Od 1 września 3 pary pociągów Wrocław Główny - Świdnica będą wydłużone do Dzierżoniowa.
Dwa światy na linii 137: Coraz więcej pociągów pomiędzy Dzierżoniowem Śl. a Jaworzyną Śl. oraz patologiczny niedasizm uruchomienia choćby jednego skomunikowanego w Dzierżoniowie Śl. szynobusu relacji Kędzierzyn Koźle-Dzierżoniów Śl.
Mniejmy nadzieje że jakąś promocję w mediach ogłoszą i dobre ceny konkurencyjne będą.
Ludzi bie zabraknie.
Do grudnia pewnie ceny będą promocyjne - może z 8 zł do Wrocławia. Potem - pewnie promocje znikną, podobnie jak na linii trzebniciej gdzieś 4 lata temu.
Ze składami na Opolszczyzne to jest dziwacznie,bowiem UMWD twierdzi że UMWO nie chce współfinansować przewozów oraz kryją się brakiem szynobusów , każdego roku jest ten sam problem.
Z tego co wiem Dolnyśląsk jest otwarty na propozycje.
Myślę że dobrym rozwiązaniem było by puszczanie składów w relacji:
Żary lub Lubin - Otmuchów przyjazdy do stacji końcowej zawsze taki sam jak przyjazdy szynobusów z Kędzierzyna , również odjazdy w tych czasach. Postoje żeby sięgały 20 minut.
Takt średnio dwu godzinny oraz uwzględnienie przesiadek w rozkładzie.
Rozwiązanie pozytywne dla pasażera.
[ Dodano: 23-06-2014, 10:16 ]
bystrzak2000.
Tylko żeby nowi pasażerowie na dzień dobry nie narzekali na zbyt długi czas przejazdu
Bowiem odcinek Swidnica-Jaworzyna jest tragiczny.
Wogóle nie rozumie po co w rozkładzie wprowadzono takie zwolnienie torem w kier.Świdnicy, bowiem wczoraj jadąc ostatnim składem do DDZ od st.Strzegom mieliśmy opóźnienie 15min, odcinek który mieliśmy jechać 20km/h jechaliśmy normalnie 80km/h i dzięki temu do Dzierżoniowa dojechaliśmy minutę przed czasem. Nigdy nie sądziłem że na Podsudeckiej można nadrobić ten stracony czas
Zwolnienie do 20 km/h jest w kierunku Jaworzyny, nie w kierunku Świdnicy. Stan jest taki, że miejscami podkłady można wydłubać łopatą. Miał być remont w tym roku, ale coś na razie cisza.
Ok może tak jest, ale dziwi mnie fakt dlaczego rozkladowo ma przejazd 22minuty , a wystarczy 9, później w Świdnicy ma postój koło 15min.
W takim razie powinni również dojść do zrozumienia, żeby tym torem puszczać składy osobowe, natomiast wolniejszym towarowe.
I było by w porządku.
A remont zaplanowany jest najprawdopodobniej między październikiem a listopadem.
@kris18: "Wogóle nie rozumie po co w rozkładzie wprowadzono takie zwolnienie torem w kier.Świdnicy, bowiem wczoraj jadąc ostatnim składem do DDZ od st.Strzegom mieliśmy opóźnienie 15min, odcinek który mieliśmy jechać 20km/h jechaliśmy normalnie 80km/h i dzięki temu do Dzierżoniowa dojechaliśmy minutę przed czasem. Nigdy nie sądziłem że na Podsudeckiej można nadrobić ten stracony czas "
Pisz takie rzeczy dalej to wywalą z KD następnego maszynistę. Nikt o zdrowych zmysłach nie chce iść tam jeździć z kamerą na plecach po 8 godzin dziennie i z tępieniem za wszystko co popadnie, także jak ściągną mechanikowi haslera i oberwie po dupie za olanie WOS to będziesz miał następną jazdę na autobusie. Tak jak na Kudowie gdzie problem nie w pojazdach a w tym że w KD nie ma komu jeździć!!! Jak przyjdzie ktoś na umowie śmieciowej to pociąg pojedzie i to jak widać w innym temacie chce, a jak nie to nie.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 23-06-2014, 18:14
Cytat:
Ze składami na Opolszczyzne to jest dziwacznie,bowiem UMWD twierdzi że UMWO nie chce współfinansować przewozów oraz kryją się brakiem szynobusów , każdego roku jest ten sam problem.
Z tego co wiem Dolnyśląsk jest otwarty na propozycje.
Faktem jest, że tylko ułamek linii leży w dolnośląskim, więc ruch jest niezmiennie po stronie opolskiego.
W takim razie powinni również dojść do zrozumienia, żeby tym torem puszczać składy osobowe, natomiast wolniejszym towarowe.
Na szlaku Świdnica Miasto - Jaworzyna Śląska nie ma dwukierunkowej blokady liniowej i konieczna byłby jazda w jedną stronę na rozkaz, co na pewno nie przejdzie.
Ok może tak jest, ale dziwi mnie fakt dlaczego rozkladowo ma przejazd 22minuty , a wystarczy 9...
Nie czyta się tematu. co trzy miesiące przenosi się ruch z jednego toru na drugi. Związane to jest z róznymi pracami w Świdnicy i w Jaworzynie. Jak skończa, to wtedy będziesz marudził, a teraz daj sobie spokój.
Nikt nie marudzi , tylko liczy się fakt że jeżeli można coś zrobić to dlaczego robi się pod górkę , pamiętaj teraz każdemu zależy na czasie w tych czasach
Ale cóż my nic nie poradzimy.
Myślę że najlepszym rozwiązaniem było by wprowadzić cenne biletu 2zł na odcinku Swidnica-Jaworzyna , aby nie pozbyć się klientów, gdyż mają dużą konkurencję!
Dario ->
Napisałem tylko jaka była sytuacja nie przedstawiam faktu , że ktoś coś źle zrobił, bo nawet nie miałem zamiaru,gdyż nie o to nam chodzi!
dddbb->
Masz rację , ale jeżeli UMWO nie chce dopłacać całego odcinka dlatego , najlepsze było by rozwiązanie z Otmuchowem, ze względu na większą stacje niż w Paczkowie.
Dziwi mnie również fakt iż władza w Opolu nie chce dojść do porozumienia i pościć składów na przykładzie woj..Lubuskiego
[ Dodano: 24-06-2014, 13:17 ]
Bystrzak2000 ->
Miałeś rację, rozkład dostępny na plk pokazuje bezpośrednie połączenia z Dzierżoniowa do Wrocławia o godz:
6:00 9:48. 18:02
Wroclaw-Dzierżoniów
7:53. 16:37. 21:37
Oczywiście jeżeli nic przez wakacje się nie zmieni.
Ja się zastanawiam czym KD obsłuży kurs o 16:37 z Wrocławia do Dzierżoniowa, to jest obecnie najbardziej obłożony kurs w kierunku Świdnicy, na którym już teraz jest komplet pasażerów na miejscach siedzących O tym o 18:02 z Dzierżoniowa w niedziele już nie wspomnę Przy pojedynczym szynobusie może być powtórka z tego, co działo się w ostatnim kursie relacji Wrocław - Zgorzelec, gdzie po kilku dantejskich scenach zaczął w piątki kursować skład 2 x SA134, a w niedziele SA134 + SA135
Województwo przejmie linię do Jedliny. Była zagrożona rozbiórką.
Od wielu lat trwał impas w sprawie przejęcia linii 285 do Jedliny–Zdroju. Samorząd do działań zmotywował dopiero przetarg PKP SA na rozebranie linii.
Linię 285 Wrocław - Jedlina zamiast rozbiórki czeka remont, a najprawdopodobniej również przywrócenie połączeń pasażerskich.
Za dwa lata wznowią linię Wrocław - Jedlina Zdrój.
W połowie lipca samorząd województwa dolnośląskiego zdecydował o przejęciu od PKP nieczynnej, malowniczej linii kolejowej Wrocław – Jedlina Zdrój. Koszt przywrócenia infrastruktury do użytku wyniesie kilkadziesiąt milionów zł. Samorząd województwa chce powtórzyć scenariusz z Jakuszyc, czyli odnowić tory i uruchomić przejazdy, które staną się atrakcją turystyczną. O uratowanie linii od lat walczyli prezydenci Świdnicy i Wałbrzycha oraz miłośnicy kolei z regionu wałbrzyskiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum