Panowie, a co to taka cisza po egzaminie?
Czyżby wszyscy mieli w plecy? A może tak świętują, że nikt się nie jest w stanie pochwalić?
Czy to prawda, że test miał 100 pytań?
Panowie nie zachowajcie takich pytań, bo powinniście reguły w tej firmie panujące już chyba znać. Dobra rada przed egzaminem? Uczcie się jak najwięcej. PS. Sygnalizacja, ruch, hamulec to chyba najłatwiejsze zagadnienia, powodzenia
100 pytań na teście czy do wykucia się a na teście miało być 30?
Zresztą co zakład to inne zasady, podobno 1 test najgorszy, potem już jak klimeu44 (chyba nie zrobiłem błędu) pisze co 4 lata okresowe, ale są łatwiejsze
Fakt wymogi wymogami ale 1/4 pytań zgadzam się z wami są nie potrzebne.
_________________ Ja też nie jechałem pociągiem z Warszawy do Łodzi przez Skierniewice, zawsze jechałem przez Radom.
Z tego co mówią - egzamin na licencje na nowych zasadach robi pogrom.
Aż strach pomyśleć, jakie będą kolejne egzaminy
Na egzaminie jest 100 pytań, test jest podzielony na 13 kategorii. Z każdej kategorii trzeba uzyskać minimum 50% poprawnych odpowiedzi aby zaliczyć test. Do tego z całości trzeba uzyskać przynajmniej 75%. Na dodatek z sygnalizacji trzeba uzyskać 100%, czyli napisać bezbłędnie...
Bardzo dużo osób, choć miało po 90% poprawnych odpowiedzi, traciło szansę gdy w kategoriach Mniej znaczących uzyskiwało dwie błędne odpowiedzi na trzy pytania...
Nie powiem, bo test wymagający... Także dla osób które będą miały poprawkę:
Zacisnąć poślady i do przodu. Druga taka szansa w życiu może się nie powtórzyć.
Nie no proszę was
Na egzaminy okresowe to dostaniecie pytania jakie macie się nauczyć i wykujecie je. Tutaj nie wiecie co będzie, jak będzie i ile będzie.
Ja sam dobrze pamiętam swój pierwszy egzamin (nomem omen egzaminy trwały 2 dni), a obecnie co jest. Nikt nie podał mi pytań, tylko trzeba było umieć wszystko, a potem to już tylko wykuć na pamięć.
Pamiętajcie od was się wymaga, to nie są już studia że 3 mi starczy, bądź szkoła średnia byle 2 i do przodu. Tu jak z lekarzem jeden błąd w sztuce a czyjeś życie jest zmarnowane.
_________________ Ja też nie jechałem pociągiem z Warszawy do Łodzi przez Skierniewice, zawsze jechałem przez Radom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum