Czy 160 km/h to jest szaleństwo.No nie wiem.U zachodnich sąsiadów jeździ się do 160 km/h bez LZB w obsadzie pojedynczej nawet miejscami przy sygnalizacji kształtowej i nikomu z tego powodu korona z głowy nie spada....Jak ktoś chce sam zobaczyć to polecam filmy "z kabiny maszynisty" profesjonalne fabryczne - "desti film.de (komentarze w języku niemieckim), geramond.de,train24.de.Takie filmy mają napis "fuhrerstandmitfahrten " coś takiego (może polscy maszyniści coś nakręcą odpłatnie !! bez prawa rozpowszechniania !!! uczciwie nie jakieś parominutowe kukułki!!!! ).Jeśli chodzi o modernizacje EP07 to moc ma być 3200 kW i po jednym falowniku (chłodzenie powietrzem) na każdy silnik.Dla uproszczenia i ułatwienia silniki mają być w starych kadłubach podobnie jak w jednostkach EN57.Problem może być z przekładnią (zmniejszenie resursu 67-70%) wobec założonego hamulca elektrodynamicznego.I teraz podobnie jak przy silnikach największy problem z wózkami.Żeby podjąć ocenę możliwości zwiększenia V max lokomotywy muszą być przeprowadzone (wszechstronne) badania spokojności biegu pojazdu.No tu się wszystko zmienia - wyważenie maszyny wirujące.Ja bym chciał żeby wycisnęli z tej konstrukcji 160 km /h to by było wspaniałe zwieńczenie kariery moich ulubionych (ukochanych) lokomotyw EU06 od których jak by rzec wszystko się zaczęło .................Źródło informacji o modernizacji 303E to Technika Transportu Szynowego nr. 11-12/2010.Można spróbować www.infotransport.pl.
Pewnie wózki będą na 160km/h ale w eksploatacji to 140km/h pocisną.
Żeby zdobyć dopuszczenie na 140km/h, lok musi stabilnie jechać (badania spokojności biegu, drgań etc) z prędkością 10% większą, czyli 154km/h. Gdyby mieli robić na 160, to by musieli pojechać 176km/h, a szczerze mówiąc bardzo wątpię w stabilną jazdę jakiejkolwiek siódemki z tą prędkością.
Cytat:
Hmm Chłodzenie falownika powietrzem, zwłaszcza w upały. pogratulować rozwiązania.
Ale to i tak jest bezsensu. Dopuszczenia wagonów do 140 a obsługa do 130. Żeby jechać 10km/h szybciej, np jak to ma EIC Wisła, trzeba jednego człowieka więcej, koszt znacznie do góry.
Nie ma sensu robić pociągów, tras na 140, ponieważ koszta są mało przeliczalne na zyski. A takie są przepisy w Polsce, trochę oderwane od rzeczywistości.
Czy 160 km/h to jest szaleństwo.No nie wiem.U zachodnich sąsiadów jeździ się do 160 km/h bez LZB w obsadzie pojedynczej nawet miejscami przy sygnalizacji kształtowej i nikomu z tego powodu korona z głowy nie spada....
bez LZB do 160 to fakt, jednak z dzialajacym PZB oraz z skladem ktory ma hamulce magnetyczne. 160 na sygnalizacji swietlnej wymaga u nas takie % hamulcowe ze bez megnetek nie da sie tego osiagnac.
z teoretycznego punktu widzenia chyba dwuosobowa zaloga powyrzej 130 byla zrobiona dla wiekszego bezpieczenstwa gdyz -jezeli dobrze rozumiem polski SHP- nieskasowanie jego kiedy maszynista sie zapatrzy by wywolalo gdzies 200-300metrow przed sygnalem glownym hamowanie nagle. do tego momentu teoretycznie mozez pruc 160 na czerwony glowny.oczywiscie 200-300 metrow dlugo nie wystarcza rzeby z tej predkosci zatrzymac sklad z tej predkosci ( a tak naprawde z 130 tez nie wystarczylo by) do sygnalu. w pryktyce jednak jakos w polsce pociagi jezdza i nie ma co chwile katastrofy , system SHP i maszynisci daja sobie rade.
No tak SHP nie zastąpi PZB bo raczej odpowiada (ogólnie) systemowi Indusi.Jest jeszcze czuwak aktywny ale to niewielkie pocieszenie.Jeśli chodzi o te systemy zabezpieczenia ruchu pociągów to jesteśmy bardzo zacofani...Co do hamulców magnetycznych to u nas niewiele wagonów je posiada i jak mniemam wszystkie pewnie jeżdżą w najszybszych składach.Wydaje się że podniesienie prędkości ze 130 do 140 km/h nie stanowi żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa.160 km/h w obsadzie pojedynczej to może już być większy problem ale warty rozważenia.Od strony technicznej to może się okazać że wózki zmodernizowanych lokomotyw 303E i tak nie pozwolą na jazdę szybszą niż 140 km/h bo też jakoś trudno mi uwierzyć żeby bez modernizacji dobrze chodziły na torze z prędkością V max + 10% czyli te 176 km/h ....
dodac mozna jeszcze ze indusi ( induktive zugsicherung) oraz PZB ( punktförmige zugbeeiflussung) to praktycznie to samo o roznych nazwach. nazewnictwo PZB zastopilo indusi wraz z wprowadzeniem PZB 90 ktora ma pare dodatkowych funkcji ( np. uniemozwilia po stopie nastepnemu rozpedzeniu skladu jezeli sygnal glowny caly czas pokazuje czerwony )
daje racje ze podniesienie granicy jednoosobowej z 130 na 140 a nawet 160 nie powinno miec duzych roznic co chodzi o bezpieczenstwo przy systemie SHP.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum