INFO KOLEJ - forum kolejowe

Praca i nauka - Chcę zostać maszynistą

heat1234 - 03-07-2012, 14:13
Temat postu: Chcę zostać maszynistą
Witam.Mam 14 lat i moim marzeniem jest zostać maszynistą i nie wiem czy po gimnazjum mam iść do liceum czy technikum kolejowego.Czy na maszynistę trzeba zrobić maturę.Proszę o napisanie gdzie mam chodzić od skończenia gimnazjum do zrobienia licencji na maszynistę.
Pirat - 03-07-2012, 14:15
Temat postu:
heat1234, z tego co wiem to wymaga się aby kandydat na maszynistę był z wykształcenia elektrykiem, elektromonterem lub elektromechanikiem. Więc startuj do technikum.
heat1234 - 03-07-2012, 14:18
Temat postu:
więc wystarczy że po gimnazjum pójdę do technikum kolejowego i nie muszę robić żadnej matury Smile
Pirat - 03-07-2012, 14:21
Temat postu:
heat1234, techników kolejowych już od dawna nie ma. Idź do technikum, które oferuje kierunki elektryczne, mechaniczne. A maturę lepiej zrobić, bo otwiera drogę na studia.
heat1234 - 03-07-2012, 14:25
Temat postu:
według niektórych nie trzeba robić matury , a maturę mogę zrobić w technikum cośtakiego jakby maturę związaną z maszynistą
Dudzio - 03-07-2012, 14:51
Temat postu:
Nie no ludzie, nie przesadzajmy. Matura dzisiaj jest tak prosta, że każdy, nawet największy głąb bez żadnego wysiłku jest w stanie ją zdać jeżeli chce. A nic nie zapowiada tego, żeby jej poziom trudności miał się zwiększyć.
Nie rozumiem więc kompletnie podejścia "nie muszę zdać matury". No nikt nikogo do tego nie zmusi, ale jest to na tyle banalne "zadanie", że dlaczego by tego nie robić?

PS. Wiem o czym mówię, bo pisałem maturę zarówno w 2011r. jak i w 2012r.
heat1234 - 03-07-2012, 15:01
Temat postu:
a czy matura coś mi da w tej pracy
jubikej - 03-07-2012, 15:04
Temat postu:
moze bedzie Ci sie latwiej nauczyc wielu rzeczy majac mature, matury zazwyczaj nie zdaja osoby malo ogarniete, a zawod maszynisty to nie tylko krecenie kolkiem w prawo i lewo, trzeba tez myslec, wiec mysle ze matura nie zaszkodzi :]
Jerry - 04-07-2012, 16:39
Temat postu:
zrób sobie TECHNIKA TRANSPORTU KOLEJOWEGO
Są takie szkoły ponadgimnazjalne co oferują ten kierunek. Po tym masz ogólna wiedzę kolejową!

Jeśli mogę zapytać to skąd jesteś?
maras - 04-07-2012, 19:09
Temat postu:
Technik elektroenergetyk transportu szynowego jest dobrą opcją.Obecnie szkoły w Warszawie,Krakowie i Lublinie prowadzą ten kierunek.Sam wybieram się do tej warszawskiej szkoły.Obawiano się ze bedzie malo chetnych-a tu prosze ponad 70 osob na 30 miejsc.
heat1234 - 05-07-2012, 14:17
Temat postu:
czyli póję do szkoły ponadgimnazjalej zrobię tam technika transportu kolejowego i co dalej?
Razio1 - 05-07-2012, 16:43
Temat postu:
A tak a pro po, od niedawna miała być opcja, że na mecha to po liceum można iść (licencja maszynisty). Czy dalej jest taka możliwość?
Horror - 05-07-2012, 17:29
Temat postu:
Jest.
Kamill - 05-07-2012, 21:37
Temat postu:
Tylko jak się do tego zabrać bo przewoźnicy coś niechętnie udzielają odpowiedzi .
klimeu44 - 06-07-2012, 08:05
Temat postu:
Według obowiązujacych nowych przepisów, na licencję maszynisty wystarczy mieć wykształcenie zawodowe. Jednak u niektórych przewoźników wewnetrzne przepisy wymagają przynajmniej średniego wykształcenia.
Skoro masz 14 lat, to już nie załapiesz się na też jeszcze obowiązujące (do 2017) stare przepisy z 2004 roku dotyczące stanowiska maszynisty, gdzie była przewidziana "droga" dojścia do tego stanowiska poprzez pomocnika maszynisty. I w tym rozwiązaniu preferowane było wykształcenie średnie techniczne w specjalnościach elektrycznych, mechanicznych, elektromechanicznych.
Ty, heat1234 załapiesz się już tylko na licencję, czyli:
ukończone 20 lat,
min. zawodowe wykształcenie,
niekaralność,
stan zdrowia - I kategoria.

Kurs na licencję robią certfikowane ośrodki do tego uprawnione, wpisane na listę UTK. Kosztuje on obecnie od 3.500 do 8.000 zł
Po zdanym egzaminie otrzymujesz od UTK licencję maszynisty. Z tą licencją możesz być zatrudniony u każdego przewoźnika kolejowego w całej UE.
Dopiero po zatrudnieiu u przewoźnika rozpoczyna się zasadnicze szkolenie na świadectwo maszynisty, które trwa kilkanascie miesięcy. Dopiero uzyskanie tego świadectwa uprawnia do prowadzenia pojazdów kolejowych samodzielnie.
To tak w skrócie. Very Happy
heat1234 - 06-07-2012, 14:39
Temat postu: jaki kierunek na maszynistę
Witam. Które z poniżej wymienionych przygotowuje do bycia maszynistą

-Technik eksploatacji portow i terminali
-Technik automatyk sterowania ruchem kolejowym
-Technik transportu kolejowego
-Technik logistyk
-Technik spedytor
Jeżeli z powyżej wymienionych niema odpowiedniego to proszę o napisanie oraz jaka szkoła to oferuje
atomek - 06-07-2012, 15:46
Temat postu:
Koledzy wcześniej wymienili kierunki które pozwalają się następnie łatwiej ubiegać o stanowisko pracy maszynisty. Nikt nie będzie się domyślać skąd jesteś, tym bardziej interesować się Twoją przyszłością poprzez szukanie ofert szkół nieopodal Twojego miejsca zamieszkania. Jeżeli chcesz zostać maszynistą a już na tym poziomie chcesz aby ktoś za Ciebie "odwalał robotę", to nie świadczy najlepiej.
heat1234 - 19-07-2012, 11:22
Temat postu:
a jeśli pójdę do szkoły ponad gimnazjalnej na technika transportu i poczekm aż skończę 20 lat i zrobię licenję na maszynistę
karol22 - 19-07-2012, 14:00
Temat postu:
Będzie zawodowe- możesz. A po licencji świadectwo u przewoźnika.
heat1234 - 05-12-2012, 21:07
Temat postu: Maszynista
Czy trzeba zrobić maturę żeby zostać maszynistą?
maras - 06-12-2012, 09:21
Temat postu:
Nie trzeba
szumiec - 06-12-2012, 19:40
Temat postu:
Wystarczy wyksztalcenie srednie=bez matury.Lecz,wydaje mi sie ze jak ktos ja ma to pracodawcy lepiej patrza na CV.Niewiem,jak jest na kolei :RazzP
jubikej - 06-12-2012, 21:50
Temat postu:
nie wiem jak w innych zakładach, ale jak nas przyjmowali w IC Gdynia to większość z wyższym wyksztalceniem
szumiec - 06-12-2012, 22:11
Temat postu:
ooo prosze,z wyzszym wyksztalceniem.Kolej podnosi poprzeczke:P
Domio - 08-12-2012, 00:05
Temat postu:
Techniczne wystarcza albo zawodowe bo praktyka jest niezbędna Smile
karol22 - 08-12-2012, 07:54
Temat postu:
Trzeba technikum albo zawodówkę. A najważniejszy jest list motywacyjny. Smile
_babol_ - 08-12-2012, 14:09
Temat postu:
List motywacyjny ? Dwa razy aplikowałem do KW ... Wywaliłem taki list że głowa mała. Powołałem się na tradycje rodzinne i fascynacje koleją którą miałem możliwość oglądać z bliska od najmłodszych lat. Nastąpiło wielkie nic Very Happy Będę teraz próbował na konduktora , może potem jak już się zatrudnię na PKP będzie łatwiej przebijać się na wymarzone stanowisko pracy ? Ew. Zrobię sobie we własnym zakresie kurs ...

Swoją drogą chyba przejdę się po biurach (?) popytać osobiście czy kogoś teraz nie szukają ?
Borys_q - 08-12-2012, 14:36
Temat postu:
W IC warunek był średnie chociaż jak było mówione dużo osób ma wyższe, z ustawy zawodowe.


Cytat:
Powołałem się na tradycje rodzinne i fascynacje koleją którą miałem możliwość oglądać


Pasjonatów i fanatyków nikt nie potrzebuje
Lidka - 08-12-2012, 18:29
Temat postu:
_babol_ napisał/a:
List motywacyjny ? Dwa razy aplikowałem do KW ... Wywaliłem taki list że głowa mała. Powołałem się na tradycje rodzinne i fascynacje koleją którą miałem możliwość oglądać z bliska od najmłodszych lat. Nastąpiło wielkie nic Very Happy

Błąd. Przestraszyli się. Język
_babol_ - 08-12-2012, 18:34
Temat postu:
Ja nie napisałem nigdzie że jestem pasjonatem, a na pewno nie napisałem że jestem FANATYKIEM Shocked


Powołałem się tylko na fascynacje i to że Ojciec też był kolejarzem... W związku z czym w pełni zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka ciąży na pracowniku prowadzącym pociąg... Idąc dalej w dywagacjach. Decyduje się na taką drogę zawodową będąc choć w części świadomym tego co mnie czeka i trudności jakie w związku z tą pracą będą na mnie ciążyły. Mówiąc prościej jestem w stanie ponieść psychiczne i fizyczne obciążenia wynikające z bycia maszynistą, a co za tym idzie... Nie chcę podejmować pracy w tym charakterze tylko dlatego że wydaje mi się że "jest to takie fajne". Oczywiście nie posiadam żadnego teoretycznego przygotowania. Jeżeli żaden przewoźnik nie zechce mnie na Świeżaka... Przeszkolić teoretycznie i praktycznie , a potem wysłać do pracy ... to sam pójdę na szkolenie i może wtedy się uda dostać ? Sam nie wiem ... Ale myślę intensywnie ... może coś z tego wyjdzie Smile

Co do pasjonatów i fanatyków których nikt nie potrzebuje. Wydaje mi się że wręcz przeciwnie. Pasjonatów i fanatyków potrzebuje każda firma Rolling Eyes Informatycy ( Programiści itp. ) , Zawodowi kierowcy , Sprzedawcy ( tak są tacy co kochają tego typu pracę ) ... itd. itp. Chociaż , jeżeli można to proszę Borys_q rozwiń nieco swoją myśl ... Chętnie poznam twoją argumentacje i punkt widzenia ...
Bo między pasją a fascynacją jest zasadnicza różnica ...
Kamill - 08-12-2012, 21:39
Temat postu:
A słyszałeś aby jakaś firma zatrudniła informatyka, który nie ma wiedzy teoretycznej bądź kierowcę, który nie ma prawa jazdy??? Musisz posiadać wiedzę z z zakresu elektryki czy to mechaniki(najlepiej obu) mieć na to papier (dyplom albo referencje byłego pracodawcy) i wtedy masz tą robotę praktycznie od zaraz( przynajmniej tak się dowiedziałem w kadrach Cargo jakiesś 4 miechy temu). Oczywiście trzeba spełniać jeszcze kryteria zdrowotne i przejść szkolenia, ale o tym wszyscy wiedzą Wink...
Borys_q - 08-12-2012, 23:04
Temat postu:
Cytat:
Borys_q rozwiń nieco swoją myśl ...


Gdzieś na tym forum już rozwijałem, więc rozwinę tylko trochę, jak będziesz chciał więcej to sobie poszukasz. Niestety środowisko MK w Polsce jest jakie jest, i myślę że normalny pracodawca bałby się zatrudnić kogoś kto od paru lat pałęta się po torach robi zdjęcia, dywaguje przy piwku czy lepsza est SU czy ST, bo to trąci trochę chorobą psychiczną. Oczywiście nie piję do ciebie bo cie nie znam ale taka jest średnia statystyczna. z moich doświadczeń wynika że najlepiej swoje zainteresowanie koleją "dawkować" w dokumentach aplikacyjnych wspomnieć o tym ale za dużo nie pisać używać ostrożnie.
karol22 - 09-12-2012, 16:30
Temat postu:
Borys_q A nie zgodzę się, bo prawdziwy Kolejarz-MK przyjdzie na każdy telefon i w nocy. Wie, że nie będzie wielce narzekał i nie rzuci służby( a szkolenie kosztuje).
makary21 - 09-12-2012, 22:16
Temat postu:
karol22, znam takich MK co by nie przyszli, gdyż mieli by inne ważne zajęcia z dziedziny komunikacji ( np focenie, czy kurs jakąś nową linią, maszyną itd) i znam takich ludzi, co to nie są MK, ale podchodzą poważnie do pracy, którą wykonują i by przyszli (przyjechali).

Opisana przez Ciebie sytuacja nie jest bowiem zależna od tego czy jesteś czy nie jesteś MK, ale od tego jak poważnie podchodzisz do postawionych zadań i wykonywanych obowiązków.
karol22 - 10-12-2012, 14:46
Temat postu:
Może inaczej- MK traktuje byt na kolei jako służbę, a nie-MK jako pracę.
A jak ktoś ma ''inne zajęcia z dziedziny komunikacji'' to z pewnością i tak podchodzi do tego jak do pracy. To jakby nie jechać na front, bo nowy czołg kupili.
Domio - 11-12-2012, 03:10
Temat postu:
Dużo maszynistów robi zdjęcia i je publikuję i jakoś nikt im za to tyłka nie urywa...Owszem jeśli ktoś siedzi 50 cm od toru i kręci filmy i nie myśli o czym innym tylko o SU45 to jest to dziwny człowiek ale bez przesady...jeśli ktoś idzie za maszynistę z powołania bo kocha tą pracę to tym lepiej dla pracodawcy bo taka osoba szybciej się wszystkiego uczy i pojmuję teorie bo po prostu chce umieć a nie musi umieć. Ale gdy ktoś idzie na maszynistę bo powiedziano mu że się dużo zarabia i lekka robota a go kompletnie to nie interesuje to niech nawet sobie nie zabiera czasu. Co do pisania listów motywacyjnych i Cv to rzadko kiedy odpisują zwłaszcza duże firmy spółki takie jak IC, Cargo, PR lepiej jeździć co jakiś czas do kadr i się dowiadywać osobiście, kontakt wzrokowy z pracodawcą robi o wiele lepsze wrażenie niż listy miłosne Very Happy
snajper - 11-12-2012, 12:12
Temat postu:
Borys_q napisał/a:
Niestety środowisko MK w Polsce jest jakie jest, i myślę że normalny pracodawca bałby się zatrudnić kogoś kto od paru lat pałęta się po torach robi zdjęcia, dywaguje przy piwku czy lepsza est SU czy ST, bo to trąci trochę chorobą psychiczną.


A ja myślę, że społeczeństwo polskie to niestety szara i nudna jak flaki z olejem masa i dlatego jak ktoś robi coś innego niż oni to jest wyzywany od chorób psychicznych. Społeczeństwo nasze akceptuje tylko to co telewizja pokazuje, że jest cool. Przykład, telewizja pokazuje x programów motoryzacyjnych, więc być fanem samochodów, zbierać katalogi, robić zdjęcia samochodów, dyskutować czy lepszy Opel czy Fiat jest OK, ale już to samo w przypadku lokomotyw jest NIE OK ?? Bo skoro 90% ogółu nienawidzi PKP i jazdy pociągiem, to jak ktoś ma odmienne od nich zdanie to jest psychiczny no nie. Wiem też, że na zachodzie fani kolei to nic dziwnego, traktowani są tak samo jak fani samochodów, zbierania znaczków itd. po prostu normalnie.
maras - 11-12-2012, 16:50
Temat postu:
Dawniej na palcach jednej reki mozna bylo wyliczyc ludzi ktorzy nie przyszli na kolej z pasji. Praktycznie kazdy przyszedl do pracy bo go to fascynowalo. Dzis jest dokladnie na odwrot. Wiekszosc traktuje kolej jedynie jako swoj szary obowiazek. A potem powstaja filmy typu "Wscieklizna na PKP" czy oblewanie nagrywajacych woda z butelki(byl taki filmik na Youtube od pewnego uzytkownika, ktory notabene dzis jest maszynista). O pokazywaniu srodkowego palca czy innych "ciekawych" gestow nie wspomne.
karol22 - 11-12-2012, 19:23
Temat postu:
Zawsze mnie wyśmiewano, że zbieram zwykłe bilety ze zwykłych tras. A ja zbieram, bo kartonikowe to już przeszłość i papierowe też będą przeszłością za kilkadziesiąt lat. Popieram słowa marasa i snajpera. Ale wróćmy może do tematu póki kto inny nie zawróci.
Borys_q - 11-12-2012, 19:59
Temat postu:
Do Historii typu wścieklizna na PKP akurat doprowadzają sami MK, latają z tymi kamerami głowę zawracają czasami pod koła się nawet potrafią pchać, maszyniści czasem też przesadzają ale weźcie pod uwagę że ludzie są różni, a nie wszyscy lubią być filmowani.

Cytat:
to tym lepiej dla pracodawcy bo taka osoba szybciej się wszystkiego uczy i pojmuję teorie bo po prostu chce umieć a nie musi umieć.


A to nie koniecznie oczywiście niektórzy "chcą umieć", to plus dla nich i pracodawcy ale niektórzy uważają że już wszystko umieją, a to gorzej. Niestety wśród intensywnych miłośników, bardzo często (nie zawsze) pojawia się ta druga kwestia.


Cytat:
Witam.Mam 14 lat i moim marzeniem jest zostać maszynistą i nie wiem czy po gimnazjum mam iść do liceum czy technikum kolejowego


Wg projektu zmian do ustawy o transporcie kolejowym (jeszcze nie obowiązujących) absolwenci szkół w których program nauczania zawiera budowę taboru kolejowego zganienia z ruchu i sygnalizacji kolejowej będą zwolnieni z obowiązku przechodzenia szkolenia na licencje maszynisty, więc jakbyś u siebie taką szkołę znalazł to prawdopodobnie ci wyjdzie na dobre, a na pewno nie zaszkodzi.
maras - 11-12-2012, 20:37
Temat postu:
Mysle ze te gesty typu srodkowy palec nie sa spowodowane tym, ze ktos nie chce byc nagrywany. Czesto wynikaja po prostu z chamstwa. Ci ktorzy sie oburzaja,ze ktos stoi z aparatem i nagrywa powinni nieco pomyslec, ze raczej obiektem zainteresowan fotografa jest sklad, anizeli ich podobizna. Rozumiem, ze moze nie wszyscy podzielaja pasje innych, ale na te dwie sekundy mozna po prostu odwrocic glowe a nie pozdrawiac srodkowym...
Co do tego projektu. Mam nadzieje ze takie cos jak najszybciej wejdzie w zycie. Ulatwi to droge do stanowiska maszynisty, a w efekcie moze skonczy sie problem braku pracownikow na tym stanowisku. Tymbardziej, ze przy obecnej sredniej wieku, powinno sie dzialac w kierunku przyjmowania mlodych, chociazby ze wzgledow bezpieczenstwa.
_babol_ - 12-12-2012, 13:18
Temat postu:
Wracając do tematu... W przyszłym tygodniu przejdę się po spółkach popytać czy kogoś nie szukają do pracy. Ewentualnie jeżeli będę chciał zrobić licencję we własnym zakresie to, orientujecie się jak to wygląda finansowo w chwili obecnej i gdzie najlepiej takie szkolenie na swój koszt odbyć ?

A może warto zostać konduktorem i już będąc wewnątrz firmy starać się o podnoszenie swoich kwalifikacji ?

Cytat:
A słyszałeś aby jakaś firma zatrudniła informatyka, który nie ma wiedzy teoretycznej bądź kierowcę, który nie ma prawa jazdy???


Tego nie słyszałem. Ale słyszałem o tym żeby firma informatyczna zatrudniła człowieka dla którego komputer, programowanie (ogólnie informatyka ) jest pasją. Jeżeli ktoś się czymś pasjonuje to znaczy że coś o tym wie. W przypadku komputerów pasjonaci wiedzą więcej i więcej potrafią niż nie jeden mgr. kierunków informatycznych.

Kierowcy bez prawa jazdy nikt nie zatrudni. Ale kogoś dla kogo taka praca wydaje się być pasjonująca wziąłbym na rozmowę . Zobaczył co gęga i może bym przeszkolił Smile tzn. opłacił kurs i kazał podpisać lojalkę że za to iż go wyszkolę x czasu będzie u mnie pracował Very Happy Człowiek dla którego pasją jest samochód, ciężarówka może nie mieć papieru ... ale może mieć taki balast wiedzy teoretycznej na temat budowy, zasad prowadzenia pojazdu, radzenia sobie z usterkami bla, bla ... że nie jeden zawodowiec mógłby się od takiego wiele nauczyć Smile W takim przypadku pracodawca musi trochę zainwestować w to żeby taki człowiek zdobył papier , a potem ... Potem będzie czerpał z niego miejmy nadzieję same profity ...
Kamill - 12-12-2012, 16:01
Temat postu:
Ok, tylko że Ty napisałeś, że nie masz żadnej wiedzy teoretycznej odnośnie kolei (mam tu na myśli wiedzę techniczną) a osoba, która pasjonuje się informatyką, nawet bez wykształcenia, takową wiedzę posiada.

Ja generalnie popieram twój tok myślenia, ale tutaj chodzi o to jak JEST a nie jak powinno być a to już jest inna bajka.
_babol_ - 12-12-2012, 19:16
Temat postu:
Oczywiście że nie mam ... i nie napisałem że kolej to moja pasja ... Tylko napisałem że praca maszynisty wydaje mi się być fascynująca Very Happy eh ...
arvent - 13-12-2012, 10:07
Temat postu:
Hagans ostatnio zaśpiewał 7 tys. + koszt badań lekarskich (licz ok. 700zł) ...takie info jak dzwoniłem do nich ze 2 tyg temu ..w styczniu planują wyjść z kursem na licencję. Na pomocnika maszynisty już nie prowadzą ..brak chętnych.
CTL z ostatniego mojego zapytania nie planuje kursu w pierwszym kwartale 2013, trzeba dowiadywać się później.
andrej - 13-12-2012, 10:13
Temat postu:
Trzeba było do Kolei Śląskich , ten prezes miał problemy psychiczne , przyjął by was , wystarczy prawko na auto i deklaracja pracy ponad 12 godzin Laughing - czy to żart ?
Kamill - 13-12-2012, 18:24
Temat postu:
Hagans sama licencja 7 koła i jak cię nie zatrudnią na dalsze preszkolenie to d... . Kolejne 4 koła to świadectwo, ale pewnie można się z nimi jakoś dogadać w tej sprawie na zasadzie lojalki. Oferta może i dobra (można zrobić od razu świadectwo), ale dla ludzi z okolic bo jak ktoś ma dojeżdżać albo wynajmować na miejscu w ich ośrodku to cały koszt po zsumowaniu jakieś 15 tys ...
mlodzik - 20-12-2012, 02:16
Temat postu: czy mam możliwość zostania maszynistą
Witam. Skończyłem liceum, mam 23 lata. Od mniej więcej 2 lat myślę o zostaniu maszynistą, jednak miałem pracę. Teraz mam czas, pieniądze na kurs, ale nie wiem, czy mam jakiekolwiek szanse. Czytałem, że trzeba mieć skończone technikum albo zawodówkę... Proszę o pomoc.
mateo88 - 29-12-2012, 18:02
Temat postu:
proszę o podpowiedź czy mając ogólniak z maturą i studia ekonomiczne moge pracowac jako maszynista. Niektórzy przewoźnicy wymagają mechanika badz elektryka i o co chodzi.

[ Dodano: 29-12-2012, 18:11 ]
I w ramach podpowiedzi:
CTL w 2013 roku raczej szkolić maszynistów nie bedzie choć prosili o wysłąnie dokumentów
w Cargo czekaja na średnioroczne zatrudnienie - duzo osob na pomostówki odejdzie ale nie wiadomo kiedy cos sie zacznie
w Kolejach wielkopolskich szukaja maszynistów jest info na stronie KW ale nie wiem kiedy kurs

kto wie co w Intercity?
atomek - 30-12-2012, 02:19
Temat postu:
Informacje dotyczące szkolenia w CTLu czerpiesz z ostatniego czasu czy posiłkujesz się starszymi informacjami?
mateo88 - 30-12-2012, 09:48
Temat postu:
mam informacje z kadr z 27 grudnia od 10 miesiecy prubuje zaczac jako prace- szkoleńca maszynista i naprawde ciezko gdziekolwiek zaczac. W CTLu szkolenie pprzedniej grupy potrwa jeszcze koło 1 roku
katowicer - 02-01-2013, 09:39
Temat postu:
W CTL w najblizszych kilku miesiącach nie ma mowy o żadnym szkoleniu. Nie wiem skąd ale mają nadmiar mechaników.

[ Dodano: 02-01-2013, 12:13 ]
Dodatkowo zauważe, ze tylko w CTL byli łaskawie udzielic mi odpowiedzi na pytania, odpisać na korespondencje. Cała reszta przewoźników stosuje zasade " pocałuj nas w d..."
Domio - 02-01-2013, 18:26
Temat postu:
A spółka DBSRP ? nic nie organizuje ? Co do CTL to jest chyba nadal rekrutacja stała dla maszynistów tych z papierami.
Borys_q - 02-01-2013, 20:54
Temat postu:
Cytat:
Oferta może i dobra (można zrobić od razu świadectwo),


Świadectwo jest ważne tylko u przewoźnika który je wystawił, więc bez zatrudnienia świadectwa nikt ci nie zrobi.
katowicer - 03-01-2013, 10:28
Temat postu:
Domio napisał/a:
A spółka DBSRP ? nic nie organizuje ? Co do CTL to jest chyba nadal rekrutacja stała dla maszynistów tych z papierami.

Jak masz papiery to Cie wszędzie przyjmą.
DBSRP nie raczy odpisac ani udzielic zadnej informacji.
Victoria - 07-02-2013, 18:51
Temat postu:
Metro: Z półtora tysiąca zostało trzynastu kandydatów na maszynistów

Warszawskie metro potrzebuje 80 nowych maszynistów do obsługi budowanego centralnego odcinka II linii metra oraz wzmocnienia I linii. Na razie szkoli trzynastu kandydatów na maszynistów, w marcu rozpoczną jazdy w tunelach.

Więcej TUTAJ
Domio - 10-02-2013, 22:06
Temat postu:
Ale żeby zrobić papiery muszę się gdzieś zatrudnić, zostaję droga przez kurs na własny koszt i szukać pracodawcy który mnie będzie dalej szkolił, ale już z jakąś wiedzą, lub po prostu zatrudnić się w Cargo, IC na warsztat jako elektryk i później na maszynistę tyle że trzeba mieć koniecznie techniczne. A ja się zapytam tak z innej beczki Smile czy PKP Energetyka przyjmuję na szkolenia elektroenergetyczne ?
Fankol - 11-02-2013, 11:06
Temat postu:
Istnieje pewny sposób dostania się na szkolenie na maszynistę kończysz klasę technik elektroenergetyk w Technikum nr 7 w Warszawie i dostajesz się na szkolenie do Kolei Mazowieckich ( umowa)
Borys_q - 13-02-2013, 10:48
Temat postu:
Cytat:
zostaję droga przez kurs na własny koszt i szukać pracodawcy który mnie będzie dalej szkolił, ale już z jakąś wiedzą, lub po prostu zatrudnić się w Cargo, IC na warsztat jako elektryk i później na maszynistę tyle że trzeba mieć koniecznie techniczne.


Jeszcze można czekac, aż IC ogłosi kolejny nabór (pewnie na początku przyszłego roku) i liczyc że zaproszą na rozowę.
heat1234 - 24-02-2013, 20:25
Temat postu: Jaki kierunek
Witam. Jaki kierunek jest najlepszy by móc być maszynistą
- technik informatyk
- technik teleinformatyk
- technik elektronik
- technik mechatronik
- technik logistyk
- technik spedytor
Jerry - 27-02-2013, 19:33
Temat postu:
mechatronik i elektronik
Ale ja znam mnóstwo maszynistów co są z wykształcenia psychologami, kucharzami itd
Beatrycze - 07-03-2013, 15:38
Temat postu:
Maszynista - zawód deficytowy. Polecam ciekawy artykuł o luce pokoleniowej na kolei:

http://www.pulshr.pl/przemysl/zawod-deficytowy-maszynista-kolejowy,12975.html
Viljar - 07-03-2013, 18:24
Temat postu:
Hmm... może czas się przekwalifikować? Poszukam informacji, jak się zdobywa odpowiednie przeszkolenie.
dyro - 04-04-2013, 23:04
Temat postu:
Dla zainteresowanych -Arriva chce szkolić na licencję maszynisty -
A DLA OBSŁUGI FORUM- link do strony przewoźnika z którego wynika ,iż oferta jest jednak aktualna,więc proszę o nie usuwanie tego posta, bo może ktoś skorzysta :
http://www.arriva.pl/art/43/oferty-pracy.html
Domio - 13-05-2013, 15:02
Temat postu:
Może po odbyciu płatnej licencji jest szansa do dostania się do spółek IC, Cargo.
ritalato123 - 13-05-2013, 22:35
Temat postu:
Czy osoby pracujące w tym zawodzie są zadowolone ze swojej pracy? Mój młodszy brat również chce zostać maszynistą i zastanawiam się czy go w tym wspierać czy mu to odradzić.
Borys_q - 14-05-2013, 08:10
Temat postu:
Wspierać
aniamazk - 16-05-2013, 18:41
Temat postu:
ja zawsze chciałam zostać maszynistką ale się nie udało
kidnice - 26-05-2013, 18:26
Temat postu:
Jako, że to mój pierwszy post na forum, chciałem się serdecznie przywitać. Mam pytanie. Otóż skończyłem liceum ogólnokształcące, obecnie jestem na studiach magisterskich na kierunku administracja (IV rok) i coraz wyraźniej dostrzegam bezsens swoich wcześniejszych wyborów Smile pasję kolejarską pielęgnuję już od lat i z tym chciałbym związać swoją przyszłość, ale nie wiem czy nie jest na to za późno. Napisałem maila do WCE Matel Service, z pytaniem o możliwość przyjęcia na kurs kwalifikacyjny na licencję maszynisty ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Myślicie, że z taką drogą kształcenia jest jeszcze szansa na zostanie popularnie mówiąc maszynistą?
buballo - 26-05-2013, 18:46
Temat postu:
Poczytaj trochę sąsiedni wątek - tam jest dużo konkretnych informacji. Licencję i świadectwo uzupełniające maszynisty (dokument, który rzeczywiście upoważnia do prowadzenia pojazdów trakcyjnych), najlepiej łącznie wyrobić u jednego z przewoźników, którzy organizują takie kursy, wtedy zdobędziesz uprawnienia bezkosztowo, musisz jedynie po ukończeniu kursu jakiś czas odpracować zdobyte uprawnienia.
Jak zależy ci na tej robocie, trzeba systematycznie śledzić strony przewoźników i wysyłać aplikacje.
Jeśli rzeczywiście pasjonuje cię ta praca, wydaje mi się że nigdy nie jest za późno i trzeba dążyć w kierunku realizacji celu Smile
graham - 28-05-2013, 20:41
Temat postu:
Wystarczy technik elektryk specjalność trakcja elektryczna. O ile jeszcze są technika kolejowe z taką specjalnością. Ale to nie jest praca dla Was młodych, nawet którzy lubicie/kochacie Kolej. Daje Wam słowo. Nie dzisiaj. Nie teraz, obowiązków coraz więcej, czasu coraz mniej(dyspozycyjność, mobilność mile widziana) a na kasie szalbierstwo z miesiąca na miesiąc POZDRAWIAM!!!
grzechue - 28-06-2013, 21:10
Temat postu:
Witam serdecznie, chciałbym się dowiedzieć jak mógłbym zrealizować swoje marzenie - czyli zostać maszynistą.

Generalnie interesuję się tym tematem od jakiegoś czasu, poznałem kilku maszynistów i mniej więcej wiem co i jak chciałbym po prostu swoje informacje skonfrontować z informacjami użytkowników forum.

Nadmienię iż na początku poprzedniego roku byłem nawet w PKP IC na rozmowie i zostałem zaproszony na badania lecz moja sytuacja materialna nie pozwoliła mi wydać 700 zł na badania, teraz odłożyłem znaczną sumę pieniędzy i jestem w stanie podjąć to wyzwanie.

Proszę o informacje czy jeśli zrobię na własną rękę kursy SEP powyżej 1kv to czy to coś pomoże w rekrutacji ?

Proszę też o informacje czy przewoźnicy dalej robią kursy na maszynistów w zamian za umowę lojalnościową ? czy trzeba samemu sobie taki kurs zrobić.

Generalnie mam 27 lat i wykształcenie średnie - obecnie pracuję dlatego mogę poczekać na ewentualną rekrutację tyle ile będzie trzeba.

Znam specyfikę pracy, warunki, ilość godzin itp.
arvent - 30-06-2013, 18:38
Temat postu:
Pewnie takie uprawnienie dowartościuje CV, ale nie sądzę, żeby powaliło komisję. Pocieszę, że nie ma reguły, bo w rekrutacji załapali się i Ci co nie mieli wiele wspólnego z koleją. Nie wiem jak firma patrzy na kogoś, komu wcześniej dała szansę, ale z niej zrezygnowano. W IC taki nabór powinien być i w przyszłym roku, i w następnym... a przynajmniej tak mówiła góra z pionu szkolenia. Inni przewoźnicy też robią szkolenia, ale nie wiem jak często i na jak fajnych warunkach ...choć szału w ich jakości przygotowania do zawodu ..raczej nie ma. CTL robił, majkoltrans, CARGO też potrafi, ale to chyba dla "wybranych". Trochę osób z rekrutacji dało sobie spokój jak przedstawiono im zarobki i okres szkolenia. Mam nadzieję, że mając dobre wyobrażenie warunków pracy, w tym płacy, macie pojęcie, że nie jest to 4-5 tys netto ;P ...w trakcie szkolenia wynagrodzenie nie wiele ponad najniższą krajową ...rośnie minimalnie po kilku miesiącach ....ale maszynistą zostaje się po ok. 1,5 roku (nowy system ...szybszy, nie oznacza lepszy ;P) i szaleje z 2,5 na dobry początek. Wyższe wynagrodzenie, to już multum zależności ..staż, kilometry, grupa ..bla bla bla ..tych co mają te 4-5 jest garstka ..na szybkich pociągach, gdzie można się zabić o miejsce ;P Więcej pisać nie można, bo mnie wywiad znajdzie i wysadzi jak wyjdę z lokomotywy ;P
buballo - 01-07-2013, 23:39
Temat postu:
arvent napisał/a:
Więcej pisać nie można, bo mnie wywiad znajdzie i wysadzi jak wyjdę z lokomotywy ;P


Śmiech

Dobrze powiedziane Smile

Ale rzeczywiście jak pisze arvent składając papiery warto sobie zadać pytanie, czy moja motywacja i chęć robienia tego co cię interesuje, jest aż tak silna, aby te ok. 1,5 roku szkolenia przeżyć za to wynagrodzenie.
Z rozmowy kwalifikacyjnej pamiętam kilku kolegów, którzy zrezygnowali, gdy dowiedzieli się ile będą zarabiać szkoląc się Cool
grzechue - 04-07-2013, 17:54
Temat postu:
Witam po raz kolejny.
Na wstępie dziękuję za odpowiedzi.

Generalnie rzecz biorąc wydaje mi się iż 1300 - 1500 netto chyba da się zarobić w te pierwsze 1,5 roku ? po tym czasie podwyżka by była na ile 2-2,5 tys netto ? jeśli tak to mi to jak najbardziej odpowiada, ponieważ praca to nie jedyne źródło moich dochodów mogę pozwolić sobie przez półtora - dwa lata zarabiać małe pieniądze, jestem osobą nakierowaną na szkolenie siebie i inwestycję w siebie, nawet jeśli miałbym kurs zrobić za własne pieniądze i w zasadzie jest to jedna z opcji, jeśli nie uda się załapać do firmy która mi w tym pomoże jestem w stanie przeznaczyć na swój rozwój nawet 20.000 jeśli będzie taka potrzeba.

Nawet taka cena nie jest duża za stabilizację, warunki rozwoju i inne rzeczy które według mnie cechuje praca maszynisty.

Czy mam motywację ? - OGROMNĄ !

Nie jestem typem napaleńca po prostu stawiam sobie cel i go realizuję - w życiu osiągnąłem już wiele rzeczy co nauczyło mnie wytrwałości i skupienia w tym co robię.

W rodzinie mam kogoś kto pracuje na kolei ale u prywatnego przewoźnika i ponoć jak tylko bym miał kurs zrobiony mogę przyjść i na dzień dobry dają 2.500 netto - fakt praca po znajomości załatwiana ale nie chcę iść na łatwiznę i chcę przebrnąć przez cały proces samemu bez "układów".

Jeśli któryś z panów byłby tak miły napisać mi wiadomość jakich kwot można się spodziewać na samym początku w okresie szkolenia jak i później jako pomocnik maszynisty a także po tym czasie ile mniej więcej wynosi pensja byłbym wdzięczny choć w tym wypadku nie pieniądze są głównym składnikiem mojej decyzji to nie ukrywam, że byłoby miło znać i nastawić się już wcześniej na ewentualne zarobki.
buballo - 05-07-2013, 01:21
Temat postu:
grzechue napisał/a:

Jeśli któryś z panów byłby tak miły napisać mi wiadomość jakich kwot można się spodziewać na samym początku w okresie szkolenia...


W okresie szkolenia możesz liczyć mniej więcej na pierwszą wymienioną wyżej kwotę.

Wydaje mi się, że warto o tym wspomnieć, bo pracownik szkolony raczej nie wykonuje dla firmy pracy przewozowej tak jak maszyniści ze świadectwem, a jedynie szkoli się przez ładny kawałek czasu - za co dostaje jakieś tam pieniądze ...
Na tym etapie nie są to jednak jakieś kokosy i warto mieć świadomość tego zanim złoży się papiery i zakwalifikuje na rozmowę, wtedy uniknie się rozczarowania.
Widziałem wielu, którzy po rozmowie zrezygnowali, właśnie z tego powodu ...

Co do zapału i motywacji - to bardzo ważna cecha, mogę Cię zapewnić, że wielokrotnie będzie poddawana próbie ...
grzechue - 06-07-2013, 10:23
Temat postu:
Witam, dziękuję za odpowiedź.

Wiesz, widziałem już wielu ludzi, którzy potrafią narzekać na wszystko, w obecnej pracy mam znajomych, którzy narzekają na wszystko od atmosfery (która moim zdaniem jest idealna bo dawno nie pracowałem w tak fajnym zespole) przez pracę (która jest lekka i łatwa, w zasadzie przy dobrych wiatrach w 3 godziny jesteś w stanie zrobić wymaganą normę) po zarobki (które oscylują w granicach najniższej krajowej, lecza ja jestem zdania że za tą kasę można tą robotę wykonywać).

Tak jak piszesz, gdy się uczę to nie jestem produktywny a mam płacone i ja do tego właśnie w ten sposób podchodzę, ogólnie to w kilku ostatnich zakładach w jakich robiłem są wszędzie takie same stawki, dlatego już dawno zająłem się czym innym w zasadzie swoim hobby, które nie dość że sprawia frajdę to jeszcze daje chleb, dlatego jeśli piszecie że ktoś zrezygnował w trakcie lub przed rozpoczęciem to widocznie nie był na tyle ogarnięty by się dowiedzieć o tym wcześniej, ja już mniej więcej mam obraz co ile kiedy i za co więc luzik.
lukasz8881 - 25-08-2013, 19:44
Temat postu: Chce być maszynistą - jaka literatura na początek?
witam
Tak się zastanawiam nad złożeniem papierów na maszynistę, tzn pewnie najpierw na pomocnika. Chciałbym zaznajomić się troche z tematem i potrzebuje jakąś literature na początek, co byście polecili dla mało wiedzącego, podajcie jakies konkretne tytuły, literatura moze być w wersji elektronicznej tylko co i skąd ściagnąć

będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc

łukasz
Gonza - 25-08-2013, 22:59
Temat postu:
Co nieco można pobrać ze strony PKP PLK, m.in. przepisy które się na pewno przydadzą, tj.:
- Instrukcja o prowadzeniu ruchu pociągów Ir-1
- Instrukcja o użytkowaniu urządzeń radiołączności pociągowej Ir-5
- Instrukcja o technice wykonywania manewrów Ir-9
- Instrukcja sygnalizacji Ie-1

Do ściągnięcia: Instrukcje z możliwością wydruku

Coś więcej będą mogli polecić czynni maszyniści.
buballo - 27-08-2013, 20:08
Temat postu:
Np. niejednokrotnie tu wymieniany: portal prowadzony przez maszynistę, to kopalnia wiedzy.

A propos jakichkolwiek instrukcji ściąganych do nauki, to upewnijcie się że są najaktualniejsze.
lukasz8881 - 28-08-2013, 15:00
Temat postu:
panowie czy warto sie udać na taki kurs czy to raczej nie ma sensu

http://www.wce.pl/www3/kursy/kurs-licencyjny-maszynisty

czy lepiej szukac kursów u przyszłych pracodawców, jak pracodawca patrzy jak mam ukonczony taki kurs? praktyka to pewnie tylko symulator nic po za tym
Kamill - 28-08-2013, 19:46
Temat postu:
Jak to jest, że można tam zrobić świadectwo ??Przecież robi się je u konkretnego przewoźnika i nie jest ono uniwersalne tzn,'' działa'' tylko tam gdzie się zdawało, czy się mylę??
buballo - 29-08-2013, 02:14
Temat postu:
lukasz8881 napisał/a:
czy lepiej szukac kursów u przyszłych pracodawców, jak pracodawca patrzy jak mam ukonczony taki kurs? praktyka to pewnie tylko symulator nic po za tym


Panowie, na spokojnie, jedno to licencja, dwa świadectwo uzupełniające maszynisty.
Licencja to dokument, który w świetle nowych przepisów będzie niezbędny do prowadzenia pojazdu trakcyjnego. Licencję można uzyskać poprzez uczestnictwo na kursie i zdanie egzaminu. Kurs może organizować przewoźnik lub też podmiot prywatny, który posiada odpowiednie uprawnienia i jest wpisany na listę takich podmiotów w UTK. Licencja ma się nijak do świadectwa uzupełniającego maszynisty, uzyskuje się ją niezależnie.
Co się tyczy pytania, to najrozsądniej dla portfela jest uzyskać licencję na kursie organizowanym przez pracodawcę /nie płacisz nic/, wcześniej jednak trzeba przejść rekrutację Arrow vide sąsiedni topic.
Jak pracodawca patrzy na licencję "z zewnątrz" ? Trudno powiedzieć ... w mojej firmie było kilku kolegów, którzy zdali licencję w innych ośrodkach i płacili z własnej kieszeni, podobnie jak dla nas, dla nich także zorganizowano egzamin sprawdzający ich wiedzę z zakresu materiału przewidzianego do licencji, z tą różnicą że oni w przeciwieństwie do nas w razie niezaliczenia nie ponosili żadnych konsekwencji. Po prostu firma chciała się zorientować ile umieją i tyle.

Kamill napisał/a:
Jak to jest, że można tam zrobić świadectwo ??Przecież robi się je u konkretnego przewoźnika i nie jest ono uniwersalne tzn,'' działa'' tylko tam gdzie się zdawało, czy się mylę??


Masz absolutną rację, świadectwo uzupełniające maszynisty zdaje się po zakończeniu odrębnego kursu u przewoźnika kolejowego. Jest to dokument, który rzeczywiście uprawnia do prowadzenia pojazdów kolejowych z napędem.
Być może, źle doczytałeś i chodziło o "świadectwo zdania egzaminu (na licencję)", które otrzymuje się po zaliczeniu egzaminu Idea
Kamill - 29-08-2013, 16:19
Temat postu:
To z ich strony jest:

Inne kursy kwalifikacyjne pracowników transportu kolejowego:
• Kurs kwalifikacyjny na świadectwo maszynisty - 112 godzin/1900,- pln
• Kurs kwalifikacyjny na stanowisko pomocnika prowadzącego pojazd trakcyjny (pomocnika maszynisty pojazdu trakcyjnego) - 288 godzin / 440,- pln
• Kurs kwalifikacyjny na stanowisko dyżurnego ruchu - 384 godzin /5600,- pln

itd...

Chyba, że chodzi o obecnych już pracowników spółek kolejowych, których to wysyła przewoźnik grupami na szkolenie... Nie wiem jak to rozumieć.
krzychu12231 - 22-09-2013, 20:42
Temat postu:
A ja tak trochę z innej beczki, niemniej tytuł tematu tego nie wyklucza: jak wygląda na dzień dzisiejszy możliwość uzyskania uprawnień na trakcję parową? Ktoś wie może coś na ten temat? Oczywiste - licencja maszynisty. Tylko co dalej, świadectwo można zrobić w PL bodajże tylko w PKP Cargo? Jak to na chwilę obecną wygląda? Słyszałem teorię, że szkolenia na parowozy są zupełnie zablokowane, ale ostatnio dowiedziałem się, że w Wolsztynie jest przynajmniej jeden kursant z UK, który robi świadectwo, by móc prowadzić pociągi na wyspach.
Pytam na razie głównie z ciekawości, choć powiem szczerze, że w przyszłości jeśli miałbym możliwość to takie uprawnienia chciałbym zrobić, (z samą licencją problemów być nie powinno jako że studiuję obecnie na politechnice) biorąc pod uwagę fakt, że sytuacja idzie w tą stronę, że za parę lat prawdopodobnie większość specjalnych pociągów parowych będzie prowadzona przez maszynistów pracujących na umowę zlecenie a nie na stały etat (co nieco w tej kwestii się już dowiadywałem). A chętnych do jazdy ponoć brak.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że pytanie dla większości osób wyda się pewnie śmieszne i niepoważne, niemniej chciałbym cokolwiek się na ten temat dowiedzieć.
Omnia - 17-10-2013, 22:10
Temat postu:
A wie ktos moze jak przebiega badanie widzenia "z blizy i posrednie" ? Ostatnio czytalem ustawe o badaniach na maszyniste i znalazlem tam takie cus. Moze ktos przechodzil i wie jak to wyglada Smile
sebastian1978xx - 13-02-2014, 12:01
Temat postu: LICENCJA NA MASZYNISTĘ A BADANIA LEKARSKIE
Wtam chcę zrobić kurs na maszynistę pojazdów trakcyjnych wiem że sporo kosztuje i mam pytanie czy ktoś wie gdzie na sląsku można zrobić taki kurs , czy może jakas kolej mogłaby go zasponsorować w zamian za prace u nich -słyszałem ze niekiedy tak jest. I mam jesze jedno pytanie z tego co wiem to po ukończeniu takiego kursu są jakies badania lekarskie które trudno przejść może ktoś wie jak one wyglądają, pozd.
en57-2000 - 13-02-2014, 15:49
Temat postu:
Na własną ręke to można zrobić w Katowicach w Intechkopie, w Gliwicach w Trawipolu ma się rozpocząć pod koniec lutego, za sponsorować może CTL Logistics, albo PKP IC, wejdź na wątek o rekrutacji do IC, tam są wszystkie pierdoły na temat badań i innych
Marian Szatko - 23-02-2014, 13:34
Temat postu:
Jeżeli kogoś interesuje praca w zawodzi to proponuje się zgłosić do PKP Cargo które organizuje kursy obecnie i w przyszłości. Na Śląsku są dwa duże zakłady i oba organizują szkolenia a także w niedalekiej przyszłości. Z tym że preferuje sie kandydatów z wykszłtałceniem technicznym. Znajomości i układy nie są konieczne. Także jeśli ktoś chce może złożyć stoswne dokumenty. Na IC bym nie liczył bo oni już zakonczyli nabór na kursy i trzeba będzie czekac do przyszłego roku.
przem12445315 - 06-03-2014, 20:53
Temat postu: jak zostać maszynistą?
Witam.
Za niecałe 2 miesiące kończe szkołe. Chciałbym zostać maszynistą. Jak to zrobić? Od czego zacząć? Gdzie się zgłosić? To co czytałem do tej pory na forum nie znalazłem nic konkretnego. Czy ktoś tak dobry by mógł mi pomóc?
Proszę o pomoc!
Licze że dostane od kogoś potrzebne mi informacje.
Prosze mnie nie blokować jeśli złamałem zasady forum.
PiotrM - 07-03-2014, 09:44
Temat postu:
Proponuję poczekać na kolejny nabór do icc będzie najtaniej najszybciej i najbezpieczniej. W przeciwnym razie koszt licencji i badań będzie około 10 000 ja wydałem 8000 a i tak wylądowałem w icc na dalszym szkoleniu na świadectwo. Dodatkowo użeram się z utk i papierologią.
przem12445315 - 07-03-2014, 16:25
Temat postu:
rozumne a wiesz może gdzie te kursy się odbywają?
byś mógł jeszcze mi wytłumaczyć co po kolei musze załatwić bo raczej takiego prosto z ulicy nie biorą tzn. czy musze mieć ukończony jakiś kurs?
a w jakiem terminie mniej wiecej się odbywaja?
PiotrM - 07-03-2014, 21:38
Temat postu:
No więc po kolei.
Właśnie cie zaskocze gdyż ja tak właśnie dostaję się na kolei z ulicy bo wczesniej niemiałem z nia styczności ale zawsze było to moim marzeniem byc maszynistą.
Jeśli chodzi jak dostac sie do icc na szkolenie to tak najczesciej nabór jest w listopadzie albo styczniu. Poprostu wchodzisz na strone icc zakładka praca aktualne oferty i czekasz az bedzie ogłoszenie o naborze wysyłasz formularz zgłoszeniowy i cv i czekasz na tel i zaproszenie na rozmowe.
Musisz miec ukonczone 20 lat wykształcenie najmniej zawodowe byc ogolnie zdrowy niemiec wady wzroku.
Inne spółki niezatrudniają wręcz niema szans wiem z doświadczenia.
jesli bys chciał zrobic sam licencje to:
szukasz osrodka szkoleniowego czyli np cs warszawa z filia krakow lub wrocław tak jak ja np. Czekasz az bedzie kurs licencja maszynisty zapisujesz sie robisz badania na licencje 750zł idziesz na kurs zdajesz egzamin wysyłasz wniosek z dokumentami do urzędu transportu kolejowego otrzymujesz licencje papierologia na 3 miesiące zajmie ci czasu. Jak masz licencje to chodzisz od firm prywatnych typu db schenker lotos ctl albo grupa pkp czyli znow icc tak jak ja to zrobiłem albo cargo ale marne szanse ale tez koleje wielkopolskie dolnośląskie gdzie ci blirzej i składasz papiery ze masz licencje napewno ktos cie wtedy weźmie na dalsze szkolenie to jest 3 miesiące warsztatu i 9 miesiecy około jazdy z instruktorem i dopiero egzamin na świadectwo maszynisty.
W skrócie to tyle jak zostać maszynistą w paru słowach.
przem12445315 - 08-03-2014, 00:17
Temat postu:
Dzieki za pomoc ale mam jeszcze kilka pytań.
Będe musiał poczekać bo może bliżej mojego rejonu robia kursy. Inne spółki organizują szkolenia na maszyniste?
ośrodki szkoleniowe są też w innych częściach polski czy tylko centrum i południe polski bo rejony które wymieniłeś za bardzo mnie nie interesuja.
3 miesiące warsztatu tzn. normalny warsztat mechaniczny gdzie np. naprawia się tabor kolejowy?
byś mógł mi nazwać tak fachowo jak te dyplomy po ukończeniu kursu się nazywają.
coś gdzieś wyczytałem że czasami poszukuja operatora pojazdow trkcyjnych spalinowych lub elektrycznych to są dwa odzielne kursy?
PiotrM - 08-03-2014, 19:18
Temat postu:
Powiem ci tak. Jeśli chodzi o Cargo szanse na dostanie się na ich szkolenie graniczy z cudem więc można zapomnieć, Przewozy regionalne są na skraju upadku więc tylko zwalniają nie szkolą prywaciarz cie bez licencji nie weźmie także jak szkolenie to tylko icc stety i niestety.
Jeśli chodzi o ośrodki szkoleniowe ja wiem tylko o tych hangs logistik w Toruniu, jeden ośrodek w Katowicach jest i cs szkolenie i doradztwo ale cargo tez szkoli za pieniądze ale to trzeba sie dowiedziec czy każdy oddział.
warsztat obowiązuje każdego normalnie naprawiasz ( uczysz sie) lokomotywy pełna obsługa.
jak kończysz kurs otrzymujesz świadectwo zdania egzaminu maszynisty.
Na operatora to są zupełne inne kursy na maszyniste jest licencja maszynisty tylko i wyłącznie.
Marian Szatko - 09-03-2014, 09:31
Temat postu:
przem12445315

Nie opołaca sie marnować własnych pieniędzy na kursy u prywaciarza i także nie jest prawdą że tylko IC.
Aktułalnie najwięcej szkoleń organizuje PKP Cargo oraz Koleje Mazowiecke teraz preferowany sposób to zgłosić sie do urzędu pracy czy zgodzi sie sfinasować kurs a spółka daje dokument że jest bardzo prawdopodobne że cie zatrudni.
Pozatym w zeszłym roku kursy organizowały Koleje Wielkopolskie SKM Warszawa Ariva w perspektywie Koleje Śląskie także planują takie kursy.
Nastawianie sie na IC to naiwnośc bo oni własnie likwidują pociągi i mają 100 mln sytraty i nie ma żadnej pewności że w przyszłym roku wogule jakiśm kurs będzie.
przem12445315 - 09-03-2014, 12:26
Temat postu:
ok to po szkole czekać aż jakaś spółka bedzie organizowała kursy na maszyniste.
czyli najpierw jest egzamin na maszyniste a potem zdaje licencje na maszyniste i po tym jakbym zdał to moge już całkowicie sam prowadzić pociąg dobrze myśle?
Marian Szatko - 09-03-2014, 12:43
Temat postu:
Kursy będą i to we wszystkich spółkach są dokładne wyliczenia ZZM i wychodzi z nich że za 5 lat 3/4 obecnych maszynistów będzie na emeryturze więc jak ktos będzie chciał wejść do zawodu to ma 100 % szans. Natomiast Licencja Maszynisty nie uprawnia do prowadzenia pociągu to jest dokument państwowy który stwierdza że osoba posiada podstawową wiedze i predyspozycje. Dopiero potem zaczyna się konkretna nauka zawodu tj warsztat jazdy i następny kurs z pogłebieniem wiedzy. Ten drugi kurs można zrobić tylko u pracodawcy i dopiero to uprawnia do wykonywania zawodu.
przem12445315 - 09-03-2014, 12:58
Temat postu:
To licencja maszynisty to jest pierwszy dokument ktory bede musiał zdać zeby zostać maszynistą?
A po tych warsztatach jest jeszcze egzamin a jak on sie tak fachowo nazywa?
cinekcool - 09-03-2014, 16:11
Temat postu:
przem12445315, zachęcam do przeczytania wątku o rekrutacji do IC. Tam jest wszystko.
PiotrM - 09-03-2014, 19:52
Temat postu:
Dokładnie poczytaj ten wątek. A jeśli chodzi o kursy organizowane przez inne firmy niż icc no to może gdzieś indziej i owszem ale nie na dolnym śląsku nawet z licencją nigdzie oprócz icc i db schenkera na świadectwo nieprzyjmowali.
Omnia - 11-03-2014, 19:12
Temat postu:
Witam. Mam pytanie nt. wstepnych badan okulistycznych. Byc moze ktos je przechodzil i bedzie w stanie mi pomoc. Poszperałem nieco na ten temat w internecie jednak, w wiekszosci byly to stare informacje. A wiec czy poza badaniami,ktore wymienie ponizej wykonuje sie jeszcze jakies inne?
-klasyczne badanie z tablica Snellena
-badanie tablicami Ishihary
-test na olsnienie
-widzenie stereoskopowe
Bede wdzieczny za pomoc Smile
thriller - 11-03-2014, 19:39
Temat postu:
Badanie kontrastu na tablicy pelli - robsona , test Covera i pole widzenia oraz badanie dna oka + to co napisałeś. Przynajmniej tak jest w KMP na Olszańskiej w Krakowie.
Omnia - 11-03-2014, 19:59
Temat postu:
Dzieki za szybka odpowiedz. Byc moze tak jest ze w kazdej przychodni maja inny "pakiecik" badan dla kandydata Smile Bo slyszalem ze czasami to rozmaitymi maszynami do oczu zagladaja.

[ Dodano: 13-03-2014, 12:31 ]
A i zapomnialem zapytac czy to prawda,ze badania na licencje maszynisty sa bardziej szczegolowe niz na pomocnika maszynisty(czyli stara droga do stanowiska maszynisty,ktora obowiazuje jeszcze do 2017r)?
havranek - 19-05-2014, 14:21
Temat postu: Gdzie dostanę pracę tylko z licencją ?
Dzień dobry. Powiedzmy że jako człowiek znikąd (bez doświadczenia na kolei, bez wykształcenia technicznego...za to z wyższym logistycznym) zrobiłem sobie licencję maszynisty. Zdrowie okay, chęć do dalszego szkolenia na maszynistę większa niż parcie na szkło u polityków Smile. Czy możecie podzielić się wiedzą gdzie ewentualnie zapytać, jak taka praca wygląda - zanim zda się egzamin na świadectwo itp itd ? Albo inaczej : gdzie oprócz pkp cargo i db jest realizowany taki projekt ? Są lojalki? Jakie warunki pracy ?

pzdr

Michał
siwiutki91 - 19-05-2014, 20:23
Temat postu:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=14802&start=3275 tutaj znajdziesz wszystko co Cie interesuje na temat szkolenia w IC.
labolambado - 29-05-2014, 13:37
Temat postu:
Dobry Smile
ponieważ wybieram się w najbliższym czasie zrobić licencję mam pytanko.
Został mi rok do skończenia licencjatu z zarządzania, to czy lepiej będzie wziąć sobie dziekański na rok i zrobić kurs z elektryki, czy jednak dokończyć studia w terminie, a ten kurs zrobić ewentualnie później?
Jak mój ewentualny przyszły pracodawca przy swiadectwie się na to popatrzy? Co by polecił?


pozdr
przem12445315 - 03-06-2014, 12:15
Temat postu:
Ktoś może wie czy w najbliższym czasie rozpoczynają kursy na maszynistę? (objętnie w jakiej spółce)
wysłałem ostatnio CV i list motywacyjny do jednej ze spółek ale jeszcze nie dali mi odpowiedzi Czy warto zadzwonić i sie opytac?
emvelmuszka - 03-06-2014, 14:48
Temat postu:
przem12445315 napisał/a:
Ktoś może wie czy w najbliższym czasie rozpoczynają kursy na maszynistę? (objętnie w jakiej spółce)

DB Schenker
Arriva
Urząd Pracy Wrocław
Gamaliel - 04-06-2014, 09:38
Temat postu:
Witam. Mam parę pytań związanych z zostaniem maszynistą. Aktualnie jestem motorniczym w MPK Łódź, ale w przyszłości chciałbym zostać maszynistą w PKP IC. Jest jedno ale - mam okulary, jestem krótkowidzem. W necie widziałem rozporządzenie ministra, w którym była mowa o jeździe w soczewkach do pewnej wady (bodajże -8 i +10). Czy ja mając okulary na -2 i -2,25 mógłbym prowadzić pociągi? Zaznaczam, że innej wady wzroku nie mam i nosząc okulary mam sokoli wzrok co potwierdza to iż przeszedłem badania by być motorniczym. I przy okazji - czy PKP IC przychylniej patrzyłoby na osobę, która ma już jakieś doświadczenie z pojazdami trakcyjnymi? Mógłby to być atut, że mam uprawnienia na "córkę" pociągów? Dziękuje za odpowiedź
Marian Szatko - 04-06-2014, 09:47
Temat postu:
Niestety będe musiał cię zasmucić bo medycyna kolejowa nie zgodzi sie na osobę w okularach na badaniach wstępnych praktycznie nowy maszynista ma mieć zdrowie pilota myśliwca poza zębami bo nie te predkości. Wiem że to bzdura ale tego nie przeskoczysz możesz spróbować ale taka próba w IC kosztuje prawie 800 zł w innych spółkach mógłbyś za darmo. Co do twojej pracy to jest to atut i konkret. Jak byś miał jeszcze technikum skończone twoje szanse rosną do 100 % ale z lekarzmi to różnie bywa.
Gamaliel - 04-06-2014, 09:56
Temat postu:
Nawet jakbym przeszedł badania, mogliby mnie nie dopuścić? Czy po prostu nie przeszedłbym badań? Czyli wszystko zależy od humoru lekarza, który mnie bada? Ale kicha. Dobra odezwę się później bo pora iść ludzi powozić.
przem12445315 - 04-06-2014, 10:00
Temat postu:
Z Arrivy widziałem ogłoszenie i tam wysłałem cv i list ale nie dostalem narazie żadnej odpowiedzi Sad
DrewWroc2067 - 04-06-2014, 10:14
Temat postu:
____________________
Nie przegap szkolenie prawo budowlane niższych cen już nie będzie!
Gamaliel - 04-06-2014, 23:23
Temat postu:
Znalazłem najnowsze rozporządzenie. No i niestety dyskwalifikuje to mnie. Ale nie rozumiem jednej rzeczy - mając astygmatyzm mogę prowadzić pociąg w okularach a jeśli mam korekcję na ostrość wzroku to już nie. Czemu?!

http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2014000021101.pdf

Strona 17 punkt 2. Zinterpretuje to ktoś biegły? Czy naprawdę nie mam co się pchać bo i tak każdy lekarz mnie odrzuci? Czy może do mnie odnosi się podpunkt 2.1 b ponieważ mam uprawnienia do prowadzenia pojazdów kolejowych a w końcu tramwaj takowym chyba jest?
Borys_q - 04-06-2014, 23:54
Temat postu:
Znajdź kolejową medycynę pracy i zrób badania na własny koszt się przekonasz, ja od pół roku już za maszynistę jeżdżę mimo że byłem przekonany, że nie przejdę badań. Żona mi kazała iść a nie głupoty gadać.

Tramwaj to nie kolej, podchodzisz pod normy dla nowo przyjmowanego, jak masz 0/8 bez korekcji to przejdziesz, jak nie masz to nie przejdziesz. Z tym astygmatyzmem to nie jest tak 0/8 musisz mieć bez względu na rodzaj wady, czasami astygmatyk dostaje okulary mimo że ma 1,0 bez korekcji.
Gamaliel - 05-06-2014, 00:07
Temat postu:
To pora się wybrać do okulisty by stwierdził czy moje -2,25 i -2.5 mieści się w tym 0,8/0,8 bo to podobno są inne przeliczenia. Dzięki Smile Wg definicji pojazdu kolejowego tj. pojazd dostosowany do poruszania się na własnych kołach po torach kolejowych to tramwaj to spełnia. W końcu też jest dostosowany do poruszania się na własnych kołach po torach. Ciekawa sprawa. No nic, wybiorę się do okulisty i się zobaczy.
przem12445315 - 05-06-2014, 21:17
Temat postu:
Czy jest możliwość sponsorowania kursu na maszyniste przez urząd pracy? jeśli tak to jak to wygląda?
Marian Szatko - 07-06-2014, 19:59
Temat postu:
przem12445315 napisał/a:
Czy jest możliwość sponsorowania kursu na maszyniste przez urząd pracy? jeśli tak to jak to wygląda?


Tak to wygląda że z wiarygodnej relacji było tak dzień dobry słyszałem że jest możliwośc sfinasowania kursu na licencje maszynisty przez wasz urząd. A z kąt pan się dowiedział wielkie oczy nie ważne no to niestety były 3 miejsca ale są zajęte.

A co do pozytywnego rozwiązania to proponuje samemu zainwestować póki czas otwarło się własnie okno transferowe starzy idą na emeryture ostatnio tak było w latach 70. Cargo zwraca potem połowe kasy więc nie wychodzi wcale drogo.
Grzesiek - 20-08-2014, 20:08
Temat postu: Kurs na maszynistę Olsztyn
Witam. Chciałbym zostać maszynistą, mam już odłożoną odpowiednią kwotę na licencję, badania itp. Byłem w PR lecz prowadzą już szkolenie i nie ma możliwości dołączenia, a następne będzie za rok. Gdzie jeszcze mógłbym się udać w Olsztynie, żeby ruszyć coś w tej sprawie ? Pozdrawiam.
Adrianowro - 21-08-2014, 09:58
Temat postu:
Witam


We Wrocławiu PUP( kurs finansowany z UE) na zlecenie Cargo miał problem ze znalezieniem 20 osób ze średnim wykształceniem.
Musieli obniżyć wymagania....
Generalnie teraz jest pół metek dwóch kursów , jeden Cargo wewnetrzny z całego DŚ a drugi z PUP.
Z PUP cześć idzie do cargo , część do DB.
Podobno STK tez było zainteresowane ale wstrzymali się do końca roku z naborem licencjatów.

Spory odsiew kandydatów był jeszcze na legendarnej Paczkowskiej u doktorów Very Happy
Ale to już inny kabaret.........
Grzesiek - 22-08-2014, 20:50
Temat postu:
Witaj.
Dzięki za odzew, ale ja jestem z Olsztyna w Warmińsko Mazurskim więc trochę za daleko dla mnie.
A orientujecie się czy w moim województwie mogę zrobić badania na licencję maszynisty ? Najbliższe miejsce jakie znalazłem to Warszawa.
helmutt1 - 23-08-2014, 11:39
Temat postu: .
Witam. Chciałbym do zorientowanych ludzi zadać kilka pytań odnośnie pracy maszynisty w Cargo ponieważ na stronie jest ogłoszenie o naborze i tak np.
1. Ile na ręke zarabia maszynista?
2. Ile godzin miesięcznie pracuje i czy są nadgodziny?
3. Jaki jest dzienny czas pracy? System 8 godzinny czy 12 godzinny?
4. Na którą godzinę chodzi się do pracy? Czy jest to na telefon?
patrycjusz - 23-08-2014, 17:51
Temat postu:
A ja oprócz tych pytań które są wyżej mam jeszcze jedno pytanie czy odezwali się już do kogoś kto wysłał do nich swoje cv?
grzechu_k - 25-08-2014, 12:27
Temat postu: Re: .
helmutt1 napisał/a:
Witam. Chciałbym do zorientowanych ludzi zadać kilka pytań odnośnie pracy maszynisty w Cargo ponieważ na stronie jest ogłoszenie o naborze i tak np.
1. Ile na ręke zarabia maszynista?
2. Ile godzin miesięcznie pracuje i czy są nadgodziny?
3. Jaki jest dzienny czas pracy? System 8 godzinny czy 12 godzinny?
4. Na którą godzinę chodzi się do pracy? Czy jest to na telefon?


1. Od 2600-6000 zależy jaka praca (manewry są mniej płatne) ile nadgodzin zrobisz itd. W praktyce 2900-3700.
2. Tyle ile wynosi norma nie więcej niż 170godz. Pomnóż liczbę dni roboczych w miesiącu przez 8 i będziesz miał normę. Jak jest praca to są nadgodziny(płatne). Jak nie ma to wiadomo...
3. 8-12 godz. Czasami ponad 12, ale tylko powrót do sekcji macierzystej "pasażerem". Oczywiście to są nadgodziny płatne.
4. Chodzisz na różne godz. (przez całą dobę). W zależności od sekcji/zakładu możesz chodzić tylko na grafik, a możesz tylko na telefon, a czasami tylko Cię trochę przesunie dyspozytor. Różnie jest.
maruda - 25-08-2014, 14:16
Temat postu: Re: .
grzechu_k napisał/a:
helmutt1 napisał/a:
Witam. Chciałbym do zorientowanych ludzi zadać kilka pytań odnośnie pracy maszynisty w Cargo ponieważ na stronie jest ogłoszenie o naborze i tak np.
1. Ile na ręke zarabia maszynista?
2. Ile godzin miesięcznie pracuje i czy są nadgodziny?
3. Jaki jest dzienny czas pracy? System 8 godzinny czy 12 godzinny?
4. Na którą godzinę chodzi się do pracy? Czy jest to na telefon?


1. Od 2600-6000 zależy jaka praca (manewry są mniej płatne) ile nadgodzin zrobisz itd. W praktyce 2900-3700.
4. Chodzisz na różne godz. (przez całą dobę). W zależności od sekcji/zakładu możesz chodzić tylko na grafik, a możesz tylko na telefon, a czasami tylko Cię trochę przesunie dyspozytor. Różnie jest.
[/b]

Ad.1)Niezły kuźwa rozrzut,ale to oznacza że naczelnik sekcji nie radzi sobie albo toleruje kumoterstwo w relacjach dyspozytor-maszynista,jeśli tak się dzieje w twoim zakładzie,wal do związkowca i przypomnij mu że nie jest tylko od siedzenia w swojej kanciapie i chlania wódy z"władzunią" przy wszystkich okazjach.
Ad.4)Grafik to rzecz święta,wg.twojej relacji jest on w twoim zakładzie opracowywany po to aby go łamać,co do dalszej konkluzji patrz Ad.1.chyba że nie przeszkadza ci jak cię szmacą i wyrażasz na ten syf zgodę i "robisz im laske" czy tam łaskę....Ty będziesz wychodził do roboty na każde pierdnięcie a dyspozytura dzięki temu ma tłuste premie oraz wysokie zarobki które powinny być i teoretycznie są! płacone za to,aby zorganizować pracę adekwatną do grafiku.
grzechu_k - 25-08-2014, 16:33
Temat postu:
Dodam, żeby tutaj ludzie się niepotrzebnie nie ekscytowali to 6000zł zarobił niedawno kolega, który był w delegacji przez cały miesiąc, zrobił ok 60 nadgodzin i co przejście szedł do pracy. Pracując normalnie zarabia się tyle co napisałem "w praktyce". Co do związkowców... Gó..o mnie oni obchodzą. Nie należę do żadnego związku i nie zamierzam. Jeśli nie będzie mi odpowiadało w pracy (a coraz mniej mi się podoba) to zmienię pracodawcę. Nie muszę pracować w Cargo, nie muszę na kolei. Co do grafiku. Ja chodzę wg. niego i wielu maszynistów też. Niektórzy koledzy siedzą na telefonie. Każdy z nas taką podjął decyzję i już. Może nie mam przez to kolegów dyspozytorów, ale ja do pracy chodzę zrobić swoją robotę, a nie szukać przyjaźni. Niepotrzebnie szukasz problemów tam, gdzie ich nie ma. Wszyscy jesteśmy dorośli, podejmujemy decyzje i za nie odpowiadamy. Nie potrzebuję związkowca, kolegi-dyspozytora, naczelnika-przyjaciela itd. Inni może potrzebują. Nie wiem, ich decyzja. A że Cargo jest specyficzną firmą i po przyjściu tutaj ciężko mi było to zaakceptować (do tej pory mnie ta firma zadziwia) to inna sprawa. Wcześniej pracowałem w "normalnych" firmach (nie związanych z koleją) i w większości z nich to co się dzieje w Cargo jest nie do pomyślenia. Niestety nie mogę pisać za dużo bo wiadomo... Tajemnice firmy.
maruda - 26-08-2014, 09:20
Temat postu:
Dobrze już dobrze...Każdy ma swoją filozofię i wizje działania firmy a kumoterstwo i kolesiostwo warto tępić,1000zł rozrzutu za jednakową pracę wykonywaną na tym samym stołku to jest kryminał i już.Wiem że nie ma na kolei w tym w Cargo młodych pracowników na stanowisku maszynisty,wszystko min.25-30 lat pracy.
Taurus - 26-08-2014, 11:11
Temat postu:
Cytat:
1000zł rozrzutu za jednakową pracę wykonywaną na tym samym stołku to jest kryminał i już.


Jasne. Pracę wykonują może tą samą ale efekty tej pracy bywają różne. Jeden jest maszynistą przez duże M a drugi lewus który nie umie się uruchomić jak mu byle przekaźnik nie zaskoczy. Przegrzeje zestaw bo pojedzie na hamulcu ręcznym i zostawi po sobie gnój w kabinie po służbie. I co ? Obaj mają być tak samo traktowani ?
Kogo byś chciał do kryminału wsadzić ? Maszynistę czy pracodawcę ? Jak masz mocne argumenty to zbieraj się do prokuratury...
maruda - 26-08-2014, 13:41
Temat postu:
[Ja proponuje wypić szklanisko zimnej wody bo bios ci się przegrzewa i przekaźniki źle zaskakują,użyte przeze mnie słowo"kryminał" to kolokwializm,semantyka i literatura poetica,to przykre że kolega nie jest w stanie zrozumieć prostej formy ekspresji Smile Po wtóre,maszynista nie jest od sprzątania kabin lokomotyw bo,nie ma tam szczotek zmiotek i szufelek,oraz fizycznie nie ma na to czasu ponieważ często jest tak że przekazanie pojazdu z"reki do ręki'odbywa się przy podanym semaforze,przy czy przypominam iż rozmawiamy o realiach pracy w Cargo.W innych spółkach u tzw.prywaciarzy to nie wiem jak jest ale ludzie mówią ze niewolnictwo,jak wychodzi do roboty to z żoną się żegna dzieci liczy i ekwipunek zabiera jakby jechał w podróż dookoła świata...Jeszcze w miarę cywilizowana jest praca w spółkach grupy PKP i w PR-ach
Borys_q - 26-08-2014, 14:32
Temat postu:
Cytat:
Pracę wykonują może tą samą ale efekty tej pracy bywają różne.


Oczywiście, ale najczęściej takie różnice w wynagrodzeniu nie są niczym poparte, jakby maszynista wiedział że ominęła go podwyżka bo permanentnie wydłuża czasy jazdy to by było inaczej a nie, ten i tamten jeżdżą planowo nie defektują a ten dostaje 160 podwyżki do grupy a tamten 100.
maruda - 26-08-2014, 14:55
Temat postu:
Kumoterstwo?Kolesiostwo?Nb.czym to tłumaczyć?
Anonymous - 26-08-2014, 15:08
Temat postu:
Cytat:
Po wtóre,maszynista nie jest od sprzątania kabin lokomotyw bo,nie ma tam szczotek zmiotek i szufelek,oraz fizycznie nie ma na to czasu ponieważ często jest tak że przekazanie pojazdu z"reki do ręki'odbywa się przy podanym semaforze


Aha... To teraz już wiem dlaczego ciągle zastaje "pety" powtykane gdzie tylko się da na maszynie oraz resztki po jedzeniu i piciu...

A tak na poważnie. Jesteś kolego maszynistą? Odpisz mi TYLKO na to jedno pytanie.
Taurus - 26-08-2014, 16:45
Temat postu:
Cytat:
Ja proponuje wypić szklanisko zimnej wody bo bios ci się przegrzewa i przekaźniki źle zaskakują,użyte przeze mnie słowo"kryminał" to kolokwializm,semantyka i literatura poetica,to przykre że kolega nie jest w stanie zrozumieć prostej formy ekspresji Smile


To chyba nie wiesz o czym piszesz. W taki sposób można się wycofać z każdej bredni. Zmiana lub brak kolokwializmu nie zmieni sensu zdania. Ale to nie forum j. polskiego. Jest coś takiego jak cudzysłów.

Cytat:
Po wtóre,maszynista nie jest od sprzątania kabin lokomotyw bo,nie ma tam szczotek zmiotek i szufelek,oraz fizycznie nie ma na to czasu ponieważ często jest tak że przekazanie pojazdu z"reki do ręki'odbywa się przy podanym semaforze,przy czy przypominam iż rozmawiamy o realiach pracy w Cargo.


Wystarczy pozostawić kabinę w takim stanie w jakim się przyjęło. Ja wiem że niektórzy są zasymilowani z gnojem ale kabina maszynisty to stanowisko pracy wielu osób. Jak akceptujesz fakt że poprzednik zostawił ci usmarowany nastawnik jazdy bo używał rękawiczek tych co do sprzęgu, kiepy za kranem maszynisty, sos pomidorowy ze śledzia na radiotelefonie to... nie musimy dalej dyskutować. Smacznego podczas śniadania czy kolacji. Zawsze jest chwila czasu aby ogarnąć te dwa metry kwadratowe i siedzieć 12 godzin we względnym porządku, naprawdę niewiele trzeba.

Cytat:
W innych spółkach u tzw.prywaciarzy to nie wiem jak jest ale ludzie mówią ze niewolnictwo,jak wychodzi do roboty to z żoną się żegna dzieci liczy i ekwipunek zabiera jakby jechał w podróż dookoła świata...Jeszcze w miarę cywilizowana jest praca w spółkach grupy PKP i w PR-ach.


U prywaciarzy to różnie ostatnio bywa, zazwyczaj ci co dużo pracują to i więcej zarabiają. Dziś jest rynek maszynistów a nie pracodawcy. Jedna z firm z którą miałem ostatnio przyjemność ma powiedzmy X maszynistów którzy stanowią swoisty kręgosłup i sól firmy, płaci im odpowiednio dużo i są lojalni od wielu lat.
I myślisz że jak ktoś przyjdzie z firmy Y bo wyleciał tam za wódkę lub paliwo, to dostanie tyle co ten zaufany człowiek ? To wtedy fachowi maszyniści się zbuntują. Oczywiście wszędzie są układy układziki, ale nie można każdego maszynisty i każdego pracodawcy wrzucać do jednego wora.
grzechu_k - 26-08-2014, 21:57
Temat postu:
maruda napisał/a:
Dobrze już dobrze...Każdy ma swoją filozofię i wizje działania firmy a kumoterstwo i kolesiostwo warto tępić,1000zł rozrzutu za jednakową pracę wykonywaną na tym samym stołku to jest kryminał i już.Wiem że nie ma na kolei w tym w Cargo młodych pracowników na stanowisku maszynisty,wszystko min.25-30 lat pracy.

Jeśli chodzi o młodych to są... Uwierz mi Laughing Zarabiamy mniej bo nie mamy wysługi lat, a raczej mamy tylko, że niewielką. A rozrzut jest właśnie przez patologię zwaną dodatkami. Nie masz stałej pensji i jednocześnie nie masz wpływu na to ile zarobisz. Decyduje o tym naczelnik układając grafik i dyspozytor przydzielając Ci pracę. Pomijam tzw. grupę, bo w danej sekcji różnice są dość niewielkie - max 100-150zł. Różnica pojawia się przy rodzaju pracy. W ruchu towarowym największe pieniądze są z "pojedynki" czyli z jednoosobowej obsługi pojazdu. Niestety na manewrach ten dodatek wynosi połowę tego co otrzymuje się "na pociągach", bo mamy na lokomotywie ustawiacza czy manewrowego. Ale nikt nie bierze pod uwagę, że on mi niewiele pomoże na lokomotywie, dodatkowo najczęściej zamiast obserwować szlak to śpi, albo wypełnia swoje papiery. Praca na manewrach jest po prostu pracą niezapłaconą. Do tego dochodzi różne szczęście (zależy jakie pociągi trafimy) oraz po prostu znajomość z dyspozytorem. I stąd głównie biorą się różnice w wypłacie.
Co do porządku w kabinie. Ja stosuję zasadę: zostaw kabinę w nieco lepszym stanie niż ją przyjmowałeś. Zbierz śmieci, przetrzyj pulpit i nastawnik szmatką (używam chusteczek nawilżonych po wytarciu rąk) itp. Nic wielkiego i zazwyczaj jest na to czas.

A podwyżki czy wypłata nie zależą od jakości Twojej pracy (niestety), tylko od innych bzdurnych czynników. I nic na to nie poradzimy jedynie możemy zmienić pracodawcę. Na kolej przychodziłem pełen ideałów, starałem się, chciałem być najlepszy, liczyłem na to, że my młodzi damy radę coś zmienić w ciągu kilku najbliższych lat, ale mi przeszło. Idę tam, robię swoje i wracam do domu. Zasada, którą przedstawił mi kolega na warsztacie (której wtedy nie rozumiałem) brzmi: nie wychylaj się. I niestety zacząłem się do niej stosować. Jeśli zrobisz cokolwiek więcej niż musisz nikt ci nawet nie podziękuje i szybko o tym zapomni.
tom - 27-08-2014, 13:20
Temat postu:
Czy jesienią odbędzie się szkolenie na maszynistę w północnym zakładzie cargo ?
tom - 29-08-2014, 16:47
Temat postu:
Jak wygląda obecnie sytuacja z zatrudnieniem w PR Gdynia ? Czy są planowane szkolenia na maszynistę ?
sheva17 - 29-08-2014, 22:06
Temat postu:
A KŚ żadnych kursów dla maszynistów nie organizują?
katowicer - 31-08-2014, 16:44
Temat postu:
Dla osób z zewnątrz NIE.
Horror - 02-09-2014, 10:31
Temat postu:
Mądre KŚ. Żadnych osób z zewnątrz. Zgodnie z tym co pisał sheva17 w innym wątku, młodzi maszyniści z zewnątrz powodują tylko zagrożenie na kolei Smile
Wiem, wkładam kij w mrowisko, ale nie mogłem się powstrzymać Happy
en57-2000 - 02-09-2014, 17:41
Temat postu:
Biorą z zewnątrz tylko trzeba dać chopu w łapa...
cinekcool - 03-09-2014, 14:00
Temat postu:
KS biorą maszynistów (juz wyszkolonych) z zewnątrz. Bez problemu każda ilośc. Nowych nie szkola, bo nie maja takiej możliwości (nie są wpisani jako podmiot szkolacy na licencje i świadectwo). Nie trzeba nikomu w łapę dawać.
sheva17 - 03-09-2014, 14:23
Temat postu:
Cytat:
młodzi maszyniści z zewnątrz powodują tylko zagrożenie na kolei


Incydenty rzeczywiście mialy miejsce, trzeba im jakoś zaradzić.


Cytat:
Nowych nie szkola, bo nie maja takiej możliwości (nie są wpisani jako podmiot szkolacy na licencje i świadectwo). Nie trzeba nikomu w łapę dawać.


To pewnie muszą dobrze płacić by opałacało się do nich przejść. Pytałem ponieważ swoje szkolenia ma nawet warszawska SKM.
sheva17 - 04-09-2014, 10:49
Temat postu:
Romuś nie pamiętam byśmy przechodzili na Ty, proponuję się trochę ogarnąć w zakresie konwenasnów Very Happy. Jeżeli masz problemy z płucami w tym zakresie może Ci pomóc pulmonolg, żale na forum nic tu nie dadzą. Co do przykładów zaś Romuś kompleksowej informacji udzieli Ci UTK. Jak sądzę przeglądarką internetową też potrafisz się posługiwać. Radzę Ci się ogarnąć, w przeciwnym razie będziesz szczerzył ząbki w sądzie, pewnych rzeczy tolerował nie będę. Nie wiem zaś czy jako osoba skazana prawmocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne będziesz mógł nadal wykonywać swoją funkcję. Każdy kij ma dwa końce. Mam prawo do krytyki poziomu bezpieczeństwa na kolei, a także co do szkolenia na PKP IC, szczególnie po kilku dramatycznych wydarzeniach, gdzie zagrożone było życie pasażerów, nikogo nie atakuję ad personam. Może odnośnie Gutkowa pospieszyłem się z oceną, zobaczymy co powie Komisja, ale cała sytuacja była bardzo niebezpieczna. Dobrze, że nikt nie zginął. Po Włoszczowie miało być bezpiecznie,a tymczasem ciągle media donoszą, że niemal cudem nie doszło do kolejnej tragedii. I nie chcę atakować tutaj konkretnych ludzi, bo poza naturalnymi pomyłkami, wiele błędów to jak mówi także sam Miętek wynik złego systemu szkolenia. Jestem klientem zainteresowanym korzystaniem z usług kolejowych, często skazanym na Waszą spółkę, która jest jaka jest. Ty zaś organizujesz sobie osobie osobiste wycieczki, będziesz bawił się dalej, to ja tą zabawę Ci uatrakcyjnię. Boisz się rzetelnej dyskusji o problemie, który chyba widzą wszyscy poza Tobą, dlatego uciekasz do wycieczek ad personam. Twoje słowa o tym, że zachowuję się w sposób pierdołowaty obrażają moje dobre imię i narażają na utratę zaufania, koniecznego do wykonywania moich codziennych obowiązków. Swojego dobrego imienia będę bronił, a Ty wtedy dopiero będziesz się uśmiechał. Nikogo tutaj nie zastraszysz, takie zachowanie z Twojej strony urąga wszelkim normom i nie będzie na nie zgody. To zwyczajne chamstwo na które nie ma zgody.
Przepraszam za post nie w temacie, ale na pewne wypowiedzi należy reagować.
szewczykluk - 15-09-2014, 19:46
Temat postu: maszynista - czy warto podążyć "nową" drogą życiow
witam, klania się lukasz i zwracam się z serdeczna prosba a zarazem zapytaniem czy warto wiazac swoja przyszlosc z zawodem maszynisty?mam 34 lata, zawodowo pracowałem jako pracownik socjalny natomiast realia tej pracy a raczej wynagrodzenie 1600 zmusily mnie do wyjazdu zagranice, tak wiem wiem paskudny emigrant;) natomiast wrocilem teraz do kraju i nadarzyla się okazja by zrobić licencje z PUP na maszyniste z gwarancja pracy w PKP Cargo i zrobienia tam świadectwa, pytanie brzmi czy warto?czy z tego wyzyje i utrzymam siebie i corke?w kadrach poinformowano mnie ze w pierwszej kolejności zrobie kurs manewrowego natomiast caly proces szkolenia może trwac nawet 3 lata przy zarobkach na początku 1400 - obawiem się czy oby nie zostane "tylko" manewrowym z całym szacunkiem do tego stanowiska;) jeśli ktoś miał podobne dylematy zyciowe proszę o pomoc;)
dziekuje i pozdrawiam
buballo - 15-09-2014, 22:30
Temat postu: Re: maszynista - czy warto podążyć "nową" drogą ży
szewczykluk napisał/a:
witam, klania się lukasz i zwracam się z serdeczna prosba a zarazem zapytaniem czy warto wiazac swoja przyszlosc z zawodem maszynisty?mam 34 lata,


Poczytaj sąsiedni wątek o rekrutacji do IC, jest tego tam sporo, są różne dylematy ludzi którzy zadawali podobne pytania. Jest też dużo odpowiedzi ludzi którzy pracują lub pracowali na kolei. Jak się wczytasz w te początkowe posty, na pewno zauważysz, że aby pracować w tym zawodzie i nie męczyć się, trzeba mieć szczyptę zamiłowania do tego, trochę się tym interesować, bez tego zapomnij o tym, aby być maszynistą bo nie jest to praca którą się wykonuje z musu. Co tu dużo mówić, w każdej firmie są ludzie którzy bardzo szybko to wyłapują wtedy łatwo można trafić "na świecznik" a kariera kończy się na przetokach. To jak silne jest twoje zamiłowanie bardzo skutecznie weryfikuje już samo szkolenie, które u nas w IC trwa ok. 2 lat.
Ja z autopsji mogę powiedzieć że na początku bywały momenty kiedy bywało naprawdę ciężko. To specyficzna praca, gdzie musisz pogodzić życie rodzinne, hobby, teoretyczną naukę zawodu z jazdami praktycznymi. To ostatnie to grafik służb o różnych porach doby i katowanie organizmu, który zwłaszcza na początku jest przyzwyczajony do pewnego stałego rytmu i regularnego wypoczynku. Wiek nie ma większego znaczenia, choć podobno umysł jest najbardziej chłonny za młodu Laughing

Cytat:
zawodowo pracowałem jako pracownik socjalny natomiast realia tej pracy a raczej wynagrodzenie 1600 zmusily mnie do wyjazdu zagranice, tak wiem wiem paskudny emigrant;) natomiast wrocilem teraz do kraju i nadarzyla się okazja by zrobić licencje z PUP na maszyniste z gwarancja pracy w PKP Cargo i zrobienia tam świadectwa, pytanie brzmi czy warto?czy z tego wyzyje i utrzymam siebie i corke?


Kiedyś posłowie przed TV próbowali przeżyć miesiąc za 500 zł ... podobno się da Śmiech
Ale tak na poważnie, za samą szkoleniową pensyjkę nie da się przeżyć miesiąca razem z dzieckiem, nawet jak masz własne lokum i praca (szkolenie) jest na miejscu.

Cytat:
w kadrach poinformowano mnie ze w pierwszej kolejności zrobie kurs manewrowego natomiast caly proces szkolenia może trwac nawet 3 lata przy zarobkach na początku 1400 - obawiem się czy oby nie zostane "tylko" manewrowym z całym szacunkiem do tego stanowiska;) jeśli ktoś miał podobne dylematy zyciowe proszę o pomoc;)


Co i w jakiej kolejności będziesz robił określa umowa, którą będziesz podpisywał z pracodawcą. W firmach prywatnych maszynista ma często kilka "specjalności" kolejowych w zależności od potrzeb pracodawcy, być może w Cargo jest podobnie.
przem12445315 - 07-10-2014, 19:46
Temat postu:
Czy warto zacząć zaocznie się uczyć w zawodzie elektryk? czy w ten sposób zwiększam swe szanse dostania się na kurs maszynisty?
Taurus - 08-10-2014, 07:09
Temat postu:
Warto. Elektrycy to bardzo dobry narybek na maszynistów.
tom - 18-10-2014, 13:54
Temat postu:
Słyszałem że rozpoczął się kurs na maszynistę w północnym zakładzie cargo.
przem12445315 - 11-11-2014, 22:43
Temat postu:
kurs kwalifikacyjny na technika elektryka da mi cos w tym celu? co to jest ogolnie ten kurs kwalifikacyjny?
Victoria - 11-11-2014, 22:56
Temat postu:
przem12445315, idziesz do szkoły, która kształci w tym kierunku. Następnie przystępujesz do egzaminu państwowego. Egzamin składa się z dwóch etapów: teoretyczny (test) i praktyczny. Po zdanym egzaminie otrzymujesz dyplom technika. Aby być pełnoprawnym elektrykiem trzeba mieć uprawnienia SEP, co wiąże się z kolejnym egzaminem. Uprawnienia SEP są ważne przez 5 lat, potem trzeba je odnowić.
przem12445315 - 11-11-2014, 23:04
Temat postu:
to znaczy że uprawnienia SEP już nie są takie ważne na maszyniste. te kursy są płatne czy bezpłatne bo sie nie doczytałem gdzie znalazłem te ogłoszenie i wyczytałem ze trwaja rok to prawda?
mich4s4 - 30-11-2014, 00:38
Temat postu:
Witam, nie chciałbym zaczynać nowego tematu więc może ktoś mi tutaj odpowie na moje pytanie, mianowicie chodzi mi o to czy badania na świadectwo maszynisty są identyczne jak na licencję? Gdyż kończę właśnie badania na licencję i chciałbym wiedzieć jak to będzie wyglądać po kursie na lic. Dziękuje i pozdrawiam.
Anonymous - 30-11-2014, 01:03
Temat postu:
mich4s4, tak. Identyczne. Na świadectwie nie masz tylko narkotestu.
mich4s4 - 30-11-2014, 13:22
Temat postu:
roman_bukowno napisał/a:
mich4s4, tak. Identyczne. Na świadectwie nie masz tylko narkotestu.


Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
szczecin84 - 10-12-2014, 22:51
Temat postu: Szczecin PR - nabór na maszynistę
Witam wszystkich. Chciałbym zostać maszynistą w PR. Uświadomiono mnie, że po ostatniej nowelizacji ustawy, najpierw muszę wyrobić licencję maszynisty, potem świadectwo. Bardzo bym prosił osoby, które miały styczność z nowym systemem szkolenia o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami - jak cały system szkoleń wygląda itp. Jeśli chodzi o płacę to najniższa krajowa przez cały okres szkoleń. A potem? Na jakie zarobki może liczyć świeżo upieczony maszynista EZT??
Pozdrawiam!
Noema - 10-12-2014, 23:22
Temat postu:
szczecin84, świeżo upieczony maszynista czy nie świeżo to nie ma żadnego znaczenia. Masz wszystkie niezbędne uprawnienia i licencje to przebierasz w ofertach pracy. Na przykład w KD maszyniści zarabiają ok. 6 tys. zł brutto i jest sporo wakatów.
szewczykluk - 11-12-2014, 08:55
Temat postu:
PR na Śląsku w ogóle nie rekrutują...to samo Koleje Śląskie... biorą tylko osoby z doświadczeniem i świadectwem, licencję możesz sobie samemu opłacić a potem poszukać przewoźnika który zatrudni cię i zrobisz świadectwo
Borys_q - 11-12-2014, 10:31
Temat postu:
Co do szkolenie to poczytaj wątek o rekrutacji w IC.
Anonymous - 11-12-2014, 11:11
Temat postu:
PRy preferuja szkolenia przez PUPy. Trzeba byc w swoim miejscu zamieszkania zarejestrowany w PUP - sadzac po Twoim nicku - w tym wypadku Szczecin. PR przewaznie 2 razy w roku (przynajmniej do teraz tak bylo) robi nabor, ale tylko dla ludzi zarejestrowanych w PUP
mich4s4 - 11-12-2014, 11:38
Temat postu: Re: Szczecin PR - nabór na maszynistę
szczecin84 napisał/a:
Witam wszystkich. Chciałbym zostać maszynistą w PR. Uświadomiono mnie, że po ostatniej nowelizacji ustawy, najpierw muszę wyrobić licencję maszynisty, potem świadectwo. Bardzo bym prosił osoby, które miały styczność z nowym systemem szkolenia o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami - jak cały system szkoleń wygląda itp. Jeśli chodzi o płacę to najniższa krajowa przez cały okres szkoleń. A potem? Na jakie zarobki może liczyć świeżo upieczony maszynista EZT??
Pozdrawiam!


Cześć, powiem Ci jak to wygląda wstępnie jeśli nie chcesz robić kursu przez PUP bo np masz w miarę płatną pracę. Idziesz najpierw przynajmniej na śląsku do PKP Cargo i prosisz o sfinansowanie badań które kosztują 750zł. Na badaniach masz wzrok, słuch krew ( w tym próby wątrobowe) warto iść na czczo i nie po imprezie:P narkotesty z moczu przynajmniej w Krakowie, neurolog oraz psychotesty, EKG i ciśnienie. Badania trwają 2 dni. Na wynik narkotestu czekasz najdłużej ok 2 tyg. Później lekarz medycyny pracy to już tylko teoria. Historia chorób i drukuje papier. Następnie szukasz ośrodka który wykonuje kursy na licencje maszynisty

Rail Services Europe
Sp. z o.o.
ul. Ściegiennego 28/29 70-354 Szczecin

PR masz ośrodki na:

ul. Czarnieckiego 9 70-221 Szczecin
ul. Białowieska 1 70-221 Szczecin

Tu masz ośrodek w Szczecinie. U mnie kurs weekendowy trwa ok 5-6 miesięcy. W trybie stacjonarnym trwa jakieś 2,5-3 miesięcy. Koszt kursu w Katowicach 5270zł. Z licencją w Cargo biorą od razu na świadectwo, nie wiem jak w Twoim okręgu. Nie wiem jaki wpływ ma również na to wykształcenie. Dalej nie powiem nie będę bajerował bo jestem na etapie początku kursu tak więc powodzenia i póki co dużo zdrowia Smile.

Pozdrawiam,
Michał
Borys_q - 11-12-2014, 12:14
Temat postu:
Cytat:
Idziesz najpierw przynajmniej na śląsku do PKP Cargo i prosisz o sfinansowanie badań które kosztują 750zł.


I
Cargo każdemu finansuje, raj na ziemi.
mich4s4 - 11-12-2014, 12:25
Temat postu:
Borys_q napisał/a:
Cytat:
Idziesz najpierw przynajmniej na śląsku do PKP Cargo i prosisz o sfinansowanie badań które kosztują 750zł.


I
Cargo każdemu finansuje, raj na ziemi.


Kolego a kto powiedział ze musisz iść na swiadectwo do Cargo? Może nie raj na ziemi ale dla mnie 750 zł mieć, nie mieć zwłaszcza gdy nie wiesz czy przejdziesz badania to różnica:)
Borys_q - 12-12-2014, 08:30
Temat postu:
Jak kto s głupoty pisze to niech się potem nie dziwi, że się ktoś przyczepi.
katowicer - 12-12-2014, 10:33
Temat postu:
Cargo to Ci ewentualnie odda kase jak te badania przejdziesz i sie do Cargo przyjmiesz. W innym wypadku nic ci nie zwrócą.
mich4s4 - 12-12-2014, 11:14
Temat postu:
katowicer napisał/a:
Cargo to Ci ewentualnie odda kase jak te badania przejdziesz i sie do Cargo przyjmiesz. W innym wypadku nic ci nie zwrócą.


Nic nie płaciłem za badania, które juz wykonałem i mam podbite więc co mi mają zwracac? Nie chce się z wami kłócić bo nie jestem maszynistą. Napisałem co wiedziałem. Autor prośby się nie udziela tylko jakieś odrębne osoby które być może robiły badania X lat temu i procedura mogła się zmienic.. Nie chce sporów chłopaki więc myśle ze moje komentarze są zbędne w tym poście. Wiecie lepiej udzielcie się na temat o który proszono. Proste.

Pozdrawiam.
buballo - 12-12-2014, 14:35
Temat postu:
mich4s4 napisał/a:

Nic nie płaciłem za badania, które juz wykonałem i mam podbite więc co mi mają zwracac? Nie chce się z wami kłócić bo nie jestem maszynistą. Napisałem co wiedziałem


Nie przejmuj się aż tak, koledzy wiedzą dobrze ponieważ sami przez to przechodzili (ja też) Smile

Owszem, pracodawca zwróci ci kasę za badania, ale pod warunkiem, że je przejdziesz. Na początek płacisz sam z własnego portfela, jest to twoje ryzyko. Nie ma czegoś takiego, że jakikolwiek przewoźnik płaci za badania kandydatowi na maszynistę "w ciemno", bo niby na jakiej podstawie - to nie instytucja charytatywna Very Happy
Borys_q - 12-12-2014, 14:42
Temat postu:
Nawet jak nic na wstępie nie płaciłeś to Fakturę i tak gdzieś wyślą, Cargo na pewno nie płaci za badania z wynikiem negatywnym.
Anonymous - 12-12-2014, 15:02
Temat postu:
buballo napisał/a:
mich4s4 napisał/a:

Nic nie płaciłem za badania, które juz wykonałem i mam podbite więc co mi mają zwracac? Nie chce się z wami kłócić bo nie jestem maszynistą. Napisałem co wiedziałem


Nie przejmuj się aż tak, koledzy wiedzą dobrze ponieważ sami przez to przechodzili (ja też) Smile

Owszem, pracodawca zwróci ci kasę za badania, ale pod warunkiem, że je przejdziesz. Na początek płacisz sam z własnego portfela, jest to twoje ryzyko. Nie ma czegoś takiego, że jakikolwiek przewoźnik płaci za badania kandydatowi na maszynistę "w ciemno", bo niby na jakiej podstawie - to nie instytucja charytatywna Very Happy


Cargo (przynajmniej w Zachodnim) finansuje badania i potencjalny uczestnik kursu* nic nie płaci z własnej kieszeni.

* - dotyczy kursu od podstaw - licencja

Informacja od Pani, która pracuje w biurze rekrutacji w Z.Zach PKP Cargo.
buballo - 12-12-2014, 17:36
Temat postu:
Nie polemizuję, pisałem o IC. Jeśli taką informację otrzymałeś z biura Cargo to należy się tylko cieszyć. Zadowoleni powinni być także ci, którzy mają jakieś wątpliwości co do stanu swojego zdrowia, odchodzi ryzyko utraty 750 zł.
grzechu_k - 12-12-2014, 20:38
Temat postu:
No to napiszę jak to wyglądało w Cargo ze mną (przyjmowałem się prawie 3 lata temu). Na drogie badania idziesz już jako pracownik. Czyli wysyła Cię pracodawca. Wstępne badania miałem na pracownika warsztatowego (elektromonter) oraz pomocnika maszynisty (żeby wstępnie sprawdzić czy się nadaję), potem jako pracownika warsztatu (po kilku mies) wysłali mnie na badania na licencję i świadectwo. Nic nie płaciłem z własnej kieszeni, nic nie wykładałem, wszystko finansował zakład pracy. Nie wiem jak to wygląda teraz gdy Cargo coraz chętniej korzysta z usług Powiatowych Urzędów Pracy.
Tawot - 12-12-2014, 23:01
Temat postu:
Obecnie już badania są przeprowadzane w dwóch etapach, na licencję i na świadectwo, za żadne się nie płaci (Oczywiście jeśli pracodawca - tj. Cargo, zamierza uczynić z was swojego pracownika, bo przypasowaliście na rozmowie kwalifikacyjnej). Odnosząc się do argumentu nieodpłatności, którego użył GrzechuK, to oczywiście jest niewielki haczyk, w postaci umowy lojalnościowej.
Co do urzędów pracy, to nie znam żadnego szkoleńca z Cargo, który by był przezeń skierowany i finansowany. Póki co.
grzechu_k - 14-12-2014, 13:12
Temat postu:
Za "moich" czasów też były rozbite (oddzielnie świadectwo i licencja). W naszym zakładzie nie ma nikogo z PUPu, ale w sąsiednim są, a przynajmniej byli bo nie wiem jak ich szkolenie przebiegało. A umowa jest, ale nie lojalnościowa tylko szkoleniowa. Zobowiązujesz się do przepracowania w Cargo określonego czasu, albo zwrotu pieniędzy za szkolenie. Dodatkowo mamy zakaz pracy (dorabiania) u konkurencji pod groźbą kary finansowej.
szczecin84 - 15-12-2014, 15:46
Temat postu:
Dzięki bardzo za ciekawą dyskusję. Posiadam wykształcenie ogólne, nawet i wyższe, lecz w pracy maszynisty zbędne Wink Praca maszynisty byłaby dla mnie ciekawa i nie byłaby przymusem. Jednak zastanawiam się, czy jako świeżak nie znający się na tej pracy zdołam w czasie szkoleń wszystko opanować - czy nie jest aż tak źle. Podpowiedzcie Wink
Borys_q - 15-12-2014, 16:17
Temat postu:
Ciężko nie jest jeśli jesteś kumaty sobie poradzisz, najważniejsze myśleć o tym co się robi i przewidywać jakie to może mieć skutki. Dobrze też jest być dociekliwym, pewne rzeczy na kolei robi się zwyczajowo dobrze zawsze wiedzieć co mówią o tym przepisy.
szczecin84 - 15-12-2014, 17:33
Temat postu:
Kumaty jestem, nauka przepisów wiadomo - trzeba poznać. Bardziej mam jakieś minimalne wątpliwości czy ogarnę budowę taboru, sprawy elektryczne itp.
blakop - 15-12-2014, 17:42
Temat postu:
Cytat:
Bardziej mam jakieś minimalne wątpliwości czy ogarnę budowę taboru, sprawy elektryczne itp.


No właśnie chciałem sam z ciekawości podpytać, czy jednak znajomość przynajmniej podstaw szeroko rozumianej elektrotechniki nie jest potrzebna? Czy też kursy zagadnienia podstawowe w tych dziedzinach też obejmują?
Nie czarujmy się - przeciętny człowiek wykształcony w kierunku powiedzmy humanistycznym to przeważnie nie powie nawet za wiele o różnicy pomiędzy prądem zmiennym a stałym, czy zasadzie działania transformatora itd.
buballo - 15-12-2014, 21:32
Temat postu:
blakop napisał/a:
No właśnie chciałem sam z ciekawości podpytać, czy jednak znajomość przynajmniej podstaw szeroko rozumianej elektrotechniki nie jest potrzebna? Czy też kursy zagadnienia podstawowe w tych dziedzinach też obejmują?


Nie przejmuj się tym aż tak Very Happy
Na pierwszy rzut oka te wszystkie schematy raczej robią przytłaczające wrażenie, sam tak miałem choć humanistą z wykształcenia nie jestem. U nas w IC mieliśmy na kursie to szczęście, że mamy naprawdę świetnych instruktorów (nawet pasjonatów), którzy mają sposoby, aby nawet najbardziej tępy łeb zrozumiał co jest potrzebne (czy co musi być zwarte/rozwarte) aby lokomotywa pojechała. To wcale nie jest trudne.
Co prawda do firmy mikroprocesory wkraczają szeroko otwartymi drzwiami, ale to wcale nie znaczy że jak na szopie nie będzie już EU07 a ty kiedyś ją przejmiesz "z drogi" aby jechać dalej i ta ci zdefektuje - to grzechem by było nie umieć sobie z nią poradzić. I temu właśnie służy ta nieszczęsna budowa: styczniki, przekaźniki, oporniki, schematy etc etc Very Happy
W każdym bądź razie na tą chwilę nie masz się czym łamać Śmiech
blakop - 15-12-2014, 23:22
Temat postu:
Mam się czym łamać, bo ze względu na astygmatyzm wrodzony nigdy mechem nie zostanę Wink ale tak dla innych postanowiłem podpytać Smile

Pozostaje mi nadzieja, że może któryś z Was mnie kiedyś weźmie na maszynę Cool
szczecin84 - 16-12-2014, 11:12
Temat postu:
Ja też mam wadę, ale z początkiem nowego roku chcę iść na korekcję. Nabór w PR ma być w maju-czerwcu więc poważnie się zastanawiam.
Anonymous - 16-12-2014, 12:01
Temat postu:
Panowie, a ja mam pytanie, które nurtuje mnie od jakiegoś czasu.

Jak patrzy potencjalny pracodawca kolejowy na osobę-kandydata na maszynistę , który pobiera nauki w systemie zaocznym? (Konkretnie - kierunek wyższy, inżynierski, związany z elektrotechniką/elektroniką). Mam na myśli oczywiście kandydata na szkolenie na licencje i świadectwo przez przewoźnika.

Pozdrawiam
buballo - 16-12-2014, 14:52
Temat postu:
Nie da się ukryć, że to ma jakieś znaczenie i do tego pozytywne biorąc pod uwagę przyszłą pracę. W trakcie szkolenia zajęcia trwają od poniedziałku do piątku, weekendy są wolne. Na naszym kursie także byli ludzie, którzy zaocznie się kształcili i o ile wiem nie mieli żadnych problemów z pogodzeniem nauki ze szkoleniem.
blakop - 16-12-2014, 15:16
Temat postu:
A jak wygląda w praktyce takie szkolenie? Mówisz od poniedziałku do piątku - ale pełne 8 godzin, czy jak? System taki szkolny - jakieś konkretne wykłady, czy zajęcia tematyczne? I tylko teoria, czy tez od razu jakaś część praktyczna?
Anonymous - 16-12-2014, 15:18
Temat postu:
buballo napisał/a:
Nie da się ukryć, że to ma jakieś znaczenie i do tego pozytywne biorąc pod uwagę przyszłą pracę. W trakcie szkolenia zajęcia trwają od poniedziałku do piątku, weekendy są wolne. Na naszym kursie także byli ludzie, którzy zaocznie się kształcili i o ile wiem nie mieli żadnych problemów z pogodzeniem nauki ze szkoleniem.


Od zawsze myślałem, a wręcz byłem pewien, że jak na rozmowie kwalifikacyjnej usłyszą, że dany osobnik jest studentem(zaocznym) to odrzucaja go na starcie przez "brak pełnej dyspozycyjności" . Czy ludzie o których wspomniałeś kształcili się dalej w trakcie szkolenia , ale praktycznego? Nie mieli problemu?
buballo - 16-12-2014, 17:30
Temat postu:
Tak. Na szkoleniu można się dogadać z układającymi plany.
grzechu_k - 17-12-2014, 12:07
Temat postu:
Dodam, że w Cargo również nie ma problemu. Kilku kolegów na kursie studiowało i dali radę, niektórzy studiują nadal pracując już jako maszynista - wszystko jest do dogadania. Sam planuję wreszcie skończyć studia, bo nie wiadomo jak będzie z pracą, badaniami itd. za kilka lat.
szczecin84 - 17-12-2014, 14:34
Temat postu:
A może ktoś ma jakieś materiały albo namiary na książki do nauki na licencję/świadectwo maszynisty? Chętnie bym się trochę zaznajomił
cinekcool - 17-12-2014, 14:39
Temat postu:
http://www.plk-sa.pl/dla-klientow-i-kontrahentow/akty-prawne-i-przepisy/instrukcje-pkp-polskie-linie-kolejowe-sa/instrukcje-z-mozliwoscia-wydruku/

Ir-1, Ie-1 - jak te dwie już przyswoisz, to na kursie dostaniesz kolejne Wink
szczecin84 - 17-12-2014, 15:27
Temat postu:
Trochę tego jest Wink pytanie na wstępie czy każdy znak trzeba znać - patrząc na niego czy też znając również jego oznaczenie - np. Rm 6
jaronx - 17-12-2014, 16:47
Temat postu:
szczecin84 napisał/a:
Trochę tego jest Wink pytanie na wstępie czy każdy znak trzeba znać - patrząc na niego czy też znając również jego oznaczenie - np. Rm 6


Czy poruszając się samochodem znasz wszystkie znaki i przepisy ruchu drogowego? Co do drugiej części pytania to tak musisz znać i w tym konkretnym przypadku także sygnały dźwiękowe.
buballo - 17-12-2014, 17:32
Temat postu:
szczecin84 napisał/a:
Trochę tego jest Wink pytanie na wstępie czy każdy znak trzeba znać - patrząc na niego czy też znając również jego oznaczenie - np. Rm 6


Bez przesady, symbol wskaźnika jest sprawą drugorzędną, nikt o to nie pyta nawet na egzaminie. Natomiast znaczenie każdego z nich jak zobaczysz obraz bezwzględnie musisz znać jak amen w pacierzu. Tak masz znać całą instrukcję sygnalizacji Ie1.
Swoją drogą symbole w większości wejdą ci same do głowy, jak: A1, A1r, S1, W4, W6, W24, W32 itd..

Instrukcji Ir1 - lepiej się nie ucz sam, tu ktoś musi cię ukierunkować, najpewniej będzie to Instruktor ds. Ruchu na szkoleniu. Jest to bardzo obszerna instrukcja, gdzie jest masa przepisów dotyczących bezpośrednio dyżurnych ruchu i relacji pomiędzy posterunkami w trakcie prowadzenia ruchu pociągów. Część z tych przepisów nie dotyczą bezpośrednio maszynistów (choć warto się z nimi zapoznać z samej ciekawości). Cały szkopuł w tym, aby uczyć się "ruchu" w sposób jakiś metodyczny, z głównym naciskiem na przepisy niezbędne w naszej pracy maszynisty. Zostaw to sobie lepiej do szkolenia, bo namieszasz sobie w głowie Wink Ale jak już tak bardzo chcesz to Ie1 "na blachę" Laughing
szczecin84 - 17-12-2014, 17:41
Temat postu:
Wiadomo - tutaj mi chodziło właściwie o ewentualny test - przykładowe pytanie: Co oznacza znak Pc 4 i do tego 3 odpowiedzi testowe Wink
buballo - 17-12-2014, 17:53
Temat postu:
Zdziwiłbyś się, gdybyś zobaczył jak "fikuśnie" mogą być ułożone testy Cool Laughing
szczecin84 - 17-12-2014, 18:04
Temat postu:
Jakiś przykład? Wink
helmutt1 - 18-12-2014, 15:58
Temat postu:
czy biorą z nadciśnieniem?
Tawot - 18-12-2014, 17:18
Temat postu:
Pewien chłopak z jednego z kursów, miał kiedyś z tym problemy, więc wiem, że z leczonym, biorą bez problemu. Nowoczesne leki hipotensyjne (Np. te z grupy beta - blokerów, czy antagonistów kanału wapniowego), nie wykazują działania toksycznego na organizm pacjenta. Mogą być zażywane przez wiele lat i skutecznie regulują wartości ciśnienia tętniczego. Jednak ważne również, żeby przed pomiarem w przychodni kolejowej, chwilę odpocząć i się nie denerwować. Tak wiem, łatwo się mówi Smile
szczecin84 - 21-12-2014, 17:26
Temat postu:
Troszkę tytułem podsumowania:
1. Na początek szkolenie na licencję maszynisty - typowe szkolenie po 8 godzin dziennie ok 2 miesięcy a potem egzamin
2. Po zaliczeniu egzaminu zaczynamy szkolenie na świadectwo maszynisty - czyli tutaj mowa już o 1,5 roku szkolenia, praktyki - pytanie czy też pracujemy po 8 godzin codziennie, czy już po 12 godzin służby.
3. Po zakończeniu zdajemy kolejny egzamin, czy wcześniej mamy jakieś etapy do zaliczenia?

W miarę możliwości chciałbym uzyskać informację o szkoleniu PR - na EZT.
Pozdrawiam!
siwiutki91 - 21-12-2014, 21:24
Temat postu:
1pkt sie zgadza, potem masz warsztat 2-3 miesiące, rewidenci ok. 30 godz, potem jazdy ok. 500godz. Znowu szkolenie na świadectwo i dopiero wtedy te jazdy pod nadzorem. Jazdy są ustawione tak jak służby maszynistów czyli raz 8, 11 czy też 12.
Horror - 23-12-2014, 09:45
Temat postu:
Zależy do jakiego maszynisty się trafi.. czasem mogą to być manewry, manewry i manewry, albo manewry, żeby złamać schemat depo, i manewry Śmiech Chociaż ja miałem pecha, za szkoleńca byłem na manewrach AŻ raz Smile
sooq1408 - 23-12-2014, 17:41
Temat postu:
a proszę odpowiedzieć gdzie odbywa się taki kurs? Np w Zakładzie Zachodnim? Jest to główna siedziba czy może jakieś inne miejsce? Akurat jestem z Zielonej Góry i ma to dla mnie znaczenie choć i tak zrobię wszystko jeśli będzie konieczne.
szczecin84 - 23-12-2014, 20:48
Temat postu:
Kurs np. w PR odbywa się w Szczecinie.
Nowyyx1 - 05-01-2015, 21:12
Temat postu: Szkolenie na maszynistę, czy mam szanse?
Przede wszystkim witam Wszystkich forumowiczów na forum.

Piszę z zapytaniem dotyczącym pracy na kolei, a dokładniej szkolenia.

Niedawno zgadałem się z takim dalszym znajomym, który jest maszynistą na PKP Intercity, pracuje już spory kawałek czasu w zawodzie, ponieważ zostały mu 4 lata do emerytury.

Ogólnie bardzo sobie chwalił prace na kolei, godziny pracy jak i zarobki.
Mówił, że np. za ostatni miesiąc zarobił na czysto 4200zł za coś ok. 180h pracy.

Ogólnie bardzo polecał pracę, zwłaszcza, że tak się zgadaliśmy o mojej pracy i zarobkach nie przekraczających 2200zł ale zarobki to jedno, a drugie bardziej ważne to to, że atmosfera gdzie pracuje sięga dna i jeszcze niżej, a choć mam umowę na stałe to z każdym 30 dniem miesiąca można się z praca pożegnać -mniejsza o to.

Opowiadał mi, że ogólnie w tej chwili jest bardzo duże zapotrzebowanie na maszynistów i są nawet organizowane bezpłatne lub w jakiejś części płatne kursy w zamian za podpisanie "lojalki"na jakiś okres czasu.

Ogólnie temat ten bardzo mnie zainteresował ponieważ już same pociągi od małego wzbudzały we mnie coś niesamowitego i zawsze do tej pory lubię sobie tak spoglądać jak gdzieś pędzą.
No ale przejdźmy do kornetów.

Interesuje mnie w tej chwili zagadnienie tematu kursu/szkolenia.
Czy rzeczywiście takie kursy bezpłatne lub w części są organizowane?
Na jakich to jest zasadach?
Czy może na taki kurs aplikować każda osoba bez wykształcenia po szkole kolejowej czy elektrycznej?

Ogólnie z zawodu jestem kucharzem ale za kilka miesięcy będę kończył liceum i będę miał wykształcenie średnie, które z tego co się orientuję jest wymogiem bezwzględnym.
Mam 26 lat, jestem z woj. zachodniopomorskiego. Prawo jazdy kat. B, uprawnienia na wózki widłowe...
Mój stan zdrowia jest dobry, nie mam jakichkolwiek problemów z wzrokiem, słuchem czy zaburzeniami psychicznymi.
Nigdy nie byłem karany za jakiekolwiek przestępstwa.

Chciałbym też Państwa zapytać o ewentualne realne zarobki takiego młodego maszynisty, jak to się kształtuje średnio?

Oczywiście, nie patrzę na ta pracę przez pryzmat pieniędzy i nie wiadomo jakiej pensji, z resztą na początek nie spodziewam się dużo i nie liczę na te 3,000 -4000zł o jakich mówił mój znajomy, który ma tyle po tylu latach pracy.

Liczę na Państwa odpowiedzi i pomoc w naświetleniu mi tego tematu.

Pozdrawiam
szczecin84 - 09-01-2015, 10:32
Temat postu:
Coś cicho się tutaj zrobiło. Ja ze swojej strony mogę napisać, że organizowane są szkolenia w zamian za podpisanie umowy, która przewiduje wyszkolenie pracownika i następnie zatrudnienie go np na 3 lata. Gdy w ciągu 3 lat będziesz chciał zmienić pracę, oddajesz kasę za szkolenie. Jeśli podczas szkoleń nie zdarz egzaminów i późniejszych poprawek, mogą również obciążyć cię kosztami odbytego szkolenia. Jednak z reguły opinia jest taka, że wiele osób przychodzi z nikąd i dają radę. Co do zarobków, nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie pracuję na PKP (jeszcze) Wink
Coś koledzy mogą dodać?
buballo - 09-01-2015, 14:05
Temat postu:
szczecin84 napisał/a:
Jednak z reguły opinia jest taka, że wiele osób przychodzi z nikąd i dają radę.


To prawda Smile
Wystarczy nieco przyłożyć się i gdzieś w tym wszystkim zaplanować KONIECZNIE systematyczną naukę fachu. Trudno trochę z tym jest bo musisz pogodzić obowiązki służbowe, których wbrew pozorom jest bardzo dużo: na początek praktykujesz w warsztacie, potem szkolą cię z taboru i patrzysz błędnymi oczyma na schematy obwodów, które jeszcze w tym momencie nie mówią ci zupełnie nic, a wywołują pewne negatywne obawy co do twojej wiedzy i zrozumienia. Później jesteś "trzeciakiem" czyli jazda i zapoznawanie się z czynnościami maszynisty. Każdego dnia możesz trafić zupełnie inaczej, poznajesz różnych ludzi, niekiedy bywa że te "zapoznania" nie są miłe, czasem aż strach pomyśleć, że ci ludzie będą kiedyś twoimi kolegami .... Na szczęście zdecydowana większość to maszyniści, którzy cię wspierają, wiedzą co przechodzisz, na jakim jesteś etapie i cię wspierają. Dziś z tego się śmieję i już z niejednym na wesoło wspominałem te początki. Następnie jeździsz w grafiku swojego maszynisty opiekuna, pracujesz w różnych porach doby, a uczyć się tego fachu teoretycznie też jakoś trzeba. Ten etap jest zdecydowanie najważniejszy. Żaden z maszynistów nie jest pedagogiem, czasem zwyczajnie cię zruga, jemu także zależy abyś to wszystko tą całą praktykę jak najszybciej załapał. Oni także potrafią się cieszyć z twoich postępów, dokładnie jak ty sam. W tej pracy firmie trzeba dać wiele od siebie, pogodzić trzeba to wszystko z obowiązkami domowymi (rodzina), gdzie kwestiami zawodowymi nie wypada drażnić domowników ... zwłaszcza jak na konto wpływa ci przez jakiś czas okrąglutkie 1200 zł. Niejeden musi dodatkowo dorabiać na boku, do czasu aż zarobki staną się jakieś sensowne - i tak to właśnie jest Very Happy Daje taka sytuacja trochę w kość na początku, bo ta idylla kolejowa, której się oczekiwało od tej pracy jakoś bardzo szybko prysła ... a została kolejowa rzeczywistość szkoleńca i życie które jakoś bardzo brutalnie zaczyna weryfikować twój zapał i nadzieje związane z tą pracą.
Tak więc parafrazując słowa poprzednika, tak - byłem człowiekiem, który przyszedł na kolej z innej przestrzeni "nie kolejowej" i jakoś dał radę Very Happy Dziś nie żałuję swojego wyboru, kosztowało mnie to prawie dwa lata, idylla kolei powoli bardzo ostrożnymi krokami wraca, a jej powrotowi sprzyja moje poczucie, że coś niecoś przecież po tym czasie o tej kolei wiem. Powoli zaczynają się samodzielne służby i nie powiem, że nie pocą mi się plecy, czuję doskonale odpowiedzialność jaką jest obarczony człowiek . Kiedyś być może będzie inaczej, ale teraz na wyznaczoną służbę przychodzę dużo wcześniej niż należy właśnie po to, aby nic mnie nie zaskoczyło i aby mieć margines czasu na jakiekolwiek działania, gdy coś idzie nie tak.
Nie będę was dłużej zanudzał swoim esejem, ale właśnie tak te realia wyglądają jak się chce zostać maszynistą. Dla postronnych ludzi np. pasażerów, maszynista to niepozorny gość, którego przez sekundę widzą w szybie lokomotywy jak wjeżdża w perony. Chwilę później już go nie pamiętają ... lecz nikomu nie przyjdzie nawet na myśl w tym momencie, że za nich wszystkich i w zasadzie za wszystko co jest związane z ich bezpieczeństwem, taborem wartym kupę kasy - karnie i materialnie odpowiada ten właśnie "niepozorny gość" na loku Cool
szczecin84 - 21-01-2015, 08:24
Temat postu:
A zagląda ktoś tu może, kto jeździ w PR w Szczecinie?
ziomekzewsi - 21-01-2015, 13:13
Temat postu:
Witam wszystkich moja rada taka najpierw zbadajcie rynek zanim zaczniecie przygodę z pracą jako mechanik media internet zrobiły swoje ludzi z licencją a bez szans na pracę jest już multum co najgorsze nawet tych co za tą licencję zapłacili własną kasą w utk czeka się teraz na wydanie licencji do 3 m-cy tyle tego jest ze biurokraci nie mogą się wyrobić a ustawowo przypominam mają miesiąc więc radzę taką decyzję przemyśleć 100x zanim wdepniemy w przysłowiową kupe
szewczykluk - 21-01-2015, 20:09
Temat postu:
ziomekzewsi - ależ ty mądry jesteś wow! to jakim cudem ja licencję z UTK otrzymałem w ustawowym terminie tj około 4 tygodnia? masa wniosków jest zwracana z uwagi na braki formalne natomiast UTK dotrzymuje na chwilę obecną terminów, proszę nie wprowadzać w błąd
buballo - 21-01-2015, 20:13
Temat postu:
Jest dokładnie tak jak pisze kolega wyżej, część wniosków o wydanie dokumentu jest wypełniana źle.
Np. podpis - ma dokładnie zawierać się w odpowiednim polu, nie może poza nie wykraczać, jest to potem skanowane i widnieje na licencji.
Nowyyx1 - 26-01-2015, 12:39
Temat postu:
dziękuję za odpowiedzi.

Zorientowałem się trochę w temacie i wygląda to tak, że żeby dostać się na darmowy kurs trzeba dostać się poprzez Urząd Pracy, więc trzeba być zarejestrowanym jako bezrobotny, no i do tego dochodzi temat urzędu, czy ten do którego bym należał miałby finanse i zachciałby za sponsorować taki temat.

Obecnie mam pracę i umowę na stałe i tak trochę nie po drodze by było rozwiązać umowę, zrezygnować z pracy, żeby zarejestrować się w UP, bez gwarancji, że na taki kurs by się dla mnie zgodzili. Ogólnie od strony przewoźnika jestem w stanie załatwić wszystko aby mnie przyjęli, nawet w momencie gdy nie jest prowadzony nabór...

Nie wiem teraz co zrobić?

Prawdopodobnie nie ma obecnie możliwości dołączyć na taki sponsorowany kurs nie będąc bezrobotnym...

Z tego co wyczytałem i się dowiedziałem, to w moim przypadku kurs taki składa się z dwóch etapów:
I etap to kurs na licencje maszynisty, trwający ok. 6 miesięcy.
II etap: praca na warsztacie, zajęcia, jazdy z innym doświadczonym maszynistą -ok. 1,5 roku.

Po zdaniu wszystkiego, można usiąść za pulpit, lojalka obowiązuje 3 lata i w czasie trwania nauki (ok.2 lata) otrzymuje się pensję ok. 2000zł na rękę.
Lojalka obowiązuje na kwotę 72.000 zł

Zgadza się ???, jak jest inaczej niech ktoś mnie poprawi.

Nie wiem teraz co tu zrobić...

Ogólnie rzecz biorąc moja sytuacja wygląda tak, że nie mam zawodu ani fachu w ręku który by mnie uprawniał w Polsce czy za granicą do zarabiania konkretniejszych pieniędzy, wszędzie raczej prace i pensje niszowe, w PL obecnie gdzie pracuje to mój maksymalny zarobek to tak ok. 2400zł i raczej dalej nie podskoczę. Do tego pracuję w takiej atmosferze z takimi ludźmi, że mi już nie raz nerwy lecą i mam dosyć tego syfu, za przeproszeniem. Zawód maszynisty bardzo mi się podoba, pociągi zawsze wzbudzają we mnie to "coś", czytając na forach i słuchając opowieści z kręgu osób pracujących, z zarobkami nie jest tak źle (nie piszę tu o początkach). do tego jest to zawód z przyszłością, podobno też przy zdobytych dzisiejszych uprawnieniach, licencjach, posiadając bardzo dobrą znajomość jakiegoś języka, można znaleźć prace bardzo, bardzo dobrze płatną w innym europejskich kraju.

Jak drodzy koledzy myślą? Iść w ten temat w moim przypadku?
mich4s4 - 26-01-2015, 19:00
Temat postu:
Koledzy podpowiedzcie mi czy przy badaniach na swiadectwo maszynisty i dalej w pracy okresowki z prób wątrobowych robiona jest rownież bilirubina czy tylko ALAT i ASPAT.

Dzieki !

Pozdrawiam
Anonymous - 26-01-2015, 19:09
Temat postu:
Tylko ALAT i ASPAT
mich4s4 - 26-01-2015, 20:40
Temat postu:
LoloPendolo napisał/a:
Tylko ALAT i ASPAT




Pieknie !!! Dzieki kolego. Pozdrawiam !
jakubiec - 06-02-2015, 10:50
Temat postu:
Gdzieś ze 2 tygodnie temu zadzwonili do mnie z Południowego Cargo tylko jeszcze nie wiedzą, czy będą organizować kurs na licencje maszynisty czy tylko będą szkolić osoby z licencją na świadectwo, ktoś wie jak było w tamtym roku, organizowali kurs na licencje czy tylko brali ludzi którzy już mają licencje?
Michal0707 - 06-02-2015, 10:59
Temat postu:
W zeszłym roku, jakoś w czerwcu(?) szkolono normalnie na licencję.
helmutt1 - 06-02-2015, 20:57
Temat postu:
czy mam szanse się dostać z brakiem widzenia przestrzennego?
CocaCola - 05-03-2015, 11:22
Temat postu: Licencja maszynisty a wiek
Cześć
Ponowie, zapytam krótko. Czy w wieku 29 lat warto zrobić licencje maszynisty? Czy wiek 29 lat to nie jest za późno?
Pozdrawiam
gowik - 05-03-2015, 12:44
Temat postu:
Za stary już jesteś. Powinieneś już kupić czarny garnitur i wykupić miejsce na cmentarzu. Język a tak na serio, to raczej powinieneś zafac pytanie czy na prawdę tego chcesz Wink mam 32 lata i robię licencje nsa własny koszt.
Tawot - 05-03-2015, 12:47
Temat postu:
Na naszym kursie jeden miły Pan ma 47. Daje rade jak najbardziej.
PiotrM - 05-03-2015, 14:06
Temat postu:
Ja zrobiłem w wieku 29 teraz mam 30 jeżdżę za stażyste w icc i akurat na 31 będę miał egzamin. Czy warto? Jeśli cie to kręci to się nie zastanawiaj ja nie żałuję!!
Leon - 08-03-2015, 13:28
Temat postu:
W Cargo szkolą sie ludzie na licencje w wieku 45 lat. Dlatego nigdy nie jest za póżno
Sentinel - 13-03-2015, 18:11
Temat postu:
Cytat:
„CS Szkolenie i Doradztwo” Sp. z o.o. organizuje w Warszawie i w Gdyni weekendowe szkolenie dla kandydatów na maszynistów ubiegających się o licencję maszynisty.

Czas trwania: 298 h
Termin rozpoczęcia: marzec/kwiecień 2015 r.
Miejsce szkolenia: Warszawa i Gdynia

Zapraszamy w Warszawie i w Gdyni na weekendowe szkolenie na licencję maszynisty.

Rozpoczęcie kursów na przełomie marca i kwietnia 2015 r. Cena kursu wynosi 5500 zł. Istnieje możliwość płatności w dwóch ratach (50%/50%). Przy wpłacie całej należności za kurs max 5 dni przed jego rozpoczęciem, cena kursu wynosi 5250 zł. W uzasadnionych przypadkach istnieje możliwość negocjowania sposobu płatności. Szkolenie zostanie uruchomione po zgłoszeniu 15 osobowej grupy.


Więcej tutaj >>
gowik - 15-03-2015, 18:57
Temat postu:
Mam pytanie. po zdaniu egzaminu na licencje osrodek szkolacy wydaje nam świadectwo zdania egzaminu tak? Czy z takim swiadectwem mozna juz sie wybrac do danego przewoznika zeby nas przyjal? nie robia problemow? Bo ostatnio rozmawialem z miłą panią z Osrodka szkolacego i powiedziala, ze UTK ma miesiac czasu na wydanie licencji, ale np ostatni nabor czekal okolo 4 miesiace na wydanie licencji...
zubrmjj - 16-03-2015, 09:10
Temat postu:
Ktos wie czy zblizaja sie w jakiejs spolce szkolenia na maszynistow? Smile
en57-2000 - 16-03-2015, 15:18
Temat postu:
Wszędzie się zbliżają...
Anonymous - 16-03-2015, 17:08
Temat postu:
en57-2000 napisał/a:
Wszędzie się zbliżają...


Zależy w jakiej części kraju...
pajeczaki - 20-03-2015, 08:49
Temat postu:
Maszynista - manewrowy

Firma Sepona zatrudni maszynistów-manewrowych ze znajomością j. niemieckiego. Praca na bocznicy, teren całych Niemiec. Kontakt Tel.: 0049-341 22 45 88 30 lub E-Mail pl.personal@sepona.de
KATEGORIA
Praca > Dam pracę
REGION
jeleniogórski
TEL.(KONTAKT)
0049-34122458830 / pl.personal@sepona.de
gowik - 31-03-2015, 18:20
Temat postu:
Panowie, kazdy wie jak wygladaja wyklady... a napiszcie coś o zajeciach praktycznych podczas szkolenia sie na licencji Wink
jaronx - 01-04-2015, 18:47
Temat postu:
gowik napisał/a:
Panowie, kazdy wie jak wygladaja wyklady... a napiszcie coś o zajeciach praktycznych podczas szkolenia sie na licencji Wink


Na licencji nie ma żadnych zajęć praktycznych.
EP07Budyn - 01-04-2015, 19:23
Temat postu:
A od kiedy nie ma praktycznych?
gowik - 01-04-2015, 19:43
Temat postu:
No właśnie....nie wiem, nie znam sie,zarobiony jestem Rolling Eyes ...ale! W rozporządzeniu pisze jak byk "wyklady" i "zajecia praktyczne" no wiec jak z tym jest ?
jaronx - 01-04-2015, 20:34
Temat postu:
Ja nie nazwałbym tego zajęciami praktycznymi co mogą zobaczyć przez te 47 godzin przewidzianych w ustawie? Tak naprawdę wszystko co trzeba zobaczyć dopiero jak będzie szkolił się na świadectwo.
tom - 02-04-2015, 22:49
Temat postu:
Czy osoba która nie zdała badań na licencję maszynisty np.psychotestów ,może podejść po raz kolejny do badań ?
jaronx - 03-04-2015, 09:21
Temat postu:
Od wyniku badań masz prawo do odwołania.
tom - 07-04-2015, 17:58
Temat postu:
Czy próba podejścia do badań na maszynistę jest jednorazowa ?
Anonymous - 07-04-2015, 19:12
Temat postu:
Kolega już chyba Ci odpowiedział.
gowik - 08-04-2015, 19:56
Temat postu:
Halo chopy! Jest tu ktos kto zaczyna licencje 20 kwietnia w Katowicach? Jesli tak , to pisac na priv ! Smile
cinekcool - 09-04-2015, 10:44
Temat postu:
A to kurs nie jest w Krakowie? Smile
gowik - 09-04-2015, 11:15
Temat postu:
Cinekcool, ottima-plus jest w katowicach Wink kurs bedzie na ul. Stawowa 10
robie na wlasny koszt Smile nie wiem jak to bedzie, bo podobno licencjatow jest juz bardzo duzo...wiec przewoznicy maja w czym wybierać
Spiwoor - 09-04-2015, 13:59
Temat postu:
Ile ludzi na tym kursie ma być, wiesz? Smile
gowik - 09-04-2015, 14:20
Temat postu:
Około 20 ludzi Smile
Spiwoor - 09-04-2015, 14:25
Temat postu:
To sporo.. Też się wybieram na licencję.. już kilka miesięcy Very Happy Mam nadzieję, że zostaną jeszcze jakieś wolne wakaty na mecha Smile
gowik - 09-04-2015, 14:45
Temat postu:
No z tymi wolnymi wakatami na maszynisty moze byc roznie...bo tak jak wczesniej pisalem konkurencja z Osobami posiadajacymi licencje jest juz spora...ewentualnie znajdzie sie gdzies wakat, ale bedzie sie to wiazalo ze zmiana miejsca zamieszkania, a nie wszystkim to pasuje z różnych względów.
Spiwoor - 09-04-2015, 14:58
Temat postu:
Ale zauważ, że mamy tu u nas na Śląsku 2 zakłady PKP Cargo Wink Tam potrzeba dużo maszynistów. Trzeba być dobrej myśli Very Happy
SolarisU18 - 10-04-2015, 09:37
Temat postu:
Witam serdecznie! Smile
Podłączając się pod temat, poszukuję kursu na Licencję Maszynisty.
Najlepiej gdyby to były okolice Warszawa lub sama Stolyca.
Oczywiście jestem świadom kosztów, ale fajnie by było gdyby kwota nie przekroczyła 5000zł.
Z własnych poszukiwań, znalazłem jedną szkołę, natomiast chciałbym zapytać Forumowiczów...
Czy ktoś z Mazowsza zna i posiada info na temat szkolenia na licencję?

Pozdrawiam, SolarisU18
cinekcool - 10-04-2015, 13:39
Temat postu:
SolarisU18, http://www.wce.pl/ ja tu robiłem, dziś już w IC jestem w trakcie szkolenia na świadectwo Wink
SolarisU18 - 10-04-2015, 14:16
Temat postu:
cinekcool napisał/a:
SolarisU18, http://www.wce.pl/ ja tu robiłem, dziś już w IC jestem w trakcie szkolenia na świadectwo Wink

Hej!
Dziękuję za info: http://www.wce.pl/10-aktualnosci/5-lorem-imsum-2
Very Happy Postanowiłem, że odrazu tam zadzwonię, co się człowiek będzie ograniczać.
Okazało się, iż WCE robi kurs na Licencje Maszynisty. Wszystko zaczyna się 14 czerwca 2015.
Kasa: 4900zł. Co ważne, facet mówił do rzeczy. Żadnych tam kolorowanek, tylko treściwie.
Wszystko na miejscu - czyli Warszawa obok Dw.Zachodniego. Szczęśliwicka.
Tylko, że mają ograniczoną liczbę miejsc. Ale to nie ma co się zastanawiać! Ja idę.

W razie gdyby ktoś poszukiwał więcej info trzeba dzwonić pod nr: 601-355-476 Exclamation

Pozdrawiam, SolarisU18
jakubiec - 13-04-2015, 15:19
Temat postu:
Panowie, jak wygląda sprawa obecności na takim kursie za własne pieniądze, czy trzeba być na każdej godzinie, czy w nagłych przypadkach można jakiś dzień opuścić?
Grzesiek - 13-04-2015, 18:27
Temat postu:
Witajcie. Gdzie najlepiej udać się na badania do licencji, do wyboru mam Sopot i Warszawę, gdzie lekarze są bardziej przychylni ?
Anonymous - 13-04-2015, 18:40
Temat postu:
Grzesiek, a masz coś do ukrycia, że pytasz się o przychylność lekarzy? Smile Uwierz mi, że jeśli Twój ogólny stan zdrowia jest ok, nie masz wady wzroku, ani uszkodzonego słuchu, to możesz śmiało, wybrać jakikolwiek ośrodek Smile
Jeśli chcesz coś ukryć, to lepiej, albo to wylecz, bądź daj sobie spokój Wink

Pozdrawiam Wink
cinekcool - 13-04-2015, 18:50
Temat postu:
jakubiec napisał/a:
Panowie, jak wygląda sprawa obecności na takim kursie za własne pieniądze, czy trzeba być na każdej godzinie, czy w nagłych przypadkach można jakiś dzień opuścić?

Wygląda to mniej więcej tak - płacisz - wymagasz. Ewentualnie jak UTK wpadnie na zajęcia i kogoś nie będzie, to ta osoba będzie musiała odrobić te zaległe godziny Wink
Natomiast wiedzę musisz i tak przyswoić, bo na egzaminie nikt Ci nie popuści.
Grzesiek - 13-04-2015, 19:37
Temat postu:
LoloPendolo, Dzięki za szybką odpowiedź, nie mam nic do ukrycia. Lecz wiadomo lekarz jak i egzaminator w WORD może się do wszystkiego przyczepić Smile
Gdzieś wyczytałem, że w pewnym mieście bardzo mało osób uzyskiwało pozytywne orzeczenie lekarskie. Pozdrawiam.
Malenstwo - 13-04-2015, 20:38
Temat postu:
@lolopendolo: czy kazda wada wzroku dyskwalifikuje?
cinekcool - 13-04-2015, 21:28
Temat postu:
Grzesiek napisał/a:
Lecz wiadomo lekarz jak i egzaminator w WORD może się do wszystkiego przyczepić Smile
Gdzieś wyczytałem, że w pewnym mieście bardzo mało osób uzyskiwało pozytywne orzeczenie lekarskie. Pozdrawiam.

Nie może się przyczepić. Jeżeli uznasz, że powinieneś przejść badania, a lekarz odrzuca - zawsze możesz je kwestionować - wyniki nie kłamią.

Co do wady wzroku - nie każda dyskwalifikuje. Szczegóły w załączniku 1 do rozporządzenia Ministra infrastruktury z dnia 15 marca 2011 (poz. 349), punkt 2 Wink
Malenstwo - 13-04-2015, 21:42
Temat postu:
@cinekcool: status aktu prawnego: uznany za uchylony. Data uchylenia: 2015-04-08
Śląski_kolejarz - 14-04-2015, 17:33
Temat postu: wykształcenie
Witam.
Mam 2 pytania:

1.Czy maszynista musi obowiązkowo posiadać wykształcenie średnie ? Ja po szkole (zawodowej niestety),będę miał jedynie zawodowe,a nie opłaci mi się iść na 3 lata,do technikum uzupełniającego (zwłaszcza że akurat większość z nich jest w trakcie likwidacji),ani na jakiś kierunek do LO,czy technikum.

2.( Dotyczące testów w medycynie kolejowej):

Nie można wykonać jakichś "próbnych" testów, żebym wiedział od razu czy się w ogóle do tej roboty nadaję,czy nie ? Chciałbym to wiedzieć jak najszybciej,ponieważ zależy mi na tym.

Z góry dziękuję za pomoc.
Spiwoor - 14-04-2015, 18:13
Temat postu:
Ad. 1 Niby po zawodówce można się szkolić, ale z tego co zauważyłem to przewoźnicy zatrudniając na stanowisko maszynisty wymagają co najmniej średniego.

Ad. 2 Oczywiście, że można! Idziesz do Kolejowej Medycyny Pracy i mówisz, że chcesz zrobić badania na licencję maszynisty. Chyba nie potrzeba żadnego skierowania Wink
Grzesiek - 14-04-2015, 22:58
Temat postu:
Śląski_kolejarz,
Zapisz się (tylko to trochę kosztuję) do liceum eksternistycznego, średnie będziesz miał w niecały rok Wink
SolarisU18 - 16-04-2015, 09:44
Temat postu: Re: wykształcenie
Śląski_kolejarz napisał/a:
Witam.
Mam 2 pytania:

1.Czy maszynista musi obowiązkowo posiadać wykształcenie średnie ? Ja po szkole (zawodowej niestety),będę miał jedynie zawodowe,a nie opłaci mi się iść na 3 lata,do technikum uzupełniającego (zwłaszcza że akurat większość z nich jest w trakcie likwidacji),ani na jakiś kierunek do LO,czy technikum.

2.( Dotyczące testów w medycynie kolejowej):

Nie można wykonać jakichś "próbnych" testów, żebym wiedział od razu czy się w ogóle do tej roboty nadaję,czy nie ? Chciałbym to wiedzieć jak najszybciej,ponieważ zależy mi na tym.

Z góry dziękuję za pomoc.


Witam ponownie,

z tego co się dowiedziałem zawodowe jest tym najniższym progiem wzg. wykształcenia jeśli chcesz się szkolić na Maszynistę. Dlatego nie powinno być z tym problemu w Twoim przypadku. Co do badań medycznych, chyba lepiej zrobić prywatnie - bo i szybciej i taniej niż państwowo.

A wracając do mojego postu, udało się zapisać!
Polecam tym zastanawiającym się, nie ma na co czekać - jest szkolenie trzeba iść Exclamation
Dzięki cinekcool za pomoc Happy
Malenstwo - 16-04-2015, 16:34
Temat postu:
@cinekcool: CZEKAM NA ODPOWIEDZ. Podales rozporzadzenie, ktore nie jest aktualne
grzechu_k - 16-04-2015, 20:27
Temat postu:
Może wyręczę kolegę cinekcool. Zobacz na załącznik nr2 w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 10 lutego 2014r. w sprawie licencji maszynisty.
Malenstwo - 16-04-2015, 21:45
Temat postu:
@grzechu: ale nie ma info np.co do wad wzroku, ktore wykluczaja staranie sie o licencje.
grzechu_k - 16-04-2015, 23:38
Temat postu:
Jak to nie ma? Nie mozesz mieć ostrości widzenia mniejszej niż..., nie możesz nie rozróżniać barw, nie możesz nie widzieć na jedno oko itd. Nikt nie napisze, że mając np. krótkowzroczność nie możesz jeździć. Wszystko zależy od tego jak zaawansowana jest choroba/wada.
Bodzio1987 - 17-04-2015, 00:24
Temat postu:
SolarisU18 co rozumiesz pod pojęciem badania zrobione prywatnie lub państwowo? Badania zarówno do licencji jak i do świadectwa mogą być robione tylko w ściśle określonych przychodniach, a koszt i procedury są wszędzie takie same. Co do wykształcenia to do licencji może rzeczywiście wystarczy tylko zawodowe ale po licencji trzeba dalej robić świadectwo u któregoś z przewoźników a oni przy rekrutacji wymagają teraz minimum średnie.
SolarisU18 - 17-04-2015, 09:50
Temat postu:
Bodzio1987
Rozumiem to przez to, iż w Warszawie są trzy przychodnie posiadające uprawnienia. Dwie państwowe na Chmielnej oraz na Nowogrodzkiej, a jedna prywatna na Grochowskiej. I z tego co mi wiadomo pierwsze dwie chcą 750zł, a prywatna 580zł...dla mnie różnica jest.
Co do późniejszego świadectwa wzg wykształcenia najlepiej pewnie pytać u źródła Smile
Spiwoor - 17-04-2015, 10:57
Temat postu:
http://utk.gov.pl/pl/bezpieczenstwo-systemu-1/kompetencje-personelu/badania-lekarskie/854,Wpis-na-liste-podmiotow-uprawnionych-do-przeprowadzania-badan-lekarskich-i-orzek.html

Tu masz kolego wykaz ośrodków w których możesz zrobić te badania. Z tego co widzę to w Warszawie możesz zrobić w ośrodkach na Nowogrodzkiej i Okopowej
Malenstwo - 17-04-2015, 12:13
Temat postu:
@grzechu: a krotkowzrocznosc ogolnie? Czy do X dioptrii?
cinekcool - 17-04-2015, 16:29
Temat postu:
Malenstwo napisał/a:
@cinekcool: CZEKAM NA ODPOWIEDZ. Podales rozporzadzenie, ktore nie jest aktualne

Podałem to, które pamiętałem. A jak chcesz być maszynistą i oczekujesz od kogoś gotowych rozwiązań (nawet nie pofatygowałeś się, żeby na priv napisać), to życzę powodzenia Smile
Dopuszczalne wady raczej się nie zmieniły.

[ Dodano: 17-04-2015, 16:35 ]
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20140000211&type=2 - załącznik 2. Życie jest ciężkie, ale po coś mamy rozum i google.
grzechu_k - 17-04-2015, 20:15
Temat postu:
Malenstwo napisał/a:
@grzechu: a krotkowzrocznosc ogolnie? Czy do X dioptrii?

Daj sobie spokój z pracą maszynisty.
Mk_Michał - 20-05-2015, 22:18
Temat postu: Co po elektryku?
Witam!
W czerwcu kończę technikum elektryczne, poszedłem na elektryka z chęcią zostania maszynistą.
I teraz tak mam zrobić licencję na maszynistę za własne pieniądze? Jako elektryk mogę się zatrudnić na hali i naprawiać lokomotywy i później startować na maszynistę?

Pomóżcie mi, nie znam się na tym za bardzo, a bardzo chciałbym zostać maszynistą Smile

z góry dzięki Smile
cinekcool - 21-05-2015, 10:08
Temat postu:
Możesz zrobić za własne pieniądze - będzie szybciej i pewniej. Możesz też czekać, aż będzie jakiś nabór - pracując na hali teoretycznie masz większe szanse na załapanie się na przyjęcie. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym licencję za swoje jednocześnie zatrudniając się na warsztacie, jeżeli masz taką możliwość.
jakubiec - 21-05-2015, 10:23
Temat postu:
Lepiej po skończeniu technikum zarejestruj się w urzędzie pracy i odpoczywaj do końca roku, szkoda wydawać tyle kasy na licencje, no chyba, że masz gdzieś w kieszeni niepotrzebne 7 tys zł, a jak będzie nabór do IC, to mając technika elektryka i będąc zarejestrowany w urzędzie pracy będziesz miał bardzo duże szanse dostania się na kurs i nie będziesz za nic płacić.
cinekcool - 21-05-2015, 15:07
Temat postu:
Biorąc pod uwagę, że nie wiemy czy i kiedy będzie kolejny nabór (jeżeli już, to pewnie na jesieni) - trzeba za coś żyć. Uciekać do PUP i liczyć na cud, że znowu będzie nabór taki jak w tym roku - IMO głupota. Tak już się zdobywa jakieś doświadczenie zawodowe w międzyczasie. A licencję spokojnie za 4k zrobisz.
Anonymous - 22-05-2015, 10:24
Temat postu:
Kto idzie na badania niech się nie nasłonecznia zbytnio przed ich wykonaniem, osoba z doskonałym wzrokiem.... opinia okulistki z ośrodka uprawnionego do badan na licencje; miała "widzenie olśnieniowe" w ciemni o 2 sekundy za późno. Więc dobra rada.... przed takim badaniem słońca unikać. Szczególnie jak ktoś np. przez weekend był cały czas na wolnym powietrzu..
jakubiec - 22-05-2015, 10:44
Temat postu:
Głupota to jest wydawać kasę za coś co można mieć za darmo, szczególnie jak się dopiero co skończyło szkołę, co innego jak ktoś już pracuje i ma pieniądze, jak ktoś kończy szkołę w tym roku to chyba mieszka u rodziców i ma za co żyć, przynajmniej większość osób tak ma, cinekcool, gdzie można zrobić tą licencje za 4k? Chyba u Ciebie w piwnicy, zapomniałeś chyba o badaniach i że nie każdy mieszka 5 m od ośrodka szkoleniowego i będzie musiał wydać sporo kasy na dojazdy. A nabór będzie na zimę i wcale nie trzeba jakiegoś wielkiego cudu żeby się dostać na szkolenie.
cinekcool - 22-05-2015, 15:12
Temat postu:
Cóż... Ja daję tylko dobre rady Smile Trochę mnie życie doświadczyło i wiem, że jak ma się możliwość - trzeba zaczynać pracę jak najwcześniej.
beton44 - 22-05-2015, 18:25
Temat postu:
Tylko to jest tak:
IC w chwili obecnej raczej nie-maszynistów w warsztatach planuje się pozbywać.
Pendolina odebrały sporo pracy "warsztatowej". Setka czy półtorej setki wagonów i kilkadziesiąt lokomotyw w krzaki.
A teraz jeszcze te Flirty nadjadą. Też z "serwisem" producenta.

Np w ostatnim powiedzmy roku nie przedłużano umów czasowych zawartych
z młodzieżą 2 lata temu czy jakoś tak - jedyną szansą na dalszą pracę było zgodzenie
się na szkolenie na maszynistę - z umową o "odszkodowanie" jeśli się odejdzie czy nie zda . Część się nie zgodziła i odeszła. Sad

Tak że jeśli będzie potrzeba na następnych kandydatów - to raczej z zewnątrz będzie trzeba ich szukać.
en57-2000 - 23-05-2015, 16:51
Temat postu:
cinekcool napisał/a:
Cóż... Ja daję tylko dobre rady Smile Trochę mnie życie doświadczyło i wiem, że jak ma się możliwość - trzeba zaczynać pracę jak najwcześniej.


Tak oczywiście, trzeba zaczynać pracę jak najwcześniej i pracować aż do śmierci, najlepiej za minimalną stawkę. Niech Pan Wujek Dobra rada powie jeszcze gdzie można zrobić tą licencje maszynisty za 4k? To sobie dwie zrobię...
Anonymous - 23-05-2015, 17:01
Temat postu:
może za 4 tysiące nie zrobisz... ale za 5 już bez problemu.
cinekcool - 25-05-2015, 10:19
Temat postu:
en57-2000 napisał/a:

Tak oczywiście, trzeba zaczynać pracę jak najwcześniej i pracować aż do śmierci, najlepiej za minimalną stawkę. Niech Pan Wujek Dobra rada powie jeszcze gdzie można zrobić tą licencje maszynisty za 4k? To sobie dwie zrobię...

Cóż... Dorośniesz - zrozumiesz.
Ja za 4k zrobiłem w WCE w Warszawie.
I nie pieprzcie mi tu o dojazdach itp, bo jak w IC będziesz robił to też musisz jeść i dojechać. Za badania też musisz sam zapłacić.

Ale lepiej marudzić, że IC kolejny raz kogoś nie chciało, niż wziąć sprawy w swoje ręce.
en57-2000 - 25-05-2015, 13:34
Temat postu:
Nigdzie nie zrobisz licencji za 4k, chyba o końcówce sumy zapomniałeś, nie wprowadzaj ludzi w błąd i dolicz do kosztów licencji badania, za 5 to już można zrobić, chociaż Andrzejek wygrał to pewnie niedługo wszystko za darmo będzie...
cinekcool - 25-05-2015, 15:21
Temat postu:
Mówię za ile ja zrobiłem. Więc widać można. Jakbyś potrafił czytać ze zrozumieniem, to byś wiedział, że o badaniach już napisałem. I radzę Ci dobrze - wyluzuj Smile Nie każdy musi być maszynistą.
Paniol - 04-06-2015, 15:56
Temat postu:
Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem na forum i chciałem zadać parę pytań.

Na chwilę obecną złożyłem podania na konkurs na szkolenie na maszynistę w pkp cargo, prawda niestety jest taka że w każdym oddziale przez telefon powiedzieli mi że na chwilę obecną kursów ani rekrutacji nie będzie. Na stronie jest napisane co innego, ale trudno.

Miejscowość nie gra roli , jestem skłonny przeprowadzić się nawet jeśli trzeba, byle tylko mieć możliwość zrobienia takiego kursu i pracy w kolei. Czy oprócz PkP cargo które finansuje w pełni takie szkolenia są jakieś inne możliwości odbycia takiego kursu? Wiem że UP płaci w całości za kurs ale tylko pod warunkiem że znajdzie się pracodawca który mnie zatrudni. W KŚ i IC widziałem że niestety niezbędne jest nawet kilkuletnie doświadczenie.

Jak więc rozpocząć swoja przygodę w tym zawodzie bez dużych kosztów ( na które niestety mnie nie stać )

Nie chce robić bałaganu zakładając nowy temat, będę wdzięczny za pomoc

pozdrawiam
Borys_q - 04-06-2015, 18:44
Temat postu:
IC robiło regularne nabory bez doświadczenia, kto wie może w przyszłym roku tez będzie
.
pajun - 06-06-2015, 09:44
Temat postu:
PR Poznań chciało zorganizować kurs na maszynistów ale nie zebrali chętnych...
Śląski_kolejarz - 10-06-2015, 00:25
Temat postu: iść na technika elektroenergetyka transportu szynowego ?
Czy ten zawód zagwarantuje mi pracę jako maszynista?

Obecnie jestem w 1 klasie "na elektryku" (ZSZ),ale zamierzam się przepisać.Będzie to dobry ruch?

Klasa jest pod patronatem PKP Cargo,a z tego co przeczytałem,to na maszynistę trzeba ukończyć dodatkowe szkolenia.Może ktoś z was jest w klasie o tym profilu ( i też próbuje na maszynistę) i powie,czy iść,czy lepiej zostać.

Najchętniej poszedłbym na technika transportu kolejowego,ale nie mam możliwości (bo nie ma szkoły,która ma ten kierunek).
Najważniejsze pytania które mnie nurtują,to:

1.Czy po ukończeniu tego elektroenergetyka .. będę miał większe szanse,niż po ukończeniu ZSZ jako elektryk
2. Jak to wygląda po ukończeniu tego zawodu (to znaczy: co mam dalej robić,żeby iść na maszynistę,bo tak jak już pisałem,po tym zawodzie konieczne jest ukończenie dodatkowych szkoleń).
3.Czy miałbym możliwość odbycia badań lekarskich żeby w ogóle sprawdzić,czy spełniam zdrowotne wymagania na maszynistę.
I jeszcze takie pytanie poboczne: czy to prawda,że w 4 klasie przewoźnicy wypłacają po 50% średniego miesięcznego wynagrodzenia maszynisty? (tak słyszałem,chociaż wydaje mi się że to bzdura,mają być prace warsztatowe,ale w 3 klasie technikum i raczej nie są one płatne,lub dostaje się za to jakieś grosze).

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Gacek - 10-06-2015, 07:35
Temat postu:
Kolego,

Przy takim ciśnieniu na maszynistów u każdego z przewoźników to i ile jesteś tylko zdrowy to Cię wezmą.
maly497 - 14-07-2015, 08:31
Temat postu: co dalej?
Witam,chciałbym zostać maszynista i prosiłbym o kilka wskazówek.Za rok kończę kierunek technik mechanik i gdzie dalej mam się udać?Jakie są koszta?Wspomnę że mieszkam w okolicach Szczecina
kamil3836 - 14-07-2015, 09:38
Temat postu:
Masz odpowiedni temat od tego. To nadaje się do kosza.
maly497 - 14-07-2015, 10:31
Temat postu:
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź :/
jak każdy ma zamiar tak pisać to ide stąd Evil or Very Mad
oskar777 - 14-07-2015, 11:03
Temat postu:
maly497 napisał/a:
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź :/
jak każdy ma zamiar tak pisać to ide stąd Evil or Very Mad


Podejrzewam, że forumowicze nie bardzo przejmą się tym, że odejdziesz Very Happy W końcu to Ty potrzebujesz informacji a nie kto inny. Dlaczego zadając pytanie wybór działu padł akurat na PKP Intercity a nie dział pracowniczy w którym są odpowiedzi na Twoje pytanie? Bywam na kilku forach i akurat tutaj panuje przyzwoity porządek z tematami i fajnie by było gdyby tak zostało.
cinekcool - 14-07-2015, 16:39
Temat postu:
maly497 napisał/a:

jak każdy ma zamiar tak pisać to ide stąd Evil or Very Mad

Nieee, tylko nie to! Nie rób tego...
buballo - 14-07-2015, 17:29
Temat postu:
maly497 napisał/a:
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź :/
jak każdy ma zamiar tak pisać to ide stąd Evil or Very Mad


Nie dziw się kolegom, którzy tak oschle piszą, są wkurzeni bo wielu jest takich co zwyczajnie czeka na gotowe informacje nie zadając sobie trudu poszukania. Nie traktuj tego osobiście, bo tu nikt nie ma złych intencji. Tu masz wszystkie informacje do tego, aby odpowiedzieć sobie na pytanie "jak zostać maszynistą". Ten podlinkowany temat dotyczy rekrutacji na maszynistę w spółce "PKP Intercity" S.A., jednak w innych spółkach ten proces wygląda dokładnie tak samo. Ogólnie zasada jest prosta, na dzień dzisiejszy aby mieć uprawnienia do prowadzenia pojazdów trakcyjnych (lokomotyw) czy pociągów musisz mieć dwa podstawowe dokumenty: 1. Licencja maszynisty, 2. Świadectwo (uzupełniające) maszynisty. Otrzymujesz je po pomyślnym ukończeniu obydwu kursów: na licencję i świadectwo. Obydwa kursy łącznie trwają około 2 lat. Jedno i drugie zrobisz u przewoźnika kolejowego, który mając potrzeby kadrowe ogłosi nabór na to stanowisko.
ziber - 18-07-2015, 21:42
Temat postu:
Witam serdecznie,

Mam pytanie czy posiada ktoś przykładowe pytania egzaminacyjne na licencje maszynisty? Wiem że głównie egzamin opiera się na ir1, ie 1, budowa taboru itp. Niestety nie ma nigdzie na internecie takich pytan a czlowiek nie wie jak się uczyć instrukcji na co glownie zwracac uwage. Chciałbym zobaczyć jak wyglądają przykładowe pytania czy są bardzo szczegółowe, czy ogolne na temat wiedzy kolejowej.Dziekuje pozdrawiam
szewczykluk - 18-07-2015, 22:11
Temat postu:
odnośnie pytań zapraszam na pw do negocjacji;)
Taurus - 18-07-2015, 23:14
Temat postu:
To są jakieś jaja.
Kandydat na licencję maszynisty ma wątpliwości co do swojej wiedzy i zaraz znajduje się ktoś kto sprzedaje testy.
Jeżeli ktokolwiek z kandydatów na maszynistę ma jakiekolwiek wątpliwości co do posiadanych kompetencji, niech lepiej od razu zrezygnuje, jest tyle innych ciekawych zajęć.

Hmm
ziber - 19-07-2015, 07:16
Temat postu:
Taurus napisał/a:
To są jakieś jaja.
Kandydat na licencję maszynisty ma wątpliwości co do swojej wiedzy i zaraz znajduje się ktoś kto sprzedaje testy.
Jeżeli ktokolwiek z kandydatów na maszynistę ma jakiekolwiek wątpliwości co do posiadanych kompetencji, niech lepiej od razu zrezygnuje, jest tyle innych ciekawych zajęć.

Hmm



Chłopie Ty chyba nie zrozumiałeś mojej prośby.. jak masz problem z czytaniem ze zrozumieniem to lepiej się nie udzielaj bo robisz z siebie błazna. Pozdrawiam.
Taurus - 19-07-2015, 07:35
Temat postu:
Co tu jest do rozumienia, skoro piszesz... cytuję...

Cytat:
Niestety nie ma nigdzie na internecie takich pytan a czlowiek nie wie jak się uczyć instrukcji na co glownie zwracac uwage


to chyba pomyliłeś się z powołaniem i lepiej sobie daruj taką przyszłość. Pasażerowie będą spać spokojniej.

Podchodząc do egzaminu na maszynistę wspomniane instrukcje powinieneś mieć w jednym palcu i przede wszystkim je rozumieć w taki sposób aby iść na egzamin z podniesioną głową a nie szukać pomocy w internecie.

Skoro nie wiesz jak się ich uczyć to.... no masakra.

Nie pozdrawiam.

Przy okazji doucz się co oznacza słowo błazen, nie obraziłem się.
Pako - 19-07-2015, 11:47
Temat postu:
Taurus napisał/a:
To są jakieś jaja.


W pełni się zgadzam! Confused
Nie wyobrażam sobie by lekarz swoje kompetencję zbierał z przykładowych/ przypadkowych testów zdobytych w internecie.
Borys_q - 19-07-2015, 17:37
Temat postu:
Ja mam przykladowe pytanie: Jaka jest najnizsza czesc lokomotywy?
zubrmjj - 19-07-2015, 23:34
Temat postu:
Egzamin na licencje jest jak kazdy inny egzamin. Trzeba go po prostu tylko zdac. Nic dziwnego w tym ze ktos chce wiedziec mniej wiecej co go czeka.
siwiutki91 - 20-07-2015, 12:07
Temat postu:
Na egzaminie na licencję aż takich ciężkich pytań nie ma dotyczących ruchu. Z tego co pamiętam, to pytanie wyglądały między innymi tak: co oznacza taki sygnał na semaforze. Jak się jeździ na SZeta. itd. prosto sformułowane pytania na które masz znać odpowiedź. Do którego momentu możemy dojechać z uszkodzonym radiem czy predkosciomierzem itd.itd.;-)
ziber - 20-07-2015, 12:48
Temat postu:
siwiutki91 napisał/a:
Na egzaminie na licencję aż takich ciężkich pytań nie ma dotyczących ruchu. Z tego co pamiętam, to pytanie wyglądały między innymi tak: co oznacza taki sygnał na semaforze. Jak się jeździ na SZeta. itd. prosto sformułowane pytania na które masz znać odpowiedź. Do którego momentu możemy dojechać z uszkodzonym radiem czy predkosciomierzem itd.itd.;-)



Dzięki wielkie kolego. Na taką odp czekałem. Prosto zwięźle i na temat. Jednak nieuniknione było wtrącenie nie na temat, jakiegoś WIELKIEGO KOLEJARZA eksperta w dziedzinie której siedzi od X lat. Pozdrawiam odłam normalnych ludzi na których właśnie takie cenne komentarze można liczyć, a jest ich naprawdę mało. Śledząc te forum od dłuższego czasu można dostrzec nie pomoc tylko zawiść i negatywne nastawienie do użytkownikówSmile

PS. Taurus czy jak Ci tam nikt nie pisał o sprzedaży tylko o negocjacjach i odp na moje pytania z których nie skorzystałem. Ciekawe skąd wiesz o sprzedaży testów czyżby z własnej autopsji? Jak nie jesteś w temacie to po prostu oszczędź klawiatury na zbędne komentarze nie na temat i naucz się czytać ze zrozumieniem co już pisałem wcześniej.
Taurus - 20-07-2015, 13:47
Temat postu:
Skoro nie skorzystałeś to skąd wiesz jakie negocjacje były zaproponowane ?

Sorry ale ciężko przejść obojętnie obok tego że kandydat na maszynistę nie wie jak ma się uczyć podstawowych instrukcji. Toż to podstawa podstaw którą pomocnik maszynisty powinien znać obudziwszy się o 7:00 po ciężkiej nocce. Co to za filozofia z instrukcją sygnalizacji ? Na szlaku będziesz zatrzymywał pociągi i pytał na radiu jak masz zareagować na X wskaźnik ? Życzę trochę samodzielności, wyobraźni i rozumienia prostych rzeczy, wtedy nie trzeba się logować na komputerze w poszukiwaniu oczywistości.
A dorabianie teraz sofizmatów i udając że wpis siwiutkiego91 cię wielce oświecił... Happy nic nie zmieni.

P.S. Nie jestem kolejarzem, tym bardziej wielkim.

P.S.2. To tak jak wspomniany przez Pako kandydat na lekarza, szukałby w internecie przykładowych pytań z Kodeksu Etyki Lekarskiej.
en57-2000 - 20-07-2015, 17:54
Temat postu:
Dajcie chłopakowi spokój, napiszę sobie ściągi na rękach, będzie jeździć powoli i wszystko,będzie dobrze... Śmiech
Borys_q - 20-07-2015, 18:48
Temat postu:
Potem będzie stał bez sensu na S1 i blokował szlak.
cinekcool - 22-07-2015, 09:11
Temat postu:
Sami wielcy kolejarze tutaj.
Koledze chodziło raczej o to, jakiego typu pytań się spodziewać na egzaminie. Ja gdy zdawałem egzamin na licencję też byłem ciekaw, czego możemy się spodziewać. Może nie tyle z instrukcji, bo te trzeba było już "w miarę" znać, ale choćby z budowy taboru, która to na szkoleniu na licencję nie była jakoś specjalnie wykładana poza ogólnikami, ale jednak straszyli wszyscy, że będzie budowa tylko nikt nie mówił, że będzie pytanie typu "ile pantografów ma SM42".

Więcej pokory, panowie kolejarze dla młodych adeptów tej sztuki.

Sygnalizacja musi być w małym palcu, prowadzenie ruchu... Na egzaminie na licencję raczej nikt Cię nie będzie pytał o wszystkie przypadki rozkazu S. Niemniej trzeba mieć pojęcie, czym jest rozkaz i w jakich podstawowych przypadkach się go otrzymuje.
Borys_q - 22-07-2015, 10:52
Temat postu:
Tak na poważnie:

-Sygnalizacja pytania typu co oznacza ten sygnał, jeśli semafor/tarcza pokazuje taki sygnał to tarcza/semafor pokazuje.
- Typowe wskaźniki i sygnały po symbolu S-1,2,3 w-1,2, 18,24 D- 0,1,6,8, Napewno sygnały alarmowe, i te rzadko stosowane (popychy i hamowanie bez hamulca zespolonego)
- Ruch Wyjazdy na tor lewy, jazda po zamkniętym torze/przez zamknięty posterunek, typowe przypadki rozkazów Zasady prowadzenia manewrów.
- Hamulec ogólna budowa, zbiorniki, ciśnienia, dopuszczalne nieszczelności, próby, hamowania kontrolne, eksploatacja w zimie, skoki cylindra na poszczególnych nastawach.
- Co do budowy to u każdego inaczej.
- Instrukcja jakaś tam określa.......
- Typowe zagadnienia z maszynistowskiej i pomocnikowskiej, skład drużyny trakcyjnej osoby w kabinie znajomość szlaków.
- Dział organizacja przedsiębiorstw kolejowych (tu szczerze nie pamiętam jakiego typu miałem pytania)
- BHP Napięcia bezpieczne, odległości od sieci, pierwsza pomoc.

Więcej grzechów nie pamiętam
ziber - 22-07-2015, 11:37
Temat postu:
cinekcool, Borys_q, Bardzo dziękuje za merytoryczne odpowiedzi w szczególności Borys_q, . Co do E1 opanowana, głównie chodziło mi o takie przykładowe pytania padające z R1. Pozdrawiam
Borys_q - 22-07-2015, 12:42
Temat postu:
Z ciekawszych pytań : Zezwolenie na jazdę manewrową ważne jest do.....
Definicja S-3(chyba co każda poprawkę do IE-1 się zmienia), przykład rozkazu S na torze lewym, lub N na prawym. Oczywiście zależy kto robi testy z tego co wiem to testy IC są ciężkie, jak to jest u innych to nie wiem.
Taurus - 22-07-2015, 12:46
Temat postu:
@Cinekool
Pragnę tylko zauważyć że jakkolwiek (w granicach logiki) zadane pytanie z przepisów nie powinno zaskoczyć tego kto rozumie te instrukcje. No chyba że są zadane w innym języku na przykład chińskim.
Od tego maszynista ma mieć głowę na karku żeby nawet na podchwytliwych pytaniach nie dać się zaskoczyć. To są fundamenty wiedzy tego zawodu.
ziber - 22-07-2015, 13:03
Temat postu:
Taurus, A Ty dalej swoje i swoje....Smile Daj boże nie trafić na takiego w życiu zawodowym. Ciekaw jestem czy byłbyś taki mądry ogarniając materiał w 3 miesiące weekendowo do tego pracując na 3 zmiany i nie mając wcześniej styczności z koleją. Uważam że jest to nie realne tak jak nie realne jest być dobrym kierowcom po 30h jazdy. Jesteś NOWOCZESNYM pracownikiem kolei przed którymi nas przestrzegali na kursie. Po prostu Cię zignoruję i będzie to ostatni post do Twojej osoby.

Borys_q, Dzięki wielkie, nie są to testy ani do IC, ani do innego przewoźnika - prywatny kurs. Jednak Są to bardzo pomocne zagadnienia które podałeś. Pozdrawiam.
Taurus - 22-07-2015, 13:40
Temat postu:
Cytat:
Po prostu Cię zignoruję i będzie to ostatni post do Twojej osoby.


Płakał nie będę Smile
Szkoda tylko że nie uświadomiła ci ta "dyskusja" powagi tego co masz zamiar robić w życiu.

A egzamin... skoro prywatny to... zdasz. Nic się nie martw.

Dla mnie to wygląda w uproszczeniu tak:
Przychodzi na forum ziber i pyta:
"Dajcie mi przykładowe pytania z instrukcji bo nie wiem czego się spodziewać na egzaminie"
Ktoś odpowiada: (w uproszczeniu)

Pytanie: co oznacza sygnał XX ?
1. Stój
2. Vmax 40 km/h, następny stój
3. V max

itp...

Po czym ziber czyni pokłony za wielką pomoc, teraz już wie czego się spodziewać. No kuźwa !
Ok ja też już kończę, ignoruj mnie. Wbij sobie tylko do głowy że nie jestem kolejarzem. Powodzenia życzę.
cinekcool - 23-07-2015, 10:14
Temat postu:
Taurus napisał/a:
@Cinekool
Pragnę tylko zauważyć że jakkolwiek (w granicach logiki) zadane pytanie z przepisów nie powinno zaskoczyć tego kto rozumie te instrukcje. No chyba że są zadane w innym języku na przykład chińskim.
Od tego maszynista ma mieć głowę na karku żeby nawet na podchwytliwych pytaniach nie dać się zaskoczyć. To są fundamenty wiedzy tego zawodu.


To jest egzamin na licencję, która Cię do NICZEGO nie uprawnia. Ot papierek, dzięki któremu przyszły pracodawca może Cię zatrudnić i szkolić dalej. Dlatego też są tam najbardziej podstawowe podstawy. Zanim siądziesz za nastawnikiem pod nadzorem maszynisty szkolącego - minie jakiejś pół roku. Masz czas, żeby się uczyć dalej. Zanim podejdziesz do egzaminu na świadectwo maszynisty (które to już upoważnia Cię do samodzielnej jazdy u danego przewoźnika) - minie kolejny rok (jak nie dłużej). Jest czas na dokładne zapoznawanie się z instrukcjami.

Aha - i znam też takich, co prywatnego kursu nie zdali. Więc to nie jest tak, jak za "starych dobrych czasów", że wystarczy zapłacić i mieć wszystko w dupie.
buballo - 28-07-2015, 15:29
Temat postu:
@ziber

W tym zawodzie musisz się uodpornić na takie "psztyczki" jak tu na forum, w pracy możesz spotkać się z jeszcze większymi Laughing Najlepiej mieć twardą skórę i je ignorować. Doświadczysz tego zaraz gdy zdobędziesz uprawnienia, młodzi mają zawsze trudno. Egzamin na licencję jest prosty, ma formę testu gdzie spośród kilku zaznaczasz prawidłową odpowiedź. Trudno dodać coś więcej do tego co już niektórzy koledzy napisali. Instrukcje a zwłaszcza ich prawidłowe zrozumienie w naszym zawodowym zakresie jest bardzo ważne, bo to pozwoli ci panować w przyszłości nad całą sytuacją, czy na manewrach, czy na szlaku kolejowym. To właśnie od ciebie będzie wymagana decyzyjność w razie jakichkolwiek problemów z taborem. Na etapie szkolenia nawet sprawy sobie nie zdajesz za co będziesz odpowiadał. Musisz zawsze wiedzieć czy możesz, kiedy możesz i jak możesz jechać, to są kwestie bezpieczeństwa i tu nie ma zmiłuj. To od ciebie wszyscy będą wymagać prawidłowej reakcji i z tego będziesz bardzo dokładnie rozliczany.
Słyszałem kiedyś takie ciekawe powiedzenie od jednego z instruktorów, że "dobry maszynista to ten, o którym oni nigdy nic nie słyszą" czyli taki co nie ma żadnych zdarzeń, usterek i jak należy wykonuje swoją pracę. Moim zdaniem coś w tym jest co daje do myślenia, np. to że trzeba się uczyć taboru cały czas aby w razie usterek umieć się samemu naprawić i nie zawracać głowy instruktorom. Czytać od czasu do czasu instrukcje bo jest to wiedza wbrew pozorom ulotna, szczególnie dotyczy to przypadków, z którymi nie ma się do czynienia na co dzień. Tą wiedzę którą zdobędziesz na obu kursach trzeba co jakiś czas przypominać i utrwalać - wtedy idziesz do pracy z odpowiednim nastawieniem Cool
Dlatego testy-testami, egzaminy-egzaminami, ale tak naprawdę liczy się to co zostaje ci w głowie. Trzeba robić tak, aby zostało tego jak najwięcej Śmiech
cinekcool - 29-07-2015, 11:17
Temat postu:
buballo napisał/a:
@ziber

W tym zawodzie musisz się uodpornić na takie "psztyczki" jak tu na forum, w pracy możesz spotkać się z jeszcze większymi Laughing Najlepiej mieć twardą skórę i je ignorować. Doświadczysz tego zaraz gdy zdobędziesz uprawnienia, młodzi mają zawsze trudno.


A nawet doświadczysz już podczas jazdy za "trzeciego".

"Bo bez szkoły kolejowej, bo nowy system szklenia jest do dupy, niczego się nie nauczycie, po co przyszedłeś do tej firmy" i takie tam Wink
Sentinel - 29-07-2015, 20:20
Temat postu:
Cytat:
Kurs na Licencję Maszynisty w Gdyni

Szkolenie prowadzone jest zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 10 lutego 2014 r. w sprawie licencji maszynisty – Dziennik Ustaw z 2013 r. poz.1594.

INFORMACJE ORGANIZACYJNE:

Termin szkolenia: 02.09.2015 r. -28.10.2015 r.
Czas trwania: 298 godz
Forma szkolenia: kurs stacjonarny (zajęcia od pn. – pt.)
Miejsce szkolenia: Gdynia

Cena: 5 750 zł

http://www.csid.pl/szkolenie/28-wiosenna-licencja-maszynisty

mich4s4 - 29-07-2015, 20:54
Temat postu:
buballo, Bardzo fajnie to ująłeś powiem Ci ze na pewno nie raz wrócę do twojej wypowiedzi Śmiech Są jeszcze ludzie którzy potrafią coś napisać w normalny sposób i zwykłymi słowami jeszcze bardziej "domotywować" "młodego"adepta do nauki Wink Pozdrawiam i dzięki za tę wypowiedź chłopie.
buballo - 31-07-2015, 09:57
Temat postu:
mich4s4 napisał/a:
buballo, Bardzo fajnie to ująłeś powiem Ci ze na pewno nie raz wrócę do twojej wypowiedzi Śmiech Są jeszcze ludzie którzy potrafią coś napisać w normalny sposób i zwykłymi słowami jeszcze bardziej "domotywować" "młodego"adepta do nauki Wink Pozdrawiam i dzięki za tę wypowiedź chłopie.


Nie przesadzaj Wink
Praca jest naprawdę fajna, pod warunkiem że to jest to co lubisz robić. Jeśli sprawia to ci frajdę, sam zauważysz że trzeba w to włożyć trochę własnego zaangażowania Idea
sheva17 - 04-08-2015, 22:56
Temat postu:
http://www.przewozyregionalne.pl/node/18420

PR na licencję szkolą dużo taniej. Może kogoś zainteresuje.
Yokus - 06-08-2015, 09:53
Temat postu:
Panowie i Panie mam jedno pytanie odnośnie pracy maszynisty. Jak wygląda służba w Intercity, tzn czy po zakończeniu służby nocujemy gdzieś aby w kolejnym dniu wrócić do domu, czy jest to rozwiązane w inny sposób?
Marian Szatko - 06-08-2015, 14:42
Temat postu:
Panowie i Panie mam jedno pytanie odnośnie pracy maszynisty. Jak wygląda służba w Intercity, tzn czy po zakończeniu służby nocujemy gdzieś aby w kolejnym dniu wrócić do domu, czy jest to rozwiązane w inny sposób?


Takiego czegoś nie stosuje się na kolei przynajmniej państwowej czyli PKP i spółki marszałkowskie od dobrych 20 lat. Masz 12 godzin pracy przewidzianej grafikiem i tyle. W jednym miejscu się zgłaszasz powinieneś dmuchnąć w alkomat albo przynajmniej podpisać i w 12 godzin masz się znaleźć w tym samym miejscu. Proste jak budowa cepa a co i jak to zależy od tego co układa konkretne służby i układów jaki kawał mięsa ci się trafi jak zwykle duży pies je pierwszy najlepsze a potem inni zależy od miejsca w szeregu i innych zmiennych o których można by napisać ksążke więc szkoda klawiatury porobisz sam zobaczysz.
buballo - 06-08-2015, 22:03
Temat postu:
Marian Szatko napisał/a:
Proste jak budowa cepa a co i jak to zależy od tego co układa konkretne służby i układów jaki kawał mięsa ci się trafi jak zwykle duży pies je pierwszy najlepsze a potem inni zależy od miejsca w szeregu i innych zmiennych o których można by napisać ksążke więc szkoda klawiatury porobisz sam zobaczysz.


Marian Szatko - genialnie to ująłeś Cool Laughing Laughing Laughing
wuja - 10-08-2015, 15:59
Temat postu:
Szanowni Koledzy i Koleżanki,
Ja mam pytanie dotyczące czasu pracy maszynistów w największych spółkach tj. CARGO, IC, PR. Czy zawsze zmiana wynosi 12 h, czy są konkretne godziny jej trwania (np. do 7 do 19), ile takich zmian jest w miesiącu, tym samym ile średnio godzin w miesiącu "wyrabia" maszynista. Może ktoś wie jak jest z tym u prywaciarzy. Za wszelkie informacje dziękuje.
kamil3836 - 10-08-2015, 19:50
Temat postu:
Nie, zmiana nie trwa zawsze 12h, zresztą to logiczne. A długość czasu pracy jest uzależniona od rozkładu jazdy. Ile pracuje godzin? Tyle co każdy obywatel, w niektórych spółkach z grafiku maksymalnie może pracować 170 godzin.
cinekcool - 11-08-2015, 13:12
Temat postu:
wuja napisał/a:
Szanowni Koledzy i Koleżanki,
Ja mam pytanie dotyczące czasu pracy maszynistów w największych spółkach tj. CARGO, IC, PR. Czy zawsze zmiana wynosi 12 h, czy są konkretne godziny jej trwania (np. do 7 do 19), ile takich zmian jest w miesiącu, tym samym ile średnio godzin w miesiącu "wyrabia" maszynista. Może ktoś wie jak jest z tym u prywaciarzy. Za wszelkie informacje dziękuje.

Masz grafik w którym masz napisane - służba nr. np 404. No i patrzysz w opis tej służby, początek o 8:21, koniec 16:21 - przyjmujesz pociag taki i taki, jedziesz tam i tam, tam przyjmujesz inny pociąg i wracasz do domu.

Ilość zmian zależy od tego, jak długie służby dostaniesz. Jeśli same 12 godzinne, to będziesz miał ich mniej. W sumie musisz wyrobić ilość godzin w danym miesiącu (w sierpniu jest to 160).

U prywaciarza często grafik masz "na telefon". Skończysz tam, gdzie Ci się skończy czas pracy. Jak dobrze trafisz, to Cię odwiozą samochodem albo dadzą hotel Wink
enstone - 12-08-2015, 23:14
Temat postu:
Tak z ciekawości, co robią młodzi przyszli maszyniści na szopie/warsztacie.?
Poznają budowę lokomotywy, jest jakiś mistrz czy nauczyciel co oprowadza, wyjaśnia, pokazuje, mają jakieś narzędzia w ręku.?
Czy po prostu przynieś, wynieś, pozamiataj, młody co się tak gapisz ...... Smile
cinekcool - 13-08-2015, 10:19
Temat postu:
Wszystko zależy, na jakich ludzi trafisz. Jedni będą chcieli Ci coś przekazać, inny będą zlewać.
Generalnie zaliczasz wszystkie działy (chyba 7 ich było) i przyglądasz się. Dostaniesz szmatę, denaturat i będziesz czyścił styczniki, opory, przykręcał/odkręcał śrubki, malował pantografy, otwierał klapy inspekcyjne silników... W każdym razie - ubrudzisz się Smile
Anonymous - 13-08-2015, 11:47
Temat postu:
Witam.

Czyli po pozytywnie zdanym egzaminie, po ukończeniu kursu, idzie się na warsztat?? Na warsztat tam gdzie idzie się na staż???
enstone - 13-08-2015, 12:11
Temat postu:
@cinekcool dzięki o taką odpowiedz mi właśnie chodziło.
O jakich mowa działach do zaliczenia ?
cinekcool - 13-08-2015, 12:17
Temat postu:
enstone napisał/a:

O jakich mowa działach do zaliczenia ?

- SHP/Prędkościomierze
- Silniki
- Elektryczny
- Pneumatyczny
- Podwozia
- Spalinowy
- Akumulatory

Przynajmniej u mnie to tak mniej więcej wyglądało.

[ Dodano: 13-08-2015, 12:23 ]
Tomek-Gliwice napisał/a:
Witam.

Czyli po pozytywnie zdanym egzaminie, po ukończeniu kursu, idzie się na warsztat?? Na warsztat tam gdzie idzie się na staż???

Warsztat tam, gdzie jest szopa. Np. Katowice idą do Krakowa.
enstone - 13-08-2015, 12:33
Temat postu:
A czy zdarzają się takie "kwiatki" w postaci potencjalnych maszynistów, którym to wiedza strasznie ciężko wchodzi.? Jeżeli nie zaliczy czegoś to co później, aż do skutku, czy jest odsyłany do domu bo się nie nadaje po prostu.?
cinekcool - 13-08-2015, 12:38
Temat postu:
Oczywiście, że trafiają się osoby oporne na wiedzę. Niemniej - jak już zdasz na licencję, to kolejny egzamin to ten na świadectwo (ewentualnie na pomocnika, ale on większego wpływu nie ma) - do tego czasu się uczysz. Instrukttorzy od czasu do czasu robią "sprawdziany", ale jeżeli go nie zaliczysz, to nic sie też nie dzieje - to tylko po to, żebyś wiedział czego się jeszcze douczyć.
enstone - 13-08-2015, 12:44
Temat postu:
To czyli rozumiem, że instruktorzy chcą jak najlepiej dla przyszłych i starają się jak najlepiej wyszkolić, pokazać co i jak.
cinekcool - 13-08-2015, 12:52
Temat postu:
Taką mają pracę.
flank - 13-08-2015, 19:16
Temat postu:
http://www.pup.gliwice.pl/mobile/oferty_pracy_szczegoly/5532.html
Wiem że jest jeszcze kilka miejsc, trzrba dzwonić bezpośrednio do kadr w kopalni piasku Kotlarnia.
Beatrycze - 16-08-2015, 13:50
Temat postu:
Sławomir Centkowski - wiceprezydent ZZM, Jacek Kosiński – dyrektor Ośrodka Szkoleń Zawodowych PKP Intercity. Polskie Radio 15.08.201.


Adrian77 - 06-10-2015, 21:13
Temat postu:
Witajcie
Chciałbym zostać maszynistą lub ewentualnie dyżurnym ruchu. Na maszynistę muszę zrobić i zdać kurs na licencję maszynisty, a później jeszcze uzyskać uzyskać świadectwo maszynisty. Mieszkam w Głogowie woj. dolnośląskie (Zielona Góra - 50 km, Wrocław - 100 km, Poznań - 110 km). Znacie może jakieś firmy, które w pobliżu takie coś robią? Jeśli chodzi o dyżurnego ruchu, to jak wygląda ścieżka do tego zawodu?
Tawot - 07-10-2015, 11:05
Temat postu:
Wrocław - Firma CS Szkolenie i doradztwo, na ul. bocznej.
HaryHole - 08-10-2015, 10:02
Temat postu:
Adrian77,

Ja także jestem zainteresowany szkolenie na licencję na dolnym śląsku. Orientowałeś się Adrian czy robią we Wrocławiu i w jakiej cenie ?

A co trzeba zrobić żeby zostać dyżurnym ruchu ? Też na dolnym śląsku.
Adrian77 - 08-10-2015, 15:55
Temat postu:
Dzięki Tawot za informację.
HaryHole, jeszcze się nie orientowałem, ale jakiś czas temu gdzieś wyczytałem cena kursu wynosi około 4000-6000 zł. Obecnie mi pozostaje znaleźć jakąś pracę i uzbierać na ten kurs. Chyba że dostałbym się na jakiś bezpłatny lub przez urząd pracy.
Tawot - 08-10-2015, 16:01
Temat postu:
Spoko, w CS Wrocław w trybie dziennym (od pn. do pt. przez dwa miesiące) 6 000 pln, plus 750 za badania w kolejowej medycynie. Znajomy robił w stolicy w CSie, w trybie weekendowym, czas trwania to trzy miesiące, koszt prawie dycha. Wiem też, że we Wrocku w ośrodku CS-u robili kurs na dyżurnego. Zadzwonić, dopytać. Pozdro,
HaryHole - 03-11-2015, 18:38
Temat postu:
No już się dowiedziałem i ruszył kurs 19 października ale nie zdążyłem się załapać. Jadę w piątek zapisać się na kolejny najszybszy. Ale mam pytanie. Bo trochę pieniędzy wydam . Jak to wygląda później po takim kursie ? Co mi da to wszystko ? Jakieś kroki co dalej. Pytam jak ktoś robił. Pozdrawiam.
Tawot - 03-11-2015, 19:44
Temat postu:
Kawałek plastiku, w postaci licencji maszynisty, oraz wiedzę (Ile? To zależy prawie wyłącznie od twojego zaangażowania). To wszystko. A... może jeszcze wolną drogę w poszukiwaniach pracodawcy który zechce nas wyszkolić na świadectwo.
HaryHole - 04-11-2015, 11:17
Temat postu:
A szkolenie na świadectwo ile trwa? Jest płatne czy jak ?
jaronx - 04-11-2015, 11:21
Temat postu:
HaryHole napisał/a:
A szkolenie na świadectwo ile trwa? Jest płatne czy jak ?

Średnio około 1,5 roku za szkolenie nie płacisz nic przyszły pracodawca zatrudnia Cię i wypłaca comiesięczną pensje.
HaryHole - 04-11-2015, 11:29
Temat postu:
No to nic . Atakuję. Jeszcze jedno pytanie. Ciężko u jakiegoś pracodawcy załapać się na świadectwo ?
nastawnik - 04-11-2015, 12:27
Temat postu:
@HaryHole -- obecnie IC bardzo chętnie przyjmuje osoby z licencją chętne odbyć szkolenie na świadectwo .
maszynista KUBA - 04-11-2015, 15:04
Temat postu:
do tego trzeba liczyc jeszcze umowe lojalnosciową na 120 000 zł swiadectwo, maszynisty u danego przewoznika, w razie nie wywiązania sie z umowy koszt ponosi oczywiscie kursant lub pracownik i obciążenie finansowe na jego konto. Także nie jest to hop siup jak kto woli. Niestety znam już dwa takie przypadki.
HaryHole - 04-11-2015, 18:41
Temat postu:
Ja mam zamiar porządnie się do tego przyłożyć. Tylko boje się że może być problem co dalej . Bo słyszałem że bez jakichkolwiek znajomości może być później ciężko . Nie mówię że tak jest ale tak słyszałem . Dlatego wypytuję że jak mam wydać 6000 zł plus dojazdy to mnie wyjdzie koło dychy. Mimo to atakuję bo to jest moje marzenie i nie odpuszczę Wink
cinekcool - 04-11-2015, 18:54
Temat postu:
HaryHole napisał/a:
Bo słyszałem że bez jakichkolwiek znajomości może być później ciężko .

Nie słuchaj złotych rad osób, którym w życiu nie wyszło.
jaronx - 05-11-2015, 11:07
Temat postu:
cinekcool napisał/a:
HaryHole napisał/a:
Bo słyszałem że bez jakichkolwiek znajomości może być później ciężko .

Nie słuchaj złotych rad osób, którym w życiu nie wyszło.


Może powiedz koledze ilu jest ludzi jest z zewnątrz jaki procent max 20 % reszta to rodziny kolejarzy. Taka jest prawda.
mich4s4 - 05-11-2015, 12:51
Temat postu:
jaronx napisał/a:
cinekcool napisał/a:
HaryHole napisał/a:
Bo słyszałem że bez jakichkolwiek znajomości może być później ciężko .

Nie słuchaj złotych rad osób, którym w życiu nie wyszło.


Może powiedz koledze ilu jest ludzi jest z zewnątrz jaki procent max 20 % reszta to rodziny kolejarzy. Taka jest prawda.


Dziwne bo na 8 moich znajomych łącznie ze mną nikt nie ma rodzin kolejarzy ani pleców i każdy jest zatrudniony. Może pochwalisz się w jakim województwie trzeba mieć takie rodziny kolejarskie od pokoleń?
jaronx - 05-11-2015, 16:44
Temat postu:
Nie napisałem że ludzie z zewnątrz się nie dostają tylko że są w mniejszości,Odnieś się do tego co napisałem 8 z jak licznej grupy? Chcesz mi powiedzieć że na kolei nie ma nepotyzmu?
buballo - 05-11-2015, 23:05
Temat postu:
jaronx napisał/a:
...Chcesz mi powiedzieć że na kolei nie ma nepotyzmu?


Cool popracuje dłużej to zobaczy jak jest, sam sobie wyrobi zdanie.
Co do tzw. nepotyzmu osobiście uważam, że synowie maszynistów są naprawdę niezłymi kandydatami i pracodawca też to w jakiś sposób docenia. To są dobrzy kandydaci, którzy już na wstępie mają jakieś ogólne pojęcie o tym fachu. Dzieciak od małego widzi w jakim trybie pracuje jego ojciec, większość po prostu się tym zaraża Smile
cinekcool - 06-11-2015, 11:28
Temat postu:
jaronx napisał/a:
Chcesz mi powiedzieć że na kolei nie ma nepotyzmu?

Ależ oczywiście, że jest. I żeby nie było - nie uważam, że to coś złego.

Natomiast powtarzanie młodym ludziom "szkoda zachodu, nie masz znajomości to się i tak nie dostaniesz" jest zwyczajnym kłamstwem.
Syn maszynisty musi zdać te same egzaminy, przejść te same badania, mieć tę samą wiedzę co człowiek "z zewnątrz".

Chciałbym wam przypomnieć, że ustrój naszego kraju zmienił się 1989 roku i na całe szczęście na kolei też to coraz bardziej widać.
Dawid Łobzów - 06-11-2015, 12:07
Temat postu:
Nie chcę zakładać nowego tematu, Ktoś wie jak wyglądają badania psychotechniczne na stanowiska ruchowe w PKP PLK? Interesuje mnie dróżnik przejazdowy? jak wygląda takie badanie? Smile
Anonymous - 06-11-2015, 12:16
Temat postu:
Tak jak dla wszystkich. Wpisz sobie w Google "badania psychotechniczne" i się dowiesz. Wszędzie wyglądają tak samo. I niema czym się stresować. Psychotesty to Pikuś.
katowicer - 06-11-2015, 12:20
Temat postu:
Aczkolwiek znam osoby, które nie przeszły psychotestów.
Anonymous - 06-11-2015, 12:48
Temat postu:
Muszą być godne podziwu, lub podeszły do tego będąc "wczorajszym" Twisted Evil
katowicer - 06-11-2015, 13:04
Temat postu:
Jak osoby podchodziły nie wiem, nawet jak ja byłem na wstępnych to jedna osoba z mojej badanej grupy nie przeszła.
nastawnik - 15-11-2015, 19:52
Temat postu:
Nie wszędzie badania wyglądają tak samo . Znam niejednego maszynistę , który miał problemy z badaniami w jednym ośrodku a w innym - luzik. Nawet są tacy maszyniści , którzy unikają konkretnego lekarza.
Borys_q - 15-11-2015, 20:15
Temat postu:
Cytat:
Aczkolwiek znam osoby, które nie przeszły psychotestów.


Testy mają sprawdzać przydatność psychomotoryczną do tego zawodu, jak ktoś jej nie ma to nie przejdzie badań jak ma to przejdzie. Zadania są tak skonstruowane że są osoby które nie będą ich w stanie za chiny zrobić.
Dawid Łobzów - 15-11-2015, 20:44
Temat postu:
Mi się udało przejsć Smile naprawdę mogę teraz stwierdzić że nie ma czego się bać, a "aparat piórkowskiego niezła zabawa polecam Smile
katowicer - 15-11-2015, 22:07
Temat postu:
Panowie przechodził ktoś z nastawni na maszyniste ? Pracuje w PLce i coraz częściej myślę o zmianie. Czy w takim wypadku również przechodziłbym cały proces szkolenia ? Może ktoś pomoże ?
kamil3836 - 16-11-2015, 04:23
Temat postu:
Oczywiście, że przechodziłbyś cały cykl. Nie widzę powodu, aby coś zmieniać/skracać.
katowicer - 16-11-2015, 14:05
Temat postu:
Jasne, że praktyczną część szkolenia przechodziłbym całościowo. Z tego zdaje sobie sprawę. Ale np. sygnalizację, pracując na nastawni mam w jednym palcu, to samo Ir-1 Id-4 itd. Czy poprostu miałbym mniej nauki a sam kurs przechodzę całościowo ?
kamil3836 - 16-11-2015, 15:37
Temat postu:
Miałbyś mniej nauki. Kurs jest grupowy, nie jest dzielony na mniejsze grupy.
jaronx - 16-11-2015, 17:21
Temat postu:
IR 1 IE 1 znasz musisz poznać jeszcze parę innych rzeczy, poglądowy program szkolenia na licencję poszukaj w sieci.
ruby - 08-02-2016, 23:52
Temat postu:
Witam
A jak to jest z tą umową lojalnościową?
Kiedy się ją podpisuje? przed rozpoczęciem licencji, czy po licencji a przed świadectwem?
Różne ludzie kwoty podają od 50.000 do 150.000, i to działa chyba nie tylko jeśli powiedzmy w trakcie 3 lat po uzyskaniu świadectwa ktoś się zwolni, ale też np. jeśli ktoś zrezygnuje w trakcie kursu, lub nie zda egzaminu końcowego? A co np. w sytuacji gdy po 2 latach pracy nie przechodzimy okresowych badań lekarskich?
cinekcool - 09-02-2016, 20:54
Temat postu:
Kwoty są różne i zależą od przewoźnika. Podpisujesz lojalkę zazwyczaj przed licencją, ale nie jest to regułą. Jeżeli nie przejdziesz badań, nie płacisz lojalki.
Batman1987 - 09-02-2016, 22:48
Temat postu:
A przed rozpoczęciem kursu na świadectwo tez są badania?
Anonymous - 10-02-2016, 01:14
Temat postu:
Tak. Również
Batman1987 - 10-02-2016, 05:30
Temat postu:
I są troszkę bardziej rygorystyczne? Tak gdzieś widziałem na necie napisane i jestem ciekaw czy to prawda.
mich4s4 - 10-02-2016, 08:21
Temat postu:
Czesc, badania sa identyczne jak na licencje. Jedni mowia ze nie ma narkotestow ja mialem. Pozdrawiam
cinekcool - 10-02-2016, 14:11
Temat postu:
Badania w sumie te same. Narkotestów mi nie robili już, prześwietlenia także, bo to jest ważne bodajże 2 lata czy rok.
wolnetory - 10-02-2016, 14:49
Temat postu:
Witam
Pracuję w cargo jako maszynista stażysta. W marcu tego roku minie mi rok więc będzie deputat węglowy
Chętnie odpisze na pytania z wyłączeniem tzw.prive.
Czytam poprzednie wypowiedzi i z własnego doświadczenia i obserwacji mogę napisać że przygodę z koleją w charakterze maszynisty jest sens rozpoczynać jedynie przez urząd pracy choć niejeden przypadek był taki że kursant doplacal 3 tyś resztę plus badania robił urząd.
Dla tych którzy się zastanawiają nad pracą na kolei jest kilka pytań na które należy sobie odpowiedzieć
- jak znosisz pracę w nocy? Czy w ogóle pracowales w nocy przy pełnym skupieniu? A jak będą dwie nocki pod rząd?
- jak daleko mieszkasz od miejsca pracy? Czy jesteś w stanie dotrzeć na 2.00 w nocy lub wrócić o tej porze aby jak najszybciej położyć się aby uratować noc bo czekanie do np.7 rano i przyjazd o 9.00 jest katorga również wyjazd dzień wcześniej i jakieś kimanie do np. 2 w nocy aby rozpocząć służbę to straszne a wcale nie odosobnione

[ Dodano: 10-02-2016, 15:05 ]
Dlaczego warto robić kurs na licencję maszynisty przez up?
Kasa, jeśli nie doplacasz jakiejś kwoty jak pisalem wyżej to oszczędność nawet 8 tyś złotych nie licząc czasu kiedy nie pracujesz bo chodzisz na kurs. Najważniejsze masz gwarancję pracy dla danego przewoźnika. Naprawdę wielu robiło licencję prywatnie i wysyłają CV licząc na to że ktoś ich zatrudni w celu dalszego kształcenia na świadectwo.
A to w cale nie musi nastąpić od razu choć nie słyszałem żeby ktoś fizycznie nie mógł nigdzie znaleźć.
Kolejną kwestią jest wynagrodzenie. Zastanow się jeśli nie robisz tej przyjemności przez UP czy inwestycja nawet 8 tyś potem proszenie się o zatrudnienie ( najczęściej odzywa się cargo) następnie praca na warsztacie potem jako stażysta z wynagrodzeniem 1.6-2 tys netto ( przed strajkiem 1450 netto) i wreszcie upragniona praca ze świadectwem w granicach 2.6-3200 ma się zwrócić?
Owszem sam pracuje z ludźmi którzy maja po 4,4500 netto.( piszę o cargo). Tyle że to ludzie w wieku 50-60 lat którzy zasiedli za nastawnikiem w wieku 21-30 lat i ze stażem średnio 30 lat mają najwyższe wyslugi i dodatki. Naprawdę początkujący samodzielny maszynista nie ma szans zarobić 3500 netto chyba że miałby wszystkie niedziele i ewent święta co jest niemożliwe.
Jeśli nawet u tzw.prywaciarza zarabia się więcej to należy się liczyć z ilością godzin 220 i więcej co w cargo jest zawsze za normę godzin a limit dodatkowych godzin to 120 rocznie i 20 miesięcznie ( jeśli ktoś ma na to siłę i jest potrzeba nadgodzin

[ Dodano: 10-02-2016, 15:16 ]
Co do samej pracy maszynisty to
- brak kibelka i bieżącej wody
-oprócz zmodernizowanych jednostek brak lodówki więc w lecie nie weźmiesz wszystkiego do jedzenia co zechcesz
- nie można jeść takich rzeczy po których wiesz że musisz posiedziec na tronie a kiedy zaczniesz więcej zarabiać i przynajmniej na jedzenie będziesz miał wreszcie pieniądze jest delikatnie pisząc wkurzajace
- jeśli nie mieszkasz z mamusia lub żoną która ma czas gotować i robić zakupy czy mieszkasz w pobliżu sklepów m.in calodobowych? Bo jeśli masz np 4 dniowki pod rząd to kiedy i gdzie masz robić zakupy?
Jak pisalem na pytania chętnie odpowiem ,sformułowania typu co trzeba zrobić aby zostać maszynistą( parametry wiekowe i zdrowotne) czy co trzeba zrobić żeby UP sfinansował kurs były omawiane i dość niegrzeczne jest zasmiecanie forum takimi pytaniami.
piopol - 10-02-2016, 19:08
Temat postu:
wolnetory, a czy wynagrodzenie przez cały okres szkolenia ma taką samą wysokość,czy w trakcie coś się zmienia na plus?
katowicer - 11-02-2016, 08:05
Temat postu:
Ja od marca idę na warsztat. Ok.1400-1500 na rękę przez okres całego szkolenia aż po zdanie egzaminu. Potem lepiej.
piopol - 11-02-2016, 08:25
Temat postu:
katowicer, trzeba będzie jakoś przemęczyć te dwa lata Smile trochę mnie przeraża wizja przeprowadzki do innego miasta i zarobki na tym poziomie, ale pociesza mnie fakt że po dwóch latach będzie lepiej. A jak wygląda szkolenie? Egzaminy są trudne?
katowicer - 11-02-2016, 08:30
Temat postu:
piopol, Nie 2 lata tylko koło 6-9 miesięcy. Ja idę innym tokiem, bez prawa wjazdu na szlak w początkowym okresie pracy.
cinekcool - 11-02-2016, 10:06
Temat postu:
piopol napisał/a:
wolnetory, a czy wynagrodzenie przez cały okres szkolenia ma taką samą wysokość,czy w trakcie coś się zmienia na plus?

Zmienia się po mniej więcej 9 miesiącach. Dochodzą dodatki nocne i świąteczne, po roku węgiel i staż pracy).
siwiutki91 - 11-02-2016, 11:36
Temat postu:
wolnetory napisał/a:
a limit dodatkowych godzin to 120 rocznie i 20 miesięcznie ( jeśli ktoś ma na to siłę i jest potrzeba nadgodzin

120? Kodeksowo chyba 150? A czy i przypadkiem nie w cargo podnieśli w zuzp limit do 250?
Yokus - 25-03-2016, 14:29
Temat postu:
http://www.mazowieckie.com.pl/pl/kategoria/szkolenia#site

Polecam wszystkim którzy chcą zrobić licencje maszynisty, najlepsi zostaną zatrudnieni,a także osobom chcącym pracować w zawodzie konduktor.
Mirios - 26-03-2017, 20:18
Temat postu: PKP Cargo Trójmiasto
Chciałbym podjąć prace maszynisty w PKP Cargo w Gdyni. Chciałbym się dowiedzieć od strony praktycznej jak to wygląda. Czy muszę kurs zrobić sam czy może Cargo mnie wyśle jeżeli zdeklaruje się na prace u nich? jakie są koszty ewentualnego kursu i gdzie się zgłosić? Jak wygląda to od strony wypłaty oraz godzin pracy/zmian? będę wdzięczny za każdą konkretną odpowiedź, pozdrawiam
Ptrrk - 27-03-2017, 08:21
Temat postu: Re: PKP Cargo Trójmiasto
Mirios napisał/a:
Chciałbym podjąć prace maszynisty w PKP Cargo w Gdyni. Chciałbym się dowiedzieć od strony praktycznej jak to wygląda. Czy muszę kurs zrobić sam czy może Cargo mnie wyśle jeżeli zdeklaruje się na prace u nich? jakie są koszty ewentualnego kursu i gdzie się zgłosić? Jak wygląda to od strony wypłaty oraz godzin pracy/zmian? będę wdzięczny za każdą konkretną odpowiedź, pozdrawiam


Ej ale o jaki kurs chodzi ? O licencje ?
sheva17 - 27-03-2017, 11:03
Temat postu:
A to w Cargo ruszyły nabory na licencję albo świadectwo? Z tego co wiem to od dawna już są wstrzymane.
Ptrrk - 27-03-2017, 12:07
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
A to w Cargo ruszyły nabory na licencję albo świadectwo? Z tego co wiem to od dawna już są wstrzymane.


No nie ma szans. Mnie odpisali na maila taka tresc "Dzień dobry,

Obecnie nie mamy potrzeb zatrudnienia osób bez uprawnień maszynisty.

Jeśli będziemy mieć takie potrzeby rekrutacyjne będziemy je ogłaszać w mediach i na naszej stronie internetowej.

Jeśli jednak posiada Pan uprawnienia bardzo proszę o przesłanie do mnie swojej aplikacji."
Mirios - 27-03-2017, 16:49
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
A to w Cargo ruszyły nabory na licencję albo świadectwo? Z tego co wiem to od dawna już są wstrzymane.


Nic nie rzuciło mi się takiego w oczy dlatego zapytałem, może gdzieś nie znalazłem odpowiedzi coś ominąłem.

Dawno też w temacie kolei nie siedziałem, nie jestem na bieżąco ze zmianami i chciałem się po prostu dowiedzieć. Ewentualnie może ktoś coś wie na temat innych spółek?

Ptrrk napisał/a:
No nie ma szans. Mnie odpisali na maila taka tresc "Dzień dobry,

Obecnie nie mamy potrzeb zatrudnienia osób bez uprawnień maszynisty. [...]"


z tego co wiem jeżeli np Cargo wydało mi zaświadczenie dla Urzędu Pracy że po odpowiednich szkoleniach mogli by mnie zatrudnić wtedy UP mógłby wysłać mnie kurs (czyt. licencja, świadectwo) dlatego też chciałbym wiedzieć na ile jest to realne
sheva17 - 27-03-2017, 17:29
Temat postu:
Cytat:
z tego co wiem jeżeli np Cargo wydało mi zaświadczenie dla Urzędu Pracy że po odpowiednich szkoleniach mogli by mnie zatrudnić wtedy UP mógłby wysłać mnie kurs (czyt. licencja, świadectwo) dlatego też chciałbym wiedzieć na ile jest to realne


Jak nie ma kursu to jest to niezbyt realne.....
Ptrrk - 27-03-2017, 18:28
Temat postu:
To raz a dwa o to samo pytalem i odpowiedzieli ze nie ma teraz szans na taki trick z UP.
Mariusz1987 - 27-03-2017, 23:46
Temat postu:
Ale UP sponsorował tylko koszty licencji a nie świadectwa. Świadectwo to już indywidualna sprawa pracodawcy.
Licencjusz - 20-04-2017, 13:08
Temat postu: Licencja I Co Dalej ???
Nawiązując do tematu, w styczniu tego roku zdobyłem we Wrocławskim CS-ie licencje maszynisty.

Jak wszędzie już czytałem, mi i chłopakom z mojego kursu, również mówiono że o prace martwić się nie musimy... BAAA nawet będziemy przebierać w ofertach - Pomyślałem sobie "okey zobaczymy".

Czas kursu zleciał szybko, egzamin zaliczony pozytywnie przez wszystkich chłopaków, cieszyliśmy się jak dzieci, po egzaminie poświetowaliśmy i każdy "poszedł w swoją stronę"

Egzamin był w styczniu, a do tej pory nikt z nas nie znalazł pracy "na kolei"

Myślę że na tym forum są ludzie, którzy pracują na kolei, bądź są w temacie pracy na kolei, więc chciałbym zapytać czy może ktoś z tu obecnych doradzi "nam" (takim zwykłym świeżynką po licencji) u których pracodawców szukać pracy? Kogo odradzacie? Kto być może z pracodawców ma zamiar w niedługim czasie rozpocząć kurs na świadectwo?

Dodam tylko że CV poszło wszędzie ale odezwał się tylko Majkoltrans i POL-MIEDŹ TRANS - Co powiecie o tych firmach?

P.S: za jakiekolwiek błędy w zamieszczeniu postu przepraszam, pierwszy raz korzystam z forum internetowego.
maszynista KUBA - 20-04-2017, 20:12
Temat postu:
Z tego co wiem to Koleje Dolnośląskie oferują pracę w tym charakterze , cv wysłać możesz na razie szkolą się tam obecnie na Maszynistę i jak na razie rekrutacja jest wstrzymana, może ruszy na jesieni. O tych przewoźnikach tą spoko, ale oni wymagają pełnych uprawnień.
sheva17 - 21-04-2017, 12:10
Temat postu:
Przewoźnicy mają wątpliwości co do jakości licencji uzyskanych na własną rękę. PKP IC urządzało egzaminy i większość osób z licencją zewnętrzną się zwyczajnie kompromitowała. Obecnie KM-y rekrutują właśnie na licencję. Generalnie robienie licencji na własną rękę mija się z celem. Bardzo Wam współczuję, bo o pracę będzie niezwykle trudno.
maszynista KUBA - 21-04-2017, 21:10
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Przewoźnicy mają wątpliwości co do jakości licencji uzyskanych na własną rękę. PKP IC urządzało egzaminy i większość osób z licencją zewnętrzną się zwyczajnie kompromitowała. Obecnie KM-y rekrutują właśnie na licencję. Generalnie robienie licencji na własną rękę mija się z celem. Bardzo Wam współczuję, bo o pracę będzie niezwykle trudno.


niekoniecznie. maszynistów zabraknie.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zarobki-maszynistow-kolej,79,0,2301775.html#utm_source=centrum-webmastera&utm_medium=referral&utm_campaign=cw-money
sheva17 - 22-04-2017, 17:31
Temat postu:
To się niestety jeszcze okaże. Półki co przykładowo przewozy towarowe spadają, a po modernizacji szlaków pociągi pojadą szybciej. Czy aby na pewno będzie potrzebna taka osada jak obecnie? Chyba, że ruch wzrośnie, ale w to słabo jakoś wierzę.
jakubiec - 22-04-2017, 18:56
Temat postu:
W tym artykule napisali, że nie będzie potrzebna taka obsada jak obecnie tylko o 1,5 tys większa w 2019 r, a przewozy towarowe raz wzrastają raz spadają jak to przewozy towarowe. Jak już to ja bardziej wieże co napisali na wp money niż pseudo znawcom forumowym.
Borys_q - 23-04-2017, 09:56
Temat postu:
Cytat:
Przewoźnicy mają wątpliwości co do jakości licencji uzyskanych na własną rękę. PKP IC urządzało egzaminy i większość osób z licencją zewnętrzną się zwyczajnie kompromitowała.


Potwierdzam!!!
maszynista KUBA - 24-04-2017, 14:52
Temat postu:
jakubiec napisał/a:
W tym artykule napisali, że nie będzie potrzebna taka obsada jak obecnie tylko o 1,5 tys większa w 2019 r, a przewozy towarowe raz wzrastają raz spadają jak to przewozy towarowe. Jak już to ja bardziej wieże co napisali na wp money niż pseudo znawcom forumowym.



Tym bardziej że to są dane na podstawie Urzędu Transportu Kolejowego.
acatus - 01-05-2017, 10:26
Temat postu:
Poziom licencji robionych prywatnie jest niski, ale nic nie szkodzi żeby po prostu douczać się na własną rękę. Ja tak robiłem i nie skompromitowałem się na egzaminie wstępnym do PKP IC. Dlatego zachęcam do robienia licencji. No ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Część osób po zrobieniu licencji czeka nawet kilka lat zanim dostaną się gdzieś na świadectwo. Można próbować załapać się na konduktora albo na warsztat, trochę porobić, a potem łatwiej na świadectwo z przesunięcia jak coś. Na kolei szykuje się ogromna luka w drużynach trakcyjnych, dlatego głowa do góry chłopaki i wbijajcie. Smile
Marian Szatko - 03-05-2017, 03:25
Temat postu:
Już sobie wyobrażam tę kompromitacje żadne nawet najgłupszy i najbardziej przyjazny instruktor nie przepuść wam sygnalizacji to się tyczy zarówno kandydatów starych maszynistów jak i wszystkich innych. Książeczkę Ie 1 musicie znać na wyrywki z opisami słowo w słowo i rozumieć co autor miał na myśli . Wymagane są też fragmenty instrukcji Ir 1 to po prostu elementarz. Nie da rady bez tego nawet jeśli pościągacie na egzaminie takim czy innym to wyjdzie szybko na jaw dlatego podejrzewam instruktorzy zaprotestowali przeciwko wpuszczaniu na lokomotywę ludzi całkowicie nie przygotowanych. I się nie dziwie ja też lubię spać spokojnie.
macin.n - 11-07-2017, 21:39
Temat postu:
Podpowiedzcie gdzie warto zrobić świadectwo? KD czy IC?
Ma to jakąś różnice gdzie robię świadectwo?
patrycjusz - 12-07-2017, 06:39
Temat postu:
W KD są lepsze warunki pracy, IC to obóz pracy
Venlo - 12-07-2017, 08:12
Temat postu:
A SKM Trójmiasto ? Jak przedstawiają się tam zarobki
i warunki pracy na tle innych przewoźników?
maszynista KUBA - 14-08-2017, 20:14
Temat postu:
Witam, ktoś się orientuje jakie są wynagrodzenia maszynistów w kmł? bo się zastanawiam.
MAZUREK - 30-08-2017, 15:31
Temat postu:
Mam ciekawe pytanie . Przyjmując że maszynista pracuje w kolejach dolnośląski a mieszka np w Poznaniu , czas dojazdu do pracy to mniej więcej 2h gdzie zaczyna sluzbe w kolejach dolnośląski jest jakoś opłacany i liczony jako czas pracy ?
sheva17 - 30-08-2017, 22:07
Temat postu:
Cytat:
Witam, ktoś się orientuje jakie są wynagrodzenia maszynistów w kmł? bo się zastanawiam.

Jedne z lepszych na rynku. Młodzi z PKP IC po zakończeniu lojalki tam chętnie przechodzą, oczywiście Ci, którzy nie mają dobrych kursów.
maszynista KUBA - 27-09-2017, 14:25
Temat postu:
Dzięki za info, ja się załapałem i pomyślnie przeszedłem badania.
Zatrudnili już paru chłopaków z licencją, więc nie wiem czy będą jeszcze miejsca do Kmł.
TwisterYano - 29-09-2017, 13:50
Temat postu:
MAZUREK napisał/a:
Mam ciekawe pytanie . Przyjmując że maszynista pracuje w kolejach dolnośląski a mieszka np w Poznaniu , czas dojazdu do pracy to mniej więcej 2h gdzie zaczyna sluzbe w kolejach dolnośląski jest jakoś opłacany i liczony jako czas pracy ?

Nie jest.
Prace zaczynasz i kończysz w mieście do którego jesteś przypisany (Wrocław, Legnica, Jelenia Góra, Kłodzko, Węgliniec). W przypadku mieszkania w Poznaniu, musisz po prostu pogodzić się z dojazdami do pracy.
MiKol-K6103 - 01-10-2017, 23:47
Temat postu: Elektryk po zsz.Jest coś warty taki papier na kolei?
Witam.

Od razu przepraszam za nieścisłość pytania,ale to przez ograniczoną liczbę znaków.

Jestem elektrykiem po szkole zawodowej,obecnie robię liceum.Mam takie pytanie - czy ten papier (potwierdzający zdanie egzaminu zawodowego z elektryki) jest na maszynistę coś wart? Czy jest zupełnie bezwartościowy?

Mam uprawnienia elektryka 2/3 kwalifikacji,czyli E.07 i E.08,nie mam kwalifikacji E.24.Pytam,ponieważ mówi się,że warto by było,żeby maszynista był po technikum elektrycznym / mechanicznym.No,ja nie mam technikum,tylko ZSZ..I brakuje mi tej jednej kwalifikacji,która jest w technikum.I nie bardzo wiem,czy wspominać o tym,jak będę się starał o pracę jako maszynista,czy raczej sobie darować temat.

Dzięki za odpowiedzi Wink.
Ocelot - 03-10-2017, 05:36
Temat postu:
MiKol-K6103

Odpowiadając na Twoje pytanie kandydat na stanowisko maszynisty ma mieć wykształcenie:
a) średnie oraz tytuł zawodowy - technik o spec. mechanicznej lub elektrycznej (elektrotechnicznej)
b) średnie

plus końskie zdrowie Smile i to co masz w głowie .
Bo papier wszystko przyjmie.
Taurus - 03-10-2017, 07:02
Temat postu:
Nie wiem jak teraz patrzy się na zawód wyuczony, ale tak z 15 lat temu ukończona szkoła zawodowa o kierunku elektrycznym była bardziej pożądana niż np. kandydat po szkole średniej bez zawodu albo z zawodem nie zbliżonym.
Powinieneś być lepszym kandydatem po szkole zawodowej elektrycznej niż np. technik żywienia Smile
Jak masz w głowie olej to idź na kolej Smile
maszynista KUBA - 29-10-2017, 13:29
Temat postu:
Taurus napisał/a:
Nie wiem jak teraz patrzy się na zawód wyuczony, ale tak z 15 lat temu ukończona szkoła zawodowa o kierunku elektrycznym była bardziej pożądana niż np. kandydat po szkole średniej bez zawodu albo z zawodem nie zbliżonym.
Powinieneś być lepszym kandydatem po szkole zawodowej elektrycznej niż np. technik żywienia Smile
Jak masz w głowie olej to idź na kolej Smile


Ja mam ukończoną ZSZ PKP kierunek Mechanik Urządzeń Kolejowych i bez problemu przyjęli mnie na kolej na Maszynistę.
Ralny - 30-10-2017, 10:33
Temat postu:
Ile musisz nie pić, aby przejść pomyślnie próby wątrobowe podczas badań kandydatów na maszynistów.


bemol14 - 26-01-2018, 08:31
Temat postu:
Hej, mam takie pytanie. Czy ktoś z Was się orientuje jakie są różnice w szkoleniu na świadectwo w różnych spółkach? Albo chociaż jakie są różnice w szkoleniu między spółkami grupy PKP, a przewoźnikami prywatnymi?
TwisterYano - 31-01-2018, 19:50
Temat postu:
bemol14 napisał/a:
Hej, mam takie pytanie. Czy ktoś z Was się orientuje jakie są różnice w szkoleniu na świadectwo w różnych spółkach? Albo chociaż jakie są różnice w szkoleniu między spółkami grupy PKP, a przewoźnikami prywatnymi?


Okres trwania szkolenia w teorii powinien być wszędzie podobny, ponieważ chodzi o liczbę wyjeżdżonych godzin. Ja jestem w Kolejach Dolnośląskich i zostało mi ok. 200 h do końca kursu i zdania egzaminu.
tom - 31-01-2018, 20:22
Temat postu:
Witam. Czy w tym roku odbędzie rekrutacja na szkolenie na licencję i świadectwo maszynisty w Północnym zakładzie PKP CARGO w Gdyni ?
Marian Szatko - 01-02-2018, 12:38
Temat postu:
TwisterYano napisał/a:
bemol14 napisał/a:
Hej, mam takie pytanie. Czy ktoś z Was się orientuje jakie są różnice w szkoleniu na świadectwo w różnych spółkach? Albo chociaż jakie są różnice w szkoleniu między spółkami grupy PKP, a przewoźnikami prywatnymi?


Okres trwania szkolenia w teorii powinien być wszędzie podobny, ponieważ chodzi o liczbę wyjeżdżonych godzin. Ja jestem w Kolejach Dolnośląskich i zostało mi ok. 200 h do końca kursu i zdania egzaminu.


Niestety się mylisz bo Koleje Dolnośląskie jeżdżą według rozkładu i mniej więcej podobnie przez cały rok więc łatwo obliczyć co ile potrwa. Natomiast takie PKP Cargo jeździ tak jak jest zapotrzebowanie jedynie manewry są w stałych godzina. Reszta jest nie do przewidzenia. Jest także problem taki że w różnych okresach przewozy się zmieniają rosną spadają. Do tego w przypadku remontów może się okazać iż akurat pociągi jadą takimi objazdami że u nas akurat pracy będzie mało a gdzie indziej bardzo dużo to też wydłuży okres bo liczą się tylko godziny na lokomotywie. Do tego skomplikowano i utrudniono tak zwane zapoznanie szlaku na wszystko oprócz jeżdżenia wymagany jest egzamin który musi przeprowadzić osobiście instruktor to jeśli weźmiesz że na 100 maszynistów może być takich 2 to już zaczyna być problem. Bo musisz ty być w pracy akurat instruktor i jeszcze jechać odpowiedni pociąg dlatego wszystko może potrwać nawet 3 lata tak się niestety dzieje.
Mirios - 16-02-2018, 15:50
Temat postu: Kurs
Witam.

Mam pytanie co do kursu, gdzie na Pomorzu można zrobić licencje (nawet prywatnie)? Dzwoniłem kilka razy do SKM ale oni ciągle mówią, że nie wiedzą czy wgl będą robić. (dla siebie nie potrzebują maszynistów a prywatnie odwlekają)
Po licencji chciałem pójść do PKP Cargo aby zrobili mi świadectwo i u nich pracować ale Pani na infolinii powiedziała mi, że musi być świadectwo już zrobione aby mnie zatrudnić.

Może ktoś mi przedstawić realia jak to faktycznie wygląda? Jakie są szanse na zatrudnienie na licencji?

Pozdrawiam
elmarianos - 16-02-2018, 21:56
Temat postu:
Kolego jest chcesz pracować w PKP Cargo to zadzwoń bezpośrednio do Gdynii lub ewentualnie przejedź się gdzieś na sekcje do Naczelnika nie wiem Gdynia Tczew czy co ci pasi pogadaj powiedz jaka sytuacja czy jest możliwość zatrudnienia jeśli będziesz miał licencje jeśli tak to działaj z licencją chyba najbliżej zrobisz w Toruniu w Cargo Master
TransPORTele - 19-02-2018, 11:38
Temat postu:
Dziś w ośrodkach CSID w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Gdyni rozpoczyna się kurs na licencję maszynisty.
Cena 4950 PLN
Bizon - 22-06-2018, 21:47
Temat postu: Psychotesty na maszynistów - jakie testy i zadania?
Witam,
jakiś czas temu brałem udział w spotkaniu rekrutacyjnym do zawodu maszynisty w spółce PKP CARGO. Niedawno dostałem telefon zapraszający mnie na tzw. psychotesty związane z planowaniem rozpoczęcia kursu na licencję maszynisty. Testy odbędą się w następnym tygodniu. Czego na takich badaniach psychotechnicznych mogę się spodziewać? Z tego, co udało mi się dowiedzieć na psychotestach czekają na mnie do rozwiązania takie zadania jak:
-MATRYCE RAVENA
-TABLICA POPPELREUTERA.
Tyle, ile już wiem jeśli chodzi o fachowe nazewnictwo tych dwóch zadań. Dowiedziałem się też, że na psychotestach najprawdopodobniej będę musiał skreślać jakieś kwadraciki z ogonkami. Następnym testem który ponoć często pojawia się na tych badaniach jest wykreślanie liczb z odwrotu kartki (na której tych cyfr jest mniej) i odnalezienie ich na pierwszej stronie tej samej kartki. Czy ktoś z Was orientuje się jaką nazwę mają te dwa opisane przeze mnie zadania? Czy gdzieś w Internecie można znaleźć te kwadraciki z ogonkami i te powtarzające się liczby? Chciałbym trochę potrenować przed psychotestami. Jeśli chodzi o takie zadania logiczne, to czy coś więcej przychodzi Wam do głowy, co pamiętacie, a czego powinienem się spodziewać na psychotestach?
Natomiast z badań na refleks słyszałem o aparacie krzyżowym i aparacie Piórkowskiego.
Z tego, co się orientuję w kwietniu ruszył kurs na maszynistów w Cargo - sekcja: Poznań. Może ktoś z obecnych poznańskich kursantów czyta ten wątek i mógłby mi zdać taką jeszcze całkiem świeżą relację z psychotestów w Poznaniu?
Proszę o pomoc każdego ze zorientowanych w tym temacie Forumowiczów. Życzę miłej dyskusji.
Beatrycze - 20-07-2018, 17:00
Temat postu:
KD opublikowały na Facebooku infografikę "Ścieżka kariery maszynisty".
milo2001 - 26-08-2018, 23:54
Temat postu: Kilka pytań
Hej, przeczytałem, że żeby uzyskać licencję maszynisty trzeba mieć ukończone 20 lat, więc przed ukończeniem tego wieku praktycznie nie mogę nic robić w tym kierunku? Kolejne pytanie: Czy dostanę pracę, jeśli zdam maturę i będę miał wykształcenie średnie, a nie zawodowe?
Gdzieś na tym forum znalazłem dyskusję z 2016 roku, że ludzie porobili licencje na maszynistów, ale pracy znaleźć nie mogli. Z tym się wiąże kolejne moje pytanie: Łatwo jest znaleźć przewoźnika który cię przeszkoli kiedy kandydat ma już zrobioną licencję maszynisty, na która wydał kilka tysięcy złotych?

Jeszcze jedna rzecz mnie trapi - mam 16 lat i nie jestem pewien, czy moje zdrowie jest na tyle wystarczające, aby w ogóle próbować. Na stronie Urzędu Transportu Kolejowego znalazłem listę placówek, które wykonują szczegółowe badania, mam tam iść?
Ocelot - 27-08-2018, 11:52
Temat postu:
Zadzwoń na 0-700 - tam uzyskasz na pewno odpowiedzi Smile

A tak na serio : NAJPIERW skończ szkołe A POTEM myśl co dalej.
4 lata to na kolei kupa czasu - tu się wszystko może zmienić na gorsze lub lepsze.
A co do zdrowia - wszystko masz w Ustawie więc jak czegoś nie spełniasz to zapomnij.

Po drugie i trzecie - nie inwestuj własnej kasy w coś co jest palcem po wodzie pisane - bo takie szkolenia służą tylko i wyłącznie dojeniu Ciebie z kasy a nie przygotowaniem do zawodu.
To robi sam Pracodawca swoimi ludźmi i swoim taborem a nie Pan Janek.

No chyba że chcesz mu dać na ratkę na nowego merca lub zasponsorować budowę domu dla jego córki.
Bo może się również okazać że zainwestujeszsa w praktyce wyjdzie że nie masz predyspocycji do tego zawodu ( same chęci nie wystarczą ) i będziesz parę tyśi w plecy.

W praktyce się okazywało nie raz i nie dwa że właśnie po "szkoleniach" u Pana Janka delikwentów z "papierami" trzeba było doszkalać bo kompletnie nic nie umieli. Ale byli lżejsi o pare tysi właśnie i jakie dobre samopoczucie było z "dobrze" zainwestowanej kasy Smile.

Pozdrawiam
nastawnik - 27-03-2019, 22:18
Temat postu:
Jeśli się bardzo chce to szybko można zdobyć licencje maszynisty. https://www.olx.pl/oferta/kurs-licencja-maszynisty-CID619-IDz8M8F.html#84c9401f9d Obecnie wielu przewozników towarowych chętnie zatrudni na dalsze szkolenie.
Ralny - 29-08-2019, 23:23
Temat postu:
W Szczecinie rozpocznie swoją działalność szkoła dla przyszłych maszynistów mogących przy podstawowej znajomości języka niemieckiego również pracować w Niemczech.


Beatrycze - 16-09-2019, 14:08
Temat postu:
UTK: Maszynista – zawód z przyszłością.

Urząd Transportu Kolejowego przygotował poradnik dla kandydatów na maszynistów. Broszura w jasny sposób przedstawia informacje dotyczące wymagań, które trzeba spełnić by samodzielnie prowadzić pociągi. Maszynista to zawód perspektywiczny. Z analiz UTK wynika, że zapotrzebowanie na takich pracowników będzie rosło w najbliższych latach.

Więcej:
https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/34789/utk--maszynista---zawod-z-przyszloscia.html


Victoria - 24-10-2019, 20:54
Temat postu:
Chcesz zostać maszynistą? Będziesz musiał zdać egzamin państwowy

Projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym autorstwa resortu infrastruktury zakłada wprowadzenie państwowych egzaminów na maszynistę. Zgodnie z nim, prezes Urzędu Transportu Kolejowego będzie przeprowadzać egzamin na licencję i świadectwo maszynisty, rozszerzony o część na symulatorze.

Więcej:
https://www.pulshr.pl/prawo-pracy/chcesz-zostac-maszynista-bedziesz-musial-zdac-egzamin-panstwowy,68165.html
Victoria - 21-11-2019, 20:23
Temat postu:
"Szkolenie maszynistów powinno być krótsze, ale intensywniejsze"

Zmiana zasad szkolenia i odpłatności za kurs jest konieczna, by przyciągnąć kandydatów do zawodu maszynisty – zgodzili się uczestnicy dyskusji na Kongresie Kolejowym. Jak stwierdzili, potrzeba też weryfikacji wymagań w zakresie zdrowia oraz szerszej współpracy między przewoźnikami, którzy mogliby wymieniać się maszynistami na stacjach zwrotnych. Uzupełnienie luki pokoleniowej wśród maszynistów może być jednym z największych wyzwań dla polskiej branży kolejowej w nadchodzących latach.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/eksperci-szkolenie-maszynistow-powinno-byc-krotsze-ale-intensywniejsze-94430.html
Ralny - 04-12-2019, 20:25
Temat postu:
Łatwiej w Polsce zostać pilotem samolotu niż maszynistą. A to niejedyny kolejowy absurd

Z wadą wzroku korygowaną np. okularami można zostać pilotem odrzutowca i kierowcą autobusu, lecz nie maszynistą pociągu. Choć w najnowszych lokomotywach elektronika wyręcza człowieka z większości czynności, maszynistę musi cechować końskie zdrowie, jak 50 lat temu, kiedy sypał węgiel do parowozu. Czeski kolega polskiego maszynisty kończy kurs w pół roku, nasz musi zaliczyć pełne 2 lata cyklu. To tylko niektóre powody, że krajowym przewoźnikom już brakuje 1,8 tys. specjalistów od prowadzenia pociągów. A będzie gorzej.

Czytaj więcej:
https://www.wnp.pl/transport-kolejowy/latwiej-w-polsce-zostac-pilotem-samolotu-niz-maszynista-a-to-niejedyny-kolejowy-absurd,359681.html
Kamill - 27-01-2020, 16:02
Temat postu:
Ludzie a czym się tutaj rozmawia. Jakie skrócenie szkolenia czy obnizenie wymagań zdrowotnych?? Mam przeczucie, że piszą lub powielają te bzdury osoby, które się po prostu nie nadają z różnych powodów a które pobawiły się w domu kolejką i chcą być maszynistami nie mając zielonego pojęcia z czym ta praca się wiąże i na czym polega. Przykłady innych państw są tak trafione jak strzały Milika w reprezentacji, biorąc pod uwagę stan naszej infrastruktury, taboru itd.. Chciałbym przypomnieć że w Polsce działa jedna, tak jedna linia z czynnym etcsem i to oczywiście nie na całej długości. Reszta, nawet tych modernizowanych pozostaje bez i to reakcja maszynisty na sygnały jest podstawą bezpieczeństwa! Na dodatek pociągi zaczynają jeździć naprawdę szybciej co będzie w przyszłości pewnym rozwiązaniem na braki mechanikow bo potrzeba ich będzie mniej na danej trasie. Więc nie martwcie się, ludzi wystarczy a Ci którzy nie mają czasu na długi kurs i zdrowia sorry..
Ralny - 31-01-2020, 21:25
Temat postu:
Jak będzie można zostać maszynistą po 2023 roku?

Nadchodzą zmiany w całym systemie szkolenia i nabywania uprawnień na licencję i świadectwo maszynisty. Na czym będą polegać – wyjaśniał podczas konferencji „Maszynista i dyżurny ruchu 2020” Piotr Combik, dyrektor departamentu personelu i przepisów w Urzędzie Transportu Kolejowego.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/jak-bedzie-mozna-zostac-maszynista-po-2023-roku-95318.html
Victoria - 25-09-2020, 18:59
Temat postu:
Jak spełnić marzenia i zostać maszynistą?

Szczecińska firma Autocomp Management Sp. z o.o., która od ponad 30 lat realizuje zarówno innowacyjne projekty symulatorów różnego typu, jak i badawczo-rozwojowe, wykonała duży projekt wyposażenia Centrów Szkoleniowych dla maszynistów dla CS Natura Tour. − To największy projekt realizowany na tak szeroką skalę w zakresie poprawy bezpieczeństwa na kolei – podkreśla Maciej Szłapczyński, kierownik projektu z firmy Autocomp Management.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/jak-spelnic-marzenia-i-zostac-maszynista-98762.html
Młody454 - 02-05-2021, 12:01
Temat postu: Rozkaz
Cześć. Właśnie przygotowuje się do egzaminu na licencję, mam problem ze zrozumieniem paru kwestii.
Jedna z nich to przypadek rozkazu S który mówi :"10) zezwolenie na dalszą jazdę zatrzymanego pociągu, gdy czoło pociągu minęło obsługiwany semafor tak, że koniec pociągu minął
sygnałowe miejsce końca pociągu, lecz nie minął przebiegowego
miejsca końca pociągu, lub gdy pociąg przejechał i zatrzymał się
za semaforem wskazującym sygnał „Stój” (zał. 4a)," o ile część druga jest jasna i wyraźna, to pierwsza budzi wątpliwości. Rozumiem to w ten sposób że jeśli wyjeżdżając ze stacji gdy zatrzymamy się lokomotywa lub trochę dalej z powodu np zerwanie hamulca albo ktoś nas zatrzymał bo wyskakiwał z wagonu (nie nastawnia) to dalszy wyjazd na rozkaz z tytułu tego zapisu czy może potraktujemy to że nastawnia nas nie zatrzymała, semafor nie wygasł nam przed oczami to jedziemy tylko na ustne uzgodnienie czy możemy dalej jechać?
Victoria - 07-06-2021, 17:57
Temat postu:
Czy szkolenie maszynisty musi trwać tak długo?

Słynne jest już porównanie, że szkolenie maszynisty trwa dłużej niż pilota samolotu. To pokazuje, do jakich rozmiarów urosły wymagania wobec tej grupy zawodowej – mówi Dariusz Grajda, prezes Związku Samorządowych Przewoźników Kolejowych.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/czy-szkolenie-maszynisty-musi-trwac-tak-dlugo-102855.html
Beatrycze - 17-06-2021, 13:31
Temat postu:
System szkolenia maszynistów kolejowych.

Właściwe kształtowanie procesu szkolenia maszynistów i prowadzących pojazdy kolejowe jest zagadnieniem, które powinno znajdować się w centrum wszelkich rozważań nad bezpieczeństwem systemu kolejowego. Zapewnienie dobrego przygotowania do zawodu oraz możliwości utrzymywania i podnoszenia kompetencji są jednym z warunków bezpieczeństwa procesu przewozowego w transporcie kolejowym.

Więcej:
https://www.utk.gov.pl/pl/aktualnosci/17490,System-szkolenia-maszynistow-kolejowych.html
Pirat - 30-08-2022, 23:38
Temat postu:
Lżejsze wymogi dla maszynistów

Opublikowano projekt rozporządzenia łagodzący wymagania zdrowotne dla maszynistów. Dzięki temu ma się zwiększyć liczba kandydatów, którzy będą spełniali wymagania zdrowotne, co pozwoli na zmniejszenie deficytu w tym zawodzie.

Czytaj więcej na nowyobywatel.pl
Victoria - 06-09-2022, 17:33
Temat postu:
Nowe zasady egzaminów na licencję i świadectwo maszynisty

Od 1 stycznia 2023 r. egzaminy na licencję i świadectwo maszynisty będą prowadzone przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Istotną zmianą będzie wprowadzenie części praktycznej egzaminu na symulatorze pojazdu kolejowego. Egzaminowanie będzie prowadzone w Centrum Egzaminowania i Monitorowania Maszynistów w Warszawie. Zmiany nie obejmą od razu wszystkich kandydatów na maszynistów. Kto będzie zdawał egzaminy na nowych, a kto na starych zasadach?

Więcej:
https://www.utk.gov.pl/pl/aktualnosci/19257,Nowe-zasady-egzaminow-na-licencje-i-swiadectwo-maszynisty.html
Victoria - 16-09-2022, 16:29
Temat postu:
Zmiany w systemie egzaminowania maszynistów. UTK przygotowuje branżę kolejową do nowych przepisów

System egzaminowania kandydatów na maszynistów, nabywania kwalifikacji zawodowych w zawodach kolejowych oraz technice prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji kolejowej zmieni się w 2023 r. Urząd Transportu Kolejowego podejmuje działania informacyjne w celu przygotowania sektora kolejowego do nadchodzących zmian w przepisach.

Więcej:
https://www.sektorkolejowy.pl/zmiany-w-systemie-egzaminowania-maszynistow-utk-przygotowuje-branze-kolejowa-do-nowych-przepisow/
Ralny - 28-09-2022, 23:26
Temat postu:
Polregio organizuje w Olsztynie kurs na licencję maszynisty

Warmińsko-Mazurski Zakład w Olsztynie ogłasza nabór na kurs, którego celem jest przygotowanie kandydatów do egzaminu niezbędnego do uzyskania licencji maszynisty.

Od kandydatów wymagane jest ukończone 18 lat, wykształcenie co najmniej zasadnicze zawodowe lub zasadnicze branżowe, osoba musi być niekarana za przestępstwo umyślne oraz spełniać wymagania zdrowotne, fizyczne i psychiczne określone w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 8 listopada 2019 r.;

Czytaj więcej:
https://kolejowyportal.pl/polregio-organizuje-w-olsztynie-kurs-na-licencje-maszynisty/
Beatrycze - 10-10-2022, 11:43
Temat postu:
Lotos Kolej zaprasza na szkolenie na licencję maszynisty

Ośrodek szkolenia i egzaminowania maszynistów Lotos Kolej ogłasza nabór na szkolenie dla kandydatów ubiegających się o uzyskanie licencji maszynisty. Licencja maszynisty pozwala na ubieganie się u przewoźnika kolejowego o wydanie świadectwa maszynisty. Posiadanie obu dokumentów uprawnia maszynistę do prowadzenia pojazdów kolejowych.

Więcej:
https://kolejowyportal.pl/lotos-kolej-zaprasza-na-szkolenie-na-licencje-maszynisty/
marcinwol5xc - 27-10-2022, 13:21
Temat postu:
Ile trwa szkolenie na maszynistę?
Beatrycze - 25-11-2022, 11:39
Temat postu:
Państwowy egzamin maszynistów. Bezpieczniej, ale bez ułatwień dla Ukraińców

Już niebawem starający się o uprawnienia maszynisty będą egzaminowani przez Urząd Transportu Kolejowego. Nowoczesne testy z użyciem symulatorów mają podnieść jakość szkolenia. Kadry polskich przewoźników nie będą natomiast raczej uzupełniane maszynistami szkolonymi na Ukrainie.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/panstwowy-egzamin-maszynistow-bezpieczniej-ale-bez-ulatwien-dla-ukraincow--110889.html
Arek - 18-12-2022, 21:18
Temat postu:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 30 listopada 2022 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wymagań zdrowotnych, badań lekarskich i psychologicznych oraz oceny zdolności fizycznej i psychicznej osób ubiegających się o świadectwo maszynisty albo o zachowanie jego ważności.

Dz.U. 2022 poz. 2638:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220002638
Victoria - 20-12-2022, 21:20
Temat postu:
Zielone światło dla maszynistów w okularach

Minister Infrastruktury ogłosił rozporządzenie, które obniża wymagania zdrowotne wobec maszynistów. Branża cieszy się, bo pomoże to zasypać lukę na rynku. Niestety, prace nad umożliwieniem jazdy z prędkością powyżej 130 km/h z jednym maszynistą na pokładzie utknęły.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/zielone-swiatlo-dla-maszynistow-w-okularach-111240.html
Ralny - 28-02-2023, 17:31
Temat postu:
Jak zostać maszynistą w Kolejach Małopolskich?

Zawód maszynisty budzi ciekawość wśród pasjonatów kolei i nie ma w tym nic zaskakującego – jest to profesja bardzo interesująca, ale również niezwykle odpowiedzialna. Jeśli marzycie o pracy maszynisty w Kolejach Małopolskich – ten post jest dla Was!

Czytaj więcej:
https://www.sektorkolejowy.pl/jak-zostac-maszynista-w-kolejach-malopolskich/
Pirat - 13-04-2023, 13:00
Temat postu:
Tabor Kolei Dolnośląskich liczy ponad 70 pojazdów, a ich liczba systematycznie rośnie. Za sterami biało-żółtych pociągów zasiadają zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądają przygotowania do zawodu maszynisty i praca na tym stanowisku, zapraszamy do oglądania tego odcinka.


Arek - 07-08-2023, 19:45
Temat postu:
Ośrodek Szkolenia Maszynistów działający przy Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie zaprasza wszystkich chętnych do składania wniosków zgłoszeniowych do teoretycznego kursu na licencję maszynisty.

Ośrodek planuje rozpocząć zajęcia w sobotę, 2 września. Spółka zastrzega, że kurs zostanie uruchomiony w przypadku zgłoszenia się co najmniej 15 osób. Cena kursu wynosi 4 900 zł za osobę (z możliwością rozłożenia na 2 raty).

https://kolejowyportal.pl/skm-warszawa-zaprasza-na-wrzesniowy-kurs-na-licencje-maszynisty/
Ralny - 15-09-2023, 20:38
Temat postu:
Coraz więcej młodych ludzi szkoli się na maszynistów PKP Intercity

W PKP Intercity obecnie zatrudnionych jest 1657 maszynistów i maszynistek. 272 osoby to stażyści przygotowujący się do prowadzenia pociągów. 37% z nich to młodzi ludzie poniżej 26 roku życia. W najbliższych latach przewoźnik planuje rocznie zatrudniać i szkolić ponad 250 nowych maszynistów. 16 września obchodzony jest Europejski Dzień Maszynisty Kolejowego.

Czytaj więcej:
https://kolejowyportal.pl/coraz-wiecej-mlodych-ludzi-szkoli-sie-na-maszynistow-pkp-intercity/
Ralny - 19-09-2023, 22:58
Temat postu:
Coraz więcej młodych ludzi szkoli się na maszynistów PKP Intercity

W PKP Intercity obecnie zatrudnionych jest 1657 maszynistów i maszynistek. 272 osoby to stażyści przygotowujący się do prowadzenia pociągów. 37% z nich to młodzi ludzie poniżej 26 roku życia. W najbliższych latach przewoźnik planuje rocznie zatrudniać i szkolić ponad 250 nowych maszynistów.

Czytaj więcej:
https://www.nakolei.pl/coraz-wiecej-mlodych-ludzi-szkoli-sie-na-maszynistow-pkp-intercity/
Beatrycze - 08-11-2023, 19:11
Temat postu:
Rewolucja w szkoleniu maszynistów. Krótsza droga do świadectwa

Minister Infrastruktury podpisał rozporządzenie w sprawie świadectwa maszynisty. Znacznie zmniejszono liczbę godzin przypadających na poszczególne moduły szkolenia.

W ocenie Ministra Infrastruktury celem nowelizacji rozporządzenia jest optymalizacja systemu szkolenia kandydatów na maszynistów, posiadających już licencję maszynisty i ubiegających się o uzyskanie świadectwa maszynisty.

Więcej:
https://kolejowyportal.pl/rewolucja-w-szkoleniu-maszynistow-krotsza-droga-do-swiadectwa/
Arek - 21-12-2023, 17:15
Temat postu:
Chcesz zostać maszynistą? Koniecznie przeczytaj ten poradnik!
„Jak zostać maszynistą? Poradnik dla kandydatów do zawodu” to obowiązkowa pozycja dla tych, którzy marzą o prowadzeniu pociągów. Urząd Transportu Kolejowego wydał informator, w którym zdradza tajniki wejścia do zawodu maszynisty.

https://utk.gov.pl/pl/aktualnosci/20891,Chcesz-zostac-maszynista-Koniecznie-przeczytaj-ten-poradnik.html
Ralny - 15-01-2024, 22:18
Temat postu:
Łódzkie: Za mało chętnych, by zostać maszynistą

Branża kolejowa boryka się z dużą luką pokoleniową wśród swoich kadr. W związku z tym organizatorzy komunikacji i przewoźnicy starają się pozyskać do pracy młodych ludzi szukających stabilnego zawodu. W regionie łódzkim nie znalazło się jednak wystarczająco wielu chętnych, by odbył się planowany kurs pozwalający na zdobycie uprawnień.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/lodzkie-za-malo-chetnych-by-zostac-maszynista-116907.html
Mateusz1811 - 24-01-2024, 13:53
Temat postu:
Witam, na jakie wynagrodzenie brutto można liczyć podczas dwu letniego szkolenia na świadectwo w PKP Intercity, oraz na jakie wynagrodzenie można liczyć na stanowisku maszynisty po ukończeniu szkolenia.
Victoria - 21-03-2024, 16:24
Temat postu:
Polregio w Olsztynie organizuje kurs na licencję maszynisty

Warmińsko-Mazurski Zakład Polregio w Olsztynie ogłosił nabór na kurs, którego celem jest przygotowanie kandydatów do egzaminu niezbędnego do uzyskania licencję maszynisty.

Więcej:
https://kolejowyportal.pl/polregio-w-olsztynie-organizuje-kurs-na-licencje-maszynisty/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group