Ha ha! W końcu coś nowego! Miło będzie zobaczyć na dolnośląskich torach coś innego niż PESO i KOLZO - złomy
Cieszę się niezmiernie, że NEWAG nie zrezygnował z tego zamówienia i odwołał się do KIO.
Podstęp Ładniakowej się nie udał. Istnieje jeszcze sprawiedliwość w tym kraju!
mixtura, Nie przesadziłaś z tymi PESO-złomami ? Z tego co wiem te nowe (134 i 135) jeżdżą w miarę dobrze. NEWAG niestety też nie ma niezawodnego taboru wystarczy poczytać o problemach na warszawskiej SKM, czy też o zamieszaniu z pomorskimi szerszeniami SA 137. Owszem sprawiedliwości musiało stać zadość - NEWAG złożył ofertę korzystniejszą ale nie przesadzajmy, że podeśle nam tabor na miarę STADLERA czy firm z za odry - niestety do tego mu jeszcze dużo brakuje. Tabor będzie tak samo awaryjny. Tak w sumie to średnio mnie to cieszy bo gdyby jednak zostały Pesowskie Elfy (które też nie są jakąś rewelacją) to w Miłkowicach w bazie KD byłby serwis do tych pojazdów z Bydgoszczy, który przy okazji łupał by defekty szynobusów. A tak skończy się gwarancja serwisowania i trzeba będzie albo dopłacać PESIE ciężkie pieniądze żeby serwisant był na miejscu albo skazać nowy przecież tabor spalinowy na naprawy przez naszych MAJSTRÓW
Newagi w SKMce spisują się znakomicie, nie mają do nich zastrzeżeń. 14WE spisują się jak kible bo nimi są. Pomorskie SA były składane w pospiechu, bez testowania itp. Po większej naprawie (która była gdzieś w styczniu) jeżdżą bez problemów.
Przesadziłeś, jakby co Rzeczywiście, może mój nick nie odpowiada zbytnio do mojej płci, ale obowiązuje Cię ikonka przy nazwie mojego profilu, która wskazuje na płeć męską
Nie, uważam że nie przesadziłem. Parokrotnie miałem nieprzyjemne sytuacje w pojazdach z Bydgoszczy, podczas długich godzin oczekiwania w 15 stopniowym mrozie wyrobiłem sobie o nich zdanie
Czy NEWAG jest lepszy ? Nie wiem, nie miałem przyjemności nim jeździć. Być może okaże się, że jest tak samo awaryjny jak PESA. Wtedy zrewiduję swoją opinię. Póki co czekam na nowe pojazdy z utęsknieniem
Ja bym się tak nie cieszył przedwcześnie, aczkolwiek rozważam wszystkie możliwości.
Dlaczego tym razem oferta Stadlera została odrzucona z powodu wykluczenia oferenta z procedury przetargowej? Przecież poprzednio oferta została oceniona. Czyżby Koleje Dolnośląskie grały na czas i próbowały znów odwlec w czasie to co jest dla nich nieuchronne, licząc na protest wniesiony przez Szwajcarów?
W zasadnie Stadler i tak by na tym nic nie zyskał,a mógłby jedynie przedłużyć procedury.
Bonifas napisał/a:
Tak w sumie to średnio mnie to cieszy bo gdyby jednak zostały Pesowskie Elfy (które też nie są jakąś rewelacją) to w Miłkowicach w bazie KD byłby serwis do tych pojazdów z Bydgoszczy, który przy okazji łupał by defekty szynobusów. A tak skończy się gwarancja serwisowania i trzeba będzie albo dopłacać PESIE ciężkie pieniądze żeby serwisant był na miejscu albo skazać nowy przecież tabor spalinowy na naprawy przez naszych MAJSTRÓW
W imię kiepskich umiejętności zaplecza serwisowego w Miłkowicach nie należy wybierać gorszej oferty tylko dlatego, że daje ona możliwość serwisowania pojazdów na miejscu, przy okazji nowych nabytków. Z resztą jeden z przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, którego swego czasu administracja zbanowała na forum, przy każdej okazji zachwala jaki to niezawodny serwis mają Koleje Dolnośląskie w miłkowickiej bazie. Pytanie retoryczne: czy niezawodność serwisu wynika z nabytych umiejętności pracowników zatrudnionych przez przewoźnika, czy może z tego, że serwisanci Pesy w zasadzie tam mieszkają?
Chyba każdy się zgodzi, że nie można ciągnąć takiej patologii za wszelką cenę, szczególnie, że cena ta jest pokrywana z kieszeni wszystkich nas, czyli mieszkańców Dolnego Śląska.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 24-07-2011, 14:03
mixtura napisał/a:
Cieszę się niezmiernie, że NEWAG nie zrezygnował z tego zamówienia i odwołał się do KIO.
Podstęp Ładniakowej się nie udał. Istnieje jeszcze sprawiedliwość w tym kraju!
Dokłanie- to BYŁ podstęp i wszystko na to wskazuje, jednak wykluczenie NEWAGu ze wzgledow proceduralnych nie powiodło się- miło widać promyk sprawiedliwosci w tym skorumpowanym kraju. Ładniakowa przeciez do najuczciwszych nie należy.
Przetarg na dostawę pięciu EZT-ów dla Kolei Dolnośląskich komentuje Halina Sekita:
Wygrał Newag, ponieważ przedstawił zamawiającemu najkorzystniejsze warunki finansowe i gwarancyjne. Oferta spółki z Nowego Sącza została oceniona najwyżej, ponieważ otrzymała 100 punktów na 100 możliwych do uzyskania. Oznacza to, że w pełni spełniła kryteria, które wynikały ze specyfikacji zamówienia.
Newag daje gwarancję rzetelnego wypełnienia tego zamówienia. Pierwszy kontrakt na dostawę nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych typu 19WE został wykonany dla warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Pojazdy te od kwietnia tego roku są eksploatowane, właściciele SKM są bardzo zadowoleni, a i użytkownicy mają o nich bardzo dobrą opinię.
Jest to już trzeci kontrakt na dostawę nowych EZT-ów, który wygrał Newag. Jeden został już zrealizowany. W trakcie realizacji jest drugi na kolejnych 6 EZT-ów również dla SKM-ki. To świadczy tylko o tym, że Newag zapewnia klientom produkt na europejskim poziomie.
źródło: KOW
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Przeciek z rozprawy niewiele da, niedługo ogłoszenie orzeczenia i tu przecieki będą w cenie Ciekawe co tym razem nie spodobało się Pesie (oprócz oczywistego - że nie wygrała).
Zagraniczne komponenty do tych 5 EZT są już i tak w istotnej części zamówione, więc co się odwlecze... Mimo wszystko gdyby jednak ktoś mógł spowodować, że RK znów spyta KD czego jeszcze nie podpisały umowy, byłoby fajnie.. Od strony formalnej jest do tego zielone światło.
Może KD kontynuuje przeciąganie wszystkiego w czasie, aby Newag jak najpóźniej zdobył dodatkowe doświadczenie? Oczywiście nic to nie zmieni bo jak napisałeś to co trzeba zostało już zamówione (a i termin realizacji jest dość odległy, do tego liczony od momentu podpisania umowy). Wg mnie Newag nie powinien zwlekać tak długo jak Stadler i zwrócić się do sądu.
A co do samej umowy to plotka z innego forum głosi, że opóźnieniu przy podpisaniu (bo KD są gotowe) winny jest Newag, który nie ma gotowego projektu pojazdów dla KD (np. materiał i schemat siedzeń) i że ma on być na dniach gotowy. Dziwne to bo przecież takie szczegóły ustala się w tydzień dwa po podpisaniu umowy.
Dziś, 17 października o godzinie 11 w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego podpisana została umowa na dostawę pięciu nowych składów dla samorzadowego przewoźnika.
W podpisaniu umowy na dostawę pięciu fabrycznie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wzieli udział przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Kolei Dolnośląskich oraz producenta taboru, firmy Newag.
Nowoczesne pociągi będą kosztować niemal 100 mln zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum