Nasi rozmówcy mówią, że w takim wypadku spółką najprawdopodobniej jako p.o. pokieruje Józef Marek Kowalczyk, kandydat cieszący się poparciem centrali PKP, która mimo że nie jest już właścicielem przewoźnika, wciąż ma duże wpływy wśród marszałków, obecnych udziałowców spółki.
Przewozy Regionalne miały już p.o. prezesa cieszącego się poparciem centrali PKP S.A. Był nim Jerzy Kriger, zadeklarowany przeciwnik pociągów interREGIO.
Mam nadzieję, że rada nadzorcza PR nie będzie aż tak głupia, żeby na prezesa spółki wybrać osobę powiązaną z betonem PKP, z namaszczenia Wacha. Kowalczyk był prezesem PKP Cargo, Warsewicz był prezesem PKP IC. Tym panom już dziękujemy!
Po decyzji rady nadzorczej okaże się czy marszałkowie mają jaja. Za błędną decyzję i/lub uległość wobec PKP S.A. zostaną rozliczeni podczas jesiennych wyborów samorządowych.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
W branży nie brakuje opinii, że żaden z kandydatów nie spełni oczekiwań rady nadzorczej i konkurs zostanie unieważniony. Nasi rozmówcy mówią, że w takim wypadku spółką najprawdopodobniej jako p.o. pokieruje Józef Marek Kowalczyk, kandydat cieszący się poparciem centrali PKP, która mimo że nie jest już właścicielem przewoźnika, wciąż ma duże wpływy wśród marszałków, obecnych udziałowców spółki.
Sorry, czyim zaufaniem ma się cieszyć prezes? Wybór Kowalczyka to śmierć IR i parcelacja PR-ów.
mk1992, nie znamy na 100% wszystkich kandydatów, ale można przyjąć, że Kuczewska-Łaska to najmniejsze zło. Zdecydowanie najgorszym kandydatem jest Warsewicz.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-06-2010, 18:58
@Noema, zgadzam się. Chociaż i tak najlepszą opcją byłoby objęcie stanowiska prezesa w PR przez Majewskiego. Ale jeśli jemu się to nie uda, to Łaska będzie jak to określiłaś, najmniejszym złem.
Chciałbym wznowić swoje pytanie, mianowicie na czym polega rzekoma zmiana tej pani?
Wczoraj odbyło się przesłuchanie czterech kandydatów na stanowisko prezesa Przewozów Regionalnych. Jak poinformował „Rynek Kolejowy” Piotr Olszewski, rzecznik prasowy samorządowego przewoźnika, nie podjęto jeszcze decyzji o wyborze prezesa. Może ona zapaść podczas posiedzenia Rady Nadzorczej w dniu 8 lipca.
Wczorajsze przesłuchania nie zakończyły się podjęciem decyzji o wyborze nowego prezesa Przewozów Regionalnych. - Jednym z punktów posiedzenia Rady Nadzorczej Przewozów Regionalnych, które odbędzie się 8 lipca, będzie wybór nowego prezesa – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Piotr Olszewski. Nie oznacza to jednak, że decyzja musi zostać podjęta tego dnia.
Przewozy Regionalne ogłosiły konkurs na prezesa spółki po tym jak Tomasz Moraczewski zrezygnował ze stanowiska 27 maja w związku z powołaniem na stanowisko prezesa spółki Port Lotniczy Bydgoszcz. Do konkursu zgłoszono sześć kandydatur, ale dwie z nich odrzucono. Jedną ze względów formalnych, a drugą ze względu na to, że wpłynęła po terminie. Na razie nie są znane oficjalne nazwiska czterech kandydatów, którzy biorą udział w konkursie.
- Wśród kandydatów są Czesław Warsewicz, były prezes PKP Intercity, Małgorzata Kuczewska – Łaska i 2 kandydatów spoza kolei – powiedział portalowi KOW jeden z członków Rady Nadzorczej Przewozów Regionalnych. Jego zdaniem wybór nowego prezesa na posiedzeniu 8 lipca jest niemal pewny.
W konkursie nadal pozostaje 4 kandydatów.
Rada nadzorcza gra na zwłokę. Czyli toczą się jakieś targi i zakulisowe "dogadywanie się". Ciekawe jaki udział w tych targach ma beton ze Szczęśliwickiej?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, masz rację. Trzeba być naiwnym, żeby wierzyć w uczciwość tzw. konkursów na stanowiska kierownicze w państwowych czy samorządowych spółkach i instytucjach. Konkursy są, bo zazwyczaj być muszą, a i tak wybiera się osobę, która ma "wygrać". Tak więc nie kwalifikacje, a wyłącznie układy i znajomości decydują o takim wyborze. Konkurs to tylko zasłona dymna dla przepchnięcia z góry ustalonego "kandydata".
Większość kandydatów startujących w konkursach na członków zarządów spółek Grupy PKP, PR, KM, KD itd. nigdy nie dostałoby stołka w żadnej poważnej prywatnej firmie czy koncernie, bo tam miernot, nieudaczników i politycznych aparatczyków nie zatrudnia się na menadżerskich stanowiskach.
Czekają na wybór prezydenta. Wtedy będzie wiadomo z kim (z jaką partią) się ułożyć. Nie ma kandydatów na prezesa PR bez rekomendacji partyjnej.
Jeśli wygra B.Komorowski prezesem będzie Kuczewska-Łaska lub J.M.Kowalczyk a jeśli wygra Kaczyński to niestety prezesem będzie Warsewicz. Znowu będzie zaciąg na kierownicze stanowiska ludzi ze środowisk patologicznych i obłudników z Opus Dei...
Rodriges, jaki wpływ ma Prezydent RP na obsadę stanowisk w PR, bo moim zdaniem żaden. Taki wpływ mają Marszałkowie, a Ci są zróżnicowani politycznie, choć PO tu dominuje. Wybory prezydenckie nie mają żadnego wpływu na obsadę tej posady...
Zdecydowanie najgorszym kandydatem jest Warsewicz.
W kolejowym półświatku mówi się, że Warsewicz ma POparcie Grabarczyka. A ponieważ Grabarczyk tańczy tak jak mu Wach zagra, nie trudno się domyślić kto stoi za tą kandydaturą i co się stanie z PR (ze szczególnym uwzględnieniem interREGIO) gdy jakimś cudem wybiorą Warsewicza na prezesa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum