Byłem, jechałem, jestem za!
Ludzi wprawdzie niewiele, ale za to widoki i atmosfera - niesamowite. Karpaty notorycznie spóźnione. Na nieszczęście, PR na Słowację puszczają klimatyzowany i nie da się otworzyć okien. Ale! Lepsze takie, niźli żadne.
podjazdy -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-08-2018, 22:43
Czy ten pociąg kadłubkowy SKPL ma możliwość fizyczną przewozu rowerów? Bo na filmie widzę namalowany rowerek na pojeździe, a w rozkładzie takiej informacji nie widzę (TLK z Jasła do Łupkowa nie prowadzi rowerów teoretycznie, ale być może praktycznie to tylko niedociągnięcie w rozkładzie). Ktoś jechał tym pociągiem i może się wypowiedzieć jak to wygląda w praktyce?
to fakt,żadnej informacji nie ma.Dzisiaj byłem na jednej za stacji,przyjechał,chciałem zajrzeć do środka,ale nikt nie wsiadał ani nie wysiadał a w środku tylko konduktorka,drzwi nie otworzył i pojechał
[ Dodano: 16-09-2018, 18:22 ]
Dzisiaj jechałem tym 3członowym SZT,jestem pod wrażeniem!Pociąg czysty,dużo miejsca dla pasażerów jak i rowerów.Konduktor bardzo miły nie to co w PR,wsiadłem usiadłem,przyszedł konduktor kupiłem bilet i super sie jechało.Potem wracałem Prami,wsiadło kilka osób,konduktor ruszył dupe,z maszynistą ucinał pogawędki i z pretensjami że nikt z nas nie przyszedł do niego po bilety.Jak by na stacji była kasa,czy automat biletowy to ok.Łaske robi że bilety sprzeda,kpina!SKPL to co innego dbają o pasażera
Województwo podkarpackie zapowiada uruchomienie nie jednej, a dwóch par pociągów z Przemyśla do Niżankowic. Zauważa jednocześnie, że być może ruch będzie wznowiony na całym dawnym ciągu Przemyśl – Chyrów – Zagórz. Idea otwarcia transgranicznej trasy gromadzi poparcie polityczne – wyrażane m.in. przez marszałka Marka Kuchcińskiego.
Zuba: Powstrzymać degradację transportu kolejowego w Bieszczadach!
Początek upływającej obecnie kadencji samorządowej zbiegł się w czasie z widmem całkowitego zawieszenia połączeń kolejowych na odcinku Jasło – Zagórz. W tym trudnym okresie (koniec 2014 r.) ruch pasażerski na linii 107 Łupków – Zagórz był zawieszony od trzech lat. W zaistniałej sytuacji działając w podwójnej roli radnego powiatowego oraz pełnomocnika Burmistrza Zagórza d/s kolei współtworząc jednocześnie z Igorem Wójciakiem oraz Adamem Filarem Kampanię Społeczną KochamKolej.pl rozpocząłem długą drogę do celu jakim było powstrzymanie degradacji transportu kolejowego w Bieszczadach.
Choć dziś po linii nr 102 do ukraińskich Niżankowic kursują jedynie drezyny, i to tylko okazjonalnie, stosunkowo niedawno miała ona duże znaczenie w ruchu dalekobieżnym. Część pociągów jadących w rejon Bieszczadów docierała tam bowiem tranzytem przez tereny leżące dziś na Ukrainie. Przewóz przez ówczesną Ukraińską Socjalistyczną Republikę Radziecką regulowała międzypaństwowa umowa zawarta w 1963 r.
Ponad 32 mln zł ma kosztować przygotowanie dokumentacji projektowej trzech inwestycji kolejowych na Podkarpaciu. Samorządowcy oraz przedstawiciele PKP liczą, że po realizacji tych inwestycji skróci się podróż w Bieszczady, poprawi się też bezpieczeństwo.
W czwartek w Rzeszowie przedstawiciele PKP Polskich Linii Kolejowych oraz zarządu województwa podpisali umowy na dofinansowanie przygotowania dokumentacji tych inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podkarpackiego. Dwie z nich dotyczą rewitalizacji linii kolejowej Jasło-Nowy Zagórz (linia nr 108) i Nowy Zagórz-Łupków (linia 107), a trzecia - budowy łącznicy kolejowej Jedlicze-Szebnie.
Nietypowy dla obsługi TLK Małopolska pociąg uruchomił przewoźnik SKPL - zamiast zespołów trakcyjnych w trasę pojechał wagon 102A z lokomotywą SM42.
Na zdjęciu opublikowanym przez SKPL widać skład TLK Małopolska w Łupkowie obsługiwany lokomotywą SM42 w barwach poolu taborowego Cargounit (marka należy do Industrial Division) oraz wagonem 102A. Jak komentuje z przymrużeniem oka przewoźnik, to powrót składów wagonów w Bieszczady.
Kiedy przed rokiem powiat sanocki porozumiał się z SKPL w sprawie kolejowego ożywienia trasy z Sanoka przez Zagórz do Komańczy wydawało się, że najgorsze czasy kolejowe w Bieszczadach są już za nami. Pociągi miał współfinansować Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, i generalnie wszystko miało być pięknie. Sprawy szybko przybrały jednak nieoczekiwany, mało optymistyczny obrót, przez co od wielu miesięcy obserwujemy istną kolejową paranoję na kółkach. Dosłownie niestety...
Rok temu SKPL pięknie śmigało! Choć ludzie się dziwili, dlaczego w jedną stronę ten sam skład jeździ po cenie pociągu osobowego, a w drugą po cenie pośpiesznego... Swoją drogą, to ciekawa i chyba niespotykana rzecz w innych krajach
Podkarpacie nie widzi nic złego w autobusach za pociągi Polregio
Od kilku tygodni autobusy szynowe Przewozów Regionalnych, które powinny wozić turystów pomiędzy Sanokiem i Komańczą, nie kursują i zastępowane są przez niewielkie busy. Podkarpacki urząd marszałkowski wydaje się tym zupełnie nie przejmować, a wręcz jest zadowolony z postawy przewoźnika. 16 lipca pasażerowie nie zmieścili się do busa, i musiał ich ratować SKPL.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum