INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Powołano dyrektorów nowych zakładów PKP Cargo

Arek - 05-01-2009, 22:44
Temat postu: Powołano dyrektorów nowych zakładów PKP Cargo
Powołano dyrektorów nowych zakładów PKP Cargo

30 grudnia w Centrali PKP Cargo w Warszawie prezes zarządu spółki Wojciech Balczun w obecności członków zarządu wręczył powołania dyrektorom 16 nowych zakładów spółki, które rozpoczną działalność z dniem 1 stycznia 2009 roku.

Dyrektorami nowych zakładów zostali:

* Piotr Horoszko - Zachodniopomorskiego Zakładu Spółki w Szczecinie,
* Ireneusz Wasilewski - Wielkopolskiego Zakładu Spółki w Poznaniu,
* Adam Banaszak - Dolnośląskiego Zakładu Spółki we Wrocławiu,
* Krzysztof Duszczyk - Pomorskiego Zakładu Spółki w Gdyni,
* Maciej Sygulski - Kujawskiego Zakładu Spółki w Bydgoszczy,
* Tomasz Abramczyk - Centralnego Zakładu Spółki w Łodzi,
* Zbigniew Maciąg - Śląskiego Zakładu Spółki w Tarnowskich Górach,
* Henryk Tylicki - Górnośląskiego Zakładu Spółki w Rybniku,
* Dariusz Fidyt - Śląsko-Dąbrowskiego Zakładu Spółki w Katowicach,
* Mirosław Bartkowiak - Mazowieckiego Zakładu Spółki w Warszawie/Małaszewiczach,
* Marek Kasperowicz - Podlaskiego Zakładu Spółki w Białymstoku,
* Jerzy Przygoda - Świętokrzyskiego Zakładu Spółki w Skarżysku-Kamiennej,
* Janusz Sitarz - Małopolskiego Zakładu Spółki w Krakowie,
* Marek Jasieniak - Południowego Zakładu Spółki w Nowym Sączu,
* Dariusz Sikora - Wschodniego Zakładu Spółki w Lublinie,
* Bogusław Marciniec - Podkarpackiego Zakładu Spółki w Przemyślu.

http://rynek-kolejowy.pl/images/upload/obraz(1317).jpg

źródło: Rynek Kolejowy
Krycha - 06-01-2009, 05:42
Temat postu:
Co wiadomo o wyżej wymienionych?

Cytat:
Adam Banaszak - Dolnośląskiego Zakładu Spółki we Wrocławiu

Adam Banaszak był dotąd dyrektorem Zakładu Taboru we Wrocławiu. Z tego co wiem, Banaszak jest człowiekiem Marka Podskalnego z kolejarskiej "Solidarności". Podskalny jest etatowym związkowcem w PKP CARGO, (ex)Zakład Taboru we Wrocławiu, przewodniczącym Sekcji Zawodowej NSZZ "Solidarność" w PKP CARGO. Jest również członkiem rady nadzorczej PKP CARGO.

Jestem pewna, że większość "nowych" dyrektorów zakładów CT to ludzie wstawieni przez związkowych Solidaruchów... w myśl zasady "mierny, bierny, ale wierny".
Wojtek - 06-01-2009, 08:12
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Co wiadomo o wyżej wymienionych?

Kilka cytatów z forum Rynku Kolejowego:

Ciekawe ile z tych Panów zna języki obce. Średnia wieku 53. Do boju i walki z tym betonem Panie Prezesie a wspomni Pan moje słowa, że polegnie Pan z "terenem". Panie prezesie znam ludzi którzy wykonują swoje zadania w sposób karygodny (kręcenie lodów, kradzieże paliwa itp) i oni po 30 latach pracy z nocy 31 na 1 stycznia nie dostali olśnienia i stali się wspaniałomyślni dla firmy. Panie Balczun, zna Pan walkę rządu RP z PZPN a wiele reform w Pańskiej firmie powinno się nasunąć same. Pozdrawiam i przyglądam się i kibicuję, ponieważ wyprowadzenie takiego betonu na prostą, to nic innego jak nagroda Nobla w 2010 z zakresu ekonomii dla Pana Prezesa.

W Białymstoku miał być dyrektorem Jan Kułak, ale zakichany przewodniczący Pleskot (pracuje w IC) razem z Miętkiem pojechali i wstawili swoją marionetkę. Nie wiem czemu Balczun się zgodził, bo będzie już po zakładzie. Załoga była za Kułakiem bo on zdobywałby kontrakty a ten M.K. to nic nie robi.

Utworzono zakład Śląsko-Dąbrowski tylko i wyłącznie dla Grymla nominacje dyrektorskie z klucza jedynie nam panującej solidarności.

Z tych 42 dyrektorów zrobia likwidatorów poszczególnych zakładów i kumple mają pracę i to za jakie pieniądze. Co do Miętka to niby taki postronny a też nominacje wozi w teczce.

leo1407 - 06-01-2009, 21:16
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Jestem pewna, że większość "nowych" dyrektorów zakładów CT to ludzie wstawieni przez związkowych Solidaruchów....

A ja jestem pewny że nie możesz być pewna tego, czego można się tylko domyślać...
Poza tym...sami faceci Shocked Ciekawi mnie jedno - ilu wśród nich to "taborowcy" a ilu to "przewozowcy" Rolling Eyes
train driver - 08-01-2009, 15:51
Temat postu:
ws. człowieka Podskalnego

Sitwa Marka Podskalnego, Łęka z pradziada, rozpleniła się już na tyle istotnie, że gra pierwsze skrzypce
w nominowaniu dyrektorów w PKP CARGO SA, urzędników UTK O/Wrocław i pozostałego personelu kolejowego wg swojego upodobania lub solidaruchowskiego układu (zwłaszcza po przegraniu bitwy na przewodniczącego OSK we Wrocławiu, gdzie planował na to stanowisko swojego zaufańca). Ten spracowany maszynista (sekcja Legnica) rozpoczynał karierę związkową bardzo skromnie, m.in. jako członek rady nadzorczej Wagremu, by po kilku latach zostać:
- członkiem Rady SKK NSZZ Solidarność,
- członkiem prezydium SKK NSZZ Solidarność,
- przewodniczącym SZ NSZZ Solidarność w PKP CARGO SA,
- przewodniczącym KZ NSZZ Solidarność w byłym Zakładzie Taboru we Wrocławiu,
- członkiem Rady Nadzorczej PKP CARGO SA
oraz jest jeszcze maszynistom Śmiech , choć to należy dokładnie sprawdzić (niektórzy przewodniczący KZ przechodzą na stanowiska głównych specjalistów z pensją niespełna dyrektorską i oczywiście z aprobatą dyrektorską).
Piastując tyle stanowisk jednocześnie powinien udać się na inną planetę, np. na Merkurego gdzie doba trwa przeszło 1407 godzin, wówczas można byłoby przyjąć, że wszystkiemu podoła. Skoro zaś żyje na Ziemi, wystarczy sitwa, aby giermkowie robili to, co Mareczek każe. Śmiech Ciekawi mnie, kiedy w końcu ktoś nie wytrzyma i powoła kolejną komisję śledczą, bo to, co się dzisiaj dzieje na kolei to istne jaja Język, solidaruchowskie jaja!!!
SzwagierPKP - 09-01-2009, 10:37
Temat postu: A tak jest w Białymstoku
Wojtek napisał/a:
Krycha napisał/a:
Co wiadomo o wyżej wymienionych?

W Białymstoku miał być dyrektorem Jan Kułak, ale zakichany przewodniczący Pleskot (pracuje w IC) razem z Miętkiem pojechali i wstawili swoją marionetkę. Nie wiem czemu Balczun się zgodził, bo będzie już po zakładzie. Załoga była za Kułakiem bo on zdobywałby kontrakty a ten M.K. to nic nie robi.[/i]

Chciałoby się dosłownie zaśpiewać "Ależ to już było i nie wróci więcej" ale nie w Białymstoku, gdzie szarogęsi się beton solidaruchów! Wróciło też w całym CARGO! Zadziwiające są koła historii!!!
http://www.pkp-cargo.pl/Powolano_dyrektorow_nowych_zakladow_spolki_PKP_CARGO,78,pr,94,j,1.html
http://www.spedycje.pl/aktualnosci/kadry/16084/16_nowych_dyrektorow_w_pkp_cargo.html
No i po Januszu Kułaku.
A kto go wygryzł i kim On jest (Marek Kasperowicz) oraz kto mu pomagał ponownie wejść na stołek:
Głos maszynisty nr 2/30 luty 2007 http://www.zzm.org.pl/gm/pdf/gm021_02_2007.pdf
Atmosfera w CM Białystok po odwołaniu dyrektora Józefa Kamińskiego była wręcz fatalna. Załogę wzburzył zwłaszcza brak racjonalnych motywów tej decyzji i niejasne kulisy temu towarzyszące. Dobrze poinformowani twierdzili, że Kamiński podpadł działaczom "Solidarności" domagającym się zmian personalnych w zakładzie. Owym działaczom szczególnie mieli ponoć narazić się pracownicy usiłujący rozwikłać tzw. "aferę paliwową". Gdy Kamiński zdecydowanie odmówił tasowania, musiał pożegnać się ze stanowiskiem.
Jego następcą został od 1 lutego Marek Kasperowicz, wcześniej naczelnik sekcji utrzymania infrastruktury w CM Białystok i członek "S". Zdaniem dużej części załogi istniały racjonalne przesłanki by przypuszczać, że stanie się swoistym instrumentem w rękach innych, a nie niezależnym, suwerennym szefem zakładu. Nic więc dziwnego, że cztery działające w CM Białystok organizacje związkowe, w tym ZZM, stanowczo zaprotestowały. Gdy członkowie Rady Krajowej pojawili się w zakładzie, pełną parą trwało w nim już referendum strajkowe. Znaczna część pracowników opowiadała się za strajkiem.

Tadeusz Pleskot - przewodniczą ZZM w Białymstoku:
- Odwołanie dyrektora Józefa Kamińskiego po 11 miesiącach wzorowego wręcz zarządzania miało zapoczątkować dalsze roszady administracyjne w Zakładzie Taboru w Białymstoku. Te, pochodzące z wiarygodnego źródła, informacje zrodziły duży sprzeciw załogi i stały się zarzewiem błyskawicznie rozwijającego się konfliktu. Wobec groźby destabilizacji funkcjonowania zakładu, ZZM w Białymstoku - wspólnie z FZZM oraz ZZPK - ostro zaprotestował przeciwko takim praktykom. Na mój apel o pomoc, prezydent Leszek Miętek zwołał w ekspresowym tempie nadzwyczajne posiedzenie Rady Krajowej w Białymstoku. Wielogodzinne obrady i wspólne pochylenie się nad problemem przyniosły oczekiwany rezultat. Pod wypracowanym przez RK ZZM porozumieniem podpisy złożyli: obecny dyrektor zakładu Marek Kasperowicz i wyżej podpisany przewodniczący ZZM w Białymstoku. Pozwoliło to zażegnać coraz bardziej zaostrzający się konflikt w naszym zakładzie, a jednocześnie dało konkretną formę zabezpieczenia na piśmie przed nurtującymi nas obawami. Szkoda, że nie wszyscy w CM Białystok potrafili to zrozumieć i docenić.
RK ZZM zobowiązała także Leszka Miętka, jako członka Rady Nadzorczej Cargo, do wystąpienia na piśmie do zarządu Cargo z zapytaniem o przyczyny odwoływania dyrektorów zakładów taboru w całym kraju.
Wielkie słowa uznania należy oddać prezydentowi, prezydium oraz całej Radzie Krajowej ZZM. W ciężkiej chwili "próby' potwierdziło się, że hasło "niech nas łączy honor i więź zawodowa" nie jest tylko sloganem. RK ZZM znowu udowodniła to czynem i stanęła na wysokości zadania. W imieniu członków ZZM oraz pracowników CM Białystok serdecznie i gorąco wszystkim Wam koledzy dziękuję.

Poznajmy więc czym się zasłużył nowo wybrany szef - Marek Kasperowicz
http://www.kow.com.pl/node/122
Punktem kulminacyjnym obchodów 100-lecia parowozowni w Czeremsze było wyświęcenie w cerkwi p.w. Matki Bożej Miłującej sztandaru Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Maszynistów (NSZZM) w Czeremsze i nabożeństwo ekumeniczne, łączące elementy liturgii prawosławnej i katolickiej.
Po mszy Arkadiusz Olewnik, przewodniczący Rady Nadzorczej PKP CARGO S.A. wręczył 10 kolejarzom odznaczenia "Zasłużony dla kolejnictwa". Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski nagrodził zaś 18 pracowników lokomotywowni grawerantami, a Marek Kasperowicz, dyrektor Zakładu Taboru w Białymstoku przyznał 20 dyplomów uznania.
http://www.kow.com.pl/files/11-14_4.pdf
Dostał blachę na Święto KOLEJARZA

Ten UKŁAD już był i jak widać wrócił. I co teraz Pan powie wielce szanowny Tadeuszu Pleskot? Hasło "niech nas łączy honor i więź zawodowa" jest już tylko sloganem, a Pan zrobił ze swojej gęby cholewę. Jak widać solidaruchy dokonały tasowania i w haśle - teraz brzmi ono "niech nas łączy więź związkowa". Ale mam nadzieję, że załoga znowu upomni się o swoje!!! Byle tylko nie czekała zbyt długo bo mocno i wysoko ustawiony w Solidarności Region Białystok "kadrowy" Jerzy Grodzki http://www.solidarnosc.org.pl/zr.podlaskiego/liderz.htm zdąży ich pozwalniać!
baniorz - 19-01-2009, 16:01
Temat postu:
Cytat:
Zbigniew Maciąg - Śląskiego Zakładu Spółki

A co możecie powiedzieć o tym człowieku bo kompletnie mi nie znany z czyjego namaszczenia do T.Gór go posłali. Dotąd myślałem że stary Dyrektor Tarnogórski jest nieruszalny.
SzwagierPKP - 19-01-2009, 17:29
Temat postu:
Zbigniew Maciąg to były Dyrektor Zakładu Taboru w Łazach należącego do PKP CARGO S.A.

W Internecie są dostępne nw. publikacje.
"U wrót Jury" bawili się kolejarze http://www.zawiercie.info/view.php?go=kultura&art=549
"U wrót Jury" - pod takim hasłem na terenie ogrodu oraz w salach bankietowych kawiarni "U TATY" w Zawierciu 28.09.2007' odbył się piknik rodzinny zorganizowany przez kolejarzy z PKP CARGO S.A Zakładu Taboru w Łazach. Celem takie a nie innej formy wypoczynku jest przede wszystkim integracja całych pracowniczych rodzin, ale również większe utożsamianie się załogi z macierzystym zakładem. Dyrektor tego największego pod względem zatrudnienia zakładu w naszym powiecie Zbigniew Maciąg wychodzi z założenia, że na tę formę relaksu należy zarezerwować środki. Nic więc dziwnego, że prośba kilkudziesięciu pracowników spotkała się ze zrozumieniem i pełną aprobatą. I jest tam zamieszczone grupowe zdjęcie http://www.zawiercie.info/view.php?go=foto&art=20071005144822.jpg

Informacja o Zbigniewie Maciągu jest również dostępna w miesięczniku ECHA ŁAZ pod linkiem
http://www.moklazy.pl/moklazy/images/gazeta_pdf/grudzien.pdf i tam na str. 11 jest artykuł I"Dzień otwarty" lokomotywowni w Łazach, gdzie są podziękowania dla Dyrektora Zbigniewa Maciąg.

Aktualnie jest 16 zakładów taboru w PKP CARGO, a uprzednio było 19, w tym właśnie zakład w Łazach. Jego dawne namiary to:
PKP CARGO S.A. Zakład Taboru w Łazach
ul. Fabryczna 1
42-450 Łazy
tel. (+48 32) 710 33 30
fax (+48 32) 710 32 08
e-mail: cm.lazy@pkp-cargo.pl

Z czyjego namaszczenia go posłali Question
baniorz - 19-01-2009, 22:11
Temat postu:
Dzięki SzwagierPKP za namiary ale to co mi napisałeś sam wygrzebałem już w necie. Po dzisiejszym artykule Krychy zaczynam rozumieć że to kolejny Dyrcio który będzie tak tańczył jak mu zagrają. Poprzedni to był fachowiec dlatego pewnie niewygodny dla prezesia, a ten marionetka.Ale jakby ktoś wiedział coś więcej to proszę o info.
teolog - 20-01-2009, 17:59
Temat postu:
KRYCHA utwierdzam cię w tym, że nowi dyrektorzy wstawieni są przez związki zawodowe zoacz tylko co stało się z dużym zakładem w Małaszewiczach ale taki los nie spotkał zakładu w Przemyślu.
lukas - 22-01-2009, 10:45
Temat postu:
Witam

Chcialem poinformowac ze dyrektor w Tarnowskich Gorach ZBIGNIEW MACIAG zostaw odwolany!!!!!!


Czy ktos moze zna powod?
SzwagierPKP - 22-01-2009, 12:21
Temat postu:
lukas napisał/a:
Chcialem poinformowac ze dyrektor w Tarnowskich Gorach ZBIGNIEW MACIAG zostaw odwolany!!!!!!

Na moje przeczucie kolejnym odwołanym będzie Pan Henryk Tylicki - nowo powołany Dyrektor Górnośląskiego Zakładu Spółki w Rybniku. Jako następny zostanie odwołany Pan Marek Kasperowicz z Podlaskiego Zakładu Spółki w Białymstoku.
Dlaczego zostanie odwołany Pan Marek Kasperowicz - poczytajcie sami http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,6189164,Kolejarze_maja_problem.html
Cytuję "Obecnie PKP Cargo Podlaski Zakład Spółki zatrudnia ok. 1300 osób. Zwolnionych ma zostać co najmniej 130 osób, a kilka tysięcy pracowników może zostać wysłanych na bezpłatne urlopy. Według bardzo pesymistycznych prognoz ekspertów spółka może ponieść w tym roku straty sięgające nawet 1 mld zł. O katastrofalnej sytuacji w firmie poinformowano Ministerstwo Infrastruktury oraz szefa rządu." SZOK Exclamation

Potem /jak wieść niesie/ Członek rady nadzorczej PKP CARGO Pan Paweł Pieśniewski.

Czekam niecierpliwie na kolejne zmiany na posadkach i powrót na swoje miejsca fachowców Exclamation
baniorz - 22-01-2009, 16:30
Temat postu:
Cytat:
Czy ktos moze zna powod?

Podzwoniłem po kolegach i wróble w Tarnowskich Górach ćwierkają nieoficjalnie że po prostu przywiózł do PREZESIA listę ze zwolnieniami na której było ok 200 osób a miało być 400+. I ponoć nie wyrażał zgody ze względów ekonomicznych jak i warunków miejscowych na zwolnienia więcej osób niż było na jego liście ponieważ sparaliżowałoby to pracę zakładu. Jednym słowem nielojalność wobec wszechwładnego PREZESIA.
Zaczyna mi tu pasować teoria że trzeba po prostu położyć Cargo na łopatki i sprzedać za bezcen.
sielawa - 22-01-2009, 17:56
Temat postu:
a możne wiedzieć po co tego samego posta wpisujesz po dwa razy? myślisz że w drugim wątku ktoś mógł go nie zauważyć? Wink
citizen - 22-01-2009, 21:00
Temat postu:
Tak, wlaśnie podobno za to odwołali dyrektora Maciąga! A on był najlepszym Dyrektorem! Żal za serce ściska! Jeśli z takich głupich powodów odwołuje się Dyrektora to nigdy nie będzie dobrze! Panie Bałczun oby Pana też tak kiedyś potraktowano! Po co wogóle było to zamieszanie? po co było powoływać? na 20 dni? to czysta kpina! Ten człowiek zaslużył na więcej! Tak dobrze zarządzał Zakładem Taboru w Łazach, i co? tak go chwalono! Ludzie w jakich my czasach żyjemy??? Ciekawe czy Ci z góry czytają to co tu piszemy? Siedzą i pierdzą w stołki, rozwalają wszystko to na co inni latami pracowali! A związki do tego burdelu rękę przykładają jak wlezie!

[ Dodano: 22-01-2009, 21:04 ]
baniorz napisał/a:
Dzięki SzwagierPKP za namiary ale to co mi napisałeś sam wygrzebałem już w necie. Po dzisiejszym artykule Krychy zaczynam rozumieć że to kolejny Dyrcio który będzie tak tańczył jak mu zagrają. Poprzedni to był fachowiec dlatego pewnie niewygodny dla prezesia, a ten marionetka.Ale jakby ktoś wiedział coś więcej to proszę o info.


Odpowiadam - Nigdy by nie tańczyl jak mu zagrają! Nie znasz to nie pisz!!! "Poprzedni to byl fachowiec" a ten jeszcze lepszy!!! Głowę daję!Niestety zawsze tak jest, że dobrych si ę wywala!
rojber - 24-01-2009, 10:03
Temat postu:
Dyr. Maciąg tak dobrze zarządzał Zakładem Taboru w Łazach że dzisiaj tego zakładu nie ma , pan dyr. z załogą i zakładem tak się nie integrował , bardziej przywiązywał się do rzeczy materialnych i to do tego stopnia scalił się z gabinetem dyr. w ZT Łazy że postanowił zabrać ze sobą do Tarnowskich Gór wszystko całe wyposażenie gabinetu nawet wykładzinę podłogowa zerwał .
W koło tej sprawy zrobiło się bardzo głośno , podobno miał wszystko oddać z powrotem do Łaz , ale nie wiem jak się ta sprawa skończyła , gdyby ktoś wiedział coś więcej na ten temat to proszę się nim podzielić .

Pozdrawiam i miłego dzionka życzę !
pospieszny - 24-01-2009, 11:42
Temat postu:
rojber napisał/a:
Dyr. Maciąg tak dobrze zarządzał Zakładem Taboru w Łazach że dzisiaj tego zakładu nie ma ,
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę !
Zgoda całkowita!

W myśl zasady dyrektorzy to świetni fachowcy tylko prezes jest "be"!

Kto Was karmi takimi frazesami ?
szut - 24-01-2009, 12:03
Temat postu:
citizen napisał/a:
Panie Bałczun oby Pana też tak kiedyś potraktowano!


Do tych zyczen sie przychylam Mad
Tylko, ze prezesio kiedys oficjalnie powiedzial, ze sie liczy z tym, ze zostanie odwolany...
Po nim to splynie jak po kaczce. No i odprawe jeszcze dostanie niezla. A kolejny stolek wpisze sobie do zyciorysu pisanego pod jego dyktando przez sprzedajnego dziennikarzyne.
sielawa - 24-01-2009, 12:25
Temat postu:
słuchy mnie doszły że na miejsce dyrektora Maciąga chce się wybrać Bawor, ktoś coś wie na ten temat?
CarguloK - 24-01-2009, 18:16
Temat postu:
Plota głosi również o rychłej wolcie w układzie Podskalny - Banaszak, z końcem kadencji w RN, ten pierwszy na Dyrektora wysprzątanego CT, a drugi w uznaniu "zasług" do Zarządu.

Rozpacz Czy ktoś mi to potwierdzi ?
citizen - 25-01-2009, 11:01
Temat postu:
rojber napisał/a:
Dyr. Maciąg tak dobrze zarządzał Zakładem Taboru w Łazach że dzisiaj tego zakładu nie ma , pan dyr. z załogą i zakładem tak się nie integrował , bardziej przywiązywał się do rzeczy materialnych i to do tego stopnia scalił się z gabinetem dyr. w ZT Łazy że postanowił zabrać ze sobą do Tarnowskich Gór wszystko całe wyposażenie gabinetu nawet wykładzinę podłogowa zerwał .
W koło tej sprawy zrobiło się bardzo głośno , podobno miał wszystko oddać z powrotem do Łaz , ale nie wiem jak się ta sprawa skończyła , gdyby ktoś wiedział coś więcej na ten temat to proszę się nim podzielić .

Pozdrawiam i miłego dzionka życzę !


A czemu miałby nie zabierać??? komu to zostawić???co? może jakiemuś prywaciarzowi na gotowe? A zakładu nie ma bo związki go rozwaliły, jak trzeba było to ani jeden się nie ruszył w obronie Zakładu do Warszawy, inni byli ale z Łaz ani jednego!!! Jakoś przez cały okres kadencji D. Maciąga Zakład miał bardzo dobre wyniki i Prezesio był "niby" zadowolony! Ale okazuje się, że jak ktoś coś robi to trzeba go sprzątnąć, bo przecież po co robić? jak trzeba rozwalić i sprywatyzować! I tak do wiadomości - oddal dyrektor bo miał na tyle honoru i niech sobie związki to w d... wsadzą, pijoki jedne!

[ Dodano: 25-01-2009, 11:05 ]
szut napisał/a:
citizen napisał/a:
Panie Bałczun oby Pana też tak kiedyś potraktowano!


Do tych zyczen sie przychylam Mad
Tylko, ze prezesio kiedys oficjalnie powiedzial, ze sie liczy z tym, ze zostanie odwolany...
Po nim to splynie jak po kaczce. No i odprawe jeszcze dostanie niezla. A kolejny stolek wpisze sobie do zyciorysu pisanego pod jego dyktando przez sprzedajnego dziennikarzyne.


Jasne,że tak! spłynie to po nim! Ale może przyjdzie taki moment, że skończy się co dobre i zaproponuja mu jakieś żenujące stanowsiko, może tak za 2000zł! to może by wiedział jak to jest! i w dodatku ile się trzeba narobić! a nie siedziec i brać grubą kasę!Pan bankowiec! A coż on ma o kolei wiedzieć? Pierwsze co zrobił to zmienil logo bo mu nie podobało! I na to gruba kasa poszła! A biedni robole nie dostali drugiej poprawy! Cóż za wspaniałomyślność Prezesa!
Gacek - 25-01-2009, 12:05
Temat postu:
[quote="citizen"]
rojber napisał/a:
Pierwsze co zrobił to zmienil logo bo mu nie podobało! I na to gruba kasa poszła! A biedni robole nie dostali drugiej poprawy! Cóż za wspaniałomyślność Prezesa!


Ej z tym logiem to inaczej było. Przecież my co miesiąc musieliśmy płacić ciężką kasę do naszej matki( a raczej macochy) PKP SA za używanie "trumny"- teraz przynajmniej nie musimy tej daniny im dawać. A i logo jest bardziej estetyczne.
Beatrycze - 25-01-2009, 13:09
Temat postu:
Gacek, jak ciężką? Konkrety! Ile zł miesięcznie PKP Cargo płaciło dla PKP S.A. za używanie loga? "Ciężka kasa" to pojęcie względne dlatego proszę o podanie konkretnej kwoty.
Gacek - 25-01-2009, 14:06
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Gacek, jak ciężką? Konkrety! Ile zł miesięcznie PKP Cargo płaciło dla PKP S.A. za używanie loga? "Ciężka kasa" to pojęcie względne dlatego proszę o podanie konkretnej kwoty.


Przykro mi, ale nie pamiętam. Stąd nieostre pojęcie uzyte przeze mnie. Jednak pamietma, ze czytając jakis raport parę la t temu wydało mi sie że to dużo.
fisch - 25-01-2009, 14:09
Temat postu:
Beatrycze - ciężkie pieniążki i duże. Też o tym słyszałem. jednym z powodów tej zmiany loga była właśnie kasa. Był to i jest nadal swoisty haracz za używanie loga PKP S.A. Może ktoś w PR wie, ile to kosztuje ? A i w IC mają wagoniki z logo PKP S.A. i lokomotywy.
Modliszka - 25-01-2009, 14:59
Temat postu:
Gacek, ale rząd wielkości chyba pamiętasz?
baniorz - 25-01-2009, 16:22
Temat postu:
Cytat:
Dyr. Maciąg tak dobrze zarządzał Zakładem Taboru w Łazach że dzisiaj tego zakładu nie ma , pan dyr. z załogą i zakładem tak się nie integrował , bardziej przywiązywał się do rzeczy materialnych i to( do tego stopnia scalił się z gabinetem dyr. w ZT Łazy że postanowił zabrać ze sobą do Tarnowskich Gór wszystko całe wyposażenie gabinetu nawet wykładzinę podłogowa zerwał .

Jako że pozostało mi jeszcze dużo znajomych w Tarnowskich Górach postanowiłem zrobić malutki wywiad na ten temat:
Więc zgodnie z poleconą od góry zasadą że pracownik przechodzący do nowo powstałej jednostki zabiera ze sobą cały dobytek. P Dyrektor postanowił zabrać ze sobą cały gabinet.(zresztą chyba rozsądnie postąpił bo po co takiż w zakładzie gdzie niema dyrektora i co za tym idzie nie trzeba nowych mebli kupować w T. Górach). Akcja ta miała miejsce w ostatnim tygodniu starego roku. Podobno któryś z związkowców Łazowskich dzwonił w tej sprawie do samego PREZESIA ,( I TU UWAGA 1 stycznia w godzinach porannych na nr. prywatny).
W Tarnowskich Górach dziwi jednak ludzi decyzja PREZESIA który postanowił aby meble wróciły z powrotem do Łaz. Ponoć Dyrektor pertraktował z PREZESIEM na ten temat jakiś czas a meble stały przykryte plandeką na samochodzie ciężarowym. Jednym słowem niezły kabaret i szokująca uległość wobec wszechwładnych i GŁUPICH, /przepraszam tych których to nie dotyczy/,związkowców.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group