INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Jaki nowy rozkład jazdy pociągów?

Anonymous - 22-03-2016, 11:03
Temat postu: Jaki nowy rozkład jazdy pociągów?
Od 19 do 25 marca br. można zgłaszać uwagi do projektu rozkładu jazdy pociągów wojewódzkich na rok 2016/2017. Zawiera on wykaz pociągów przewidywanych do uruchomienia od 11 grudnia 2016 roku po dokonaniu odpowiednich uzgodnień z przewoźnikami oraz województwami ościennymi w przypadku połączeń stykowych.
http://www.slaskie.pl/strona_n.php?jezyk=pl&grupa=10&art=8187
pawel78 - 22-03-2016, 22:43
Temat postu:
Najpierw niech:
- przywroca EN75 tam gdzie wpychaja kible,
- przywroca stary soft w bilemotach, zamiast kolejki tworzyc do kas,
- zatrudniaja kompetenty personel pokladowy
- personel nauczy sie logowac na wlasciwy numer i sprawdzac bilety i doliczac oplaty,
- zrobia porzadek z kretynami kladacymi bagaz na siedzeniach lub w przejsciu.
bert - 23-03-2016, 10:13
Temat postu:
napisz jeszcze raz ale po polsku albo w innym języku ale co najmniej poprawnie.
hanys - 23-03-2016, 10:17
Temat postu:
pawel78 napisał/a:

- przywroca EN75 tam gdzie wpychaja kible


Czyli gdzie?
ideprosto - 29-03-2016, 21:47
Temat postu:
pawel78 napisał/a:
Najpierw niech:
- przywroca EN75 tam gdzie wpychaja kible,
- przywroca stary soft w bilemotach, zamiast kolejki tworzyc do kas,
- zatrudniaja kompetenty personel pokladowy
- personel nauczy sie logowac na wlasciwy numer i sprawdzac bilety i doliczac oplaty,
- zrobia porzadek z kretynami kladacymi bagaz na siedzeniach lub w przejsciu.


Czyli domniemuję, że do tego czasu ruch kolejowy należy zawiesić.... gratuluję....
pawel78 - 29-03-2016, 22:18
Temat postu:
ideprosto, a gdzie jest napisane o zawieszeniu? To tylko Twoje domniemania.
hanys, trasa Gliwice - Czestochowa/Zawiercie
hanys - 30-03-2016, 11:17
Temat postu:
pawel78 napisał/a:

hanys, trasa Gliwice - Czestochowa/Zawiercie


Na każdej linii od czasu do czasu trafi sie stary EN57, po prostu KŚ mają ich za dużo.
pawel78 - 30-03-2016, 14:42
Temat postu:
hanys, Od czasu do czasu? Często trafiam na kible. A ciekawe ile EZT/SZT stoi niewykorzystanych po innych stacjach. Wynajęte też były EZT od SKM.
hanys - 30-03-2016, 14:50
Temat postu:
Gdzieś te Stare EN57 muszą jeździć więc co z tego że pojawiają się na S1? EZT z SIM są w ciągłym ruchu a SZT w kolejach śląskich jest tylko jeden.
pawel78 - 30-03-2016, 16:25
Temat postu:
hanys, Do kibli nie mam nic. Ale niech dają na inne linie lub jako rezerwa albo na pierwsze/ostatnie kursy danego dnia.
EZT z SKM prędzej widziałem na odcinku Gliwice - Katowice do Częstochowy/Zawiercia.
Anonymous - 30-03-2016, 23:56
Temat postu:
pawel78, To, że je widzisz na S1 nie oznacza, że tylko tam się pojawiają. Jeżdżą też notorycznie na "Zwardoniach", "Lublińcach" i "Oświęcimiach" - jest ich wystarczająco dużo, by obsłużyć praktycznie każdą linięSmile
hanys - 31-03-2016, 10:18
Temat postu:
Na każdej linii jeżdżą kible, kolega paweł78 wypisuje tutaj głupoty.
pawel78 - 31-03-2016, 10:45
Temat postu:
hanys, Na Wisłę/Rybnik/Racibórz nie widziałem kibli:p
Już nie wspomnę o EN75, którego od miesięcy nie widziałem na S1.
hanys - 31-03-2016, 11:03
Temat postu:
EN75 są przeznaczone do obsługi linii S4
Na Wisłe, Rybnik czy Racibórz bardzo często jeżdżą state kible, a na Chałupki/Bohumin tylko i wyłącznie one.
pawel78 - 31-03-2016, 11:48
Temat postu:
hanys Dobra. Trudno pare lub pojedynczy EN75 dac na S1? EZT SKMki jezdzi tylko na zachod od Katowic.
Moge zalozyc sie, ze jutro konkretny kurs bedzie kiblem. A kondi lub kierpoc mozliwe, ze znowu standardowo pieprznie sie w numerze .
hanys - 31-03-2016, 16:09
Temat postu:
Kible z skm jeżdżą także na S1. Co do EN75 to wszystkie są przeznaczone to obsługi linii S4. Były one kupowane z myślą o tej linii jeszcze zanim powstały koleje śląskie.
pawel78 - 31-03-2016, 22:50
Temat postu:
hanys Nie tylko kible(!)są z SKM.
I tak EN75 powinni dać na S1. Dodatkowo S4 mniejsze jest od S1, wiecej pasażerów, 5 miast studenckich (Gliwice, Katowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górn., Częstochowa), stolica województwa, itp.
sympatyk - 31-03-2016, 23:25
Temat postu:
Hola, hola!

O tym co gdzie jeździ, a co powinno lub nie wątek jest tutaj:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=17173

A tu rozmawiamy o tym, co jest w tytule tematu.

Wtrącę więc swoje "trzy grosze":

1. Maksymalna ilość składów powinna jeździć w relacji Lubliniec - Oświęcim
2. Parę par pociągów od strony Rybnika powinno jeździć do Częstochowy
3. Przewozy Regionalne powinny się dogadać w sprawie dwóch lub trzech par pociągów relacji Opole Główne - Sędziszów lub Kraków Główny przez Gliwice, Bytom, Katowice
4. Bardzo potrzebny jest pociąg weekendowo - studencki (Kędzierzyn Koźle) - Rybnik - Zwardoń
5. No i coś co od strony Wrocławia dojeżdżałoby do Bohumina na Chopina w kierunku Wiednia i wracało do Wrocławia po przyjeździe tegoż z Wiednia (choćby tylko w noce 5/6 i 7/1).

A teraz biorę na klatę hejt Język
hanys - 01-04-2016, 07:56
Temat postu:
pawel78 napisał/a:

I tak EN75 powinni dać na S1..


Ale po co? Przecież na S1 są elfy - krótkie i długie i to w zupełności wystarczy, nie wiem czemu sie tak uparłeś na te flirty? Wszystkie cztery składy EN75 są przeznaczone do obsługi linii S4 m.in. dlatego, że na tą linie były zamawiane i tyle, na trasie Gliwice-Częstochowa są one w ogóle nie potrzebne!

A co do składów z SKM to mylisz sie kolego bo w KŚ są tylko kible z SKM: 2 x EN57KM oraz 2 x halny.
Anonymous - 01-04-2016, 09:06
Temat postu:
sympatyk napisał/a:

4. Bardzo potrzebny jest pociąg weekendowo - studencki (Kędzierzyn Koźle) - Rybnik - Zwardoń

Komu?
sympatyk - 01-04-2016, 09:26
Temat postu:
dddbb, No przecież napisałem komu:

1. Turyście - żeby w weekend najpóźniej na 10.30 dojechał do Zwardonia bo dziś z tamtych stron nie ma jak zrobić tego bez przesiadek
2. Studentowi - żeby w niedziele mógł się w Kędzierzynie Koźlu przesiąść pod wieczór na REGIO w kierunku Opola czy Wrocławia.
3.Turyście - żeby sobie w tę samą niedzielę wrócił pod wieczór z gór.

Aż jeden pociąg Wrocław Główny - Rybnik - Bielsko Biała nie załatwia moim zdaniem sprawy, a i na Bielsku Białej nie kończy się (turystyczny) świat.
Anonymous - 01-04-2016, 11:39
Temat postu:
No to chyba lepiej przedłużyć IC do Żywca / Zwardonia? (od końca kwietnia będą dwa). Jeśli studentom nie przeszkadza jazda osobowym, to nie powinno też przeszkadzać jazda z przesiadkami przez Katowice, a powinno być szybciej.
pawel78 - 01-04-2016, 14:11
Temat postu:
Za nie długo to Kolej Hanyska to zacznie zatrudniać ludzi na wózkach. Dzisiaj kierpociem był facet, który już wnuki powinien bawić. Jeśli dobrze zauważyłem to chyba miał drobny problem z chodzeniem. Kondi też do młodych nie zaliczał się.
Arek - 08-06-2016, 14:10
Temat postu:
Koleje Śląskie prowadzą konsultacje rozkładu jazdy.

Od kilku tygodni na regionalnych dworcach i w pociągach na Śląsku spotkać można pracowników Kolei Śląskich, którzy proszą o wskazanie preferowanych, precyzyjnych godzin dotarcia do wybranej przez pasażera stacji. Przewoźnik konsultuje zmiany w rozkładzie jazdy.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/koleje-slaskie-prowadza-konsultacje-rozkladu-jazdy-76898.html
wasat - 13-08-2016, 17:12
Temat postu:
Witam ma ktoś przecieki do rozkladu jazdy od grudnia na linii Lubliniec-Czestochowa
soad - 15-08-2016, 09:02
Temat postu: O czym my tu piszemy?
Do Oświęcimia z Katowic pociągi jadą średnio 69 minu!!!!!!!! 33 km!!!!!!!
Kiedy jedzie się przez Mysłowice ma się wrażenie "pływania".
Od roku trwa "dobra zmiana" tylko w Mysłowicach nie zmieniło się nic!!!!!! NIC!!!!!!!!!!!!!!!!
NIIIIIIIIIIIC
Bez poprawy infrastruktury można tylko pomarzyć o sensowności podróżowania koleją na Śląsku!
ideprosto - 15-08-2016, 11:02
Temat postu: Re: O czym my tu piszemy?
@soad może się zdziwisz ale pojęcie Śląska jest znacznie szersze niż Mysłowice,Imielin czy inne miejscowości leżące.na trasie do Oświęcimia (który leży w Małopolsce). Proponuję więc przejedź się po innych trasach - oczywiście dojna/dobra (wybrać zależnie od poglądów politycznych/kulinarnych/religijnych) nic do tego nie ma.
soad - 15-08-2016, 13:23
Temat postu: ależ ma
Dla linii kolejowych łączących ŚLĄSK Z MAŁOPOLSKĄ wszystkie rządy po 90 roku są niełaskawe.
Wygląda to jakby chciano odtworzyć na tych terenach granicę między Prusami i Austro-Węgrami
Smile
ambrosia - 25-10-2016, 08:58
Temat postu:
Wyszukiwarka PLK pokazuje, że od grudniowej zmiany rozkładu większość pociągów Kolei Śląskich na linii S8 pojedzie w rel. Lubliniec-Oświęcim, ciekawe czy to będzie ukryta relacja czy może w końcu zrobili z tym porządek?
Tomasz K. - 25-10-2016, 17:55
Temat postu:
ambrosia, Skoro wyszukiwarka pokazuje jako jedną relację i pod jednym numerem, to wygląda na to, że zrobili porządek.
Anonymous - 25-10-2016, 20:59
Temat postu:
ambrosia napisał/a:
Wyszukiwarka PLK pokazuje, że od grudniowej zmiany rozkładu większość pociągów Kolei Śląskich na linii S8 pojedzie w rel. Lubliniec-Oświęcim, ciekawe czy to będzie ukryta relacja czy może w końcu zrobili z tym porządek?

Bardzo dobre posunięcie. Nigdzie nie jest powiedziane że Katowice muszą być stacją docelową. Fajnie by było jakby PRy wszystkie pociągi z Krakowa wydłużyły do Rybnika, ale nie przez Mikołów gdzie jest całkiem przystępna oferta KŚ, tylko przez Tychy. Myślę że takie polaczenia mogłyby się przyjąć. Jednak do czegoś takiego musiałby się dorzucić UMWŚ, co niestety jest mało realne Sad
hades - 25-10-2016, 21:52
Temat postu:
Rozkladowiec napisał/a:
Nigdzie nie jest powiedziane że Katowice muszą być stacją docelową. Fajnie by było jakby PRy wszystkie pociągi z Krakowa wydłużyły do Rybnika

A dlaczego Rybnik miałby być stacją docelową (końcową)?
Anonymous - 25-10-2016, 22:01
Temat postu:
hades, a gdzie niby te pociągi miałyby jeździć? PRy z Krakowa jeżdżą Karolinką do Rybnika, od grudnia ma dojść druga para w tej relacji dlatego pomyślałem że wszystkie pociągi z Krakowa mogłyby do Rybnika jeździć i to trasą nie konkurująca z KŚ. Obawiam się że śląski Marszalek PRów by głębiej w życiu nie wpuścił.
ambrosia - 25-10-2016, 22:22
Temat postu:
Do Rybnika przez Tychy? Rozumiem że chodzi o linie przez Orzesze Miasto? Ten odcinek (Tychy-Orzesze) ponoć jest cały wyremontowany, czy to na potrzeby wyłącznie pociągów towarowych czy moze są jakieś plany uruchomienia tam osobówek?
Anonymous - 25-10-2016, 22:30
Temat postu:
ambrosia, tak, ten kawałek jest wyremontowany i to dogłębnie. Nawet wszystkie przystanki między Tychami a Orzeszem Jaśkowice są funkiel nówka. Niestety, ale na razie ani KŚ, ani IC nie są zainteresowane uruchamianiem tamtędy pociągów, stąd mój pomysł na. Kraków - Rybnik via Tychy.
hades - 25-10-2016, 23:39
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
hades, a gdzie niby te pociągi miałyby jeździć? PRy z Krakowa jeżdżą Karolinką do Rybnika, od grudnia ma dojść druga para w tej relacji dlatego pomyślałem że wszystkie pociągi z Krakowa mogłyby do Rybnika jeździć i to trasą nie konkurująca z KŚ. Obawiam się że śląski Marszalek PRów by głębiej w życiu nie wpuścił.


Parę lat temu jakiś dyletant wykombinował akurat taką a nie inną trasę międzywojewódzką dla pociągów kupowanych w ramach Południowej Grupy Zakupowej - tak jakby za Rybnikiem już nic nie było, mimo tego że przed wprowadzeniem KŚ stacją końcową dla pociągów do/z Krakowa był Wodzisław. Niestety nasze apele w tym temacie obecna władza zwyczajnie olewa, ale my przy urnach będziemy o tym pamiętali.

Rozkładowiec napisał/a:
Nawet wszystkie przystanki między Tychami a Orzeszem Jaśkowice są funkiel nówka. Niestety, ale na razie ani KŚ, ani IC nie są zainteresowane uruchamianiem tamtędy pociągów, stąd mój pomysł na. Kraków - Rybnik via Tychy.

Pewności nie mam ale wydaje mi się że na LK 169 nic nie robiono z przystankami. Niezależnie jednak od tego praca przewozowa KŚ jak i PR na naszym terenie jest mocno ograniczona, a są dużo większe potrzeby w wielu innych miejscach. Natomiast IC od grudnia przekieruje na tą linię "Comeniusa" i "Prahę".
ambrosia - 26-10-2016, 00:13
Temat postu:
hades, do 'urn' jeszcze daleko, chyba wiesz kto mianuje marszałków województw Język

Praca przewozowa PR musi być na Śląsku ograniczona ponieważ nie ma już Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, więc niby które PR mają jeździć po naszym województwie?

A czy gdyby obecny regio Kraków-Rybnik dojeżdżał do Wodzisławia i tam kończył bieg to czy są tam tory postojowe na których skład mógłby poczekać do rana? Może to jest powód dla którego 'Karolinka' dojeżdża tylko do Rybnika?
hades - 26-10-2016, 00:56
Temat postu:
ambrosia napisał/a:
hades, do 'urn' jeszcze daleko, chyba wiesz kto mianuje marszałków województw

Marszałka wybiera sejmik, a wybory do sejmiku już za dwa lata Cool

ambrosia napisał/a:
Praca przewozowa PR musi być na Śląsku ograniczona ponieważ nie ma już Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, więc niby które PR mają jeździć po naszym województwie?

Jak na razie od czterech lat (tj. od klapy KŚ w grudniu 2012) praca przewozowa PR w województwie jest sukcesywnie zwiększana mimo braku ŚZPR.

ambrosia napisał/a:
A czy gdyby obecny regio Kraków-Rybnik dojeżdżał do Wodzisławia i tam kończył bieg to czy są tam tory postojowe na których skład mógłby poczekać do rana? Może to jest powód dla którego 'Karolinka' dojeżdża tylko do Rybnika?

Cóż, stację w Wodzisławiu zmo(r)dernizowano w ten sposób, że zaorane zostały dedykowane tory postojowe (5, 7 i 83), jednakże skład może bez problemu nocować na torze nr 2 (główny dodatkowy) przy peronie II.
ambrosia - 26-10-2016, 08:21
Temat postu:
Oj, przepraszam, cały czas myślałam o wojewodach hehe Mr. Green

Od klapy KŚ w grudniu 2012 praca przewozowa PR na terenie woj.śląskie faktcznie sie zwiększyła jednak tylko nieznacznie, po prostu KŚ oddały w użytkowanie PR drugorzędne linie i to rozwiązanie było najlepsze zarówno dla pasażerów jak i dla obydwu przewoźników. KŚ powinny sie skupić na obsłudze najważniejszych linii na Śląsku i tak jest obecnie.

hades napisał/a:
skład może bez problemu nocować na torze nr 2 (główny dodatkowy) przy peronie II.

No właśnie nie wiadomo czy może, PLK są zarządną infrastruktury i to od nich zależy czy skład przenocuje w Wodzisławiu. Ciekawe jest to, że już kiedy Południowa Grupa Zakupowa zamawiała nowe impulsy to w zamówieniu było wyszczególnione że będą one obsługiwać m.in. trasie Kraków-Katowice-Rybnik.
hades - 26-10-2016, 13:28
Temat postu:
ambrosia trudno się zgodzić z Twoim twierdzeniem że obecny podział jest optymalny. Przekazywanie PR-om kolejnych odcinków wynikało bardziej z konieczności i fatalnej kondycjii KŚ. Mimo to obecne trasy KŚ i ilości kursów to przynajmniej częściowo kwestia polityczna, a nie wynikająca z rzeczywistego zapotrzebowania (przykład: wydłużenie relacji Rybnik - Pszczyna do Bielska).

Pociąg z Krakowa dojeżdżałby do Wodzisławia ok. 23:55 aby udać się w drogę powrotną ok. 4:15 i nie ma żadnych obiektywnych powodów aby nie mógł nocować przy peronie. Pomiędzy tymi godzinami brak jest innych pociągów pasażerskich, zaś torów towarowych Ci u nas dostatek Wink Z tego względu dawniej składy często nocowały w Wodzisławiu w peronach nawet gdy tory postojowe były wolne.

Co do zamówienia PGZ - zgadza się, trasy były już wyszczególnione. Takie ktoś tam sobie kiedyś wymyślił i podał, nie skalawszy się głębszą refleksją.
ambrosia - 26-10-2016, 15:23
Temat postu:
hades nie zgodze sie z Tobą! Przejęcie w grudniu 2012 przez Koleje Śląskie takich odcinków jak np. Gliwice - Strzelce Opolskie, Częstochowa - Radomsko lub Bielsko - Wadowice było ogromny błędem, wręcz nieporozumieniem! Przez takie manerwy pozbawiono np. gliwiczan bezpośrednich tanich połączeń do Opola a mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego których codziennie dojeżdżają tłumy do Częstochowy (do pracy, na uczelnie itp) zmuszono do przesiadki w Radomsku. Podobnie Bielsko straciło bezpośrednie połączenie z Krakowem na rzecz dziwnych przesiadek w Wadowicach, że o trasie Tarnowskie Góry - Wieluń nie wspomne, bardzo dużo mieszkańców Wielunia i okolic dojeżdża codziennie do pracy w kolejowych spółkach znajdujących sie w Tarnowskich Górach, osoby te musiały przeskakiwać z pociągu na pociąg na peroniku w Krzepicach lub później robić to samo tyle, że w środku lasu (Herby Nowe). Oddając niektóre odcinki Śląski Urząd Marszałkowski poszedł po rozum do głowy, na chwile obecną Koleje Ślaskie jeżdżą po właściwych trasach i to właśnie na obsłudze tych tras powinny sie skupić.

A tory w Wodzisławiu nie są 'zaklepane' przez Koleje Śląskie aby to ich pociągi tam nocowały, tak jak ma to miejsce w niektórych miastach w województwie? Stoi w ogóle coś przez noc w Wodzisławiu?
Anonymous - 26-10-2016, 15:37
Temat postu:
Najpierw w grudniu 2012 Koleje Śląskie przejęły całą pracę przewozową w województwie śląskim, obsługując odcinki poza województwo do pierwszej większej stacji w sąsiednim województwie, po czym marszałek w tym samym grudniu 2012 wskutek niewydolności KŚ oddał większość linii stykowych do PR. Więc rozmawiacie niby o tym samym, chociaż nie do końca:)
hades - 26-10-2016, 16:39
Temat postu:
ambrosia napisał/a:
hades nie zgodze sie z Tobą! Przejęcie w grudniu 2012 przez Koleje Śląskie takich odcinków jak np. Gliwice - Strzelce Opolskie, Częstochowa - Radomsko lub Bielsko - Wadowice było ogromny błędem, wręcz nieporozumieniem!

Ależ w tej kwestii ja się zgadzam z Tobą Smile Tyle że do tej Twojej listy błędów ja jestem skłonny dopisać pozostałe przejęte wtedy trasy. Cała ta operacja była koszmarną pomyłką, która do dziś w wielu miejscach jeszcze odbija się czkawką.

Wspominasz o zmuszeniu ludzi do przesiadek w miejscach które wcześniej pociągi PR obsługiwały przelotem. Różnimy się tym że ja nie jestem przekonany że teraz już KŚ jeżdżą po właściwych trasach, bo opisany przez Ciebie problem nadal występuje. Przykładowo dawniej można było z Chałupek dojechać bezpośrednio do Kędzierzyna, Opola czy Wrocławia. Obecnie takiej możliwości nie ma, trzeba najpierw ogryzkiem KŚ dojechać do Raciborza, tam przesiadając się na PR, przy czym nie są one raczej rewelacyjnie skomunikowane Wink
Co z tego wynika? Po prostu dla pasażera nie ma optymalnego podziału linii na KŚ i PR, dla niego zawsze najlepszym rozwiązaniem będzie jeden przewoźnik. A skoro jest to niemożliwe to trzeba dążyć do współpracy a nie konfrontacji i odejść od zasady przydzielania poszczególnych odcinków na wyłączność.

ambrosia napisał/a:
A tory w Wodzisławiu nie są 'zaklepane' przez Koleje Śląskie aby to ich pociągi tam nocowały, tak jak ma to miejsce w niektórych miastach w województwie? Stoi w ogóle coś przez noc w Wodzisławiu?

Wątpię żeby coś było rezerwowane, pociągi KŚ nigdy tu nie nocowały. Od 21:30 do 5:45 pasażerska część stacji stoi odłogiem Surprised

dddbb napisał/a:
Najpierw w grudniu 2012 Koleje Śląskie przejęły całą pracę przewozową w województwie śląskim, obsługując odcinki poza województwo do pierwszej większej stacji w sąsiednim województwie, po czym marszałek w tym samym grudniu 2012 wskutek niewydolności KŚ oddał większość linii stykowych do PR.

Otóż to! Gdyby KŚ były tylko trochę lepiej przygotowane, to nie oddałyby ani metra torów PR-om, prawdopodobnie nie byłoby takiej afery i dymisji, tylko pełzające coraz większe dziadostwo w wykonaniu KŚ (bo dziś wiemy że to nie miało prawa na dłuższą metę funkcjonować).
ambrosia - 26-10-2016, 17:10
Temat postu:
Jak dla mnie na dzień dzisiejszy Koleje Śląskie bardzo dobrze radzą sobie na torach, a i z biegiem czasu jest coraz lepiej. W końcu żadna kolejowa spółka w Polsce nie rzuciła sie na tak głęboką wode jak KŚ cztery lata temu.

A czy w Chałupkach jest sporo osób chętnych na bezpośrednie pociągi do Kędzierzyna i Opola? Niekoniecznie to co było kiedyś musi sie sprawdzać dzisiaj. Co do bezpośredniego składu z Chałupek do Wrocławia to masz na myśli 'epizod' Bohumin-Wrocław? Very Happy

Według mnie gdyby KŚ podczas przejmowania obsługi połączeń kolejowych w woj. śląskim nie pokusiły sie o obsługe bezsensownych relacji takich jak np. Gliwice-Strzelce Opolskie, Bielsko-Wadowice, Tarnowskie Góry-Krzepice/Kłobuck lub Częstochowa-Radomsko to nie byłoby żadnej kolejowej klapy w grudniu 2012.
Jak wiadomo KŚ miały za mało taboru którego dostawcą była przecież zupełnie inna spółka.
hades - 26-10-2016, 19:19
Temat postu:
Może z perspektywy Lublińca wygląda to inaczej, ale dla Wodzisławia przejęcie obsługi przez KŚ było totalną porażką (więcej o tym tutaj) a po pół roku okazało się że może być jeszcze gorzej (cztery ogryzki na dobę). Popyt został skutecznie wygaszony i wszystko zmierzało do zawieszenia ruchu pasażerskiego. Szczęśliwie udało się skruszyć ten beton, pogonić samorządowców i posłów, pozyskać poparcie wpływowych osób, co ostatecznie poskutkowało spełnieniem większości naszych postulatów z tamtego okresu. Przyznać trzeba że i oferta KŚ się stopniowo poprawia, ale dopiero w przyszłym RJ będzie ona porównywalna z ofertą PR-ów w grudniu 2012, kiedy to (po wielu cięciach) PR-y zapewniały 8 par połączeń z Katowicami.
ambrosia napisał/a:
A czy w Chałupkach jest sporo osób chętnych na bezpośrednie pociągi do Kędzierzyna i Opola? Niekoniecznie to co było kiedyś musi sie sprawdzać dzisiaj.

Nie mam pojęcia. Wiem tylko że bezpośrednie połączenie jest w stanie przyciągnąć wielu pasażerów, którzy na przesiadkowe nawet nie spojrzą, nawet gdyby było szybsze. Nie wszyscy są mikolami. Statystyczny pasażer traktuje przesiadkę jako utrudnienie, a zwłaszcza dla rodziny z dzieciakami i/lub większym bagażem przesiadka naprawdę nie jest niczym przyjemnym.
ambrosia napisał/a:
Według mnie gdyby KŚ podczas przejmowania obsługi połączeń kolejowych w woj. śląskim nie pokusiły sie o obsługe bezsensownych relacji takich jak np. Gliwice-Strzelce Opolskie, Bielsko-Wadowice, Tarnowskie Góry-Krzepice/Kłobuck lub Częstochowa-Radomsko to nie byłoby żadnej kolejowej klapy w grudniu 2012.
Jak wiadomo KŚ miały za mało taboru którego dostawcą była przecież zupełnie inna spółka.

Może jednak lepiej że tak się stało? Muszę przyznać że u nas to właśnie ta terapia szokowa 2012/2013 zmobilizowała środowisko do działania. To był taki kop w d... Wink Gdyby nie tamta spektakularna klapa, możliwe że kolej w rejonie Wodzisławia nadal pogrążałaby się w dziadostwie a KŚ nadal zwijały działalność i były polem do przekrętów.
ambrosia - 26-10-2016, 19:55
Temat postu:
Nie można sie z Tobą w niektórych kwestiach nie zgodzić Very Happy

Co do Lublińca to w momencie kiedy KŚ przejęły obsługe linii Lubliniec-Katowice oraz Lubliniec-Częstochowa przybyło połączeń lokalnych na obydwu liniach nawet kursował pociąg osobowy KŚ linią Lubliniec-Gliwice p. Pyskowice. Po kilku miesiącach kiedy powyłaziły różne rzeczy dotyczące spółki siatka połączeń znacząco sie pogorszyła. Na chwile obecną wszystko wraca do normy, od grudnia będzie jeszcze lepiej, miejmy nadzieje, że z osobowymi Lubliniec-Katowice i Lubliniec-Częstochowa KŚ dobiją do tego co było wcześniej Smile
sebek - 28-10-2016, 11:28
Temat postu:
W nowym rozkładzie faktycznie jest więcej połączeń do Bytomia i Tarnowskich Gór, głównie w dni robocze i są to relacje przedłużane z Oświęcimia. Znalazłem takie relacje jak Oświęcim - Bytom czy Oświęcim - Tarnowskie Góry.
Na plus powrót pociągu z Katowic do Lublińca o 16.37, bez sensu zlikwidowanego przez KŚ, w godzinach powrotów z pracy. W czasie ankietowania pociągów na linii Katowice - Lubliniec, pasażerowie najczęściej zgłaszali brak połączenia w tych godzinach. Jak widać ankiety zostały przeanalizowane z dobrym skutkiem.
Podsumowując moje uwagi do trasy Katowice - Bytom - Lubliniec, wydaje się, że wszystko idzie ku lepszemu.
Minusem jest, wciąż kiepski tabor, awaryjność EN57 czasem jest największym problemem na tej trasie.
Nie tak dawno, oczekiwałem w Tarn. Górach na pociąg Lubliniec(8.57) - Katowice(10.20), który w ogóle został odwołany z przyczyn technicznych. Patrząc, że kolejny był za 3 godziny, dla pasażera jest to wciąż ucieczka do autobusów, które jeżdżą dość regularnie a rozkład Tarn. Góry - Katowice dla KŚ, ma za dużo przerw, pociągi przynajmniej co 60 minut na tej trasie miałyby sens w dni robocze.
ambrosia - 28-10-2016, 18:52
Temat postu:
Oświęcim-Bytom i Oświęcim-Tarn.Góry? To ciekawe. Tą druga relację też widziałam jednak powrotnej do Oświęcimia nie ma, oby ta relacja nie była błędem. A czy słyszeliście najnowszą nowinę? W sezonie turystycznym niektóre pociągi Kolei Śląskich relacji Katowice-Żywiec zostaną przedłużone do.... Jeleśni Smile
Anonymous - 28-10-2016, 19:21
Temat postu:
ambrosia napisał/a:
A czy słyszeliście najnowszą nowinę? W sezonie turystycznym niektóre pociągi Kolei Śląskich relacji Katowice zostaną przedłużone do.... Jeleśni Smile

Żaden hit. Hitem by była Sucha Beskidzka, albo jakaś komercja do Zakopanego Razz
sebek - 28-10-2016, 20:58
Temat postu:
Dokładnie, hitem byłby pociąg Katowice - Sucha Beskidzka, skomunikowany z regio do Zakopanego lub bezpośredni Katowice - Zakopane, pewnie to byłby hit jak "Słoneczny" KM.
Brakuje od lat pociągu jadącego w godzinach dawnego "Ornaka", swego czasu hitu na trasie Katowice - Żywiec - Sucha B - Zakopane.
Anonymous - 29-10-2016, 00:59
Temat postu:
Chodziły słuchy (facebook kolej beskidzka) o pomysłach wydłużenia i negocjacjach z gminami, tylko się cieszyć, że wyszło. A czemu tylko Jeleśnia? No cóż niewiele dalej kończy się województwo śląskie, czyli granica ciężka do przebicia.
Hugo - 07-11-2016, 00:18
Temat postu: Powrót pociągu "Olza"
Od nowego rozkładu jazdy 2016/2017 Koleje Śląskie uruchamiają bezpośrednie połączenie Katowice - Cieszyn.
Pociąg "Olza" przyśpieszony przez Tychy, Pszczynę Zebrzydowice. Pociąg kursował będzie tylko w niedziele wg rozkładu jazdy
Katowice odjazd 16.19 z czasem przejazdu 1.40 minut
powrót ze stacji Cieszyn 18.57
Mateusz91 - 08-11-2016, 00:25
Temat postu:
Jak zobaczyłem nowy rozkład jazdy to przeszły mnie dreszcze... znowu pociąg z Bielska o 19:56 zamiast 20:20, a to oznacza dla mnie problem z powrotem z pracy... na prawdę będzie to katastrofa... Jest szansa, że jeszcze to zmienią? teraz te 20:20 jest idealne, a po przesunięciu, zostanę totalnie w dupie.
Andrasz - 19-11-2016, 14:56
Temat postu:
dddbb napisał/a:
Chodziły słuchy (facebook kolej beskidzka) o pomysłach wydłużenia i negocjacjach z gminami, tylko się cieszyć, że wyszło. A czemu tylko Jeleśnia? No cóż niewiele dalej kończy się województwo śląskie, czyli granica ciężka do przebicia.


I dlatego lepiej byłoby, gdyby Żywiec był w małopolskim, bo Kraków zapewniłby skomunikowanie z Zywcem przez Suchą, a z K-c do Żywca i Zwardonia KŚ i tak musiałyby jeżdzić, bo gdzie Ślązacy jezdżą na narty i w góry? W Wiśle wszyscy się nie pomieszczą.
Anonymous - 20-11-2016, 02:56
Temat postu:
Tak samo, jak zapewniają z Zatorem czy Gorlicami. Przynależność do województwa nie gwarantuje normalności na torach, zwłaszcza jeśli mówimy o Małopolsce.
sebek - 20-11-2016, 16:43
Temat postu:
Przeglądam rozkłady dla woj. śląskiego, jak zawsze rewelacji nie ma, a bardziej zmiana rozkładu wygląda mi na korektę niż na rewolucję. Czekam na czasy, gdy zrobią dodatkowe tory z Katowic do Zawiercia, pociągi na wzór SKM Trójmiasto w szczycie co 10 minut Zawiercie - Gliwice, wtedy mielibyśmy naprawdę super kolej regionalną.
A tak pociągi KŚ są wciskane między TLK/EIC/EIP, nie ma odjazdów cyklicznych, to wszystko jest niedopracowane. Z Katowic do Wisły dalej oferta kiepska, nawet w wekendy brakuje więcej połączeń żeby mieć jakiś wybór i nie stać na korytarzach w zatłoczonych pociągach.
Na plus nieco więcej składów Katowice - Bytom - Tarnowskie Góry w dni robocze, w wekendy dalej oferta słaba.
Anonymous - 24-11-2016, 19:09
Temat postu: Re: Powrót pociągu "Olza"
Hugo napisał/a:
Od nowego rozkładu jazdy 2016/2017 Koleje Śląskie uruchamiają bezpośrednie połączenie Katowice - Cieszyn.
Pociąg "Olza" przyśpieszony przez Tychy, Pszczynę Zebrzydowice. Pociąg kursował będzie tylko w niedziele wg rozkładu jazdy
Katowice odjazd 16.19 z czasem przejazdu 1.40 minut
powrót ze stacji Cieszyn 18.57

O ile wyjazd z Cieszyna w idealniej godzinie, o tyle wyjazd z Katowic zupełnie bez sensu. Moim zdaniem ten pociąg powinien jeździć codziennie, wyjeżdżając z Katowic z rana, potem robić obiegi Cieszyn - Czechowice - Cieszyn i wieczorem wracać do Katowic. To by miało większy sens.
danio - 24-11-2016, 21:21
Temat postu:
Pociąg 5:32 z Cieszyna do Frydka bez żadnego skomunikowania "z kraju".
Bez sensu .....
Anonymous - 24-11-2016, 21:31
Temat postu:
Zgadzam się z obydwoma przedmówcami. Skomunikowania w Cieszynie są przypadkowe, a połączenie z Katowicami ma na celu jedynie zobiegowanie składu, nie wygodę pasażerów
Anonymous - 24-11-2016, 22:10
Temat postu:
Dobrym posunięciem by było, żeby weekendowy pociąg z Katowic zamiast do Cieszyna, wjeżdżał z Zebrzydowic bezpośrednio do czeskich Detmarovic. Tam jest świetne skomunikowanie z "City Elefantami" tak z Czeskim Cieszynem jak i z Ostravą. Myślę że w tym przypadku przy dobrym skomunikowaniu do Czeskiego Cieszyna można by było szybciej dotrzeć niż przez polski Cieszyn.
sebek - 25-11-2016, 07:28
Temat postu:
Na stronie KŚ sporo piszą o nowym rozkładzie i zmianach na lepsze, w tym o trasie Katowice - Bytom.
Faktycznie w porannym szczycie przewozowym, będzie więcej pociągów Bytom - Katowice, oferta najlepsza od lat i do tego super cena 3zł za bilet jednorazowy, 70 zł za miesięczny.
Niestety godziny poza szczytem, dalej z dużymi przerwami w rozkładzie, nawet przez 3 godziny brak połączeń.
danio - 25-11-2016, 14:39
Temat postu:
W sumie pomysł z pociągiem Frydek Mystek - Bohumin przez Cieszyn, Zebrzydowice, Detmarovice jest całkiem niezły. Tylko jak to PLK wytrasuje to będą liczne postoje z mijankami ....
Anonymous - 25-11-2016, 16:06
Temat postu:
danio, ja nie miałem na myśli pociągu Frydek Mystek - Bohumin przez Cieszyn, tylko Katowice - Detmarovice przez Zebrzydowice i Petrovice. Co do pociągów z Frydka, to PLK powinna doprowadzić do stanu używalności odcinek Cieszyn - Bielsko przez Goleszów i tam te pociągi powinny zastać wydłużone. Z racji tego że Czesi jeżdżą motorakami, to nawet ubytków w sieci trakcyjnej nie trzeba by było uzupełniać.
Anonymous - 26-11-2016, 13:06
Temat postu:
Niestety, na granicach wciąż daleko do normalności. Trasa Zebrzydowice - Petrovice nie jest przez pociągi regionalne obsługiwana, w Cieszynie więcej pociągów odjeżdża do Frydka-Mistka niż na polską stronę, a skomunikowanie tych pociągów jest przypadkowe, a najbrzydszymi składami, jakie docierają na bohumiński dworzec są nasze "kible" bo KŚ nie zależy na uzyskaniu dopuszczenia nowszym składom.
sabatnik - 27-11-2016, 11:37
Temat postu:
Ubolewam właśnie nad ofertą kolei do/z Cieszyna. Z Krakowa już jest problem, bo zamknęli Oświęcim-Czechowice a z Katowic też słabo. Ucieszyłem się z połączeń do Cieszyna z Czech ale właśnie brak im skomunikowań z polskimi pociągami. I zaś będzie argument, że "nie wyszło, ludzie nie chcą" Sad
Anonymous - 27-11-2016, 12:13
Temat postu:
sabatnik, tak jak wspomniałem wyżej, motoraki z Frydka mogłyby się przyjąć gdyby jeździły dalej niż do Polskiego Cieszyna. Najlepszym rozwiązaniem byłoby Bielsko, ale nawet Goleszów lub Skoczów już by coś dał, bo stamtąd kursują pociągi Wisła - Katowice i jest się na co przesiąść.
Podobnie z resztą jest na granicy ze Słowacją w Zwardoniu. Cóż z tego że kilka składów z Żyliny wjeżdża do Zwardonia, skoro mało który jest skomunikowany z KŚ od strony Katowic.
Anonymous - 27-11-2016, 19:38
Temat postu:
Odnośnie Zwardonia i pociągów słowackich:

Cytat:
– Kilkakrotnie podejmowaliśmy próby podjęcia rozmów i rozwiązania tego problemu. Jednak Słowacy nie są od dłuższego czasu zainteresowani jakimkolwiek komunikowaniem połączeń z pociągami Zwardoń/Skalite – Czadca. Nie znam przesłanek takiego postępowania strony słowackiej, ale na razie nie wygląda, by nastąpiły jakiekolwiek zmiany. A szkoda, bo porozumienie w tej sprawie bardzo by nam pomogło zbudować jeszcze lepszą ofertę dla turystów – mówi Wojciech Dinges, Prezes Zarządu Koleje Śląskie Sp. z o.o.

Źródło: http://silesiainfotransport.pl/?p=16325#more-16325

Od nowego roku nie będzie aż tak źle (czas oczekiwania to zazwyczaj 20-30 minut) - o ile mówimy o dniu roboczym. Bo tylko w takie są skomunikowane pociągi z Katowic w stronę Ziliny. W przeciwną stronę codzienne skomunikowanie jest tylko przy kursie wieczornym. Czyli odwrotnie do potencjalnego zapotrzebowania.
Z innej beczki: jeśli IC Inka ruszy wreszcie ze Zwardonia, na przesiadkę od strony Ziliny będzie tylko 1 minuta. Potem w Milówce IC czeka 7 minut. Brawo planiści PLK!
danio - 28-11-2016, 17:11
Temat postu:
Jeszcze by pasażerowie skorzystali z tego pociągu i co by było?
Potem by wszyscy mówili że pokazaliśmy że "się da", a my tego wcale nie potrzebujemy .....
sebek - 30-11-2016, 08:56
Temat postu:
Ostatni pociąg Lubliniec - Katowice, odjazd z Lublińca 17.31, przyjazd do Katowic 19.06. Zdecydowanie brakuje póżniejszego połączenia bezpośredniego, bo pociąg o 19.31 z Lublińca dojedzie tylko do Tarnowskich Gór.

Linia Częstochowa - Lubliniec, też dziwny rozkład w dni robocze. Pociąg z Częstochowy o 16.40 i następny o godzinie 22.43. 6 godzin przerwy, to beznadziejna oferta, już gorzej chyba nie da się ułożyć rozkładu.
ambrosia - 30-11-2016, 14:53
Temat postu:
sebek napisał/a:
Ostatni bo pociąg o 19.31 z Lublińca dojedzie tylko do Tarnowskich Gór.

Ten pociąg w weekendy będzie kursował do Katowic. Według mnie wszystkie pociągi na linii S8 powinny jeździć z Lublińca do Katowic i to codziennie! Bez żadnych ogryzków Lubliniec - Tarnowskie Góry!

Jeśli chodzi o linie S13 Częstochowa-Lubliniec to faktycznie rozkład jazdy pociągów Kolei Śląskich jest fatalnie ułożony.
sebek - 30-11-2016, 15:05
Temat postu:
W 100% zgadzam się z tobą, wszystkie składy powinny jeżdzić bezpośrednio Lubliniec - Katowice.
A rozkład Częstochowa - Lubliniec na 2017, to niestety krok do tyłu na tej trasie, bardzo złe ułożenie odjazdów.
Anonymous - 15-12-2016, 13:53
Temat postu:
Od 1go stycznia na odcinku Katowice-Sławków, przybywa jedna para pociągów. Slyszalem, że jest spora szansa na kolejną "piątą" pare. Trwają rozmowy w tym temacie. Może po kilku latach marazmu wszystko wróci do normy.
bestkf - 15-12-2016, 18:45
Temat postu:
Zaraz, jakiego marazmu? Przecież jeszcze rok temu na tej linii kursowało sześć par pociągów. To jest absolutne minimum zwłaszcza że miały one dosyć dobrą frekwencję. Tyle że przy tak fatalnych obiegach to nie powinno funkcjonować. Od stycznia cztery pary (Kielce)Sędziszów-Katowice będą na trzech obiegach...
Anonymous - 15-12-2016, 19:31
Temat postu:
Zgadza się. Linia - zwłaszcza po stronie woj. śląskiego - przejeżdża przez tereny zurbanizowane. Przy polepszającym się stanie linii na pewno znaleźliby się chętni na podróż przy lepszej częstotliwości. Przykład: Sosnowiec Dańdówka, w zasięgu spaceru pieszego ze stacji dość sporo osiedli, czas przejazdu do centrum Katowic to 17 min. Ale z 3-4 połączeniami kolej się nie liczy, mimo, że autobusami i tramwajami trzeba jechać przynajmniej 45 min
Mam nadzieję, że Koleje Śląskie myślą nad ruszeniem wreszcie do przodu, zwłaszcza po zakupieniu nowych składów i zadbają nie tylko o S1 i S5.
Anonymous - 15-12-2016, 19:48
Temat postu:
Cytat:
Zaraz, jakiego marazmu? Przecież jeszcze rok temu na tej linii kursowało sześć par pociągów.


Chodzi mi o 11 par jakie były podstawą oferty przez wiele lat Razz
bestkf - 15-12-2016, 20:50
Temat postu:
LoloPendolo napisał/a:


Chodzi mi o 11 par jakie były podstawą oferty przez wiele lat Razz


Marzenie, ale chyba w takim kształcie województwa/finansowania jest to niemożliwe. Małopolskie nie potraktuje poważnie linii która nie jest związana z Krakowem. Oby tylko nikt nie wpadł ponownie na pomysł dzielenia tej relacji np w Sławkowie.
pawlo1984 - 16-12-2016, 04:45
Temat postu:
[quote="dddbb"]Zgadza się. Linia - zwłaszcza po stronie woj. śląskiego - przejeżdża przez tereny zurbanizowane. Przy polepszającym się stanie linii na pewno znaleźliby się chętni na podróż przy lepszej częstotliwości. Przykład: Sosnowiec Dańdówka, w zasięgu spaceru pieszego ze stacji dość sporo osiedli, czas przejazdu do centrum Katowic to 17 min. Ale z 3-4 połączeniami kolej się nie liczy, mimo, że autobusami i tramwajami trzeba jechać przynajmniej 45 min
Mam nadzieję, że Koleje Śląskie myślą nad ruszeniem wreszcie do przodu, zwłaszcza po zakupieniu nowych składów i zadbają nie tylko o S1 i S5.[/qu

Koleje Śląskie są zainteresowane obsługą tej linii oczywiście jak się znajdą pieniądze http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,72739,21034222,koleje-slaskie-chcialyby-jezdzic-do-krakowa-rozmowa-o-nowym.html
Anonymous - 16-12-2016, 07:10
Temat postu:
bestkf napisał/a:
Oby tylko nikt nie wpadł ponownie na pomysł dzielenia tej relacji np w Sławkowie.

Na tej linii pociągi mogłyby się przyjąć, ale nie w relacji Katowice Sławków, a Katowice - Olkusz. Zważywszy na to jaką frekwencją cieszą się busy w tej relacji, przy dobrze ułożonym rozkładzie jazdy i atrakcyjnej taryfie (bilet olkuski) byłaby duża szansa że ludzie by się przesiedli do pociągów. Kończenie biegu w Sławkowie nie miałoby najmniejszego sensu, choćby z powodu sporej odległości dworca od centrum miasta. Poza tym Sławków jest zbyt mały żeby w miarę zapełnić pociąg. Sławkowowi dogodne połączenie z Katowicami powinien zapewnić KZK GOP, wydłużając tam szybką linię 801 lub 831.

pawlo1984, link który podałeś mówi zainteresowaniu KŚ połączeniem z Krakowem, wespół z KMŁ. Jednak to by miało nastąpić dopiero po ukończeniu modernizacji linii E30, a to droga długa, kręta i daleka. Laughing
Anonymous - 16-12-2016, 09:02
Temat postu:
Rozkładowiec, W artykule też jest mowa o tej linii
Cytat:
W kolejnym roku chciałbym rozważać możliwości tras, z których część Koleje Śląskie już kiedyś obsługiwały. Chodzi między innymi o Pyskowice, Sławków i Olkusz.

Jak się nie uda Olkusz (w końcu inne województwo), to Sławków też nie jest zły. Nieco ponad 1 km do rynku, to dużo? Poza tym gdzieś punkt docelowy musi być, a po drodze są w końcu obrzeża Dąbrowy Górniczej i Sosnowiec
Anonymous - 16-12-2016, 15:32
Temat postu:
dddbb, ale Sławków ani obrzeża Sosnowca i Dąbrowy nie zapewnią takiemu połączeniu przyzwoitej frekwencji.
pawlo1984 - 16-12-2016, 17:08
Temat postu:
Taka ciekawostka odnośnie tej linii http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/po-rozbiorce-dabrowy-gorniczej-strzemieszyce-pora-na-remont-stacji-79483.html warto też dodać, że trwają zaawansowane prace na odcinku Sławków - Bukowno.
Anonymous - 19-12-2016, 10:28
Temat postu:
Rozkładowiec,
Z częstotliwością 3-4 par z pewnością nie zapewnią.
Anonymous - 19-12-2016, 13:02
Temat postu:
dddbb, ja nie miałem na myśli 3-4 par, tylko więcej. Tam by wystarczyło 6-7 par, 4 do Sędziszowa/Kielc, a pozostałe do Olkusza, z tym żeby godziny kursowania tych pociągu były współmierne do potrzeb. Jak rozkład będzie ułożony bezmyślnie, to nawet 10 par niczego nie zmieni.
Anonymous - 19-12-2016, 13:39
Temat postu:
Oczywiście, że chodzi o ułożenie rozkładu z głową. Jeśli będzie to konkurencja dla niewydolnych czasowo tramwajów i autobusów, to pasażerowie się znajdą.
Anonymous - 19-12-2016, 13:49
Temat postu:
dddbb, jeśli chodzi o Olkusz, czy Sławków to byłaby to konkurencja dla niewygodnych minibusów. W godzinach szczytu, kiedy wyjazd z Katowic w kierunku Sosnowca zajmuje niekiedy nawet godzinę, pociąg byłby bezkonkurencyjny nie tylko wygodą, ale i czasem przejazdu.
Anonymous - 19-12-2016, 17:49
Temat postu:
No to jest oczywiste. Olkusz jednak jest już w małopolskim, a granica województw to dla marszałków bariera nie do przebicia, stąd największe realne szanse widziałbym w pociągach do Sławkowa
aso - 19-12-2016, 22:32
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
Kończenie biegu w Sławkowie nie miałoby najmniejszego sensu, choćby z powodu sporej odległości dworca od centrum miasta. Poza tym Sławków jest zbyt mały żeby w miarę zapełnić pociąg. Sławkowowi dogodne połączenie z Katowicami powinien zapewnić KZK GOP, wydłużając tam szybką linię 801 lub 831.


Pchanie 801/31 do Sławkowa też nie ma sensu.
pawel78 - 20-12-2016, 00:03
Temat postu:
Zwłaszcza, że mają 634/49 i prywatne busy.
A 801/831 do Sławkowa? Już lepiej aby 634 częściej jeździło.
hanys - 20-12-2016, 22:05
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
obrzeża Sosnowca i Dąbrowy nie zapewnią takiemu połączeniu przyzwoitej frekwencji.

Te obrzeża Sosnowca o których piszesz są bardziej zaludnione niż sosnowiecka dzielnica śródmiejska, poza tym stacja Sosnowiec Południowy jest tak samo na obrzeżach miasta jak Sosnowiec Główny.
aso - 21-12-2016, 09:25
Temat postu:
hanys napisał/a:
Rozkładowiec napisał/a:
obrzeża Sosnowca i Dąbrowy nie zapewnią takiemu połączeniu przyzwoitej frekwencji.

Te obrzeża Sosnowca o których piszesz są bardziej zaludnione niż sosnowiecka dzielnica śródmiejska, poza tym stacja Sosnowiec Południowy jest tak samo na obrzeżach miasta jak Sosnowiec Główny.

To jakiś konkurs na infantylne wypowiedzi? Z wieloma politykami i tak nie macie szans... Stacja Sosnowiec Główny jest w samym centrum. Ja rozumiem, że będąc z Katowic można słabo znać Sosnowiec, ale bez przesady...
Anonymous - 21-12-2016, 09:34
Temat postu:
aso, A Sosnowiec Południowy nie jest? Chyba nie zrozumiałeś sensu powyższej wypowiedzi
aso - 21-12-2016, 13:36
Temat postu:
dddbb napisał/a:
aso, A Sosnowiec Południowy nie jest? Chyba nie zrozumiałeś sensu powyższej wypowiedzi


Południowy wydaje się być w centrum, ale nie jest. Jest za daleko, aby z niego gdzieś dochodzić pieszo. Kłania się casus dworca na Mościckiego, który też na mapie wydaje się w centrum, a mało kto z niego korzysta.
hanys - 21-12-2016, 13:44
Temat postu:
aso, bez wątpienia nie zrozumiałeś mojej poprzedniej wypowiedzi.

Paradoksalnie śródmieście Sosnowca nie znajduje sie w centrum miasta. Mało co również znajduje sie w samym 'centrum' miasta, jedyny jego plus to bardzo dobre skomunikowanie autobusami i tramwajami z pozostałymi częściami miasta jak i położenie na linii S1 która jedynie zahacza o Sosnowiec.

Stacje na linii do Olkusza zapewniłyby bardzo wysoką frekwencje gdyby tylko oferta na tej trasie była chociaż dobra.

O jakim dworcu na Mościckiego piszesz? Autobusowym pod UM?
Anonymous - 21-12-2016, 14:41
Temat postu:
aso, 600-800 m do Plazy czy Modrzejowskiej, to daleko? Sosnowiec Południowy to naprawdę dobrze położona stacja.
Anonymous - 21-12-2016, 14:57
Temat postu:
hanys napisał/a:
Paradoksalnie śródmieście Sosnowca nie znajduje się w centrum miasta. Mało co również znajduje sie w samym 'centrum' miasta, jedyny jego plus to bardzo dobre skomunikowanie autobusami i tramwajami z pozostałymi częściami miasta jak i położenie na linii S1 która jedynie zahacza o Sosnowiec.

Hanysie, z całym szacunkiem, co Ty bierzesz? Od urodzenia mieszkam w Sosnowcu, a dopiero teraz mnie "oświeciłeś" że okolice dworca głównego nie są w centrum miasta. To teraz mnie jeszcze oświeć, gdzie według Ciebie jest centrum? W Maczkach? Śmiech
hanys napisał/a:
Stacje na linii do Olkusza zapewniłyby bardzo wysoką frekwencje gdyby tylko oferta na tej trasie była chociaż dobra.

Mógłbyś rozszerzyć swoją myśl, najlepiej podając konkretne argumenty?
hanys napisał/a:
O jakim dworcu na Mościckiego piszesz? Autobusowym pod UM?

No na Mościckiego innego dworca raczej nie ma. Jeśli chodzi o lokalizacje tego dworca , to się zgodzę że jest to nieporozumienie. Takowy dworzec powinien się znajdować w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego w miejscu parkingu przy byłym DH Sezam.
sympatyk - 21-12-2016, 15:06
Temat postu:
Naprawdę fajnie się to czyta ale czy moglibyście się przenieść tam

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=17554

gdzie jest miejsce tej dyskusji?

Administracjo, proszę o pomoc. Dziękuję :*
hanys - 21-12-2016, 15:44
Temat postu:
Rozkładowiec na 'chłopski rozum' centrum miasta znajduje sie w samym, że tak powiem - jego środku Smile w Sosnowcu centrum znajduje sie blisko zachodnich obrzeży. Z dworca głownego mamy rzut beretem do rogatek miasta.

Jakie argumenty co do sosnowieckich stacji na linii Katowice-Olkusz masz na myśli? Przecież tu nie ma czego rozszerzac, dawniej to właśnie te stacje generowały na pociągach lokalnych większe potoki niż dworzec główny. Wystarczy lepsza oferta i pasażerowie powoli zaczną wracać do pociągów.

Co do dworca autobusowego na Mościckiego to został on postawiony tylko i wyłącznie po to aby autobusy miały gdzie przeczekac do następnego kursu z racji braku miejsca przy dworcu PKP.
Anonymous - 22-12-2016, 07:28
Temat postu:
hanys napisał/a:
Rozkładowiec na 'chłopski rozum' centrum miasta znajduje sie w samym, że tak powiem - jego środku Smile w Sosnowcu centrum znajduje sie blisko zachodnich obrzeży. Z dworca głownego mamy rzut beretem do rogatek miasta.

Cóż poradzisz, zagłębiowskie miasta tak mają. Centrum Dąbrowy Górniczej jest położone jeszcze bliżej rogatek niż Sosnowca.

hanys napisał/a:
Jakie argumenty co do sosnowieckich stacji na linii Katowice-Olkusz masz na myśli? Przecież tu nie ma czego rozszerzac, dawniej to właśnie te stacje generowały na pociągach lokalnych większe potoki niż dworzec główny. Wystarczy lepsza oferta i pasażerowie powoli zaczną wracać do pociągów.

Po przeanalizowaniu trochę racji może i masz, bo w okolicach niemal każdej sosnowieckiej stacji na trasie olkuskiej jest spore osiedle, które teoretycznie powinno generować potoki pasażerskie, ale tylko teoretycznie bo ludzkie przyzwyczajenia ciężko jest zmienić. Nawet z Głównego, skąd pociągi jeżdżą często, w kierunku Katowic korzysta z nich niewiele osób, natomiast do przyśpieszonych autobusów pakują się tłumy, mimo że autobus jedzie znacznie dłużej (w szczycie przy korkach nawet dłużej od tramwaju "15"). Do korzystania z pociągów zniechęca też taryfa KŚ. 5 zł za 8-mio kilometrowy odcinek z Katowic do Sosnowca to stanowczo za dużo, zważywszy że KZK GOP kosztuje 3,80 zł, a prywatna "D-tka" i wszelkiego rodzaju busy 2,50.

hanys napisał/a:
Co do dworca autobusowego na Mościckiego to został on postawiony tylko i wyłącznie po to aby autobusy miały gdzie przeczekac do następnego kursu z racji braku miejsca przy dworcu PKP.

Niestety część autobusów kończących na Mościckiego nie przejeżdża przez Dworzec Główny, a inna tylko w jednym kierunku. Miejsce przy dworcu kolejowym jest. Do tego celu powinien służyć parking przy "Sezamie", o czym wspominałem wcześniej.
hanys - 22-12-2016, 22:11
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
Cóż poradzisz, zagłębiowskie miasta tak mają

Nie wszystkie zagłebiowskie miasta tak mają! Jak również nie tylko u zagłębiowskich to występuje Very Happy

Znaczna część osób która wsiada pod dworcem w Sosnowcu do przyspieszonych autobusów 8XX jadących na Katowice to sosnowiczanie korzystający z tych linii tylko na terenie swojego miasta i wysiadający np. na os. Piastów. Mylisz się pisząc, że mało osób w Sosnowcu korzysta z pociągów kś jadących w strone Katowic! W Sosnowcu do pociągów linii S1 wsiada bardzo dużo pasażerów.

Co do sosnowieckich stacji na linii olkuskiej to ja nie mam troche racji tylko dużo racji Very Happy Mieszkańcy tamtych części Sosnowca nie mają przeogromnego wyboru wśród autobusów jadących do Katowic tak więc przy odpowiedniej ofercie pociągi jeździłyby z bardzo dobrym zapełnieniem

Tyś chyba dawno w Sosnowcu nie było Język

Sosnowiec chciał mieć dworzec autobusowy na miejskim terenie to sobie zbudował, o jego przyszłym funkcjonowaniu nikt wtedy nie myślał

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group