INFO KOLEJ - forum kolejowe

Tabor - Jakość elektroniki

nois - 29-12-2012, 13:53
Temat postu: Jakość elektroniki
Chcialbym poruszyć temat jakości wyposażenia elektronicznego montowanego w modernizowanych pojazdach, zgodności tego wyposażenia z normami kolejowymi, opinii na temat sprzetu różnych polskich (i nie tylko) producentów elektroniki.
Czy elektronika wyposażenia pojadów szynowych jest nowoczesna i jakościowo niezawodna ?
Czy spełnia normy ?
Czy którykolwiek z producentów odważyłby się dostarczyć niezgodny z normami sprzęt elektroniczny, który przecież nie raz dba o bezpieczeństwo pasażera ?
Co o tym myślicie ?
Jakie są Wasze doświadczenia i opinie ?
szpiegu - 01-01-2013, 16:48
Temat postu:
Tabor to bardzo trudny poligon dla elektroniki, z uwagi na zmienność warunków pracy... To, co w laboratorium pracuje nienagannie, po zabudowaniu w pojeździe zaczyna "pokazywać rogi". I tak np. wymiana w elektrowozach, przetwornic wirujących na statyczne spowodowała wzrost ilości usterek. A przecież nie o to chodziło.
ET05 - 01-01-2013, 17:04
Temat postu:
Winną wielu awarii jest dyrektywa RoHS...
Jarul - 01-01-2013, 18:23
Temat postu:
Ta dyrektywa to jedno z największych głupactw UE. Ołów wcale się nie ulatnia przy lutowaniu (nie jest w stanie w tej temperaturze), a odzysk go z zużytych urządzeń to kwestia sprawnego systemu zbiórek tych urządzeń. Przy lutowaniu bezołowiowym stosuje się niezmiernie toksyczne topniki, szkodzące obsłudze maszyn do lutowania itd. To ktoś chce zarobić, a ponadto na lutach bezołowiowych z czasem pod wpływem prądu (nie wiem dokładnie czemu) tworzą się wąsy - doprowadzające do zwarć. Gęstość nóżek jest duża, więc urządzenie padnie szybko. Piękny i czysty sposób na przyspieszenie obrotu producentów elektroniki i PKB, oczywiście oszukańczy, ale dla tych producentów bezpieczny - to przecież Łunia chce.

Natomiast wydaje mi się, że "poważna elektronika" miała mieć okres przejściowy na RoHS. Nie wyobrażam sobie SRK na tym szajsie.

A inna rzecz, że w przetwornicy statycznej jest n razy więcej części, które mogą się zepsuć, niż w wirującej. Z kolei tę drugą trzeba obsługiwać, szczotki itd.
nois - 01-01-2013, 19:56
Temat postu:
ROHS to wymóg, jest i juz, nic nie poradzimy, jednak zauważmy - jak ktoś nie umie wyprodukować zgodnie z wymaganiami to nie powinien się za to brać, kolej to nie poligon doświadczalny tylko dość powazna branża i odpowedzialność producenta może nawet za życie ludzkie.
Z drugiej strony... jeżeli ktokolwiek wpuszcza na rynek sprzęt wątpliwej jakości, to kto i jak kontroluje jakość tego co w wagonach pracuje ?

Co z Waszych doświadczeń najbardziej "nawala" w zmodernizowanych pojazdach ENxx lub o jakim sprzecie źle się mówi ?
Lub nie tyle co nawala, ale co wadliwie działa, niepewnie itp itd. ?
Jarul - 02-01-2013, 01:33
Temat postu:
Co to znaczy nie poradzimy? Ktoś ten wymóg wprowadził, ktoś tych ludzi powołał na stanowiska... My tutaj w małej grupie faktycznie mało możemy, ale takie podejście, przy całym szacunku, to pomyłka. Jak każą robić silniki trakcyjne z plasteliny bo coś tam to będziemy je z niej robić?

Ja bardzo dużym szacunkiem darzę lokomotywy CD 163. Są zelektronizowane, ale dobrze, po staremu jeszcze wyprodukowane i hulają aż miło. Z kolei za problem naszych modernizacji uważam brak ich standaryzacji - wersje różnią się od siebie, małe zamówienia skutkują krótkimi seriami, nie można dokładnie przebadać zachowania urządzeń. Te pojazdy PESY, jakby je tak eksploatować i nadzorować jak EN57 to by uzyskano podobne rezultaty, tzn. wyeliminowano usterki i drobne błędy konstrukcyjne.
Im prostsza elektronika, tym lepiej. Np. w EN57 są elektroniczne płytki sterowania wałem kułakowym, albo dioda zamiast przekaźnika prądu zwrotnego, podobnie elektroniczne zamiast węglowych/stykowych regulatory napięcia przetwornic, przekształtniki przyświetlówkowe - i z tymi prostymi urządzeniami chyba nie ma większych problemów. A taka przetwornica statyczna ma kupę elementów, o dużych mocach, grzejących się, pracujących przy sporej częstotliwości i skutki widać. Natomiast naturalną koleją rzeczy powinno być eliminowanie usterek i ulepszanie konstrukcji w miarę ich odkrywania.

Inny przykład, tym razem odwrotny - analogowe regulatory temperatury przedziałowej często zawodzą, a te cyfrowe z nowych wagonów - jeszcze nie zauważyłem.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group