Leszno - Głogów padło trzeba jeszcze Lwówek zarżnąć bo przecież też niewygodny Marszałkowi, zresztą pewnej Pani też ... no ale co tam, daję Lwówkowi czas do końca rozkładu 2011 / 2012 później pod tabelą 250 zobaczymy tylko magiczny napis Ruch pociągów zawieszony, PLK już dawno lagę położyła na tę linię a UM też nie kwapi wpisać jej do RPO. Na torach wymienia się 40 podkładów rocznie i to w miejscach w których akurat nie jest aż tak źle. Trzeci rok szlakowa 30 km/h i z roku na rok "uboższa" oferta relacyjna sprzyja przechodzeniu do alternatywnych środków lokomocji. A potem Pani Agnieszka Z. z UM powie że przecież była dobra wola, że urząd finansował a źli mieszkańcy w du..ie mieli pociąg który wspaniałomyślnie uruchomiono.
NIE twórzmy fikcji i nie przedłużajmy tej agonii. Panie Marszałku trzeci obieg szynobusu na Trzebnicę na pewno się przyda!
ak to prawda, jest 30 km/h szlakowej, ale zobacz ze Czesi mają motoraczki regioshuttle, a 19 tonowy motorczek do Lwówka po starych torach moze i by wyrobił 60 km/h, to juz cos.
[ Dodano: 29-12-2011, 09:43 ]
Czy w związku z ograniczeniem predkosci na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski do 30 km/h, to czy szynobusy jeżdzące z tak małą predkością nie psują się???
Czy w związku z ograniczeniem predkosci na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski do 30 km/h, to czy szynobusy jeżdzące z tak małą predkością nie psują się
Nie ma z tym problemu.
Co do wypadku nie bardzo wiem gdzie ale przypuszczam że pomiędzy Wleniem a Lwówkiem na przejeździe w Dębowym Gaju lub też we Lwówku na ulicy budowlanych. Przez Marczów ten pociąg przejechał z 30 minutowym opóźnieniem a przejazdy niestrzeżone są jeszcze właśnie we wspomnianych miejscach.
Z powodu wypadku na przejeździe niestrzeżonym nastąpiła przerwa w ruchu pociągów. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową na odcinku Dębowy Gaj - Jelenia Góra.
Zamknięcia dla linii w dniu 06.05.2013!!!!! do 26.05.2013 Dla km 10,687 ( wychodzi na most na zaporze)
Zamknięcia dla linii w dniu 05.08.2013!!! do 25.08.2013 Dla km 14,94 (most na Bobrze przy stacji Pilchowice Nielestno
W dniu dzisiejszym o godzinie 14:00 w auli restauracji "Orient Express" w Jeleniej Górze odbyło się spotkanie Koordynatora KODLK Grzegorza Olesia z Radnym Miasta Wleń Panem Markiem Koczarskim. Przedmiotem rozmów było podjęcie starań zmierzających do poprawy użyteczności i remontu linii kolejowej Jelenia Góra- Lwówek Śląski- Zebrzydowa. Faktem jest iż stan techniczny linii pozostawia dużo do życzenia, a rozkład jazdy pociągów jest kompletnie niedostosowany do potrzeb pasażera. Efektem spotkania będzie podjęcie kroków zmierzających do zmiany tego stanu rzeczy. Wystosowane zostanie pismo do PKP PLK, Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Wodnej oraz do Marszałka Województwa Dolnośląskiego Pana Rafała Jurkowlańca. W połowie czerwca tego roku zostanie zorganizowane spotkanie z Przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, PKP PLK, Ministerstwa Transportu, wójtami gmin, burmistrzami miast , radnymi wsi i miejscowości położonych na trasie przebiegu linii lwóweckiej oraz szeroko zakrojoną grupą dziennikarzy. Nawiązany został również kontakt telefoniczny z Naczelnikiem Wydziału Edukacji, Spraw Społecznych i Rozwoju w Starostwie Powiatowym w Lubaniu Panem Arturem Zychem, który jawnie zakomunikował, że w trakcie spotkania będzie można poruszyć kwestie związaną z remontem i rozkładem jazdy na linii Jelenia Góra- Lubań Śląski- Zgorzelec/ Węgliniec.
W temacie o nieudolności KD-cji podniesiono temat lwóweckiej, m.in. jej atrakcyjności w ruchu towarowym. Myślę, że towarowców z odcinka Jelenia Góra - Lwówek (za wyjątkiem 1,5 kilometrowego odcinka do bocznicy jeleniogórskiego PEC) wypłoszyła katastrofalnie mała przepustowość spowodowana nie tylko niską szlakową, ale i małą liczbą mijanek. Na tych 32 kilometrach jest tylko jedna - we Wleniu - i o ile dla niedobitków ruchu pasażerskiego więcej nie trzeba, to na ruch towarowy jeszcze ze dwie się przydały. W dzisiejszych czasach zrobić możliwość mijania w Siedlęcinie (ze sterowaniem z Jeleniej Góry) i w Marczowie (ze sterowaniem z Wlenia) oraz dwóch bambuł w Nielestnie nie byłoby chyba wielkim problemem (rzecz jasna na cywilizowanej kolei, bo naszej taką nazwać chyba nie można). W ogóle to największym marzeniem dla mnie by było, gdyby tym odcinkiem 283 oraz odcinkiem 284 z Legnicy do Lwówka zainteresowały się PMT Linie Kolejowe, zabrały to od PKP PLK, zrobiły porządnie oba odcinki, bo potencjał i pasażerski, i towarowy by się zapewne znalazł (odciążenie węglinieckiej, nie byłyby też konieczne kombinacje z towarami na trasie Legnica - Jelenia Góra). Ech, pomarzyć można...
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
no tak za marzenia jeszcze w tym kraju prokurator nie ściga ... ale przyziemniej było by marzyć o tym by decydenci z UM-u raczyli wpisać lwówecką na odcinku Jelenia Góra - Niwnice do RPO.
Takie marzenie może być dość realne, bo linia - oprócz funkcji dojazdu do pracy czy szkoły - jest bardzo atrakcyjna turystycznie i widokowo (zapora w Pilchowicach, trzy tunele, zamek we Wleniu, przejazd Doliną Bobru - to jadący tędy pociąg, a nie ten z Wrocławia do Żar, należałoby nazwać "Bóbr").
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Tu się zgodzę z przedmówcą, że jest atrakcyjna pod względem turystycznym. Wiele osób pyta mnie o nią. Przydałaby się odbudowa takich dolnośląskich linii to by wypłoszyło busiarzy i utworzyłoby piękną siatkę połączeń.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum