Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 23, 24, 25  Następny
Urząd Transportu Kolejowego
Autor Wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 10-03-2008, 18:16    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Grabarczykowi tak było faceta żal, że odwołanie go zajęło ministrowi aż 5 tygodni.
Grabarczyk jest prawnikiem. Niczym mecenas Ćwiąkalski ma wątpliwości a one podobno świadczą na korzyść podejrzanego. Pisuary takich wątpliwości nie mieli nigdy. Jak brakowało argumentów, to się je tworzyło. Decyzję potem podejmowano szybko. Brawoooooo PiS! W tym miejscu przypomina mi się kompletowanie kar porządkowych w aktach dyrektor oddziału Wars w Warszawie a i ja coś o nielegalnym oprogramowaniu w swoim komputerze powiedzieć mogę. Nie ma czego żałować, bo to Polska właśnie!
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 10-03-2008, 19:07    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Pisowcy nie byli mistrzami zarządzania; o Urzędzie Transportu Kolejowego i wywalaniu państwowego szmalu na i przez kierownictwo UTK powołane przez Jarosława Kaczyńskiego już raz pisaliśmy („NIE” nr 47/2007).

http://www.nie.com.pl/art9634.htm

Odchody
...czyli jak odchodzi tanie państwo.


Głównym problemem Urzędu Transportu Kolejowego przez ostatni miesiąc było to, jaki prezent kupić na pożegnanie odchodzącemu ministrowi transportu Jerzemu Polaczkowi i za czyj szmal. W grę wchodziły kwiaty albo pióro. Ponieważ wyszło, że podarek ministrowi zafundują podatnicy, kupiono i kwiaty, i pióro Mont Blanc za 1000 zł.

To całkiem niedrogo w porównaniu z meblami do gabinetu za 40 tys. zł, które ostatnio sprawiła sobie dyrektorka generalna UTK Lidia Ostrowska, i nowiutkim volvo za 240 tys., które zamówił na odchodnym prezes urzędu Wiesław Jarosiewicz. I Jarosiewicza, i Ostrowską do UTK wsadził sam były premier Jarosław Kaczyński.

Dlaczego volvo, czarne meble do gabinetu dyrektorki i Mont Blanc Polaczka są drogie? Bo ich wartość stanowi 10 proc. całego budżetu Urzędu Transportu Kolejowego wynoszącego niecałe 3 mln zł. Aż strach pomyśleć, za ile prezes z dyrektorką UTK fundną podarek Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy sami będą odchodzić.

I na koniec ciekawostka z serii „Prawo i Sprawiedliwość”. UTK kupił volvo w drodze przetargu. Wymagania były jak na volvo niewielkie – „dostawa fabrycznie nowego samochodu osobowego 4-drzwiowego typu sedan”. Do takiego przetargu stanąć mógł każdy, nawet łada. Mimo to UTK od dilerów fur otrzymał tylko dwie, na dodatek takie same oferty – ceny oferentów były identyczne co do grosza – 141307,38 bez VAT. Jakim cudem kupiono volvo za 240 tys. zł? Widocznie takim, że kupiło go tanie państwo.

Autor : Iza Kosmala "NIE"

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 12-03-2008, 14:13    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mimo to UTK od dilerów fur otrzymał tylko dwie, na dodatek takie same oferty – ceny oferentów były identyczne co do grosza – 141307,38 bez VAT. Jakim cudem kupiono volvo za 240 tys. zł?

Przy tej kwocie zwyczajowo 10% jest dla kupującego, a to za to, że taką potrzebę zakupu sobie wymyślił. Robi to się podczas negocjacji ze sprzedającym. Pisze mu się na kartce lub on pisze - zależy czyja jest inicjatywa - liczbę dziesięć następnie kartkę się drze i połyka. Wiadomo, wokół podsłuchy... A poza tym Volvo to nie Fiat. Musi kosztować - czym większa cena tym te 10% większe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 26-05-2008, 13:20    Odpowiedz z cytatem

Kontrola ministerialna w UTK

Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", Ministerstwo Infrastruktury przeprowadza kontrolę w Urzędzie Transportu Kolejowego.

Informację potwierdza rzecznik Ministerstwa, Mikołaj Karpiński. - Kontrola trwa - stwierdza krótko. Odmawia jednak udzielenia bliższych informacji na temat jakichkolwiek bliższych szczegółów. Obiecał jednak przesłanie komunikatu po zakończeniu kontroli.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

wykolejeniec Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 16 Kwi 2008

PostWysłany: 28-05-2008, 15:41    Odpowiedz z cytatem

Do superpotrzebnych wydatków dodać należy OLpI - taki odpowiednik "One Laptop per Child", tyle że dla inspektorków. Lecz na nazwie się podobieństwa kończą, bo cena tych UTK-owskich notebooków nijak się w stu, ani nawet tysiącu dolców zamknąć nie chciała. Jeśli przeliczyć to razy ilość piesków, wychodzi kilkaset tysięcy PLN. Wydatek był - co by nie mówić - bardzo palący. Poprzednio zakupiono im komputery w końcu 2005 roku, znaczy: chol...nie dawno - system WinXP już się zdeaktualizował, monitory LCD wypaliły, dyski zajechali. W dodatku były to kompy stacjonarne, a wiadomo, taki inspektor jedzie sobie darmową 1 klasą na kontrol, to niech se pogra i w podróży w pasjansa - mniej zdesperowany i marudny dotrze na miejsce, to i mniej szkód wyrządzi.
A propos: swego czasu wyżebrali tylko drugą klasę dla wyrobników. Pierwsza należała się od brygadzisty - upss... - Dyrektora/ Naczelnika (jaka kasa taki tytuł, albo odwrotnie - nieważne co się robi, a czego nie). Ale się wtedy lament podniósł, że niby taki inspektor, po kilkugodzinnej jeździe w drugiej klasie, jest wycieńczony niczym po 40-stu dniach na pustyni, albo co najmniej szychcie na grubie. I jak ma biedaczyna sprawnie przystąpić do kontroli? Toż to skandal!
Pomijając oczywisty absurd takiego uzasadnienia, cisnęło się wtedy na usta: jaki nadzór, taka podróż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 04-06-2008, 17:31    Odpowiedz z cytatem

Kontrola w UTK c.d.

- Od 12 maja Ministerstwo Infrastruktury, na podstawie formalnego wniosku szefa resortu, kontroluje działalność Urzędu Transportu Kolejowego, regulatora rynku - poinformował rzecznik resortu Mikołaj Karpiński.

Fałszowali dokumenty?

Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że kontrola ta nie jest cykliczna. - Jest to tzw. kontrola zarządzona - twierdzi Karpiński. Resort nie chce jednak zdradzać, jakie są jej przyczyny. - Jest to normalna sytuacja, że podmiot nadzorujący ma prawo kontroli w stosunku do nadzorowanego - mówi z kolei dyrektor biura prezesa UTK Jerzy Kowalczyk. Dodaje, że powinna się zakończyć 6 czerwca.

Z informacji, jakie uzyskał "Parkiet" od osoby związanej z rynkiem kolejowym, wynika, że do resortu dotarły informacje o niepokojących praktykach urzędników nadzoru. - Mogli fałszować dokumenty pod groźbą zwolnienia z pracy. Osobą szantażującą miałby być prezes urzędu Wiesław Jarosiewicz - podaje nasze źródło.

Dyrektor Kowalczyk zaprzeczył tym doniesieniom, określając je mianem "urojeń kiepskiego informatora".

Brytyjczycy solą w oku

Jakie papiery mogły być fałszowane? Ustaliliśmy, że może chodzić o dokumentację związaną ze sporem pomiędzy UTK a firmą Freightliner PL, który trwa od połowy ubiegłego roku (po koniec kwietnia UTK wydał oświadczenie o "niespotykanych naciskach wywieranych przez tę firmę"). Nadzór nie chce dopuścić do użytkowania przez brytyjskiego przewoźnika towarowego na polskich torach lokomotyw wyprodukowanych na rynek angielski. Argumentuje, że fotel maszynisty jest po lewej stronie lokomotywy, co zagraża bezpieczeństwu ruchu. W sierpniu 2007 r. prezes UTK wydał decyzję do stosowania dwuosobowej obsługi lokomotyw, choć dwa miesiące wcześniej pozwolił na korzystanie z ciągników.

Freightliner PL odwoływał się od decyzji UTK do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. WSA uchylił decyzję i stwierdził, że nie podlega ona wykonaniu, bo urząd naruszył przepisy kodeksu postępowania administracyjnego.

Prezes firmy Rafał Milczarski nie chciał komentować sprawy. Stwierdził jedynie, że spółka respektuje przepisy ją obowiązujące.

Jarosiewicz do zwolnienia?

- Gdyby zarzuty się potwierdziły, Jarosiewicz nie utrzymałby się na stanowisku. Byłyby też podstawy do wszczęcia przez prokuraturę śledztwa - twierdzi informator "Parkietu".

Już w lutym tego roku informowaliśmy, że szef UTK może stracić stanowisko. Politykom PO nie podobało się, że prezes utrudnia pracę zagranicznym firmom. Jak donosił wtedy "Parkiet", przez jego działania nieprzyjemności ze strony ambasady brytyjskiej miał prezydent Lech Kaczyński, który z kolei zganił za to ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.

Kto może zostać nowym szefem UTK? Wiadomo, że nie będzie się on wywodził ze środowiska. - To będzie niezależny prawnik, który zmieni ustawę o transporcie kolejowym i dokona deregulacji rynku. Teraz pracuje w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kandydaturze tej sprzyja minister Grabarczyk - podaje źródło.

źródło: Parkiet / RK

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

moolBolo Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Cze 2008

PostWysłany: 07-06-2008, 10:56   bolo Odpowiedz z cytatem

Niech ktos w koncu zlikwiduje ten urzad - raz na zawsze - czym mniej urzedow to ludziom radosc, a tu jednych znowy chca zastepowac kolejnymi specami (bo nasz jest bardziej prawszy od ich prawszego Śmiech od wszystkiego co to jest za chory kraj-tylko zeby nie wpadli na pomysl aby zrobic z tego dwa urzedy jeden np od infrastruktur drugi od przewoznikow... bo wtedy bedziemy mieli dwoch prezesow (beda dwa razy prawsi) i dwa razy wiecej urzednikow to jest chory kraj!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 07-06-2008, 13:24 ]
info ze strony oficjalnej utk bez wykresu


KOMUNIKAT URZĘDU TRANSPORTU KOLEJOWEGO

W związku z naciskami firmy Freightliner PL sp. z o.o. na UTK zmierzającymi do wymuszenia uzyskania zgody na eksploatowanie lokomotyw z lewostronnym układem sterowania w jednoosobowej obsłudze trakcyjnej

STANOWCZE NIE DLA ZAGROŻENIA BEZPIECZEŃSTWA RUCHU KOLEJOWEGO W POLSCE

Do najważniejszych zadań Urzędu Transportu Kolejowego należy nadzorowanie bezpieczeństwa ruchu kolejowego i regulacja transportu kolejowego w Polsce.
Głównym zadaniem Prezesa UTK jest prowadzenie działań zapewniających bezpieczeństwo ruchu kolejowego. Zadanie to, realizowane jest w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i polega m.in. na działaniach zapobiegawczych zmierzających do eliminowania potencjalnych zagrożeń.
W związku z (niespotykanym w żadnym kraju) wywieranym na Prezesa UTK naciskiem przewoźnika kolejowego – firmy Freightliner PL sp. z o.o. – dążącego za wszelką cenę do eksploatacji nieprzystosowanych do polskiego systemu kolejowego lokomotyw, wyjaśniamy:
Firma Freightliner PL sp. z o.o. chce wymusić na UTK eksploatowanie nietypowych dla polskiego systemu kolejowego lokomotyw, tj. ze stanowiskiem sterowania (a więc i z siedziskiem maszynisty) usytuowanym po lewej stronie kabiny, które stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego.
Podkreślenia wymaga fakt, że wyniki badań przepływu strumienia świetlnego stosowanego w sygnalizacji sterowania ruchem na polskiej infrastrukturze wykonane przez Wydział Transportu Politechniki Warszawskiej wyraźnie wskazują na znaczne ograniczenie pola widoczności maszynisty siedzącego po lewej stronie kabiny lokomotywy.
Aby zaoszczędzić Firmie Freightliner PL sp. z o.o. kłopotów (związanych z wyłączeniem lokomotyw z ruchu lub przebudową ich systemu sterowania), Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał kompromisową decyzję, tj. nakaz stosowania dwuosobowej obsługi w czasie eksploatacji tych lokomotyw.
Prezes firmy Freightliner PL sp. z o.o. nie chce przyjąć do wiadomości w/w decyzji i publicznie szkaluje Urząd Transportu Kolejowego.
Prezes firmy Freightliner PL sp. z o.o. powtarzając jak mantrę argument, że w/w lokomotywy są eksploatowane za granicą, nie chce zrozumieć, że:
jest tam inna infrastruktura kolejowa i istnieją odmienne systemy sterowania ruchem kolejowym, niż istniejący w Polsce,
nie można na życzenie dowolnego przewoźnika przebudowywać polskiej infrastruktury kolejowej tak, aby była ona dopasowana do dysponowanych przez niego lokomotyw, bo wtedy pozostałe lokomotywy jeżdżące po sieci kolejowej przestaną być dostosowane do przebudowanej infrastruktury.
Przedstawiciele Firmy Freightliner PL sp. z o.o. nie rozumieją zasad dopuszczania lokomotyw do eksploatacji, czego przykładem może być, że występując do Urzędu Transportu Kolejowego z wnioskami o dopuszczenie do eksploatacji taboru kolejowego, wielokrotnie zmieniali zakres składanych wniosków, popełniając przy tym szereg „szkolnych” błędów, zaniedbań i przeoczeń, co może świadczyć o braku wiedzy merytorycznej i technicznej z zakresu techniki i bezpieczeństwa ruchu w transporcie kolejowym.
Firma Freightliner PL sp. z o.o. próbuje za wszelką cenę, wywalczyć dla siebie lepsze warunki funkcjonowania niż mają je inni uczestnicy rynku kolejowego,
m.in. poprzez:
podejmowanie prób wymuszenia zgody UTK na obniżenie standardów bezpieczeństwa do własnych potrzeb, tj. tak by mogła obniżyć koszty pracy
i zwiększyć swoją konkurencyjność w stosunku do innych firm funkcjonujących na rynku. Własne, partykularne interesy stawia więc ponad życie i zdrowie kolejarzy, osób korzystających z usług kolei i użytkowników dróg przejeżdżających przez przejazdy kolejowe,
wystąpienie z wnioskiem do UTK o wszczęcie postępowania w sprawie spełnienia wymogów bezpieczeństwa przez pojazdy eksploatowane przez innych przewoźników z nietypowym usytuowaniem stanowiska sterowania lokomotywą, zapominając przy tym, że sama eksploatuje takie lokomotywy.
Urząd Transportu Kolejowego, będący centralnym organem administracji rządowej, nie ugnie się pod naciskiem przewoźnika kolejowego i nie dopuści lokomotyw z lewostronnym układem sterowania do eksploatacji z jednoosobową obsługą trakcyjną, gdyż wprowadza to poważne zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu kolejowego.
W związku z tym, niezależnie od wniosku Firmy Freightliner PL sp. z o.o., Prezes UTK wcześniej wdrożył postępowanie w celu wyjaśnienia czy nie występuje zagrożenie bezpieczeństwa ruchu kolejowego ze strony innych lokomotyw eksploatowanych z jednoosobową obsługą trakcyjną.
Podkreślenia wymaga fakt, że konsekwentna realizacja polityki bezpieczeństwa na kolei zaczęła wreszcie przynosić pozytywne rezultaty, co zaprezentowano na poniższym wykresie
W przypadku dalszego publicznego szkalowania kierownictwa i pracowników Urzędu Transportu Kolejowego podjęte zostaną stosowne działania prawne, mające na celu ochronę dobrego imienia instytucji i pracującej w niej osób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 26-06-2008, 11:44    Odpowiedz z cytatem

UTK bierze pod lupę Freightlinera i Veolię

Urząd Transportu Kolejowego (UTK) nadzorujący krajowy rynek kolejowy bierze pod lupę zagranicznych przewoźników operujących w Polsce. Jego zastrzeżenia budzą przede wszystkim francuska Veolia i brytyjski Freightliner.

Według Mirosława Jarosiewicza, prezesa UTK, eksploatowane przez Brytyjczyków lokomotywy zagrażają bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, z kolei filia Veolii Connex Polska nie spełnia zdaniem UTK warunków przyznania licencji na kolejowe przewozy pasażerskie. W efekcie po raz kolejny Urząd odrzucił wniosek tej firmy o jej przyznanie.

- Nie dość, że firma nie uwiarygodniła oświadczenia o tym, że będzie posiadać w Polsce tabor, którym może przewozić pasażerów, to nie otrzymaliśmy też tak oczywistych w tego typu procedurze dokumentów, jak wiarygodne sprawozdanie finansowe czy plan działalności firmy - mówi Jarosiewicz.

Z kolei do brytyjskiego Freightlinera, który już wozi towary po Polsce, nadzorca bezpieczeństwa ruchu kolejowego ma zastrzeżenia do używanych przez niego lokomotyw. Zostały one wyprodukowane z przeznaczeniem do ruchu w Wielkiej Brytanii, więc fotel maszynisty jest po lewej, a nie po prawej stronie lokomotywy. Według UTK może to zagrażać bezpieczeństwu ruchu w Polsce.

- Nie chcieliśmy wpędzać firmy w dodatkowe koszty, nakazując np. przebudowę lokomotyw lub wycofanie ich z ruchu. Stwierdziliśmy, że wystarczającym środkiem dla zapewnienia bezpieczeństwa będzie dwuosobowa obsługa - mówi Jarosiewicz. Jednak Freightliner odwołał się od decyzji UTK do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał rację firmy i uchylił decyzję urzędu. Stwierdzono, że urząd naruszył przepisy kodeksu postępowania administracyjnego.

Jednak zwycięstwo Freightlinera okazało się pyrrusowe. - Zezwolenie na użytkowanie pojazdów przez brytyjską firmę było warunkowe, a decyzja sądu administracyjnego dotyczyła tylko formalnej procedury - mówi Jarosiewicz. Zostanie ona niebawem poprawiona poprzez wydanie stosownego rozporządzenia.

- Wkrótce zostanie ono opublikowane, a Freightliner będzie się musiał do niego zastosować - zapowiada Jarosiewicz, który nie może zrozumieć, dlaczego Freightliner wikła się w niepotrzebne spory proceduralne. - Wystarczy, że w lokomotywie będzie dwóch maszynistów i nie będzie problemu - oświadcza Jarosiewicz.

Freightliner nie komentuje tej sprawy. Bardziej rozmowna jest Veolia, która nie zgadza się z zastrzeżeniami urzędu i zapowiada kroki prawne. - Zastrzeżenia Urzędu Transportu Kolejowego nas dziwią. Oczywiście od jego decyzji odwołamy się do sądu - zapowiada Anna Wojtasiewicz z Veolii Transport Polska.

Pytanie tylko, czy protest Veolii nie skończy się podobnie jak w przypadku Freightlinera, gdyż UTK jest pewny swoich racji. - Niektórzy zagraniczni przewoźnicy kolejowi zachowują się tak, jakby uważali, że nie muszą respektować wszystkich przepisów obowiązujących w Polsce - kwituje Jarosiewicz.

http://www.rynek-kolejowy.pl/images/upload/obraz(720).jpg

źródło: Dziennik / RK

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

wykolejeniec Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 16 Kwi 2008

PostWysłany: 27-06-2008, 19:05    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kto może zostać nowym szefem UTK? (...) To będzie niezależny prawnik, który zmieni ustawę o transporcie kolejowym i dokona deregulacji rynku. (...) Kandydaturze tej sprzyja minister Grabarczyk - podaje źródło.


Kuźwa, czy w tym kraju rządzą same "kliniczne" przypadki?

Oczywiście, niech dadzą prezesowi zmieniać ustawę i "deregulować" !!! rynek. Normalne, że zrobi to tak, żeby sobie ograniczyć możliwość panoszenia się na nim. Zlikwiduje większość bzdurnych koncesji, licencji, certyfikatów i świadectw bezpieczeństwa. Kontrole prowadzone będą na podstawie obowiązującego prawa, takoż wydawane decyzje. Świadectwa dopuszczenia będą wystawiane na typ urządzenia, a nie na każdy podmiot, który jeden i ten sam typ posiada, co ograniczy nielegalne wpływy do kasy urzędu. Ruszy tyłki swojej świty, aby zainteresowała się bezpieczeństwem, tam gdzie tego potrzeba. Zrobi porządek z CNTK-iem - bandą cwaniaczków i pseudonaukowców, którzy obecnie kombinują komu by tu jeszcze zapuścić węża do kieszeni, żeby stosował wyroby jedynie słusznych firm, gdzie sami są "umoczeni" z czym się nawet niespecjalnie kryją, a jeśli klient protestuje, to pokazują, gdzie miejsce takiego krnąbrnego delikwenta. Nowy prezes oczywiście ukróci te praktyki. i zrobi naprawdę niezależną jednostkę.
Na koniec zaś usiądzie i napisze nowe zakończenie Czerwonego Kapturka. W starym dziewczę jakieś dziwne jest. Zadaje durne pytania o wielkie oczy i żółte zęby. W prezesowej bajce, świadoma i wytrenowana wnuczka, bez ceregieli podbije "babci" oba ślepia i wytrzaśnie kły, obustronnie, od jedynek po czwórki.
Po co to prezes zrobi? Ano, dla przyszłych pokoleń. Nam wciskano "naiwną" wersję i co? Potrafimy tylko lamentować na forum, że nas w h..a robią. Młodzi, będą wiedzieli, co robić. A więc, czekamy na bajkę i "Cała Polska czyta dzieciom".
PS.: Tak na marginesie - czy ktoś wie, gdzie dokładnie jest napisane, że fotel maszynisty ma być po prawej stronie? Coś mi się tłucze po łbie, że w jakiejś instrukcji PKP, ale nie mogę znaleźć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 08-07-2008, 23:26    Odpowiedz z cytatem

Veolia stara się o licencję

Connex Koleje Polskie, filia francuskiego przewoźnika Veolia Transport, złożył w Urzędzie Transportu Kolejowego prośbę o ponowne rozpatrzenie wniosku o przyznanie licencji na pasażerskie przewozy kolejowe. Dwa tygodnie temu urząd odmówił mu prawa do operacji kolejowych w Polsce.

Francuska firma zainteresowana jest przewożeniem pasażerów na trasach regionalnych, na których obecnie dominują PKP. Jednak nie może tego robić bez licencji. UTK natomiast nie wydał firmie pozwolenia. Powód? Według urzędu firma nie przedstawiła wiarygodnego oświadczenia o posiadaniu w Polsce taboru, którym może przewozić pasażerów. Nie dostarczyła również wiarygodnego sprawozdania finansowego oraz planu działalności.

Inaczej na tę sprawę patrzy jednak Connex. - UTK otrzymał od nas sprawozdanie finansowe obejmujące bilans, rachunek zysków i strat oraz zestawienie przepływów pieniężnych za 2006 r. - informuje Anna Wojtasiewicz z Veolia Transport. Przyznaje jedynie, że firma nie dołączyła do tych danych opinii biegłego rewidenta. - Jednak stosownie do zapisów umowy spółki oraz przepisów ustawy o rachunkowości sprawozdanie finansowe nie wymaga opinii i raportu biegłego rewidenta - przekonuje Wojtasiewicz. I dodaje, że spółka wielokrotnie wyjaśniała urzędowi, że nie może obecnie precyzyjnie określić ani taboru, ani kwalifikacji pracowników niezbędnych do wykonania działalności przewozowej. - Zleceniodawcą większości usług przewozu osób w regionalnym transporcie kolejowym na terenie Polski są samorządy województw, i to one, a nie wnioskodawca, określają specyfikację warunków świadczonych usług - wyjaśnia przedstawicielka Veolii.

Francuski przewoźnik ma doświadczenie w prowadzeniu tego typu przewozów poza granicami Polski. Działa nie tylko na rynku francuskim, ale także w Niemczech. Tamtejszy oddział Veolia Tranport jest największym konkurentem Deutsche Bahn - przewozi ponad 43 mln pasażerów rocznie.

Instytucja nadzorująca krajowy rynek kolejowy na rozpatrzenie wniosku ma miesiąc, ale jak zapewnia Wiesław Jarosiewicz, prezes UTK, z udzieleniem odpowiedzi urząd nie będzie zwlekał i wyda ją najszybciej, jak to będzie możliwe. Ma też nadzieję, że tym razem wreszcie dokumenty będą kompletne. - Z radością powitamy na polskich torach nowego przewoźnika - przekonuje Jarosiewicz. Obecnie w Polsce liczba kolejowych przewoźników pasażerskich jest wciąż niewielka. Usługi świadczą PKP Intercity, PKP Przewozy Regionalne, SKM Warszawa, SKM Trójmiasto, Koleje Mazowieckie, WKD oraz Arriva PCC.

źródło: Dziennik

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Modliszka Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 15 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 10-07-2008, 13:29    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
- Z radością powitamy na polskich torach nowego przewoźnika - przekonuje Jarosiewicz.

To brzmi jak marnej jakości, żałosny żart. W takie zakłamane deklaracje prezesa UTK, gdzie stołki obsadza beton PKP, chyba nikt nie wierzy!

_________________
Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 27-07-2008, 15:22    Odpowiedz z cytatem

UBB nadal na czerwonym świetle

Uznamska Kolejka Uzdrowiskowa (UBB) nadal nie ma wjazdu na teren Polski. Jej zarządca Usedomer Baderbahn GmbH od maja prowadzi rozmowy z Urzędem Transportu Kolejowego zmierzające do uruchomienia przewozów pasażerskich na odcinku Ahlbeck Grenze – Świnoujście Centrum. Aby takie rozmowy podjąć Niemcy musieli zarejestrować w Polsce niezależny podmiot UBB Polska sp. z. o.o. z siedzibą w Świnoujściu.

W tej chwili prowadzone są działania mające jednoznacznie ustalić statusu prawny tego kolejowego przejścia granicznego. W połowie czerwca UBB dostarczyło stronie polskiej niezbędną dokumentację, a później stosowny wniosek Teraz rozpatruje to wszystko Departament Kolejnictwa Ministerstwa Infrastruktury, konsultując się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych, jako właściwymi do ustalenia stanu faktycznego oraz wskazania sposobu rozwiązania tej sprawy.

Po określeniu statusu przejścia UBB będzie musiało uzyskać od strony polskiej świadectwa bezpieczeństwa dla zarządcy infrastruktury po stronie polskiej oraz zezwolenia techniczne w zakresie: dopuszczenia do eksploatacji elementów infrastruktury kolejowej, dopuszczenia do eksploatacji urządzeń sterowania ruchem kolejowym i sygnalizacji z uwzględnieniem konfiguracji nie przewidzianej w prawie krajowym – polegającej na tym, że sterowanie urządzeniami po stronie polskiej ma być prowadzone z nastawni po stronie niemieckiej, ustalenia zasad i odpowiedzialności za bezpieczeństwo prowadzenia ruchu kolejowego, ustalenia zasad i odpowiedzialności za utrzymanie infrastruktury.

Zapewnienie bezpieczeństwa w zakresie ruchu kolejowego na odcinku Ahlbeck Grenze – Świnoujście Centrum, w tym utrzymania infrastruktury – wymagać będzie zawarcia dodatkowego porozumienia pomiędzy podmiotami zarządzającymi infrastrukturą po stronie polskiej i niemieckiej.

Załatwienie spraw formalnych związanych z podniesieniem zielonego światła dla UBB na wybudowanym w Świnoujściu odcinku potrwa prawdopodobnie dłużej niż sama budowa tej linii.
Papiery formalnie muszą swoje „odleżeć” na wielu biurkach. Aby sprawę nieco popchnąć do szczęśliwego finału pismo do premiera Donalda Tuska wystosował prezydent Janusz Żmurkiewicz. Czytamy w nim m.in.: Mając na względzie dotychczasową, bardzo dobrą współpracę transgraniczną realizowaną przez samorządy lokalne wysp Uznam i Wolin, ogromne zainteresowanie mediów, proszę Pana o interwencję; umożliwiającą szybkie uruchomienie linii kolejowej, która połączy nasze kraje.

Budowę linii kolejowej ukończono już w lutym tego roku. Pierwszy pociąg z oficjelami i przedstawicielami mediów pojechał do stacji Świnoujście-Centrum 22 lutego tego roku. Dlaczego dopiero w maju przedstawiciele UBB zaczęli załatwiać formalności związane z uruchomieniem przewozów pasażerskich? Może nie zostali do końca poinformowani przez stronę polską jakich formalności powinni dokonać. Szukanie winnych nie wróci już straconego czasu. Pomimo wskazywania wielu wcześniejszych terminów uruchomienia kolejki, w tym sezonie letnim UBB jednak nie pojedzie i nie będzie kolejną atrakcją turystyczną Świnoujścia.

źródło: Świnoujście On-line

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 26-09-2008, 11:47    Odpowiedz z cytatem

Były nieprawidłowości w UTK

Według Ministerstwa Infrastruktury - które przeprowadziło kontrolę w połowie tego roku, ale dopiero teraz opublikowało jej wyniki - Urząd Transportu Kolejowego w ciągu dwóch ostatnich lat działał nieprawidłowo.

Najpoważniejszym zarzutem jest - według wyników kontroli - naruszenie przez jego władze prawa zamówień publicznych i złamanie dyscypliny finansów publicznych.

Nie ma dokumentów

Z podsumowania wyników kontroli w urzędzie wynika, że przedstawiciele resortu infrastruktury nie otrzymali od UTK dokumentacji dotyczącej udzielenia zamówienia publicznego spółce PKP Informatyka w połowie grudnia 2006 r. Według ministerstwa, władze instytucji złamały w ten sposób dyscyplinę finansów publicznych. Szef resortu Cezary Grabarczyk złożył w tej sprawie zawiadomienie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.

Przedstawiciele UTK odpowiadają, że zamówienie zostało udzielone z wolnej ręki,,a ten tryb nie wymaga pisemnej, szczegółowej dokumentacji. Dodają, że urząd był zmuszony do zastosowania tego trybu. Dlaczego? Od stycznia 2007 r. UTK był zobowiązany do nadawania numerów - według nowego systemu kodowego - wszystkim pojazdom poruszającym się po polskich torach, a tylko PKP Informatyka dysponowała systemem informatycznym, który to umożliwiał. UTK tłumaczy, że na stworzenie takiego systemu ie było środków finansowych, etatowych ani czasu, bo prawo, które zmuszało do jego stosowania, weszło w życie we wrześniu 2006 r.

Jak zapewniają władze UTK, w niedługim czasie urząd odniesie się do postawionych zarzutów i zaleceń pokontrolnych. Skieruje pismo z wyjaśnieniami do ministra infrastruktury. Tym bardziej że - jak twierdzą przedstawiciele UTK - prześwietlenia działań urzędu dokonane przez Najwyższą Izbę Kontroli nie wykazały żadnych nieprawidłowości przy udzielaniu zamówień.

Niedługo UTK ma rozpisać przetarg na stworzenie własnej bazy danych.

Brak decyzji

Inne nieprawidłowości, jakie wykazała kontrola Ministerstwa Infrastruktury, dotyczą przede wszystkim zbyt wolnego wydawania decyzji, które skutkowało przekraczaniem ustalonych prawem terminów.

UTK tłumaczy, że jest to głównie wina niedostatków kadrowych urzędu.

Fałszerstwa: śledztwo trwa

W czerwcu tego roku "Parkiet" napisał, że kontrola w UTK została zarządzona, gdyż z naszych nieoficjalnych informacji wynikało, że pracownicy UTK mogli fałszować dokumenty związane ze sporem pomiędzy tą instytucją a firmą Freightliner PL. Nadzór najpierw dopuścił do ruchu lokomotywy, które mają stanowisko maszynisty po lewej stronie, a potem tę decyzję cofnął, zmuszając firmę do zamontowania w nich drugiego stanowiska po prawej stronie. Firma wniosła skargę kasacyjną do NSA.

W protokole kontrolnym nie ma poruszonego wątku fałszowania dokumentów. Resort stwierdza jedynie, że z fachowych analiz wynika, iż decyzja prezesa Urzędu Transportu Kolejowego w tej sprawie miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu kolejowym.

"Parkiet" ustalił jednak, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez urzędników UTK. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

Zagrożenie dla ruchu kolejowego w Warszawie?

Kontrola resortu infrastruktury zarządzona w Urzędzie Transportu Kolejowego wykryła, że podczas remontu tunelu średnicowego linii podmiejskiej w Warszawie zastosowano system mocowania szyn, którego w naszym kraju nie można stosować. Tymczasem tunel dopuściła do użytku inspekcja nadzoru budowlanego szczebla wojewódzkiego, działająca przy wojewodzie mazowieckim. Zarządcą tunelu jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe i w razie niebezpieczeństwa może nawet wstrzymać ruch na tym odcinku. Zarówno Urząd Transportu Kolejowego, jak i PLK uspokajają, wskazując na ekspertyzę Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa, która mówi, że zagrożenia nie ma.

źródło: Parkiet / RK

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 26-09-2008, 12:13    Odpowiedz z cytatem

Można odnieść wrażenie, że w UTK panuje bałagan i niekoniecznie za wykazanymi przez kontrolę MI nieprawidłowościami muszą się kryć działania korupcyjne (oby!). Na stronie UTK nadal wisi nieaktualny
Cytat:
WYKAZ LICENCJONOWANYCH PRZEWOŹNIKÓW KOLEJOWYCH (stan na dzień 05.05.2008 r.)
Ale każdy bałagan korupcji sprzyja - w PLK też. Najlepsze jest usprawiedliwienie, że kontrola NIK niczego nie wykryła. Nie musiała, bo zarządzana jest przez tę samą opcję polityczną, która Jarosiewicza na stołek postawiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

wykolejeniec Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 16 Kwi 2008

PostWysłany: 26-09-2008, 22:09    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Brak decyzji
Inne nieprawidłowości, jakie wykazała kontrola Ministerstwa Infrastruktury, dotyczą przede wszystkim zbyt wolnego wydawania decyzji, które skutkowało przekraczaniem ustalonych prawem terminów.

UTK tłumaczy, że jest to głównie wina niedostatków kadrowych urzędu.

Wciąż sie tak durnie tłumaczą.
Kiedyś też trzymali papiery nawet po dwa lata, a potem, kiedy wk...wienie wioskodawców sięgnęło zenitu, szybko uradzili, że dadzą swoim inspektorkom zarobić przy opracowywaniu papierów, na umowę zlecenie (lub "o dzieło"). Pomijając fakt, iż urzędnikom zabronione jest wykonywanie, na podstawie osobnej umowy, pracy którą robią "na etacie", zastanawiająca była ich wydajność. Iście stachanowska. Z przeliczenia liczby przejrzanych dokumentów na godziny, wychodziło, że albo odp...alali fuszerę, abo spali tylko po dwie - trzy godziny, wliczając niedziele, albo też robili lewiznę w godzinach urzędowania, pensję biorąc za free.
Coś musiało być z tej trzeciej opcji, bo za sprawne przeprowadzenie akcji, czyli przymknięcie oka na ten urlop od pracy, w pracy, ich kierownicy skasowali niemałe premie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 25 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 23, 24, 25  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl