Poc. nr 69881 rel. Wrocław Gł. - Wałbrzych Gł. z godz. 18.20. Odjazd z Wrocławia Gł. +40 min. . Podróżni (frekwencja lekko ponad 100%) siedzą cierpliwie i denerwują się, dlaczego poc. nie odjeżdża. Zero informacji o przyczynie oczekiwania ponad 20 minut na peronie V . Sympatyczna pani kasjerka (kierowniczka?) dopiero, przy kontroli biletów informowała, że zgłaszała przyczynę postoju. jednak ponad połowa EZT-AL nie słyszała kompletnie NIC .
Kilku podróżnych jechało sobie gratis, ponieważ "fajna" pani konduktor miała co robić na tym składzie zanim doszła do końca składu.
Oto opóźniony pociąg KD. Jeśli ktoś jechał na przesiadkę (TLK "Karkonosze" do Warszawy czekał na opóźniony pociąg KD) to nieźle się wkurzył. A przyczyną jest opóźniony pociąg KD z Jeleniej Góry do Węglińca przez Zgorzelec. I teraz sami powiedźcie, czy nie miałam racji:
Nawali coś pod Jelenią lub Zieloną Górą i wali się rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej! Stąd apeluję do KD i UMWD po raz kolejny: skończcie z tym cyrkowaniem i zróbcie wreszcie "wahadełko" na trasie Węgliniec - Zgorzelec / Lubań (dwa szynobusy przeznaczone na tę trasę). Takie rozwiązanie będzie mniej zawodne i mniej podatne na opóźnienia wtórne.
kade.jpg
Plik ściągnięto 160 raz(y) 359.8 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, dzisiaj powtórka z dnia wczorajszego. Właśnie dostałam SMS o opóźnieniu i skomunikowaniu pociągu z Węglińca do Wrocławia.
Swoją drogą, czekać w nocy kilkadziesiąt minut na opóźniony pociąg KD na tym wygwizdowie jakim jest dworzec Zgorzelec Miasto nadający się na scenerię horrorów... Nie zazdroszczę!
W dniu dzisiejszym około godziny 11.05 na odcinku Górzyniec – Piechowice linii Jelenia Góra – Szklarska Poręba Górna pociąg Kolei Dolnośląskich nr 69834 „Chybotek” relacji Szklarska Poręba Górna - Wrocław Główny uderzył w znajdujące się na torze drzewo. W wyniku zderzenia uszkodzeniu uległy: pojazd EN57AKD-1938 oraz sieć trakcyjna.
W chwili zdarzenia w pociągu było 15 pasażerów.
Na miejsce udali się przedstawiciele Kolei Dolnośląskich i komisja wypadkowa, która zbada przyczyny zdarzenia. Obecnie wszystkie nasze działania koncentrują się na zapewnieniu ciągłości ruchu.
Dalsze informacje będziemy przekazywać na bieżąco.
Rachwalski się wypowiedział, że wprowadza KKA do odwołania, aż PKP PLK zrobi porządek z odcinkiem do Szklarskiej Poręby. Wygląda na to, że sprawę trzeba zgłosić do UTK, bo inaczej nic się nie zmieni...
Oto opóźniony pociąg KD relacji Gryfów Śl. - Wrocław Gł. Odprowadzałam na niego siostrę. Nie muszę chyba mówić jak się wqrwiła... Ostatecznie odwiozłam ją autem do Węglińca.
Nawali coś pod Jelenią Górą i wali się cały rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej! Tłumy pasażerów ze Zgorzelca, Węglińca, Bolesławca, Chojnowa, Legnicy wqrwieni. Stąd apeluję do KD i UMWD po raz kolejny: skończcie z tym cyrkowaniem i zróbcie wreszcie "wahadełko" na trasie Węgliniec - Zgorzelec / Lubań (dwa szynobusy przeznaczone na tę trasę). Takie rozwiązanie będzie mniej zawodne i mniej podatne na opóźnienia wtórne.
Czy ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy?!
luzyce.jpg
Plik ściągnięto 142 raz(y) 380.09 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ten pociąg nawalił w Ruszowie bo taki ma obieg. Jedzie jako ranny Żary-Gryfów Śl, w Gryfowie przechodzi na Gryfów Śl-Wrocław Gł, we Wrocławiu na Wrocław-Zgorzelec. Miałem jechać tym pociągiem z Legnicy do Wrocławia i tam miałem mieć przesiadkę na TLK w kierunku pomorza. Jak dobrze że sprawdziłem rano infopasażera - poc. Żary-Gryfów i już wiedziałem, że będą problemy i trzeba jechać wcześniej (w moim przypadku poc Bóbr, który także załapał 60min na starcie ale było to spowodowane podsyłem do Ruszowa, w końcu pojechałem jeszcze wcześniej a Bóbr został skrócony do relacji Legnica-Wrocław)
Moim zdaniem bezsensowne jest układanie RJ pod obiegi. W Gryfowie Śl spotykają się właśnie ranny Żary-Gryfów Śl z poc. Jelenia Gryfów Śl. Ten z Żar jak napisałem wyżej w Gryfowie przechodzi na poc Gryfów-Wrocław, ten z Jeleniej wraca do Jeleniej. Czy nie można było zrobić Żary-Jelenia i Jelenia-Wrocław z mijanka w Gryfowie? Może ktoś z pracowników KD wytłumaczyć rzetelnie czym jest to podyktowane? Bo każda obsuwa rannego Żary-Gryfów powoduje wtórne opóźnienie składu Gryfów Śl-Wrocław, a zmiana relacji w Gryfowie to tylko 5 minut!
Co tu się dzieje?? Rozumiem opóźnienia sporadyczne, ale to jest nagminne, a wypisałem tylko opóźnienia o których wiedziałem bo jechałem, albo dostałem sms - w rzeczywistości pewnie było ich jeszcze kilka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum