Zwolnić!
wilk - 05-05-2012, 16:25
Temat postu:
Borys ,do tej pory było ok. i tak ma zostać , nie znasz chyba sytuacji, gumiś Ty zawsze wszystko wiesz i sam się zwolnij d.....,
gumis - 07-05-2012, 09:54
Temat postu:
Już myślałem, że to prawdziwy wilk - a to wilk farbowany. Nawet nie głodny.
Może zaproponuje aby zwalniać tych co mało wiedzą albo wcale - wtedy on zostanie no i ja.
Brakuje jakiejkolwiek synchronizacji w tym co wyprawia się z obiegami i ustalaniem pracy. Ekonomia i wykorzystanie czasu pracy są na ostatnim miejscu a o poszanowaniu prawa i zwyczajnym ludzkim podejściu do pracowników nie wspomnę. Każdy kreślący obiegi traktuje swój obszar jak swoje księstwo i pozostałym od tego wara - co wykreśli zależy tylko od jego wpływów i układów - cel zakładu i firmy jest na samym końcu. Kto to koordynuje na szczeblu zakładu? Jest ktoś jednoosobowo za to odpowiedzialny? Dyrektor? Nie -on cieszy się jak jest tak zwany święty spokój czyli żadnego telefonu z Warszawy i żadnego dymu ze strony mediów. Skoro tak to mamy bajzel wieloosobowy. Trudniej znaleźć winnego bo spychologia i tumiwisizm stał się powszechny.
gremlin - 07-05-2012, 15:44
Temat postu:
To samo można powiedzieć o Szczecinie i wynajęciu taksówek które transportują drużyny konduktorskie na Zaleskie Łęgi ? Czy nie lepiej używać swojego transportu tylko wydawać kasę na taksówki ? Tutaj jest przekręt jak te same zjazdy !
freelander - 07-05-2012, 22:01
Temat postu:
Z całym szacunkiem Gumiś ,ale będę niezmiernie wdzięczny jak nie będziesz się specjalnie nakręcał sprawami drużyn konduktorskich , a już szczególnie w Kołobrzegu ! ! ! Pomagaj może lepiej nadal kolegom maszynistom z Białogardu - oni są Ci cholernie wdzięczni za wszystko co dla nich WYWALCZYŁEŚ ! ha ha ha . Likwidowałeś IC Kołobrzeg od chwili powstania , a jak na razie to Białogard przestał istnieć ! ! ! My jesteśmy tutaj malutkim mechanizmem wielkiej maszyny jaką jest IC i funkcjonujemy jak malutki szwajcarski zegarek - a wiesz dlaczego ten mechanizm tak cichutko pracuje ,że nawet władza czasem o jego istnieniu zapomina ?! Dlatego ,że każdy z jego trybików choć może nie jest idealny to przyszedł tu po to aby pracować ,a nie wiecznie jęczeć . Wiemy tu wszyscy doskonale , złe działanie jednego z tych dziewięciu trybików może spowodować taki zgrzyt że będziemy dojeżdżać np. do Słupska. Nie po to wróciłem po 4latach w UK. do tego kraju i tej pracy żeby teraz słuchać twojego wiecznego niezadowolenia ! Tobie facet jest potrzebna taka robota 12godz dziennie u Helmuta w szparagach to byś wreszcie docenił swoją pracę . Ja sobie nie przypominam żebyś Ty kiedyś był zadowolony z czegokolwiek ! A skoro tak ustalono obiegi drużyn to tak widocznie musiało być . PLK działa na torach , rozkład zmienia się jak w kalejdoskopie i nie ma innego wyjścia. Nikt nie będzie zwiększał stanu osobowego drużyn w Kołobrzegu na jeden miesiąc ,bo się rozkład zmienił. I tych wszystkich zmartwionych naszym losem mogę pocieszyć , że jeszcze w depresję nie wpadamy a jak nam w planie obsługi załatwi Dziunia towarowego to też pojedziemy
PS. Ty sobie Gumiś ,,Madagaskar'' obejrzyj , tam jest tekst dla Ciebie : NIE GRYŻ RĘKI CO CI JEŚĆ DAJE ! gumis - 08-05-2012, 00:23
Temat postu:
Przewrażliwiony jesteś i nadpobudliwy.
Gumiś nie poruszał tu tematu "kołobrzeskiego" bo tak szczerze mówiąc to mnie on nie wzrusza bo to nie moja służba ale sprowokowany odpowiem Ci na te Twoje zagraniczne przemyślenia. Gdyby nie strach białogardzkich drużyn konduktorskich w 2008 roku to problemu Kołobrzeskiego IC by nie było i doskonale sobie z tego zdajesz sprawę. Wtedy nadal mył byś gary w UK. Stało się jednak inaczej - to, że jednak istniejecie jest tylko fanaberią władzy i jaka taka podlega wymyślnym i mało racjonalnym zmianom - jak sam zauważyłeś wbrew logice ci sami którzy pozwalają istnieć ZSMP IC w Kołobrzegu zaorali bez skrupułów Białogard. Wystarczy zmiana zapatrywań i zamknięcie obiegów a takiego zwierzątka jak Wy nikt formalnie utrzymywać choćby dla samej waszej damy L. nie będzie co nie oznacza, że pójdziecie na zielona trawę i np. ty wrócisz do UK ale obawiam się, że zmywak zajęty. Więc trzym się tej roboty i nie przejmuj się zbytnio. Dopóki twoja zniewolona osóbka nie będzie fikać i będzie naginała się do potrzeb pracodawcy i jego widzimisię to będziesz pracował. Oby jak najdłużej. Widać, żeś zaangażowany i jeszcze władza i pasażerowie będą mieli z ciebie pożytek.
Co do likwidacji Białogardu - niech teraz błagają u fenoli o litość bo sami sobie winni. Poszli jak barany na rzeź a teraz chodzą ze spuszczonymi główkami. Ja nie narzekam - Słupsk mi służy i niech tak zostanie. Nie przepadam za zapachem fenolu. I mniej zajmuj się moimi poglądami a więcej moją pracą -jak masz do niej uwagi to pisz raporty do władzy - na pewno będą zadowoleni i awansujesz.
Mimo wszystko pozdrawiam.
PS. Ja ręki nie gryzę - tylko niektórym palantom jej nie podaje. Znam za to wielu którzy ją liżą a takimi się brzydzę i nie toleruję.
freelander - 08-05-2012, 11:03
Temat postu:
Na zmywaku to pewnie Ciebie by facet postawili . Ja akurat jeżdziłem sobie ciężarówka dla takiej firmy jak FED/EX ( pewnie nie wiesz co to jest bo tylko na tym portalu siedzisz ) i zarabiałem tygodniowo tyle co Ty miesięcznie. A wiesz czemu wróciłem ?! Bo zajebiście lubię to co robię i przynosi mi ta robota satysfakcję. W przeciwieństwie do Ciebie , bo Ty zadowolony jeszcze chyba nigdy nie byłeś ha ha.
Jeśli pisałem o Białogardzie ,to nie o drużynach konduktorskich tylko o trakcji. Wystarczy posłuchać Twoich kolegów jak to są Ci niebywale wdzięczni za wieczne mącenie . Sam strzeliłeś sobie w kolano i nie potrafisz się do tego przyznać . Jaki Ty masz cel w tym wszystkim to nie mam pojęcia , aha kumam -chciałeś dojeżdżać do Gdyni hi hi hi . Szkoda ,że dyro nie miał możliwości gdzieś do Katowic Cię przenieść - wszyscy byśmy odetchnęli
gumis - 08-05-2012, 12:25
Temat postu:
Jak ja korzystałem z tej firmy kurierskiej to ty chodziłeś jeszcze do szkoły. Resztę pominę bo widzę, że Gumiś stoi ci kością w gardle a przecież to nie ja jestem "bohaterem" tego tematu a nie chcę abyś tu kontynuował swoje wspomnienia o tym jak powracając do Kraju uratowałeś IC od upadku.
Może to nie przekręt ale pamiętam te podchody z przyjmowaniem do drużyn w Kołobrzegu. To zjawisko obejmowało całe IC więc zapytam - jakimi argumentami kierowali się przyjmujący do pracy w IC poza 23.1 dając im na wejściu więcej niż tym przyjętym w ramach OPM-ów? Dobieranie sobie załogi w postaci jednostkowych przypadków z dużo wyższym uposażeniem nie służy przecież dobrej atmosferze w zespole a i nie do końca jest zgodne z prawem pracy. Ciekawe czy gdyby zaproponowano ci 1200 z grupy to rzuciłbyś UK na rzecz "dobrze" płatnej pracy w IC? Ciekawe jest też i to, że teraz IC musi borykać się za sprawa takich przyjęć z lawina pozwów do sądów pracy o stwierdzenie dyskryminacji w wynagradzaniu pracowników.
Z innej beczki - skoro można było sprywatyzować manewry w Świnoujściu i Kołobrzegu to dlaczego nie można sprywatyzować manewrów na Łęgach i GP??? Bardzo upierdliwy temat dla kierownictwa bo i problem z maszynistami z dwoma prawami kierowania i problem z lokomotywami. Skoro "opłacało się" to w tych dwóch przypadkach to może trzeba iść na całość i rozważyć oddanie w całości manewrów w IC na rzecz podmiotu zewnętrznego. Wiele problemów zniknie.
gumis - 01-06-2012, 18:43
Temat postu:
Wobec tego - jak nie masz nic ciekawego do przekazania - zajmij się lekturą GM - najlepiej zacznij od kawałów. Są często "pieprzne" - tak samo śmieszne jak reformatorskie pomysły redakcji i związku. Po lekturze przemyśl to co przeczytałeś i wyślij im maila ze swoimi propozycjami - pewnie wydrukują ale uważaj - na krytykę są nieczuli więc pisz tylko w superlatywach. Daj znać jak odpiszą.
Punisher - 04-06-2012, 20:55
Temat postu:
Gumiś, a ja Cię będę chwalił, te pewnie po mnie nie pojedziesz. Masz rację, jesteś zajebisty, a czytanie Twoich tekstów to wielka przyjemność
gumis - 05-06-2012, 11:58
Temat postu:
Punisher - szafa do łubu-dubu jest w świeżo poświęconej siedzibie leszka. Ja takiej nie mam więc spoko - nie musisz się wysilać -twój podpis tłumaczy wszystko.
Dyrektor wizytujący pomieszczenia w Słupsku obiecał wynająć dwa pomieszczenia dla maszynistów i co? Kolejne obiecanki- cacanki? I to nie dla jakiegoś związeczku tylko dla pracowników. Takie coś jak koło to może spotkać się bez wywieszki i osobnych kluczy. Dziwi mnie opór dyrektora bo w Białogardzie jest coś takiego i to za cięższe pieniądze - ok. 2.000,- a w Słupsku miało być coś koło 200,- za jedno i 200,- za drugie. Grosze. Jak na firmę z ISO to splunąć.
Chyba, że w storpedowaniu obiecanek dyrektora bierze udział lokalny bonzo zzm w Gdyni, któremu Słupsk stoi ością w gardle. A może na pikiecie krzysio nastroił negatywnie? A ładnie tak przeciwko kolegom? Przecież łączy nas honor i więź zawodowa! Zapomniałem - to tylko hasło. Mam nadzieję, że więcej nie będzie pukał i naciskał dyrektora aby odkręcił "Słupsk". Ciekawe czy nie napisali jakiejś "petycji" wyżej aby "góra" nacisnęła gdzie trza. Stać ich na taki "gest".
Punisher - 08-06-2012, 22:44
Temat postu:
@gumis, jeśli wrogowie…, ja nie jestem Twoim wrogiem, Tylko ja nie kierowałem Cię do Tymowskiego Misia, choć mój awatar jest stamtąd. Nic niczym nie wskazywałem też na ZZM, Miętka czy Krzysia. Komentując Twoje posty odniosę się do innego filmu. Wg Ciebie oni nie odpowiadają tylko za koklusz i gradobicie.
PS. @czytelnik, dzięki