INFO KOLEJ - forum kolejowe

Skargi i wnioski - Konduktor nie miał miejsca, wszedł do lokomotywy

Henryk - 05-07-2013, 11:46
Temat postu: Konduktor nie miał miejsca, wszedł do lokomotywy
Wczoraj w jednym z pociągów z Warszawa do Łodzi kolejarze znowu pokazali, co potrafią.

Dla jednego z konduktorów zabrakło miejsca. Wszedł do lokomotywy.

Z tego co wiem, odpowiednie organy zostały już zawiadomione o złamaniu prawa.
Borys_q - 05-07-2013, 12:45
Temat postu:
Kto złamał prawo, gdzie i kiedy?? Konduktor wchodząc do lokomotywy???? Nie bądź śmieszny.
(Bt-1 paragraf 6 punkt 1 podpunkt 5, jeśli to IC było)
Henryk - 05-07-2013, 13:59
Temat postu:
Cytat:
Kto złamał prawo, gdzie i kiedy??


To już nie ja będę oceniał.
danio - 05-07-2013, 15:29
Temat postu:
Kierownik Pociągu ma prawo być na pokładzie lokomotywy.
Musi to być wpisane i oznaczone. Stosuje się to np. przy dużej mgle, problemach technicznych itp.
pawcio1978 - 05-07-2013, 16:09
Temat postu:
W KS wchodzi: nawet jak pogoda jest ladna, itp itd.
buuuuum - 05-07-2013, 17:04
Temat postu:
Autor wątku, jak zwykle robi z igły widły i wytwarza sztuczny tłok. Uwielbia robić szum.. Z tego jest znany na tym forum. Jak coś już pisze, to zawsze o czymś, co mu się nie podoba i wiecznie na coś narzeka. Wielki Pan student spod trasy Łódź-Warszawa
Gacek - 05-07-2013, 17:09
Temat postu: Re: Konduktor nie miał miejsca, wszedł do lokomotywy
Henryk napisał/a:
Wczoraj w jednym z pociągów z Warszawa do Łodzi kolejarze znowu pokazali, co potrafią.

Dla jednego z konduktorów zabrakło miejsca. Wszedł do lokomotywy.

Z tego co wiem, odpowiednie organy zostały już zawiadomione o złamaniu prawa.


tak wiec posłuchaj ludzka hieno. Uszkodzony było radio i kierownik pociągu- dla Ciebie Pan Kierownik- w takiej sytuacji musiał w tej kabinie przebywać- abys Ty dojechał w jednym kawałku.
Henryk - 05-07-2013, 17:11
Temat postu:
Gdzie napisałem, że byłem jednym z pasażerów?
Victoria - 05-07-2013, 17:27
Temat postu:
Henryk napisał/a:
Dla jednego z konduktorów zabrakło miejsca. Wszedł do lokomotywy.

Czy chcesz przez to powiedzieć, że pociąg był tak nabity, że do żadnego wagonu nawet szpilki nie szło wetknąć i konduktor miał wybór: jazda w lokomotywie albo na dachu jak w Indiach? Rolling Eyes
Henryk - 05-07-2013, 18:43
Temat postu:
Taką właśnie dostałem informację. Patrząc na to, co teraz kolejarze wyprawiają na tej linii, to pewnie tak będzie coraz częściej. Rolling Eyes
voyager1231 - 05-07-2013, 22:05
Temat postu:
Dobra rada: zmień informatora, lub z dużą rezerwą przyjmuj jego rewelacje.
Pawel_15 - 05-07-2013, 22:26
Temat postu:
Albo zmień dilera, względnie bierz połowę. Nie wiem jak wygląda to w innych rejonach Wcz RP, ale dziś jadąc szynobusem widziałem jak kierownik - dla autora wątku Pan Kierownik - wchodził i wychodził z kabiny. Wychodził przynajmniej z pięć razy, raz do sracza, pozostałe razy ażeby sprawdzić bilety i sprzedać nowe. Takich przypadków widziałem tysiące odkąd marnuję czas na jazdę pociągami po kraju. Jak gnały u nas jeszcze kilka lat temu składy to też widziałem takie sytuacje, niemniej rzadziej, bardziej to coś było w trybie awaryjnym, wszakże kierpoć powinien przebywać wtedy w wagonach. Sytuacja awaryjna.
Henryk - 05-07-2013, 22:46
Temat postu:
W jaki sposób kierownik pociągu wypełnia swoje obowiązki siedząc wygodnie w lokomotywie?
Pawel_15 - 05-07-2013, 23:19
Temat postu:
Bo jest KIEROWNIKIEM POCIĄGU a nie kierownikiem wagonów. Jest wyżej niż maszynista w hierarchii, więc siedząc wygodnie na dupie w lokomotywie może realizować swoje obowiązki na wiele różnych sposobów. No ale student UW z jakiegoś zadupia tego nigdy nie zrozumie.
Krzychu191 - 06-07-2013, 09:16
Temat postu:
No i na pewno kierownik (Pan Kierownik) nie miał dojścia do przedziału służbowego Mr. Green
Jeżdżę dość często pociągami Łódź - Wawa i te rewelacje są mocno naciągane.
Henryk - 06-07-2013, 17:45
Temat postu:
Krzychu191 napisał/a:
Jeżdżę dość często pociągami Łódź - Wawa i te rewelacje są mocno naciągane.


Te rewelacje? Nie wiem czy zauważyłeś, ale napisałem o jednostkowym wydarzeniu.
Krzychu191 - 06-07-2013, 19:44
Temat postu:
Mówiąc "te rewelacje" miałem na myśli wszystkie opowieści, pisane w gazetach, na forach, które się dzieją w tych pociągach.
zinacef - 06-07-2013, 23:57
Temat postu:
Henryk szkoda mi ciebie. jest tyle fajny rzeczy na świecie a ty tylko chcesz kopać innych z braku swojej wiedzy. przypominasz mi dzieci w piaskownicy - " powiem mamie"
Henryk - 07-07-2013, 00:14
Temat postu:
Krzychu191 napisał/a:
Mówiąc "te rewelacje" miałem na myśli wszystkie opowieści, pisane w gazetach, na forach, które się dzieją w tych pociągach.


A ja miałem na myśli konkretne wydarzenie, które na pewno miało miejsce. O nim właśnie jest ten temat. Bo jeżeli miałbym zakładać nowy temat zawsze wtedy, kiedy kolejarze na linii Warszawa-Łódź nie radzą sobie ze swoimi obowiązkami, to musiałbym to robić codziennie.
Taurus - 07-07-2013, 07:36
Temat postu:
Wiesz, tylko jakbyś zakładał nowe tematy na podstawie takich pierdół to liczba tematów wskazywałaby na założenie nowego działu na tym forum.
Jak masz wątpliwości że złamał przepis i wystąpiło zagrożenie bezpieczeństwa to napisz skargę do przewoźnika. Może nie pospadają z krzeseł. Ze śmiechu oczywiście Smile

Kilka razy spotkałem się z taką sytuacją i osobiście odebrałem ją pozytywnie. Mimo moich najszczerszych chęci zakupienia biletu u kierpocia, nie udało mi się go kupić. Wink
Henryk - 07-07-2013, 11:09
Temat postu:
Pisałem juz w pierwszym poście, że podobno odpowiednie organy zostały już zawiadomione.
Taurus - 07-07-2013, 11:53
Temat postu:
A z jakiego paragrafu ma być ścigany ?
Borys_q - 07-07-2013, 12:12
Temat postu:
To kierownik czy konduktor?????????

Kierownik przychodzi do lokomotywy na każde wezwanie maszynisty.
Taurus - 07-07-2013, 12:28
Temat postu:
A konduktor może zająć miejsce w kabinie sterowniczej na polecenie kierownika.
mateuszpiszcz - 07-07-2013, 12:32
Temat postu:
Temat zamykam ponieważ nie ma w nim żadnych merytorycznych wypowiedzi.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group