„Inflacja drenuje nasze portfele” grzmi TVN BiS. Przerażona czytam dalej: „We wrześniu inflacja wyniosła 2,2 procent w ujęciu rocznym, a w porównaniu z sierpniem tego roku ceny wzrosły o 0,4 procent”. Faktycznie, to już prawie Zimbabwe. Niedługo pewnie pojawi się banknot 100000 zł z kotem Kaczafiego.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Producent ujawnia spisek sieci handlowych. Masło powinno kosztować już tylko 5 zł.
- Masło już tanieje u producentów. Możecie ostrzec konsumentów, że teraz już tylko chciwość marketów każe im trzymać wysokie ceny na ten podstawowy produkt - mówi Wirtualnej Polsce menedżer jednej z największych mleczarni w Polsce. Ujawnia, że 1 listopada obniżył o 20 procent własny cennik na dostawy masła do sklepów. Teraz kostka tego wyjątkowo drogiego ostatnio produktu, mogłaby kosztować niewiele ponad 5 zł.
Niemcy dyktują Polakom ceny wyższe niż u siebie. Wcześniej dostali z Banku Światowego kredyty na ekspansję w Polsce.
Wczoraj przez internet przetoczyła się informacja o audycie cen produktów tzw. "marek własnych" sprzedawanych w polskich i niemieckich Lidlach. Okazało się, że ceny w sklepach ulokowanych w Polsce są średnio o 10% wyższe, niż w sklepach ulokowanych za Odrą. Koszyk z 86 identycznymi towarami różni się o blisko 60 zł. W Polsce aż 70% asortymentu kosztuje więcej. Przypomnijmy, że wcześniej Grupa Schwarz (właściciel Lidla) dostała z Banku Światowego i EBOiR blisko miliard dolarów kredytu, który umożliwił ekspansję Lidla w krajach Europy środ.-wschodniej.
Polacy płacą jedne z najwyższych rachunków za energię w UE.
Średnia ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce wyniosła 62,2 zł (14,6 euro) za 100 kWh w I poł. 2017 r. wobec średnio 20,4 euro w Unii Europejskiej, a w odniesieniu do siły nabywczej (PPS) wyniosła 25,9 jednostek i była jedną z najwyższych w UE, podał unijny urząd statystyczny Eurostat.
Jak podał Eurostat ceny energii elektrycznej w Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2017 roku spadły średnio o 0,5% w stosunku do poprzedniego roku. Oczywiście u nas wzrosły o 6,9%. Na szczęście na Cyprze mają gorzej, bo podrożało im 20%. Marne to jednak pocieszenie... Wszędzie tanieje – u nas rośnie. W dodatku geopolitycznie leżymy słabo, klimatycznie do dupy, Bałtyk zimny... A my nie chcemy uciekać stąd.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Od dziś kulczykowa autostrada będzie jeszcze droższa! Spółka arbitralnie podnosi opłaty, bo 57 zł to za mało!
Od dziś od 6.00 rana spółka Autostrada Wielkopolska S.A. (AWSA) postanowiła po raz kolejny podnieść opłaty za przejazd zarządzanym przez siebie płatnym odcinkiem 150 kilometrów autostrady A2. Tym razem tłumaczy to potrzebą uzyskania m.in. środków na "spłatę kredytów zaciągniętych w bankach komercyjnych". Czy to oznacza, że wcale nie trzeba było mieć pieniędzy na budowę takiej autostrady (wszak sfinansowano ją z kredytów), a najważniejsze były "chody" u rządzących w 1997 roku polityków z SLD, którzy przyznali stosowną koncesję?
Polak na wyprzedaży zapłaci więcej niż Niemiec. Dlaczego?
Taka sama sukienka, dwa różne kraje i dwie różne ceny. Okazuje się, że niemiecki klient za taki sam sweter czy buty zapłaci znacznie mniej niż klient znad Wisły. Sklep ten sam, więc z czego wynikają różnice?
Żywność drożeje najszybciej od 2011 r. W dekadę ceny wzrosły o 30 proc.
Inflacja coraz mocniej daje o sobie znać zwykłemu Kowalskiemu. Jaja w ciągu ostatnich lat podrożały o połowę, drób - o 21 proc., a cukier i mleko o ponad jedną dziesiątą. Średnio zakupy w spożywczaku wzrosły więc w ciągu dekady o 31 proc. Pocieszeniem może być fakt, że z roku na rok GUS odnotowuje spadające ceny odzieży i butów.
Wszyscy skupieni na nagrodach, tymczasem do Sejmu właśnie wpłynął projekt ustawy podwyższającej ceny paliw!
W dniu kiedy prezes Kaczyński skupił na sobie uwagę wszystkich mediów i komentatorów politycznych, zapowiadając obniżki uposażeń dla posłów oraz członków samorządu terytorialnego, do sejmu - nieomal niezauważony - wpłynął projekt ustawy wprowadzającej opłatę emisyjną. To oznacza, że nadal kontynuowany jest pomysł zabrania w nowym podatku niebagatelnej kwoty 1,7 mld zł, która zasili nowy Fundusz Niskoemisyjnego Transportu i wizje państwa opartego o transport pojazdami elektrycznymi.
J. Kaczyński (2011): "Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Ja obniżyłbym akcyzę, ale do tego trzeba odwagi".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sierpniu 2011 roku wyraził się w sposób klarowny: – "Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Rząd może je zmniejszyć. Ja obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny, ale do tego trzeba odwagi i odpowiedzialności". Obecnie, mimo iż PiS rządzi już 2,5 roku i decyduje o wszystkim, nadal nie widać wspominanej przez prezesa "odwagi i odpowiedzialności" do forsowania obniżek. Zamiast tego mamy próby podbicia ceny paliwa nowymi podatkami. Najpierw tzw. podatkiem drogowym, a jak to nie wyszło - nową opłatą emisyjną.
Baryłka ropy jest tańsza o 1/4 niż w 2014 r., a mimo to cena paliwa na polskich stacjach jest taka sama jak wtedy.
W kontekście ostatnich podwyżek cen paliw warto zauważyć, że w styczniu 2014 roku baryłka ropy na światowych rynkach kosztowała między 105 a 108 USD (ropa Brent / Ural). W tym czasie cena jednego litra paliwa wahała się między 5,10 a 5,40 PLN. Obecnie ceny paliw znowu osiągnęły wspomniane poziomy. Problem w tym, że baryłka ropy nie kosztuje dziś 105 - 108 USD, a tylko 75 - 78 USD. Różnice kursowe, choć istotne, nie odpowiadają w pełni za cenę tankowanego paliwa. Co zatem powoduje, że na polskich stacjach musimy dziś zostawiać coraz więcej pieniędzy?
Koszyk produktów marek własnych Rossmanna w Polsce droższy o 56 zł niż w Niemczech. Nie przepłacaj!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przemilczana prawda o drastycznym wzroście cen prądu. Polska musi importować coraz więcej energii z zagranicy.
To, że Polska nie ma własnych elektrowni o odpowiedniej mocy, a budowa nowych albo się przedłuża, albo jest odkładana w nieokreśloną przyszłość, właśnie przynosi wymierne efekty. W ciągu ostatniego roku średnie ceny prądu na Towarowej Giełdzie Energii w Warszawie wzrosły o ok. 60 proc.! Prąd produkowany w naszym kraju jest coraz droższy, dlatego rośnie jego import. Okazuje się, że od stycznia do końca maja do Polski wpłynęło z zagranicy o 43 proc. więcej prądu niż w analogicznym okresie roku 2017. Import energii z Niemiec wzrósł aż 5-krotnie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum