INFO KOLEJ - forum kolejowe

Praca i nauka - Będziemy pracować do 67. roku życia!

Sunny - 11-05-2012, 20:23
Temat postu: Będziemy pracować do 67. roku życia!
Głosami Platformy Obywatelskiej, PSL i Ruchu Palikota przegłosowano zmiany w systemie emerytalnym w wersji proponowanej przez rząd Donalda Tuska.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która podwyższa wiek emerytalny do 67. roku życia i zrównuje go dla kobiet i mężczyzn. Głosowało 455 posłów, za było 268, przeciw 185, a dwóch wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm w głosowaniu nie przyjął wniosku PiS i SP o odrzucenie projektu w całości.

Ustawa przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.

Nowe regulacje przewidują m.in. możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową, emeryturę. Zgodnie z ustawą prawo do takiego świadczenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.

źródło: PAP
snajper - 12-05-2012, 09:03
Temat postu:
Mnie to tam bez róznicy. Wątpie czy do czasu kiedy mam przejść na emeryturę cały ten system emerytalny się utrzyma. Pewnie ZUS padnie. Jak skończe studia i zacznę zarabiać lepsze pieniądze, to zamierzam sobie sam odkładać na konto. A w razie opcji że jednak jakimś cudem moje pokolenie dalej będzie dostawać emerytyrę to najwyżej zaoszczędzone $$ dam dzieciom jak dorosną na start.
Noema - 12-05-2012, 10:32
Temat postu:
O ile w Niemczech, gdzie wprowadzono emerytury po 67. roku życia, prognoza życia wynosi 75,81 (dane sprzed kilku lat) i Niemcy zajmują 36. miejsce w rankingu długowieczności, to w Polsce prognoza życia wynosi 70,95 (94. miejsce w rankingu!).

Rachunek jest prosty: w Polsce, aby okres przechodzenia na emeryturę odpowiadał przedłużonemu wiekowi w Niemczech (wielkość zrównoważona), to granica wielu emerytalnego powinna wynosić odpowiednio prawie 5 lat mniej, to znaczy 62 lata.

Rząd Tuska chce, by Polacy zapracowali się na śmierć! Co na ten temat mają do powiedzenia wyborcy PO, PSL i Ruchu Palikota?
sabatnik - 12-05-2012, 18:38
Temat postu:
Cóż tu dyskutować, od lat widzimy, że rządy nasze w ogóle nie mają na celu dobro narodu. Widać to na przykładzie nie tylko emerytur, ale i kolei, edukacji, służby zdrowia itd. Najgorsze jest to, że trudno mieć nadzieję na poprawę.
Pirex - 12-05-2012, 19:50
Temat postu:
Jak posłowie głosowali w sprawie ustawy emerytalnej?

ZOBACZ TUTAJ
Ralny - 12-05-2012, 23:55
Temat postu:
Wypada pogratulować wyborcom PO, zwłaszcza kobietom, które oczarował ryży. Same tego chciały, przy cmokaniu z zachwytu mediów głównego nurtu teraz będą musiały pracować do 67 roku życia. Można z pewnością powiedzieć, że emerytury będą takie same jak z Polski Zielona Wyspa.
pospieszny - 13-05-2012, 13:21
Temat postu:
Jednego mogą być pewni wyborcy wszystkich partii: to nie jest ostatnia zmiana w systemie emerytalnym a dokładniej wieku emerytalnego.

Następne są tylko kwestią czasu, niech nikt z obecnej młodzieży nie łudzi się że będzie pracował krócej niż do 75 roku życia.
Modliszka - 13-05-2012, 23:09
Temat postu:
Noema napisał/a:
Rząd Tuska chce, by Polacy zapracowali się na śmierć! Co na ten temat mają do powiedzenia wyborcy PO, PSL i Ruchu Palikota?

Pytanie wydaje się być bezzasadne, ponieważ SLD i PiS w gruncie rzeczy cieszą się, że "reforma 67" została załatwiona rękami PO i przystawek, bo jakby to oni byli u władzy, zrobiliby dokładnie to samo. Dlaczego żadna z partii opozycyjnych do dziś nie zwołała konferencji prasowej i nie złożyła obietnicy, że po dojściu do władzy natychmiast zmieni ustawę dotyczącą wieku emerytalnego?


lubelak195 - 14-05-2012, 08:12
Temat postu:
Modliszka, owszem, ale z pewne nie w tak absurdalnym kształcie...
sabatnik - 14-05-2012, 11:47
Temat postu:
Jeśli dobrze kojarzę, PIS się zarzeka, że skieruje ustawę do Trybunału a jak dojdą do władzy to ją zmienią/odwołają ale nie jestem pewien, czy tak dosłownie się wypowiadali.
Victoria - 14-05-2012, 17:16
Temat postu:
Twórca OFE prof. Góra zapowiada pracę do minimum 75 lat

65 lat to za mało. Będziemy pracować jeszcze dłużej, niezależnie co nasi politycy dzisiaj o tym mówią. Swoim studentom w SGH Marek Góra powtarza, że jeśli wierzą w to, że przejdą na emeryturę przed 75. rokiem życia, to są naiwni.

Więcej TUTAJ

http://m.nowyekran.pl/65db11bab01ba845253cdab9a0279eb1,14,0.jpg
Hakun - 15-05-2012, 16:21
Temat postu:
Jak sobie wyobrazić 67-letniego maszynistę?

Podczas wczorajszej konferencji prasowej, minister transportu Sławomir Nowak dyskutował z Janem Guzem i Leszkiem Miętkiem z OPZZ na temat reformy emerytalnej - Jak wyobrazić sobie 67-letniego maszynistę i dyżurnego ruchu? - pytali związkowcy.

- Na wstępie naszego wczorajszego spotkanie powiedziałem związkowcom z OPZZ, że ta reforma dotyczy nas wszystkich - zaczął minister transportu Sławomir Nowak, który bronił przegłosowanej w piątek ustawy o podniesieniu wieku emerytalnego - Wprawdzie ta ustawa dotyczy dla wielu z nas dalekiej przyszłości, ale jednocześnie przecież dotyczy nas wszystkich - zaznaczył.

- Ta reforma to przejaw odpowiedzialnego ustawodawstwa. Chodzi przecież o to, żeby nasze dzieci, w tym i moje, kiedy dorosną, nie musiały płacić 50-procentowych i większych podatków, żeby zapłacić za moją emeryturę, gdy nie będę pracował. Wszyscy popracujemy dłużej, ale będziemy też dłużej żyli, bo poziom i długość życia się podnosi. Dzięki reformie będziemy mieli wyższe i bezpieczniejsze emerytury - uważa Nowak.

- Drugą stroną tego medalu jest to, że branża transportowa jest szczególnie wrażliwa na to, w jakim przedziale czasowym będzie się aktywnym zawodowo, bo to wpływa na kwestie bezpieczeństwa - odparł Leszek Miętek - Ale teraz właśnie jest czas, by ludziom po 60 roku życia pomagać dokształcać się i zmienić zawód - ripostował Nowak. - Rzeczywiście w transporcie jest wiele takich sytuacji, że będziemy musieli się tymi naszymi seniorami zająć i pomóc im - przyznał minister.

- Trudno wyobrazić sobie 67-letniego maszynistę, dyżurnego ruchu czy SOKistę - dodał Jan Guz. Związkowcy zapowiedzieli, że argumenty ministra ich nie przekonały - Ta zmiana jest wprowadzona za wcześnie, nie zgadzamy się na nią - powiedział Jan Guz. - Trzeba ucywilizować tę reformę - dodał Leszek Miętek.

źródło: Rynek Kolejowy
Renia - 25-05-2012, 00:33
Temat postu:
Duda: skazali nas na pracę do śmierci

To był raczej show Bronisława Komorowskiego niż faktyczna troska prezydenta o pracowników, ale szef Solidarności Piotr Duda zrobił, co mógł: poprosił Bronisława Komorowskiego, by nie podpisywał ustawy wydłużającej wiek emerytalny.

Duda relacjonował, że prezydent podczas dzisiejszego spotkania w Pałacu Prezydenckim powiedział mu, iż dogłębnie przeanalizuje ustawę emerytalną z ekspertami.

Prosiliśmy go, aby tej szkodliwej ustawy nie podpisywał. Prezydent mówił, że z drugiej strony też ma "ciśnienie", jeśli chodzi o część pracodawców i inne środowiska, żeby ustawę w tym kształcie jak najszybciej podpisać. Powiedział, że nie podpisze jej od razu, będzie ją analizował pod kątem konstytucyjnym – mówił Duda.

Szef Solidarności dodał, że podczas spotkania z prezydentem Komorowskim poruszył też sprawę projektów ustaw przekazanych przez związek rządowi. Apelowaliśmy o pomoc w negocjacjach z rządem, aby te projekty jak najszybciej znalazły się w parlamencie i żebyśmy jak najszybciej rozprawili się z umowami "śmieciowymi", największą zmorą polskich pracowników. Apelowaliśmy, żeby pilnował, by rząd, który ma gotowy projekt autorstwa Solidarności, przesłał go jak najszybciej do parlamentu - powiedział.

"Solidarność" zorganizowała dziś pikietę na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Kilkanaście tysięcy związkowców z transparentami, trąbami i bębnami demonstrowało swoją niechęć do ustawy. Do związkowców przemawiał Piotr Duda. Jak mówił, posłowie i senatorowie, którzy poparli ustawę oderwali się od społeczeństwa. Podkreślił, że Polacy nie są leniami i chcą dłużej pracować, ale pracy na rynku nie ma dla wszystkich. Duda przekonywał, że ustawa emerytalna skazuje Polaków na pracę aż do śmierci.

źródło: niezalezna.pl
Galanonim - 02-06-2012, 13:10
Temat postu:
Komorowski skazał Polaków na dłuższą pracę

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał dziś ustawę wydłużającą wiek emerytalny do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn. W ten sposób zignorował sprzeciwy opozycji i głośne strajki związkowców z „Solidarności”.

- Ta ustawa nie rozwiązuje żadnego z problemów - problemów rynku pracy, problemów demograficznych, problemów ekonomicznych i społecznych. A tworzy wiele nowych problemów – skomentowała Józefa Hrynkiewicz (PiS), która w piątek prezentowała główną partię opozycyjna podczas spotkania u prezydenta.

Z opinią swojej koleżanki partyjnej zgadza się wieloletni przewodniczący NSZZ „Solidarność"”, poseł PiS Janusz Śniadek.

- To jest absolutna prawda – mówi polityk portalowi niezalezna.pl. - Nowa ustawa generuje cały szereg nowych problemów. Jest głęboko krzywdzącą, niesprawiedliwą, w niektórych sytuacjach – nieludzką. Wydłużenie wieku o 15-12 lat, w ogóle przymus pracy do 67 roku, gdy wysokość naszej emerytury zależy od zebranego kapitału, powinno być wolnym wyborem każdego z nas. Ci wszyscy którzy chcą i mogą pracować dłużej, jeżeli pozwala im na zdrowie i mają pracę, mogą jeżeli chcą doczekać się 67 roku życia i wówczas przejść na emeryturę. Natomiast dzisiaj w Polsce przy ogromnym bezrobociu, pracodawcy coraz częściej zwalniają ludzi tuż przed osiągnięciem okresu ochronnego przed emeryturą. Jeżeli stanie się to zjawiskiem na skalę masową, podniesienie wieku będzie oznaczało dla bardzo wielu wyrok kilku lat oczekiwania na uzyskania praw do emerytury bez środków do życia. To jest skazanie tych ludzi albo na opiekę społeczną, albo na opiekę członków rodziny.

Nikt trzeźwo myślący w Polsce nie miał złudzeń, że podpis prezydenta pod ustawą jest czystą formalnością. I że on nastąpi. Natomiast już z chwilą przegłosowania tego w Sejmie i Senacie było jasno, że to rozpoczyna długi Marsz do wyrzucenia tej ustawy do kosza. I sądzę, że jedyną możliwością wyrzucenia ustawy na śmietnik, jest zmiana układu politycznego w Polsce, zmiana koalicji rządowej.

źródło: Niezalezna.pl
Victoria - 19-06-2012, 09:24
Temat postu:
Emerytalne mydlenie oczu

Tylko 400 zł miesięcznie wyniesie emerytura częściowa. Będzie wyliczana na niekorzystnych zasadach - informuje "Rzeczpospolita".

Wbrew obietnicom rządu częściowa emerytura wyniesie nie połowę, ale zaledwie 30 proc. docelowego świadczenia. To znaczy, że będzie poniżej minimum socjalnego. Czyli system absolutnie nie spełni zadania utrzymania ludzi do czasu osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego. Prawdziwymi wygranymi będą tylko rolnicy. Ich świadczenia częściowe będą wyższe i nie obniżą pełnej emerytury.

Miało być tak. 62-letnie kobiety i 65-letni mężczyźni, którzy przepracują 35 i 40 lat, do czasu osiągnięcia 67 lat mogą otrzymywać emeryturę częściową w wysokości 50 proc. świadczenia docelowego, wyliczanego na podstawie wszystkich wpłaconych składek emerytalnych. Okazuje się jednak, że to świadczenie będzie wyliczane jedynie ze składki wpłacanej na tradycyjne konto w ZUS. Obecnie składki emerytalne wynoszą prawie 20 proc. pensji. Z tego 12,2 proc. zostaje na tradycyjnym koncie w ZUS, 5 proc. (po ubiegłorocznym cięciu składki do OFE) jest gromadzone w Zakładzie na specjalnym subkoncie, a 2,3 proc. trafia do OFE.

– Nowego rozwiązania nie zapisano wprost, tylko przez odniesienia do innych przepisów, stąd mało osób zwróciło na to uwagę – mówi „Rz" radca prawny Paweł Pelc. Zdaniem ekspertów rząd celowo starał się ukryć fakt, że częściowe emerytury będą tak dramatycznie niskie. Donald Tusk i Waldemar Pawlak, przedstawiając kształt reformy, mówili, że częściowe emerytury wyniosą 50 proc. pełnej.

„Rz" od niemal tygodnia starała się w resorcie pracy uzyskać informacje na ten temat. Dostaliśmy odpowiedź wczoraj. Janusz Sejmej, rzecznik prasowy resortu pracy, powiedział nam, że ministerstwo, pracując jesienią nad ustawą o wypłacie świadczeń z OFE, jeszcze raz przejrzy uchwalone regulacje. – Zastanowimy się, czy nie zmienić sposobu wyliczania świadczenia częściowego – mówi.

Z wyliczeń dla „Rz" przygotowanych przez Aleksandra Łaszka, ekonomistę FOR, wynika, że przeciętnie zarabiająca dziś kobieta ma szanse na uzyskanie w wieku 62 lat 394 zł, a mężczyzna w wieku 65 lat – 477 zł. To mniej o 291 zł w przypadku kobiet i o 352 zł w przypadku mężczyzn, niż wynosiłaby połowa pełnego świadczenia. – To rozwiązanie znalazło się w ustawie tylko po to, aby zamydlić oczy opinii publicznej. Ludzie nie wiedzieli, że będą to świadczenia głodowe – mówi Anna Bańkowska, była prezes ZUS i posłanka SLD.

Rządowe rozwiązanie krytykują też ekonomiści. – Te świadczenia nie służą budżetowi ani przyszłym emerytom. To bardzo zła regulacja i należy z niej jak najszybciej się wycofać – wskazuje Ryszard Petru.

Joanna Ćwiek

źródło: Rzeczpospolita
Mocny - 19-06-2012, 14:29
Temat postu: Emerytalne mydlenie oczu
Teraz widać jak PO i PSL zrobili w h..a swoich wyborców z emeryturami ( 67 ). Widać także z autostradami i bankrutojącymi firmami budowlannymi.Gdzie tu mowa o bezpieczeństwie na PKP.
Wielki szczyt kolejowy to super wielka ściema w wykonaniu ministra Nowaka i zwiącholi z ZZM.
Miętek potrafi się tylko lansować w TVP i TV Trwam.
Żenada.
Najważniejszy stołek a wyborcy w d...e.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group