INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. opolskie - Pociągi na odcinek Nysa-Kamieniec muszą wrócić

staszek - 25-10-2009, 18:47
Temat postu: Pociągi na odcinek Nysa-Kamieniec muszą wrócić
List otwarty z apelem dotyczącym konieczności przywrócenia kursowania pociągów na odcinku Nysa-Kamieniec i przywrócenia relacji dalekobieżnych Kędzierzyn-Kłodzko/Legnica

Dotyczy: poprawy obsługi połączeń kolejowych na odcinku Nysa-Kędzierzyn Koźle, przywrócenia kursowania pociągów osobowych na odcinku Nysa-Kamieniec Ząbkowicki.

Szanowny Panie Marszałku.

Na początku tego roku podróżni korzystający z pociągów na odcinku Nysa-Kędzierzyn Koźle mieli problemy związane z dotarciem do szkoły i pracy do czego przyczyniły się odwołania pociągów, spóźnienia, zastępcza komunikacja autobusowa. W chwili obecnej mamy do czynienia z zdecydowaną poprawą jakości wykonywanych usług kolejowych na przedmiotowej trasie. Pociągi obsługujące połączenia Nysy z Kędzierzynem kursują punktualnie, obsługa jest fachowa i bardzo miła. Spóźnienia zdarzają się, ale tylko sporadyczne. W przypadku awarii autobusu szynowego natychmiast podstawiany jest zastępczy skład w postaci lokomotywy i wagonów. Wszystko to sprawia, że również i my, pasażerowie południa Opolszczyzny możemy być dumni z kolei w naszym regionie. Już nikt z pasażerów nie zastanawia się nad tym czy dotrze do pracy, szkoły, rodziny? Można powiedzieć, że potraktowano nas priorytetowo, dlatego składam na ręce Pana Marszałka jak i wszystkich osób, które działały w przedmiotowej sytuacji zasłużone podziękowania.

W ubiegłym miesiącu udostępniony został do publicznej wiadomości projekt rozkładu jazdy pociągów na nadchodzący rok. Należy cieszyć się, że organizator przewozów dostosowuje ofertę do potrzeb społeczeństwa zwiększając liczbę pociągów na liniach o trakcji spalinowej (Nysa-Brzeg oraz Opole-Kluczbork). Mimo, iż koszty uruchomienia pociągu na powyższych trasach są większe niżeli na liniach zelektryfikowanych to należy pamiętać, iż mieszkańców nie należy marginalizować i oferować im ofertę przewozową zgodną z standardami europejskimi. Nie jest bowiem winą mieszkańców, że na terenie ich miejscowości torowisko pozbawione jest trakcji elektrycznej. Mieszkańcy linii lokalnych też potrzebują pociągów i to kursujących co najmniej w dwugodzinnych taktach. W związku z powyższym liczę, iż rozpoczęty proces planowego zwiększania ilości pociągów na liniach o trakcji spalinowej będzie kontynuowany w latach kolejnych.

Jako administrator strony internetowej KolejPodsudecka.pl opisującej linię kolejową numer 137 (Kędzierzyn Koźle, Prudnik, Nysa, Kamieniec Ząbkowicki, Legnica) otrzymałem około setkę listów i wpisów dotyczących konieczności przywrócenia kursowania pociągów osobowych i pośpiesznych na odcinku Nysa-Kamieniec gwarantujących dojazd nie tylko z Kędzierzyna, ale i Gliwic, Katowic do Kłodzka, Legnicy, Jeleniej Góry (treść tych opinii dostępna jest na naszej stronie internetowej).

W ostatnim czasie byliśmy świadkami tego jak Spółka Intercity zlikwidowała wszystkie pociągi pośpieszne na terenie Zamojszczyzny, ponieważ jej zdaniem kursowało nimi około 40 pasażerów. Przypomnę, że kiedy PKP PR likwidowało dwa lata temu pociąg dalekobieżny kursujący przez naszą linię numer 137, to pociągiem tym kursowało od 150 do 350 pasażerów. Boleśnie ten przykład dowodzi jak zmarginalizowano naszą linię likwidując dalekobieżne połączenia cieszące się dużą popularnością. Urząd Marszałkowski popierał akcję zmierzającą do powrotu pociągu relacji Kraków-Jelenia Góra na podsudeckie tory i z każdym kolejnym dniem utwierdzamy się coraz bardziej w przekonaniu, że likwidacje najpierw przez spółkę PKP Przewozy Regionalne, a później Intercity dalekobieżnych pociągów przejeżdżających przez południe Opolszczyzny były nieprzemyślane, niesprawiedliwe i bardzo krzywdzące. Ostatnimi osobami, z którymi się wtedy liczono byli pasażerowie. Obecnie Spółka Intercity obsługująca połączenia międzywojewódzkie komercyjnie podchodzi do problemu i trudno wierzyć w to, iż będzie jej zależało na misji społecznej jaką powinno nakazywać Ministerstwo Infrastruktury finansujące pociągi międzywojewódzkie.

W związku z powyższym w imieniu swoim jak i niezliczonej liczby pasażerów kontaktujących się z redakcją naszego serwisu internetowego apeluję o rozpoczęcie działań zmierzających do przywrócenia kursowania regularnych pociągów na stykowym odcinku linii kolejowej numer 137, które umożliwią bezpośredni dojazd z Kędzierzyna Koźla przez Nysę do Kamieńca Ząbkowickiego, Świdnicy, Dzierżoniowa, Kłodzka oraz Legnicy. Miałyby one być obsługiwane przez lokalnego przewoźnika.

Na wszystkich liniach stykowych, łączących Województwo Opolskie z innymi województwami kursują regularnie pociągi pasażerskie: Brzeg-Oława-Wrocław, Opole-Jelcz Laskowice, Namysłów-Oleśnica, Kluczbork-Kępno, Olesno-Lubliniec, Opole-Lubliniec, Fosowskie-Tarnowskie Góry, Strzelce Opolskie-Gliwice, Kędzierzyn Koźle-Gliwice, Kędzierzyn-Koźle-Racibórz (Rybnik), Głuchołazy-Mikulovice.

Tylko jeden odcinek wydaje się nie do pokonania. Mowa o odcinku Nysa-Kamieniec Ząbkowicki. Przywrócenie regularnego ruchu osobowego między Nysą, a Kamieńcem jest koniecznością tym bardziej, że nie jest związane z jakimkolwiek remontem torowiska. Pan Marszałek pewnie wie o tym najlepiej, gdyż do Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego trafiły, trafiają i pewnie jeszcze trafiać będą listy dotyczące dalekobieżnych połączeń między Kędzierzynem Koźlem, Nysą i Świdnicą.

Takie miasta jak Otmuchów i Paczków zostały całkowicie wycięte z sieci kolejowej. Mieszkańcy Prudnika, Głogówka, Racławic Śląskich aby dojechać do Kamieńca, Legnicy, Świdnicy, Dzierżoniowa, Kłodzka muszą przykładowo podróżować najpierw do Kędzierzyna ("cofać się"), by później drogą okrężną z kilkoma przesiadkami dojechać do wymienionych miejscowości (niepotrzebnie jadą pociągami około 200 kilometrów!). Wszystko przez wycięcie z rozkładu jazdy pociągów na bardzo krótkim, stykowym odcinku łączącym dwa województwa.

Dojazd do Nysy, Prudnika od strony Kotliny Kłodzkiej i Przedgórza Sudeckiego jest praktycznie niemożliwy. Odstrasza to potencjalnych turystów, młodzież szkolną oraz studentów.

Przywrócenie pociągów na powyższej trasie nie tylko będzie korzystne z punktu widzenia mieszkańców Opolszczyzny. Będzie zbawienne z punktu widzenia mieszkańców pozostałych regionów kraju. W tej chwili praktycznie niemożliwy (bardzo utrudniony) jest dojazd z takich miast jak Rybnik, Racibórz, Gliwice, Katowice i ościennych do Kotliny Kłodzkiej i Przedgórza Sudeckiego. Niewielu pasażerów ma ochotę na niezliczone przesiadki, by pokonać odcinek, którego pokonanie kiedyś gwarantował im jeden pociąg.

Nasz region powinien nie tylko realizować politykę regionalnego transportu, ale i nie utrudniać mieszkańcom innych regionów dostanie się zarówno na Opolszczyznę jak i Dolny oraz Górny Śląsk.

Ponieważ zdaję sobie sprawę, iż rozkład jazdy pociągów na kolejny rok jest już zamykany liczę na to, że w czasie korekt rozkładu, a już na pewno od grudnia 2010 roku wznowiony zostanie ruch pociągów pasażerskich między Nysą, a Kamieńcem Ząbkowickim. Jednocześnie chciałbym przedstawić uwagi zgłaszane przez podróżnych:

* Wprowadzenie pociągów w krótkiej relacji Nysa-Kamieniec Ząbkowicki nie ma w tej chwili większego sensu, ponieważ po wcześniejszych odwołaniach i zastępczej komunikacji autobusowej mieszkańcy Otmuchowa czy Paczkowa będą powoli wracali do usług kolei i na początek nie wygenerują zadowalającego potoku podróżnych. Należy wprowadzić pociągi o długich relacjach: Kędzierzyn Kożle-Nysa-Legnica, Kędzierzyn Koźle-Nysa-Kłodzko, a nawet Gliwice-Nysa-Kłodzko,

* Relacje typu Nysa-Legnica będą mniej atrakcyjnie nieźli relacje typu Gliwice-Nysa-Legnica/Kłodzko. Wszystko dlatego, iż pasażerowie z Gliwic i odcinka Kędzierzyna Koźle-Nysa nie będą korzystali z połączeń Nysa-Legnica. Po tym jak seryjnie odwoływano im pociągi jeszcze przez długi czas nie uwierzą w to, że będą mogli się przesiąść w Nysie na inny pociąg. Od razu należy tworzyć możliwie najdłuższe relacje (Gliwice, Kędzierzyn - Kłodzko/Legnica),

* W przypadku wznowienia ruchu pasażerskiego na odcinku Nysa-Kamieniec Ząbkowicki należy ściśle współpracować z Województwem Dolnośląskim oraz przewoźnikiem Koleje Dolnośląskie. W czasie gdy opolski szynobus będzie realizował przykładowo połączenie Kędzierzyn Koźle-Kłodzko i znajdzie się na terenie województwa Dolnośląskiego szynobus należący do Kolei Dolnośląskich może obsługiwać przykładowo połączenie Legnica-Kędzierzyna Koźle i zastąpić w tym czasie opolski szynobus na odcinku Nysa-Kędzierzyn. Kiedy jedzie się pociągiem z Rybnika do Wrocławia przez Opole, Brzeg nikt nie każe zmieniać jednostki na stacjach granicznych województwa także nie widzę przeszkód, by nasze autobusy szynowe oraz autobusy szynowe Kolei Dolnośląskich jeździły w innych województwach, wzajemnie uzupełniały się realizując nie tylko połączenia dalekobieżne, ale i ruch lokalny,

* Należy unikać relacji typu Opole-Kamieniec Ząbkowicki. Kiedy dwa lata temu wprowadzono taki pociąg likwidując jednocześnie ostatni pociąg relacji Kamieniec Ząbkowicki - Kędzierzyn Koźle ostatni pasażerowie z Przedgórza Sudeckiego zrezygnowali z jazdy pociągiem, ponieważ utracili możliwość łatwego dojazdu na Śląsk,

* Należy ściśle współpracować z stroną Dolnośląską, by obaj przewoźnicy (Opolskie Przewozy Regionalne, Koleje Dolnośląskie) honorowały wzajemnie bilety na linii kolejowej 137,

* W związku z likwidacją przez spółkę Intercity licznych dalekobieżnych połączeń sugeruje uruchomienie połączenia relacji Gliwice-Nysa-Kłodzko, które może zostać zrealizowane przez szynobus SA134 względnie skład wagonowy, a w sezonie wakacyjnym może stać się "kolejowym hitem". Już teraz pociąg jadący o godzinie 9 z Kędzierzyna Koźla do Nysy w czasie wakacji był najbardziej obłożonym pociągiem na linii 137, w którym dominowali podróżni z Województwa Śląskiego. Intercity nie ma w swojej ofercie nawet jednego pociągu gwarantującego dojazd z Śląska do Kłodzka.

Przypadek relacji Kędzierzyn Koźle - Prudnik - Nysa - Brzeg dowodzi, że podróżni cenią pociągi gwarantujące im daleki dojazd bez konieczności przesiadek. Podobnie powinno być w przypadku pociągów kursujących na odcinku Nysa-Kamieniec. Reaktywując ten odcinek należy tworzyć relacje zakładające co najmniej połączenia Kędzierzyna z Legnicą, Kłodzkiem, które będą doskonałym uzupełnieniem oferty przewozowej dla pociągów relacji Kędzierzyn Koźle - Prudnik - Nysa - Brzeg, a na stacjach Kędzierzyn, Nysa i Kamieniec będą skomunikowane z pociągami jadącymi w kierunku Opola, Wrocławia, Brzegu, Raciborza.

Linię 137 należy traktować jako całość. Poprzez wyłączenie odcinka Nysa-Kamieniec pasażerowie od Legnicy, przez Strzegom, Jaworzynę Śląską, Świdnice, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki, Paczków, Otmuchów, Nysę, Prudnik, Głogówek, Kędzierzyn zostali skrzywdzeni, stracili możliwość wzajemnego odwiedzania się, dojazdu na wczasy, wyjazdów turystycznych. Wydaje mi się, że widoczną gołym okiem poprawę kolejowej obsługi województwa Opolskiego przesłania brak połączeń na odcinku Nysa-Kamieniec Ząbkowicki, jedynym odcinku stykowym z innymi województwami, gdzie nie kursują pociągi osobowe.

Województwo Opolskie wyróżnia się na tle innych współpracą z społeczeństwem w dostosowaniu rozkładu jazdy do potrzeb podróżnych jak i nadzwyczaj szybko reaguje na wszelakie uwagi zgłaszane przez tych ostatnich. Ponadto jako nieliczni możemy pochwalić się przemyślanym zakupem nowoczesnych szynobusów. Jest ich coraz więcej, cieszą się one dobrą opinią wśród podróżnych. W rezerwie znajdują się sprawne lokomotywy wraz z wagonami. Wszystko to sprawia, że powrót pociągów na opisywaną w niniejszym piśmie trasę jest nie tylko uzasadniony z społecznego punktu widzenia, ale i możliwy do zrealizowania z dostępnym taborem. Osobiście w to głęboko wierzę.

Z poważaniem
Stanisław Stadnicki

Powyższy list zostanie wysłany pocztą tradycyjną w dniu jutrzejszym do Marszałka Województwa Opolskiego Pana Józefa Sebesty. Niebawem na naszej stronie będziemy apelowali o poparcie naszej akcji i wysyłanie własnych listów. W grupie większa siła. Mówimy dość Marginalizacji Magistrali Podsudeckiej.

Na koniec polecam lekturę: http://kolejpodsudecka.pl/portal/aktualnosci/102/
prezes11 - 25-10-2009, 19:05
Temat postu:
Brawo!
Rafał21 - 25-10-2009, 19:20
Temat postu:
..bravo??..
to za mało bardzo ujmujący list , bez sentymentalności..miłośnik koleji Very Happy
adamd - 25-10-2009, 19:29
Temat postu:
Proszę się nie zrażać niemądrymi komentarzami. List jest świetny. Powodzenia!
kriss_18 - 25-10-2009, 20:57
Temat postu:
Super , oby tylko marszałek przeczytał w całości i mądrze na temat odpisał.
Czekam na poztywizm. OK
tomasi.fi - 26-10-2009, 17:28
Temat postu:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=91021#91021 już pisałem w tej sprawie, popieram inicjatywe;]
pawelW - 27-10-2009, 19:57
Temat postu:
Również o niej pisałem,również popieram jaknajbardziej Wink
Pozdrawiam Smile
Dominik - 06-04-2010, 17:08
Temat postu: Wrócą pociągi na odcinku Nysa - Kamieniec Ząbkowicki?
Wrócą pociągi na odcinku Nysa - Kamieniec Ząbkowicki?

Wnioski o przydzielenie tras mają wpłynąć do PKP Polskie Linie Kolejowe do końca kwietnia. Czy wrócą pociągi na odcinku Nysa - Kamieniec Ząbkowicki? – zastanawia się portal kolejpodsudecka.pl

W latach dziewięćdziesiątych na odcinku Nysa - Kamieniec Ząbkowicki kursowało kilkanaście par pociągów, ale po kilkunastu latach, z dniem wejścia w życie rozkładu edycji 2007/2008, zniknął ostatni pociąg na tym szlaku. Wprawdzie PKP Intercity uruchomiło pociąg relacji Warszawa Wschodnia - Kłodzko Gł. przez Opole, Nysę, Kamieniec Ząbkowicki, ale z powodu braku sprawnych lokomotyw skład bardzo rzadko kursował.

Pojawiła się jednak szansa, że na szlak powrócą pociągi. Samorządy województwa opolskiego i dolnośląskiego jako organizatorzy przewozów pracują nad nową ofertą, w tym nad przywróceniem ruchu na naszej linii. Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego wstępnie zaprojektowano kursowanie trzech par pociągów:

1. Legnica - Świdnica Miasto - Nysa 7:21 (skomunikowany w Nysie z pociągami w kierunku Kędzierzyna Koźla, Opola i Brzegu),
2. Nysa 7:39 - Świdnica Miasto - Legnica (po skomunikowaniach z pociągami z Brzegu, Opola i Kędzierzyna Koźla),
3. Legnica - Świdnica Miasto - Nysa 13:21 (skomunikowany w Nysie z pociągami w kierunku Kędzierzyna Koźla, Opola i Brzegu),
4. Nysa 14:39 - Świdnica Miasto - Legnica (po skomunikowaniach z pociągami z Brzegu, Opola i Kędzierzyna Koźla),
5. Kędzierzyn Koźle - Nysa 16:31 - Kłodzko Miasto (w Nysie skomunikowany z pociągami z Opola i Brzegu),
6. Kłodzko Miasto - Nysa 19:37 - Kędzierzyn Koźle (w Nysie skomunikowany z pociągiem do Opola).

Więcej
Źródło: Krzysztof Pawlak/kolejpodsudecka.pl, 3 kwietnia 2010
Gurdol1 - 09-04-2010, 01:20
Temat postu:
Czy wrócą to się okaże zapewne we wrześniu. Jest szansa - staramy się o to nie od dziś, ale jeszcze wiele rzeczy do pokonania (m.in. uchwały sejmików, zatwierdzenia przez sejmiki kwot finansowania tych pociągów - ok. 600 tys. złotych ze strony Opola, umowa pomiędzy przewoźnikami KD - PR, no i nie padnięcie jednego z nich...)

Ten rozkład jest wstępny, ale prawdopodobny, choć zawiera jeden błąd - pociąg do Nysy nie przyjeżdżałby o 13.21 ale o 14.21 - w dodatku są problemy ze zwolnieniami na niestrzeżonych przejazdach (wydłużenie do 200 - 500 metrów), co może wydłużyć czasy jazdy i rozwalić sieć skomunikowań na węzłach.

Spokojnie więc, ale szansa jest. Warunek: brak pogorszenia oferty na innych liniach.
Markus - 09-04-2010, 07:50
Temat postu:
O co chodzi z tymi niestrzeżonymi przejazdami? Będą likwidować strzeżone czy stan techniczny wymaga wprowadzenia ograniczeń prędkości? O których miejscach mowa?
Gurdol1 - 18-04-2010, 18:09
Temat postu:
Na przejazdach niestrzeżonych podobno UTK inaczej zinterpretowało rozporządzenie o przejazdach i nakazało PLK zmiany: od grudnia mają być zwolnienia od dł. od 200 do 500!!! metrów w obrębie każdego przejazdu. A były (są) tylko dla czoła pociągu.

Efektem będzie kompletna rozwałka dotychczasowego rozkładu jazdy z pogorszeniem skomunikowań i wydłużeniem czasu jazdy do 10 minut w JEDNĄ stronę - plus brak taktu np. Kluczbork - Opole itp.

Wiem, że nie ma słów na to kretyństwo, ale takie są fakty umieszczone w tabelach z ograniczeniami na rok 2011.

Piszę właśnie arta do RK na ten temat. Jak się ukaże - w maju - ze względu na wagę sprawy - być może go opublikuję w sieci. W każdym razie będziemy PUBLICZNIE dymić!
Jerry - 18-04-2010, 19:08
Temat postu:
od grudnia na 80% ten odcinek będzie reaktywowany
Marecki241 - 27-04-2010, 20:44
Temat postu:
Ja to bym uruchomił pociąg rel. Wałbrzych Gł.- Rybnik przez Głuszycę Nową Rudę Kłodzko Nysę Kędzierzyn K. z tym że w Wałbrzychu skomunikowanie z pociągiem ze Szklarskiej Poręby i z kierunku Wrocławia Very Happy
Mih - 27-04-2010, 21:21
Temat postu:
Jak na razie sprawne SP32 opuściły tamte tereny i pojechały na Pomorze, więc ten pomysł nie ma póki co szans z powodu braku lokomotyw. Trzeba walczyć o krótszą relację, na szynobusie, ale sensowną - czyli Kłodzko/Legnica - KK z możliwością przesiadki na Rybnik, Racibórz i Katowice.
snajper - 30-04-2010, 12:35
Temat postu:
3 sztuki zmodernizowanych nie tak dawno SP32-208, 209, 210 stoją na bocznicy na stacji Kłodzko Główne, zdjęcia zrobione w marcu, więc lokomotywy są:

http://img704.imageshack.us/img704/2531/44x713.th.jpg http://img535.imageshack.us/img535/5752/44x724.th.jpg http://img13.imageshack.us/img13/8222/44x722.th.jpg
Mih - 30-04-2010, 13:40
Temat postu:
No właśnie te loki są już w Chojnicach. Będą obsługiwały pociągi na Hel, jako że suki już stare i się rozpadają, a tu zmodernizowane SP32 po likwidacji Kudowy się nudziły na bocznicy.
Pirat - 16-05-2010, 01:03
Temat postu:
W nowym rozkładzie jazdy pociągów nie będzie kursów na stykowym odcinku Magistrali Podsudeckiej, między Nysą, a Kamieńcem Ząbkowickim.

Jeszcze kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że pociągi z Kędzierzyna do Kłodzka oraz z Nysy do Legnicy zostały zgłoszone do nowego rozkładu jazdy pociągów. Dziś wiemy z całą pewnością, że Województwo Opolskie rezygnuje z uruchomienia tych połączeń.

Lotem błyskawicy rozniosła się informacja o planowanym przywróceniu połączeń kolejowych między Nysą, a Kamieńcem Ząbkowickim. Spotkało się to z ogromnym zadowoleniem pasażerów, którzy od kilku lat jak na razie bezskutecznie domagali się powrotów dalekobieżnych pociągów na linii kolejowej 137. Niezliczona liczba serwisów o tematyce kolejowej rozpisywała się również na ten temat podkreślając zasadność przywrócenia pociągów o międzywojewódzkich relacjach, gratulując władzom podjęcia takiej decyzji.

Okazuje się, że nasza radość była przedwczesna. Województwo Opolskie rezygnuje z finansowania pociągów na omawianym odcinku. W odpowiedzi na pismo jednego z czytelników, który apelował o przywrócenie połączeń władze napisały:

przeprowadzona szczegółowa analiza sytuacji wykazała jednoznacznie, iż aktualnie nie ma możliwości wznowienia i finansowania ww. przewozów. Związane jest to z trudną i niestabilną sytuacją finansową spółki Przewozy Regionalne, jak również z brakiem możliwości technicznych uruchomienia ww. połączeń. Przewoźnicy wykonujący regionalne przewozy pasażerskie na terenie województwa polskiego i dolnośląskiego tj. spółka Przewozy Regionalne oraz Koleje Dolnośląskie borykają się z problemami w zakresie eksploatacji taboru i nie dysponują wystarczającą ilością pojazdów szynowych niezbędną do zapewnienia ciągłości realizacji połączeń na przedmiotowym odcinku. Samorząd Województwa Opolskiego jako priorytet (...) określił utrzymanie aktualnej siatki połączeń.

W 135 rocznicę ukończenia budowy naszej linii kolejowej nie przyjdzie nam cieszyć się z przywrócenia tak upragnionych połączeń.

źródło: kolejpodsudecka.pl
kriss_18 - 16-05-2010, 11:19
Temat postu:
To jest jakieś chore , żeby likwidować coś czego jeszcze nie ma.
Dużo ludzi było już pozytywnie nastawionych , a teraz wyjdzie nam ośmieszyć tych , którzy tam pracują.Oby tak dalej , szkoda już słów , nie ma innego zdania tylko negatywnie- byliśmy i będziemy nastawieni na Urzędy w naszym kraju.
Nikolai - 16-05-2010, 11:23
Temat postu:
Powyższa odpowiedź opolskiego samorządu mnie jakoś specjalnie nie dziwi. Jest bardzo rozsądna. Priorytetem jest utrzymanie ruchu na obecnym poziomie. Dopiero _mając_ więcej taboru i funduszy można myśleć o reaktywowaniu zawieszonych połączeń. Piszę mając, czyli posiadając go fizycznie, a nie jak w przypadku UMWD: najpierw "papierowe" zwiększenie oferty, a potem wieczne komunikacje zastępcze.

Inna sprawa: czyżby ktoś z UMWO czytywał stronę KD lub infokolej? Wygląda na to, że opolskie jakoś za bardzo nie wierzy w możliwości "spółki do specjalnych zadań" z Legnicy...
Gurdol1 - 17-05-2010, 00:33
Temat postu:
Patrz wątek: Wrocław -Jesenik (tam wyjaśniam).
pawelW - 17-05-2010, 12:01
Temat postu:
Tak reaktywacje trzeba robic z głową i tu opolskie ma racje u nas KD daje się nowe linie nie patrząc na to czy mają tabor by tam jezdzic czy nie... No cóż coś w tym jest,potem pewnie na tym forum sporo osób by narzekało tak jak teraz na Lwówek(już nie wgłębiając się w te podkłady i inne sprawy z nią związane) czy na podsudecką w stronę Kłodzka itp. Z drugiej strony w przyszłym roku mają się wreszcie pojawic z dużym opóznieniem co prawda ale jednak te upragnione nowe szynobusy i wtedy będzie można myślec nad kolejnymi trasami tak nam potrzebnymi aby je uruchomic .

Pozdrawiam
swiatowid - 10-09-2010, 01:25
Temat postu:
To na linii Nysa-Kamieniec Z.bedziemy płacić więcej jadąc przez Wrocław,to jest naprawde to chore.

Szkoda ze zlikwidowali pociąg Lubli- Kudowa Zdrój i Katowice-Legnica to były dobre połączenia.
Ostatnio w rozkładzie jechał Olenka po czym zlikwidowali,na szczęscie mam fote zrobioną w Nysie
prowadził tylko 2 lub 3wagony i stonka.
Bonifas - 10-09-2010, 07:41
Temat postu:
szkoda że zlikwidowano Śnieżkę
Groźny Fanatyk - 03-11-2011, 07:59
Temat postu:
A teraz coś słychać w sprawie przywrócenia tam ruchu pasażerskiego? Zakrawa to na jakąś groteskę - Paczków, Otmuchów itd odcięte od połączeń pasażerskich...
LKP - 30-11-2011, 13:30
Temat postu:
Od jakiegoś czasu mam styczność z Linią 137....ostatni raz byłem tu ..jako pasażer w 95roku.

Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem obecny rozkład jazdy... Rolling Eyes


Jak to możliwe że nie da się już dojechać tą linią do Kłodzka? Jak to możliwe że Paczków i Otmuchów są pozbawione połączeń pasażerskich?
tomcio - 09-12-2011, 14:20
Temat postu:
Witam. Patrząc na tabele w SRJP 2011/2012 nie zauważyłem odcinka Nysa-Kamieniec Ząbkowicki (dawniejsza tabela nr.235).Czyżby już definitywnie ta linia została zlikwidowana,że nawet nie zamieszczono jej w tabelach. Pomimo zawieszenia kursowania pociągów na odcinkach Nysa-Głuchołazy-Mikulovice czy Zawadzkie-Tarnowskie Góry,nikt tabel nie wykasował,tylko jest umieszczony wpis że ruch pociągów jest wstrzymany.Myślę, że taka informacja również powinna być umieszczona w tabeli na odcinku Nysa-Kamieniec Ząbkowicki. Może kiedyś ktoś pomyśli o reaktywacji tej linii, jakże bardzo ważnej,choćby poprzez wprowadzenie połączeń sezonowych w zimie i w lato np.z Katowic do Kłodzka czy w przyszłości do Kudowy Zdrój (pod koniec przyszłego roku jest planowane przywrócenie połączeń Kłodzko-Kudowa Zdrój.).
Desiro2 - 10-12-2011, 00:06
Temat postu:
powiem więcej: na nowej mapie dołączonej do cegły 2011-2012 NIE MA narysowanej linii Nysa-Kamieniec!!! po prostu wymazali ją...
a są dalej takie na których ruch dawno,dawno zamarł jak Wałbrzych-Mieroszów czy Hrebenne-Rawa Ruska!!! Shocked
CarnageLink - 10-12-2011, 10:27
Temat postu:
Wałbrzych-Mieroszów jest na mapie bo jeżdżą jeszcze tutaj towarowe a w przyszłości mają być także składy osobowe tzn. z Mezimesti do Mezimesti przez Wałbrzych, bodajże Tłumaczów. Taka objazdówka
eurek - 10-12-2011, 18:10
Temat postu:
Przecież na Podsudeckiej cała masa towarów śmiga Very Happy Wiec tu nie o to biega...
tomcio - 19-09-2012, 17:21
Temat postu:
Wiadomo coś na temat linii Nysa-Kamieniec Ząbkowicki czy jest szansa na powrót pociągów w rozkładzie 2012/2013.
Tomasz K. - 19-09-2012, 21:13
Temat postu:
tomcio, W Opolskim od Grudnia szykują się kolejne cięciw, więc na żadne reaktywacje bym nie liczył.
Leniwiec - 19-09-2012, 22:41
Temat postu:
Napisze ktoś dlaczego zlikwidowano połączenia na tej trasie? Za małe lub za duże potoki podróżnych, brak taboru czy stan torowiska? A może po prostu województwo Opolskie nie stać?
Bonifas - 20-09-2012, 15:53
Temat postu:
Raczej brak porozumienia pomiędzy UMWD a UMWO
Leniwiec - 20-09-2012, 19:56
Temat postu:
Biurokracja... to zabija kolej.
danio - 20-09-2012, 22:00
Temat postu:
Pociągi winne wrócić , ale np. trasa Gliwice - Kłodzko , a nawet Kudowa Zdrój /na sa134/
Pracując w informacji widzę częste pytania o lądek , jelenią górę , Kudowę zdrój i wiele innych kurortów .
Taki osobowy Katowice - Jelenia Góra przez Nysę , Kłodzko , Wałbrzych to by było coś . Albo Katowice - Kudowa Zdrój przez Nysę Kłodzko . Ludzi by się znalazło na spokojnie . Bo może lokalnie linia ma niewielkie znaczenie , ale jako dalekobieżna to już tak .
Podobne przykłady :
Pociąg Wadowice - Bielsko max 15 osób w Wadowicach .
Pociąg Kraków - Bielsko ok 50-60 osób na składzie w Wadowicach jadących od Krakowa .
Tomasz K. - 21-09-2012, 09:32
Temat postu:
danio, Zapomnij o osobówce Katowice-Legnica. Powód? Katowice-Kędzierzyn KŚ, Kędzierzyn-Nysa PR, Kamieniec-Legnica KD. Czas osobówki Katowice-Legnica niestety minęły bezpowrotnie.
Najgorsze jest to, że na Kędzierzyn-Nysa jeżdżą PR, a na Kamieniec-Legnica KD, więc jedynym wyjściem jest wydłużenie kilku kursów z Kędzierzyna do Kameińca. Oczywiście UMWO i UMWD w tej sprawie nie potrafią się dogadać.
Poza tym nie wiem jaka by była frekwencja po kilku latach przerwy na nysa-kamieniec--Nysa...
Lil_Peter - 21-09-2012, 09:37
Temat postu:
Ty naprawdę myślisz, że ktoś będzie jechać pociągiem osobowym z Katowic/Gliwic do Kudowy/Jeleniej Góry? Wiesz jak pociągi się wleką na podsudeckiej?
danio - 21-09-2012, 11:41
Temat postu:
Rozmawiam w pracy z ludźmi i śmiem twierdzić że będą . Nawet jeżeli pojadą 60-70 km/h
Leniwiec - 21-09-2012, 11:43
Temat postu:
Prędkość na szlaku 60 km/h nawet dla osobówki to dużo.
danio - 21-09-2012, 13:04
Temat postu:
Autobus jedzie ok 4 h 40 - 5 h
Policzmy kolej :
Do Gliwic 45
do KK 1 h 20
do nysy 2 h 50
do kłodzka 4 h 20

Czyli jest powiedzmy 4 h 20 . Bez korków , szybko wygodnie .
A teraz przykład rozmowy w mojej pracy :
- Jeszcze mamy pociag do Zamościa z Katowic o 5 (rozkład przykładowy )
- pociąg tam jeździ ? Poważnie ?
- Tak jest o 5 do Katowic , dokładnie relacja Zamość - Zielona Góra.
- To super , to ja pojadę pociagiem (i tu następują pytania o szczegóły itp )

Także naprawdę ludzie chcą jeździć pociągami , tylko nie mają takiej możliwości .
Pracuje 1,5 roku podając informacje i widzę dużo ciekawych rzeczy .
Anonymous - 27-09-2012, 17:13
Temat postu:
Leniwiec napisał/a:
Prędkość na szlaku 60 km/h nawet dla osobówki to dużo.


Strasznie, wręcz pęd. Tyle wyciągnie nawet H9-21. Ale akurat na podsudeckiej są odcinki z 70-80 a nawet 100 km/h, więc to przemawia na jej korzyść. Niestety ale wahadło Nysa-Kamieniec nie będzie miało szans powodzenia bo gros pasażerów będą stanowić kolejarze z szopy Kamieniec.
sympatyk - 09-12-2012, 15:19
Temat postu:
Tomasz K. napisał/a:
jedynym wyjściem jest wydłużenie kilku kursów z Kędzierzyna do Kameińca.
Nie jestem znawcą więc jakby co to proszę mnie poprawić. Jeżeli do wczoraj niektóre składy na trasie Opole-Gliwice wystawiał Opolski Zakład Przewozów Regionalnych, a od dziś relacje te skrócone są do Kędzierzyna Koźla i Strzelec Opolskich to czy "zaoszczędzone w związku z tym pieniądze" nie pozwoliłyby uruchomić ze dwóch par pociągów pomiędzy Nysą a Kamieńcem Ząbkowickim?
kruczek - 09-12-2012, 18:25
Temat postu:
Wczoraj w swoim dyżurze o rozkładzie KŚ Stanisław Biega wspomniał o pociągu od maja w Kotlinę Kłodzką - skoro będzie tabor spalinowy, w tym całkiem nowy Newag, to może pojedzie Magistralą Podsudecką. A wszyscy doskonale wiemy, że pociąg Częstochowa lub Katowice - Kłodzko/Międzylesie/Kudowa Zdrój będzie hitem i frekwencja murowana, bardzo brak takiego połączenia, a jazda przez Wrocław jest męcząca mimo dobrych prędkości... no i droższa...

Nie chcemy uruchamiać połączeń jak w rozkładach Przewozów Regionalnych, gdzie uruchomiono pociągi na dwa miesiące, żeby w trzecim miesiącu pociąg zwiesić. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo prawdopodobne jest, że połączenie o takiej porze, jaka pana interesuje, będzie dopiero od maja. Będzie to pociąg, który będzie jeździł do Kotliny Kłodzkiej.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739,13016673,Wszystko__co_o_rozkladzie_Kolei_Slaskich_wiedziec.html#ixzz2EZnhZRMk
pp - 12-12-2012, 16:17
Temat postu:
Jazda do samego Kamieńca niewiele da. To tak, jakby pociągi na linii 96 jeździły do/ze Stróż. Najlepiej w całości relacji do Jaworzyny, Legnicy (razem z KD), albo do Kłodzka Miasta, Kudowy, itp.
sympatyk - 06-02-2013, 10:27
Temat postu:
Mam nadzieję że umieszczenia kopii tego artykułu w tym akurat miejscu nie odbierzecie jako nadużycia.

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/12445/Chca-powrotu-pociagu-Lublin-Jelenia-Gora.html


Chcą powrotu pociągu Lublin - Jelenia Góra.

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych czyni starania o przywrócenie bezpośredniego pociągu łączącego Lublin z Wałbrzychem i Jelenią Górą.

„Jak do tej pory nasze działania nie przyniosły oczekiwanego skutku. W związku z powyższym w tym roku Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych planuje uderzyć ze zdwojoną siłą” – czytamy na stronie KODLK.

W sprawę zaangażowały się dodatkowo samorządy i związki zawodowe działające przy Przewozach Regionalnych we Wrocławiu. Z apelem o przywrócenie tego pociągu KODLK odbiło się zarówno do PKP Intercity, jak i Przewozów Regionalnych.

W przyszłym tygodniu w biurze poselskim poseł na Sejm RP Marzeny Machałek odbędzie się spotkanie organizacyjne mające na celu ustalenie konkretnego terminu konferencji, która miałaby się odbyć na przełomie marca i kwietnia, z udziałem wszystkich zainteresowanych oraz spółek realizujących dalekobieżne przewozy pasażerskie.

Pod koniec stycznia pismo popierające starania KODLK do prezes Przewozów Regionalnych pani Małgorzaty Kuczewskiej- Łaski wysłały wspomniane wcześniej związki zawodowe.
Artur - 08-02-2013, 02:40
Temat postu:
Tomasz K., Jaki problem jest w tym żeby pociąg relacji Katowice-Legnica uruchomić? Każdy licencjonowany przewoźnik kolejowy może puszczać pociągi gdzie mu się podoba (znaczy po czynnych liniach kolejowych) Kś czy KD nic do tego nie mają, linie kolejowe do nich nie należą nadal faktury za korzystanie ze szlaku z PLKi przychodzą Smile
kwestia braku takiego połączenia tkwi w tym które województwo miało by za to zapłacić śląskie pewnie nie opolskie może ale funduszy brakuje no i linia leży też częściowo w ościennych województwach dolnośląskie może będzie do Nysy dojeżdało ale jeśli to przez Brzeg bo niby szybciej i tak Podsudecka cierpi na brak pociągu Sad A przecież wystarczyła by zgoda trzech marszałków o wspólnym finansowaniu tego połączenia i albo wpuszczenia prywatnego niezależnego przewoźnika albo puszczaniu swoich regionalnych operatorów jeden pociąg na całej tracie KD drugi Kś a trzeci OPR i było by pięknie.
Co do niskiej frekfencji to już osobny temat bo może być tak jak parę lat temu z Kluczborkiem było niby też mało kto miał tam jeździć a potem podróżnych trochę się na tej trasie pojawiło.
Leniwiec - 08-02-2013, 08:55
Temat postu:
Artur, prawdę prawisz, problemem są TYLKO marszałkowie i ich kasa a raczej brak tej kasy. Na zachodzie kraju są dłuższe relacje REGIO i wszystko działa pięknie. Uruchomienie 2 par REGIO Legnica-Katowice lub chociaż Kłodzko-Katowice nie powinno sprawiać większych problemów dla przewoźnika chociaż ze względu na wymagany tabor to tylko są w stanie jechać tam PR i PIC. Jednak obawiam się że taka relacja nie powstanie w najbliższym czasie skoro nawet powycinali relacje takie jak Wrocław-Gliwice. Jeżeli ruch zostanie reaktywowany to raczej tylko pod postacią relacji Nysa-Kamieniec lub Nysa-Kłodzko.
Artur - 16-02-2013, 03:10
Temat postu:
Leniwiec, W zasadzie to każdy przewoźnik mógłby tam jeździć niestety marszałkowie obcemu przewoźnikowi nie dadzą dotacji za poc/km a z biletów normalnych to na Podsudecnkiej raczej by nie starczyło na opłaty i paliwo. przypuszczam że frekwencja na całej trasie nie będzie duża i głównie do obsługi wystarczyłby szynobus lub maszyna i jeden wagon. Jest to linia o trochę ostrzejszym profilu i na nie potrzebowałbyś maszynę o większej mocy taka SM30 z jednym wagonem pojedzie spokojnie ale miejscami będzie trochę za wolna co tym samym wydłuży czas przejazdu a SM42 z wagonem już lepiej na tej trasie wypadnie alłe koszty paliwa znacznie wzrosną, Szynobus niby wychodził by najlepiej ale jego spalanie jest znacznie większe a na dodatek musi przechodzić częstrze przeglądy które tanie nie są i tak koło się zamyka. IC tam pociągu nie puści bo czym SM42? po za tym stwierdzą że na te 10 -15 osób nie opłaca się puszczać pośpiecha. KD i OPRy mogły by jeździć ale jak widać trudno się marszałkom porozumieć w sprawie dotowania przewozów A prywatnej firmy jak narazie w okolicy nie widać.
Leniwiec - 16-02-2013, 14:18
Temat postu:
No fakt, tam frekwencji dużej by nie było, jedynym ratunkiem są bezpośrednie przelotowe pośpiechy takie jak Rzeszów(Kraków)-Kudowa albo Kraków-Drezno przez Jelenią Górę z grupą wagonów do Kudowy, można też puścić pośpieszny Warszawa Wschodnia-Praha hl.n. We wszystkich podanych przypadkach, pociągi omijały by większe ośrodki miejskie takie jak Wrocław-Opole jednak może by udało się zaoszczędzić trochę czasu np. na postojach na stacjach. A tak przy okazji to mógłbyś porównać tak mniej więcej koszty np. SU/SM42 z jakimś szynobusem? Wszyscy mówią że one takie ekonomiczne i tym podobne ale zawsze wiedziałem że trochu to naciągane.
sympatyk - 16-02-2013, 15:18
Temat postu:
Zdradzę się jeśli powiem że "podsudecka" jest najbliższą mi linią kolejową. To kawał mojego życia i mocno przeżywam to co obecnie się z nią dzieje. Kilka razy w roku wysyłam do różnych podmiotów mających wpływ na organizację kursowania pociągów pasażerskich maile z pytaniami czy prośbami o wznowienie kursowania pociągów na tym odcinku pod jakąkolwiek postacią. Często dołączam swoje propozycje. Niestety od lat bezskutecznie. Przykład sukcesu reaktywacji pociągów na trasach niezelektryfikowanych na liniach Piła-Stargard Szczeciński, Chełm-Włodawa, Szczytno-Ełk czy najbardziej wydawać by się mogło kosmiczny tj Szymankowo-Nowy Dwór Gdański pozwala mi wciąż wierzyć w cud że zobaczę tam NA PRZYKŁAD (!) łącznik z grupą wagonów z Jeleniej Góry przez Wałbrzych, Kłodzko, Kamieniec Ząbkowicki i Nysę doczepiany w Kędzierzynie Koźlu do NA PRZYKŁAD (!) "Karkonoszy", "Pogórza", "Bolka", czy "Łysicy"...
Leniwiec - 16-02-2013, 16:47
Temat postu:
Tamten region bardzo ucierpiał, wycięto Głuchołazy, Głubczyce, polikwidowano wiele linii lokalnych. Co do twojego pomysłu to łącznik jest najbardziej sensowny, myślę że można nawet zrobić relacje osobowe łączące się w Kamieńcu ze składami wagonowymi do Wrocławia (takowe tam jeżdżą). Uważam, że byłby to bardzo dobry pomysł na start, na tak krótki odcinek wystarczy w sumie dowolna lokomotywa spalinowa. Można by spróbować wariantu z szynobusem i potem podczepiać to do zwykłego EN57 jadącego w stronę Wrocławia ale nie wiem czy to jest fizycznie możliwe (spiąć się chyba da ale nie wiem jak z prędkością). Ewentualnie jak zostanie tylko szynobus to można go podpiąć do składu który jedzie w stronę Legnicy z Kłodzka, tam już problemu z trakcją podwójną nie będzie, do Wrocławia/Kłodzka zawsze będzie można się przesiąść.
Lil_Peter - 16-02-2013, 17:32
Temat postu:
Błagam, zejdźcie na ziemie. SA podpinany do EN57 czy do jakiegoś składu wagonowego? Nikt wam czegoś takiego nie utworzy. Świat rzeczywisty wygląda trochę inaczej od tego mikolskiego.

O pospiesznych też można zapomnieć. Kto wam będzie wysyłać taki pociąg do Jeleniej Góry, skoro szybciej i po mniejszych kosztach taki pociąg jeździ przez E30 i 274. W imię czego? Żeby kilku świrów mogło mieć podjarkę, że zobaczyło skład wagonowy na podsudeckiej?

Jedyny ratunek to moderna szlaku i uruchomienie szynobusów Nysa - Kamieniec skomunikowanych z pociągami do Wrocławia. Ewentualnie połączenie relacji Kędzierzyn/Opole - Nysa - Kamieniec/Kłodzko. Myślę, że takie rozwiązanie ma szanse powodzenia, ale do tego potrzebna jest pomoc jakiegoś posła lub organizacji (KODLK?). Wysyłanie indywidualnych pism nigdy nie jest brane na poważnie w urzędach.
Leniwiec - 16-02-2013, 18:23
Temat postu:
Proponowałem spinanie albo 2 szynobusów albo łączenie wagonów, z tym szynobusem i EN57 to raczej niemożliwe, nigdy nie widziałem żeby jakiś EZT ciągnął SZT czy na odwrót. Połączenie relacji to lepszy pomysł bo wtedy połączenie figuruje jako BEZPOŚREDNIE a Polacy niezbyt lubią się przesiadać.
Anonymous - 17-02-2013, 11:01
Temat postu:
Lil_Peter, Nie sądzę, by puszczanie szynobusa było wszystkim, na co stać odcinek Nysa - Kamieniec Z. Niegdyś pociągi na dłuższych trasach tam regularnie kursowały i mogłoby tak być dalej. Sytuacja po migracji się nie zmieniła. Wiele osób dorastających w Ziemi Kłodzkiej przeniosła sie za pracą na Górny Śląsk i w jakiś sposób do swoich rodzin muszą wracać. Co robią? Ano jeżdżą psiocząc przez Wrocław (dłuższa czasowo a więc i droższa trasa) albo przesiedli się na samochody.
Przekleństwem stał się podział na nowe województwa i fakt dofinansowywania przez nowe twory. W ten sposób do granic kolejowych państwa dołączyły granice województw, jako granice rozwoju kolei - z tego powodu mamy problem sztuczny kursowania pociągów na tej trasie. A przecież mamy tam takiem iasta jak Otmuchów czy Paczków, gdzie mieszkają też ludzie - wygląda na to że 2 kategorii. Chyba nie zapomnieli co to pociąg...
Krzysiu - 26-02-2013, 09:40
Temat postu:
Lil_Peter napisał/a:
... Jedyny ratunek to moderna szlaku i uruchomienie szynobusów Nysa - Kamieniec ...

Jedyny ratunek to moderna szlaku i uruchomienie szybkich i często jeżdżących pociągów w relacji Kędzierzyn - Legnica, skomunikowanych z relacjami Opole - Nysa, Wrocław Kamieniec - Kłodzko oraz Wrocław - Jaworzyna - Jelenia Góra. Wszelkie inne rozgałęzienia i krzaczki to mrzonki, to puszczanie szynobusów pod drutem i konkurencja wenętrzna z innymi połączeniami - kto nie wierzy, niech sobie sprawdzi, jaka jest frekwencja w szynobusach Legnica - Kłodzko na odcinku Kamieniec - Kłodzko. Dla ułatwienia dodam, że szynobus leci dwadzieścia minut po kiblu Wrocław - Międzylesie.

Tak naprawdę podsudecka jest typową linią TOWAROWĄ, która powinna być podstawą do wywozu kruszyw, głównie z rejonów Paczkowa i Strzegomia. I z tym jest największy problem.

Otmuchów i Paczków jeszcze kilka lat temu generowały znikome ilości pasażerów, ze względu na dużą odległość stacji od miasta (w Paczkowie półtora kilometra). Co dzisiaj jest za interes targać się z walizą, jak auto podwiezie pod dom, a autobus przynajmniej do centrum?

Przesiadki to nie jest problem. Warunkiem jest dobre skomunikowanie, szybkość połaczenia, ale przed wszystkim niezawodność. Nie może być tak, że wysiadasz w Kamieńcu i dowiadujesz się, że pociąg jest spóźniony półtorej godziny. Tym bardziej, że na stacjach, nawet węzłówych, nie ma już praktycznie żadnej infrastruktury dla podróżnych - choćby przyzwoitej poczekalni.
Artur - 08-03-2013, 01:10
Temat postu:
Leniwiec, Ekonomicznie patrząc to porównanie SM42 i szynobusa wychodzi prawie na jedno w SM42 masz mniejsze spalanie paliwa na trasie, trochę większe opłaty i tańsze naprawy w szynobusie masz większe spalanie tańsze opłaty i częste drogie serwisowe przeglądy jedynym plusem jest to że do SM czy jak wolisz SU42 podczepisz więcej wagonów o różnych relacjach, pytaie tylko czy znalazła by się odpowiednia ilość pasażerów na taki przejazd?
Podczepienie szynobusa do EN57 jest możliwe i wykonalne ale pod warunkiem że szynbus będzie bez pasażerów a zgode na takie transporty wyda dyrekcja, no i szynobus będzie jechał na "zimno" a nie ciągnął ENkę. Podobnie można podczepić EN57 pod SM42 i pojechać takim składem po Podsudeckiej, tylko po co, skoro można skomunikować planowany osobowy skład Podsudecki z innymi pociągami na trasie czyli w Kamieńcu, Nysie, Prudniku czy choćby Racławicach. Ale do tego jest potrzebna zgoda wszystkich UM a z tym niestety trudniej niż o zgode na pozyskanie choćby wagonu na skansen Smile
A i jeszcze jedno SA134 może ciągnąć jeden wagon osobowy, ale niewiem czy któryś z właścicieli tych pojazdów by się na to zgodził, bo wrazie awarii to naprawa sięga zaraz milionów.
sympatyk - 08-03-2013, 12:11
Temat postu:
Artur napisał/a:
Leniwiecskoro można skomunikować planowany osobowy skład Podsudecki z innymi pociągami w Prudniku czy choćby Racławicach.

Ojojoj! Dawno nieaktualne Sad
Torczes - 23-03-2013, 10:15
Temat postu:
Z tego co wiem to KD chciałoby dojezdżac do Nysy.Na linie Legnica-Kłodzko KD wystawiają szynobus SA135 lub SA106.W Kamiencu następuje zmiana kierunku jazdy.A jakby puścić dwa szynobusy serii 135 w trakcji ukrotnionej?iPrzedni jechałby do Nysy a tylni do Kłodzka.Rozłączenie następowałoby w Kamieńcu.Przy powrocie sytuacja podobna.Skumulowanie dwóch szynobusów w Kamieńcu ,złączenie ich i wspólna kontynuacja jazdy do Legnicy.W takim przypadku Legnica nie straciłaby połączeń z Kłodzkiem a Nysa zyskała by połączenie z Legnicą (chociaż ze 2 pary dziennie).A żeby odcinek Kamieniec-Nysa zyskał na rentowności w Nysie powinno być skumulowanie z pociągami do Opola i Kędzierzyna.Dodatkowo woj.opolskie MOGŁOBY puścić dwie pary pociągów np.Opole-Kłodzko-Kędzierzyn i Kedzierzyn-Kłodzko-Opole.Cztery pary pociągów na odcinku Kamieniec-Nysa na pewno spowodowałyby ożywienie ruchu na tej linii.

Pomyśl taki podsuneły mi DB.Jestem aktualnie w Niemczech i jest tutaj duzo takich rozwiazań lączenia relacji.Sam jeżdże podobnym składem.Są złączone dwie jednostki BR 424 i oby dwie jadą do danej miejscowości w której zostaja rozłączone i z powodu braku frekfencji dalej jedzie tylko jedna jednostka.Podobnie jest w drodze powrotnej.W danej miejscowości jest dołączana druga i jadą razem do stacji docelowej.

Wiem że sprawa połączenia stykowego zależy tylko i wyłącznie od UMWO ale może jest jakaś szansa że w przyszłości sie znajda pieniądze na "takie coś"
Anonymous - 23-03-2013, 12:19
Temat postu:
A ja mam pytanie czy dużo jest pasażerów w pociągach KD na odcinku Kamieniec - Klodzko. Jeździ ktoś z Was?
Myślę po prostu, czy ma sens taka relacja jak Legnica - Kłodzko, czy nie lepiej pomyśleć właśnie o wydłużenia do Nysy. Wiem, ze problemem może być częściowe zobiegowanie z pociągami Kłodzko - Wałbrzych. więc ewentualnie co niektóre połączenia mogłyby pozostać w dotychczasowej relacji.
kriss_18 - 23-03-2013, 13:01
Temat postu:
Nie no frekwa na tym odc . jest wyśmienita. Smile
W sumie często nie jeżdżę ta linia ale czasami to 5 osób jest rewelką,
Jednym kursem udało mi się przejechać sam z ziomkiem Very Happy
Ale nie ukrywam że w okresie szkolnym , niedzielny-wieczorny kurs z Kłodzka do Legnicy jest obłożony na poziomie 80-100%
Ale zdecydowanie na Podsudeckiej potrzebne są relacje Legnica-Nysa(K.Koźle), lecz ze 2 kursy jedynie ,
jak wspomnialeś na podmianke w Kłodzku do Wałbrzycha.
Po co dublowanie pociągów w tym samym kierunku o podobnej godzinie.
Anonymous - 23-03-2013, 14:02
Temat postu:
No więc właśnie. Tak mi się wydawało, że z frekwencją moze być różnie. Są kursy, które po przyjeździe z Legnicy czekają na przejazd pociągu PR z Wrocławia do Międzylesia i jadą za nim kilkanaście minut później.Mam nadzieję że szybko się dogadają i znów tabela 235 będzie przejazdna na pełnej trasie. Zamknięcie odcinka z Nysy do Kamieńca to jedno z większych barbarzyństw, jakiego dokonano na kolei.
danio - 23-03-2013, 14:44
Temat postu:
Jak dla mnie to najrozsądniejsze byłoby : K-K - Nysa - Kłodzko - Jelenia Góra
Kilka odcinków średnio - frekwencyjnych, ale biorąc pod uwagę np. dobrze skomunikowanie z Bielskiem / Katowicami / Krakowem to mogłoby być całkiem nieźle.

W 5 około 17 z JG , w 7 około 18 z K-K
Leniwiec - 23-03-2013, 18:43
Temat postu:
. Jeżeli już miałby powrócić tam jakiś pociąg to najlepiej pociąg pośpieszny na SZT w relacji Katowice- Kudowa Zdrój/Kłodzko Główne ( wydłużony w sezonie). Taki SA138 czy SN84 nadawałby się tam idealnie ale co do KŚ to nie można zbytnio na nie liczyć, chociaż jak KŚ przetrwa to może coś udałoby się wykombinować, pociąg na takim pojeździe z wyższą ceną (koszt dajmy na to jak za IR na tanim bilecie) może się zwróci tylko nie wiem czy trzeba będzie po drodze tankować, nie znam się zbytnio na tym ale wiem jedno: na 1 obiegu (wyjazd z Katowic o 7, powrót o 18) spokojnie się wyrobi. Jeżeli pociągi miałyby wrócić w wariancie regionalnym to tylko w relacji Kędzierzyn Koźle-Kłodzko, Kędzierzyn-Nysa zastąpić tą relacją, zapewnić 4-5 par na start + 1-2 skrócone do Nysy. Moim zdaniem, inaczej to nie ma sensu a szczególnie pociągi Kędzierzyn(Nysa)-Wrocław przez Kamieniec.
sympatyk - 23-03-2013, 21:31
Temat postu:
No to i ja dołączę swoje propozycje wskrzeszenia ruchu pomiędzy Nysą a Kamieńcem Ząbkowickim:
1. Na absolutny początek (żeby zobaczyć jak się przyjmie) tylko w poniedziałki i piątki szynobus opolskiego ZPR'u rel. Kędzierzyn Koźle (po 15.00)-Kamieniec Ząbkowicki. Tu "obskakuje" skomunikowania do/z kierunku Legnicy, Kłodzka i Wrocławia, po czym wraca do Kędzierzyna Koźla na rozjazd stamtąd pociągów ok.21.00 do Gliwic, Raciborza i Opola. W obu kierunkach skomunikowanie w Nysie do Opola i Brzegu.
2. W soboty bladym świtem (ok. 3.20) po skomunikowaniu z "Pogórzem" rel. Kraków Gł.-Wrocław Gł. rusza z Kędzierzyna Koźla przyśpieszony szynobus do Jeleniej Góry z postojami na stacjach: Głogówek, Racławice Śl, Prudnik, Nysa, Otmuchów, Otmuchów Jezioro, Paczków, Kamieniec Ząbkowicki, Bardo Śl, Kłodzko Gł, Nowa Ruda, Jedlina Zdr, Głuszyca, Wałbrzych Gł, Sędzisław, Mieroszów, Janowice Wlk. Wraca do Kędzierzyna Koźla jako InterRegio przez Wrocław o dogodnej dla podróżnych porze.
3. W niedziele wszystko odwrotnie: poranny InterRegio z Kedzierzyna Koźla do Jeleniej Góry przez Wrocław, a stamtąd wyjazd o takiej godzinie by zdążyć pod wieczór (ok.17.10) w Kędzierzynie Koźlu na "Wyspiańskiego" do Krakowa.
Może dałoby się dogadać z KD i one zamiennie "zrobiłyby" pomysł zaproponowany przez danio,
Anonymous - 23-03-2013, 23:33
Temat postu:
Mnie ucieszylaby na poczatek jakakolwiek forma ruchu na tej trasie. Ale coś długodystansowego typu Katowice - Kudowa czy Jelenia Góra przez Kłodzko powinno chwycić. Wiele osób podróżuje przez Wrocław z braku wyboru
Leniwiec - 24-03-2013, 01:05
Temat postu:
Ostatnio sporo popytałem i dowiedziałem się że IR na ED72 są opłacalne dlatego myślę że pośpieszny na podsudeckiej na oszczędnym SZT i w dogodnych porach zarobi na siebie. Gwoździem do trumny tej linii była likwidacja wszystkich pociągów od strony Górnego Śląska w stronę Kłodzka, sam ruch regionalny nie ożywi tam kolei bo akurat tam liczy się ruch dalekobieżny ze Śląska do kotliny kłodzkiej. Jazda przez Wrocław dodaje sporo km, nawet przy lepszych parametrach trasy wątpię by było szybciej.
danio - 24-03-2013, 07:12
Temat postu:
To jest tak jak z linią Cz-Dz - Oświęcim. poc. Skalnica w 7 jeździł na 4 wagonach pełny, ale wszyscy wsiadali
w Bielsku, Czechowicach, Oświęcimiu itd, natomiast jak zrobili o tej godzinie osobówkę /rozdzielili,
ale ze skomunikowaniem na Kraków to nic z tego nie wyszło. Kluczem są jak najdłuższe połączenia.
Kiedyś jechałem pociągiem Kraków - B-B z Wadowic (jakoś przez dzień jeździł) i co ciekawe było około
60-70 osób , ale 3/4 jechało z Krakowa. Natomiast z Wadowic zaczynający pociąg wyjeżdża praktycznie pusty (10-15 osób)
Leniwiec - 24-03-2013, 13:07
Temat postu:
danio, od tego są ludzie którzy powinni ułożyć sprawny system transportowy. Kiedyś jeździło bardzo dużo osobowych międzyregionalnych jak i krótkich pośpiesznych. Myślę, że reaktywacja dłuższych relacji osobowych nie ma sensu, nie ma konkurencji czasowej z komunikacją samochodową. Moim zdaniem, poszczególne UM powinny reaktywować część krótkich połączeń pośpiesznych, najlepiej z ceną niższą od typowej TLK które by śmigały na EZT/SZT, ew. wagony z jakąś słabszą lokomotywą. Takie pociągi byłyby oszczędniejsze finansowo i byłyby szybsze. Kiedyś jeździły takie pośpieszne jak pociąg z Katowic do Cieszyna(nie wiem czy dalej nie jechał), cieszyły się dobra frekwencją ale po degradacji do osobowych straciły na znaczeniu i zainteresowaniu podróżnych. A wystarczy tylko pociąg pośpieszny z okolicznego miasta wojewódzkiego do ośrodka turystycznego, rano wyjazd i wieczorem powrót, sukces gwarantowany.
sympatyk - 04-10-2013, 01:48
Temat postu:
Dobra, jaramy się tym "Chemikiem" ale mam jednak sporo obaw. Czy RAZ W TYGODNIU to naprawdę aż tak wiele by już odtrąbić sukces? Wiem że każdemu się nie dogodzi no ale moim zdaniem mogli chociaż do Kudowy puścić go w piątki I soboty, do Warszawy w soboty I niedziele, a w święta, ferie i wakacje codziennie. A póki co wygląda mi to niestety na eksperyment pod dość dużym znakiem zapytania Sad
danio - 05-10-2013, 07:39
Temat postu:
A ja Ci powiem tyle, że mnie już kilka osób pytało o ten pociąg. Może się sprawdzić takie połączenie.
Na pewno dużo osób pojedzie do Katowic. W Kędzierzynie należałoby zrobić pewne - gwarantowane skomunikowanie z Wrocławiem (wiem PLK, ale może się uda. ...) To może być spory sukces, a PR potrafią
się reklamować lepiej nic PIC !!
Zouave - 05-10-2013, 08:49
Temat postu:
sympatyk napisał/a:
Dobra, jaramy się tym "Chemikiem" ale mam jednak sporo obaw. Czy RAZ W TYGODNIU to naprawdę aż tak wiele by już odtrąbić sukces? Wiem że każdemu się nie dogodzi no ale moim zdaniem mogli chociaż do Kudowy puścić go w piątki I soboty, do Warszawy w soboty I niedziele, a w święta, ferie i wakacje codziennie. A póki co wygląda mi to niestety na eksperyment pod dość dużym znakiem zapytania Sad


IR z Wrocławia do Przemyśla i z powrotem przez Kielce, Staszów cieszył się sporym wzięciem.
A jeździł dokładnie tak samo - piątek do Przemyśla, niedziela do Wrocławia.
Jechałem z Tarnobrzega do Kielc i wcale nie był pusty.
Dziwię się, dlaczego został wykoszony z rozkładu, bo ludzie autentycznie nim jeździli.

Poprawka:
ktoś na jednym z forów powiedział rzeczy niesprawdzone. Nie dość, ze IR przez Staszów jeździ dalej, to jeszcze dwa dni w tygodniu - piątek, niedziela) w obydwie strony.
Czyli co do "Chemika" to może faktycznie jest to na próbę, a potem będzie już tylko lepiej.
Druga sprawa że PR mają jednak jakieś lokomotywy spalinowe (albo je wynajmują od Cargo) i są w stanie pociągnąć pociąg z Kędzierzyna do Kudowy, ale z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych już nie.

Tak czy inaczej należy się cieszyć i mieć nadzieję. IR Łysica (obecnie Wojak Szwejk) jeździ i ma się dobrze.
Pio-Pio - 05-10-2013, 09:39
Temat postu:
Myślę że "Chemik" mógłby mieć jeszcze większą popularność gdyby zahaczał o Opole, z dwóch powodów. Po pierwsze Opole mogło by wygenerować większy potok podróżnych niż Prudnik w kierunku Kudowy, a po drugie w Opolu jest lepszy punkt przesiadkowy w kierunku Wrocławia (mam tu na myśli podróż od strony Warszawy), gdyż jest tam więcej pociągów Regio, a z racji tego że zostaje uwalony Piast ludzie mogli by z tego korzystać.

Zouave napisał/a:
ktoś na jednym z forów powiedział rzeczy niesprawdzone. Nie dość, ze IR przez Staszów jeździ dalej, to jeszcze dwa dni w tygodniu - piątek, niedziela) w obydwie strony.


Ty rozpowszechniasz rzeczy niesprawdzone. W chwili obecnej żaden IR przez Staszów nie kursuje, a wspomniany przez Ciebie Wojak Szwejk jest planowany dopiero od nowego rozkładu jazdy.
Zouave - 05-10-2013, 10:56
Temat postu:
Pio-Pio napisał/a:
Zouave napisał/a:
ktoś na jednym z forów powiedział rzeczy niesprawdzone. Nie dość, ze IR przez Staszów jeździ dalej, to jeszcze dwa dni w tygodniu - piątek, niedziela) w obydwie strony.


Ty rozpowszechniasz rzeczy niesprawdzone. W chwili obecnej żaden IR przez Staszów nie kursuje, a wspomniany przez Ciebie Wojak Szwejk jest planowany dopiero od nowego rozkładu jazdy.


Tak, wyraziłem się nieprecyzyjnie.
Szwejk będzie jechał do Przemyśla od grudnia tego roku, dwa razy w tygodniu w każdą stronę, co oznacza, że pociąg nie został na stałe wycofany, będzie dwa razy więcej kursów.
sympatyk - 05-10-2013, 11:19
Temat postu:
Zouave napisał/a:
IR z Wrocławia do Przemyśla i z powrotem przez Kielce, Staszów cieszył się sporym wzięciem.
A jeździł dokładnie tak samo - piątek do Przemyśla, niedziela do Wrocławia.
Jechałem z Tarnobrzega do Kielc i wcale nie był pusty.
Dziwię się, dlaczego został wykoszony z rozkładu, bo ludzie autentycznie nim jeździli.

Był JEDYNYM bezpośrednim pociągiem łączącym Wrocław i Przemyśl, godzinowo stworzony pod studentów, jechał przez Kielce, Staszów, Tarnobrzeg (Sandomierz), Stalową Wolę i dla tych miast (węzłów przesiadkowych) był jedynym więc cennym pociągiem. To jego olbrzymie atuty i dlatego miał szanse się sprawdzić. Także kompletnie nie rozumiem zabrania go podróżnym.
W niedzielę wieczorem w Warszawie może chcieć być sporo osób ale w sobotę pod wieczór w Nysie, Kłodzku, Kudowie KTO? Shocked I to mnie martwi Sad
Zouave - 05-10-2013, 11:27
Temat postu:
sympatyk napisał/a:
Był JEDYNYM bezpośrednim pociągiem łączącym Wrocław i Przemyśl, godzinowo stworzony pod studentów, jechał przez Kielce, Staszów, Tarnobrzeg (Sandomierz), Stalową Wolę i dla tych miast (węzłów przesiadkowych) był jedynym więc cennym pociągiem.


Od nowego rozkładu wracają bezpośrednie pociągi z Przemyśla do Wrocławia przez Kraków - Katowice.
Niemniej - jak już pisałem - dawna Łysica będzie miała teraz twarz łysego Josefa Szwejka i będzie jeździła dwa razy w tygodniu. Co oznacza, że pociąg się sprawdził. W piątki w jedną stronę będzie woził dziennych, w druga zaocznych, w niedzielę na odwyrtkę.

Cytat:
To jego olbrzymie atuty i dlatego miał szanse się sprawdzić. Także komletnie nie rozumiem zabrania go podróżnym.


Najpewniej zabranie jest związane z działaniami PLK albo ze stanem finansów PR - to pociąg finansowany przez Przewozy, więc bez dofinansowania od marszałków.

Cytat:
W niedzielę wieczorem w Warszawie może chcieć być sporo osób ale w sobotę pod wieczór w Nysie, Kłodzku, Kudowie KTO? Shocked I to mnie martwi Sad


Bo chemik to nie jest pociąg dla ludzi z Paczkowa czy Kudowy tylko dla ludzi z Warszawy.
Jeśli turnus wczasowy zaczyna się np. w niedzielę, to taki pan czy pani wsiądą w Warszawie w IR w sobotę i dojada spokojnie pod wieczór do Kudowy, Polanicy czy Dusznik.
A w niedzielę za trzy tygodnie np. będą wracać do stolnicy.

Wb rew pozorom pociąg jest dobrze pomyślany, włącznie z jazdą przez Katowice i Kędzierzyn. A lokalni pasażerowie się znajdą, np. takie wariaty jak ja, jadące po to, by się przewieźć z Kędzierzyna do Kudowy (albo prędzej odwrotnie, z Kudowy do Katowic).

Ważne, że pociąg (o ile nic się nie zmieni) będzie. Jak się okaże, że jest ruch, a IC w końcu odbierze spalinówki, to może się okazać, że i TLK pojedzie tamtędy.

Bo generalnie pociągi dalekobieżne nie są dla ruchu lokalnego. Co z tego, że np. w takim Kutnie pociąg staje o 2 w nocy? On nie jest przeznaczony głównie dla mieszkańców Kutna tylko dla Krakusów czy Warszawiaków jadących do Gdyni czy Poznania.
sympatyk - 15-10-2013, 23:11
Temat postu:
Nie po to ma pomykać prędko przez CMK żeby później
Pio-Pio napisał/a:
zahaczał o Opole
Na tym właściwie lokalnym już odcinku niepotrzebnie dosyć mocno wydłużyłby się jego czas jazdy. Z resztą przerabiany był już kilka lat temu wariant pociągu z Warszawy do Kudowy Zdroju przez Opole, Nysę pod nazwą "Oleńka" z niestety "pożal się Boże" frekwencją.
danio - 16-10-2013, 08:56
Temat postu:
@Zouave
Może nie jest przeznaczony dla mieszkańców Kutna, ale pamiętaj że Kutno to jednak węzeł przesiadkowy z Łodzi, Poznania, Warszawy, Torunia itd.
sympatyk - 18-10-2013, 23:41
Temat postu:
Będzie Interregio Warszawa – Kudowa Zdrój.

Przewozy Regionalne planują uruchomienie nowego połączenia Interregio z Warszawy do Kudowy Zdrój. Jego pierwszy kurs ma nastąpić po wejściu w życie nowego rozkładu jazdy, co nastąpi w grudniu. Poznaliśmy szczegółowe założenia projektu.
W rozkładzie jazdy 2013/2014 planowane jest uruchomienie nowego połączenia kolejowego łączącego Warszawę, GOP, południe Opolszczyzny i Kotliny Kłodzkiej. Ta miejscowość uzdrowiskowa pozbawiona jest obecnie dalekobieżnych połączeń kolejowych. Trwa remont torowiska z Kłodzka do Kudowy Zdrój, który umożliwi powrót pociągów na tę trasę.
W przygotowanym projekcie założono następujący rozkład jazdy dla pociągu Interregio „Chemik”:
Pociąg IR nr 16112 "Chemik" Warszawa Wschodnia - Kudowa Zdrój:
Warszawa Wsch. 8:17 - Warszawa Centralna 8:29 - Katowice p.11:48 / o. 11:58 - Kędzierzyn Koźle 12:58/13:10 - Prudnik 14:12 - Nysa 14:50 - Kamieniec Ząbkowicki 15:44 - Kłodzko Miasto 16:17 - Polanica Zdrój 16:30 - Kudowa Zdrój 17:30. Pociąg będzie kursował w soboty i szczyty przewozowe.
Pociąg IR nr 61113 "Chemik" Kudowa Zdrój - Warszawa Wschodnia:
Kudowa Zdrój 12:04 - Polanica Zdrój 12:58 - Kłodzko Miasto 13:20 - Kamieniec Ząbkowicki 13:59 - Nysa 14:51 - Prudnik 15:30 - Kędzierzyn Koźle 16:23/16:38 - Katowice 17:45/17:52 - Warszawa Centralna 21:11 - Warszawa Wschodnia 21:23. Pociąg będzie kursował w niedziele i szczyty przewozowe

W dni robocze pociąg IR "Chemik" będzie kursował w relacji Warszawa Wsch. - Kędzierzyn Koźle - Warszawa Wschodnia. – Obecnie analizowane są możliwości organizacyjne i techniczne uruchomienia pociągu "Chemik" w nowym rozkładzie jazdy. Będziemy starali się uzyskać jak największe wsparcie ze strony samorządów lokalnych zainteresowanych ww. połączeniem – powiedziała Justyna Grzesik z biura prasowego Przewozów Regionalnych.

Pociąg Interregio „Chemik” będzie zestawiony z wagonów klasy 2. Liczba wagonów będzie uzależniona od dnia kursowania tj. w dni szczytowe maksymalne zestawienie 7 wagonów, w pozostałe dni 4 wagony.

http://www.rynek-kolejowy.pl/48708/bedzie_interregio_warszawa_kudowa_zdroj.html
tomaszw22 - 21-10-2013, 13:41
Temat postu:
Ps. Małe sprostowanie...

Oleńka w 2008 LUB 2009 roku kursowała ale tylko do/z Kłodzka Głównego.

Nie było nigdy relacji do Kudowy ... dla tego pociągu... oczywiście nie był skomunikowany na Kłodzko Głowne z osobówką ani do ani z Kudowy Smile





sympatyk napisał/a:
Nie po to ma pomykać prędko przez CMK żeby później
Pio-Pio napisał/a:
zahaczał o Opole
Na tym właściwie lokalnym już odcinku niepotrzebnie dosyć mocno wydłużyłby się jego czas jazdy. Z resztą przerabiany był już kilka lat temu wariant pociągu z Warszawy do Kudowy Zdroju przez Opole, Nysę pod nazwą "Oleńka" z niestety "pożal się Boże" frekwencją.

sympatyk - 07-02-2014, 20:13
Temat postu:
Powrót połączenia kolejowego Kamieniec Ząbkowicki - Nysa? Na pewno nie w 2014 roku.

Wznowienie ruchu pociągów na linii Kamieniec Ząbkowicki - Nysa – taki apel wystosowali uczestnicy konsultacji społecznych dotyczących rozkładu jazdy 2013/2014, przeprowadzonych między 28 stycznia a 3 lutego przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Jednak postulat nie ma szansy na realizację przynajmniej do 2015 roku.
Z 463 wniosków, jakie wpłynęły w przeciągu tygodnia do urzędu aż 300 dotyczyło uruchomienia bezpośredniego połączenia na linii Wrocław Główny – Nysa – Wrocław Główny. Liczne apele dotyczyły również przywrócenia połączeń na trasie Nysa – Kamieniec Ząbkowicki, także na dłuższych odcinkach m.in. Nysa – Kłodzko.
- Ponieważ zgłoszenia dotyczyły połączeń na odcinkach leżących głównie w obszarze województwa opolskiego, dlatego postulaty, zgodnie z kompetencją terytorialną, zostały przekazane do tamtejszego urzędu marszałkowskiego – mówi Agnieszka Zakęś, zastępca dyrektora departamentu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
- Wstępnie rozmawialiśmy z Wrocławiem na temat konsultacji, ale w tej chwili nie mamy ani możliwości taborowych, ani finansowych, aby wyjechać poza Nysę, Kłodzko czy do Kamieniec Ząbkowicki. Kiedy funkcjonowały dwie pary pociągów na linii Kamieniec – Nysa, to w jednym jeździło ok. 20 osób. Te połączenia nie miały racji bytu ze względu ekonomicznego, dlatego zostały kilka lat temu zawieszone. Oczywiście zauważamy, że są potrzebne. Jest linia kolejowa, warto byłoby do niej wrócić, ale na przyszły rok tego obiecać nie możemy – podkreśla Bartłomiej Horaczuk, zastępca dyrektora departamentu infrastruktury i gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego.
Na pewno w 2015 roku władze województwa chciałyby wrócić do uruchomienia pociągów na linii turystycznej południowej, choćby ze względu na ukończenie trasy do Kudowy Zdroju.
Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, który jest suwerennym organizatorem przewozów dla województwa opolskiego obsługuje 3 mln km połączeń, głównie na linii Kędzierzyn-Opole-Wrocław.

http://zabkowice.express-miejski.pl/wiadomosc/13388,powrot-polaczenia-kolejowego-kamieniec-zabkowicki-nysa-na-pewno-nie-w-2014-roku
Anonymous - 07-02-2014, 20:36
Temat postu:
Niestety, większa część trasy przebiega przez Opolskie, a województwo to chyba nigdy nie będzie na tyle bogate / odważne, by wznowić takie połączenia...
Markus - 16-02-2014, 20:39
Temat postu:
A na peronie 1. nyskiego dworca wisi już plakat z nowym rozkładem jazdy który będzie obowiązywał od 9 marca przez 2 miesiące. Jest już w nim pociąg z Warszawy do Kudowy. Nie wiem czemu nadal jako Chemik bo podobno zmieniono mu nazwę na Piast. Niestety, ze względu na remont przepustu między Dusznikami a Kudową, z Kłodzka do Kudowy będzie obowiązywać KKA czyli przewozy autobusowe, co już na starcie nie wróży dobrze temu połączeniu.
Anonymous - 16-02-2014, 22:15
Temat postu:
Pociąg był Piastem tylko od 10.01 do 08.03. Teraz na powrót stał się Chemikiem - nie pytaj dlaczego.
tomaszw22 - 18-02-2014, 10:25
Temat postu:
Niekoniecznie,

Autobus KKZ w tym układzie nie jest najgorszym pomysłem, pod warunkiem, ze oprócz postojów przy PKP w Polanicy i Dusznikach zatrzyma sie tez w centrum tych ośrodków przy przystankach PKS.





Markus napisał/a:
A na peronie 1. nyskiego dworca wisi już plakat z nowym rozkładem jazdy który będzie obowiązywał od 9 marca przez 2 miesiące. Jest już w nim pociąg z Warszawy do Kudowy. Nie wiem czemu nadal jako Chemik bo podobno zmieniono mu nazwę na Piast. Niestety, ze względu na remont przepustu między Dusznikami a Kudową, z Kłodzka do Kudowy będzie obowiązywać KKA czyli przewozy autobusowe, co już na starcie nie wróży dobrze temu połączeniu.

sympatyk - 29-03-2014, 11:28
Temat postu:
Wiadomość ze strony www.biletyregionalne.pl Autobusowa komunikacja zastępcza za pociąg relacji Warszawa Wschodnia - Kudowa Zdrój do Kudowy Zdroju kursować będzie już od stacji Kamieniec Ząbkowicki.
Anonymous - 11-05-2014, 00:44
Temat postu:
Czyżbyśmy mieli już po InterRegio Busie do Kudowy? Nie figuruje w rozkładach od połowy maja, nie da się kupić bilety na stronie PR.
sympatyk - 11-05-2014, 01:12
Temat postu:
dddbb napisał/a:
już po InterRegio Busie do Kudowy?


Jeszcze bardziej dziwi mnie fakt że "infopasażer" pokazuje na dziś pociąg "Chemik" w relacji Kłodzko Główne - Warszawa Wschodnia Brawa
Szkoda że nie potrafię robić printscreen'ów Bang
Sprawdźcie go sobie tam sami Kolejarz
Anonymous - 19-05-2014, 23:53
Temat postu:
Definitywne pożegnanie zarówno z IR busem jak i pociągiem IR do Kudowy. Oto odpowiedź Przewozów Regionalnych na moje pytanie o zniknięcie połączenia z rozkładów:
Cytat:
Uprzejmie informuję, iż połączenie interREGIObus do Kudowy Zdrój było
uruchamiane jedynie do 11 maja jako zastępcza komunikacja autobusowa za
pociąg interREGIO.
Czas przejazdu autobusem na odcinku Opole - Kudowa Zdrój, jest dłuższy niż
przejazd pociągiem (ze względu na podjazd do st. Kamieniec Ząbkowicki) w
związku z powyższym nie było uzasadnione uruchamianie autobusów
interREGIObus za odwołany z przyczyn taborowych pociąg interREGIO na tym
odcinku.
Ze względu na brak odpowiedniej liczby sprawnych lokomotyw spalinowych na
chwilę obecną nie planujemy uruchamiać połączenia w wymienionej przez Pana
relacji.

sympatyk - 01-12-2014, 20:30
Temat postu:
Opolskie: umowa na przewozy na pięć lat.

(...) w przypadku podjęcia przez zarząd województwa decyzji o rozszerzeniu sieci połączeń kolejowych przedmiot zamówienia może zostać rozszerzony o wykonywanie przewozów kolejowych na dodatkowych trzech odcinkach komunikacyjnych:

(...) Nysa – Paczków (Kłodzko)

Marszałek województwa opolskiego jest jednym z siedmiu marszałków, którzy podpisali porozumienie dt. restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. Jednym z punktów dokumentu jest właśnie ogłaszanie przetargów na przewozy kolejowe na okresy pięcioletnie.

Więcej:

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/22230/Opolskie-umowa-na-przewozy-na-piec-lat.html
tomcio - 15-11-2016, 00:39
Temat postu:
Witam. Dziwi mnie fakt, że Urząd Marszałkowski w Opolu nie chce wydłużyć od nowego rozkładu 2016/2017 niektórych istniejących już połączeń relacji Opole Główne-Nysa czy Kędzierzyn Koźle-Nysa do Paczkowa.
Paczków to miasto leżące przecież w woj.opolskim, i aby takie połączenie powstało, to nie trzeba się z nikim dogadywać-mam tu na myśli woj.dolnośląskie.
Oczywiście taka opcja mogłaby być uzupełnieniem oferty typu słynnego pociągu Gliwice-Kłodzko, który jak dotąd jest w marzeniach, ale może kiedyś te marzenie się spełni.
Wracając do rozkładu 2016/2017 ze stacji Opole Główne będzie można dojechać bezpośrednio do stacji na których pociąg zakończy bieg. A tymi stacjami są:
Pludry, Karłowice, i tak jak obecnie Kielcza czy od dwóch lat Głuchołazy Miasto.-jakoś się udało.
natomiast czemu w Paczkowie pociąg nie może zakończyć biegu-nie wiem.
Anonymous - 15-11-2016, 09:33
Temat postu:
Za brak pociągów regionalnych na tej trasie zdecydowanie odpowiada woj. opolskie. Nawet jakby nie porozumiało się finansowo z dolnośląskim, to nic nie stałoby na przeszkodzie, by tych parę kilometrów do Kamieńca pociąg dojeżdżał. Otmuchów, Paczków - czy tam są mieszkańcy drugiej kategorii? Dalej: przystanek tuż przy jeziorze Otmuchowskim - to są miejsca, które generowałyby ruch. Tak jak jeżdżą weekendowe pociągi do Głuchołaz, tak powinny (co najmniej jeździć) z Gliwic lub Opola do Kamieńca.
sympatyk - 05-07-2017, 09:33
Temat postu:
[quote="Światowid"]UMWO potwierdziło informację że będą dwie weekendowe pary turystycznych połączeń w relacji Nysa- Kłodzko i Kędzierzyn Koźle- Kłodzko. Pociągi będą codziennie jeździły w wakacje a poza sezonem w 6 i 7. Tym samym weekendowo odżyje ruch pociągów na styku Nysa- Kamieniec Ząbkowicki [quote]

A czy wiadomo już którego województwa taborem będzie obsługiwane to połączenie?
Światowid - 05-07-2017, 09:43
Temat postu:
Najprawdopodobniej opolskim bo obieg składu wygląda tak Nysa- Kłodzko-Kędzierzyn Koźle- Kłodzko- Nysa.
REGIOchłopak - 05-07-2017, 10:03
Temat postu:
Świetna wiadomość! Od kiedy to się stanie?
Światowid - 05-07-2017, 10:19
Temat postu:
Od grudnia 2017.
REGIOchłopak - 05-07-2017, 10:39
Temat postu:
Ok, oby się udało. Co roku w wakacje jest gadka o tym, że wracają pociągi na tą trasę, a później wychodzi, że to ploty albo niepotwierdzone informacje Sad
Światowid - 05-07-2017, 10:42
Temat postu:
Informacje są potwierdzone z UMWO. W naszym przypadku jest to oficjalna odpowiedź pisemną z Urzędu więc nikt i nic nie jest w stanie już tego zakwestionować. Mogą się tylko zmienić terminy kursowania.
REGIOchłopak - 05-07-2017, 21:47
Temat postu:
trzymam kciuki za tą inicjatywę!
ufoludek - 06-07-2017, 08:13
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Informacje są potwierdzone z UMWO. W naszym przypadku jest to oficjalna odpowiedź pisemną z Urzędu więc nikt i nic nie jest w stanie już tego zakwestionować. Mogą się tylko zmienić terminy kursowania.

Np. tylko do weekendów w wakacje Wink Żeby było lepiej niż z IR Chemik - oterminowanym, a potem zamienionym na bus.
Anonymous - 06-07-2017, 14:35
Temat postu:
W tym roku też miały być, ale ... nie wyszło. Trzymam kciuki za powodzenie
Światowid - 22-07-2017, 00:47
Temat postu:
Pan Szymon Ogłaza z Zarządu Województwa Opolskiego poinformował nas w oficjalnym piśmie, że dostrzegając potrzebę realizacji połączeń o charakterze turystycznym w rozkładzie jazdy pociągów 2017/18 zaplanowano realizację połączeń w relacji Kędzierzyn Koźle- Kłodzko Główne przez Prudnik, Nysę, Kamieniec Ząbkowicki. Pociągi będą kursowały w dniach 28 IV- 6 V, 31 V-3 VI i w okresie 23 VI- 30 IX w soboty, niedziele i święta. Tym samym przynajmniej weekendowo wznowiony zostanie ruch pociągów na stykowym odcinku Kamieniec Ząbkowicki- Nysa. Ostatni pociąg pojechał tamtą trasą w 2009 roku. Jest to niewątpliwie spory sukces KODLK i samorządów południowej opolszczyzny, ponieważ walka o przywrócenie połączeń przez Paczków i Otmuchów trwała bezskutecznie od lat.
sympatyk - 16-09-2017, 11:34
Temat postu:
Portal Pasażera opublikował rozkład jazdy m.in. dla "Podsudeckiej". Wznowienie bezpośrednich połączeń na tej linii pomiędzy województwami opolskim i dolnośląskim na ten moment wygląda następująco:

R 60643 Nysa 7.24 - Otmuchów 7.47 - Paczków 8.01 - Kamieniec Ząbkowicki 8.14 - Kłodzko Główne 8.35

R 64642 Kłodzko Główne 8.41 - Kamieniec Ząbkowicki 9.08 - Paczków 9.21 - Otmuchów 9.33 -Nysa 10.00 - Kędzierzyn Koźle 11.43

R 46641 Kędzierzyn Koźle 13.11 - Nysa 14.49 - Otmuchów 15.13 - Paczków 15.26 - Kamieniec Ząbkowicki 15.40 - Kłodzko Główne 16.01

R 60640 Kłodzko Główne 16.08 - Kamieniec Ząbkowicki 16.35 - Paczków 16.49 - Otmuchów 17.01 - Nysa 17.27

Pociągi kursują 28.IV-6.V ; 31.V-3.VI; 23.VI-30.IX w C

Od siebie dodam że CZEKAM TEJ CHWILI JAK NIE WIEM CZEGO Hooray Jednak 6 minut na zmianę kierunku jazdy w Kłodzku to może być nieco za mało... Powodzenia!
kriss_18 - 16-09-2017, 17:02
Temat postu:
Porażka z tym połączeniem, brak skomunikowanie w kier. LEGNICY 😃
Światowid - 16-09-2017, 17:08
Temat postu:
Pierwsza para pojedzie z Opola.
Markus - 19-09-2017, 06:40
Temat postu:


[size=9:][ [i:][b:]Dodano[/b:]: 19-09-2017, 06:40[/i:] ][/size:]
Czy na odcinku Nysa-Klodzko wymienione przystanki będą jedynymi? To kurs przyspieszony? z Goświnowicami, Otmuchowem Jezioro itd?
Anonymous - 19-09-2017, 07:56
Temat postu:
Zatrzymuje się na wszystkich stacjach i przystankach.
Mam nadzieję, że dopracują jeszcze skomunikowania - ktoś w innym wątku pisał o Nysie, ale w Kłodzku też są niespodzianki.
sympatyk - 24-10-2017, 22:10
Temat postu:
Najnowsza korekta na Portalu Pasażera do uruchamianych od nowego rozkładu jazdy pociągów pomiędzy Kamieńcem Ząbkowickim (16.36) a Nysą (17.28) głosi że drugi pociąg z Kłodzka Głównego (16.08) pojedzie do Opola Głównego (19.01). Pierwszy póki co bez zmian zostaje w relacji Kłodzko Główne - Kędzierzyn Koźle.
kruczek - 30-10-2017, 14:45
Temat postu:
Patrząc na skomunikowania z tymi pociągami, to cisną się na usta słowa typu kpina, olewactwo albo celowe działanie... Dla kogo mają być te pociągi jak skomunikowania na ciągu podsudeckiej leżą (w Nysie na KK i w KZ na Świdnicę i Legnicę), a z Kudową i Międzylesiem też jest bardzo słabo...
Na poranny poc. z Nysy nie da się dojechać ani z Opola ani z KK, sama Nysa nie wygeneruje tylu chętnych na samo zwiedzanie Kłodzka...
Czyli reaktywacja z cyklu - a nie mówiliśmy, że nie ma chętnych i nie ma się co bawić w pociągi na tym odcinku...
Tylko pociągi min. relacji Gliwice-Kłodzko (lepiej Kudowa-Zdrój) mają sens, Opole-Kłodzko jeszcze ujdzie, ale z dobrymi skomunikowaniami!
sympatyk - 16-04-2018, 10:26
Temat postu:
dddbb napisał/a:
Gros trasy przebiega przez Opolskie i to na ich głowie jest dokładanie się do tego połączenia. Na razie wszystko wygląda na to by powiedzieć: widzicie, staraliśmy się, nie ma wystarczająco pasażerów, zawieszamy znów połączenie

Miałem okazję jechać pociągami uruchamianymi po latach nieobecności, które kursowały tylko w weekendy. Były to: Grudziądz - Nowy Dwór Gdański oraz Rzeszów - Zamość Wschód i za każdym razem frekwencja w nich była... STUPROCENTOWA Very Happy
Mimo tego że także przeraża mnie ZAŁOŻONA RAŻĄCA NIECHLUJNOŚĆ SKOMUNIKOWAŃ w Nysie i Kędzierzynie Koźlu to bezdyskusyjna potrzeba połączeń pomiędzy Kamieńcem Ząbkowickim a Nysą ma prawo mieć odzwierciedlenie w dobrej frekwencji na tym odcinku.
Mocno trzymam kciuki! Kolejarz
Anonymous - 18-04-2018, 17:41
Temat postu:
Dlaczego nie da się skomunikować pociągów?

Cytat:
Petycje w tej sprawie trafiły do PKP PLK i władz województwa opolskiego. Władze regionu tłumaczą, że "planowanie siatki połączeń jest skomplikowanym systemem w którym istnieje wiele powiązań funkcjonalnych i uzależnień technicznych". To one uniemożliwiły optymalne ułożenie rozkładu jazdy. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć powodem tego jest m.in. przebudowa wiaduktu w Bardzie Śląskim oraz remont dworca w samym Kłodzku i co za tym idzie przepustowość torów. Jeśli te inwestycje zostaną zakończone, to być może uda się lepiej rozpisać rozkład jazdy.


Czytaj więcej: http://www.nto.pl/wiadomosci/opolskie/a/podsudecka-magistrala-kolejowa-pociag-nysa-klodzko-nie-bedzie-dobrze-skomunikowany-z-kedzierzynemkozlem,13101298/
THX 1138 - 24-09-2018, 22:13
Temat postu:
Wg projektu rozkładu jazdy na 2018/19 na trasie Kędzierzyn - Kłodzko mają kursować ponownie 2 pary:

Kędzierzyn-Koźle 6:07 - Kłodzko Gł. 8:36
Kłodzko Główne 9:01 - Gliwice 12:24
Gliwice 12:30 - Kłodzko Gł. 15:54
Kłodzko Główne 16:01 - Gliwice 19:24

w następujących terminach:
9.XII.
18-23.XII.18 67;
24.XII.18;
26.XII.18;
29.XII.18-31.XII.18;
1.I;
5.I,
6.I;
12.I-20.IV 67;
22.IV;
27.IV,
28.IV;
1.V-5.V;
11.V-20.VI w C;
21.VI-23.VI;
29.VI-15.VIII w C;
16.VIII-18.VIII;
24.VIII-14.XII.19 w C;
Czyli cały rok w soboty, niedziele i niektóre święta.

P. S.
A jak z dotychczasową frekwencją na tej trasie?
Synukz - 25-09-2018, 14:56
Temat postu:
Powinen być jeszcze taki o 6:30 z Kamieńca Ząbkowickiego do Nysy byłby idealny do Szkoły czy do Pracy. I powinny jeździć codziennie Smile i może za niedługo do Katowic wydłużą i cała lini 137 byłaby znów przywrócona Smile
EU07-469 - 25-09-2018, 17:24
Temat postu:
Takie dwa poranne z Kamieńca by się przydały - o 05:30 i 06:30, oba do Opola i Kędzierzyna-Koźla rozłączane w Nysie. Nie tylko szkolniaki, ale i pracownicy by skorzystali.
Anonymous - 25-09-2018, 23:13
Temat postu:
THX 1138 napisał/a:
Wg projektu rozkładu jazdy na 2018/19 na trasie Kędzierzyn - Kłodzko mają kursować ponownie 2 pary:

Kędzierzyn-Koźle 6:07 - Kłodzko Gł. 8:36
Kłodzko Główne 9:01 - Gliwice 12:24
Gliwice 12:30 - Kłodzko Gł. 15:54
Kłodzko Główne 16:01 - Gliwice 19:24

Bardzo dobrze, że poszli po rozum do głowy wydłużając do Gliwic i Kędzierzyna, nie będzie blamażu z rozkomunikowaniem pociągów w Nysie. Chociaż czas na przejścia w wysokości 6-7 minut dość ryzykowny (opóźnienia wtórne)
kruczek - 30-09-2018, 14:05
Temat postu:
Szkoda tylko, że na ten pierwszy z KK nie będzie dojazdu z aglomeracji - byłoby w końcu jakieś sensowne połączenie Górnego Śląska z Kotliną Kłodzką na weekendowe wypady... Może kiedyś się uda. Jest poc. po 5 z Gliwic do KK, ale tylko w dni robocze, a obiegu na SZT nie zrobią, bo musiałby wcześnie rano pojechać z KK do Gliwic, praktycznie pusty... Może po modernizacji KK-Opole kiedyś wróci na trasę Gwarek i wtedy byłby wczesny dojazd z Katowic do KK.
Światowid - 11-04-2019, 14:43
Temat postu:
Województwo opolskie ruszyło z konsultacjami społecznymi. Poniżej link:
Konsultacje społeczne woj opolskie

Wypełniajcie i zaznaczanie linię Nysa- Kłodzko. Im więcej wniosków tym większa szansa że na tej trasie będzie więcej pociągów.
Synukz - 18-04-2019, 16:29
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Województwo opolskie ruszyło z konsultacjami społecznymi. Poniżej link:
Konsultacje społeczne woj opolskie

Wypełniajcie i zaznaczanie linię Nysa- Kłodzko. Im więcej wniosków tym większa szansa że na tej trasie będzie więcej pociągów.


Wysłałem artykuł do gazety lokalnej powiatu zabkowickiego i paczkowskiego. Plus dosyłam wszystkim którzy mieszkają w Kamiencu Ząbkowicach, Paczkowie i Otmuchowie kogo tylko znam aby zaznaczali połączenia Very Happy
CzekoladaBanan - 28-05-2020, 13:54
Temat postu:
Wrócą codzienne InterCity Sudety i Szczeliniec.
Jeden relacji Jelenia Góra - Warszawa przez Wałbrzych, Nowa Rude, Klodzko, Kamieniec Ząbkowicki, Nysę, Opole
Drugi relacji Jelenia Góra - Kraków przez Wałbrzych, Świebodzice, Świdnicę, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie, Kamieniec Ząbkowicki, Nysę, Prudnik, Kędzierzyn-Koźle, Katowice Smile
Pociągi będą codziennej relacji
Więcej informacji:
https://doba.pl/dsw/artykul/jest-decyzja-pociag-do-krakowa-przez-swidnice-codziennie-od-grudnia/30685/0

[ Dodano: 04-06-2020, 12:47 ]
Dostałem taka odpowiedz w sprawie połączeń 2029/2021 na odcinek Nysa - Kamieniec.
Nie dziwie się, że mają słabe notowania, jak tylko w weekend. Jakby był codziennie na 7 z minutami w Nysie od strony Kamieńca. To na pewno Kamieniec, Paczków i Otmuchów by zrobił statystyki i powrotny o 14:30 jako szkolniak np:
6:30 Kamieniec Ząbkowicki, 6:36 Doboszowice, 6:44 Paczków, 6:53 Otmuchów Jezioro, 7:00 Otmuchów, 7:08 Wójcice, Goświnowice 7:15 Nysa 7:20 [mniej więcej czas przejazdu]

06:30 Kamieniec Ząbkowicki ~ 07:20 Nysa [PR] z opcja do Opola
11:30 Kamieniec Ząbkowicki ~ 12:20 Nysa [Od Legnicy KD]
15:35 Kamieniec Ząbkowicki ~ 16:25 Nysa [PR]
17:40 Kamieniec Ząbkowicki ~ 18:20 Nysa [Od Legnicy KD]

Jakby frekwencja była by dodali jeszcze jakoś:
8:30 Kamieniec ~ 9:20 Nysa [KD od Legnicy]
10:00 Kamieniec ~ 10:50 Nysa [PR]
13:30 Kamieniec ~ 14:20 Nysa [KD od Legnicy]
22:40 Kamieniec ~ 23:30 Nysa [PR]


05:20 Nysa ~ Kamieniec Ząbkowicki 06:10 [PR]
12:30 Nysa ~ Kamieniec Ząbkowicki 13:20 [Do Legnicy KD]
14:30 Nysa ~ Kamieniec Ząbkowicki 15:20 [PR]
18:30 Nysa ~ Kamieniec Ząbkowicki 19:20 [Do Legnicy KD]

Jakby frekwencja dopisywała to jeszcze:
08:50 Nysa ~ Kamieniec 09:40 [PR]
10:40 Nysa ~ Kamieniec 11:30 [ KD do Legnicy]
16:40 Nysa ~ Kamieniec 17:30 [KD do Legnicy]
20:30 Nysa ~ Kamieniec 21:20 [PR]


Ale w sumie to tylko marzenie xD
sympatyk - 17-06-2020, 21:55
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Projekt rozkładu jazdy 2020/2021 pociągów regionalnych (KD i PR)


Tabele z projektem rozkładu jazdy w/g urzędników z województwa dolnośląskiego przemyciły przy okazji pomysł urzędników województwa opolskiego na ruch regionalny po "podsudeckiej".
Nazwę go delikatnie "cofnięciem się do ery kamienia łupanego" Młot
Zaproponowane tradycyjnie dwie pary weekendowych pociągów w stronę Kotliny Kłodzkiej w/g tego projektu mają pojechać z... Opola Faint
A było już tak dobrze: jedna para docierała aż do Gliwic przypominając i potwierdzając historyczne ciążenie tej linii w stronę Górnego Śląska Hooray
Ale nie!!! Trzeba było to za przeproszeniem spieprzyć!
Nie mam już słów! Jakim trzeba być żółtodziobem by na to (nie) wpaść Wątpliwość
Ten post to moje KATEGORYCZNE NIE dla takiego pomysłu! Żądam szynobusu z Kłodzka do Gliwic Kolejarz
Tak jest NAJLEPIEJ! OK
Markus - 19-06-2020, 17:43
Temat postu:
Te pociągi do/z Opola to tylko kolejny dowód na zaściankowość i kompleksy tej pseudowojewódzkiej mieściny. Jakby mogli to wszystkie pociągi regionalne zaczynałyby i kończyły bieg w tym mieście. Już to kiedyś przerabialiśmy i skończyło się uwaleniem (Opole-Nysa-Kamieniec Z. lub Opole-Nysa-Głuchołazy). Plany reaktywacji pociągów do Głubczyc (do której swoją drogą jeszcze daleko) też już przewidują taką kosmiczną relację Opole-Głubczyce-Opole.
kryczens - 19-06-2020, 20:17
Temat postu:
Powiem szczerze zawsze linie Opole-Nysa traktują jako priorytet
Ja też wnioskowałem o to aby wydłużyć z Głuchołaz do Wrocławia w weekendy wieczorny kurs. To odpowiedź nie ma takiej potrzeby. I zostaje nadal tylko kurs o nie najlepszej godzinie który jeszcze od Głuchołaz do Nysy jest ok 30 osób z czego ponad połowa do Wrocławia reszta dosiada w Nysie , proponowałem drugi wariant aby weekendowy kurs Wrocław-Brzeg-Nysa wydłużyć do stacji Kudowa Zdrój dzięki temu Brzeg , Grodków i Nysa czy też Paczków zyskało by bezpośredni kurs z Brzegiem czy też Wrocławiem no odpowiedź standardowo nie ma kasy i nie ma taboru oraz nie ma zapotrzebowania bo frekwencja ma odcinku Nysa-Klodzko jest słaba i liczy tylko kilka osób w pociągu. Z dopiskiem. Mówiąc. Cieszcie się że ono jeździ szkoda słów na ten UMWO te pseudo województwo do likwidacji kto jest za ?
CzekoladaBanan - 27-07-2020, 00:53
Temat postu:
No jeździ gratka osób bo takie godziny. Jakby były dobre skomunikowania w Kamiencu to by miało sens. Powinny być pociągi
6:40 - 7:30 Kamieniec - Nysa (Szkolny) 46621 najlepiej wydłużyć)
14:30-15:20 Nysa - Kamieniec (Szkolny) (60809 najlepiej wydłużyć)
I jeszcze kilka innych dodatkowych np:
60805 Opole (09:11) - Nysa (10:15) wydłużyć do Kudowy (Ok 12:40)
60834 Nysa (15:13) - Opole (16:23) wydłużyć od Kudowy (Ok 13:00)

60618 Brzeg (06:17) - Nysa (07:27) wydłużyć do Kamieńca (Ok 08:17)
60830 Nysa (10:35) - Opole (11:35) wydłużyć od Kamieńca (Ok 09:45)

60819 Opole (19:21) - Nysa (20:21) wydłużyć do Kamieńca (Ok 21:11)
XXXXX Kamieniec (22:00) - Nysa (22:50)

XXXXX Nysa (04:50) - Kamieniec (05:40) powrót jako Szkolny z Kamieńca
XXXXX Kamieniec (15:50) - Nysa (16:40) powrót do Nysy z Szkolniaka

Ewentualnie KD:
W H
XXXXX Kamieniec (11:30) - Nysa (12:20)
XXXXX Nysa (12:40) - Kamieniec (13:30)

W C
XXXXX Kamieniec (19:30) - Nysa (20:20)
XXXXX Nysa (22:00) - Kamieniec (22:50)
Atoman - 27-07-2020, 08:08
Temat postu:
Jedynym słusznym rozwiązaniem jest uruchomienie połączeń tzw. "do 30 km" przez KD w relacji Legnica - Nysa, czyli wejście w takt między pociągi z Legnicy do Kłodzka. Nysa mieści się w tych 30-tu km, więc powinno to być czymś naturalnym. Taka opinia do MI ode mnie też w ramach konsultacji jakiś czas temu poszła. Niewątpliwie potrzebne jest zagęszczenie taktu i promocja skomunikowań w Kamieńcu Ząbkowickim, Świdnicy, Jaworzynie Śląskiej i Legnicy, ale do tego rzecz jasna potrzeba najpierw nowego taboru.
CzekoladaBanan - 27-07-2020, 11:36
Temat postu:
Napisałem mniej więcej Godziny, aby były skomunikowane w Kamiencu z Legnica, Wrocławiem, Kłodzkiem
sympatyk - 24-08-2020, 22:28
Temat postu:
"Perspektywa stworzenia trasy pociągu TLK "Szczeliniec" relacji Jelenia Góra – Warszawa – Jelenia Góra okazała się niemożliwa do realizacji z uwagi na trudności techniczne, tj.: brak przepustowości na jednotorowym odcinku Opole – Lubliniec oraz problemy wynikające z wymiany lokomotywy w Opolu, gdzie dostępne są jedynie dwa tory przelotowe w stacji w ciągu linii kolejowej 144."

Więcej:

http://inforail.pl/dla-tlk-szczeliniec-zabraklo-miejsca-na-torach_more_126530.html#


Szlag mnie trafi!!! "Perspektywa stworzenia" wygenerowana przez zgnieciony mózg! Przecież pociąg ma jechać szmat drogi więc dlaczego zmiany lokomotywy nie można przeprowadzić zaledwie 56 km dalej/bliżej w Lublińcu lub puścić pociąg dodatkowo przez Kluczbork i zrobić to tam? Układ torowy tych stacji bardziej sprzyja tego rodzaju operacjom.
Oczywiście mędrcy z IC "za 5 dwunasta" zorientowali się że stacja Opole Główne się do tego nie nadaje i... smuteczek. Podobne manewry na tejże stacji nigdy nie miały miejsca własnie z powodu specyficznego układu torowego.
No i jeszcze ta Polanica Shocked
To tak jakby pociąg z południa Polski nad morze kończył bieg w Tczewie, Białogardzie czy Goleniowie. Kto to kuźwa wymyśla? Faint
Markus - 26-08-2020, 21:09
Temat postu:
No ale przecież w 2009 jeździła Oleńka z Kłodzka do Warszawy p. Nysę i w Opolu wtedy jakoś nawet wagony przyciągnięte przez SM/SP42 doczepiać się dało do właściwego składu z Wrocławia.
Poza tym czy dobrze słyszałem że od nowego rozkładu część pociągów na Kraków ma być znowu przetrasowana z protezy koniecpolskiej na Katowice-Kraków?
Więc gdzie ten problem???
sympatyk - 18-09-2020, 20:52
Temat postu:
Czy to na loterii wygrany los? W weekendy C*Z*T*E*R*Y* bezpośrednie pociągi pomiędzy Nysą i Kamieńcem Ząbkowickim Faint Czyżby cztery jaskółki, które mają wróżyć wiosnę na tej trasie? Nie, nie wpadam w euforię ale jak na tę linię - jest to wiadomość KOSMICZNA Hooray Nie do końca dobrze dograne skomunikowania ale nie czepiajcie się że się marudzę. Może z czasem się to poprawi i stworzy stabilną ofertę na tej trasie. Kibicuję temu ile wlezie! OK
Ralny - 28-09-2022, 23:36
Temat postu:
Opolskie: Na codzienne kursy do Kłodzka nie mamy ani pieniędzy ani taboru

Nie ma co liczyć na codzienne kursy pociągów regionalnych z Nysy do Kłodzka. Region opolski podkreśla swoją trudną sytuację finansową. Zwłaszcza przy obecnej inflacji i cenach paliwa trudno myśleć o rozwoju siatki połączeń w regionie na liniach niezelektryfikowanych.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/opolskie-na-codzienne-kursy-do-klodzka-nie-mamy-ani-pieniedzy-ani-taboru-110034.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group