Ta linia chyba nigdy ni będzie w pełni wykorzystana jeżeli chodzi o prędkość dla osobówek. Brakuje taboru i będzie brakować:/ a zanim tabor się znajdzie to trasa będzie do remontu. Jeden Ex który powiedzmy pojedzie więcej niż 120 to trochę mało:/
Nie przesadzajmy i nie róbmy z tej linii czarnej dziury na kolejowej mapie Polski. Nie chodzi o to, że jestem tutaj zachwycony tym Ex, bo nie jestem, ale ta linia ma potencjał międzynarodowy. Dużo będzie zależało od uruchomienia połączeń w kierunku Drezna. Zobaczymy, co przyniesie nowy r.j. Zobaczymy także, jak sprawdzą się pociągi z Warszawy do Jeleniej i lokalne do Drezna. Dopiero potem będzie można ocenić sytuację przewozową.
_________________ Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzieDeBe
Umowa dot. przebudowy E 30 na odcinku Wrocław - Legnica
PKP Polskie Linie Kolejowe SA Oddział Regionalny we Wrocławiu podpisał 10 września umowę dot. przebudowy linii kolejowej E 30 na odcinku Wrocław – Legnica, szlak posterunek odgałęźny Szczedrzykowice – Legnica tor nr 1 i 2 wraz z przystankiem osobowym Jaśkowice Legnickie i przystankiem odgałęźnym Wielkie Piekary.
Roboty na 9,7 km linii obejmą: roboty torowo-odwodnieniowe, roboty drogowe, urządzenia automatyki kolejowej, elektroenergetykę niskiego napięcia, roboty elektrotrakcyjne, obiekty budowlane i inżynieryjne, instalacje sanitarne, roboty telekomunikacyjne, roboty związane z ochroną środowiska.
W zakresie umowy są prace związane ustawieniem 1400 m ekranów akustycznych i modernizacją 2 przejazdów kolejowo – drogowych, które otrzymają nową nawierzchnię oraz w nowoczesne urządzenia sygnalizacji przejazdowej.
Podczas prac zachowana będzie ciągłość ruchu kolejowego.
Koszt robót to 32 914 152,53 euro.
Termin realizacji: 12 miesięcy od podpisania umowy.
Wykonawca wyłoniony w trybie przetargu: konsorcjum firm TORPOL Sp z o. o. – lider kontraktu, FEROCO S.A., ELMONT- Kostrzyn Wlkp., SALCEF-COZTRUZIONI EDILI E FERROVIARIE S.p.A
Modernizacja linii kolejowej E 30 Opole – Wrocław – Legnica – Zgorzelec. zapewni kursowanie pociągów pasażerskich z szybkością do 160 km/h i towarowych do 120 km/h.
źródło: PKP PLK Oddział Regionalny we Wrocławiu
_________________ Follow me!
kamis -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-09-2008, 14:43
No tak na marginesie, to miało to być już zrobione dawno - bodajże mieli otworzyć linię Legnica - Węgliniec do 160 km/h, ale co się okazało...? Okazało się, że wszystko licho bierze, bo źle wykonana robota i pociągi nie mogą na tym odcinku rozwinąć prędkości do 160 km/h. No ale cóż... Lepiej późno i porządnie, niż wcale.
szlak posterunek odgałęźny Szczedrzykowice – Legnica tor nr 1 i 2 wraz z przystankiem osobowym Jaśkowice Legnickie i przystankiem odgałęźnym Wielkie Piekary.
Nie ma czegoś takiego jak przystanek odgałęźny! Wielkie Piekary to posterunek odgałęźny.
Jakoś nie odczuwam dyskomfortu jazdy po wyremontowaniu odcinka Legnica - Zgorzelec. Ładnie się tam jedzie i na razie nie widzę, żeby coś miało zostać spartolone. No chyba, że nagle będzie się, ni stąd ni zowąd, jechać 60 km/h po wykrzywionych szynach.
_________________ Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzieDeBe
Torowisko to nie wszystko... Wiele budowli inżynieryjnych jak przepusty i wiadukty czy nasypy i przekopy zostało spieprzonych na maxa... Kilka do dnia dzisiejszego nie jest odebrana przez PLK...Więc to, że teraz się jedzie nie znaczy, że za rok nie będzie sie stało, bo wszystko się rozsypie...
Szczedrzykowice tez nie sa (jeszcze) odgaleznym tylko stacją. Zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego PLK zajela sie odcinkiem na ktorym 11 lat temu wymnieniano nawierznie, a tym samym zostawiono odcinek malczyce - sroda sl gdzie stan torow jest poprostu fatalny, czyzby potrzebowali material na inne linie?
akerman, z tego co wiem, odcinek Szczedrzykowice - Malczyce został parę lat temu totalnie spiep... przez PLK i do dziś mają z tym poważny kłopot. Chodzi o to, że teren jest tam bagnisty (podmokły), a fachowcy z PLK zniszczyli jeszcze niemieckie dreny, nie dając nic w zamian. Na efekty nie trzeba było długo czekać, woda zrobiła swoje. Myślę, że forumowicze z IZ Wrocław znają więcej szczegółów w tym temacie.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Modliszka, coś w tym jest co mówisz, bo dwa lata temu Krycha napisała na forum:
Na waszym miejscu nie popadałabym w euforię. Modernizacja strasznie się ślimaczy, opóźnienia sięgają ponad roku. Proszę zauważyć, że na odcinku Legnica - Wrocław praktycznie nic się nie robi. Do tego dochodzi nie fatalny, ale wręcz tragiczny stan torowiska między Szczedrzykowicami a Malczycami. Sytuacja nie jest wesoła - śmiało można powiedzieć, że jest to punkt krytyczny na E-30. Jednak pewnych rzeczy ujawniać nie mogę!
Niedawno oddany z wielkim hukiem zmodernizowany odcinek Legnica - Miłkowice to też cudo nie z tej ziemi, szczególnie stacja w Miłkowicach. Ale spuszczę na to zasłonę milczenia, bo i tak nikt nie uwierzy w to co mogłabym napisać...
Krótko mówiąc ta modernizacja to jeden wielki cyrk, o czym wiedzą tylko pracownicy PLK. Pasażerowie niech lepiej żyją w nieświadomości.
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Każdy kto jeździ zmodernizowanymi odcinkami na linii Wrocław-Legnica widzi jakość prac wykonanych. Szlak Malczyce-Szczedrzykowice to długa historia... Firmy, które przebudowywały ten odcinek chyba się przeliczyły ze swoją wiedzą i możliwościami, wywaliły mnóstwo kasy na ten "punkt krytyczny" i w zasadzie (można powiedzieć) poddały się.
Nie mniej jednak modernizacja trwa dalej, w ostatnim tygodniu m.in. zostały zamontowane rogatki na przejeździe kolejowym na stacji Mrozów oraz na przejeździe pomiędzy Mrozowem a Leśnicą (dotychczas była tam tylko sygnalizacja świetlna).
A na stronach PLK ukazały się informacje szczegółowe dot. postępowania przetargowego na przebudowę stacji Miękinia. Wg planów ma ona potrwać 12 miesięcy.
A na stronach PLK ukazały się informacje szczegółowe dot. postępowania przetargowego na przebudowę stacji Miękinia. Wg planów ma ona potrwać 12 miesięcy.
Chińczycy zrobiliby to w 12 tygodni i trzy razy taniej.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Chińczycy zrobiliby to w 12 tygodni i trzy razy taniej.
Ale wtedy żaden cwaniak z dolnośląskiej PLK i PKP Energetyki nie uszczknąłby nic dla siebie a ich przyjaciele mający hurtownie (np. budowlane) nie otrzymaliby zamówień z PKP.
Przeciąganie w nieskończoność modernizacji E-30, dzielenie prac na wiele różnych oddzielnych projektów i projekcików (każdy projekt to nowe przetargi i nowy dyrektor ds. projektu) jest w interesie betonu PLK. W takim bałaganie gruba kasa (w tym unijna) przepływa wieloma strumieniami, z których łatwiej można wyłowić coś dla siebie. A jak wiadomo największe ryby łowi się w mętnej wodzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum