W sensie sporo osób w stronę Poznania/Szczecina wsiadało w Łodzi, zresztą w Łodzi spora wymina podróźnych, dodatkowo dobra frekwecja pociągu na odcinku Kraków-Poznań.
Najdalej wysunięte punkty na północy i południu Polski, czyli Jastrzębia Góra i szczyt Opołonek dzieli w linii prostej 648 km. Ta odległość jest jednak niczym przy najdłuższych trasach pociągów, które wyruszają w podróż z Trójmiasta na południe kraju. Ich pokonanie zajmuje nawet kilkanaście godzin.
Mimo że podróżowanie pociągiem po Polsce stało się szybsze i bardziej komfortowe, to wciąż istnieją takie połączenia, z których korzystają tylko najwytrwalsi pasażerowie. Początek i koniec trasy dzieli bowiem nawet kilkanaście godzin jazdy.
Postanowiliśmy pokazać najbardziej nietypowe połączenia, z jakich można skorzystać wyruszając z Trójmiasta.
W tych pociągach z tak długimi i okrężnymi trasami założenie jest inne: nabić wszędzie potoków pasażerskich, bo wiadomo, że raczej nikt nie pojedzie Pobrzeżem z Gdyni do Wrocławia przez Warszawę i Łódź, tylko te oba miasta nagromadzą taki potok, że to i tak będzie opłacalne. Tak samo nikt Branickim nie jedzie z Gdyni do Krakowa tylko pociąg nabija w Gdyni, Gdańsku, Olsztynie, Białymstoku i Warszawie tylu pasażerów, że i tak to jest opłacalne.
STAŃCZYK Jest skomunikowany w stacji Gdynia Główna z pociągiem SUKIENNICE / WITKACY który jedzie z Krakowa / Zakopanego przez Bydgoszcz (przyjazd 18:34)
to nie jest prawdziwa informacja ale owszem ,można tak tłumaczyć każdą bzdurę.
W takim razie dlaczego Stańczyk nie wyjedzie poł godziny później z Olsztyna by postój handlowy w Gdyni nie trwał blisko 40 minut ?
W tych pociągach z tak długimi i okrężnymi trasami założenie jest inne: nabić wszędzie potoków pasażerskich, bo wiadomo, że raczej nikt nie pojedzie Pobrzeżem z Gdyni do Wrocławia przez Warszawę i Łódź, tylko te oba miasta nagromadzą taki potok, że to i tak będzie opłacalne.
Dokładnie tak, aczkolwiek w przypadku pociągów nocnych jazda całą trasą również jest opłacalna, np. Bielsko Biała - Gdynia Główna (chętnie korzystam na odcinku z Gliwic do Gdyni). Dlatego proponowałem pociąg relacji Jelenia Góra - Przemyśl przez Wrocław, Gliwice, Katowice, Kraków, właśnie głównie z powodu odcinków pośrednich, nie z myślą jazdy całą trasą. Również TLK Pobrzeże stanowi dogodną możliwość podróży pomiędzy stacjami pośrednimi. Dzięki takim relacjom, popularnym w ostatnich latach, możliwy jest dojazd na nietypowych odcinkach np. Tychy - Opole albo Kalisz - Legionowo. Takich par miast, pomiędzy którymi dawniej można było podróżować tylko z przesiadką, na pewno są setki i myślę że dzięki takim okrężnym relacjom sporo pasażerów ma możliwość dogodnego podróżowania.
STAŃCZYK Jest skomunikowany w stacji Gdynia Główna z pociągiem SUKIENNICE / WITKACY który jedzie z Krakowa / Zakopanego przez Bydgoszcz (przyjazd 18:34)
to nie jest prawdziwa informacja ale owszem ,można tak tłumaczyć każdą bzdurę.
W takim razie dlaczego Stańczyk nie wyjedzie poł godziny później z Olsztyna by postój handlowy w Gdyni nie trwał blisko 40 minut ?
jest skomunikowany więc nie wiem skąd stwierdzenie że to bzdura. Odpowiadając na Twoje zapytanie o porę wyjazdu z Olsztyna - jest coś takiego jak przepustowość - polecam również wysłanie zapytania do IC www.intercity.pl lub o zadanie pytania na portalu społecznościowym o nazwie FACEBOOK wpisując "PKP Intercity. Pociąg do podróży" https://pl-pl.facebook.com/PKP.Intercity/ - lub klikając w ten link. Skoro każda odpowiedź jest dla Ciebie BZDURĄ to życzę powodzenia
Wracając do tematu Zielonej Góry i pociągu TLK Zielonogórzanin, to odpowiedź przesłana z PKP Intercity zawiera już nieaktualne informacje. Owszem, pierwotnie zamknięcie odcinka Zbąszynek - Sulechów miało nastąpić 1 lutego 2019 roku. Owszem, zostało ono przesunięte na 1 września 2019 roku. Ale i ten termin nie jest już aktualny. Obecny, przewidywany termin zamknięcia odcinka Zbąszynek - Sulechów to 25 marca 2020 roku. Reasumując planowane harmonogramy PLK na kolejne lata terminy zamknięć dla linii 358 wyglądają następująco:
1) odcinek Zbąszynek - Babimost: 25.03.2020 - 05.03.2021
2) odcinek Babimost - Sulechów: 25.03.2020 - 05.03.2021
3) odcinek Sulechów - Czerwieńsk: 25.03.2020 - 05.03.2021, 07.09.2021 - 17.06.2022.
Oczywiście to się może zmienić, natomiast podane powyżej terminy (a przynajmniej termin rozpoczęcia prac - 25 marca 2020) są dostępne na stronie PLK co najmniej od grudnia, a więc w momencie wystosowywania odpowiedzi w styczniu br. PKP IC powinno już o tym widzieć.
TLK Zielonogórzanin ma wrócić, bo PLK przesunęło zamknięcie linii na wrzesień.
Od nowego rozkładu jazdy wprowadzonego w grudniu 2018 roku, zdaniem radnych z Zielonej Góry i lubuskich posłów, znacznie pogorszył się dojazd pociągiem do Warszawy i Poznania. PKP Intercity tłumaczy, że takie zmiany wymusił zarządca infrastruktury, który między Sulechowem a Zbąszynkiem planował remont. Remontu jednak nie ma i na razie nie będzie.
wiadomo, że raczej nikt nie pojedzie Pobrzeżem z Gdyni do Wrocławia przez Warszawę i Łódź
A proszę sobie wyobrazić, że ja pojechałem Pobrzeżem do Wrocławia i to nie z Gdyni a z Kołobrzegu.
Czy wiadomo coś na temat zamknięcia linii Kraków-Zakopane podczas majówki?
Jesteś MiKolem. To się nie liczy;)
[ Dodano: 17-01-2019, 10:53 ]
OkOuKo napisał/a:
zw1 napisał/a:
OkOuKo napisał/a:
STAŃCZYK Jest skomunikowany w stacji Gdynia Główna z pociągiem SUKIENNICE / WITKACY który jedzie z Krakowa / Zakopanego przez Bydgoszcz (przyjazd 18:34)
to nie jest prawdziwa informacja ale owszem ,można tak tłumaczyć każdą bzdurę.
W takim razie dlaczego Stańczyk nie wyjedzie poł godziny później z Olsztyna by postój handlowy w Gdyni nie trwał blisko 40 minut ?
jest skomunikowany więc nie wiem skąd stwierdzenie że to bzdura. Odpowiadając na Twoje zapytanie o porę wyjazdu z Olsztyna - jest coś takiego jak przepustowość - polecam również wysłanie zapytania do IC www.intercity.pl lub o zadanie pytania na portalu społecznościowym o nazwie FACEBOOK wpisując "PKP Intercity. Pociąg do podróży" https://pl-pl.facebook.com/PKP.Intercity/ - lub klikając w ten link. Skoro każda odpowiedź jest dla Ciebie BZDURĄ to życzę powodzenia
Nie każda ale 40 minut postoju handlowego dającego skomunikowanie do mnie nie przemawia.
Przepustowością czy też remontami można tłumaczyć każdą patologie naszych kolei.
Jeżeli chodzi zaś o organy PR Intercity to po takim pytaniu dostanę standardową regułkę typu " Dziękujemy za zainteresowanie , wyślemy pana sugestie do odpowiedniego działu " i to tyle.
40 minut na skomunikowanie - tak sie nie tworzy dobrej kolei
to jest OSTATNI pociąg w dobie. W przypadku tych pociągów skomunikowania wyglądają trochę inaczej. Zresztą pociąg ma skomunikowanie z EIP do Krakowa (w Malborku) - również ostatnim...i tak można gdybać...39 minut to zdecydowanie za dużo, ale nie zapominajmy o absurdach PKP IC jak pociąg w Płaszowie stał prawie 2 godziny i dopiero jechał do Krynicy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum