Dzisiaj jechałem Gubałówką przez Zawiercie i CMK, ciekawa podróż, nie ukrywam, że pojechałem i z chęci uniknięcia tłoku w TLK-ach i IR EM, a także co tu ukrywać fajnie pojechać inną trasą. Trochę to trwało, ale nie narzekam. Szkoda, że Gubałówka wyleci teraz z rozkładu. Moim zdaniem spokojnie przez Zawiercie, Częstochowę, Piotrków Tryb, szczególnie turystów z Warszawy mogłaby przewieźć. Dzisiaj mimo trasy okrężnej chętni byli, wtedy byłoby podobnie.
Co do połączenia ze stolicą, no cóż mózgowcom z PR-ów pasażerowie przeszkadzają. Kiedyś masę osób jeździło pociągiem, nawet drogimi Pieninami, do stolicy i z Sącza i ze Stróż. PR-y wolą by te osoby jeździły własnymi samochodami, czy ewentualnie busem razem z kolegami na budowę. Niestety obecnie w sensownych godzinach ani do stolicy z regionu nie dojedziemy, ani nie wrócimy. Pytam komu przeszkadzało poranne skomunikowanie na IR WOŚP? Komu przeszkadzali pasażerowie jadący do pracy? Pytam dlaczego zmieniając rozkład IR WOŚP nie można automatycznie zmienić rozkładu skomunikowanego z nim do niedawana poc. REGIO?
Wreszcie dlaczego w drodze powrotnej flagowym okrętem PR-ów IR WOŚP nie mam się czym dostać z Tarnowa? Kto analizuje w tej spółce potoki pasażerskie i kto nie zauważył potrzeb przewozowych ziemi sądeckiej? Po co pasażerowie łożą ze swoich podatków na ostatni kibel z Krakowa do Sącza skoro nawet nie mogą z niego skorzystać?
Korekta powinna pomóc rozwiązać błędy, a nie potęgować proces psucia rozkładu. Półki co niestety petryfikuje się złe nawyki.
sheva17, z tym porannym rozkomunikowaniem zgadzam się z Tobą, obowiązuje ono oficjalnie do 31 V, oby to potem naprawili, choć pojęcia nie mam dlaczego się nie udało urwać temu 6020 parę minut, żeby przyjeżdżał wcześniej... Wieczorem jest trochę gorzej, przesiadkowicze z IR nie zapełnią kibla do NS, rodzi się obawa, że osobówka straciłaby pasażerów stałych ze względu na późną porę... Ja na miejscu PRów starałbym się WOŚPa wcisnąć w najbardziej lukratywny czas z Warszawy, jakąś godzinę wcześniej, plus parę minut później osobówka do Sącza to może skomunikowanie udałoby się zrobić. Bo, że UMWM da pieniądze na dodatkowy pociąg na kryniczance jest mocno nieprawdopodobne.
Niestety rozkładów zamknięciowych na E30 będzie przybywać i zachowywanie skomunikowań siłą rzeczy może być trudne...
IR Gubałówkę faktycznie można było wyrzucić na wiedenkę, myślę, że straty z szybkości na CMK zapewniłyby potoki z Częstochowy czy Piotrkowa...
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-02-2011, 01:07
Hurricane- no wlasnie przełożenie WOŚPa na obecną porę- to wg nich jest najbardziej lukratywna pora. Twierdzę, że 16:30 z Warszawy była najlepsza- teraz jest zdecydowanie za pozno.
Połączenie w Krakowie na Zakopane, Nowy Sącz, Bielsko były psute od zawsze, więc po prostu zobaczyli że są pasażerowie no i problem, bo autobusy mniej zarobią, więc szybko się poprawili .
Kolega z roku studenckiego (w latach 1998-2003) jezdzil z Bialki (koło przystanku Juszczyn za Makowem Podh.), ja z Wadowic, do Gliwic. Próbował wiele razy. Przez Żywiec, przez Krakow. Polączenia zawsze sie urywaly. W Koncu jezdzil autobusem do Katowic, a w ostatnim roku samochodem.
Pułtuś, dzięki. Czyli te wszystkie zmiany związane są tylko z E30, czy może np. na Zakopiance jest to związane też z remontem szlaku Bonarka-Swoszowice lub budową zbiornika Świnna Poręba? Dużo strasznie tych zmian.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-02-2011, 08:45
Wiesz, remonty CMK opozniaja pociagi na CMK, a to powoduje że trzeba opoznic też skomunikowania z Krakowa- działa efekt domina i w konsekwencji wszystko jest opoznione, a kiedy w kosekwencji jest czynny jeden tor miedzy Bochnia a Brzeskiem, to robi sie niezły bałagan. Co do Zakopianki to nie mam pojęcia- ale raczej sprawa zwiazana jest z Świnna Porębą, bo na remont Bonarka-Swoszowice to jeszcze za wczesnie stanowczo.
A oto klasyczny przyklad zniechęcania pasażerów do kolei: pociag przywożący ludzi do Tarnowa na 8:00 do roboty i szkoły, przyjezdza obecnie o ... 7 :50. Ciekawe kto zdąży w 10 minut dojść do pracy
A jako ciekawostkę Wam podam odnośnie Gubałówki, że okazuje się, że nie tylko z niego korzystali Warszawiacy. Sporo ludzi jechało na odc. Kraków-Rabka. bardzo szkoda, że w okresie ferii w Małopolsce go nie było, bo Kasprowy mamy po 7 a Janosik po 12. fajnie zapełniał lukę. Od następnej korekty powinno się wprowadzić Gubałówkę przez całe lato i dodać wieczorny do zakopca.
Co do Kryniczanki to ciekawem czy kiedyś doczekamy, że jaworzyna pojedzie jak Dunajec. Oczywiście może być jawo jako osb a puścic plavca przyśp
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-02-2011, 15:17
A nie wpadłeś na to, że ci co jechali np. z Krakowa do Rabki, to byli ludzie przesiadajacy sie z innych pociagów, np z Wrocławia, Przemysla, Tarnowa ?
Mógłby mi ktoś przetłumaczyć to według wykazu który jest podany na stronie wcześniej chodzi o na linię 117 czyli Bielsko - Wadowice jak będą jeździć trzy popołudniowe pociągi tam podane a mianowicie : Odjeżdżające z Bielska o 15.54, 16.58, 17.08
Bo jeśli chodzi o pociąg o 15:54 do kompletnie nie rozumie o co chodzi z tym składem, natomiast ten o 16:58 będzie po prostu jeździć 10 minut później bo o 17:08.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Powie mi ktoś, po co R 33031 (Kraków Gł - Oświęcim p. Spytkowice) oraz inne na tej trasie, mają aż 15 minutowy postój w Krakowie Płaszowie? Czas jazdy do Spytkowic to już niemal 1h 40 minut...
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2011, 18:05
Pewnie czekają na zwolnienie szlaku z naprzeciwka... Ale nawet jeśli czekają, to wystarczyloby żeby wyjeżdżały z Krakowa Gł. 10 minut pozniej, zeby nie czekać w Płaszowie. Kolejny absurd i bezsens, dla pasażera każda minuta jest cenna.
A wiecie co mnie zastanawia? mianowicie taki fakt. Ok 15 z Krakowa na Oświięcim odjeżdżają 2 składy. Wypchany po brzegi skład przez Trzebinię i pusty przez Skawinę. I tak sobie myślę, co skłania ludzi do podróży tym przepchanym skaldem skoro obok stoi pusty...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
może to , że po pierwsze do Krzeszowic, Trzebini , Chrzanowa przez Skawinę się nie dostaniesz ,
po drugie przez Skawinę do Oświęcimia jedzie dłużej , odjazd 14:40 , w Oświęcimiu 16:49 , a przez Trzebinie odjazd 14:40 , w Oświęcimiu 16:25
po trzecie jak ktoś jedzie dalej za Oświęcim to pociąg do Czechowic jest skomunikowany z tym przez Trzebinie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum