Totalny bezsens, żeby Kudowa i Szklarska zostały pozbawione bezpośrednich połączeń z Warszawą. Żeby się nie okazało że tym PIC sobie strzela w stopę. Chyba że jest to celowe działanie w celu wygaszania popytu.
Warszawiaki bardziej wolą Tatry. Uwierz mi że widząc Sudety w JG wagony do Szklarskiej przyjeżdżają puste a ludzie z wagonów z Gdyni wysiadają i się przesiadają do wagonów warszawskich aby jechać dalej. Zresztą co do Karkonoszy to cały czas powtarzam, że centrum komunikacyjnym regionu jest Jelenia Góra i to tutaj gromadzi się 90% pasażerów z całego okolicy. Sudety częściej wybierają mieszkańcy zachodnich województw i statystyki prowadzone przez sudeckie kurorty to potwierdzają dlatego IC zdecydowało się ponownie puścić w relacji bezpośredniej do Kudowy i Szklarskiej wagony z Gdyni. Po drugie od nowego rozkładu jazdy 90% pociągów jadących do Warszawy z Dolnego Śląska pojedzie na Dartach i Pendolino. Wagony zostaną tylko w kategorii EIC a do Kudowy Express jest nikomu niepotrzebny. Do Szklarskiej pojedzie w weekendy "Śnieżka" która i tak wozi powietrze poza sezonem jeszcze większe niż w sezonie.
Światowid, z tą JG i Szklarską z Warszawy to różnie bywało. Raz jeżdziły rzeczywiście pustawe, ale i czasem z bardzo dobrą frekwencją - przecież to były tylko 3 wagony 2 klasy. Inaczej się miała rzecz w z wagonem sypialnym. W tygodniu słaba frekwencja, po kilka osób, ale w weekendy prawie cały wagon. Większość ludzi wysiadała za Wrocławiem, a najwięcej w Jeleniej Górze. Wśród pasażerów posłowie i senatorowie. Dziwne, że nie próbowali zawalczyć o pozostawienie choć wagonu sypialnego, dla którego czas jazdy nie ma aż takiego ważnego znaczenia, ale umożliwiał dotarcie do Warszawy we wczesnych godzinach porannych.
Co do Kudowy, to Sudety z Warszawy zawsze z dobrą frekwencją, prawie zawsze po kilka osób w przedziale.
Totalny bezsens, żeby Kudowa i Szklarska zostały pozbawione bezpośrednich połączeń z Warszawą. Żeby się nie okazało że tym PIC sobie strzela w stopę. Chyba że jest to celowe działanie w celu wygaszania popytu.
A ta Warszawa to pępek świata? Stołeczne korposzczury muszą mieć bezpośredni pociąg w każdy zakątek Polski? Skoro ja jeżdżę w Bieszczady z 4-5 przesiadkami po drodze to Warszawiakowi korona z głowy nie spadnie jak raz przesiądzie się we Wrocławiu. Skończcie z tym warszawocentryzmem! Ja też nie mam bezpośredniego pociągu do Szklarskiej Poręby i nie płaczę. A w góry jeżdżę często, z przesiadką w Jeleniej Górze.
Nakocili pociągów z Jeleniej Góry i Węglińca do Warszawy jak wściekli, a tu by się bardziej pociągi do Katowic, Krakowa i Przemyśla przydały!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
HAHAHA, dobre Noema, tylko jeżeli według Ciebie Warszawa nie jest "pępkiem świata" w Polsce, to już nie wiem jakie miasto nim może być... Dokładnie powinno być tak jak napisałaś. Każdy zakątek Polski powinien mieć połączenie ze stolicą, tak byłoby optymalnie. Ja mieszkam w Warszawie, nie jestem korposzczurem, a muszę podrózować w sprawach służbowych pociągiem, najlepiej nocnym, a jest ich coraz mniej... I wiele osób, które poznałem w tych pociągach właśnie tak też podróżuje, jednocześnie pracując.
obiezykraj, nie rozumiem co Cię tak bawi. Każdy ma swój przysłowiowy „pępek świata”. Dla Ciebie i wielu zakompleksionych „słoików” z prowincji jest to Warszawa. A dla mnie Wrocław, ze względu na rodzinę, pracę, studia... Warszawa nie jest mi do niczego potrzebna, nic mnie z tym miastem nie łączy i nie mam tam potrzeby bywać. Podobnie jak 99% Polaków.
Warszawa to skupisko urzędników i korposzczurów. Polska cierpi na warszawocentryzm, który kiedyś może źle się skończyć dla naszego kraju. Wszystkie urzędy centralne i siedziby firm skupione są w jednym miejscu, na małej powierzchni. Wystarczy uderzyć głowicą atomową w centrum Warszawy i cały kraj jest kompletnie sparaliżowany. Niemcy po ostatniej wojnie wyciągnęli wnioski i urzędy centralne oraz instytucje państwowe porozrzucali po całym kraju. Można zrównać z ziemią cały Berlin i państwo niemieckie nie przestanie funkcjonować. A my bez Warszawy leżymy, kwiczymy i robimy pod siebie.
Podobnie jest z koleją. Wszystko musi jeździć do lub przez Warszawę. Taki kolejarski pierdolec. Nawet PR, które po Mazowszu nie jeżdżą, mają siedzibę w Warszawie. Obłęd!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie rozwijajmy juz tego wątku. W wielu miejscach mam podobne zdanie do Twojego, ale i niektóre Twoje twierdzenia zupełnie do mnie nie przemawiają. Bez urazy.
Nikłe szanse na powrót porannego i nocnego pociągu z Radomia do Warszawy.
W związku z kwestią braku pociągu dowożącego z Radomia do Warszawy na godzinę 6 oraz pociągu powrotnego po godzinie 22 resort Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa zwrócił się do spółki PKP Intercity o przeanalizowanie możliwości przetrasowania planowanego pociągu nocnego TLK „Karpaty” linią kolejową nr 8 przez Radom. Pociąg nocny „Karpaty” łączący Warszawę z Zakopanem, który kursował przez wiele lat, zapewniając możliwość dojazdu na godziny wczesnoporanne do Warszawy, kurortów górskich oraz powrót w godzinach późnowieczornych, obecnie nie kursuje po ww. linii.
Warszawiaki bardziej wolą Tatry. Uwierz mi że widząc Sudety w JG wagony do Szklarskiej przyjeżdżają puste a ludzie z wagonów z Gdyni wysiadają i się przesiadają do wagonów warszawskich aby jechać dalej.
Otóż to. Drugi ulubiony kierunek stolicy to 3miasto i Hel.
Cytat:
Warszawa to skupisko urzędników i korposzczurów.
Takie czasy, PKB generowane jest w sporej części przez sektor usług. Nie ma co się obrażać na rzeczywistość. Zresztą pobliski Wrocław to ta sama liga....
Cytat:
Totalny bezsens, żeby Kudowa i Szklarska zostały pozbawione bezpośrednich połączeń z Warszawą.
To skutek marnego zainteresowania ze strony pasażerów. Nie doszukiwałbym się tutaj drugiego dna. Nawet sam Wrocław to niestety najsłabszy kierunek ze wszystkich połączeń obsługiwanych przez EIP.
Pojawiły się zapowiedzi, że wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy 2017/2018 zostanie reaktywowana trasa Zamość – Hrubieszów. Przywrócony do sieci połączeń pasażerskich odcinek będzie obsługiwała para pociągów kategorii IC relacji Hrubieszów Miasto – Jelenia Góra – Hrubieszów Miasto. Wstępny rozkład jazdy został opublikowany na „Portalu Pasażera”, za który odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe. Informacja o pociągu dojeżdżającym do Hrubieszowa nie jest pewna, bo PKP IC jeszcze pracuje nad siatką połączeń obowiązującą od 10 grudnia 2017 r.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 15-10-2017, 00:38
Jeśli faktycznie PKP IC wydłużą swój pociąg do Hrubieszowa, to UMWL powinien także zlecić PR-om wydłużenie tam szynobusów z Lublina. Powrót pociągów do Hrubieszowa, mógłby oznaczać początek normalności kolejowej na Zamojszczyźnie. Kolejnym krokiem powinno być przywrócenie sensownej komunikacji kolejowej przez Bełżec i Biłgoraj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum