Oczywiście, że miałby sens. Ludzie mają dość busów, komunikacji miejskiej, ponieważ STOI w korku. Dlatego pociąg to alternatywa. Nie trzeba, choć warto, budowaćź nowych przystankó. Wykorzystajmy te które są.
Co do Ciebie Loker nie mam siły. Tobie nic się nie podoba
Niby piszesz o rozmowach z mieszkańcami Huty, a ciekawe kogo pytałeś, bo ja mam 500 podpisów na ten odcinek. Są to pracownicy Huty, którzy woleliby jechać 20 minut, niż tłuc się w godzinach szczytu MPK. Piszecie, że ludzie nie dojdą kilometr. I tu się nie zgodzę. Ja znam osoby mieszkające na osiedlach woków pzrystanku Batowice, które dzień w dzień idą na tenże przystanek pomimo dojścia 1.5 kilometra. Fakt zimą mniej, ale latem czy na wiosnę, czy w jesieni bardzo często. Bo jak amją perspektywę jazdy naljpierw 250 potem 105 a na końcu 129 to wiadomo, że wybiorą pociag. raz cena, a 2 dojazd 7 minut, a nie 2 godziny!!Dlatego uważam , że rozbudowa SKM w Krakowie powinna łączyć także mniejsze stacje w obrębie miasta i zatoczyć kółko jak w moim projekcie. Czy w projektach innych Użytkowników.
Po drugie musi być wspólny bilet. Na przykład mając bilet PKp masz prawo dojechać do domu/szkoły.
A kompletnie nie rozumiem co do tematu PKP ma sformułowanie jechałem tu i tu PKS-em. Chciałeś jechałeś. A powinno być tak, że ludzie mają wybór. Chcą jadą zapyziałym busem, chcą jadą Kiblem. A nie 1 możliwość. Poza tym na plus pociągów masz pewny czas dojazdu, brak korków, ulgi ustawowe oraz komfort. A na marginesie skoro tak zachwalasz busy to może i warto by Wieliczkę wykasować ostatecznie przecież jadą tam Busy, MPK, dlatego ten argument Drogi Kolego odrzucam. Powinniśmy wybierać co lepsze. A na marginesie, skoro nie opłaca się robić ruchu na trasie 131 to po co remontować. Więc jest szansa, że ruszą pociągi do Biecza i to przez Gorlice.
Pozdrwiam
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Dokładnie, żyjemy w XXI wieku. Za granicą pociągi jeżdżą i wszyscy się cieszą. A dlaczego Polska ma być pustynią kolejową? Dlaczego Polska zamiast czerpać sprawdzone rozwiązania, czerpie "sprawdzone" błędy?
Dodatkowe przystanki uważam mają sens. Ale mogłyby jeździć też po tych torach pociągi PR niekoniecznie zatrzymujące się na wszystkich przystankach.
Kris123 z tą punktualnością PKP nie przesadzaj Najlepszym przykładem jest tu Ex Małopolska nigdy nie wiem na która dojade do Krakowa:) Fakt jest taki że kolej mogła by spokojnie konkurować z busami a nie tylko wyciągać rękę po samorządową kasę. Wiele razy pisałem by dopłaty uzależnić od liczby pasażerów może w tedy w PR ktoś zrozumie że im więcej pasażerów tym większa kasa. W chwili obecnej mamy jednak sytuację że lepiej wozić powietrze niż pasażerów a kasiorkę i tak nam dadzą a to nie tędy droga. Przy okazji prośba pisz bez błędów bo chyba podstawówkę skończyłeś. Jak masz z tym problem to są specjalne pluginy do przeglądarki ze sprawdzaniem błędów.
Ostatnio zmieniony przez kemi73 dnia 03-09-2009, 08:16, w całości zmieniany 1 raz
Szanowni Koledzy.
Przeczytałem WSZYSTKIE Wasze posty w tym temacie i brakuje mi jednej PODSTAWOWEJ kwestii.
KTO WASZE POMYSŁY MIAŁBY ZREALIZOWAC? Dla kogo przeznaczone są WASZE pomysły? Kto miałby synchronizować rozkłady jazdy PR, MPK, S-Bahn, SKM i czego tam jeszcze?
Jeżeli ma to być pomysł dla Krakowa najbardziej odpowiednim adresem jest Urząd Miasta Krakowa, lecz z tego, co słyszałem na razie nie jest on tym zainteresowany. Swoją uwagę skupia na komunikacji tramwajowo-autobusowej i nie liczy się z pomysłami kolejowymi.
Najbardziej zaawansowany obecnie projekt jaki widziałem to modernizacja odcinka Kraków Główny - Kraków Płaszów z czterema torami puszczonymi estakadą nad obecnym nasypem, z dodatkowymi przystankami Kraków Hala Targowa, Kraków Kazimierz /na wysokości ul. Miodowej/. Dodatkowa estakada w stronę Krakowa Krzemionki. Projektem tym PKP PLK chce "zarazić" władze miasta. Pomysł na tyle sensowny, że w chwili obecnej żadne inne pomysły zwłaszcza typu "pociągi co 15 minut" nie mają możliwości realizacji właśnie ze względu na przepustowość linii Kraków Płaszów - Kraków Główny.
Pomysł marszałka Sepioła jest ciekawy i godny zastanowienia. Ma jednak charakter wizji, którą należałoby przyjąć jako plan docelowy. Projekt wcześniej opisany byłby pierwszym jego etapem realizacji.
Nie należy jednak zapomnieć, że czas nie stoi w miejscu i wszelkiego rodzaju plany muszą być przygotowane na zmiany. Piszecie o linii na Nową Hutę i ewentualnym węźle przesiadkowym w okolicach Wzgórz Krzesławickich. Macie oczywiście w pamięci, że przez Wzgórza Krzesławickie będzie niedługo przebiegać droga szybkiego ruchu S7, która nie będzie bez znaczenia na kierunek potoku pasażerów. Jeżeli nie ta droga, to może planowana linia tramwajowa od Rakowic do Mistrzejowic obok Prądnika Czerwonego. Kolejny powód, dla którego miasto nie zauważa potrzeby rozwijania kolei na kierunku Kraków Główny - Batowice - Lubocza - Kraków Nowa Huta.
Takie widzę na dzisiaj realia... ale pomarzyć zawsze można.
_________________ "Kolej na czytanie" - pasja i rozwój w jednym.
no i nie róbcie tego co we Warszawie pociagi SKM co 30 minut bo to nie ma sensu najlepiej co 5-10
Tu się kolego mylisz. Pociągi SKM tak jeżdżą, ale na WKM czy dobowym możesz z Powiśla na Ochotę jechać pociągiem KM. A sumując wszysko pociąg między Wschodnią i Zachodnią jest co chwilę (sam dzisiaj widziałem).
kris123, kolej kolej, kolej. A ja Ci mówię - NIE! Transport zintegrowany. Kolej wszędzie Cię nie dowiezie!
Cytat:
Ludzie mają dość busów, komunikacji miejskiej, ponieważ STOI w korku.
Są tramwaje na wydzielonych torowiskach. Kwestia systemu uprzywilejowania.
Ok zgadzam się transport zintegrowany, tylko czy myślisz, że da się interesy pogodzić? Wg mnie zachodzi konflikt interesów i to niestety nie przejdzie.
Co do modernizacji prowadzonych przez PLK niedobrze się robi. Remontują stale to samo. Nic nowego, nic na przyszłość. Prędkość linii spada, a jedyne rozwiązanie jakie PLK widzi to zamykanie linii. Jak by się dało zostało by pewnie 5/6 linii w województwie i tyle. Zgadzam się, że pociąg wszędzie nie dojedzie, ale jednocześnie powinno się maksymalnie!! wykorzystać możliwości linii. A nie moderniizować i puszczać 4 pociągi dziennie( przykłady Biecz, Wadowice). Co da zamykanie linii nic. Co do remontów Główny-Płaszów uważam , że są inne ważniejsze odcinki, ale widowiskowo robią to co najbliżej Kraka. Np. trwa modernizacja w Batowicach. A jak ludzie prosili o kładkę to im odpowiedzieli nie da się, ni ma kasy.
Linia do Huty MUSI być wykorzystana dla ruchu pasażerskiego, aby odkorkować miasto. Transport nie moze polegać na MPK, które w stronę Zastowa jeździ raz na 2 godziny. A do Huty jeszcze gorzej. Ja proponuje możliwymi torami opleść połączenia i wykorzystać każdy fragment, a nie dopuszczać do zarastania i regresu kolejnych linii. Jest linia do Huty to tak ułożyć rozkąłd, aby 3 pary pociągów dowoziły np. Hutników do pobliskiej huty.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
To ja wam powiem, jak w Gdańsku walczono o kolej metropolitalną. No bo wiadomo, Gdańsk ma połączenie z portem lotniczym w Rębiechowie kijowe. A jako, że będziemy gościć EURO 2012 (szkoda, że w Krakowie nie będą grać), no to trzeba było sensownie połączyć i od razu wielki pomysł po szynach. Tyle, że Gdańsk za wszelką cenę chciał tramwaj a reszta miast z Gdynią i Kartuzami na czele SKM. W Gdańsku do lotniska jest już jedna linia kolejowa tyle, że towarowa i nie biegnie ona pod terminal tylko pod magazyn paliw. Oraz z drugiej strony pozostałości linii Wrzeszcz-Stara Piła. Wtedy to grupa dziennikarzy i miłośników kolei z Pomorza z Pawłem Rydzyńskim na czele rozpoczęła akcje namawiania ludzi do kolei, pod hasłem tramwaj jest dobry ale kolej jest lepsza. W ramach akcji, organizowane były listy poparcia dla Kolei Metropolitalnej, która docelowo ma łączyć nie tylko lotniska (to w Gdynii też) ale również Kartuzy i Kościerzynę z Trójmiastem. Oprócz tego zaangażowano mase samorządówców oraz posła Lamczyka z komisji transportu. Dodatkowo, są organizowane różne imprezy promocyjne.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Nie pisałem o "remoncie" linii Kraków Główny - Kraków Płaszów tylko modernizacji tego odcinka w celu zwiększenia przepustowości. Pomysł jest na linię CZTEROTOROWĄ podobnie jak w Trójmieście. Dwa tory środkowe dla pociągów dalekobieżnych i dwa skrajne dla lokalnych, zatrzymujących się na dodatkowo wybudowanych przystankach. Bez tego realizacja cyklu 15 minutowego dla linii lokalnych np. Wieliczka - Balice, Skawina - Zabierzów plus osobowe i pośpieszczne /dalekobieżne/ chociażby wedłub dzisiejszego rozkładu tych pociągów jest raczej niemożliwa. /... dodać do tego awarię na stacji Kraków Olsza i konieczność przepuszczenia tamtędy tranzytu towarowego lub jakieś zdarzenie na moście przez Wisłę... i mamy czysty paraliż/.
Poza tym wichodzą na jaw stereotypy myślowe.
Projekt modernizacji faktycznie "przygotowała" PLK. Nie oznacza to jednak, że od razu chce ten projekt zrealizować sama, z własnych środków przeznaczonych na remonty pozostałych linii w kraju. Nie ma to zatem nic wspólnego ze zmniejszaniem prędkości linii.
Prowadzono rozmowy "z miastem" ale najprawdopodobniej,projekt przepadł jak Kraków odpadł z rywalizacji o EURO 2012.
Osobiście uwżam, że żadne pomysły kolei miejskiej w Krakowie nie wyjdą, jeżeli nie zlikwiduje się tego wąskiego gardła.
_________________ "Kolej na czytanie" - pasja i rozwój w jednym.
Co do pociągów co 15 minut do Balic to już czysta przesada. Rozumiem, że rozwijają SKM w Krakowie, ale nie kosztem innych linii. Co mi z pociagów dop Balic co 15 minut jak wytną lokalne w Bieczu i tym samym zaburzą komunikację w regionie.. Kolejny raz piszę, że Małopolska to nie tylko Kraków, Tarnów. Są inne miasta i miasteczka i każdy powinien mieć równy dostęp do pociągów. O ile uważam ,że powinien następować rozwój SKM to MUSI on się odbywać po każdej trasie wokół Krakowa. Czyli z Nową Hutą włącznie!!
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Ogólnie zrobienie takiej super komunikacji w mieście i regionie jest bardzo drogie, ale można przy tym zrobić system, który będzie sam się finansować. Aby tak zrobić trzeba by przeankietować masę ludzi (najlepiej wszystkich) w zasięgu działania oraz tzw. turystów czyli osoby nie mieszkające w zasięgu ale przyjeżdajacy nie koniecznie jako turyści ale osoby z innych powiatów, którzy mają jakąś sprawę w Krakowie. Aby to zrobić potrzeba kilku koordynatorów i armię ankieterów, których można rekrutować z bezrobotnych i studentów. A następnie macie mapę i zrobić pod to komunikacje. Wiem, że przeankietowanie 1mln ludzi będzie trudne ale da się.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
I tu się zgadzam. MAŁOPOLSKA to nie tylko Kraków i Tarnów.
Za komunikację w i wokół Krakowa powinien odpowiadać głównie URZĄD MIASTA KRAKOWA.
Za komunikację w MAŁOPOLSCE - URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA MAŁOPOLSKIEGO.
A stereotypy myślowe wychodzą wtedy, gdy ktoś uważa, że nie da się tego podzielić bo właścicielem PR jest teraz m.in. UMWM i tylko on zajmuje się przewozami kolejowymi.
_________________ "Kolej na czytanie" - pasja i rozwój w jednym.
Kraków jest częścią województwa to tak a propos . Zatem nie bardzo jest to tylko zadanie miasta. Gdyby tak było to w miastach nie byłoby dróg wojewódzkich .
Nie myl właściciela drogi z orgnizatorem przewozów moim zdaniem powinno być tak, że wszystkimi osoboówkami zajmuje się Urząd Marszałkowski ale współpracujacy ze Starostwami (w przypadku powiatów grodzkich) Urzędami Miejskimi, którzy zajmują się autobusami i komunikacją miejską. Tak by był porządek i jakby ktoś chciał wiedzieć co zrobić by został uruchomiony pociąg/tramwaj/autobus/trolejbus (czy co tam jeszcze u was jeżdzi).
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Ale wiecie co zgadzam się z Księgarzem. Trudno wymagać aby urzędnicy z Krakowa orientowali się w takim malutkim Bieczu czy Gorlicach. Niech UM zajmie się SKM w Krakowie, a UMWM niech zajmie się siatką połączeń lokalnych. Oczywiście przy współudziale pasażerów.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum