INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Maszyniści Arrivy byli zbyt krótko szkoleni

Pirat - 15-12-2013, 17:35
Temat postu: Maszyniści Arrivy byli zbyt krótko szkoleni
Rada Krajowa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce kategorycznie protestuje przeciwko dopuszczeniu do prowadzenia pociągów przez maszynistów m.in. firmy Arriva RP, których czas szkolenia na licencję i świadectwo maszynisty nie przekroczył 6 miesięcy.

„Z ustaleń Komisji Bezpieczeństwa minimalny okres szkolenia określony w projekcie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz w opublikowanych przez UTK „zasadach dobrych praktyk” wynosi nie mniej niż 18 miesięcy. Ta sytuacja stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego” – czytamy w uchwale Rady Krajowej ZZMK w sprawie zagrożeń bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

„Niestety pomimo wielokrotnych wystąpień do różnych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu kolejowego nie zablokowano skrajnie nieodpowiedzialnego działania przewoźników” – napisał Leszek Miętek, prezydent związku zawodowego maszynistów, który zaznaczył, że zgodnie z art. 210 Kodeksu Pracy maszynista ma prawo odmówić wykonywania pracy w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia, a „z taką sytuacją obecnie mamy do czynienia”.

Rada Krajowa ZZMK zapelowała do Elżbiety Bieńkowskiej, wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju oraz Krzysztofa Dyla, prezesa Urzędu Transportu Kolejowego o przywrócenie elementarnych zasad bezpieczeństwa ruchu kolejowego na sieci PKP PLK, a szczególnie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie jeździ Arriva RP.

źródło: Kurier Kolejowy
pawcio1978 - 15-12-2013, 18:17
Temat postu:
Nasz kraj to kraj bezprawia i taniej sily pracowniczej. A firmy (np.Arriva) to wykorzystuja.
klimeu44 - 16-12-2013, 06:27
Temat postu:
dalej nich działają takie wytwory do szkolenia jak Hagans, ops, teraz to chyba się nazywa Cargo Master, Boczkowska, CS, etc. Będzie dobrze - bez własnych instruktorów, taboru itd.
veinte - 16-12-2013, 09:31
Temat postu:
Nie siedze gleboko w temacie szkolen maszynistow ale znajac postep nauki i techniki moge zrozumiec, ze kurs szkolenia maszynisty jest skrocony z 18 miesiecy do 5-6 miesiecy.
Wg mnie nie ma sensu tak dlugo szkolic maszynistow (koszty) a mozna wykorzystac do tego rowniez symulatory, ktore jeszcze lepiej szkola (duza ilosc roznych scenariuszy). Po ukoczeniu kursu maszynista ciagle nabiera wiedzy i doswiadczenia. Wazne aby egazmin panstwowy na maszyniste byl zaliczony w sposob bezbledny i wlasciwy. Ale ile trwa szkolenie to juz kwestia szkolacego.

W Polsce wiele szkolen trwa za dlugo i nie sa one na dobrym poziomie w porownaniu do krajow Europy Zachodniej. Nie oszukujmy sie...
Hakun - 16-12-2013, 12:39
Temat postu:
Jak długo, waszym zdaniem, powinni być szkoleni maszyniści?

Kierowcą autobusu można zostać w ciągu 2-3 miesięcy - tyle czasu zajmuje zrobienie kursu na prawo jazdy kat. D (konieczne jest posiadanie kat. B), zdanie egzaminu w WORD, wyrobienie kwalifikacji, badania lekarskie. Nikt nie mówi, że to za krótki okres, a przecież kierowcy autobusów też odpowiadają za życie pasażerów. Ba, jazda po polskich drogach wydaje się być bardziej niebezpieczna, wymaga od kierowcy więcej uwagi i koncentracji niż jazda lokomotywą po torach.
Taurus - 16-12-2013, 14:29
Temat postu:
To zależy, sam kurs to jest małe piwo i może trwać nawet miesiąc. Najważniejsza jest praktyka, kiedyś było w niektórych zakładach takie niepisane prawo że na kurs maszynisty idzie się po co najmniej 2 latach jazdy za pomocnika. Ale to weryfikowali instruktorzy czy po 2 latach zasługuje, słyszałem o takich co przez 40 lat nie doczekali się jazdy za tzw "pierwszego".
klimeu44 - 16-12-2013, 16:25
Temat postu:
veinte - gdzie te symulatory???
Hakun - 2-3 miesiące na kierowcę autobusu, jak masz już B. A słyszałeś, jak to "doświadczony" 21 letni kierowca autobusu pojechał do Francji i zabił kilkadziesiąt osób, bo takie miał wielkie umiejętności?
Victoria - 16-12-2013, 17:05
Temat postu:
klimeu44, czego ma dowodzić ten jednostkowy przypadek?
Jarul - 16-12-2013, 21:55
Temat postu:
Ja jestem zdania, że powinny być zachowane stare zasady i dostanie się za nastawnik nie powinno być proste.

Natomiast co do porównania prowadzenia pociągu i pojazdu drogowego... Odkąd poszedłem na kurs prawa jazdy kategorii B stwierdzam jedno - transport drogowy zawsze będzie drastycznie mniej bezpieczny od kolejowego, z prostej przyczyny. Ilość bodźców jaka dociera do kierowcy jest ogromna. Odpowiada on nie tylko za jazdę/zatrzymanie, przyspieszanie, hamowanie, ale i za skręcanie, i to wszystko przy obecności innych aut, rowerzystów i pieszych, często centymetry od nas. Tymczasem praca maszynisty opiera się na (moim mikolskim okiem, maszyniści tu obecni potwierdzą lub zaprzeczą) skrajnie sumiennym przestrzeganiu przepisów, jeździe zgodnie z sygnałami, wskaźnikami, przestrzeganiu zwolnień, doskonałej znajomości budowy i obsługi taboru, zwłaszcza hamulca. I o ile rozumiem bardzo restrykcyjne wymagania zdrowotne dla maszynistów, zwłaszcza wzrok, o tyle nieporozumieniem jest brak psychotechniki na badaniu na prawo jazdy B. Część ludności nie nadaje się do samochodu. Śmiem twierdzić, że np. znakomity maszynista może kompletnie nie nadawać się za kierownicę. Inne bodźce, inny charakter jazdy. Na kolei jest porządek, sygnały, sporo wiadomo zawczasu, na drodze - chaos, lawirowanie często na granicy.
Borys_q - 17-12-2013, 00:21
Temat postu:
Cytat:
klimeu44, czego ma dowodzić ten jednostkowy przypadek?


Ze osoby które dostają zbyt odpowiedzialne zadania po zbyt krótkim szkoleniu,mogą popełniać kardynalne błędy (spalenie hamulców o autobusie było prawdopodobnie spowodowane pogwałceniem elementarnych zasad techniki jazdy) które przy odrobinie pecha kończą się tragedią.

Patrząc na moje szkolenie które przebiegało dość szybko rok i 11 miesięcy od przyjęcia na kurs do uzyskania dekretu, nie wyobrażam sobie jak po 6-ciu miesiącach można ludzi wozić, nawet jeśli by to miało być na podrzędnych liniach to stanowczo za mało. Węgiel z kartuz do Kościerzyny to jakoś dało by radę ale ludzi to jakoś mi się nie układa. Do takich krótkich okresów szkolenia stanowczo brakuje u nas systemów kontroli prowadzenia pociągu (ECTS czy inne ustrojstwo) które w razie co przejęło by kontrolę i zatrzymało pociąg.
Księgarz - 17-12-2013, 00:24
Temat postu:
Bawi mnie trochę porównywanie prawa kierowaniem pociągami (pojazdami o masie od 400 do 3000 TON) z prawem jazdy kategorii B czy D (pojazdami od 600 do 10 000 KG). Sam maszynistą nie byłem (jedynie w ramach praktyk jazda "na trzeciego") ale to wiem, że jak w lotnictwie najważniejsze jest spokojnie wylądować, tak na kolei w odpowiednim miejscu zahamować. Stąd znajomość szlaku, układów hamulcowych, działania zaworów hamulcowych itp.
Długość skutecznego szkolenia faktycznie może być problematyczna i jednym określeniem 6 czy 18 miesięcy tego się nie wyjaśni. Dlatego w tym akurat sporze przyjrzałbym się zasadom egzaminowania.
Pierwsze wrażenie po przeczytaniu stanowiska ZZM było dość niepochlebne, bo niby ile w szkolenie maszynistów musiałby wydać przedsiębiorca zakładający dopiero firmę kolejową. Gdzie miałby szukać maszynistów? Poprosić ZZM o zgodę na wynajęcie paru emerytów na rozruch?
A może to jednak gra ZZM na zachowanie lobby i znaczenia w środowisku kolejowym?
Drugie czytanie jest jednak bardziej wstrzemięźliwe, bo jednak zasady bezpieczeństwa naprawdę są ważne, a zagadnienie szkolenia maszynistów nie jest w tych zasadach bez znaczenia.
matador - 23-12-2013, 05:14
Temat postu:
A widzieliście pociąg lub nawet samą lokomotywę z napisem "NAUKA JAZDY"?!!!
karawek - 28-12-2013, 13:21
Temat postu:
Cytat:
Patrząc na moje szkolenie które przebiegało dość szybko rok i 11 miesięcy od przyjęcia na kurs do uzyskania dekretu, nie wyobrażam sobie jak po 6-ciu miesiącach można ludzi wozić, nawet jeśli by to miało być na podrzędnych liniach to stanowczo za mało. Węgiel z kartuz do Kościerzyny to jakoś dało by radę ale ludzi to jakoś mi się nie układa. Do takich krótkich okresów szkolenia stanowczo brakuje u nas systemów kontroli prowadzenia pociągu (ECTS czy inne ustrojstwo) które w razie co przejęło by kontrolę i zatrzymało pociąg.

A ten węgiel to byś poszatkował w trzech miejscach przy pierwszym hamowaniu. Trudno jest porównywać pracę na pociągach towarowych i osobowych inna specyfika. Obecnie młodzi maszyniści się specjalizowani w jednym typie ruchu natomiast bardzo ochoczo zmieniają przewoźników. Później miękkie nóżki bo 3000 na haku, liście, mokro a rok przejechany na 07 z 4 wagonami. Tak samo w drugą stronę.
Borys_q - 28-12-2013, 15:41
Temat postu:
Cytat:
A ten węgiel to byś poszatkował w trzech miejscach przy pierwszym hamowaniu.


Prawdopodobnie tak, ale to tylko węgiel nie ludzie.
Taurus - 28-12-2013, 19:33
Temat postu:
Co to za różnica, towarowy czy osobowy ? Jak ktoś nie jest odpowiednio wyszkolony, to do luzaka nie pozwoliłbym mu wsiąść, bo może przyczynić się pośrednio do wypadku z udziałem pociągu pasażerskiego.
I_nc - 29-12-2013, 20:10
Temat postu:
A ja zapytam tych, którzy twierdzą, że Arriva za krótko szkoliła maszynistów:
- czy Arriva postąpiła niezgodnie z obowiązującymi przepisami?
- czy maszyniści o których mowa spowodowali podczas dotychczasowej pracy jakiś wypadek lub stworzyli poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego?
Jeśli nie to o co chodzi? O to, że ZZM nie ma tam swoich członków i Miętek nie może tam bruździć?
Borys_q - 29-12-2013, 21:23
Temat postu:
Cytat:
- czy Arriva postąpiła niezgodnie z obowiązującymi przepisami?

Nie
Cytat:
- czy maszyniści o których mowa spowodowali podczas dotychczasowej pracy jakiś wypadek lub stworzyli poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego?

Nie widziałem ale po dworcu w Bydgoszczy różne plotki biegają.
Cytat:
Jeśli nie to o co chodzi? O to, że ZZM nie ma tam swoich członków i Miętek nie może tam bruździć?

Albo, że nie zapłacili im za użyczenie ich jedynego słusznego programu szkolenia kto to wie.
I_nc - 01-01-2014, 19:18
Temat postu:
Borys_q, jeśli możesz to podaj jaki przepis złamała Arriva w zakresie czasu szkolenia maszynistów.Przyznam, że trochę interesuję się działalnością Arrivy, ale o żadnym zagrożeniu wynikającym z winy pracowników tej spółki nie słyszałem. Oczywiście nie mówimy tu o początkach jej działalności, bo to zupełnie inna bajka Śmiech
Borys_q - 02-01-2014, 10:32
Temat postu:
Cytat:
Borys_q, jeśli możesz to podaj jaki przepis złamała Arriva w zakresie czasu szkolenia maszynistów.


w zakresie szkolenia tylko zdrowy rozsądek.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group