INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - W tym roku bez podwyżek w PKP IC

Arek - 02-06-2015, 13:34
Temat postu: W tym roku bez podwyżek w PKP IC
W 2015 r. nie będzie podwyżek wynagrodzeń w PKP Intercity. Powodem jest trudna sytuacja finansowa spółki. Taką informację przekazano już przedstawicielom związków zawodowych.

Informację o tym, że pracownicy nie mogą liczyć na podwyżki przekazała Ewa Boguszewska-Jaczewska, dyrektor ds. pracowniczych PKP Intercity podczas spotkania z przedstawicielami Federacji Związków Zawodowych PKP.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/24537/W-tym-roku-bez-podwyzek-w-PKP-Intercity.html
Rodriges - 02-06-2015, 20:24
Temat postu:
Mnie zastanawia przede wszystkim dlaczego nie powiedział o tym prezes. A zamiast niego platformerska kadrówka w randze dyrektora.

I znowu porażka związkowców. Jesteście do niczego. Nic ludziom nie potraficie załatwić. Tylko obiecywać jak partyjny aparatczyk.

// Post zmoderowany. ~Arek
Grad - 02-06-2015, 21:07
Temat postu:
Nawet Blater odważył się odejść i nie kandydować więcej. Na pożegnanie nie zasłużył Podobno przykład idzie z góry. Przekonamy się.
Pirat - 02-06-2015, 22:29
Temat postu:
Rodriges, a kto wybiera związkowców do rady nadzorczej? Załoga spółki. Więc do kogo pretensje? Do siebie! Chyba, że wybory do rady nadzorczej PKP IC przebiegają tak jak ostatnie wybory samorządowe, które "wygrał" PSL, "pokonując" PO nawet w dużych miastach - w myśl stalinowskiej zasady: "Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy". Tak przebiegają?
Borys - 03-06-2015, 10:02
Temat postu:
Z tego co mi wiadomo rozmowy na temat podwyżek płac z wszystkimi związkami zawodowymi działającymi w PKP IC jeszcze się nie rozpoczęły. Z porozumień wynika, że rozmowy powinny sie rozpocząć w czerwcu.
Beatrycze - 03-06-2015, 19:44
Temat postu:
PKP Intercity wypracowało za zeszły rok ponad 54 mln zł straty:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=20274

Podwyżka wynagrodzeń oznaczałaby pogłębiającą się stratę i/lub podwyżkę cen biletów, aby pozyskać dodatkowe środki na wyższe wynagrodzenia dla kilku tysięcy pracowników PKP Intercity. Droższe bilety to odpływ pasażerów do tańszej konkurencji (Polski Bus, Lux Express, Ryanair) i co za tym idzie - mniejsze wpływy z biletów. Czyli błędne koło...

Ja wiem, że szeregowych pracowników to nie interesuje, bo oni chcą więcej zarabiać za swoją pracę i to można zrozumieć. Ale prawa ekonomii są bezwzględne i nie wieszałabym psów na związkowcach, którzy zasiadają w radzie nadzorczej PKP Intercity, ponieważ oni jako organ nadzoru nad zarządem nie mogą działać na szkodę spółki. A interes spółki nie zawsze jest tożsamy z interesem pracowników, których nikt na siłę nie trzyma. Niezadowoleni z warunków pracy i płacy mogą odejść.
Rodriges - 03-06-2015, 21:44
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Rodriges, a kto wybiera związkowców do rady nadzorczej? Załoga spółki. Więc do kogo pretensje? Do siebie! Chyba, że wybory do rady nadzorczej PKP IC przebiegają tak jak ostatnie wybory samorządowe, które "wygrał" PSL, "pokonując" PO nawet w dużych miastach - w myśl stalinowskiej zasady: "Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy". Tak przebiegają?

Tak właśnie przebiegają wybory a jeszcze gorzej wyłanianie kandydatki. A właściwie to nie ma wyłaniania jest ona i tyle. Jeśli kobitka zauważy grymas twarzy niezadowolenia na aktywnym członku związku to ma przechlapane aż do momentu zwolnienia się. Metody wyłaniania kandydatki wzorowane są na czasach PRLu. "S" to coś w rodzaju takiej mini mafii sprzedawczyków. Pomagają tylko sobie (finansowo). To partia emerytów i ich sympatyków a nie związek zawodowy.

[ Dodano: 03-06-2015, 21:53 ]
Cytat:
nie wieszałabym psów na związkowcach, którzy zasiadają w radzie nadzorczej PKP Intercity, ponieważ oni jako organ nadzoru nad zarządem nie mogą działać na szkodę spółki.

Mnie chodzi o to, że żaden osobnik mieniący się jako bojownik o prawa pracownicze nie powinien zajmować jednocześnie 2 funkcji. To absurdalne. Niech się zdecyduje jest w radzie to niech nie będzie przewodniczącym i odwrotnie. Nigdzie nie jest zapisane, że tylko przewodniczący może być przedstawicielem załogi w radzie nadzorczej. Taki osobnik siedzący na dwóch taboretach jest niewiarygodny dla załogi już od momentu objęcia drugiej funkcji nie rezygnując z pierwszej.
Cytat:
Niezadowoleni z warunków pracy i płacy mogą odejść.

Jakbym słyszał prezydenta Komorowskiego na ulicy. Nie podoba się, to zmień pracę i weź kredyt będziesz żył dostatnio (do czasu).

[ Dodano: 03-06-2015, 22:09 ]

Jednocześnie dyrektor Boguszewska nie wykluczyła, że w 2016 r. PKP Intercity będzie zwiększać zatrudnienie w określonych grupach zawodowych.

Małgorzata Oszywa, przewodnicząca Rady Branżowej PKP Intercity w Federacji powiedziała, że jeszcze w tym roku może rozpocząć się rekrutacja do drużyn konduktorskich.


Powyższy cytat pochodzi z artykułu prasowego, który komentujemy. Artykuł z Kuriera Kolejowego - W tym roku bez podwyżek w PKP IC, ukazał się wczoraj tj. 2 czerwca. Dzisiaj zerknąłem na stronę internetową PKP IC w zakładce Aktualne oferty pracy. A tam pojawiły się oferty pracy dla kandydatów na konduktorów. Wobec tego to najlepszy dowód na to, jak są zorientowani związkowcy (mając swoich ludzi w radzie nadzorczej) jeśli pani przewodnicząca Rady Branżowej - Federacji wczoraj stwierdziła, że jeszcze w tym roku rozpocząć się może rekrutacja do drużyn konduktorskich. Zamiast ględzenia może zajęłaby się nadmiernej ilości dyrektorów i naczelników w PKP Intercity. Czy to nie jest zbędny koszt i czy to nie jest marnotrastwo. Oczywiście o tym cicho, bo może jakąś osobistą korzyść z przerostu menedżmentu też ma. Może jakiemuś znajomemu królika udało się załatwić posadkę. To jest moim zdaniem w tej kwestii milczenie podejrzane.
Grad - 04-06-2015, 00:26
Temat postu:
Na RK też w tym temacie toczy się dyskusja. Zanim zniknie, zacytuje moim zdaniem najbardziej trafny komentarz do sytuacji jaka jest w PKP Intercity.

Drodzy pracownicy. Może czas najwyższy rozliczyć z dokonań Waszych reprezentantów w związkach zawodowych? Dobrze wiecie,że tak jak nigdy wcześniej pasą się jak tłuste koty. Równo trzy lata!
Co dla Was w tym czasie zrobili? Protestowali, kiedy zwalniano ludzi w zakładach? A może stanowili skuteczny opór przed nieuzasadnioną rozbudową struktury Centrali spółki?

Pewnie nie wiecie,ale każdy z 7 tzw. Dyrektorów wykonawczych bierze do łapki minimum 20 tysięcy miesięcznie,podobnie jak tabun dyrektorów projektu, doradców/ analityków itd. Gdyby nie ta chora struktura,każdy z ponad 2 tysięcy szeregowych pracowników PKP IC mógłby dostać spokojnie średnio 100 zł. podwyżki...Kłaniajcie się dalej w pas babom z Solidarności i OPZZ...dymają Was równo trzy lata.

Beatrycze - 05-06-2015, 15:38
Temat postu:
Rodriges napisał/a:
Jakbym słyszał prezydenta Komorowskiego na ulicy. Nie podoba się, to zmień pracę i weź kredyt będziesz żył dostatnio (do czasu).

Jeśli chcesz być sfrustrowanym mentalnym niewolnikiem w państwowej, patologicznej, zabetonowanej i upolitycznionej spółce to twój wybór. Ja wyboru dokonałam parę lat temu i zwolniłam się z PKP. I żałuję tylko jednego - że nie zwolniłam się wcześniej.

Skoro tak kurczowo trzymasz się PKP Intercity, a więc państwowego socjalu to prawdopodobnie jesteś z tych co im kolej życie uratowała. Nic innego nie potrafisz, na niczym innym się nie znasz - jesteś skazany na PKP, bo poza koleją zginiesz. Usprawiedliwia Cię tylko zaawansowany wiek. Jeśli natomiast jesteś w miarę młody to weź sobie do serca moje uwagi, może brutalnie szczere, ale brak ambicji to prawdziwa plaga wśród kolejarzy. Dają sobie srać na głowę i nic z tym nie robią! Beton związkowy kpi z Was w żywe oczy, beton kontrolerski syfi Wam w Pendolino na oczach pasażerów, aby waszym kosztem zadziobać na premie... Wszyscy plują Wam w twarz, a Wy udajecie, że deszcz pada!
alf1923 - 07-06-2015, 13:42
Temat postu:
Federacja związków zawodowych PKP bawi się na Bałkanach, także żale dopiero proszę wylewać po powrocie z zabawy Smile

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group