musieli miec miejscowek, a jak beda chcieli to za darmo pobiorą z kasy. Zadnych oplat dodatkowych dla posiadaczy miesiecznych nie przewiduje sie, nie siej fermentu.
Lord W - 27-01-2013, 13:16
Temat postu:
Fermentu nie sieje, tylko się sprzeciwiam głośno i wyraźnie miejscówkom i dziwnym pomysłom. Ludzie jeżdżący do pracy, uczelni często śpieszą się, żeby zdążyć na pociąg, a tu dodatkowo trzeba będzie poświęcić 15 min na odstanie w kasie.

Obyś miał rację. To miejscówką to jakąś zbędna komplikacja życia i marnowanie czasu (pracowników , klientów). Kto chce mieć zapewnione miejsce kupi sobie bilet na 1 klasę. W końcu od czegoś ona jest, a nie od wożenia powietrza. Tylko jak widać nawet na trasie Warszawa - Łodź to zbyt wiele osób tam nie jeździ.
Henryk - 27-01-2013, 13:23
Temat postu:
Cytat:
IC zastanawia sie co zrobic z łodziakami


Skąd masz takie informacje?
sheva17 - 29-01-2013, 21:22
Temat postu:
PR w internecie sprzedają już bilety na przesiadki. Może i geniusze z PKP IC coś wymyślą? Co do miejscówek to bez paniki, na PB też kupuje się na konkretny autobus i nikt łez nie wylewa.
Lord W - 30-01-2013, 11:12
Temat postu:
Tylko, ze ja nie jeżdżę PB codziennie da uczelnie. Kas biletowych na pociąg nie ma tyle co kiosków z biletami na MPK. Dodatkowo nie wszyscy mile odbierają radykalne zmiany i nie wszyscy mają internet.

Zresztą ja łez nie wylewam. Jak wprowadzą te miejscówki i będę niezadowolony, to mam prawo głośno o tym mówić. Jak ktoś jeździ raz w tygodniu to i tak musi kupić jednorazówkę i jemu ten pobór miejscówki nie robi różnicy. Nie wiem tez po co jest ta miejscówka. Jak teraz na dworcu spotkam kumpla na peronie i będziemy chcieli usiąść koło siebie to nie będzie można, bo jeden ma miejscówkę tu, a drugi tam.

Miejscówka już jest w 1 klasie i nikt jej nie kupuje, to teraz na siłę wprowadzają coś co ludzie nie chcą. Miejscówki maja sens w specjalnych pociągach sezonowych, a nie na normalnych liniach dojazdowych do dużych miast.

Rozumiem,że jak mi będą rękę odcinać to też mam nie płakać i nie protestować, bo tylu jest inwalidów i jakoś żyją. Nie dość, że się tych spółek narobiło i ludzie tego nie ogarniają, to dalej się różne udziwnienia wymyśla. Chodzi o to, żeby jeździła chyba jak najmniejsza liczba pasażerów i to najlepiej młodzi i bogaci i orientujący się we wszystkim.

Rozumiem tez, że miejscówki rozwiążą problemy finansowo - taborowe PKP IC. Szczerze w to wątpię. Przecież oni już dzisiaj mogą zrobić system komputerowy, który na podstawie biletów określi ile osób, skąd, dokąd i za ile.
Victoria - 01-02-2013, 15:29
Temat postu:
Mieszkańcy Łodzi dojeżdżający do Warszawy pociągami TLK apelują o niewprowadzanie obowiązkowych miejscówek dla posiadaczy biletów okresowych na trasie Łódź - Warszawa.

Apel w tej sprawie został opublikowany na stronie:
http://www.lodzwawa.pl/?p=212
mark63 - 05-02-2013, 11:01
Temat postu:
Dzień dobry! Planuje wyjehać z Warszawy do Gdańska w piątek wieczorem (01.03) nocnym pociągiem TLK 38202 "Ustronie" (z Warszawy o 22.50) i wrócić do Warszawy z Gdańska w niedzielę (03.03) wieczorem również nocnym pociągiem TLK 83202 "Ustronje" (z Gdańska o 23.19).
Mam zamiar kupić Bilet Podróżnika, ale nie mieszkam w Polsce, a zrobić to przez Internet nie jest możliwe. Więc nabyć miejscówki mogę dopiero wtedy, gdy trafie do Polski (dzień przed planowanym wyjazdem z Warszawy). Jak sądzicie, czy może być problem z zakupem miejscówek w kl. 2 na te pociągi za dobe przed wyjazdem? Również był bym bardzo wdzięczny za opinie o tym pociągu.
atakan - 05-02-2013, 15:00
Temat postu:
Ten pociąg to typowa nocna patologia .Nie polecam.Lepiej jedz z rana Neptunem cena ta sama a komfort jak w EIC.
mark63 - 05-02-2013, 16:04
Temat postu:
Dziękuję, pomyślę o tym. Nie będzie problemów z miejscówkami na Ustronie (Neptun) w dni weekendowe?
Lord W - 05-02-2013, 19:00
Temat postu:
Dobrze tam ludzi napisali w tym liście.

Miejscówka tramwajach, na miejsca stojące i za dodatkową dopłatą!

Co do tej dochodowości, to nie wiem jak wyglądają statystyki, ale niektóre bardzo drogie pociągi mogą przynosić większy przychód mimo mniejszej liczby pasażerów. Tak wynika z raportu rocznego PKP Intercity.
rumburak - 06-02-2013, 10:22
Temat postu:
mark63, prognozę zajętości w pociągach znajdziesz na stronie http://intercity.pl/pl/l/na-skr%C3%B3ty/frekwencja.html
Lord W - 10-02-2013, 13:40
Temat postu:
To ładnie, że jest taki system.

Wynika z niego, że w większości pociągów połowa miejsc jest nie zajęta. Ale jak oni to wyliczają?

Wiadomo, że z Łodzi do Skierniewic zajętość jest ponad dwukrotnie niższa niż na odcinku Żyrardów - Warszawa.
rumburak - 10-02-2013, 15:29
Temat postu:
Cytat:
Ale jak oni to wyliczają?


Wróżą z fusów, gdzieniegdzie być może korygują to zrzutem z systemu rezerwacji (tam gdzie jest).
Lord W - 12-02-2013, 17:26
Temat postu:
No to zamiast miejscówki mamy podwyżkę, ale lepsze to niż stanie w kolejce.
rumburak - 12-02-2013, 17:56
Temat postu:
Lord W, czy możesz linkować albo wklejać, do czego nawiązujesz? Nie znalazłem żadnej nowej informacji na temat zmian?
Lord W - 12-02-2013, 18:15
Temat postu:
Przepraszam. Pomyliłem się Rolling Eyes

Bilety podrożały od 1 stycznia, tylko jeżdżąc wcześniej na miesięcznym nie zauważyłem tego. Dopiero na jednorazówce zauważyłem wzrost ceny.
rumburak - 12-02-2013, 23:41
Temat postu:
No cóż, przypuszczalnie koszt rezerwacji - której ostatecznie (póki co) nie wprowadzono - jest w jakimś stopniu uwzględniony już w tych podwyżkach od 1 stycznia, więc znowuż tak bardzo się nie pomyliłeś Śmiech

No dobrze, bo już się niepokoiłem że coś mi umknęło.
Pirat - 20-02-2013, 08:20
Temat postu:
Od 3 marca we wszystkich pociągach TLK będą obowiązkowe miejscówki w drugiej klasie. Zmiany obejmą wszystkie 296 pociągów Twoich Linii Kolejowych, czyli taniego segmentu PKP Intercity. Nową ofertę biletową przedstawi dziś wiceprezes PKP Intercity Marcin Celejewski, który do PKP został ściągnięty z Qatar Airways.

Więcej TUTAJ
Ilmater - 20-02-2013, 11:43
Temat postu:
Szkoda cóż IC strzela sobie w stopę tymi obowiązkowymi miejscówkami,moja noga już tak często w ich składach nie postanie więc.
pawelz - 20-02-2013, 12:05
Temat postu:
Jednak od 19 marca, część szczegółów do wyczytania jest [URL=http://http://intercity.pl/pl/site/o-firmie/aktualnosci/po-prostu-bilet-%E2%80%93-bilet-i-miejscowka-nareszcie-razem!.html]TUTAJ[/URL]
Polrail Service - 20-02-2013, 12:05
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Od 3 marca we wszystkich pociągach TLK będą obowiązkowe miejscówki w drugiej klasie. Zmiany obejmą wszystkie 296 pociągów Twoich Linii Kolejowych, czyli taniego segmentu PKP Intercity. Nową ofertę biletową przedstawi dziś wiceprezes PKP Intercity Marcin Celejewski, który do PKP został ściągnięty z Qatar Airways.

Więcej TUTAJ


I oto mamy [URL=http://intercity.pl/pl/site/o-firmie/aktualnosci/po-prostu-bilet-–-bilet-i-miejscowka-nareszcie-razem!.html]info[/URL]

I od razu pytanie, czy miejscówki w 2. kl. będą obowiązkowe od 03.03., czy też od 19.03.?

Pozdrowienia
pawelu - 20-02-2013, 12:18
Temat postu:
1. A co w takim razie z Biletami Podróżnika na II klasę pociągów TLK? Czy będą miejscówki sprzedawane na osobnych blankietach bez pobierania dodatkowej opłaty?
2. Czy w tych pociągach TLK, w których już teraz jest obowiązkowa rezerwacja miejsc w II klasie również będą miejscówki za darmo?
3. Próbowałem w systemie e-IC zakupić dla przykłau bilet na 19 marca na "Kormorana" do Olsztyna czy "Łokietka" do Lublina, i jeszcze jest po staremu, czyli 1 klasa z rezerwacją, 2 klasa bez rezerwacji.
Także jeżeli rzeczywiście PKP chce to wprowadzić od 19 marca to niech się pośpieszą z dostosowaniem systemu internetowej sprzedaży biletów, tym bardziej, że za kilkanaście dni ludzie zaczną robić przedsprzedaż w związku z wyjazdami na Swięta Wielkanocne i diopiero będzie zamieszanie.
viking87 - 20-02-2013, 15:12
Temat postu:
Ja próbowałem kupić bilet z Wrocławia do Łodzi na "Wrocławianina" na 20.03. i system ciągle pokazuje, że rezerwacja jest tylko w klasie 1. Co będzie jak kupię dzisiaj bilet na 2 klasę bez rezerwacji? A jest taka możliwość bo system przechodzi do sprzedaży. Będę musiał dokupić miejscówkę? Dostanę za darmo? Czy pojadę na korytarzu bo nie mam miejscówki?
Jakim cudem system może tak wprowadzać w błąd...
Polrail Service - 20-02-2013, 15:24
Temat postu:
pawelu napisał/a:
1. A co w takim razie z Biletami Podróżnika na II klasę pociągów TLK? Czy będą miejscówki sprzedawane na osobnych blankietach bez pobierania dodatkowej opłaty?


Za serwisem Intericty na FB:
"pasażer z biletem okresowym może pobrać blankiety z informacją o numerze miejsca siedzącego na wszystkie przejazdy w miesiącu, ale nie ma takiego obowiązku. Może pobrać również gwarancję miejsca u konduktora – tu jednak będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty za wydanie biletu w pociągu; bezpłatnie może to zrobić tylko w kasie."

"w przypadku „Biletu podróżnika” i „Biletu weekendowego” obowiązują takie same zasady jak w przypadku biletów okresowych. Patrz odpowiedź wyżej."

pawelu napisał/a:
2. Czy w tych pociągach TLK, w których już teraz jest obowiązkowa rezerwacja miejsc w II klasie również będą miejscówki za darmo?


A to cytat z art. na r-k.pl:
-qte-
„Nie będzie drożej”
Władze spółki zapewniają, że obowiązkowe miejscówki nie będą wiązały się z żadną podwyżką, a pasażerowie pociągów TLK nawet skorzystają. – Dzisiaj mamy dwa typy pociągów. Jedne są to takie, w których obowiązuje bilet i miejscówka. W nich cena, którą pasażer zapłaci od 18 marca, będzie sumą tych dwóch cen, które pasażer płaci dzisiaj. Jest też druga grupa pociągów, które dzisiaj miejscówek nie mają. W ich przypadku władze spółki zdecydowały się nie zmieniać ceny na przejazd, czyli dzisiejsza cena będzie tą, którą pasażer zapłaci od 19 marca. Natomiast dodstanie dodatkową korzyść, czyli bilet na miejsce. Jeżeli chodzi o bilety miesięczne, to tutaj praktycznie nic się nie zmienia. Pasażer może wejść do pociągu nie posiadając gwarancji miejsca lub udać się do kasy bezpłatnie pobrać poświadczenie, czyli gwarancję miejsca – wyjaśnił Celejewski.
-uqte-

Pozdrowienia,
Jarek Dworek
Polrail Service
krzychu12231 - 20-02-2013, 16:34
Temat postu:
A co z przesiadkami i dopłatami przy zmianie klasy na 1? po staremu czy niemożliwe?
Sebcio - 20-02-2013, 18:11
Temat postu:
Czyli wynika z tego, ze jak ktoś jest cfany i ma bilet okresowy to może jechać sam w przedziale. (Pobrać 8 oddzielnych miejscówek do tego przedziału) czy może będzie jakieś zabezpieczenie?
Anonymous - 20-02-2013, 20:23
Temat postu:
Fajnie, dobry ruch. Ceny na TLK troszke spadna, przynajmniej nie bedzie jeczenia, ze rodzina na przesiadkach traci prawie fortune.
Widac nasze malkontenctwo pomoglo, teraz mamy tego wyniki, chociaz za duzo glosow euforii nie widze:-)
Ja chcialbym zwrocic uwage, ze Bilet Weekendowy drastycznie na tym ruchu zyskuje, jesli naprawde nie bedzie doplat do niego, tak jak i do Pordoznika, to... hulaj dusza, piekla nie ma. Bedzie mozna sobie calkiem poszalec za przyzwoite pieniadze.
rumburak - 20-02-2013, 20:44
Temat postu:
Sebcio napisał/a:
Czyli wynika z tego, ze jak ktoś jest cfany i ma bilet okresowy to może jechać sam w przedziale. (Pobrać 8 oddzielnych miejscówek do tego przedziału) czy może będzie jakieś zabezpieczenie?


Nie będzie zabezpieczenia. Brak zabezpieczenia i nadużycia w tym zakresie będą świetnym pretekstem do likwidacji Podróżnika i Weekendowego w czerwcu.
Pawka - 20-02-2013, 21:40
Temat postu:
A jak będzie rozwiązana kwestia przejazdu z przesiadką? Prosta sytuacja. Obecnie chcąc jechać z przesiadką np. Wrocław - Warszawa - Terespol, mam możliwość kupienia biletu relacji Wrocław - Terespol i jeżeli oba pociągi TLK są z obowiązkową rezerwacją miejsc, dwóch miejscówek Wrocław - Warszawa i Warszawa - Terespol. Czy po wprowadzeniu rozwiązania "po prostu bilet" cena za bilet będzie nadal naliczana za łączną liczbę kilometrów, czy trzeba będzie kupić dwa oddzielne bilety na dwa osobne pociągi? bo jeżeli będzie tak jak było, to w porządku, a jeśli trzeba będzie kupić osobne bilety ( z naliczaniem kilometrów osobno na każdym bilecie) to oznacza to w wielu przypadkach sporą podwyżkę cen biletów. A jeśli będę chciał pojechać np. 3 lub 4 pociągami?
krzychu12231 - 20-02-2013, 22:19
Temat postu:
Na chwilę obecną dotarła do mnie informacja, że będzie można kupić bilet na maksymalnie 3 pociągi PKP IC na 1 blankiecie. Co do dopłat 2--->1 to póki co nie wiadomo.
pawelu - 20-02-2013, 22:38
Temat postu:
PoilRail Service: z Twojej odpowiedzi wynika, że na pociągi TLK objęte obecnie obowiązkową rezerwacją miejsc będzie cena taka jak obecnie z miejscówką czyli dla przykładu do Lublina za "Gałka" i "Wieniawskiego"zapłacę 47 zł, a za pozostałe TLk też z miejscówką 44 zł. Czy w takim razie nie powinno się jakoś tych pociągów wyróżnić? Bo jednak 90% to zwykli użytkownicy kolei którzy nie są mikolami,i dopiero się zaczną awantury, że taki sam pociąg a jeden tańszy, drugi droższy. Zresztą ja też sobie to nie bardzo wyobrażam, szczerze powiem.

Co do pobierania miejscówek do Podróżnika czy Weekendowego. Czy też będzie tak że np.na "Warmię" zapłacę 3 zł a już na "Kormorana" czy "Mazury" dostanę za darmo. Też powinno się to ujednolicić.
rumburak - 20-02-2013, 22:39
Temat postu:
Cytat:
i jeżeli oba pociągi TLK są z obowiązkową rezerwacją miejsc, [potrzeba] dwóch miejscówek Wrocław - Warszawa i Warszawa - Terespol.


I tak samo będzie po 19 marca, z tym że pierwsza rezerwacja (to się teraz nazywa "gwarancja miejsca") będzie nadrukowana na blankiecie biletu (wystawionego na pełną relację), natomiast kolejna "gwarancja" ma być wydawana (nieodpłatnie) na dodatkowym blankiecie. Na pierwszy rzut oka trochę to się kłóci z wypowiedzią kolegi krzychu12231.
krzychu12231 - 20-02-2013, 23:01
Temat postu:
Trochę niedookreśliłem: nie chodzi mi o to że fizycznie będą na 1 blankiecie, ale że kilometry za przejazd max do 3 pociągów będą liczone łącznie. Wszak o to rozbija się cała sprawa a nie o to jak będzie drukowane. Choć swoją drogą uważam jeżeli już ma być wszędzie rezerwacja to powinno być tak jak teraz że miejscówki na osobnych blankietach tyle że w cenie 0zł. Ale niestety ktoś był "genialniejszy"...
pawelu - 20-02-2013, 23:18
Temat postu:
Czarno widzę pierwsze dni obowiązywania miejscówek. Bałagan się szykuje i to niezły. A ponieważ zaraz potem akurat Swięta Zmartwychstania Pańskiego wypadają, więc oby nie skończyło się jak po chaosie z wprowadzaniem rocznego rozkładu 2010/2011.
rumburak - 20-02-2013, 23:53
Temat postu:
Cytat:
oby nie skończyło się jak po chaosie z wprowadzaniem rocznego rozkładu 2010/2011.


A ja nie miałbym nic przeciwko. Pewne twarze już mi się opatrzyły.
Polrail Service - 21-02-2013, 10:47
Temat postu:
pawelu napisał/a:
PoilRail Service: z Twojej odpowiedzi wynika, że na pociągi TLK objęte obecnie obowiązkową rezerwacją miejsc będzie cena taka jak obecnie z miejscówką czyli dla przykładu do Lublina za "Gałka" i "Wieniawskiego"zapłacę 47 zł, a za pozostałe TLk też z miejscówką 44 zł. Czy w takim razie nie powinno się jakoś tych pociągów wyróżnić? Bo jednak 90% to zwykli użytkownicy kolei którzy nie są mikolami,i dopiero się zaczną awantury, że taki sam pociąg a jeden tańszy, drugi droższy. Zresztą ja też sobie to nie bardzo wyobrażam, szczerze powiem.


Rezerwacje na te dwa pociągi były już wcześniej obowiązkowe, bo to bardzo popularne połączenia o atrakcyjnej porze dnia.
I dlatego nadal będą ciut droższe.

Pozdrowienia

Jarek Dworek
Polrail Service

PS-Tak informacyjnie dla potwierdzenia: Polrail Service nie ma nic wspólnego z grupą PKP. Smile
endrju - 21-02-2013, 15:20
Temat postu:
Cytat:
Rezerwacje na te dwa pociągi były już wcześniej obowiązkowe, bo to bardzo popularne połączenia o atrakcyjnej porze dnia.
I dlatego nadal będą ciut droższe.

Nieprawda! Nie będzie stworzonej nowej taryfy dla dawnych obowiązkowych TLK.

Po prostu cena biletu na te TLK po 19 marca spadnie o 3 zł.
Polrail Service - 21-02-2013, 15:43
Temat postu:
endrju napisał/a:
Cytat:
Rezerwacje na te dwa pociągi były już wcześniej obowiązkowe, bo to bardzo popularne połączenia o atrakcyjnej porze dnia.
I dlatego nadal będą ciut droższe.

Nieprawda! Nie będzie stworzonej nowej taryfy dla dawnych obowiązkowych TLK.

Po prostu cena biletu na te TLK po 19 marca spadnie o 3 zł.


Ponownie zacytuję tutaj wypowiedź pracownika Intercity dla r-k.pl, którą umieściłem już wczoraj w tym wątku:

-qte-
„Nie będzie drożej”
Władze spółki zapewniają, że obowiązkowe miejscówki nie będą wiązały się z żadną podwyżką, a pasażerowie pociągów TLK nawet skorzystają. – Dzisiaj mamy dwa typy pociągów. Jedne są to takie, w których obowiązuje bilet i miejscówka. W nich cena, którą pasażer zapłaci od 18 marca, będzie sumą tych dwóch cen, które pasażer płaci dzisiaj. Jest też druga grupa pociągów, które dzisiaj miejscówek nie mają. W ich przypadku władze spółki zdecydowały się nie zmieniać ceny na przejazd, czyli dzisiejsza cena będzie tą, którą pasażer zapłaci od 19 marca. Natomiast dodstanie dodatkową korzyść, czyli bilet na miejsce. Jeżeli chodzi o bilety miesięczne, to tutaj praktycznie nic się nie zmienia. Pasażer może wejść do pociągu nie posiadając gwarancji miejsca lub udać się do kasy bezpłatnie pobrać poświadczenie, czyli gwarancję miejsca – wyjaśnił Celejewski.
-uqte-

Będę zobowiązany, jeżeli poprzesz swoje twierdzenie podając jego źródło.

Pozdrowienia,
Jarek Dworek
Polrail Service
Anonymous - 21-02-2013, 16:07
Temat postu:
Ta wypowiedz Celejewskiego jest niejasna. Ja zrozumialem, ze mowi o 2 kategoriach pociagow czyli premium i TLK. Premium od zawsze mialy miejscowki, wiec teraz bedzie tak samo, ale na jednym blankiecie, w starej cenie czyli uwzgledniajac 13zl(?) miejscowke. A fragment zdania ze pasazerowie drugiej kategorii nawet zaoszczedza, sugeruje, ze wlasnie TLK pozbedzie sie 3zl kosztu miejscowek i bedzie tylko taryfa TLK z miejscowka za 0 zl.
Gdyby bylo tak jak pisze pan Jarek, to by musialy powstac nowe tabelki z taryfa wyzsza o 3 zlote na te 70 pociagow TLK, ktore teraz maja miejscowki. Jak te pociagi w tych tabelkach nazwac?

Tradycyjnie firma ta nie jest w stanie niczego nowego tak wprowadzic na rynek, zeby ludzie mogli to jasno i szybko zrozumiec i ogarnac.

Plus za te miejscowki, wielki minus za tryb wprowadzenia i braku wyjasnien pewnych watpliwosci. Przesiadki, Podroznik, Weekendowy... Lodz niby wytlumaczyli, ale, powtarzam, wprowadzanie tych ich nowosci, jest tragiczne.

A system e-IC w ogole glupieje na po 19 marca...
endrju - 21-02-2013, 16:20
Temat postu:
Polrail Service, swoją wypowiedź oparłem na stanowisku Biura Przepisów i Taryf PKP Intercity, która mówi jasno, że bilety na pociągi TLK będą wystawiane na podstawie tej samej taryfy, co obecnie - czyli zwykła + taryfa of. Wcześniej.

Tak jak przedmówca napisał wyżej, pan Celejewski mówił o rozgraniczeniu pociągów premium i economy.
Polrail Service - 22-02-2013, 08:31
Temat postu:
Dzień dobry,

@miko frustratus i @endrju

Dziękuję za wyjaśnienia. Chyba nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwój wypadków i potwierdzenie tego, "co autor miał na myśli" w faktach.

Dla mnie większym problemem w tej chwili jest brak możliwości rezerwacji biletów na pociągi EC z Polski na podróże po kolejnej zmianie rozkładu jazdy14.04.

Pozdrowienia,
Jarek Dworek
Polrail Service
rumburak - 22-02-2013, 19:11
Temat postu:
endrju napisał/a:
Po prostu cena biletu na te TLK po 19 marca spadnie o 3 zł.


Po prostu w głowie się nie mieści, że firma przy zdrowych zmysłach nie informuje o takiej zmianie w sposób klarowny i jednoznaczny. Przecież to aż się prosi, żeby wykorzystać to marketingowo. Nie jako clue zmian, ale jako jeden z plusów.

Nie dziwię się, że Polrail Service też źle zinterpretował tę wypowiedź p. Celejewskiego.
pacy - 23-02-2013, 11:47
Temat postu:
"Zmiana nie będzie wiązała się z podwyżką cen. W przypadku pociągów Express InterCity, Express oraz I kl. Twoich Linii Kolejowych (TLK), gdzie do tej pory obowiązywała rezerwacja miejsc, cena biletu będzie nadal sumą opłat za przejazd i miejscówkę. Za to w II klasie TLK pasażer nie będzie już dopłacał 3 zł za miejsce siedzące."
Jest to cytat z informacji o obowiązkowych miejscówkach jaką podało PKP Intercity na swojej stronie internetowej. Więc co tu interpretować?
krzychu12231 - 01-03-2013, 17:53
Temat postu:
Mam nadzieję że skoro już muszą być te miejscówki to zrobią kilka zasadniczych rzeczy:
1) rezerwacje będą sprzedawać po 1-2 osoby na przedział i następny a nie że przód składu frekwencja 80% a tył puste wagony (a miałem tak już nieraz),
2) jak się trafi niesprawne ogrzewanie/wagon zdeklasowany tak że nie można podróżować na przydzielonym miejscu to konduktor powinien natychmiast wystawić nową miejscówkę na inne dostępne miejsce bez żadnych dodatkowych opłat a nie tak jak teraz że każą siadać gdzie wolne a potem się trzeba przenosić w kółko bo to żaden interes nawet jak mi kasę oddadzą za miejscówkę (dopóki są one płatne),
3) możliwość sprzedaży miejscówki na zajmowane miejsce tak żeby była ona ważna nie do następnej stacji ale na całą trasę (o ile miejsce to oczywiście nie zostało wcześniej zarezerwowane). Wiele razy spotykam sytuację m.in. w TLK Lubuszanin - "proszę usiąść gdzie wolne a ja zaraz będę bilety sprawdzał to Panu sprzedam". I potem latają ludzie po całym składzie.

Poza tym boję się jeszcze czegoś innego: jak ludzie jeżdżący regularnie danym pociągiem na biletach okresowych pobiorą miejscówki na cały okres ważności biletu to się może okazać że na odcinkach wylotowych z Warszawy/Krakowa/Łodzi i innych większych miast w niektórych TLK będzie bardzo niewiele miejscówek do nabycia przy niskiej frekwencji na reszcie trasy.
Radek - 03-03-2013, 11:54
Temat postu:
A jak będzie z połączeniami z przesiadką? Na każdy pociąg osobny bilet z miejscówką?
rumburak - 04-03-2013, 01:12
Temat postu:
Radek napisał/a:
A jak będzie z połączeniami z przesiadką? Na każdy pociąg osobny bilet z miejscówką?


Prawdopodobnie część kasjerek, z niewiedzy bądź z lenistwa, będzie tak wystawiać (podobnie jak obecnie potrafią wystawić dwa osobne bilety np. na KM + REGIO, choć powinny dać jeden - w całości na REGIO, na czym klient wyszedłby lepiej).

Ale oficjalnie powinno być tak, że na bilecie jest pierwsza rezerwacja i kilometry dla całej trasy, a do tego na osobnych blankietach są kolejne rezerwacje (darmowe) na odcinki przesiadkowe. I tego należy się domagać, gdy kasjerka będzie próbowała opchnąć oddzielne bilety.

Chodziły też słuchy, że na jednym blankiecie będzie mogło być łącznie do 3 rezerwacji.
Pirat - 05-03-2013, 15:05
Temat postu:
Wzór nowego biletu z miejscówką

W najnowszym odcinku KolejTV powiedzieli, że cena nowego biletu będzie sumą aktualnej ceny za przejazd i ceny miejscówki. Oznacza to podwyżkę cen biletów w TLK dotąd nieobjętych obowiązkową rezerwacją.

Nasuwa się pytanie, czy cena biletu będzie taka sama dla pasażera z miejscówką i dla pasażera, dla którego zabrakło wolnych miejsc i zdecydował się jechać na korytarzu?
Tomasz B. - 05-03-2013, 15:29
Temat postu:
Bilet w 2 klasie z miejscówką będzie kosztował tyle ile teraz kosztuje przejazd 2 klasą bez rezerwacji. W 1 klasie oraz pociągach expresowych (EX i EIC) bilet będzie sumą obecnej miejscówki oraz ceny biletu. Teoretycznie potanieje więc przejazd 2 klasą pociągami TLK, w których do tej pory obowiązywała całkowita rezerwacja. Teoretycznie bo nie wiadomo jak będzie np. na odcinkach gdzie obowiązuje "bilet rewelacyjny" czy po prostu nie zostanie to zlikwidowane (co da w rzeczywistości podwyżkę cen biletu).

Jeśli ktoś kupi bilet na 2 kl TLK i dowie się w kasie, że nie ma miejsc (teoretycznie jazda na korytarzu) zapłaci tyle samo co osoba z biletem wskazującym miejsce siedzące. Intercity nie zamierza biletów na miejsca stojące sprzedawać nawet o 1 zł taniej.

Jak rozwiązana bedzie sprawa np. jazdy 1 klasą TLK w przypadku braku miejsc - nie wiem, ale podejrzewam, że cena ta sama i na zasadzie "pan usiądzie gdzie wolne", a jak wolnego nie będzie to "po co pan brał jak mówili, że siedzieć nie ma gdzie". W razie wniesienia skargi Intercity umyję ręce wielkim "sory było wiadomo"!
snajper - 05-03-2013, 16:42
Temat postu:
A co w przypadku biletu podróżnika ?? Czy dostanę za darmo dodatkowe karteczki z numerami miejsc interesujących mnie pociągów?
rumburak - 05-03-2013, 18:43
Temat postu:
Tak. Ale równie dobrze możesz ich nie pobierać i liczyć że nikt Cię nie przegoni z wybranego fotela.

Generalnie zmiany na plus:

- obniżenie ceny o 3 zł w TLK które obecnie mają rezerwację
- przy podróżniku można przewozić rower (!)
- przy weekendowym tak samo
- weekendowy będzie honorowany w EC
- weekendowy drożeje, ale wydawane do niego rezerwacje będą nieodpłatne
- także do podróżnika można pobrać bezpłatne rezerwacje ("gwarancje miejsca"), bądź nie pobierać
- tak samo do okresowego
- już kupując bilet mamy wiedzę, czy będziemy siedzieć czy nie

zmiany na minus:
- ograniczenie swobody podróży
- ograniczenie przewozu rowerów
- mogą wystąpić problemy, niektóre kasjerki stwierdzą (niezgodnie z prawdą) że na każdy odcinek podróży wystawia się oddzielny bilet, i sprzedadzą podrożnemu takie - droższe - rozwiązanie
Borys - 05-03-2013, 19:21
Temat postu:
Tylko rower można będzie przewozić tylko w pociągach posiadających w swoim składzie wagony przystosowane do przewozu rowerów.
rumburak - 05-03-2013, 19:23
Temat postu:
Niestety. A dokładniej, w tych, które mają takie oznaczenie w rozkładzie - i niech mnie tylko ktoś spróbuje wyprosić z pociągu, w którym zamiast wagonu rowerowego PIC puścił zwykły.
TomekM - 05-03-2013, 20:44
Temat postu:
A jak to będzie wyglądało w przypadku biletu miesięcznego na 1 klasę? Czy miejscówki również będą nieodpłatne? W IC póki co nie potrafił mi odpowiedzieć.
rumburak - 06-03-2013, 00:04
Temat postu:
Również powinny być nieodpłatne. Mówią o tym
* par. 37 ust. 2 pkt 6 lit. b)
* par. 6 ust 1 pkt 2

Taryfy Przewozowej ważnej od 19 marca br. W par. 6 jest jawnie powiedziane, że nieodpłatny bilet dodatkowy jest wystawiany odpowiednio w klasie 1 lub 2.
Sebcio - 06-03-2013, 18:13
Temat postu:
Cytat:
Wzór nowego biletu z miejscówką

Czyli będzie to na blankiecie jak na połączenia międzynarodowe do tej pory?
rumburak - 06-03-2013, 18:50
Temat postu:
Niekoniecznie, będzie też na blankietach H-3253
sebek - 06-03-2013, 20:20
Temat postu:
Skąd macie informacje, że bilety wekendowe podrożeją i będą obowiązywały w EC?
Czy wiadomo coś na temat ceny wekendowych po 19.03?
irek34 - 06-03-2013, 23:03
Temat postu:
A co będzie jak przyjdzie niepełnosprawny w stopniu znaczny i usiądzie? Bo teraz nie musi szukać kas ,tylko o ile mi wiadomo ma czekać na konduktora aż mu bilet sprzeda no chyba że się mylę?
rumburak - 07-03-2013, 22:52
Temat postu:
Weekendowy będzie kosztował w 2 i w 1 klasie odpowiednio: 154 i 247 zł.

[ Dodano: 07-03-2013, 23:32 ]
irek34 napisał/a:
A co będzie jak przyjdzie niepełnosprawny w stopniu znaczny i usiądzie? Bo teraz nie musi szukać kas ,tylko o ile mi wiadomo ma czekać na konduktora aż mu bilet sprzeda no chyba że się mylę?


Pod tym kątem bez zmian, bo to wynika z przepisów prawa, a nie przepisów wewnętrznych przewoźnika.
Beatrycze - 12-03-2013, 17:08
Temat postu:
Ma być rewolucja w PKP Intercity. Na razie jest absurd z miejscówkami

PKP Intercity zachęca do kupowania biletów z wyprzedzeniem. Tymczasem podróżni, którzy się na to zdecydują, mają problemy z zarezerwowaniem miejsca w pociągu. To ważne, bo za tydzień miejscówki będą już obowiązkowe.

Więcej:
http://wyborcza.pl/1,75248,13544247,Ma_byc_rewolucja_w_PKP_Intercity__Na_razie_jest_absurd.html
myszka - 12-03-2013, 17:20
Temat postu:
Miejscówki w TLK-ach to flagowy pomysł Sławusia Nowaka. No cóż, jaki pan taki kram.....
kriss - 12-03-2013, 18:21
Temat postu:
Orientuje się ktoś, jak to będzie z miejscówkami w TLK Chopin? Dokładniej chodzi mi o kursy wyjeżdżające z kraju.
Anonymous - 19-03-2013, 14:17
Temat postu:
No i wszystko jasne, Weekendowy bez doplat! Teraz robi sie naprawde atrakcyjny...

Cytat z intercity.pl:
Uwaga! Uprzejmie informujemy, że od 19 marca 2013 roku w pociągach kategorii EC, EIC, Ex oraz w pociągach TLK (Twoje Linie Kolejowe) przestają obowiązywać miejscówki. Posiadacz Biletu Weekendowego uprawniony jest do zajęcia wolnego miejsca do siedzenia – bez konieczności posiadania biletu dodatkowego ze wskazaniem miejsca do siedzenia – do czasu zgłoszenia się osoby posiadającej bilet ze wskazaniem tego miejsca. Jeżeli jednak podróżny chce mieć zagwarantowane miejsce, powinien nabyć nieodpłatny bilet dodatkowy ze wskazaniem miejsca do siedzenia przed każdym przejazdem
Pirat - 20-03-2013, 01:02
Temat postu:
Jak Intercity miejscówki zlikwidowało (de facto je rozszerzając)

19 marca 2013 roku PKP Intercity ogłosiło na swojej stronie, że od tego dnia „w pociągach kategorii EC, EIC, Ex oraz TLK przestają obowiązywać miejscówki”. Miłośnicy podróży wolnych od przymusowej rezerwacji - wasza radość będzie krótka. Tak oto, wykorzystując celowo zmienioną terminologię taryfową, mąci się w głowach pasażerów, którzy „nie ogarniają” już nawet nazw kategorii pociągów i przewoźników.

Czytaj dalej...

---

Od dzisiaj wszystkie pociągi TLK są objęte pełną rezerwacją miejsc. Jeśli ktoś z Was będzie w jakimkolwiek dniu świadkiem ponad 100-procentowej frekwencji w którymś z TLK, prosimy o powiadomienie. Skrupulatnie będziemy trzymać (i rozliczać) Intercity za słowo, że wprowadzenie pełnej rezerwacji pozwoli przewoźnikowi lepiej dysponować taborem i reagować na wzmożone potoki pasażerów.

http://www.facebook.com/kolejoweabsurdy
Anonymous - 20-03-2013, 11:37
Temat postu:
Owszm belkot, ale kolejowych absurdow. Widac, ze ludzie naprawde maja za duzo czasu, pogratulowac.

Marudzenie jest cecha wrecz genetyczna niektorych ludzi, chyba bardziej dokladna niz antygeny HLA na komorkach.
Jak kogos przerasta to intelektualnie , niech nie korzysta, proste. Bedzie wiecej swiezszego powietrza dla innych.
danio - 20-03-2013, 11:48
Temat postu:
@Pirat
Ale na stronie jest bardzo ciekawy zapis.

Jako przewoźnik świadczący przewóz publiczny nie możemy limitować biletów,
dlatego klient w okienku będzie mógł zdecydować . Jeżeli nie będzie wolnych miejsc
to za tą samą cenę zakupi bilet bez miejscówki.

Link : http://intercity.pl/pl/l/32/jeden-blankiet/q-i-a-po-prostu-bilet-pytania-i-odpowiedzi.html

Są cwani .....
rumburak - 20-03-2013, 14:02
Temat postu:
danio napisał/a:
Są cwani .....


To prawda. Dotychczas przy przejeździe przepełnionym ekspresem - nie ponosiliśmy kosztu rezerwacji.
Teraz ten koszt został uwzględniony w cenie podstawowego biletu, więc zostanie w kieszeni PKP IC niezależnie od tego, czy podstawili 1, 7 czy 14 wagonów.
endrju - 20-03-2013, 14:28
Temat postu:
rumburak, powiedz mi ile razy jechałeś przepełnionym ekspresem?
DarekP - 20-03-2013, 14:59
Temat postu:
Może nie koniecznie. Jeżeli kupię sobie bilet wcześniej, to nie będę się musiał ścigać z tłumem do drzwi. Moja szanowna będzie miała gdzie usiąść. I to jest krok w dobrym kierunku, bo przez to, że ludzie chcą kiec zapewnione miejsca będą kupować bilety, a nie kombinować z kupowaniem w pociągu, niekoniecznie zupełnie formalnie.
pendolino - 20-03-2013, 16:27
Temat postu:
Chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy dotyczących charakterystyki systemu rezerwacji. Dzisiaj usiłowałem sobie kupić bilety z miejscówkami na konkretne miejsca w pociągu, lecz po 15 minutach prób ostatecznie nie udało się wymusić na systemie sprzedaży żądanego miejsca. W związku z tym:
Czy system rezerwacji przydziela miejsca w wagonach w zależności od numeru wagonu (np. najpierw sprzedaje przy oknie w 11, potem w 12 itd.)?
Czy jest możliwość zarezerwowania konkretnego miejsca, a nie tego które "wylosuje" system rezerwacji? Za każdym razem jak kasjerka wpisywała w system miejsce które chciałbym zając wyskakiwał błąd: "nieznany wagon, nieznane miejsce" (lub coś podobnego) Podawałem oczywiście numer wagonu który według internetowego zestawienia powinien być danego dnia włączony do pociągu.
Jak regulamin przewiduje "fanaberie" typu zmiana "gwarancji miejsca siedzącego"? Chcę wieczorem jak już nie będzie ruchu na dworcu podjąć kolejną próbę dostana miejsca które chcę zająć lub pobliskiego miejsca.
danio - 20-03-2013, 16:30
Temat postu:
Chodziło mi o to, że nawet jak podstawią za mało wagonów to powiedzą - pasażerowie mogli jechać następnym pociągiem. Umyją ręce ....
rumburak - 20-03-2013, 17:27
Temat postu:
endrju napisał/a:
rumburak, powiedz mi ile razy jechałeś przepełnionym ekspresem?


Ja w ogóle unikam ekspresów, bo mnie na nie nie stać, ale pewnie masz trochę racji. Nie jest to zjawisko codzienne (z tego samego powodu...)

pendolino napisał/a:
Chcę wieczorem jak już nie będzie ruchu na dworcu podjąć kolejną próbę dostana miejsca które chcę zająć lub pobliskiego miejsca.


Lepiej użyj e-IC zamiast dręczyć kasjerkę. Tam jest funkcja "rezerwacja obok zajmowanego już miejsca", i wprawdzie nie można wskazać dokładnie które miejsce chcesz, ale można wskazać przedział i metodą prób i błędów otrzymać pożądane miejsce.

danio napisał/a:
nawet jak podstawią za mało wagonów to powiedzą - pasażerowie mogli jechać następnym pociągiem. Umyją ręce ....


A to już zależy od Ministerstwa, jak będzie się z nimi obchodziło. Albo przyjmie to umycie rąk do wiadomości i przejdzie do porządku dziennego, albo powie "a w ile godzin przed uruchomieniem pociągu skończyły się w nim miejsca? dlaczego nie wydłużono składu?"
pendolino - 20-03-2013, 17:42
Temat postu:
rumburak napisał/a:


Lepiej użyj e-IC zamiast dręczyć kasjerkę. Tam jest funkcja "rezerwacja obok zajmowanego już miejsca", i wprawdzie nie można wskazać dokładnie które miejsce chcesz, ale można wskazać przedział i metodą prób i błędów otrzymać pożądane miejsce.


Chętnie bym użył tej funkcji gdyby nie to że jadę z przesiadką.
Anonymous - 20-03-2013, 21:41
Temat postu:
Jakkolwiek pomysł z miejscówkami uważam za świetny i rewolucyjny, to sytuacja w której podróżny proszony jest przez kasjerke o numer pociagu przesiadkowego to jakas kpina, farsa i dziadostwo. Co podroznego obchodzi numer pociagu, to jest wewnetrzna, techniczna sprawa przewoznika Evil or Very Mad Wymaganie od klienta by wyrecytowal szereg cyfr, no zgroza!
sebek - 21-03-2013, 09:27
Temat postu:
Dlaczego w EIC Ondraszek brakuje miejscówek. Juz kilka osób pisało na forum o braku możliwości zakupu rezerwacji, co niestety bardzo żle świadczy o całym tym systemie rezerwacyjnym. Pociągi kwalifikowane miałby być wzorem dla zmian w TLK. Czyli stały monitoring zakupu biletów, dodatkowe wagony, a tymczasem, na EIC nie można kupić biletu z rezerwacją za 120zł. Czy w ogóle ktoś zajmuje się tym monitorowaniem sprzedaży biletów, bo patrząc na przykład Ondraszka, raczej nie.
Zlikwidowano kilka Ex z Katowic do Warszawy, miały być wzmocnione te co pozostały, czyli poranne Ondraszek i Górnik, a okazuje się, że dla niektórych pasażerów pozostaje korytarz.
Czy w TLK będą podobne sytuacje, część osób pojedzie na stojąco?
Nie rozumiem działań IC, skoro mają możliwość sprawdzenia sprzedaży biletów na dane pociągi, dlaczego wciąż są sytuacje z brakiem miejsc siedzących, nawet w drogich EIC. Czy nie ma wagonów i tu jest cały problem.
dziz - 21-03-2013, 09:56
Temat postu:
hej

czy ktoś z Was orientuje się jak sprawa wygląda w sytuacji:

planuje jechać jutro z Wrocławia do Katowic pociągiem o 10:53 (dziś chce kupić bilet), ale istnieje możliwość że na niego nie zdąrzę. Czy istnieje możliwość wejścia w pociąg o 11:53?? Kiedyś po prostu miałam bilet na daną trasę i mogłabym w którykolwiek z Tych pociągów wbić teraz odkąd są miejscówki to nie wiem czy tak mogę zrobić:/. Muszę zdąrzyć na ten o 10:53 czy po prostu w kasie wystarczy zmienić miejsówkę? Da sie w ogóle tak zrobić? + Jak sprawa wygląda kiedy człowiek się przesiada? też muszę podać w jaki dokładnie pociąg się przesiądę?

Rzadko podróżuje TLK i ciężko mi się połapać odkąd wprowadzili obowiązkowe miejsówki:/
calsberg - 21-03-2013, 11:24
Temat postu:
Możesz jechać tym późniejszym, o miejscówkę się nie martw najwyżej otrzymasz nową w pociągu.
rumburak - 21-03-2013, 13:06
Temat postu:
Cytat:
Da sie w ogóle tak zrobić? + Jak sprawa wygląda kiedy człowiek się przesiada? też muszę podać w jaki dokładnie pociąg się przesiądę?


Możesz zmienić umowę przewozu (otrzymać miejscówkę na inny pociąg na tej samej trasie), ale pod warunkiem że w chwili zmiany umowy nie upłynął pierwotny planowy czas dojazdu do stacji docelowej (czyli w tym przypadku: do godziny 14:02).

Możesz to zrobić w kasie (bezpłatnie) albo u konduktora (może zostać pobrana opłata 10 zł).

Po 14:02 pozostaje już tylko zwrot biletu w drodze reklamacji :-(

Cytat:
Jak sprawa wygląda kiedy człowiek się przesiada? też muszę podać w jaki dokładnie pociąg się przesiądę?


Dokładnie. Dostajesz rezerwację miejsc na całą podróż, a w razie potrzeby - możesz bezpłatnie zmieniać plan w kasie (pod warunkiem że nie upłynął planowany pierwotnie czas zakończenia podróży).
dziz - 21-03-2013, 15:09
Temat postu:
dzieki Wam za odpowiedź Smile
krzynio - 21-03-2013, 17:23
Temat postu:
Proszę Was o pomoc. Próbowałem kupić bilet na 29 marca na TLK Pomorzanin Tczew-Wrocław i dalej TLK Śnieżka Wrocław-Jelenia Góra. Ale w kasie mają problem bo jest blokada na TLK Śnieżka. Co powinienem zrobić? Kupić bilet do Wrocławia i wziąć z kasy poświadczenie o braku możliwości wystawienia biletu na Wrocław-Jelenia Góra? Czy konduktor wystawi mi bilet w pociągu na brakujący odcinek w taryfie "Wcześniej" ?
rumburak - 21-03-2013, 18:08
Temat postu:
krzynio napisał/a:
Czy konduktor wystawi mi bilet w pociągu na brakujący odcinek w taryfie "Wcześniej" ?


Czarno to widzę. Jak masz fejsbuka, to zapytaj na http://www.facebook.com/pociagdomiejsc - może Ci pociąg odblokują.
witja - 21-03-2013, 18:26
Temat postu:
W pociągu nie ma możliwości odprawy podróżnego według taryfy wcześniej. Proponuję mimo wszystko w kasie kupić bilet na tą TLK, jeśli nie da się "normalnie", to niech kasa wystawi bilet bez wskazania miejsc, następnie miejscówkę na drugi pociąg oraz wyda zaświadczenie o braku miejsc czy jak to się tam teraz nazywa na drugą TLK. Następnie z tym poświadczeniem przed wyjazdem w kasie spróbuj uzyskać bezpłatną miejscówkę, a jak się nie uda - otrzymasz ją od konduktora lub zajmiesz wolne miejsce w pociągu.
rumburak - 21-03-2013, 18:32
Temat postu:
Cytat:
niech kasa wystawi bilet bez wskazania miejsc,


A w ogóle jeszcze może taki myk wykonać?
danio - 21-03-2013, 18:40
Temat postu:
Wg strony PKP IC można.
rumburak - 21-03-2013, 19:05
Temat postu:
danio, możesz wskazać konkretniej, gdzie tak piszą?
krzynio - 21-03-2013, 20:28
Temat postu:
dużo się natrudziłem żeby nabyć ten bilet i po drodze zrobiłem dochodzenie. Bilet próbowałem kupić w kasach w Elblągu, Gdańsku i Gdyni i dzwoniłem jeszcze do COK IC. Wszędzie wyskakiwał ten sam błąd. Przez internet też nie można kupić biletu na 29 marca na TLK Śnieżka (odc. Wrocław-Jelenia Góra). Na inne dni można.
Co zrobiłem, sprawdziłem zestawienie pociągu TLK Śnieżka i ... okazało się że właśnie w tym felernym dniu 29 marca widnieją 2 różne zestawienia tego składu (jeden ważny do 29 III, a drugi od 29 III). Jest zamieniona tylko kolejność dwóch wagonów 1/2 i 2.
Przez to system nie łyka obowiązującego składu w tym dniu (numeracji wagonów). Przeanalizowałem który wariant będzie korzystniejszy, więc zdecydowałem że kupię bilet na Tczew-Wrocław, a dalej kasa niech mi wystawi potwierdzenie o braku możliwości wystawienia biletu.Wtedy bilet kupię u konduktora, bo dopłata na końcowy odcinek to tylko 2 zł w taryfie normalnej, więc nie wiele bym stracił. Poszedłem do kasy (w Elblągu), długo trwało sprawdzanie wszystkich opcji. Ale w międzyczasie przyszedł mi pomysł, żeby spróbować wystawić na sam odcinek Wrocław-Jelenia Góra bilet bez miejscówki. Miła kasjerka łyknęła ten pomysł i sama podziękowała mi że podsunąłem jej taki pomysł Smile Oczywiście się udało, w starym systemie wystawić bilet bez miejscówki na TLK Śnieżka. Więc całą trasę dostałem w taryfie "Wcześniej" (na 2 blankietach: 1szy z nowego systemu z miejscówką na Tczew-Wrocław, a 2gi ze starego systemu dopłata od Wrocławia do Jeleniej Góry). I dostałem potwierdzenie o braku możliwości rezerwacji na TLK 16101 od stacji Wrocław. Miejscówkę będę próbował pobrać w kasie do dnia odjazdu. Więc udało się tak jak pisze witja. Jeszcze kasjerka była zadowolona że dzięki mnie znalazła sposób na problemy z rezerwacją na niektóre pociągi Very Happy
danio - 21-03-2013, 21:09
Temat postu:
http://intercity.pl/pl/l/32/jeden-blankiet/q-i-a-po-prostu-bilet-pytania-i-odpowiedzi.html

punkt 4
witja - 21-03-2013, 22:39
Temat postu:
Oczywiście, że można. Wbrew pozorom i marudzeniu wielu osób obecny system jest zdecydowanie korzystniejszy dla pasażerów, zarówno pod względem ulg jak i możliwości gwarancji miejsca. Potrzeba jeszcze teraz trochę doświadczenia i obycia się z nowym systemem zarówno wśród kasjerów czy drużyn konduktorskich jak i pasażerów.
danio - 21-03-2013, 23:07
Temat postu:
Jakieś półtora roku zejdzie.....
rumburak - 21-03-2013, 23:48
Temat postu:
witja napisał/a:
obecny system jest zdecydowanie korzystniejszy dla pasażerów, zarówno pod względem ulg jak i możliwości gwarancji miejsca


Też mam takie odczucia. Wiele osób marudziło, bo wydawało im się że obowiązkowa rezerwacja = trzeba będzie dopłacić 3 zł ;-) a później głupio im było wycofać się z marudzenia więc marudzą dla zasady, nie rozumiejąc zachodzących zmian.

Tymczasem nowy system bardzo często oznacza obniżkę ceny. Do tego jest wiele pozytywnych zmian w związku z pociągami EuroCity (honorowany bil. weekendowy, honorowanie ulgi studenckiej i uczniowskiej), jest wystawianie bil. weekednowego z terminali przenośnych, generalnie widać że PKP Intercity zaczyna się konkretnie ogarniać!
Pirat - 22-03-2013, 00:46
Temat postu:
Łódź - Warszawa: Decyzja ws. miejscówek "w atmosferze dezinformacji"

Twórcy portalu lodzwawa.pl, poświęconego sprawom dojazdu koleją z Łodzi do pracy w Warszawie, odnieśli się do decyzji PKP Intercity w sprawie miejscówek. Pasażerowie pociągów TLK relacji Łódź-Warszawa zostali zwolnieni z obowiązku rezerwowania miejsc. Z powodu konwencji przyjętej przez redakcję lodzwawa.pl, cytowana wypowiedź musi pozostać anonimowa.

Dobry krok, ale...

Twórcy portalu przyjęli decyzję przewoźnika z satysfakcją. Zastrzeżenia budzi jednak sposób, w jaki poinformowano o niej pasażerów. "Jest to jednak kolejne rozstrzygnięcie PKP IC dotyczące krytycznych dla klientów spraw, które wprowadzane jest w ostatniej chwili i w atmosferze dezinformacji" - piszą autorzy listu do "Rynku Kolejowego". Jako inny przykład takiej polityki informacyjnej przywołują - również omawianą na naszych łamach - sprawę podwyżek cen biletów miesięcznych na przełomie roku. Dopiero ostatniego dnia 2012 r. ze strony internetowej PKP IC zniknęła informacja wskazująca na możliwość podrożenia biletów.

Więcej TUTAJ
danio - 22-03-2013, 11:04
Temat postu:
Przecież o tym było mówione około 3 tygodni wcześniej, więc o czym oni gadają.....
Anonymous - 22-03-2013, 13:50
Temat postu:
rumburak; ja z kolei z uporem maniaka podkreslam, ze w nowym systemie bilet Weekendowy, dzieki braku doplat do miejscowek, niesamowicie zyskuje na atrakcyjnosci.
W sumie wyrazne zmiany na plus, teraz czekamy na ten " dynamiczny" system sprzedazy, coby zalapywac wiecej biletow z wiekszymi niz 10% znizkami...

No i cholera, niech ten internet poprawia; mam nadzieje, ze moje dzieci nie osiagna poelnoletnosci, zanim wprowadza bilet Rodzinny do sieci:-)
Lord W - 22-03-2013, 18:29
Temat postu:
Ja wiem o czym oni gadają i w pełni popieram.

Te zmiany co niby miały być na lepsze są na gorsze. A kupowanie biletu jednorazowego na konkretny pociąg jest całkowicie bezsensu. Czy to naprawdę jest różnice czy pojadę o 11:30 czy o 12:30? Przecież ten bilet kosztuje tyle samo a i tak nie ma gwarancji miejsc (żeby było jasne to takowej nie oczekuję).

Te systemy, o których mówią przedmówcy są korzystne przy dużo wcześniejszym planowaniu podróży. Jak ktoś jedzie jednorazowo w daleką podróż to to wszystko jest jak najbardziej ok.

Co do linii Łódź - Warszawa to faktycznie pociągi piętrowe zagwarantowałyby dużą liczbę miejsc i komfort.
danio - 23-03-2013, 08:30
Temat postu:
Jest gwarancja miejsca. Na bilecie jest miejsce siedzące wskazane. Nie wprowadzaj w błąd.
viking87 - 23-03-2013, 09:57
Temat postu:
Kilka uwag odnośnie kupna biletu przez internet:
19.03. około 10 rano kupowałem bilet na TLK WROCŁAWIANIN w relacji Wrocław Główny-Łódź Kaliska. Bilet udało się kupić bez problemu, ale kilkanaście minut później kupowałem dla drugiej osoby w relacji Oleśnica Rataje-Łódź Kaliska i chciałem wykorzystać opcję kupna biletu obok miejsca już zajętego, podałem numer wagonu i siedzenia... i wyskoczył błąd. I tak kilkanaście razy. W końcu spróbowałem bez tej opcji i okazało się że system przydzielił nam miejsca obok siebie... A nie mógł tego zrobić od razu jak sam wprowadzałem miejsce?
Ale jedną rzecz zauważyłem na plus - w składzie pociągu były dwa wagony 2 klasy z przedziałami 6-miejscowymi i system się nie posypał tylko sprzedawał prawidłowo, więc widać, że jak chcą to potrafią Wink
pawelu - 23-03-2013, 11:11
Temat postu:
Teraz jest identycznie jak od dawna, jeszcze w PRL było w PKS. Kupowałeś bilet, i na tym samym blankiecie miałeś godzinę odjazdu, stanowisko i nr miejsca bez dodatkowej opłaty. I taki system mi się podoba. A już na pewno brak obowiązku dopłaty do Weekendowego i Podróżnika, jak również honorowanie tego pierwszego w EC jest na pewno na duży PLUS dla IC. Problem się na pewno może pojawić tylko wtedy gdy zwłaszcza w szczytach przewozowych, a taki przed nami już za kilka dni trafi się zdeklasowana jedynka jak chociażby w czwartek w "Solinie" do Bydgoszczy.
Anonymous - 10-04-2013, 21:00
Temat postu:
Czy ktos, kto czesciej jezdzi TLK, moze opisac jak w praktyce sprawdza sie obowiazkowa miejscowka? Ludzie to ogarneli, siadaja gdzie trzeba, kloca sie? Jestem ciekaw, a wciaz nie mam okazji, zeby przetestowac...
krzychu12231 - 10-04-2013, 21:51
Temat postu:
Ja jeżdżę kilka razy w tygodniu. Ogólnie ludzie w miarę ogarnęli, chociaż zdarzają się typy co twierdzą że mają miejscówkę na miejsce na którym siedzisz (mimo iż siedzisz na swoim właściwym miejscu) albo siadają gdzie popadnie nie mając pojęcie o czymś takim jak rezerwacja. Natomiast nie wiem czy to ja mam pecha, ale już kilka razy od marca trafiłem na awarię ogrzewania w moim przedziale (19, 21, 25 marca - TLK Zielonogórznin, 22 marca TLK Norwid, 5 kwietnia TLK Lubuszanin i jeszcze kilka innych ale z głowy nie wymienię jaka data), raz tego powodu się rozchorowałem dość poważnie przez co szykuję skargę do IC. Niestety tak jak przewidywałem są problemy z grzaniem, wprowadzenie miejscówek mnie osobiście bardzo zniechęciło do pociągów TLK ale niestety nie mam innej alternatywy u siebie. Jeżeli IC kiedyś ten problem jakimś cudem rozwiąże to nie mam nic więcej przeciw miejscówkom.
Anonymous - 11-04-2013, 07:29
Temat postu:
Dzieki. Czy te pociagi byly na tyle oblozone, ze nie mozna bylo sobie wybrac innego miejsca w przypadku awarii ogrzewania? ja jak w EX dawnym tak mialem zwiewalem gdzie pieprz rosnie, czyli tam gdzie cieplo. No, chyba ,z e frekwa w granicach 150%, to ludzie sami sie dogrzewali:-)
MisQ - 11-04-2013, 08:37
Temat postu:
miko frustratus napisał/a:
Czy ktos, kto czesciej jezdzi TLK, moze opisac jak w praktyce sprawdza sie obowiazkowa miejscowka? Ludzie to ogarneli, siadaja gdzie trzeba, kloca sie? Jestem ciekaw, a wciaz nie mam okazji, zeby przetestowac...


Generalnie jest tak jak odpowiedział kolega Krzychu. Ja też jeżdżę często i w miarę jak rezerwacja obowiązuje to ludzie powoli się przyzwyczajają.

Raz jednak zdarzyła mi się iście kuriozalna sytuacja. Jechałem TLK Wysockim w relacji W-wa Wschodnia - Wrocław (ja akurat jechałem W-wa Wschodnia - Katowice). Przyjechał pociąg z wagonami 12,14,16,17 - ludzie mieli miejscówki na wagony 13 i 15. Jest to tym bardziej dziwne, że pociąg ten z reguły jedzie na 4 wagonach (3x 2 klasa, 1x 1 klasa). Frekwencja więc wyniosła sporo ponad normę. Upchano ludzi z 5 wagonach w 3 wagonach.

To była jednak (mam nadzieję) pojedyncza sytuacja:)
krzychu12231 - 11-04-2013, 14:20
Temat postu:
miko frustratus, w TLK Zielonogórznin się przesiadałem zawsze do wagonu 17 bo on do 18 kwietnia jest bez rezerwacji jeszcze (jeden wagon w każdym TLK który przed 19 marca nie miał pełnej rezerwacji). W Norwidzie miejsc nie było, na szczęście wiało ciepłem z korytarza i jakoś dojechałem. Rozchorowałem się po podróży Lubuszaninem z Babimostu do Warszawy, do Poznania były miejsca ale mając 2 torby pełne bagażu nie widziałem sensu przesiadania się, wszak wiedziałem że od Poznania frekwencja będzie jak zwykle w piątek 100% a latał jak głupi z miejsca na miejsce nie będę. Zgłosiłem konduktorowi to się tylko uśmiechnął, kazał zmienić miejsce (szkoda tylko że nie wydając mi na to inne miejsce miejscówki). Za Poznaniem przesiadałem się dopiero do części gorzowskiej, tam było mało ludzi ale też w 1 wagonie połowa przedziałów nie grzała, znalazłem w końcu ciepły ale 2h w zimnie zrobiło swoje. Tak w ogóle to w Lubuszaninie na kursie powrotnym z Warszawy od Poznania zawsze ludzie latają i się przesiadają bo spora część składu ma problem z grzaniem, a w Zielonogórzaninie najczęściej psuje się ono w nowych 141A z wyświetlaczami po modernizacji (choć w tym przypadku może to wynikać z nieumiejętnej obsługi, technicy wzywani nieraz w Poznaniu potrafią je uruchomić podczas 10 min. postoju).
Bez rezerwacji kłopotu nie było, siadało się tam gdzie ciepło. Jak już miejsc nie było w ciepłych to wtedy zostawały zimne, ale lepiej jechać z Poznania do Wawy 3 h w zimnym niż z ZG 5,5h. Przy obecnym stanie technicznym miejscówki wg mnie mogłyby być dobre na okres letni gdy jeździ najwięcej ludzi i jest ciepło, na zimę to Sodoma i Gomora (chyba że zostawić w każdym składzie 1-2 wagony bez rezerwacji jako rezerwowe dla osób które z jakiegoś powodu zająć swego miejsca nie chcą oraz dla tych, dlla których miejscówek zabrakło, uważam to za rozwiązanie optymalne).
Anonymous - 11-04-2013, 14:26
Temat postu:
No tak, masz racje, jak przychodzi co do czego, to rzeczywiscie trudno w spokoju podrozowac, gdy zimne wagony i z bagazami trzeba by sie tluc po pociagu. Nic, tylko liczyc, ze coraz wiecej bedzie nowszych wagonow ( i umiejetnie obslugiwanych, hehe) i coraz mniej takich historii...
krzychu12231 - 11-04-2013, 14:39
Temat postu:
Dodam jeszcze tylko że w EIC też raz trafiłem, że cały wagon nie chciał grzać, niemniej była to sytuacja jednorazowa, wiadomo że każdy sprzęt ma prawo CZASEM się zepsuć więc się przesiadłem i hałasu z tego powodu nie robiłem.
Victoria - 05-07-2013, 17:49
Temat postu:
PKP Intercity: Pełna rezerwacja sprawdza się

Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski wyraża swoje zadowolenie z wprowadzenia pełnej rezerwacji miejsc we wszystkich pociągach. Ujawnił również, że przewoźnik chce obsługiwać tylko dwie kategorie pociągów: EIC oraz TLK.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/46408/pkp_intercity_pelna_rezerwacja_sprawdza_sie.html
Sebcio - 05-07-2013, 19:04
Temat postu:
Ale pasażerowie już niekoniecznie mogą być zadowoleni gdy na przykład cały skład jest złożony z 112A a bilety sprzedawane są pod 8 miejscowe dwójki. Takie sytuacje w PKP IC się zdarzają bo ta spółka po prostu nie radzi sobie z masowymi przewozami jakimi są pociągi TLK.
siwiutki91 - 05-07-2013, 20:55
Temat postu:
To są pojedyncze wypadki, na stacji początkowej po stwierdzeniu że zamiast wagonu 8miejscowego jedzie 6miejscowy sprzedaż biletów na pozostałe miejsca jest blokowana.
pawelu - 09-07-2013, 07:54
Temat postu:
SIWIUTKI91: To nie jest tłumaczenie, bo co jeżeli rezerwacja na miejsca, których nie ma została już dokonana? Co wtedy mają zrobić tacy pasażerowie. Spędzić kilka godzin na korytarzu, bo w IC trwa never ending story jeżeli chodzi o problemy taborowe. W takiej sytuacji IC na stacji początkowej powinno podstawić dodatkowe wagony.
siwiutki91 - 09-07-2013, 14:16
Temat postu:
a najlepiej to osiem wagonów tak żeby każdy miał swój przedział. Zdarza się, kurka wagon się uszkodzi, no to wyłączą dadzą wagon kl.1. Trudno. Jest przedział awaryjny do którego w razie czego posadzą tych podróżnych.
A jakie inne wytłumaczenie można dać jak Ci takie nie pasuje?
pawelu - 15-07-2013, 09:41
Temat postu:
siwiutki: nie ironizuj. Wczoraj między Kielcami a Suchedniowem minąłem "Jadwigę" do Krakowa i wszystkie wagony klasy 2 to zdeklasowane czerwone jedynki. Jak w tej sytuacji IC ma zamiar wybrnąć z sytuacji? Przecież tu sprawa braku miejsc będzie dotyczyła nie jednej czy dwóch osób tylko kilkudziesięciu. W imię wyższych celów osoby te mają spędzić kilka godzin na korytarzu bo w IC nigdy się nie potrafią z niczym ogarnąć.
artus11 - 15-07-2013, 11:00
Temat postu:
Będzie dotyczyła kilkudziesięciu osób po warunkiem stu procentowej sprzedaży co w tym pociągu nie jest raczej spotykane.Blokuje się sprzedaż w jednym wagonie i tam lokuje się osoby z biletami na miejsca które brakuje lub lokuje się ich w jedynce.W razie gdyby jedno lub drugie nie było możliwe to należy się nam 10 % zwrotu wartości biletu lub możemy domagać się zwrotu całości w drodze reklamacji.
aanniiaa - 17-07-2013, 09:39
Temat postu:
pawelu napisał/a:
siwiutki: nie ironizuj. Wczoraj między Kielcami a Suchedniowem minąłem "Jadwigę" do Krakowa i wszystkie wagony klasy 2 to zdeklasowane czerwone jedynki (...)

Takie jest zawsze zestawienie "Jadwigi"...
Sebcio - 23-07-2013, 13:20
Temat postu:
Jak widać PKP IC to zwykła dziadostwo że nawet gdy są miejscówki to nie ma pewności miejsca siedzącego bo przecież przewoźnik nie mógł przewidzieć tego czy tamtego...
Jeśli już zdarzy się awaria to powinni dać dwa 112A by każdy miał miejsce i nie miał powodów do narzekań. Tak by zrobiło każde komercyjne przedsiębiorstwo. No ale w sumie po co.

Cytat:
Blokuje się sprzedaż w jednym wagonie i tam lokuje się osoby z biletami na miejsca które brakuje lub lokuje się ich w jedynce.

No i co z tego. Bilety zazwyczaj kupuje się i tak przed odjazdem pociągu a przy obecnej polityce to nawet tydzień czy 15 dni wcześniej. Dlatego żadne blokowanie w ostatniej chwili rezerwacji nic nie da....
artus11 - 23-07-2013, 17:36
Temat postu:
Sebcio przecież takie jest planowe zestawienie jadwigi i dla nikogo miejsca nie brakuje jest rezerwacja taka jak wagony jadą czyli 9x6.
mateusz123 - 23-07-2013, 19:57
Temat postu:
Witam
Jak to wygląda w sytuacji jak mam bilet np. Suwałki-Wrocław i mam miejscówki na 3 pociągi jeżeli z pierwszego nie zdążę się przesiąść na ten z biletu to wsiadam w następny i nie ma problemu? Idę do drużyny i oni mi wystawiają samą miejscówkę?
Brajdak - 24-07-2013, 09:56
Temat postu:
Oczywiście !
rumburak - 24-07-2013, 15:18
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
wsiadam w następny i nie ma problemu? Idę do drużyny i oni mi wystawiają samą miejscówkę?


Lepiej jednak pójdź z tym do kasy na tej stacji pośredniej. Drużyna może kręcić nosem, albo krzyknąć sobie 10 zł za usługę.
mateusz123 - 24-07-2013, 20:29
Temat postu:
Ja się teoretycznie pytam, i zakładam, że na pośredniej nie zdąży się do kasy.
artus11 - 25-07-2013, 00:33
Temat postu:
Regulamin przewozu osób,rzeczy i zwierząt stanowi żę w pociągu dostaniesz także bezpłatną miejscówkę o ile będzie taka możliwość.Pisze to w częśći B działka pierwsza punkt pierwszy i drugi.
Romanek - 27-07-2013, 20:08
Temat postu:
Może by tak jeszcze drużyny przeszkolic ze znajomości układu miejsc rezerwowanych w wagonie. Niedewny przykład z pociągu RYBAK Białystok - Szczecin Gł. Frekfencja ok. 100%, kupiłem bilet na wagon bez przedziałów, bo jak jest takowy to wolę usiąśc sobie luźno niż gnieśc się w osiem osób w przedziale. Wagon 111 Ainw ma trochę mało czytelne oznaczenie miejsc, tabliczki z numerami nie są nad siedzeniem tylko nad oparciem i wiele osób błędnie odczytuje to jako numer już kolejnego miejsca. W związku z tym kilka osób siedziało nie na swoich miejscach i ci z właściwymi nie mogli usiąśc. Przechodzący konduktor poproszony o rozstrzygnięcie tego problemu bezradnie rozejrzał się po numerach miejsc i powiedział: Tam jest jedno wolne miejsce a tutaj pani właśnie wysiada to proszę sobie tam usiąśc. Przecież to jakaś kpina!
Dla mnie osobiście obowiązkowa rezerwacja to wielki niewypał. Nie mogę usiąśc tam gdzie chcę tylko tam gdzie mi każe komputer, paranoja. Znowu przykład. Pociąg ŁEBSKO Wrocław Gł. - Łeba, kupuję miejscówki i okazuje się że siedzimy w środku jakiejś kolonii. Masakra, dzieciaki latają, wrzeszczą..koszmar. Oczywiście mogę sobie usiąśc gdzieś indziej ale skąd mam wiedziec że na następnej stacji albo kolejnej nie wsiądzie ktoś z miejscówką na to miejsce na którym siedzę. Mam się tak przesiadac co stację? Rolling Eyes
Darthlol - 28-07-2013, 10:57
Temat postu:
Rezerwacja była by dobra, kiedy byłaby możliwość wyboru miejsca na tzw. graficznym poglądzie miejsca, pokazujący kierunek jazdy pociągu, rodzaj wagonu tak jak obecnie działa to w kolejach czeskich i jest jeszcze w fazie testów w Deutsche Bahn, po za tym standard wagonów całego pociągu powinien być taki sam,a nie jak obecnie jest w TLK i EIC ni z gruszki ni z pietruszki, według mnie rezerwacja powinna być w pociągach TLK fakultatywna, tak jak kiedyś było w pociągach międzynarodowych pośpiesznych , rezerwacja obowiązkowa tylko w EIC, EC,Ex oraz nocnych
pawcio1978 - 03-12-2013, 09:55
Temat postu:
Czy w TLK 404, TLK18109, TLK61200, TLK10011 sa obowiazkowe miejscowki na terenie kraju? Ile kosztuje bagaz ponadwymiarowy w 2 ostatnich pociagach?
sheva17 - 03-12-2013, 10:05
Temat postu:
Cytat:
według mnie rezerwacja powinna być w pociągach TLK fakultatywna


To Twoje zdanie. Podróżnym miejscówki się spodobały i na pewno wpływają na bezpieczeństwo na dworcach przy wsiadaniu do wagonów.


Cytat:
rezerwacja obowiązkowa tylko w EIC, EC,Ex oraz nocnych


Bo tak ma być. Argumentów nawet z czapy brak Smile .


Cytat:
Dla mnie osobiście obowiązkowa rezerwacja to wielki niewypał. Nie mogę usiąśc tam gdzie chcę tylko tam gdzie mi każe komputer, paranoja.


Jakiś porządek być musi. Nawet wieczni malkontenci muszą się do niego przyzwyczaić. Szczęśliwie pasażerowie i PKP IC z miejsćówek są zadowoleni, jak komuś nie pasuje może jechać IR.
Bartuś - 03-12-2013, 13:29
Temat postu:
Cytat:
Dla mnie osobiście obowiązkowa rezerwacja to wielki niewypał. Nie mogę usiąśc tam gdzie chcę tylko tam gdzie mi każe komputer, paranoja.


Oczywiście że możesz usiąść gdzie ci się podoba (no chyba ze miejsce jest zajęte, np przez kogoś kto posiada tam miejscówkę). Jeśli w pociągu jest luz to raczej podróżni siadają gdzie popadnie i raczej nikt się specjalnie miejscówkami nie przejmuje. W przypadku wysokiej frekwencji dzięki miejscówce zasadniczo masz gwarantowane miejsce.
Sebcio - 03-12-2013, 16:40
Temat postu:
Cytat:
To Twoje zdanie. Podróżnym miejscówki się spodobały i na pewno wpływają na bezpieczeństwo na dworcach przy wsiadaniu do wagonów.

Pytanie czemu wiele osób rezygnuje z usług kolei. Tym bardziej że system w pierwszej kolejności sprzedaje bilety na miejsca w wagonach bezprzedziałowych. Ludzie ich zazwyczaj nie lubią.
Viljar - 03-12-2013, 17:17
Temat postu:
Ja tam uwielbiam wagony bezprzedziałowe, bo raz, że są wygodniejsze, dwa, że jako jedne z nielicznych oferują "jakość" a nie "jakoś". A co do samych miejscówek - biję się w pierś, tarzam w prochu i popiele za dawne nierozważne słowa - uważam, że miejscówki to świetny pomysł. Koniec z bitwą o miejsca w pociągach nocnych, koniec z niepewnością w dziennych.
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy: osoby posiadające np. "Bilet podróżnika" często nie starają się o miejscówki, a potem się wściekają, że się przesiadać muszą, bo ktoś ich wyprasza. Gdzie tu sens i logika?
Anonymous - 03-12-2013, 17:24
Temat postu:
To ich problem, nie przewoźnika.
krzychu12231 - 03-12-2013, 18:00
Temat postu:
Viljar napisał/a:
osoby posiadające np. "Bilet podróżnika" często nie starają się o miejscówki, a potem się wściekają, że się przesiadać muszą, bo ktoś ich wyprasza. Gdzie tu sens i logika?

Nie ma sensu i nie ma logiki. To samo, ale dużo częściej wnerwia mnie w przypadku osób jeżdżących na biletach okresowych. Ale nie łatwo znaleźć w tej kwestii dobre rozwiązanie, np. ja na Podróżniku jeżdżę dość często i nie zawsze mam z góry zaplanowane godziny więc miejscówek wcześniej kupić nie mogę a nie wyobrażam sobie latania przed każdym przejazdem do kasy w przypadku gdyby ktoś wprowadził obowiązek posiadania rezerwacji. Tyle, że jak przychodzi ktoś z biletem ze wskazaniem zajętego przeze mnie miejsca to je natychmiast zwalniam.
Pozostaje więc jedynie zgłaszać sprawę do obsługi, gdy ktoś nie chce miejsca zwolnić, a obsługa w przypadku odmowy zwolnienia na ich żądanie powinna mieć prawo do nałożenia kary porządkowej.

Co do samej rezerwacji to zgodzę się że porządek jest większy i czasem bardzo się przydaje, niemniej nadal mam do tego systemu swoje zarzuty jak choćby w przypadku składu złożonego z wagonów o dość mocno różnym standardzie sprzedawanie w pierwszej kolejności często miejsc w wagonach gorszych, druga rzecz to w przypadku awarii ogrzewania są często problemy bo obsługa nie chce pisać nowych miejscówek tylko każe sobie siadać gdzie wolne a potem człowiek z bagażem lata jak głupi. Owszem, rezerwacja fakultatywna byłaby najgorszym z możliwych rozwiązań bo wprowadziłaby jeden wielki chaos. Ja bym widział inne rozwiązanie sytuacji - rezerwacja obowiązkowa + 1 wagon z składzie rezerwacją nieobjęty, ot tak dla tych którym coś nie pasuje (czasem takie wagony się pojawiają i doświadczenie pokazuje że wcale nie są puste, ludzie szybko zauważają że można sobie tam siąść tak że równomierność zapełniania składu nie byłaby gorsza, a może nawet i lepsza).
sheva17 - 03-12-2013, 18:47
Temat postu:
Cytat:
Pytanie czemu wiele osób rezygnuje z usług kolei. Tym bardziej że system w pierwszej kolejności sprzedaje bilety na miejsca w wagonach bezprzedziałowych. Ludzie ich zazwyczaj nie lubią.


Bzdury wypisujesz. Liczba pasażerów spada tam gdzie mamy remonty i koszmarne czasy przejazdów. Pasażerowie miejscówki lubią, dzięki nim nie boją się jechać pociągiem np. z małym dzieckiem. W końcu do zmian się przyzwyczaisz, trzeba iść z duchem czasu Smile.


Cytat:
A co do samych miejscówek - biję się w pierś, tarzam w prochu i popiele za dawne nierozważne słowa - uważam, że miejscówki to świetny pomysł. Koniec z bitwą o miejsca w pociągach nocnych, koniec z niepewnością w dziennych.


Pełen szacunek.
Sebcio - 03-12-2013, 18:56
Temat postu:
Cytat:
Bzdury wypisujesz.

Tak jasne. Tylko, ze na logikę to wprowadzenie miejscówek miało na celu właśnie ograniczenie liczby pasażerów. Osoby, które wiedzą, że nie będą mieć miejsca szukają innych środków lokomocji. A PKP traci zamiast zwiększać ilość wagonów. Ale porządeczek jest...

[ Dodano: 2013-12-03, 7:00 pm ]
Cytat:
Ja tam uwielbiam wagony bezprzedziałowe, bo raz, że są wygodniejsze, dwa, że jako jedne z nielicznych oferują "jakość" a nie "jakoś".

Tu każdy ma swoje zdanie. Większość jednak woli przedziałówki. Ja też. Jest tam mniej osób "na kupie", bardziej kameralna atmosfera. Co do jakości też można polemizować. Wagony przedziałowe mają zróżnicowany komfort. Są lepsze, są gorsze. W bezprzedziałowych też tak dobrze nie jest, gdy nie ma ani rolet, ani zasłonek a słońce świeci, do tego jazda tyłem przy słupkach międzyokiennych. Nie mówiąc już o 111Arow/111Ainw ex PKP PR bo w nich komfort jest typowy na linie lokalne...
sheva17 - 03-12-2013, 20:47
Temat postu:
Cytat:
Tylko, ze na logikę to wprowadzenie miejscówek miało na celu właśnie ograniczenie liczby pasażerów. Osoby, które wiedzą, że nie będą mieć miejsca szukają innych środków lokomocji. A PKP traci zamiast zwiększać ilość wagonów. Ale porządeczek jest...


Twoim zdaniem lepiej jak pasażerowie podróżują jak bydło, na korytarzach, czy też w kiblach. Nie ma co brawo Very Happy. Limity być muszą, nie ma przeszkód byś bilet zakupił z pewnym wyprzedzeniem, to normalna praktyka, także u przewoźników autobusowych.
michal24111 - 03-12-2013, 22:37
Temat postu:
Czy ktoś mi może wyjaśnić, jak to jest? 22 listopada chciałem nabyć miejscówkę do biletu podróżnika na 23-go listopada, na TLK 91114 "Włókniarz". Kasjer we Wrzeszczu wrzucił blankiet w drukarkę, wprowadził dane, a potem oznajmił mi, że brak wolnych miejsc. Ostatecznie zrezygnowałem z miejscówki, bo pomyślałem sobie, iż skoro tak jest, to się wytrzyma z Łodzi do Warszawy "na stojaka". Kiedy przyjechałem TLK 83106 "Sukiennice" ze Szczecina Głównego, wysiadłem na kaliskim, zobaczyłem, że "Włókniarz" stoi, i że ma pełno wolnych miejsc na tyle, że sam jechałem w przedziale całą trasę na samym tyle, w ostatnim wagonie. I jak to jest? Czy to system rezerwacji ma błędy, czy po prostu wyjątkowo skład mógł być zestawiony z większej ilości wagonów, nie uwzględnionych w systemie?
pawelu - 03-12-2013, 23:45
Temat postu:
michal24111: TLK "Włókniarz" podobnie jak każdy inny TLK w relacji Warszawa Wsch.-Łódź Kaliska-Warszawa Wsch. w klasie 2 nie jest objęty rezerwacją miejsc. W łódzkich pociągach rezerwacja miejsc jest obowiązkowa tylko w klasie 1. Wynika to głównie z tego że gro osób podróżujących między Warszawą a Łodzią to są osoby z biletami okresowymi i to właśnie głównie ze względu na ich prośby, że będzie im ciężko przed każdą podróżą stać w kolejce do kasy po miejscówki MTBiGM zrezygnowało z objęcia tych składów obligatoryjną rezerwacją miejsc. I stąd kasjerowi wyskoczyło może nie tyle brak miejsc, co pewnie jakiś błąd mu system zakomunikował a on nie wiedząc jaka jest sytuacja w tych pociągach odpowiedział Tobie, że brak miejsc,

Natomiast samo wprowadzenie miejscówek również uważam za bardzo dobre posunięcie. O wiele większy spokój i kulturę podróży było widać już podczas tych wakacji, a przed nami kolejny szczyt przewozowy i to o znacznie większym nasileniu podróżnych, bo wakacje trwają 2 miesiące i nie wszyscy wyjeżdżają w tym samym czasie to święta są tylko przed 3 dni. I wcale nie jest tak, że system najpierw sprzedaje wagony bezprzedziałowe bo w przypadku pociągów w których są wagony przedziałowe i bezprzedziałowe wystarczy zaznaczyć przed kupnem biletu, że chodzi mi o wagon przedziałowy i jeżeli tylko są wolne miejsca to kasjer zawsze takie życzenie spełni.
Sebcio - 04-12-2013, 13:32
Temat postu:
Cytat:
Twoim zdaniem lepiej jak pasażerowie podróżują jak bydło, na korytarzach, czy też w kiblach. Nie ma co brawo . Limity być muszą, nie ma przeszkód byś bilet zakupił z pewnym wyprzedzeniem, to normalna praktyka, także u przewoźników autobusowych.

Chyba masz jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ja tylko napisałem, ze osoby które nie bedą mieć rezerwacji zrezygnują z podróży pociągiem i przez to liczba pasażerów się zmniejsza. Krótkie stwierdzenie dla Ciebie znaczy, że moim zdaniem lepiej jest to czy tamto.

Cytat:
I wcale nie jest tak, że system najpierw sprzedaje wagony bezprzedziałowe bo w przypadku pociągów w których są wagony przedziałowe i bezprzedziałowe wystarczy zaznaczyć przed kupnem biletu, że chodzi mi o wagon przedziałowy i jeżeli tylko są wolne miejsca to kasjer zawsze takie życzenie spełni.

Gdy kasjer zaznaczy odpowiednią opcję to tak, ale gdy tego nie zrobi bo np. pasażer nie wie o tym ze w składzie jest wagon bez przedziałów to jest zdziwienie i niekiedy lekkie wkurzenie pasażerów Smile
pawelu - 04-12-2013, 13:39
Temat postu:
Wagony bezprzedziałowe kursują już od ładnych kilku lat i na litość, czas się trochę ogarnąć bo podstawowe pojęcie o otaczającej nas rzeczywistości naprawdę wypadałoby mieć. Nikt nam niczego gotowego na talerzu nie poda, te czasy już dawno przeminęły. Pytać, dopytywać się, to naprawdę nic nie kosztuje, i nikt za to głowy nie urywa. Trudno, żeby kasjer który siedzi czasami po kilkanaście godzin i ma z różnymi ludźmi do czynienia każdego z osobna pytał, czy życzy sobie wagon taki czy inny.
sheva17 - 04-12-2013, 13:52
Temat postu:
Cytat:
Chyba masz jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem.


Na jakiej podstawie mnie obrażasz? Jak sądzę problemów w tej materii mam znacznie mniej od Ciebie Very Happy .


Cytat:
Ja tylko napisałem, ze osoby które nie bedą mieć rezerwacji zrezygnują z podróży pociągiem i przez to liczba pasażerów się zmniejsza. Krótkie stwierdzenie dla Ciebie znaczy, że moim zdaniem lepiej jest to czy tamto.


Pewnie podróż na korytarzu albo w kiblu zachęciałby ich do kolejnej przejażdżki. Miejscówki zwiększą a nie zmniejszą liczbę pasażerów, proponuję trochę pomyśleć. Pewność miejsca do podróży zachęca.
pawelu - 04-12-2013, 14:08
Temat postu:
Dokładnie Sheva. Przecież to właśnie dantejskie sceny widoczne zwłaszcza w okresach wakacyjnych i świąteczno-noworocznych, wchodzenie przez okno czy interwencja Policji i składy przez to poopóźniane po 2 godziny zniechęcały ludzi do podróży, bo to nawet świętego by zniechęciło. To właśnie przez to ludzie przesiedli się między innymi na Polskiego Busa bo tam mieli pewność miejsca siedzącego, nawet na stacjach pośrednich czego nie zagwarantuje żaden PKS.
Wprowadzenie obligatoryjnej rezerwacji miejsc to krok w dobrym kierunku i zwiększenia liczby pasażerów a nie odwrotnie. Ale przecież niektórym to się nigdy nie dogodzi. Najlepiej jakby za darmo wozili i jeszcze taksówki pod dom podstawiali żeby jaśnie państwa podwieźć na dworzec. Te luksusy to niektórym w głowach poprzewracały, taka jest prawda. Chyba niektórzy zapomnieli jak się w latach 80-tych podróżowało, stare, czarne, śmierdzące wagony i wiecznie korytarz.
michal24111 - 04-12-2013, 18:45
Temat postu:
pawelu: dziękuję Tobie za objaśnienie i pozdrawiam Smile
Anonymous - 04-12-2013, 21:50
Temat postu:
Ja, rzecz jasna, tez jestem za tymi miejscowkami, nie muszac sie za nic kajac i taplac w popiele, bo dla mnie zawsze to bylo oczywiste. W ogole nie ma tu o czym mowic.
Prawda jednak jest to, ze liczba pasazerow pociagow drastycznie spada, w tym roku do pazdziernika ubylo prawie 4 milionow pasazerow w tym 10% ucieklo od IC.
Nie ma to zwiazku z miejscowkami, skonczylo sie wsiadanie przez okno, ale do licha, czemu tak sie dzieje?

Uwazam, ze PIC zmarnowal ten arcy znakomity ruch z miejscowkami i nie dopracowal dalszych niezbednych zachet dla podroznych. O ile na remonty wplywu nie mial, to do ciezkiej cholery, na co czeka z przyciaganiem pasazerow przez uatrakcyjnienie ofert taryfowo-promocyjnych.
Czy w ramach przyciagania do siebie wprowadza sie EICy do Olsztyna, rzucajac na oslode Relacyjnym, ktory katrupi podroze z przesiadkami i rodzinne?
Na co czeka z laskawym sprzedawaniem wszystkich biletow przez net?
Nie rozumiem tego a w ramach dowodu jak to czasami jest wkurzajace wkleje moje wypociny z innego forum na temat jak ostanio kupowalem bilety w kasie nad dworcu Centralnym.

"Jesli nie moge kupic biletow przez net co bardziej " skomplikowanych", to tez o czym mu mowimy.
Sobotnio-wieczorna wyprawa na DC po bilelty na Swieta skonczyla sie dla mnie, niemalze utracjusza
kolejowego, absolutna, totalna i chyba juz nieodwolalna trauma. Najpierw mila pani mi mowi, ze nie
moze mi sprzedac biletow, bo jeszcze nie ma kodow pociagow do nowego rozkladu po 15.12 i kaze mi
dowiedziec sie w informacji. Tam pani, mniej mila- jak to na gorze tegoz dworca- mowi, ze jeszcze
nie ma, mialo byc a ni ma. No to juz zaczynam sie wkurzac i pytam co mam robic. Ona nie wie. Wie za
to jakis zafajdany menel z ziejaca jama alkoholowa, ze ma mi dokuczac. Od tej pory, przez 20-30
minut czlapie ten gnoj za mna, bo bylem czelny mu odpyskowac , zeby sie odwalil. Lata tak za mna
jeszcze dlugo, bo tyle trwa kupowanie, czyli wracam do kasy na dole, pytam sie czy jak sprawdze w
necie numery to mi sprzeda bilety. Menel dostawia sie do mnie, kolejna pyskowa.Pani sie
zdenerwowala, ze informacja nic mi nie pomogla, bierze kapote i leci na gore, ja za nia, menel za
nami. Czekam na pania ze 20 minut, menel tez mnie sledzi, w koncu wyjmuje swoj jedyny skarb i szcza
na podloge wypucowanego, lsniacego i z dzialajacymi schodami automatycznymi dworca. Wtedy juz jakis
zoltek z ochrony zauwaza menela i ostro go zabiera w ch...re, mam nadzieje, ze na komisariat ze
staropolska sciezka zdrowia.
Pani z kasy na dole wyszarpuje w koncu kody i juz bez wiekszych problemow stalem sie szczesliwym
posiadaczem biletow TLK w ofercie Rodzinny i Wczesniej.
Pytanie tylko, czy juz nie ostatni raz."

Bez komentarza...
krzychu12231 - 04-12-2013, 23:19
Temat postu:
pawelu napisał/a:
w przypadku pociągów w których są wagony przedziałowe i bezprzedziałowe wystarczy zaznaczyć przed kupnem biletu, że chodzi mi o wagon przedziałowy i jeżeli tylko są wolne miejsca to kasjer zawsze takie życzenie spełni.

Nie zawsze spełni, a już na 90% nie zrobi tego kasjer w Zielonej Górze. No chyba że po wystawieniu biletu go nie przyjmiesz to może wtedy coś dotrze. Przerabiałem to dziesiątki razy, tylko odmową przyjęcia biletu można było załatwić sobie miejsce w wagonie z przedziałami (mimo tego że w składzie Zielonogórzanina są takie 4 a bezprzedziałowy jest tylko 1).
danio - 06-12-2013, 10:13
Temat postu:
@pawelu
Oczywiście że można kupić bilet na PKS dla przystanku przelotowego. Nie wszystkie firmy dają taką opcję, ale
istnieje bilet np. internetowy lub kupowany w punktach sprzedających bilety przez serwis e-podróżnik.
Diken - 03-02-2014, 20:43
Temat postu:
Witam! Czy może ktoś mi udzielić odpowiedzi, jak przedstawia się sytuacja z miejscówkami w tym roku? Czy są one w tej samej cenie, co poprzednio? Oczywiście chodzi o miejscówki w (TLK). Być może za dwa miesiące wybiorę się do Szczecina i nie bardzo wiem, jak to wygląda.

[ Dodano: 03-02-2014, 21:03 ]
Gdy w poprzednim roku, wybierałem sie do Szczecina, to, kupując w kasie bilet, kasjerka mi sprzedała jeden bilet, na którym była również miejscówka. Na początku trochę mnie to ździwiło, bo pomyślałem, że tej miejscówki nie było. Dopiero potem, zorientowałem się, że jednak wszystko się zgadza. Czy teraz już zawsze, miejscówki będą na jednym bilecie? Czy ktoś, coś o tym wie?
kond345.. - 03-02-2014, 23:20
Temat postu:
Jeżeli jedziesz jednym pociągiem TLK lub EIC to bilet i miejscówka jest na jednym blankiecie.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group