Owoce południowe i sprzęty domowe jechały pociągami do uspołecznionych sklepów. W wagonach piętrzyły się pudełka z butami i skrzynki z alkoholem. W ostatnich latach PRL-u nieuczciwi kolejarze grabili te dobra tak intensywnie, że sokista zastanawiał się, kiedy również jego ktoś ukradnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum