Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 68, 69, 70  Następny
Wieści z WARS-u

Czy WARS należy zlikwidować (całkowite przejęcie przez PKP IC)?
TAK
66%
 66%  [ 194 ]
NIE
21%
 21%  [ 64 ]
Niech zostanie tak jak jest
5%
 5%  [ 17 ]
Nie mam zdania
6%
 6%  [ 18 ]
Głosowań: 293
Wszystkich głosów: 293

Autor Wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 05-02-2008, 19:38    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ciekawy jest ten cały warsowski burdelik i jeśli Warsewicz czegoś z tym nie zrobi to w końcu sam poleci ze stołka za to, że toleruje Terka, który toleruje to co Jaje na swoim folwarku wyprawia i czyni rękami Kaźmierczaka.
Oj Krycha, Krycha...! Na nic te ostrzeżenia. Pisowsko-mafijny układ ma w du... te groźby. Krakowski grajdołek odżył. Gdzieś tam na horyzoncie jest jeszcze prokurator i minister od specsłużb. Taka jest Polska prowincjonalna, nawet w CK Krakowie. A Kaźmierczak chce dotrwać do emerytury. Nie ma innego wyjścia. Zdrowie nie pozwala mu na mądrość. Widać warto za te parę tysięcy dyrektorskiego żołdu i obrywy na boku przykleić się do każdego. Warto służyć nawet przestępcom.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 10-02-2008, 10:19    Odpowiedz z cytatem

Wiadomość dla mafiozów z krakowskiego oddziału Warsu. Mój syn likwidując moje mieszkanie w Krakowie zajrzał do drewnianej skrzyneczki - opakowania "Wódki Dębowej". Znalazł tam jakieś klucze. Jedne jako znawca samochodów rozpoznał, że są do bagażnika dachowego Hondy. Był też roczny bilet bezpłatny na miejsce sypialne na nazwisko Jerzy Koza, mojego poprzednika. Prezent ten otrzymałem albo w 2004, albo w 2005 roku od barmanów Warsu. Wniosek:
- mafiozi źle rozpoznali moje upodobania
- mafiozi chcieli sprawdzić jak szybko i w jaki sposób zareaguję na znalezisko
- mafia w oddziale krakowskim usiłuje skorumpować każdego dyrektora.
O podsłuchu nie będę wspominał, bo wbrew oczekiwaniom mafiozów nie mam nic do ukrycia.

A tak na poważnie, to jeszcze długo będę Wars wspominał, choć od 1 sierpnia 2006 roku upłynęło już półtora roku, mimo, że nie mieszkam już w Krakowie, mimo, że tutaj oddziału Warsu nie ma. Nawet nie przejeżdżają wagony Warsu. Internet i parę drobiazgów nie pozwalają zapomnieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Wojtek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 11-02-2008, 09:03    Odpowiedz z cytatem

Czy napijemy się w Warsie?

Już niedługo alkohol w pociągach dostaniemy nie tylko do posiłku, pisze "Puls Biznesu". Jak ustaliła gazeta, posłowie zastanawiają się, czy znieść prohibicję w Warsie.

W sejmowej Komisji Infrastruktury jest już projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości - pisze gazeta. Jak ustalił "Puls Biznesu", po zmianie ma ona zezwalać na sprzedaż i konsumpcję alkoholu w pociągach ekspresowych oraz intercity. Szef komisji Zbigniew Rynasiewicz z Platformy Obywatelskiej zaznacza jednak, że mimo, iż sam nie jest przeciwnikiem tego rozwiązania, inicjatywa musi być jeszcze skonsultowana z koalicjantem.

Źródło: Wirtualna Polska

_________________
Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 11-02-2008, 12:41    Odpowiedz z cytatem

Maciej Mikołajczyk w nr 6 tygodnika "NIE" z 7.02.2008 też podchwycił ten temat. Swój artykuł zatytułował: "My z bydlęcych wagonów". W podtytule napisał: "My naród mamy pociąg do picia w pociągach". Odniosłem wrażenie, że inspiracją do tego artykułu była lektura tego forum. Bagatelizując jakby problem zakazu picia i sprzedaży alkoholu w pociągach relacji krajowych, zwrócił uwagę, że palący są dyskryminowani w pociągach klasy IC. Zacytował rzeczniczkę spółki Intercity, która tę swołocz odsyła do pociągów ekspresowych, bo w nich w wyznaczonych przedziałach wolno palić. O pociągach pospiesznych konkurencyjnej spółki PKP PR nie wypadało bowiem jej wspomnieć. Redaktor Mikołajczyk kończy swój artykuł stwierdzeniem, że jest ważniejszy niż alkohol i palenie papierosów problem do uregulowania w PKP Intercity:
Cytat:
Szkoda, że spółka IC w trosce o podróżnych nie wprowadziła dotychczas przepisów gwarantujących zwrot należności za bilet, gdy opóźnienie pociągu przekracza 60 minut. Przepis ten w Unii Europejskiej obowiązuje od roku 2004. U nas chyba zapomniano przeprowadzić ankiety...
Odpowiadam panu redaktorowi. Likwidacja zakazu sprzedaży i konsumpcji alkoholu w pociągach krajowych to dodatkowe przychody Warsu a tym samym jego właściciela PKP Intercity SA. Zwrot należności za bilet w przypadku opóźnienia pociągu to tych dochodów pomniejszenie. Nie o pasażera więc chodzi lecz o kasę. Bez piwa trzy godziny można wytrzymać, bez papierosa nałogowcom trudniej. Ankiety o wprowadzeniu zwrotów należności za bilet nie przeprowadzono, bo wynik byłby: 100% za... W ankiecie o papierosach zdania pasażerów były podzielone, w zależności co kto lubi. Ankieta o alkoholu jest zbędna, bo Wars i IC są w 100% za! Pytanie, czy wybrańcy narodu z Wiejskiej też?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 13-02-2008, 20:01    Odpowiedz z cytatem

Kolejny sukces zarządu Wars. Raptem po miesiącu od konferencji prasowej, gdy przedstawiono nowe logo, i rok po pierwszym artykule na ten temat w "Pulsie Biznesu" na nowej stronie internetowej prezes Zbigniew Terek wywiesił nowe menu. Warto zatem znów zorganizować wspólnie z prezesem Warsewiczem konferencję prasową i to mediom obwieścić. Dawno o Warsewiczu nikt nie pisał. Czuję niedosyt i niesmak w ustach z powodu braku estetycznych wrażeń. Niebawem miną dwa lata od dnia, gdy prezes Prześluga zawiesił Terka na Warsie. Rzecznik prasowa IC, pani Anna Rosiek tłumaczyła wtedy, że zmianę dokonała rada nadzorcza Wars. Zgodnie z kodeksem spółek handlowych tak jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Andrzej Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Lis 2005
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: 14-02-2008, 12:51   Alkohol w Warsie będzie legalnie? Odpowiedz z cytatem

Koniec z jednym z ostatnich reliktów PRL, godnym uwiecznienia w którymś z filmów Stanisława Barei. Wkrótce nie będzie już musiał kryć się z puszką piwa przed konduktorem. Wszystkie ugrupowania parlamentarne - od PiS do PO - są za zniesieniem bezwzględnego zakazu sprzedaży alkoholu w pociągach i na dworcach.

Projekt ustawy antyprohibicyjnej trafi 25 lutego pod obrady sejmowej komisji infrastruktury. Przygotował go Zespół Doradców Gospodarczych TOR. Eksperci są liberalni - proponują, aby wszelki alkohol, piwo, wódkę czy wino można było kupić zarówno na dworcu, jak i w pociągu.

Ograniczenia dotyczyłyby wyłącznie wysokoprocentowych trunków - ponad 18-procentowy alkohol można byłoby zamówić tylko do posiłku. To lepsze rozwiązanie od obowiązujących przepisów, ale i tak trąci PRL-em. Wtedy w restauracjach można było zamawiać wódkę tylko do przekąski.

Zgodnie z projektem ustawy bez ograniczeń byłoby za to sprzedawane piwo (do 5,5 proc.) w wagonach barowych, restauracyjnych, sypialnych i kuszetkach. - Wypicie w podróży puszki piwa lub kieliszka wina nie powinno być przestępstwem - uważa Zbigniew Rynasiewicz z PO, przewodniczący komisji infrastruktury.

Podobnego zdania są też pozostali członkowie komisji - Janusz Piechociński z PSL i Krzysztof Tchórzewski z PiS.

Ten ostatni, wieloletni kolejarz, ma jednak obiekcje co do sprzedaży wódki. - Tu nie chodzi o ideologię, ale o bezpieczeństwo pasażerów. Jeśli pozwolimy na picie wódki, nie będziemy mieli gwarancji, że w pociągach będzie spokojnie - mówi Tchórzewski. Dla zdecydowanych przeciwników prohibicji to argument nie do przyjęcia: można się upić także piwem czy winem.

Surowy zakaz sprzedaży alkoholu w pociągach i na dworcach obowiązuje od 1983 roku. W tamtych czasach dorównywał mu absurdem tylko zakaz sprzedaży napojów wyskokowych w sklepach przed godziną 13, co miało zapobiegać alkoholizmowi w pracy i storpedowaniu wykonania kolejnego planu pięcioletniego. Ten ostatni zakaz dorobił się nawet własnej piosenki. Ireneusz Dudek śpiewał "Za dziesięć minut trzynasta", bo wtedy przed sklepami monopolowymi ustawiały się długie kolejki pracowników okolicznych zakładów kupujących coś na wzmocnienie.

Zakaz sprzedaży alkoholu w barach i restauracjach kolejowych jednak pozostał, unikalny w skali europejskiej. Największym absurdem jest stosowanie różnych przepisów w zależności od rodzaju połączenia. Legalnie można kupić alkohol w pociągu międzynarodowym, w krajowym - nie wolno. Jeżeli więc wybierasz się z Warszawy do Poznania i wsiądziesz do składu krajowego, nie możesz kupić piwa. Za to w pociągu jadącym do Berlina i również zatrzymującym się w Poznaniu, nie ma z tym problemu. W trakcie podróży możesz zamawiać alkohol w barze do woli.

Nie dość, że zakaz sprzedaży trunków w pociągach jest absurdalny, to jeszcze jest nieskuteczny.

Możliwości obejścia przepisów zawsze było wiele. Wystarczyło, że podróżny mrugnął do sprzedawcy w Warsie i kupował spod lady pół litra wódki. Piwo alkoholowe przelewano też do butelek po bezalkoholowym. Szefowie Warsu umywali ręce, twierdząc, że nie mogą odpowiadać za bezprawne praktyku najemców prowadzących wagony restauracyjne i barowe.

Choć dalej alkohol bywa sprzedawany w wagonach restauracyjnych po kryjomu, to z tego źródła pochodzi tylko ułamek promili, jakie wlewają do gardeł podróżni. Ten rynek zdominowali "panowie z torbami'. Wsiadają podczas postoju i objuczeni głośno dźwięczącymi reklamówkami i szmacianymi torbami, bez żenady wchodzą do przedziałów i oferują zimne piwo. Cena: pięć, sześć złotych za butelkę.

Prohibicji na kolei zaczęto ściślej przestrzegać dopiero po tragicznym wypadku z 2004 roku. Zginęła w nim licealistka, którą pijani bandyci wyrzucili z pociągu. Patrole sokistów zaczęły zwracać uwagę pijącym i karać stuzłotową grzywną. Ale nie byli w stanie upilnować wszystkich, którzy wnosili alkohol do przedziałów.

Politycy przekonują, że prohibicja wciąż jest fikcją. Jednak przeszkodą może okazać się nieprzejednana postawa Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która opiniuje projekty ustaw. Wicedyrektor Katarzyna Łukowska uważa, że zakaz należy utrzymać choćby dlatego, że nie każdy chciałby podróżować z pijącymi.

Dalej więc urzędnicy sobie, a życie sobie.


www.rynek-kolejowy.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Wojtek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 14-02-2008, 14:22    Odpowiedz z cytatem

Pociąg nafaszerowany trefnymi papierosami

38 tys. sztuk przemycanych papierosów ujawnili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w pociągu z Kijowa do Wrocławia.

Przez cztery godziny pociąg przeszukiwało 11 funkcjonariuszy. Papierosy ukryte były w przedziale konduktorskim, bagażu jednej z podróżujących kobiet oraz w skrytkach skonstruowanych na zewnątrz wagonów.

Wartość przemycanych papierosów oszacowano na 15 tys. złotych.

Źródło: nowiny24

_________________
Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Anubis Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 17 Kwi 2007
Skąd: Polska

PostWysłany: 14-02-2008, 20:33    Odpowiedz z cytatem

Wojtek napisał/a:
Pociąg nafaszerowany trefnymi papierosami


Witam serdecznie.

Cała prawda pokazana w tym wątku zaczyna mieć potwierdzenie w czynach o których KRYCHA już tu napisała, a więc zatem potwierdzają się sytuacje i przekręty opisane już wcześniej.

Krycha napisał/a:
Przemyt w WARS-ie (nie tylko w krakowskim Oddziale) kwitnie nadal. W normalnej firmie gość, który w pracy szmugluje np. papierosy lub alkohol i jest zatrzymany przez SOK a następnie przekazany Policji, powinien zostać odsunięty od jazdy, a nawet zwolniony dyscyplinarnie. Tak jednak nie jest...

Dyspozytor WARS-u, który o takich incydentach informuje pana Jaje (boi się sam podjąć decyzję o odsunięciu konduktora, żeby nie narazić się Jajemu), po wypuszczeniu takiego delikwenta z Policji dopuszcza go do jazdy zagranicznej jakby nic się nie stało. A wielce prawdopodobne jest, że w książce służb dyspozytorów nie ma nawet żadnej adnotacji o takim przypadku.

Na dowód tego, że nie ściemniam a swoją wiedzę czerpię również z dokumentów, załączam kopię (skan) notatki służbowej funkcjonariusza SOK z komendy w Krakowie. Jaje był wtedy kierownikiem eksploatacji WARS O/Południe.

Mogłabym jeszcze wiele napisać nt. WARS-u, ale nie chcę zanudzać użytkowników Forum...
Zapraszam do pokrewnego i znacznie ciekawszego tematu w tym dziale "Turecki kurier z PR Gdynia".


Pozdrawiam serdecznie.

_________________
Mój podpis
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 15-02-2008, 11:16    Odpowiedz z cytatem

Znaczy się, że coś się dzieje w mafijnym Krakowie? Zdążyłem tylko wyjechać i zaczynają nadchodzić pomyślne wiadomości. A temat ten jest niezwykle trudny. Wśród funkcjonariuszy Straży Granicznej, Służby Celnej i Policji były wcześniej zatrzymania w związku z przemytem towarów i ludzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 17-02-2008, 08:55    Odpowiedz z cytatem

Anubis napisał/a:
Cała prawda pokazana w tym wątku zaczyna mieć potwierdzenie w czynach o których KRYCHA już tu napisała, a więc zatem potwierdzają się sytuacje i przekręty opisane już wcześniej.

Od dawna powtarzam, że Jaje i jego sitwa jak i cała ta warsowska "Solidarność" to organizacja mafijna/przestępcza (nie bójmy się tego słowa), funkcjonująca i żerująca na państwowym majątku za wiedzą i cichym przyzwoleniem Terka (prezes WARS-u), Warsewicza (prezes PKP Intercity) oraz Wacha (prezes PKP SA). Dowody na to w postaci dokumentów znajdują się na forum - wystarczy cofnąć się do wcześniejszych postów.

Paradoksem jest to, że nasi "bohaterowie" z Jaje na czele skarżyli się krakowskiej Policji na nasze Forum, za to, że publikujemy kompromitujące ich dokumenty. Wszczęto nawet postępowanie mające na celu ustalić kim jest Krycha i przesłuchano kilka osób. W rezultacie Policja jednak sprawę olała, a panowie Jaje, Chmolowski i Badowski wystawili się tylko na pośmiewisko! Na ich miejscu omijałabym komendę Policji jak najszerszym łukiem, bo kiedyś mogą trafić na dołek niekoniecznie w charakterze kapusia czy donosiciela... Czego im serdecznie życzę!

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Anubis Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 17 Kwi 2007
Skąd: Polska

PostWysłany: 17-02-2008, 10:07    Odpowiedz z cytatem

Krycha napisał/a:
Od dawna powtarzam, że Jaje i jego sitwa jak i cała ta warsowska "Solidarność" to organizacja mafijna/przestępcza (nie bójmy się tego słowa), funkcjonująca i żerująca na państwowym majątku za wiedzą i cichym przyzwoleniem Terka (prezes WARS-u), Warsewicza (prezes PKP Intercity) oraz Wacha (prezes PKP SA). Dowody na to w postaci dokumentów znajdują się na forum - wystarczy cofnąć się do wcześniejszych postów.


Jak to wynika z tego wątku w pełni należy się zgodzić z KRYCHĄ. Może zatem Pan Janusz Piechociński Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, zwróci się do Panów w osobach Wach, Warsewicz i Terek o wyjaśnienie tego wszystkiego co znajduje się w tym wątku, podobnie jak uczynił to w innej sprawie która trąci wielkim przekrętem, a mianowicie:

piechocinski napisał/a:
Pan Andrzej Wach Prezes PKP s.a.

Szanowny Panie Prezesie Podkomisja stała ds Kolei Sejmowej oczekuje Pana reakcji na przedstawione na Niezależnym Forum Kolejowym zarzuty w funkcjonowaniu PKP Przewozy Regionalne

Licząc na szybką reakcję w tej sprawie pozostaję z wyrazami szacunku

Janusz Piechociński wiceprzewodniczacy Sejmowej Komisji Infrastruktury


Zatem apel Naszego Forum do Pana Janusza Piechocińskiego o zwrócenie się do Pana Prezesa Andrzeja Wacha aby wyjaśnił wszystkie przekręty opisane w tym wątku.

Pozdrowienia.

_________________
Mój podpis
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Dominik Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Lip 2007
Skąd: Polska

PostWysłany: 18-02-2008, 19:39    Odpowiedz z cytatem

Zastanawia mnie czy WARS dotknęła nagła emigracja pracowników za chlebem na Zachód. Dlaczego? Otóż na stronie spółki pojawiło się ogłoszenie o pracy na kelnerów, barmanów, kierowników zmian, a także na korporacyjnego szefa kuchni i pracownika działu controllingu.

Ogłoszenie o pracę jest dostępne pod adresem http://www.wars.pl/index.php?r=430&l=pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 19-02-2008, 08:01    Odpowiedz z cytatem

Korporacyjny szef kuchni? - W goglach znalazłem tylko jedno takie określenie i dotyczyło ono wielkiej międzynarodowej sieci hoteli SAS International Hotels. Ale korporacja to brzmi dumnie..., bo:

Największe międzynarodowe korporacje przemysłowe i usługowe (2003, wg wielkości dochodów)
Royal Dutch/Shell Group - Holandia, Haga - naftowa - 179 431
Royal Dutch/Shell Group - Wielka Brytania, Londyn - naftowa - 179 431
BP Plc. - Wielka Brytania, Londyn - naftowa - 178 721
Daimler-Chrysler AG - Niemcy, Stuttgart - samochodowa - 140 777
Toyota Motor Corporation - Japonia, Toyota - samochodowa - 131 616
Mitsubishi Corporation - Japonia, Tokio - handel - 109 271
Mitsui & Co., Ltd - Japonia, Tokio - handel - 108 517
Total Fina Elf S.A. - Francja, Courbevoie la Défense - naftowa - 96 504
Nippon Telegraph & Telephone Corporation - Japonia, Tokio - telekomunikacja - 89 550
Itochu Corporation - Japonia, Osaka - handel - 85 787
Volkswagen AG - Niemcy, Wolfsburg - samochodowa - 84 707
Siemens AG - Niemcy, Monachium elektronika - 77 013
Sumimoto Corporation - Japonia, Tokio - handel - 75 666
Marubeni Corporation - Japonia, Tokio - handel - 72 089
Hitachi, Ltd - Japonia, Tokio elektronika - 67 157
Honda Motor Co., Ltd - Japonia, Tokio - samochodowa - 65 352
Carrefour S.A. - Francja, Paryż - handel - 64 683
Sony Corporation - Japonia, Tokio - elektronika - 61 270
Matsushita Electric Industrial - Japonia, Osaka - elektronika - 60 681
Ahold N.V. - Holandia, Zaangen - handel - 59 184
Nestlé S.A. - Szwajcaria, Vevey - spożywcza - 57 204
Nissan Motor Co., Ltd - Japonia, Tokio - samochodowa - 55 982
Nisho Iwai-Nichimen - Japonia, Tokio - handel - 54 518
Fiat SpA - Włochy, Turyn - samochodowa - 52 164
Peugeot-Citroën S.A. - Francja, Paryż - samochodowa - 51 231
Deutsche Telekom - Niemcy, Berlin - telekomunikacja - 50 528
Metro AG - Niemcy, Düsseldorf - handel - 48 493
Samsung Electronics - Korea Południowa, Seul - elektronika - 47 613
Vodafone - Wielka Brytania, Newbury (Berkshire) - telekomunikacja - 46 947
Toshiba - Japonia, Tokio - elektronika - 46 367
ENI - Włochy, Rzym - naftowa - 46 117
Unilever - Holandia, Rotterdam spożywcza - 45 428
Unilever - Wielka Brytania, Londyn - spożywcza - 45 428 mln USD

korporacja [łac.], ekon., prawo - zrzeszenie osób (uznane przez prawo za osobę prawną) mające na celu realizację określonych wspólnych zadań; (Encyklopedia PWN)

Zdaje się, że Terek zaraził się gigantomanią od Warsewicza - tworzy holding. Z czego? Ciężka i nieuleczalna choroba. Póki co WARS SA zatrudnia około 500 pracowników i obsługuję poprzez jednoosobowe podmioty gospodarcze około 100 wagonów gastronomicznych. Wagony sypialne swoimi konduktorami też obsługuje - to tak dla przypomnienia wtedy, gdy piszemy o przemycie.


Ostatnio zmieniony przez fury dnia 19-02-2008, 08:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 19-02-2008, 08:08    Odpowiedz z cytatem

Wars korporacją? Buhahahahahahahaha...
Beton

Niektórym całkowicie już wali na dekiel!

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Zed Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lis 2005
Skąd: UK

PostWysłany: 19-02-2008, 12:22    Odpowiedz z cytatem

My z bydlęcych wagonów

My naród mamy pociąg do picia w pociągach.

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi sprzedaż, podawanie i konsumpcja napojów alkoholowych zabroniona jest w środkach i obiektach komunikacji publicznej. Czyli także w pociągach. W praktyce przepis ten nie funkcjonuje. Spragniony alkoholowych doznań pasażer może bowiem:

a) nabyć piwo w Warsie po uprzednim mrugnięciu okiem do barmana;

b) kupić browca od sprzedawców bezpośrednich posługujących się zawołaniem piwo jasne, zimne;

c) wsiąść do pociągu międzynarodowego i nachlać się do woli;

d) wziąć ze sobą flaszkę lub parę.

Wszyscy równi ekspresowym

Dochodzi do ewidentnego naruszenia konstytucji. Rzecz w tym, że podróżnik przemieszczający się np. z Warszawy do Poznania pociągiem ekspresowym Berlin–Warszawa traktowany jest lepiej niż pokonujący tę samą trasę pasażer ekspresu Słowacki. Lepiej, bo w pociągach międzynarodowych, także tych, które zatrzymują się na polskich stacjach, można konsumować do utraty tchu – pozwalają na to międzynarodowe przepisy. Natomiast w składach krajowych przepisy krajowe zasysania zakazują.

Mamy więc do czynienia ze złamaniem 32 artykułu konstytucji, który głosi, że wszyscy są wobec prawa równi i nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Obejmuje to wsiadanie do pociągu byle jakiego.

Urok konspiry

Dyskryminację pogłębia to, że zarówno liczne pociągi krajowe, jak i międzynarodowe są własnością tej samej firmy, czyli InterCity. Dlaczego na pokładzie jednych można bezkarnie zalec, a w innych trzeba konspirować się w toalecie? Firma pytanie to zbyła stwierdzeniem, że ze względu na przepisy. I odmówiła komentarza. Najwyraźniej uznając, że batalia o równoprawność picia mogłaby zaszkodzić wizerunkowi firmy, która gorączkowo przygotowuje się do debiutu na giełdzie.

Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu. A to za sprawą Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, który spłodził projekt zmian w przepisach.

Flaki dyżurne

Nowela ustawy o wychowaniu w trzeźwości polegać ma na wprowadzeniu następującego zapisu: Minister właściwy do spraw transportu oraz minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, w drodze rozporządzenia, określą zasady i warunki sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych na morskich statkach handlowych w żegludze międzynarodowej, samolotach, portach morskich i lotniczych, w pociągach pasażerskich przewozów kwalifikowanych oraz na dworcach kolejowych, na których zatrzymują się te pociągi. Jednym słowem, obywatelu, o tym, czy będziesz mógł łyknąć w pociągach i na dworcach, decydować będzie minister. Artykuł drugi zawiera definicję pasażerskich przewozów kwalifikowanych, które określono jako przewozy wykonywane w połączeniach międzywojewódzkich pociągami krajowymi oraz pociągami międzynarodowymi.

Pić zatem nie będzie można, gdzie i jak popadnie. Sprzedaż i konsumpcja alkoholu dopuszczona ma być w pociągach międzywojewódzkich. A i to tylko w Warsie oraz w wagonach sypialnych i z miejscami do leżenia. Na leżąco można będzie konsumować wyłącznie napoje o zawartości alkoholu do 5,5 wolt (np. piwo Tyskie, Gronie czy Warka odpadają). Natomiast w Warsie, gdzie leżeć trudno, będzie można chlapnąć silniejszy woltaż, co jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Jak i to, że jeśli zapragniemy płynu o mocy przekraczającej 18 koni, to owszem, dostaniemy, ale wraz z posiłkiem. Dzięki temu do Warsu prawdopodobnie zawita znana z PRL instytucja przymusowej zakąski dyżurnych flaków i świńskiej galarety.

Fikcyjna zapora

Na dworcach pożywniejsze alkohole również mają być serwowane wraz z obowiązkowym posiłkiem.

Intencja autorów projektu jest szlachetna: jedząc upić się trudniej, a tym samym maleje prawdopodobieństwo spontanicznego kierowania ruchem pociągów lub wyrzucenia na tory przypadkowo napotkanego Żyda. Sęk w tym, że zapora w postaci dodatkowych kosztów jest fikcyjna, bo gdy wybija godzina żądz i szkła, miłośnik trunków bez mrugnięcia okiem zapłaci choćby i za siedemnaście pomidorówek. Pożytek popłynie z tego taki, że niejadalne w normalnych okolicznościach potrawy znajdą przymusowych nabywców, co niewątpliwie przysporzy zysków restauratorom. Do tego paw z zakąską daje silniejszy aromat.

Brak dowodów

Zwolennikiem rozwiązania zaproponowanego przez zespół doradców jest Zbigniew Terka, prezes Warsu: – Nasza firma popiera projekt nowelizacji ustawy. Przyczynia się on do racjonalizacji ustawodawstwa. Nie można przecież traktować wszystkich pasażerów jako osób nieumiejących w kulturalny sposób spożywać alkoholu. Podróżni, niezależnie od tego, czy jest im akurat dane jechać pociągiem krajowym, czy międzynarodowym, będą mogli zamówić na przykład kieliszek wina lub piwo do posiłku. Nie sądzę, aby zmiany te wpłynęły na bezpieczeństwo w pociągach.

Do legalizacji spożywania alkoholu w pociągach i na dworcach podchodzono już kilkakrotnie. Bez skutku. Bo nie wszyscy są za. Przeciwnicy głównie powołują się na względy bezpieczeństwa. 85 procent zabójstw dokonywanych jest po pijanemu – głoszą i wyciągają z rękawa historię 21-letniej studentki, którą dwaj pijani degeneraci wyrzucili z pędzącego pociągu.

Autorzy projektu w jego uzasadnieniu zbijają ten argument tak: Nie ma żadnych dowodów na to, że nowa regulacja spowodowałaby wzrost przestępczości w pociągach. Do chuligańskich wybryków opisywanych przez prasę dochodziło w pociągach podmiejskich bądź regionalnych, gdzie sprzedaż alkoholu, jak i innych napojów czy produktów spożywczych, w ogóle nie jest prowadzona. Sprawcy najczęściej już przy rozpoczęciu podróży byli pod wpływem alkoholu.

Dymek zakazany

Losy projektu są niepewne. Tym bardziej że polityka InterCity, spółki matki Warsu, zdaje się zmierzać w kierunku rygoryzmu wobec klienta. Oto od grudnia 2006 r. w pociągach kategorii InterCity wprowadzono całkowity zakaz palenia tytoniu. Zapytaliśmy o przyczyny. Adrianna Chibowska, rzecznik prasowy IC, wyjaśniała rzecz wszechstronnie: – Decyzję o wprowadzeniu zakazu poprzedziło ankietowe badanie przeprowadzone wśród klientów spółki. Wyniki ankiety wskazują na niewielką popularność palenia w pociągach – zaledwie 13 proc. pasażerów wybiera miejsca dla palących, a wprowadzenie zakazu cieszy się poparciem 75 proc. Jak wykazały badania, istnieje odsetek palaczy (9 proc.), którzy dokonują rezerwacji miejsc w przedziałach dla niepalących! Na konieczność wprowadzenia takiego ograniczenia zwracali uwagę sami podróżni, dla których komfort przejazdu wiąże się z dosłownie rozumianą wolnością od dymu tytoniowego. Decyzja ta jest kolejnym krokiem spółki w kierunku ujednolicenia i podwyższenia standardu naszych pociągów. Palaczom pozostawiamy alternatywę w postaci pociągów ekspresowych i Tanich Linii Kolejowych, w których utrzymany jest dotychczas obowiązujący podział na przedziały dla palących i niepalących.

I znowu mamy rażącą niesprawiedliwość, bo dlaczego pasażer pociągu kategorii IC nie może puścić dymka, a jadący TLK może dymić jak krematorium?

Szkoda, że spółka IC w trosce o podróżnych nie wprowadziła dotychczas przepisów gwarantujących zwrot należności za bilet, gdy opóźnienie pociągu przekracza 60 minut. Przepis ten w Unii Europejskiej obowiązuje od roku 2004. U nas chyba zapomniano przeprowadzić ankiety...

Autor : Maciej Mikołajczyk
http://www.nie.com.pl/art10144.htm

_________________

Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 46 z 70 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 68, 69, 70  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl