bieluch, To wiadomo nie od dziś, że czas przejazdu Chełm-Lublin-Chełm jest sztucznie wydłużony. Niemal każdy pociąg REGIO z kierunku Lublina dociera do Chełma 3-4 minuty przed czasem, o "Kiev Express" już nie wspominając bo ten przyjeżdża zawsze ok.7 minut przed czasem.
Krótka relacja z zaliczenia w dniu 1 września 2012 roku kurs godz. 16.10.
Frekwencja na całej trasie ok.80%, wymiana pasażerów na wszystkich przystankach /nawet w Karolinówce -1 było/. Szynobus miał wadliwe hamulce toteż stawał po krzakach w efekcie 22 minuty opóźnienia. Nadto z IR z Wrocka przesiadło się 5 osób.
Powrót z Włodawy 18.04 ruszyło 12 osób z tego 5 tych samych: matka z trójką dzieci która urządziła sobie wycieczkę, starszy facet filmujący niektóre odcinki trasy telefonem i ja.
Dalej było spore zdziwienie albowiem już w Uhrusku brakło miejsc siedzących toteż do końca stało 5-6 osób. Frekwę nabijały Sobibór, Uhrusk i Ruda Opalin /zdarzyły się zresztą bilety typy Sobibór-Ruda Opalin/. Najsłabsza Karolinówka /0 w powrocie/, Stulno też słabo.
W samej Włodawie 4 auta, którymi ludzie przyjechali aby tylko obejrzeć pociąg. Dworzec niestety bez okien, lecz za to z informacją o nr telefonu teletaxi.
Wnioski: frekwa zaskakująco dobra, jasne, że nabijana przez MK czy też ciekawskich wycieczkowiczków nudzących się w domu, ale tak właśnie jest na trasach typowo turystycznych /sezonowych/ gdyż w mojej ocenie tylko takie kursy mają tam sens.
Przy czym bardziej zapyziałej linii nie widziałem /a przejechałem 95% tego co u nas można/, gałęzie wręcz wchodziły do środka przy otwartych oknach, a liście sypały się na głowę. Obok bagna z wyraźnymi śladami działalności bobrów.
Brawo za nowe napisy z nazwami stacji i rozkłady jazdy.
Miejscowi o ile słyszałem z rozmów czy też widziałem /torby z zakupami/ bardzo sobie pociągi chwalili.
Reasumując: linia ma potencjał turystyczny toteż plany PLK jej likiwdacji /na razie zablokowane przez lasy państwowe/ należy uznać za przedwczesne.
Dzisiejszy przejazd na trasie Ruda Opalin - Chełm o 18.43 - przyjazd 2 minuty przed czasem, jednostka SA 107-001 malowana na żółto-niebiesko, na pokładzie 20 osób, czyli 50%, rowerów brak.
W Rudzie wsiadałem tylko ja, nikt nie wysiadał, Karolinówka 0-0. Przyjazd o czasie, na pociąg do Dęblina przesiadło się 8 osób
Może ktoś wie, czym jest podyktowana zmiana jednostki?
_________________ (...) I am traveler of both time and space, to be where I have been (...)
Ponad 30 kursów przebytych tą linią to nie lada wyzwanie dla takiego szynobusiku. Tak się zastanawiam, czy nie mógłby jakiś pojazd PLK podjechać w tamto miejsce i elegancko wszystkie gałęzie powycinać?
W niedzielę wybieram się do Włodawy. Od Dęblina będę jechał regio. Domyślam się, że bezpośredniego biletu do samej Włodawy nie dostanę. Ale rozumiem, że będę mógł kupić bilet w kasie w Dęblinie do Chełma z adnotacją "dalej" i wtedy tylko w szynobusie zrobię dopłatę u konduktora?
W niedzielę wybieram się do Włodawy. Od Dęblina będę jechał regio. Domyślam się, że bezpośredniego biletu do samej Włodawy nie dostanę. Ale rozumiem, że będę mógł kupić bilet w kasie w Dęblinie do Chełma z adnotacją "dalej" i wtedy tylko w szynobusie zrobię dopłatę u konduktora?
Przeprowadź doświadczenie i poproś tak dla jaj do Włodawy. Nastąpiły zmiany na lepsze, kasa w Chełmie w ubiegłym tygodniu sprzedawała bilety do Włodawy i dalej też.
Kolejny weekend przejazdów na linii - w sobotę rano jechałem do Lublina, przy okazji poobserwowałem sobie odjazd naszego "Intercity" o 9.00 do Włodawy - jechało 19 osób, z czego 10 przesiadło się z pociągu z Dęblina, 1 lub 2 rowery, jechał SA 107-002.
O 16.10 do Włodawy jechało tylko 6 osób, z czego tylko ja przesiadłem się z "Bolka". 3 osoby jechały do Uhruska, 2 do Włodawy, ja wysiadłem w Rudzie. Na pokładzie 1 rower, jechał SA 107-002, odjazd z peronu 2.
Za to w niedzielę o 18.43 wsiadałem do szynobusa w kierunku Chełma, w Rudzie wsiadło łącznie ze mną 5 osób, Karolinówka - wiadomo, w Chełmie przyjazd +3'. Na pokładzie 25 osób, 2 rowery, 7 osób przesiadło się na Regio do Dęblina. No i najlepsze - jechał SA 103-007 .
Ale gdy wjeżdżaliśmy do Chełma, z kierunku Dorohuska wjeżdżał SA 107-002 - pewnie był na chełmskim "parkingu". Gdy nasz szynobus skończył bieg, SA 107 podjechał na ten sam tor, a potem kolejarze wzięli się za sprzęganie obu szynobusów.
Hmm, ciekawe czym podyktowana była ta zamiana i skąd SA 103 wziął się w Chełmie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum