Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Dziękuję spółce Koleje Mazowieckie
Autor Wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 16-06-2011, 00:52   Dziękuję spółce Koleje Mazowieckie Odpowiedz z cytatem

Wiem że nie każdy lubi dużo czytać dla tego skrócę to jak najbardziej.

1. W piątek w pociągu zgubiłem portfel z dokumentami, kartą bankomatową i około 130 złotymi.
2. Następnego dnia ktoś zadzwonił na numer do mojego ojca że portfel jest do odbioru w jednej siedzib PKP w niedaleko dworca wschodniego.
3. Niedługo później miła i serdeczna pani zwróciła mi zgubę kategorycznie odmawiając nagrody?! Nic nie zginęło!

Jak widać w tym kraju ISTNIEJĄ JESZCZE UCZCIWI LUDZIE!!! I nie każdy polak kradnie papier toaletowy i oszukuje jak to się czyta na wykopie.

Dziękuję.


źródło: http://www.wykop.pl/artykul/779935/dziekuje-spolce-koleje-mazowieckie/

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

EU07-469 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 29 Lip 2010
Skąd: Polanów

PostWysłany: 16-06-2011, 02:08    Odpowiedz z cytatem

Szkoda, że jest ich tak niewielu... Ja generalnie jeżeli zauważę, że ktoś coś zgubił w jakimkolwiek środku komunikacji (a już zwłaszcza jeśli to jest portfel lub telefon), to jeżeli nie mogę ustalić właściciela zguby, oddaję znaleziony przedmiot obsłudze pojazdu. Z tego co mi wiadomo obsługa jest obowiązana do przekazania takich rzeczy do Biura Rzeczy Znalezionych.

_________________
Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pułtuś
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 16-06-2011, 08:10   

Trochę to nie związane z głównym tematem, ale ostatnio w pralni chemicznej byłem świadkiem jak starszy pan odbierał swoją koszulę- dostał ją, zapłacił, po czym pani z uśmiechem włożyła mu do kieszonki 500 Euro- facet się złapał za głowę i wtedy przypomniał sobie, że faktycznie zapomniał wyjąć pieniądze z koszuli zanim oddawał ją do pralni. Pani z uśmiechem odmówiła otrzymania nagrody- tak wiec jak widac, nie kazdy Polak to krętacz i oszust Smile
Powrót do góry

tomcat50 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 24 Maj 2011
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: 16-06-2011, 15:22    Odpowiedz z cytatem

Pułtuś napisał/a:
nie kazdy Polak to krętacz i oszust Smile
1,5 roku temu jechałem jak zwykle do pracy w Wawie, wtedy to był TLK relacji Gdy-Krak. W pociągu używałem latarkę - czołówkę i zostawiłem ją tam wysiadając w Wawie.

Dwie godziny po tym, odbieram w robicie SMS. Ktoś znalazł moją latarkę. Babka, Warszawianka, akurat jechała do Kaka, ale wraca. Tydzień później na kolejnym dyżurze odebrałem zgubę.

To tania chińska czołówka, warta może 20zł. Czasem w bagażu "sam" wciska się włącznik i latarka świecąc wyładowuje baterie. Zapobiegając podkładam pod okładzinę baterii jakiś karteluszek. Traf chciał, że tym razem to był kawałek mojej wizytówki, z kawałkiem numeru telefonu. By zadzwonić, babka musiała rozkręcić latarkę, wyjąć baterię, znaleźć tę kartkę, posłać SMS na kilka numerów (nie było pierwszej cyfry numeru!). Trafiła przy piątej próbie. Robi wrażenie, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Damian Łódź Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lut 2009
Skąd: Łódź

PostWysłany: 16-06-2011, 23:06    Odpowiedz z cytatem

Znalazłem kiedyś (chyba 2008) dokumenty i parę złotych w sakiewce(poc. Łódź-Warszawa), zwróciłem bo były namiary w postaci wizytówki jakiegoś tam radcy prawnego, byłem w Warszawie, umówiłem się, oddałem, zero słowa dziękuję, nie jest tak kolorowo. Na telefon wydałem 1zł z czyms, dałby chociaż na dobrą flaszkę, bo dokumenty też kosztują...

aha, gdy mu podałem, pokazał prawo jazdy sprazwdziłem dane i mu oddałem, a ten wziął i powiedział "do widzenia".

_________________
Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pawel_15 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 23 Lut 2010
Skąd: Pokuć

PostWysłany: 17-06-2011, 01:11    Odpowiedz z cytatem

Rok temu jakiejś dziewczynie podczas przebiegania przez przejście dla pieszych wypadł telefon. Nie wiem jaka marka i ile warty, nie znam się. Wziąłem ale dziewczyna znikła mi z pola widzenia, no to zaniosłem do domu, dałem ojcu, powiedziałem co i jak, ojciec do kogoś tam zadzwonił, okazało się że do matki tej dziewczyny, po 15 minutach przyszły obie i telefon trafił do właścicielki. Odmówiłem przyjęcia znaleźnego.

Co bym zrobił jakbym znalazł telefon w busie ? Oddałbym kierowcy. To samo z portfele. Co bym zrobił jakbym znalazł paczkę z forsą bez dokumentów itd ? Wziąłbym i schowałbym. Zaraz się by ktoś znalazł kto uprzejmie doniesie że sąsiad sobie coś nowego kupił choć siedzi na bezrobotnym Razz

_________________
Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

kubanowy Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Gru 2009

PostWysłany: 21-06-2011, 17:49    Odpowiedz z cytatem

hmmm... z kolei kiedyś stałem przy kiosku, przede mną była kobieta w średnim wieku, która akurat kupowała coś i wypadło jej 20 zł na ziemię (ale tego nie widziała). Ja jej to podniosłem i dałem, a ona na to: "No wie pan?!". I obrażona poszła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Iktorn Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2005

PostWysłany: 21-06-2011, 19:46    Odpowiedz z cytatem

A wzięła chociaż? Śmiech
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

innocenty3 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Cze 2007
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 22-06-2011, 07:55    Odpowiedz z cytatem

Z tą uczciwością nie zawsze jest tak słodko, konduktor sekcji Warszawa Grochów zznalazł portfel chciał zwrócić właścicielce umówił sie telefonicznie ( w portfelu oprócz kasy były wizytówki) Paniusia oskarżyła go o kradzież na umówione miejsce przyszła z policją i konduktor trafił do aresztu na 48 godzin do wyjaśnienia. Jak widać uczciwość nie zawsze popłaca. Lepiej było zanieść portfel na policję a nie umawiać się z właścicielką. Konsekwencje były dość bolesne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl