INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. podkarpackie - Rzeszów - Tarnobrzeg - Rozwadów?

filolog - 30-08-2008, 21:18
Temat postu: Rzeszów - Tarnobrzeg - Rozwadów?
Na jednym z portali internetowych można znaleźć informację, że od dnia 28 lipca 2008 odcinek Dęba Rozalin - Kolbuszowa jest otwarty dla ruchu towarowego. Czy oznacza to, że w nowym RJ szlak ten będą przemierzały również pociągi pasażerskie????
ET05 - 04-09-2008, 21:43
Temat postu: Re: Rzeszów - Tarnobrzeg - Rozwadów ?????
A nie lepiej pomyśleć o osobowym przyspieszonym do Kielc (z Tarnobrzega przez Chmielów, Staszów) a nawet przez Kielce - Skarżysko do Warszawy ? Połączenie między 2 sąsiednimi miastami wojewódzkimi ma szanse na powodzenie. A zmiana trakcji ze zmianą czoła potrwa krócej niż bez zmiany kierunku jazdy.
filolog - 07-09-2008, 12:15
Temat postu: Re: Rzeszów - Tarnobrzeg - Rozwadów ?????
No to jest bardzo dobry pomysł, ale linia przez Kolbuszową interesuje przede wszystkim województwo podkarpackie i sąsiednie świętokrzyskie trudno będzie namówić na takie połączenia.
walther - 11-09-2008, 14:08
Temat postu:
Jakiś miesiąc temu jechałem samochodem z Rzeszowa i w okolicach Nowej Dęby na linii kolejowej z radością zauważyłem odremontowane przepsuty a w miejscowości Jadachy k. Tarnobrzega na w sąsiedztwie przejazdu odświeżony przystanek osobowy... czuć powiew realnej szansy na przewozy pasażerskie na tej linii.
ET05 - 14-09-2008, 20:37
Temat postu: Re: Rzeszów - Tarnobrzeg - Rozwadów ?????
filolog napisał/a:
No to jest bardzo dobry pomysł, ale linia przez Kolbuszową interesuje przede wszystkim województwo podkarpackie i sąsiednie świętokrzyskie trudno będzie namówić na takie połączenia.


Gdyby podkarpackie zaczęło walczyć o pośpiech do W-wy, to przez Kolbuszową, Tarnobrzeg, Staszów i Kielce czas mógłby był lepszy niż przez Leżajsk, SWR i Lublin.
sebg85 - 30-08-2009, 18:24
Temat postu:
A co z mostem na Wiśle w Nagnajowie, kiedy sie tamtędy przejeżdża to nie wygląda najlepiej, czy ruch kolejowy odbywa się tym mostem?

[ Dodano: 30-08-2009, 18:26 ]
To pytanie apropos połączenia proponowanego przez ET05, most znajduje sie na tej trasie kolejowej.
forest - 07-09-2009, 23:44
Temat postu:
sebg85 napisał/a:
A co z mostem na Wiśle w Nagnajowie, kiedy sie tamtędy przejeżdża to nie wygląda najlepiej, czy ruch kolejowy odbywa się tym mostem?


Tak odbywa się, jeżdżą pociągi towarowe, głównie węgiel do elektrowni w Połańcu.



sebg85 napisał/a:
[ Dodano: 30-08-2009, 18:26 ]
To pytanie apropos połączenia proponowanego przez ET05, most znajduje sie na tej trasie kolejowej.


Tak, to ta linia.
prezes11 - 12-10-2009, 16:51
Temat postu:
Stalowa Wola: Pojadą pociągi do Rzeszowa!
Prasa podkarpackieJuż tylko dwa miesiące dzielą nas od wznowienia po 11 latach przerwy, kursowania pociągów pasażerskich po szlaku z Tarnobrzega przez Nową Dębę i Kolbuszową do Rzeszowa. Od 13 grudnia autobusy szynowe pojadą ze Stalowej Woli Rozwadowa przez Tarnobrzeg, Nową Dębę, Kolbuszową do Rzeszowa.

Kolejarze bardzo niechętnie informują o swojej inicjatywie. Udało nam się nieoficjalnie zdobyć kilka interesujących informacji. Najistotniejsza sprawa to zamiar wprowadzenia na nieczynny od 11 lat szlak aż czterech par pociągów osobowych dziennie!

Wedle naszych informacji kursować one będą nie z Tarnobrzega do Rzeszowa, ale ze Stalowej Woli Rozwadowa przez Tarnobrzeg, Jadachy, Nową Dębę, Majdan Królewski, Kolbuszową i Głogów Małopolski do Rzeszowa.

- Na razie konkretów jeszcze nie ma, ale faktycznie jest taki plan by wprowadzić na linię Rzeszów-Tarnobrzeg-Stalowa Wola Rozwadów osiem pociągów, czyli cztery pary. Do podjęcia ostatecznych decyzji trzeba jeszcze trochę poczekać - mówi Krzysztof Pawlak z Podkarpackiego Zakłady Przewozów Regionalnych PKP w Rzeszowie.

Zdołaliśmy ustalić, że szlak ten obsługiwał będzie autobus szynowy oraz lokomotywa z dwoma wagonami, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to wagonów będzie więcej. Widać kolejarze bardzo poważnie podchodzą do uruchomienia połączenia Stalowej Woli, Tarnobrzega i Nowej Dęby z Rzeszowem. Planują wprowadzić specjalną promocję na bilety, ich ceny mają być konkurencyjne w stosunku do PKS-ów oraz busów.

Zmodernizowany szlak z Rzeszowa do tarnobrzeskich Ocic pozwoli na kursowanie pociągów z prędkością 100 km/h i z taką po wspomnianej linii mają od 13 grudnia kursować.

Źródło: Echo Dnia
Radek - 12-10-2009, 18:50
Temat postu:
To może od razu dogadać się z lubelskim i puścić szynobusy w relacji Lublin - Stalowa Wola Rozwadów - Tarnobrzeg - Rzeszów?
b182 - 13-10-2009, 09:05
Temat postu:
To jeszcze na miłość boska niech dopłaca do tych 15 km miedzy Jasłem a Bieczem aby pociąg Stróże Jasło mógł w końcu śmigać!!!
janekp - 13-10-2009, 09:12
Temat postu:
Mogliby dogadac się z Lublinem i te wagonowe puścić do Zamościa. 10 km za Biłgorajem w kierunku Stalowej to juz podkarpackie. Jestem ciekaw czy są w stanie wpaść na to.

[ Dodano: 13-10-2009, 09:15 ]
Dobra frekwencje w piatki niedziele miały pociąg relacji Lublin-Kielce Przez Stalową, Staszów ale tego tez nie dasie wymysleć
marko80 - 14-10-2009, 22:02
Temat postu:
i znowu Lublin? No nie to doskonała okazja zeby puscic pospiecha Rzeszow - Warszawa przez Kolbuszowa, Tarnobrzeg, Sandomierz, Ostrowiec Sw, Skarzysko Kam, Radom. Policzmy z Rzeszowa do Tarnobrzegu około 1 godziny i 10 minut najgorszy odcinek to Tarnobrzeg - Skarzysko Kam jakies 2 godziny i 30 minut. Skarżysko Kamienna - Warszawa Centralna 2 godziny i 30 minut. Podsumujmy z Rzeszowa do Warszawy ta trasa w 6 godzin i 10 minut. Czas krótszy niz obecnie przez Lublin. Po co dokładac kolejny pociąg do Lublina, który i tak ma duzo polaczen do warszawy + SAN i Solina na podkarpackie. Jestem za stworzeniem nowego pociągu pospiesznego którego celem byłby przejazd na nowo otwartej trasie Rzeszów - Ocice - Tarnobrzeg przy jednoczesnym przywróceniu ruchu pociągów na odcinku Tarnobrzeg - Sandomierz - Ostrowiec Sw - Skarzysko Kam.
PKPfan - 16-10-2009, 08:49
Temat postu:
Nie zapominajcie, że jeśli pojawi się takowy pośpiech Rzeszów - Warszawa to będzie tylko nowym łącznikiem do obecnie istniejących SANA albo SOLINY (ja osobiście obstawiam SAN).

Dzisiaj w jednej z gazet napisali że będą na tej linii:
3 pary osobówek Rzeszów - Tarnobrzeg
1 para osobówek Rzeszów - Stalowa Wola
Wszystkie będzie obsługiwał jeden szynobus i jeden dwuwagonowy skład. Zobaczymy co z tego wyjdzie Smile
Mam tylko nadzieję, że te osobowki do Stalowej Woli nie bedą kończyły biegu w Rozwadowie tylko pojadą dalej do dworca Stalowa Wola Południe...
Na całej linii ma być Vmax 110km/h (mówiło się o 120 wcześniej...). No i przydałaby się jeszcze elektryfikacja
marko80 - 16-10-2009, 09:45
Temat postu:
Ja nadal uwazam ze robienie łącznika do SANA czy SOLINY to bez sens powinien byc to osobny skład przez Tbg - sandomierz - ostrowiec - skarżysko. I oczywiscie powrót "Hetmana" Zamosc - Krakow czy nawet dalej Wrocław tez przez Kolbuszke, Rzeszów. W IC pokawiły sie głosy ze spółka ta rozważa powrót pociagów pospiesznych na zamojskie tory.
PKPfan - 18-10-2009, 21:28
Temat postu:
marko80

Na pociągi do Warszawy z Rzeszowa czy Przemyśla przez Sandomierz i Ostrowiec póki co nie ma wielkich szans z powodu tragicznego stanu torów na odc. Sandomierz - Skarżysko (jeśli się nie mylę to prędkość szlakowa na większości tej trasy waha się na poziomie 40km/h).

W kwestii łączników do SANA i SOLINY to moim zdaniem na początek trzeba wybadać czy taki długi czas podróży będzie akceptowany przez podróżnych (przy obecnych cenach za pociągi pośpieszne stawiam, że raczej nie będzie). Więc na początek 4-5 wagonowe łączniki wystarczą. Przypomnę, że parę lat temu SOLINA kursowała w relacji Zagórz/Rzeszów - Warszawa chyba przez 3 lata (z tą tylko różnicą że nie przez Kolbuszową a przez Łańcut i Leżajsk) i nie przyjęła się (czas jazdy ok 7h jeśli dobrze pamiętam)... Najpierw zaczęto skracać skład (początkowo było to: rowerówka+B+B+A+A+B+B), a w ostatnim roku kursowania ograniczać terminy aż całkowicie zlikwidowano.
No i taki łącznik nie wydłużyłby zbytnio czasu bo część Przemyska tak czy siak musi zmienić loka w Rozwadowie, a część Rzeszowska na tej samej stacji - kierunek.

Osobiście jestem ciekaw jak będzie wyglądała frekwencja w tych nowych osobówkach od grudnia Smile
Andrew_ - 13-12-2009, 22:57
Temat postu:
jestem zadowolony z taboru Smile zobaczymy, jeszcze jak to będzie wyglądać na dniach z szybkością na trasie, bo dziś sprawdzali możliwości, zachowawcza jazda,testowanie Smile
daniel2 - 17-12-2009, 17:57
Temat postu: frekwencja
R 23032 Stalowa Wola Rozwadów- Rzeszów Główny

poniedziałek 14 grudnia 2009

SA103-002
z zapowiedzią były kłopoty pani myliły sią spółki i nazwy kategorii pociągów ( osobowy, Regio; przyjazd pociągu z Rzeszowa, odjazd do Rzeszowa oraz szynobus ze Stalowej do Lublina) tak że minutę trwało ustalenie przez jaką miejscowość będzie jechał szynobus do Lublina - ostatecznie podaną właściwą stację: Kraśnik i jakoś to poszło;

Stalowa Wola R +4
Zbydniów -1/+0
Grębów -0/+1
Tarnobrzeg -3/+2
Nowa Dęba -0/+4
Cmolas -0/+1
Głogów -1/+0
tutaj wysiadłem no i pociąg sobie pojechał

na odcinku Ocice-Kolbuszowa stacje na niebiesko, ekipy po parę parenaście osób budują perony albo ustawiają wiaty i w sumie to więcej robotników niż pasażerów być może na 1 rannym pociągu jest lepiej

w Nowej Dębie parę osób wytrzeszczało oczy na widok pociągu więc z informacją o reaktywacji przewozów było raczej słabo ale szok tym większy

jadąc PKS do Rzeszowa mijałem 2 przystanki kolejowe ale nazwy były tylko w stronę torów to skąd ludzie mają wiedzieć że coś tu ożyło
sebg85 - 28-12-2009, 15:54
Temat postu:
Frekwencja w tych pociagach całkiem dobra jak na początek. Konduktor dowiedział się, że mają dołączyć drugi wagon do pociagu porannego żeby były lepsze warunki, co ma zachęcic do jazdy pociągiem.
krzysztof.ka - 28-12-2009, 21:57
Temat postu:
W małych, lokalnych społecznościach najskuteczniejszą reklamą są ogłoszenia parafialne.
PKPfan - 04-01-2010, 01:57
Temat postu:
28 grudnia miałem okazję "zaliczyć" nową trasę: wyjazd z Rzeszowa o 10:22 szynobusem do Tarnobrzega i o 14:20 powrót do Rzeszowa tymże samym SA103 (z krótką przerwą na szybkie piwko w Tarnobrzegu - dla zainteresowanych - trzeba udać się w ok. 15min drogę /szybkim krokiem/ w kierunku centrum miasta żeby zastać lokal, w którym możnaby się tego szlachetnego trunku napić)

A więc: z Rzeszowa ruszyliśmy z "zapełnieniem" ok 10 osób, natomiast w przeciwną stronę podróżowało już ok 30 pasażerów (!) co moim zdaniem jak na okres dopiero 2 tygodni funkcjonowania linii i dodatkowo międzyświąteczny w połączeniu z praktycznie zerową reklamą nowej trasy jest wynikiem powiedziałbym niezłym... W kierunku Rzeszowa dużo osób zmierzało z zamiarem przesiadki na IR w kierunku Krakowa.

Infrastruktura:
przystanek Widełka oraz stacje Głogów Małopolski i Dęba Rozalin nawet nie tknięte modernizacją. Przystanek Majdan Królewski dopiero zaczynają "klepać". Na kilku innych trwają prace wykończeniowe. Na całej trasie kilka zwolnień. Przystanki i stacje (a właściwie stacja - bo tylko Kolbuszowa) to w stylu tych na linii Wrocław - Opole tyle, że perony ciut krótsze

Ruch pasażerski:
Podczas mojej wycieczki nie zaobserwowałem ŻADNEJ wymiany pasażerów na odc. Rzeszów - Kolbuszowa (pomijając wymienione stacje oczywiście). Widełka, Głogów Młp, Rogoźnica, Zaczernie, Miłocin kompletne ZERO wsiadających/wysiadających w obu kierunkach. Ktoś może powiedzieć, że linia dopiero 3 tyg. otwarta ale należy pamiętać że odcinek Rzeszów - Kolbuszowa jest czynny w ruchu pasażerskim już ponad 2 lata... Owszem oferta na kolana nie powalała i dalej nie powala, ale jednak może stawiać pod znakiem zapytania opłacalność puszczania na odc, Głogów Młp. - Rzeszów szynobusów tzw. "miejskich", które to miasto Rzeszów planuje ze środków unijnych zakupić i uruchomić.
pospieszny - 16-01-2010, 11:34
Temat postu:
Tanieją ceny biletów kolejowych na trasie Rzeszów-Tarnobrzeg-Stalowa Wola

Osiem złotych. Tylko tyle kosztować będzie bilet kolejowy na trasie Tarnobrzeg - Rzeszów. Nowe ceny zaakceptował już zarząd spółki PKP Przewozy Regionalne. Zaczną obowiązywać od poniedziałku.
Czterdzieści, pięćdziesiąt, a nawet sto pasażerów jednorazowo korzysta z uruchomionego 13 grudnia (po 10 latach przerwy!) połączenia kolejowego na trasie Rzeszów - Tarnobrzeg - Stalowa Wola.
- Jest nieźle, ale będzie jeszcze lepiej. Bo zgodnie z obietnicą obniżamy ceny biletów, aby skutecznie konkurować z busami i autobusami - zapowiada Krzysztof Pawlak z Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie.

Nowe ceny biletów są rzeczywiście atrakcyjne: za przejazd z Rzeszowa do Tarnobrzega zapłacimy 8 zł (dotychczas 14), a z Rzeszowa do Stalowej Woli- Rozwadowa 9 zł (dotychczas 19). Dodatkowo pasażerowie dostaną możliwość zakupu tanich biletów miesięcznych.
- To dwadzieścia-trzydzieści procent taniej niż na regularnych liniach busowych i autobusowych. A dodatkowo, wygoda i czas przejazdów, są po stronie kolei - cieszy się Mariusz Jarzęcki z Tarnobrzega.
Nowy cennik zaakceptował już zarząd spółki PKP Przewozy Regionalne. Zacznie obowiązywać od poniedziałku. Aby dodatkowo uatrakcyjnić ofertę, Przewozy Regionalne wspólnie z Urzędem Marszałkowskim rozważają wprowadzenie dodatkowych połączeń.
- Dostaliśmy mnóstwo maili i telefonów od pasażerów, którzy domagają się wprowadzenia dodatkowego połączenia z Rzeszowa do Tarnobrzega w piątki, około godziny 19. Bardzo poważnie pracujemy nad takim rozwiązaniem - zapowiada Krzysztof Pawlak.

źródło : www.nowiny24.p
Anonymous - 16-01-2010, 11:37
Temat postu:
Swietnie, cos zaczyna sie dziać Smile jeszcze w styczniu planuje objechać do Tarnobrzegu to i ja zobacze jak sie sprawy mają Smile
kris123 - 16-01-2010, 15:32
Temat postu:
Tyle, że możn a było zamiast zcinać inne linie też robić promocje,,.
Anonymous - 17-01-2010, 18:13
Temat postu:
Przyuważ Kris bardzo ciekawą sprawę. Powiem kolokwialnie: rozkminiłem sposób działania podkarpackiego ZPRu i nie tylko jego. Po czym poznać że jakaś linie jest dedykowana do udupienia? To banalne i sam sie zastanawiam czemu na to wczesniej nie wpadłem. Mozna przyuważyć to przy uruchamianiu promocji Polaczenie w Dobrej Cenie. Na Podkarpaciu dostały ją NAWET odcinki na magistrali E30- miedzy Rzeszowem a Przemyslem. Natomiast na odcinkach gdzie:

Arrow połączen jest duzo mniej
Arrow szlakowa jest duzo nizsza
Arrow jest wiecej busow
Arrow pociag jest totalnie niekonkurencyjny

....promocji nie wprowadzano Exclamation Jaslo-Rzeszow, Zagorz-Krosno-Jaslo: tam cena za bilet byla totalnie nieadekwatna do realiów przewozowych (pare pociagow na dzien, predkosc handlowa 20-30km/h, konkurencja autpbusowa). Efekt? Linie trzeba zaorać.

Teraz zastanowmy sie dlaczego kolej chce zachęcić ludzi do jazdy pociagami do Tarnobrzega, a ma w dupie Jaslo-Rzeszow. Proste- ta linia bedzie nastepną do odstrzału. A Stalowa Wola- Przeworsk ? Czemu tam nie obniżą stawek ? Czyzby i tej linii chcieli sie pozbyc?
sebg85 - 19-01-2010, 18:25
Temat postu:
Myśle, że "teoria spiskowa" dla tych linii nie działa. Rzeszów>Tarnobrzeg to prędkość 90 km/h (jeden odcinek 70), sporo większ niz autobusy i busy, a dodatkowym atutem jest to, że wyjechac ze stolicy podkarpacia w tym kierunku nie jest łatwo (bardzo duzy tłok na drodze). Rzeszów>Jasło 30 km/h.....to nie te czasy. A linii nie trzeba od razu zaorać tylko walczyc o remont. To udało sie na odcinku Tarnobrzeg>Dębica, już jest przygotowywany wstepny kosztorys.
leśnik - 23-01-2010, 14:19
Temat postu:
18.01.2010 zmodernizowana linia nr 71 na odcinku z Rzeszowa do Ocic została uroczyście otwarta. Nie zabrakło na tym otwaciu wielu wysokich rangą urzędników m.in. prezesa PKP PLK, posłów, lokalnych samorządowaców.
Ale zacznijmy od początku...
http://www.youtube.com/watch?v=DSWdNg5b-LA&feature=related

Tutaj kilka linków do filmów z tej imprezy:
http://www.youtube.com/watch?v=LyYr8G1oSfU
http://www.youtube.com/watch?v=EMyIhOvsuYg
http://www.youtube.com/watch?v=b3CeSTlgkRE
http://www.rynek-kolejowy.pl/14099/14099_Podkarpacie_Uroczyste_otwarcie_linii_nr_71.htm
PiterTarnów - 23-01-2010, 14:42
Temat postu:
nie ma czego świętować , parę szajsobusów na tej trasie dziennie i raptem 1 para TLK to niesamowity potencjał tej linii ...
krzysztof.ka - 23-01-2010, 19:55
Temat postu:
Potencjał to nie stan obecny, a to co może się z tego przerodzić w przyszłości. Czyli od tej pary szajsobusów jak mówisz, może w przyszłości będzie Warszawa, Kołobrzeg i Gdynia.
Dla Ciebie potencjałem może być linia z Tarnowa do Szczucina, gdyby tak przerzucić przez Wisłę tory, to miałbyś potencjał w postaci linii do Kielc.
Słownik języka polskiego zawsze pomocny. Tam dowiesz się, co to jest potencjał.
leśnik - 23-01-2010, 21:46
Temat postu:
Potencjał na pewno jest, licząc (bardzo ogólnikowo) na odcinku Rzeszów-Stalowa Wola to jakieś 150 tys. mieszkańców. Muszę jednak przyznać że 4 pary osobówek + TLK to jak narazie bardzo kiepska oferta. Zwłaszcza martwi fakt, że ostatni pociąg z Rzeszowa jest o 15.34. Mam nadzieję, że podkarpacki zakład PR jak i urząd marszałkowaki pilnie zrobią coś z tym "fantem" już w przy okazji marcowej korekty jazdy. Poszerzona oferta z odpowiedznio przeprowadzona kampanią promocyjną napewno przyciągnie wiekszą ilość podróżnych.
PiterTarnów - 23-01-2010, 21:51
Temat postu:
przy obecnej polityce transportowej jaką prowadzi PIC z pewnością będzie Kołobrzeg i Gdynia,haha oni wiedzą jak wygasić potencjał niejednej linii.
krzysztof.ka - 23-01-2010, 23:46
Temat postu:
[ Dodano: 24-01-2010, 00:02 ]
leśnik napisał/a:
Potencjał na pewno jest, licząc (bardzo ogólnikowo) na odcinku Rzeszów-Stalowa Wola to jakieś 150 tys. mieszkańców. Muszę jednak przyznać że 4 pary osobówek + TLK to jak narazie bardzo kiepska oferta. Zwłaszcza martwi fakt, że ostatni pociąg z Rzeszowa jest o 15.34. Mam nadzieję, że podkarpacki zakład PR jak i urząd marszałkowaki pilnie zrobią coś z tym "fantem" już w przy okazji marcowej korekty jazdy. Poszerzona oferta z odpowiedznio przeprowadzona kampanią promocyjną napewno przyciągnie wiekszą ilość podróżnych.


Od czegoś trzeba zacząć, czyli od 4 par regio. Jak na razie obłożenie jest obiecuące. W prasie lokalnej można było wyczytać, że rozkład ma się zmienić i ma być dostosowany do potrzeb pasażerów. Czyżby były przeprowadzone badania ankietowe? W każdym razie, należy się spodziewać dodatkowych kursów. Jeżeli projekt wypali, to jest szansa, że chętniej decydenci wydadzą pieniądze na modernizację innych ginących linii w regionie. Mam na myśli linię Jasło - Zagórz. Dobra frekwencja na linii do Tarnobrzegu to dobry argument.
Mnie się marzy łącznik w okolicach Ocic do linii na Staszów i Kielce. Jest to jakaś alternatywa dla połączeń przez Lublin i praktycznie zdechniętej linii przez Ostrowiec. Władze Szkieletczyzny też powinny być zainteresowane.
pp - 25-01-2010, 08:21
Temat postu:
Przecież linia ze Staszowa ma połączenie z linią Tarnobrzeg-Dębica w Chmielowie. Zatem pociąg wjeżdzający od Rzeszowa w Tanobrzegu musiałby zmieniać kierunek jazdy (i lok na elektryczny).
PiterTarnów - 25-01-2010, 08:47
Temat postu:
wydaje mi się że tą linią staszowską nigdy pasażerskie nie jeździły,chyba że się mylę?to nie jest dobre rozwiązanie lepszym byłoby wyremontowanie Tarnobrzeg-Ostrowiec ale kiedy to nastąpi?
pp - 25-01-2010, 10:23
Temat postu:
Pasażerskie na linii staszowskiej jeździły. Popatrz tu:
http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=linie&id=345&okno=historia&od=0&do=48
http://swr.podkarpackakolej.net/index.php?content=ln&l=70
Przez Staszów to mogłoby pojechać coś w stylu dziennego pociągu Rzeszów/Przemyśl - Kielce - Częstochowa -- Lubliniec - Ostrów Wlkp. - Poznań - Szczecin.

A co Tarnobrzeg - Ostrowiec, to jak napisałem kilka postów powyżej, nawet przy obecnych fatalnych parametrach tej linii, pociąg pospieszny Rzeszów-Wawa miałby całkiem przyzwoity czas, w porównaniu do innych wariantów (przez Staszów lub p. Lublin).
krzysztof.ka - 25-01-2010, 18:48
Temat postu:
PiterTarnów napisał/a:
wydaje mi się że tą linią staszowską nigdy pasażerskie nie jeździły,chyba że się mylę?to nie jest dobre rozwiązanie lepszym byłoby wyremontowanie Tarnobrzeg-Ostrowiec ale kiedy to nastąpi?


Jeździł pociąg osobowy na trasie Kielce - Zamość. Do tego kilka połączeń z Kielc do Buska, Pińczowa i Połańca.
Sandomierz, Ostrowiec, Starachowice mają mniej mieszkańców niż Kielce i mieściny na trasie.
Rzeszów nie ma dobrego połączenia z Kielcami, praktycznie tylko jeden weekendowy TLK.
Przez Kielce byłoby dobre połączenie do Łodzi, nawet Częstochowy licząc zmianę czoła w Kielcach.
Kielcom powinno zależeć na rozwinięciu linii, nie może przez to, że uzyskają połaczenie dobre z Rzeszowem czy Przemyślem, ale to, że dzięki temu uzyskają Kielczanie dobre połączenia tranzytowe.

[ Dodano: 25-01-2010, 18:50 ]
pp napisał/a:
Pasażerskie na linii staszowskiej jeździły. Popatrz tu:
http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=linie&id=345&okno=historia&od=0&do=48
http://swr.podkarpackakolej.net/index.php?content=ln&l=70
Przez Staszów to mogłoby pojechać coś w stylu dziennego pociągu Rzeszów/Przemyśl - Kielce - Częstochowa -- Lubliniec - Ostrów Wlkp. - Poznań - Szczecin.

A co Tarnobrzeg - Ostrowiec, to jak napisałem kilka postów powyżej, nawet przy obecnych fatalnych parametrach tej linii, pociąg pospieszny Rzeszów-Wawa miałby całkiem przyzwoity czas, w porównaniu do innych wariantów (przez Staszów lub p. Lublin).


Nie wspominając o dodatkowej popołudniowej Warszawie / Łodzi. W Skarżysku albo Radomiu taki pociąg mógłby się rodzielać w ostateczności na dwa kierunki.
leśnik - 01-02-2010, 19:12
Temat postu:
PKP PLK planuje w tym roku dalsze prace modernizacyjne na niedawno oficjalnie otwartm odcinku z Rzeszowa do Tarnobrzega. Prace te najprawdopodobniej są związane z planowanym w przyszłości połączeniem Rzeszów-Warszawa. W zakres tych działań będą wchodzić następujące zadania:
-przebudowa układu torowego w stacji Głogów Małopolski
-przebudowa 9 szt. obiektów inżynieryjnych
-zabudowa komputerowych urzadzeń srk na stacjach Kolbuszowa i Głogów Małopolski
-przebudowa dwóch peronów na przystankach osobowych w Widełce i w Budach Głogowskich
sebg85 - 01-02-2010, 19:32
Temat postu:
A kiedy elektryfikacja tej linii?
leśnik - 01-02-2010, 19:55
Temat postu:
Tego niestety nie wiem ale pewnie nie prędko.Zapewne będzie to jeden z ostatnich etapów modernizacji.
pospieszny - 10-02-2010, 10:44
Temat postu:
Przykład jakich wiele : www.przewozyregionalne.pl/zmiany/zmiany.php?idob=82974
pp - 10-02-2010, 11:00
Temat postu:
Jest na to rada: kary umowne egzekwowane od przewoźnika przez zamawiającego usługę (czyli UM). Dlatego nie podoba mi się idea us(r)amorządowienia PR-u. To ma być dla samoządów firma zewnętrzna, wtedy pod naciskiem konkurencji będzie łatwiej od niej wycisnąć należytą jakość usług.
A "dzięki" takiemu podejściu można świeżą linię uwalić na powitanie. To powinno chodzić jak w zegarku! Gratulacje dla betonu!
szomiz - 10-02-2010, 11:05
Temat postu:
W sytuacji, w której zamawiający jest (współ)właścicielem przewoźnika to prawie jak samobiczowanie, dające w dodatku pretekst do rozrostu biurwy po obu stronach Język
pp - 10-02-2010, 14:38
Temat postu:
Dlatego nie jestem zwolennikiem usamorządowienia PRu i powoływania własnych spółek kolejowych. Jeśli firma jest z zewnątrz to konkurencja ją zmusi do poprawy jakości i odpowiedniej reorganizacji. Chyba że źle myślę?
Ael to temat na inny wątek. W każdym razie oferta na tym odcinku jest na razie żadna. A przy otwieraniu nowej linii jak ta, powinno być conajmniej dwukrotnie więcej pociagów klasy Regio. I żadnych (!!!) KKA. Ale beton, to beton. Pokazuje to na co stać podkarpacki UM nawet przy tak ważnej i newralgicznej dla tego województwa inwestycji. Żenada!
pospieszny - 15-02-2010, 15:00
Temat postu:
O operatywności PZPR na tej i nie tylko linii : www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100215/POWIAT03/957218771
sebg85 - 17-02-2010, 18:42
Temat postu:
Miałem okazję jechać autobusem zastępczym i faktycznie nie jest dobrym rozwiązaniem. Spóźnienia to jedno, dołożyć też trzeba wytrasowanie (Stalowa-Tarnobrzeg), cały ten odcinek tylko myslałem czy ten autobus się nie rozpadnie na dziurach. Poza tym pędził jak szalony (co przy obecnej pogodzie nie jest bezpieczne).
leśnik - 27-02-2010, 09:53
Temat postu:
Głos w sprwie elektryfikacji linii:

Czy ze względu na plany uczynienia w przyszłości z tej linii części najrótszego połączenia Podkarpacia ze stolicą kraju, istnieją przesłanki(możliwości) ku temu, żeby ją zelektryfikować?

Oczywiście istnieje mozliwość elektryfikacji linii kolejowej nr 71 Rzeszów-Ocice. Przesłanką dla takiej decyzji będzie stopień zainteresowania, szczególnie przewoźników pasażerskich, uruchomieniem połączeń z wykożystaniem tej linii. Na samą realizację będą konieczne również nakłady rzędu 70-80 mln zł.

źródło: Rynek Kolejowy 2/2010
Andrew_ - 27-02-2010, 11:48
Temat postu:
a szynobus znów w trasie od środy.
yusek - 27-02-2010, 14:12
Temat postu:
leśnik napisał/a:
Na samą realizację będą konieczne również nakłady rzędu 70-80 mln zł.

Raptem nie całe 40 zł na mieszkańca województwa a jakby połowę dała unia i inwestycje rozłożyć na kilka lat (np. 2) to mamy dychę na mieszkańca rocznie czyli mniej niż 1zł miesięcznie. Przy okazji czy nie może w tym kraju przyjść taki drugi Piłsudski, Grabski, Kwiatkowski, Modliński czy chociażby Gierek. Kiedyś to całe miasta w kilka lat powstały a teraz ciężko zbudować fragment torów.
PiterTarnów - 27-02-2010, 16:43
Temat postu:
Piłsudski,Kwiatkowski czy Grabski to byli mężowie stanu dbający o kraj którego rozkwi t przerwała II wojna. Ludzie takiego pokroju wyginęli jak mamuty niestety. Obecnie w Kraju Przywiślańskim dba się o galerie markety a nie o infrastrukturę - jest to na rękę komuś..a komu to się domyślcie
yusek - 27-02-2010, 17:17
Temat postu:
Ale żeby tak chociaż ze czterech nowych Modlińskich. Jeden dla Katowic-Krakowa, jeden dla Poznania, jeden dla Szczecina-Świnoujścia i jeden dla Warszawy-Łodzi.
pp - 02-03-2010, 10:04
Temat postu:
Jeśli uruchomi się łącznicę na Pilchów (a dokładnie Charzewice - SWR Towarowa), to można ponmmyśleć o połączeniu Rzeszowa z Lublinem. Będzie to 200km, a przy obecnym stanie torowiska, pociąg kategorii TLK będzie mógł przejechać ten odcinek w 3 godziny 5minut. Oczywiście cenowo tlk-a na tej trasie odpada, ale R+, czemu nie? Czas przejazdu nie gorszy jak autobusów. Busiarstwa nie biorę pod uwagę, bo ich prędkości na tej trasie to kosmos.
Cena: busy i autobusy od 21 do 29 zł, pociąg Regio 2kl, za 200km: 27zł, czyli można by było wprowadzić jakąś promocję żeby złapać pasażerów z Rzeszowa. Bo pociągi i autobusy będą jeździć innymi trasami (p. Kolbuszową, a droga jest p. Nisko - Janów).
forest - 05-03-2010, 16:43
Temat postu:
Andrew_ napisał/a:
a szynobus znów w trasie od środy.


Nieprawda, bo od czwartku 25 lutego 2010 roku.
ibonek - 05-03-2010, 22:10
Temat postu:
pp, zapewne takie połączenie dałoby sie zrobić,i pewnie była by jakaś frekwencja, ale potrzeba do tego oprócz dobrze napisanego rozkładu baaaaaaaaaaaaaaaaardzo duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo chęci i tzw woli politycznej marszałków obu województw. No i tabor. Nie wiem jak to wygląda w Podkarpackim, ale u nas w Lubelskim to raczej nieciekawie. 5 szt SA w tym 2 to SA107(które więcej stoją niż jeżdżą), kilka wagonów i loki wypożyczane raz z Kielc, raz z Białegostoku, i to wszystko. Przynajmniej jeśli chodzi o spalinówki.
Trzeba by było zainwestować w wagony i loki, ewentualnie SZT, i można działać. Nie koniecznie kupować od razu ale wziąć w leasing.koszty mniejsze i w razie czego można po zakończeniu umowy "wykupić" tabor . Jakaś promocja też by się przydała i propaganda, bo bez tego to nie ma mowy, żeby ktoś się o tym dowiedział.
Wykorzystując SZT można by nawet wjechać do SWR i tu skomunikować go z jakimś SA do Zamościa czy też Bełżca albo Rejowca, nie wspomnę o Przeworsku czy Skarżysku -Kamiennej. Zmiana potrwała by jakieś 5 minut. Ale i przez łącznicę też nie było by głupio. Zawsze to 15 min. krócej.
yusek - 05-03-2010, 22:47
Temat postu:
Może by się dało kupić coś z Niemiec czy Danii i dostosować do naszych warunków.
ibonek - 06-03-2010, 21:03
Temat postu:
yusek, pewnie, że by się dało. Trzeba tylko chcieć.
Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że przez 20-25 lat nic nie robiono w tej kwestii. No może oprócz zamykania kolejnych linii i rzezi pociągów. A przez takie działania PKP straciło bardzo dużo pasażerów. Potrzeba teraz będzie kilku, jeśli nie kilkunastu lat, żeby ich odzyskać. Przy dobrze ułożonym tzn. dopasowanym do potrzeb pasażerów a nie widzimisię urzędników rozkładzie były by spore szanse na odzyskanie starych i pozyskanie nowych klientów. Ludzie muszą dojeżdżać do pracy, szkoły, na uczelnię, załatwiać jakieś sprawy.
Są przecież wszelkiej maści programy i fundusze unijne, z których można dostać nawet niezłą kasę. Można by było z tej kasy wydrzeć parę złotych i rewitalizować parę kilometrów linii.
pp - 09-03-2010, 13:26
Temat postu:
Czy oprócz ludzi pozytywnie nastawionych do kolei i betonu PKP, ktoś z samorządowców czy dziennikarzy czyta ten portal? Podesłać im linka do dyskusji i niech to pójdzie w świat. Idą wybory, proszę Państwa, a to jest bardzo duża szansa na wybicie się tematyki kolejowej.
ibonek - 09-03-2010, 14:53
Temat postu:
pp, będę brutalny: polityków bardziej intresuje elektorat typu emeryci, renciści, górnicy, pielęgniarki ewentualnie wszelkiej maści związkowcy, a nie jacyś ludzie pozytywnie nastawieni do kolei, pasażerowie pociągów.
A dziennikarze? Do póki nie wydarzy sie jakaś katastrofa,albo nie znajdą jakiegoś pijanego kolejarza, to temat dla nich nie istnieje. Czasem przy okazji zmiany rozkładu czy korekcie coś tam napiszą. Ewentualnie jakieś peany na temat podesłany przez Dyrekcję. Bardziej medialny jest korek w centrum jakiejś nawet największej dziury niż największa rzeźnia pociągów. Smutne, ale prawdziwe. Kiedyś sam próbowałem zainteresowac Lubelskie media problemem likwidacji pociągów. I co? Nawet nie odpisali "pocałuj nas w d..."Dopiero po fakcie pojawiły się jakieś wzmianki na ten temat. Moze po 2-3 zdania i tyle.
Z tego, co się orientuję redakcja Wprost tu czasem zagląda. Kilka artykułów nawet napisali o PKP-ie, powołując się przy tym na właśnie ten portal i Rynek Kolejowy przy okazji.
Ale to jest tylko wyjątek potwierdzający regułę.
leśnik - 09-03-2010, 22:00
Temat postu:
Chciałem zauważyć, że rozmowa odeszła znacznie od głównego wątku tego tematu, a mianowicie linii Rzeszów-Rozwadów. Obecnie dotyczy już zupełnie innej, oklepanej i dobrze znanej nam kwestii (nie mniej ważnej). Proponuję zatem skupić się na zagadnieniach dotyczących wyłącznie tego odcinka.

Mija już kwartał od wejścia w życie nowego rozkładu jazdy.Czy ktoś się może zatem orentuje jak wygląda frekfencja na tym odcinku? I czy są plany powiększenia obenej oferty (zaledwie 4 pary)?
marko80 - 10-03-2010, 10:49
Temat postu:
leśnik nie 4 pary a 5 jest jeszcze TLK Szczecin/Kostrzyn - Przemyśl.
m0ke - 05-05-2010, 17:05
Temat postu:
Od 1 czerwca już tylko 4. TLK idzie do uwalenia na odcinku przez Kolbuszową
ibonek - 05-05-2010, 18:35
Temat postu:
m0ke, jakieś szczegóły?? Znaczy się co, nie opłaca się??
pospieszny - 08-05-2010, 10:22
Temat postu:
ibonek, O współpracy i trosce o pasażera między innymi Przewozów Regionalnych które przez kilka miesięcy rozpatrywały wniosek do rj. o postoju TLK-i w Nowej Dębie tu: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100506/POWIAT0304/919811914
ak7d - 29-05-2010, 22:17
Temat postu:
faktycznie, pospieszny oficjalnie już wypada O.o
1762 - 01-06-2010, 15:17
Temat postu:
Mam pytanie do osób z tego regionu. Przystanek "Cygany" to jest inna nazwa dla Ocic, czy to jest całkiem inna stacja? Jeżeli inna to leży na linii 25 czy 71?
ibonek - 01-06-2010, 16:28
Temat postu:
Według SRJP jest to oddzielny przystanek i chyba tak jest
: PATRZ TU i leży na linii 71.
1762 - 02-06-2010, 23:40
Temat postu:
Dziękuje "Ibonek" za informacje.
I mam nadzieję, że linia doczeka się elektryfikacji tuż po tym jak zrobią przynajmniej jeden tor od Skarżyska do Sandomierza.
ibonek - 19-06-2010, 06:41
Temat postu:
OT:
Drugi aron czy lidl?
EOT
pospieszny - 23-07-2010, 20:46
Temat postu:
Na odcinku Rzeszów-Stalowa Wola Rozwadów szynobusy spóźniają się codziennie. - Czy jeżdżą tylko po to, by wozić maszynistów i konduktorów? - pytają zdenerwowani pasażerowie kolei.
- Jest gorzej niż w PRL. Wtedy to przynajmniej ludzi przeprosili, ukarali winnych. A teraz kolejarze tylko wzruszają ramionami - oburza się pan Adam z Kolbuszowej.

W środę jego żona z dzieckiem w słońcu stała aż 70 minut na dworcu w Kolbuszowej, czekając na szynobus, który miał ich zawieźć do Rzeszowa. Planowano miał przyjechać o 10.51, a do Kolbuszowej dotarł dopiero po 12.
- Szynobusy spóźniają się co najmniej od końca maja, kiedy jechałem jednym z nich pierwszy raz. Potem jechałem jeszcze kilka razy. I zawsze były one opóźnione o około 30 minut. To więcej niż trwa podróż z Kolbuszowej do Rzeszowa! Za pierwszym razem, gdy zadzwoniłem do kolejarzy, to mi powiedzieli, że winna jest sygnalizacja. Zaproponowałem, by przesunąć godziny odjazdów i przyjazdów szynobusów. Usłyszałem, że to niemożliwe - opowiada pan Adam.

Zadzwonił do kolei także w środę, gdy jego żona musiała ponad godzinę prażyć się z dzieckiem na słońcu. Tym razem usłyszałem, że opóźnienia są spowodowane tym, że na odcinku Dęba Rozalin - Stalowa Wola Rozwadów (około 50 km) jeździ zastępcza komunikacja autobusowa. Zapytałem, czy nie można obliczyć długości tej drogi i rozpisać poprawne godziny odjazdów na przystankach. Jaką odpowiedź dostałem? "Nie" - mówi mieszkaniec Kolbuszowej.

Nie tylko on nam wspomina o kłopotach na trasie Rzeszów - Stalowa Wola Rozwadów. Skarżą się też inni pasażerowie. - Można odnieść wrażenie, że te szynobusy jeżdżą tylko po to, by wozić maszynistów i konduktorów. I wyjeżdżają wtedy, kiedy oni wstaną z łóżka. Czy po to szynobusy kupowano? - pytają pasażerowie.

Na wspomnianej trasie jeżdżą szynobusy należące do Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie. Marta Bereś, szefowa marketingu w tym zakładzie, przyznaje, że szynobusy się notorycznie spóźniają. Twierdzi, że to skutek trwającego remontu torów w Dębie Rozalin. Gdy pasażerowie jadą np. z Rzeszowa, a chcą dotrzeć do Stalowej Woli, w tej miejscowości, muszą się przesiąść do autobusu. Kłopot w tym, że to właśnie ten autobus spóźnia się codziennie.

- To fakt. Jazda autobusem okazała się wolniejsza niż wcześniej sądziliśmy, mimo że nie zatrzymuje się w trzech miejscowościach, na których staje normalnie szynobus - wyjaśnia Bereś.

Ale to nie wszystko. Nawet na odcinku Rzeszów - Dęba Rozalin szynobusy wloką się niemiłosiernie. Kolejarze potwierdzają, że to efekt awarii sygnalizacji świetlnej. - Ona nie działa, a jak szynobus do niej się zbliża, jest zmuszony jechać tylko 15 km/h - tłumaczy kłopoty Bereś. Ale nie wie, kiedy awaria zostanie usunięta, bo za to odpowiada już inna spółka kolejowa - Polskie Linie Kolejowe.

Kolejarze obiecują, że od poniedziałku powinno być lepiej. Na trasę Dęba Rozalin - Stalowa Wola będzie dostawiony trzeci autobus. Ale rozwiązanie tylko do końca lipca. Od początku sierpnia cały odcinek Rzeszów - Stalowa Wola Rozwadów zostaje zamknięty na miesiąc. - Bo wtedy rusza modernizacja torowisk w Głogowie Małopolskim. Przez miesiąc z Rzeszowa do Stalowej Woli będą jeździły tylko autobusy - mówi Bereś.

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
ET05 - 24-07-2010, 10:08
Temat postu:
To nie lepiej było najpierw wyremontować całość, powiesić drut i dopiero otwierać?
PiterTarnów - 24-07-2010, 11:20
Temat postu:
to jest kolejny po Zgorzelcu przykład modernizacji "bez głowy",aby tylko zrobić,odstawić chałę i szajs. Zrobiono remont (niepełny) torów a nie zrobiono druta,co nie kosztowało milardów bo już za Nową Dębą drut jest. Wtedy tą linią jeździłoby więcej pociągów bo możnaby puścić kibel do Stalowej, bez konieczności patrzenia na defektujące szynobusy których jest mało.
kleksograf - 29-07-2010, 12:31
Temat postu:
Jechałem tą linią jakiś czas temu. Jeszcze bez autobusu pociąg i tak spóźnił się ponad 20 minut. Zamontowany jest tam nowiutki system sygnalizacji Bombardiera, aż dziw, że mówią 'awaria'. Szynobus faktycznie zwalnia na przejazdach i trąbi. Mimo to co najmniej 2 samochody przejechały tuż przed jadącym pociągiem. Ludzie na tej linii chyba przyzwyczaili się do niskiego natężenia ruchu i zapamiętali jedynie powolne towarowa, "przed którymi zawsze zdążą przejechać". Masakra!
Bardzo szkoda bo jest tam możliwość rozpędzenia się do niezłej prędkości i skład rzeczywiście się rozpędza jadąc szybciej niż samochody obok na drodze Rzeszów-Warszawa (co się nieczęsto zdarza w skali kraju). Co z tego jednak, skoro co chwilę hamuje do 15km/h. Gdyby jechał chociaż 100 km/h do samej Kolbuszowej to nikt nie korzystałby z autobusów, a nawet prywatnych samochodów (ta trasa wąska i zatłoczona).
pospieszny - 23-09-2010, 19:03
Temat postu:
Szynobusy wloką się jak żółwie

Na trasie Rzeszów - Ocice muszą zwalniać do 10 km/godz

Ponad 178 mln zł kosztował remont linii kolejowej z Rzeszowa do Ocic. Po nowych torach pociągi miały mknąć z prędkości a 100 km/godz. Niestety, od kilku miesięcy nie jeżdżą w ogóle. Za kilka dni ruch zostanie wznowiony, ale szynobusy będą jeździły powoli...

Pociągi na trasie Rzeszów - Kolbuszowa - Tarnobrzeg - Stalowa Wola zaczęły jeździć w grudniu 2009 r. Nowe połączenie szybko zdobyło pasażerów. Konkurencyjny czas przejazdu oraz wprowadzona od stycznia oferta specjalna "Połączenie w dobrej cenie" powodowały stały wzrost zainteresowania przejazdami koleją. Szynobus odjeżdżający z Rzeszowa o godz. 14.35 był często zapełniony do ostatniego miejsca.

W czerwcu rozpoczęto remont stacji w Ocicach i skrócono trasę. Pociągi z Rzeszowa jeździły już tylko do Nowej Dęby. W lipcu rozpoczęto przebudowę stacji w Głogowie Małopolskim pociągi zastąpiono autobusami.

- Zakończono prace w Głogowie i w sobotę 25 września linia zostanie udostępniona do ruchu - informuje Marek Małacha, zastępcza dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Rzeszowie. - Będą jednak na niej ograniczenia prędkości.

Problemem jest źle działający system samoczynnej sygnalizacji przejazdowej (SSP). Ma on przed przejazdem pociągu automatycznie włączać sygnalizację i zamykać rogatki na przejazdach kolejowych. Jednak często nie załączały się sygnalizatory pulsujące czerwonym światłem i nie opuszczały się szlabany, albo nie podnosiły się one po przejeździe pociągu i blokowały ruch. Kolej wciąż nie poradziła sobie z tym problemem. Dlatego przed każdym przejazdem szynobus musi zwalniać do około 10 km/godz, by uniknąć zderzenia z samochodem, gdyby automatyczna sygnalizacja nie zadziałała.

W krakowskim oddziale PKP PLK poinformowano nas, że trwają rozmowy z firmą Bombardier, która wyprodukowała i zainstalowała SSP na linii Rzeszów - Ocice. Nikt nie wie jednak, kiedy system będzie sprawny i pociągi będą mogły z normalną prędkością jeździć po torach, które wyremontowano tak dużym kosztem.

źródło: Super Nowości
Groźny Fanatyk - 23-09-2010, 19:31
Temat postu:
Po prostu załamka jak się czyta takie kwiatki... Sad
Andrew_ - 07-11-2010, 07:47
Temat postu:
załamka jest z tej linii ostatnio raz szynobus, a ostatnio notorycznie podstawiana komunikacja zastępcza... stabilność linii jest gówniana, gdyby nie cena ta relacja straciła by 90% klientów..
żenada.
pospieszny - 24-12-2011, 14:49
Temat postu:
Pociag 23030 rel.St.Wola Rozwadow-Rzeszow pl.odj.godz.4.57 odwolany.
Wprowadzono kom.Autobusowa.Za utrudnienia przepraszamy.
ibonek - 24-12-2011, 16:13
Temat postu:
Czyżby mściły się braki taborowe?
Ostatnimi czasy RESOVIA notorycznie na SA135 głównie w pojedynczej trakcji, co zwłaszcza w okresie przedświątecznym wywoływało duże zdenerwowanie u pasażerów.
BTW: Wesołych Świąt!
pospieszny - 06-01-2012, 15:10
Temat postu:
REGIO 32032 Rzeszów Główny - Tarnobrzeg 11:13 do dnia 2012-01-06 Pociąg odwołany na odcinku Kolbuszowa - Tarnobrzeg. Wprowadzono komunikację zastępczą.
REGIO 23035 Tarnobrzeg - Rzeszów Główny przyjazd
14:30 do dnia 2012-01-06 Pociąg odwołany. Wprowadzono komunikację zastępczą.


Kolejne szczęście pasażerów po Jaśle i Horyńcu Śmiech
sebg85 - 06-01-2012, 23:59
Temat postu:
Komunikacja zastępcza nie sprawdza się na tym odcinku bo sa notoryczne opóźnienia. Poza tym skoro szynobusy się psują to niech pojedzie lok z wagonami. Do tej pory te pociągi były oblegane, takie podejście do pasażerów (po raz kolejny na tej trasie) nie zachęca do korzystania z pkp.
ibonek - 08-01-2012, 17:06
Temat postu:
sebg85, Może jakby PR miały jakieś loki i wagony to by poszły. Poza tym koszty: za szynobus PR płacą dużo mniejszą kasę PLK niż za skład lok + wagon czy dwa. No i jeszcze paliwo do tegoż. Lok jednak spali więcej...
pospieszny - 08-01-2012, 20:05
Temat postu:
PR mają i jedno i drugie a idąc dalej tokiem Twojego wywodu to może winno się skierować na trasę Busy jako stałą KKA.
Nieudolności i braku organizacji nie można niczym jednak wytłumaczyć Mr. Green
ak7d - 09-01-2012, 02:27
Temat postu:
A jak wygląda sytuacja z frekwencją na postoju TLK Hetman w Głogowie Małopolskim?
pospieszny - 09-01-2012, 09:03
Temat postu:
Fizycznie i faktycznie nieomal zerowa Mr. Green


Za to po raz kolejny "regionalny" przewoźnik zaskoczony Śmiech

http://www.youtube.com/watch?v=Tajr67aZoXc&feature=youtu.be
ibonek - 09-01-2012, 19:32
Temat postu:
pospieszny napisał/a:
PR mają i jedno i drugie a idąc dalej tokiem Twojego wywodu to może winno się skierować
na trasę Busy jako stałą KKA.

Całkiem możliwe, że tak zrobią Twisted Evil wzorem Małopolskiego. Wcale nie jestem zwolennikiem KKA czy jak ten potworek się zwie. Po prostu taniej ich wychodzi zorganizowanie gumiaka niż puszczenie składu z lokiem. O ile te loki są sprawne i mają do nich wagony. Życie niestety jest brutalne.
pospieszny napisał/a:
Nieudolności i braku organizacji nie można niczym jednak wytłumaczyć Mr. Green

Można: brakiem taboru Twisted Evil albo brakiem kasy Twisted Evil I takie zapewne będzie tłumaczenie: nie mamy szynobusów, wagony są zarezerwowane na IRy albo rewizja im wyszła, loki też ledwo zipią. Panie Marszałku więcej kasy to będziemy jeździć!

No i przewoźnik jest już duuuuuuuuuuuugo zaskoczony. Gdzieś od połowy grudnia. Na pytanie co się stało z SA134 usłyszałem, że padł. Jakieś problemy z kołami.
W przedświąteczny wtorek (22 grudnia) o mały włos a zostałbym na peronie stacji Lublin, właśnie przez pojedyncze SA135. Kilka osób zrezygnowało z jazdy i tylko dzięki temu udało mi się wcisnąć. Następne dwa dni pod strachem i jazda wcześniejszymi, gdzie też nie było za wesoło.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group