INFO KOLEJ - forum kolejowe

Przewozy Regionalne - PR likwidują IR "Matejko"

Pirat - 08-12-2014, 23:04
Temat postu: PR likwidują IR "Matejko"

Jako pasażerowie jesteśmy oburzeni informacją o likwidacji połączenia kolejowego między Krakowem a Warszawą, dotychczas obsługiwanego przez pociąg "Matejko". Zastąpienie go przez dużo droższe "Pendolino" zmusi ogromną część osób do znalezienia innego, tańszego środka transportu, co z całą pewnością wpłynie negatywnie na wyniki finansowe PKP.

Dobrze rozwinięty oraz dostępny obywatelom zbiorowy transport publiczny jest gwarantem zrównoważonego rozwoju społecznego i gospodarczego kraju. Z tego powodu likwidacja tańszych połączeń kolejowych doprowadzi wyłącznie do pogorszenia sytuacji pasażerów o średnich lub mniejszych dochodach.

Nie zgadzamy się na takie rozwiązanie.

Domagamy się powrotu "Matejki" na dotychczasowych warunkach!

źródło:
https://www.facebook.com/events/535538729916266/

bert - 09-12-2014, 10:03
Temat postu:

A co ma tzw.PKP do pociagu uruchamianego przez PR "matejka"

Anonymous - 09-12-2014, 11:42
Temat postu:

bert, ma. Zarządca infrastrukury, czyli PKP PLK zaproponował PRom bardzo niekorzystne godziny. W kierunku Warszawy ten pociąg miał wyjeżdżać z Krakowa około południa, natomiast w drodze powrotnej miał jechać tuż za TLK "Mazury". Z racji tego że IR to połączenie komercyjne musi na siebie zarobić, a w tej formie jaką zaproponowały PKP PLK z tego pociągu korzystało by mniej pasażerów niź obecnie.
Przez likwidacje "Matejki" z torów znikają uczestnicy katastrofy pod Szczekocinami. Co prawda miał wrócić TLK "Brzechwa", ale PKP IC zmieniły nazwę tego pociągu na "Karpaty".

sheva17 - 09-12-2014, 11:52
Temat postu:

Wyborcza zapowiada interwencję u Wasiakowej w tej sprawie. No zobaczymy.

Beatrycze - 09-12-2014, 14:49
Temat postu:

sheva17, rozumiem, że "Wyborcza" jako propagandowa tuba rządu Tuska a teraz Kopacz może coś mieć do Wasiakowej. Ale co Wasiakowa ma do PR? Przecież przed kilkoma laty rząd PO-PSL definitywnie odciął się od PR, przekazując je samorządom.

Elektronik - 09-12-2014, 15:09
Temat postu:

Beatrycze napisał/a:

Ale co Wasiakowa ma do PR? Przecież przed kilkoma laty rząd PO-PSL definitywnie odciął się od PR, przekazując je samorządom.

Pewnie pani minister będzie "robić" wszystko co może w swojej "kolejowej mocy" w sprawie interREGIO "Matejko", i skończy się na tym, że "niestety, nic się nie dało zrobić...".

khamul - 09-12-2014, 15:19
Temat postu:

może wpłynąć na PLK żeby zgodzili się wytrasować Matejkę w korzystniejszej porze, zawsze dobrze IR życzyłem ale jakoś nie widzę jak ten skład (nawet fajny) z czeskim traktorem na czele jedzie między EP-09/Dziobakami

Beatrycze - 09-12-2014, 15:28
Temat postu:

khamul, nie żartuj! PKP PLK podlega PKP SA. Szefem Grupy PKP jest Jakub Karnowski. Do niedawna minister Maria Wasiak była jego zastępcą. Oboje znają się dobrze od wielu lat, jeszcze z czasów rządu AWS-UW, Wasiakowa kręciła się wtedy przy ówczesnym ministrze transportu (Syryjczyk), a Karnowski przy ówczesnym ministrze finansów (Balcerowicz). Więc co Wasiakowa może wymóc na swym koledze z PKP Karnowskim w sprawie interREGIO? Chyba tylko tyle, żeby PKP PLK całkowicie uwaliły IR, szczególnie te na linii E-20, gdzie jeszcze jest największa konkurencja.

khamul - 09-12-2014, 15:34
Temat postu:

Wymóc może wszystko, pytanie co chce Wink

Nie sądzę żeby ta interwencja Koszernej cokolwiek zmieniła w tej sytuacji, taka teoria przez różowe okulary Wink

Anonymous - 10-12-2014, 09:06
Temat postu:

Temat likwidacji IR "Matejko", który musiał ustąpić droższym połączeniom został poruszony także na stronie TVP INFO

bert - 10-12-2014, 09:13
Temat postu:

Uruchomienie Matejki i tak jest niemożliwe z braku wagonów,PR od 14 grudnia kieruje zmodernizowane wagony do obsługi polaczeń wychodzących z województwa wielkopolskiego.

khamul - 10-12-2014, 10:46
Temat postu:

No to slbo by na starych albo kiblem Wink

Anonymous - 10-12-2014, 11:07
Temat postu:

bert napisał/a:

Uruchomienie Matejki i tak jest niemożliwe z braku wagonów,PR od 14 grudnia kieruje zmodernizowane wagony do obsługi polaczeń wychodzących z województwa wielkopolskiego.

Co do województwa wielkopolskiego, to się tak zastanawiam czy tam jest jakiś pępek świata? Nie dość że najwięcej pociągów IR które pozostaną będą jeździć przez Wielkopolskę, to w dodatku regio na zmodernizowanych wagonach, a reszta niech się męczy w starych kiblach. Przecież jakby nie patrzeć to PR-y są własnością wszystkich marszałków i tabor powinien być jakoś sprawiedliwie rozdzielony w całej Polsce. Najpierw Łódź się woziła w TLK w standardzie EIC, a teraz Wielkopolska się będzie wozić klimatyzowanymi wagonami w Regio. Coś tu jest nie hallo. Evil or Very Mad

khamul napisał/a:

No to slbo by na starych albo kiblem Wink

Nie przejdzie. Na CMK minimalna szybkość to 130/h. Chociaż zastanawiam się nad małopolskim asynchronem (ED72-005), który przecież jest własnością PR-ów. On nie ma przypadkiem podwyższonego v=max do 130? Niestety, ale asynchron jest tylko jeden i w razie awarii by była lipa... Sad

khamul - 10-12-2014, 11:26
Temat postu:

A nie 120 na CMK ?
Czeskie 163/ EU07 maja 120 a jezdziły cmk

calsberg - 10-12-2014, 11:47
Temat postu:

Na zakup wagonów pieniądze wyłożył marszałek woj. Wielkopolskiego - więc gdzie wg Ciebie te wagony powinny jeździć? Smile

sheva17 - 10-12-2014, 12:10
Temat postu:

Cytat:

Nie przejdzie. Na CMK minimalna szybkość to 130/h.

Bajki opowiadasz. Pozostało jak było 120 km/h.

Cytat:

Chociaż zastanawiam się nad małopolskim asynchronem (ED72-005), który przecież jest własnością PR-ów.

Tabo się znajdzie, problemem są zaproponowane przez PKP PLK godziny, ewidentna ustawka pod EIP.

khamul - 10-12-2014, 13:02
Temat postu:

Skoro w szczycie Matejko mialby do puszczenia armie szybszych piciagow (EIC/EIP czy nawet skarbka), bo jako jedyny w tym okresie jedzie 120. Jak sobie liczylem to czas przejazdu wyszedlby porownywalny z jazda przez Radom. Do tego do oplacalnosci potrzebuje ok 100% frekwencji.
Szkoda ze spada, ale rozumiem problemy ze zmieszczeniem go.

Pirat - 10-12-2014, 17:09
Temat postu:

Pendolino? Chcemy mieć wybór, walczymy o tańszego Matejkę!

Brak pociągu "Matejko" na trasie Kraków - Warszawa budzi gigantyczny sprzeciw tych, którzy zostaną zmuszeni do kupowania znacznie droższych biletów na Intercity. Nie składamy jednak broni i wraz z pasażerami będziemy walczyć o przywrócenie tańszych, alternatywnych wobec pendolino pociągów.

Czytaj dalej na gazeta.pl

OS_24 - 10-12-2014, 20:32
Temat postu:

khamul napisał/a:

No to niech EP 09 go prowadzi i jak się rozbuja to Pendolino w opałach.

khamul - 10-12-2014, 20:47
Temat postu:

od kiedy PR ma EP-09?

OS_24 - 10-12-2014, 22:44
Temat postu:

khamul napisał/a:

od kiedy PR ma EP-09?

Od wtedy, kiedy minister zabierza ja IC i da PR

sheva17 - 10-12-2014, 22:47
Temat postu:

Lok na 120 km/h zamiast na 160 km/h to kwestia max 20 minut, także bez żartów proszę Very Happy

. Dla pasażera taka różnica jest niezauważalna. Bzdury opowiadane o tym, że wyszłoby jak przez Radom są żenujące. Matejko musiałby wlec się niemiłosiernie by mógł być masowo wyprzedzany, jeżeli wyjeżdżałby za EIP na Kraków, Katowice i Wrocław te z kolejnej godziny i tak by go nie dogoniły, tak jak pisałem 120 do 160 km/h na CMK daje nam tylko około 20 minut różnicy.

BryTomWi - 11-12-2014, 01:27
Temat postu:

No taaaak, teraz różnica 20 minut jest dla nikogo niezauważalna, a przy okazji między innymi tłumaczeń z wychylnym pudłem to wieszaliście psy na wszystkich i przytaczaliście przykłady, że zagranicą wydaje się miliony na poprawę czasu o kilka minut. Ja tu naprawdę nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale tu naprawdę niektórzy mają pomroczność jasną w imię obrony jedynie słusznej spółki, która dla mnie na przykład jest wcale nie mniejszą patologią niż IC, KŚ czy inne PLK.

sheva17 - 11-12-2014, 12:49
Temat postu:

PR może nie są idealne, ale to najlepsza spółka na rynku z najlepszymi ofertami. Przypomnę przedmówcy, że IR Matejko pękał w szwach, a o kursach pociągu powinien decydować rynek i pasażerowie, a nie zaś biurokraci z PKP PLK. 20 minut ma marginalne znaczenie, przynajmniej dla pasażerów tego składu. Wycięcie tego pociągu oznacza łamanie konstytucyjnej zasady zrównoważonego rozwoju.

khamul - 11-12-2014, 14:19
Temat postu:

To z pretensjami do PR to im przeszkadzało że jadą za blisko pociągów PKP IC
Nikt im nie bronił jechać, za to nakazanie IC usunąć którys pociąg po to żeby PR mogło puścić swój byłoby jawnym zamachem na wolny rynek, jeżeli PR zaproponowałoby coś co może konkurować z PICem to pewnie by pojechali, zostają im niezmodernizowane wagony i czeski traktor z Vmax 120.
Dojazd do Warszawy to coś mowili ze między dwoma EIP czy między EIP a TLK nie mają szans wygenerować odpowiedniego ruchu.
Swoją drogą nie wierzę że PIC zapełni EIP przy tej częstotliwości, chociaż coś czuje ze cennik jest złożony tak ze 40% frekwencji już zarabia

Kolejorz91 - 11-12-2014, 16:02
Temat postu:

Poseł Adamczyk interweniuje ws. Matejki:

http://www.rynek-kolejowy.pl/55043/posel_adamczyk_interweniuje_ws_matejki.html

khamul - 11-12-2014, 17:46
Temat postu:

Powinien interweniować w PR :p

OS_24 - 11-12-2014, 20:44
Temat postu:

BryTomWi napisał/a:

Niezauważalna jeśli mówimy o uciekaniu Matejki przed Pendolino. Jeśli Pendo pojedzie 160 o tak, a jeśli 200?

sheva17 - 12-12-2014, 11:51
Temat postu:

Cytat:

PR mogło puścić swój byłoby jawnym zamachem na wolny rynek

Nie wiem co bierzesz, ale odstaw to. Co Twoim zdaniem pociągi TLK-a mają wspólnego z wolnym rynkiem? Matejko powinien jechać na Kraków przed dotowanym TLK Mazury i nie byłoby tematu.

khamul - 12-12-2014, 12:18
Temat postu:

Wyjechac przed i puscic np w Korytowie? Jestem za Wink

.
Trzymac TLKe jadaca szybciej cala trase za soba? Tego nie popre.
Zrobic wystarczajacy odstep? Nie wiem jak sie pociagi do katowic/wroclawia zmieszcza, jak sie da to czemu nie.

sheva17 - 12-12-2014, 13:02
Temat postu:

Matejko o 19, Mazury o 20 na Kraków i problemu mijania nie będzie.

khamul - 12-12-2014, 15:04
Temat postu:

Ciekawe co PRy by na to powiedzialy, dla mnie jest to dobry pomysl

Pirat - 13-12-2014, 14:45
Temat postu:

„MATEJKO” – BITWA PRZEGRANA

Od 14 grudnia z rozkładów jazdy znika pociąg „Matejko”, czyli najtańsze i przez to bardzo popularne połączenie pomiędzy Krakowem a Warszawą. Na jego miejsce wchodzi Pendolino, superszybki i superdrogi pociąg. „Matejko” to jeden z ostatnich pociągów InterRegio, czyli pociągów dalekobieżnych obsługiwanych przez PKP Przewody Regionalne, a nie, jak większość takich połączeń, przez PKP InterCity. Dlaczego musiały zniknąć?

Czytaj dalej...

Pirat - 15-12-2014, 22:34
Temat postu:

Petycja w sprawie przywrócenia IR "Matejko":

http://krakow.gazeta.pl/krakow/0,126828.html

Beatrycze - 18-12-2014, 12:37
Temat postu:

Minister infrastruktury Maria Wasiak odnosi się do wycofanego połączenia IR "Matejko" Warszawa - Kraków. Jednocześnie podkreśla, że likwidacja tanich połączeń z powodu uruchomienia Pendolino to mit.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/55141/wasiak_ir_matejko_byl_bardzo_deficytowy_ciecia_tlk_to_mit_aktualizacja.html

Victoria - 21-12-2014, 19:26
Temat postu:

Już ponad pięć tysięcy podpisów zebrali w Krakowie obrońcy pociągu interREGIO „Jan Matejko”, który nie przeżył zmiany rozkładu jazdy. Powody jego odejścia są bardzo różne, w zależności od źródła.

Miłośnicy kolei uważają, że Matejko został pożarty przez Pendolino, bo z powodu wprowadzenia nowych składów zabrakło dla niego miejsca na torach. Ministerstwo Infrastruktury broni się i podkreśla, że pociąg był deficytowy, a uruchamiająca go spółka Przewozy Regionalne jest w fatalnej sytuacji finansowej i musi oszczędzać, na czym się da. Prawda zapewne leży pośrodku.

Cały tekst: Matejko pożarty przez Pendolino

Beatrycze - 15-01-2015, 21:39
Temat postu:

IR „Matejko” wycofany z powodu deficytu i braku taboru.

Deficyt w wysokości 1 mln zł, a także brak odpowiedniego taboru, który zapewniałby odpowiednią jakość przewozów - to główne powody wycofania IR „Matejko” według prezesa Przewozów Regionalnych Tomasza Pasikowskiego.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/22803/IR-Matejko-wycofany-z-powodu-deficytu-i-braku-taboru.html

pawelu - 17-01-2015, 19:09
Temat postu:

Rozumiem, że deficyt może być przyczyną ale brak taboru to bzdura. Wystarczy ED72, i można spokojnie jechać. Zresztą i EN57 na te 3 godziny jest odpowiednie. Przecież na początku kursowania pociągów Inter Regio było więcej tych pociągów, jeździły one tylko na EN57 i jakoś na brak pasażerów nie narzekały. Sam ze 3 razy jechałem IR między Warszawą a Krakowem i jakoś nie umarłem z tego powodu.
Poza tym IR "Warta" do Poznania kursuje od 14.XII i zawsze ma bardzo dobrą frekwencję. A do Poznania jedzie się trochę dłużej, E-20 jest jednak w trochę gorszym stanie niż obecnie CMK, i jest więcej postojów po drodze.

Anonymous - 18-01-2015, 09:42
Temat postu:

Na początku bilety na IR były też bardziej konkurencyjne, niż TLK. Dziś w większości przypadków bilet bez promocji (Superbilet, regiokarnet) ma cenę podobną. Tak więc trudniej zapełnić pociągi.

Arek - 10-02-2015, 15:24
Temat postu:

IR Matejko znów w rozkładzie, ale… przez pomyłkę.

Pociąg InterRegio Matejko pojawił się w rocznym rozkładzie publikowanym przez PKP PLK. Przedstawiciele Przewozów Regionalnych twierdzą jednak, że to jest… pomyłka i nie ma w planie wznowienia kursowania tego połączenia.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/55730/ir_matejko_znow_w_rozkladzie_ale_przez_pomylke.html

Arek - 11-02-2015, 15:02
Temat postu:

Matejko znowu w Sejmie.

Jak bumerang wraca kwestia likwidacji IR Matejko. Wydaje się, że powoli staje się on pociągiem politycznym, szanse na jego powrót wydają się bowiem niewielkie mimo protestów pasażerów i zaangażowaniu niektórych polityków.

Więcej:
http://inforail.pl/text.php?id=69324

Victoria - 18-02-2015, 11:22
Temat postu:

Matejko nie wraca. Co z tańszymi połączeniami do Warszawy?

Na razie nic się nie zmieni - tak wynika z pisma, jakie otrzymała nasza redakcja z Ministerstwa Infrastruktury w sprawie tanich połączeń kolejowych do Warszawy.

W połowie grudnia 2014 r. przeprowadzono zmianę kolejowego rozkładu jazdy. Z trasy wypadło wtedy jedno z najbardziej popularnych połączeń do Warszawy - pociąg Przewozów Regionalnych "Matejko", który wyjeżdżał z Krakowa rano, a z Warszawy po południu. Kursy w godzinach szczytu były bardzo atrakcyjne, bo za 100 zł można było jednego dnia przejechać do stolicy i z powrotem, a jednocześnie mieć wystarczająco czasu, by załatwić ważne interesy.

Więcej:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17427603,Matejko_nie_wraca__Co_z_tanszymi_polaczeniami_do_Warszawy_.html

Arek - 19-03-2015, 11:19
Temat postu:

O „Matejce” jeszcze raz – szanse na powrót prawie zerowe:

http://inforail.pl/text.php?from=main&id=69993

Anonymous - 19-03-2015, 12:56
Temat postu:

Szkoda że "Gazeta" nie napisała że na Regio Karnecie, można było tam i z powrotem dojechać do Warszawy za 43 zł......(w końcu to cały dzień podróżowania i nie ma ograniczeń do co przesiadek) Jeździłem tak z Górnego Śląska(Gliwice) Tam i powrót w ten sam dzień... wychodził do Warszawy 43 zł. Widać to była sól w oku piewców Pendolino i jedynie słusznego przewoźnika.... Tak ludzie przesiedli się do Polskiego Busa i Bla bla Cara.... teraz z G. Śląska już się tak do Wawy nie dojedzie..:/// najwyżej w jedną stronę..(brak IR i RE)

129 zł/ 3 dowolnie wybrane dni= 43 zł za cały dzień... czyli za te pieniądze było tam i powrót np. Krk-Warszawa albo Gliwice-Warszawa..

Kolej sobie kopie grób, bo po takiej rzezi IR/RE ludzie nie wrócą i nie wsiądą do EIP....bo ich zwyczajnie na to nie stać... Twisted Evil

( Został Polski Bus, Bla Bla Car i własne auto na gaz, najlepiej zapełnione przez Bla Bla Car)

pawelu - 21-03-2015, 08:59
Temat postu:

To, ze "Matejko" nie zostanie uruchomiony to było do przewidzenia. Ale tutaj powinno szansę wykorzystać PKP IC uruchamiając właśnie w piątki i niedziele drugi TLK. Bo wzmocnienie piątkowo-niedzielne TLK "Mazury" o 3 wagony i tak nie wystarcza. W dalszym ciągu frekwencja jest dobrze ponad 100%, jak choćby wczoraj.
Puszczać IR "Matejko" przez Kielce-Radom biorąc pod uwagę stan tamtej linii mija się kompletnie z celem, bo szybciej zajedzie Polski Bus i Lux Express. Obecnie TLK "Kinga" jedzie prawie 5h30 minut. Lux Express jest w stanie pokonać dystans Warszawa Metro Wilanowska-Kraków D.A. w 4h10 minut a jaki komfort oferuje to miałem okazje się przekonać 2 tygodnie temu.
Ale widać IC będąc faworyzowani przez zarządcę infrastruktury i mając tabor, który choćby został dzięki wyjechaniu na tory ED250 woli oddać pasażerów przewoźnikom drogowym.

OS_24 - 21-03-2015, 13:35
Temat postu:

IC stara się zlikwidować TLK na CMK:

http://wyborcza.pl/1,75248,17634541.html

Może jakieś łącznice by tu były rozwiązaniem...

sheva17 - 21-03-2015, 22:01
Temat postu:

Lux Express ma całkiem fajną ofertę, nie należy się specjalnie przywiązywać do spółki PKP IC.

khamul - 22-03-2015, 09:40
Temat postu:

Zwlaszcza czas przejazdu Wink

, dziekuje postoje.

dyżurny - 22-03-2015, 17:48
Temat postu:

khamul, ale jednak cena robi swoje, i ludzie jeżdżą, a jak już ICC zwinie segment ekonomiczny z tej relacji, to myślę, że jeszcze nie jednego przewoźnika zobaczymy na tej trasie. Chyba że się uda wjechać Leo, bądź PR jakimś cudem przeforsują jakiegoś IR.

khamul - 22-03-2015, 18:31
Temat postu:

TLK/IR na 160 km/h zawsze chętnie zobaczę, ICC brakuje fajnej promocji na segment ekonomiczny. Leo kibicuje mocno, konkurencja na torach się przyda.
Cena ceną, klientela segmentu EIP patrzy na czas przejazdu. Planuje wyjazdy wczesniej, kupuje bilety w promocji. Jak mam do wyboru pojechać za 49zł 2:30 (ktw-waw) a za kilkanaście jechać dwa razy dłuzej to wybór jest jeden. za 105 zł już rozumiem ze można się zastanawiać, ale ja bym ciągle wybrał EIP.
Lux i Szkot to kompletnie inny profil konsumenta, dla nich ma być tanio i dużo brokatu. Ma się świecić, być coś za darmo i niwiele kosztować, co z tego ze tłucze się pół dnia, dla mnie jak i większości klientów EIP taki czas przejazdu PB jest nie do przyjęcia( jeszcze mnie do centrum nie zawiezie wiec doliczmy 30 min)

sheva17 - 22-03-2015, 23:10
Temat postu:

Nie każdy przejazd da się zaplanować, PKP IC doskonale zdaje sobie z tego sprawę. O ile jeszcze TLK z czasem przejazdu 3 h 30' jest do przyjęcia, o tyle wersja z 4 h 15' w konfrontacji z Lux Express wypada już słabo. Czas przejazdu niemal identyczny, a będzie drożej, bo przez to wężykowanie TLK-i wpadną nam do wyższej kategorii cenowej. Za t ą zabawę w EIP zapłacą jednak podatnicy, miliony złotych pójdą na refundację ulg, podczas gdy bez dopłat Lux Express też uzyskuje już sensowny czas.