woj. lubuskie - Wielkość przewozów Maryan - 10-04-2013, 22:01 Temat postu: Wielkość przewozów
Witam wszystkich. Nie jestem pewien czy mogłem założyć nowy post (nie jestem zbyt biegły jeżeli chodzi o poruszanie się po forach) ale jako że nie znalazłem podobnego zapytania więc postanowiłem założyć nowy wątek.
jestem studentem ostatniego roku logistyki i pisze pracę magisterską. Potrzebuję danych na temat wielkości przewozów pasażerskich na terenie województwa lubuskiego w latach 2008-2012. Ile osób przewiozły Przewozy Regionalne i ile z tych osób korzystało z ulg ustawowych.
Czy jest w stanie ktoś mi pomóc w uzyskaniu takich danych?
Pisałem do Urzędu Marszałkowskiego to mi dopisali że nie maja pełnych danych a o zniżkach nie widzą nic.
Pisałem do Przewozów Regionalnych w Zielonej Górze to mi odpisali ze to "tajemnica przedsiębiorstwa".
Czy to naprawdę taki problem żeby udostępnić takie dane? Czy nie ma możliwości dostępu do nich?
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i wszelkie wskazówki
Mariusz don-waldano - 11-04-2013, 18:28 Temat postu:
Współczuję Ci.Zielona Góra "Oni" sami nie wiedzą co się dzieje. Jest PANIKA.Wiem że jest często "liczenie"?KTO ,GDZIE NA JAKI BILET. Łaska żadna że Tobie te informację przekażą. Skontaktuj się osobiście UŁAŃSKA 4 ZIELONA GÓRA konik23 - 11-04-2013, 21:04 Temat postu:
chyba dwa lata temu fundacja kolejowe południe prowadziła liczenie i ankietowanie pasażerów na linii Żagań - legnica może coś pomogą sebastianzb - 14-04-2013, 22:00 Temat postu:
Mi po osobistym stawieniu się w siedzibie przy ul. Ułańskiej udzielili informacji - miałem ze sobą zaświadczenie, że przygotowuję projekt na olimpiadę przedmiotową z liceum i nie robili mi wielkich problemów. Ale to było już jakiś czas temu. Maryan - 14-04-2013, 22:40 Temat postu:
W takim razie będę musiał spróbować osobiście. Z zaświadczeniem z uczelni. Bo przecież nie może to być tak że my jako podatnicy płacimy kasę na Przewozy Regionalne (i to nie mało) a oni będą robić tajemnicę z tego ile osób za te pieniądze przewieźli. Bo to trąci jakąś paranoją! Zachowują się jak za największej komuny. Ot takie przyzwyczajenia widać.
Dziękuję za wszelkie wskazówki. Tak zrobię ja radzicie.