Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Duży spadek liczby pasażerów na Dolnym Śląsku
Autor Wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 15-10-2010, 18:00    Odpowiedz z cytatem

Nic dodać, nic ująć - z dedykacją dla urzędników UMWD odpowiedzialnych za kolej regionalną, którzy na Dolnym Śląsku stworzyli raj dla busiarzy i doprowadzili do największego w Polsce spadku liczby pasażerów w pociągach:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=155924#155924
krzysztoff napisał/a:
Wypowiem się o swoich doświadczeniach. Jeżdżę od poniedziałku do piątku busem dojeżdżając do szkoły z dwóch powodów: bo zatrzymują się w wielu miejscach i bo jeżdżą częściej. Są to dwa powody, których kolej nigdy nie przebije i nawet nie ma się co łudzić. Fakt, że jest mniej bezpiecznie i też drżałem nieraz przyklejony do szyby o swoje zdrowie, ale jakoś jeżdżę już od dwóch lat więc jakoś dotrwam ten rok do końca (oby). Busy jeżdżą praktycznie co 30 minut, gdy pociąg co 1-1,5h; przykładowo mam dzień gdy kończę o 12:35, to pociąg jest o 12:44 (nie da się na niego zdążyć), a następny jest o 14:40~... a busik 12:50, nie zdążę to kolejny o 13:30.. nie żebym tu reklamował, bo uwielbiam podróżować pociągiem, no ale rzeczywistość okazała się brutalna. To samo z dojazdem do szkoły. Bus 7:10, a pociąg 7:42 i jest na miejscu 7:58.. gdzie mam 2 minuty żeby pokonać ponad 1km dzielący dworzec od szkoły, a bus staje może z 200m od szkoły.. Niestety nie da się przebić busów no i tyle. A o tym, że trzepią kasę kosztem bezpieczeństwa to nie wspomnę. Bilet w 1 stronę (18km) kosztuje 4,50 u wszystkich busów jeżdżących na trasie Chojnów-Legnica i nie ma żadnych ulgowych dla uczniów (kiedyś kosztowały 2,50-gdy zdobyły rynek już 4,50). W firmie która świadczy mi usługi przewozowe kupuje się autobusy zamiast busów, no ale wracając z Legnicy do Chojnowa ok.13-15 można przekonać się, że i to nie wystarcza. Z kilka razy zdarzyło mi się dosłownie być przyklejonym do szyby w autobusie!! No cóż, u mnie busy już swoje zrobiły, rynek mają i jestem zdania, że zarabiają ogromne pieniądze (90~zl miesięczny), a autobusów nadal jest trochę za mało, bo na najbardziej oblegane kursy są niekiedy busiki zamiast autobusów i człowiek z miesięcznym się nie może wbić do środka i musi czekać. Irytujące, no ale prawdziwe.

Paradoksem jest to, że dolnośląskie busiarstwo kwitnie nawet wzdłuż zmodernizowanej magistrali kolejowej E30 (linia Zgorzelec - Wrocław), gdzie ludzie chętnie jeżdżą pociągami, ale oferta kolei jest niewystarczająca i zmusza ludzi do korzystania z transportu drogowego (busy i prywatne samochody). Jest to ewenement na skalę europejską! Pod tym względem bliżej nam do afrykańskich krajów III świata niż do cywilizowanych państw Unii Europejskiej.

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

thenatanaell Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Gru 2009
Skąd: Chojnów

PostWysłany: 15-10-2010, 20:46    Odpowiedz z cytatem

W Chojnowie to już busiarze nawet autobusy podstawiają, tyle osób do LG jeździ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Modliszka Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 15 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15-10-2010, 20:56    Odpowiedz z cytatem

Niestety, zarówno Koleje Dolnośląskie jak i Dział Transportu Szynowego UMWD są za bardzo uPOlitycznione i efekty tej polityki są widoczne na naszych torach aż nadto. Liczby mówiące o spadku ilości pasażerów nie kłamią.

Kierownikiem Działu Transportu Szynowego UMWD jest Leszek Labocha, członek zarządu wrocławskiej Platformy Obywatelskiej (koło Wrocław-Centrum). Pozostawiam to bez komentarza.

_________________
Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

kolejarz_wg Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Wrz 2010
Skąd: Węgliniec

PostWysłany: 16-10-2010, 07:18    Odpowiedz z cytatem

Modliszka nie masz do konca racji, czy to bylby PO, PIS czy PSL bylo by to samo, a to dlatego ze ludzie ktorzy tworza kolej to sa to ludzie z innej epoki.
Dlaczego liczba pasazerow spada?
A bo kiedys bylo tak ze nic innego nie jezdzilo tylko PKS i PKP. I rozklad ukladalo se tak jak bylo wygodnie ukladajacym a ludzie sie dostosowywali- bo nie mieli wyjscia. Nie bylo zadnej reklamy zadnego zachecania, zadnych promocji.

Teraz niestety to nie wystarczy- spoleczenstwo staje sie bogatsze, zarabiamy coraz wiecej i warunkow tez chcemy lepszych.

Jesli kolej chce byc konkurencyjna musi zaczac dzialac jak prawdziwa konkurencja na rynku- czyli szeroko rozumiany marketing reklama promocje plus dobry wizerunek. To jest jedyne wyjscie z tej sytuacji.
To wszystko musi byc oczywiscie podpiete pod dobrze ulozony rozklad jazdy.

Jesli chodzi o konkurencyjnosc na rynku trzeba przyznac ze kolej ma ogromny potencjal- pociagi nie stoja w korkach- jadac pociagiem mozemy sie zrelaksowac nie trzeba byc skupionym na drodze, mozna sie przejsc rozprostowac nogi skorzysac z toalety- tego w busach czy autobusach nie ma.

A pozatym kolej jest jednym z najbezpieczniejszych srodkow transportu a dodatkowo mozna kolej powiazac z ochrona srodowiska- mniejsza emisja spalin- elektryki to juz wogole pod tym katem sa bezkonkurencyjne.

Tylko ludzie ktorzy sie tym zajmuja czy to w UMWD czy w PKP zapominaja o tym wszystkim i wychodza z zalozenia ze ludzie musza jezdzic! Otóz juz nie musza! I nie chca nawet!

Jedyne lekarstwo to skupienie sie na lokalnych potrzebach- czyli ulozenie rozkladu tak zeby zapewnic dojazd do pracy i szkoly( trzeba wziac pod uwage skad dokad sa najwieksze potoki podroznych- czyli np. ze zgorzelca do weglinca ludzie jezdza do pracy zaczynaja o 6-7 koncza o 15-19 czyli pociag musi byc o tej o o tej. To samo ze szkola- dzieciaki jada na 8-9-10 do szkoly i wracaja o 12-13-14-15-16 czyli w tych godzinach pociagi musza jezdzic. i brac trzeba pod uwage polaczenia miedzy miejscowosciami takimi jak wlasnie Zgorzelec-Węgliniec Chojnow-Milkowice Legnica-itd a dodatkowo jeszcze zapewnic ludziom dalekobierzne polaczenia- jadac do Krakowa czy Warszawy czy gdzie kolewiek w Polske lepiej wsiac w pociag i sie nie martwic jak dojechac a i koszty sa niewspolmierne!

Da sie ulozyc rozklad tak zeby naprawde ludzie jezdzili!

I moim zdaniem to nie jest kwestia tego zeby ujadac jedni na drugich i zrzucac wine na kogoś innego- PR-y na KD, przewoznicy na PLK, PLK na przewoznikow itd.

Trzeba sobie zdac sprawe ze jesli wszyscy nie zaczna wspolpracowac i nie zaczna dzialac na rzecz poprawienia sytuacji- tzn nie dogadaja sie to wyjdzie to tylko nam na gorsze.

Jan Pawel II kiedys powiedzial: kolejarze nie dajcie sie podzielić! Niestety juz sie dalismy teraz tylko nie mozemy poglebiac tych podzialow bo ja nie chce zeby wykupl moja firme niemiec i bede musial na jego kieszen pracowac!

Jesli sie nie dogadamy miedzy soba to stawka sa nasze posady czyli tym samym byt naszych najblizszych

I tu pole do popisu maja ludzie zwani dyrektorami, doradcami itd- zeby walczyli nie o swoje stolki i pelne kieszenie tylko o to zeby wszystko jezdzilo jak nalezy.

Chyba ze komus zalezy na tym i ma w tym interes zeby ta cala nasza kolej w Polsce pierdol....la na pysk !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

krzysztoff Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 14 Mar 2008
Skąd: Chojnów/Legnica

PostWysłany: 19-10-2010, 00:18    Odpowiedz z cytatem

kolejarz_wg napisał/a:
To samo ze szkola- dzieciaki jada na 8-9-10 do szkoly i wracaja o 12-13-14-15-16 czyli w tych godzinach pociagi musza jezdzic.

Wiesz, powiem Ci, że nie bardzo jest jak manewrować tym rozkładem, bo ja nie wierzę i nigdy w to nie uwierzę, że w ciągu najbliższych kilku lat uda się stworzyć taki rozkład by wszystkim podpasował. Mnie zraża brak jakiegoś taktu w tych połączeniach i luki w rozkładzie.
Przykładowo jadę na 8:00 pociąg na miejscu jest o 7:10 (jakoś ujdzie, choć trochę za wcześnie),
jadę na 8:55 pociąg na miejscu o 7:58 (też jakoś ujdzie, choć za wcześnie..)
jadę na 9:50 pociąg na miejscu o 9:35 (tu jest trochę ryzyko, bo albo jadę tym i się spóźnię troszkę do szkoły albo jadę tym co jest na mejscu o 7:58 i mam spokój, ale zaś jestem prawie 2h przed rozpoczęciem zajęć w Legnicy...),
jadę na 10:50 pociąg na miejscu o 11:12 (za późno i trzeba tym co będzie na miejscu o 9:35 co jest zaś o wiele za wcześnie)
dla porównania busy są dopasowane idealnie, bo jeżdżą prawie co 30-40minut - tylko ze zdążeniem na 9:50 mam problem, bo bus wyjeżdża z Chojnowa o 9:30 - piszę do nich emaile itp czy jakieś zmiany by wprowadzili, no wiadomo bez odzewu, bo co będą mi odpisywać - płać, jedź i płacz. Chyba niedługo nagram jakiś filmik ew. zrobię jakieś zdjęcie z tego co się niekiedy wyprawia w tych busach.

Te małe porównanie które tu w tym poście zestawiłem nie wiem co ma ukazać.. To że kolej nie potrafi wykorzystać swego potencjału to raz, a dwa że przynajmniej w Chojnowie czas na wytępienie busiarstwa bezpowrotnie minął to dwa.. Odbiegając od tematu busów, a trzymając się tematu spadku liczby pasażerów to też moje ostatnie doświadczenie, gdy jechałem wraz z rodzicami na Śląsk (Bielsko-Biała). Jechali w tym roku pierwszy raz gdzieś koleją i no raczej trochę się zawiedli. Pierw pociąg IR Ślązak zanotował 20-minutowe spóźnienie co skomplikowało nam dalszą podróż.. w drodze powrotnej na stacji Wrocław, pociąg Regio do Węglińca podstawił się 2-3minuty po planowym odjeździe.. a zanim wszyscy się usadowili to zrobiło się spore opóźnienie. No i jak tu takich zwykłych szarych obywateli zachęcić do podróżowania koleją, bo jadąc z nimi to w rozmowach telefonicznych słyszałem tylko "a tu zimno, a tu śmierdzi, a tu się spóźnił, a to, że nic się tu nie zmienia.." etc. No cóż.
Tyle moich refleksji na ten temat. Ja chciałem dobrze - chciałem koleją, no ale nie pozostawili mi wyboru. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15-11-2010, 16:09    Odpowiedz z cytatem

UMWD odpowiada radnemu Patrykowi Wildowi:
http://advocem.dolnoslazacy.pl/3841,radnemu_patrykowi_wildowi_w_odpowiedzi.html

Pan radny Patryk Wild z uporem godnym lepszej sprawy od kilku dni lansuje tezę, że kolej na Dolnym Śląsku jest w stanie rozkładu. Pragniemy uspokoić Pana radnego, a także wszystkich Dolnoślązaków, że czarne wizje mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Prowadzone systematycznie przez Urząd Transportu Kolejowego badania rynku kolejowego w Polsce przyniosły kiepskie wieści dla tej gałęzi transportu. Z pociągów korzysta coraz mniej podróżnych. Kryzys zaufania do kolei nie ominął też Dolnego Śląska. Czarny scenariusz, który kreśli radny Patryk Wild, jest jednak – łagodnie mówiąc – mocno przesadzony. Istotnie, liczba pasażerów dolnośląskiej kolei zmalała w okresie od stycznia do lipca 2010 r. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Warto jednak wyjaśnić, co kryje się za liczbami. Statystyka ma przecież taką specyficzną właściwość, że liczby dopasować można do dowolnej tezy. Nawet takiej, która ma bardzo luźny - lub zgoła żaden - związek z rzeczywistością.

Można długo tłumaczyć, co jest źródłem utraty zaufania pasażerów do polskiej kolei. Zawirowania organizacyjne, brak porozumienia między Przewozami Regionalnymi i PKP Intercity, liczne klęski żywiołowe (trudna zima, wiosenna powódź), problemy z łączeniem oferty biletowej przewoźników… Dodajmy do tego zawieszenie w maju br. pociągów interREGIO, które wywołało na polskich dworcach spory chaos i przez które do dziś wielu podróżnych ma awersję do kolei.

Wróćmy jednak do liczb i statystyk. W przypadku kolei wspólnym mianownikiem, służącym do obiektywnej oceny sytuacji, jest pociągokilometr, czyli każdy kilometr przejechany przez dany pociąg. W Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. liczba pasażerów na pociągokilometr spadła o 7,87 proc. w porównaniu z okresem analogicznym w roku 2009. W Kolejach Dolnośląskich S.A. wzrosła zaś o 13,93 procent! Jednocześnie przychód z biletów na pociągokilometr wzrósł odpowiednio o 13,61 proc. i 12,49 proc.

Nie wiemy, jakie wyniki osiągnęło w podanych okresach PKP Intercity. Nie jest wszakże tajemnicą, gros utraconych przychodów i pasażerów przypada właśnie na tę spółkę. Nie bez znaczenia jest też fakt, że na Dolnym Śląsku oferta pociągów spółki uległa drastycznemu ograniczeniu.Co to oznacza? Że w globalnym rozrachunku pasażerowie na Dolnym Śląsku nadal uważają kolej za stosunkowo pewny środek lokomocji. Podróżują przy tym dalej, a więc płacą więcej za bilety. Rzadziej też korzystają z ulg, szczególnie pracowniczych i handlowych.Radny Wild, kreśląc czarną wizję upadku sieci kolejowej naszego regionu, który rzekomo dzieje się na naszych oczach, pomija też inną ważną informację. Otóż, w pierwszym półroczu 2010 r. liczba pasażerów podróżujących pociągami spółki Koleje Dolnośląskie wzrosła aż o 75,45 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.

Jest to efekt uruchomienia nowych pociągów, kursujących do Jeleniej Góry, Trzebnicy i Zgorzelca. Część z tych połączeń była wcześniej obsługiwana przez Przewozy Regionalne. Logiczną konsekwencją tej zmiany jest więc nie tyle odpływ pasażerów tej spółki, ile przejęcie ich przez inny podmiot.Trudno oczekiwać, jak radny Patryk Wild właśnie, by zauważalny ogólnopolski trend spadku zaufania do kolei miał szczęśliwie i w cudowny niemal sposób ominąć szerokim łukiem nasz region. Ważne za to, by skupić się na faktach, a nie na myśleniu życzeniowym i obliczonym na polityczne zyski krytykowaniem osób odpowiedzialnych za całkowicie wydumany upadek dolnośląskiej kolei.

Szanowny Panie radny, dedukujemy Panu parafrazę słów Marka Twaina: „Pogłoski o śmierci dolnośląskiej kolei są mocno przesadzone”. I nie wydaje się właściwe, by rozpowszechniać ten czarny opis rzeczywistości. Radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego to przecież osoba publiczna, której opinie mogą pełnić istotną rolę społeczną. Co, jeśli podróżni – kierując się opiniami Radnego Patryka Wilda - naprawdę zrezygnują z podróży pociągami? Czy wtedy uzna Pan siebie za winnego, czy też dalej, kierując się czysto politycznymi kalkulacjami, będzie Pan bił na oślep?

Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

xzielak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Paź 2008

PostWysłany: 25-03-2011, 23:48    Odpowiedz z cytatem

Spadek pasażerów na dolnym śląsku, przyczyny:

- remont dworca PKP Wrocław Główny,
- likwidacja skomunikowań,
- brak odpowiednich informacji dla pasażerów (informujące plakaty w gablotach),
- nie uruchomiono dodatkowego dworca jakim jest Świebodzki, z powodzeniem obsługiwałby kierunki: Jelenia Góra, Zielona Góra, Zgorzelec,
- odwołane kursy Przewozów Regionalnych w sezonie zimowym,
- stan infrastruktury,
- brak połączeń antenowych (co 30 minut do Legnicy, Opola, Rawicza/Leszna, Wołowa, Wałbrzycha),
- brak połączeń co 60- 90 minut do dalszych miast np: do Poznania, Zielonej Góry, Jeleniej Góry, Zgorzelca itd.).

Brak przede wszystkim wspólnych biletów, bilet R+ umożliwiałby korzystanie z transportu miejskiego tramwajowego lub autobusowego w dowolnym mieście, to duży plus dla pasażera.

Bilet R+ byłby nieobowiązkowy, tylko opcja za drobną dopłatą do 2-4PLN w zależności od MZK i miasta.


Kolej można naprawić, trzeba tylko chcieć, ale z Grabarzem nic nie zdziałamy. Myśli tylko o Łódź - Warszawa gdzie pędzą składy TLK z wagonami SPOT (9 pudeł na skład), modernizuje Łódź - Warszawa gdzie szlakowa wynosi 130km/h, a linie 273, 274 dają ciała...


Tak mi na razie przyszło na myśl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Lausitzer Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 09 Mar 2008

PostWysłany: 26-03-2011, 00:30    Odpowiedz z cytatem

Gaspares napisał/a:
... Czyli samowolka węglinieckich związkowców.


Dla nich świat kończy się na Węglińcu - dobry przykład z IR Łużyce, jak męczyli, żeby puścić ten skład jako IR do Węglińca. I tylko do Węglińca, a potem nie dziw, że E30 poszatkowana na kawałki, jeśli chodzi o przewozy i brak możliwości bezpośredniej jazdy do Wrocławia. A tu mi nagle wielkie starania o Jelenią Górę? No to mnie akurat wcale nie zdziwiło, bo przecież nie grozi interesom węglinieckich związkowców.

Pozdrawiam

_________________
Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzie DeBe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

kolejarz_wg Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Wrz 2010
Skąd: Węgliniec

PostWysłany: 26-03-2011, 12:15    Odpowiedz z cytatem

A jaki jest czas jazdy busa/autobusu z chojnowa do legnicy?

Przyklad (troche ogolnikowo jak dostosowac pociag do pasazerów)

Węgliniec-------4.30---5.15---6.35---7.15---8.05

Bolesławiec-----4.55---5.40---7.00---7.40---8.30

Chojnów--------5.15---6.00---7.20---8.00---8.50

Legnica---------5.30---6.15---7.35---8.15---9.05

Wrocław Gł----6.35---7.15---8.40---9.20---10.10

Takie godziny sa własnie idealne do pracy szkoly na rano do 9.00 na odcinku wegliniec- legnica.

Napisalem na kartce to w 5 min wiec prosze sie nie smiac chcialem ukazac tylko ze biorac pod uwage ukladnie rozkladu jazdy nalezy brac pod uwagę migracje podroznych, a więc, wiedząc, że bardzo duzo ludzi jezdzi z chojnowa do legnicy na godz. 8.00 do szkoly pociag powinien byc w legnicy 7.35 wiec biorąc pod uwagę czas jazdy z weglinca powinien wyjechac o godz. 6.35, tym samym ktos chce cos zalatwic z rana w urzędzie jest na 7.00 w bolesławcu z weglinca, nastepny pociag natomiast z weglinca wyrusza o godz. 7.15, jest w bolesławcu o godz. 7.40 wiec jest idealny do szkoly, w chojnowie jest na 8.00 - 8.15 w legnicy wiec na 9.00 by odpowiadal do szkoly ewent, jakies zakupy rynek itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lausitzer Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 09 Mar 2008

PostWysłany: 26-03-2011, 13:44    Odpowiedz z cytatem

Dokładnie się zgadzam, planowanie godzin pod potoki, z resztą, nie pierwsza śpiewka o tym, albo takt, również dopasowany, np. co godz. na 7.35 w Legnicy

_________________
Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzie DeBe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

kolejarz_wg Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Wrz 2010
Skąd: Węgliniec

PostWysłany: 26-03-2011, 20:14    Odpowiedz z cytatem

No niestety moze ktos tego wyslucha...
W strone zgorzelca jest niestety to samo, z weglinca mnostwo ludzi jezdzi do szkoly, pracy z weglinca, busy pekaja w szwach, a pociagi sa dostosowane tylko pod ludzi z przesiadki z wrocławia. efekt? ludzi się przesiada 20. a 50 osob jezdzie busem z weglinca do zgorzelca bo pociag nie pasuje. Jakby przesunac pociag o powiedzmy 20 min, to te same 20 osob by sie przesiadlo, tylko nie lecieliby z jezykiem na brodzie na przesiadke, a dodatkowo zyskalibysmy 50 pasazerow ktorzy jada busem, ponieważ bus jest drozszy i jedzie dwa razy dluzej. Jedyny plus- dobrze dopasowane godziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

thenatanaell Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Gru 2009
Skąd: Chojnów

PostWysłany: 27-03-2011, 17:56    Odpowiedz z cytatem

kolejarz_wg, Bus z Chojnowa do Legnicy jedzie (latem) 30 minut, a pociąg, zatrzymując się w Miłkowicach i Jezierzanach - 18 minut. Takie połączenia, jka np. Legnica - Bolesławiec powinny obsługiwać Koleje Dolnośląskie w ramach DKD!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

krzysztoff Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 14 Mar 2008
Skąd: Chojnów/Legnica

PostWysłany: 13-04-2011, 14:44    Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy to by coś pomogło, bo busy już opanowały trasę Legnica-Chojnów, więc lipa. Dziś wracałem autobusem o 14:35 z Legnicy do Chojnowa. Ilość miejsc siedzących 58+ok.20 osób stoi, ktoś siedzi na schodach... :-/ To nie są warunki do podróżowania... A o 12:50 widzą, że niemal zawsze jest problem z tym, że ludzie zostają na przystanku, bo brakuje miejsca to ciągle puszczają busa, który zabierze ludzi spod dworca a na przystankach pośrednich po prostu przejeżdża obok ludzi bezradnie wymachując rękoma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

thenatanaell Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Gru 2009
Skąd: Chojnów

PostWysłany: 13-04-2011, 21:02    Odpowiedz z cytatem

Kolej za mało się reklamuje!!! Przed dworcem PKP powinny być billboardy reklamujące usługi przewoźników. A przed tym trzeba by popracować nad poprawą wizerunku kolei. Ale to jest proces długotrwały niestety... :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 4 z 4 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl