Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Opłata dworcowa
Autor Wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 24-05-2011, 19:18    Odpowiedz z cytatem

Co dalej z opłatą dworcową?

Trwa dyskusja na temat ewentualnego wprowadzenia opłaty dworcowej w ramach transportu kolejowego. Chodzi o tzw. opłatę dworcową. Miałaby ona być pobierana przez zarządcę dworców od przewoźników kolejowych, którzy płaciliby za każde zatrzymanie pociągu na dworcu. Aby taka opłata mogła być wprowadzona, Urząd Transportu Kolejowego musi zatwierdzić jej stawki. Należąca do Grupy PKP spółka Dworzec Polski złożyła odpowiedni wniosek w styczniu tego roku. Urząd pozostawił go bez rozpatrzenia, ponieważ zabrakło w nim wykazania, że spółka ma tytuł prawny do zarządzania infrastrukturą kolejową, za korzystanie z której miałaby pobierać opłatę. W ocenie UTK jest mało realne wprowadzenie tej opłaty w grudniu br. wraz z nowym rozkładem jazdy pociągów.

Kolejarze proponowali, by wysokość opłat była uzależniona od kategorii dworca i długości pociągu. Przychody z tej opłaty miałyby być przeznaczone na utrzymanie ogólnodostępnych, publicznych części dworców - przejść, hal, toalet, poczekalni. Według wyliczeń kolejarzy na utrzymanie ok. 900 czynnych polskich dworców brakuje ok. 135 mln zł. rocznie. Prezes Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska-Łaska uważa, że przewoźnicy powinni inwestować głównie w tabor.

- Najbliższy sercu przewoźnika jest tabor. To jest dla nas najistotniejsze. I w najbliższym czasie przewoźnicy będą musieli inwestować w tabory, dalej są inwestycje w tory, żeby pociągi mogły bezpiecznie po nich jeździć - powiedziała podczas konferencji.

Wyjaśniła, że przy obecnych uregulowaniach prawnych organizatorzy przewozów w żaden sposób nie mają obowiązku dofinansowywania kosztów utrzymywania dworców. Jej zdaniem to samo automatycznie dotyczy przewoźnika, który nie ma możliwości obciążenia organizatora kosztami dworca.

Źródło: PAP

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 27-05-2011, 23:29    Odpowiedz z cytatem

Na stronie http://dworzecpolski.pl jest ciekawa seria filmów o dworcach w Europie.

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Rafał Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 02 Maj 2011
Skąd: Świdwin/Koszalin

PostWysłany: 28-05-2011, 08:18    Odpowiedz z cytatem

Filmy zrobiły na mnie wrażenie, mimo że wykonane bardzo prosto, wręcz amatorsko. Dobrze wiemy, że w krajach zachodnich standard obsługi pasażera oraz wysoki poziom utrzymania dworca to norma. Oczywiście już dziś istnieje mnóstwo obciążeń, za które płacą przewoźnicy a w konsekwencji my w cenie biletu, ale chyba moja odpowiedź przechyla się na "tak". Jestem skłonny zapłacić więcej za bilet, aby tylko dostać podobny poziom obsługi. Przydałaby się także jakaś gwarancja (chociażby prawna), aby pieniądze w "cudowny sposób" nie rozmyły się, a problem pozostał bez rozwiązania.

_________________
2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Beatrycze Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 11 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 28-05-2011, 08:23    Odpowiedz z cytatem

Uważam, że opłata dworcowa to zło konieczne. Ktoś te dworce utrzymać musi. Przewoźnicy powinni partycypować w kosztach. Na takich zasadach funkcjonują porty lotnicze (opłata lotniskowa wnoszona przez linie lotnicze), a także dworce autobusowe.

Zastanawia mnie jedna rzecz. Otóż wiadomo, że dworcami zajmuje się 280 osób. Co w takim razie robi pozostała 3-tysięczna urzędnicza armia zatrudniona w PKP SA?

W PKP SA pracuje ok. 3300 osób. Tych ludzi nie widać w terenie! Wszyscy siedzą w biurach.

_________________
"Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

conen Płeć:Mężczyzna
Sponsor


Dołączył: 22 Gru 2009

PostWysłany: 28-05-2011, 13:42    Odpowiedz z cytatem

Genralnie mogę się zgodzić z tą opłatą, ALE:

- kategorycznie wykluczyć opłatę za najmniejsze przystanki bo zaczną cię cięcia zatrzymań i w efekcie likwidacje,

- pan Prześluga mija się z prawdą tweirdząc, że opłata zastąpi wszystkie inne związane z utrzymaniem dworców np. za postój przy krawędzi peronowej. Przecież DP ma zarządzać peronami na zlecenie PLK za co musi zapłacić tej ostatniej łacznie z nawet z jakimś zyskiem dla PLK. To samo będzie z innymi spólkami np. Telekomunikacją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 30-05-2011, 02:33    Odpowiedz z cytatem

Beatrycze napisał/a:
W PKP SA pracuje ok. 3300 osób. Tych ludzi nie widać w terenie! Wszyscy siedzą w biurach.

Tyle pracowało ok. 2-3 lata temu.
Na dzień 31.12.2010 r. w PKP SA było 2.855 etatów.

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Arek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 05 Mar 2007
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 21-06-2011, 13:32    Odpowiedz z cytatem

Massel: W sprawie dworców możliwe dwa rozwiązania

Kto powinien zarządzać dworcami kolejowymi? Wiceminister infrastruktury Andrzej Massel wskazuje na dwa rozwiązania – osobny podmiot lub spółka zależna PKP Polskich Linii Kolejowych. Oba mają plusy i minusy.

Michał Grobelny, Rynek Infrastruktury: Dworzec Polski w PKP PLK? Czy powinien to być zupełnie osobny podmiot?

Andrzej Massel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, odpowiedzialny za kolej: Nie upieramy się, że musi to być akurat spółka o nazwie Dworzec Polski i że musi ona być po wieczne czasy w PKP SA. Możliwe jest także takie rozwiązanie, że obiektami dworcowymi zarządza PLK, albo spółka od niej zależna. Jedno i drugie rozwiązanie jest możliwe. Zaletą bezpośredniego zarządzania dworcami przez Polskie Linie Kolejowe jest możliwość wkomponowania opłaty dworcowej do ogólnej opłaty za korzystanie z infrastruktury kolejowej. Wtedy mielibyśmy jednolity system. Zaletą natomiast wydzielonej spółki, niewykluczone, że zależnej od PKP PLK jest możliwość policzenia kosztów i skoncentrowania się tylko na jednej formie działalności. Polskie Linie Kolejowe wykonują bardzo wiele działalności, nie wszystkie dobrze albo w sposób daleki od optymalnego. To dotyczy także procesów inwestycyjnych.

Docierają do pana głosy przewoźników, że wprowadzenie opłaty dworcowej pogorszy ich sytuację, już i tak kiepską, ponieważ już teraz mają one problemy nawet z uiszczaniem opłat za dostęp do torów?

Generalnie nie może być sytuacji bezumownego wykorzystywania pewnej infrastruktury. Mamy jednak świadomość, że sytuacja niektórych przewoźników kolejowych nie jest najlepsza. Dlatego każde rozwiązanie będzie wprowadzane z rozwagą. Musi być jakiś mechanizm przejściowy, który w przeciągu roku lub dwóch lat pozwalałby zamortyzować dodatkowe koszty, które przewoźnicy będą musieli ponieść. Jeśli byłby on wprowadzony w sposób stopniowy, to początkowo opłaty byłyby niższe, a potem stopniowo zwiększane. Na pewno musiałoby to być powiązane z poprawą stanu infrastruktury dworcowej. Wtedy łatwiej jest wytłumaczyć pasażerowi, że za bilet płaci np. 10 gr więcej, ale coś w zamian dostaje.

źródło: Rynek Infrastruktury / RK

_________________
Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Arek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 05 Mar 2007
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 13-09-2011, 11:41    Odpowiedz z cytatem

Prześluga: Opłaty dworcowej nie będzie

Z tej wiado­mości ucieszą się prze­ci­wnicy obciąża­nia prze­woźników kosz­tami utrzy­ma­nia dwor­ców. Ucieszy się grupa lob­bystów, w tym Adrian Fur­gal­ski i RBF. Opłata dwor­cowa nie zagraża już trwałemu roz­wo­jowi prze­woźników! Zmartwić się powinni jedynie podróżni - pisze Jacek Prześluga, członek zarządu PKP SA ds. rewitalizacji dworców na swoim blogu na stronie dworzecpolski.pl.

Potwierdzam to, zaspoka­ja­jąc cieka­wość dzi­en­nikarzy i podróżnych. Opłata dwor­cowa nie wejdzie w życie tak jak wcześniej planowano, czyli wraz z nowym rozkła­dem jazdy pociągów. Proszę to uznać za moją oso­bistą porażkę. Za dużo wrogów, za mało sojuszników i zrozu­mienia. Stoimy z dwor­cami w tym samym miejscu, w którym tkwiliśmy rok temu. Najwięk­szy prze­woźnik ani myśli płacić za powierzch­nie ogóln­o­dostępne, mniejsi także się do tego nie palą, uzna­jąc za Prze­wozami Region­al­nymi, warsza­wską SKM i Arrivą, że dworce nie są im potrzebne. Nie ma innych rozwiązań prawnych, nie ma dotacji utrzy­man­iowej, nie ma też wzrostu przy­chodów, bo wiele obiek­tów jeszcze miesią­cami będzie wyłąc­zonych z eksploat­acji – z powodu remontów.

Mil­czy, swego czasu przepełniony troską o dworce, prezes UTK. Nikt nie stawia pytań o auto­ryza­cję bez­pieczeństwa, bo prob­lem auto­ryza­cji był ważny tylko jako instru­ment walki z ideą opłaty. Marsza­łkowie, do których pisałem o prob­lemie dwor­ców, szuka­jąc w nich part­nerów, odpowiadają najczęś­ciej tak jak wice­marsza­łek Kos­tuś z Opola, że „zapewnie­nie zakresu niezbęd­nych punk­tów obsługi klienta na dwor­cach (…) nie stanowi obec­nie w wielu przy­pad­kach ele­mentu niezbęd­nego w real­iza­cji usług pub­licznych w zakre­sie kole­jowych prze­wozów pasażer­s­kich”, co tłu­maczę na język pol­ski słowami – nam dworce nie są potrzebne.

Więc jeśli są zbędne, to niech będą. W rejonie Dol­nego Śląska zamknięte są 42 obiekty, na Śląsku 22, na Mazowszu i Pod­la­siu zamykamy 16, w Pomorskiem, Warmińsko-​Mazurskim i Kujawsko-​Pomorskim 10, niewiele mniej w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachod­nim. Jest lato, ciekaw jestem ksz­tałtu pub­licznych apeli zimą, gdy mróz ściśnie nosy podróżnym i roz­grzeje pióra lokalnym mediom.

Brak opłaty dwor­cowej, o którą zacząłem wal­czyć równo rok temu, trak­tuję jako własną porażkę, choć muszę przyz­nać, że byłem w wojnie o nią mocno osamot­niony. Prezesi kilku spółek prze­wozowych robili co mogli i uru­chomili wszys­tkie kanały wpływu, byle tylko nie dop­uś­cić do „prz­erzu­ca­nia zwięk­szonych kosztów na barki i kiesze­nie pasażerów”, choć kilka miesięcy później nie mieli żadnych prob­lemów z obciążaniem podróżnych pod­wyżkami cen swoich biletów i pos­tra­jkowymi kosz­tami pod­wyżek płac. Jak Kali ukraść krowę, to spoko – jak Kalemu, to skan­dal. Wszys­tko pod­lane sosem hipokryzji.

Myślę, że powin­niśmy teraz – zgod­nie z intere­sem wiodą­cych prze­woźników – doprowadzić do pozostaw­ienia na rynku około trzystu dwor­ców. Może nawet mniej. Skoro reszta jest zbędna, należy ją zagospo­darować w inny sposób. I my to już robimy. Zgłosiła się pewna grupa gmin chęt­nych do prze­ję­cia dwor­ców – na cele niekoniecznie związane z prze­wozami kole­jowymi, zgłaszają się chętni do wydzierżaw­ienia dwor­ców jako obiek­tów hand­lowych, tam, gdzie dworce są zasied­lone głównie przez loka­torów – należy uczynić z nich w całości budynki mieszkalne, a resztę zamknąć lub zlik­wid­ować. Zgod­nie z usta­wowym zadaniem lik­widacji PKP SA.

Czas skończyć z fikcją, że pol­ska kolej potrze­buje dwor­ców. Potrze­buje ich tyle samo, ile kilo­metrów sieci kole­jowej: mniej o połowę.

źródło: Dworzec Polski / Rynek Kolejowy

_________________
Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pułtuś
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 13-09-2011, 18:24   

Bilet na odleglosc 31 km kosztuje w KM juz prawie 10 zl. W PRach, przejechanie 40 kilometrow to 10 zl. Przejechanie pociagiem TLK 42 kilometrow to 14 zlotych. Sa to ceny totalnie niekonkurencyjne w stosunku do przewoznikow autobusowych- przejazd nowym autokarem (firmy nie podam, nie trzeba) 51 km, z Brzeska do N.Sacza- 51 km w godzine, to 7 zlotych. Kazda kolejna zlotowka podwyzki to jeszcze mniej pasazerow, a wprowadzenie oplaty dworcowej to wlasnie kolejna zlotowka doliczona do ceny biletu. Dla Przeslugi licza sie ladne dworce, dla mnie liczy sie ilosc ludzi w pociagach. Sorry, naprawe kolei nalezy zaczac od dolu, a nie od d**y strony- od dworcow, z ktorych korzysta coraz mniej ludzi.
Powrót do góry

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 14-09-2011, 17:28    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Brak opłaty dwor­cowej, o którą zacząłem wal­czyć równo rok temu, trak­tuję jako własną porażkę,


Cytat:
Proszę to uznać za moją oso­bistą porażkę.


To najwyższy czas podać się do dymisji. Prawdopodobnie wataha kolesi - dyrektorów, których JP przywlókł do PKP odradza podjęcia takiej decyzji. Nic dziwnego gdyż dyrektorką typu Rosiek nikt z pracodawców nie jest zainteresowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Haffuferbahn Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 30 Gru 2010
Skąd: Elbląg

PostWysłany: 14-09-2011, 19:10    Odpowiedz z cytatem

Przesluga mial racje z oplata... teraz te wszystkie dworce to mozna zburzyc bo kto bedzie chcial za nie placic??? niektorzy zyja w poprzednim systenie i nie wiedza ze teraz zadzi ekonomia...

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 14-09-2011, 19:39    Odpowiedz z cytatem

Rodriges napisał/a:
To najwyższy czas podać się do dymisji. Prawdopodobnie wataha kolesi - dyrektorów, których JP przywlókł do PKP odradza podjęcia takiej decyzji. Nic dziwnego gdyż dyrektorką typu Rosiek nikt z pracodawców nie jest zainteresowany.

Możesz sprecyzować kogo zaliczasz do "watahy kolesi", którą Prześluga przywlókł do PKP? Pytam, bo nic mi na ten temat nie wiadomo.

Sam pomysł wprowadzenia opłaty dworcowej nie jest zły. Taka opłata funkcjonuje w Niemczech i w innych krajach. Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny, dlatego sądzę, że prezes Prześluga nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Może po wyborach coś ruszy w tej sprawie?

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 22-10-2011, 19:06    Odpowiedz z cytatem

Opłata dworcowa może zostać wprowadzona najwcześniej od rozkładu jazdy na 2013 r. - uważa prezes PKP S.A. Maria Wasiak. Zwróciła uwagę, że takie opłaty są pobierane w całej Europie, ale w Polsce trzeba wypracować taką formułę, którą zaakceptują przewoźnicy.

Dyskusje na temat wprowadzenia opłaty dworcowej trwają od kilku lat. Przychody z opłaty miałyby zostać przeznaczone na utrzymanie tzw. części wspólnej dworców, czyli peronów, przejść, dojść do kas, schodów, parkingów.

W styczniu br. należąca do Grupy PKP spółka Dworzec Polski złożyła do Urzędu Transportu Kolejowego wniosek o zatwierdzenie stawek tzw. opłaty dworcowej. Według kolejarzy opłata miała być pobierana przez zarządcę dworców od przewoźników kolejowych. Mieliby oni płacić za każde zatrzymanie pociągu na dworcu. Kolejarze proponowali, by wysokość opłat była uzależniona od kategorii dworca i długości pociągu. Rozpatrywanie wniosku się przeciągało, aż we wrześniu przedstawiciele Dworca Polskiego poinformowali, że opłata dwor­cowa nie wejdzie w życie tak jak wcześniej planowano, czyli wraz z nowym rozkła­dem jazdy pociągów 2011/2012.

Już teraz przewoźnicy ponoszą w pewnej części koszty utrzymania dworców - czy to w ramach umów podpisywanych z zarządcami dworców, czy w ramach opłaty za dostęp do torów, jaką pobierają od przewoźników PKP Polskie Linie Kolejowe. Jednak kolejarze argumentują, że na utrzymanie ok. 900 czynnych polskich dworców brakuje ok. 135 mln zł rocznie.

Zdaniem Marii Wasiak wprowadzenie opłaty dworcowej byłoby możliwe przez zmianę regulaminu pobierania opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej. Jak wyjaśniła, obecnie regulamin traktuje infrastrukturę kolejową jakby to były wyłącznie linie - nie uznaje za to np. dworców. Jeśli opłata dworcowa zostałaby wpisana do opłat za dostęp do infrastruktury, to wówczas pobierałyby ją PKP Polskie Linie Kolejowe, a następnie dopiero rozliczałyby się z niej z zarządcami poszczególnych dworców.

"Analizowaliśmy, w jaki sposób w innych krajach jest pobierana opłata dworcowa i właściwie w całej Europie ona funkcjonuje. W Polsce jednak trzeba znaleźć taką formułę opłacania utrzymania dworców, która będzie do zaakceptowania tak dla zarządców, jak i dla przewoźników" - zaznaczyła szefowa PKP S.A

źródło: wnp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 24-10-2011, 11:03    Odpowiedz z cytatem

Wasiak: Pomysł opłaty dworcowej nie umarł

Zdaniem Marii Wasiak, prezes PKP SA, nie uciekniemy przed jakąś formułą opłaty dworcowej. Jej wprowadzenie będzie możliwe jednak dopiero w 2013 roku. Przedtem trzeba dokonać pewnych korekt w przepisach.

- Opłata dworcowa jest pobierana w całej Europie. My mamy przegląd tego, jak te systemy wyglądają w różnych krajach Europy i wszędzie w różnych formach jest pobierana opłata za tzw. publiczny dostęp usług towarzyszących, czyli za informowanie, poczekalnie, toalety itd – powiedziała Maria Wasiak. - My wiemy, że musimy mieć jakiś system porównywalny – dodała.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie on wprowadzony w przyszłym roku, bo jest za mało czasu. Prawdopodobnie będzie wymagana drobna korekta przepisów, jeżeli chodzi o procedury pobierania, ale nie uciekniemy przed jakąś formułą opłaty dworcowej. Też jesteśmy zainteresowani tym, żeby była ona do przyjęcia przez przewoźników i organizatorów transportu publicznego – zaznaczyła prezes PKP SA.

Maria Wasiak powiedziała również, że dla pełnej jakości funkcjonowania systemu pobierania opłaty dworcowej należy dokonać pewnych zmian ustawowych. - Według naszego rozpoznania trzeba drobnej korekty prawdopodobnie przepisów o opłatach za infrastrukturę. One dzisiaj dałyby się „wyinterpretować”, ale wydaje nam się, że dla pełnej jasności funkcjonowania tego systemu dobrze by było doprecyzować np. usługi, które rozumiane jako dworcowe – wyjaśniła.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 10-11-2011, 13:17    Odpowiedz z cytatem

Co pasażer ma wiedzieć o opłacie dworcowej?

"Przewoźnicy chcą korzystać z dworców i nie płacić za to. Nie godzimy się na taki dyktat" - mogą przeczytać pasażerowie na kartce, wyjaśniającej zamknięcie przez PKP dworca w Wysokiej Kamieńskiej. - To nadużycie i użalanie się nad sobą - uważają eksperci.

"Dworce służą pasażerom i przewoźnikom. W krajach Europy istnieje opłata dworcowa wnoszona przez przewoźników. W Polsce są oni zdecydowanym jej przeciwnikami. Chcą korzystać z dworców i nie płacić za to. Nie godzimy się na taki dyktat. Dworce zbudowano przecież z myślą o klientach, z których utrzymują się kolejowi przewoźnicy. Prosimy o zrozumienie i wybaczenie. Prosimy także o społeczny nacisk, by dworce takie jak ten znalazły wreszcie źródło pokrycia kosztów ich utrzymania. Jeśli zmienią się warunki prawno-finansowe, ponownie udostępnimy dworzec przewoźnikom. Dziś z wielką przykrością musimy go zamknąć" – przeczytać można w wywieszonym przez PKP SA komunikacie wyjaśniającym zamknięcie dworca w Wysokiej Kamieńskiej. Pisaliśmy o tym tutaj.

- PKP, obsługując dworce kolejowe, wykonuje służbę publiczną. Korzysta przy tym z narzędzi państwowych. Dyskusja o opłacie dworcowej powinna toczyć się w komisji sejmowej, w ministerstwie infrastruktury i UTK – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Bogusław Kowalski, członek komisji infrastruktury minionej kadencji sejmu.

- Wciąganie do tej dyskusji pasażerów jest pewnym nadużyciem. W Polsce nie ma jeszcze modelu szwajcarskiego, w którym o ważnych sprawach decydują wyborcy w referendum, więc nie było potrzeby umieszczania takiej informacji – stwierdził Kowalski.

- To pomysł ośmieszający autorów. Być może należałoby okleić podobnymi karteluszkami całą polską kolej i zamknąć ją na cztery spusty z informacją dla pasażerów, że jak się znajdzie kilkadziesiąt miliardów na tabor czy infrastrukturę, to rozważymy ponowne świadczenie usług. Podmiot państwowy jakim jest PKP SA nie może okazywać demonstracyjnie swojej bezradności i użalać się nad sobą, bo nie zyskał poparcia dla koncepcji opłaty dworcowej, a równocześnie nie chciał podjąć dyskusji nt. żadnej innej formy wsparcia dla utrzymania dworców - komentuje Adrian Furgalski, dyrektor programowy Railway Business Forum.

- Przy okazji dyskusji o reformie i wydzieleniu PKP PLK SA, dobrze byłoby przesądzić także umiejscowienie dworców, bo poza ogólnymi sformułowaniami resortu infrastruktury, że dworce przekazane na stan zarządcy infrastruktury to dobra koncepcja, nie poszły w ślad za tym żadne twarde decyzje - dodał Furgalski.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 8 z 10 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl