INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Dyl & deal

UTeKówka - 23-12-2013, 07:48
Temat postu: Dyl & deal
Tym wpisem wyrażamy swoje rozgoryczenie z powodu zachowania prezesa Urzędu Transportu Kolejowego w Warszawie wobec pracowników.
W dniu 18 grudnia Prezes UTK na spotkaniu opłatkowym obwieścił bardzo licznej grupie pracowników, zegnanej z całej Polski do stolicy, że na ich rachunki bankowe zostaną przelane dodatkowe pieniądze z okazji świąt w ramach prezentów.
Okazało się jednak, że prezes nas okłamał ! Pieniądze o których mówił otrzymali tylko niektórzy a nie wszyscy pracownicy UTK.
Wobec tego żądamy dotrzymania słowa przez Prezesa (uważającego się dotychczas za człowieka honorowego).
Świadczenie to nie ma charakteru uznaniowego a więc w pełni należy się wszystkim zatrudnionym w UTK.
Żądamy publicznych przeprosin. W taki sam sposób jak publicznie ogłosił dodatkowe przelewy na nasze konta bankowe.
Jeśli należne pieniądze nie zostaną wypłacone pozostałym pracownikom do dnia 31 stycznia 2014r. zawiadomimy Państwową Inspekcję Pracy. Ponadto poinformujemy opinię publiczną (podatników) o tym na co są wydawane i dla kogo pieniądze publiczne z UTK. (Chodzi o niegospodarność i działania mogące być zakwalifikowane jako nadużycia).
Ubolewamy nad faktem, że prezes Krzysztof Dyl życząc nam wesołych świąt okazał się kłamcą, sprawił nam przykrość w najgorszym okresie roku. Poróżnił nas i podzielił według własnego widzimisię. Bo przecież nie podał kryteriów jakimi kierował się nagradzając jednych a tym samym na skutek swojej decyzji zrobił przykrość pozostałym co stanowić może rodzaj kary.
Ta sytuacja jest tym bardziej dla nas dotkliwa, że od kilku lat nie było podwyżek płac w UTK, a innej gratyfikacji finansowej z okazji świąt nie otrzymaliśmy. (Za wyjątkiem imprezki dla dzieci pracowników nazywanej „biedapaczką utk”, w której uczestniczył też prezes ze swoimi pociechami).
PinKi - 23-12-2013, 08:06
Temat postu: Re: Dyl & deal
UTeKówka napisał/a:
...Jeśli należne pieniądze nie zostaną wypłacone pozostałym pracownikom do dnia 31 stycznia 2014r. zawiadomimy Państwową Inspekcję Pracy. Ponadto poinformujemy opinię publiczną (podatników) o tym na co są wydawane i dla kogo pieniądze publiczne z UTK. (Chodzi o niegospodarność i działania mogące być zakwalifikowane jako nadużycia)...

To się nazywa podwójna moralność!
"Dasz kasę to nigdzie nie doniesiemy, że masz coś za uszami, a jak nie dasz, to my damy cynk gdzie trzeba."
Szanowna koleżanko/ kolego jak jesteś w posiadaniu informacji na temat, na który sączysz insynuacje, to twoim zasra... obowiązkiem jest zawiadomić odpowiednie służby o tych nadużyciach. Evil or Very Mad
Tym postem pokazałaś jakiego pokroju ludzie pracują w tej dziwnej instytucji!
Grad - 24-12-2013, 10:02
Temat postu:
Dziwny to ty jesteś wypisując takie niedorzeczności. Urząd ten istnieje od bardzo dawna. Wcześniej był to Główny Inspektorat Kolejnictwa powstały około 1989r. A potem na podstawie ustawy o transporcie kolejowym ci na których chodziłeś głosować przekształcili w Urząd Transportu Kolejowego rozszerzając jego kompetencje wynikające z tego, że Polska jest w UE.
Nie dziw się ludziom jeśli mają nieokrzesanego prezesa. Czas zlikwidować te popłuczyny Nowaka. Czas aby premier D. Tusk zainteresował się co ten człowiek z jego rekomendacją partyjną wyprawia w administracji rządowej.
Przy okazji życzę temu prezesowi wszystkiego najgorszego: pożaru choinki, nieustającego rozwolnienia itd. itp.

Poczytaj zanim napiszesz natępne bzdury
klimeu44 - 24-12-2013, 14:41
Temat postu:
a ja cię popieram PinKi, masz rację, że moralność co najmniej Kalego - jak dasz kasę, to nic nie powiemy, jak nie dasz, to donosik.
Poza tym niby za co tym dziwnym urzędnikom płacić? Za ten burdel na kolei? Podobno to ten właśnie urząd ma być jakims tam regulatorem rynku, a czym jest?
W UTK pracuje co raz mniej ludzi, którzy cokolwiek wiedzą o kolei, a co raz więcej takich, którzy przyszli na "przechowanie", bo nie ma lepszego etaciku.
Był u mnie na loku ostatnio taki gościu, który powiedział że będzie kontrolował bezpieczeństwo na torach, tylko nie zauważał nawet podstawowych braków, np. w osygnalizowaniu zwolnień, braku wskaźników, itp.
Jak jednak miał to widzieć, skoro nie znał podstawowych instrukcji obowiązujących na sieci PLK?
Na moje pytanie, jakie ma przygotowanie, żeby kontrolować te wszystkie rzeczy, o których wyżej napisałem, z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że ma upoważnienie prezesa UTK do kontroli. Śmiech
Dla własnego spokoju psychicznego nie kontynuowałem zapytań...
Grad - 29-12-2013, 12:28
Temat postu:
Taaaak, urzędnicy powinni pracować za darmo tym samym tworzyć dobrobyt pasożytów - maszynistów pociągów pasażerskich. Za burdel odpowiada minister a nie zwykły urzędnik, który wykonuje polecenia zwierzchnika. Niby takie to proste a dla ciebie zbyt trudne abyś zrozumiał.
Artykuł 10 pkt 1 ustawy o transporcie kolejowym: Centralnym organem administracji rządowej będącym krajową władzą bezpieczeństwa i krajowym regulatorem transportu kolejowego w rozumieniu przepisów Unii Europejskiej z zakresu bezpieczeństwa i regulacji transportu kolejowego, właściwym w sprawach:
1) regulacji transportu kolejowego,
2) licencjonowania transportu kolejowego,
3) nadzoru technicznego nad eksploatacją i utrzymaniem linii kolejowych oraz pojazdów kolejowych,
4) bezpieczeństwa ruchu kolejowego,
5) nadzoru nad przestrzeganiem praw pasażerów w transporcie kolejowym,
6) licencji i świadectw maszynistów
- jest Prezes Urzędu Transportu Kolejowego.

Wobec tego twoja pretensja, to jak pretensja do garbatego, że ma dzieci proste. Za stan kolei w Polsce odpowiada minister.

Podobnie jest z tobą jak z tymi urzędnikami o których napisałeś. Pracujesz tam gdzie pracujesz bo do innej pracy nie nadajesz się. Jeśli masz kompetencje, zatrudnij się w UTK. Będziesz urzędnikiem a nie robotnikiem. Reprezentujesz typowy nurt myślowy dla ludzi prostych. Przeszkadzają ci kontrole więc narzekasz na kontrolujących z UTK. To podobnie jak malwersanci narzekają na NIK a zwykli złodzieje i bandyci na policjantów i prokuratorów. Wszyscy jesteście zgodni: likwidacja jakiegokolwiek nadzoru jest konieczna.
A ja jako bezstronny podatnik zlikwidował bym spółkę PKP Intercity a w pierwszej kolejności zarozumiałych gburowatych maszynistów. Dalsza działalność tej spółki jest bardzo kontrowersyjna z powodu kosztów. Dochodzi do takiego absurdu, że koszt przejazdu samochodem jest droższy od przejazdu pociągiem. Podróżując w kilku osób tym bardziej. Czy nie powinien zająć się tym prokurator? W sytuacji gdy przejazd pociągiem z Warszawy do Poznania w klasie 2 kosztuje 127 zł plus dotacja z kieszeni podatnika około 60 zł. To pojawia się pytanie o sens zatrudniania maszynistów, związkowców i całej tej watahy zbędnych dyrektorów i naczelników.
Poza tym jeśli w UTK nie poprawią się zarobki nie będą tam pracować najwybitniejsi urzędnicy. UTK w rankingach instytucji pod względem płac pracowników jest na szarym końcu. Być może o to chodzi żeby zniszczyć kolej w Polsce. Minister bez pojęcia o kolei, wiceminister bez pojęcia o kolei, skąpy prezes UTK z wykształcenia rolnik, prezes Grupy PKP bankowiec. To jaka w tej sytuacji może być kolej w Polsce jeśli takich ma decydentów.
Ps. Zawsze robol będzie zazdrościł pracy urzędnikowi, tak jak gęś łabędziowi, taka natura…
Taurus - 29-12-2013, 15:01
Temat postu:
Cytat:
Dochodzi do takiego absurdu, że koszt przejazdu samochodem jest droższy od przejazdu pociągiem. Podróżując w kilku osób tym bardziej.


Chyba odwrotnie.

A ja postuluje o likwidację służby zdrowia, w końcu ten sektor przynosi same koszty Wink
klimeu44 - 29-12-2013, 16:48
Temat postu:
Grad, ty jesteś albo naćpany, albo głupi. Nic nie zrozumiałeś z tego, co napisałem, a jeszcze próbujesz wcisnąć mi jakieś swoje kompleksy.
Nie mam zamiaru polemizować z tak ograniczonym kimś, kto tylko dlatego, że jest jakimś tam podrzędnym urzędasem uważa, że może wszystkich obrażać i krytykować.

p.s. moje zdanie na temat UTK się nie zmieni dopóki nie będą pracować w tym urzędzie osoby kompetentne, z odpowiednim przygotowaniem i wtedy mogą zarabiać nawet po 10 tys. zł.
Rodriges - 29-12-2013, 23:19
Temat postu:
Klimeu44 a ty w jakiej dziedzinie jesteś kompetentny? Po analizie twoich postów dochodzę do wniosku, że w żadnej. Jedynie co potrafisz to obrażać niewinnych ludzi. Za wiele ci pozwala się na tym forum.Jeśli formułujesz jakąś hipotezę to podaj uzasadnienie. Bez tego twoje wpisy są tyle warte co wykorzystany papier toaletowy.
Ograniczony to Ty jesteś ponieważ nie potrafisz uzasadnić rzetelnie swoje oskarżenia.
A poza tym wielu tu piszących komentarze pomyliło temat. To o czym piszecie powinno zostać przeniesione do istniejącego już tematu: Urząd Transportu Kolejowego !
klimeu44 - 30-12-2013, 01:09
Temat postu:
a ty co, adwokat? zajmij się swoimi durnowatymi wpisami, szczególnie w temacie ic.
temat dotyczy pracowników UTK i do nich się odnoszę, bo niestety muszę z nimi mieć kontakt.
moje kompetencje nie ty będziesz oceniał, bo się na nich nie znasz.
jak ktoś chce zarabiać duże pieniądze albo dostawać dodatkowe premie, to najpierw powinien właściwie wykonywać swoją pracę.
Grad - 30-12-2013, 07:35
Temat postu:
Ty prostaku. Idź do hyde parku i wyj z powodu swojej sytuacji. Wszyscy źli tylko ty nieomylny.
wodkangazico - 30-12-2013, 08:30
Temat postu:
Panowie, o co Wy się właściwie spieracie?
Jeden pisze, że UTK z profesjonalizmem ma niewiele wspólnego (i słusznie), drugi wyjaśnia, dlaczego (i też dobrze prawi).
Czyli, w zasadzie, zamiast skakać do oczu, powinniście jeden drugiemu rękę podać i z dziubków sobie spijać.

Ale, może jest inaczej i też niewiele rozumiem - nie bijcie!

Zaś, o manifeście UTeKówki tyle, że Miłościwie Im Panujący zapowiedział ze słusznym wyprzedzeniem, że na tę dodatkową forsę załapie się max. połowa gryzipiórków - było kupić wazelinę i ...
Się starać.
klimeu44 - 30-12-2013, 16:22
Temat postu:
Zgadza się. Trzeba czytać ze zrozumieniem, a jak widać powyżej z tym też jest problem.
Najbardziej jednak boli precyzyjne "trafienie"... Śmiech
buballo - 04-01-2014, 13:57
Temat postu:
Ja nie rozumiem tylko jednego: w jakim celu autor(ka) zamieścił(a) na tym forum ten 'manifest' ? Czy może mi ktoś to wyjaśnić ?
Wydaje mi się, że pewne sprawy należy załatwiać we własnym gronie, bo jeśli autor pisze:

Cytat:
Świadczenie to nie ma charakteru uznaniowego a więc w pełni należy się wszystkim zatrudnionym w UTK.


... to w pierwszej kolejności są od tego organizacje związkowe, które było nie było stoją na straży ochrony interesów pracowniczych i to tam w pierwszej kolejności trzeba skierować skargi a nie na tym forum.

Cytat:
Ponadto poinformujemy opinię publiczną (podatników) o tym na co są wydawane i dla kogo pieniądze publiczne z UTK. (Chodzi o niegospodarność i działania mogące być zakwalifikowane jako nadużycia).


Pisanie takich rzeczy bez dowodów jest nieostrożnością ... Jeśli masz dowody na niegospodarność jak każdy praworządny obywatel masz obowiązek zawiadomić o tym odpowiednie organa, a zatem nie piszesz na forum tylko idziesz do prokuratury i składasz zawiadomienie na swojego pracodawcę Idea
Do tego są potrzebne dwie rzeczy: dowody i cywilna odwaga - czy starczy ci tego ostatniego ?
Torreador - 05-01-2014, 00:25
Temat postu:
A od kiedy w UTK są organizacje związkowe ? Urząd to nie to samo co spółka skarbu państwa, w której zwiąchole na przemian z dyrektorami kręcą lody.
Prawdopodobnie dowody są w trakcie opracowywania (może potajemnie zespołowo).
Noema - 05-01-2014, 16:26
Temat postu:
buballo napisał/a:
Jeśli masz dowody na niegospodarność jak każdy praworządny obywatel masz obowiązek zawiadomić o tym odpowiednie organa, a zatem nie piszesz na forum tylko idziesz do prokuratury i składasz zawiadomienie na swojego pracodawcę

A następnie wylatujesz dyscyplinarnie z pracy (z "wilczym biletem" na kolei), zaś twój dyrektor czy prezes pozostaje nietykalny... Świetna rada, naprawdę! Tak niedorzeczną radę mógłby dać tylko kompletny idiota albo beton PKP pewny swej bezkarności w kręceniu lodów.

Człowieku, na jakim Ty świecie żyjesz? Zapomniałeś już jak było w Kolejach Dolnośląskich? Pracownicy tej spółki mówili o przekrętach w mediach i na naszym forum. Zawiadomienia do prokuratury też słali. I co zrobiła prokuratura? Na wniosek zarządu KD ścigała internautów, którzy o tych przekrętach pisali. A po co? Aby przekazać prezesce Ładniak adresy IP z ustalonymi doń nazwiskami. Ta sprawa miała swój finał w sądzie, gdzie prokuratura jak i zarząd KD przegrały z naszym forum. Ale prezeska Ładniak i tak odniosła połowiczny sukces, bo adresy IP pokornie udostępniła administracja "Rynku Kolejowego", na którym ludzie też pisali o przekrętach. I beton KD dzięki organom ścigania i "RK" pozbył się ze spółki niewygodnych osób i prezeska Ładniak z kliką swoich przydupasów rządzi dalej... Takie są fakty!

Wcześniej była podobna sprawa z Andrzejem Wachem, byłym prezesem PKP SA. Kogo ścigała prokuratura? Osobę, która na forum opisała udokumentowany przekręt i nagłośniła go w mediach!

Zapamiętajcie to sobie: tam gdzie rządzi polityka (urzędy, spółki państwowe i samorządowe) prokuratura Wam nie pomoże! Można się spodziewać, że w walce o swoje koryto kolejowy beton sięgnie przeciwko nam po usłużną prokuraturę, usłużne sądy i jak zwykle gotowe służby specjalne.
buballo - 08-01-2014, 16:29
Temat postu:
Nie wiem czy w UTKu są zawiązki zawodowe czy ich nie ma, jeśli nie ma to trzeba je założyć, o ile wiem prawo tego nie zabrania Idea

Noema napisał/a:
buballo napisał/a:
Jeśli masz dowody na niegospodarność jak każdy praworządny obywatel masz obowiązek zawiadomić o tym odpowiednie organa, a zatem nie piszesz na forum tylko idziesz do prokuratury i składasz zawiadomienie na swojego pracodawcę

A następnie wylatujesz dyscyplinarnie z pracy (z "wilczym biletem" na kolei), zaś twój dyrektor czy prezes pozostaje nietykalny... Świetna rada, naprawdę! Tak niedorzeczną radę mógłby dać tylko kompletny idiota albo beton PKP pewny swej bezkarności w kręceniu lodów.


A jakże by inaczej.
Życie polega na wyborach: albo z partyzanta wypisujesz na forach branżowych różne żale na swojego pracodawcę, albo masz odrobinę odwagi i przedstawiasz dowody tam gdzie trzeba. Jeśli dowód jest mocny i prawdziwy: nic ci nie grozi, a praca w UTKu nie jest jedyną ...

Cytat:
Człowieku, na jakim Ty świecie żyjesz? Zapomniałeś już jak było w Kolejach Dolnośląskich? Pracownicy tej spółki mówili o przekrętach w mediach i na naszym forum. Zawiadomienia do prokuratury też słali. I co zrobiła prokuratura? Na wniosek zarządu KD ścigała internautów, którzy o tych przekrętach pisali. A po co? Aby przekazać prezesce Ładniak adresy IP z ustalonymi doń nazwiskami. Ta sprawa miała swój finał w sądzie, gdzie prokuratura jak i zarząd KD przegrały z naszym forum. Ale prezeska Ładniak i tak odniosła połowiczny sukces, bo adresy IP pokornie udostępniła administracja "Rynku Kolejowego", na którym ludzie też pisali o przekrętach. I beton KD dzięki organom ścigania i "RK" pozbył się ze spółki niewygodnych osób i prezeska Ładniak z kliką swoich przydupasów rządzi dalej... Takie są fakty!


Prokuratura nie jest jedynym organem ścigania Idea
Nie popieram prania brudów z własnego podwórka na forach internetowych. Masz mocny dowód - nic ci nie grozi, jeśli piszesz głupoty na forach internetowych lub powtarzasz nieprawdziwe informacje po innych - raczej należy się liczyć z pewnymi konsekwencjami i tak pewnie było w tym przypadku Idea

Cytat:
Wcześniej była podobna sprawa z Andrzejem Wachem, byłym prezesem PKP SA. Kogo ścigała prokuratura? Osobę, która na forum opisała udokumentowany przekręt i nagłośniła go w mediach!


... i bardzo dobrze.
Jeśli ta osoba miała mocne dowody, włos z głowy jej nie spadł, a opinia publiczna poznała prawdę.

Cytat:
Zapamiętajcie to sobie: tam gdzie rządzi polityka (urzędy, spółki państwowe i samorządowe) prokuratura Wam nie pomoże! Można się spodziewać, że w walce o swoje koryto kolejowy beton sięgnie przeciwko nam po usłużną prokuraturę, usłużne sądy i jak zwykle gotowe służby specjalne.


Przesada.
Może Polska nie jest idealnie praworządnym krajem, jednak sugerowanie że Polską rządzi mafia jest grubą przesadą.
UTeKówka - 16-01-2014, 08:02
Temat postu:
Piszecie nie na temat.
Wodkangazico, dlaczego kłamiesz, jaki masz w tym cel? Prezes nie zapowiadał, że na tę „dodatkową forsę” załapie się max połowa…
Świadkami, że "kasa" będzie dla wszystkich są dyrektorzy z ministerstwa obecni na uroczystości, którzy potwierdzą to co usłyszeli wszyscy, że „pieniądze zostały przelane na wasze rachunki bankowe”.
To nie pierwszy raz kiedy prezes daje „gwiazdkowe” według swojego widzimisię. Pięciokrotnie nowelizowano w ubiegłym roku budżet w UTK. Łatwo zauważyć też, że za każdym razem wystarcza pieniędzy dla wszystkich ze środowiska UKE skąd wywodzi się prezes.
A odnośnie krytyki urzędu to nie w tym miejscu. Jest inny temat w którym możecie wylewać swoje żale. A przede wszystkim jeśli krytykujecie to napiszcie gdzie wy pracujecie. Ocenię i waszą pracę, tchórze.

A ponieważ niewiele w sprawie ruszyło się to napiszę tylko jako „preludium”, że próżny wasz wysiłek. Mam na myśli tych, którzy ubiegają się o pracę na stanowisku dyrektora departamentu zezwoleń technicznych i interoperacyjności. Wczoraj minął termin składania aplikacji na to stanowisko - 15 stycznia. (Ogłoszenie jest na stronie internetowej UTK). Jednak już dzisiaj. Pomimo tego, że nie przeprowadzono żadnej rozmowy kwalifikacyjnej (nawet nie wyznaczono jeszcze terminu), wiadomo kto dostanie tą posadę. Będzie to chłopczyk o inicjałach P.C. To było wiadomo już przed opublikowaniem ogłoszenia. Oferta była układana na podstawie cv P.C.
Uprzedzałam, że szerzej opiszemy to o czym powinny zostać poinformowane odpowiednie osoby. Ciąg dalszy nastąpi.
Księgarz - 16-01-2014, 23:56
Temat postu:
Nie jestem pracownikiem UTK i nie wchodzę w "układy" panujące w tym urzędzie, ale jeżeli wolno mi coś wtrącić (forma forum na to raczej pozwala) to stwierdzenie, że opierasz się po prostu na plotkach. Pan P.C. będzie dyrektorem, a konkurs jeszcze nie rozstrzygnięty...
Nawet jeśli p. P.C. zostanie dyrektorem, to nie jest on osobą, która w UTK wzięła się znikąd. Do wielu osób mogę mieć zastrzeżenia z powodu zajmowanego stanowiska pomimo "chłopięcego wieku". Niemniej od dłuższego czasu to praca p. P.C., z którą niejednokrotnie się spotkałem, przynajmniej w mojej pracy była bardzo pomocna. Dlatego nawet jeśli zostanie on zwycięzcą konkursu to uznam to jako kolejny szczebel na drodze jego rozwoju osobistego. I tyle.
Od samego początku wydaje mi się, że rozpoczęcie tego tematu jest wynikiem flustracji mojej poprzedniczki. W końcu nie otrzymała obiecanego wynagrodzenia. I tyle.
A na dalsze rewelacje czekam. I tak nie mam wielkiego wpływu na to co zobaczę, ale na patologie zawsze trzeba uważać i je piętnować. Szkoda tylko, że z reguły mają one charaklter systemowy, co na tym forum niejednokrotnie przypisywane jest "formacji akurat znajdującej się przy władzy".
Pirat - 17-01-2014, 00:24
Temat postu:
Księgarz, czy rządzi PiS czy PO nie ma to większego znaczenia. Po prostu PiS rządził tylko dwa lata, więc było mało czasu, aby systemowe patologie zdążyły się uwidocznić w pełnej krasie. Jeśli chodzi o kolej to PiS będąc przy władzy zakonserwował zastany patologiczny układ w PKP i jeszcze dorzucił do pieca. Natomiast kilkuletnie rządy PO zdążyły na kolei nieźle namieszać, oczywiście w imię partykularnych interesów.
Księgarz - 17-01-2014, 23:06
Temat postu:
Pirat, jedno wyjaśnienie.
Politucy w tym kraju tworzą prawo, w tym ustawę o transporcie kolejowym, która jest w Polsce podstawą działalności wszystkich spółek kolejowych od zarządców infrastriktury po przewoźników kolejowych (o innych uczestnikach tego rynku nie wspominając).
Jednocześnie będąc w Unii Europejskiej obowiązkowe są dla przedsiębiorców kolejowych decyzje i rozporządzenia wydawane przez Komisję Europejską.
Zapytaj kogokolwiek w branży kolejowej, czy w zakresie kolejnictwa prawo polskie nadąża za europejskim. NIE NADĄŻA i to jest podstawowy problem. Może spółeczki działające jedynie w Polsce nie widzą tego problemu, ale jeżeli chodzi o kogoś, kto ma zamiar przewzić cokolwiek poza granicą Polski ma z tym bardzo poważny problem.
W nawiązaniu do tematu, to dotychczasowe prace p. P.C. ukierunkowane były na proste przełożenie prawa europejskiego na grunt polski. I to moim zdaniem mu się udało.
Polityzy wszystkich opcji tego akurat problemu nie rozumieją i nie widzą, bo z tego nie ma bezpośrednich czy pośrednich korzyści.
A kolej po prostu na tym traci. Tak jak w pewnej reklamie "I Pan (kolejarz) i Pani (kolejarz) traci". Bo konkurencja nie śp, co widać na tym forum w sformułowaniach "DB wejdzie i będzie po kłopocie".
Rodriges - 18-01-2014, 00:44
Temat postu:
Cytat:
Nawet jeśli p. P.C. zostanie dyrektorem, to nie jest on osobą, która w UTK wzięła się znikąd.

Jeśli ta "ustawka konkursowa" nie jest dla ciebie odrażającym chamstwem i próbujesz przekonać nas, że to jest odpowiednia osoba na stanowisko dyrektorskie, to podaj chociaż 1 literę nazwiska więcej niż podała ta pani, którą tak bardzo krytykujesz. Napisz drugą lub może ostatnią literę jego nazwiska. Jeśli nie wiesz jaka to litera, to nie wypowiadaj się, bo odnoszę wrażenie, że blefujesz.
wodkangazico - 18-01-2014, 17:59
Temat postu:
UTeKówka, nie kłamię, tylko powtarzam, co przy piwie wypłakał mi w klapy jeden z współtowarzyszy Twojej niedoli, pracujący w tzw. terenie, któren na "karpi ogon" też się nie załapał, bo wyraził był kiedyś swoje własne, osoiste votum separatum wobec kompromitowania się firmy tzw. "szybkimi szczałami" - najczęściej kulą w płot (przy czym zaznaczam: nie mam nic do Pani Alicji (dobrze pamiętam imę?) pracującej chyba jeszcze przy Chałubińskiego?).

Z całego wydarzenia wynika tyle, że ADHDyl (facet ponoć ogląda filmy z Mussolinim - to też copyright by starszy inspektor ds. kufla) sztukę picowania posiadł w stopniu wystarczającym, aby nawet "niemaszcwaniaków" zrobić w balona.
Pogratulować!
Księgarz - 19-01-2014, 00:07
Temat postu:
Jeżeli ktoś posze w formie "p.P.C." to pod tym może kryś się wiele osób. Akurat ja znam z paru spotkań osobę, która robiła zdjęcia do niniejszego opracowania:
http://www.era.europa.eu/Document-Register/Documents/NSA%20Annual%20Report%202012%20Poland.pdf
Znam ją również z opracowań, które jak pisałem są dla mnie pomocne w mojej pracy.
"Ustawka konkursowa" zawsze będzie chamstwem, ale dla mnie jest to "problem systemowy", który jest niesprawiedliwością nie tylko w UTK, ale w wielu firmach w Polsce. Nikogo nie chcę tutaj przekonywać do tego, że jest inaczej.
Taką jednak rzeczywistość mamy od 1989 roku jako dodatek do nowego niby lepszego systemu życia społecznego niż poprzedni. Nawet jakbyśmy wszyscy na tym forum skrzyknęli się w ramach protestu nic nie wskóramy. Można rzec, że coś w tym kierunku robią związki zawodowe pod warunkiem, że robią to wspólnie bez akcentowania, który z nich jest ważniejszy. (na marginesie te same związki zawodowe, działające oddzielnie, zabiegają o względy tych kogo trzeba, aby na intratnych stanowiskach zatrudnić "odpowiednie, bo swoje osoby").
Dlatego cały atak na p. P.C. odbieram jako brak zgody na to, że to ta osoba, a nie ja lub mój znajomy będzie dyrektorem tego czy innego departamentu. Z jego zaś punktu widzenia może być to zasłużony "awans zawodowy" za dotychczasową pracę w UTK.
wodkangazico - 19-01-2014, 12:30
Temat postu:
Cytat:
"Ustawka konkursowa" zawsze będzie chamstwem, ale dla mnie jest to "problem systemowy",
Cytat:
Nikogo nie chcę tutaj przekonywać do tego, że jest inaczej.

I udało Ci się.
Cytat:
Taką jednak rzeczywistość mamy od 1989 roku jako dodatek do nowego niby lepszego systemu życia społecznego niż poprzedni.

"Mamy"?
Czyli co?
Pan namaszczony - jakimkolwiek by nie był fachowcem, komukolwiek by nie był pomocny, w jakiej by to nie było dziedzinie - nic o ustawce nie wie i pokornie przyjmie werdykt "systemu"?
Ku chwale Ojczyzny?

Przystając na warunki nibykonkursu, nie wchodzi przypadkiem w ów system? Nie przyczynia się do rozrostu jego macek?
Gdzie tutaj honor tego człowieka?
Panu, Pani, Państwu, ma być z nim "po drodze"?

Na marginesie:
Cytat:
(...) dotychczasowe prace p. P.C. ukierunkowane były na proste przełożenie prawa europejskiego na grunt polski. I to moim zdaniem mu się udało.

Moim zaś, zbyt "proste", bo bezkrytyczne - oderwane od realiów.
Cytat:
A kolej po prostu na tym traci.

Oczywiście - układ bez sprzężenia zwrotnego średnio nadaje się do regulacji.
Ale, nie ma chyba co rozwijać tematu w tym kierunku, bo to nie to miejsce, no i wkraczałoby trochę w zakres odwiecznego, bezprzedmiotowego w gruncie rzeczy i skutkach, sporu między ewo- i rewolulucjonistami.
Pirat - 20-01-2014, 07:28
Temat postu:
Księgarz napisał/a:
Jeżeli ktoś posze w formie "p.P.C." to pod tym może kryś się wiele osób.

No właśnie, bardzo proszę, aby tak ceremonialnie nie szastać na forum cudzymi inicjałami. W instytucji, o której tutaj mowa może pracować kilka osób o tych inicjałach i wasze wywody mogą zaszkodzić komuś postronnemu. Na forum szanujemy wzajemnie swoją prywatność, szanujmy też prywatność innych osób.
UTeKówka - 06-03-2014, 16:53
Temat postu:
Procedura ustawki konkursowej zakończona.
W wyniku decyzji niepoważnej komisji konkursowej UTK, Dyrektorem Departamentu Zezwoleń Technicznych i Interoperacyjności została osoba o inicjałach P.C. czyli Piotr Combik.

Wynik kolejnej "ustawki"

O tym, że to właśnie on zostanie dyrektorem pisałam w tym dziale już 16 stycznia. (patrz post wcześniejszy). A więc wtedy gdy jeszcze nieznana była ilość kandydatów. 15 stycznia zakończył się termin pisemnego zgłaszania kandydatów (cv itd.). Wtedy jeszcze nie wiadomo było kto będzie musiał wziąć udział w komisji (w farsie). Z góry było wiadomo kogo "wybiorą". Piszę w cudzysłowie wybiorą ponieważ to nie był wybór. To była typowa ustawka do jakiej przyzwyczaiła nas koalicja PO - PSL.
Wyrazy głębokiego ubolewania dla koleżanek i kolegów, którzy musieli uczestniczyć w tej komisji z przymusu. Panie prezesie Dyl jak pan się nie wstydzi.


Ps. A poza tym co słychać w UTK ? - Kończy się powoli kontrola NIK.
Księgarz - 06-03-2014, 23:39
Temat postu:
Nie na tego konia stawiałem. I nie o tym koniu pisałem, że "nie jest on osobą, która w UTK wzięła się znikąd"...
ten akurat się wziął...
I przyznam się, jestem zawiedziony. O nowym dyrektorze zdążyłem conieco usłyszeć, ale głośno swojej oceny nie wypowiem... mogę na niego trafić jako petent, a forum czyta wiele osób.
A MOJEMU kandydatowi P.C. nadal życzę jak najlepiej.
Torreador - 11-03-2014, 22:39
Temat postu:
Cytat:
Procedura ustawki konkursowej zakończona.

Tak z ciekawości zapytam jakie teraz są stawki w UTK (nowy prezes=nowe stawki ?) i z kim należy tego typu sprawę załatwiać bo nie uwierzę, że bezpośrednio tylko z prezesem. Znam ludzi w urzędzie pracujących w stolicy od kilku lat na tych samych posadkach więc może bym spróbował coś załatwić, innego rodzaju sprawy wychodzą mi nieźle.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group