To co wyrabiają KD na tej trasie jest skandaliczne i tyle.
Jak tłumaczy ktoś z KD, że była kom. zastępcza - pewnie była ale one mają trasę Legnica-Żary-Węgliniec i powrót... A autobus zajeżdżający do każdej wioski na trasie kolejowej Legnica-Żary jedzie dwa a nawet 2,5 razy dłużej niż pociąg toteż taka komunikacja ma nawet 3 godziny opóźnienia! Toteż osobom czekającym na pociąg wydawało się penwie, że komunikacji zastępczej nie ma wcale...
Sam unikam jak mogę przejazdów KD bo to strasznie niepewne i niepoważne.
PR zakład Lubuski, gdy ma awarię stara się wysyłać znośną kom. zastępczą np. swego czasu były to dwa autobusy 1. Legnica-Żagań-Żary bez stacji pośrednich (autostrada) - czas zbliżony do pociągu
i drugi zajeżdżający na każdą stację - z tego nie było skomunikowania w Legnicy (powrót) np. na Wrocław
A drugi przykład Zielona Góra-Żary-Węgliniec - 1. bezpośredni tylko na tych trzech stacjach stający i skomunikowany w Węglińcu na Jelenią, a drugi zajeżdżający na wszystkie stacje.
Inny przykład - podmiana szynobusu lini Węgliniec- Zielona Góra i Zielona Góra-Legnica na stacji Żary (w połowie kursu) tak żeby możliwe szybko dotrzeć - kom zastępcza na Zieloną (bo nie jedzie dużo dłużej od pociągu), a szynobus na Legnicę.
Poprostu trzeba myśleć i nieco dbać o pasażera, a nie puszczać kom. zastępczą byle była na papierze a tak naprawdę nikt z niej sensownie nie mógł skorzystać.
A co do KD... jak PR zakład Wrocław miał awarię szynobusu (poprzendi rozkład) to także wysyłał beznadziejnie nieskomunikowaną kom. zastępczą której każdy unikał jak mógł.
Dziś ok. 19:50 wjeżdżając na stację Jaworzyna Śląska stał szynobus KD - cały ciemny i wygaszony. Zanim pociąg Wrocław-Jelenia Góra odjechał w kierunku Wałbrzycha nagle zapaliły się światła w szynobusie i zobaczyłem, że siedzą w nim pasażerowie, choć nadal nie był wyświetlony kierunek jazdy. Obstawiam, że był to KD60852 do Legnicy, który odjazd miał mieć o 19:36. Czekał jeszcze na jakieś skomunikowanie czy miał problemy techniczne? Dojechał do Legnicy?
_________________ Koniec degradacji-gminy dla Chełmska Śl. i Ruszowa
Miał problemy techniczne,coś się stało z komputerem i pompą,po godzinie majstrowania przez mecha i kondiego ruszyliśmy w drogę ,troje pasażerów spóźniło się na pociąg do żar.
Marszałek ukarał Koleje Dolnośląskie za spóźnienia
W drugim półroczu 2010 roku pociągi Kolei Dolnośląskich z winy przewoźnika spóźniły się aż 164 razy. Za każde spóźnienie urząd marszałkowski nakłada karę finansową - 35 zł.
Zgodnie z umową pomiędzy samorządem województwa a kolejową spółką za spóźniony uznaje się pociąg, który przyjechał na końcową stację co najmniej 10 minut później niż przewiduje rozkład jazdy. Pociągi najczęściej spóźniały się w październiku. Wtedy spółka odnotowała 41 opóźnień. Najmniej składów - tylko 15 - spóźniło się w lipcu.
W sumie za drugie półrocze 2010 roku Koleje Dolnośląskie zostały ukarane kwotą 5 tys. 740 zł.
O rany, ale propaganda! Rodem z KC PZPR. Marszałek zabrał KD 5 tys. 740 zł (jest to równowartość miesięcznego wynagrodzenia jednej biurwy), ale niedawno dał im prawie 22 miliony zł, w ramach dokapitalizowania spółki:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=172430#172430
Panie marszałku, dla kogo ta propagandowa ściema z karaniem KD? Wstyd zaprzęgać lokalne media do głoszenia takich bzdur!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Dziś Koleje Dolnośląskie dały kolejny popis swoich możliwości. Podróżni pociągu KD-76720 relacji Żary (7.26) - Węgliniec (8.23) jadący do Zgorzelca przesiadka w Węglińcu na skład KD-60425 Węgliniec (8.34) - Zgorzelec (8.58) nie dojechali do Zgorzelca spółką KD
Pociąg Żary - Węgliniec był spóźniony tak więc skład Węgliniec - Zgorzelec na nich nie poczekał około 5 minut. Podróżni za dopłatą pojechali więc składem Wrocław - Drezno dojazd z Węglińca o 8.51
Podejrzewam, ze pociag w weglincu nie czekal, bo bali się, ze moze wyruszyc za pozno i opoznic miedzynarodowe drezno- a koszt doplaty to jakies 2-3 zl, takze podejrzewam, ze nie bylo to takie zle rozwiazanie. Zamiast 3 opoznionych pociagów (zary-wegliniec, wegliniec-zgorzelec, Węgliniec-dresno) tylko jeden z zar. A jaka byla przyczyna opoznienia?
Jesli chodzi o nasze kochane KD, to sytuacja z odwolaniem pociagow i komunikacja zastepcza jest o tyle trudna na podsudeckiej, ze malo ktory drogowy przewoznik chce sie zdecydowac zeby jechac tam w trudnych warunkach. Bo nie raz slysze jak dyspozytor dzwoni i probuje zalatwic jakis bus/autobus ( w legnicy mamy drzwi w drzwi pokoje ) jedno jest pewne, pociagi Legnica - Wrocław, Wrocław - Trzebnica, Węgliniec - Zgorzelec kursuja bez zarzutu.
Jesli chodzi o Lwowek - Jelenia Gora takie mielismy nadzieje a wyszlo jak zawsze- tylko gorzej. Prawdziwy powod zmiany przewoznika jest taki, że PR-y nie daly sobie rady. Szynobus sie zepsul, ludzi jezdzi malo, i co najwazniejsze szynobus trzeba srednio co 2 dzien zalac do pelna ( dwa zbiorniki) z pradem z kabelka zawsze mozna sie jakos dogadac cos tam sie pusci w dlugi, cos sie splaci pozniej, cos sie wynegocjuje. A paliwa nam juz nikt na kredyt nie daje . No i szefostwo PR-ow zrezygnowalo z jazdy na w.w trasie. I znowu okrety flagowe bujaja się z zawrotna predkoscia 30km/h, a co smieszniejsze slyszalem ze chca tam szlakowa obnizyc do 20
Szynobus sie zepsul, ludzi jezdzi malo, i co najwazniejsze szynobus trzeba srednio co 2 dzien zalac do pelna ( dwa zbiorniki) z pradem z kabelka zawsze mozna sie jakos dogadac Razz cos tam sie pusci w dlugi, cos sie splaci pozniej, cos sie wynegocjuje.
Co proszę ? Dlaczego Wam nie wyszło z Lwówkiem ? Tak naprawdę nie poszło, bo żeście na trzy tygodnie obsługi przez tydzień wozili ludzi BUSEM z pominięciem Jeżowa, Zapory i nie rzadko Marczowa i Dębowego Gaju. Jak się zajeżdża tylko do Wlenia po drodze to nie ma się co dziwić że ludzie Wam uciekli. Aktualnie na lwóweckiej ludzie pomału przekonują się do Kolei Dolnośląskich które co prawda rok temu zalazły trochę za skórę, ale w tym rozkładzie nie szczeliły żadnej gafy, poza tymi które wywołało rozkraczenie się szynobusu na torach.
Podkreślę PR - 3 tygodnie obsługi - jeden tydzień Busy
KD w tym roku jeżdą już trzeci miesiąc i ani dnia nie było KKS
Mało tego po wykolejeniu SA 134 005, od KD dostaliście SA 135 003 na obsługę Lwówka i to często zamiast niego puszczaliście KKSy. I Nie masz się z czego cieszyć że PLK upatrzyła sobie lwówecką do likwidacji. Na szczęście UM i samorządy nie bardzo na to się zgadzają więc rozmowy trwają. Na dzień dzisiejszy dla szynobusów jest 30 km/h. Poza tym jeżeli mam być szczery to dobrze pamiętam że przez wiele lat to PR w Jeleniej Górze z niejakim Edmundem P., najbardziej dobijał lwówecką !
Bonifas, linię lwówecką najbardziej dobijała była przełożona Pomieczyńskiego (naczelnika jeleniogórskiej sekcji pasażerskiej), ówczesna dyrektorka PR Wrocław, obecna prezeska KD Genowefa Ładniak. Pamiętam jak kilka lat temu lokalne samorządy walczyły z betonem PKP PR w osobie dyr. Ładniak o utrzymanie połączeń na linii lwóweckiej. O sprawie głośno było w lokalnych mediach oraz na tym forum.
Ruch pasażerski na odcinku Zebrzydowa - Lwówek Śl. został zawieszony w latach '90 przez Genowefę Ładniak z PR Wrocław. W tym samym czasie zarżnięto więcej lokalnych linii kolejowych na Dolnym Śląsku. W "nagrodę" za zniszczenie kolei regionalnej na Dolnym Śląsku pani Ładniak awansowała do centrali PKP PR gdzie była pełnomocnikiem zarządu na terenie trzech województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Jako pełnomocnik zarządu PKP PR do 2009 r. kontynuowała dzieło niszczenia kolei regionalnej w naszym regionie. Potem została prezeską KD, dzięki osobistej znajomości z marszałkiem Łapińskim (oboje pochodzą z Trzebnicy). Teraz Genowefa Ładniak jest przedstawiana przez beton UMWD jako zbawca kolei, choć odkąd Ładniak rządzi w KD to na Dolnym Śląsku nastąpił największy w skali kraju spadek liczby pasażerów!
O jej rządach w KD, o rozrastającej się biurwie, o tym jak ściąga do KD swoje koleżanki z PKP wiele już napisano w innych wątkach oraz na blogu http://koldol.blog.ru
Genowefa Ładniak musi odejść! Beton out!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
A przecież na lwóweckiej KD mogłoby porobić fajne obiegi, mając oprócz 283 także Zgorzelec i Żary. Szynobus z lwóweckiej mógłby jeździć wymiennie z tamtymi. 283 byłaby używana na całym odcinku Jelenia Góra-Zebrzydowa. Wystarczyłoby dobrze ustawić obiegi. Szkoda, że nikt tego nie widzi...
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Beatrycze, Ja nie neguję stosunku sympatyków kolei i przedstawicieli organizacji pozarządowych do Prezes KD. Ale w odpowiedzi Kolejarzowi_wg który zarzucił że powodem rezygnacji PR z lwóweckiej były małe potoki naświetlam i jeszcze raz podkreślę To PR w tym wypadku był winien zaistniałej sytuacji. Na trzy tygodnie obsługi odcinka przez tydzień wozili ludzi BUSAMI z pominięciem prawie wszystkich przystanków. Mało tego raz pasażerów z Jeżowa Sudeckiego ów BUS postanowił zabrać jak reszta pasażerów podniosła larum, że tam stoją ludzie na peronie. Kierownik oczywiście powiedział a raczej wywrzeszczał : "BUS jest dwukrotnie przeładowany i połowy z Was nie powinniśmy wziąć z Jeleniej Góry i na żaden Jeżów nie jedziemy" ale kierowca był bardziej wyrozumiały. Pasażerów do Pilchowic Zapora wysadzono 3,5 km od stacji w Strzyżowcu. Marczów 5km od stacji pod wiaduktem bo: "przecież jest śnieg nie będziemy tam wjeżdżać" !Ja wtedy tak sie wkurzyłem że pierwsze co to napisałem donos do UMWD ze skargą na kierownika i przewoźnika !
Kiedy weszło w styczniu KD też miałem obawy (przede wszystkim przed konieczną zmianą rozkładu) ale teraz, po trzech miesiącach kiedy okazało się że zmiana RJ nie okazała się być drastyczna i pociągi jeżdżą, pewniakiem wchodzę na stację.Pasażerowie też już przychylniej patrzą na KD. Również dyżurni ruchu są zadowoleni. Z obsługą KD naprawdę łatwiej się dogadać.
Wiem że żadna w tym zasługa Prezeski ale poziom rozmowy i stosunek do pasażera w KD jest naprawdę wysoki i wszyscy pewnie się zgodzą, że pod tym względem PR muszą bardzo się podciągnąć.
Bonifas, stosunek do pasażera w KD od początku jest na wysokim poziomie, ale żadna w tym zasługa prezeski KD. Ona jak była betonem tak nim jest i pozostanie. Wizerunek KD tworzą szeregowi pracownicy spółki (głównie konduktorzy), a nie biurwa, która nie wychyla nosa zza swoich biurek. Ich interesują tylko wygodne stołki, coraz większe dotacje z UMWD, kręcenie lodów i nic poza tym.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Konduktorzy KD badają teraz rynek na trasie Legnica - Wrocław - Legnica. Zapisują ile osób podróżuje, jakie mają bilety (normalne, szkolne, itp.) oraz ile osób wsiada / wysiada na każdym przystanku.
Mysle ze to nie badanie rynku, tylko standardowe liczenie podroznych, tylko szczególowe. Na podstawie liczenia pasazerow ma wspolnych odcinkach spolki pozniej dziela miedzy siebie zyski.
A Bonifas masz racje, nie mialem na mysli ze przez male potoki PR Jelenia Gora zrezygnowala z obslugi lwowka. Wskazalem tam kilka powodow, które wedlug mnie mialy wplyw na to.
A ja po kilku miesiacach zapytuje-gdzie jest ten cwaniaczek ktory twierdzil ze jest tak "duzy" ze zrobi z tym porzadek. Obstawiam ze to pan Patry W. ktory dostal nowwe stanowisko zeby juz nie krakal.Cwaniakow nie brakuje tylko w gebie a mocni. Jak to spiewal Kazik "Wszyscy Artysci to prostytutki" ITD Powinno sie zmienic na POLITYCY
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum