INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Nowy dyrektor OGN w Krakowie

kolejarz100 - 12-01-2009, 12:19
Temat postu: Nowy dyrektor OGN w Krakowie
05.03.2007 r. Gazeta Krakowska donosiła w artykule pt. W Krakowie i Nowym Sączu PiS wybiera prezesów wskazanych przez Jarosława Kaczyńskiego

…….”Halina Kurtyka, była wójt Zabierzowa została wyproszona z sali obrad. - Podobno zawieszono moje członkostwo w partii, ale nie wiem za co i nie dostałam tego na piśmie - mówiła Halina Kurtyka, krytykując Adamczyka za to, że zamiast pilnować interesu PiS pozwolił, by starostą krakowskim został człowiek PO”…….

15.12.2008 r. Pani Halina Kurtyka były wójt ½ kadencji gminy Zabierzów, magister Akademii Wychowania Fizycznego, specjalistka od rekreacji została dyrektorem PKP S.A. Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie.
Dotychczasowe związki z PKP Pani Kurtki są żadne.
Były dyrektor PKP S.A. Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami mgr inż. budownictwa z ponad trzydziestoletnim stażem pracy na PKP został jej zastępcą.
Jest, co najmniej dziwne, że członek PiS partii, która przegrała wybory, decyzją prezesa Wacha zastępuje wieloletniego dyrektora, który zjadł zęby na PKP.
Komu Pan Wach w tej chwili się chce przypodobać?
Sytuacja obecnego prezesa PKP S.A. w związku z zarzutami w sprawie wygranych przetargów przez firmę jego brata jest nie ciekawa i poparcie jakiegoś wpływowego polityka było by jak najbardziej wskazane.
Zadziwiające jest to, że biorąc pod uwagę przynależność partyjną pani Kurtyki należy sądzić, że tym politykiem jest ktoś z przegranego PiS.
Ciekawe, co na to obecnie rządząca koalicja.
Zresztą podobno akcje typu t.k.m już mamy za sobą, ale to jest tylko teoria.
uczciwykolejarz - 21-03-2009, 14:41
Temat postu: Dyrektor OGN w Krakowie
Czy, Pani Halina K.,kobieta, wydawałoby się "z klasą", kiedykolwiek zadała sobie następujące pytanie:
„Czy jestem gotowa do pełnienia funkcji Dyrektora PKP S.A. Oddzialu Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie?”

To fundamentalne pytanie powinien sobie zadać każdy, kto obejmuje tak odpowiedzialne stanowisko, ale niestety, w tym przypadku tak się nie stało, dlategoteż chcielibyśmy przytoczyć kilka sugestii, które są według nas kluczowe i niezbędne do tego, aby dobrze kierować firmą a jednoczesnie mieć szacunek i poważanie wsród ludzi. Jesli potrafi się wyciągać prawidlowe wnioski, to wziecie ich pod uwagę wpłynie z korzyścią dla dyrektora i jego pracowników.
Otóż, każdy szanujacy sie i dobry dyrektor powinien:
- jasno określać swoje wymagania,
- być kreatywny, stanowczy, zdystansowany, ludzki i dobrze zorganizowany,
- mieć wiedzę na temet zakresu działania firmy, którą rządzi i z łatwością podejmować decyzje,
- poznawać pracowników sam a nie oceniać ich wiedzy i umiejętności na podstawie donosów najbliższego swemu sercu szeregu podwładnych i opinii osób sobie tylko zaufanych
- traktować wszystkich pracowników jednakowo, bez uprzedzeń.
- wszystkich sprawiedliwie karać i nagradzać bo to najlepsza forma motywacji pracownika.
- dbać o wizerunek firmy i samego siebie
- ważną, jak nie najważniejszą cechą jest umiejętność radzenia sobie z pracownikami, którzy mają tendencję do wykazywania silnej chęci mobbingowania innych swoich kolegów dla osiągnięcia własnych korzyści materialnych i prestiżowych, poprzez zastraszanie i szykanowanie, gdyż takie sytuacje są niedopuszczalne i karalne.
- jak ognia należy unikać stosowania mobbingu wobec podwładnych.
- Dobry dyrektor to nie tylko ktoś, kto łączy w sobie charyzmę, zapał do tworzenia i rozwijania się, ale to także osoba, która z powodzeniem posługuje się nabytą wiedzą i taktem.
- dyrektor nie może słuchać plotek a każdą informację nabytą w ten sposób, należałoby zweryfikować osobiście, zanim podejmie się decyzje,które mogą wpłynąć niekorzystnie na wizerunek firmy.
- Zakazanym jest rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
- Z sensownej rozmowy obie strony muszą wyjść z poczuciem szczerosci i zaufania, gdyż to poczucie nakłoni pracownika do dobrej współpracy i spowoduje obustronne korzyści.
- Przygotowanie sie do roli dyrektora tak wielkiego przedsiębiorstwa jakim jest PKP, to kwestia bardzo indywidualna, zależna nie tylko od osobistych predyspozycji ale i wykształcenia kierunkowego danej osoby. Nie musi ona spełniać idealnych cech, musi jednak starać się współpracować z ludźmi, którzy mają ogromny bagaż doswiadczeń - oczywiście tych pozytywnych a wtedy wspólny sukces osiągnie całe przedsiebiorstwo.
- Świadomość wzajemnego zaufania to gwarancja sukcesu i szacunku ludzi, którzy nie będą musieli uciekać sie do takich rozwiązań jak w tej chwili.
- Trzeba pamiętać, że dużo znaczą Ci, którzy dali już wiele z siebie dla zakładu, chcą pracować szczerze i uczciwie. To oni przyczyniają się do mniejszych lub większych sukcesów, W związku z tym należy kierować personelem tak by wykorzystać najefektywniej jego możliwości i tkwiący w nim potencjał.
- Każdemu zatrudnionemu należy się szacunek, bez względu na zajmowane stanowisko.
- Nie wolno odrzucać ludzi, może mniej wykształconych, starszych ale za to posiadających ogromną wiedzę, której młodzi pracownicy jak i nowy szef nie posiadają na pewno, bo i skąd, skoro to ich pierwsze spotkanie z PKP, od tego bowiem zależy pozycja dyrektora na rynku biznesu a Spółki na rynku gospodarczym.
PKP to firma specjalizująca się w tak wielu branżach i zakresach a dla początkujących pracowników to przedszkole życia i pierwsze kroki kariery zawodowej, w zwiazku z czym należałoby zadać sobie podstawowe pytanie: Kto nuczy ich tego wszystkiego, czego nie uczą na studiach? jak nie doświadczony i pełny wiedzy "stary" pracownik. Faktem jest, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale nad każdą zmianą należy się głęboko zastanowić.

To byłoby na tyle. Mamy jedynie cichą nadzieję, że nie znajdziemy swojego miejsca na cmentarzysku firm, które żle rządzone umierają. Jeżeli tak się stanie, to Kto będzie temu winien? i Kto za to odpowie?
Przepraszamy za treść i sposób przekazu,to przykre i proszę nam wierzyć, że nie jestesmy z tego dumni, ale czasem cechy gorsze udzielają sie mocniej.

Podpisano: nieliczni, którzy wierzą jeszcze w uczciwość i szacunek w Spółce jaką jest PKP S.A.
zwiadowca - 22-03-2009, 09:33
Temat postu:
Podobna sytuacja jest w OGN Katowice , tu co zmiana opcji to zmiana dyrektora , oczywiście " FACHOWCA ".
spiker - 24-03-2009, 21:57
Temat postu:
Oddawanie majątku PKP, a takim zarządzają oddziały nieruchomości PKP S.A w ręce osób niekompetentnych nie można nazwać duperelą.
Według informacji kolejarza100, Panią Kurtykę spokojnie można nazwać osobą niekompetentną.
Jeśli nie mogła sobie poradzić / patrz sromotnie przegrane wybory do gminy/ z małą gminą, to jak poradzi sobie z firmą zarządzającą majątkiem o wielkiej wartości na terenie dwóch województw??
Decyzje personalne centrali PKP S.A. są co najmniej tajemnicze.
kolejarz001 - 25-03-2009, 21:07
Temat postu:
Kochani, ponieważ temat, który jest poruszany nie jest byle pogawędką, dlatego piszcie więcej, w końcu istnieje jeszcze wolność słowa. PKP nie może zatrudniać takich dyrektorów jakim jest np. Pani Halina K. czy też jej koleżanka Dyrektor w Katowicach. To skandal, aby WF-ista rządził takim przedsiębiorstwem. To, że ta Pani była Wójtem gminy, gdzie owszem wykazała się ale niekompetencją, nie znaczy, że mamy jej pozwolić zniszczyć Oddział krakowski, który poprzez swoją kreatywność i zaangażowanie mógł się poszczycić wysokim miejscem w rankingu Oddziałów w Polsce. Poprzedni Dyrektor, może nie był lubiany przez wszystkich pracowników, ale dopiero teraz można się przekonać jakim był człowiekiem i co sobą reprezentował. Związki Zawodowe weżcie sie do działania w słusznej sprawie, w końcu do tego zostaliście powołani. Nie mam tu na myśli oczywiście Solidarności, bo ona nie ma juz nic wspólnego z prawdziwą solidarnością i uczciwością, chociaż tym się szczyci. Tutaj niestety, koledzy nic nie wskuracie, nawet, gdyby czekała Was zielona trawka, to nikt za Wami solidarnie nie stanie, to przykre, ale niestety prawdziwe. Związek ten potrafi jedynie bruździć. Miejcie w sobie troche odwagi, piszcie, może w końcu znajdzie się Ktoś w Zarządzie PKP S.A., Kto powaznie zastanowi nad całą sprawą i postawi innych do odpowiiedzialności. Życzmy sobie powodzenia.
filkrop - 26-03-2009, 07:50
Temat postu:
Jeśli to co piszecie jest prawdą, to teraz wiem dlaczego coraz więcej płacę za bilety. Jeżeli osoby bez przygotowania i kierunkowego wykształcenia kierują PKP, to może kolejarze będą uczyć w-f, a wuefiści będą prowadzić pociągi. Ciekawe Panie Prezesie PKP dokąd Pan takim pociągiem zajedzie. Pal licho Pana dokąd ja zajadę?
spiker - 26-03-2009, 19:42
Temat postu:
Panie Prezesie wszyscy mamy w pamięci pańskie oświadczenie w sprawie firmy tz. rodzinnej.
Jeśli mógł Pan tutaj na tym forum zamieścił takie oświadczenie To ja Pana proszę o podanie do wiadomości nas wszystkich jakie były przesłanki aby przegranego wójta gminy Zabierzów namaścić na dyrektora OGM Kraków.
kolejarz001 - 26-03-2009, 21:49
Temat postu:
Witaj SPIKER nie sądzę abyś otrzymał takie wyjasnienia, ale możemy poczekać a nóż Ci się powiedzie. "GÓRA" raczej rzadko mysli co robi i rzadko się tłumaczy a najgorzej jest z wycofaniem błędnych decyzji. Trzeba liczyć na to szczęście jak na traf w totolotka. Pozdrawiam
filkrop - 27-03-2009, 14:23
Temat postu:
Witam wszystkich kolejarzy. Widać kryzys powoduje, iż PKP sięga po kogokolwiek kto jeszcze na rynku pracy pozostał. Biorą to co inni wyrzucili. Mogę Wam tylko współczuć. Nie dajcie się. Nawet Solidarności – oni już dawno zapomnieli o swoich korzeniach. Ideały sięgły bruku. Pewnie skumali się z dyrektorem, dostają ciche podwyżki, poklepują się wzajemnie po plecach i popierają wszędzie kulturę fizyczną. Mają za co – ich na pewno kryzys nie dosięgnie. Jak dosięgnie, to postrajkują, znowu podwy ższą bilety i dostaną jeszcze więcej. Dyrektorom i przewodniczącym związków dajcie dużo kasy to na pewno zapomną o Waszych problemach. Panie Prezesie czy chce Pan aby kolej była chora i biedna czy zdrowa i bogata? Pewnie wszystkiego się nie da zrobić , to niech przynajmniej będzie zdrowa i biedna. Chyba, że Pan Prezes chce poprawić tężyznę kolejarzy by pchali pociągi - oszczędzi się na prądzie i oleju. Recepta na kryzys. Powodzenia, piszcie dalej, przynajmniej wiem, że nie tylko u nas tak jest.
kolejarz001 - 27-03-2009, 14:46
Temat postu:
W środę jako 2 wiadomości prywatne wpłynął na portal poniższy tekst. Bardzo proszę jego autora by wypowiadał się na forum. Żeby wszystko było jasne, nie jestem byłym dyrektorem OGN Kraków, aby się bronić na tym portalu. Uważam ponadto, że osoba, która to napisała posiada w dużej mierze nieprawdziwe informacje, przypuszczam, że ma je z donosów, które sama pisała zanim dyrektor Marek C. został zastępcą. To przykre, że nie potrafi wypowiadać się do ogółu, widocznie sama ma coś do ukrycia? A może to ona nie dostawała premii i chodzi tylko o kasę? Pozostawiam to wszystko dla własnego osądu pozostałych kolegów i koleżanek. Przypuszczam, że będą doskonale wiedzieć - Kto się kryje pod nickiem Janek195. Czekam na odpowiedź, oczywiście jawną dla wszystkich. Jeżeli powtórnie zostanie przesłana jako prywatna, podam ją do wiadomości na forum aby każdy mógł zabrać głos w tej sprawie.

Sro 14:14] Janek195: Były Dyrektor OGN to dopiero był cwaniaczek aby
skutecznie działał mobbing zainstalował kamery . A przetargi wygrywał zawsze
ten sam Pan Sikora . Podejrzewam iż krytyczne uwagi do nowej Pani Dyrektor
napisał on sam . To przekręt lepszy od Wacha i Mamińskiego . A kadra jego
to beton komunistyczny w osobie Pana Wysopala agenta TW Pani Czarnik która
nie ma nawet matury . Została Dyrektorem tylko dlatego iż regulowała
należności kolesiom Pana Wacha przedterminowo ale o tym już prokuratura wie . Te
[Sro 14:18] Janek195: Dyrektor OGN w Krakowie to przekręt i cynik nie
szanował ludzi podzielił kadrę na mieszkaniową i nieruchomości a tej
pierwszej bez uzasadnienia wypłacał premie a my z nieruchomości byliśmy
tępakami . Wstyd Panie Dyrektorze abyś sie sam bronił bo wiem iż nie masz nikogo
kto by Cię żałował iż odszedłeś . To cud nad Wisłą że już Cię nie
ma
fury - 27-03-2009, 15:15
Temat postu:
kolejarz001 apeluje:
Cytat:
Bardzo proszę jego autora by wypowiadał się na forum.
Toż się wypowiedział. Zamieścił ten tekst: http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=61255#61255 adresowany do:
Centrale Związkowe PKP
Prezes Zarządu FWP PKP Pan Tomasz Jędrzejczak
Prokuratura Okręgowa Kraków

i podpisany: JAN JANIK
kolejarz001 - 27-03-2009, 16:46
Temat postu:
Dziękuję za odpowiedź, ale wydaje mi się że mówimy o dwóch różnych osobach, wynika to nawet z zamieszczonego tekstu, którego tak nawiasem nie znalazłem we wskazanym linku. Nick jest moze ten sam niemniej jednak, nie wydaje mi się żeby to był Jan Janik. Pozdrawiam
fury - 27-03-2009, 17:49
Temat postu:
Nie mówimy o dwóch różnych sprawach. Mówimy o tej samej osobie. Osoba o nicku Janek195 rozsyła anonimy do różnych organizacji podpisując się "Jan Janik". Jeden z tych anonimów zamieściła na forum pod wskazanym linkiem. Jest zorientowana w sprawach krakowskiego oddziału. Dysponuje pewnymi dokumentami, chociażby operatem szacunkowym. Upatrzyła sobie Ciebie. Przekonana jest, że jesteś byłym dyrektorem OGN Kraków i podsyła Ci śmieci na pw. Tekst pod linkiem sugerujący korupcję najprawdopodobniej jest skierowany przeciw byłemu dyrektorowi OGN - nie znam historii tego oddziału. Nie chcesz czytać tych śmieci, które Ci podsyła, zablokuj sobie pw i zgłoś adminowi.
kolejarz001 - 27-03-2009, 19:07
Temat postu:
Witam ponownie. Historia naszego Oddziału jest typowo kolejowa. W ogromnym skrócie można ją przedstawić następująco:
Powstaliśmy w 2003r. z połaczenia dwóch odrębnych Oddziałów: Nieruchomości i Gospodarki Mieszkaniowej. Dyrektorzy pozostali na swoich stanowiskach, z tym, że głównym dyrektorem został Marek Cisowski. Współpraca nie układała się źle, owszem, jak w każdym zakładzie dochodziło do różnych nieporozumień, ale nie było tak tragicznie jak w tej chwili. Wydarzenia zaczęły przybierać na sile w momencie zmiany Zarządu NSZZ Solidarność. Zaczęło dochodzic do niewyjaśnionych, nieprzyjemnych różnych "dziwnych zdarzeń", których efektem było odwołanie dyrektora Cisowskiego na na stanowisko zastępcy. Próbowano temu zapobiec, jednak nie wszycy mają tak silne przebicie na górze, albo inaczej; nie potrafią działac w lekko mówiąc brutalny sposób. Obecna dyrektor sprzyja destrukcyjnej polityce tegoż Zwiazku, co skutkuje tym, że już nie wiemy KTO TU RZĄDZI ? i za czyją przyczyną zastraszanie ludzi zwolnieniami i podjudzanie przeciwko sobie stało się codziennością. Dyrektorzy zostali odsunięci na boczny tor i nie mają nic do powiedzenia, chyba, że mają pisać wyjaśnienia by wytłumaczyć coś co jest prawidłowe i oczywiste. Ogólnie rzecz biorąc dalsze takie funkcjonowanie Oddziału doprowadzi do tragedii. Zastanawia mnie tylko jeden fakt, jak już wszystkich usuną z pola widzenia, to kim będą rządzić i po co będą potrzebni, bo chyba tylko po to by pozamiatać i taka jest tej historii konkluzja. Pozdrawiam

[ Dodano: 28-03-2009, 10:28 ]
Cd. Czy Pani Halina K. …
Zauważyłem, że rozważania dotyczące tej pani spotkały się z reakcją innych użytkowników. Dobrze, bo o to chodziło. Jest natomiast zastanawiające, dlaczego, tego nie widzą władze PKP S.A., nie zastanawiają się nad konsekwencjami własnych wyborów, decyzji i nie ponoszą za nie odpowiedzialności. Prawdopodobnie Zwiadowca ma rację, dobór „FACHOWCÓW” to sprawa polityczna.
Tematem, nad którym warto się zastanowić jest : czy przypadkiem krakowski „FACHOWIEC” nie jest marionetką dwóch manipulantek. Jednej wykorzystującej sztandar NSZZ „S” i drugiej zakładowej SIP. Osób, które z racji tych funkcji winny bronić pracowników a nie ich szkalować, wyszydzać i poniżać. Bardzo przykro jest patrzeć, jak traktowani są emeryci i pracownicy nie związani blisko z tymi osobami. Prawda, że czas pracy zawodowej emerytów dobiega końca. Zrozumiałe dla wszystkich jest, iż w przypadku zwolnień w pierwszej kolejności raczej szuka się etatów wśród osób, które prawa emerytalne nabyły. ALE DLACZEGO TO ROBI SIĘ W TAKI SPOSÓB, przecież Ci ludzie poświęcili kawał życia dla kolei. ONI TEŻ SĄ LUDŹMI, NIE ODPADEM, KTÓRE WYRZUCA SIĘ JAK ŚMIECI. Owszem, są rozwiązania, które „FACHOWIEC” proponuje, ale nie dla wszystkich emerytów. Dla tych wybranych (oczywiście przez manipulantki) są podwyżki przedemerytalne (dziwne w dobie kryzysu), a po odejściu obietnica zatrudnienia na umowy zlecenia.
Wracając do manipulantek są to osoby fałszywe, obłudne i ograniczone (zaraz się dowiem – TO POMÓWIENIE, ODDAM SPRAWĘ DO SĄDU, MAM DWÓCH ŚWIADKÓW- chyba własnej głupoty), które nie widzą nic prócz własnej próżności.
Przeczytajcie poniższe artykuły Kodeksu pracy
Art. 183a § 5. (11) Przejawem dyskryminowania w rozumieniu § 2 jest także:
1) działanie polegające na zachęcaniu innej osoby do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu lub nakazaniu jej naruszenia tej zasady,
2) niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika i stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery (molestowanie).
Art. 943. (85) § 1. Pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.
§ 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
§ 3. Pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§ 4. Pracownik, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.
§ 5. Oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę powinno nastąpić na piśmie z podaniem przyczyny, o której mowa w § 2, uzasadniającej rozwiązanie umowy.
Proszę, piszcie jeżeli odczuwacie podobnie. Wg mojej oceny te zasady narusza zarówno Pani Halina K. jak również, co gorsze manipulantki pani z „S” i SIP – strażniczki praw pracowniczych.
Może czas działać prawnie (możliwy pozew zbiorowy pracowników- wg prawnika PIP).
Pozdrawiam.
wiosna - 28-03-2009, 20:42
Temat postu: czytam i czytam
i widzę że emeryci z dawnego OGM nauczyli się korzystać z komputera! Do tej pory myślałam że umie to tylko była rzecznik prasowa! Very Happy
spiker - 28-03-2009, 21:08
Temat postu: ja też czytam, ale staram się zrozumieć.
Wiosna, witam wiosną.
Emeryci OGM w Krakowie obsługę komputera mają w jednam paluszku.
Obecnie mając w pamięci pogróżki Pani Haliny K. o likwidacji OGM w Krakowie, po prostu postanowili wykorzystać niezależne forum kolejowe jako miejsce gdzie mogą wyłożyć swoje racje i nadzieje. Organizacje związkowe , które powinny dbać o pracowników okazały się dbać o siebie i o swoje interesy.
Droga wiosno byle do jesieni, a później się zobaczy. Rolling Eyes
prawnik - 28-03-2009, 22:35
Temat postu:
Na wstepie witam wszystkich i oswiadczam, że nie jestem emerytem ani byłym dyrektorem. Masz Spiker rację, że nie mamy innego wyjscia jak komentować sprawy Oddziału na tym forum. dzieki za poparcie. chodzi o to ze, zgadzam się z Kolejarzem 001. Dużo się mówi, że bardzo często obie panie Halina K. i przewodnicząca Solidarności siedzą w pracy do późnych godzin wieczornych. Chciałabym wiedzieć w jakim celu?. Może Pani K. odbiera wskazówki, kogo jak zwolnić albo zbesztać? Coś w tym musi być. Ciekawe dlaczego pozostałe związki siedzą cicho, nic w tym kierunku nie robią?. A przecież powinny reagować gdy już nie tylko emeryci są gnębieni ale inni pracownicy również. Druga sprawa to tajemnicze kontakty pani SIP-owiec oraz pozostałej dwójki.
Pani SIP-owiec na pewno donosi z rana co słychać w zakładzie, kto o czym i o kim mówi, kto jej lub przewodniczącej nie pasuje, kto mówi źle o Pani K. po czym Pani K. analizuje i zaraz kontaktuj się z przewodniczącą . Przykro pisać, że należę do Solidarności i z chęcią wypisałabym się z tego związku ale mam duże obawy przed konsekwencjami, ponieważ pożal się Boże, jego szefowej nie brakuje mściwości. Dziwi mnie jedynie, że Pani Halina K. wykształcona turystka a nie potrafi samodzielnie kierować ludźmi i przed podjęciem decyzji konsultuje się z takimi …….., ale to już widocznie przerobiła jako wójt – klapa na całego.
To, co się teraz dzieje w zakładzie zaczyna przypominać czasy powojennej Polski. Wtedy, UB działało takimi samymi metodami.
Tylko czy tradycja „Solidarności” jeszcze długo zniesie takie osoby i zachowania. Najprawdopodobniej tak, bo nawet mężczyźni (chyba całkowicie zniewieściali) wchodzący w skład komisji zakładowej nie potrafią już mieć własnego zdania.

ZED napisał : Ciekawe ile skapło "absolwentom" styropianu bujającym się na związkowych etatach ….. Ja dopiszę - na pewno wszystkie premie kwartalne dostaną sami poplecznicy pani Haliny K. Teraz pani SIP musi złożyć kolejny donosik do PKP S.A.? chyba ze już nie musi, bo premie za taką współpracę ma już zapewnioną. W razie czego, w kolejnych miesiącach będzie miała nowy problem, ale znając jej operatywność coś wymyśli, jeżeli nie to wspólnie z solidarną koleżanką wyssają coś z palca a Pani Halina K. z radością zatwierdzi.
zyczliwy175 - 28-03-2009, 22:38
Temat postu:
Arrow Emeryci OGM potrafią biegle obsługiwać pasjansa ( i właśnie to maja w jednym paluszku) wiele razy widziałem/am Embarassed

Arrow Skutecznie też wychodzi im pakowanie kalendarzy przed świętami Laughing

Arrow Potrafią godzinami okupować główny sekretariat (wykorzystując nieobecność nowej pani dyrektor) pewnie czas spędzając na plotkach ploteczkach i myślą Idea co dzisiaj nowego napiszemy na forum.... Dlaczego poprostu nie weźmiecie się do skutecznej pracy Very Happy

Arrow LUDZIE INTELIGENTNI POTRAFIĄ ZORGANIZOWAĆ SOBIE WOLNY CZAS, a wy drodzy emeryci OGM obawiacie nadmiernej ilości wolnego czasu na emeryturce Razz

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Życzę nielicznym powodzenia w słusznym poodejmowaniu decyzji
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
kolejarz001 - 28-03-2009, 23:08
Temat postu:
Bardzo cieszy mnie fakt, że dołączyło do nas wielu, nawet ŻYCZLIWY179, bo chyba nie nadałby sobie takiego nicku, gdyby nim nie był. Nikt na tym forum nie broni tylko emerytów, bronimy się wszyscy, chodzi o sam fakt postępowania osób, które próbują nami rządzić w sposób niedopuszczalny. Uważaj, bo dzisiaj spotyka to nas, mnie a jutro Ciebie. chyba, że należysz do tej partii, która ma zapewniony wikt i opierunek. Jeżeli tak, to GRATULACJE, Twoja nowa pani dyrektor jest THE BEST
specjalista - 29-03-2009, 00:03
Temat postu:
Do "kolejarz100 Płeć:Kobieta"
Przestań wreszcie pie.... !!!!!!!!!!!!!!skoro jesteś takim KOLEJARZEM 100% Z TAKIM DŁUGOLETNIM STARZEM!!!!!!!!!!!!!!! to zapewne obecna sytuacja i zadłużenie obecnego N Kraków na grube miliony bo az jest ich 10 to poniekąd także twoja sprawka wiec zamiast sie ukrywac jak lis to odkryj swoją twarz czego sie boisz ???????????. Może zamiast oceniac kompetencje obecnej Pani Dyrektor N Kraków to ktos poszpera w twojej przeszłości to znajdzie coś więcej....
Z wielkim poważaniem dla Twego wieloletniego doświadczenia bo wiem kim jesteś, może wreszcie czas pomyślec o emeryturze i dac możliwość wykazania sie młodszym pracownikom w sprzątaniu po was "doświadczonych starych pracownikach".

Specjalista Very Happy

[ Dodano: 29-03-2009, 00:12 ]
zyczliwy175 popieram to w 1000%
niestety ale taka jest prawda!!!!!!!!!! smutna i brutalna
mało tego nie dość że biorą pensje to jeszcze niektórzy emeryturę!!! też tak bym chciał w dzisiejszych czasach zataką prace mieć 2 pensje
kolejarz001 - 29-03-2009, 00:13
Temat postu:
No cóż tu komentować SPECJALISTO, powiem tak szczęka by Ci opadła na mój widok, to na tyle. Tobie tez gratuluje wyboru, słodycz Twoich słów mnie nie przeraża, przyzwyczajenie do chamstwa w Oddziale w Waszym towarzystwie robi swoje. Produkuj sie dalej, poczytam z usmiechem. Spoko, wyluzuj młody bo Cię braknie i bardzo proszę więcej kultury, to czytają inni uzytkownicy. Trzymaj się, a tak serio może się niedugo spotkamy, nie sądzisz? a może powiesz mi cześc?
zyczliwy175 - 29-03-2009, 00:42
Temat postu:
Drodzy emeryci kiedy przestaniecie patrzeć tylko na czubek własnego nosa Shocked

Czy dążycie do tego aby wam uwierzono, że jesteście aż tak bardzo bezbronni czy może, aż tak egoistyczni????

Wiedząc jaka jest obecna sytuacja w kraju i pkp chcecie nadal piastować swoje ciepłe posadki i zajmować etaty. Należałoby pomyśleć o ludziach którzy mają dzieci i rodziny na utrzymaniu co oni mają powiedzieć????przecież to im należy zapewnic pracę w pierwszej kolejności Exclamation
Co maja powiedzieć ludzie młodzi pracujący w Oddziale widząc tak niezdrową sytuacje????wam
Jaki przykład im dajecie??? CO? Nie wstyd wam Rolling Eyes



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Życzę nielicznym powodzenia w słusznym poodejmowaniu decyzji
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
prawnik - 29-03-2009, 01:25
Temat postu:
No, wreszcie troche szacunku. Nie rozumie dlaczego wszyscy zwolennicy Dyrektor Haliny K. uważają, że Ci co piszą prawdę to emeryci. Ludzie dajcie im spokój, pewnie teraz smacznie śpią. O sprawiedliwość walczą rzeczywiscie starsi od Was ale nie aż tak aby nimi pomiatać, też mają dzieci na utrzymaniu tak jak Pani Basia, Dorotka i inne temu podobne. Prawo dla każdego jest identyczne, dla mnie, dla Ciebie no i oczywiście dla P. Dyrektor z Basią ,Dorotką, i całą resztą swojej świty. Jeżeli chcecie odwracać kota ogonem, to nie mamy nic przeciwko, tylko z sensem i kulturą bez wulgaryzmów, bo coś mi sie wydaje, że jeśli czlowiek tak się zachowuje to: albo nie ma racji albo nie ma czym się bronić a to działa na Waszą niekorzyść.
spiker - 29-03-2009, 09:21
Temat postu: w imię życzliwości
Witaj „Życzliwy”

Tak z boku i z dystansem przyglądam się tej dyskusji, Twój atak na kolejarza100 uważam, za co najmniej histeryczny. Użytkownik o nicu kolejarz100 zamieścił tylko jedną wiadomość, o tyle ważną, że zapoczątkowała ten temat na forum. Wiadomość jak łatwo można to sprawdzić jest czysto informacyjna poparta nawet cytatem z „Gazety Krakowskiej”. Użytkownik forum wyraża w niej swoje zdziwienie i wątpliwości z powodu polityki personalnej Centrali PKP S.A.
Nie ma w tym teksie ani słowa o tym że jest długoletnim pracownikiem, że broni emerytów.
Wzywasz w tym nie wybrednym teksie, aby odkrył twarz i pytasz, czego się boi, chcesz szperać w przeszłości, stwierdzasz, że wiesz, kim on jest. Takie teksty świadczą o tym, że albo jesteś niezrównoważony emocjonalnie, albo po prostu groźny.
W obydwu tych przypadkach na miejscu kolejarza100 pozostałbym anonimem, przynajmniej do czasu jak Ty życzliwie
„ przestaniesz się ukrywać jak lis i odkryjesz swoją twarz czego się boisz ???????????”/ cytat z Twojej wypowiedzi/
Takie platformy jak to forum powinny służyć wymianie poglądów, podawaniu prawdziwych faktów i poddaniu ich ocenie innych użytkowników.
Wypowiedzi w stylu „życzliwego175”, „ janek 195”, „specjalisty” zieją wulgaryzmami i nienawiścią i po prostu dają świadectwo o tym, jakimi ludźmi są ich autorzy.
gros - 29-03-2009, 09:24
Temat postu: dyrektor OGN
Witam wszystkich !

Nadeszła wreszcie pora, aby zareagować na te wszystkie kłamliwe obelgi, którymi obrzucani są pracownicy krakowskiego Oddziału Nieruchomości. Do tej pory , czyli przez okrągłe sześć lat nie zniżaliśmy się do poziomu tych, których reprezentuje "kolejarz001". Kiedy przeczytałem pierwszą notkę tego pseudo kolejarza, przecierałem oczy ze zdziwienia. Nie wiedziałem czy śmiać się, czy ustalać adres tego, kto to napisał, w celu szybkiego wezwania pod ten adres karetki na sygnale. Ja należę,do "nieuczciwych" kolejarzy ,( których jest w zakładzie około 200 pracowników ) a tych " uczciwych"jest około 20, zwanych dalej " przydupasami" byłego Pana Dyrektora)
Wasza pazerność na władzę i związane z nią profity zeżarła Wam pamięć i wasze szare komórki,w związku z tym będę uprzejmy przypomnieć wszystkim jak to wspaniale się pracowało pod rządami Pana Cisowskiego i jego świty.
Otóż, gdy w 2003 roku połączono Oddział Nieruchomości, z chylącym się ku upadkowi Oddziałem Gospodarki Mieszkaniowej, Wasz "wspaniały" dyrektor objął władzę.Jakim cudem,to już pozostanie tajemnicą.Przypomnij sobie, co stało się z Panią Alicją Urbaniak - byłym Dyrektorem Oddziału Nieruchomości. Miała zostać zastępcą dyrektora - nie została. Łaskawca dał jej stanowisko Naczelnika, ale nie na długo." Awansowała" coraz niżej i nie chcąc dać się upodlić do końca, podziękowała łaskawcy za współpracę, odchodząc z PKP S.A. Fotel zastępcy dyrektora otrzymała Pani dyrektor Czarnik, osoba nie mająca nawet matury,której pozbyto się z Centrali PKP w Warszawie. To,że nie ma matury,toż to drobiazg, za to łacina kuchenna opanowana perfekt - w codziennym użyciu, tak do pracowników jak i kontrahentów. Wiedza ? Jasne, na pieniążkach znała się od zawsze. Pan dyrektor Wysopal- też pierwszej klasy specjalista- od zamieszania!!! Zero wiedzy, za to pazerny na władzę. Hardo stawał do walki z Cisowskim o fotel dyrektora, no cóż nie udało się. A dyrektor Bytno ? Gdyby nie On, nie trafilibyście sobie palcem w .... Prawdziwy fachowiec, oddany kolei, przyjazny ludziom, pracował z poświęceniem, poniewierany przez Waszą świtę, doczekał wreszcie emerytury. Doczekał tylko dlatego, że był Wam potrzebny.Gdyby nie to dawno by Go pewnie nie było. Kosztowało go to jednak wiele nerwów i podupadł na zdrowiu.Przydałby się dzisiaj, gdyż takich fachowców nam teraz potrzeba .No a teraz.... ten wspaniały,który zjadł zęby na kolei...
Podobno nazywaliście go "tatą" . Ale cóż to za tata, który uznaje tylko "dzieci" z byłego OGM,( i to wcale nie wszystkie) nie uznaje natomiast dzieci z byłego NZ, traktując ich jako bandę matołów ( osobiście słyszałem te słowa).Tak więc, przez sześć lat zakład nie zintegrował się i tak trwa do dzisiaj.
Żałujesz emerytów? teraz ? Czemu nie żałowałeś tych, którzy zostali wysiudani z zakładu nie biorąc nawet jubileuszy.Ilu takich było? Ano było, sporo.Czy pracowali dalej w zakładzie? Ano nie , nie należeli do grona Cisa dzieci. Natomiast Ci co do niego należeli, już na drugi dzień po odejściu na emeryturę, znaleźli w zakładzie ciepłą posadkę- na umowę - zlecenie . Dobrze im się wiodło ,oj dobrze. A reszta umów zleceń ? Rekord w rankingu Oddziałów Nieruchomości w Polsce. Co robił w zakładzie były NIKOWIEC??- zatrudniony przez dyrektora ,w jakim celu został przyjęty ? do inwigilowania pracowników? czy może też z innych przyczyn ? przecież i tak jest monitoring...A może teraz o tych "biednych" emerytach.. Masz rację... trzeba ich żałować..Biedaki .. tak walczyli o wcześniejsze emerytury , związki o nich walczyły, że tacy biedni, tyle lat przepracowali w szkodliwych warunkach, że czas im odpocząć. A Oni sami Ci biedni przepracowani , pisali , głosowali, bo wiedzieli , że należą do tych wybranych...Tatuś da umowę-zlecenie...dorobimy do emeryturki...Doczekali się,a mają się jeszcze lepiej. Dzięki nowej paranoicznej ustawie obowiązującej od stycznia tego roku, mogą dalej pracować na swoich pełnych etatach, a emeryturkę biorą...Żyć nie umierać...A inni? A co tam inni...niech idą na zieloną trawkę ...przecież to ich, emerytów nie dotyczy,oni maja się dobrze.. A to ,że zakład musi pozwalniać ludzi..Cóż z tego....byle nie ich.Że ktoś może nie mieć na chleb...co im tam....beton...
Tatuś....wielkie słowo...okazuje się,nie zawsze...
Piszesz kłamliwie o nowej Pani Dyrektor, a dlaczego ? Ano dlatego, że właśnie to Ty, uczciwy kolejarzu należałeś do cisowskiej kliki , wiedziałeś jak to działa, chołota-czyli reszta, nie miała dostępu do Pana i Władcy, Ty miałeś.Aż tu nagle klapa -skończyło się . I co ? Boli ? Ano boli...Teraz obwiniasz wszystkich... związki, sipa, spójrz w lustro!!!!Wasz wspaniały dyrektor nie potrafił nawet ukłonić się pracownikowi, nie mówiąc o kobietach..Potrafił owszem nagradzać....swoich....karać też potrafił...ale tych z "chołoty"....A Ci co mieli wiedzę-najlepiej się pozbyć, to, że się dokształca, kończy studia...niech się uczy, ale za swoje, to, że należy się dofinansowanie...WAŁA! Można KOPNĄĆ pracownika w .d...ę ? Okazuje się,że pan Dyrektor potrafi.Można co kwartał premiować, kosztem innych pracowników, swoich " zasłużonych" ? Można oceniać pracowników na podstawie pomówień , donosów i plotek.jasne! Wolno zabrać w grudniu 2006 roku z 30 złotych przyznanych dla wszystkich pracowników, na przysłowiowego karpia-9 złotych, po to aby rozdzielić między swoich. Po to, żeby dać,jak przypuszczam... Tobie, "uczciwy kolejarzu? Wolno. Czy należy dzielić premię tak, że wciąż dostają Ci sami ? Z naszych wypracowanych pieniędzy. Da się zrobić. Czy można zatrudniać nowych pracowników z tzw. polecenia, którzy są na specjalnych prawach i z prędkością światła dostają umowy na czas nieokreślony, podczas gdy inni czekają na nie po dwa lata? Czy osoba, która została zatrudniona na stanowisko kadrowca jest kompetentna? Osoba,która zmienia pracę,nie jest sprawdzona i nie zna podstawowych porzepisów , oraz ukrywa swoje poprzednie miejsca zatrudnienia .Czy zasługuje na to stanowisko? Osoba z, którą w innym kolejowym zakładzie nie przedłuża się 3- miesięcznej próbnej umowy, z uwagi na brak kompetencji.Czy ktoś taki zasługuje na podpisanie w lipcu 2008 roku rocznej umowy na czas określony? Czy normalnym jest, że tuż przed przyjściem nowej dyrekcji, zrywa się umowę wstepną, zmieniając na stałą? Czy normalnym jest codzienne przywożenie i odwożenie tyłka sobie i wiadomo wszystkim, komu jeszcze, służbowym samochodem? Pewnie normalne, skoro normalnym jest rozbicie tego samochodu i próby wrobienia innych w .....ten drobiazg... Piszesz tu o mobbingu. To teraz bardzo modne określenie. Jak myślisz , jak można by nazwać spotkanie Cisa z załogą w dniu 1 grudnia ub. roku, który, wiedząc już ,że nie będzie dyrektorem, straszył, że " dopiero teraz się za nas weźmie i "żądał" a przepraszam czego ?lojalnosci ? A jakim prawem? Żądać umiał ale jako "tatuś" zapomniał,aby zebrać załogę z okazji " Dnia Kolejarza " 25 listopada i pożyczyć nie wiem sam czego.. choćby pocałujcie mnie .w....Tak wygląda ten Twój wspaniały szef.Twój, ale nie nasz.Nigdy nim nie był!Nie wiem kim jest Janek , ale ma rację ...to cud nad Wisłą, że już go nie ma. Co ja piszę...jest.Dlaczego jest ? Bo nigdzie go nie chcą.Szkoda, a z drugiej strony, czy mamy innym źle życzyć? Ale nie poddajecie się. Cała wasza klika.Jak w znanym powiedzeniu: "każdy sądzi po sobie".Ten,kto nie jest w układzie z Cisem,ten manipulant, donosiciel itp.Opluwasz nową Panią Dyrektor,że wuefistka,że sobie nie radzi.Robicie wszystko,żeby ją zniszczyć.Co Wam zawiniła? A może by tak zacząć współpracować ? Czy Twój wspaniały i prawy dyrektor dałby radę, gdyby miał zastępców, którzy robią wszystko , by go zgnoić, aby się tylko utrzymać na stołkach ? Chwała jej za to,że się nie poddaje,widać,że kobieta ma charakter.Wstyd nam,że musiało Ją to spotkac w naszym zakładzie, ale wierzymy,że się nie podda. Opluwacie "Solidarność", wzywacie do walki inne związki....zapewne te, które powstały po to by chronić emerytów i pijaków.Nie należę i zarzekałem się,że nigdy nie będę należał, ale chyba zmienię zdanie. Jak zapiszę się to tylko do "Solidarnosci" bo to jedyny związek, który działa w interesie pracowników. Mógłbym pisać jeszcze wiele, ale może nie będzie to konieczne. Jest sobota i pasowałoby się zająć własnymi sprawami. Apeluję do pseudokolejarzy! Przestańcie judzić!
A jak chcesz -"uczciwy kolejarzu" ogłoś sądę na tym portalu pt. "Kto powinien być dyrektorem OGN Kraków" Wierzę,że pracownicy naszego zakładu chętnie się wypowiedzą.Oczywiście zakładam,że jesteś w stanie zagłosować choćby ze sto razy....
A tak na marginesie.....



Pani Halina Kurtyka ..

Obecny Dyrektor oddziału Nieruchomości w Krakowie:

ukończone - oprócz "wuefistki"

Podyplomowe Studia AGH - Zarządzanie Przedsiębiorstw ( z wynikiem bdb )

Kurs dla Członków Rad Nadzorczych spółek Skarbu Państwa

Wójt gm.Zabierzów - w znacznej mierze zredukowała zadłużenie gminy

w rankingu na najlepiej zarządzaną gminę w Polsce Zabierzów został przesunięty o 100 miejsc do przodu w ciągu 2 lat- z miejsca 123 na 23

Radna Gminy- Przewodnicząca Stowarzyszenia Ziemi Zabierzowskiej

Naczelny Redaktor Niezależnej Gazety Samorządowej

mało?

Pilotarz wycieczek zagranicznych - biegła znajomość języka angielskiego

Wiele lat własna działalność

A Ty czym się poszczycisz?

Śmiało!


a teraz na dobranoc...wierszyk:






" OJCZYM "


Jaki ojczym nasz biedniutki,

jego buty teraz skutki,

choć nie kłaniał się "hołocie"

przez sześć lat opływał w złocie.



Teraz wszystko się skończyło,

i przestało być tak miło,

właśnie tonie w własnym błocie,

zaczął... kłaniać się " hołocie".



Spadł ze stołka dyrektora,

wreszcie przyszła jego pora,

"hołota" się już nie boi,

za Kurtyką twardo stoi.


Klika Cisa też skowyczy,

w internecie głośno krzyczy,

oderwana od koryta,

wszystkich sposobów się chwyta.



Knuje, kłamie, kombinuje,

a nuż Cis się wyratuje,

Da im władzę, kasę, stołki,

a orają niech matołki.



CHOCIAŻ WSZĘDZIE NOS SWÓJ WTYKA,

TERAZ RZĄDZI TU KURTYKA!!!!

I jeszcze jedno Nasz zakład nazywa się OGN a nie OGM ale w swojej zaciętości zapominacie o takim drobiazgu...
wiosna - 29-03-2009, 10:36
Temat postu: do gros
BRAWO, BRAWO, BRAWO

myślę że wyraziłeś najlepiej to co myśli większość!
zyczliwy175 - 29-03-2009, 10:58
Temat postu:
prawnik napisał/a:
....... O sprawiedliwość walczą rzeczywiscie starsi od Was ale nie aż tak aby nimi pomiatać, też mają dzieci na utrzymaniu tak jak Pani Basia, Dorotka i inne temu podobne.... .



Co tzn. inne temu podobne....????

Co szanowny prawnik miał na myśli ?????
fury - 29-03-2009, 11:11
Temat postu:
Jakiś przypał z waszego oddziału o nicku Janek195 i podpisujący się nazwiskiem byłego prezesa PKP Jana Janka zamieścił na tym forum poniższy tekst. Czy to opisana przez niego transakcja sprzedaży Tishmanowi gruntów przy Dworcu Głównym w Krakowie była przyczyną odwołania Cisowskiego ze stanowiska dyrektora, czy tylko personalne rozgrywki? W dotychczasowej dyskusji nikt nie zarzucał Cisowskiemu niekompetencji lub nadużyć.

Sz. Pan Krzysztof Opawski Przewodniczący Rady Nadzorczej
Kieruję do Pana ten list wiedząc, iż jest Pan znany z dbałości o interesy firm, których działalność Pan nadzoruje tak od strony wyników finansowych jak i interesów pracowników. Mam nadzieję iż nada Pan właściwy bieg sprawie i przyczyni się do odzyskania przynajmniej części utraconych przez PKP przychodów, a także do poniesienia odpowiedzialności przez osoby które w znacznym stopniu przyczyniły się do zmniejszenia przychodów oraz uszczuplenia funduszu własności pracowniczej .
W 2002 roku dokonano sprzedaży nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkami i budowlami o powierzchni ok. 12 ha z pominięciem procedury przetargowej, oraz znacznie zaniżonej cenie ( ok. 28 min. zł ) przy istniejącej wycenie opiewającej na kwotę powyżej 200 min zł. (wycena w załączeniu z dekretacją Prezesa Celińskiego) Nie można negować ceny wynikającej z operatu szacunkowego , gdyż w tym samym czasie nieruchomość o powierzchni 63 ary i porównywalnej lokalizacji w Krakowie została sprzedana za kwotę 43 min. zł. (rejestr transakcji handlowych wykorzystywany przy wycenach ) Ponadto w tym samym czasie w trybie bez przetargowym oddano w dzierżawę płytę parkingową i część powierzchni handlowej podziemia dworca na okres 30 lat za stawki 24 ł 42 ń za l m2 za rok przy istniejących 300 do 400 zł/m2 miesięcznie (interpelacja Posła Józefa Dąbrowskiego)
Tej transakcji nadano charakter poufny co jest bezprecedensową sytuacją naruszającą obowiązujące prawo i procedury przy zbywaniu i oddawaniu w najem bądź dzierżawę nieruchomości Skarbu Państwa .
Oczywiście Na przedmiotową nieruchomość został ogłoszony przetarg lecz na zagospodarowanie terenu w ramach istniejącej spółki KCK sp. z o.o. ( Krakowskie Centrum Komunikacyjne ) której PKP było udziałowcem . a nie na sprzedaż o czym dowiedziałem się już po moim odwołaniu ze stanowiska Prezesa a więc jestem pewny że dokonywano świadomie manipulacji przedłożonymi dokumentami.
Przetarg wygrała firma Tishman Spayer Properties z USA. Grunt natomiast kupiła firma TSP Polska w żaden sposób nie związaną z firmą, która wygrała przetarg na zagospodarowanie przedmiotowych terenów . Jedynie co łączyło te dwie firmy to osoba Nielsena Torbena zainteresowanego bezprawnym nabyciem nieruchomości po zaniżonej cenie. Jest to więc ewidentne naruszenie warunków przetargu. Wynika z tego, że grunt sprzedano w trybie bezprzetargowym.
Wielokrotnie informowałem o powyższym nieoficjalnie osoby mogące podjąć określone działania jednak bez odpowiedniej reakcji.
Obecnie prowadzone jest (od 2004r) śledztwo w tej sprawie przez prokuraturę Rejonową Kraków Śródmieście Wschód pod sygn. I Ds. 29/05/Sp.
Ponadto pragnę Pana poinformować , iż Zarząd PKP S.A. poprzedni jak i obecny wielką wagę przykłada do nękania mnie niedorzecznymi oskarżeniami i wywieraniem presji na organa państwowe w celu postawienia mnie zarzutów w sprawach, które zgodnie z wnioskiem Prokuratury (umarzającym sprawę) przyniosły PKP korzyści, a nie stratę. Mam nadzieję, że z taką samą gorliwością PKP podejmie czynności mające na celu wyjaśnienie tej sprawy i postawienie winnych przed sądem.
Podpis ówczesnego Prezesa Pana Krzysztofa Celińskiego na dokumencie z wyceny świadczy iż posiadał wiedzę o faktycznej wartości nieruchomości sprzedanej w dziwnych okolicznościach za kwotę ok. 28 min .zł. a termin zapłaty objęto 6 miesięczną karencją po podpisaniu umowy notarialnej ( kupna-sprzedaży ) Firmie TSP Polska wbrew istniejącym ustaleniom przyjętym w uchwale Zarządu PKP nr 51 dnia 23 lutego 1999. Firma TSP Polska została powołana (taki wniosek można wyciągnąć z całości dokumentacji i sposobu postępowania) jedynie chyba tylko po to aby naciągnąć PKP na stratę i osiągnąć zysk w sposób nieuczciwy. .
TSP Polska zapłaciła wymaganą kwotę do PKP - 28 min. zł po odsprzedaży przedmiotowej nieruchomości firmie niemieckiej ECE, ale już po cenach rynkowych - każdy by chciał robić takie interesy szkoda, że kosztem skarbu Państwa (PKP jest państwową firmą) i kosztem pracowników PKP - Fundusz Własności Pracowniczej.
Mimo ewidentnych nieprawidłowości i działania na szkodę PKP osoby bez pośrednio podpisujące umowy kupna sprzedaży i umowy dzierżawy tj. Pan Krzysztof Celiński i Pan Krzysztof Mamiński nadal zajmują kierownicze stanowiska w spółkach PKP S. A.
Przedstawiając powyższe ufam iż podejmie Pan stosowne działania i doprowadzi do naprawienia szkody szczególnie w zakresie funduszu własności pracowniczej . Będę wdzięczny za poinformowanie mnie aktualnym stanie sprawy. W załączeniu przesyłam kopię dokumentów dotyczących tej sprawy.
Ps. Tak naprawdę to przychód ze sprzedaży przedmiotowej nieruchomości należy pomniejszyć o nie zamortyzowane koszty wynikające z likwidacji budynków i budowli oraz koszty przebudowy istniejącej infrastruktury podziemnej i nadziemnej które deklarowała pokryć firma TSP .
Załączniki;
1x1 Operat szacunkowy str.2
1x1 Uchwała Nr. 51 Zarządu PKP
1x1 Interpelacja poselska Posła Józefa Dąbrowskiego
1x1 Odpowiedź Prezesa KCK Kazimierza Żurowskiego na artykuł prasowy
Otrzymują:
Centrale Związkowe PKP
Prezes Zarządu FWP PKP Pan Tomasz Jędrzejczak
Prokuratura Okręgowa Kraków

JAN JANIK

kolejarz001 - 29-03-2009, 11:15
Temat postu:
Witam ,bardzo mi się wszystko podobało, nawet wierszyk jest niczego sobie, tylko po co ta epistoła i głupie dopiski młodzieży, skoro, żadna z osób wypowiadających się wcześniej na forum nie broniła dyrektora Cisowskiego, nikt z nich ani ja nie pisaliśmy, że chcemy by wrócił, chyba, że tak było to proszę o cytat. Napisane było jedynie, że odszedł w wyniku donosów, które teraz się stosuje wobec innych mniej lub bardziej niewygodnych ludzi a P. Dyrektor temu przyklaskuje. Odszedł to odszedł i koniec. Czy był aż tak złym dyrektorem? To już Wasz osąd. Mnie nie o niego tutaj chodzi, nie będę tego roztrząsać i pisać wywodów, żeby tłumaczyć go z jego wcześniejszych decyzji. Sprawę uważam za zamkniętą.
Napociliście sie no i po co?
Głównym moim i innych celem jest spowodowanie zmiany SYTUACJI jak panuje w Oddziale.
Możliwe, że Pani Dyrektor jest osobą kompetentną, ale jak na razie nie dała tego po sobie poznać i może właśnie to WY jesteście tego przyczyną, bo za dużo w Was tkwi starej nienawiści do Cisowskiego i innych osób, że nie możecie się jej pozbyć do momentu usunięcia wszystkich, którzy go mniej lub bardziej lubili.
Nie rozumiem po co to robicie, przecież już odszedł, macie go z głowy, ale tu tak prosto nie ma, bo jeszcze siedzi w drugim pokoju, a w innych reszta.
A tak poza tym , to przychodzi mi do głowy pewna myśl: Jeżeli rzeczywiście pani Dyrektor jest tak mądra i wykształcona to:
MOŻE WRESZCIE PANI DYREKTOR ZROZUMIE, ŻE RÓWNIEŻ I ONA JEST PRZEZ WAS OSZUKIWANA I MOBBINGOWANA, A MOŻE NAWET BARDZIEJ NIŻ MY? W TEN SPOSÓB KÓŁKO SIĘ ZAMKNIE.


Witaj FURY, jeżeli chodzi o przypała to u nas jest ich kilku i nie mogę stwierdzić kto to jest, ale powiem jedno. Jeżeli nie mozna na kogoś czegoś znaleść to wszystko inne sie przyda byleby tylko mu zaszkodzić. Taka jest teraz u nas polityka. Soory
zyczliwy175 - 29-03-2009, 11:21
Temat postu:
"GROS" pięknie prezdstawiłeś prawdę BRAWO i GRATULUJĘ Very Happy Very Happy Very Happy tak pewnie myśli większość pracowników z OGN Very Happy Very Happy Very Happy
filkrop - 29-03-2009, 11:58
Temat postu:
Witam. Czytam z zażenowaniem to co piszecie. Mówicie jedno a robicie to samo co poprzednicy. Niektórzy twierdzą, że skarżą się emeryci, ludzie związani z poprzednim dyrektorem. Przeczytajcie to wszystko dokładnie. Niektórzy są tak zadufani w sobie,że nie potrafią nawet logicznie myśleć. Zwróćcie uwagę na:
1) pracuje ok. 200 osób, ok 20 było związanych z poprzednim dyrektorem, przewiduję, że z nowym jest podobnie. Może ktoś z tych pozostałych 160 chce zwrócić wam uwagę, że robicie o samo co poprzednicy?
2) nikt bezpośrednio nie atakuje związki tylko osoby nimi kierujące i to powinno wam dać do myślenia
3) ataki na emerytów. być może oni chcą tylko z godnością odejść bez wypominania,że są starzy, niepotrzebni. Wy też kiedyś tego doświadczycie - pomyślcie czy będzie wam miło.
4) może ci nie związani z żadnym z dyrektorów chcą tylko spokojnie pracować, może nawet lepiej pracują niż wy bo to lubią, nie chcą nic oprócz pracy i od czasu do czasu byc zauważonym.
Mam nadzieję, że Wasza nowa Dyrektor okaże się mądrzejsza niż wy wszyscy razem wzięci, ustawi was wszystkich w jednym szeregu, oceni każdego wg jego przydatności do pracy a nie jak piszecie na podstawie donosów i podlizywania się.
ps. niektórzy niech wrócą do pisowni- "STARZEM"
wiosna - 29-03-2009, 14:29
Temat postu:
Sądząc po temperaturze wpisów myślę że korzyści z bycia przdupasem dyrektorów są ogromne!
,
Oczywiście że nie jestem za byłym dyrektorem ani za obecnym, ale jeżeli już tak się stało to dlaczego mam obrażać nowego dyrektora? Powszechnie wiadomo że sukces dyrektora to sukces jego pracowników bo to od ich kompetencji zależy sukces firmy. Myślę że jest wiele osób chcących sukcesu firmy i tylko od mądrości nowego dyrektora który ewentualnie wyciągnie wnioski z tego co dzieje się tutaj zależy wspólny sukces.

Niestety były dyrektor nie potrafi się odnaleźć w nowej roli bo zapomniał że to stanowisko nie jest mu przypisane na wieki ani nie wykupił abonamentu jak palikot w tvn. Przecież będąc zastępcą może pracować i współpracować z dyrektorką! no chyba że na jego sukces pracował ktoś inny i skutecznie chronił jego brak kompetencji.


Pani Dyrektor myślę że czyta Pani to co piszemy i życzę Pani i sobie sukcesu bo jest wielu którzy lubią to co robią.
Dostała Pani ogromny kredyt zaufania.



Co do emerytów to niestety godności u niektórych brak.
Franek - 29-03-2009, 18:02
Temat postu:
Filokrop Nz był kiedyś całkiem przyzwoitym Zakładem. Każdy z nas pracował dla jego dobra. Bywało różnie nie wszyscy się kochali, ale szło do przodu i to z niezłym skutkiem. Z przykrością stwierdzam, iz całe zło które tak dokładnie skłuciło ludzi przyszło ze strony OGM. Wiele już było restrukturyzacj na PKP, ale ta za osobą Dyrektora Cisowskiego i jego koterii doprowadziła do tego co teraz czytasz. Nie nastąpiła integracja, podział wręcz się powiększały chociaż minęło 6 lat- Zakład jest podzielony. Ci którzy tak bardzo płacza nad niedolą Dyrektora Cisowskiego przez 6 lat wzorem swego Guru czuli się butni i bezkarni Tylko Oni, a reszta do odstrzału.
A emeryci no cóż - na każdego przyjdzie pora.Krzyczenie o mobbingu jest kłamstwem i próbą przerzucenia winy na nową Panią Dyrektor, która wykonuje polecenia Warszawy. A najbardziej to krzyczy pania Ala - dla nie wtajemniczonych była kadrowa, która bez mrugnięcia okiem zwalniała jedynych żywicieli rodzin, emerytów również -nie dając im szansy dopracowania choćby do jubileuszu na zimno i bezwzględnie.
Na koniec powiem tak - mam nadzieję, że Pani Dyrektor Kurtyka ogarnie to wszystko, zrobi przetasowania na kluczowych stanowiskach i praca znowu ruszy pełną parą. My zwykli szeregowi pracownicy chcemy i pracować i mieć pracę.

[ Dodano: 29-03-2009, 18:04 ]
Samozwańczej Rzecznik Pani Maji dziękujemy, wypowiedzenie już leci Smile
Beatrycze - 29-03-2009, 18:06
Temat postu:
Ile osób pracuje w waszym zakładzie?
Franek - 29-03-2009, 18:10
Temat postu:
około 300

[ Dodano: 29-03-2009, 18:11 ]
a do zwolnienia 11 :/
j23 - 29-03-2009, 18:22
Temat postu: Pani Halina Kurtyka Dyrektor OGN Kraków.
Przedstawiany na forum zarzut co do Pani osoby odnośnie wykształcenia i to że jako magister Wychowania Fizycznego nie powinna Pani zarządzać Oddziałem, jest na poziomie pomyj. Pragnę Panią zapewnić że ponad 80% załogi jest z Panią, wieży w Panią i uważa że zmiana na stanowisku Dyrektora była od dawna oczekiwana ,jest słuszna i potrzebna dla dobra ogółu. Pani przeciwnicy powinni wiedzieć o tym że kierowanie Oddziałem i osiąganie pozytywnych wyników to nie tylko sprawa Dyrektora ale również operatywnych i kreatywnych z-ców Dyrektora. I tu dotykamy dużego problemu ,czy osoby obecnie piastujące te stanowiska są przydatne Oddziałowi i czy działają dla jego dobra. Stanowczo NIE! Oceniając skrótowo wygląda to tak; były Dyrektor Marek C. a obecnie z-ca Dyrektora ds. technicznych szczyci się swoim wykształceniem bo przecież mgr inż. Budownictwa I CO Z TEGO skoro za rządów tego Pana Oddział zadłużony został na ponad 12 mln zł. Pozostało po nim mnóstwo nieprzydatnych do niczego opracowań wykonanych na Umowę zlecenie, z których były Dyrektor czerpał korzyści materialne. Z -ca Dyrektora ds. Eksploatacji i Utrzymania Józek W. aparatczyk partyjny i łapówkarz , z wykształcenia inżynier od maszyn rolniczych, bardzo negatywnie odbierany przez samorządy terytorialne, osoba bez kultury osobistej ,pospolity cham. Z-ca Dyrektora ds. Finansowych Małgorzata C. bez wykształcenia kierunkowego, tylko średnie ogrodnicze bez matury, nazywana przez kontrahentów zużytą miotłą, w kontaktach zawodowych osoba używająca wulgarnych słów i mająca za nic zobowiązania wobec Firm wykonujących roboty zlecone. Warto jeszcze wspomnieć o Naczelniku Działu Technicznego Marku C. którego wykształcenie to szkoła średnia i do tego bez matury bo jej nie zdał. To osoba o zerowej wiedzy technicznej, całkowicie bezproduktywna dla tak ważnego Działu. Jeżeli podnosi się Larum na forum co do Pani Dyrektor Haliny Kurtyki i jej wykształcenia to należy zdać pytanie , dlaczego. Odpowiedź jest prosta. Została rozbita SITWA rządząca Oddziałem i która dogorywa. Szanowna Pani Dyrektor. Zbliża się wiosna więc czas na porządki w Pani otoczeniu. Jest Pani osobą silną i stanowczą, z wielką determinacją dążącą do celu. Determinację tą pokazała Pani przy tworzeniu zespołu którego zadaniem było opracowanie projektów remontów budynków dworcowych, w celu pozyskania dotacji unijnych. I co się okazało . Otóż powołany przez Panią ośmio- osobowy zespół w bardzo krótkim czasie bazując na swojej wiedzy i umiejętnościach , opracował projekty dla przedmiotowych dworców, które uzyskały bardzo pozytywną ocenę w Centrali. CO NA TO PRZECIWNICY!
Muszę się również odnieść co do zarzutów pod adresem Przewodniczącej NSZZ Solidarność w Oddziale oraz SIP-owca. Otóż Przewodnicząca "S" została wybrana w demokratycznych wyborach pokonując w głosowaniu Romana P. na temat którego i jaką rolę odegrał w Oddziale przedstawię na forum .Pani Przewodnicząca "S", niech Pani nic sobie nie robi z oszczerstw i pomówień, kij ma dwa końce. Wybór Panią na Przewodniczącą odmienił związek diametralnie, związek stał się obrońcą praw pracowniczych i godności ludzkiej dzięki Pani wielkiemu zaangażowaniu ,poświęceniu i pracy ponad siły. Jest Pani osobą którą szanują członkowie związku i nie tylko, osobą dla której dobro pracownika jest ponad wszystko. Funkcja którą Pani pełni nie jest wysłana różami ale związek na dzień dzisiejszy i dnie następne Panią potrzebuje, jest z Panią i zawsze będzie Panią popierał. SIP-owiec w Oddziale jak najbardziej kompetentny i rzeczowy .Takich ludzi potrzeba. BRAWO!

// Zmoderowano. Proszę nie podawać nazwisk osób prywatnych! ~Areczek
gros - 29-03-2009, 19:06
Temat postu:
Witam Franka!

To prawda co piszesz, zgadzam się również z urywkiem wypowiedzi kolejarza001. Czas wziąć się do roboty!! Wszyscy !! A przykład niech dadzą Ci co doprowadzili do tego, że czyta o nas cała Polska. Ale to nie była nasza inicjatywa. Jak już wspomniałem , w poprzedniej notce, pomni własnych doświadczeń, okupujący sekretariat i donoszący uprzejmie Cisowi, co dzieje się w zakładzie, teraz posądzają wszystkich o to samo.Każdy kto tylko wejdzie do nowej Pani Dyrektor to kapuś.Sam tego na sobie doświadczyłem.Wszyscy chcemy pracować. Przykład powinien iść z góry. Zastępcy dyrektorów dajcie ten przykład!!Jaka jest wina nowej Dyrektorki,że nastała właśnie teraz, gdy trzeba zwalniać pracowników ? Franek, masz rację, przykład idzie zawsze z góry. Mam na myśli Panią Alę, która wyssała z kolei co się da. Ale jeszcze widocznie za mało. Manipuluje związkami, byle tylko dopiąć swego. Nie ma wstydu i nigdy go nie miała. Nikt nie wytyka emerytom, że są starzy. Wszyscy wiemy, ze ciężko pracowali przez lata.Ale czy zastanawiają się co by było, gdyby to właśnie ich córka czy syn mieli być zwolnieni zamiast ich. Powiedzmy, że się utrzymają dalej na stołkach. Zastanawialiście się, co będzie dalej? Załóżmy, ze młodzi odejdą. A co będzie dalej, w przyszłym roku?( oczywiście jak zakład będzie istniał). Możesz iść do zwolnienia Ty, mogę ja i inni co tu zabierają głos, broniąc emerytów. Im nie zależy, emeryturka w garści. A ilu jest wśród nas takich, którzy mają do emerytury tylko kilka lat? Mnóstwo. I co z nimi!!!! Też przepracowali wiele lat. Czy dla nich to nic nie znaczy? Miejcie honor, tym bardziej, że tak się składa, iż większość z nich, po wielu latach przepracowanych na kierowniczych stanowiskach, jakieś te emerytury dostanie, a my szaraczki zarabiający po tysiąc z hakiem czego możemy się spodziewać na starość? To chyba tyle. Aha, ja również dziękuję za wpółpracę Pani rzecznik, ale również drugiej Pani R., która to codziennie udawadnia, że nie ma nic do roboty, oprócz inwigilowania wszystkich, siania baj i plotek w co naiwni wierzą.Ta pani również nie umie mówić "Dzień dobry", wzorem innych. No a przede wszystkim dziękujemy, chyba wszyscy, (oprócz osiemdziesiątki ) pani Ali, która daje przykład jak można przykuć się do stołka, nie szanując innych . Apelujemy do osiemdziesiątki!!!! Zróbcie z tym porządek! Pozostałych emerytów prosimy o przemyślenie swoich decyzji. Pomyślcie, nawet nie o młodych, ale o tych co mogą stracić pracę na kilka lat przed emeryturą. Pozdrawiam wszystkich.
Franek - 29-03-2009, 19:44
Temat postu:
Gros masz racje, trafnie to ująłeś !!
kolejarz001 - 29-03-2009, 21:51
Temat postu:
Witam wszystkich, którzy zabrali głos w dyskusji, jest mi tym bardziej milo, ze uzyskałem to o co chodziło, a mianowicie wszyscy pracownicy OGN Kraków wreszcie dowiedzieli się o co tu tak naprawdę chodzi. Wasz cel był i jest bardzo prosty: zniszczyć wszystko i wszystkich aż do końca. Całe te brudy, które upraliscie na tym forum świadczą tylko o Was. Ta dyskusja przestała mieć juz jakikolwiek sens, bo nie potraficie ani wyciągnąć wniosków, ani zaprzestać szkalowania kogo popadnie. Teraz wiem tylko jedno: JAK MAŁY PIESEK NIE POTRAFI LUB NIE MOŻE UGRYŹĆ WIĘKSZEGO TO MUSI GO CHOCIAŻ OBSIKAĆ. Do zobaczenia w pracy i jest pewniakiem, że powiem Wam cześć. To mój ostatni post. Dziękuję
zyczliwy175 - 29-03-2009, 22:29
Temat postu:
Kolejarzu 001 ja tam nie chce abyś się do mnie odzywał Exclamation .
Sam na początku zacząłeś pisząc pierwszy post... Przynajmniej już wiem, że jak na Ciebie będę spoglądać to tylko z politowaniem....
wiosna - 29-03-2009, 22:40
Temat postu: do kolejarz 001
kolejarzu 001 sam zacząłeś zobacz na pierwszą stronę. Niestety sprawy potoczyły się bez kontroli. Myślę że nadal masz kompleks wyższości.
No cóż wolność słowa.
Niektórzy jutro nie będą wychodzić z pokoi. Jest takie powiedzenie nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka Very Happy

Życzę spokojnej nocy a jutro aż strach pomyśleć.
A już na dniach Wielki Tydzień i refleksja mam nadzieję.
gros - 29-03-2009, 23:08
Temat postu:
Kolejarzu001!Nie chcę abyś mi się kłaniał!! Podtrzymaj tradycję swego guru.Zapewne jesteś z byłego OGM. I zapewne ten "duży piesek" to Ty. Pamiętaj tylko o jednym!Te małe pieski dały wam chlebuś, w przeciwnym razie byłbyś już dawno na zielonej trawce. Długo wszyscy czekaliśmy na odpowiedź, zapewne modliłeś się o rozum,ale trochę późno. Trzeba było brać się za robotę a nie prowokować.Cieszy mnie fakt że to ostatni Twój post,ale czy aby napewno? Język
zyczliwy175 - 29-03-2009, 23:12
Temat postu:
Znając kolejarza 001 to pewnie napisze pod innym nickiem Śmiech Śmiech Śmiech

Spokojnej nocy i do jutra Wink
filkrop - 30-03-2009, 05:02
Temat postu:
Witam Was jeszcze raz. Czytając posty widzę, że jest tu walka 2 opcji, byłego i nowego dyrektora, czasami odzywają się pozostali -czyli ta większość, która siedzi i pracuje. Piętnujecie to co było źle za poprzedniego dyrektora, ale robicie dokładnie to samo. Myślę, że nowy dyrektor przyszedł sam i bardzo szybko tą lukę wypełniliście walcząc o względy i co z przykrością muszę stwierdzić, o stołki i kasę. Myślałem, że u mnie jest źle,ale w porównaniu z wami to u mnie sielanka. Część z was chyba jest bardzo młodymi, niedoświadczonymi ludźmi, którzy mają wygórowane ambicje. Zastanawia mnie wypowiedź KOLEJARZA 001, odnoszę wrażenie, że pisał specjalnie i prowokująco, i to mus się powiodło. Spowodował lawinę postów i chyba odkrył prawdziwe oblicze jednych i tych drugich. Muszę stwierdzić,że GROS i J23 napewno walczą o stołki, być może ŻYCZLIWY 175 też. J23 o naczlenika wydziału technicznego. GROS o kogoś, komu przedłużono umowę. Zadziwia mnie fakt dostępu do danych personalnych osób. Czy one u was są ogólnie dostępne czy co. Przecież to zakazane. J23 musi być człowiekiem bardzo młodym, że o tym nie wie i nie powinien to opisywać. Toż to prokurator. Mam nadzieję, że wasza dyrektor to czyta i wyciągnie wnioski. Dzięki Franek za wyjaśnienia, ty to chyba z tego wszystkiego jesteś rozsądny, Tak trzymaj i powodzenia.

[ Dodano: 30-03-2009, 10:18 ]
Witam ponownie. Proszę was jeszcze o wytłumaczenie czy:
- Marek C. dyrektor i Marek. C. naczelnik to jest jedna osoba czy to tylko zbieżność danych
- oceniacie ludzi wszystkich wg wykształcenia Józek W., Małgorzata C. i Marek C.
(naczelnik)
- co oni wam zrobili (nie pojawiali się w innych postach) tylko w zasadzie w jednym, nie
powinniście oceniać ludzi tylko dlatego, że pracowali z poprzednim dyrektorem.
Wy chyba też.
To ostatnie da się tylko ocenić jako podważanie ich statusu w celu objęcia ich stanowisk.
”walka o władzę, pozycję i kasę”
Wychodzi na to, że kolejarz 001 faktycznie chciał pokazać was (przeczytałem ponownie i nie stwierdziłem, żeby nawiązywał do czasów poprzedniego dyrektora) i daliście się podejść jak dzieci. Nie wiem czy tymi wypowiedziami nie zrobiliście waszej Dyrektor niedźwiedziej przysługi. Pokazaliście wszystkim o co wam chodzi – pytanie czy wasza pani dyrektor wie, że pewne rzeczy, o których wg mnie nie powinniście wiedzieć piszecie. Skąd zatem wiecie?
Kto wam udostępnił dane personalne osób - bo nie wierzę, żeby to zrobił wasz personalny, przepisy znać musi. Jeżeli te osoby złożą sprawę do sądu, to komu postawia zarzuty?
Pomyślcie trochę, nie dajcie się ponosić emocjom to was zgubi i innym zaszkodzi. Nie odbierajcie mnie źle ale widzę, że walczycie między sobą a po co to komu. Cześć.
piesek - 31-03-2009, 20:25
Temat postu:
Witam!

Jak widać małe pieski też potrafią pogryźć. Pozdrawiam. Mały piesek. Wink Śmiech
SzwagierPKP - 31-03-2009, 23:55
Temat postu: Re: Krakowski POPiS
kolejarz100 napisał/a:
05.03.2007 r. Gazeta Krakowska donosiła w artykule pt. W Krakowie i Nowym Sączu PiS wybiera prezesów wskazanych przez Jarosława Kaczyńskiego

A u nas w zakładzie kto inny z PiS-u jest ojcem chrzestnym tych "fachowców" http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=61991#61991 - trafnie to ujęła Krycha podczas nominacji do Betonu 2008.
filkrop - 04-04-2009, 16:28
Temat postu:
Często wydaje mi się, że „głupich ludzi” we współczesnym świecie pojawia się wokół nas coraz więcej. U osób, które nie mogą z jakiegoś powodu rozmawiać zatraciły w pisaniu człowieczeństwo. To tak jakby ich nie było. Nastanie cisza, która sprawi, że człowiek nie będzie miał po co tak naprawdę żyć. Dla mnie rozmowa jest w czymś nadrzędnym w życiu, sprawia, że warto żyć. Oczerniać i opluwać za zasłoną to samotność, która bardzo często wiąże się z brakiem rozmowy, co sprawia, że zamykamy się sobie. Kiedyś przez to zostaniecie sami Niestety takich właśnie „oddzielnych wysepek” tworzycie coraz więcej. Każdy zajęty jest wyłącznie swoimi sprawami, goniąc za kasą, władzą i sławą. Nie wystarczy sama umiejętność oraz możność mówienia, potrzebne jest jej właściwe wykorzystanie. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważną wartość tracą z dnia na dzień i najczęściej uświadamiają sobie to wówczas, gdy jest już na to za późno.
„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie”?!(Adam Mickiewicz)… Pomyślcie na tym. Wiem, że już odpowiedzi na pytanie nie dostanę, więc cześć. Mam nadzieję, że mnie to nigdy nie dosięgnie.
Janek195 - 05-04-2009, 14:04
Temat postu:
Witam
Poniższy tekst na Forum nie jest mojego autorstwa i nie wiem kto i jaki sposób podszył się pod moje hasło.
"Sro 14:14] Janek195: Były Dyrektor OGN to dopiero był cwaniaczek aby
skutecznie działał mobbing zainstalował kamery . A przetargi wygrywał zawsze
ten sam Pan Sikora . Podejrzewam iż krytyczne uwagi do nowej Pani Dyrektor
napisał on sam . To przekręt lepszy od Wacha i Mamińskiego . A kadra jego
to beton komunistyczny w osobie Pana Wysopala agenta TW Pani Czarnik która
nie ma nawet matury . Została Dyrektorem tylko dlatego iż regulowała
należności kolesiom Pana Wacha przedterminowo ale o tym już prokuratura wie . Te
[Sro 14:18] Janek195: Dyrektor OGN w Krakowie to przekręt i cynik nie
szanował ludzi podzielił kadrę na mieszkaniową i nieruchomości a tej
pierwszej bez uzasadnienia wypłacał premie a my z nieruchomości byliśmy
tępakami . Wstyd Panie Dyrektorze abyś sie sam bronił bo wiem iż nie masz nikogo
kto by Cię żałował iż odszedłeś . To cud nad Wisłą że już Cię nie
ma"
Nie chowam się za plecami innych i podpisując swoje pisma do odpowiednich władz mam odwagę przyjąć odpowiedzialność za własne słowa (na Forum także).
Sprawa dotycząca bezprawnej sprzedaży gruntu PKP przy dworcu w Krakowie, nie ma żadnego związku z poprzednim Dyrektorem OGN. Nie wiem komu mogło zależeć na bezsensownym połączeniu tych spraw. Nie znam byłego dyrektora OGN i osobiście i nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób wydawać opinii na jego temat. Połączenie przez kogoś tych dwu spraw może mieć na celu umniejszenie znaczenia afery powstania straty w PKP na kwotę ponad 200 mln zł.
Zdecydowałem się napisać na forum odnośnie tej sprawy, bo odnoszę wrażenie, że odpowiednie władze (prokuratura) nie robi nic aby tą sprawę wyjaśnić.
Stratę oprócz PKP ponieśli wszyscy udziałowcy FWP tak, że kolejarze mają prawo żądać od prokuratury pełnego wyjaśnienia tej sprawy i zadośćuczynienia w postaci zwrotu 15% kwoty z ok 200 mln do FWP. Można też powołać pełnomocnika (z prawniczym wykształceniem), który będzie reprezentował pokrzywdzonych kolejarzy w sprawie odzyskania utraconych korzyści.
Janek195
fury - 05-04-2009, 20:06
Temat postu:
Janek195 zapewnia:
Cytat:
Nie chowam się za plecami innych i podpisując swoje pisma do odpowiednich władz mam odwagę przyjąć odpowiedzialność za własne słowa (na Forum także).
Zatem to Twój "podpis" pod doniesieniem do prokuratury:
Cytat:
Załączniki;
1x1 Operat szacunkowy str.2
1x1 Uchwała Nr. 51 Zarządu PKP
1x1 Interpelacja poselska Posła Józefa Dąbrowskiego
1x1 Odpowiedź Prezesa KCK Kazimierza Żurowskiego na artykuł prasowy
Otrzymują:
Centrale Związkowe PKP
Prezes Zarządu FWP PKP Pan Tomasz Jędrzejczak
Prokuratura Okręgowa Kraków

JAN JANIK
Jesteś byłym prezesem PKP i nazywasz się Jan Janik?
Noema - 05-04-2009, 20:18
Temat postu:
Janek195 napisał/a:
Poniższy tekst na Forum nie jest mojego autorstwa i nie wiem kto i jaki sposób podszył się pod moje hasło.

Twoje hasło znasz tylko Ty. Nikt inny bez twojej wiedzy nie może go pozyskać, nawet Admin (hasła są zakodowane w bazie danych).
Marysia - 07-04-2009, 00:43
Temat postu:
Kolejarzu 001 !!!
Tak w życiu bywa pies się topi łańcuch pływa . Nie przejmuj się jeżeli byłeś nie dobry to życie Ci wynagrodzi , może zostaniesz PREZESEM to reguła w PKP . a jeżeli byłeś uczciwy to Cię wywalą tak jak wszystkich którym dobro PKP i kolejarzy było największą wartością . Tak więc przed Tobą i tak sukces !!!
Byłeś taki jaki byłeś ..... krzywdziłeś wszystkich za wyjątkiem Joli tak ładnie wyglądaliście w Zakopanym .
Gdzie teraz będziecie spędzać czas na koszt PKP . Wszystko było twoje prywatne a zwykły pracownik dla Ciebie był śmieciem .
Narobiłeś sobie kłopotu broniąc się używając pseudonimu , Twój przydupas Wysopal tego nie pisał gdyż dla niego komputer to czarna magia mimo iż mamy XXI wiek kochany .

Dedykuje Ci wiersz Miłosza ....

Który skrzwdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed Tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość Tobie przypisując ,
Złote medale na Twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli

Nie bądż bezpieczny.Poeta pamięta ( kolejarze też )
Możesz go zabić - narodzi się nowy .
Spisane będą czyny i rozmowy

Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąż pod ciężarem zgięta
Arek - 07-04-2009, 17:16
Temat postu:
Panie i Panowie z PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie, zamiast wzajemnie wieszać na sobie psy zróbcie coś pożytecznego. Na forum mamy oddzielny wątek dotyczący milionowych przekrętów na nieruchomości PKP w Krakowie. Wielu z Was na pewno dobrze zna temat, bo to wasz teren i wasz zakład. Zapraszam do dyskusji:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=6787

A może jeszcze dodacie coś do innego wątku Firmy sprzątające na kolei a władze PKP odnośnie ZU Południe z Krakowa:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=62661#62661
Naczelnik - 16-04-2009, 18:27
Temat postu:
Areczek, no i proszę. Jak nożem uciął. Forumowicze z OGN Kraków ulotnili się jak kamfora...
filkrop - 18-04-2009, 14:10
Temat postu:
Do naczelnik

Z prywatnego posta wiem,że mają jakieś problemy. Ich Dyrektorka, chce zwolnić dyscyplinarnie 2 pracowników (ma ich być więcej) za jakieś błahostki (nie znam szczegółów) i w tym jednego, który był na forum opisany. Mogę tylko podejrzewać. Być może jest to związane z forum. Na pewno odezwą się z czasem. Wiem również, że to chyba nie wszyscy.
kolejarz001 - 19-04-2009, 13:10
Temat postu:
Witam, nie wiem, od kogo Filkrop masz informacje o naszych kłopotach, ale muszę potwierdzić ich autentyczność. Przerwałem forum tylko, dlatego, że zwolennicy poczynań Pani Dyrektor zaczęli obrzucać błotem ludzi, którzy nie mieli z tym nic wspólnego, ucierpieli niewinni. Nie taki był mój zamiar. Kiedy zacząłem pisać sądziłem, że może być to poważna dyskusja, jednak tak się nie stało. Nie mogę powiedzieć, aby Pani Dyrektor przejęła się postami, spłynęło to po niej jak po kaczce, ale to też o czymś świadczy. Przyjęła sobie wraz ze swoimi zwolennikami z Solidarności za punkt honoru usunąć wszystkich niewygodnych pracowników a szczególnie tych należących do Związku „Solidarność 80” bo uważa, że to banda poprzednich Dyrektorów i razem z nimi musi się też ich pozbyć. Tu akurat jest w wielkim błędzie, bo zwykły pracownik uszanuje każdego dyrektora łącznie z nią, ale trzeba mieć do ludzi odrobinę szacunku. Nie wiem czy ona sama ma tak podły charakter, czy została świadomie wmanipulowana przez osoby kopiące wcześniej dołki pod dyrektorem Cisowskim, ale to już jest jej tajemnicą i Związku Solidarności. W każdym razie zwalnianie ludzi dyscyplinarnie po kilkudziesięciu latach pracy bez żadnej przyczyny to skandal i chamstwo w najgorszym wydaniu. Myślę, że jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi i nie wie, jakie może ponieść tego konsekwencje, ale jej postępowanie nie pozostanie to bez echa i na pewno w bardzo bliskiej przyszłości o tym się przekona na własnej skórze. Ludzie to nie śmieci, które można od tak wyrzucić do kosza. Nie wiem jak przedstawia się sytuacja w innych oddziałach w Polsce bo nikt nie miał odwagi wypowiadać się na forum oprócz Katowic, ale jedno jest tu pewne, mieć za dyrektora taka osobę to najgorsze co może się w życiu przytrafić szaremu pracownikowi i nie życzę tego nikomu.
Franek - 20-04-2009, 08:37
Temat postu:
Uczciwy kolejarzu !Faktycznie nie taki był twój zamiar. Chciałeś sobie popluć na nową Panią Dyrektor pisząc bzdury , obrzucając ją błątem i fałszywymi oskarżeniami. Nie liczyłeś się jednak z tym , że odzew na twoją prowokację będzie aż tak duży i poruszy wiele wątków i sytuacji panujących w Zakładzie od 6 lat. Kiedy jednak okazało się , że jesteś w mniejszości obraziłeś wszystkich i schowałeś głowę w pisek. Ale oczywiście tylko na tym forum, a kopanie dołków pod Panią Dyrektor i wszystkimi którzy myślą inaczej dalej trwa. Podziwiam Panią Dyrektor, że przez 4 miesiące wykazała i tak dużą cierpliwość, chciała zaufać wszystkim, nie robiła natychmiastowych roszad tak jak inni Dyrektorzy, niestety zostało to wykorzystane przeciwko niej. Teraz zbieracie żniwo swoich świństw i świnstewek, które miały doprowadzić do zniszczenia nowej Dyrektor.Jak widać cierpliwość jej się wreszcie skończyła - powody daliście jej sami. Czy dalej nie rozumiesz powagi sytuacji i zamiast brać się do uczciwej pracy dla dobra naszego Zakładu - prowokujesz , kłamiesz i oczerniasz wszystkich. Dzałając przeciwko całemu Zakładowi
kolejarz100 - 20-04-2009, 14:47
Temat postu:
Jak przysłowiowo włożony kij w mrowisko podział mój news z dnia 12.01.2009 r.
Wielu komentatorów, wielkie zacietrzewienie i wiele zwykłego chamstwa.
Jakoś nikt nie dostrzega,że motywem popełnienia tego tekstu była chęć wyjaśnienia, jakim sposobem działacz samorządowy bez odpowiedniego wykształcenia, bez doświadczenia, bez znajomości specyfiki kolejowej zostaje wyznaczony przez zarząd PKP S.A. na dyrektora oddziału gospodarowania nieruchomościami w Krakowie. Skąd zarząd PKP S.A. bierze takie kandydatury?
Logicznym wydaje się wniosek, że są to osoby z tz. klucza politycznego.
Tajemnicą poliszynela jest, że w spółkach z udziałem skarbu państwa partie polityczne lokują swoich zasłużonych członków, dla których zabrakło stanowisk politycznych. W przypadku Pani Haliny K. zagadką pozostaje, które ugrupowanie polityczne ją proteguje, która partia polityczna wpływa na decyzje personalne PKP S.A.
Myślę, że większość uczestników tego forum zgodzi się ze mną, że „polityka” ma bardzo negatywny wpływ na gospodarkę i firmy, którymi zarządzają fachowcy z politycznego nadania źle na tym wychodzą.
Zgrozę budzą niektóre komentarze, z których aż zionie nienawiścią i po prostu głupotą.
Osoby, które podają do publicznej wiadomości dane, które są chronione jako dane osobowe muszą mieć świadomość, że łamią prawo.
Dostęp do takich danych ma ograniczona ilość pracowników, którzy powinni być świadomi o ciążącej na nich odpowiedzialności karnej za nieuprawnione podawanie tych danych do wiadomości publicznej.
Wątki typu ktoś mi się nie ukłonił, ktoś krzywo się na mnie popatrzył i dlatego mu dokopię są po prostu żałosne i bardzo źle świadczą o autorach.
Jeśli ma się dowody na to, że ktoś bierze łapówki to robi się doniesienie do prokuratury, a nie ogłasza się tego na forum.
To nie jest walka na argumenty, to jest normalna wojna podjazdowa, która ma na celu zapewnienie dla „swoich” stanowisk i apanaży.
Należy mieć tylko nadzieję, że Pani Halina K. będzie miała tyle rozsądku, że odróżni ziarno od plew i nie pozwoli, aby kilka osób nią manipulowało.
Przykro mi, ale nie zakończę swojego wystąpienia wierszykiem, po prostu nie umiem robić z siebie

[ Dodano: 20-04-2009, 14:52 ]
Widząc co się dzieje w OGN w Krakowie można tylko powiedzieć, że mieszkańcy gminy Zabierzów wykazali ogromną mądrość nie wybierając P.Haliny K. na następną kadencję na stanowisko wójta.
Teraz dzięki zarządowi pkp.s.a. muszą przeżywać ten horror pracownicy OGN w Krakowie.
Franku dlaczego teraz tak bez wierszyka?
filkrop - 20-04-2009, 18:30
Temat postu:
Widzę, że znowu się coś u Was dzieje niedobrego. Należałoby zadać pytanie: dlaczego niektórzy z was próbują osiągnąć to samo z czym walczą ? Odpowiedź nasuwa się sama – chcą zdobyć władzę i względy Dyrektora. Przeanalizujcie wszystkie wypowiedzi, a dojdziecie do wniosku, że poza wyjątkami jednak ci pozostali was ostrzegali, abyście nie popełniali tych samych błędów. Wytykacie innym łapówkarstwo - gdyby tak było to wydaje mi się, że siedzieliby gdzie indziej, brak wykształcenia – może jednak coś wiedzą i nie są najgorsi. Walczący o względy i apanaże, domyślam się, że są dobrze wykształceni ale odnoszę wrażenie, że z tym wykształceniem nie nabyli kultury osobistej (nie kieruję tego do wszystkich, ci którzy ją mają – nie dotyczy). Dlaczego nie walczą uczciwie? Może lepiej by ich zrozumiano, gdyby w ślad za ambicjami pokazali, że oceniają wszystko obiektywnie. Doceniliby to na pewno nawet przeciwnicy oraz ci, których chcą zmienić. Jeżeli jesteście młodzi i wykształcenie walczcie o swoje w sposób uczciwy i sprawiedliwy, pokażcie za tym waszą wiedzę, doświadczenie i przychylność dla drugich. Przecież wcześniej czy później to wy ich zastąpicie. Co zrobicie jeżeli za rok czy dwa jeśli jest prawdą co Kolejarz 100 napisał, iż może wasza dyrektor jest z klucza, może zostanie zmieniona ? Najprawdopodobniej też będzie o sobie czytać jako o nieukach i łapówkarzach- ciekaw jestem czy to będzie dla was miłe. Walczcie o swoje uczciwie, pokażcie swoje dobre ja a docenią was wszyscy. Bądźcie sobie kolegami nie wilkami – to was zgubi. KTO MIECZEM WOJUJE TEN OD MIECZA GINIE. Pozdrawiam.
spiker - 20-04-2009, 20:38
Temat postu:
FILTROP
Masz rację, Pani Dyrektor nie przyszła do OGN z zamiłowania do PKP, po prostu w chwili obecnej nie było nic lepszego.
Jeśli się nie sprawdzi to jej mocodawcy znajdą dla niej inne stanowisko, a to, że w wyniku takiego zarządzania OGN się rozleci to już nikogo nie obchodzi.
Podobno na jednym ze spotkań z załogą wręcz powiedziała, że jeśli pracownicy się nie podporządkują to krakowski OGN zostanie rozwiązany.
małopolską część przejmie OGM w Katowicach, a podkarpacką OGM w Lublinie.
Dyrektor kolejarz nigdy by takich słów nie wypowiedział, prawdziwi kolejarze traktują swoja pracę jak służbę i zawsze utożsamiają się ze swoim zakładem.
No cóż takie czasy , że prawdziwych kolejarzy jest coraz mniej i są wypierani przez przeróżnych specjalistów.
Pozdrawiam.
Beatrycze - 20-04-2009, 22:42
Temat postu:
Cytat:
Skąd zarząd PKP S.A. bierze takie kandydatury?

A może rada nadzorcza? Henryk Sikora z kolejarskiej "S" jest w radzie nadzorczej PKP S.A. Zdaje się, że Sikora jest z Krakowa?

Formalnie dyrektorów mianuje zarząd spółki, ale prezes Wach przyjmie do pracy każdego protegowanego z klucza partyjnego kumotra, bo od tego z kim trzyma zależy przecież jego posada. A że Wach jest jak kameleon i dla utrzymania stołka skuma się z każdym świadczy fakt, że prezesem PKP S.A. został za rządów SLD, przetrwał PiS, a teraz przyjaźni się z PO.
filkrop - 21-04-2009, 06:11
Temat postu:
Witam. Dzieki SPIKER za informacje. Być może Beatrycze ma rację, ze tak się dzieje. Może to nie na dole kolejarzy trzeba zwalniać, tylko prezesów i członków rady nadzorczej. Może to oni się na swoje stanowiska nie nadają i pozwalają na dobór protegowanych wg swojego pokroju. Czytam wasze FORUM i takie rzeczy dzieją się w innych waszych zakładach np CARGO. I co ciekawe wtórują im w większości "wierchuszki" z Solidarności. Oni chyba pomylili powołanie, ale dla utrzymania pewnie wysokich wynagrodzeń za "ciężką" kolejarska pracę zrobią wszystko. Teraz wiem dlaczego w gazetach piszą o złej sytuacji PKP, podwyżkach za bilety - "specjaliści tak wysokiej klasy kosztują. Panie Prezesie w kryzysie koszty wzrastają trzeba podnieść ceny biletów - tylko co Pan zrobi, jeżeli tych biletów nikt nie kupi. Na Pana pensję też może zabraknąć.
Jeszcze dodam jedno. Być może się pomyliłem, może wraz z kluczem wasza Dyrektor czyści stołki dla swoich z klucza "specjalistów", mających rozłozyć kolej i kolejarzy? To w polityce normalne i nie jest zjawiskiem nienormalnym.
Franek - 21-04-2009, 11:05
Temat postu:
A to Ci dopiero
Wilki przebrane w owcze skóry
Ale nosił wilk razy kilka........

Filkrop - czytaj ze zrozumieniem . Nie pisałem wierszy, a ty wypisujesz głupoty , które na tym forum nie były poruszane, więc nie ściemniaj żeś jest obcy Embarassed
spiker - 21-04-2009, 19:59
Temat postu:
Franek czy też Franciszko, ty jednak pisz wiersze. To będzie bardziej czytelne niż te Twoje dywagacje Neutral
filkrop - 21-04-2009, 20:49
Temat postu:
FRANEK czytaj dokładnie co piszę. Nie nazywam Cię poetą. Poczytaj inne fora m.in. o CARGO, Przewozach Pasażerskich itp. to u nich a nie tylko u was pojawiają się zapisy o związkowcach. Widać na PKP jest to codziennością. Zwróć uwagę co inni piszą, nie tylko wy jesteście na świecie, inni zwracają uwagę na wiele spraw, niektóre wam bliskie. Popatrz dalej, oceń i pisz. Tam można znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, być może nawet rozwiązanie waszych problemów albo choć do rozwiązania przybliży. Te fora są bardzo ciekawe. Może gdyby wasze władze to czytały, znalazłyby dużo mądrych ludzi we własnych szeregach nie szukając na zewnątrz. A są i warto ich znaleźć. Poczytaj uważnie może zmądrzejecie. Jesteście, jak sam to nazwałeś „wilkami w owczej skórze”, kąsacie się nawzajem bez opamiętania. Może taki rachunek sumienia wszystkich, łącznie z waszą dyrektor wyjdzie wam na zdrowie. Zreflektujcie się i zajmijcie ważniejszymi problemami a nie tylko sobą. Nie tylko wy pracujecie na PKP. Czy naprawdę jesteście tak zadufani w sobie, że nie potraficie już nawet ze sobą rozmawiać jak ludzie. U mnie są też problemy ale ludzie rozmawiają jak ludzie nie szczekają. Zastanów się, chyba warto.
Franek - 22-04-2009, 07:22
Temat postu:
Udeż w stół ,a nożyce się odezwą........ Język

/uni-sex/
obiektywny - 22-04-2009, 12:51
Temat postu:
Kolejarzu 001, 100 , spiker itp. patrzę z obrzydzeniem jak znów zaczynacie kąsać. A to tylko dlatego, że nie wychodzi Wam plan usunięcia Nowej Dyrektorki. Pewnie też dotarło do Was,że w tak krótkim czasie pokazała, że zakład może wyjść na prostą, że z mozołem naprawia to co wy przez lata psuliście. Szacunek dla niej, że dzielnie znosi wasze knowania, podstępy i inne świństwa. Tym bardziej, że musi działać sama, bo Ci co mieli być jej prawą ręką, nie tylko nie pomagają za to robią wszystko by zniszczyć jej opinię. Wam nie chodziło o Dyrektora, to tacy jak Wy przyczynili się do jego upadku.Wstydźcie się i nie prowokujcie znów wszystkich wokół . A Ty Filkrop zajmij się innym tematem skoro tak Cie interesuje kolej, a nie zabieraj głosu jeżeli nie znasz sytuacji naszego zakładu ( jeśli to akurat prawda, że jesteś z zewnątrz Język )

Pani Dyrektor! Głowa do góry! Zakład jest z Panią. A niedobitki z poprzedniej ekipy same sie pozagryzają i nawzajem wykończą.
spiker - 23-04-2009, 06:34
Temat postu:
Filkrop
nie wiem czy zauważyłeś, ale w mojej wiadomości z 20-04-2009, 20:38 wkradła się pomyłka w Twoim nicku, po prostu taka literówka /napisałem Filtrop/. Mam nadzieję, że się nie obrazisz i nie będziesz w stosunku do mnie domagał się wyciągnięcia konsekwencji karnych.
Chociaż tutaj tak do końca nie mama pewności.
Swoje wątpliwości opieram na tym, że ta wspaniała Pani Dyrektor Halina K. za taką literówkę popełnioną w piśmie wewnętrznym postanowiła zwolnić dyscyplinarnie pracownicę z ponad dwudziestoletnim stażem pracy i na dodatek z tego samego artykułu 52 K.P. jej bezpośredniego zwierzchnika. To nie jest spóźniony żart prima aprilisowy, to jest sprawdzona wiadomość pochodząca bezpośrednio z OGN w Krakowie.
Widać tutaj kompetencje i dobre chęci Pani Dyrektor. Boże chroń nas przed takimi zwierzchnikami.
filkrop - 24-04-2009, 18:32
Temat postu:
SPIKER
Gdybym w porę zauważył to kto wie, pewnie już ABW by pod Twoim domem stało. Nie wiem czy żartujesz o tej literówce czy piszesz poważnie. Przecież to nie możliwe aby o taką drobnostkę karać ludzi w ten sposób. Gdyby tak było rzeczywiście to takie działanie świadczy o totalnej głupocie, nie chce mi się wierzyć aby brak jednej litery mógł powodować takie konsekwencje. Gdzie są związki, przecież powinny bronić tych ludzi i przy okazji dyrektora przed ośmieszeniem się.

[ Dodano: 24-04-2009, 19:10 ]
Spiker napisz mi jeżeli możesz co to za słowo. Nikt nie chce napisać. Wiem, że brakowało 1 litery. próbowałem z nazwiskiem ale mi nic nie wychodziło
Franek - 25-04-2009, 19:23
Temat postu:
Literówka Exclamation Question - nie daj się wkręcać
Tak masz rację świadczy o totalnej głupocie - ale spikera.
Co do obrony - "Solidarność 80" - no cóż - jaki związek taka obrona , egoiści myślą tylko o sobie.
spiker - 25-04-2009, 21:01
Temat postu:
Franek, czy też Franciszko Ty jednak lepiej pisz wiersze. Sad
W innych tekstach delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą.
Pismo przedstawione Pani Dyrektor było propozycją dwóch alternatywnych odpowiedzi.
Na jednym miała być adnotacja „wariant 1” na drugim „wariant 2”.
Tak się stało, bo prawdopodobnie Word automatycznie zmienił litery i zrobił się „wariat 1”, i” wariat 2”
Tak właśnie wygląda wina tej pracownicy, która nawiasem mówiąc po dochodzeniach wdrożonych przez dyrektorkę zachorowała.
Franek, czy też Franciszko przecież nie zaprzeczysz, że bezpośredni przełożony tej pracownicy dostał wypowiedzenie z pracy w trybie natychmiastowym. Teraz na pewno powiesz , że jeszcze miał inne zarzuty, ale nie zapomnij dodać, że kontrolerzy z centrali PKP S.A. na wniosek pani dyrektor kilkakrotnie badali te zarzuty i nie dopatrzyli się uchybień.
Franek, czy też Franciszko przecież nie zaprzeczysz również, że to zwolnienie było zaplanowane dużo wcześniej. Naczelnik dostał wypowiedzenie ok. godz. 14, a następnego dnia bladym świtem namaszczony przez dyrektorkę i jedyny słuszny związek D.M. zameldował się na nowym stanowisku.
Na temat powodów zwolnień w OGM w Krakowie w innych odcinkach.
obiektywny - 25-04-2009, 22:06
Temat postu:
Spiker!
To Ty powinieneś iść na zwolnienie, najwidoczniej źle się czujesz. Przestań wypisywać te bzdury, bo się niedobrze robi, może Ty spróbujesz napisać wierszyk, nóż widelec do tego się nadasz, bo do przedstawienia prawdy na forum nie masz odwagi.Prawda jest taka,że zwolniony pracownik od dawna pracował na to co go spotkało, a literówka to tylko kropla w morzu i nie z tego powodu został zwolniony.A swoją drogą skąd masz takie "dokładne" wiadomości na temat literówki?
Franek - 25-04-2009, 22:28
Temat postu:
Żal mi ciebie spikier to żałosne bo ty chyba naprawde wierzysz w to co piszesz. Ale wiesz co zapytaj swojego Naczelnika ( chyba, że go właśnie zwolnili), a dowiesz się, że przyczyna zwolnienia była inna. Dyrektorka rozmawiała w piątek z naczelnikami działów i dementowała właśnie tego rodzaju bzdury jakie ty z uporem maniaka rozsiewasz Happy
gros - 25-04-2009, 22:56
Temat postu:
Masz rację Franek,Też o tym słyszałem. A spiker bądź też spikerka jak taki dobry to niech podpowie aby zwolniony pracownik w te pędy leciał do sądu bo faktycznie literówka to nie powód do dyscyplinarki. Nie ma więc chłopina się czym martwić. Wręcz przeciwnie zostanie bohaterem, bo przecież na pewno wygra w sądzie a tym samym zaszkodzi Pani Dyrektor. Spiker - swoją drogą jestem ciekaw czy jeśli okaże się że są inne poważne zarzuty będziesz dalej aktywny na tym forum i na jaki temat będziesz wymyślał nowe brednie. Język
filkrop - 26-04-2009, 09:36
Temat postu:
Witam. Czytam to o czym piszecie, to słowo akurat nie przyszło mi do głowy, miałem podejrzenia o bardziej dosadnych. Nasuwają mi się jednak takie spostrzeżenia.
1. Jeżeli faktycznie pracownik popełnił taki błąd to na pewno zrobił to nieświadomie a treść pisma winna to wykazać. Nie wyobrażam sobie inaczej. Przecież to niemożliwe, aby pracownik z 20-letnim stażem popełnił świadomie takie głupstwo.
2. Podłożono im świnię aby doprowadzić do przejęcia stanowisk, o czym wcześniej pisałem. Jeżeli byłaby to prawda to tych działań normalnymi słowami opisać się nie da. Przecież każdy dyrektor może rozmawiać z pracownikami dając im możliwość wyboru. Gdyby zarzuty były takie poważne pewnie by się zwolnili sami, bez takich drastycznych sankcji. To jest niemoralne tak traktować ludzi. Zwolnienie dyscyplinarne w pierwszej kolejności mówi o przestępstwach, pijaństwie itp. Jakoś ich sobie takich nie wyobrażam.

Coś tu u was nie jest tak jak być powinno. Związki, nawet ten drugi Solidarność 80, skoro to nie są ich członkowie winien się w tym wypadku solidaryzować z drugim związkiem
i poprzeć go w działaniu. Rozmawiać z dyrektorem, prosić o zmianę decyzji itp. Czytałem o konsekwencjach zwolnień dyscyplinarnych i są straszne. Tak z dnia na dzień pozbawić ich wszystkiego. Przez dwadzieścia parę lat pracowali, piszecie kontrole nie wykazywały uchybień, a mimo to pozbawiono ich wszystkiego jak przestępców. Nie, nie to muszą być inne powody, ukryte, o których nikt z was nie pisze a sądzę, że wiecie. Widać w waszych postach jak bardzo chcecie pozbyć się paru osób, dlaczego, w czym wam przeszkadzają mogę się tylko domyślać. Ale na pewno wam na tym bardzo zależy i chyba jesteście gotowi zrobić wszystko aby to osiągnąć. Tylko dlaczego takimi metodami. Przykre.
Gros pisze, że odda sprawę do sądu i będzie bohaterem, zaszkodzi Pani Dyrektor. To lakoniczne, bo czym ma zaszkodzić nawet gdy wygra proces. Nie przewiduję wtedy, żeby chciał dalej pracować i sam rozwiąże umowę. Ja bym tak zrobił, on nie wiem.
Zastanówcie się wszyscy nad tym co robicie. Doprowadzicie do tego, że unicestwicie się sami.
Franek - 26-04-2009, 11:52
Temat postu:
Filkrop, a ty znowu swoje. Ten post upewnia mnie, że nie jesteś osobą postronną.

W jakim działaniu inne związki miały poprzeć Solidarność 80 , skoro ta nie podjęła żadnych działań. W jednym masz rację należało rozmawiać, ale najwyraźniej nikt nie chciał tego robić, ani związek , ani M.C. W tym zacietrzewieniu zabrakło jakiejkolwiek woli dla rozwiązania powstałego problemu. I nie bardzo wiem czemu miała i ma służyć taka postawa. Może to w otoczeniu zwolnionego tkwi problem. Źli doradcy!
Co do odwoływania się w sądzie, to myślę że Gros, chciał w ten kpiący sposób wykazać niedorzeczność stwierdzeń jakoby chodziło o błahostki. A co do chęci współpracy z nową Derektor, to nie było jej już wcześniej i zwolnienie czy odwołanie się od tego niczego nie zmieni.
Pomimo tego jak nas wszystkich osądzasz uważam, że jeszcz można rozmawiać na przekór tym , którzy w tej sytuacji widzą szansę dla siebie i swoich egoistycznych zapędów, ja osobiście życzę M.C aby przejrzał na oczy przestał słuchać złych doradców - udeżył się w pierś i porozmawiał z Dyrektorką - oraz powrotu do naszego grona.Nigdy nie jest zapóźno, a każdy problem można rozwiązać przy odrobinie współpracy.
filkrop - 26-04-2009, 14:20
Temat postu:
Sorry Franek ale się trochę pogubiłem. Nie wiem już który związek ma ich bronić. Rozumiałem, że Solidarność 80 dlatego, że to nie jej członkowie nie chciała się interesować sprawą członków innego związku. Trochę się w tym pogubiłem. A tak na marginesie może wy z nim porozmawiacie i faktycznie coś to zmieni. powodzenia.
gros - 26-04-2009, 16:49
Temat postu:
Masz rację Franek! Obwinia się wszystkich naokoło a tak naprawdę co zrobili Ci, co bronią M.C. na forum.Mam wrażenie, że nie chodzi im o samego zwolnionego,tylko znaleźli następny sposób, aby zniszczyć reputację nowej dyrektorki. Nie mogę zrozumieć, czy są aż tak naiwni, czy po prostu beznadziejnie głupi.Kto mieczem wojuje od miecza ginie. I tak było w tym przypadku. Może warto by było uderzyć się w pierś i spróbować naprawić swoje błędy a nie wojować na forum i wciskać wszystkim, że w naszym zakładzie zwalnia się za błąd w piśmie, każdy kto ma dobrze w głowie w takie bzdury nie uwierzy. Szkoda tylko że M.C. pożegnał się z pracą, nie życzę tego nikomu. Zastanawia mnie Jego upór, czyżby sobie nie zdawał sprawy jakie mogą być konsekwencje , czy może tak mu kazano? Na to pytanie tylko On sam zna odpowiedź.
Franek - 26-04-2009, 17:14
Temat postu:
Filkrop
M.C. jest/był/członkiem Solidarności 80, i to ona niejako z urzędu powinna go bronić przede wszystkim, ale z jakiś niejasnych dla mnie pobudek nie chcieli rozmawiać z Panią Dyrektor. Albo są bardzo mocni, w co wątpię, albo bardzo głupi. Bo rozmowa jak sam wcześniej wspomniałeś może dużo zdziałać, choćby wyjaśnić niedomówienia czy jak zarzucano tu na forum - pomówienia, które miały do tego zwolnienia doprowadzić Gdyby to mnie chciano zwolnić z pewnością dociekałbym prawdy i dlatego uważam , że M.C. doskonale zna przyczynę , ale na rękę mu zdarzenie z literówką. Wszyscy się przecież litują - no bo jak to tak za taką pierdołę zwalniać?
Masz rację Gros też nie potrafię zrozumieć tej jego buty i zaciętości. Myślę ,tak jak ty ktoś mu źle doradza.
Marek obudź się może jeszcze nie jest za późno Exclamation
spiker - 26-04-2009, 20:00
Temat postu:
Cytat:
Ty spróbujesz napisać wierszyk, nóż widelec do tego się nadasz, bo do przedstawienia prawdy na forum nie masz odwagi


Po publikacji grossa „ ……………… Klika Cisa też skowyczy,

w internecie głośno krzyczy,……………

CHOCIAŻ WSZĘDZIE NOS SWÓJ WTYKA,

TERAZ RZĄDZI TU KURTYKA!!!!............................”

nie mam odwagi, lubię żartować, ale nie lubię się błaźnić

Cytat:
A swoją drogą skąd masz takie "dokładne" wiadomości na temat literówki?


Z nasłuchu satelitarnego. Wy takiego nie używacie?


Cytat:
Spiker - swoją drogą jestem ciekaw czy jeśli okaże się że są inne poważne zarzuty będziesz dalej aktywny na tym forum i na jaki temat będziesz wymyślał nowe brednie.

Oczywiście, że będę na forum . Tyle tutaj ciekawych tematów.

Cytat:
Prawda jest taka,że zwolniony pracownik od dawna pracował na to co go spotkało, a literówka to tylko kropla w morzu i nie z tego powodu został zwolniony


Czyli Pani R. J. była malwersantem i do spółki z M.C .okradali OGN ???
Jak się twierdzi, że ktoś kradnie to robi się doniesienie do organów ścigania, a nie nęka i szykanuje pracowników


Cytat:
jak taki dobry to niech podpowie aby zwolniony pracownik w te pędy leciał do sądu bo faktycznie literówka to nie powód do dyscyplinarki. Nie ma więc chłopina się czym martwić. Wręcz przeciwnie zostanie bohaterem, bo przecież na pewno wygra w sądzie a tym samym zaszkodzi Pani Dyrektor



Zgadam się z tym całkowicie i wg. wiadomości, które posiadam odpowiednie dokumenty zostały już złożone w odpowiednich instytucjach.
filkrop - 26-04-2009, 20:04
Temat postu:
Cześć Franek. Widzę, że jednak się nie pomyliłem osądzając Cię jako rozsądnego. Może jestem idealistą ale wierzę w ludzi. We wszystkich tkwi dobro, czasami tylko się pogubili. Może on i ta pracownica też. Może warto im pomóc. Może wy spróbujecie wyciągnąć do nich rękę skoro ich związek nie chce im pomóc. Porozmawiajcie z Waszą Dyrektor, zaaranżujcie spotkanie, bądźcie arbitrami a rozwiążecie problem dla dobra ogółu. I wtedy mam nadzieję zyskają wszyscy i udowodnicie, że działacie obiektywnie nie patrząc na różnice, poglądy itp. Będziecie lepsi. pokażecie to, co lepsze. Udowodnicie, że jesteście ponad podziałami. Przepraszam, że tak się wciskam się w wasze sprawy ale zaintrygowało mnie to co się u was dzieje. Zauważam skrajności, dwa obozy, które walczą o coś, tylko czy w tym jest sens. Może ktoś wami czy też tamtymi manipuluje. Chociaż to dziwne bo nawet GROS w ostatnim poście jest przyjazny tej dwójce. Odnoszę wrażenie jest ktoś trzeci, kto to wykorzystuje dla swoich celów. Nie wiem jak długo ich znacie, ale zastanówcie się czy oni naprawdę są tacy źli, nieprzydatni albo kozłami ofiarnymi czyjejś gry. Być może piszę bzdury ale nie gniewajcie się o to. Nie jestem z wami i nie wszystko wiem, ale ta walka jest dziwna. Nie chcę opowiedzieć się jakąkolwiek stroną bo to trudne nie będąc z wami. Jeżeli wyda się wam, że jestem przemądrzały wybaczcie, ale zawsze żal mi ludzi, którzy maja problemy ale nie można o nich powiedzieć morderca, zwyrodnialec itp. W każdym innym przypadku trzeba im pomóc. Jeżeli sami nie mogą, pomóżcie im wy a wtedy pokażecie, że to wy jesteście górą. Wtedy nikt was nie pokona, oczerni, każdemu spojrzycie w twarz. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem ostatnich postów. Powodzenia.
spiker - 04-05-2009, 17:12
Temat postu:
Cytat:
05.03.2007 r. Gazeta Krakowska donosiła w artykule pt. W Krakowie i Nowym Sączu PiS wybiera prezesów wskazanych przez Jarosława Kaczyńskiego

…….”Halina Kurtyka, była wójt Zabierzowa została wyproszona z sali obrad. - Podobno zawieszono moje członkostwo w partii, ale nie wiem za co i nie dostałam tego na piśmie - mówiła Halina Kurtyka, krytykując Adamczyka za to, że zamiast pilnować interesu PiS pozwolił, by starostą krakowskim został człowiek PO”…….


Po dzisiejszej publikacji w Gazecie Krakowskiej już wiemy, że Jarek K. wyrzucił , a PSL przyjął Panią Halinę K.
Z PIS do PSL to pal sześć, ale z PSL do PKP S.A.???
Takie cuda to tylko mogą robić członkowie zarządu PKP S.A.
wiosna - 04-05-2009, 19:52
Temat postu:
spiker
PostWysłany: 25-04-2009, 21:01 Temat postu:

Franek, czy też Franciszko Ty jednak lepiej pisz wiersze. Sad
W innych tekstach delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą.
Pismo przedstawione Pani Dyrektor było propozycją dwóch alternatywnych odpowiedzi.
Na jednym miała być adnotacja „wariant 1” na drugim „wariant 2”.
Tak się stało, bo prawdopodobnie Word automatycznie zmienił litery i zrobił się „wariat 1”, i” wariat 2”
Tak właśnie wygląda wina tej pracownicy, która nawiasem mówiąc po dochodzeniach wdrożonych przez dyrektorkę zachorowała.


Zastanawiam się dlaczego prawdopodobnie Word automatycznie zmienił litery i zrobił się „wariat 1”, i” wariat 2” a jak widać na kopii WARIAT napisano ręcznie?
Oj spiker spiker bujasz?
spiker - 04-05-2009, 20:24
Temat postu:
Cytat:
Zastanawiam się dlaczego prawdopodobnie Word automatycznie zmienił litery i zrobił się „wariat 1”, i” wariat 2” a jak widać na kopii WARIAT napisano ręcznie?
Oj spiker spiker bujasz?

Orginału nie widziałem, to co jest ilustracją w G.K.nie wiem czy jest kserokopią orginału.
Najważniejsze jest to, że sprawa została poddana weryfikacji niezależnego sądu. Do czasu ogłoszenia wyroku sądowego wstrzymuję się z komentarzami.
Wiosna jak jesteś mocniejsza od sądu to pisz , pisz i jeszcze raz pisz. Tylko tyle Ci pozostałlo. Cool
obiektywny - 06-05-2009, 18:32
Temat postu:
Witam wszystkich!

Nie można pozostać obojętnym na metody działania pseudo związku "Solidarności 80". Jaka to solidarność?

Stanowczo protestuję przeciwko metodom którymi posługuje się ten związek. Jakim prawem kilka

nawiedzonych osób występuje w moim imieniu, jak również w imieniu WSZYSTKICH

PRACOWNIKÓW!!!!Jestem oburzony!!!!

I jak wiem oburzona jest większość załogi. Żarty się skończyły.Kto tu czuje się mobbingowany, zastraszany i dyskryminowany?????? Chyba Ci którym wpieracie że będę zwalniani i Ci którymi manipulujecie.Wstyd, hańba i bezczelność.To Pani Dyrektor jest mobbingowana od pierwszego dnia, gdy tylko weszła na teren zakładu.Opisywana kłamliwie na tym forum, za co ? Opluwane związki Solidarność i wiele innych osób. Jakim prawem ? Jest mi wstyd,że spotyka w naszym zakładzie tą Kobietę tyle złego, tyle chamstwa. Do czego wy jesteście jeszcze zdolni ? To już przekracza wszelkie granice.Jakim prawem jakiś pismak wypisuje brednie nie wysłuchując drugiej strony ? Użyliście wszelkich sposobów aby Zarząd PKP nie przedłużył umowy Pani Halinie K. i jak liczyliście przywrócił tego " Jedynego i prawego", na którego odwołanie czekaliśmy od lat. Ale nie wy . Wam było dobrze, a jakże. Dobrze mieliście się za jego rządów. Nie wyszło Wam .Trzeba więc próbować inaczej.Ale przekroczyliście wszelkie granice!!!!! Nawet Ci co z Wami trzymali i wierzyli w wasze bzdety już się od was odwracają.Ja będąc dyrektorem, za takie występy pożegnał bym się z Wami bez zastanowienia.

A tak na marginesie.Strzałem w dziesiątkę jest podpis pod listem otwartym Pani A.K. która wniosła sprawę do sądu przeciwko zakładowi i poprzedniemu dyrektorowi, za odwołanie jej ze stanowiska.I kleciła osiemdziesiątkę aby bronić swojego tyłka. Szczyt zakłamania i obłudy. Ale w tym względzie chyba nikt nie jest zdziwiony. Rolling Eyes

A teraz będę tak samo bezczelny jak Wy. Żądam w imieniu wszystkich pracowników, oczywiście tych spoza Solidarności 80 i może kilku pozostałych ze starej kliki o odszczekanie tych kłamliwych oskarżeń i przeproszenie Pani Dyrektor i załogi w której imieniu mieliście czelność występować. Evil or Very Mad


Filkrop!

Jak byś nie wiedział - Ci co Cię prowokowali wmawiają wszystkim,że word pisze długopisem.I wciskają wszystkim- Tobie, mediom, Zarządowi PKP,posłom, politykom i bóg wie jeszcze komu, że właśnie za to zwolniono pracownika.Mam nadzieję, że nie należysz do naiwnych, i wiedz,że Pani Dyrektor jest inteligentną osobą i zdaje sobie sprawę, że za takie rzeczy się nie zwalnia. A Ci co podpisują się OGM nie znając dalej nazwy własnego zakładu, to Ograniczone Grono Matołów . Nie chcę tutaj obrażać pracowników byłego Oddziału Gospodarki Mieszkaniowej bo Wielu z nich to porządni ludzie i również Oni doświadczyli "wspaniałych rządów" byłej władzy. Język

[ Dodano: 06-05-2009, 22:35 ]
Spiker!

Mam nadzieję,że zgodnie z twoją obietnicą wstrzymasz się od zbędnych komentarzy!
wiosna - 06-05-2009, 19:05
Temat postu:
Brawo obiektywny Very Happy
Najbardziej podoba mi się tłumaczenie OGM Język


Czytając list otwarty(sic) tzw. związku opadły mi ręce. Nie wiem na co liczą ale ja na miejscu osób które się pod nim podpisały zwolniłabym się natychmiast - ze wstydu.
Skala nienawiści jest tak wielka że przychodzi na myśl pytanie co chcą "przykryć"?

A na marginesie podobno pani Renatka może spokojnie wracać do pracy nikt jej nie chce zwolnić.
gros - 06-05-2009, 19:16
Temat postu:
Obiektywny!

Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Jak wszyscy jestem zbulwersowany i zniesmaczony.I również wypraszam sobie przekazywanie w moim imieniu fałszywych informacji komukolwiek !!Prawda i tak ujrzy światło dzienne. Ci co wypisują te bezczelne kłamstwa tylko o sobie wydają świadectwo.Ale swoją własną bronią się załatwią. I to w niedługim czasie.

Widziałem dzisiaj list zaadresowany do Premiera, w którym użyto mnie jako narzędzia do obrzucenia błotem Pani Dyrektor. Pytam się jakim prawem? Czy upoważniłem kogoś do występowania w moim imieniu ?
Nikt mnie nie mobbinguje i nie dyskryminuje. Wręcz przeciwnie. Podziwiam Panią Dyrektor,że jest tak otwarta i miła dla ludzi.

Chociaż wywieszony na tablicy list oburzył, wszystkich rozbawił jednak fakt, że w 80-ce sami wróżbici. Już 6 marca pisząc list, wiedzieli,że właśnie 23 kwietnia zwolniony będzie pracownik. Toż to sztuka. Proponuję zgłosić się na casting programu pt." Mam talent" Tak zresztą wróżą innym pracownikom, donosząc "sensacyjne" wiadomości na temat planowanych zwolnień w co i tak nikt nie wierzy.No chyba że myślą o sobie, bo metodami jakimi się posługują mogą sami siebie wykończyć. A wtedy oczywiście będzie winna Pani Dyrektor,Solidarność i przewodnicząca i wiele innych osób tylko nie oni sami.
Beatrycze - 07-05-2009, 07:46
Temat postu:
Czytam co tutaj piszecie i tak sobie myślę, jak to dobrze, że z wami nie pracuję. Atmosfera w waszym zakładzie musi być wyjątkowo parszywa a załoga skłócona, podzielona na dwa "obozy", która obrzuca się błotem na forum publicznym. Rolling Eyes
filkrop - 07-05-2009, 09:22
Temat postu:
Brawo Beatrycze
nie można było tego lepiej podsumować, to jest tak żenujące, że nie warto się nad tym rozwodzić.
Andrzej - 16-06-2009, 11:13
Temat postu: Koleje dzierżawiły działki za grosze .....
W Krakowie niektóre tereny należące do PKP były dzierżawione po 6 gr za mkw.

Oddział Gospodarowania Nieruchomościami z siedzibą w Krakowie, zatrudniający około 250 pracowników zarządza nieruchomościami PKP w Małopolsce i na Podkarpaciu. Do końca ubiegłego roku kierował nim dyrektor Marek Cisowski.

Kiedy jednak okazało się, że pod jego rządami OGN przynosi wielomilionowe straty, w grudniu ubiegłego roku zarząd PKP SA na jego miejsce powołał utożsamianą z PSL-em Halinę Kurtykę, której głównym zadaniem było zredukowanie strat. Jej zastępcą został jednak... poprzedni dyrektor Marek Cisowski co - jak podkreślają pracownicy oddziału, którzy zaalarmowali "Dziennik Polski" o domniemanej niegospodarności w OGN w latach ubiegłych - jest decyzją kuriozalną.

- Trudno zakładać, by stary dyrektor był zainteresowany sukcesem swej następczyni - mówią.

Zarząd PKP, który zdecydował o takim podziale ról, nie widzi w tym jednak nic nagannego: - Marek Cisowski został zastępcą dyrektor Kurtyki ze względu na doświadczenie i kompetencje. Od momentu objęcia stanowiska przez dyrektor Kurtykę do zarządu PKP SA nie wpłynęło żadne pismo o zmianę następcy - usłyszeliśmy w biurze prasowym warszawskiej centrali PKP SA.

"Dziennik Polski" dotarł do wykazu stawek, według którego nieruchomości PKP były dzierżawione w latach ubiegłych. Np. w Krakowie niektóre tereny dzierżawiono za 0,06 zł za mkw., w Rzeszowie nawet po 0,003 zł za mkw.! W Nowym Sączu za dzierżawę 805 mkw. PKP otrzymywały co miesiąc jedynie 3 zł 35 gr. W Gorlicach PKP za dzierżawę 450 mkw. zarabiały 4,50 zł miesięcznie.

To tylko przykłady drastycznie zaniżanych cen. O przyczyny tak niskich stawek chcieliśmy spytać dyrektora Marka Cisowskiego, poprzedniego szefa OGN, ale nie chciał z nami rozmawiać. - Za kontakty z dziennikarzami odpowiedzialna jest pani dyrektor - odparł.

Dyrektor Halina Kurtyka nie chciała zbytnio rozwodzić się nad przeszłością, bo - jak podkreśliła - ma zbyt dużo pracy, by OGN wyprowadzić na prostą. Już pierwsze cztery miesiące zarządzania przez nią majątkiem PKP przyniosły efekty: w porównaniu z podobnym okresem roku ubiegłego przychód krakowskiego OGN wzrósł aż o 820 tys. zł i do końca 2009 r. - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - wyniesie około 2 mln zł.

Droga do poprawy wyników finansowych oddziału prowadzi poprzez renegocjacje umów z dzierżawcami i usługodawcami. Część umów za dzierżawę terenu zostało już zmienionych, w niektórych przypadkach udało się wynegocjować cenę nawet pięciokrotnie wyższą od dotąd obowiązujących. Wszystkich umów jest aż 4 tysiące i praca nad ich weryfikacją wymaga czasu.

Nowa dyrekcja przygląda się też dotychczasowym stawkom za sprzątanie dworców PKP. W ocenie dyrektor Haliny Kurtyki w wielu przypadkach są one mocno zawyżone. Kolejna sprawa to podatki, płacone gminom od nieruchomości. - Mamy wiele pustostanów, przez lata nikomu niewynajmowanych. Równocześnie suma podatków, które musimy za nie płacić, wynosi aż 1 mln zł rocznie. To musi zostać zmienione! - podkreśla Halina Kurtyka. Rozmowy z gminami na temat obniżenia podatków już trwają.

Dotąd nowej dyrektor udało się zmienić m.in. wysokość podatku płaconego za 26 ha dzierżawionego terenu w Grabinach (Podkarpackie). Z pisemnej informacji na ten temat, do której dotarł "Dziennik Polski" wynika, że na poprzedniej umowie PKP straciły aż 813 tys. zł.

Porządkowanie spraw finansowych Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami okazało się znacznie bardziej kontrowersyjne, niż można było przypuszczać. Na internetowym forum kolejowym zaczęły pojawiać się niewybredne wpisy zwolenników i przeciwników Haliny Kurtyki.

Zawrzało w marcu, kiedy został zwolniony dyscyplinarnie jeden z pracowników, kojarzony z tzw. starym układem. - Straciłam do niego zaufanie - mówi Halina Kurtyka. Według niej pracownik dopuścił się wielu zaniedbań. Czy tak było naprawdę? Rozstrzygnie sąd pracy, do którego odwołał się zwolniony.

Murem stanął za nim związek "Solidarność '80", którego jest członkiem. - Zarzuty są nieprawdziwe; nasz kolega walczył o każdą złotówkę! - przekonuje Renata Leśniak, przewodnicząca zakładowej "Solidarności '80", zrzeszającej 22 pracowników.

Związek poskarżył się do Państwowej Inspekcji Pracy. Złożył także zawiadomienie do prokuratury "o nieprzestrzeganiu przepisów kodeksu pracy oraz dyskryminowaniu i zastraszaniu pracowników za przynależność związkową". Wystosował też list otwarty do Waldemara Pawlaka, prezesa PSL. Czytamy w nim m.in.: "Działania i decyzje podejmowane przez panią Kurtykę przyjmujemy z niedowierzaniem i zdumieniem. W ciągu czterech miesięcy kierowania naszym zakładem (...) skutecznie zastrasza, szykanuje i dyskryminuje pracowników, zwalniając przy tym dyscyplinarnie osoby za błahe przewinienia. (...) Dokonana zmiana na stanowisku dyrektora oddziału była bezzasadna i niepożądana(...).".

Popierający dyrektor NSZZ "Solidarność" (do której należy 140 osób) oraz Związek Zawodowy Kolejarzy Małopolski (zrzeszający 50 pracowników OGN) wystosowały w obronie Haliny Kurtyki list, skierowany do zarządu PKP SA. Autorzy pisma, pod którym podpisało się 160 osób, podkreślają jej kompetencje i efekty pracy, a także pozytywny stosunek do pracowników. Odpowiedź na żadne z pism dotąd nie nadeszła.

Zarówno Barbara Miszczuk, przewodnicząca NSZZ "Solidarność", jak i Marian Oczeretko, kierujący Związkiem Zawodowym Kolejarzy w OGN obawiają się, że jeśli atmosfera w zakładzie nie uspokoi się, może dojść do podzielenia oddziału pomiędzy Katowice i Lublin. Ile osób w Małopolsce zachowa wówczas pracę? Z pewnością niewielu.

źródło: DZIENNIK POLSKI
Naczelnik - 16-06-2009, 12:20
Temat postu:
Milionowy przekręt na nieruchomości PKP w Krakowie
filkrop - 20-06-2009, 07:21
Temat postu:
Miałem się na tym forum już nie rozwodzić, ale po przeczytaniu ostatniego artykułu prasowego głupota i kretynizm niektórych osób przeszła granice. Czytając ten artykuł nie dowierzałem własnym oczom, ale wyjaśniło się kilka rzeczy. Teraz wiem, że ta sama grupa pisała psoty zarówno pozytywne i negatywne, mające na celu sprowokowanie reakcji innych. Udało się to może w 2 lub 3 przypadkach. Nie udało się natomiast sprowokować osób w nich wymienionych. Nie wierzę teraz, żeby to się odbywało bez wiedzy i aprobaty waszej dyrektor. Gdyby tak było, nakazała by wam to natychmiast przerwać a to się nie stało. Artykuł ten potwierdził wasze dążenia (KOLESIOSTWO). Wychodzi na to, że nie udało się wam i waszej dyrektorce wysadzić ze stołków dyrektorów i naczelników, może za jednym wyjątkiem. Ale ten wam chyba nie wyszedł, skoro ten przypadek pojawił się w nowym artykule. Rozumiem, że proces się już zaczął i przyczyny zwolnienia są przez sąd obalane, więc trzeba szukać innych rozwiązań przypisując mu uczestnictwo w malwersacjach finansowych. Znaczy to, że trzeba będzie oddać stołek przywróconemu pracownikowi i trzeba mu jeszcze bardziej zepsuć opinię. Tylko co za kretyn to wymyślił , skoro z tego co się dowiedziałem wydziały techniczne z tymi sprawami nie mają nic wspólnego. Ciekawy jestem co zrobicie jak ten pracownik wytoczy sprawę PKP o naruszenie dobrego imienia i zażąda wysokiego odszkodowania – CHŁOPIE ZRÓB TO.
Zadziwiające jest również to, że takie sprawy wasza dyrektor pozwala na wywlekać na forum publiczne. Według mnie jest to tajemnica handlowa spółki. Taka sprawa zaszkodzi nie tylko wam i waszej dyrektorce ale również prezesowi. Ale to nie nowość, w poprzednich postach ujawnianie danych osobowych i finansowych się pojawiało. Ciekawy jestem reakcji waszej spółki i PSL skoro jest z nim kojarzona. Ale po tym artykule wasza dyrektor już nie powinna nią być i jak wcześniej pisałem zrobiliście i robicie jej niedźwiedzią przysługę. Ale cóż głupota nie kieruje się logiką.
Inna sprawą jest obawa przewodniczących związków zawodowych o atmosferę w waszym zakładzie. Nasuwa się pytanie co zrobili żeby tą atmosferę poprawić pewnie nic, a najprędzej ją podsycają choćby stwierdzeniem ewentualnej likwidacji waszego zakładu i utratą pracy przez pracowników. Zapomnieli o jednym, że oni też stracą przywileje. Nie ma członków nie ma związków.
Patrząc na to wszystko ten pomysł nie jest głupi i prezes winien się nad tym zastanowić, rozwiąże kilka problemów za jednym zamachem
Bo oddział nieruchomości ma jeszcze czas - jej sprawa wkrótce wybuchnie i to siłą bomby atomowej.
ABW już na nią patrzy.
Franek - 20-06-2009, 15:29
Temat postu:
Filkrop - nie prowokuj. to mleko już się wylało Exclamation
obiektywny - 21-06-2009, 12:12
Temat postu:
Filkrop!- Piłeś coś? - bo bredzisz. Znajdź sobie inny temat na tym forum, bo wypisujesz głupoty . Albo rżniesz głupa bo nie masz pojęcia i piszesz nie na temat, albo dobrze jesteś zorientowany i również bredzisz ,żeby wszystkich na tym forum wprowadzić w błąd. Masz rację Franek mleko się wylało, o czym mam nadzieję
" pochwalą się" na forum zwolennicy byłej dyrekcji . Śmiech
filkrop - 04-08-2009, 07:47
Temat postu:
Witam. Miałem tu już nie pisywać ale właśnie rozpocząłem urlop i przed wyjazdem mi się trochę nudzi, takie u was ciekawie. Muszę przyznać, iż w poprzednich postach przewidziałem wasze posunięcia i cele. Wiem, to was tak zdenerwowało ale cóż nie pomyliłem się. Osiągnęliście już niektóre cele, sorry stołki i kasę. Ciekawy jestem czy to już wszyscy ale pewnie nie, bo nie wszystkie. Szkoda tylko, że nie mogę zbyt dużo dowiedzieć ale pracowników wystraszyliście jak w rosyjskim gułagu. Jak takiej wrednej atmosferze można normalnie pracować. Dziwne, że związkowcy nie reagują ale pewnie oni też w tym planie są uwzględnieni. Nawet ZIP tak ZIP - Zakładowy Inspektor Pracodawcy- bo społecznym i dla pracowników to on już na pewno nie jest i do tego co wiem awansował. Mam tu tylko zmienne informacje czy został naczelnikiem czy zastępcą dyrektora. Ale wy na pewno wiecie. Interesujące czym zostaną kupieni związkowcy z wierchuszki ? Pisaliście, że nie o to wam chodziło i jak teraz wyglądacie. Pruderia i obłuda. Ciekaw jestem kiedy podgryziecie waszą chlebodawczynię, zrobicie to na pewno bo apetyty macie duże i żadnych skrupułów. Ona jeszcze o tym nie wie ale wkrótce się o tym przekona. Obudzi się nie z ręką ale z głową w nocniku (cyt.)
Muszę przyznać, że dzięki temu forum odkryłem mój talent pisarski. Może napiszę powieść. Nawet mam już tytuł. Seksmisja 2, tylko to chyba będzie horror, skoro wiedźmy będą w roli głównej. Napiszcie ilu już mówi BYŁAM MĘŻCZYZNĄ, bo na pewno się pojawili.
Jeszcze jedna ciekawostka. Jak byłem na pl. Matejki spotkałem firmę remontującą pomieszczenia. Pytam ich czym się zajmują i ile biorą. Oni mówią, dopiero rozpoczynają działalność jako firma. Ciekawe jak ich nieruchomości znalazły przed czy po zarejestrowaniu działalności, ale to chyba nie na tym forum. Muszę się temu przyjrzeć po urlopie. To może być ciekawe, bo może takich firm w nieruchomościach już więcej działa?
PS.
Obiektywny – będę pił bo lubię a żeby was zrozumieć to bez tego się nie da. Ty się chyba nawąchałeś kleju lub wyziewów z szamba. Pewnie bardziej to drugie bo to twoje środowisko naturalne.
Mam nadzieję, że mi coś napiszecie bo kiedyś tą powieść napiszę a do nie trzeba dużo informacji o was samych i sytuacji. Pozdrawiam.
kolejarz100 - 11-03-2010, 09:21
Temat postu:
Franek napisał/a:
Filkrop - nie prowokuj. to mleko już się wylało Exclamation


Franek moje gratulacje, chyba jesteś jasnowidzem.

Faktycznie mleko się wylało i razem z mlekiem wylano Halinę K.
Sczegóły wkrótce.
krawiec - 31-12-2010, 11:48
Temat postu:
Mleko się faktycznie wylało ale do Dworców, Franek pozbierał co się dało i razem z tymi brudami poszedł robić śmietankę.Tylko jak śmietankę z kwaśnego mleka zrobić-oto jest pytanie. Fakt, cudotwórcy poszli razem z mleczną krówką (nie mylić z cukierkiem bo się obrazi). Może coś znowu udoją z PKP S.A. Bądź co bądź to towarzystwo wzajemnej adoracji. Z Nowym Rokiem znowu nowe firmy będą korzystać z dobrodziejstwa niedoszłego członka Sejmiku Wojewódzkiego ( WIWAT MAŁOPOLSKA) i opłaty dworcowej.
Dworce wy się martwcie, OGN tryumfuje teraz ma szefostwo jak się patrzy.

//nie cytuj przedmówcy. ~Iktorn

[ Dodano: 09-04-2011, 10:22 ]
Witam. Nic na forum a tyle się dzieje." Stary" Dyrektor OGN a nowy w Dworcach zaczyna swój koncert. Znowu potrzebne etaty dla kolesiów. Nieważne, że się dobrze pracuje, ważniejsze jest dobro znajomych. Nasuwa się pytanie dlaczego Zarząd dopuszcza niekompetentne osoby do kierowania zakładami PKP, być może osoby popierające Panią K. mają wpływ na władze PKP?. Jeżeli prawdą jest, że jest to osoba popierana przez PSL może warto zainteresować PIS, SLD - są wybory może wykorzystają sprawę ewidentnego kolesiostwa. Słyszałem, że pojawił się w Dworcach Pan Antoni - UWAŻAJCIE ( z nim coś nie tak było w OGN). Ta para potrafi nakombinować. Związki powinny reagować od razu, nie powielajcie błędów OGN (tam zresztą ZZ trochę jej pomogły). Walczcie o swoich pracowników - oni na pewno będą lepsi od pseudo administratorów z wykształceniem pedagogicznym itp. Nie wiem czy PKP stać na zatrudnienie armii pasożytów nie przynoszących żadnego pożytku ze swej pracy.
Krakowskie Dworce walczcie o każdego nie poddawajcie się zbyt łatwo.
kolejarz100 - 04-01-2012, 17:03
Temat postu: Prawdiwa historia Haliny K.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Była wójt Zabierzowa, gdy obejmowała w 2008 r. stanowisko dyrektora Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w krakowskim oddziale PKP, wzbudziła wśród pracowników kolei kontrowersje. Na forach kolejarskich wrzało, że "magister wychowania fizycznego, która przegrała wybory na kolejną kadencję w gminie, zastępuje dyrektora z 30-letnim stażem, magistra budownictwa, który na tej pracy zjadł zęby". Sama Kurtyka w liście wyborczym do kolejarzy pisze, że od tamtego czasu zdążyła poznać problemy firmy, a za przyznanie pracownikom PKP podwyżek straciła tamto stanowisko, przez co obecnie tylko pełni obowiązki dyrektora Oddziału Dworce Kolejowe w Krakowie.

"Gazeta" ustaliła, że Kurtyka w pracy nie pojawia się od dwóch miesięcy. Od lipca przysyła kolejne zwolnienia lekarskie. W PKP dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że dyrektor Kurtyka nie przychodzi do pracy od czasu wpłynięcia notatki służbowej wskazującej na poświadczenie przez nią nieprawdy w dokumentach.

Dotarliśmy do tego dokumentu. Chodzi o protokoły z negocjacji i umowy podpisane z czterema firmami w marcu br. Kurtyka miała dać je do podpisania jednemu z zastępców, który według władz firmy "ani w marcu, ani w żadnym innym terminie w negocjacjach z podanymi firmami nie uczestniczył". Według naszych źródeł władze PKP zamierzają o tej sprawie zawiadomić prokuraturę.

Zapytaliśmy przełożonych Kurtyki, czy wiedzą o tym, że ich podwładna prowadzi kampanię w czasie nieobecności w pracy. - Pani Halina Kurtyka od lipca przebywa na zwolnieniu lekarskim, więc nie jest możliwe wręczenie jej żadnego dokumentu. Wszelkie szczegóły tej sprawy dotyczą jednak relacji pomiędzy pracownikiem i pracodawcą, więc nie będziemy ich komentować na łamach mediów - poinformował nas Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP.

O jaki dokument może chodzić? Osoba związana z PKP mówi nam nieoficjalnie: - Zachowanie pani Kurtyki jest skandaliczne. Pokazuje się w telewizji, podczas gdy do nas przysyła tylko kolejne zwolnienia. Nie możemy jej przez to wręczyć wypowiedzenia, ale nasza cierpliwość już się kończy i zawiadomimy o tym ZUS.

Dzwonimy do Haliny Kurtyki. - Od dwóch miesięcy jest pani na L4, a w tym czasie aktywnie prowadzi kampanię wyborczą.

Kurtyka: - Spodziewam się kontroli ZUS, ale się tego nie boję, bo moje zwolnienie lekarskie jest uzasadnione.

"Gazeta": - 29 sierpnia wystąpiła pani na konferencji prasowej PSL, na której mówiła pani o pomyśle na uzdrowienie kolei. Prowadzi pani kampanię wyborczą, ale do pracy nie przychodzi. Z jednym wyjątkiem: w ubiegłym tygodniu przecinała pani wstęgę podczas otwarcia parkingu dla rowerów na dworcu...

Kurtyka: - Nie jestem w stanie chodzić do pracy, bo kosztuje mnie ona zbyt wiele stresu. Potrzebuję złapać oddech, poza tym muszę dokończyć serię badań.

"Gazeta": - Może powinna więc pani zrezygnować z pracy, zwłaszcza że jest już wyznaczona osoba na pani stanowisko (chodzi o Aleksandrę Koniak).

- Nie rezygnuję, bo zamierzam zmienić pracę, ale w ramach tej samej firmy. Dostałam propozycję pracy w PKP w Warszawie.

Sekretarz komitetu wykonawczego PSL w Małopolsce Władysław Kosiniak-Kamysz: - O sprawach służbowych pani Haliny Kurtyki i zwolnieniu lekarskim nie wiedziałem, ale też o to nie pytam. Każdy z kandydatów wypełnia ankietę osobową i ja jej nie weryfikuję, bo wierzę w oświadczenia, jakie kandydaci mi składają. Poza tym sprawy osobiste mnie nie interesują. Każdy ma prawo chorować i nie wnikam, co to za choroba.

źródło: Gazeta Wyborcza

[ Dodano: 04-01-2012, 16:50 ]
Poszukiwana Halina K.

Ma ktoś może wiadomości o losach cenionej specjalistki d.s. PKP pani Haliny K / b.wójta gminy Zabierzów, b. dyrektora OGM w Krakowie, b.dyrektora ODK w Krakowie, nie spełnionego działacza samorządowego oraz nie wybranej posłanki na sejm.
W.g. tego co powiedziała w wywiadzie to w Warszawie przygotowano dla niej poważne stanowisko, może ktoś wie jakie.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group