Skoro senator Kogut potrafił zainstalować swego człowieka w radzie nadzorczej PR to ma jakieś wpływy, bez względu na barwy polityczne jakie reprezentuje. Józef Wilk z PKP Cargo w radzie nadzorczej PR formalnie reprezentuje marszałka województwa podkarpackiego.
Na wniosek Województwa Podkarpackiego w dniu 29.08.2013 Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników spółki Przewozy Regionalne odwołało Józefa Wilka z rady nadzorczej PR.
Swoją drogą słyszałem plotki, że ludzie na analogicznych stanowiskach w Nowym Sączu mają znacznie wyższe pobory niż ludzie w innych Zakładach Spółki.....
Niestety to pokłosie działalności S. Koguta....
Cytat:
Południowy Zakład to pomyłka a jego powołanie to czysto polityczna decyzja.
Prokuratura to powinna zająć się prezesem J. Karnowskim i watahą bankowców w PKP a nie związkowcami.
Niech karnowski zapamięta sobie, że Kolejarz to nie g...o, które można nałożyć na łopatę i wyrzucić, tak jak nauczył się wyrzucać pracowników z zapyziałego pasożytniczego banku.
Tylko który lekarz badania podpisze jak rzekomo tak strasznie chory na serce? Pewnie ten sam co go w izolatce trzymał jak scykorzył i zwiał przed dyscyplinarką. Pisałem wcześniej że głupota go zgubi. Mam nadzieję że jak dopną południowy do nas do Katowic to już bez oszołomów z "s" ze Sącza.
To by był pierwszy przypadek w historii, żeby lokalna prokuratura znalazła coś na swojaka, tym bardziej tak ustawionego i obstawionego (patrz Kogut).
Pewnie zginęły wszystkie wykazy Mt-514, harmonogramy pracy, a ci, którzy go zastępowali lub dyspozytorzy nic nie pamiętają. Pewnie nawet lokomotywy, na których rzekomo prowadził pociągi już nie istnieją albo ich nigdy w tym rejonie nie było...
Tylko cały czas pozostaje pytanie: skąd tak wysokie wynagrodzenie???
Pytaj prezesa Karnowskiego -PKP. Jeśli nie chce być pozwany za oszczerstwo to niech się wytłumaczy mediom i kolejarzom. Wniosek z tego taki, że winę za ten długo trwający stan rzeczy ponosi nie kto inny jak prezes Grupy PKP - J. Karnowski.
Zauważcie, że Karnowski nie ma żadnych sukcesów z zakresu podlegającej mu bezpośrednio kontroli i audytu. Coraz bardziej kompromituje się tem maleńki facio.
Prokuratura to powinna zająć się prezesem J. Karnowskim i watahą bankowców w PKP a nie związkowcami.
Niech karnowski zapamięta sobie, że Kolejarz to nie g...o, które można nałożyć na łopatę i wyrzucić, tak jak nauczył się wyrzucać pracowników z zapyziałego pasożytniczego banku.
Glebia tej wypowiedzi mnie powalila. Oczywiscie, nie powinna sie prokuratura zajmowac zwiazkowcem ktory w oczywisty sposob kradl wykrecajac 33 tys na miesiac tylko Karnowskim co do ktorego nie ma dowodow a sa tylko pomowienia. Zenada. Kali krasc to dobrze, ale zlapac Kalego to skandal!
[ Dodano: 18-01-2014, 23:33 ]
Torreador napisał/a:
Pytaj prezesa Karnowskiego -PKP. Jeśli nie chce być pozwany za oszczerstwo to niech się wytłumaczy mediom i kolejarzom. Wniosek z tego taki, że winę za ten długo trwający stan rzeczy ponosi nie kto inny jak prezes Grupy PKP - J. Karnowski.
Zauważcie, że Karnowski nie ma żadnych sukcesów z zakresu podlegającej mu bezpośrednio kontroli i audytu. Coraz bardziej kompromituje się tem maleńki facio.
Bzdura. Wine ponosza ludzie odpowiedzialni za pion kadrowo- placowy z pozegnanym juz Prezesem na czele. Ja sie mogli nie skapowac po analizach wynagrodzen ze cos nie gra. Potrzebowali biura Kontroli i Audytu z PkP zeby im powiedzialo ze przeplacaja?
Oczywiscie, nie powinna sie prokuratura zajmowac zwiazkowcem ktory w oczywisty sposob kradl wykrecajac 33 tys na miesiac tylko Karnowskim co do ktorego nie ma dowodow a sa tylko pomowienia.
Nawet jeśli pan Wilk zarabiał te 33 tys. zł miesięcznie, jak donosiły media, to przecież tych pieniędzy nie ukradł. Sam ich sobie na konto nie przelał. W każdym zakładzie są karty pracy, ewidencja czasu pracy, listy obecności itp. dokumentacja, którą kontroluje i zatwierdza kierownictwo zakładu (naczelnik sekcji?). Na tej podstawie księgowa nalicza wynagrodzenie i robi przelew na konto pracownika. Jeśli dokumentacja była fałszowana na korzyść pana Wilka to za wiedzą i cichą zgodą jego przełożonych. A to by oznaczało, że pan Wilk jest tutaj najmniej winny i za tyłek należałoby wziąć kogoś wyżej postawionego. Tak mi się wydaje...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Prawie ze wszystkim sie zgadzam poza tym ze jak ktos umozliwi Ci kradziez bo zostawil kluczyki w stacyjce to nie znaczy ze musisz ten samochod ukrasc. P drugie nie bez znaczenia jest jego pozycja w zwiazku - nie wiesz jaki wplyw mial na sekcje, dyspozytorow, itd. Ale zgadzam sie ze conajmniej tak samo powinni za to odpowiadac odpowiedzialni za naliczanie plac, przelozeni. Ale nie przesadzajmy z Karnowskim. W ten sposob dojdziemy do wniosku ze za kazdego z 80 tys pracownikow grupy odpowiedzialny jest Karnowski.
Okazuje się, że Polska to taki dziwny kraj, w którym nikt za nic nie odpowiada.... za pijanych kierowców, śmierć dzieci, złe prawo, zmowy cenowe, opóźnienie pociągu.... a jak to mówią ryba psuje się od głowy.
Józef Wilk, szef „Solidarności” z nowosądeckiego PKP Cargo opowiada dziennikarzowi Sądeczanina o negocjacjach w drogich restauracjach, śledzących go paparazzi i kulisach sporu z zarządem spółki, przez który stracił pracę.
Typowe polskie dziennikarstwo. Chłop mówi a dziennikarz notuje, potem bez zweryfikowania publikuje. Niestety ten przewodniczący nie ma żadnego powodu na to co nam obwieścił, np. że był szpiegowany Może tak mu się tylko wydawało albo to początek jakiejś choroby spowodowanej przewlekłym stresem.
I na koniec. Co ja się dowiaduję, że starszy maszynista zarabia normalnie bo 13 tys. zł
Jestem za ruchem związkowym w zakładach pracy ale nie za finansowym obżarstwem związkowców. Z taką pensją to nie jest uczciwy aktywny działacz, to jest zakładnik szantażowany przez prezesa.
I teraz naprawdę na koniec cytat z wypowiedzi tego zwolnionego związkowca: "Muszę to sobie odbić z nawiązką". Domyślam się jak
Spółka PKP Cargo złożyła do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie skargę na działanie jednego z prokuratorów z Nowego Sącza, który przed zakończeniem postępowania wypowiadał się kilkukrotnie dla lokalnej prasy, sugerując możliwe rozstrzygnięcia w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym po doniesieniu złożonym przez spółkę, a dotyczącym możliwości popełnienia przestępstw przez jednego z pracowników Zakładu Południowego PKP Cargo w Nowym Sączu.
Zwolnił związkowców, trafił pod sąd. Zeznaniami może pogrążyć senatora PiS
Przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu ruszył proces Jacka F., byłego dyrektora południowego oddziału PKP Cargo. Państwowa Inspekcja Pracy oskarżyła go o niezgodne z prawem zwolnienie 4. związkowców, w tym ich szefa Józefa Wilka oraz naruszenie ustawy o funduszu świadczeń socjalnych. Oskarżony utrzymuje, że jest niewinny. Nieoczekiwanie jego zeznania mogą poważnie zaszkodzić nie tylko zakładowej ”S”, ale i politycznej karierze senatora Stanisława Koguta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum