INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. małopolskie - Rozkład jazdy 2012/2013 w Małopolsce

Woojtek - 03-10-2012, 18:24
Temat postu: Rozkład jazdy 2012/2013 w Małopolsce
Jak w temacie czy jest jakichś zarys już?
jackii - 03-10-2012, 18:32
Temat postu:
A zakończył się już przetarg? Według SIWZ, zwycięzca opracuje rozkład...
Victoria - 05-10-2012, 12:10
Temat postu:
Zamykane linie. Pociągi nie mogą wozić powietrza

W przyszłym roku pociągi Przewozów Regionalnych nie będą już kursowały na trasie Kraków - Oświęcim - Spytkowice. Kolejna zła wiadomość dla pasażerów: możliwe są dalsze redukcje połączeń. - Pociągi nie mogą wozić powietrza - uzasadniają władze województwa.

Do połowy października Przewozy Regionalne mają czas na złożenie oferty w przetargu na obsługę połączeń w Małopolsce od 9 grudnia, kiedy w życie wchodzi nowy rozkład jazdy. W specyfikacji przetargu przekazanej przez władze województwa nie znalazła się jednak linia Kraków - Oświęcim - Spytkowice.

Czytaj dalej...

źródło: gazeta.pl
sinobrody79 - 02-11-2012, 19:19
Temat postu:
Znam już nowy rozkład na linii Wadowice-Bielsko-Biała. Info od dyżurnego ruchu,który dostał wydruk z PLKi

Generalne uwagi:
Więcej pociągów w rel. BB-Wadowice (plus jedna para BB-Andrychów i BB-Kęty)
Nadanie jednemu z poc. BB-Wadowice nazwy "Skawa"
Wieczorny studencki z Krakowa pojedzie też w soboty. Powrót do Krakowa wsobotę rano i niedzielę wieczorem.
Likwidacja "Podhalanina".

A oto rozklad:

BB-Wadowice
Poc. KS:
o.5:07- p.6:19 A
7.05-8.26
10:40-11:56
14:02-15:17 "Skawa"
15:28-16:50 A
16:42-17:56
18:53-20:08

BB-Andrychów
12:43-13:42

BB-Kęty
8:05-8:39 E

BB-Kraków (PR-y)
5.52 -9.25 (Wad. 7:19, KZL 7:54) tylko w soboty
18:22-21:27 (Wad. 19:40, KZL 20:09) tylko niedz.

Wadowice-BB
3:46-5:01 A
5:27-6:48 A
6:26-7:41
9:05-10:20
12:05-13:20 "Skawa"
15:24-16:35
17:01-18:19
Andrychów-BB
14:12-15:08 A
Kęty-BB
8:47-9:20 E
Kraków-BB
18:30-21:29 ( KZL. o. 19:43, Wad. 20:11) w piątki i soboty.
Rover - 02-11-2012, 20:42
Temat postu:
Kod:
Info od dyżurnego ruchu,który dostał wydruk z PLKi


Nie dostał tylko skopiował
Tragedia rozkład podobny do rozkładu sprzed 30 lat Urzędy marszałkowskie i Koleje Sląskie zapominają ze obecnie jest tańsza konkrecja.Kto im da dotacje do pustych pociągów, zobaczymy jak długo będzie tak wspaniale.Szkoda że nie będzie zniżek dla pracowników upadających spółek PKP
Tomasz - 02-11-2012, 21:45
Temat postu:
Ciekawe kto do tych Kęt pojedzie, no i dalej będzie 1 pociąg tam i z powrotem Kalwaria Lanckorona-Wadowice i ten studenciak. Kijowo.

Trochę tą linię zamierzają podreperować, cóż szkoda że kosztem Spytkowic, to co tam będzie? Towosy tylko. Jakby pilnowali konduktorów z kasy 80630 to byłby szczelniejszy system kontroli bilet i Pan Marszałek nie musiałby tyle dopłacać do ciapongów.

No i niestety tak to będzie podejrzewam wyglądało, szkoda tylko że mądrzy pracownicy i pasażerowie najbardziej oberwą jak zwykle, i jakieś Koleje Małopolskie zrobią.
CottonwoodEN71 - 02-11-2012, 22:30
Temat postu:
Rozkład Kraków - Bielsko na odcinku do Wadowic to zaiste... rozkład Crying or Very sad Fajnie, że dodali sobotnie kursowanie Kraków-Bielsko, tylko po co to... Prawie nikt tym nie będzie jeździł [oprócz odcinka KG-KZL]. Dużo osób korzysta z porannego BB- Kraków w poniedziałki, ale wg tego planu jego nie będzie już. Ten sobotni do Bielska powinien jechać rano (istniejący poranny sobotni to udogodnienie dla jadących z głębi woj. śląskiego w Beskid Mały i dalej), wtedy przynajmniej byliby turyści w góry (jadący od strony Krakowa). Ale tu można pisać i pisać, ale kolejarze i włodarze nadal swoje...
Anonymous - 02-11-2012, 22:50
Temat postu:
Cytat:
Fajnie, że dodali sobotnie kursowanie Kraków-Bielsko, tylko po co to...


Rozklad Krakow-Bielsko powinien byc stricte pod studentow, a w sobote wieczorem to studenci nie jeżdzą... Sens ma puszczanie pociagow w (4), (5), (7) wieczorem oraz w (6), (1) rano, ale wez to wytlumacz kolejarzom i urzednikom.... Rolling Eyes
Tomasz - 03-11-2012, 01:12
Temat postu:
Dokładnie tak, a potem pomalutku dokładać ciapongi.

Ciekawe jak będzie z obiegami kierpociów jakich będą przysyłać z PR-ów a jakich z KŚ. Bo z PR-ów to pewnie będzie Sucha Beskidzka na całym odcinku trasy.
Rover - 03-11-2012, 18:29
Temat postu:
ROZKŁAD KTÓRYM SIĘ TU WSZYSCY ZAJMUJEMY JEST NIEAKTUALNY, BO NAŁOŻONYCH JEST DO NIEGO DUŻO NOWYCH POPRAWEK. NOWY, PRAWIDŁOWY ROZKŁAD ZOBACZYCIE WKRÓTCE
qwerty188 - 04-11-2012, 08:43
Temat postu:
Zastanawia mnie skąd busiarze mają takie informacje, ale można się domyślić skąd i po co Laughing
Nie ma co tragizować, bo rozkład na odcinku BB-Wadowice i tak jest lepszy niż obecny. Więcej połączeń i większy wachlarz godzin. Chyba nikt z nas tutaj nie spodziewał się, że będziemy mieć rozkład jak BB-Katowice. Cieszy dojazd na drugą zmianę do BB i pociąg po 14 z Andrychowa, i po 9, bo tego brakowało.
Castaway - 04-11-2012, 09:48
Temat postu:
Są jakieś przecieki odnośnie Kryniczanki?
ecavon - 04-11-2012, 11:59
Temat postu:
A Czy ktoś ma infomacje na temat dalszych połączeń z Wadowic do Krakowa? Bo niby zapowiadali przesiadki z KŚ do Pr w Wadowicach. Pogłoski mówiły o 2-3 parach w tygodniu z przesiadkami na rasie Bb-Kr?
Po drugie ciekawa jaka zostanie przyjęta oferta cenowa? Bardzo dobrze by było jakby pozostała cena PWDC.
Anonymous - 04-11-2012, 13:06
Temat postu:
Castaway napisał/a:
Są jakieś przecieki odnośnie Kryniczanki?


Na początku były plotki że będą mega cięcia, ale na chwile obecna wiemy, że rozkład pozostanie bez zmian.
Tomasz - 04-11-2012, 14:05
Temat postu:
To tak naprawdę nic nie wiemy, pewnie 12 grudnia się dowiemy jak zwykle i będzie znowu cyrk Very Happy Twisted Evil
sinobrody79 - 04-11-2012, 20:19
Temat postu:
Rover napisał/a:
ROZKŁAD KTÓRYM SIĘ TU WSZYSCY ZAJMUJEMY JEST NIEAKTUALNY, BO NAŁOŻONYCH JEST DO NIEGO DUŻO NOWYCH POPRAWEK. NOWY, PRAWIDŁOWY ROZKŁAD ZOBACZYCIE WKRÓTCE


Wymieniłeś już opony na zimowe?
jackii - 04-11-2012, 22:25
Temat postu:
Castaway napisał/a:
Są jakieś przecieki odnośnie Kryniczanki?
UMWM ogłosił przetarg, planowany termin zakończenia to 23. listopada...
yosujiro - 07-11-2012, 17:59
Temat postu:
Wg tygodnika Przełom pociągi na trasie Katowice- Kraków będzie obsługiwać MZPR, a w ramach wyrównania KŚ będą obsługiwały relację Wadowice- Oświęcim Shocked Czyżby planowali puścić SZT po 103 przez Spytkowice? Przez B-B to raczej mało realne. Ogólnie jakaś dziwna ta relacja i śmierdzi mi tu kaczką dziennikarską.
grzesik56 - 07-11-2012, 18:49
Temat postu:
niby przetarg ma być rozstrzygnięty 23 a 15 listopada naczelnicy i kierownicy jadą na podział pociągów do Boszkowa k.Leszna.jedna wielka fikcja z tym rozkładem,który musi już być,bo skoro jadą to muszą mieć co konkretnie dzielić
Rover - 07-11-2012, 19:26
Temat postu:
Witam yosujiro jeśli podajesz nie sprawdzoną wiadomość to podaj źródło,z Wadowic do Oświęcimia nigdy pociągi nie jeździły wszystko zobaczymy za kilka dni. Najważniejsza jest decyzja Urzędu Marszałkowskiego rozkład o niczym nie świadczy.Nadeszła pora na przemyślane decyzje na wydawanie pieniędzy podatników.
yosujiro - 07-11-2012, 19:53
Temat postu:
No to napisałem, że wg tygodnika Przełom ma być relacja Wadowice- Oświęcim w obsłudze KŚ. To nie jest źródło? Dalej jest tylko moje gdybanie, bo właśnie wiem, że takiej relacji nie było.
Bardi78 - 07-11-2012, 21:01
Temat postu:
Rover napisał/a:
Witam yosujiro jeśli podajesz nie sprawdzoną wiadomość to podaj źródło,z Wadowic do Oświęcimia nigdy pociągi nie jeździły wszystko zobaczymy za kilka dni. Najważniejsza jest decyzja Urzędu Marszałkowskiego rozkład o niczym nie świadczy.Nadeszła pora na przemyślane decyzje na wydawanie pieniędzy podatników.

Lata temu w jednym rozkładzie był pociąg chyba z Katowic który jechał do Suchej Beskidzkiej przez Oświęcim i nie wiem właśnie czy nie ciął przez Wadowice...
jackii - 07-11-2012, 22:14
Temat postu:
yosujiro, to błąd redakcji. KŚ będą obługiwać relację Wadowice - Bielsko-Biała.

BTW, UMWM robi sobie niezłe jaja Smile Przetarg chce rozstrzygnąć 23., zgodnie z zapisami _po_ wybraniu przewoźnika ten opracuje rozkład. Jest to o tyle zabawne, że p. Nowak zapowiedział datę prezentacji rozkładu - 20. listopada...
sabatnik - 08-11-2012, 18:25
Temat postu:
Ze Śląska jest już dużo przecieków, nawet rozkłady dla niektórych miast. Co prawda, nie można pewnie brać ich jako pewne ale dają już pewne wskazówki. A u nas cisza... Dla mnie to cisza raczej złowroga...
Elektronik - 08-11-2012, 18:46
Temat postu:
sabatnik, dopiero co został ogłoszony przetarg na przewozy w Małopolsce... -_-
grzesik56 - 08-11-2012, 19:58
Temat postu:
Panowie.Rozkład dla Małopolski jest już ułożony .Mówie Wam.że 15 listopada jadą na podział pociągów do Boszkowa naczelnicy i kierownicy zespołów drużyn konduktorskich i maszynistów.Jedna wielka ściema z tym przetargiem
jackii - 08-11-2012, 20:19
Temat postu:
grzesik56, wszyscy wiedzą, że ten przetarg to ściema. Nawet szef Arrivy wprost o takich przetargach się wypowiedział. Po prostu zabawna sytuacja, ciekawe jak UMWM z niej wybrnie. P. Nowak obiecał prezentację rozkładu 20. listopada, przetarg oficjalnie ma się zakończyć kilka dni później. Ciekawe jak z tego wybrną? W sląskim czerwcowe przecieki z okresu próby przeprowadzenia przetargu zawierały pociągi regionalne 3. przewoźników: Arrivy, PR i KŚ. Tylko, że tu Arriva nie może być zainteresowana Smile
Ale zgodnie z SIWZ 20. nie powinno być jeszcze rozkładu - w końcu ma go opracować wybrany w przetargu przewoźnik. Opublikowanie w tym terminie rozkładu potwierdzi wprost fikcję przetargu.
sabatnik - 09-11-2012, 19:06
Temat postu:
Oni się już chyba niczym i nikim nie przejmują, bo kto i co im zrobi? Ogłaszają jak i co chcą. Dlatego ja pytam o konkrety, a nie jakieś cudaczne przetargi...
Tomasz - 09-11-2012, 21:40
Temat postu: Likwidacja pociagów Krakow Gl-Spytkowice-Oświęcim
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-malopolski-zachodniej/1248191-pociagi-juz-nie-pojada-pasazerowie-protestuja.html

Za miesiąc, od 8 grudnia wchodzi w życie nowy rozkład jazdy. Nie będzie w nim zaznaczonych pociagów pasażerskich na trasie kolejowej Kraków - Skawina - Brzeźnica - Spytkowice - Zator - Oświęcim. Tak postanowił Zarząd Województwa Małopolskiego.

Mieszkańcy gmin: Skawina, Zator, Brzeźnica, Spytkowice, Przeciszów i Oświęcim postanowili bronić trasy przed zamknięciem dla pociągów pasażerskich. Zebrano prawie tysiąc podpisów. Protestujący przekonują, że jeśli linia jest deficytowa, to dlatego że szwankuje organizacja.

- Gdyby pociągi kursowały w godzinach dogodnych dla pracowników, tak, by zdążyli oni do pracy, a także gdyby w Oświęcimiu było połączenie na Śląsk, ludzie chętnie przesiedliby się na pociągi - mówi Jacek Medoń organizator akcji. Dodaje, że np. w weekendy trzeba w szynobusie stać, bo tyle ludzi nim jeździ.

W tym samym czasie, kiedy Małopolskie likwiduję trasę Kraków - Spytkowice - Oświęcim, Śląsk dodaje pięć pociągów z Katowic do Oświęcimia.

Organizatorzy akcji przekonują, że teraz uczniowie nie dojadą do szkół w Oświęcimiu, a robotnicy do pracy. Bo z małych miejscowości busy nie jeżdżą aż do Oświęcima. - Nikt chyba nie pomyślał o ludziach, którzy przesiadając się do busów, stracą kilka godzin na dojazd, o ile w ogóle dojadą - mówi Stanisław Żmuda z Wyźrału, który do pracy w Oświęcimiu dojeżdża szynobusem, a do przystanku kolei ze wsi busem.

Wójt Przeciszowa - Bogdan Cuber, Brzeźnicy - Bogusław Antos, Spytkowic - Mariusz Krystian, burmistrz Skawiny - Adam Najder oraz pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia - Janusz Chwierut zwrócili się w październiku do samorządowych władz województwa, by zaniechały działań skutkujących ograniczeniem możliwości dojazdu do Krakowa. Wystosowano specjalne pismo. Zwrócono w nim uwagę, że ten odcinek kolejowej linii jest dla wielu kluczowy, ze względu na brak alternatywy - "ograniczony lub całkowity brak transportu zorganizowanego". - Koordynowałem protest samorządów, bo nie wyobrażam sobie, żeby moja dzisięcio tysięczna gmina została bez połaczenia kolejowego - mówi Mariusz Krystian, wójt Spytkowic.

Wicemarszałek województwa Roman Ciepiela poinformował, że połączenia pasażerskie na linii Kraków - Skawina - Spytkowice - Oświęcim mają najniższą frekwencję spośród wszystkich linii na terenie województwa. Linia generuje potężne straty.

- My płacimy 3 mln zł a przychody na tej trasie wynoszą 300 tys zł - mówi Piotr Odorczuk, rzecznik urzędu marszałkowskiego w Krakowie.

Robert Szkutnik

Przelom.

---------------------------------------------------

Według mnie pociągi do Spytkowic są uwalone tyko dlatego że MZPR w całości przejmuje odcinek Trzebinia-Katowice. I tylko dlatego, przez KŚ i błędy rozkładowe i finansowe z powodu wojenek przewoźników samorządowych.

Pociągi do Spytkowic są pełne ludzi a nie puste jak tu piszą.
aanniiaa - 10-11-2012, 15:55
Temat postu:
W najbliższy poniedziałek, ew. wtorek - wzorem lat ubiegłych Happy - postaram się zamieścić nowy rozkład jazdy połączeń regio oraz interREGIO z Krakowa Głównego Smile
Anonymous - 10-11-2012, 16:09
Temat postu:
Cytat:
interREGIO z Krakowa Głównego


A beda jakies? Ostanie sie bodaj tylko Galicja i Matejko...
aanniiaa - 10-11-2012, 16:37
Temat postu:
Pułtuś, a połączenie do Węglińca? Wink
sheva17 - 11-11-2012, 00:17
Temat postu:
Jest już zaklepane. Ja jestem ciekaw jak będzie ostatecznie wyglądać oferta na kryniczance, bo mamy sprzeczne sygnały.
Woojtek - 12-11-2012, 12:56
Temat postu:
Jeden TLK do Krynicy w "terminach" - będzie.

http://intercity.pl/pl/dokumenty/RJ%20tabelki/RJ_zima_2013.pdf
CottonwoodEN71 - 14-11-2012, 23:20
Temat postu: Brzeźnica:Nie dla likwidacji kolejowych przewozów
Rezolucję sprzeciwiającą się likwidacji kolejowych przewozów pasażerskich na linii Kraków - Zator - Oświęcim uchwaliła dziś (14 XI) Rada Gminy w Brzeźnicy.

Dokument trafi do marszałka województwa małopolskiego, Zarządu Województwa Małopolskiego, Sejmiku Województwa Małopolskiego, Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych i do parlamentarzystów wybranych w okręgu nr 12 (tzw. chrzanowskim).

Przypomnijmy, że samorząd wojewódzki zamierza zlikwidować połączenia kolejowe na tej trasie z przyczyn oszczędnościowych i z powodu niskiej frekwencji pasażerskiej. Tymczasem, zdaniem radnych Brzeźnicy, frekwencja byłaby wyższa, gdyby zmieniono rozkład jazdy, dopasowując go do potrzeb pasażerów.

źródło: Beskidzka24
jackii - 15-11-2012, 00:11
Temat postu:
Dla przeciwwagi: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/698937,znika-linia-oswiecim-krakow-dworce-tez,id,t.html
Jak widać, szanse na ponowne uruchomienie połączeń są mizerne...
Tomasz - 15-11-2012, 10:50
Temat postu:
Oba artykuły są zmanipulowane. W Gazecie Krakowskiej operują słownictwem typu "PKP" Very Happy I piszą że mało ludzi jeździ.

Prawda jest taka że to nie PR-y mamią ludzi niską frekwą tylko gazety. Ciekawe ile razy dzienikarze jechali tą trasą. Ludzie to czytają i wierzą w te pierdoły. A znowu piszą że do Oświęcimia przez Trzebinię jeździ dużo ludzi a to zależy od dnia, przeważnie puszczają długie składy które wożą powietrze nieraz nawet w środku dnia.

Jak widzę że gazeta operuje terminologią PKP to dla mnie jest to manipulacja i to celowa. Ja zauważyłem że jak gazeta podaje prawidłowe informacje to pisze "Przewozy Regionalne" a jak pisze "PKP Przewozy Regionalne" albo "PKP" to piszą to po to żeby kolej nie mogła odszkodowań z tytułu art 212KK od nich ściągać. Tyle w tym temacie, pozostaję mi tylko zaliczyć tą linię jak najszybciej przed zamknięciem, ale jechałem nią kilka razy i powiem że szlakowa nieraz nieco wyższa niż na analogicznej trasie przez Trzebinię.

Ja myślę że tak naprawdę nic nie wiemy na temat tej linii, ale jakby ją zlikwidowali to ja myślę że dlatego że MZPR przejmuje w całości trasę Kraków-Katowice i musi tam dołożyć więcej pieniążków a Marszałek ich nie da więcej bo nie ma. Więc z powodu KŚ i tego zamieszania trasa przed Spytkowice idzie do uwalenia bo najmniej ludzi tam owszem jeździ w porównaniu z innymi liniami(gdzie jeżdżą minimum EN57)ale za to szynobusy są najbardziej napełnione niż te EN57 które opłaca się puszczać nieraz tylko w pociągach Kraków-Krzeszowice czy Kraków -Nowy Sącz a na reszcie nie są tak napchane nieraz, no może niektóre połączenia w godzinach szczytu to tam nawet 2 EN71 powinny jeździć ale w pozostałych godzinach są nieraz takie luzy że marszałek musi dużo płacić do tych kursów. Remont E30 po prostu rozwala takt pociągów w całym województwie i przez tą linię PR-y najwięcej tracą. Nawet odcinek Oświęcim-Trzebinia lepiej wygląda niż E30.
danio - 15-11-2012, 11:39
Temat postu:
Linie zlikwidowali pracownicy którzy nie wystawiali biletów i brali "w łapę"
Na pewno nie wszyscy , ale nie wystawianie biletów tez pod to podchodzi .
Tomasz - 15-11-2012, 11:42
Temat postu:
Właśnie miałem to też napisać ale w jednym wątku już to napisałem więc nie chciałem robić spamu.

Dokładnie Danio - biorący w łapę, a potem PR-y pójdą likwidacji i będą jakieś Koleje Małopolskie.
danio - 15-11-2012, 11:47
Temat postu:
Jak napisałem skargę , bo widziałem sytuację , to chcieli zrobić "konfrontacje" z pracownikiem . Im się coś pomyliło ....
jackii - 15-11-2012, 12:19
Temat postu:
Tomasz, uprawiasz czystej wody demagogię. Linia przez Spytkowice idzie do likwidacji przez KŚ? WTF? Co ma piernik do wiatraka? Pomijam nieprawdziwe argumenty.
lukasz92 - 15-11-2012, 21:25
Temat postu:
Na obszarze IZ Nowy Sącz wiszą już rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia. Z poważniejszych zmian wyleciał jeden kurs z Nowego Sącza do Krynicy, oprócz tego Nikifor pojedzie w okrojonych terminach.
Tomasz - 15-11-2012, 21:43
Temat postu:
jackii napisał/a:
Tomasz, uprawiasz czystej wody demagogię. Linia przez Spytkowice idzie do likwidacji przez KŚ? WTF? Co ma piernik do wiatraka? Pomijam nieprawdziwe argumenty.


MZPR musi w całości dofinansować trasę Katowice-Kraków pisałem już o tym na forum.

Wcześniej z powodu braku kasy wycofał się z finansowania odcinka Oświęcim-Bieruń(do granicy z woj Śląskim).
Z roku na rok bierze coraz wyższą dotację.
Uwalona trasa Żywiec-Sucha Beskidzka.
Uwalona trasa Stróże-Biecz.

Katowice-Kraków to trasa między wojewódzka i Śląsk ustalił z Małopolską że ta trasa będzie w całości przejęta przez MZPR(czyli musi być dodatkowa kasa)

Marszałek nie chce dać większej kasy, a na trasie Katowice-Kraków jeździ więcej ludzi niż na Spytkowice(a tam szynobusy też są dobrze napełnione, a na trasie Katowice-Kraków jeżdżą EN57 i EN71 i trasa międzywojewódzka i łatwiej jest walczyć o klienta więc wybór jest prosty).

Rozumiesz teraz? Katowice-Kraków jest utrzymana kosztem Spytkowic. Gdyby KŚ nie powstało a był dalej ŚZPR to Śląsk dzieliłby finansowo odcinek Katowice-Kraków z Małopolską i Spytkowice zostałyby utrzymane.

A co, może kosmici siedzą w Krakowie i likwidują dla zabawy? Ja nie wierzę w takie teorie spiskowe, ja myślę że faktycznie problem jest z ekonomią ale nie dlatego że ludzie nie jeżdżą tylko właśnie z powyższych powodów, przecież to wszystko na to wskazuje. Z powodu niepłacenia przez Śląsk za odcinek Katowice-Kraków MZPR musi zlikwidować Spytkowice.

Kryniczanka nie zostanie zlikwidowana bo jest Newag, Zakopianka jakby zlikwidowali to Acatusy nie miałyby gdzie jeździć bo byłyby dożynane na trasie przez Trzebinię do Oświęcimia i szybko by się psuły(dlatego tam już nie jeżdżą). Chrzanów ma Fablok(znowu naprawy taboru)i jeszcze do Oświęcimia jeździ całkiem niezła ilość podróżnych. Co do Zakopanki to nawet jakby MZPR się wyniósł to jeszcze są dalekobieżne połączenia więc coś tam pojedzie no ale zawsze ruch turystyczny jest, a do Oświęcimia można dojechać przez Trzebinię więc tak to mogłoby się też odbywać.

No tak to jeszcze Tarnów został, Katowice, Kielce i Warszawa czyli nie ma gdzie ciąć ani zwiększyć dotację więc dożynają Spytkowice.
grzesik56 - 16-11-2012, 07:29
Temat postu:
ale przez Spytkowice ma być 3 pary połączeń
Anonymous - 16-11-2012, 08:46
Temat postu:
Skąd wiesz?
jackii - 16-11-2012, 09:52
Temat postu:
Tomasz, dalej twierdzę - demagogia. No, chyba, że w tej chwili nic nie jeździ między Wadowicami a Bielskiem? W takim przypadku masz rację.
Tomasz - 16-11-2012, 09:53
Temat postu:
Dobre i te 3 pary ja bym się cieszył nawet z tego : )

A skąd kolega wie to ważne że ja wiem ale zapytajcie się Grzesika to Wam powie : ) ; )

No to widzę że nie jest jeszcze tak tragicznie i że jeszcze może ta trasa zostanie uratowana.
Anonymous - 16-11-2012, 14:30
Temat postu:
Moze mi ktos łopatologicznie wytlumaczyć, o co chodzi z Nikiforem w nowym rozkladzie? Pojedzie w (C) , czyli w wekendy, ferie, wakacje. Co zaś pojedzie od poniedzialku do piatku? Nieprzyspieszona osobowka no-name, czy w ogole nie bedzie pociagu ? Shocked

Wyglada mi na to, ze nic nie pojedzie Crying or Very sad Ale co wtedy leci w druga strone?

Bardzo prosze o wytlumaczenie tej zawilosci. Brak pociagu ktory teraz nazywa sie Nikifor w piatki bylby katastrofa (on ma 100% zapelnienia nawet za Tarnowem w strone Sacza).
Castaway - 16-11-2012, 16:26
Temat postu:
Jest gdzieś w internecie zarys rozkładu PR na Kryniczance?
Rover - 16-11-2012, 17:38
Temat postu:
Castaway napisał/a:
Jest gdzieś w internecie zarys rozkładu PR na Kryniczance?


Witam tak jest nie tylko zarys ale przypuszczalny rozkład ,ale Urzędy Marszałkowskie zadecydują co dalej
http://kolejeslaskie.com/pl/news/76/koleje_slaskie_oglosily_rozklad_jazdy_2012_13
Castaway - 16-11-2012, 19:25
Temat postu:
To rozkład Kolei Śląskich...
tomasso86 - 16-11-2012, 19:32
Temat postu:
Na dworcu głównym PLK powiesiła rozkład jazdy. Tylko można na inm zobaczyć przyjazdy do ok 14:00 i odjazdy po 14:00 (w holu budynku dworca pod pragotronem PRZYJAZDY,

Strasznie wygladaja te plakaty made by PLK. Rzuciłem tylko okiem, po 23:00 pociąg jedzie tylko do Trebini, ostatni do Sędziszowa o 22:48 i jest niespotykany jak na małopolskie dotychczas wysyp terminów kursowania
urban2604 - 16-11-2012, 21:14
Temat postu:
Z przystanku Chrzanów Śródmieście pociągi , będą jeździć w relacji Wieliczka/Kraków - Oświęcim , znikają kursy Trzebinia - Oświęcim Happy :

na Kraków : 4:43 ; 5:11 ; 5:46 ; 6;48 ; 7:48 ; 10:37 ; 11:15 ; 12:05 ; 13:16 ; 14:13 ; 15:05 ; 16:34 ; 18:17 ; 20:13 ; 21:09
Będzie 15 połączeń , obecnie jest bezpośrednich 18 + kilka kursów z przesiadką w Trzebini . Brakuje kursu około 9 dziwię się , że go likwidują w rj 2009/2010 jechały 2 kursy o 8:44 i 9:01 , a teraz nic i dziura na 3 godziny powstała .

na Oświęcim : 4:55 ; 5:46 ; 6:47 ; 8:25 ; 10:25 ; 11:20 ; 12:23 ; 12:35 ; 14:36 ; 16:27 ; 16:52 ; 17:55 ; 18:54 ; 20:35 ; 22:21
Będzie 15 połączeń , a obecnie kursów na Oświęcim z Krakowa/Trzebini jest 22 . Likwidują 3 ostatnie połączenia przez co osoby pracujące do około 22 w Krakowie nie mają już pociągu , wydaje mi się , że 1 połączanie mogli zostawić , ale kursami o tych godzinach nie jeżdżę to nie wiem jaka w nich frekwencja .
Anonymous - 16-11-2012, 23:10
Temat postu:
Rozklad jest juz na sitkolu Exclamation Exclamation Exclamation
Tomasz - 16-11-2012, 23:24
Temat postu:
Nie ma tam jednak połączeń do Spytkowic.

Orlik ma być od Częstochowy do Trzebini jako IR a dalej jako Regio, ciekawe czy pojedzie na wagonach Very Happy.

Rozkład Oświęcim-Kraków dużo lepszy jeśli chodzi o ilość przesiadek(nie ma ich) ale rano jest paskudna dziura ale wtedy jeździ najwięcej ludzi. Ale ja z tego co wiem wieczorami jeździ ich też całkiem dużo, ciekawe czemu tam nie dołożyli kursów.

Powycinali kurs o 2:50 z Oświęcimia a raczej go przenieśli na późniejsze godziny. Nie będzie R315 Very Happy Zrobili z niego 3 osobówki Krzeszowice-Wieliczka wreszcie to jakoś normalnie wygląda.

Cieszyn reaktywowany już któryś raz z rzędu a o Spytkowicach dalej cisza, może jeszcze coś się zmieni.

3 pary Wadowice-Kraków z tym 2 mają strasznie okrojone terminy kursowania.
Koło Skawiec pociągi mają być przeciągane spalinówkami.

Ogólnie Małopolska się zwija, a Śląsk się rozwija i widać to bardzo wyraźnie. Ciekawe jakie miny będą mieli pasażerowie jak będą musieli się gnieść w przepełnionych składach porannych. Oczywiście nie będzie obiegów 2 jednostkowych a pociągów jest mniej.

Znika popołudniowe połączenie do Oświęcimia na 2 jednostkach i zrobili 3 pary z jednym dublem bez sensu. Kto układa takie idiotyczne obiegi? Raz jest dziura 3 godzinna a potem 3 razy w przeciągu 1,5 h jedzie pociąg.
Na linii Oświęcim-Katowice KKA na niektórych obiegach.
To jest jakaś paranoja.

Odjazdy Regio Katowice-Kraków z Katowic: 5:15, 7:15, 8:15, 14:15, 15:15, 16:15, 18:17. dalej jest wieczorem dziura że nie można dostać się na turystyku w wersji mini(czyli same Regio) dostać wieczorem z Katowic do Krakowa!

Będzie jeszcze więcej autostopowiczów na odcinku Katowice-Kraków - notorycznie widuję ich przy Rondzie Ofiar Katynia w Krakowie przy wylotówce na Katowice.

To jest absurd żeby się z Katowic nie można było dostać do Krakowa! Albo płać człowieku fortunę, albo konkurencja gumowozowa która też jest droga, albo stop lub rower.

Tarnowskie Góry-Katowice pełno połączeń a tam ludzi raczej niewiele jeździ.
Bardi78 - 17-11-2012, 00:23
Temat postu:
No to ludziom z Oświęcimia i okolic(Chełmek, Libiąż,Chrzanów) odcięto mozliwość dojechania pociągiem do pracy do Krakowa na 6 rano!!!Ba... w weekend nawet na 7 rano mozna nie zdążyć bo pierwszy pociąg przyjeżdza o 6:30 a tu jeszcze miasto trzeba przejechać!
"Brawo MZPR"- życzę szybkiego upadku i zwolnienia odpowiedzialnych za rozkład!!!
Czyli skończą mi się wypady do Krynicy...oby was pokręciło nieudacznicy...
Anonymous - 17-11-2012, 09:10
Temat postu:
Jedyna nadzieja na poprawe sytuacji (nie jest to pewne, ale jak powiedziałem - jest to nadzieja) to zastapienie PRu Kolejami Malopolskimi. Patrzcie na Slaskie - o tym sie nie mowi w zasadzie, bo raczej ludzie chetniej ganią kolej niz chwalą, ale zwroccie uwage o ile wiecej polaczen bedzie w nowym rozkladzie. Moze u nas tez tak bedzie. Poki co trzeba się męczyć... Rozklad jest fatalny w zasadzie na kazdej linii!
urban2604 - 17-11-2012, 09:58
Temat postu:
Dla mnie nadzieją na poprawę kolei będzie, nie zastąpienie PR Kolejami Małopolskimi , a rozpoczęcie w końcu remontu E-30 Evil or Very Mad Ciekawe czy w 2013 roku coś ruszą, cały rozkład 2012 na Trzebinia - Kraków pod modernizacje był, a zrobiono choć 1% ??
Choć czy można z remontem wiązać nadzieje, SKA, Wieliczka tam dalej 26 minut, stacja w gorszym miejscu, to chyba w Polsce tylko możliwe, żeby po remoncie było gorzej Hmm

Ciekawe gdzie będą jeździć teraz EN81 ? Teraz jeżdżą przez Spytkowice, kurs na Trzebinia - Oświęcim i ostatni z Krakowa do Oświęcimia, kursy te wszystkie zlikwidowali .
CottonwoodEN71 - 17-11-2012, 12:29
Temat postu:
Patrzę na rozkład na sitkolu i z podziwu wyjść nie mogę.

Odjazdy (Kraków Główny)
5:03 Zakopane (D)
7:45 Zakopane (d.Kasprowy)
10:18 Zakopane (terminy); przyspieszony (d.Janosik)
15:40 Sucha Beskidzka (D)
16:29 Zakopane
18:54 Sucha Beskidzka

4:16 Wadowice (D) [skomunikowanie do Bielska-B., czas oczekiw. 14 min]
9:46 Wadowice [j.w., czas. 30 min.]
14:28 Wadowice [j.w., czas. 45 min.]
18:30 Bielsko-Biała (5)(6)

Plus za więcej pociągów do Wadowic.
Minusy: mało pociągów Język , a na serio to wróżę na liniach Kraków Płaszów-Zakopane i Kalwaria Lanck.-Wadowice (i dalej) gwałtowny spadek pasażerów. MZPR w ogóle powinien przestać się, wraz z UM, bawić w pociągi, bo rozkłady na powyższych liniach nie mają sensu. Takiego pogorszenia oferty dawno nie było. Nie wspomnę o Skawina - Oświęcim, bo to zakrawa o zbrodnię. I ten 45 min. czas oczekiwania w Wadowicach po południu! Evil or Very Mad
sinobrody79 - 17-11-2012, 18:41
Temat postu:
Na Kalwaria-Wadowice frekwa nie spadnie, bo ona już dzisiaj jest zerowa. Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na fatalny czas jazdy porannego sobotniego BB-Kraków (od lutego prawie cztery godziny). To powrót do najgorszych czasów z lat 90-tych, jeśli chodzi o czas jazdy.
To naprawdę fascynujące zjawisko, że człowiek czeka na rozkład jazdy, wierząc że pojadą jakieś nowe mityczne pociągi,a kolej co roku udowadnia że zły rozkład może być zastąpiony jeszcze gorszym.
xavee - 17-11-2012, 18:46
Temat postu:
Wiecie może czy IR Gubałówka [W-wa Wsch -> Zakopane] powróci w nowym rozkładzie jazdy czy zostało ono uwalone Sad ?
Rover - 17-11-2012, 20:16
Temat postu:
Bardzo przyzwoity rozkład tego jeszcze nie było odpoczynek w Wadowicach brak komunikacji w weekendy tragicznie to wygląda. Była frekwencja zerowa i nadal tak będzie.

4:16 Wadowice (D) [skomunikowanie do Bielska-B., czas oczekiwanie. 14 min]
9:46 Wadowice [j.w., czas. 30 min.]
14:28 Wadowice [j.w., czas. 45 min.]
18:30 Bielsko-Biała (5)(6)

Anonymous - 17-11-2012, 20:19
Temat postu:
xavee, Zgadnij Twisted Evil


4 godziny z BB do Krakowa?! Powodzenie Studenciakowi gwarantował czas przejazdu poniżej 3 godzin....

A te skomunikowania w Wadowicach. Rece opadaja.... 4:16 z Krakowa? Do diabla, kto tym pojedzie Exclamation Pewnie jakies wspaniale domkniecie obiegu, albo czas jazdy maszynisty musi sie zgadzac. O 4 rano ludzie śpią, to nie PRL że ludzie jezdzili do fabryk na 6 rano !

Sami widzicie że ta firma musi upasc Sad Tak po prostu nie można... Za duzo złych przyzwyczajeń i zaszłości, tych zmian mentalnosciowych nie da sie zmienic.
Elektronik - 18-11-2012, 08:31
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
4:16 z Krakowa?


Właśnie taki pociąg jest dla mnie potrzebny w tą stronę o tej porze.

Do Krynicy w weekendy jeździ pociąg Nikiforo-podobny.
CottonwoodEN71 - 18-11-2012, 14:24
Temat postu:
Gdyby to jechało w weekendy (i cn. do Kęt, Beskid Mały zaczyna się w Wadowicach, gdzie pociąg kończy bieg), to byłoby super.
I poważnie, uważam że kolejowe przewozy regionalne w woj. małopolskim powinny być obsługiwane przez Koleje Śląskie. MZPR mógłby sobie zostawić połączenia w ramach SKA i coś do Kozłowa, reszta (nawet Tarnów/Krynica i Rzeszów) spokojnie dla KŚ. Przynajmniej wtedy te dwa województwa miałyby sensowną siatkę połączeń. I wtedy Bielsko-Wadowice-Kraków, Czechowice/Katowice-Kraków/Tarnów/Rzeszów miałyby sens ekonomiczny i spełniałyby funkcje społeczne...
Tomasz - 18-11-2012, 15:51
Temat postu:
Zgadzam się z przedmówcami. Też wolę zrezygnować z wygodnych EN57 żeby jeździły inne spółki bo ten rozkład wyraźnie świadczy o problemach finansowych w MZPR a nie o tym że nikt nie jeździ.

W ogóle jadąc pociągami i gadając z ludźmi wyczaiłem że w pow.Chrzanowskim i na zachód od Krakowa ludzie się już przyzwyczaili(w szczególności studenci)i te sytuacje ich nie dziwią i nie słuchają pieprzenia w mediach o pustych pociągach PKP Very Happy(nie ma czegoś takiego jak PKP, jest tylko PKP S.A i inne spółki-córki Very Happy). Podejrzewam że podobnie jest w Podkarpackim, a tam gdzie ludzie mają kasę to olewają pociągi tylko ładują się do auta bo cena paliwa nie gra żadnej roli wtedy skoro można szybciej dojechać gdziekolwiek kiedy się chce.

Po za tym DK79 korki są mniej-więcej najczęściej od Krzeszowic do Krakowa, w skrajnych przypadkach nawet do Chrzanowa. Jak jechałem ostatnio rowerem z Libiąża do Krakowa(mrozik mi nie przeszkadza : D)to auta z rejestracją KR i KRA zaczynały się w dużych ilościach dopiero w Zabierzowie, pojedyncze KR-y i KRA-y(reszta powiatu krakowskiego bez Krakowa)owszem można było w śladowych ilościach spotkać po drodze ale to jacyś ludzie którzy daleko jadą, do Trzebini to nikt z Krakowa osobowymi nie jeździ bo miejscowi już wiedzą co jest grane, chyba że od Krzeszowic jeżdżą ale to bardziej w godzinach szczytu tak jak obserwuje, nie ma tam dostępu do Autostrady, no ale to jest taki że tak powiem "elektorat kolejowy" że można ich jeszcze zachęcić do podróżowania koleją, to nie jest jeszcze tak jak np. Bieczanka czy nie wiem gdzieś tam na Mazurach (szczególnie pasażerowie PKP IC)gdzie dostają w 4 litery np. jazdą w toalecie - tacy ludzie nigdy już nie wrócą do kolei, chyba żeby zdarzył się cud i TGV by zrobili. : D Pomarzyć zawsze można.

Na stacjach Libiąż, Chrzanów, Kraków Łobzów są już nowe rozkłady wywieszone a także w Trzebini. Strasznie takie szare i mało czytelne dla zwykłego szarego pasażera. Nie podobają mi się, w tamtych poprzednich lepiej mi się czytało rozkłady.

PS: Najwięcej rejestracji na DK79 to KCH jeśli chodzi o osobówki. Krakusów mało tamtędy jeździ, można spotkać KOL, KOS(Olkuskie, Oświęcimskie)ale mało ich jest. Przeważnie tamtędy jeżdżą ludzie na katowickich rejestracjach(tiry)Wrocław, Zgorzelec raz widziałem, Poznań, Szczecin i ogólnie busy, i cały przemysłowy tranzyt ale zaznaczam KR i KRA jeżdżą w dużych ilościach przed samym Krakowem. KCH jeździ bo w Chrzanowskim są niższe ceny paliwa niż w Krakowie.

Także paraliż drogowy Krakowa obroni E30 przed rozbiórką przez panów the kloszard i zbieraczy złomów no a likwidacja pociągów nie wchodzi w rachubę bo spowodowałoby to paraliż całej ściany zachodniej woj. Małopolskiego : ).

Wiem co mówię dużo jeżdżę rowerem po świecie także niejedno widziałem.

Kawałek za Trzebinią (i wcześniej w stronę Śląska) można spotkać duże ilości SJ-ów, SC, SK, ST, no ogólnie ludzie jeżdżą z Katowic i ze wschodniego Gopu ale Cieszyn też można spotkać : ) Im bliżej Krakowa tym ilość Ślązaków spada, ale tiry ze Śląska wciąż jest ich dużo : ).

PS2: No i Chrzanowskie leśne dziadki też jeżdżą i korkują : ) Te dziadki z rzepką na rowerach oczywiście : )
grzesik56 - 18-11-2012, 17:28
Temat postu:
nie bardzo mam teraz czas sprawdzać sitkol,ale faktycznie jest tak źle z tym rozkładem dla Małopolski?
sinobrody79 - 18-11-2012, 18:58
Temat postu:
najgorsze się zacznie w lutym,jak polecą po terminach kursowania wielu pociągów, m.in. na kryniczance czy zakopiance. Pierwszy pociąg regio z zakopanego do Krakowa w dni wolne dotrze wówczas do celu po... 16tej Laughing
Tomasz - 18-11-2012, 19:24
Temat postu:
Normalnie strach się bać Very Happy Będą same pociągi widmo, nie wiadomo czy pojedzie, czy trzeba będzie jechać stopem jakimś ET22 Very Happy.

A tak na serio nie jest tak źle ale rozkład wyraźnie pokazuje że im mniej ludzi jeździ, tym więcej pociągów jest, a im więcej ludzi jeździ to tym mniej jest pociągów. Przypadek?

Mogliby chociaż obniżyć tymczasowo cenę, bo cena mogłaby spowodować przypływ ludzi którzy wożą się drogimi busami. PR-y mogły by się zareklamować: "jedź pociągiem do pracy, lepiej się wyśpisz niż w busie" i obniżyć cenę i ludzie by się znaleźli na pociągi w szczycie.

PS: Np. skórzana kanapa pociągowa lepsza niż tania kuszetka w PKP IC dobra bo tania Very Happy, bo nic nie kosztuje Very Happy I puszczać EN71 wyłącznie w szczycie a EN71-036 puszczać na Wieliczkę niech tam sobie ludzie siedzą na twardym bo trasa jest krótka. Tylko puszczając takie składy jak EN71-036 czy EN57-1772, EN57-1806 w szczycie kolej zniechęca podróżnych, aczkolwiek plastiki lepiej grzeją w zimie w tyłek niż dermy i inne rodzaje tkanin wykorzystanych w obiciach foteli w pociągach : )
Bardi78 - 19-11-2012, 23:08
Temat postu:
Napisałem petycję do Marszałka Sowy i MZPR odnosnie dojazdu na poranne zmiany-jak odpowiedzą dam znać.
Michał M. - 19-11-2012, 23:11
Temat postu:
Wydłuża się czas zmian kierunku jazdy. O ile dobrze widzę, wszystkie pociągi złożone z EN57 zmieniające kierunek na Płaszowie muszą stać aż 10 minut. To samo w Suchej, Rabce, Kalwarii, Muszynie. Tylko przez to regio Kraków - Zakopane jedzie 15 minut dłużej. Natomiast TLK i inne na wagonach stoją po 14 minut, choć dotychczas wystarczało 10. Co się stało, nowe przepisy w PLK?
jackii - 19-11-2012, 23:28
Temat postu:
Michał M., owszem, PLK wydłużyły czasy.
Anonymous - 19-11-2012, 23:57
Temat postu:
Ostatnio jadac opozniona Jaworzyna, w Krynicy zmiana czoła zajęła mechanikowi 3 minuty. I to bez zadnego pospiechu Rolling Eyes Dziekujmy wiec PLK !
Elektronik - 20-11-2012, 08:43
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Ostatnio jadac opozniona Jaworzyna, w Krynicy zmiana czoła zajęła mechanikowi 3 minuty. I to bez zadnego pospiechu Rolling Eyes Dziekujmy wiec PLK !


Jeszcze dwie minuty na próbę hamulca.

To wydłużenie to przesada. Więcej czasu na papierosa...
Michał M. - 20-11-2012, 13:15
Temat postu:
A zatem PLK wprowadziła to wydłużenie na wniosek przewoźników czy na podstawie własnego pomysłu?
Tomasz - 20-11-2012, 15:13
Temat postu:
Może skomunikowanie konduktorów jadących luzem ? A to jest na wszystkich pociągach?
kraina_solvati - 20-11-2012, 19:38
Temat postu:
Kiedyś jechałem pociągiem w Albanii i oblot składu zajmował 2-3 minuty i po tym czasie pociąg ruszał. Tym bardziej dziwi mnie to wydłużenie, ale - przepisy przepisami i nikt "nie ma w nosie litery prawa"...
sheva17 - 20-11-2012, 21:15
Temat postu:
PLK-a niestety podejmuje coraz bardziej kuriozalne decyzje, dodatkowo dobija kolej w regionie. A ta leży i półki kluczowa linia z Krakowa via Tarnów do Przemyśla nie będzie zmodernizowana to nic się nie zmieni. Rozkład jednak na tle tego całego burdelu na Śląsku nie wygląda jeszcze tragicznie, ale marne to pocieszenie. Na bank czekają nas cięcia na kryniczance, z Sącza do Krynicy mało kto jeździ i prędzej czy później odbije się to na wynikach finansowych. Nie zrobiono nic by ratować linię, dalej jeżdżą stare kible i to źle się musi skończyć. Marszałek wolał bawić w grupy zakupowe, tylko szkoda, że kupując tabor myślał tylko o głównych szlakach.
Michał M. - 21-11-2012, 10:20
Temat postu:
Jednak w Śląskim poprawią się czasy przejazdu, a tu tylko pogorszą. Kilka przykładów:
-najszybsze połączenie Kraków - Zakopane od 3:51, podczas gdy w w 2006 albo 2007 przyspieszony osobowy mieścił się w 2:55, również z wjazdem do Rabki Zdrój
-Kraków - Wadowice 1:46 - 1:51 (w 2007 1:25) pseudo-skomunikowania w Wadowicach, z których nikt nie skorzysta
-Krynica - Nowy Sącz (4 pary dziennie) ponad 1:30, po co był w takim razie remont w ubiegłym roku i kilkumiesięczne zamknięcie szlaku? raczej przykład marnotrawienia publicznych pieniędzy.
- Stróże - Tarnów 1:10-1:25 (z jednym wyjątkiem w jedną stronę 0:56), ponownie: kosztowne remonty i wyłączenia dla pół pary pociągu, która jedzie szybciej.
Tomasz - 21-11-2012, 19:16
Temat postu:
Ja jestem za likwidacją PR-ów w Krakowie jeśli linie kolejowe zostaną uratowane a dobrzy konduktorzy z PR-ów znajdą pracę w Kolejach Małopolskich. Jestem przeciw obecnie trwającej gehennie i to nie jest pytanie czy PR-y zostaną zlikwidowane, to jest pytanie kiedy to nastąpi.

Chyba każdy to widzi że PR-y się żółwim tempem zwijają, szkoda że Spytkowice zostaną dorżnięte i zostanie E30, CMK, parę ochłapów do Kielc i trasa do Oświęcimia przez Trzebinię i to jest cała kolej w Małopolsce. Ja myślę że reszta zostanie zaorana trzeba korzystać z tych pociągów pamiątkowo albo zrobić jakąś mega oryginalną pikietę ale nie coś w stylu typu blokada torów czy dworca Kraków Główny w sensie utrudnianie jego pracy. Nie znam się na tym ale może w tym jest rozwiązanie problemu. Przecież można od razu zrobić Koleje Małopolskie - po co czekać? Tak to Spytkowice i Kryniczanka zostanie dorżnięta na amen. Kraków jest biedny a reszta Małopolski jeszcze biedniejsza, kurcze Podkarpacie już lepiej wygląda od Małopolski jeśli chodzi o komunikację jakąkolwiek publiczną. To spowoduje załamanie gospodarcze Małopolski - inwestorzy się wyniosą z Małopolski. Chyba już się wynoszą z Krakowa - chętniej wolą w Zabierzowie inwestować bo jest lepszy dojazd z zadupi podkrakowskich niż z samego Krakowa jak DK79 stoi w korkach nieraz do samego Chrzanowa. Np. Business Park - jego lokalizacja o tym świadczy a bliskość torów kolejowych ma doprowadzić do tego żeby pracownicy mieli jak dojechać i powiem że ten człowiek który projektował Business Park się nie przeliczył i dobrze to wykombinował. ; )

Np. kurcze Tychy - zupełnie inne miasto, czyściutko na ulicach 2 % bezrobocia - a w Krakowie taki syf na ulicach a na wiochach pod Krakowem powstają nielegalne wysypiska śmieci bo się ludzie wycfanili że w Krakowie łapią na nielegalnym usuwaniu odpadów, to teraz tam wywalają, bo Policji tam nie ma i Straży Miejskiej, np. koło Pękowic - pocięte kable telekomunikacyjne porozwalane telewizory, meble i wiele różnych dziwnych rzeczy.

Albo popatrzcie na ZIKIT - tak samo pewnie MPK S.A splajtuje i będzie coś nowego, zrobią podwyżki, zlikwidują ulgi i będzie jeszcze większy bajzel komunikacyjny w Krakowie. Jak się wejdzie na stronę PR--ów albo MPK to po prostu ja nie wiem kto wieży w to jeszcze że im zależy na dobru pasażera. Chyba tylko szeregowym prostym pracownikom którzy całą pasję i życie poświęcają ludziom przewożąc i ułatwiając im przejazd autobusem/pociągiem. Szkoda tylko że oni mają ciężkie życie i związane ręce i nie mogą wielu rzeczy zrobić przez biurokrację bo zostaną zwolnieni z pracy, bo takie jest prawo.

PS: I "góra" w wyżej wymienionych zakładach też w jakimś stopniu też ma związane ręce także jest problem ogólnie. No cóż będzie więcej znudzonych i śpiących lasek w pociągach Krzeszowice-Kraków. Może o to chodzi? Żeby było więcej znajomości w pociągach, niech ludzie się zaprzyjaźniają i niech sobie pomagają w potrzebie - np. w kupnie biletu Very Happy. No to jeśli tak to ja jeszcze chętniej będę jeździ R315 i innymi kiblami koło Krakowa : ) To tak pół żartem pół serio, niestety nie wszystkim ludziom może to odpowiadać, bo ktoś np. chce jechać w godzinach kiedy pociągu po prostu nie ma. No to wtedy nie jest tak fajnie.
sheva17 - 21-11-2012, 23:44
Temat postu:
Cytat:
Ja jestem za likwidacją PR-ów w Krakowie jeśli linie kolejowe zostaną uratowane a dobrzy konduktorzy z PR-ów znajdą pracę w Kolejach Małopolskich.


Lepiej powołajmy Koleje Krakowskie, Koleje Tarnowskie i Koleje Sądeckie Very Happy .
SabinaBabayeva - 22-11-2012, 04:31
Temat postu:
sheva17

zapomniałeś o Kolejach Ziemi Wadowickiej i o kolejach Oświęcimskich :p

a tak na serio, to zamiast robić jakieś ogryzki Wadowice - Kraków, powinno wyglądać to tak że
odcinek Kalwaria Z.L. - Bielsko Biała w całości ma KŚ, i zachować skomunikowania z pociągami Zakopiańskimi które powinny jeździć w takcie np. 3 godzinnym, przykład z Krakowa :
5:10Ż, 6:40ZA, 9:40ZA, 12:40ZA, 14:10Ż, 15:40ZA, 17:10SB, 18:40ZA, 20:10Ż, 22:40SB
ZA - Zakopane / Ż - Żywiec / SB - Sucha Beskidzka
składy do Zakopanego skomunikować w KZL ze składami KŚ do Bielska a żeby było jeszcze lepiej to w KZL zrobić mijankę KrK - Zakopane i Zakopane - KrK, i wtedy pociągi do Bielska skomunikowane byłyby obustronnie Smile dodatkowo zrobić 3 składy KŚ Sucha Beskidzka - Żywiec - Katowice co dałoby we spólnej ofercie ze składami z Krakowa do Żywca 6 pociągów Osobowych na trasie Żywiec - Sucha Beskidzka....
Paradoks - 22-11-2012, 07:09
Temat postu:
Popieram przedmówczynie w 100% !! Na Żywiec - Sucha, może po ewentualnym remoncie coś na ten kształt uda się wprowadzić. Jak na razie chociaż regularne weekendowe IR/KŚ kursy by wystarczyły.
grzesik56 - 22-11-2012, 07:53
Temat postu:
Wy się nie śmiejcie z tych koleji małopolskich,bo ja tez mam takie odczucie,że w obecnej sytuacji będzie to najlepsze rozwiazanie-pracuje w PR i widzę na codzień co sie wyprawia.Nikt nad niczym nie panuje i nikomu na niczym nie zalezy,a odpływ pasażerów do busów,przy ciągle trwających remontach jest coraz bardziej widoczny,a na jak w tym roku otworzą jescze autostrade do krakowa,to będą jeszcze większe ptoblemy,bo przewoźnicy yulko czekają na wkur*****ch pasażerów kolei
Tomasz - 22-11-2012, 08:21
Temat postu:
Ja będę jeździł ciapongiem cały czas bo w pociągu jest fajna atmosfera a w busiarze zestresowani kierowcy zachowują się jak chorzy psychicznie. Z ludźmi w pociągu można pogadać, rozłożyć na luzaka na pół przedziału tak żeby stres opadł i pomyśleć o czymś przyjemnym Very Happy Działa jak % tylko że jest darmowe i akcyza na państwo nie leci : ) Ale te EN57 bez modernizacji mają to coś czego nie mają Acatusy i Flirty które zamiast pomagać we flirtach wręcz utrudniają je.

Ja mówię, tory wyremontować, kible niech jeżdżą zrobić normalnego przewoźnika i będzie git : ) Mnie nic do szczęscia więcej nie jest potrzebne - pociąg już je zapewnia z wszelkimi przygodami w nich.

Nawet kurcze dresy nie atakują i traktują jak normalnego człowieka - atakują same stare babki które siedzą na tych fotelach jak na tureckim kazaniu i aż się proszą o napad Very Happy.

Dzisiaj w pierwszym Regio z Katowic do Krakowa Policja w Trzebini zatrzymała totalnie wyluzowanego gościa na procentach który zamiast na kanapach, rozłożył koło drzwi kibla - skład opóźniony 15 minut Very Happy.

Dlatego kurcze likwidacja PR-ów oznacza zniszczenie niezniszczalnych EN57 i EN71. No chyba że wzorem Olsztyńskich tramwajów zrobią ankietę z pytaniem czy fotele mają być plastikowe, twarde, z pianką czy bez bo wczoraj w Wydarzeniach na Polsacie to pokazywali - oczywiście ludzie chcą fotele z pianką i ja się im nie dziwię - może nie być nawet skórzastej tapicery dermowatej Very Happy Też się fajnie siedzi. Wybór jest prosty konsumenta - po co robić idiotyczne badania skoro i tak będą wiadomo jedyne słuszne autobusowe fotele : )

Koleje Małopolskie oznaczają likwidację wygodnych jednostek. Nawet plastiki są wygodniejsze niż te w AKM-ach bo jest więcej miejsca na nogi.

Jestem przeciwnikiem Kolei Oświęcimskich, Chrzanowskich, Wieliczkich, Tarnowskich, Libiąskich i Bóg wie jeszcze Bolęcińskich - darmowy przejazd na gapę w Eaosie zmierzającym do punktu skupu złomu Very Happy

Kurcze nie mogłem się powstrzymać - chciałbym żebyśmy się wyluzowali - wtedy człowiekowi łatwiej dojdzie lepszy pomysł jak uratować kolej w Małopolsce.

[ Dodano: 22-11-2012, 08:28 ]
Likwidacja PR-ów oznacza utrudnione korzystanie z turystyka przynajmniej przez jakiś czas. KŚ czy jakieś KD czy Koleje Oświęcimskie nigdy biletem liniowym nie przegonią turystyka : ) Za 37 zł można z 5 przesiadkami kiblami dojechać nad morze : ) I nie dam PKP IC zarobić haraczu z racji zapłacenie za miejscówkę w przedziale z łóżkami czy tanią kuszetką. Very Happy.

Pani dziś w kasie w Trzebini się mnie pyta czemu mam takie zimne ręce i cierpliwie tłumaczyła pewnemu dziadkowi jak przez Katowice dojechać do stacji Tychy Lodowisko. Także są ludzie którzy PRami jeżdżą do miasta Tychy z przesiadkami i chcą jeździć. Wprowadzenie Kolei Małopolskich i Śląskich spowoduje podwyżkę biletów - dziadki pokażą środkowy palec kolei : )
Castaway - 22-11-2012, 10:02
Temat postu:
Tomasz, ludzi, którzy pojadą koleją "choćby nie wiem co" i jeszcze delektują się, że jedzie kibel full plastik, poza MK-lami po prostu NIE MA.
Kto wybierze wlekący sie 6h kibel Kraków - Krynica, kiedy Szwagropol jedzie niecałe 3h? Przykłady można mnożyć, a otwarcie autostrady do Tarnowa to będzie gwóźdź do trumny kolei w Małopolsce...

Niech się tworzą małe spółeczki w każdym powiaciku, niech podróż nad morze oznacza kupienie kilku biletów i dokonanie kilku przesiadek i niech sieć autostrad się rozbudowuje - efekty jest sobie w stanie wyobrazić nawet najbardziej zakochany w kolei miłośnik.
Tomasz - 22-11-2012, 11:05
Temat postu:
Dlatego każdy wariant ma swoje mocne i słabe strony. Tylko po co modernizować EN57 na EN57AKM skoro tory są zdezelowane i w barwach Kolei Małopolskich też będzie się wlókł? EN57 klasyczny jest lepszy na wlokących się torach bo można się "rozłożyć" a AKM nie bo jest mało miejsca na nogi. AKM jest dobry w 1 przypadku - remont torów. Bez niego kolej należy w Małopolsce zlikwidować bo busy szybciej przewiozą ludzi.

Nie nie, nie jestem broń Boże świrem który nie myśli ekonomicznie - ja tylko nie chcę ulegać teoriom spiskowym i likwidować czegokolwiek bez gruntownego zastanowienia się czy to ma sens. Bo łatwo jest coś zlikwidować a zrobić tak żeby służyło ludziom to już jest trudno.

Przecież doraźnie możnaby nawet likwidując rozkład tak ułożyć pociągi żeby był rozkład że co 1,5 h coś jeździ a nie tak że są po 3 godzinne dziury widzisz różnicę? Można likwidować z głową lub zupełnie bez sensu. Bo mało jest kasy na cokolwiek i trzeba wybrać mniejsze zło.

Castaway - jeśli uważasz że krzyki uratują kolej w Małopolsce to krzycz sobie. Życzę Ci powodzenia i chciałbym się mylić w wielu rzeczach które piszę bo myślę że tak jest. Niestety prawda jest brutalna.

PS: Dlaczego ludziom mamy zabierać dobre składy i dawać AKM które na zdezelowanych torach szybciej się zepują niż kible-classic? Większość ludzi które znam woli klasyczne składy. Ostatnio jechałem EN57-2021 SPOT i strasznie śmierdział fekaliami i ogólnie miał taki dziwny zapach. SPOT ma tą zaletę że po modernie grzanie mu działa przez jakiś czas a potem działa jak w classicach-kiblach. Fotele ma takie że można rozbić o kant dupy za przeproszeniem.

Myślimy też o ludziach którym kosztowne modernizacje taboru się nie podobają. Można mniejszą kasę wydać na tory i kolej się obroni a jak się przyjmie tak że nie będzie groziła jej likwidacja to dopiero możnaby załątwić nowe składy.

Wolę pełny EN57 klasyczny niż pusty EN57 SPOT co jeździ na R215 i to w środku dnia.
kns - 22-11-2012, 14:13
Temat postu:
Castaway napisał/a:

Kto wybierze wlekący sie 6h kibel Kraków - Krynica, kiedy Szwagropol jedzie niecałe 3h? Przykłady można mnożyć, a otwarcie autostrady do Tarnowa to będzie gwóźdź do trumny kolei w Małopolsce...
Voyager się na styk wyrabia w 3 godziny. Szwagropol krócej jak 3 godziny nie pojedzie bo bez sensownie wjeżdża do Bochni. Ostatnio nawet Szwagropol 4:40 dogonił PKS 5:00, bo utknął w korku w Bochni, mało brakowało a jeszcze Voyager 6:00 z Nowego Sącza by go wyprzedził. Piwniczna (5:40 z Sącza) przejechała jakieś 5 minut po Voyagerze, czyli widać, że w Bochni Szwagropol traci +/- 25 minut.
Tomasz - 22-11-2012, 15:58
Temat postu:
Busy Chrzanów-Kraków - powolne jak żółw. Cały czas powtarzam - kolej w Krakowie istnieje tylko dlatego że DK 4 i DK79 są wiecznie przykorkowane i to uratowało Kraków przed likwidacją kolei w ogóle.

Szczęście w nieszczęściu.
Michał M. - 22-11-2012, 19:45
Temat postu:
Jeszcze odnośnie wydłużenia zmiany kierunku jazdy do 10 minut. Dzisiaj opóźniony regio z Zakopanego na Płaszowie zmienił kierunek i odjechał w 2 minuty. Czyli jak się chce, to się da.
jackii - 22-11-2012, 19:52
Temat postu:
Michał M., bo nie chodzi o możliwości techniczne a formalne. PLK uznały, że trzeba na to 10 minut i koniec.
hurricane - 23-11-2012, 22:50
Temat postu:
Ślimacząca się modernizacja E30 może doprowadzić do zarżnięcia resztek kolei regionalnej w Małopolsce. Za kilkanaście dni autostrada A4 będzie przejezdna do Tarnowa, widząc widmo jeszcze 2-3 lat modernizacji równoległej linii kolejowej nie zdziwię się jak zaraz po otwarciu A4 w Tarnowie pojawią się jakieś Szwagropole, Unibusy itd...
Tomasz - 24-11-2012, 00:57
Temat postu:
Ja to widzę tak jeśli grom z jasnego nie przypieprzy w Sejm:

E30 do Tarnowa to będą same TLK których będzie mało.

Katowice i Oświęcim się utrzymają tylko dlatego że A4 jest dziurawa i droga a DK79 to szybciej jest rowerem slalomem pomiędzy autami jechać a nic szybszego niż powolna kolej niestety nie ma. Popatrzcie na trasę Oświęcim-Kraków przez Trzebinię - kolosalne wahania potoków pasażerskich, z Oświęcimia dużo ludzi jedzie tylko rano w szczycie i późnym południem i do wieczora, ostatnio jechałem w południe i za Oświęcimiem jechały 4 osoby a jak pociąg przyjechał do Krakowa to ludzie w kiblach jechali dosłownie. A to wszystko przez te zatory drogowe. Gdyby za darmo można było pojechać do Oświęcimia dopiero wtedy przy takich parametrach linii Oświęcim mógłby się kolosalnie zapełnić, bo obniżka cen też nic nie pomoże bo po co komu pociąg w południe z Oświęcimia do Krakowa? Chyba tylko zakochanym którzy mogą się w samotności namiętnie całować i płodzić Społeczeństwo polskie i babkom starym nerwowo na mnie się patrzących, lub jak na wariata i moje słuchawki Very Happy.

Kielce też nie istnieją to co tam jeździ TLK to jakiej objazdy do Warszawy i one są tylko dlatego żeby coś innego jeździło do Warszawy tzn. jak komuś nie chce się płacić dużo za szybką CMK to sobie jedzie przez Kielce i długo i troszeczkę taniej.

CMK się obroni, Zakopanka to TLK będą same żeby Warszowiaki mogły sobie pójść na Giewont i będzie ich może 1, może 3 góra. Jeden pewnie pojedzie z nad morza i jakoś tak to dograją żeby wagonom obieg się domknął i nie musiały na pusto jeździć, niewykluczone że pojedzie tylko do Poznania albo Szczecina Gł ze względu na kolejarzy i tabor.

A reszta do zaorania, nawet do Limanowej jest dużo lepszy dojazd niż do Rudawy, Zabierzowa, jak padną nie daj Boże pociągi to tam nie da się dostać, karetka nie dojedzie, no bo jak jak są korki? Na około Przez Modlnicę, Giebułtów, Tomaszowice, Brzezie, Ujazd? A może helikopterem albo teleportacja może? Komora teleportacji, i to wcale nie jest śmieszne - inwestorzy się wyniosą i będzie bieda a ludzie pojadą na Śląsk i w Polskę a większość za granicę tak to widzę jak szlag trafi kolej w Małopolsce.

Mój znajomy jeździ pociągiem z Zabierzowa do Krakowa tylko dlatego że po za szczytem autem się jedzie 1,5 h do Krakowa do samych Azorów(to jest osiedle na wysokości stacji Kraków Łobzów). Jakby DK79 nagle się odkorkowała to pociągi zostałyby zlikwidowane natychmiastowo. Albo nie natychmiastowo - najpierw by woziły powietrze a potem RIP ostateczne jak w tej grze Windig bodajże, taki wielki kopiec grobowy z logiem PKP powstanie, zwróćcie uwagę na logo PKP S.A - czy ta trumienka jest całkowicie przypadkowa? Ja myślę że nie, jest to bardzo ciekawy symbol upadku polskiej kolei który trwa i jego końca niestety nie widać.
Anonymous - 24-11-2012, 15:01
Temat postu:
hurricane napisał/a:
Ślimacząca się modernizacja E30 może doprowadzić do zarżnięcia resztek kolei regionalnej w Małopolsce. Za kilkanaście dni autostrada A4 będzie przejezdna do Tarnowa, widząc widmo jeszcze 2-3 lat modernizacji równoległej linii kolejowej nie zdziwię się jak zaraz po otwarciu A4 w Tarnowie pojawią się jakieś Szwagropole, Unibusy itd...


Niestety to niemal pewne, że wlaśnie tak sie stanie zaraz po otwarciu autostrady. Jej otwarcie nastapi kilka dni po wejsciu nowego rozkladu jazdy, ktory bedzie najbardziej krytyczny ze wzgledu na to że na 2013-2014 przewidziano najintensywniejsze prace na E30. Beznadziejny rozklad + autostrada = wysyp busów.

Btw, ktos wie, czy bedzie ona płatna a jesli tak to od kiedy?
Tomasz - 24-11-2012, 16:42
Temat postu:
Płatna będzie na pewno, przecież to nie możliwe w polskich realiach żeby była bezpłatna - ja myślę że płatna będzie po remoncie E30 tak żeby prawie dokonał się dokonał upadek kolei a potem z hukiem zostanie naprawiona dla samych TLK. Jak A4 zostanie rozjechana na amen jak odcinek Kraków-Katowice to zrobią opłaty. Oczywiście PR-ów już nie będzie w wersji krakowskiej-regionalnej, co najwyżej będą IR ale to raczej mało prawdopodobne, bowiem PR-y będą się wynosić też z innych województw.

Chciałbym się mylić - ale jedno jest pewne - na pewno będzie płatna tylko nie wiadomo kiedy. Zwłaszcza że Kraków i Warszawa będą sobie musiały szukać źródeł finansowania, może być tak że wprowadzą za niedługo opłatę z jakimś pierdoleniem o kosztach municypacylnych, nie wiem manipulacyjncych, korektach cenowych, wzrostem cen paliwa, betonu(wystarczy pożyczyć beton z PKP Very Happy)nie wiem koszty robocizny, polskie firmy budowlane splajtowały, zasłanianie się kryzysem, Tuskiem, Kaczyńskim, komunistami, antysemitami, pisiorami i lemingami. I tak będzie jak będziemy się patrzeć obojętnie jak nam kraj znika za nasze pieniądze.

Zrobić akcję - wszyscy jeździmy w korkach bocznymi drogami do Tarnowa z Krakowa - oraz krajową 4 i tą drogą przez Szczurową i Dąbrowę Tarnowską - bojkotować A4 a jak będą pociągi to również nimi jeździć i pokazać środkowy palec władzom naszego kraju. Tak by było najtaniej i najprościej pokazać że nam jest obojętna władza a nie że ją chwalimy albo ganimy. PO się utrzymuje przy władzy bo my dajemy się manipulować tzn. ulegamy niepotrzebnym wybuchom emocji, robić swoje i nie oglądać się na władzę - szkoda że stare dziadki bedą się drzeć oczywiście i wszystko krytykować a sami nic nie zrobią. Ale PiS w obecnej formule z kaczyńskim też nic nie zmieni jak się sami nie zmienimy. I żadna partia nie zmieni kraju jak się Polacy nie zmienią. Tak to widzę.
sheva17 - 24-11-2012, 20:57
Temat postu:
Cytat:
Oczywiście PR-ów już nie będzie w wersji krakowskiej-regionalnej, co najwyżej będą IR ale to raczej mało prawdopodobne, bowiem PR-y będą się wynosić też z innych województw.


Nie opowiadaj bzdur. Na własną kolej stać tylko największe województwa. W Małopolsce zapewne powstanie kolej aglomeracyjna, ale ta bez obaw ma jeździć tylko po głównych szlakach. Inne linie np. z Tarnowa do Krynicy z powodzeniem może obsłużyć np. sąsiedni Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych.

A co do A4 Panowie wprowadzenie opłat jest bankowe, ale będzie to tylko 10 groszy za kilometr, więc nie przesadzajmy. To nie są wielkie pieniądze. Szkoda jednak, że pozwolono na to by A4 była ukończona znacznie przed E30.

[ Dodano: 25-11-2012, 01:47 ]
Koleje Małopolskie nie mają żadnego sensu. Województwo ma zbyt małą sieć by to się mogło kalkulować, poza tym kolejny podmiot to kolejny problem ze skomunikowaniami.
Tomasz - 26-11-2012, 23:13
Temat postu:
Miałoby dużo większą sieć gdyby nie zamykano jak leci bez ekonomii 103-ki, Spytkowic, Bieczanki, Zakopanki(jeszcze istnieje)i Kryniczanki.

No ale jakby się nazywał ten przewoźnik Pułtuś w sensie kolei miejskiej według Ciebie - SKM Kraków? PKP SKM Kraków? Przewozy Regionalne Kraków? To i tak wyjdzie na jedno niezależnie kto będzie woził - E30 zostanie, trasa Trzebinia-Oświęcim i CMK i to wszystko będzie, a reszta to busiarnia i też nie wszędzie.

No to będzie hardkor - pierwsze tak duże miasto gdzie upadł transport zbiorowy - ZIKIT i MPK pomału też się zwija.

Ale jest to prawdopodobne że KM(Kolei Małopolskich)nie będzie bo po prostu Marszałkowi nie będzie się to opłacało dla E30 robić i jest to też prawdopodobne. Ciekawe gdzie wsadzą drużyny z Nowego Sącza Tarnowa może na drugi koniec Polski? Już widzę jak konduktorom będzie się chciało pracować.

PS: Kupno nowych składów(żeby się jarać pociągami bo zdewastowanych torach PKP PLK)które są niby super szybkie a i tak się będą wlokły, robienie konkursów na nowego dyrektora, ładowanie kasy w całą tą biurokratyczną machinę(bo takie są przepisy)też kosztuje i faktycznie pewnie się opłaci zostawić PR-y w Małopolsce. Ale raczej nie wierzę żeby PZPR chciał dopłacać do przewozów w Małopolsce - patrz linia Stróże-Jasło - upadła dlatego bo PZPR nie chciał płacić na tą trasę.

Oczywiście nie mam na myśli jedynie słusznej partii wiadomo jakiej Very Happy Ani przed 1989 rokiem ani po 1989 roku.
Paradoks - 27-11-2012, 22:07
Temat postu:
Za niespełna dwa tygodnie pociągi pasażerskie na trasie Oświęcim-Skawina przestaną kursować, tymczasem PKP Polskie Linie Kolejowe w najlepsze na tej linii inwestują, a ich rzecznik przekonuje, że informacja o czasowym jej zamknięciu dotarła do spółki w połowie listopada.
Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego wyliczył, że jest to jedna z najbardziej nierentownych linii w Małopolsce. Roczny koszt utrzymania połączenia wynosi prawie 3 mln zł, a pociągami jeździ tą trasą średnio od 17 do 40 osób dziennie. Jego rentowność była w granicach 9 proc. Pociągi pasażerskie z Oświęcimia do Krakowa przez Spytkowice i Skawinę będą więc kursować jedynie do 8 grudnia. Zapowiedziano to już dwa miesiące temu. Sami kolejarze przyznają, że w tym przypadku może nie skończyć się na zawieszeniu.

Nie przeszkadza to PKP Polskim Liniom Kolejowym, a dokładnie Zakładowi Linii Kolejowych w Krakowie, prowadzić na tej trasie inwestycje i to na dużą skalę. Na stacji Dwory w Oświęcimiu trwa gruntowny remont kładki dla pieszych łączącej perony. - Przez całe lata nikt się tym nie interesował. Nagle teraz, gdy nie będzie już czym jeździć, PKP uznały, że jest to najpotrzebniejsza inwestycja. Dla kogo? - pyta oświęcimianin Kazimierz Pędziwiatr, który jeździł z Dworów do krewnych w Spytkowicach.

Na kolejnej stacji we Włosienicy (gm. Oświęcim) kilka tygodni temu wymieniono na nowe 18 latarni na peronach. Ludzie ze wsi też zadają pytanie, komu ma służyć ta inwestycja. - Na dodatek są włączane na bardzo krótko, jedynie w godzinach przyjazdów wieczornych - mówią.

W Zakładzie Linii Kolejowych w Krakowie najwyraźniej takich wątpliwości nie mają. Niedawno ogłosili przetarg na zaprojektowanie, wykonanie i montaż tablic informacyjnych z nazwami stacji i przystanków osobowych. Ponadto remont obejmuje także wykonanie tablic na słupkach z napisem: "Przejście przez tory. Strzeż się pociągu".

- Pociągami jeździ coraz mniej ludzi, chociaż gdyby rozkład jazdy był lepiej ułożony, to pewnie byłoby ich więcej - uważa Maria Zalińska z Zatora. Zatorzanie przesiedli się więc do busów i autobusów PKS. Tych, którzy jeszcze korzystają z pociągów, zastanawia fakt, po co w ogóle wymieniać tablice, skoro wkrótce linia przestanie istnieć, a poza tym istniejące tablice nie są wcale najgorsze. Do tego przesądzone są już losy zrujnowanego budynku dworcowego, który w tej chwili stoi zabity deskami. Jeśli gmina nie zechce go przejąć, na co się raczej nie zanosi, zostanie on wyburzony. W Oddziale Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Krakowie mają już gotowy plan rozbiórki starych dworców.

W Oświęcimiu, Włosienicy, Przeciszowie i Zatorze pytają, o co tym wszystkim chodzi? Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. informuje, że spółka dopiero od połowy listopada wie, że linia będzie zawieszona, ale tylko na okres od grudnia 2012 do lutego 2013.

- Za kilka miesięcy ruch pasażerski może wrócić. Tą drogą mogą być również kierowane pociągi pasażerskie w sytuacji, gdy potrzebne będą objazdy - zaznacza rzecznik PKP PLK.

Na odcinku Oświęcim-Kraków Płaszów spółka montuje 60 tablic, w tym 32 jednostronne i 28 dwustronnych. Łączny koszt 152 tablic na terenie Zakładu Linii Kolejowych w Krakowie w tym 60 na linii Oświęcim-Kraków ma zamknąć się w kwocie ponad 219 tys. zł netto. Tablice mają stanąć do 20 grudnia. Akurat wtedy gdy pociągów już nie będzie.

Źródło:Gazeta Krakowska
sheva17 - 27-11-2012, 22:17
Temat postu:
Takie linie remontujemy a z Krakowa do Katowic jakoś prace na dobre ruszyć nie mogą,
Anonymous - 27-11-2012, 23:21
Temat postu:
Jesli rentownosc pociagow Krakow-Spytkowice-Oswiecim wynoszą 9%, to ostatecznie upadł mit o tym, że szynobusy sprawdzaja sie na liniach gdzie jest maly ruch.

Szynobusy bowiem mialy uratowac ruch kolejowy na trasach z mala frekwencja. Okazuje sie jednak ze guzik i fakt, ze EN81 sa małe i jest w nich nawet 100% frekwencji nie gwarantuje nawet 20% rentownosci. Niefajnie Confused
Tomasz - 27-11-2012, 23:23
Temat postu:
Podejrzewam coś że linia wróci w 2013 a Gazeta Krakowska manipuluje - tu coś mi nie pasi, po co remontować linię którą jeździ mało ludzi? Może ją zamykają bo jest remont(żeby go przyspieszyć).

Czemu na E30 pomimo "remontu" pociągi zostały okrojone, a na Spytkowicach mają zamknąć czasowo szlak? Czy nie wydaje się Wam dziwne, że ten artykuł w ogóle nie trzyma się kupy? Może to jest ukryty remont? A może PR-y powinny się wynieść jak najszybciej z Polski bo to już jest jakiś absurd? To jest wszystko bardzo dziwne, fajne, ciekawe aczkolwiek boję się tego.

Ten artykuł jest po to żebyśmy się kłócili na forum i żeby nam mydliło oczy to jest stek bzdur niezależnie od tego czy linia wróci czy nie.

Pułtuś - rentowność w ustach PKP to fikcja. Jak to możliwe że pełne IR są rentowne, a pełne REGIO nie? Do REGIO się przecież dopłaca, a do IR nie.
pp - 28-11-2012, 09:55
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Jesli rentownosc pociagow Krakow-Spytkowice-Oswiecim wynoszą 9%, to ostatecznie upadł mit o tym, że szynobusy sprawdzaja sie na liniach gdzie jest maly ruch.
Pułtuś, jak Cię lubię, ale głupoty piszesz.
A skąd ty wiesz jakie są koszty peerów, hę? Od tego trzeba zacząć. Potem od poprawienia frekwencji (godziny dla ludzi). Czy w ciągu ostatnich pięciu lat choć jeden raz były na tej relacji jakieś badania ankietowe odnośnie rozkładu jazdy?
kns - 28-11-2012, 10:51
Temat postu:
I od czwartku A4 otwarta do Tarnowa.
Rover - 28-11-2012, 13:03
Temat postu:
Witam podobnie było na trasie 117 Wadowice -Bielsko ale o zamknięciu nic nie wiadomo,KS uratują tą linie albo oficjalnie skasują.Nie ma miejsca obecnie na Przewozy Regionalne na PKP dobre trasy zabiera konkurencja, pozostałe będą zamykane jak na trasie Wadowice- Chrzanów.
danio - 28-11-2012, 13:50
Temat postu:
Jeszcze jakby jeździły te en57 . Ja ostatni raz na kursie 6:!7 do Krakowa widziałem EN81 jakieś 3 tygodnie temu ....
CottonwoodEN71 - 28-11-2012, 16:17
Temat postu:
Przystanąłem dziś na dworcu by obejrzeć plakatowy rozkład jazdy. Bardzo podoba mi się umieszczenie godzin odjazdu/przyjazdu dla wszystkich postojów w danej relacji, dość wygodna rzecz.
Pytanie techniczne? Dlaczego część pociągów PR oznaczona jest jako regio a cześć jako osobowe? W tym do Balic i jeden do Zakopanego.
CottonwoodEN71 - 28-11-2012, 16:22
Temat postu:
Było kiedyś na tej linii badanie. Potem wprowadzono dodatkowe połączenie, stąd na linii mieliśmy 5 i 1/2 pary. Lecz czy to był skutek badania pasażerów nie umiem powiedzieć.
danio - 28-11-2012, 17:39
Temat postu:
Tam by się kontrolerzy dla drużyn konduktorskich przydali , najlepiej w formie "nieznanego pasażera"
Od razu by linia była rentowna
hurricane - 28-11-2012, 18:22
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
[
Nie opowiadaj bzdur. Na własną kolej stać tylko największe województwa. W Małopolsce zapewne powstanie kolej aglomeracyjna, ale ta bez obaw ma jeździć tylko po głównych szlakach. Inne linie np. z Tarnowa do Krynicy z powodzeniem może obsłużyć np. sąsiedni Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych..


I Ty mówisz, że inni bzdury piszą... Fakt Podkarpacki ZPR w Małopolsce to science fiction godne naprawdę wielkiej wyobraźni. Z resztą marszałek się już właściwie wypowiedział i Małopolska w perspektywie kilku lat będzie miała własną kolejkę, w postaci pewnie najpierw SKA z czasem obsługującej pewnie już większość województwa... Poza tym marszałek nie będzie dzielił dotacji na dwie spółeczki swoją i tonące PRy, zgadnij, którą wybierze...
krk - 29-11-2012, 18:42
Temat postu:
Już od kilku dni w pociągach widzę ogłoszenia odnośnie nowego rozkładu. Pierwsze mówi o zmniejszeniu liczby połączeń na trasie Kraków-Tarnów ze względu na remonty. Ciekawsze jest drugie o zawieszeniu połączenia Kraków-Skawina-Oświęcim. Podają, że roczne straty finansowe na tej linii wynosiły aż 5 mln zł. Czy tak wysoka kwota jest w ogóle możliwa? Przecież to raptem 5 par dziennie.
Radek - 29-11-2012, 21:34
Temat postu:
W "Pilnej informacji dla pasażerów" odnośnie likwidacji trasy Oświęcim - Skawina obiecują już za kilka lat dogodne regionalne połączenia autobusowe do węzłów kolejowych, a na razie pasażerówczekają "utrudnienia", tzn. zawieszenie pociągów.
Tomasz - 29-11-2012, 22:37
Temat postu:
30116 dziś 10 osób.

4340 jedna dziewczyna zrobiła mi zdjęcie a potem udawała że tego nie robi, chyba jakaś dziewczyna nieporuchana jest Very Happy. To już druga dziewczyna w pociągu która mi zdjęcie robiła : )

Te pociągi mi się coraz bardziej podobają, Admini, proszę usunąć ten post - za dużo dziś wypiłem...<3
chomik76 - 29-11-2012, 23:03
Temat postu:
Tomek może się z Ciebie śmiala jak wiekszosć tu!!!! Śmiech
CottonwoodEN71 - 29-11-2012, 23:52
Temat postu:
Kwota za to połączenie naprawdę jest ogromna.

Zastanawiam się też nad czymś innym. W pociągach tych jeździli ludzie, niech będzie nawet te podawane w komunikatach 40 osób [oprócz połączeń piątkowych i niedzielnych, kiedy było ponad 2 razy tyle na pewnych kursach]. Tymczasem na Wieliczka Rynek - Kraków Płaszów/Główny jeździ 5 razy tyle pociągów, gdzie jest pięć razy mniej pasażerów... Komentarz pozostawiam Wam.

Druga sprawa: nieefektywne wykorzystywanie taboru przez MZPR. Ile to razy na tej trasie w dniu i o porze kiedy naprawdę pociąg jedzie pusty wykorzystywano EN57? A kiedy była potrzeba [np. piątkowe popołudnia] wysyłano w trasę EN81?

Rzecz trzecia: co zrobiono by poprawić frekwencję na tym odcinku? Ile to razy pojawiały się prośby i sugestie o wydłużenie relacji do Katowic i Czechowic-Dziedzic, inne godziny kursowania, więcej par? Skoro ludzie korzystają z pociągów na odcinku Trzebinia - Kraków, to dlaczego na tej linii, o podobnej szlakowej i znacznie większej gęstości zaludnienia pociągi nie miały powodzenia? Odpowiedź jest dość jasna...
Bardi78 - 30-11-2012, 00:26
Temat postu:
Odnośnie tych numerów że PLK robi remonty na Oświęcim-Skawina a PR pod wodzą marszałka się zwijają to nawet dzisiaj w Teleexpresie mówili i pokazywali stację Dwory...
Paranoja...ale przyjdzie kryska na matyska...
Pirat - 30-11-2012, 15:55
Temat postu:
Dlaczego Małopolska zamyka kolejne połączenia?

Od grudnia znikną wszystkie połączenia kolejowe z Krakowa do Oświęcimia przez Skawinę. Kilka lat temu zamknięto ruch pasażerski ze Stróż do Biecza i Tarnowa do Szczucina. Jak województwo małopolskie uzasadnia likwidację kolejnych połączeń?

Czytaj dalej...
sheva17 - 01-12-2012, 01:42
Temat postu:
Cytat:
Z resztą marszałek się już właściwie wypowiedział i Małopolska w perspektywie kilku lat będzie miała własną kolejkę, w postaci pewnie najpierw SKA z czasem obsługującej pewnie już większość województwa... Poza tym marszałek nie będzie dzielił dotacji na dwie spółeczki swoją i tonące PRy, zgadnij, którą wybierze...


Mieliśmy już kiedyś własną kasę chorych....Co do zadłużonych PR-ów, z łaski swojej wskaż mi kraj, w którym przewozy lokalne są dochodowe a potem wypisuj swoje teorie. PR-y mimo wad gwarantują w miarę spójny rozkład między regionami, marszałkowi nie chodzi o pasażera, ale o stołki dla swoich. Niestety małopolskie MK-olstwo liczy wzorem towarzyszy ze Śląska na premię w postaci zatrudnienia w nowej spółeczce. Tutaj koledzy się jednak mogą przeliczyć, marszałek nie owija w bawełnę, kolej w województwie pozostanie tylko na głównych szlakach. A pomysł z Podkarpackim ZPR nie jest głupi, Marszałek np. obsługą kryniczanki nie jest zainteresowany. Będzie woził ludzi głównie z Krakowa do Tarnowa i pokaże jaka piękna może być kolej. Na spółkę chwilę poczekamy, przed zakończeniem modernizacji linii nikt nie zaryzykuje utraty reputacji przez notoryczne opóźnienia pociągów. I na koniec miło, że tak wspieracie inicjatywę, którą na 99% pokieruje Wasz ulubieniec Pan Rębilas Very Happy.

A co do artykułu...Bronienie linii ze Stróż do Biecza zakrawa na kpinę i kompromituje autora takich tez.
pp - 01-12-2012, 09:14
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
PR-y mimo wad gwarantują w miarę spójny rozkład między regionami, marszałkowi nie chodzi o pasażera, ale o stołki dla swoich.
I tak też będzie. Gdyby Marszałkowi i ekipie z UM zależało autentycznie na przewozach pasażerskich, to inaczej wyglądałby program RPO, inaczej wyglądałaby polityka przewozowa (ktoś kiedyś zapytał podróżnych czego chcą? jakie godziny kursowania pociągów im odpowiadają? Bo ja o tym nigdy nie słyszałem), byłaby budowa linii z Buska do Szczucina (czy też Żabna, ale mniejsza o to) a nie wpychanie wszystkiego na siłę i na chama do Krakówka.
Ta cała SKA to taka kolejka towarzyska dla swojaków - weźmie najlepsze linie, a reszta do busów.

sheva17 napisał/a:
A pomysł z Podkarpackim ZPR nie jest głupi, Marszałek np. obsługą kryniczanki nie jest zainteresowany.
To fakt, tylko ze nie chce tego powiedzieć głośno. Kogut też ma to w d..., bo to polityk a nie kolejarz. Najwyżej pokrzyczy głośno i nic z tego nie wyjdzie.

sheva17 napisał/a:
Będzie woził ludzi głównie z Krakowa do Tarnowa i pokaże jaka piękna może być kolej.
Dlatego SKA będzie do Tarnowa (nóż się w kieszeni otwiera, aglomeracja krakowska 78 km na wschód od Krakowa), będzie do kieleckiego Sędziszowa, ale nie będzie do Chrzanowa, który już teraz generuje duże potoki pasażerskie mimo kiepskiej infrastruktury. Gdzie tu sens, gdzie logika? I nie tłumaczcie mi że nie ma miejsca, torów postojowych, parkingów, itp. Nie ma chęci ze strony UMWM!!! I dlatego też twierdzę że SKA to polityczne, antykolejowe (!!!) barachło dla swojaków.

sheva17 napisał/a:
A co do artykułu...Bronienie linii ze Stróż do Biecza zakrawa na kpinę i kompromituje autora takich tez.
Bronienie linii nie kompromituje, bo jest potrzebna, ale takiej relacji pociągiem - znikąd donikąd - już tak.


Osobiście mam cichą nadzieję że katowicki odcinek E30 w końcu się wyremontuje, do tego czasu KŚ staną taborowo na nogi i wezmą całą relację do Krakowa, a ta śmieszna SKA pozostanie na papierze.
danio - 01-12-2012, 09:57
Temat postu:
Ja bym się nie martwił , wybory samorządowe idą . . . . .
Anonymous - 01-12-2012, 10:39
Temat postu:
@pp - nie fandzol, projekt SKA to jedyna szansa na uratowanie kolei w tym wojewodztwie. Powstanie Kolei Malopolskich jak najcieplej popieram, widząc pozytywne zmiany na Slasku. Nie dziwie sie ze politycy chca doplacac do swojej spolki, niz do wielkiego worka z napisem PR, ktory przeżre każdą kwotę a i tak bedzie to mało. A to że pociagi pojada do Krakowa zamiast do Biecza - coz, trudno nie zauwazyc że Krakow jest jednak troche wiekszym osrodkiem niz Biecz Śmiech Mozesz byc pewien ze jak Biecz bedzie mial 500 000 mieszkancow to tam tez bedzie jezdzilo duzo pociagow.Kolej ma zbliżać a nie oddalac dlatego nie widze nic zlego zeby SKA docierala do Tarnowa, skoro miasto i mieszkancy naturalnie ciążą ku Krakowowi. Moze Ty chcesz decydowac o tym gdzie ludzie jeżdzą? Centralne planowanie sie juz skonczylo. Najlepiej nie uruchamiajmy pociagow z Tarnowa do Krakowa bo za daleko i utworzmy kolej aglomeracyjną do z Tarnowa do Tuchowa w imię świętej walki z busami i z rentownością 9% !

PR Krakow musi umrzec, bo kolej musi życ.


Cytat:
ta śmieszna SKA pozostanie na papierze.


Tak tak, lepsza kiblowa kolej do konca swiata, najlepiej w wydaniu PR Krakow. Niewazne zreszta jak to sie nazywa, ale i ile bedzie pociagow i jak szybko pojada.
pp - 01-12-2012, 10:44
Temat postu:
Pułtuś, nie chciałbym być złym prorokiem, ale zobaczymy co powiesz jak zobaczysz rozkład SKA albo innej krakowskiej kolejki na D29-96.
Powtarzam po raz n-ty: gdyby UMWM poważnie traktował kolej pasażerską, już dawno PR zostałby zreformowany i firma chodziłaby jak tralala. Ale po co myśleć? Lepiej pięć lat burdelu, potem po wielkich fanfarach zrobi się firmę dla swoich (a kto pracuje w KMach? Menadżerowie jak należy czy znajomi polityków? Ile ta firma ma potknięć to możesz przeczytać u K. Trammera - http://www.zbs.net.pl).
Anonymous - 01-12-2012, 12:14
Temat postu:
Cytat:
Pułtuś, nie chciałbym być złym prorokiem, ale zobaczymy co powiesz jak zobaczysz rozkład SKA albo innej krakowskiej kolejki na D29-96.


Gorzej jak teraz już być nie może, teraz leci 60 polaczen a w styczniu kolejna "optymalizacja". Jakie widzisz inne wyjscie z sytuacji? Czy wierzysz jeszcze w to, że z PR Krakow da sie zrobic cos sensownego? Że oferta bedzie sie polepszac? Jakim cudem? Trzeba nowej firmy, bez deputatów węglowych dla pracowników i 20 etatów magazyniera, firmy która nie bedzie finansowac pracownikom wyjazdu na Małysza do Zakopanego w ramach funduszu socjalnego, tylko dlatego bo tak bylo i jest od x lat. PR Kraków to skansen socjalizmu. I oni maja dalej rządzić koleją w Malopolsce?

Co powiem jak zobacze rozkład SKA na linii 96? A skad mam wiedziec, poki co wiem co PR Krakow wyprawia z rozkładem i to jest tragedia, tu i teraz. Źle sie dzieje tu, teraz, w tej chwili, od 8 grudnia konkretnie, a zamiast wyciagac wnioski to straszysz mnie wizją SKA niczym lemingi złym Kaczafim.

Cytat:
gdyby UMWM poważnie traktował kolej pasażerską, już dawno PR zostałby zreformowany i firma chodziłaby jak tralala


Wszelkie próby reform powodują dziki wrzask związkowców - dobrze wiemy, że Marszałek ma zerowy wpływ na rozkład jazdy i to, co sie w zakładzie dzieje. Szkoda, bo w mysl usamorzadowienia to UMy mialy rzadzic, a zakłady PR potulnie wykonywac co każą. Nie wyszło. Skoro nie da sie zrestrukturyzowac zakładu, to trzeba to zlikwidowac.

Cytat:
a kto pracuje w KMach? Menadżerowie jak należy czy znajomi polityków? Ile ta firma ma potknięć to możesz przeczytać u K. Trammera


Politycy, niestety Mad To prawda. Ale patrząc z perspektywy pasazera, samorządowe KMaz czy KŚ wygladaja o niebo lepiej niz za PR. Trudno nie zauwazyc pewnych pozytywnych zmian, jak młoda uśmiechnieta zaloga czy czyste pociagi. Z drugiej strony kolej i tak jest zle zarządzana, czy to przez polityków czy przez kolejarzy, to na jedno wychodzi.
Tomasz - 01-12-2012, 13:12
Temat postu:
Precz z uśmiechaniem się!, niech króluje złe myślenie! Tak jak śląskie pozytywna energia.

OPowiedzmy sobie szczerze - narzekaniem dobijamy szybciej kolej. Oby się tak nie stało. AMEN.
pp - 01-12-2012, 13:35
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
Cytat:
Pułtuś, nie chciałbym być złym prorokiem, ale zobaczymy co powiesz jak zobaczysz rozkład SKA albo innej krakowskiej kolejki na D29-96.


Gorzej jak teraz już być nie może, teraz leci 60 polaczen a w styczniu kolejna "optymalizacja".


Obawiam się że przy takim podejściu tej ekipy w UMWM do kolei, jako zamawiającego, to może być jeszcze gorzej. Może. Pokazali klasę na Kraków - Spytkowice - Oświęcim. Żadnych badań, żadnych ankiet, żadnych pytań do mieszkańców. I ich permamentne olewanie, mimo listów i wniosków od pasażerów, o czym było tutaj.

Widziałeś to:
Strategia Rozwoju Małopolski na lata 2011-2020

polecam stronę 107, Rysunek 5. Schemat koncepcji docelowego układu transportowego w Małopolsce w perspektywie 2030 roku. To jest myślenie tych ludzi. Drogi są, a jakże by inaczej.

I jeszcze jeden dokument, Strategia rozwoju transportu w województwie małopolskim na lata 2010-2030

Zacytuję jedno zdanie z tego dokumentu:
"Do najważniejszych słabych stron systemu transportowego województwa małopolskiego należą:
(...)
Zagrożenie zawieszeniem przewozów na dalszych liniach kolejowych w Małopolsce takich na przykład jak: Tarnów – Nowy Sącz, Kalwaria Zebrzydowska – Nowy Targ, Chrzanów – Oświęcim, itp."
I bynajmniej nie znalazłem punktu o modernizacji linii 96, ani np. jej połączeniu p. Tarnów z Buskiem. Wszędzie za to pełno Piekiełka, którego i tak nie będzie finansował UMWM, jako remedium na wszystko. OK, ono jest potrzebne czasowo, ale zanim powstanie to co? Nie ma na to odpowiedzi. Żadnej. I w tym jest problem.
Może ta nowa spółka coś zmieni, może. Dobrze że jest nowy tabor, i będzie go coraz więcej, bo to zmienia podejście pasażerów do kolei, jako środka transportu. Ale wątpię szczerze, że z tą mentalnością ludzi, którzy odpowiadają za transport publiczny w województwie osiągniemy przyzwoity poziom. Choć już pierwsza jaskółka na 96 jest - poleciał muchowóz po 4 rano do Krynicy. A że reszta rozkładu jest do de? Hmm, w Zachodniopomorskim to UM zamawia rozkład. Więc...?

Pozdrawiam.
sheva17 - 01-12-2012, 16:23
Temat postu:
Cytat:
widząc pozytywne zmiany na Slasku.


W takim razie polecam niezapomnianą podróż z Kielc do Katowic. Przekonaj pasażerów, że są to zmiany na lepsze. @Pułtuś zmiana ma być korzystna dla pasażera, ale nie dla MKola, bo ten akurat znalazł gdzieś pracę. Postaraj się obiektywnie ocenić KŚ, doprosić się o skomunikowanie z ich strony graniczy z cudem.


Cytat:
PR Krakow musi umrzec, bo kolej musi życ.


Piękne hasło, szkoda tylko, że nie bardzo zdajesz sobie sprawy z jego konsekwencji. Kolejne spółki i spółeczki to większy chaos na kolei i większy problem ze skomunikowaniami. Widać już po tym jak marszałek z Katowic rozmawiał z ościennymi województwami, teraz wyobraź sobie, że takie uzgodnienia będzie musiało przeprowadzić x podmiotów. Niestety jako Polacy nie umiemy się uczyć na błędach. Nic nas nie nauczyło rozbicie dzielnicowe i niczego też nie nauczyły nas Kasy Chorych. Za PR-ami jeszcze zatęsknimy, a półki co Marszałek ścina kolejne kursy i ani myśli o budowie regionalnej kolei. SKA to mrzonki, interesują ich główne linie, bo ma mieć dobre wyniki. Ogryzki, albo zlikwidują, albo dadzą do obsługi ościennym zakładom PR.
Janosik - 01-12-2012, 16:24
Temat postu:
Pułtuś na prawdę uważasz, że powstanie SKA rozwiąże problem małopolskiej kolei? Brzmi to raczej jak ponury żart. A wizja, że likwidacja deputatów ma uzdrowić kolej zakrawa jak dla mnie na żart roku... No chyba, że jesteś za tym aby pracownicy byli wykorzystywani jak murzyni, a kasę na tym zbijali kumple rządzących - weje mi tu na kilometr gazetą wybiórczą i tvnem....

Co to w ogóle za wizja, że można zbudować dobrą kolej za niewielkie pieniądze - wystarczy tylko zaoszczedzić na zwykłych pracowniach, którzy są najmniej winni chorej sytuacji w tym popier... kraju?!

Możesz robić co chcesz, zakładać nowe spółki itp. ale i tak wszystkie te działania będą miały na celu napchanie własnej kieszeni, a nie dobro obywateli, którzy i tak zagłosują na miłościwie nam panującą partie, bo każdy normalny wie, że gdyby był Kaczyński to by się już dawno wszystko rozleciało i byśmy wszyscy umarli...

Podsumowując - moim zdaniem - jeśli droga uzdrowienia kolei ma wieść przez działania na szkodę pracowników to już wolę obecny gnój.

Ps. Po drugie co tu porównywać małopolską kolej do KMów gdzie ładuje się w cholere wiecej kasy? Kasy, której w małopolsce NIE MA!
Albo do KŚ, które nie wiem czemu uważasz za dobrze funkcjonującą firmę, skoro ona jeszcze własciwie nie rozpoczeła przewozów, a juz wiadomo, że będą pióra z przesiadkami itp.
Bardi78 - 01-12-2012, 16:55
Temat postu:
Jednym ze sposobów uzdrowienia małopolskiej kolei są nowe wybory gdzie być może uda się wybrać władze bardziej prokolejowe niż obecne czyli nowy marszałek i vice marszałek...
UWAGA: Bardzo ważny warunek-zmiana władzy nic nie pomoże jak dalej w departamencie transporu małopolski będzie pracować pani wiadoma-władza się zmieni ale ona determinować będzie negatywne wzorce które rujnują małopolską kolej od lat...bez tego warunku nic się nie poprawi!!!
PS. nie jestem zwolennikiem żadnej partii
Tomasz - 01-12-2012, 16:58
Temat postu:
Sami się zmieńmy, to my wtedy wybierzemy mądrą władzę.

Post proszę skasować.
sheva17 - 01-12-2012, 19:56
Temat postu:
Cytat:
Jednym ze sposobów uzdrowienia małopolskiej kolei są nowe wybory gdzie być może uda się wybrać władze bardziej prokolejowe niż obecne czyli nowy marszałek i vice marszałek...


I są województwa, gdzie współpraca PR z marszałkami układa się dobrze z korzyścią dla pasażera.
Victoria - 03-12-2012, 14:46
Temat postu:
Małopolska: dlaczego będzie mniej pociągów?

Od 9 grudnia 2012 r. liczba połączeń kolejowych obsługiwanych w Małopolsce przez Przewozy Regionalne zmaleje o ok. 20 procent. Powody takiej decyzji tłumaczyli w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej wicemarszałek Roman Ciepiela oraz dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Andrzej Siemieński.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/11290/Malopolska-dlaczego-bedzie-mniej-pociagow.html
Radek - 03-12-2012, 20:15
Temat postu:
Na odcinku Kraków - Trzebinia więcej pociągów ma jeździć w zestawieniu 2*EN57.
myszka - 09-12-2012, 10:49
Temat postu:
Przyłączyć Małopolskę do Śląska i odrazu pociągów będzie przynajmniej 100% więcej....
Aktualnie małopolskie rywalizuje z podlaskim o miano najgorszego jak chodzi o ilość uruchamianych pociągów w regionie.. Jeśli tendencja się utrzyma to za rok-dwa Malopolska będzie już liderem....
ecavon - 09-12-2012, 11:08
Temat postu:
A gdzie kursują teraz EN81 z linii Kraków-Oświęcim?
Castaway - 09-12-2012, 14:01
Temat postu:
ecavon, często widywane na bocznicach w Płaszowie
kolbak - 09-12-2012, 22:30
Temat postu:
EN81 na pewno będą kursować na pociągach do Wadowic.
Elektronik - 12-01-2013, 17:45
Temat postu:
Od lutego na trasie Kraków - Tarnów czas jazdy pociagów REGIO oscyluje między 1:45 a 2:25...
Anonymous - 12-01-2013, 19:07
Temat postu:
Czas przejazdu gorszy niż do Katowic, niebywałe.
Leniwiec - 12-01-2013, 20:26
Temat postu:
Dokładnie, cała E-30 schodzi na psy... Laughing
urban2604 - 13-01-2013, 12:49
Temat postu:
Nie przesadzajcie są kursy REGIO Kraków - Katowice, które jadą 2h30m, to jeszcze Tarnów jest szybszy, do tego na Tarnów przynajmniej coś przy lini robią Laughing
sympatyk - 14-02-2013, 14:09
Temat postu:
Objazdem do Krakowa i Zakopanego.

W związku z modernizacją trasy Warszawa - Centralna Magistrala Kolejowa – Kraków na łączniku między Psarami a Kozłowem i czasową przerwą w ruchu, wszystkie pociągi do/z Krakowa i Zakopanego będą kursować objazdami.

Zmiany będą obowiązywać od godz. 22.00 w piątek 15 lutego do godz. 14.00 w niedzielę 17 lutego.

Czasy przejazdów pociągów ulegną wydłużeniu o około godzinę. 13 pociągów odjedzie wcześniej, a 9 później. W niedzielę ekspresy „Helena Modrzejewska” oraz „Tatry” zostaną całkowicie zawieszone. Apelujemy do pasażerów o zapoznanie się z aktualnym rozkładem jazdy.

Informacje na temat zmian w kursowaniu pociągów PKP Intercity S.A. są dostępne na stronie www.intercity.pl – w części Aktualności oraz w zakładce „Niezbędnik podróżnika”, a także pod numerem infolinii 19 757. O korektach przypominamy także w ulotkach dostępnych na dworcach, na monitorach przy kasach, poprzez komunikaty podawane w pociągach oraz na Facebooku przewoźnika.

Poniżej zamieszczamy szczegółowy wykaz zmian:

Pociągi kursujące drogą okrężną przez Zawiercie, Jaworzno Szczakową:

EIC 1304/5 „Sawa” rel. Warszawa Wschodnia – Kraków Główny Osobowy
w dniu 16 II;
EIC 3104/5 Kraków Główny Osobowy – Warszawa Wschodnia 16.II, 17.II;
Ex 1312/3 Warszawa Wschodnia – Zakopane 16.II;
Ex 13416/7 Warszawa Wschodnia – Zakopane 16.II;
Ex 31418/9 Kraków Główny Osobowy – Warszawa Wschodnia 16.II;
TLK 53510/1 „Tetmajer” Gdynia Główna – Zakopane w dniu 15 II.

Pociągi kursujące drogą okrężną przez Zawiercie, Jaworzno Szczakową z pominięciem postojów na stacji Miechów:

TLK 13100/1 „Smok Wawelski” rel. Warszawa Wsch. – Kraków Główny w dniach
16-17 II;
TLK 13104/5 „Janusz Korczak” rel. Białystok – Kraków Płaszów w dniu 17 II;
TLK 13110/1 „Reymont” rel. Łódź Kaliska – Kraków Główny w dniu 16 II;
TLK 13504/5 „Janusz Korczak” rel. Białystok – Zakopane 16.II;
TLK 31100/1 „Smok Wawelski” rel. Kraków Główny – Warszawa Wschodnia
w dniu 16 II;
TLK 31104/5 „Janusz Korczak” rel. Kraków Płaszów – Białystok w dniu 16 II;
TLK 31504/5 „Janusz Korczak” rel. Zakopane – Białystok w dniu 17 II;
TLK 35100/1 „Warmia” rel. Kraków Płaszów – Olsztyn Główny w dniu 16 II;
TLK 35106/7 „Norwid” rel. Kraków Główny – Gdynia Główna w dniu 16 II;
TLK 35500/1 „Warmia” rel. Zakopane – Olsztyn Główny w dniu 17 II;
TLK 35506/7 „Regle” Zakopane/Krynica – Gdynia Główna w dniach 12-16 II;
TLK 37104/5 „Cegielski” rel. Kraków Główny – Poznań Główny w dniu 16 II;
TLK 38106/7 „Sukiennice” rel. Kraków Płaszów – Szczecin Główny w dniach 16-17 II;
TLK 38108/9 „Pobrzeże” rel. Kraków Główny – Kołobrzeg w dniach 16-17 II;
TLK 53106/7 „Norwid” rel. Gdynia Główna – Kraków Główny w dniu 16 II;
TLK 53500/1 „Warmia” rel. Olsztyn Główny – Zakopane w dniu 16 II;
TLK 53506/7 „Regle” rel. Gdynia Główna – Zakopane/Krynica w dniach 12-16 II;
TLK 73104/5 „Cegielski” Poznań Główny – Kraków Główny w dniach 16-17 II;
TLK 83107/6 „Sukiennice” rel. Szczecin Główny – Kraków Płaszów w dniu 16 II;
TLK 83108/9 „Pobrzeże” rel. Kołobrzeg – Kraków Główny dniach 15-16 II.

Pociągi kursujące drogą okrężną przez Zawiercie, Jaworzno Szczakową z pominięciem postojów na stacjach Koniecpol i Miechów:

TLK 83111/0 „Barnim” rel. Szczecin Główny – Kraków Płaszów w dniu 16 II;
TLK 35102/3 „Stoczniowiec” rel. Kraków Płaszów – Gdynia Główna w dniach 16-17 II;
TLK 35202/3 „Monciak-Krupówki” rel. Zakopane – Gdynia Główna w dniach 15-16 II;
TLK 38110/1 „Barnim” rel. Kraków Płaszów – Szczecin Główny w dniach 16-17 II;
TLK 53102/3 „Stoczniowiec” rel. Gdynia Główna – Kraków Płaszów w dniu 16 II;
TLK 53202/3 „Monciak-Krupówki” rel. Gdynia Główna Osobowa – Zakopane w dniach 15-16 II;
Zawieszone pociągi na całej trasie przejazdu:

Ex 3112/3 „Tatry” rel.: Zakopane - Warszawa Wschodnia w dniu 16 II;
Ex 1314/5 „Helena Modrzejewska” rel.: Warszawa Wschodnia - Kraków Główny
w dniu 16 II.
Pociągi kursujące w skróconej relacji drogą okrężną przez Zawiercie, Jaworzno Szczakową:

Ex 1312/3 „Tatry” rel.: Warszawa Wsch. – Zakopane w dniu 17 II, kursuje
w rel.: Warszawa Wsch. – Kraków Główny.

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/12595/Objazdem-do-Krakowa-i-Zakopanego.html
dyżurny - 14-02-2013, 17:11
Temat postu:
Byłem przez kilka dni na urlopie w Małopolsce, i przez tydzień czasu jechałem łącznie 10 razy pociągiem na trasie Kraków - Tarnów. Na własnej skórze miałem okazję przekonać się, że wprowadzenie ograniczenia relacji na wschodnim odcinku E-30 maksymalnie do Krakowa, argumentowane przez PLK to... bubel. Żaden, podkreślam żaden z pociągów którymi jeździłem nie przyjechał do Tarnowa bądź do Krakowa planowo. Opóźnienia oscylowały w granicach 20 do 80 minut. Żeby one jeszcze były generowane na starcie w Krakowie w związku z oczekiwaniem na skomunikowanie z kraju, to bym się specjalnie nie dziwił. No ale jadąc TLK od Krakowa podróż wyglądała tak: z Krakowa wyjazd planowy, ale już w Kłaju 20 minut gratis postoju, bo mijanka z REGIO. Dotoczyliśmy się do Bochni, tam kolejne 30 minut, bo czekamy na TLK z przeciwnej strony. I na dokładkę 15 minut postoju pod semaforem w Biadolinach, bo leciała kolejna osobówka. I tak wygląda jazda w każdą stronę. Ja nie wiem, czy PLK skoro już wprowadza takie durne ograniczenie, układa w ogóle rozkład zamknięciowy? Bo przecież to jest patologia, żeby dzień w dzień sypał się cały rozkład na zamkniętym odcinku.
Anonymous - 14-02-2013, 18:14
Temat postu:
Widze co sie dzieje i tak oceniam, że tak duże opoznienia są związane ze zmianą rozkładu. Po korekcie grudniowej też przez pierwsze 2 tygodnie była "czkawka" czyli notoryczne opoznienia, potem juz bylo ok. Ostatnio co jezdzilem w styczniu to prawie zawsze planowo bylo. Teraz byla korekta 10 lutego i widac znowu odbija sie to "czkwaką" - sa duze opoznienia, ale pewnie sie to niebawem wyprostuje...
Pirat - 20-02-2013, 08:05
Temat postu:
Wróci poranny pociąg PR do Zakopanego

Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego ugiął się pod naciskiem samorządowców z Podhala oraz mieszkańców, którzy protestowali przeciwko likwidacji połączenia Sucha Beskidzka - Zakopane. Pociąg w tej relacji powróci już w czerwcu – informuje „Dziennik Polski”.

Więcej TUTAJ
pp - 20-02-2013, 08:52
Temat postu:
No to mały komentarz z Kuriera Kolejowego na temat "wielkoduszności" Marszałka:

"Fajna reaktywacja. Po pół roku, tuż przed wakacjami. Dzieciaki nie kupią miesięcznych i będzie można potem pokazać papiery, jaki ten skład pusty i będzie można go we wrześniu wyciąć. Marszałek powie - chcieliśmy, ale sami widzicie."

I z mojej strony: ktoś jeszcze liczy na te śmieszne Koleje Małopolskie? Albo ma rodzinę w UMie, albo jest ślepy.
sympatyk - 08-04-2013, 21:35
Temat postu:
Będzie zmiana rozkładu jazdy z Krakowa do Wadowic.

Małopolski Zakład PR zadeklarował poprawę obecnie nieodpowiedniego dla pasażerów rozkładu jazdy pociągów w relacji Kraków Główny – Wadowice. Źle ułożony rozkład wydaje się obecnie przyczyną nikłej frekwencji w składach kursujących na tej linii.

Kilka dni temu informowaliśmy o aktualnym stanie Kolejowego Szlaku Papieskiego. Pomijając jego infrastrukturalny obszar, pozostałe aspekty, takie jak rozkład jazdy to stan pociągu papieskiego czy sama oferta, pozostawiają wiele do życzenia.
Po naszej interwencji oraz wielu głosach ze strony pasażerów, rzecznik Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych poinformowała, że w czerwcu ulegnie korekcie obecnie obowiązujący rozkład jazdy.

Dla kogo pociągi?
W artykule dotyczącym Kolejowego Szlaku Papieskiego dokonana analiza rozkładu jazdy wykazała, że jego niedopasowanie do potrzeb pasażerów skutkuje bardzo małą frekwencją która w przyszłości zanikając całkowicie może stać się powodem do likwidacji połączeń. Za przykład może posłużyć pociąg odjeżdżający z Wadowic w kierunku Krakowa tuż po godzinie 12.

W związku z tym z uwagi na liczne postulaty m.in. pasażerów, Małopolskie PR wprowadzą korektę do tego rozkładu jazdy.
– Z uwagi, że jest to nowa oferta, po wysłuchaniu opinii podróżnych wraz z korektą rozkładu jazdy tj. od czerwca br przewidziane są zmiany w obowiązującym rozkładzie jazdy, tak aby bardziej sprostać oczekiwaniom naszych podróżnych – powiedziała Barbara Węgrzynek z Małopolskiego Zakładu PR.

Dało się uniknąć?
W poprzednim rozkładzie jazdy pociagów na trasie Kraków Główny – Wadowice – Kraków Główny kursowała tylko jedna para pociągów. Wraz z wejściem w grudniu ubiegłego roku rozkładu jazdy pociągów 2012/2013 zostały wprwoadzone do kursowania 4 pary nowych pociągów w tejże relacji.
– Przepustowość linii oraz uwarunkowania techniczne pozwalały na uruchomienie pociągów w określonych godzinach – dodaje Barbara Węgrzynek.
Czerwcowa korekta pokaże, czy postulaty pasażerów zostaną rzeczywiście wprowadzone. W chwili obecnej można jednak wywnioskować, że już przy procesie planowania obecnie obowiązującego rozkładu jazdy 2012/2013, nie zostały wysłuchane postulaty zgłaszane przed jego wprowadzeniem. Czy zatem konsultacje społeczne mają sens?

http://www.rynek-kolejowy.pl/43474/_Bedzie_zmiana_rozkladu_jazdy_zKrakowa_doWadowic_.htm
Woojtek - 19-04-2013, 18:37
Temat postu:
I stało się Voager uruchomił 16 połączeń autobusowych na trasie Tarnów - Kraków w cenie 15 zł czas jazdy 1 h 15", przez autostradę. Wygodne duże autobusy.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group