INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. pomorskie - RJ 2012/2013 w Pomorskim

sebek - 29-09-2012, 18:34
Temat postu: RJ 2012/2013 w Pomorskim
Zakładam podobnie jak rok temu temat, dotyczący wszystkich zmian związanych z nowym rozkładem jazdy na Pomorzu i prośba, żebyście wszystkie pewne przecieki wrzucali do tematu i powoli zaczniemy dyskutować o tym co nas czeka od 9 grudnia.
Stoker - 07-11-2012, 15:28
Temat postu:
Niestety zaczynają się potwierdzać moje wcześniejsze informacje dotyczące cięć w nowym RJ. Póki co ciągle nieoficjalnie, ale jednak.
Leci Chojnice - Szczecinek (być może zostaną 2 pary dla podsyłu taboru do obsługi linii Szczecinek - Słupsk).
Leci Kościerzyna - Chojnice oraz prawdopodobnie Kościerzyna - Czersk.
Poza tym okrojony zostanie ruch na wielu innych, mocno frekwencyjnych liniach - w tym na ostbahnie (Tczew - Chojnice).
Przerzedzeniu ulegnie RJ SKM - raczej należy zapomnieć o cyklu 7 minutowym - no chyba, że miasta się dołożą.
Nie jest dobrze...
sebek - 07-11-2012, 15:58
Temat postu:
SKM pewnie wytłumaczy się tradycyjnie tekstem o mniejszej przepustowości, dzieleniu się torami z innymi przewożnikami, budową nowych peronów, czyli remontami które potrwają jeszcze kilka lat.
Zrobią tory dalekobieżne, to zaczną remonty przystanków SKM i tak bez końca problemy na trasach SKM.
Jeszcze kilka lat temu zapowiadano powrót SKM do Malborka, czy zwiększenie ilości składów do Tczewa.
Dziś jest obawa, że każdy nowy rozkład ograniczy ilość składów na tradycyjnych trasach, szczególnie z Gdańska do Wejherowa.
Anonymous - 07-11-2012, 16:02
Temat postu:
sebek napisał/a:
SKM pewnie wytłumaczy się tradycyjnie tekstem o mniejszej przepustowości, dzieleniu się torami z innymi przewożnikami, budową nowych peronów, czyli remontami które potrwają jeszcze kilka lat.
Zrobią tory dalekobieżne, to zaczną remonty przystanków SKM i tak bez końca problemy na trasach SKM.
Jeszcze kilka lat temu zapowiadano powrót SKM do Malborka, czy zwiększenie ilości składów do Tczewa.
Dziś jest obawa, że każdy nowy rozkład ograniczy ilość składów na tradycyjnych trasach, szczególnie z Gdańska do Wejherowa.

Pytanie kiedy przywrócone zostanie kursowanie pociągów do Laskowic (Pelplin generatorem potoków no i Grudziądz - wspólny bilet z Arrivą) oraz linii miejskiej na Brzeźno. Po remoncie prędkość jest całkiem niezła no i sporo tam osiedli. Poza tym korki to potężny argument do reaktywacji tego połączenia. Smile
sebek - 07-11-2012, 16:10
Temat postu:
Laskowice czy raczej chodziło ci o Smętowo?
Jak pamiętam, SKM tam dojeżdżała swego czasu, czyli do granicy wojew. Pewnie nie prędko, wrócą tam jesli w ogóle kiedykolwiek wyjadą poza Tczew. Wydaje mi się, temat nierealny zarówno z Malborkiem jak i Smętowem, choć Malbork i Pelpin, jak najbardziej są chętne żeby dołożyć się do SKM.
Anonymous - 07-11-2012, 16:15
Temat postu:
Wydłużenie do Pelplina ma sens bo to spore miasto. A pociągów PR nie jest za dużo. Smile
kowal331 - 07-11-2012, 17:21
Temat postu:
Sądząc z tego co pisze Stoker,Urząd Marszałkowski dąży do ograniczenia maksymalnie oferty przewozowej jak tylko się da,gdyby mogli to zostawiliby tylko po dwie pary pociągów kursujących tylko w dni nauki szkolnej.No cóż,pozostaje tylko czekać na publikację rozkładu jazdy i reakcję busiarstwa na ów rozkład.Nie zdziwię się jak pojawią się busy w relacji Gdańsk/Gdynia-Wejherowo albo Tczew-Chojnice przez Starogard,Czersk,tudzież na tej nieszczęsnej linii Kościerzyna-Chojnice.Już teraz znaczną część potoków pasażerskich na odcinku Tczew-Pelplin przejął Latocha swoimi Sprinterami,więc szansa na SKMkę tutaj jest praktycznie żadna.
Pawel_15 - 07-11-2012, 18:17
Temat postu:
Źle to wygląda, chcą uwalić połączenia na 3 liniach, na pozostałych ograniczyć ilość par, czyżby chęci na Koleje Pomorskie ? Przecież Marszałek Struk - z tego co się piszę i mówi - jest człowiekiem bardzo pro-kolejowym. Skąd taka zmiana taktyki w najbogatszym województwie ?

Uwalenie Kościerzyna - Chojnice to błąd, tam mimo wszystko jeździ sporo ludzi, podobnie jak na Szczecinek, jeszcze niedawno dwa wagony tam jeździły dość mocno zapełnione. Kościerzyna - Czersk to dość pechowe połączenie, łączy dwa miasta, poza tym same zadupia, godziny słabe to i wożą powietrze. Jako mikol (maniak) ubolewam nad groźbą likwidacji tego połączenia w szczególności. To jeden z moich ulubionych odcinków, ale patrząc realnie to dają tam SA109 którym podróżuje kilka osób. Wyjątkiem są piątki i niedziele kiedy to brakuje miejsc stojących w SA109, w pozostałe dni bieda. Lepiej by było zrobić pociąg z Kc do Wierzchucina bezpośrednio, w Bąku zrobić skomunikowanie z wydłużoną Arrivą która by grzała do Laskowic. Niestety te granice województwa i przetargi na obsługę wszystko niszczą. To już lepiej było za czasów Arrivy, gdzie można było bez przesiadki jechać z Laskowic/ Grudziądza do Kościerzyny i z Kc do Bydzi bezpośrednio. Do samego Czerska to ten pociąg taki nijaki jest... Może jak będzie kolejny przetarg to Arriva wróci i przywrócą to połączenie ?
Anonymous - 07-11-2012, 18:28
Temat postu:
Pawel_15 napisał/a:
Źle to wygląda, chcą uwalić połączenia na 3 liniach, na pozostałych ograniczyć ilość par, czyżby chęci na Koleje Pomorskie ? Przecież Marszałek Struk - z tego co się piszę i mówi - jest człowiekiem bardzo pro-kolejowym. Skąd taka zmiana taktyki w najbogatszym województwie ?



Nie. Pomorska Kolej Metropolitalna i na to idzie kasa. Więc siłą rzeczy tnie się co się da. Akurat Chojnice-Szczecinek to połączenia bez sensu i lepsze byłyby wydłużone obiegi z Runowa Pomorskiego. W ten sposób Chojnice zostałyby wpięte w ciąg Szczecin-Chojnice-Tczew. Smile
robertrush - 07-11-2012, 19:15
Temat postu:
Pawel_15,
kiedy ostatnio jechałeś na trasie Chojnice - Szczecinek? Od dłuższego czasu nie jezdza tam składy wagonowe ( ewentualnie awarynie z braku taboru ) a do tego zapełnione. Owszem są kursy z niezłą frekwencja ale to tylko w wybrane dni w tygodniu i w godzinach szczytu. Probujesz robić za eksperta ( czytam Twoje posty ) ale z całym szacunkiem... często pleciesz głupoty!

Virakocha,
zdecydowanie masz rację. A jesli chodzi o połączenia na tej trasie to obiegi powinny być wydłużone nawet do Stargardu Szcz. To dałoby naturalny ciąg na tej lini.
Pawel_15 - 07-11-2012, 19:44
Temat postu:
@Virakocha - jak najbardziej popieram wydłużenie pociągów. Chojnice - Szczecin to raczej odpada ale Runowo czy Stargard to już byłby jakiś postęp, względnie wydłużenie jednej czy dwóch par z Tczewa, kiedyś kursował taki pociąg i cieszył się dobrym obłożeniem.
Stoker - 09-11-2012, 08:56
Temat postu:
kowal331 napisał/a:
Urząd Marszałkowski dąży do ograniczenia maksymalnie oferty przewozowej jak tylko się da,gdyby mogli to zostawiliby tylko po dwie pary pociągów kursujących tylko w dni nauki szkolnej.

Nie, UM nie ma zamiaru politycznego uwalenia linii lokalnych, tylko go zwyczajnie nie stać na utrzymanie dotychczasowej siatki połączeń.
Od nowego RJ średnio o 20% wzrastają koszty dostępu do infry, poza tym wzrastają koszty przewoźnika (paliwa, energia, itp.). Wszystko to składa się na wyższą cenę za 1 pociągokilometr.
ZTCW utrzymanie połączeń w niezmienionym kształcie w nowym RJ z powyższych powodów kosztować będzie około 20 baniek więcej. To jest główna przyczyna cięć.
O ile mi wiadomo Pomorski UM nie planuje powołania własnej spółki przewozowej.
sebek - 09-11-2012, 10:33
Temat postu:
Wracając do tematu połaczeń Chojnice - Szczecinek. Ciekawe, gdyby tak dołożono 2-3 pociągi w ciągu dnia, jaki miałoby to wpływ na tej trasie? Oferta na dzień dzisiejszy jest fatalna. Dziwicie się, że linia podupada, ale jak jest mało połączeń, to kto przyjdzie na dworzec szukać pociągu jadącego co kilka godzin.
Może Szczecinek powinien mieć lepsze skomunikowania, więcej regio do Białogardu, Kołobrzegu to i od strony Chojnic pasażerowie zaczną przesiadać. Temat o którym wspominano, czyli połączenia Chojnice - Szczecin, równiez uważam za dobry. Napewno jest wiele możliwości dla poprawy frekwencji z Chojnic do Szczecinka.
sympatyk - 09-11-2012, 19:22
Temat postu:
Niechętnie na łamach tego forum cytowana telewizja umieściła TO na swojej stronie internetowej:

Mniej połączeń na Pomorzu

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/nowy-rozklad-przewozow-regionalnych-mniej-polaczen-na-pomorzu,287656.html
Pawel_15 - 10-11-2012, 07:34
Temat postu:
Uwalają Chojnice - Czersk, czy ktoś się pomylił w nazwach ?
burek132 - 13-11-2012, 10:19
Temat postu:
Na tej stronie: http://m.trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,106540,12845516,Kolejowy_dramat__Likwidacja_polaczen__mniej_pociagow.html jest napisane, że pociągi na trasie Chojnice - Kościerzyna oraz Chojnice - Szczecinek będą kursować w ograniczonym zakresie do marca.
kowal331 - 14-11-2012, 14:09
Temat postu:
Planowane cięcia w rozkładzie jazdy oznaczają nie tylko znacznie gorsze warunki podróżowania,ale zwolnienia pracowników spółek przewozowych oraz sprzedaż,bądż kasację niepotrzebnego w tej sytuacji taboru.Obawiam się,że powrotu do przynajmniej tegorocznej oferty rozkładowej w następnych kilku(nastu) latach nie należy się spodziewać.
Pawel_15 - 14-11-2012, 15:34
Temat postu:
Ale co tutaj ciąć jak u nas prawie same szynobusy są ?
kowal331 - 14-11-2012, 17:02
Temat postu:
Wystarczy,że zmniejszenie szczytowej częstotliwości kursowania SKM z 7,5 do 10 minut oznacza spadek zapotrzebowania na tabor i drużyny o 20%,podobnie jest w przypadku innych cięć.Jeśli z odcinka Tczew-Chojnice wypadnie też co najmniej 2 pary pociągów oraz podobną sytuację na wszystkich liniach,to oznacza,że powstanie nadwyżka taboru i drużyn z którymi trzebą będzie coś zrobić.Ludzi się zwolni,a tabor...albo sprzeda Kolejom Śląskim lub wyzłomuje.
Pawel_15 - 14-11-2012, 17:32
Temat postu:
Będą złomować PESY ? Kurde, w każdej złej nowinie jest coś dobrego Very Happy

Marszałek chce się poskarżyć do Nowaka ministra na podwyżki ze strony PLK, liczę że się uda i skarga zostanie pozytywnie rozpatrzona i nie trzeba będzie robić rzezi...
kowal331 - 03-12-2012, 09:56
Temat postu:
Wczoraj jechałem trasą Chojnice-Brusy-Lipusz-Kościerzyna-Bąk-Czersk.Dziwię się,że chcą uwalić te połączenia.Frekwencja w SA103 z Chojnic do Kościerzyny o 13.52 była naprawdę przyzwoita,ok 60%,a w SA109 z Kościerzyny do Czerska o 15.20 na starcie ok 50%,w Karsinie dosiadło się chyba z 20 osób(studenci) i pojedyńcza wymiana pasażerów w Olpuchu i Bąku.W Czersku większość przesiadała się na pociąg do Tczewa i na Laskowice Pomorskie.Zamiast likwidować połączenia z Kościerzyny na południe,powinny wg mnie być uruchomione ze dwie pary do samej Bydgoszczy,niechyby to nawet Arriva była.Z resztą już dwa lata temu było coś takiego.
Radek - 03-12-2012, 20:11
Temat postu:
A właściwie to dlaczego na odcinku Kościerzyna - Czersk nagle zmienił się przewoźnik z Arrivy na PR?
Mateusz44 - 03-12-2012, 20:26
Temat postu:
Od kilku tygodni po zamknięciu linii helskiej , w chojnicach na TURZ-E tradycją się stał NEWAG , ale dla mnie to on za mały jest jak na kurs o takim popycie.
Pawel_15 - 04-12-2012, 13:50
Temat postu:
Cytat:
A właściwie to dlaczego na odcinku Kościerzyna - Czersk nagle zmienił się przewoźnik z Arrivy na PR?

Rok temu był przetarg i PR wygrały no i wysiudały Arrivę co wyszło tylko i wyłącznie wszystkim na minus. O ile można było bez przesiadek (tylko zmiana numeru) jechać z Laskowic, Grudziądza czy Brodnicy przez Czersk do Kościerzyny, tak teraz trzeba było się przesiadać w Czersku na PR i grzać do Kc. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś Arriva wróci do Kc...
Cytat:
Zamiast likwidować połączenia z Kościerzyny na południe,powinny wg mnie być uruchomione ze dwie pary do samej Bydgoszczy,niechyby to nawet Arriva była

Dać na start dwie pary z Kc do Bydzi, do tego skomunikowanie w Bąku z pociągiem do Laskowic (w Czersku przesiadka ewentualnie na Tczew) i mogłoby się to wszystko jakoś inaczej kręcić...
sebek - 06-12-2012, 18:57
Temat postu:
Jak sie patrzy na nowy rozkład dla województwa i zmiany które wejdą na wiosnę to prawdziwy dramat dla regionu Kościerzyny i okolic, ale też bieda na wielu trasach z Chojnic i niemal wygaszanie ruchu.
Jeszcze troche i zostanie ruch na glównych trasach Gdańsk - Warszawa, Gdańsk - Bydgoszcz, Gdynia - Słupsk i Gdynia - Hel. Reszta tras stopniowo będzie wygaszana. Oszczędności, brak kasy i zawsze argumenty, że mało ludzi korzysta. Ale jak 1-2 pary pociągów na dzień, trudno oczekiwać, że ktoś będzie dojeżdżal do pracy czy szkoły i kolejny argument do skasowania połączeń.
Pawel_15 - 06-12-2012, 20:17
Temat postu:
No akurat połączenia do Kc czy Bytowa czy też Kartuz to był/ jest priorytet dla urzędu marszałkowskiego.

Usamorządowienie infrastruktury, podziękowanie PKP PLK i każdy będzie dążył do tego by jak najmniej bulić. U nas torowisko w dobrym stanie więc nie trzeba będzie dużych nakładów czynić i nagle okaże się że pociągi są dochodowe i można więcej par tworzyć i się będzie to rozkręcać...
Jaro - 07-12-2012, 22:11
Temat postu:
Pawel_15 napisał/a:

Usamorządowienie infrastruktury, podziękowanie PKP PLK...


A u nas, przynajmniej jak tak myślę, że PLK trzeba przemianować na Pomorskie Linie Kolejowe. Zdecydowanie zgadzam się z tym że PLK to nieudolna firma pracująca nad tym jak by wyeksploatować wszystko co im nie potrzebne. Centralne zarządzanie z warszafki jest dobre tylko dla warszafki jak widać jaskrawo na Dolnym Śląsku. Po Niemcach pozostało szczególnie tu dużo nowoczesnej infrastruktury. PKP przez lata tylko to rozp...... (to my już podziękujemy państwu z PKP).
Pawel_15 - 08-12-2012, 15:31
Temat postu:
Stan torów u nas jest w większości dobry, albo jest dobra prędkość albo linia jest nieprzejezdna. Taką nieprzejezdną jest chyba tylko 229 z Pruszcza do Lęborka. Reszta albo fizycznie nie istnieje, albo posiada bardzo dobra prędkość.

Województwa które mają tory i infre w dobrym stanie powinny w pierwszej kolejności przejąć ją na własność. Pozostałe jak warszafka sypnie kasą i wyremontują i wtedy też przejąć. Niektóre województwa mają taką bidę że prędzej zlikwidują to co jest niż przejmą bez remontu za kasę z warszafki...
Jaro - 08-12-2012, 16:21
Temat postu:
Zgodnie z przysłowiem: "Umiesz liczyć - licz na siebie" nie ufam w warszafkę, a szczególnie w ich pieniądze na naszą infrastrukturę. Lata swoje mam i widzę jak to wygląda. Z perspektywy warszafki to tu u nas jest prowincja. 70 lat minęło od przyłączenia Dolnego Śląska do Polski a układ komunikacyjny jest nadal taki jak Niemiec zostawił.
sz89 - 09-12-2012, 18:33
Temat postu:
Mateusz44 napisał/a:
Od kilku tygodni po zamknięciu linii helskiej , w chojnicach na TURZ-E tradycją się stał NEWAG , ale dla mnie to on za mały jest jak na kurs o takim popycie.


Jechałem dzisiaj nim na "Turze" i muszę przyznać, ze komfort jazdy jest o wiele lepszy niż w szynobusach PESy np. SA 132. Ten NEWAG nawet gniazdka ma Smile ogólnie siedzenia bardzo wygodne jak i samo wnętrze które jest bardzo przyjazne dla oka.
Hamer - 13-12-2012, 15:10
Temat postu:
No właśnie, niby mamy bardzo pro kolejowego marszałka, wiceminister od kolei z regionu, a tu taki zonk.
I nawet nie można ich za to za bardzo winić.
PLK na nie remontowanych liniach podniósł sobie stawki o kilkadziesiąt procent co skutkowało uwaleniem lini. Dramat. Myślałem, że już takich rzeźni jak w latach 90 nie będzie, a tu niespodzianka.

Węglówki nikt nie pozwoli usamorządowić.
Kraj paradoksów.
Lubię i często się tłukę liniami po regionie i o ile wcześniej co tu dużo oszukiwać frekwencja była dramatyczna to w tym roku na trasie z Czerska do Kościerki od dawna z tym nie było tak dobrze.

A już gdy słyszę statystyki, że nikt nie jeździ podobno na trasie Kościerzyna - Chojnice to sam nie wiem kiedy oni te badania robili. A linia od marca do likwidacji. I właśnie tą linię należałoby jak najszybciej przejąć, zrobić porządny remont podczas zawieszenia lini wraz z przesunięciami niektórych przystanków aby były bardziej dostosowane do XXI w., a nie XIX w. potrzeb i uruchomić.

Ta linia ma potencjał do 6 par pociągów dziennie przy zapełnieniu pow. 50% ale nie tego małego gówna co tam jeździło tylko SA132 na odcinku Kośc-Brusy.

Wiadomo są to tylko pobożne życzenia ale jeżeli zrealizują PKM do Bytowa to może dopiero wówczas, ale to będzie 2018 r.,a jak nie to już nigdy. Bo po 2020 r. to Polska będzie jeszcze dopłacać do UE a nie dostawać więc niczego już nie zrealizujemy z dopłat.
kowal331 - 13-12-2012, 21:12
Temat postu:
Ciekaw jestem jak sobie radzą mieszkańcy Karsina i okolic po likwidacji pociągów?Z tego co się zorientowałem,poza autobusami szkolnymi i jednym kursem do Gdańska o 5 rano w dni robocze,nic tam nie jeżdzi.Linię Kościerzyna-Chojnice przez Brusy już raz zawieszano,bodajże w 2000 roku,zdaje się,że po roku,czy dwóch wróciła.Ta trasa ma potencjał,choć tor leży blisko szosy(ale po niej też już praktycznie autobusy nie kursują).Pomarzyć dobra rzecz,ale ja na trasie Kościerzyna-Chojnice i Kościerzyna-Czersk widziałbym Arrivę ze swoimi połączeniami.Można by wtedy uruchomić pociągi Kościerzyna-Bąk-Czersk-Lipowa-Bydgoszcz,albo Kościerzyna-Czersk-Laskowice/Grudziądz,a z Kościerzyny przez Lipusz do Chojnic też można by przedłużyć dalej do Bydgoszczy...
sympatyk - 18-02-2013, 21:05
Temat postu:
Pomorscy społecznicy protestują przeciw "paranoi" na kolei.

- Po wejściu nowego rozkładu jazdy 10 lutego 2013 roku dzieją się rzeczy które ani nie śmieszą ani nie bawią mieszkańców części województwa - pisze w liście do marszałka Mieczysława Struka Społeczny Komitet Obrony Linii Kolejowych.

Chodzi o rozkłady jazdy na ternie powiatu człuchowskiego, chojnickiego i kościerskiego. - Pociągi na stacjach węzłowych nie są skomunikowane (Chojnice, Czersk itd.), jedne pociągi wjeżdżają na stacje a drugie wyjeżdżają minutę lub dwie przed przyjazdem pociągów z innych kierunków. Np. Pociąg przyjeżdżający do Chojnic o godz.18.44 (odjazd z Kościerzyny godz.17.20) nie jest skomunikowany z pociągiem jadącym w kierunku Piły (pociąg do Piły odjeżdża 18.39). Na stacji węzłowej w Czersku jest podobna sytuacja dla podróżnych którzy chcieli by jechać w kierunku Bydgoszczy - to pierwszy zarzut społeczników.
Do tego SKOLK wskazuje, że "Pociąg tzw. TUR Chojnice – Gdynia jedzie z prędkością 60 km/h gdzie prędkość na tej linii na odcinku Chojnice – Tczew jest 100 km/h".
Społecznicy żądają zwolnienia osób odpowiedzialnych za transport w urzędzie marszałkowskim - Dla pana i pozostałych zainteresowanych przypomnę po raz kolejny, że to pański urząd razem z przewoźnikiem Przewozy Regionalne w Gdyni odpowiadacie za ten bałagan i chaos komunikacyjny - piszą.
- I ostatnia sprawa. W dni wolne od pracy(dla Pana i pańskich urzędników) soboty i niedziele pozbawiono ludzi dojazdu do pracy i przemieszczania się w innych sprawach, śmiać się czy płakać. Tragizm! - kończą list do marszałka społecznicy.

http://www.rynek-kolejowy.pl/39752/_Pomorscy_spolecznicy_protestuja_przeciw_paranoi_nakolei_.htm
Kuba_CH - 30-03-2013, 23:10
Temat postu:
Połączenie Chojnice - Szczecinek zostaje na 100% do końca roku Smile
Połączenia kolejowych na trasie Chojnice-Szczecinek zachowane. Przynajmniej na razie. Marszałek województwa zgodził się na utrzymanie dotychczasowego stanu do końca roku.
źródło: Radio Weekend FM
kowal331 - 01-04-2013, 10:59
Temat postu:
Od 14.04 wg plakatów PLK znikają oba bezpośrednie pociagi regio z Gdyni do Olsztyna."Motława" i "Łyna" mają kursować tylko do/z Iławy Gł.,gdzie następować ma przesiadka na InterRegio Olsztyn-Iława-Olsztyn.Wydaje mi się to bezsensowne,bo angażuje dwa składy i dwie drużyny trakcyjne do połączenia Gdynia-Olsztyn."Łyna" i "Motława" od lat utrzymują się w rozkładach jazdy jako pociągi Gdynia-Olsztyn i cieszą się dużą frekwencją,czyżby zmiana wywołana była nową umową "międzynarodową",tfu....międzywojewódzką?
Romanek - 04-07-2013, 21:24
Temat postu:
W dalszym ciągu Motława i Łyna kursują w takiej skróconej relacji. Czy ktoś potrafi powiedziec dlaczego tak jest skoro pozostawiono fregment który jedzie po "rozkopanej" linii a uwalono częśc Iława-Olsztyn-Iława, na której o ile mi wiadomo nic się specjalnego nie dzieje. Czy jest jakaś szansa aby od 2 września wróciło to do normalności? "Motławą" nie jeżdżę prawie wcale, ale "Łyną" bardzo często w obie strony. To znaczy jeździłem póki jeździła do i z Olsztyna Evil or Very Mad

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group