Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 20, 21, 22  Następny
Zakup biletu PR przez Internet
Autor Wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 24-06-2010, 22:08    Odpowiedz z cytatem

To kolejny przykład jak na kolei można spieprzyć dobrą rzecz. Wszyscy chwaliliśmy wprowadzenie przez PR internetowej sprzedaży biletów, a tu taki kipisz!

Słusznie Victoria nazwała betonem dyrektorkę Biura Marketingu PR Annę Lenarczyk. Ta baba pracuje w tej spółce od bardzo wielu lat, w zasadzie od początku. Jest typowym pekapistowskim betonem, której domeną jest "niedasizm" i "tumiwisizm". Tacy ludzie wciąż wyznają zasadę, że to pasażer jest dla kolei, a nie kolej dla pasażera. Niestety, jest ona w wieku przedemerytalnym i nie można jej ruszyć (tzw. 4-letnia ochrona przedemerytalna - takich ludzi nie można zwolnić z pracy). Niestety pomęczymy się z nią jeszcze przez ok. 3 lata, chyba że wcześniej PR szlag trafi.

Annę Lenarczyk zapamiętałam sobie bardzo dobrze. To ona jako dyrektorka Biura Marketingu PKP PR odpowiada za skandaliczne uwalenie po 52 dniach kursowania nowego pociągu pospiesznego "Łużyce" relacji Zgorzelec - Warszawa. Sprawa była głośna na forum w 2008 roku. Lokalne media pisały o tym "Łużycki skandal!".

Dopóki tacy ludzie, tzn. stare postpekapistowskie betony będą pracować w PR na kierowniczych stanowiskach, dopóty w tej spółce będzie syf.

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

kms Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Wrz 2009
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 25-06-2010, 01:28    Odpowiedz z cytatem

Oni oszukają źródła problemów w pasażerach, a problem jest w konduktorach. To im nie chce się sprawdzać biletów, a często przy sprawdzaniu kompletnie odpuszczają skanowanie internetowych. Miałem już kilka jazd powyżej 400 km, jedną krótszą na bilecie internetowym i tylko 2 razy konduktorzy zeskanowali bilet. Ba, w ten czwartek w IR Jan Matejko do Warszawy konduktorka jeszcze zanim wzięła ode mnie ten bilet już zaczęła na cały przedział skrzeczeć: "A co mi pan tu daje?!". Ja mówię, że bilet internetowy. Ta: "Nie ma pan biletu???". Nie lubię takich scen, bo zaraz ludzie zaczynają wyraźnie nasłuchiwać "w czym problem". Zrobiła wielkie oczy jak zobaczyła kartkę z wydrukiem. Po kilku sekundach coś jej zadzwoniło, ale chyba nie wiedziała w którym kościele, bo coś odrzekła, ze "aa" (pewnie znak, że gdzieś tam hasło "bilet internetowy" o uszy się jej obiło). Nie sprawdziła go okładnie (nie mówiąc już o skanowaniu) i oddała. Domyślam się, że instrukcje jak sprawdzać bilety z Internetu do niej, jak i do innych pracowników PR dotarły. Tylko z konduktorami tak jak ze wszystkimi ludźmi - zawsze znajdzie się ktoś, kto wbrew obowiązkowi z czymś się nie zapozna, nie umie się nauczyć albo nie umie czytać ze zrozumieniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

egon Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Sie 2008

PostWysłany: 25-06-2010, 10:08    Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem wystarczy wydrukować Regulamin internetowej sprzedaży biletów (IPR) dostępny na stronie internetowej przewozów regionalnych.Tam nie ma ani jednego słowa o konieczności zgłoszenia się do konduktora.A podczas ewentualnych kłopotów pokazać kontrolującemu ten regulamin.To jest jedyny sposób,aby uniknąć zgłaszania się do konduktora z legalizacją biletów internetowych.
Oddzielną kwestią jest to że na krótkich odcinkach istnieje duże ryzyko wyłudzania przejazdów za darmo,gdyż konduktor nie zdąży przejść całego składu i zeskanować biletów internetowych,a cwany podróżny będzie mógł spokojnie bilet zwrócić lub wymienić go na np.dzień następny.I tak zamiast kupić bilet miesięczny będzie sobie jeżdził do pracy za darmo pociągami interregio.Taka sytuacja spokojnie może się zdarzyć na odcinku Gliwice/Zabrze -Katowice,gdzie ilość pociągów interregio jest duża i kursują w godzinach dojazdu do pracy i z powrotem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

siwiutki91 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 16:42    Odpowiedz z cytatem

sheva17 napisał/a:
Jest to poważny problem. Biegaj z rodziną z małymi dziećmi za konduktorem,

nikt Ci nie karze biegać z dziećmi czy z całymi rodzinami, wystarczy jedna osoba konduktor bilet zeskanuje (bo to właśnie o to chodzi) i masz luzzz a rodzina w tym czasie zajmuje miejsce, a potem podczas kontroli dajesz bilet i po kłopocie, a tak naprawde żaden konduktor nie bedzie pisał biletu jeżeli się do niego nie zgłosisz, już nie róbcie z ludzi kurwiszonów którzy tylko czatują jak tu od was ściągnąć kasę.

_________________
w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pavlo Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Gru 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 17:48    Odpowiedz z cytatem

siwiutki91 jesteś młody i powinieneś uważać na wypowiadane słowa (ostatnia część!).

Po drugie skoro dalej jesteś młody i jedziesz z plecaczkiem na wycieczkę to ci to nie robi różnicy ile i dokąd biegasz za konduktorem Jeżeli ktoś jedzie z dzieckiem, dziećmi i z bagażem i na dodatek jest jedyną osobą dorosłą to myślisz, że może rzucić wszystko i latać za konduktorem?? Tym bardziej że posiada legalnie nabyty poprawny bilet!

A tak podsumowując przeczytałem kolejny raz regulamin nie ma tam żadnej mowy o konieczności legalizacji biletu. PR niech same zaczną czytać swoje regulaminy i jasno precyzować stwierdzenia.

Jutro jadę na bilecie internetowym i ani myslę latać za konduktorem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Mih Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Maj 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 18:37    Odpowiedz z cytatem

A tak właściwie wystarczyłoby zrobić tak: sprzedawać bilety internetowe wg zlikwidowanej taryfy "Automat" co by było że oferta specjalna i UOKiK się nie przyczepił, i napisać w warunkach korzystania - że zwrotu i wymiany można dokonać tylko przed rozpoczęciem ważności biletu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

REGIOchłopak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Paź 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 20:12    Odpowiedz z cytatem

Ja nie miałem problemu z biletem internetowym i nie ganiałem za konduktorem, sam przyszedł i skasował bilet. Jeśli zdarzyło by się, że trafił bym na jakiegoś upierdliwca to bym zażądał wypisania mandatu lub nowego biletu i wtedy bym dochodził swojego prawa już z centralą reklamując "usługę".

_________________
REGIOchłopak BLOG- Informacje, promocje, podróże.
http://regiochlopak.blogspot.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

siwiutki91 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 20:29    Odpowiedz z cytatem

no najlepiej wziąć ze sobą regulamin i jeżeli konduktor będzie miał jakiś problem to okazać regulamin i żeby znalazł Ci taki obowiązek,

_________________
w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

egon Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Sie 2008

PostWysłany: 25-06-2010, 20:52    Odpowiedz z cytatem

Problem tylko w tym że konduktor pokaże Ci swoje wytyczne na ten temat i nie wygrasz!Pozostanie wtedy tylko wypisanie wezwania do zapłaty i reklamacji w Gnieznie.Tylko wtedy możesz zapłacić opłatę manipulacyjną bądz dodatkową w kwocie 150 pln,a poza tym możesz nie odzyskać kasy za bilet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

siwiutki91 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2009

PostWysłany: 25-06-2010, 21:01    Odpowiedz z cytatem

trzeba zgłaszać to do PR bo takie nieporozumienia źle rzutuje na firmę.

_________________
w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

witja Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 22 Lis 2008

PostWysłany: 26-06-2010, 17:36    Odpowiedz z cytatem

siwiutki91 napisał/a:
no najlepiej wziąć ze sobą regulamin i jeżeli konduktor będzie miał jakiś problem to okazać regulamin i żeby znalazł Ci taki obowiązek,

Ale to do pasażera należy udowadnianie konduktorowi, że on nie ma racji? Przecież to nie o to chodzi. To wszystko powinno działać tak, że zarówno konduktora jak i pasażera obowiązuje ten sam jasny regulamin i wówczas każdy powinien go przestrzegać. I jeśli według niego byłoby jasno napisane, że z biletem internetowym trzeba się zgłosić do konduktora na takiej samej zasadzie, jak by się chciało kupić bilet w pociągu, to wówczas pasażer który się nie zgłosi powinien być traktowany jak podróżny bez ważnego biletu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

REGIOchłopak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Paź 2009

PostWysłany: 26-06-2010, 18:24    Odpowiedz z cytatem

Słuchajcie, ja nie rozumiem w oggóle jaki cel ma ta dyskusja, ja kupując bilet przez internet płacę za niego, drukuję go i wywiązuję się ze swojego obowiązku czyli zapłaty przelewem oraz wydrukowanie biletu. Więc niema co gdybać, regulamin mówi jasno co i jak, a my tutaj jako "znawcy" dyskutujemy na ten temat...zwykły pasażer nawet nie przeczytał zapewne tego regulaminu a na bilecie nie pisze nic o obowiązku zgłoszenia się do konduktora więc ja problemu nie widzę żadnego..nie sądzę też aby był jakiś na tyle upierdliwy konduktor aby robić problemy, że niby się nie poszło do niego zalegalizować bilet. Koniec w temacie z mojej strony.Nie szukajmy dziury w całym...A dla nadgorliwych konduktorów mała rada - wszystko róbmy ze zdrowym rozsądkiem...

_________________
REGIOchłopak BLOG- Informacje, promocje, podróże.
http://regiochlopak.blogspot.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pavlo Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Gru 2009

PostWysłany: 26-06-2010, 19:08    Odpowiedz z cytatem

A ja dzisiaj sobie jade z biletem internetowym, przychodzi konduktor do kontroli no więc daje mu bilet z Regiokartą patrzy, patrzy i rzuca do mnie coś w stylu: "gdzie reszta?" Ja mu: Jaka reszta? On: No reszta biletu Bo to format A4 ma być. I jeszcze zaczął coś, że jest regulamin i żebym go sobie przeczytał.
Normalnie nie wiem czy śmiac się czy płakać. Oczywiscie regulamin miałem ze sobą na wszelki wypadek...
No a jak do tego doszło wiadomo pdf generuje się w formacie A4, w rzeczywistości ok 2/5 zajmuje sam bilet w ramce. Zeby nie składać dużej kartki kilka razy i żeby nie uszkodzić przy tym składaniu kodu obciąłem dalaszą czystą nie zadrukowaną część papieru. Wtedy bilet można złożyć raz i ładnie schować do portfela.
A jeśli chodzi o ten Regulamin to w definicji biletu nie ma wcale jego rozmiarów więc czemu oni na siłę szukają czegos żeby sie doczepić??? Ludzie litości...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 26-06-2010, 19:31    Odpowiedz z cytatem

Jak widać nie tylko kadra kierownicza, ale i szeregowi pracownicy PR wciąż żyją mentalnie w pekapistycznym syfie. Tu się nic nie zmieni dopóki nie nastąpi pokoleniowa wymiana.

Zupełnie inaczej jest w Kolejach Dolnośląskich, gdzie obsługa konduktorska jest bardzo młoda i przyjaźnie nastawiona do pasażera. No ale co się dziwić, skoro do KD przyjmowano ludzi "z ulicy", tzn. spoza kolei. Pracownik PR Wrocław nie miał żadnych szans na pracę w KD na stanowisku wymagającym kontaktu z pasażerem. Dzięki temu niedasizm i chamstwo nie przeniknęło z PR do KD.

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!


Ostatnio zmieniony przez Noema dnia 26-06-2010, 19:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Iktorn Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2005

PostWysłany: 26-06-2010, 19:33    Odpowiedz z cytatem

Gliwicjusz napisał/a:
nie sądzę też aby był jakiś na tyle upierdliwy konduktor aby robić problemy

Oj zdarzają się czasem przejęci rolą i upierdliwi aż do bólu konduktorzy. Raz trafiłem na takiego jeszcze gdzieś w 2004 roku, jak wprowadzono idiotyczny przepis o bilecie na bagaż (może niektórzy konduktorzy to pamiętają?). Przepis dotyczyl tego, że jak sztuka bagażu przekracza ileś tam, chyba 120 cm, to trzeba mieć bilet - jednak nie precyzował, ile można mieć przy sobie sztuk bagażu! Debilizm ten usunęli chyba po miesiącu.
I wyobraź sobie, że trafiłem na barana, co z centymetrem zmierzył mi bagaż i chciał wypisać bilet, bo plecak (na szczęście plecak, nie torba) był o 5 cm za długi. Rozpakowałem go częściowo, dzięki czemu zmniejszył wymiar. Widzisz, jakich czasem idiotów można spotkać?

Mam nadzieję, że ci w PR nie są aż tak "dokładni" i nie straszą pasażerów mandatami za nie zgłoszenie się z biletem internetowym
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 22 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 20, 21, 22  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl