Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Czy można bezkarnie strajkować na kolei?
Autor Wiadomość

wodnik Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Lut 2009

PostWysłany: 27-05-2010, 21:47    Odpowiedz z cytatem

DUŻY SZACUN DLA GUMISIA. czas pokaże czemu ta zadyma która się robi ma służyć i kto na tym zarobi. czy aby to nie jest sprężyna ,, kadry administracyjnej " by rękami zz utrzymać strukturę i stołki. większość działań zz temu służy.skutki ,,reform" i przekształceń zawsze ponosi ten na dole.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fisch Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 16 Mar 2008

PostWysłany: 27-05-2010, 21:52    Odpowiedz z cytatem

Gumiś - bez komentarza.

Pokazałeś prawdziwą, zacietrzewioną i smutną swoją POtwarz.
Brawo Brawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Punisher Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Lut 2010

PostWysłany: 28-05-2010, 14:48    Odpowiedz z cytatem

Od chwili zamieszczenia przez Areczka informacji o felietonie Furgalskiego minął już prawie tydzień, więc po opadnięciu pierwszych emocji można spokojnie zabrać głos.
1.Uważam, że Pan Adrian nie krytykuje legalnych akcji strajkowych. Podkreślam Strajkowych!!! Gani natomiast przestępstwa w stylu „leperiady” blokowania torów. Zgadzam się całkowicie z Szoferem: strajk polega na powstrzymaniu się od pracy, a nie na przeszkadzaniu pracować innym.
2.Gumiś i Fisch posłuchajcie Iktorna i przenieście swoją wojenkę na PW.
3.Mefistofeles pisze o „związkach na Powązkach”, może i masz rację, lecz pamiętajmy, że Mietek czy inny związkowiec (nie z S) ogłaszając strajk bierze na siebie pełną odpowiedzialność za legalność tego strajku.
4.Gumiś, sumiennie przykładasz się do swoich postów i dobrze, że podajesz daty wywiadów Miętka (chyba się odmienia), lecz przed krytyką tych wypowiedzi sprawdźmy jaka była wtedy wiedza i sytuacja.
5.I tak na koniec – jak legalnie to niech strajkują. Może ruszy to kogoś i coś drgnie pozytywnego na kolei jako całości, niekoniecznie PKP.
Pozdrawiam, forumowiczów,
Nie pozdrawiam wojowników i wataszków.

_________________
Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd.
(August Bebel)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fisch Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 16 Mar 2008

PostWysłany: 30-05-2010, 10:02    Odpowiedz z cytatem

Z dedykacją dla gumisia, HQ.

24 godz. strajk na Hiszpańskiej kolei
W Hiszpanii trwa 24 godzinny strajk pracowników kolei. Strajkujący żądają gwarancji stałego zatrudnienia, unowocześnienia taboru kolejowego i zmiany systemu pracy, tak by mogli więcej czasu poświęcić rodzinom. Jak informują agencje, nie kursuje średnio co trzeci pociąg
Według związków zawodowych, w strajku bierze udział 90 procent kolejarzy, od maszynistów i konduktorów po zatrudnionych w zakładach naprawczych. Dyrekcja Renfe, hiszpańskiego odpowiednika PKP, twierdzi zaś, że strajkuje nie więcej niż 15 procent.

Protest najbardziej odczuwają korzystający z kolei podmiejskiej - co najmniej pół miliona osób nie dojechało na czas do pracy. W Barcelonie odwołano część pociągów jeżdżących na lotnisko. Z bocznic nie wyjechało też wiele pociągów dalekobieżnych, między innymi superszybka kolej AVE.

Źródło: Gazeta Wyborcza

//fisch, jeszcze jeden komentarz pod adresem innego użytkownika i dostaniesz ostrzeżenie! Post moderowany. ~Iktorn
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mefistofeles Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 02 Sty 2009
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: 30-05-2010, 22:48    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
strajkuje nie więcej niż 15 procent.

łatwo będzie ich zastapić tymi co chcą pracować Smile

Cytat:
Protest najbardziej odczuwają korzystający z kolei podmiejskiej - co najmniej pół miliona osób nie dojechało na czas do pracy.

No własnie. I dlatego jako pasażer bym związkowców wysyłał tam gdzie ich miejsce. Ciekawe czy gdyby panowie związkowcy zostali obciązeni kosztami jakie poniosły firmy w skutek tego,że pracownicy (pracowinik - ktoś kto PRACUJE) nie dotarli do pracy przez garstkę związkowych obiboków to by drugi raz robili strajk?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

gumis Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 23 Sty 2008

PostWysłany: 31-05-2010, 09:36    Odpowiedz z cytatem

Czy można bezkarnie strajkować na kolei?
Można. Inną kwestią do rozstrzygnięcia jest to kto poniesie karę?
Czy poniesie ją Minister i słynny profesor? Wątpię. Nawet jeśli poniosą propagandową i polityczna karę to będzie polegała ona na przeniesieniu na inne "odpowiedzialne" stanowisko i kolejny raz będą kreowali się na jedynych nieomylnych i jedynych znających "prawdę".
Czyli ich mamy "z głowy" - dla Nich to żadna kara.
Czy poniosą je osoby funkcyjne pełniące swe "funkcje" na rzecz pracowników a jednocześnie podobno w imieniu tych pracowników nawołują i organizują strajk? Wątpię.
Umocowanie prawne tych osób i ochrona ich posad przez głupie prawo a i statuty powoduje, że nawet jeżeli strajk się odbędzie i w jego wyniku Pracodawca poniesie stratę to czy zmieni to "poziom" zarządzania koleją? Podniesie pensję pracownikom? Zmieni układ związki-pracodawca?
Pytania można by mnożyć ale nie o to chodzi - poniosą karę? Jedyna jaka może ich spotkać to w razie kolejnej kompromitacji strajkowej może ubyć im zniechęconych członków co i tak nie jest dla Nich karą. "Ucierpią" tylko Ci "funkcyjni" co mają po 20 godzin urlopowania - będą mieli po 10 godzin. Happy
Więc Oni jako definicja kary - takiej nie poniosą.
Czy karę poniesie Pracodawca?
Wątpię. To czy w Zakładzie Północnym będzie 200 pociągów i 2.000 pracowników czy mniej nie wpływa na pobory Pracodawcy a śmiem twierdzić, że zmniejszenie ilości pociągów i załogi może być dla Nich korzystniejsze. Po prostu mniej kłopotu. "Karą" tego nazwać nie można.
Czy karę poniesie pracownik? Tu mam pewność bo innego rozwiązania nie ma.
Jeżeli strajk się odbędzie i nastąpi dyskusja i chęć zmian na kolei ( mało prawdopodobne ) to wszyscy wiemy gdzie drzemią "oszczędności" i naprawa w postaci jeszcze większej efektywności poniesie za sobą skutki w postaci zwolnień. I nie moją rolą a i nie tematem jest tu kogo?ile? kiedy? ale jest to pewne w przypadku gdy będzie się szukać kosztów i rozwiązań likwidujących zły stan ekonomiczny kolei. Nie jest ważne czy cięcia obejmą pracowników liniowych czy administracji i zaplecza bo wszyscy jesteśmy pracownikami.
Jedynym "pocieszeniem" jest wysoki stan pracowników w wieku przedemerytalnym - ale co z pozostałymi?
No tak ale czy do takich rozwiązań potrzebny jest strajk? Nie.
Czy powodem lub wymówką przyśpieszenia zmian może być strajk?Tak.
Tylko wtedy będzie problem z uzasadnieniem dlaczego maja zwolnić bezzwiązkowca zamiast uzwiązkowionego? A kto z nich będzie się wtedy tłumaczył?
Czy karę poniosą klienci kolei? Na pewno! Spadnie i tak wątpliwej jakości reputacja jak i zaufanie do Nas.
Klienci i społeczeństwo ciężko będzie przekonać, że oto przyszła nowa "siła" która to wszystko roz....oli i na gruzach powstanie coś nowego i pozytywnego. Bo jaka to "nowa siła"? O wykorzystaniu politycznym strajku nie wspominam - niech to oceni każdy sam.

Czy jednak można bezkarnie strajkować na kolei? MOŻNA o ile udowodni się, że jako inicjator strajku zrobiłem w poprzednim czasie wszystko aby tego strajku nie było i nie było do niego powodów.
Inaczej jest to próba udowodnienia samemu sobie czy mam jeszcze siłę i poparcie? Można sobie takie eksperymenty fundować ale czy warto? Nie lepiej zapytać?

_________________
"Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie"
Zbigniew Herbert
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fisch Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 16 Mar 2008

PostWysłany: 31-05-2010, 17:40    Odpowiedz z cytatem

A Ja na to, o, proszę.
Uczyć się i jeszcze raz uczyć się.

Źródło: OPZZ

Kongres OPZZ - Leszek Miętek.JPG
Plik ściągnięto 126 raz(y) 92.98 KB

Kongres OPZZ - Leszek Miętek.pdf
Pobierz Plik ściągnięto 633 raz(y) 59.93 KB

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gumis1 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2008

PostWysłany: 31-05-2010, 19:24    Odpowiedz z cytatem

A co powiecie na strajk włoski. Nie trzeba wychodzić na tory, tylko z nadgorliwością wykonywać swoje obowiązki. Very Happy
Gumiś, popieram to co piszesz,jest tyle sposobów aby zwrócić uwagę na to co dzieje się na PKP.
A strajk generalny bezterminowy to zło konieczne tylko wtedy jak inne środki zawiodą.
A co do tej pory zrobiono?
Niech każdy odpowie sam sobie na to pytanie.

Pozdrawiam
MIŁUJ BLIŻNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Iktorn Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2005

PostWysłany: 31-05-2010, 19:43    Odpowiedz z cytatem

Jakby tak kolejarze z PLK zaczęli skrupulatnie i 100% zgodnie z przepisami wykonywać swoje obowiązki, to jeszcze by zamknęli 80% linii albo postawili zwolnienie do 20 km/godz Śmiech
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fisch Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 16 Mar 2008

PostWysłany: 31-05-2010, 20:00    Odpowiedz z cytatem

Żeby strajkować zgodnie z przepisami, trzeba spełnić dwa warunki:
1. Te przepisy muszą być, (najlepiej aktualne), a tu każdy sobie, (czytaj: spółka), rzepkę skrobie.
2. Pracownicy powinni je znać. A znają?

No i oczywiście NIKT nad tym nie panuje.
I jak tu strajkować "po włosku", jak się nie da? Bang
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 2 Idź do strony Poprzedni  1, 2
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl